Kevin: straszy młodego chłopaka który przywiózł pizzę odgłosami strzałów zamiast normalnie zapłacić i ma z tego frajdę Polacy: ooo Kevinek jaki słodziutki, kochany i odważny ❤❤❤❤❤❤
Nie tylko Polacy, myślę, że u innych narodowości odbiór jest podobny. Ogólnie odbiorcy. BTW proszę przekazać lektorowi pochwały za wyrazistą i krystaliczną dykcję.
Trzeba zrobić pusty odcinek dla zasięgów. Kwestia czasu a go zdelegalizują bo jakiemuś lewackiemu paraekologowi nie spodoba się "brutalność" użyta w serii. Żyjemy w chorych czasach a ten odcinek tylko to potwierdził.
@@alexandrov1991 Tak, z merytorycznego punktu widzenia tak tylko jak to się ma do dzisiejszych czasów i powiązanych z nimi zachowań. Zaraz poleci hejt, że to film dla psychopatów i zostanie zdelegalizowany... :(
Jeśli Kevin jest sadystą co powiedzieć o jego rodzinie która niesprawiedliwe go traktuje,karze i lekceważy a przede wszystkim rodzice go nie pilnują,nawet nie zauważyli, że go z nimi nie ma.Cała rodzina McCallisterów jest dysfunkcyjna
Tak, tak jak dysfunkcyjna jest rodzina Clarka Griswolda gdzie facet z piłą mechaniczną biega po chacie do tego chce zatłuc wiewiórkę młotkiem ale dla zasięgów wybór padł na Kevina...
Jego rodzina traktowała go jak śmiecia, dlatego jak na porządnego złoczyńcę przystało postanowił się zemścić na kimś, kto nie miał z tym nic wspólnego.
10:10 Pamiętam, kiedyś na kole prawniczym analizowaliśmy zachowanie Kevina i doszliśmy do wniosku, że jako dziecko nie obowiązuje go przepis ograniczający obronę konieczną, nawet pomimo przygotowania tych pułapek wcześniej.
O ile pierwsza część filmu jest dość przekonywająca, to od ok 11 minuty, kiedy zaczyna być mowa o moralności względem zbirów napadających na jego dom, brakuje mi tam pewnego moralnego balansu. Kevin zaczyna być oceniany nie jako ofiara napaści, która może zwyczajnie zostać zabita przez dwóch oprychów, którzy nie mają ochoty zostawiać jakichkolwiek świadków, ale jako oprawca, który śmie bronić swojego domu. Bardzo nie podoba mi się taka narracja. Niezależnie od tego czy Kevin jest psychopata i sadystą, trudno nie zgodzić się z faktem, że na szali jest postawione jego życie, a widz który zdecyduje się kibicować którejś ze stron ma do wyboru - ośmiolatka, który z takich czy innych względów został sam w domu albo dwójkę kryminalistów, którzy postanowili na niego napaść.
Przypominam że w Polsce złodziej może więcej niż właściciel. Bo złodziej nie martwi się prawem a właściciel musi :V Fajnie się patrzy na krzywdę osób które chcą dla nas źle :V
Zacznijmy od tego, że w prawdziwym życiu człowiek po wpadnięciu w tylko JEDNĄ (max dwie) pułapki Kevina, wylądowałby na oimie albo w kostnicy. Także Harry i Marv są albo nadludźmi, co by sugerowało że KSwD 1 i 2 to bajka o superbohaterach (albo raczej superzłoczyńcach), albo to po prostu zwykła bajka z gagami ściągniętymi z Toma i Jerry'ego. Poza tym gadanie, że Kevin to psychopata pokazuje, jak bardzo zlewaczało nasze społeczeństwo - ludzie wszędzie widzą problem, przemoc, znęcanie się. Tymczasem 20 lat temu wszyscy się z tego śmiali, bo wiedzieli, że to film i że to nie jest naprawdę - dwóch patafianów próbuje okraść chatę w Chicago, tymczasem 8-latek ich robi jak chce. Nie zapraszam nawet do dyskusji.
@@raiighostfaceee co to znaczy "na poważnie"? Materiał powstał. Można dodawać komentarze. To może Ty nie wiesz po co powstała seria o Kevinie? By bawić a nie oceniać jego psychikę a jeśli tak to dlaczego autor kanału w równym stopniu nie podejmuje innych filmów? Odpowiedź jest prosta: dla zasięgów bo akurat teraz jest sezon na Kevina. Powstało coś co nie ma sensu a ludzie się tak fascynują jakby Kevin był... realnym psychopatą.
@@piotr8145 nie rozumiesz co napisałem. Materiał powstał aby spojrzeć na Kevina z innej perspektywy, autor materiału osobiście nie uważa, że kevin jest psychopatą i każdy zdrowo myślący wie że ta seria to filmy familijne. I tak, autor materiału zrobił ten film bo jest sezon na Kevina ale nie widzę w tym nic złego i ciekawie się to ogląda. I ten materiał nie zmienia faktu, że jest to komedia familijna. A ten gościu pisze o jakichś lewakach xDD
Ja po obejrzeniu tej analizy: Co za bullshit. 1 to jest czysta komedia 2 harry i Marv to złodzieje którzy byli stanie Kevina zabić i okraść jego dom. 3 to jest suche jak branie losowych odcinków szkoły z Tomkiem porębski i jego przyjaciół na serio (a tego serialu paradokumentalnego nie powinno się brać na serio) Czekam na analize pt:. "Dlaczego Harry i Marv nie byli źli" lub coś podobnego.
Ale Kevin nie stosował pułapek tylko w obronie własności tylko też we własnej obronie. Włamywacze chcieli głównie dopaść jego i na końcu pierwszej części im sie to prawie udaje. Byli złodziejami ale nie znał ich pełnych intencji. Musiał założyć że mogą mu zrobić krzywdę i musiał użyć wszelkich środków żeby do tego nie dopuścić.
Prawda, cechy osób z zaburzeniem dyssocjalnym pokrywają się z cechami Kevina. Jednakże aby mówić o kimś, że ma owe zaburzenie ważne jest to jak długo owe zachowania się powtarzają. W tym przypadku są to tylko dwa dni, za mało aby jakikolwiek psychiatra mógł potwierdzić zaburzenie. Faktem jest natomiast iż w sytuacji zagrożenia spora część z nas w celach obronnych przyjmie postawę "psychopatyczną". Analiza dość ciekawa, nigdy od tej strony nie podszedłem do tematu Kevina. Wesołych Świąt dla wszystkich słuchaczy kanału oraz jego twórcy🎄
nie wiem jak dałoby się obronić 2 gości którzy napadają na domy, zalewają je, chcą zrobić krzywdę małemu dziecku (i to 2 razy) to po prostu złodzieje, postacie które powstały żeby reprezentować zło
@@MichałSzmydt Przy aktualnej poprawności politycznej nam panującej, dobrego bohatera można oskarżyć o dokonanie jakiś złych czynów, zaś złończyców mozna wybonić i zmazać z nich winy i uchronić ich od wyroku
Włamywacze zdecydowanie zasługiwali na tak brutalne traktowanie. W każdym momencie mogli uciec, to ich wina że wchodzili głębiej do domu pełnego pułapek. Kevin jak na moje standardy jest normalnym dzieciakiem, nie widzę czemu miało by mu być przykro że ktoś kto chce go skrzywdzić wpada w jego pułapki. I oczywiście że się cieszy że wygrywa z 2 dorosłymi... tez bym się cieszył Jeśli chodzi o kłamanie... dzieci kłamią kiedy się boją klopotów, to nic dziwnego. Można szukać w nim skłonności psychopatycznych ale o ile dobrze kojarzę to sporo dzieci je wykazuje, później to się ogranicza przez wychowanie
Też mi się tak wydaje. W podstawówkach są sami mali psychopaci XD. A tak w ogóle ten film jest taki śmieszny właśnie dzięki temu, jak niedorzeczne i kreskówkowe są sytuacje w filmie. Oczywiste jest, że ci złodzieje normalnie albo by się poddali albo umarli od którejś z zasadzek.
@@biogeopaleo2736 właściwie mógł ich zabić gdyby chciał. Można uznać że właśnie nie jest psychopatą bo chciał ich odstraszyć i najwyżej zranić ale nie zabić
Ej, to dlatego oglądając kevina czułam nostalgie. Byłam w bardzo dysfunkcyjnej rodzinie, gdzie nikt nie przejmował się tym co czuje ani moim bólem. Kiedy innych to bawiło, mnie smuciło i dodawało nostalgii z wiekiem. Jako dziecko to mnie cieszyło, ale jako osobę po 18 smuciło i dodawało nostalgii. U mnie jeszcze kwestie majątkowe, od lat w mojej rodzinie nie było przez matkę dobrej sytuacji materialnej, niestety dodam iż możliwość skłonności sadystycznych może mieć nawet osoba która jest biedna. To nie ma statusu majątkowego, ewentualnie bycie biedniejszym może spowolnić socjopatie czy zachowania psychopatyczne
Tak to na pewno ziomek Kevin powoduje u ciebie takie odczucia,i na pewno to nie sugestia stukniętego autora tej analizy,poprostu poszukaj specialisty tu go nie ma pozdrawiam
Taka ciekawostka, kiedyś na kanale Hardcore Teaching widziałem analizę obu filmów pod kątem fizycznym, czytaj używając fizyki obliczył jak bardzo by bolało gdyby ktoś naprawdę dostał takimi pułapkami iiiiiiiiii jak w pierwszej części było parę śmiertelnych i dużo które by zakończyły się poważnymi obrażeniami, to już w Nowym Yorku większość tych pułapek zakończyłaby się natychmiastową śmiercią
Z tego co pamietam na poczatku filmu jeden ze zlodzieji byl przebrany za policjanta. Moze Kevin w tak mlodym wieku uwierzyl ze nawet policja mu w takim razie nie pomoze?
Co do pytania z 9:36 to oczywiście że tak, osoby świadomie i w poważny sposób łamiące prawo nie powinny mieć żadnych praw gdyż łamiąc je świadomie wypisali się z umowy społecznej gdyż nie można oczekiwać przestrzegania prawa przez innych samemu je łamiąc, więc samosądy wobec złodziei itp. powinny być w pełni legalne bez żadnych limitów. To jest jedyne etyczne rozwiązanie, nie można się chować za prawem uprzednio je łamiąc. Przestępcy łamią prawo właśnie dlatego że wiedzą że inni będą się bali złamać prawo w samoobronie, gdyby można było ich karać w dowolny sposób w ramach samoobrony bez żadnych konsekwencji podejrzewam że na prawdę mało kto by się odważył na takowy czyn. Może kiedyś społeczeństwo dojrzeje do prawa które można podsumować jednym zdaniem: masz własne prawa tak długo jak przestrzegasz praw innych.
@@ghostka2854to teoria totalnie z chuja. Pomijając fakt, że imię i nazwisko nie pasują to w dodatku akcja obu filmów odbywają się w podobnym czasie. Kevin nie zdąży dorosnąć jak tamten już zabijał
Ta teoria kompletnie nie trzymaj się kupy. W pile dokładnie wyjaśniono dlaczego główny bohater popełniał zbrodnie. Były one spowodowane po stracie dziecka, kiedy jeden z bandytów uderzył jego żonę drzwiami.
@@adamdino123_W pile nie ma ani słowa o dziecinstwie Johna, mógł on wykazywac sklonnosci sadysyycznej juz wczesniej i dopiscic sie czegos w stylu kevina, jedyne co nie zgadza sie w tej teori to imie, nazwisko i czas bo Kevin sam w domu musiał by dzic sie 30 lat wczesniej niż oficjalnie
Ten film jest idealnym dowodem jak potrafisz poprzez swoją narrację wyciągać tezy zupełnie z dupy. Myślę że właśnie ktoś powinien zrobić film o tym kanale
Luuudzie, czytajcie z zrozumieniem. Ten kanał jest bardziej szkodliwy niż wam się wydaje. Nawet z familijnej komedii zrobi aferę, albo zasieje w ludziach ziarno o tezie którą narzuca. Tak jest w przypadku prawie każdego filmu. Wystarczy dobry głos i dykcja, a większość ludzi już jak barany chłonie te wysrywy i ma je za fakt.
@@tryfly_+1 niby wielki szeryf yt a w filmie o kryminale we freakach nie dał frajeriego jak grozi jak używał gwary więziennej i jeszcze go pochwalił za pójście na policję
Myślę, że wspaniałe nam wszystkim by się oglądało film, w którym Kevin po zorientowaniu się, że jego rodzina "zniknęła" idzie na komisariat policji i przez półtorej godziny trwania filmu czeka na powrót któregoś dorosłego członka jego rodziny i sobie być może przy okazji wygląda przez okno na padający śnieg i ludzi dekorujących miasto. 😂
Zgadzam się z większością przekazu filmu, za wyjątkiem fragmentu o tym, że obrona przeciw bandytom była przesadzona. Ten aspekt filmu jest przerysowany i w rzeczywistości bandyci nie przeżyliby wszystkich atrakcji przygotowanych przez chłopca, ALE tak długo, jak mężczyźni nie byli ostatecznie obezwładnieni, każda kolejna pułapka była uzasadnioną formą obrony. Gdyby bandyci nie wstali po którejś z nich albo wycofali się, uniknęliby dalszych obrażeń. Nie jest też powiedziane, czy Kevin uważał Harry'ego za policjanta, czy też uznał, że policyjny mundur był dla niego tylko przykrywką.
Oczekujesz, właściwego podejścia do pieniędzy od 9 - latka... To było bardzo mądre pójść do hotelu i udawać dziecko jakiegoś nieodpowiedzialnego, zapracowanego ojca.
W skrócie: jest sadystą bo podjął działania mające na celu obronienie swojego domu przed złodziejami. Biedni złodzieje mieli potem problemy fizyczne i psychiczne, biedni złodzieje, miejmy nadzieje że w następnej części obrobią dom i wezmą kevina jako zakładnika :D
Ten odcinek jest tak bardzo naciągany. Tylko 1 przykład pułapki miały na początku zniechęcić włamywaczy ale oni szli w zaparte znając już prawdopodobne konsekwencje.
Dwóch zbirów chce wejść do twojego domu i go okraść. Broniąc go jesteś sadystą ? Poza tym to dziecko, mogła obejżeć jakiś film i poczuć się bohaterem. Dzieci też potrafią być okrutne, dlatego stawiamy im granice i uczymy jak postępować. Jak dla mnie dorabianie Piź..uszu
Piękna historia o rodzinnie i problemów z nią związanych. Mój dom, moja twierdza. Lepsze pytanie to czy w dzisiejszych czasach taki film mógłby powstać? Nie ma poprawności politycznej, nie ma murzynów, dewiantów i sztucznych silnych damskich charakterów. Pokazali historie w której młody człowiek broni domu swojej rodziny mimo tego, że pokłócił się z Wszystkimi. Zrobił zakupy, pogodził się z sąsiadem i przygotował choinkę i pozbył się leku do starego pieca w piwnicy. Miłość do rodziny i swojego otoczenia. To są wartości tego filmu. Nie jakieś patologiczne kłamanie czy sadyzm 😱 SZOK. Całe szczęście nasze społeczeństwo domaga się tego filmu w święta i dzięki temu, kolejne młode pokolenia mogą obejrzeć zwykły film bez ideologicznych, lewicowych przekazów podprogowych.
Przykre jest że dosłownie każdy film/bajke/piosenke w dzisiejszych czasach analizuje się co do joty i wyciąga się jakieś bezsensowne wnioski, które sugerują że źle to wpływa na odbiorcę.
Twórcy tego kanału bardzo zręcznie manipulują swoimi widzami. Wcześniej myślałam, że mi się wydaje, ale ten film tylko potwierdził moje przypuszczenia. Trochę smutne, trochę straszne.
Kiedyś miałem dobre zdanie o tym kanale.. ale widzę, że to pseudo inteligentny bełkot... (chyba robiony jeszcze chatbotem xd albo zarypane z jakiegoś amerykańskiego yt.. w opisie brak przypisów)... Ładne obrazki i pseudo socjotechniczny głos... A ten film? Skok na wyświetlenia z okazji świąt... i stek bzdur.. Analizowanie bajki.. Jako ciekawostkę powiem im, że Marv jest żydem a w 2 części mówi "szczęśliwej Chanuki" w czasie okradania sklepu Duncana..Niech nagra o tym film xD Uu u antisemitism..
Tak jak zobacze 2 wlamywaczy w moim mieszkaniu to napewno usiade na kanapie i zadzwonie na policje a nie wezme co jest pod ręką żeby sie bronić xd. Potem przez taką głupią opinie jak w filmie mamy sytuacje ze ktos broni sie w swoim mieszkaniu i jak wlamywaczowi stanie sie krzywda to wlasciciel mieszkania bedzie odpowiadal przed sądem.
Dożyliśmy czasów gdzie ktoś widzi w porzuconym i bezbronnym chłopcu zło a złodziei zdolnych do morderstwa tłumaczy na niekorzyść głównego bohatera 😢 Demonizowanie dzieci w tych czasach widzę już mocno eskaluje. Gratulacje dla kanału który pomału nie ma pomysłów na analizy..
Teraz juz wiem jak bedzie wygladało przekrecanie zdrowego rozsadku w czasach konca. Dla jasnosci sadysta to ktos kto wybiera i sciga ofiare,nie ktos kto chce spokoju a inni sie do niego dop.... Oczywiscie nie popieram okrucienstwa,ale tu to farsa.
Ujmę tak: rozumiem, że odcinek powstał z okazji zbliżających się świąt bo nie dostrzegam sensu tak brutalnej oceny filmu, który powstał w... 1990 roku, gdzie takie akcje miały zwyczajnie śmieszyć. Scenarzysta zapewne nie brał pod uwagę... opinii psychiatrycznej głównego bohatera. Zatem proponuję zrobić też odcinek, który będzie osądzał wytwórnię Disney za kreskówki tworzone w latach 30 i 40-tych minionego wieku a tam... oj sporo się działo... No cóż - poprawność polityczna dotarła i tu. Proponuję poddać krytyce film Barbie bo tam od takich patologii aż robi się niedobrze. No ale nie wypada, bo to przecież "fenomen" i "objawienie". Zatem tematyka nie ogarnęła by "zasięgów"... No to może lepiej ogarnąć Muminki bo wg - przynajmniej mnie - Mała Mi, Buka i Włóczykij mają skłonności do sadyzmu, niekontrolowanych wybuchów złości oraz nakłaniają dzieci do psychopatycznych zachowań - jednym słowem są aspołeczni :P To samo rodzina Griswoldów. Facet z piłą mechaniczną biegający po schodach zamiast wzywający specjalistę, porwanie i uciekająca wiewiórka - przecież ten psychopata powinien wezwać jakiś zoopatrol:D a nie próbując odpalić wiewiórkę przy pomocy rottweilera :D To dlaczego autor poddał krytyce akurat Kevina zamiast rodziny Clarks Griswolda?
Kevin w najmniejszym stopniu nie przekracza zasad obrony koniecznej (przynajmniej w 1 części). Bandyci mimo wielu pułapek wciąż na niego polują i prawdopodobnie chcą go zabić.
Po pierwsze cel uświęca środki. Po drugie jak najbardziej sobie na to zasłużyli, w myśl zasady: chcącemu nie dzieje się krzywda. Mogli w każdym momencie zrezygnować... Uwielbiam sadyzm wymierzony w patologię, niech się wiją w bóli i cierpieniu :)
O to to. Widać że nie mieliby skrupułów by zabić kevina. Może i mieli motyw - te wszystkie pułapki - ale jednak to było dziecko. Ale nawet w pierwszej części widać było że przymknęli by go by móc spokojnie okradać dom - w końcu się tylko szyderczo uśmiechali gdy widzieli że młody jest sam w domu.
Nawet jeśli jest to film to jest to tylko 8 latek, który nie powinien być analizowany jako osoba dorosła.. Dziecko nie jest świadome konsekwencji. Każde dziecko w jakimś stopniu manipuluje rodzicami. Film był nagrywany w innych czasach , w których normy zwyczajowe odbiegają od obecnych oraz miejsce akcji dzieje się w stanach zjednoczonych (inne prawo) właściciel ma prawo bronić swojego domu, więc nie sądzę żeby kara dla włamywaczy miała by być niewspółmierna..
Disney, już "zrozumiał", że film ma dawać rozrywkę, a nie przesłanie. Jako kraj naprawdę jesteśmy 100 lat za murzynami, u nas dopiero wchodzi poprawność polityczna tak naprawdę, gdzie zachodznie giganty powoli zaczynają się otrząsać z tego, że takie analizowanie rozrywki i upolitycznianie jej jest po prostu kiepskie dla widza. Kevin to świetny film - przez co zdobył masę odbiorców i faktycznie czego na niego co roku masa ludzi, nie potrzebujemy analizy psychologicznej fikcyjnej postaci. Jeżeli tak Ci na tym zależy, to wygeneruję Ci w AI dziesiątki takich zestawów charakterów i będziesz miał filmów na kwartał, ale nie zrobisz tego i obaj znamy powód. Jeżeli wydaje Ci się, że tak naprawdę poruszasz poważne tematy, to zastanów się nad tym co analizujesz. Podpowiem Ci, to "amerykański film fabularny z 1990 w reżyserii Chrisa Columbusa" Fikcyjny twór, rozrywka, te absurdy mają bawić widzów i to robią, właśnie dlatego, że to absurdalne, pozdrawiam i wesołych świąt.
Analiza mocno nad wyraz… przypomnijmy sobie kiedy był kręcony film i jakie bajki były na topie… Kaczor Donald, zwariowane melodie… struś i kojot… pułapki są rodem z tych bajek. Osobiście znałam dziecko, które wyskoczyło z okna z parasolką, bo myślało, że będzie jak w bajce. Na szczęście to był tylko wysoki parter i nic się nie stało. Ja bym raczej analizowała rodziców którzy skupiają się tylko na sobie, a najmłodsze dziecko eweidentnie jest dla nich ciężarem, co nie raz okazują. Nic dziwnego, że Kevin cieszył się ze zniknęli, co zmieniło się po zaledwie 2 dniach i tęsknił. A bandytów nie „torturował” bo bał się konsekwencji „zniknięcia rodziny” i nie kojarzył ich jako policjantów, bo w filmie słyszał, że chcą napaść na jego dom. Ehhh szukanie dziury w całym… takie zachowania w filmach jak kevin były na topie w tamtych latach. W każdej komedii były podobne elementy.
po tym jak niechcący ukradł szczoteczke do zebów i jak gonił go policjant kevin uznał że jest przestępcą i pewnie bał się potem dzwonić na policje. prosze też zauważyć że pomógł starszemu panu naprawić relacje z rodziną.
Mam wrażenie że ta analiza pomija pare punktów z osobowości Kevina. Po pierwsze bardzo mało wspomniane o jego problemach z rodziną, ktorą odnosi sie do niego z nieskrywaną pogardą i ma pretensje o jego zachowanie, które sami prowokowali(brat, kuzyn który sie uśmiechał na myśl że obsika łóżko oraz wuj skończony dupek) więc ja się nie dziwię że miał ich dość, a pragnę zauważyć, że w trakcie filmu mówi, że żałuję swojego życzenia i chciałby ich z powrotem. Po drugie, patrząc na to ile tamci złodzieje tankowali obrażeń to stwierdzam że nie byli to ludzie a jakieś wczesne terminatory XD Po trzecie i chyba najważniejsze, pominięto tu wątek postaci pobocznych czyli starszego pana co odśnieżał okolicę i tamtej babki od gołębi w drugiej części, którym pomógł bezinteresownie bo w końcu jaką miał z tego korzyść na dłuższą metę? Cieszył się że pierwszy zebrał się na odwagę by porozmawiać z krewnymi a babkę widział jako przyjaciółkę
W tym przypadku Sam w domu po trzeci jest bardziej normalny bo główny bohater najpierw zgłasza na policję włamania. A później bierze sprawy w swoje ręce.
Myślę że Kewin to młody samiec alfa który bierze sprawy w swoje ręce a nie ubeczana ci..ta która ze wszystkim dzwoni na policję.Kewin to wzór samodzielnego myślenia takich ludzi nam trzeba statystyki policki same na to wskazują
Czy ten filmik nie powinien zostać zatytułowany: „Czy Kevin jest psychopatą o skłonnościach sadystycznych?”... Wiadomo przecież, że każdy sadysta jest psychopatą, ale nie każdy psychopata musi być zaraz sadystą. Gdyż może być, np. nekrofilem, albo homoseksualistą, uwodzicielem, onanistą, albo złodziejem, itd. Inaczej mówiąc: psychopata szuka zysku, którym może być przyjemność inna niż zadawanie bólu lub śmierci, natomiast celem sadysty jest szukanie zysku w przyjemności, jaką jest widok cudzego cierpienia lub śmierci, i jakże często satysfakcja, jaką daje odwet i zemsta. --------- Jeśli zaś chodzi o Kevina, to należy pamiętać, że chłopcy (dzieci) w jego wieku nie postrzegają świata w kategoriach etyki, gdyż nie znają takiego pojęcia, ani pojęć do niej należących. Kevin jest postacią stworzoną na potrzeby filmu: niespotykaną w realnym życiu, przerysowaną (z wielką wyobraźnią i reakcjami wymyślonymi przez autorów scenariusza; hiperinteligentną, jak na swój wiek). Jego etyka należy jeszcze do świata nieświadomości i jest naśladowaniem postaci z kreskówek Walta Disneya, w których, np. Kaczorowi Donaldowi uderzonemu patelnią płaszczy się głowa do rozmiarów placka ziemniaczanego (z dodatkiem efektu wirujących gwiazd), po czym wraca do normalnych rozmiarów bez śladu stałego uszczerbku na zdrowiu pociesznego kaczora. Tak też Kevin traktuje swoich prześladowców, jak traktowane są postacie z kreskówek, czyli ostro, bezstresowo, bo bez empatycznego wyobrażenia sobie konsekwencji, jakie jego ofiary ponoszą. Na rozwój świadomości etycznej ten chłopiec ma jeszcze czas; jest ona zdeponowana w świecie jego nieświadomości i czeka na przelanie na jego konto, w czym główną rolę odegra środowisko chłopca (np.: rodzina, szkoła, religia); wiem to z własnego doświadczenia. -----------------------------------------------
Przez to jak Kevin potrafił dobrze kłamać lub coś wymyślać na poczekaniu to mógłby być dobrym pisarzem, a tym bardziej mógł by pisać kryminały przez swój sadyzm
Kiedy od namiaru ,,kevina'' masz go po prostu dość ponieważ znasz go na pamięć dodatkowo czujesz przesyt gdyż co roku jest powtarzalnym do bólu filmem z samego tego faktu go nienawidzisz i demonizujesz go aby poczuć nową interakcję ze znaną treścią aby poczuć się lepiej. Tak rzeczywiście po obejrzeniu tego nagrania czuję przyjemną satysfakcję. Kiedy coś co uwielbiasz ale jest tego za dużo staję się z czasem znienawidzone.
Na kanale naukowo TV facet zrobił analizę ile razy Marv i Harry zginęliby w rzeczywistości od obrażeń jakie otrzymali po pułapkach Kevina :) Film mimo wad to taka sentymentalna podróż z powrotem do dzieciństwa, nawet dla wiekowych już dorosłych. Mało który oddaje też tak świąteczny klimat (utwór Somewhere in my memory np.) To jest moim zdaniem jego główny fenomen.
W punkt! Autor o tym nie wspominał, ale faktem jest że najbardziej bezwzględne są dzieci. Prawdopodobnie są to ewolucyjne mechanizmy przetrwania. A w tych dwóch kanonicznych częściach główny bohater z urokiem aniołka wykorzystał do granic możliwości swoje położenie. Duet oprychów jest idealnym przykładem dehumanizacji. Ot... dwóch bandziorów napadających na dom! Nikt nie będzie ich dażyć litością. Żeby nie było, nie jest mi ich szkoda. Niemniej jednak bardzo trafne jest spostrzeżenie, że Kevin dobrze się bawił wymierzając im sprawiedliwość 😂 Ciekawym pomysłem byłoby stworzenie trzeciej części filmu, kiedy to Kevin jest już dojrzałym mężczyzną. Paradoksalnie sam aktor borykał się z uzależnieniem od narkotyków, więc świetnie wpasowałby się w rolę. Wiem, że Amazon stworzył reklamę z tym wątkiem, ale... trzecia część z tym motywem? To dopiero byłoby spalenie kurtyny! 😂
Jak ludzie dzisiaj wyciągają takie wnioski to za kilkadziesiąt lat za spojrzenie się na kogoś zostaniesz oskarżony o molestowanie, rasizm albo cokolwiek jeszcze ludzie wymyślą. Wnioski z filmu są zupełnie z dupy i odwrotne od zamierzonych i wniosków jakie większość ludzi z tego wyciągnie. Kolejny materiał mieszający ludziom w głowach. Nie różnicie się za bardzo od tej całej patologii goniącej za wyświetleniami i hajsem tylko robicie to na swój sposób. Nie miał bym problemu gdybyście na końcu powiedzieli że była to luźna nadinterpretacja a sam film jest oparty o stary ubity schemat pokazania zmiany jaka zachodzi w głównych bohaterach oprócz tych dwóch złych charakterów oczywiście bo źli ludzie zawsze źle kończą. Nawet nie wspomnieliście o tym schemacie na koniec materiału a jest to coś czego się wszyscy uczyliśmy w pierwszych klasach szkoły podstawowej na j. polskim. Nie ma tu za bardzo znaczenia jak cały film jest skonstruowany bo jest to komedia i tam nic nie jest na poważnie. Takie analizy to sobie możecie robić przy poważnych filmach. Naprawdę nie wiem co trzeba mieć w głowie żeby w ten sposób interpretować rzeczy i jeszcze narzucać tę interpretację innym ludziom. Robicie tendencyjne materiały pod własny światopogląd i to samo było z piramidą żywienia. Zmieniacie się w kanał o teoriach spiskowych zamiast rzetelnie podejść do tematu.
Takie a nie inne zachowanie Kevina jest podyktowanego tym, że jest to po prostu komedia, jakbyśmy mieli rozbijać każdy film, nie byłoby co oglądać, a autor tego filmiku dowala sie już do wszystkiego i do wszystkich dla wyświetleń, chociaż czesto sam ma problem z autorefleksją.
Wróbel czy tam jeden z tych okularników, chcecie zobaczyć dzieciaka sadystę, to se obejrzyjcie film "Synalek" z tym samym aktorem, a nie siadacie na film komediowy.
To tylko komedia,ale jak ktoś chce się doszukać złych rzeczy,to i tak się doszuka. A miałam ten kanał,za naprawde poważny. Pan prowadzący chyba jest nieszczęśliwy. Przykro mi. Cała magia Kevina zrujnowana. Jak tak mogłeś? 🤣
Ja bym obronil Kevina co do jego chęci usamotnienia, ze to nie jest jego cecha psychopatyczna, tylko infantylne zachowanie, bo maly dzieciak nie jest w stanie uświadomić, jak niebezpieczny jest ten świat. Natomiast on "jakby" zdawal sobie sprawy, ze jego rodzina wkrotce po świętach wroci dodomu. Ja tez bedac malym, cieszylem sie, ze jestem sam wdomu, kiedy rodzice szli do pracy latem. Sam sobie gospodarz. Piękne. Drugi aspekt: dzieci nie sa na tyle madrzi, zeby rozumieć, ze nie mozna udawać sie do zbytniej przemocy, broniąc sie przed przestępcami. Jesli chce cie okradająć, a na dodatek zabić, jest absolutnym zlem, ktore warto pokonać za wszelka cene. Wiec niektóre uczyny warto tłumaczyć wyłącznie pod katem postrzegania dziecka, a nie skłonnościa do psychpatii. Tak samo pragnienie samemu pobawić się w NY jest naturalnym dążeniem dzieci do przygód, poznawaniu i eksplorowaniu swiata, chęci poczuć się doroslym. A co dotyczy ciągłych klamstw, to tak samo każdy z nas byl by kłamcą, gdyby w dzieciństwie nasze rodzice nie uczyli nas nie kłamać w sposób ukarania lub gdyby nie byli dostrzec nasze kłamstwo. I na ostanek: psychopata zachowuje się jak psychpata zawsze, niezaleznie od tego, czy grozi mu niebezpieczienstwo, lub nie, natomiast w filmie pokazane ciagle niebezpieczeństwo dla Kevina. Byl by chlopak psychopatą, nie stal by chowac sie pod kołdrą i bac sie odpowiadać na telefon. Więc podsumowując, uważam, ze mimo krytycznej oceny osobowosci Kevina nje jest psychopatą. Raczej zwyklym chłopakiem, który boi sie złodziejów, a nl stawi czoło im przez to, ze nie jest w stanie myśleć swiadomie, że dorośli są mądrzejszy. Ile razy nam w dzieciństwie wydawalo sie, że jesteśmy mądrzejszy i sprawniejszy od doroslych? Wiele😄
Piosenka o utraconej miłości - hit na święta Film o małym psychopacie znęcającym się nad pospolitymi złodziejami - świąteczne kino familijne Faktycznie magia świąt
Bezi to taki chłopczyk który analizuje wszystko i próbuje kierować tym jak mają myśleć na różne tematy ludzie XD taki Gargamel kolejny... Ciekawe jaki sam jest prywatnie... XD a co do analizy to jest... a szkoda słów xD To tylko określony gatunek nastawiony na przerysowaną historie... Chociażby to że chłop wyłapał cegłą z dachu... a jak np wyglądał tom i jerry? Mysz i kot to też jebani psychopaci z zaburzeniami osobowości xD?
Czyli (z jakiegoś powodu) Macaulay Calkin as Kevin McCallister jest najbardziej innowacyjnie napisaną postacią dziecięcą w amerykańskiej kinematografii?
Znaczy się jesteśmy drapieżnikami i ten film dlatego każdy lubi a zło należy karać, Chyba, że się znajdzie ktoś, który chce wywołać poczucie winy i zrobić z facetów sojowych chłopców. (jak to lewusy). Ciekawe czy Soros płaci za podprogowe przesłania.
Kevin: straszy młodego chłopaka który przywiózł pizzę odgłosami strzałów zamiast normalnie zapłacić i ma z tego frajdę
Polacy: ooo Kevinek jaki słodziutki, kochany i odważny ❤❤❤❤❤❤
Ave Ludwik De Cladosporium Imperator, on powrócił, u mnie jego muzyka i td.
ja tam wole jokera albo jigsawa z filmu piła
Nie tylko Polacy, myślę, że u innych narodowości odbiór jest podobny. Ogólnie odbiorcy. BTW proszę przekazać lektorowi pochwały za wyrazistą i krystaliczną dykcję.
Imba!!!! SZOK !!!! WYCOFAĆ KEWINA !!!!!!
Fajna analiza
Dożyliśmy taki czasów gdzie ktoś analizuje Kevina samego w domu na poważnie
Jak widać
teraz czekamy na bajke dzielny tabaluga xd
Trzeba zrobić pusty odcinek dla zasięgów. Kwestia czasu a go zdelegalizują bo jakiemuś lewackiemu paraekologowi nie spodoba się "brutalność" użyta w serii. Żyjemy w chorych czasach a ten odcinek tylko to potwierdził.
Ale takie filmy często mają drugie dno, którego nie widać od razu. Bardzo dobra analiza.
@@alexandrov1991 Tak, z merytorycznego punktu widzenia tak tylko jak to się ma do dzisiejszych czasów i powiązanych z nimi zachowań. Zaraz poleci hejt, że to film dla psychopatów i zostanie zdelegalizowany... :(
Jeśli Kevin jest sadystą co powiedzieć o jego rodzinie która niesprawiedliwe go traktuje,karze i lekceważy a przede wszystkim rodzice go nie pilnują,nawet nie zauważyli, że go z nimi nie ma.Cała rodzina McCallisterów jest dysfunkcyjna
Zapewne przez takie traktowanie wzmaga się u niego sadyzm.
@blueberry-dm4il - dokładnie tak jest. Nic nie dzieje się bez przyczyny.
Wszystkie rodziny wielodzietne są dysfunkcyjne. Wiem bo sama pochodzę z wielodzietnej rodziny.
Cały ten filmik debunkuje jednym zdaniem:
Humor Kevina to typowy slapstick jak z kreskówek.
Tak, tak jak dysfunkcyjna jest rodzina Clarka Griswolda gdzie facet z piłą mechaniczną biega po chacie do tego chce zatłuc wiewiórkę młotkiem ale dla zasięgów wybór padł na Kevina...
Jego rodzina traktowała go jak śmiecia, dlatego jak na porządnego złoczyńcę przystało postanowił się zemścić na kimś, kto nie miał z tym nic wspólnego.
Z drugiej strony, wybrał sobie cel który bądź co bądź zasłużył sobie na porządną lekcję manier
Jak to w usa jest dziś już normą. To co zrobili Clarkowi Griswoldowi, że biegał z piłą mechaniczną i chciał zatłuc wiewiórkę młotkiem :D
Teraz już wiecie, dlaczego kontynuacją "Home Alone" jest "Piła" 😉
totalitarnie Saw jest kontynuacja Home Alone.
Plus „Synalek” i mamy trylogię, a właściwie całe uniwersum
10:10 Pamiętam, kiedyś na kole prawniczym analizowaliśmy zachowanie Kevina i doszliśmy do wniosku, że jako dziecko nie obowiązuje go przepis ograniczający obronę konieczną, nawet pomimo przygotowania tych pułapek wcześniej.
O ile pierwsza część filmu jest dość przekonywająca, to od ok 11 minuty, kiedy zaczyna być mowa o moralności względem zbirów napadających na jego dom, brakuje mi tam pewnego moralnego balansu. Kevin zaczyna być oceniany nie jako ofiara napaści, która może zwyczajnie zostać zabita przez dwóch oprychów, którzy nie mają ochoty zostawiać jakichkolwiek świadków, ale jako oprawca, który śmie bronić swojego domu. Bardzo nie podoba mi się taka narracja. Niezależnie od tego czy Kevin jest psychopata i sadystą, trudno nie zgodzić się z faktem, że na szali jest postawione jego życie, a widz który zdecyduje się kibicować którejś ze stron ma do wyboru - ośmiolatka, który z takich czy innych względów został sam w domu albo dwójkę kryminalistów, którzy postanowili na niego napaść.
Ten kanał jest odklejony, większych bzdur w ostatnim czasie nie słuchałem.. 🤦♂️
Bo to jest ten od wszyscy równi, aż mu jakiś przybysz łba nie utnie. Holland ekipa, czyli zróbmy z facetów c1py.
Miałem podobną myśl w głowie.
W USA to po wejściu do domu dostaje się kulkę. A on mówi z perspektywy lewaka 😂
@@jackblock7451 i wrażliwego intelektualisty 😅
Przypominam że w Polsce złodziej może więcej niż właściciel. Bo złodziej nie martwi się prawem a właściciel musi :V Fajnie się patrzy na krzywdę osób które chcą dla nas źle :V
Prawo w Polsce jest chore pod tym względem
Zacznijmy od tego, że w prawdziwym życiu człowiek po wpadnięciu w tylko JEDNĄ (max dwie) pułapki Kevina, wylądowałby na oimie albo w kostnicy. Także Harry i Marv są albo nadludźmi, co by sugerowało że KSwD 1 i 2 to bajka o superbohaterach (albo raczej superzłoczyńcach), albo to po prostu zwykła bajka z gagami ściągniętymi z Toma i Jerry'ego. Poza tym gadanie, że Kevin to psychopata pokazuje, jak bardzo zlewaczało nasze społeczeństwo - ludzie wszędzie widzą problem, przemoc, znęcanie się. Tymczasem 20 lat temu wszyscy się z tego śmiali, bo wiedzieli, że to film i że to nie jest naprawdę - dwóch patafianów próbuje okraść chatę w Chicago, tymczasem 8-latek ich robi jak chce. Nie zapraszam nawet do dyskusji.
...ale to jest KOMEDIA, która ma cieszyć i śmieszyć. Trzeba umieć rozgraniczyć rzeczywistość od fikcji.
Ty chyba nie jest rozumiesz po co ten film jest. Bo nie jest na poważnie. Tylko na spojrzenie z innej perspektywy na tą serię.
@@raiighostfaceee co to znaczy "na poważnie"? Materiał powstał. Można dodawać komentarze. To może Ty nie wiesz po co powstała seria o Kevinie? By bawić a nie oceniać jego psychikę a jeśli tak to dlaczego autor kanału w równym stopniu nie podejmuje innych filmów? Odpowiedź jest prosta: dla zasięgów bo akurat teraz jest sezon na Kevina. Powstało coś co nie ma sensu a ludzie się tak fascynują jakby Kevin był... realnym psychopatą.
@@piotr8145 nie rozumiesz co napisałem. Materiał powstał aby spojrzeć na Kevina z innej perspektywy, autor materiału osobiście nie uważa, że kevin jest psychopatą i każdy zdrowo myślący wie że ta seria to filmy familijne. I tak, autor materiału zrobił ten film bo jest sezon na Kevina ale nie widzę w tym nic złego i ciekawie się to ogląda. I ten materiał nie zmienia faktu, że jest to komedia familijna. A ten gościu pisze o jakichś lewakach xDD
@@raiighostfaceee napisz to autorowi tego odcinka bo chyba to on nie wie że to kino familijne...
Ja po obejrzeniu tej analizy:
Co za bullshit.
1 to jest czysta komedia
2 harry i Marv to złodzieje którzy byli stanie Kevina zabić i okraść jego dom.
3 to jest suche jak branie losowych odcinków szkoły z Tomkiem porębski i jego przyjaciół na serio (a tego serialu paradokumentalnego nie powinno się brać na serio)
Czekam na analize pt:. "Dlaczego Harry i Marv nie byli źli" lub coś podobnego.
Ale Kevin nie stosował pułapek tylko w obronie własności tylko też we własnej obronie.
Włamywacze chcieli głównie dopaść jego i na końcu pierwszej części im sie to prawie udaje. Byli złodziejami ale nie znał ich pełnych intencji. Musiał założyć że mogą mu zrobić krzywdę i musiał użyć wszelkich środków żeby do tego nie dopuścić.
Włamywacze chcieli okraść dom. Potem dopiero zmieniły się plany bo Kevin zaszedł im za skórę
Prawda, cechy osób z zaburzeniem dyssocjalnym pokrywają się z cechami Kevina. Jednakże aby mówić o kimś, że ma owe zaburzenie ważne jest to jak długo owe zachowania się powtarzają. W tym przypadku są to tylko dwa dni, za mało aby jakikolwiek psychiatra mógł potwierdzić zaburzenie. Faktem jest natomiast iż w sytuacji zagrożenia spora część z nas w celach obronnych przyjmie postawę "psychopatyczną". Analiza dość ciekawa, nigdy od tej strony nie podszedłem do tematu Kevina. Wesołych Świąt dla wszystkich słuchaczy kanału oraz jego twórcy🎄
Czekamy na film pt: "Dlaczego Harry i Marv nie byli złoczyńcami" lub "W obronie Harrego i Marva" :D
Oni tylko walczyli, z wielką wytrwałością i narażeniem zdrowia, o bardziej sprawiedliwy podział dóbr materialnych wytwarzanych przez społeczeństwo
Byli komuchami przefarbowanymi @@Truspio
nie wiem jak dałoby się obronić 2 gości którzy napadają na domy, zalewają je, chcą zrobić krzywdę małemu dziecku (i to 2 razy)
to po prostu złodzieje, postacie które powstały żeby reprezentować zło
@@MichałSzmydt Przy aktualnej poprawności politycznej nam panującej, dobrego bohatera można oskarżyć o dokonanie jakiś złych czynów, zaś złończyców mozna wybonić i zmazać z nich winy i uchronić ich od wyroku
Włamywacze zdecydowanie zasługiwali na tak brutalne traktowanie. W każdym momencie mogli uciec, to ich wina że wchodzili głębiej do domu pełnego pułapek.
Kevin jak na moje standardy jest normalnym dzieciakiem, nie widzę czemu miało by mu być przykro że ktoś kto chce go skrzywdzić wpada w jego pułapki. I oczywiście że się cieszy że wygrywa z 2 dorosłymi... tez bym się cieszył
Jeśli chodzi o kłamanie... dzieci kłamią kiedy się boją klopotów, to nic dziwnego.
Można szukać w nim skłonności psychopatycznych ale o ile dobrze kojarzę to sporo dzieci je wykazuje, później to się ogranicza przez wychowanie
Też mi się tak wydaje. W podstawówkach są sami mali psychopaci XD. A tak w ogóle ten film jest taki śmieszny właśnie dzięki temu, jak niedorzeczne i kreskówkowe są sytuacje w filmie. Oczywiste jest, że ci złodzieje normalnie albo by się poddali albo umarli od którejś z zasadzek.
@@biogeopaleo2736 właściwie mógł ich zabić gdyby chciał. Można uznać że właśnie nie jest psychopatą bo chciał ich odstraszyć i najwyżej zranić ale nie zabić
@@danielburys9291 miałem na myśli, że normalny człowiek zginąłby od niektórych zasadzek, ale złodzieje nie giną. Tak jak w kreskówkach.
Ej, to dlatego oglądając kevina czułam nostalgie. Byłam w bardzo dysfunkcyjnej rodzinie, gdzie nikt nie przejmował się tym co czuje ani moim bólem. Kiedy innych to bawiło, mnie smuciło i dodawało nostalgii z wiekiem. Jako dziecko to mnie cieszyło, ale jako osobę po 18 smuciło i dodawało nostalgii. U mnie jeszcze kwestie majątkowe, od lat w mojej rodzinie nie było przez matkę dobrej sytuacji materialnej, niestety dodam iż możliwość skłonności sadystycznych może mieć nawet osoba która jest biedna. To nie ma statusu majątkowego, ewentualnie bycie biedniejszym może spowolnić socjopatie czy zachowania psychopatyczne
Tak to na pewno ziomek Kevin powoduje u ciebie takie odczucia,i na pewno to nie sugestia stukniętego autora tej analizy,poprostu poszukaj specialisty tu go nie ma pozdrawiam
Jaki jestes naiwny.
🤦♂️
A czy wiecie, że za pozostawienie w domu dziecka na długi okres czasu rodzicom Kevina normalnie groziłaby odpowiedzialność karna?
Dziękuję za garść bezcennych informacji, ale mam to w dupie do widzenia
Teraz już wiemy, dzieki
Teraz dziecko nie może pójść samo do szkoły bo od razu kajdany XD także ten
Ale jednak najpierw kevin jest szczęśliwy z braku zakazów i kontroli rodziny ale potem jednak za nimi tęskni
A dlaczego tęskni. Bo się jedzenie itp skończyło
"a kto to przyszedł? pan maruda niszczyciel dobrej zabawy pogromca uśmiechów dzieci"
Taka ciekawostka, kiedyś na kanale Hardcore Teaching widziałem analizę obu filmów pod kątem fizycznym, czytaj używając fizyki obliczył jak bardzo by bolało gdyby ktoś naprawdę dostał takimi pułapkami iiiiiiiiii jak w pierwszej części było parę śmiertelnych i dużo które by zakończyły się poważnymi obrażeniami, to już w Nowym Yorku większość tych pułapek zakończyłaby się natychmiastową śmiercią
Dlatego denerwuje mnie takie gadanie że potrzebna broń palna do obrony domu, skoro tak łatwo pozabijać ludzi.
Mnie to zawsze zastanawiało czemu Kevin od razu nie zadzwonił na Policję tylko szykował pułapki
Wiem tylko że film wtedy nie miał by ciekawej fabuły w końcu najlepsze sceny filmu to te pułapki
@@Achacyi to jest odpoeiedź
A na początku filmu nie było powiedziane, czy pokazane że coś się stało z kablami?
@@Achacyto film czysto komediowy a nie dramat więc nie musi mieć sensu i być jakoś adekwatny do rzeczywistości
Z tego co pamietam na poczatku filmu jeden ze zlodzieji byl przebrany za policjanta. Moze Kevin w tak mlodym wieku uwierzyl ze nawet policja mu w takim razie nie pomoze?
Co do pytania z 9:36 to oczywiście że tak, osoby świadomie i w poważny sposób łamiące prawo nie powinny mieć żadnych praw gdyż łamiąc je świadomie wypisali się z umowy społecznej gdyż nie można oczekiwać przestrzegania prawa przez innych samemu je łamiąc, więc samosądy wobec złodziei itp. powinny być w pełni legalne bez żadnych limitów. To jest jedyne etyczne rozwiązanie, nie można się chować za prawem uprzednio je łamiąc. Przestępcy łamią prawo właśnie dlatego że wiedzą że inni będą się bali złamać prawo w samoobronie, gdyby można było ich karać w dowolny sposób w ramach samoobrony bez żadnych konsekwencji podejrzewam że na prawdę mało kto by się odważył na takowy czyn. Może kiedyś społeczeństwo dojrzeje do prawa które można podsumować jednym zdaniem: masz własne prawa tak długo jak przestrzegasz praw innych.
Jak Kevin jest sadystą to kim jestem Ja śmiejący się z tego 🤣
ogladajacym PSYCHO PATO stream.
Psycholem 😅
Jest taka teoria fanowska, że Kevin jest tym facetem, który łapał ludzi i wsadzał ich do pułapek w filmach z serii "Piła".
@Camilcornelivsrex
Podasz skąd się o niej dowiedziałeś?
To w sumie ciekawe
@@ghostka2854to teoria totalnie z chuja. Pomijając fakt, że imię i nazwisko nie pasują to w dodatku akcja obu filmów odbywają się w podobnym czasie. Kevin nie zdąży dorosnąć jak tamten już zabijał
Ta teoria kompletnie nie trzymaj się kupy. W pile dokładnie wyjaśniono dlaczego główny bohater popełniał zbrodnie. Były one spowodowane po stracie dziecka, kiedy jeden z bandytów uderzył jego żonę drzwiami.
@@ghostka2854 Na kanale Screen Rant jest film pod tytułem: "Home Alone Theory: Kevin McAllister Grows Up To Be Jigsaw".
@@adamdino123_W pile nie ma ani słowa o dziecinstwie Johna, mógł on wykazywac sklonnosci sadysyycznej juz wczesniej i dopiscic sie czegos w stylu kevina, jedyne co nie zgadza sie w tej teori to imie, nazwisko i czas bo Kevin sam w domu musiał by dzic sie 30 lat wczesniej niż oficjalnie
Ten film jest idealnym dowodem jak potrafisz poprzez swoją narrację wyciągać tezy zupełnie z dupy. Myślę że właśnie ktoś powinien zrobić film o tym kanale
Ooo znalazl się obrońca Kevina
Psycholoszka już zrobiła. Niesamowicie dobrze tego powskiego populiste z wykopu oceniła.
Może te tezy nie są z dupy ale serio to tylko film komediowy. 😂
Luuudzie, czytajcie z zrozumieniem. Ten kanał jest bardziej szkodliwy niż wam się wydaje. Nawet z familijnej komedii zrobi aferę, albo zasieje w ludziach ziarno o tezie którą narzuca. Tak jest w przypadku prawie każdego filmu. Wystarczy dobry głos i dykcja, a większość ludzi już jak barany chłonie te wysrywy i ma je za fakt.
@@tryfly_+1 niby wielki szeryf yt a w filmie o kryminale we freakach nie dał frajeriego jak grozi jak używał gwary więziennej i jeszcze go pochwalił za pójście na policję
Myślę, że wspaniałe nam wszystkim by się oglądało film, w którym Kevin po zorientowaniu się, że jego rodzina "zniknęła" idzie na komisariat policji i przez półtorej godziny trwania filmu czeka na powrót któregoś dorosłego członka jego rodziny i sobie być może przy okazji wygląda przez okno na padający śnieg i ludzi dekorujących miasto. 😂
Zgadzam się z większością przekazu filmu, za wyjątkiem fragmentu o tym, że obrona przeciw bandytom była przesadzona. Ten aspekt filmu jest przerysowany i w rzeczywistości bandyci nie przeżyliby wszystkich atrakcji przygotowanych przez chłopca, ALE tak długo, jak mężczyźni nie byli ostatecznie obezwładnieni, każda kolejna pułapka była uzasadnioną formą obrony. Gdyby bandyci nie wstali po którejś z nich albo wycofali się, uniknęliby dalszych obrażeń. Nie jest też powiedziane, czy Kevin uważał Harry'ego za policjanta, czy też uznał, że policyjny mundur był dla niego tylko przykrywką.
Oczekujesz, właściwego podejścia do pieniędzy od 9 - latka... To było bardzo mądre pójść do hotelu i udawać dziecko jakiegoś nieodpowiedzialnego, zapracowanego ojca.
W skrócie: jest sadystą bo podjął działania mające na celu obronienie swojego domu przed złodziejami. Biedni złodzieje mieli potem problemy fizyczne i psychiczne, biedni złodzieje, miejmy nadzieje że w następnej części obrobią dom i wezmą kevina jako zakładnika :D
Nie no na prawdę, przykre mamy czasy teraz, wszystko wam przeszkadza
Mówię wam Kevin sam na Podlasiu to by był hit
Mógłby walczyć z niedźwiedziem próbującym dostać się do domu.
takich Kevinów samych na Podlasiu są tysiące,Mazowsze też ich ma,nie mają takiej fantazji jak bohater za to mają kilka butelek w zapasie
naciągane, jak dla mnie jak dziecko jest same w domu i dwóch creepów mu weejdzie do domu to ma prawo się bronić byle by przetrwać
Farba puściła z ubrań
Niesamowity temat, czekam na analizę czemu Batman łamał ograniczenia prędkości w swoim Batmobilu! Czy był piratem drogowym?
Ten odcinek jest tak bardzo naciągany. Tylko 1 przykład pułapki miały na początku zniechęcić włamywaczy ale oni szli w zaparte znając już prawdopodobne konsekwencje.
Jak chodzi o sadyzm to polecam obejrzeć Toma i Jerrego...
Zwariowane Melodie też :)
Polecam obejrzeć Synalek z 1993 roku z tym samym aktorem - tam był psycholem na poważnie !
To wszystko prawda, dlatego film był tak dobry
Przecież ten sposób kreacji postaci sprawił że film jest hitem. Odniósł przede wszystkim sukces kinowy.
Dwóch zbirów chce wejść do twojego domu i go okraść. Broniąc go jesteś sadystą ? Poza tym to dziecko, mogła obejżeć jakiś film i poczuć się bohaterem. Dzieci też potrafią być okrutne, dlatego stawiamy im granice i uczymy jak postępować. Jak dla mnie dorabianie Piź..uszu
No odklejka, żeby w miłością powitać tych z pontonów zanim ci łeb utną :D Jak w całej Europie, ale się sprzedaje dobrze przygłupom.
Ujawniłeś mnie. Jednak ludzie mimo to, nadal będą się sugerować pozorami. Mogę działać dalej.
Nie no są święta i musi od razu dawać Kevina jako sadystę..
Pułapki miały zniechęcić złoczyńców do dalszego napierania, a oni z pełną świadomością szli dalej. Dlatego tak, należało im się, na własne życzenie
Piękna historia o rodzinnie i problemów z nią związanych.
Mój dom, moja twierdza.
Lepsze pytanie to czy w dzisiejszych czasach taki film mógłby powstać?
Nie ma poprawności politycznej, nie ma murzynów, dewiantów i sztucznych silnych damskich charakterów. Pokazali historie w której młody człowiek broni domu swojej rodziny mimo tego, że pokłócił się z Wszystkimi. Zrobił zakupy, pogodził się z sąsiadem i przygotował choinkę i pozbył się leku do starego pieca w piwnicy.
Miłość do rodziny i swojego otoczenia.
To są wartości tego filmu.
Nie jakieś patologiczne kłamanie czy sadyzm 😱 SZOK. Całe szczęście nasze społeczeństwo domaga się tego filmu w święta i dzięki temu, kolejne młode pokolenia mogą obejrzeć zwykły film bez ideologicznych, lewicowych przekazów podprogowych.
Pod tym względem lata 90-te były lepsze
Jakby ktoś jakimś cudem nie wiedział, to... Dzisiaj (24/12/2023r) Kevin Sam W Domu o godzinie 20:00 na Polsacie 😁.
Przykre jest że dosłownie każdy film/bajke/piosenke w dzisiejszych czasach analizuje się co do joty i wyciąga się jakieś bezsensowne wnioski, które sugerują że źle to wpływa na odbiorcę.
akurat jeżeli ktoś chce okraść kogoś dom to godzi się z ryzykiem na to, że jego łeb może zostać rozwalony młotkiem, siekierą, czymkolwiek
Twórcy tego kanału bardzo zręcznie manipulują swoimi widzami. Wcześniej myślałam, że mi się wydaje, ale ten film tylko potwierdził moje przypuszczenia. Trochę smutne, trochę straszne.
Kiedyś miałem dobre zdanie o tym kanale.. ale widzę, że to pseudo inteligentny bełkot... (chyba robiony jeszcze chatbotem xd albo zarypane z jakiegoś amerykańskiego yt.. w opisie brak przypisów)... Ładne obrazki i pseudo socjotechniczny głos... A ten film? Skok na wyświetlenia z okazji świąt... i stek bzdur.. Analizowanie bajki.. Jako ciekawostkę powiem im, że Marv jest żydem a w 2 części mówi "szczęśliwej Chanuki" w czasie okradania sklepu Duncana..Niech nagra o tym film xD Uu u antisemitism..
Jak ktoś włamuje się do mojego mieszkania, musi się liczyć z tym że może skończyć życie
Tak jak zobacze 2 wlamywaczy w moim mieszkaniu to napewno usiade na kanapie i zadzwonie na policje a nie wezme co jest pod ręką żeby sie bronić xd. Potem przez taką głupią opinie jak w filmie mamy sytuacje ze ktos broni sie w swoim mieszkaniu i jak wlamywaczowi stanie sie krzywda to wlasciciel mieszkania bedzie odpowiadal przed sądem.
Z takim doświadczeniem nie ma co się dziwić, że Macaulay Culkin zagrał faktycznego sadystę w "Synalku".
Dożyliśmy czasów gdzie ktoś widzi w porzuconym i bezbronnym chłopcu zło a złodziei zdolnych do morderstwa tłumaczy na niekorzyść głównego bohatera 😢
Demonizowanie dzieci w tych czasach widzę już mocno eskaluje. Gratulacje dla kanału który pomału nie ma pomysłów na analizy..
Teraz juz wiem jak bedzie wygladało przekrecanie zdrowego rozsadku w czasach konca. Dla jasnosci sadysta to ktos kto wybiera i sciga ofiare,nie ktos kto chce spokoju a inni sie do niego dop.... Oczywiscie nie popieram okrucienstwa,ale tu to farsa.
Ujmę tak: rozumiem, że odcinek powstał z okazji zbliżających się świąt bo nie dostrzegam sensu tak brutalnej oceny filmu, który powstał w... 1990 roku, gdzie takie akcje miały zwyczajnie śmieszyć. Scenarzysta zapewne nie brał pod uwagę... opinii psychiatrycznej głównego bohatera. Zatem proponuję zrobić też odcinek, który będzie osądzał wytwórnię Disney za kreskówki tworzone w latach 30 i 40-tych minionego wieku a tam... oj sporo się działo... No cóż - poprawność polityczna dotarła i tu. Proponuję poddać krytyce film Barbie bo tam od takich patologii aż robi się niedobrze. No ale nie wypada, bo to przecież "fenomen" i "objawienie". Zatem tematyka nie ogarnęła by "zasięgów"... No to może lepiej ogarnąć Muminki bo wg - przynajmniej mnie - Mała Mi, Buka i Włóczykij mają skłonności do sadyzmu, niekontrolowanych wybuchów złości oraz nakłaniają dzieci do psychopatycznych zachowań - jednym słowem są aspołeczni :P To samo rodzina Griswoldów. Facet z piłą mechaniczną biegający po schodach zamiast wzywający specjalistę, porwanie i uciekająca wiewiórka - przecież ten psychopata powinien wezwać jakiś zoopatrol:D a nie próbując odpalić wiewiórkę przy pomocy rottweilera :D To dlaczego autor poddał krytyce akurat Kevina zamiast rodziny Clarks Griswolda?
Zapewne gdyby tępił białych, nie byłoby problemu.
Czy będzie też psychoanaliza Kubusia Puchatka albo chociaż prosiaczka?
To jest komedia a nie film do zastanawiania się nad moralnością.
nawet w komedii są granice etyczne
Ciężko brać ten materiał na poważnie, natomiast kiedy obejrzy się go tak, jak Kevina, czyli jak komedię, to przyznaję, że nieźle wchodzi :)
Kevin w najmniejszym stopniu nie przekracza zasad obrony koniecznej (przynajmniej w 1 części). Bandyci mimo wielu pułapek wciąż na niego polują i prawdopodobnie chcą go zabić.
Kocham Cię 😂😂potrafisz przyjebać się dosłownie do wszystkiego 😂😂TAK SAMO JAK MOJA ŻONA 😂😂
Ten materiał to chyba prima aprilis tylko nagrany na zapas
Po pierwsze cel uświęca środki.
Po drugie jak najbardziej sobie na to zasłużyli, w myśl zasady: chcącemu nie dzieje się krzywda. Mogli w każdym momencie zrezygnować...
Uwielbiam sadyzm wymierzony w patologię, niech się wiją w bóli i cierpieniu :)
O to to. Widać że nie mieliby skrupułów by zabić kevina. Może i mieli motyw - te wszystkie pułapki - ale jednak to było dziecko. Ale nawet w pierwszej części widać było że przymknęli by go by móc spokojnie okradać dom - w końcu się tylko szyderczo uśmiechali gdy widzieli że młody jest sam w domu.
Nawet jeśli jest to film to jest to tylko 8 latek, który nie powinien być analizowany jako osoba dorosła.. Dziecko nie jest świadome konsekwencji. Każde dziecko w jakimś stopniu manipuluje rodzicami. Film był nagrywany w innych czasach , w których normy zwyczajowe odbiegają od obecnych oraz miejsce akcji dzieje się w stanach zjednoczonych (inne prawo) właściciel ma prawo bronić swojego domu, więc nie sądzę żeby kara dla włamywaczy miała by być niewspółmierna..
Disney, już "zrozumiał", że film ma dawać rozrywkę, a nie przesłanie. Jako kraj naprawdę jesteśmy 100 lat za murzynami, u nas dopiero wchodzi poprawność polityczna tak naprawdę, gdzie zachodznie giganty powoli zaczynają się otrząsać z tego, że takie analizowanie rozrywki i upolitycznianie jej jest po prostu kiepskie dla widza. Kevin to świetny film - przez co zdobył masę odbiorców i faktycznie czego na niego co roku masa ludzi, nie potrzebujemy analizy psychologicznej fikcyjnej postaci. Jeżeli tak Ci na tym zależy, to wygeneruję Ci w AI dziesiątki takich zestawów charakterów i będziesz miał filmów na kwartał, ale nie zrobisz tego i obaj znamy powód. Jeżeli wydaje Ci się, że tak naprawdę poruszasz poważne tematy, to zastanów się nad tym co analizujesz. Podpowiem Ci, to "amerykański film fabularny z 1990 w reżyserii Chrisa Columbusa" Fikcyjny twór, rozrywka, te absurdy mają bawić widzów i to robią, właśnie dlatego, że to absurdalne, pozdrawiam i wesołych świąt.
Analiza mocno nad wyraz… przypomnijmy sobie kiedy był kręcony film i jakie bajki były na topie… Kaczor Donald, zwariowane melodie… struś i kojot… pułapki są rodem z tych bajek. Osobiście znałam dziecko, które wyskoczyło z okna z parasolką, bo myślało, że będzie jak w bajce. Na szczęście to był tylko wysoki parter i nic się nie stało. Ja bym raczej analizowała rodziców którzy skupiają się tylko na sobie, a najmłodsze dziecko eweidentnie jest dla nich ciężarem, co nie raz okazują. Nic dziwnego, że Kevin cieszył się ze zniknęli, co zmieniło się po zaledwie 2 dniach i tęsknił. A bandytów nie „torturował” bo bał się konsekwencji „zniknięcia rodziny” i nie kojarzył ich jako policjantów, bo w filmie słyszał, że chcą napaść na jego dom. Ehhh szukanie dziury w całym… takie zachowania w filmach jak kevin były na topie w tamtych latach. W każdej komedii były podobne elementy.
Lubię ten kanał,ale ten odcinek o kevinie chyba nie był potrzebny.
po tym jak niechcący ukradł szczoteczke do zebów i jak gonił go policjant kevin uznał że jest przestępcą i pewnie bał się potem dzwonić na policje. prosze też zauważyć że pomógł starszemu panu naprawić relacje z rodziną.
Mam wrażenie że ta analiza pomija pare punktów z osobowości Kevina. Po pierwsze bardzo mało wspomniane o jego problemach z rodziną, ktorą odnosi sie do niego z nieskrywaną pogardą i ma pretensje o jego zachowanie, które sami prowokowali(brat, kuzyn który sie uśmiechał na myśl że obsika łóżko oraz wuj skończony dupek) więc ja się nie dziwię że miał ich dość, a pragnę zauważyć, że w trakcie filmu mówi, że żałuję swojego życzenia i chciałby ich z powrotem.
Po drugie, patrząc na to ile tamci złodzieje tankowali obrażeń to stwierdzam że nie byli to ludzie a jakieś wczesne terminatory XD
Po trzecie i chyba najważniejsze, pominięto tu wątek postaci pobocznych czyli starszego pana co odśnieżał okolicę i tamtej babki od gołębi w drugiej części, którym pomógł bezinteresownie bo w końcu jaką miał z tego korzyść na dłuższą metę? Cieszył się że pierwszy zebrał się na odwagę by porozmawiać z krewnymi a babkę widział jako przyjaciółkę
Farba puściła w praniu
W tym przypadku Sam w domu po trzeci jest bardziej normalny bo główny bohater najpierw zgłasza na policję włamania. A później bierze sprawy w swoje ręce.
Weź na tapetę "Królika Bugsa" i "Tommy i Jerrego" - krew się lała strumieniami.
Funfact: W internecie krąży teoria, że Kevin to Jigsaw z horroru "Piła" z czasów dzieciństwa.
Jakby odrazu zadzwonil na policje ze zostal sam to film nie dotrwalby do pierwszej reklamy polsatu 😁
Myślę że Kewin to młody samiec alfa który bierze sprawy w swoje ręce a nie ubeczana ci..ta która ze wszystkim dzwoni na policję.Kewin to wzór samodzielnego myślenia takich ludzi nam trzeba statystyki policki same na to wskazują
Xd
Czy ten filmik nie powinien zostać zatytułowany: „Czy Kevin jest psychopatą o skłonnościach sadystycznych?”... Wiadomo przecież, że każdy sadysta jest psychopatą, ale nie każdy psychopata musi być zaraz sadystą. Gdyż może być, np. nekrofilem, albo homoseksualistą, uwodzicielem, onanistą, albo złodziejem, itd. Inaczej mówiąc: psychopata szuka zysku, którym może być przyjemność inna niż zadawanie bólu lub śmierci, natomiast celem sadysty jest szukanie zysku w przyjemności, jaką jest widok cudzego cierpienia lub śmierci, i jakże często satysfakcja, jaką daje odwet i zemsta.
---------
Jeśli zaś chodzi o Kevina, to należy pamiętać, że chłopcy (dzieci) w jego wieku nie postrzegają świata w kategoriach etyki, gdyż nie znają takiego pojęcia, ani pojęć do niej należących. Kevin jest postacią stworzoną na potrzeby filmu: niespotykaną w realnym życiu, przerysowaną (z wielką wyobraźnią i reakcjami wymyślonymi przez autorów scenariusza; hiperinteligentną, jak na swój wiek). Jego etyka należy jeszcze do świata nieświadomości i jest naśladowaniem postaci z kreskówek Walta Disneya, w których, np. Kaczorowi Donaldowi uderzonemu patelnią płaszczy się głowa do rozmiarów placka ziemniaczanego (z dodatkiem efektu wirujących gwiazd), po czym wraca do normalnych rozmiarów bez śladu stałego uszczerbku na zdrowiu pociesznego kaczora. Tak też Kevin traktuje swoich prześladowców, jak traktowane są postacie z kreskówek, czyli ostro, bezstresowo, bo bez empatycznego wyobrażenia sobie konsekwencji, jakie jego ofiary ponoszą.
Na rozwój świadomości etycznej ten chłopiec ma jeszcze czas; jest ona zdeponowana w świecie jego nieświadomości i czeka na przelanie na jego konto, w czym główną rolę odegra środowisko chłopca (np.: rodzina, szkoła, religia); wiem to z własnego doświadczenia.
-----------------------------------------------
Przez to jak Kevin potrafił dobrze kłamać lub coś wymyślać na poczekaniu to mógłby być dobrym pisarzem, a tym bardziej mógł by pisać kryminały przez swój sadyzm
Oj tam, należało się złodziejom 😅😂😂
Kiedy od namiaru ,,kevina'' masz go po prostu dość ponieważ znasz go na pamięć dodatkowo czujesz przesyt gdyż co roku jest powtarzalnym do bólu filmem z samego tego faktu go nienawidzisz i demonizujesz go aby poczuć nową interakcję ze znaną treścią aby poczuć się lepiej.
Tak rzeczywiście po obejrzeniu tego nagrania czuję przyjemną satysfakcję.
Kiedy coś co uwielbiasz ale jest tego za dużo staję się z czasem znienawidzone.
No idealny film dla mnie, bo nienawidzę tego filmu od dziecka, wlaśnie z tych powodów.
Naciągana interpretacja, idealnie wpisująca sie w teorię potwierdzenia. Rozpatrując to w ten sposób, możemy uznać że każdy z nas jest sadystą.
czyli przyznajesz się, że podpalasz ludzi, torturujesz i oszukujesz? 🤨🤨
Na kanale naukowo TV facet zrobił analizę ile razy Marv i Harry zginęliby w rzeczywistości od obrażeń jakie otrzymali po pułapkach Kevina :)
Film mimo wad to taka sentymentalna podróż z powrotem do dzieciństwa, nawet dla wiekowych już dorosłych. Mało który oddaje też tak świąteczny klimat (utwór Somewhere in my memory np.) To jest moim zdaniem jego główny fenomen.
W punkt! Autor o tym nie wspominał, ale faktem jest że najbardziej bezwzględne są dzieci. Prawdopodobnie są to ewolucyjne mechanizmy przetrwania. A w tych dwóch kanonicznych częściach główny bohater z urokiem aniołka wykorzystał do granic możliwości swoje położenie. Duet oprychów jest idealnym przykładem dehumanizacji. Ot... dwóch bandziorów napadających na dom! Nikt nie będzie ich dażyć litością. Żeby nie było, nie jest mi ich szkoda. Niemniej jednak bardzo trafne jest spostrzeżenie, że Kevin dobrze się bawił wymierzając im sprawiedliwość 😂
Ciekawym pomysłem byłoby stworzenie trzeciej części filmu, kiedy to Kevin jest już dojrzałym mężczyzną. Paradoksalnie sam aktor borykał się z uzależnieniem od narkotyków, więc świetnie wpasowałby się w rolę. Wiem, że Amazon stworzył reklamę z tym wątkiem, ale... trzecia część z tym motywem? To dopiero byłoby spalenie kurtyny! 😂
Szokujące, że film o psychopacie jest świątecznym klasykiem
Paint washable from clothes
Echhhhh.. Mimo wszystko Wesołych Świąt! :D Zluzujmy trochę :D
Jak ludzie dzisiaj wyciągają takie wnioski to za kilkadziesiąt lat za spojrzenie się na kogoś zostaniesz oskarżony o molestowanie, rasizm albo cokolwiek jeszcze ludzie wymyślą. Wnioski z filmu są zupełnie z dupy i odwrotne od zamierzonych i wniosków jakie większość ludzi z tego wyciągnie. Kolejny materiał mieszający ludziom w głowach. Nie różnicie się za bardzo od tej całej patologii goniącej za wyświetleniami i hajsem tylko robicie to na swój sposób. Nie miał bym problemu gdybyście na końcu powiedzieli że była to luźna nadinterpretacja a sam film jest oparty o stary ubity schemat pokazania zmiany jaka zachodzi w głównych bohaterach oprócz tych dwóch złych charakterów oczywiście bo źli ludzie zawsze źle kończą. Nawet nie wspomnieliście o tym schemacie na koniec materiału a jest to coś czego się wszyscy uczyliśmy w pierwszych klasach szkoły podstawowej na j. polskim. Nie ma tu za bardzo znaczenia jak cały film jest skonstruowany bo jest to komedia i tam nic nie jest na poważnie. Takie analizy to sobie możecie robić przy poważnych filmach. Naprawdę nie wiem co trzeba mieć w głowie żeby w ten sposób interpretować rzeczy i jeszcze narzucać tę interpretację innym ludziom. Robicie tendencyjne materiały pod własny światopogląd i to samo było z piramidą żywienia. Zmieniacie się w kanał o teoriach spiskowych zamiast rzetelnie podejść do tematu.
A teraz analiza: Złodzieje z Kevina o skłonnościach masochistycznych.
Ten odcibnek to dla wyswietlen? Bo nie chce mi sie wierzyc, ze na powaznie
Za to uwielbiam Kevina, to niesamowicie inteligentny psychopata
Takie a nie inne zachowanie Kevina jest podyktowanego tym, że jest to po prostu komedia, jakbyśmy mieli rozbijać każdy film, nie byłoby co oglądać, a autor tego filmiku dowala sie już do wszystkiego i do wszystkich dla wyświetleń, chociaż czesto sam ma problem z autorefleksją.
Wróbel czy tam jeden z tych okularników, chcecie zobaczyć dzieciaka sadystę, to se obejrzyjcie film "Synalek" z tym samym aktorem, a nie siadacie na film komediowy.
Farba puściła w praniu
To tylko komedia,ale jak ktoś chce się doszukać złych rzeczy,to i tak się doszuka. A miałam ten kanał,za naprawde poważny. Pan prowadzący chyba jest nieszczęśliwy. Przykro mi. Cała magia Kevina zrujnowana. Jak tak mogłeś? 🤣
Panie lektorze - jest Pan niezmordowany. A ta dykcja - złoto!
Ale się uśmiałem z tego żartu 😂
Bo to nie jest analiza na poważnie?
Ja bym obronil Kevina co do jego chęci usamotnienia, ze to nie jest jego cecha psychopatyczna, tylko infantylne zachowanie, bo maly dzieciak nie jest w stanie uświadomić, jak niebezpieczny jest ten świat. Natomiast on "jakby" zdawal sobie sprawy, ze jego rodzina wkrotce po świętach wroci dodomu. Ja tez bedac malym, cieszylem sie, ze jestem sam wdomu, kiedy rodzice szli do pracy latem. Sam sobie gospodarz. Piękne. Drugi aspekt: dzieci nie sa na tyle madrzi, zeby rozumieć, ze nie mozna udawać sie do zbytniej przemocy, broniąc sie przed przestępcami. Jesli chce cie okradająć, a na dodatek zabić, jest absolutnym zlem, ktore warto pokonać za wszelka cene. Wiec niektóre uczyny warto tłumaczyć wyłącznie pod katem postrzegania dziecka, a nie skłonnościa do psychpatii. Tak samo pragnienie samemu pobawić się w NY jest naturalnym dążeniem dzieci do przygód, poznawaniu i eksplorowaniu swiata, chęci poczuć się doroslym. A co dotyczy ciągłych klamstw, to tak samo każdy z nas byl by kłamcą, gdyby w dzieciństwie nasze rodzice nie uczyli nas nie kłamać w sposób ukarania lub gdyby nie byli dostrzec nasze kłamstwo. I na ostanek: psychopata zachowuje się jak psychpata zawsze, niezaleznie od tego, czy grozi mu niebezpieczienstwo, lub nie, natomiast w filmie pokazane ciagle niebezpieczeństwo dla Kevina. Byl by chlopak psychopatą, nie stal by chowac sie pod kołdrą i bac sie odpowiadać na telefon. Więc podsumowując, uważam, ze mimo krytycznej oceny osobowosci Kevina nje jest psychopatą. Raczej zwyklym chłopakiem, który boi sie złodziejów, a nl stawi czoło im przez to, ze nie jest w stanie myśleć swiadomie, że dorośli są mądrzejszy. Ile razy nam w dzieciństwie wydawalo sie, że jesteśmy mądrzejszy i sprawniejszy od doroslych? Wiele😄
Były już analizy odcinków trudnych spraw??
Piosenka o utraconej miłości - hit na święta
Film o małym psychopacie znęcającym się nad pospolitymi złodziejami - świąteczne kino familijne
Faktycznie magia świąt
Zniszczyłeś mi dzieciństwo
Bezi to taki chłopczyk który analizuje wszystko i próbuje kierować tym jak mają myśleć na różne tematy ludzie XD taki Gargamel kolejny... Ciekawe jaki sam jest prywatnie... XD a co do analizy to jest... a szkoda słów xD To tylko określony gatunek nastawiony na przerysowaną historie... Chociażby to że chłop wyłapał cegłą z dachu... a jak np wyglądał tom i jerry? Mysz i kot to też jebani psychopaci z zaburzeniami osobowości xD?
No prosze...dozyłem czasów gdzie "Kevin sam w domu" jest analizowany....ale i tak lubie Kevina...a psychopqci, szaleńcy są codziennością
Hmm.... trochę jakby analizować Toma i Jerryego, gdyby Kevin był animowany, to nikt by się nawet nie zastanawiał nad tym :D
Czyli (z jakiegoś powodu) Macaulay Calkin as Kevin McCallister jest najbardziej innowacyjnie napisaną postacią dziecięcą w amerykańskiej kinematografii?
Znaczy się jesteśmy drapieżnikami i ten film dlatego każdy lubi a zło należy karać, Chyba, że się znajdzie ktoś, który chce wywołać poczucie winy i zrobić z facetów sojowych chłopców. (jak to lewusy). Ciekawe czy Soros płaci za podprogowe przesłania.
Wychodzi na to, że kolejny film z Culkinem pt. "Synalek" jest po prostu kontynuacją tych dwóch komedii.
Te sceny, w których Harry i Mark wpadają w pułapki Kevina rzeczywiście są trochę drastyczne. Ale dlatego ten film jest taki śmieszny. 😆
Większość yutuberów tak ma, kazdy jest biedny i tworzy tylko dla nas za darmo a później zebra na swoje sposoby