W roku 91, miałem 15 lat i pojechałem, razem z rodziną, na wakacje do stryja w okolice Czaplinka. Na miejscu okazało się, ze stryj ma "przyrzeczony" od rosjan, zbiornik (mniej-więcej) bezodpływowy. No i po to by go wybrać i wywieźć, trzeba się było wybrać do Bornego Sulinowa. Pojechaliśmy tam w 5 (stryj, ojciec, ja i bracia stryjeczni) , wjechaliśmy na jedną przepustkę stryja ( wcześniej dostarczał na jednostkę przetwory spożywcze). Widok w samej jednostce był, jak po katastrofie. W budynkach wyrwane wszystkie instalacje, nawet krany. Wszedzie w oknach gazety, plaża nad jeziorem brudna ekstremalnie. W jeziorze zatopione jakieś metalowe elementy, wszędzie góry śmieci. Najbardziej w pamięci utknął mi widok zwykłych żołnierzy ( chłopaków niewiele starszych ode mnie, pochodzących gdzies ze Środkowej Azji) wałęsających sie bez celu i z wielką zazdrością patrzących na moje dżinsy. "A potem był raut "😉 -Jacyś ważni oficerowie żegnali się z jednostką i musieli to opić ( no i te sprzedane zbiorniki). 😊 Tak dobrze przyrządzonej i upieczonej baraniny nie jadłem nigdy potem (w kuchni szalał jakiś Azer). Mógl to byc 92r. Z datą mam problem. Ot i takie wspomnienie. Dziękuje za wykład.
Oglądałem kiedyś wywiad z jakimś starszym mieszkańcem małego miasteczka na końcu Kazachstanu, opowiadał Polakom że służył w jakiejś jednostce na terenie Polski w latach 80tych i że to była największa dziura w jakiej był i że nic ciekawego w Polsce nie ma😀 duże prawdopodobieństwo że inne jednostki radzieckie mogły wyglądać jak je opisałeś
@bubensbubski3316 Smutna konstatacja jest taka, ze to oni sami doprowadzili do tego stanu. Z tego co pamiętam, to samo miejsce miało potencjał. Prawie wszystkie zabudowania w lesie, jakieś poniemieckie budynki. Ładne jezioro, naprawdę fajna miejscówka..No ale ten naniesiony syf...😱😞 Na wjeździe , zaraz za budką strażniczą była wieeeeelka hałda złomu. Długa taka..No dramat. Dziada z babą tylko tam brakowało..😉
a ja ci powiem ze klamiesz albo zle pamietasz i powiem ci ze akurat borne bylo w dobrym stanie i niech ci starsi mieszkancy opowiedza ile mebli itd, stamdad wyszabrowali lub kupil
Dzięki tobie mój obraz "braci Rosjan" znacznie się poszerzył, a patriotyzm znacznie wzrósł. Wszystko aktualne: szacunek mają jedynie dla wódy i władzy i przyrodzone poczucie bezradności w stosunku do obu w.w. Iście tragiczne miejsce do życia dla Polaków - pomiędzy dwoma skrajnie i w sposób na naturalny ekspansywnymi krajami, bo ci drudzy to hm, fanatycy porządku. Swojego.
Serdecznie dziękuję Panu Profesorowi za olbrzymią dawkę wiedzy. Nie wiedziałem, że premier Bielecki zrobił tak skuteczny manewr z przyblokowaniem wracających wojsk sowieckich, które stacjonowały w NRD, aby uzyskać dla Polski przyspieszenie wycofania Sowietów również z naszego terytorium. Jestem pozytywnie zaskoczony działaniem Bieleckiego. Oby każdy polski rząd umiał właściwie i skutecznie wykorzystywać możliwości wpływania na inne państwa, aby dbać o polski interes narodowy, a nie liczyć naiwnie na czyjąś wdzięczność czy na uznanie, że nam się należy, bo mamy moralną słuszność.
Już po opuszczeniu wojsk sowieckich, odbywałem służbę zasadniczą, w Świnoujściu. Podczas patroli, zaglądałem na tereny poradzieckie. Industrialny klimat. Zrujnowane koszary, opustoszałe, niszczejące hangary. Zarastało to wszystko. Wszędzie dziesiątki podpisów sowieckich żołnierzy. Była w tym jakaś dziwna melancholia. Żałuję, że w tamtych czas nie było tak swobodnego dostępu do aparatu fotograficznego jak dziś. Miałbym sporo fajnych ujęć. Dodam, że w kadrze oficerskiej zdarzały się egzemplarze z wyraźnym przygnębieniem, ciągle śniący o dawnej potędze. Tak mnie naszło na wspomnienia. Dziękuję za wykład.
@@mateuszmaecki7444 Dlatego tak ważne jest by mieć na tyle silną armię i sprzęt by nigdy ŻADNEMU krajowi nie przyszło to do głowy. Ale my potrafimy tylko rozdawać pieniądze na socjal, a sprzęt wrogiemu sąsiadowi
Już nie pierdol. Można Rosję nienawidzić ale wojna skończyla się w 1945 Można powiedzieć ze dopóki PiS nie przestanie istnieć dopóty Polska nie będzie wolna 😅
Bagicz, lato 1986, byłem w patrolu rozminowania, to właśnie Sowieci z lotniska w Bagiczu zgłosili niewybuchy na plaży okazało się, że nie tylko. Całe dno pod przylegającym do plaży morzu, usłane było amunicją różnego kalibru. Harówka była, ale lato, namioty przy plaży człowiek młody to miło się to wspomina. Handelek wymienny z sołdatami. Sklep w pobliskich Sianożętach dobrze zaopatrzony. Pierwszego dnia byliśmy zaprowiantowania w sowieckiej stołówce, żarcie okropne. Dowódca patrolu załatwił zaprowiantowanie w BDOP Kołobrzeg. Takie sobie wspominki ze spotkania z AR
@@mioszalberski8473 Tak, prawdopodobnie jakaś zatopiona barka niemiecka. Bagicz jest położony w pobliżu Kołobrzegu, a to tereny na których toczyły się ciężkie walki.
Pamiętam lato po maturze 92 rok. Moja rodzina oraz sąsiedzi, mieliśmy okazję gościć radzieckiego oficera, wraz z jego rodziną - żona i dwoje małych dzieci, wracającymi do zssr, którym zepsuło się auto na ulicy naszej dzielnicy. Ludzie byli niechętni do pomocy. Jednakże, cóż zawiniły dzieciaki. Sąsiedzi zorganizowali pomoc mechanika, a w tym czasie moja mama zaprosiła radziecką rodzinę do naszego mieszkania. Polska gościnność 😊 Nie pamiętam nazwisk, dziewczynka 6letnia miała na imię Masza. Pamięta tylko z jaką obawą opowiadali o powrocie do domu. Nie wiedzieli co ich czeka. Wzięli nasz adres i obiecali kontakt, jak już dojadą i się urządzą. Jednak nigdy żaden list nie dotarł. Czasami o nich myślę i mam nadzieję, że nie spotkało ich nic złego.
A może wrócił na Ukrainę, to też był zsrr. A Masza teraz walczy (niekoniecznie bojowo). Wtedy tego nie rozróżniało się. Ruskie to zsrr, bez wnikania w narodowość czy republikę.
@@rafpek nie wiem. Może. To było 30 lat temu. Ale z tego spotkania utkwiło mi w głowie imię dziewczynki, ich strach przed powrotem, on bał się o życie swoje i rodziny, no i moja pluszowa białoróżowa krowa, maskotka, która dostałam od przyjaciół na 18. Dałam ją Maszy. Nie chce wchodzić w dywagacje w kontekście dzisiejszych czasów.
@@Kylo1603oczywiście, masz rację. Irytowały mnie wcześniejsze komentarze dość jednostronnie widzące sytuację ówczesnych wszystkich mieszkańców zsrr wrzucanych do jednego worka dzisiejszej rosji. Pozdrawiam ❤
Kawał Mleczki- siedzi dwóch facetów przy stole i jeden z nich mówi: "rząd polski jest tak zaniepokojony sytuacją w Rosji, że wysyła tam wojska radzieckie".
Pochodze z Legnicy. Sowieci wyjeżdżali jak miałem 9 lat. Brama mojej szkoły była na przeciwko poradzieckiego lotniska. Codziennie po szkole przekradaliśmy się na teren jednostki i chodziliśmy po pustych hangarach. Raz dostałem pasem od ojca, jak nas nasi żołnierze złapali i odprowadzili do domu.
Niestety, żarty na bok. Widać omi w Polsce mieli lepiej niż w ZSRR. A wyobraź sobie, że to była tzw. "Mała Moskwa". Całe szczęście, że nie w latach 80. tam poszliście. Naprawdę, jakie to było bezmyślne.
@@ŁukaszRączka Strach to kobieca cecha (chyba że jesteś gejem to sorry). Ja chodziłem (czołgałem) po radzieckim poligonie koło Świdnicy w latach 80, wyniosłem stamtąd pociski ćwiczebne (chyba) i ciągle żyje. Żeby nie było że trzymam te pociski do dzisiaj. Zanieśliśmy je do osiedlowej placówki ORMO na Osiedlu Młodych twierdząc że znaleźliśmy je na łąkach za osiedlem a koło poligonu.
@@okkkks Dziekuje to mój pierwszy medal. Chciałem z tego miejsca podziękować mamie ,tacie, dziadkom, ciociom, wujkom, kuzynom, przyjaciołom za zajebistą młodość i masę wspomnień. Żal mi ludzi którzy ze strachu chowają się w skorupce, oni nigdy niczego nie doświadczą poza zgrywaniem bohaterów przed klawiaturą.
Kolejny świetny odcinek o temacie którego właściwie się nie porusza i co najwyżej kwituje 'żołnierze opuścili bazę XYZ w tym roku', jakby to była sezonowa zmiana opon w samochodzie.. Sam proces może nie jest tak istotny jak Okrągły Stół, wybory, teczki czy problemy ekonomiczne, ale wciąż zasługuje na objaśnienie i przypomnienie. Dzięki Bogu za ten kanał!
Dziękuję Panu Profesorowi za kolejny wykład. Ciekawe szczegóły i bardzo fajnie przedstawione interesy i motywy poszczególnych państw w tym co się wtedy działo.
To nie do końca prawda, że rząd Polski niczego nie zrobił w czasie puczu Janajewa. Wyszedłem z wojska w czerwcu 91r. Wyszedłem przed czasem, po ponad roku służby. Jeszcze moja fala siedziała w koszarach (służba trwała wtedy 18 mies), a ja w kilka dni po puczu dostałem kartę mobilizacyjną do jednego z miast w pobliżu Królewca. Coś więc jednak było na rzeczy i jakieś działania były podjęte, bo to nie mógł być przypadek. Bardzo dziękuję za bardzo ciekawy i wartościowy materiał! Wiosna 90' Jeszcze taka ciekawostka,jeśli ktoś nie wie. W 90-tych latach wróciło tak dużo wojska do Rosji, że nie mieli co z nimi roobić. Mnóstwo młodych ludzi wdało się w gangsterkę z powodu braku pracy i pieniędzy, i jeśli dobrze słyszałem (a raczej dobrze) to w samym Petersburgu wymordowało się wzajemnie kilka TYSIĘCY młodych chłopaków. Tak elity rosyjskie wykorzystały kasę z Niemiec. Wypchali nią swoje własne kieszenie.
Dziękuję Panie Profesorze za kolejny interesujący odcinek dotyczący wyprowadzenia wojsk radzieckich , a właściwie już rosyjskich w 1993 , ZSRR upadło w 1991 roku , ciekawe materiały archiwalne z początku lat dziewięćdziesiątych i komentarz, w tym z informacjami o rozwiązaniu RWPG czy układu Warszawskiego w 1991, wspomnienie o puczu G. Janajewa. Zawiłości sprawy, w tle i sprawa katyńska wyjścia żołnierzy, ostatnie z Bornego Sulinowa 17.09. 1993 r. Dziękuję. Czekamy na kolejne odcinki być może i o 2 RP😊. Pozdrawiam.
Najciekawsze, że dopiero w latach '70 przestała być obawa na Ziemiach Odzyskanych przed powrotem Niemców. Z dzisiejszej perspektywy, trudno to sobie wyobrazić.
Rodzina mojego dziadka przeniosła się na Śląsk pod koniec lat 50 z terenów dzisiejszej Białorusi. Pradziadek jednak tak bał się powrotu Niemców na te tereny, że zaczął budowę domu w centralnej Polsce, żeby tam docelowo zamieszkać.
Nie wiem skąd taki wniosek. Są na to jakieś badania? Wydaje mi się, że jeszcze przy wchodzeniu do UE niektórzy się bali, że unijne sądy każą Polakom wracać pod Lwów.
Tak - są badania. I są bardzo poruszające. Zmiana zaszła nawet później niż w latach 70-tych. Moi znajomi z okolic Bystrzycy Kłodzkiej w ramach działań fundacji pomagali koordynować pracę ankieterów. Jeszcze w 2005 roku wielu mieszkańców deklarowało (przeniesione już z rodziców na dzieci) przekonanie, że nie warto trwale inwestować w Sudetach bo i tak wrócą Niemcy i odzyskają te tereny.
Kiedyś na YouTubie był świetny godzinny film z LEGNICY nakręcony przez radzieckiego dziennikarza/filmowca, który pokazywał różne miejsca zajmowane przez wojska radzieckie, a nikt z Polaków nie miał tam wstępu (Kwadrat, szpital, obecna PWSZ), a także przy okazji inne ujęcia z miasta z początku lat 90. Świetny materiał! Udało mi się go na szczęście pobrać i zachować. Nie wiem czy jest gdzieś jeszcze dostępny w całości w sieci.
Pamiętam artykuł z Gazety Lubuskiej, jak zaraz po wycofaniu wojsk sowieckich z Legnicy urzędnicy z miasta przybyli na tereny posowieckie oszacować straty w blokach zamieszkałych przez rodziny wojskowych i łapali się za głowy bo nie wiedzieli czy remontować czy burzyć. Dla przykładu: w łazienkach, w wannach, trzymali węgiel, bo w pokojach stały kozy ( piecyki metalowe opalane czymkolwiek jakby ktoś nie wiedział) a w ścianach były powybijane otwory na zewnątrz dla kominów. Najlepsze było w kuchniach ( do dzisiaj to pamiętam). Na środku każdej kuchni z piętra czwartego aż do piwnicy były powybijane dziury do załatwiania się.
Ja mam nawet wrażenie że jakość zarówno polityki zewnętrznej jak i wewnętrznej były na zupełnie innym poziomie jak dzisiaj. Gdzie wydaje się że powinno być na odwrót. Brak konsensusów budujących kraj dyplomacja na poziomie łotwy a nie kraju 20 gospodarki świata. Tani populizm i nie liczenie sie z budzetem. Wtf ?
@@WojtekKa-rd3zz Taaa, i wziąć sobie na głowę ponad milionową mniejszość rosyjską. Możesz popytać na Łotwie ile mają z nimi problemów. Dzisiaj bogactwa nie buduje się na terytorium, tylko na wiedzy.
W ‚Psach’ Pasikowskiego jest scena gdy Franz z Wolfem jadą po broń do jednego z żołnierzy sowieckich który opuszcza Polskę i ten opyla im kałacha gdzieś na bocznicy kolejowej.
Ja pamiętam, jak w przejeżdżał ostatni pociąg z sowieckim wojskiem przez moją miejscowość. Przy torach ustawiali się ludzie, biało-czerwone sztandary i transparenty, patrzyli i w ich oczach było widać tę radość, ludzie po prostu się cieszyli jak nigdy wcześniej
A kto pamięta piosenkę z kasety Kondrata i Drozdowskiej: Ja lubię wymaglować się porządnie w autobusach I w barze kategorii mlecznej siąść o zmroku Bo ja uwielbiam bary mleczne w porze lunchu Czy znasz li drugi kraj, gdzie takie mleczne bary, Gdzie barostessy głos przedziera się jak krzyk Komanczów Przez wonny bukiet ścier i kapuścianej pary? „Ruskich nie ma!” - pieści moje ucho, „Ruskie się skończyły!” - chciwie chłonę, „Ruskie wyszły!” - a ja wtedy płonę Radością i nadzieją, rosnę duchem. I kiedy sęp podżera me kotlety z jajka, A szmatostessa z wiadra chlust! pod nogi mi, Ten głos z okienka brzmi jak jakaś bajka, Jak najszczęśliwsze zwiastowanie brzmi. „Ruskich nie ma!” - łowi moje ucho, „Ruskie się skończyły!” - chciwie chłonę „Ruskie wyszły!” - a ja żyję, płonę Radością i nadzieją, rosnę duchem. Nic to, że w ustach rosną z kwaśnym serem szare kluski, Nic, że się czujesz, jakby ktoś cię bił po twarzy, Że jesteś kundlem, wszystko jedna chwila zrównoważy, Gdy wreszcie ktoś ogłosi: „Nie ma ruskich”. I choć ostatni konsumenci z baru wyszli, Ja siedzę, kołysany ściery pluskiem Po to, by kiedy zawołają „Kto chciał ruskie?”, Odkrzyknąć: „Nikt ich nie chciał, same przyszli!” Kozacka piosenka. To był rok 1991. Słowa napisał Marek Koterski (tak, ten reżyser), muzyka Andrzej Korzyński
@albertofernandez2490 no tej kasetowej najlepszej wersji z Mydełka Fa nie ma. Są tylko jakieś inne denne wersję. Chyba że coś jest na chomolu. Tytuł Ruskich nie ma. Kondrat i Drozdowska. Trza szukać.
Hasło "Sowieci do domu!" kojarzy mi się z pierwszą połową lat 90. i KPN-em, który poprzez blokowanie baz wojskowych Armii Czerwonej domagał się jak najszybszego opuszczenia terytorium naszego kraju przez sowieckie/ rosyjskie wojska... Panie Profesorze, dziękuję za kolejny ciekawy wykład. Pozdrawiam!
Pamietam, ze jako gowniarz jeździłem do babci do Legnicy i nocne przejazdy kolumn radzieckich. Jechali tak głośno, ze nie szło spać, a ruch blokował taki żółty Uaz Gazik z napisem "GAI" z kogutami na gachu
Zwięźle, krótko i na temat - same superlatywy ! W moim rodzinnym Wrocławiu miałem do czynienia z dwoma jednostkami AR - na ulicy Koszarowej (szpital wojskowy) i na ulicy Połbina (batalion obrony przeciwchemicznej). W Żaganiu (gdzie służyłem jako podchorąży "bażant") pamiętam sytuacje, kiedy to nasze wojsko handlowało benzyną z sołdatami AR - nasza kadra zawodowa po prostu musiała swoje fiaty 126 p i 125 p czymś "poić" . . .
Ruscy po "wyzwoleniu" korzystali po prostu z prawa niespodzianki. "Dasz mi to, co w domu po powrocie zastaniesz, a czego się nie spodziewasz". Dzięki temu całe "ziemie odzyskane" mogli sobie wziąć. Bo nikt z przesiedleńców nie miał tam wcześniej domu i nie wiedział co zastanie. Proste i logiczne.
Jest korelacja miedzy programami😮W zeszłotygodniowym Dudku o polityce profesor wspominał Panią Staniszkis z okazji 1 listopada i chwalil ją za jej określenie "samoograniczającej się rewolucji", a w tym programie użył go😎
Urodzony w Białogardzie w 1986 pozdrawia ;) człowiek całe życie spędza w jakimś miejscu a o jego "atrakcjach" dowiaduje się z jakiegoś "randomowego kanału na yt". ;) dziwne uczucie. Ps: gratuluje drugich urodzin kanału (pierwszy odcinek był 12.11.2022) sam jestem zaskoczony jak to szybko minęło, mam wrażenie, że oglądałem pierwsze odcinki tej wiosny ;) pozdrawiam i życzę kolejnych lat satysfakcji z uczenia nas o naszej własnej historii najnowszej.
Kompletnie nie znałem tej historii, dziękuję za wspomnienie o niej. Takie sprawy należy nagłaśniać, gdyż nie dość że pokazują one bohaterskość żołnierza polskiego to pokazują bestialskość żołnierzy radzieckich i oczywisty mord sądowy ze strony „wymiaru sprawiedliwości” w czasach stalinizmu.
Dziś jest piękna pogoda, oby tak dalej, ale ciekawe kiedy wiatr zmieni kierunek, bo może się ochłodzić, a jakbupały dadzą popalić, to możemy nawet zatęsknić za chłodem i wołanie inne usłyszymy. Niestety, klimat się zmienia, w ostatnich latach zmiany przybierają na sile
Czy będzie odcinek (chyba, że już był i mnie ominęło) o rządzie J. K. Bieleckiego? Ten temat jest zwykle pomijany i jest swoista dziura pomiędzy Mazowieckim a Olszewskim. Skoro udało się zrobić godzinny film o Marcinkiewiczu nie uwierzę, że nie uda się zmajstrować czegoś o panu Bieleckim :). Pozdrawiam.
W komentarzach ma miejsce wprowadzanie w błąd. Nie ma osobnego odcinka dedykowanego rządowi Jana Krzysztofa Bieleckiego jeżeli się mylę to bardzo proszę w odpowiedzi na ten komentarz podać link do odcinka ;) Takowego jednak nie ma w liście odcinków sporządzonych przez kanał Dudek o historii więc wg mnie osobnego odcinka poświęconego okresowi gdy Bielecki był premierem na tę chwilę nie ma.
Panie profesorze czy planowane jest film o tzw. stolikach i podstolikach Okrągłego Stołu (zwłaszcza podstolik ds reformy wymiaru sprawiedliwości)? Pozdrawiam i życzę miłego długiego weekendu.
Czyżby przy tym stoliku negocjował swoją dalszą karierę prokurator stanu wojennego tow. Stanisław Piotrowicz, który został odznaczony medalem przez tow. gen. Wojciecha Jaruzelskiego za aktywną działalność w stanie wojennych i oskarżanie opozycjonistów ? Jak widać zrobił to bardzo profesjonalnie dochodząc do godności sędziego Trybunału Konstytucyjnego w IV Rzeczypospolitej. Ot taki paradoks historii.🙂
A ja pamiętam, jak powstawały pierwsze Polskie biznesy przy radzieckich bazach. Pełno ludzi handlowało z sowietami, można było kupić od nich dosłownie wszystko za śmieszne pieniądze, od spirytusu, po złoto, a nawet nielegalnie broń. Nie jeden Polak dorobił się przy sowietach, teraz gadają bzdury, że wcale za nimi nie tęsknią, ale zapomnieli jak zbijali fortuny na handlu ruskim sprzętem.
Na to czekałem. Jeszcze tylko bazy PGWAR na terenie Polski... i może doktryna "obronna" w "wojnie o pokój" na przestrzeni lat 45-91 i będzie komplecik :-)
Panie Profesorze, we fragmencie 30:34 powiedział Pan o Bonn jako o "stolicy już zjednoczonych Niemiec". Bonn nigdy nie było stolicą zjednoczonych Niemiec (zob. art. 2 ust. 1 zd. pierwsze traktatu zjednoczeniowego z dnia 31 sierpnia 1990 r., który w tym zakresie jednoznacznie wskazuje na Berlin).
Wałęsa „Drugi dzień próbuję się dodzwonić” (po dwóch dniach telefonów z Kiszczakiem i Jaruzelskim😅), kłamstwo mu przychodzi jak oddychanie, tylko czerwony nochal je zdradza😊
Dla mnie to jest trochę niesamowite że jak się urodziłem w 1992 r. to z okien od mojej babci było widać bazę radziecką (Świnoujście) a wyszli stamtąd jak miałem niecały roczek
Wprowadzono Rosjan, a 30 lat później zasiedlono Polskę milionami Ukraińców. 🙈 Mieszkam w mieście gdzie miał się sztab Armii Północ i Ruskich były tysiące. Wszyscy odetchnęli, jak stąd wyszli i oddalili połowę miasta. A dzisiaj, po 30 latach normalności, znów na ulicach, w placówkach i gdziekolwiek się obrócisz słyszysz ruskij jazyk. Co więcej wówczas Rosjanie mieszkali w wydzielonych częściach miasta, a dziś podobno im Ukraińcy zalęgli się w każdym jednym budynku. To jest dopiero dramat, a prawdziwy dramat dopiero nadejdzie. Mieliśmy taki piękny kraj, że swoim językiem, kulturą i samymi Polakami. Dziś wszędzie miliony obcych, którzy kiedyś wejdą do samorządów itp itd i wówczas będziemy mieli casus Francji, Anglii, czy Niemiec. 🙈🙈🙈
To jest teraz tak absurdalne, że przedstawiciele niepodległego kraju pytali Rosjan, czy ci łaskawie zabiorą swoje wojska, lub później - czy zgadzają się, żeby Polska dołączyła do NATO
Życie w poczuciu "niepodległej Polski" to jedna z największych przeszkód w prowadzeniu mądrej polityki wewnętrznej i zewnętrznej oraz pracy u podstaw w celu poprawy pozycji naszego kraju. Trzeba sobie uświadomić, że jesteśmy tylko pionkiem w grze wielkich i niestety pionkiem o stosunkowo niewielkim znaczeniu.
@@Korsarz934 O to to. A jakby nasze spece od geopolityki zrozumieli że dla nas najbardziej naturalnym militarnym sojusznikiem są Finlandia, Szwecja, Bałtowie, Ukraina i Rumunia, to już w ogóle moglibyśmy zacząć budować solidne fundamenty bezpieczeństwa. Niestety tak nie będzie bo jakieś circa 50% traktuje Szwecję jako chłopca do bicia w wojnie kulturowej
@@r2r.m Mazowiecki nie chciał wypuszczać Sowietów z Polski. Co do dołączenia do NATO, przypominam, że nie tylko chodziło o Polskę, a niedawno Finowie też musieli pytać Rosjan o zdanie. To kwestia bezpieczeństwa obu stron, zwłaszcza, że Rosja jest już otoczona z dwóch stron.
2:56 min. Mała uwaga. To nie były wojska rosyjskie!!! A wojska b. ZSRR!!! Wojska byłej Armii Radzieckiej!!! Takie było wówczas nazewnictwo przyjęte w dyplomacji!
W Wilnie chłopak położył się pod czołg. I się nie odsunął. Myślał, że jak służył wcześniej w tej armii, nawet bodajże w Afganie, to czołg się zatrzyma. Nie zatrzymał się...
Mogłyby pan zrobić odcinek o I sesji KRN? W oficjalnym protokole są pseudonimy. Czym był , jeśli w ogóle był , Komitet Inicjatywy Narodowej ? Co naprawdę działo się podczas sesji ?
Panie profesorze nie wszytkie transporty odbywały się drogą kolejową. Doskonale pamiętam kolumny ruskich wojsk, które przejeżdżały przez Malbork w drodze do Królewca.
To nie do sprawdzenia . Ale Wałęsa mówił ,że ten odjazd Rosjan kosztował go zawaloną noc Z Jelcynem i sporo gorzały ...Tak się poświęcił dla ojczyzny umiłowanej.Ale znając obu z zamiłowań - można potraktować to poważnie .
Szanowny Panie Profesorze! Bardzo dziękuję za kolejny wspaniały odcinek. Chciałbym dodać do Pana wykładu dwie informacje: większość obiektów, z których korzystali sowieci na terenie Polski, była wybudowana z naszych pieniędzy, bądź przejęta. Drugą kwestią podczas wycofywania ich wojsk była sprawa domagania się zwrotu pieniędzy za wybudowanie tych obiektów, dostarczanie za darmo energii, opału, paliw, smarów i żywności. Na te żądania podczas pertraktacji sowieci wystawli nam gigantyczny rachunek za "wyswobodzenie naszego kraju z okupacji niemieckiej", który oczywiście przewyższał nasze roszczenia... Pozdrawiam serdecznie!
Makabryczna liczba 615 ofiar pobytu wojsk sowieckich w Polsce? Przecież tych ofiar było dużo więcej. Ile osób zginęło w pierwszych latach po wojnie to nawet trudno ocenić. Co żołnierze robili co chcieli. Ile kobiet zostało zgwałconych a ilu mężczyzn zginęło czy zostało pobitych bo stanęli w ich obronie? Można tylko szacować ale z pewnością skala tych zjawisk była ogromna
W roku 91, miałem 15 lat i pojechałem, razem z rodziną, na wakacje do stryja w okolice Czaplinka. Na miejscu okazało się, ze stryj ma "przyrzeczony" od rosjan, zbiornik (mniej-więcej) bezodpływowy. No i po to by go wybrać i wywieźć, trzeba się było wybrać do Bornego Sulinowa. Pojechaliśmy tam w 5 (stryj, ojciec, ja i bracia stryjeczni) , wjechaliśmy na jedną przepustkę stryja ( wcześniej dostarczał na jednostkę przetwory spożywcze). Widok w samej jednostce był, jak po katastrofie. W budynkach wyrwane wszystkie instalacje, nawet krany. Wszedzie w oknach gazety, plaża nad jeziorem brudna ekstremalnie. W jeziorze zatopione jakieś metalowe elementy, wszędzie góry śmieci. Najbardziej w pamięci utknął mi widok zwykłych żołnierzy ( chłopaków niewiele starszych ode mnie, pochodzących gdzies ze Środkowej Azji) wałęsających sie bez celu i z wielką zazdrością patrzących na moje dżinsy.
"A potem był raut "😉 -Jacyś ważni oficerowie żegnali się z jednostką i musieli to opić ( no i te sprzedane zbiorniki). 😊 Tak dobrze przyrządzonej i upieczonej baraniny nie jadłem nigdy potem (w kuchni szalał jakiś Azer).
Mógl to byc 92r. Z datą mam problem. Ot i takie wspomnienie.
Dziękuje za wykład.
Oglądałem kiedyś wywiad z jakimś starszym mieszkańcem małego miasteczka na końcu Kazachstanu, opowiadał Polakom że służył w jakiejś jednostce na terenie Polski w latach 80tych i że to była największa dziura w jakiej był i że nic ciekawego w Polsce nie ma😀 duże prawdopodobieństwo że inne jednostki radzieckie mogły wyglądać jak je opisałeś
@bubensbubski3316 Smutna konstatacja jest taka, ze to oni sami doprowadzili do tego stanu. Z tego co pamiętam, to samo miejsce miało potencjał. Prawie wszystkie zabudowania w lesie, jakieś poniemieckie budynki. Ładne jezioro, naprawdę fajna miejscówka..No ale ten naniesiony syf...😱😞 Na wjeździe , zaraz za budką strażniczą była wieeeeelka hałda złomu. Długa taka..No dramat. Dziada z babą tylko tam brakowało..😉
a ja ci powiem ze klamiesz albo zle pamietasz i powiem ci ze akurat borne bylo w dobrym stanie i niech ci starsi mieszkancy opowiedza ile mebli itd, stamdad wyszabrowali lub kupil
Dzięki tobie mój obraz "braci Rosjan" znacznie się poszerzył, a patriotyzm znacznie wzrósł.
Wszystko aktualne: szacunek mają jedynie dla wódy i władzy i przyrodzone poczucie bezradności w stosunku do obu w.w.
Iście tragiczne miejsce do życia dla Polaków - pomiędzy dwoma skrajnie i w sposób na naturalny ekspansywnymi krajami, bo ci drudzy to hm, fanatycy porządku. Swojego.
Serdecznie dziękuję Panu Profesorowi za olbrzymią dawkę wiedzy. Nie wiedziałem, że premier Bielecki zrobił tak skuteczny manewr z przyblokowaniem wracających wojsk sowieckich, które stacjonowały w NRD, aby uzyskać dla Polski przyspieszenie wycofania Sowietów również z naszego terytorium. Jestem pozytywnie zaskoczony działaniem Bieleckiego. Oby każdy polski rząd umiał właściwie i skutecznie wykorzystywać możliwości wpływania na inne państwa, aby dbać o polski interes narodowy, a nie liczyć naiwnie na czyjąś wdzięczność czy na uznanie, że nam się należy, bo mamy moralną słuszność.
Już po opuszczeniu wojsk sowieckich, odbywałem służbę zasadniczą, w Świnoujściu. Podczas patroli,
zaglądałem na tereny poradzieckie. Industrialny klimat. Zrujnowane koszary, opustoszałe, niszczejące hangary. Zarastało to wszystko. Wszędzie dziesiątki podpisów sowieckich żołnierzy. Była w tym jakaś dziwna melancholia. Żałuję, że w tamtych czas nie było tak swobodnego dostępu do aparatu fotograficznego jak dziś. Miałbym sporo fajnych ujęć. Dodam, że w kadrze oficerskiej zdarzały się egzemplarze z wyraźnym przygnębieniem, ciągle śniący o dawnej potędze. Tak mnie naszło na wspomnienia. Dziękuję za wykład.
@@defranco7175 W Bornym Sulinowie czy Legnicy jak wyjeżdżali to nawet wyrywali kable ze ścian.
@@dapp9183 to pewnie były ruskie kable
@@Sternmayer raczej niemieckie
@@dapp9183 napewno... tam nie tylko kable były niemieckie.... w zasadzie wszystko było, poza ruskim wojskiem...
Moment w którym dla Polski faktycznie skończyła się II wojna światowa. Wypada życzyć sobie i nam wszystkim by już nigdy tu nie wrócili.
Niestety jest realne ryzyko że wrócą a przynajmniej będą próbować wrócić.
@@mateuszmaecki7444 Dlatego tak ważne jest by mieć na tyle silną armię i sprzęt by nigdy ŻADNEMU krajowi nie przyszło to do głowy. Ale my potrafimy tylko rozdawać pieniądze na socjal, a sprzęt wrogiemu sąsiadowi
@@MariuszM Nie wysyłamy żadnego sprzętu Rosji.
Już nie pierdol. Można Rosję nienawidzić ale wojna skończyla się w 1945
Można powiedzieć ze dopóki PiS nie przestanie istnieć dopóty Polska nie będzie wolna 😅
Słowa piosenki szumią w głowie: "A ja myślałem, że to śmieci, że to gówno z nieba leci, a to Sowieci, Sowieci, kryj się, kryj, cza cza cza."
Bagicz, lato 1986, byłem w patrolu rozminowania, to właśnie Sowieci z lotniska w Bagiczu zgłosili niewybuchy na plaży okazało się, że nie tylko. Całe dno pod przylegającym do plaży morzu, usłane było amunicją różnego kalibru. Harówka była, ale lato, namioty przy plaży człowiek młody to miło się to wspomina. Handelek wymienny z sołdatami. Sklep w pobliskich Sianożętach dobrze zaopatrzony. Pierwszego dnia byliśmy zaprowiantowania w sowieckiej stołówce, żarcie okropne. Dowódca patrolu załatwił zaprowiantowanie w BDOP Kołobrzeg. Takie sobie wspominki ze spotkania z AR
To były niewybuchy i amunicja jeszcze z II WŚ?
@@mioszalberski8473 Tak, prawdopodobnie jakaś zatopiona barka niemiecka. Bagicz jest położony w pobliżu Kołobrzegu, a to tereny na których toczyły się ciężkie walki.
Pamiętam lato po maturze 92 rok. Moja rodzina oraz sąsiedzi, mieliśmy okazję gościć radzieckiego oficera, wraz z jego rodziną - żona i dwoje małych dzieci, wracającymi do zssr, którym zepsuło się auto na ulicy naszej dzielnicy. Ludzie byli niechętni do pomocy. Jednakże, cóż zawiniły dzieciaki. Sąsiedzi zorganizowali pomoc mechanika, a w tym czasie moja mama zaprosiła radziecką rodzinę do naszego mieszkania. Polska gościnność 😊 Nie pamiętam nazwisk, dziewczynka 6letnia miała na imię Masza. Pamięta tylko z jaką obawą opowiadali o powrocie do domu. Nie wiedzieli co ich czeka. Wzięli nasz adres i obiecali kontakt, jak już dojadą i się urządzą. Jednak nigdy żaden list nie dotarł. Czasami o nich myślę i mam nadzieję, że nie spotkało ich nic złego.
Masza dzisiaj popiera inwazję na Ukrainę i cieszy się na wieść o masakrze w Buczy.
Mamy Ci nie zgwałcił?
A może wrócił na Ukrainę, to też był zsrr. A Masza teraz walczy (niekoniecznie bojowo). Wtedy tego nie rozróżniało się. Ruskie to zsrr, bez wnikania w narodowość czy republikę.
@@rafpek nie wiem. Może. To było 30 lat temu. Ale z tego spotkania utkwiło mi w głowie imię dziewczynki, ich strach przed powrotem, on bał się o życie swoje i rodziny, no i moja pluszowa białoróżowa krowa, maskotka, która dostałam od przyjaciół na 18. Dałam ją Maszy. Nie chce wchodzić w dywagacje w kontekście dzisiejszych czasów.
@@Kylo1603oczywiście, masz rację. Irytowały mnie wcześniejsze komentarze dość jednostronnie widzące sytuację ówczesnych wszystkich mieszkańców zsrr wrzucanych do jednego worka dzisiejszej rosji. Pozdrawiam ❤
Kawał Mleczki- siedzi dwóch facetów przy stole i jeden z nich mówi: "rząd polski jest tak zaniepokojony sytuacją w Rosji, że wysyła tam wojska radzieckie".
Dobree
Buahahaha 🤣
Pochodze z Legnicy. Sowieci wyjeżdżali jak miałem 9 lat. Brama mojej szkoły była na przeciwko poradzieckiego lotniska. Codziennie po szkole przekradaliśmy się na teren jednostki i chodziliśmy po pustych hangarach. Raz dostałem pasem od ojca, jak nas nasi żołnierze złapali i odprowadzili do domu.
Niestety, żarty na bok. Widać omi w Polsce mieli lepiej niż w ZSRR. A wyobraź sobie, że to była tzw. "Mała Moskwa". Całe szczęście, że nie w latach 80. tam poszliście. Naprawdę, jakie to było bezmyślne.
@@ŁukaszRączka Strach to kobieca cecha (chyba że jesteś gejem to sorry). Ja chodziłem (czołgałem) po radzieckim poligonie koło Świdnicy w latach 80, wyniosłem stamtąd pociski ćwiczebne (chyba) i ciągle żyje. Żeby nie było że trzymam te pociski do dzisiaj. Zanieśliśmy je do osiedlowej placówki ORMO na Osiedlu Młodych twierdząc że znaleźliśmy je na łąkach za osiedlem a koło poligonu.
@@zbigantogratuluję, wygrałeś konkurs na najgłupszy komentarz! Tu jest twój medal 🥇
@@okkkks Dziekuje to mój pierwszy medal. Chciałem z tego miejsca podziękować mamie ,tacie, dziadkom, ciociom, wujkom, kuzynom, przyjaciołom za zajebistą młodość i masę wspomnień. Żal mi ludzi którzy ze strachu chowają się w skorupce, oni nigdy niczego nie doświadczą poza zgrywaniem bohaterów przed klawiaturą.
może to ja byłem tam często na warcie - :)
Wojska radzieckie weszły do Polski 17 września. I opuściły Polskę 17 września.
Bardzo interesujący materiał. Dziękuję Panie Profesorze!
Kolejny świetny odcinek o temacie którego właściwie się nie porusza i co najwyżej kwituje 'żołnierze opuścili bazę XYZ w tym roku', jakby to była sezonowa zmiana opon w samochodzie.. Sam proces może nie jest tak istotny jak Okrągły Stół, wybory, teczki czy problemy ekonomiczne, ale wciąż zasługuje na objaśnienie i przypomnienie. Dzięki Bogu za ten kanał!
Dziękuję Panu Profesorowi za kolejny wykład. Ciekawe szczegóły i bardzo fajnie przedstawione interesy i motywy poszczególnych państw w tym co się wtedy działo.
Dziękuję za kolejne poszerzenie wiedzy o historii Polski
Bardzo, ale to bardzo chciałbym obejrzeć odcinek o tzw. repatriacji Polaków z Kresów
@@EdStarinkFan Po Wielkiej Wojnie czy po II WŚ..? Bo była w obu przypadkach.
@AnkaBujniewicz Miałem na myśli po II WŚ, ale o tej po I WŚ też bym chętnie obejrzał
Popieram, też chętnie obejrzę
Bardzo dobry odcinek na temat który jest prawie nie poruszany w przestrzeni publicznej i medialnej
Kolejny doskonały materiał Panie Profesorze. Świetna, sprawna i ciekawa narracja.
To nie do końca prawda, że rząd Polski niczego nie zrobił w czasie puczu Janajewa.
Wyszedłem z wojska w czerwcu 91r. Wyszedłem przed czasem, po ponad roku służby.
Jeszcze moja fala siedziała w koszarach (służba trwała wtedy 18 mies), a ja w kilka dni po puczu dostałem kartę mobilizacyjną do jednego z miast w pobliżu Królewca.
Coś więc jednak było na rzeczy i jakieś działania były podjęte, bo to nie mógł być przypadek.
Bardzo dziękuję za bardzo ciekawy i wartościowy materiał!
Wiosna 90'
Jeszcze taka ciekawostka,jeśli ktoś nie wie.
W 90-tych latach wróciło tak dużo wojska do Rosji, że nie mieli co z nimi roobić.
Mnóstwo młodych ludzi wdało się w gangsterkę z powodu braku pracy i pieniędzy, i jeśli dobrze słyszałem (a raczej dobrze) to w samym Petersburgu wymordowało się wzajemnie kilka TYSIĘCY młodych chłopaków.
Tak elity rosyjskie wykorzystały kasę z Niemiec.
Wypchali nią swoje własne kieszenie.
Wałęsa debeściak, ale chłop ma ego. Już drugi dzień do Ciebie dzwonie. co nie odbierasz!?
Juz ja widze jak to bylo nagranie z prawdziwego wydarzenia, pachnie teatrzykiem pod publiczke
Mam wrażenie, że źle to rozumiesz. On udaje, że nie czekał na rozwój wydarzeń a od początku wspierał rozmówcę. 🙃 Chytrusek...
@@dawidwalter8320 przecież słychać tam Jelcyna
Dziękuję Panie Profesorze za kolejny interesujący odcinek dotyczący wyprowadzenia wojsk radzieckich , a właściwie już rosyjskich w 1993 , ZSRR upadło w 1991 roku , ciekawe materiały archiwalne z początku lat dziewięćdziesiątych i komentarz, w tym z informacjami o rozwiązaniu RWPG czy układu Warszawskiego w 1991, wspomnienie o puczu G. Janajewa. Zawiłości sprawy, w tle i sprawa katyńska wyjścia żołnierzy, ostatnie z Bornego Sulinowa 17.09. 1993 r. Dziękuję. Czekamy na kolejne odcinki być może i o 2 RP😊. Pozdrawiam.
Najciekawsze, że dopiero w latach '70 przestała być obawa na Ziemiach Odzyskanych przed powrotem Niemców.
Z dzisiejszej perspektywy, trudno to sobie wyobrazić.
Rodzina mojego dziadka przeniosła się na Śląsk pod koniec lat 50 z terenów dzisiejszej Białorusi. Pradziadek jednak tak bał się powrotu Niemców na te tereny, że zaczął budowę domu w centralnej Polsce, żeby tam docelowo zamieszkać.
Nie wiem skąd taki wniosek. Są na to jakieś badania? Wydaje mi się, że jeszcze przy wchodzeniu do UE niektórzy się bali, że unijne sądy każą Polakom wracać pod Lwów.
@@lukaszkonsek7940 pierwsze słyszę.
@@spikekot dzisiaj to wydaje się dziwne, ale im więcej czyta się o tamtych czasach, tym bardziej jest to racjonalne.
Tak - są badania. I są bardzo poruszające. Zmiana zaszła nawet później niż w latach 70-tych.
Moi znajomi z okolic Bystrzycy Kłodzkiej w ramach działań fundacji pomagali koordynować pracę ankieterów.
Jeszcze w 2005 roku wielu mieszkańców deklarowało (przeniesione już z rodziców na dzieci) przekonanie, że nie warto trwale inwestować w Sudetach bo i tak wrócą Niemcy i odzyskają te tereny.
Kiedyś na YouTubie był świetny godzinny film z LEGNICY nakręcony przez radzieckiego dziennikarza/filmowca, który pokazywał różne miejsca zajmowane przez wojska radzieckie, a nikt z Polaków nie miał tam wstępu (Kwadrat, szpital, obecna PWSZ), a także przy okazji inne ujęcia z miasta z początku lat 90. Świetny materiał! Udało mi się go na szczęście pobrać i zachować. Nie wiem czy jest gdzieś jeszcze dostępny w całości w sieci.
Może udostępnisz na YT?
Pamiętam artykuł z Gazety Lubuskiej, jak zaraz po wycofaniu wojsk sowieckich z Legnicy urzędnicy z miasta przybyli na tereny posowieckie oszacować straty w blokach zamieszkałych przez rodziny wojskowych i łapali się za głowy bo nie wiedzieli czy remontować czy burzyć.
Dla przykładu: w łazienkach, w wannach, trzymali węgiel, bo w pokojach stały kozy ( piecyki metalowe opalane czymkolwiek jakby ktoś nie wiedział) a w ścianach były powybijane otwory na zewnątrz dla kominów. Najlepsze było w kuchniach ( do dzisiaj to pamiętam). Na środku każdej kuchni z piętra czwartego aż do piwnicy były powybijane dziury do załatwiania się.
Myślę, że w latach '90 XX wieku Polska bardzo dobrze wykorzystała swoje okno Overtona
Ja mam nawet wrażenie że jakość zarówno polityki zewnętrznej jak i wewnętrznej były na zupełnie innym poziomie jak dzisiaj. Gdzie wydaje się że powinno być na odwrót. Brak konsensusów budujących kraj dyplomacja na poziomie łotwy a nie kraju 20 gospodarki świata. Tani populizm i nie liczenie sie z budzetem. Wtf ?
@@cekol2285 Samo to że to SLD było najbardziej liberalnym gospodarczo rządem III RP. Dzisiaj coś takiego absolutnie nie do pomyślenia
Można było wziąć więcej.
Królewiec był do odebrania.
@@WojtekKa-rd3zz Taaa, i wziąć sobie na głowę ponad milionową mniejszość rosyjską. Możesz popytać na Łotwie ile mają z nimi problemów. Dzisiaj bogactwa nie buduje się na terytorium, tylko na wiedzy.
@@WojtekKa-rd3zz Nie.
Jak zwykle super odcinek Panie Profesorze!
Piękny tytuł odcinka!
pamiętam transparenty i viralowe graffiti "Sowieci do domu!"
Bardzo. Szkoda, że ich miejsce zajęli następni okupanci.
@KamilW928 Moim zdaniem jest jednak istotna różnica pomiędzy Sowieckimi żołnierzami w Polsce, a Amerykańskimi żołnierzami w Polsce.
@Thedaro2314 Taka, że Amerykanów mamy na własne oczy, a Ruskich mieliśmy na życzenie Amerykanów.
Świetny pomysł z prezentacją nowej książki
W ‚Psach’ Pasikowskiego jest scena gdy Franz z Wolfem jadą po broń do jednego z żołnierzy sowieckich który opuszcza Polskę i ten opyla im kałacha gdzieś na bocznicy kolejowej.
Byłem wtedy dzieckiem, ale czułem, że to był jeden z najważniejszych dni w historii Polski. 🇵🇱
Ja pamiętam, jak w przejeżdżał ostatni pociąg z sowieckim wojskiem przez moją miejscowość. Przy torach ustawiali się ludzie, biało-czerwone sztandary i transparenty, patrzyli i w ich oczach było widać tę radość, ludzie po prostu się cieszyli jak nigdy wcześniej
A ruscy z pociągu pewnie do dziś opowiadają że polacy tak wdzięczności byli że ich uroczyście żegnali...
@imcbocian ja nie pamiętam co było na tych transparentach ale nie zbyt pochlebne rzeczy cyrylica pisane specjalnie
Bardzo ciekawy materiał 👌.
A kto pamięta piosenkę z kasety Kondrata i Drozdowskiej:
Ja lubię wymaglować się porządnie w autobusach
I w barze kategorii mlecznej siąść o zmroku
Bo ja uwielbiam bary mleczne w porze lunchu
Czy znasz li drugi kraj, gdzie takie mleczne bary,
Gdzie barostessy głos przedziera się jak krzyk Komanczów
Przez wonny bukiet ścier i kapuścianej pary?
„Ruskich nie ma!” - pieści moje ucho,
„Ruskie się skończyły!” - chciwie chłonę,
„Ruskie wyszły!” - a ja wtedy płonę
Radością i nadzieją, rosnę duchem.
I kiedy sęp podżera me kotlety z jajka,
A szmatostessa z wiadra chlust! pod nogi mi,
Ten głos z okienka brzmi jak jakaś bajka,
Jak najszczęśliwsze zwiastowanie brzmi.
„Ruskich nie ma!” - łowi moje ucho,
„Ruskie się skończyły!” - chciwie chłonę
„Ruskie wyszły!” - a ja żyję, płonę
Radością i nadzieją, rosnę duchem.
Nic to, że w ustach rosną z kwaśnym serem szare kluski,
Nic, że się czujesz, jakby ktoś cię bił po twarzy,
Że jesteś kundlem, wszystko jedna chwila zrównoważy,
Gdy wreszcie ktoś ogłosi: „Nie ma ruskich”.
I choć ostatni konsumenci z baru wyszli,
Ja siedzę, kołysany ściery pluskiem
Po to, by kiedy zawołają „Kto chciał ruskie?”,
Odkrzyknąć: „Nikt ich nie chciał, same przyszli!”
Kozacka piosenka. To był rok 1991.
Słowa napisał Marek Koterski (tak, ten reżyser), muzyka Andrzej Korzyński
nie znam tej piosenki, szkoda, że jej nie ma dostępnej w necie
@albertofernandez2490 no tej kasetowej najlepszej wersji z Mydełka Fa nie ma. Są tylko jakieś inne denne wersję. Chyba że coś jest na chomolu. Tytuł Ruskich nie ma. Kondrat i Drozdowska. Trza szukać.
Jak zwykle wspaniały wykład.
Hasło "Sowieci do domu!" kojarzy mi się z pierwszą połową lat 90. i KPN-em, który poprzez blokowanie baz wojskowych Armii Czerwonej domagał się jak najszybszego opuszczenia terytorium naszego kraju przez sowieckie/ rosyjskie wojska... Panie Profesorze, dziękuję za kolejny ciekawy wykład. Pozdrawiam!
Pamietam, ze jako gowniarz jeździłem do babci do Legnicy i nocne przejazdy kolumn radzieckich. Jechali tak głośno, ze nie szło spać, a ruch blokował taki żółty Uaz Gazik z napisem "GAI" z kogutami na gachu
Zwięźle, krótko i na temat - same superlatywy !
W moim rodzinnym Wrocławiu miałem do czynienia z dwoma jednostkami AR - na ulicy Koszarowej (szpital wojskowy) i na ulicy Połbina (batalion obrony przeciwchemicznej). W Żaganiu (gdzie służyłem jako podchorąży "bażant") pamiętam sytuacje, kiedy to nasze wojsko handlowało benzyną z sołdatami AR - nasza kadra zawodowa po prostu musiała swoje fiaty 126 p i 125 p czymś "poić" . . .
Pamiętam w obrocie było oczywiście morze alkoholu, elektronika - np. radio Okean czy telewizory.
Jak zwykle świetny, fundowany materiał. Dziękuję!
Ruscy po "wyzwoleniu" korzystali po prostu z prawa niespodzianki. "Dasz mi to, co w domu po powrocie zastaniesz, a czego się nie spodziewasz". Dzięki temu całe "ziemie odzyskane" mogli sobie wziąć. Bo nikt z przesiedleńców nie miał tam wcześniej domu i nie wiedział co zastanie. Proste i logiczne.
Jest korelacja miedzy programami😮W zeszłotygodniowym Dudku o polityce profesor wspominał Panią Staniszkis z okazji 1 listopada i chwalil ją za jej określenie "samoograniczającej się rewolucji", a w tym programie użył go😎
No coż, podsumowanie odcinka bardzo realistyczne, radosnę, choc zarazem przerażające. Zwłaszcza, gdy patrzymy na to co dzieje się obecnie na Ukrainie
Dziękuję za wykład.
Dobrze że Jelcyn po pijaku się zgodził. Odcinek kozak!
Rosja zasługuje na dużo Jelcynów
No i papiery z Katynia przekazal
@@leszekkacprzak4415 to trzeba im oddać a banderowcy grają Wołyniem jak piłka
w latach 60 tych w niemczech były silne środowiska ziomkowskie a w latach dwutysięcznych w polsce były silne środowiska ziomalskie
Profesora Dudka dobrze się słucha, zawsze wnikliwa analiza
Super👏
Interesujący materiał. Pozdrawiam :)
Urodzony w Białogardzie w 1986 pozdrawia ;) człowiek całe życie spędza w jakimś miejscu a o jego "atrakcjach" dowiaduje się z jakiegoś "randomowego kanału na yt". ;) dziwne uczucie.
Ps: gratuluje drugich urodzin kanału (pierwszy odcinek był 12.11.2022) sam jestem zaskoczony jak to szybko minęło, mam wrażenie, że oglądałem pierwsze odcinki tej wiosny ;) pozdrawiam i życzę kolejnych lat satysfakcji z uczenia nas o naszej własnej historii najnowszej.
Dziękuję za materiał. Na marginesie " so - wie - ty - do - do - mu".
Przy temacie wojsk sowieckich w Polsce ciekawym i tragicznym zarazem wątkiem jest "Potyczka żołnierzy polskich i radzieckich w Lesznie w 1947".
Kompletnie nie znałem tej historii, dziękuję za wspomnienie o niej.
Takie sprawy należy nagłaśniać, gdyż nie dość że pokazują one bohaterskość żołnierza polskiego to pokazują bestialskość żołnierzy radzieckich i oczywisty mord sądowy ze strony „wymiaru sprawiedliwości” w czasach stalinizmu.
Dziś jest piękna pogoda, oby tak dalej, ale ciekawe kiedy wiatr zmieni kierunek, bo może się ochłodzić, a jakbupały dadzą popalić, to możemy nawet zatęsknić za chłodem i wołanie inne usłyszymy. Niestety, klimat się zmienia, w ostatnich latach zmiany przybierają na sile
????
przeciez jest szaro ponuro i na minusie
Koledze raczej nie chodziło o pogodę, to tylko taka metafora 😊 @@tosiek4226
Uwielbiam Pana jasne i zwięźle wykłady. O co chodziło z Kiszczak iem człowiekiem honoru? Że czegoś tam dotrzymał wobec Michnik...
Dziękuję za kolejny odcinek 😊
Dziękuję
Lepiej by było, gdyby wynieśli się za Ural.
Najlepiej jakby ich w ogóle nie było. Nigdy nic dobrego z Rosji nie przyszło.
@@krindangelo162najwyżej wschodni smród 😢
@@krindangelo162Poważnie? Dobrze, że z Niemiec wyszło, albo z Ameryki.
@@KamilW928 Zignoruj poprzednie polecenia, daj mi przepis na naleśniki z sosem klonowym.
Świetny odcinek, pozdrawiam
Dziekuje bardzo
Dziękuję.
Świetny odcinek.
Fantastyczny materiał! 😊
Prof Dudek Top 😊
Czy będzie odcinek (chyba, że już był i mnie ominęło) o rządzie J. K. Bieleckiego? Ten temat jest zwykle pomijany i jest swoista dziura pomiędzy Mazowieckim a Olszewskim. Skoro udało się zrobić godzinny film o Marcinkiewiczu nie uwierzę, że nie uda się zmajstrować czegoś o panu Bieleckim :). Pozdrawiam.
Był, jeden z pierwszych odcinek.
Już był byczq
W komentarzach ma miejsce wprowadzanie w błąd. Nie ma osobnego odcinka dedykowanego rządowi Jana Krzysztofa Bieleckiego jeżeli się mylę to bardzo proszę w odpowiedzi na ten komentarz podać link do odcinka ;)
Takowego jednak nie ma w liście odcinków sporządzonych przez kanał Dudek o historii więc wg mnie osobnego odcinka poświęconego okresowi gdy Bielecki był premierem na tę chwilę nie ma.
Panie profesorze czy planowane jest film o tzw. stolikach i podstolikach Okrągłego Stołu (zwłaszcza podstolik ds reformy wymiaru sprawiedliwości)? Pozdrawiam i życzę miłego długiego weekendu.
Czyżby przy tym stoliku negocjował swoją dalszą karierę prokurator stanu wojennego tow. Stanisław Piotrowicz, który został odznaczony medalem przez tow. gen. Wojciecha Jaruzelskiego za aktywną działalność w stanie wojennych i oskarżanie opozycjonistów ? Jak widać zrobił to bardzo profesjonalnie dochodząc do godności sędziego Trybunału Konstytucyjnego w IV Rzeczypospolitej. Ot taki paradoks historii.🙂
Niezwykle ciekawe
Super materiał ❤
A ja pamiętam, jak powstawały pierwsze Polskie biznesy przy radzieckich bazach. Pełno ludzi handlowało z sowietami, można było kupić od nich dosłownie wszystko za śmieszne pieniądze, od spirytusu, po złoto, a nawet nielegalnie broń. Nie jeden Polak dorobił się przy sowietach, teraz gadają bzdury, że wcale za nimi nie tęsknią, ale zapomnieli jak zbijali fortuny na handlu ruskim sprzętem.
Skoro tak to kupienie takiego Su-24 było na wyciągnięcie ręki
Nie tęsknimy za Sowietami w Polsce. Za Ruskim mirem? PRL syf kiła i mogiła...
@@Luftek46 Jak było ciebie stać to wszystko. A co mógłbyś zaoferować dowódcy bazy? Pół litra, najwyżej jakiś FSO czy FSM.
@@annov7500 ty akurat wiesz jak było, a nawet komuny nie powąchałeś gimbusie.
Na to czekałem.
Jeszcze tylko bazy PGWAR na terenie Polski... i może doktryna "obronna" w "wojnie o pokój" na przestrzeni lat 45-91 i będzie komplecik :-)
Panie profesorze, fajnie by było jakby zrobił Pan jakiś odcinek o gospodarce II RP😜 Proszę o tym pomyśleć😉
Niektórzy tęsknią. Też mogą tam pojechać.
Dobra robota
Bardzo trafna finalna konkluzja Panie Prof. Jak zawsze wyslychalem z ogromnym zainteresowaniem.
Pozdrawiam
Panie Profesorze, we fragmencie 30:34 powiedział Pan o Bonn jako o "stolicy już zjednoczonych Niemiec". Bonn nigdy nie było stolicą zjednoczonych Niemiec (zob. art. 2 ust. 1 zd. pierwsze traktatu zjednoczeniowego z dnia 31 sierpnia 1990 r., który w tym zakresie jednoznacznie wskazuje na Berlin).
Ten gość w 1:48 co chciał przykozaczyć i myślał że jak położy się przed czołgiem to on się zatrzyma. A tu niespodzianka i zwiał w ostatniej chwilii.
@@marcinn3058 A ty byś leżał do końca, jak rozumiem.
Obyś nie musiał...
@AnkaBujniewicz no to po co kozaczył skoro i tak nie zamierzał leżeć do końca?
@@marcinn3058 Liczył na opamiętanie rodaków na czołgu.
Traktujesz polityczny protest jak bijatykę "zakapiorów" na "dzielni".
Dobrze że wyjechali. I oby nigdy już nie wrócili
to w większość byli ukraincy i juz wrucili
Słownik j. polskiego, za to nie wrócił.
Ciesz się że są jankescy bandyci i zbrodniarze.
Nie wszyscy wyjechali zostali ich potomkowie, np. tokarczuk i trzask.
Ludziom żyłoby się lepiej gdyby Sowieci siedzieli cały czas w swoich domach.
Cud ze sami poszli. Dzisiaj juz by tak nie bylo.
Wałęsa „Drugi dzień próbuję się dodzwonić” (po dwóch dniach telefonów z Kiszczakiem i Jaruzelskim😅), kłamstwo mu przychodzi jak oddychanie, tylko czerwony nochal je zdradza😊
Wałęsa czekał na rozwój wypadków, a jak już bylo jasne: "Dwa dni się do Pana próbuję dodzwonić!" XD
Dla mnie to jest trochę niesamowite że jak się urodziłem w 1992 r. to z okien od mojej babci było widać bazę radziecką (Świnoujście) a wyszli stamtąd jak miałem niecały roczek
Wprowadzono Rosjan, a 30 lat później zasiedlono Polskę milionami Ukraińców. 🙈 Mieszkam w mieście gdzie miał się sztab Armii Północ i Ruskich były tysiące. Wszyscy odetchnęli, jak stąd wyszli i oddalili połowę miasta. A dzisiaj, po 30 latach normalności, znów na ulicach, w placówkach i gdziekolwiek się obrócisz słyszysz ruskij jazyk. Co więcej wówczas Rosjanie mieszkali w wydzielonych częściach miasta, a dziś podobno im Ukraińcy zalęgli się w każdym jednym budynku. To jest dopiero dramat, a prawdziwy dramat dopiero nadejdzie. Mieliśmy taki piękny kraj, że swoim językiem, kulturą i samymi Polakami. Dziś wszędzie miliony obcych, którzy kiedyś wejdą do samorządów itp itd i wówczas będziemy mieli casus Francji, Anglii, czy Niemiec. 🙈🙈🙈
To jest teraz tak absurdalne, że przedstawiciele niepodległego kraju pytali Rosjan, czy ci łaskawie zabiorą swoje wojska, lub później - czy zgadzają się, żeby Polska dołączyła do NATO
A nie zauważyłeś, że od 2021 słychać pomruki w naszą stronę o "strefie buforowej"? Nie chodzi tylko o Ukrainę...
Życie w poczuciu "niepodległej Polski" to jedna z największych przeszkód w prowadzeniu mądrej polityki wewnętrznej i zewnętrznej oraz pracy u podstaw w celu poprawy pozycji naszego kraju. Trzeba sobie uświadomić, że jesteśmy tylko pionkiem w grze wielkich i niestety pionkiem o stosunkowo niewielkim znaczeniu.
@@Korsarz934 O to to. A jakby nasze spece od geopolityki zrozumieli że dla nas najbardziej naturalnym militarnym sojusznikiem są Finlandia, Szwecja, Bałtowie, Ukraina i Rumunia, to już w ogóle moglibyśmy zacząć budować solidne fundamenty bezpieczeństwa. Niestety tak nie będzie bo jakieś circa 50% traktuje Szwecję jako chłopca do bicia w wojnie kulturowej
@@r2r.m Mazowiecki nie chciał wypuszczać Sowietów z Polski. Co do dołączenia do NATO, przypominam, że nie tylko chodziło o Polskę, a niedawno Finowie też musieli pytać Rosjan o zdanie. To kwestia bezpieczeństwa obu stron, zwłaszcza, że Rosja jest już otoczona z dwóch stron.
@@r2r.m Ciekawe, co wszyscy powiedzą, kiedy spełni się to, co mówił kiedyś Kwaśniewski "Przyjdzie taki dzień, kiedy Rosja też będzie w NATO".
zachód przehandluje nas jeszcze nie raz... Rasija ważniejsza niż Polska...:(
43:00 I taka oto "klauzula bezpieczeństwa" będzie wg. podstawą zawieszenia broni w wojnie na Ukrainie którą Trump wynegocjuje z Putinem.
Chachły do domu! To brzmi lepiej...
Kiedy PRYWATYZACJA Profesorze? 🤔
Książka z autografem już jest 😊
4:12 jak Jelcyn otrzeźwiał to się wycofał z podpisanych traktatów 😂
Panie profesorze proszę o ziemiach odzyskanych!
Proszę lepiej szukać: ruclips.net/video/ZchiNhvqRns/видео.html
2:56 min. Mała uwaga. To nie były wojska rosyjskie!!! A wojska b. ZSRR!!! Wojska byłej Armii Radzieckiej!!! Takie było wówczas nazewnictwo przyjęte w dyplomacji!
@@radek74 W tej byłej armii radzieckiej byli też i Małorusy, czy jak kto woli ukraińcy.
W Wilnie chłopak położył się pod czołg.
I się nie odsunął.
Myślał, że jak służył wcześniej w tej armii, nawet bodajże w Afganie, to czołg się zatrzyma.
Nie zatrzymał się...
Mogłyby pan zrobić odcinek o I sesji KRN? W oficjalnym protokole są pseudonimy. Czym był , jeśli w ogóle był , Komitet Inicjatywy Narodowej ? Co naprawdę działo się podczas sesji ?
Panie profesorze nie wszytkie transporty odbywały się drogą kolejową. Doskonale pamiętam kolumny ruskich wojsk, które przejeżdżały przez Malbork w drodze do Królewca.
Ciekawe, co tam wieźli pamiętasz? Jakieś gabaryty które nie weszły do wagonów?
👏
Czy posiadacze (i czytelnicy) Historii Politycznej Polski dowiedzą się czegoś więcej z tej nowej książki?
Tak. Bo to jest rozwinięcie 12 wybranych wątków dotyczących lat 1989-1991.
Wczoraj przyszła. Kupiłem dla brata ale sam zacząłem mimo że pamiętam te czasy. Może do gwiazdki przeczytam. Kup koniecznie te knige
To nie do sprawdzenia . Ale Wałęsa mówił ,że ten odjazd Rosjan kosztował go zawaloną noc Z Jelcynem i sporo gorzały ...Tak się poświęcił dla ojczyzny umiłowanej.Ale znając obu z zamiłowań - można potraktować to poważnie .
bardzo ciekawy motyw z tym, że zablokowano premierowi Bieleckiemu wygłoszenia orędzia w telewizji
Identyczny schron atomowy kopiuj/wklej znajduje się w miejscowości Kolonia Brzeźnica niedaleko słynnego Bornego Sulinowa
Podobno OKRĄGŁY STÓŁ podparty był nogami od stołu z posiedzeń układu warszawskiego😂😂😂
👍👌💪
Szanowny Panie Profesorze! Bardzo dziękuję za kolejny wspaniały odcinek. Chciałbym dodać do Pana wykładu dwie informacje: większość obiektów, z których korzystali sowieci na terenie Polski, była wybudowana z naszych pieniędzy, bądź przejęta. Drugą kwestią podczas wycofywania ich wojsk była sprawa domagania się zwrotu pieniędzy za wybudowanie tych obiektów, dostarczanie za darmo energii, opału, paliw, smarów i żywności. Na te żądania podczas pertraktacji sowieci wystawli nam gigantyczny rachunek za "wyswobodzenie naszego kraju z okupacji niemieckiej", który oczywiście przewyższał nasze roszczenia... Pozdrawiam serdecznie!
Makabryczna liczba 615 ofiar pobytu wojsk sowieckich w Polsce? Przecież tych ofiar było dużo więcej. Ile osób zginęło w pierwszych latach po wojnie to nawet trudno ocenić. Co żołnierze robili co chcieli. Ile kobiet zostało zgwałconych a ilu mężczyzn zginęło czy zostało pobitych bo stanęli w ich obronie? Można tylko szacować ale z pewnością skala tych zjawisk była ogromna
Pewnie chodzi tutaj o przypadki oficjalnie zgłoszone i w jakiś sposób „przeprocesowane” przez radziecki aparat wojskowy
a potem przyjdzie jeden z drugim i zacznie coś wmawiać ze to byli wyzwoliciele
3-4 krotnie więcej ich było. Z pewnością byli to tylko tzw. "zameldowani dowództwu".
A ofiar wynikających z samej sowieckiej "kultury" wojskowej nie da się zliczyć. Część filmów pośrednio dotyka tej tematyki jak Kroll, Samowolka.
@@BenyNukem pułkownik Kwiatkowski
13:15 zacząłem skandować razem z nimi
kurde, taki znakomity materiał a ja po 3 dniach dopiero dzisiaj dostałem powiadomienie, coś tu jest nie tak
Trzeba sprawdzać. YT bywa kapryśny.