Cześć wiesz że pewnie Pani pojedzie do innego konserwatora podwozi i zaleje podwozie smołą za 800 zł ,a pan diagnosta będzie zachwycony.Milej niedzieli...
I pani wpadnie do plastikowego wora i pytanie czy kogoś nie zabierze tam ze sobą. Może rowerzystę a może pieszego a może całą rodzinę jadąca z naprzeciwka.
Po prostu ludzie orzą jak mogą. Nie ma co ukrywać że sytuacja w kraju + jakość produkowanych aut niedługo zmusi nas do zdrowego trybu życia (rowerek) albo czasy jak za dawnych lat gdy to motocykle motoryzowały kraj, a samochód będzie dobrem nadzwyczaj luksusowym😢
Albo może ludzie zaczną w końcu dbać o samochody, czyli właśnie stan od spodu (a nie ryski na lakierze), korozja? Auto z filmu wyraźnie zaniedbane (jeździć aby zajeździć), tacy się chwalą, że latami nic nie robią (super auto). Później jest kumulacja (blacharka, zawias, hamulce).
@@GrandePunto8V Mów co chcesz ale większość ludzi nic nie robi w kwestii zabezpieczenia i korozji z podwoziem auta. Dla większości ludzi zawieszenie zamyka się na amortyzatorach, sprężynach i ew. wahaczach. Układ hamulcowy na tarczach i klockach a układ klimatyzacji na dobijaniu czynnika. Więc czego oczekujesz?
@@komentarzysta1235 Ty to wiesz, ja to wiem. Producent nie ma interesu w robieniu aut trwałych, odpornych na korozję, bo to straty finansowe dla niego. Jeszcze niedawno tłukło się auta nawet po naście lat wliczając lifty. Był czas, żeby auta poprawiać, usuwać wady wieku dziecięcego. A teraz? Jednorazówki na max 100000 km przebiegu, studnie bez dna w kwestii napraw i utrzymania, ruda szalejąca już w 3-letnich samochodach.
@@lukaszmir6554 szkoda, że niedawno kupiłem toyote yaris ii 2007 rok, na szczęście nie ma korozji, teraz wiedząc iż jest to synonim korozji postaram się za jakiś czas pozbyć tego samochodu i kupić coś mniej korozyjnego za tą samą cene
Tak to jest jak ktoś chce autem tylko jeździć i nie lubi dokładać 😅 Pójdzie pewnie czarna konserwacja i będzie miód malina. Nie byłbym specjalnie zdziwiony gdyby okazało się że zostanie wystawiony na sprzedaż. Pozdrawiam i miłej niedzieli
No ale może taki diagnosta powinien właśnie doradzić człowiekowi trochę wcześniej, że auto ma tyle i tyle lat i co można zrobić, żeby go zabezpieczyć bo cokolwiek zaczyna się dziać niepokojącego. Nie każdy jest mechanikiem czy blacharzem, nie każdy ma kanał albo zajmuje się grzebaniem w aucie. Ludzie co rok mają obowiązek zrobić przegląd, ale to nie oni go robią, tylko diagnosta i to on ma sie na tym znać. Przecież samochodem jeżdzą po Polsce setki tysięcy ludzi, wykonujący różne potrzebne społeczeństwu zawody. Co to za satysfakcja obśmiewać "panią", która może akurat jest z zawodu pielęgniarką i kiedyś komuś uratuje życie w szpitalu a może nie, bo kolejni diagności i inne mądrale 15 lat robili jej przeglądy nie wspominając żeby zabezpieczyła sobie podłużnice co jej odpadnie na drodze.
4:29 przekroczylismy wartosc rynkową pojazdu ale za tą wartośc nie kupi takiego auta w stanie lepszym w takim samym lub gorszym (bo ktoś już sie go pozbywa gdyz czekaja go takie same naprawy blacharskie)
Zdemontują go na części do tych co jeszcze jeżdżą a resztę sprzedadzą na złom należący najprawdopodobniej do francuza ten na miejscu przetopi i gotowa stal wraca do Europy ale z tego co się zapowiada to za te 10lat to na miejscu u nich będą produkować i cały samochód do Europy. Fiat już 2 lata temu zapowiedział że tak będzie robił i już stawia u nich fabryki np pod Pandę 😊
@@Raven_PK najlepsze ze upadek przemysłu w europie = zubożenie społeczenstwa, bo z samych kraobrazów i eko pomysłow dobrobytu sie nie utrzyma, młodzi poczuja co to socjalistyczna bida
Witam jeżeli po przebiegu 200tys tak wygląda podwozie to proszę zajrzeć też do yarissa cross nowe to sobie uklęknięcie jak wygląda podwozie po roku eksploatacji pozdrawiam nowe samochody
To czy jest opłacalne czy nie to decyzja właściciela. Można kupić drugi samochód blacharsko w lepszym stanie, a nadziać się na minę w postaci np. UPG albo po powodzi. Każdy musi sobie dobrze przemyśleć sprawę.
przedmuchałem całą hondę zwykłym olejem przekładniowym zmieszanym z gęstym smarem (jak litol) - jeździłem nią 3 lata, teraz kolejny właściciel jeździ nią już 4 rok - nigdzie nic nie zardzewiało.
Do myjki cisnieniowej juz z 10 lst temu dokupilem lancę z koncowką giętą na 90st. Minimum raz w roku po zimie płuczę podwozie w kazdym moim aucie z zalegajacej soli i brudu. Czasami zimą, jak jesta jakis cieplejszy dzień. Nie potrzeba do tego nawet kanału. W ten sposób niewielkim kosztem i wysilkiem mozna przedluzyc żywotność podwozia swojego auta.
Ludziska myjcie podwozia po zimie. Sól latem gryzie bardziej niż zimą. Co niektórzy jeszcze nadkola popłukają z grubsza przy okazji mycia po wierzchu. Lanca kątowa i jakieś najazdy i mozna samemu wypłukać podwozie z soli.
@@AntykorozjaRozwadowskiTorun chyba lepiej zeby wolniej korodowal ? Mam taczke cala zardzewiala juz od 30 lat tylko ja myje , susze , wymieniam kola i dalej smiga mimo ze cala ruda ;) wiec cos w tym myciu jest 😄
Nic nie trzeba myć jeśli jest dobra konserwacja raczej zalecalbym robić a przynajmniej patrzeć na stan konserwacji podwozia i robić ja co 2 lata nawet powierzchownie wtedy blacha trzyma się dluzej
@@tremar222 a trzymasz w garazu czy pod chmurką kiedy na jesien sa mgiełki.... ? zelazo koroduje w kontakcie z woda a nie tlenem atmosferycznym. jak trzymasz w garazu to wiamu czemu tego nei zjadło
Przewody jak przewody, pompa jest dwusekcyjna a nie jedno sekcyjna jak w Warszawie czy Syrenie 104. Yaris zahamuje, ale mocowania wahacz już nie ma. To nie powinno jeździć, bo właścicielowi grozi koziołkowanie lub dachowanie jak wahacz się urwie,
Kiedyś od szwagra dostałem Subaru Leone 1992r. Niby po renowacji. Pierwsze tankowanie leje się paliwo z baku. Mechanik z polecenia posklejał, coś tam naprawił, przegląd załatwił nawet. Jeszcze proponowal 4 tys za uszczelniania silnika i skrzyni. Za 4 tys to dobrego golfa kupić mogłem. Pojeachalem i po miesiącu złamał się tył, tzn amor wszedł do środka. Nadkole zgnite totalnie. Renowacja 20 tys, mechanik i załatwiany przegląd. Mogłem się zabić w tym gównie. Auto naprawiłem sam i mam do zabaw na śniegu i błocie.
Thanks for the video. My 2006 Yaris has the same rust problem on the sub-frame at 2:10 in the video. Mine is worse, with big holes and is on both sides. It didn't pass it's yearly inspection. Is it possible to repair this by welding or is the car a right-off?
Mam Yarisa I z 2002 roku i wygląda duzo lepiej pod spodem niż ten ściek... Ma tam jakies naloty, ale tutaj jest dramat... A jak wyglada sprawa z Aurisem z pierwszych roczników?
Mam 25 letni samochod. Od dwóch lat jest problem na przeglądzie o pierdoły. Mechanicznie pięknie, bo dbamy zeby było sprawne i bezpieczne. Ale dziurka w progu, pod spodem na 10mm to juz PROBLEM. W tym roku też za malą dziurkę PROBLEM. Zmiana diagnosty i tyle...
Jak nie u tego to u następnego diagnosty przejdzie - jeszcze tyle ziomków co może stracić uprawnienia ¯\_(ツ)_/¯ A co to dla naszych magików ćwiarę czy polówkę wkleić? :D Czyli wychodzi na to, że pierwsze co po wyjedzie z salonu nówką lecimy zakonserwować profesjonalnie dobrym szuwaxem spód, ta? No, nie jestem zaskoczony hahaha w przypadku japończyków.
To mocowanie tylnej belki to wada konstrukcyjna. Wg mnie powinno być otwarte . Oglądam dużo tych aut. W większości te mocowania gniją a potem pękają . Nie będę zaskoczony jak ktoś w końcu zgubi tylne zawieszenie.
Jeden znajomy zamknął zakład bo już nikt nie robił konserwacji, a blacharz u którego robiłem progi w Yarisie ma czas oczekiwania 2-3 tygodnie na przyjęcie auta.
Ja wystawiam dokument, że auto nie nadaje się do użytkowania na drodze publicznej i wręczam właścicielowi, który podpisuje, że jest tego świadomy. Wyobraź sobie, że po wyjeździe od Ciebie, kobiecie strzelają przewody hamulcowe. Ostatnio była u Ciebie i masz problem. Oczywiście nie życzę takich sytuacji ale lepiej mieć to na dokumencie. Pozdrawiam serdecznie
@@Konserwacja_podwozia-Spawmar ale, że niby przepisów nie znasz? Zadałem pytanie czemu nie zatrzymujesz dowodu skoro jest taka procedura? Przechwalasz się w necie a w życiu tylko kasę zgarniasz? Jaki to jest ten dokument który wystawiasz?
@@janwicher7837 Nie pracuje na stacji diagnostycznej, żeby mieć prawo do zatrzymania dowodu. Prowadzę swoją firmę zajmującą się konserwacjami i blacharstwem. Dokument zawiera usterki, które według mojej wiedzy mogą być zagrożeniem dla właściciela oraz innych w ruchu. Podbijam pieczątką firmową i mam dowód, że właściciel jest świadomy stanu jego pojazdu. Czy zwykły mechanik ma prawo zatrzymać dowód? Jeśli tak to proszę o link źródłowy. Ja nie mam na ten temat wiedzy. Pozdrawiam
Ale to i tak nie ma żadnej mocy prawnej. Jak nie jest Pan diagnosta to świstek czy auto się na daje do jazdy czy nei jest nic nie warty i nikt tego nie będzie respektować żadna instytucja
@@stacja.konserwacja Myślałem, że skoro pozbywam się Yaris 1 to kupię sobie nowszą o kilka lat Yaris 2, ale widzę, że to chyba nie jest dobry pomysł. :(
moim zdaniem nawet wydanie wiecej jak to auto kosztuje i przygotowanie go na nastepne 10-15 lat jazdy bez rudej od spodu moze być tańsze niz zakup nowego pojazdu (po chorych eko cenach), bo zakup nowszego używanego moze byc taka sama miną
Ten sam problem w civic. Podłużnica zardzewiała. Auto 320 tys. Sprzeglo od nowości. Silnik bezawaryjny. Skrzynia igła. Blacha dramat. W przyszlym roku będę złomować.
To akurat nie o yarisie 😂 przynajmniej w moim. 1.4 d4d mam 470 tyś tylko olej, klocki, filtry. Przez 10 lat i prawie 300 tyś zepsuł się przepływomierz 😂
Dlatego nie wiem czemu 15 letnie auta stoja w takich cenach. To skarbonki na kołach jak nie rdza drenuje kieszeń to mechanika. Mialem premiumy starsze i nowki male i powiem wam ze premium fajny przez 2-3 mc. Potem szlak cie trafia jak co chwila jakas usterka lub cos nie dziala. I ruda w gratisie. A nowy pierdek wiadomo wrazenia przed sąsiadem nie robił, za to zawsze odpala, wszystko dziala i śmiga. To jest komfort wlasnie zeby miec sprawne auto a nie wypierdziane skory i automat
Ostatnio tak sobie pomyślałem że kupię sobie Hondę Civic ,,UFO,, 2009 mniej więcej, czyli 15 latek. Myślę sobie, hmm z 15-18 tys. pewnie chodzą. Jakie było moje zdziwienie, one chodzą od 25 do 30 tys. zł xD Co poszło nie tak z wyceną tych samochodów? Fakt dają jakąś jeszcze gwarancję niezawodności ale żadnej jeśli chodzi o korozję, jest ogromny problem z tylną belką i jej korozją. Zamienniki nie trzymają geometrii a zardzewiała używka kosztuje 2000zł. Dramat.
Przecież to jest bez sensu ratować takiego strucla, na pewno z ekonomicznego punktu w ogóle nie opłacalne, żeby zrobić to porządnie. Chyba, że wiadro bitexu i modlić się żeby ktoś w nas nie przydzwonił, albo my w kogoś i auto się rozleci.
Ci diagnosci... A jak zawieszenie do sprawdzenia to wedlug nich wszystko dobrze mimo tego że coś wali wlascicielowi auta. Wczoraj też miałem sytuację, zawieszenie porobione, czesci wymieniane w zawieszeniu, a diagnosta u klienta niczego nie zauważył mimo tego ze nowy łącznik miał luzy i takie to przeglądy. Tam musi byc dziura w podłodze, uszkodzony przewód hamulcowy, spalona żarówka czy inna niz powinna albo mokry silnik od oleju wtedy są w stanie cokolwiek zauważyć. Przeglądy w Polsce w wiekszosci to fikcja albo czepianie sie pierdół pomijając przypadki złomu na drodze.
Ja bym takiego sztrucla natychmiast sprzedawał za ile kto da i spał spokojnie . Takim złomem można narobić biedy komuś i sobie a czasu nikt nie cofnie .
Jak nie jesteś dzisiaj mechanikiem, to kupuj nowy samochód bo zbankrutujesz. I oddaj go od razu na konserwację, bo z fabryki wychodzą dzisiaj gołe blachy.
Zobacz teraz Audi po roku od wyjechana z salonu podobnie wygląda jak ten Yaris tylko nie ma dziur. Ale rdza identyczna jak na tym Yarisie. Teraz wszystkie samochody są robione z gówno metalu
A niby dlaczego? Niektóre samochody po 20 latach mają 150tys na liczniku i są jak z salonu, bo dobrze utrzymane, serwisowane i poprostu fabrycznie dobrze przygotowane do uzytkowania a inne po 5 latach są już przerdzewiałe, jak ta Toyota. Jedynym sztucznym ograniczeniem dla wieku samochodu na swiecie jest EUrokomunizm i marksistowska filozofia Ursuli von der Pfizer.
Miałem Yaris 1 1.3 benzyna zgniata że szkoda gadać sprzedałem handlarzowi za 500 zł bo przeglądu nie było szans żeby przeszedł jednak ten gość uzdrowił auto i sprzedał za 4 tyś to sobie wyobraźcie co jeździ po drogach
I tu jest pytanie czemu to tak gnije? Jakość materiałów i oszczędzanie na zabezpieczeniach przeciw rudej w fabryce wyłazi. Poza tym sól.... którą powinni zabronić sypać w takich ilościach na drogi i hodniki, gdy się cięciom poszuflować nie chce...
"Ja zamknę tą klapkę,żeby nie zardzewiało". Pięknie powiedziane.
Bo to byla klapaka rewizyjna 😂
Xdd@@ludwikjork
Cześć wiesz że pewnie Pani pojedzie do innego konserwatora podwozi i zaleje podwozie smołą za 800 zł ,a pan diagnosta będzie zachwycony.Milej niedzieli...
I wzajemnie :)
A za 2 lata smola zacznie trzymac wilgosc i w 3 roku cos odpadnie;(
I pani wpadnie do plastikowego wora i pytanie czy kogoś nie zabierze tam ze sobą. Może rowerzystę a może pieszego a może całą rodzinę jadąca z naprzeciwka.
ale 3 lata będzie śmigać za 800 😅@@milek124
@@klejnos94 masz racje ale kogo to obchodzi w tym kraju ??
żeby tak polskich diagnostów przekierować do corocznych przeglądów technicznych np. dróg wojewódzkich
Zostań diagnosta i sam zobaczysz jak 1 czy 2 czarne owce co wszystko podbijają synowie świętego Reksa wyczyniają.
Po prostu ludzie orzą jak mogą. Nie ma co ukrywać że sytuacja w kraju + jakość produkowanych aut niedługo zmusi nas do zdrowego trybu życia (rowerek) albo czasy jak za dawnych lat gdy to motocykle motoryzowały kraj, a samochód będzie dobrem nadzwyczaj luksusowym😢
Albo może ludzie zaczną w końcu dbać o samochody, czyli właśnie stan od spodu (a nie ryski na lakierze), korozja? Auto z filmu wyraźnie zaniedbane (jeździć aby zajeździć), tacy się chwalą, że latami nic nie robią (super auto). Później jest kumulacja (blacharka, zawias, hamulce).
@@GrandePunto8V
Mów co chcesz ale większość ludzi nic nie robi w kwestii zabezpieczenia i korozji z podwoziem auta.
Dla większości ludzi zawieszenie zamyka się na amortyzatorach, sprężynach i ew. wahaczach.
Układ hamulcowy na tarczach i klockach a układ klimatyzacji na dobijaniu czynnika.
Więc czego oczekujesz?
@@lukaszmir6554 co jak co ale takie rzeczy nie powinny się dziać w samochodzie, według mnie powinno być oryginalnie lepiej zabezpieczone przed korozją
@@komentarzysta1235
Ty to wiesz, ja to wiem.
Producent nie ma interesu w robieniu aut trwałych, odpornych na korozję, bo to straty finansowe dla niego.
Jeszcze niedawno tłukło się auta nawet po naście lat wliczając lifty.
Był czas, żeby auta poprawiać, usuwać wady wieku dziecięcego.
A teraz?
Jednorazówki na max 100000 km przebiegu, studnie bez dna w kwestii napraw i utrzymania, ruda szalejąca już w 3-letnich samochodach.
@@lukaszmir6554 szkoda, że niedawno kupiłem toyote yaris ii 2007 rok, na szczęście nie ma korozji, teraz wiedząc iż jest to synonim korozji postaram się za jakiś czas pozbyć tego samochodu i kupić coś mniej korozyjnego za tą samą cene
Afrika Corps 😂😂😂- bardzo trafnie ujęte.Pozdrawiam i miłej niedzieli.
Tam piasek afrykanski cale podwozie wypiaskuje
Tak to jest jak ktoś chce autem tylko jeździć i nie lubi dokładać 😅 Pójdzie pewnie czarna konserwacja i będzie miód malina. Nie byłbym specjalnie zdziwiony gdyby okazało się że zostanie wystawiony na sprzedaż. Pozdrawiam i miłej niedzieli
To robota nie na blacharza tylko rekonstruktora.
albo archologa lub gornika
Bardziej czarodzieja xD
Komentarz piękny. dobre ;P Samochód w gruza sie zamienia, a tu... Stoicki spokój i kojący głos... Hit ps "Africa corps" i "klapka" najlepsze
No ale może taki diagnosta powinien właśnie doradzić człowiekowi trochę wcześniej, że auto ma tyle i tyle lat i co można zrobić, żeby go zabezpieczyć bo cokolwiek zaczyna się dziać niepokojącego. Nie każdy jest mechanikiem czy blacharzem, nie każdy ma kanał albo zajmuje się grzebaniem w aucie. Ludzie co rok mają obowiązek zrobić przegląd, ale to nie oni go robią, tylko diagnosta i to on ma sie na tym znać. Przecież samochodem jeżdzą po Polsce setki tysięcy ludzi, wykonujący różne potrzebne społeczeństwu zawody. Co to za satysfakcja obśmiewać "panią", która może akurat jest z zawodu pielęgniarką i kiedyś komuś uratuje życie w szpitalu a może nie, bo kolejni diagności i inne mądrale 15 lat robili jej przeglądy nie wspominając żeby zabezpieczyła sobie podłużnice co jej odpadnie na drodze.
4:29 przekroczylismy wartosc rynkową pojazdu ale za tą wartośc nie kupi takiego auta w stanie lepszym w takim samym lub gorszym (bo ktoś już sie go pozbywa gdyz czekaja go takie same naprawy blacharskie)
Moj 2007r tak samo juz na zlom. Ostatni moj japonczyk. Auto psulo sie jak kazde inne ale za to szybko zardzewialo.
Moja Carina E z 1994 roku była w podobnym stanie, poszła do Afryki za dobre pieniądze :D
Mata szklana, żywica, na to bitex i 3 lata jeszcze pojeździ. Potem sprzeda, popłynie do afryki, wspawają parę prętów i jeszcze 10 lat pojeździ ;)
A co potem
Zdemontują go na części do tych co jeszcze jeżdżą a resztę sprzedadzą na złom należący najprawdopodobniej do francuza ten na miejscu przetopi i gotowa stal wraca do Europy ale z tego co się zapowiada to za te 10lat to na miejscu u nich będą produkować i cały samochód do Europy. Fiat już 2 lata temu zapowiedział że tak będzie robił i już stawia u nich fabryki np pod Pandę 😊
@@Raven_PK najlepsze ze upadek przemysłu w europie = zubożenie społeczenstwa, bo z samych kraobrazów i eko pomysłow dobrobytu sie nie utrzyma, młodzi poczuja co to socjalistyczna bida
Witam jeżeli po przebiegu 200tys tak wygląda podwozie to proszę zajrzeć też do yarissa cross nowe to sobie uklęknięcie jak wygląda podwozie po roku eksploatacji pozdrawiam nowe samochody
Niestety ale naprawa tego samochodu jest nie opłacalna.
Silnikowo te Yarisy nie do zdarcia ale niestety blacharka słaba.
To czy jest opłacalne czy nie to decyzja właściciela. Można kupić drugi samochód blacharsko w lepszym stanie, a nadziać się na minę w postaci np. UPG albo po powodzi. Każdy musi sobie dobrze przemyśleć sprawę.
@@Pabciowystarczy konserwacja podwozia za wczasu
@@Pabcio UPG przy naprawie takiej korozji to jak bezawaryjne auto. Porządna naprawa tej korozji to koszt kilkunastu tysiecy zlotych.
porównaj z cena nowego i wyjdzie ze sie opłaca....
Kurcze... mam Opla Agilę, ma prawie 20 lat i zero rdzy.
Na szczęście są jeszcze normalni diagnosci, którzy podbiją :)
przedmuchałem całą hondę zwykłym olejem przekładniowym zmieszanym z gęstym smarem (jak litol) - jeździłem nią 3 lata, teraz kolejny właściciel jeździ nią już 4 rok - nigdzie nic nie zardzewiało.
Bo gęsty olej przekładniowy to najlepsza konserwacja profili zamkniętych.
@@Wieklik-uo2vk 100%
Czym to robiłeś?
@@roosevelta99 I think it is "ropownica" in polish
Ale musiał być smród przy samochodzie w upały
U mnie była taka Honda gdzie wcześniej belka już się wyrwała. Blacharz ładnie zrobił 😅 Pan chciał poprawić stara konserwacje bitumem 😮
Do myjki cisnieniowej juz z 10 lst temu dokupilem lancę z koncowką giętą na 90st. Minimum raz w roku po zimie płuczę podwozie w kazdym moim aucie z zalegajacej soli i brudu. Czasami zimą, jak jesta jakis cieplejszy dzień. Nie potrzeba do tego nawet kanału. W ten sposób niewielkim kosztem i wysilkiem mozna przedluzyc żywotność podwozia swojego auta.
Ja tam wolę zwykłym węzem z pistoletem, też opłucze a nie ma ryzyka, ze ciśnieniem coś uszkodzę.
Można kupić Renault i niczego nie trzeba myć
@@dupowlaz1980
Myć może i nie trzeba, może i się buda kupy trzyma ale za to trzeba mieć własną lawetę.
@@TataKacpisia Jak od rudej coś jebnie to też trzeba lawete wzywać
Wystarczy kupić francuza i masz rdzę w dupie.
2008 rok i już na złom się kwalifikuje.Fajnie.
Mam Vectrę C z tego roku i mimo, że to Opel to nawet nie ma co porównywać. Wygląda o niebo lepiej niż ta Yariska :-/
Wkrótce te SUVy elektryczne i hybrydy będą tak wyglądać, po 5 latach użytkowania.
Większość aut po 15 latach już nie powinna jeździć więc skąd to zdziwienie
Ja mam 2006 rok i podwozie zrobiłem po zakupie i nic się nie dzieje.
@@Xxxcccx-jk7qz Czyli co dokladnie zrobiles o ile mozna wiedziec?
Ludziska myjcie podwozia po zimie. Sól latem gryzie bardziej niż zimą. Co niektórzy jeszcze nadkola popłukają z grubsza przy okazji mycia po wierzchu. Lanca kątowa i jakieś najazdy i mozna samemu wypłukać podwozie z soli.
Po wyschnięciu preparat co reaguje z korozją. I to przed pojawieniem siev dziur.
Samo mycie niewiele da, będzie wolniej korodowal a ma nie koronować 😮
@@AntykorozjaRozwadowskiTorun chyba lepiej zeby wolniej korodowal ? Mam taczke cala zardzewiala juz od 30 lat tylko ja myje , susze , wymieniam kola i dalej smiga mimo ze cala ruda ;) wiec cos w tym myciu jest 😄
Nic nie trzeba myć jeśli jest dobra konserwacja raczej zalecalbym robić a przynajmniej patrzeć na stan konserwacji podwozia i robić ja co 2 lata nawet powierzchownie wtedy blacha trzyma się dluzej
@@tremar222 a trzymasz w garazu czy pod chmurką kiedy na jesien sa mgiełki.... ? zelazo koroduje w kontakcie z woda a nie tlenem atmosferycznym. jak trzymasz w garazu to wiamu czemu tego nei zjadło
mam na podwórku golfa IV z 99r. i podwozie w porównaniu do tego chrupka wygląda jak nowe
Audi A6 C4 94r. podłoga jak nowa.
A jak nadkola przód? ;-D i jeśli kombi, to też klapa bagażnika. Gnije w każdym.
@@8313mKlapę wymienisz a tu co z podłużnicami, progami, podłogą? Naprawa 3x droższa od auta...
co prawda ceny toyot to jakiś kosmos ale za to szybko gniją
Twoi bracia wywożą wszystko na front więc ceny rosną
@@romandec4568 co? xD
Przewody jak przewody, pompa jest dwusekcyjna a nie jedno sekcyjna jak w Warszawie czy Syrenie 104. Yaris zahamuje, ale mocowania wahacz już nie ma. To nie powinno jeździć, bo właścicielowi grozi koziołkowanie lub dachowanie jak wahacz się urwie,
Fajny...taki biodegradowalny 🤣
Mam Yarisa 2 z 2009 i naprawdę w porównaniu z tą to moja pod spodem jest idealna
Czy rdza jest zaraźliwa? Pytam żeby się upewnić, czy można zaparkować bezpiecznie przy japońskich samochodach.
Nic się nie mart bo niemieckie szroty stoją caly czas u mechanika więc są bezpieczne 😂
Ten raz w roku co uda Ci się wyrwać od mechanika z naprawy możesz zaparkować nic się nie stanie 😂😂😂
A nie był to jakiś popowodziowy poniemiecki szrot?, kupiony w Polsce w salonie od nowości?, masakra..
Nie doszukujmy się dziury w całym. Jak to mawiał klasyk.
Zobaczył "szklankę do połowy pustą"
Kiedyś od szwagra dostałem Subaru Leone 1992r. Niby po renowacji. Pierwsze tankowanie leje się paliwo z baku. Mechanik z polecenia posklejał, coś tam naprawił, przegląd załatwił nawet. Jeszcze proponowal 4 tys za uszczelniania silnika i skrzyni. Za 4 tys to dobrego golfa kupić mogłem. Pojeachalem i po miesiącu złamał się tył, tzn amor wszedł do środka. Nadkole zgnite totalnie. Renowacja 20 tys, mechanik i załatwiany przegląd. Mogłem się zabić w tym gównie. Auto naprawiłem sam i mam do zabaw na śniegu i błocie.
Thanks for the video. My 2006 Yaris has the same rust problem on the sub-frame at 2:10 in the video. Mine is worse, with big holes and is on both sides. It didn't pass it's yearly inspection. Is it possible to repair this by welding or is the car a right-off?
Most of them are like that. Technically possible but very time and cost consuming. Economy of such a project is hard to justify.
@@stacja.konserwacja Thanks for taken the time to answer. It's most appreciated!
Ja tak w MK1 stracilem belkę jadąc do pracy ....uważaj ta na japońce....
A diagnosta który ci podbił przegląd powinien stracić uprawnienia
Takie auta konserwuję i daję roczną gwarancję. Wydłużam żywotność takich aut o pięć lat. AUTO ODNOWA.
Konserwujesz dziury?
o kurwa, myślałem że moja 25 letnia e46 lubi sie z rudą ale przy tej toyocie to moja becia to perełka
Mam Yarisa I z 2002 roku i wygląda duzo lepiej pod spodem niż ten ściek... Ma tam jakies naloty, ale tutaj jest dramat... A jak wyglada sprawa z Aurisem z pierwszych roczników?
Niby samochód jeździ, ale uderzenie w tył w jakimś wypadku i te zgnite podłużnice złożą się jak akordeon.
I pomyśleć ze wystarczyło PRYSNĄĆ auto woskiem bezbarwnym po zakupie i już by było 10x lepiej
"Albo Africa Corps"...niezłe!
jaki to jest rok produkcji ? 1980r ?
Nie. Człowieku ja mam z 80 i 90 lat auta i tam nie montowali brązowych elementów . Audi 80 b3 ma" gumę" 3-5 mm pod spodem, nie mówiąc o ocynku.
1:00 w tym miejscu u kogoś odkręciłem linki ręcznego - razem ze śrubą odpadł kawałek podłogi a tylna belka była już spawana, zgnilizna jakich mało :(
Na dziury jakas masa uszczelniajaca na pędzel, reszta barankiem i przejdzie kolejny przegląd ;) chyba ze kolo odpadnie 😂
Te yarisy wszystkie aż tak gniją?
Tak.
Nie
tak i nie
@@stacja.konserwacjahyunday też tak gnije?
Mam 25 letni samochod. Od dwóch lat jest problem na przeglądzie o pierdoły. Mechanicznie pięknie, bo dbamy zeby było sprawne i bezpieczne. Ale dziurka w progu, pod spodem na 10mm to juz PROBLEM. W tym roku też za malą dziurkę PROBLEM. Zmiana diagnosty i tyle...
Wystarczy mieć kogoś takiego u którego cały czas się robi przeglądy nieraz jakąś flaszkę się da i juz
@@Luj08 tak wypada ze jezdzimy od 7 lat w to samo miejsce i zawsze cos znajdują.
@@AC400V chcą w łapę i tyle
Jak nie u tego to u następnego diagnosty przejdzie - jeszcze tyle ziomków co może stracić uprawnienia ¯\_(ツ)_/¯ A co to dla naszych magików ćwiarę czy polówkę wkleić? :D Czyli wychodzi na to, że pierwsze co po wyjedzie z salonu nówką lecimy zakonserwować profesjonalnie dobrym szuwaxem spód, ta? No, nie jestem zaskoczony hahaha w przypadku japończyków.
Mam w domu ceed kombi i takiego yarisa. Oba 2010. Kijanka jeszcze spoko a yaris gorzej niż na filmie. Dodatkowo zgnite tylne nadkola i końcówki progow
No właśnie z tymi koreańcami to jest mega śmiesznie. Wszyscy mòwią,że eeee koreaniec to I tamto ,a te autka naprawdę dobrze jeżdżą I gnić nie chcą
@@TheMMMaciek Gniją jak szalone, gorzej niż mazdy.
Trumna na kołach. Taka prawda.
Powiedzmy sobie szczerze. Przez właśnie tą "klapkę" ten samochód kwalifikuje się do kasacji. Smutna i okrutna prawda. Dramat.
To mocowanie tylnej belki to wada konstrukcyjna.
Wg mnie powinno być otwarte . Oglądam dużo tych aut. W większości te mocowania gniją a potem pękają .
Nie będę zaskoczony jak ktoś w końcu zgubi tylne zawieszenie.
Nie pierwszy i nie ostatni. Albo belka pęknie na trzy albo się oddzieli w całości od nadwozia.
Jak duże jest zapotrzebowanie na rynku na tego rodzaju blacharskie poprawki ?
Jeden znajomy zamknął zakład bo już nikt nie robił konserwacji, a blacharz u którego robiłem progi w Yarisie ma czas oczekiwania 2-3 tygodnie na przyjęcie auta.
@@Chrzysztof Dziwisz sie? Ja bym nie dal samochodu komus do "konserwacji".
konserwator wystawil skierowanie do blacharza no i co z tym zrobić
Ja kuoiłem kia cee'd 2009,w porównaniu do toyoty to mistrzostwo
eee tam czepianie się :) Jeszcze pojeździ
Ja wystawiam dokument, że auto nie nadaje się do użytkowania na drodze publicznej i wręczam właścicielowi, który podpisuje, że jest tego świadomy. Wyobraź sobie, że po wyjeździe od Ciebie, kobiecie strzelają przewody hamulcowe. Ostatnio była u Ciebie i masz problem. Oczywiście nie życzę takich sytuacji ale lepiej mieć to na dokumencie. Pozdrawiam serdecznie
wow a to nie zatrzymujesz od razu dowodu? A, nie masz podstaw?
@@Konserwacja_podwozia-Spawmar ale, że niby przepisów nie znasz? Zadałem pytanie czemu nie zatrzymujesz dowodu skoro jest taka procedura? Przechwalasz się w necie a w życiu tylko kasę zgarniasz? Jaki to jest ten dokument który wystawiasz?
@@janwicher7837 Nie pracuje na stacji diagnostycznej, żeby mieć prawo do zatrzymania dowodu. Prowadzę swoją firmę zajmującą się konserwacjami i blacharstwem. Dokument zawiera usterki, które według mojej wiedzy mogą być zagrożeniem dla właściciela oraz innych w ruchu. Podbijam pieczątką firmową i mam dowód, że właściciel jest świadomy stanu jego pojazdu.
Czy zwykły mechanik ma prawo zatrzymać dowód? Jeśli tak to proszę o link źródłowy. Ja nie mam na ten temat wiedzy. Pozdrawiam
@@Konserwacja_podwozia-Spawmar to na drugi raz dopisz, że ja w swoim warsztacie ...........
Ale to i tak nie ma żadnej mocy prawnej. Jak nie jest Pan diagnosta to świstek czy auto się na daje do jazdy czy nei jest nic nie warty i nikt tego nie będzie respektować żadna instytucja
Patrząc na dzisiejsze ceny aut. I ich jakość, myślę o używanych to jakaś tragedia.
mam dacie i opla 15 letniego i sie kupy trzymają
w afryce pojeździ
Pozdrowienia dla fanatykow Toyot...
''klapka '' nieźle :)
U mnie Yaris 1 cały wspaniały, ale w podłużnicy ma dziurę wielkości pięści, tuż przy sprężynie tylnego amortyzatora. :(
Bardzo popularna sprawa.
@@stacja.konserwacja Myślałem, że skoro pozbywam się Yaris 1 to kupię sobie nowszą o kilka lat Yaris 2, ale widzę, że to chyba nie jest dobry pomysł. :(
Auu.. Sypiesz po oczach
Szkoda całkowita.
moim zdaniem nawet wydanie wiecej jak to auto kosztuje i przygotowanie go na nastepne 10-15 lat jazdy bez rudej od spodu moze być tańsze niz zakup nowego pojazdu (po chorych eko cenach), bo zakup nowszego używanego moze byc taka sama miną
Jak można tak zapuścić auto… wstyd!!!
Ten sam problem w civic. Podłużnica zardzewiała. Auto 320 tys. Sprzeglo od nowości. Silnik bezawaryjny. Skrzynia igła. Blacha dramat. W przyszlym roku będę złomować.
Zrobić coś z niczego , super cienkie blaszki i brak lakieru tapicerka papierowa ale nasrane elektroniki żeby dużo sie świeciło i psuło
To akurat nie o yarisie 😂 przynajmniej w moim. 1.4 d4d mam 470 tyś tylko olej, klocki, filtry. Przez 10 lat i prawie 300 tyś zepsuł się przepływomierz 😂
Doskonały opis współczesnych jednorazowych jebanych elektronicznych szrotów
Wypadek to nie to samo co kolizja.
Brak konserwacji i są efekty.
Taka klapka, jak się ją odchyli🤣🤣🤣
4:10 zostaje tylko uroczyste złomowanie 😅😅
najlepiej konserwacje robic prewencyjnie zanim ruda sie rozhula
Dlatego nie wiem czemu 15 letnie auta stoja w takich cenach. To skarbonki na kołach jak nie rdza drenuje kieszeń to mechanika. Mialem premiumy starsze i nowki male i powiem wam ze premium fajny przez 2-3 mc. Potem szlak cie trafia jak co chwila jakas usterka lub cos nie dziala. I ruda w gratisie. A nowy pierdek wiadomo wrazenia przed sąsiadem nie robił, za to zawsze odpala, wszystko dziala i śmiga. To jest komfort wlasnie zeby miec sprawne auto a nie wypierdziane skory i automat
Ostatnio tak sobie pomyślałem że kupię sobie Hondę Civic ,,UFO,, 2009 mniej więcej, czyli 15 latek. Myślę sobie, hmm z 15-18 tys. pewnie chodzą. Jakie było moje zdziwienie, one chodzą od 25 do 30 tys. zł xD Co poszło nie tak z wyceną tych samochodów? Fakt dają jakąś jeszcze gwarancję niezawodności ale żadnej jeśli chodzi o korozję, jest ogromny problem z tylną belką i jej korozją. Zamienniki nie trzymają geometrii a zardzewiała używka kosztuje 2000zł. Dramat.
@@Artur_Introwszystkie poszły do góry, bo wasi bracia zwożą wszystko na front.
@@romandec4568 Civic na front? Ciekawe 😂
@@Artur_Intro jak ufo to znaczy, że potrafi latać i będzie naqrwiać za ruskimi migami
@@romandec4568 Wyłącz TV, polecam, za dużo polityki 😂
Jak by nie patrzeć to już przeżyło 16 zim…
Kto wie ,może autko stało kilka tygodni w wodzie po powodzi .
Wierzyć się nie chce. Dobre mechanicznie auta trafiają do huty z powodu złych zabezpieczeń antykorozyjnych.
Auris mk1 rowniez sie trzyma swietnie z 2010 roku samochod i ma tylko drobne naloty.
Mam ten sam problem z moim 22 letnim fiatem, ale raczej będę robił.
22 lata a nie ten zgniluch
Przecież to jest bez sensu ratować takiego strucla, na pewno z ekonomicznego punktu w ogóle nie opłacalne, żeby zrobić to porządnie. Chyba, że wiadro bitexu i modlić się żeby ktoś w nas nie przydzwonił, albo my w kogoś i auto się rozleci.
Ci diagnosci... A jak zawieszenie do sprawdzenia to wedlug nich wszystko dobrze mimo tego że coś wali wlascicielowi auta. Wczoraj też miałem sytuację, zawieszenie porobione, czesci wymieniane w zawieszeniu, a diagnosta u klienta niczego nie zauważył mimo tego ze nowy łącznik miał luzy i takie to przeglądy. Tam musi byc dziura w podłodze, uszkodzony przewód hamulcowy, spalona żarówka czy inna niz powinna albo mokry silnik od oleju wtedy są w stanie cokolwiek zauważyć. Przeglądy w Polsce w wiekszosci to fikcja albo czepianie sie pierdół pomijając przypadki złomu na drodze.
Najgorsze to ze ta pani to sprzeda. Bo po co się męczyć. Kupi to handlarz za 3 tyś, pomalujs smoła. Potem sprzeda to za 8 tyś jakiejś innej pani.
Blacharz wzywa , lub szrot zaprasza , no cóż świadomość kobiet to kluczyk i kierownica
Miałem.taka Yaris, w 2008 kupiłem nowa , sprzedalem po pół roku , była jeszcze na gwarancji , dno po prostu
Bębny korodują bardzo szybko.
Fajny zgniluch jak na japońca przystało.
Ludzie kupując toyotę kupują złudzenia, miałem sprzedałem odetchnąłem:)
Ja bym takiego sztrucla natychmiast sprzedawał za ile kto da i spał spokojnie . Takim złomem można narobić biedy komuś i sobie a czasu nikt nie cofnie .
Jak nie jesteś dzisiaj mechanikiem, to kupuj nowy samochód bo zbankrutujesz. I oddaj go od razu na konserwację, bo z fabryki wychodzą dzisiaj gołe blachy.
Dlatego nie kupuje sie aut japonskich, nawet koreance tak nie gniją. Ten samochod juz teraz nie powinien przejsc przegladu.
Moje Mitsubishi nie koroduje, aż tak.
tak, należy tylko kupować francuskie samozapłony
@@PitK-ep6ee jak to jeden drobny przewod paliwowy wygeneruje negatywnych opinii.
Zobacz teraz Audi po roku od wyjechana z salonu podobnie wygląda jak ten Yaris tylko nie ma dziur. Ale rdza identyczna jak na tym Yarisie. Teraz wszystkie samochody są robione z gówno metalu
@@user-wb5hr1ps8f niestety, nawet renowka zeszła na psy. Ogólnie dzieje się źle.
O ty naiwny. Dalej skup aut aaaaaaa wszystkie marki kupię miras handlarz, do tego wiadro biteksu i historia zatoczy koło.
jasne z drugiej strony 16 lat to chyba wystarczy
japońska jakość 😂
A niby dlaczego? Niektóre samochody po 20 latach mają 150tys na liczniku i są jak z salonu, bo dobrze utrzymane, serwisowane i poprostu fabrycznie dobrze przygotowane do uzytkowania a inne po 5 latach są już przerdzewiałe, jak ta Toyota. Jedynym sztucznym ograniczeniem dla wieku samochodu na swiecie jest EUrokomunizm i marksistowska filozofia Ursuli von der Pfizer.
Zgadza się‼
Dajesz 100zl i jeździsz.
ani nie ma przebiegu a juz do kasacji jeżeli wlasciciela nie stac na blacharnię. niezawodna toyota
Miałem Yaris 1 1.3 benzyna zgniata że szkoda gadać sprzedałem handlarzowi za 500 zł bo przeglądu nie było szans żeby przeszedł jednak ten gość uzdrowił auto i sprzedał za 4 tyś to sobie wyobraźcie co jeździ po drogach
Matko,moje 30 letnie volvo nawet w polowie tak nie wygląda jak ta 15 letnia toyota
Toyota to przereklamowane gónwo, jest dobra jak jest nowa. Po kilkunastu latach to jeżdżący strucel , nawet renault trzyma się lepiej...
Naprawić
renault .... za pół darmo bym tego nie chciał
I tu jest pytanie czemu to tak gnije? Jakość materiałów i oszczędzanie na zabezpieczeniach przeciw rudej w fabryce wyłazi. Poza tym sól.... którą powinni zabronić sypać w takich ilościach na drogi i hodniki, gdy się cięciom poszuflować nie chce...
Co ma sól z chodników do samochodów
Afryka, to by taką Toyotę, łykneła raz dwa😂😂
Toyoty z Polski 😅