Mi-24 | w afgańskiej służbie

Spośród wszystkich śmigłowców szturmowych wyprodukowanych i wykorzystywanych przez Związek Radziecki, nieodmiennie na pierwsze miejsce nieustannie wysuwa się Mi-24. Początkiem wielkiej kariery tego śmigłowca była jednak wojna w Afganistanie, podczas której śmigłowce tego typu latały nie tylko z czerwonymi gwiazdami, ale także z insygniami Demokratycznej Republiki Afganistanu, której władze oficjalnie poprosił Związek Radziecki o udzielenie „bratniej pomocy”. Oczywiście oficjalnie. I teraz jedno ważne zastrzeżenie, otóż, dzisiejszy materiał będzie dotyczył wydarzeń, które miały miejsce przed rozpoczęciem się radzieckiej interwencji wojskowej w Afganistanie, której początkiem była operacja Sztorm-333. Być możne kiedyś porozmawiamy sobie o niej znacznie szerzej. Historia wykorzystania śmigłowców szturmowych Mi-24 w lotnictwie afgańskim rozpoczyna się w 1979 r., gdy do kraju zaczęły docierać pierwsze maszyny tego typu. Wcześniej Afganistan dysponował jedynie maszynami transportowymi Mi-4 oraz Mi-8, które jednak nie wzbudziły większego zainteresowania i pełniły rolę głównie maszyn transportowych. Wszystko zmieniło się jednak w marcu 1979 r., gdy na terenie prowincji Herat doszło do wybuchu antyrządowego powstania, z którym jako pierwsza mierzyła się wierna władzom w Kabulu 17 Dywizja Piechoty. Wówczas też rząd Afganistanu skierował oficjalną prośbę do władz Związku Radzieckiego o dostarczenie pomocy wojskowej, która mogłaby zostać wykorzystana w walkach przeciwko partyzantom. Lista sprzętu którego dostaw spodziewali się Afgańczycy była długa, ale dzisiaj będą nas interesować głównie śmigłowce bojowe. I właśnie na wspomnianej liście znajdowała się pozycja opisana jako Mi-24. Związek Radziecki w tym czasie nie miał poważniejszych problemów sprzętowych, postanowił więc bardzo szybko zrealizować prośbę Afgańczyków, którzy w ciągu kilku tygodni od zgłoszenia zapotrzebowania na dostawy sprzętu zaczęli odbierać pierwsze maszyny. Pierwsza partia śmigłowców Mi-24, złożona z około 14 śmigłowców, chociaż spotkałem się także z informacją o 13 lub 15 maszynach dostarczonych na przełomie kwietnia i maja 1979 r., nie w pełni spełniła potrzeby Afgańczyków. Ze względu na duży pośpiech i brak dokładnego opisania potrzeb lotnictwa afgańskiego, do „przeklętego górskiego kraju” jak już wkrótce zaczęto nazywać w Związku Radzieckim Afganistan, trafiły zarówno śmigłowce noszące oznaczenie producenta Mi-25, co było dość udaną nazwą na Mi-24D przeznaczone na eksport, a więc posiadające nieco gorsze wyposażenie awioniczne, niż maszyny dostarczane Armii Radzieckiej, a także pochodzące z pierwszych serii produkcyjnych śmigłowce w odmianach Mi-24A oraz Mi-24U, które miały za sobą dość długą służbę w jednostkach Armii Czerwonej.
W materiale wykorzystano fragmenty nagrań z kanału:
/ @yolkhere
Jestem także tu:
odysee.com/@Ba...
Zapraszam do wspierania kanału:
Wirtualna kawa buycoffee.to/b...
Patronite: patronite.pl/B...