Mnie 36 lat życia nauczyło, żeby odciąć się od większości ludzi. Większość z nich i tak ma Cie w dupie albo wręcz źle życzy. Cieszyć się samym sobą. Nie czekać na nic w życiu, na weekend, na wakacje, na święta na miłość. Cieszyć się dniem dzisiejszym. Obserwować świat dookoła siebie. Nie być od nikogo zależnym w każdym aspekcie życia. Dbać o swoje finanse ale nie afiszować się z pieniędzmi, odsieje to ludzi od Ciebie którzy mogą być Twoimi znajomymi dla jakiś korzyści materialnych. Nie rozmawiać w pracy z ludźmi o prywatnych sprawach, im mniej wiedzą o nas tym lepiej. Jeżeli mamy jakąś toksyczna osobę w rodzinie mieć to totalnie w dupie, że to rodzina. Odcinamy się
Odcinać się od ludzi w pracy to trochę słabo, spędzamy z nimi połowę swojego życia, więc fajnie czasem mieć kogoś z kim pogadasz w pracy niekoniecznie o pracy
1) zdobywaj wiedzę związaną z narcystycznym zaburzeniem osobowości 🤴 2) nie zaprzeczaj cyklowi dobowemu 💤😴 3) czytaj godzinę dziennie📚 4) zdobądź edukację finansową 💵 5) unikaj stresu🧘♂️ 6) pamiętaj,że autorytety to też ludzie 🤝 7) czasem pogawędź z bezdomnym na ulicy🎤 8) czasem baw się dokładnie, tak jak za dzieciaka 🪁🪀 9) opiekuj się kimś na tyle ile możesz i potrafisz 🦮🐶 10) zapoznaj się z traumami rodowymi 👴👵🥷
Pierwsza najważniejsza: wszystko co pragniesz pewnie się spełni, ale nie tak jakbyś tego chciał i nie wtedy kiedy tego chcesz. Pewnie zdążysz już zapomnieć że czegoś pragnąłeś, albo nie będziesz się tego spodziewał. Jak np. Niespodziewane spotkanie w drodze na autobus, albo spełnienie w pracy której początkowo nie chciałeś być, a tak bardzo pragnołeś tego w poprzedniej. Druga: nic nie jest tak straszne, ani tak dobre jak ci się wydaje, zazwyczaj jest pomiędzy Trzecia: nie jesteś ani tym co o sobie myślisz, ani czym myślą inni że jesteś. Najbardziej prawdopodobne jest że jestes kimś, kim wydaje ci się że jesteś w oczach innych. Czwarte: pieniądze szczęście dają tylko jeśli ich nie masz. Jeśli jesteś w średniej krajowej to dodatkowy zastrzyk gotówki już Cię nie uszczęśliwi ( ale fajnie jest mieć wiecej kasy na pierdoły😉) Piąty: wykorzystuj innych i daj się wykorzystywać. Nie mniej do siebie pretensji jeśli odzywasz się do kogoś głównie dlatego bo coś od niego chcesz. Ale odwdzięcz się tym samym, jeśli będzie Cię potrzebował. Niektóre relacje właśnie od tego są. Szósta: co jakiś czas będziesz mieć kryzys. Może to objawiać się jako np. Depresja, gniew, otepienie, niezadowolenie itp. Nie bój się tego, potrzebujesz to aby pójść z życiem do przodu. Może to trwać nawet kilka lat, ale jeśli nie pójdziesz wtedy w dragi to wyjdziesz z tego szczesliwszy i mądrzejszy
Mega materiał! Mój tip, udowodniony naukowo - z premedytacją rób rzeczy, które zrobiłaby ta wersja ciebie, którą chcesz być. Zanim się obejrzysz, będziesz lepszą wersją samego siebie.
Mam dwie 😊 1. „ Naucz się słuchać, okazja czasami puka bardzo cicho.” 2. „Bądź odważny. A jeżeli nie jesteś, udawaj, że jesteś. Nikt nie zauważy różnicy. „
Nie mam jeszcze 30, ale 25 i mnie życie nauczyło, że stare przyjaźnie i znajomosci trzyma się czasami z sentymentu i tkwi się w nich. Żyje się wspomnieniami jak kiedyś było dobrze i jest to bardzo ciężkie ale tak samo jak odcinamy się od toksycznych ludzi tak samo nie trzymajmy kogoś tylko ze względu na sentyment do tej osoby czy wspólne wspomnienia, jeśli obecnie jesteście na innym etapie życia.
Po 37 latach życia nauczyłam się, żeby wymagać głównie od siebie i to daje mi większe poczucie sprawczości w życiu. Oraz, że ilość ludzi w bliskim otoczeniu nie świadczy o mnie jako człowieku, a jako artysta i introwertyk po prostu czasem wolę „samotność” i ciszę, a nie rozmowy o niczym, byle tylko były pozory utrzymywania relacji.
Moje rady jako 35 latek: Naucz się mówić Nie ( asertywność ) Nie stawiaj kobiet na piedestale, bądź facetem z jajami i kończ relacje które Cię niszczą Rodzina również może być toksyczna, nie bój się odciąć nawet od nich Ciesz się z małych rzeczy, naucz się być wdzięcznym za to co masz Nie przyzwyczajaj się do ziomków/ kumpli których znasz od dziecka, bo wystarczy że pojawi się jakaś kobieta/ dziecko i wasza relacja szlak trafi Zawsze stawiaj siebie i swoje dobro na pierwszym miejscu Staraj się być pozytywny, nikt nie lubi przebywać z maruderami i ciągłymi narzekaczami Nie wierz telewizji, ani politykom. Oni mają swoje interesy by manipulować społeczeństwem Nie rób sobie za dużych planów na przyszłość. Bierz poprawkę, że życie bywa nieprzewidywalne Kobieta szczęścia Ci nie da jak nie jesteś szczęśliwy sam ze sobą Naucz się oszczędzać by mieć coś na czarną godzinę ( choroba, utrata pracy ) Cały czas poznawaj, staraj się poznawać nowych ludzi. Nie polegaj tylko na znajomych z piaskownicy. Nie inwestuj w coś na czym się nie znasz tylko dlatego, że jest na to chwilowy popyt Dbaj o siebie zarówno fizycznie jak i psychicznie Dbaj o swój ubiór by był schludny, czysty, bo jak Cię widzą często tak Cię piszą. Nie żyj ciągle marzeniami, których nie jesteś w stanie spełnić tylko bierz się do roboty Nie pożyczaj nigdy dużych sum pieniędzy a jak już musisz spisz umowę Zdrady nigdy nie wybaczaj, wybacz dla siebie zdrada jest zawsze końcem związku Nie goń za pieniędzmi kosztem zdrowia, czy relacji towarzyskich Naucz się przebywać sam ze sobą Nie uzależniaj swojego szczęścia od innych ludzi Ryzykuj, ale z głową. Nigdy nie stawiaj wszystkiego co masz na jedną kartę Podróżuj, zwiedzaj nie zamykaj się tylko na miasto w którym się urodziłeś Ufaj, ale sprawdzaj ( rodzina, znajomi, związek ) Zrób od czasu do czasu coś dobrego dla siebie, nagradzaj się za ciężką pracę Dbaj ponad wszystko o swoje zdrowie. Zdrowy człowiek ma wiele marzeń, chory tylko jedno Jak najmniej alkoholu w swoim życiu Bądź luźny, naturalny nie staraj się być najlepszy we wszystkim Staraj się nie zaciągać kredytów, których nie będziesz w stanie spłacać, lepiej skromniej ale za swoje Nie porównuj swojego życia z życiem innych Nie imponuj ludziom, którzy nie wnoszą żadnej wartości w Twoje życie Pamiętaj nie ważne jakich byś miał znajomych to koniec końców zawsze na końcu często zostaje rodzina A jako 30 radę od siebie do Twojego filmu dodam: W życiu piękne są tylko chwile, ale dla tych chwil warto żyć :).
Bardzo wielu rzeczy nie możesz zmienić i nie masz na nie żadnego wpływu, przykład - zdrowie. Nigdy nie wiesz czy nie spotka cię losowa choroba. Ale zrozumiałem twój tok rozumowania i chodzi pewnie bardziej o rzeczy na które mamy wpływ :) Pozdro
Film umilajacy dzień . Mam 23 lata uczę się, chociaż dalej szukam siebie, wynajmuje mieszkanie od 19 roku życia pracuje w pracy, która lubię i czasem w natłoku tych zdjęć i filmów jak ludzie korzystają z pełni życia zwiedzając świat w moim wieku zastanawiam się co jest ze mną nie tak wtedy mam wrażenie, ze nie mam nic. Zero osiągnięć . Innego dnia patrzę na swoje życie i myśle sobie mam 23 lata i mam czas dla siebie robię to co kocham i staram się rozwijać nie jest tak źle . Dobrze byłoby to doceniać na codzień 😊
Nastaw budzik 10 minut wcześniej. Wstań, wykonaj parę ćwiczeń, weź kilka wdechów, pomedytuj i wskaż jakiś cel lub zadanie na dzisiaj, które chcesz zrobić. (nawet prozaiczny/e)
"Bój się i działaj". Każdy z nas się stresuje, szczególnie przed nieznanym. To jest normalne!! Jeśli zaryzykujemy zwykle okazuje się, że ten strach i stres były kilka razy mniejsze niż to, co nas spotkało, dzięki podjęciu tego ryzyka :)
30. Zadbaj o wysokowartościowy sen. Idąc za niedawnym cytatem A. Hubermana (parafrazując) "Nie pytaj ludzi sukcesu co robią, tylko jak śpią, uwierz, zapewni to większy sukces".
Lekcja 30: W życiu niczego nie możemy być pewni. Natomiast warto nauczyć się żyć z pełną wiarą i pewnością, że to co sobie założymy będzie miało miejsce, a jednocześnie mieć z tyłu głowy, że to nic jeżeli się nie uda. Umieć dążyć do czegoś z pewnością i pasja bez poczucia presji i stresu, które bardzo często prowadzą do niepowodzeń. Nie umiem tego ale bardzo chciałabym się nauczyć 🙈
Można być pewnym, że Bóg w niczym nam nie pomoże. Mi nigdy w niczym nie pomógł. Zawsze mogłem liczyć tylko na siebie i na najbliższą rodzinę. Modlitwy nigdy nie odnosiły skutku
@@marcin8336 Tu nie chodzi o wiarę w Boga, ale wiarę w to co się robi, w spełnienie marzeń i celów. Pewność wynikająca z nas która ułatwia powodzenie. Mi modlitwy np dużo pomogły, kwestia jak bardzo w nich narzekasz a jak bardzo jesteś wdzięczny. Wiadomo, ze pewnych rzeczy w życiu nie unikniesz jak smierć najbliższych np. Ale mamy większa kontrole nad swoim życiem niż nam się wydaje!! I w to trzeba uwierzyć a nie stawać się ofiara okoliczności.
Nie oczekuj wdzięczności od innych i bądź dobrym człowiekiem , śmiej się z życia uśmiechaj się do innych. Ucz się języków to jest podstawa do pogłębiania wiedzy i poznawania innych . Pozdrawiam .
Bardzo wartościowy film! Dziękuję! moja lekcja, której nauczyłam się jakiś czas temu to: doceniaj swoje sukcesy (i te małe codzienne i te duże). Miałam tendencję do tego, żeby umniejszać rzeczy, które robiłam, wmawiać sobie, że "to nic takiego, każdy tak może" itd. Odkąd doceniam własną pracę i sukcesy, żyje się lepiej 🙂
Lekcja, która dotarła do mnie ostatnio - przestań marnować tyle czasu na scrollowanie tiktoka, instagrama itp., zamiast tego skup się na realizacji obowiązków, bądź rozwijaniu swoich pasji/zainteresowań 😁 A tak jeszcze co do "szukania miłości", czasem ciężko takie myśli odrzucić, jak ktoś Cię naprawdę zainteresuje, ale oczywiście masz rację, pozdro 😀
Ode mnie: doceniaj swoje nawet małe sukcesy i nie słuchaj wewnętrznego krytyka (albo z nim polemizuj) Nie oczekuj od innych, żeby wypełnili przestrzeń twoich potrzeb. Bądź uważny na to, co mówi do ciebie twoje ciało. Pozwól sobie cieszyć się drobnostkami. Ty wybierasz jaka będzie twoja reakcja na sytuację. Wyszło więcej, ale mam 10lat więcej, zatem pozwoliłam sobie 🙂 Szczęśliwego życia dla Ciebie Piotr🙌
-Nieporównywanie się do innych tylko do siebie, -Czasem mniej znaczy lepiej. Odgracenie domu z rzeczy, które kupiliśmy tylko dlatego, bo były tanie, nie do końca nam pasują, a teraz nie wyrzucimy no bo szkoda. Serio, już lepiej wyrzucić i nie obciążać głowy myślą jakie mamy wysypisko w szafie. Udanego nowego dziesięciolecia Szmexiu
Ważne jest to aby patrzeć na innych, jak i na siebie samych przez peryzmat tego że każdy z nas żyje pierwszy raz i ludzkie jest popełnianie błedów😊❤ Oraz aby przebaczać innym nie dla nich tylko dla siebie😉
Lekcja 31 można pić i palić ale trzeba wstawać wcześnie rano na tym polega odpowiedzialność :D ,masz bardzo dobre podejście i nożna z filmu powyciągać dużo wniosków
Piotr, świetny materiał. Ja bym dodała że warto mieć kilka rzeczy w życiu do roboty. Nie tylko pracę. Jak się jedno posypie to masz wtedy poczucie że to nie koniec świata bo masz jeszcze inne rzeczy i z nich możesz się nadal cieszyć. Sport, znajomości, rodzina, zainteresowania, plany na wakacje... Myślę że to ważne.
Nauka uważności - umiejętność bycia tu i teraz. W tych zwariowanych czasach gdzie wszystko pędzi tego nam chyba najbardziej brakuje :) sama dopiero się tego ucze.. po 30stce :) Dzięki za ciekawy materiał :)
Mega przydatny materiał. Wiele z tych rad powinnam zastosować w swoim życiu. Moja rada po prawie 29 latach to nie bać się wyrażać siebie i swoich emocji oraz mówić to co nam leży na sercu nie ważne kogo mamy przed sobą. I tak jak mówileś szacunek do siebie. Wyniosłam z domu zasadę żeby szanować starsze osoby. Niestety spotkał mnie brak szacunku od ludzi starszych. Teraz wiem, że trzeba stawiać siebie na pierwszym miejscu i szanować swoje zasady. I przede wszystkim wierzyć w swoje możliwości.
30. Czytaj/słuchaj książki/artykuły z różnych dziedzin i pozwól sobie na czytanie o czymś co jest sprzeczne. Przykład: Jesteś za socjalizmem, przeczytaj argumenty kapitalistów. Jesteś ateistą, poczytaj artykuły o tym dlaczego ludzie wierzą. Albo po prostu poszerzaj wiedzę. Poczytaj o kosmosie. A jak nie masz czasu czytać, kup abonament za 30 zł na miesiąc i słuchaj audiobooków lub też oglądaj filmiki na ten temat w internecie. Nawet mogą być teorie spiskowe oglądane dla czystego fanu i rozwoju wyobraźni.
Ja nauczyłem się tego, aby przebywać poza swoją strefą komfortu, i robić rzeczy których się boję, ale w głębi serca je pragnę. Czas pędzi zbyt szybko i nie można tego życia wiecznie odkładać "na jutro" a "dzisiaj" pić herbatkę w fotelu i wmawiać sobie, że to ostatni dzień laby. Nigdy nie będziemy tak młodzi jak jesteśmy teraz, z każdą sekundą się starzejemy i później będzie tylko trudniej, i zostanie żal, że zmarnowało się własne życie. Pozdrawiam każdego kto czyta ten komentarz, i życzę dobrze nawet hejterom. Sam nie raz zachowałem się jak frajer, i nigdy nic nie rozwaliło mnie bardziej, jak to, że ktoś na frajerstwo odpowiedział nie tym samym, a zupełnie odwrotnie, to rusza człowieka 100 razy bardziej niż jakiekolwiek hejterstwo, frajerstwo, i wszystkie negatywne rzeczy razem wzięte. Bądź dobry w środku, i nie oczekuj żeby świat się za to odwdzięczał ;)
"Przestać pędzić....bo życie jest krótkie" to słowa mojego śp. Szwagra. Dokładnie 2 lata temu w wieku 40 lat zmarł nagle po 3 dniach w szpitalu, do którego trafił przez COVID. Została siostra i trójka dzieci. Od tamtej pory zwracam większą uwagę na chwile spędzane z najbliższą rodziną.
Doświadczyłam na własnej skórze każda lekcję. Moja ostatnia lekcja: rób to co kochasz niezaleznie od rego co mysla inni. Ludzie zawsze się będą z Ciebie śmiac i szydzic dlatego ważne abys robił swoje bo nikt nigdy nie będzie w 100 proce tach zadowolony z tego co robisz. I nigdy nie jest za późno żeby działać. Po 30 roku dopiero nauczylam się języka norweskiego. Kompletnie od zera pomimo tego, że ludzie się pukali w głowę to dałam radę. Zdałam egzamin i pracuje z tym językiem. Teraz przyszedł czas na montaż filmów. Kompletnie bez doświadczenia , totalnie od zera i każdego dnia czuję , że się rozwijam :) polecam Wam robić swoje i podążać za energią pozytywna. A to już kolejna lekcja :czerp z życia pozytywna energię i nie skupiaj się na hejcie. Coś Ci się nie podoba to idź dalej w stronę tego co Ci odpowiada. Pozdrawiam:) i tak:) pozdroze naprawdę kształcą :)
Lekcja 30: każdy, nawet największy problem w życiu, który w danym momencie wydaje się być nie do przejścia - po czasie staje się historią i czymś co z każdym kolejnym dniem traci na znaczeniu. Wartościowy materiał, mądruś z Ciebie. Pozdrawiam cieplutko:)
Mam 21 lat a w głowie milion myśli na minutę. Ale najlepsze co robię w życiu i to mnie trzyma to muzyka, która daje mi ogromny luz w głowie. Dzięki temu się uśmiecham i nabieram więcej wiary w swoje możliwości
30. Absolutnie najważniejsze - bądź dobrym człowiekiem, pomagaj w najdrobniejszych sprawach. Bądź miłością, po prostu - a wtedy niemal we wszystkim dostrzeżesz miłość. Pomóż jeżeli komuś spadła rękawiczka i nie zauważył, pomóż jeżeli ktoś nie może czegoś sam podnieść, pomóż jeżeli ktoś ma nadmiar obowiązków i widzisz, że nie daje rady z np. posprzątaniem kuwety kotu czy umyciem naczyń. Zapytaj czy możesz pomóc, nie bądź natarczywy i nie bądź ratownikiem, ale ZAPYTAJ, ZAPROPONUJ, najwyżej ominiesz jeden odcinek jakiegoś gówna na netflixie :) gwarantuje, że koniec końców bardzo poprawi to samopoczucie Tobie i tej drugiej osobie a świat stanie się ciut lepszy :) Pozdrawiam, 33 na karku i jest naprawdę fajnie :)
Lekcja 30: Nie żyj pracą, praca nie jest najważniejsza i nie szukaj w niej przyjaciół czy kolegów a tylko współpracowników na 8 godzin. Pracując dla kogoś, przychodź ostatni a wychodź pierwszy robiąc niezbędne minimum.
dałem like, bo wg mnie masz rację w pierwszym zdaniu, tylko te drugie jest takie zbędne. Jak masz jakąś sensowną pracę w zawodzie to przychodzenie ostatnim wychodzenie pierwszym i robienie minimum jest złe dla samego siebie, trzeba troche grindować i napierdalać skoro dążysz w byciu lepszym. Jestes w tej pracy po coś a nie zeby tylko przesiedziec te 8h i jak najszybciej zapomnieć o tym, a jeżeli tak jest to zmień pracę bo wastujesz ok. 9h swojego zycia dziennie
Ja do każdej pracy się przykładam, robię to przez taki czas, aż się do końca wszystkiego nauczę, jak już czuję wypalenie i brak rozwoju, wtedy już mniej się staram, ale staram bo po coś tam jestem. A na końcu odchodzę do innej pracy, by uczyć się nowych rzeczy. Choć już mam 29lat to szukam wciąż stabilizacji, stąd decyzja przeprowadzki do Gdyni, na koniec Polski, a dalej się zobaczy. Ale skoro chodzisz do pracy i poświęcasz swój czas to warto się przykładać. Każdemu się wydaje, a po co będę się starać i tak nikt tego nie pochwali. Ja się starałam i nikt mnie osobiście nie pochwalił,a później dowiedziałam się od innej osoby, że szefowa jejs powiedziała, że ja jako jedyna pierwsza przychodzę do pracy, że wdrażam fajne pomysły i to mnie ucieszyło, więc nigdy nie mówmy, że ktoś nas nie doceni bo tego nie wiemy.
Bardzo dużo w moim życiu zmieniła chińska przypowieść o szczęściu (niżej). Odkąd dzieje się coś negatywnego, nie przejmuję się tym tak bardzo. W przypadku szczęśliwych okoliczności dalej jest dobrze, choć co IMO dobre, nie popadam w hurraoptymizm, a zatem zachowuję kontakt z rzeczywistością. "W małej chińskiej wiosce mieszkał starszy mężczyzna. Całym jego dobytkiem był kawałek pola oraz koń, z pomocą którego uprawiał rolę. Koń był dla wieśniaka niezwykle wartościowy, ponieważ dzięki niemu mógł zapewnić byt sobie oraz swojemu synowi. Pewnego dnia koń zniknął. Sąsiedzi współczuli wieśniakowi takiego nieszczęścia. Mężczyzna nie zamartwiał się jednak stratą konia, lecz ze spokojem pytał: „Szczęście? Nieszczęście? Kto wie?” Tydzień później zwierzę niespodziewanie powróciło do właściciela, przyprowadzając ze sobą stado innych koni. Tym razem sąsiedzi nie mogli uwierzyć w to, jakie szczęście spotkało starego wieśniaka - w całej wiosce nikt nie miał tylu koni! Gratulowali mu z całego serca. Mężczyzna podziękował im za miłe słowa, po czym zapytał: „Skąd wasza pewność, że to, co się wydarzyło, jest szczęściem?” Sąsiedzi dziwili się tym słowom i uznali starca za niewdzięcznika. Pewnego razu syn wieśniaka postanowił okiełznać jednego z nowych koni. Niestety, jego próba nie powiodła się, ponieważ spadł z grzbietu zwierzęcia i złamał nogę. Sąsiedzi ponownie składali mężczyźnie wyrazy współczucia w obliczu takiego nieszczęścia, jednak wieśniak pytał tylko: „Szczęście? Nieszczęście? Kto wie?”. Dni mijały, a kraj pogrążył się w wojnie. Do chińskiej wioski wkroczyli żołnierze, werbując do wojska młodzieńców zdolnych walczyć. Ku rozpaczy wielu rodzin, zabrali wszystkich młodych mężczyzn, z wyjątkiem jednego - syna wieśniaka, który leżał w łóżku ze złamaną nogą. Po jakimś czasie okazało się, że żaden z młodzieńców zaciągniętych do walk nie przeżył. Rodziny pogrążyły się w żałobie, jednak wieśniak pozostał niewzruszony, pytając tylko: „Szczęście? Nieszczęście? Kto wie?”."
Fajny odcinek. Proponuje zmienic profilowe, bo sądzę, że nie tylko mi się może kojarzyć, że to konto jest jakby "wymarłe" w momencie, gdy znam twoje główne konto, a to ma szarą grafikę profilową. Zrób, jak uważasz mi to lotto, ale myślę, że może być to fajna zmiana, ot moja opinia i propozycja. Contencik pierwsza klasa, pozdro 😎
30. Jeżeli jesteś z kimś, z kim jesteś szczęśliwy, ale jednak różnicie się charakterami dosyć mocno, macie bardzo odmienne punkty widzenia ale chcecie na okrągło ratować to co między wami jest, rozmawiacie godzinami i to nie przynosi rezultatu - pierdol to. W przyszłości nie będzie lepiej a nawet będzie coraz bardziej razić. Szkoda zdrowia.
49 latek powiada wam. Nie żyć przeszłością, starać się wyciągnąć wnioski co "wczoraj" było dobre a co złe i zamykać temat. Nie rozpamiętywać się jak to kiedyś było, że popełniało się błędy, odnosiło się sukcesy których dzisiaj nie ma. dzisiaj jest dzisiaj i dziś rób tak żeby mieć lepsze jutro. Wasz świat sprzed dwóch, pięciu, dzięsięciu lat już nie istnieje.
Sluchaj Budki Suflera: "A po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój" albo '' Nie wierz nigdy kobiecie'' ;) ... a tak naprawde dbaj o duza, codzienna dawke humoru ( o ile sie da) i nie bierz wszystkiego na powaznie, bo zycie jest za krotkie.. :D
Cześć, na wstępie chciałem Ci powiedzieć, że jestem twoim rówieśnikiem. Mam za sobą chyba najgorszy rok mojego życia. Nieudany związek, a byłem zakochany po uszy z klapkami na oczach i myślałem, że to ta jedyna. Teraz totalnie spłukany żyjący od 10 do 10 uczę się życia i sobie samego na nowo. I zaczynam w końcu samego siebie poznawać, tak naprawdę. Dziękuję Ci za ten film, czuje że bardzo mi pomoże pokładać swoje życie. Mówisz bardzo mądre rzeczy. A czego nauczyłem się w życiu? W ostatnim roku było tego bardzo dużo, ale najważniejsze to chyba to by się nie obwiniać o wszystko złe co się w okół mnie dzieje. By nie brać wszystkiego do siebie i na siebie. I by w końcu pokochać i zakceptować samego siebie :)
Taki "prosty i mało finezyjny" sposób przekazu, bez wielu skomplikowanych słów i metafor (że tak powiem na chłopski rozum😅) trafia do mnie 10x bardziej niż "typowe kołczingowe g#wno" 👏
...po 5:59 pauza na komentarz ... wydaje mi sie, że bedąc w Twoim wieku nie byłem jeszcze na tyle dojrzały emocjonalnie aby sobie zdać sprawę z tak oczywistych rzeczy o których mówisz, no i 20 lat później naprawde jest ciężej , jest ciężej przełknąć to, że sie "zmarnowało" kupe czasu na bezproduktywna egzystencje (ale mi sie tworzy :)) ale widocznie w wieku 50 lat nadszedł dopiero ten czas gdzie koła zębate w moim mózgu zaczynaja ze sobą współpracować (nawet na siłownie wróciłem po 25 latach...Piotr łapiesz: push, pull, legs, 25 lat przerwy, push, pull..lol). Sorki za chaos ale za dużo mysli przewala mi sie na raz......ufff ulżyło :) Dobra wracam do oglądania. Dzięki za film,. pozdrawiam z UK
A ja jestem młody łebek i dziękuje za rady, sam nauczyłem się natomiast że lepiej poświecić czas przyjacielowi który pomoże np. Wyciągnąć z rowu auto, niż toksycznej rodzinie z którą jestem spokrewniony a nic mnie nie łączy i przyjdzie co do czego to są gorsi od przyjaciela (obcej osoby) . Pozdrawiam byku 💪
lekcja 30: Bądź konsekwentny i systematyczny. Nawet 5 min dziennie jakiejś pracy jest lepsze niż 0. Czasami jest takie flow, że te 5 min łatwo wydłuża się do godzinki.
Po moich doświadczeniach mam 2 teoretycznie wykluczające się 1. Nie poddawaj się jak tylko pojawią się problemy 2. Umiej odpuścić kiedy wiesz, że brniesz w ślepy zaułek I one muszą iść ze sobą w parze!
Mnie kilkanaście lat życia nauczyło aby robić wszystko żeby nie czuć się kiedyś samotnym. Otaczajcie się ludźmi, dbajcie o znajomych i przyjaciół a nie skupiajcie się tylko na jeden osobie bo gdy jej zabraknie okaże się że nie macie nikogo w około. "Samotność wieczny czyściec". A po drugie nie wierzcie swoim swoim myślą. Nie wmawiajcie sobie czegoś czego tak na prawdę nie ma albo nie macie na to potwierdzenia że tak jest w rzeczywisci. Dzięki Panie Piotrze za świetny materiał.
Po 31 latach życia, game changer - odpierdolić się od samego siebie. Samokrytyka jest potrzebna, pozwala na refleksje nad własnym zachowaniem. Jednak popadanie w pętle ciągłego poprawiania czy ulepszania myśląc „jeszcze tylko to zmienię, i tamto, i jeszcze jedno…” to przepis na zjechanie samooceny do 0, gdy przyjdzie cięższy etap w życiu. Obudzić się z myślą, że jest się niewystarczającym i dlatego w życiu ma się źle - nie cacy. Obudzić się, docenić nawet prozaiczne rzeczy jakie się ma, zdystansować się od szaleńczej pogoni za lepszym sobą, przejść przez dzień z otwartym umysłem, podziękować sobie za gorszy czas i nauczyć się czegoś o sobie lub mając lepszy dzień docenić to, co się zrobiło aby takim był - bardzo cacy.
1.codziennie robić rzeczy wartościowe - niekomfortowe (w nawyk) zimne prysznice, czytanie książek; 2. Wyznaczanie ważnych, ambitnych celów - zrobić prawo jazdy itd. i czerp z tego korzyści 3. Biednego nie stać na tandetę - kupuj rzecz dobrej jakości na dłuższy czas (5-10 l.) która będziesz często używał; 4. Ryzykuj 5. Nauka tylko 1 języka obcego - angielskiego; 6. Ucz się skutecznie - wykorzystuj wiedzę, czytaj to co jest pragmatyczne a nie filozofowanie, 90 proc wiedzy z książek Ci się nie przyda 7. Jedz zdrowo (prosto) i ćwicz ciężko przez 30-1h 8. Wybaczaj, Nie mścij się itp. skup się na sobie 9. Bywaj wśród ludzi i nawiązuj dłuższe znajomości/przyjaźnie, bądź otwarty i towarzyski 10. Chodź do kościoła 11. Miej hobby lub je znajdź i je rozwijaj 12. Pisz pamiętnik i myśl na papierze 13. Jesteś wolny i masz wybór 14. Działaj codziennie i zobaczysz drobne zmiany
Przestać żałować tego że popełniliśmy jakiś błąd w życiu. To nas tylko dołuje i nie potrzebnie poświęcamy czas na rozpamiętywaniu o tym. Nie zmienimy przeszłości ale przyszłość należy do nas. Wyciągamy wnioski i idziemy do przodu wiara ;)
Jeśli wiesz że zerwanie związku/przyjaźni nie wpłynie na twoją przychikę negatywnie, to oznacza że jesteś w bardzo dobrym miejscu i nie dasz sobą manipulować ponieważ jesteś silnym człowiekiem
1. Zobaczymy co się stanie ( Zamiast być sędzią, jestem analitykiem i chcę czegoś doświadczyć) 2. Mój własny cytat: "Ziarenko akceptuje bycie ziarenkiem i jest bardzo cierpliwe, kiedyś będzie potężną rośliną, ale musi być najpierw nasionkiem"
Nie porównuj się do innych i zrozum, że życie nie jest sprawiedliwe. Pracuj na siebie, nawet w grupie (wiadomo, że rób to co jest wymagane, ale też nie zapominaj o sobie), bo gdy coś się posypie Ty będziesz zabezpieczony.
Mam 21 lat. Uważam, że wiele przykładów z filmu mnie dotyczy i już wiem jakie błędy popełniałem i co powinienem zmienić. Dziękuje Szmexy za cenne rady i swój punkt widzenia 👌💪
Ja się dużo nauczyłem jak wyjechałem do roboty na 2 miesiące za granicę. Brakowało mi mega dziewczyny i tej codzienności, ale zrozumiałem dużo rzeczy i bardziej doceniam czas z rodzinką itd. I co do rutyny potwierdzam mi to daje więcej spokoju w dniu.
Lekcje z rozwoju osobistego ☺️ 30 lekcja. Nie przejmuj się opinią innych ludzi tylko rób swoje 🙂 Mimo że się ma przy sobie bliskich to i tak droga do sukcesu jest samotna.
A to dobrze wiedzieć że po 30 się życie nie kończy, bo ja miałem właśnie tak zakodowane że do 30, do której mam niecałe 9 lat, muszę wszystko zrobić, ale teraz tak myślę że trzeba wszystko robić na spokojnie bez zbędnego pośpiechu
30 lekcja bądź wobec siebie wyrozumialy/ała i gdy nawet zrobisz głupotę nie żyj ciągle z poczuciem winy i złością do siebie. Zaakceptuj fakt że masz prawo do błędów.
Siema Szmexy, powiem Ci szczerze, że po obejrzeniu twojego filmu chyba mniej boję się zmian. Mam 30 lat, które nie ukrywam, przebimbałam na gierkach, serialach, ogólnie nie robiłam nic produktywnego, czysta prokrastynacja. Zawsze jarała mnie muzyka, głównie komponowanie, sprawia mi to radość i przyjemność, kiedy tworzę jakieś utwory. Powiedz mi, warto wchodzić w muzykę? Nie jest za późno na naukę? Mam dużo wolnego czasu, nic mnie nie ogranicza, więc pytam czy są minimalnie realne szanse na zmiany, bo mam dość pracy w gastro przez całe życie
Odpuść, a w zamian zacznij się radować z obecnej chwili. Sądzimy, że wszystko musimy kontrolować, bo inaczej coś nie wyjdzie, a jest całkowicie odwrotnie. Dlatego moja lekcja być jak najwięcej w teraźniejszości i w pełni doświadczać życia, a nie oczekiwać, rozpamiętywać, planować itp.
Przeczytałem kilka książek o samorozwoju od 10 miesięcy napierdalam trójbój zmieniłem prace przestałem się martwić i zacząłem żyć, ale dziękuje za ten film bo dobrze posłuchać kogoś kto przeżył 5 lat więcej :D
30 Jedyna prawdziwa chwila jest tu i teraz, a wszystko inne to tylko fikcja w głowie. 99% rozważanych sytuacji nigdy nie ma miejsca, a rozpamiętywanie dawnych sytuacji w kółko nic nie daje. Każdy błądzi w myslach i jak wyobrażam sobię osobę, która mogła całe życie być tak zabiegana, że nie mogła nigdy nie wyjsc z pętli automatycznych mysli to az mi przykro. Medytujcie, nawet bycie swiadomym raz dziennie przez poł oddechu już jest czyms wiecej niz niczym. Z tego czerpie w zyciu najwiecej radosci, z tych momentów w których zdaje sobie sprawę, ze żyje, oddycham i jestem tu i teraz
Ja się pod tym wszystkim co powiedziałeś podpisuję, chyba śmiało mogę powiedzieć, że jak zawsze 😁 Ja bym dodała jeszcze, żeby cieszyć się z samej drogi do jakiegoś celu, bo często to ta droga nas uszczęśliwia bardziej niż samo osiągnięcie celu, tym bardziej jeśli to coś dużego i wymaga dużo czasu i wysiłku. Bez tej radości z samej drogi, możemy się zwyczajnie poddać. Kolejna rzecz to wychodzenie ze swojej strefy komfortu, bo strach ma wielkie oczy 😳😉 Warto próbować nowych rzeczy, bo nawet jeśli coś się nam nie uda „przy okazji” możemy się wiele nauczyć i odkryć w sobie coś, o czym wcześniej nam się nawet nie śniło. W ten sposób najlepiej poznajemy siebie, a im lepiej siebie znamy, tym po prostu lepiej nam się żyje! Pozdrawiam Cię Szmexy serdecznie 😊 życzę wszystkiego najlepszego i pozdrawiam tez wszystkich fanów kanału, niech się rozwija! ❤💪P.S. Wnioski po 33 latach życia 😁
Mnie 36 lat życia nauczyło, żeby odciąć się od większości ludzi. Większość z nich i tak ma Cie w dupie albo wręcz źle życzy. Cieszyć się samym sobą. Nie czekać na nic w życiu, na weekend, na wakacje, na święta na miłość. Cieszyć się dniem dzisiejszym. Obserwować świat dookoła siebie. Nie być od nikogo zależnym w każdym aspekcie życia. Dbać o swoje finanse ale nie afiszować się z pieniędzmi, odsieje to ludzi od Ciebie którzy mogą być Twoimi znajomymi dla jakiś korzyści materialnych. Nie rozmawiać w pracy z ludźmi o prywatnych sprawach, im mniej wiedzą o nas tym lepiej. Jeżeli mamy jakąś toksyczna osobę w rodzinie mieć to totalnie w dupie, że to rodzina. Odcinamy się
ten sam rocznik pozdrawia! mam takie same wnioski jak Ty ❤
Odcinać się od ludzi w pracy to trochę słabo, spędzamy z nimi połowę swojego życia, więc fajnie czasem mieć kogoś z kim pogadasz w pracy niekoniecznie o pracy
Mam 34lata, popieram ten komentarz 💪
Moja mama całe życie mi powtarzała, ze w pracy nie ma koleżanek. Oj ile razu ja juz się tym przekonałam.
To o prywatnych rzeczach w pracy mega mądre że tego 2 lata temu nie słyszałem
1) zdobywaj wiedzę związaną z narcystycznym zaburzeniem osobowości 🤴
2) nie zaprzeczaj cyklowi dobowemu 💤😴
3) czytaj godzinę dziennie📚
4) zdobądź edukację finansową 💵
5) unikaj stresu🧘♂️
6) pamiętaj,że autorytety to też ludzie 🤝
7) czasem pogawędź z bezdomnym na ulicy🎤
8) czasem baw się dokładnie, tak jak za dzieciaka 🪁🪀
9) opiekuj się kimś na tyle ile możesz i potrafisz 🦮🐶
10) zapoznaj się z traumami rodowymi 👴👵🥷
„Jadę na autopilocie” XD uwielbiam Cię
30. Lekcje którą bym dodała to naucz się kochać siebie :)
Pierwsza najważniejsza: wszystko co pragniesz pewnie się spełni, ale nie tak jakbyś tego chciał i nie wtedy kiedy tego chcesz. Pewnie zdążysz już zapomnieć że czegoś pragnąłeś, albo nie będziesz się tego spodziewał. Jak np. Niespodziewane spotkanie w drodze na autobus, albo spełnienie w pracy której początkowo nie chciałeś być, a tak bardzo pragnołeś tego w poprzedniej.
Druga: nic nie jest tak straszne, ani tak dobre jak ci się wydaje, zazwyczaj jest pomiędzy
Trzecia: nie jesteś ani tym co o sobie myślisz, ani czym myślą inni że jesteś. Najbardziej prawdopodobne jest że jestes kimś, kim wydaje ci się że jesteś w oczach innych.
Czwarte: pieniądze szczęście dają tylko jeśli ich nie masz. Jeśli jesteś w średniej krajowej to dodatkowy zastrzyk gotówki już Cię nie uszczęśliwi ( ale fajnie jest mieć wiecej kasy na pierdoły😉)
Piąty: wykorzystuj innych i daj się wykorzystywać. Nie mniej do siebie pretensji jeśli odzywasz się do kogoś głównie dlatego bo coś od niego chcesz. Ale odwdzięcz się tym samym, jeśli będzie Cię potrzebował. Niektóre relacje właśnie od tego są.
Szósta: co jakiś czas będziesz mieć kryzys. Może to objawiać się jako np. Depresja, gniew, otepienie, niezadowolenie itp. Nie bój się tego, potrzebujesz to aby pójść z życiem do przodu. Może to trwać nawet kilka lat, ale jeśli nie pójdziesz wtedy w dragi to wyjdziesz z tego szczesliwszy i mądrzejszy
Znaleźć spokój w Bogu
Mega materiał! Mój tip, udowodniony naukowo - z premedytacją rób rzeczy, które zrobiłaby ta wersja ciebie, którą chcesz być. Zanim się obejrzysz, będziesz lepszą wersją samego siebie.
Wow. Meg dobrze ujęte. Zapisuję sobie na resztę życia. Dzięki 😚
Mam dwie 😊
1. „ Naucz się słuchać, okazja czasami puka bardzo cicho.”
2. „Bądź odważny. A jeżeli nie jesteś, udawaj, że jesteś. Nikt nie zauważy różnicy. „
Nie mam jeszcze 30, ale 25 i mnie życie nauczyło, że stare przyjaźnie i znajomosci trzyma się czasami z sentymentu i tkwi się w nich. Żyje się wspomnieniami jak kiedyś było dobrze i jest to bardzo ciężkie ale tak samo jak odcinamy się od toksycznych ludzi tak samo nie trzymajmy kogoś tylko ze względu na sentyment do tej osoby czy wspólne wspomnienia, jeśli obecnie jesteście na innym etapie życia.
Cześć Ania :-)
Po 37 latach życia nauczyłam się, żeby wymagać głównie od siebie i to daje mi większe poczucie sprawczości w życiu. Oraz, że ilość ludzi w bliskim otoczeniu nie świadczy o mnie jako człowieku, a jako artysta i introwertyk po prostu czasem wolę „samotność” i ciszę, a nie rozmowy o niczym, byle tylko były pozory utrzymywania relacji.
W podobnej sytuacji jestem 😁37
Zgadzam się!❤
Moje rady jako 35 latek:
Naucz się mówić Nie ( asertywność )
Nie stawiaj kobiet na piedestale, bądź facetem z jajami i kończ relacje które Cię niszczą
Rodzina również może być toksyczna, nie bój się odciąć nawet od nich
Ciesz się z małych rzeczy, naucz się być wdzięcznym za to co masz
Nie przyzwyczajaj się do ziomków/ kumpli których znasz od dziecka, bo wystarczy że pojawi się jakaś kobieta/ dziecko i wasza relacja szlak trafi
Zawsze stawiaj siebie i swoje dobro na pierwszym miejscu
Staraj się być pozytywny, nikt nie lubi przebywać z maruderami i ciągłymi narzekaczami
Nie wierz telewizji, ani politykom. Oni mają swoje interesy by manipulować społeczeństwem
Nie rób sobie za dużych planów na przyszłość. Bierz poprawkę, że życie bywa nieprzewidywalne
Kobieta szczęścia Ci nie da jak nie jesteś szczęśliwy sam ze sobą
Naucz się oszczędzać by mieć coś na czarną godzinę ( choroba, utrata pracy )
Cały czas poznawaj, staraj się poznawać nowych ludzi. Nie polegaj tylko na znajomych z piaskownicy.
Nie inwestuj w coś na czym się nie znasz tylko dlatego, że jest na to chwilowy popyt
Dbaj o siebie zarówno fizycznie jak i psychicznie
Dbaj o swój ubiór by był schludny, czysty, bo jak Cię widzą często tak Cię piszą.
Nie żyj ciągle marzeniami, których nie jesteś w stanie spełnić tylko bierz się do roboty
Nie pożyczaj nigdy dużych sum pieniędzy a jak już musisz spisz umowę
Zdrady nigdy nie wybaczaj, wybacz dla siebie zdrada jest zawsze końcem związku
Nie goń za pieniędzmi kosztem zdrowia, czy relacji towarzyskich
Naucz się przebywać sam ze sobą
Nie uzależniaj swojego szczęścia od innych ludzi
Ryzykuj, ale z głową. Nigdy nie stawiaj wszystkiego co masz na jedną kartę
Podróżuj, zwiedzaj nie zamykaj się tylko na miasto w którym się urodziłeś
Ufaj, ale sprawdzaj ( rodzina, znajomi, związek )
Zrób od czasu do czasu coś dobrego dla siebie, nagradzaj się za ciężką pracę
Dbaj ponad wszystko o swoje zdrowie. Zdrowy człowiek ma wiele marzeń, chory tylko jedno
Jak najmniej alkoholu w swoim życiu
Bądź luźny, naturalny nie staraj się być najlepszy we wszystkim
Staraj się nie zaciągać kredytów, których nie będziesz w stanie spłacać, lepiej skromniej ale za swoje
Nie porównuj swojego życia z życiem innych
Nie imponuj ludziom, którzy nie wnoszą żadnej wartości w Twoje życie
Pamiętaj nie ważne jakich byś miał znajomych to koniec końców zawsze na końcu często zostaje rodzina
A jako 30 radę od siebie do Twojego filmu dodam:
W życiu piękne są tylko chwile, ale dla tych chwil warto żyć :).
Lekcja 30 : Dopóki żyjesz - możesz wszystko zmienić.
Bardzo wielu rzeczy nie możesz zmienić i nie masz na nie żadnego wpływu, przykład - zdrowie. Nigdy nie wiesz czy nie spotka cię losowa choroba. Ale zrozumiałem twój tok rozumowania i chodzi pewnie bardziej o rzeczy na które mamy wpływ :)
Pozdro
Film umilajacy dzień .
Mam 23 lata uczę się, chociaż dalej szukam siebie, wynajmuje mieszkanie od 19 roku życia pracuje w pracy, która lubię i czasem w natłoku tych zdjęć i filmów jak ludzie korzystają z pełni życia zwiedzając świat w moim wieku zastanawiam się co jest ze mną nie tak wtedy mam wrażenie, ze nie mam nic. Zero osiągnięć . Innego dnia patrzę na swoje życie i myśle sobie mam 23 lata i mam czas dla siebie robię to co kocham i staram się rozwijać nie jest tak źle . Dobrze byłoby to doceniać na codzień 😊
W jakiej branży pracujesz???
Nastaw budzik 10 minut wcześniej. Wstań, wykonaj parę ćwiczeń, weź kilka wdechów, pomedytuj i wskaż jakiś cel lub zadanie na dzisiaj, które chcesz zrobić. (nawet prozaiczny/e)
"Bój się i działaj". Każdy z nas się stresuje, szczególnie przed nieznanym. To jest normalne!! Jeśli zaryzykujemy zwykle okazuje się, że ten strach i stres były kilka razy mniejsze niż to, co nas spotkało, dzięki podjęciu tego ryzyka :)
30. Zadbaj o wysokowartościowy sen. Idąc za niedawnym cytatem A. Hubermana (parafrazując) "Nie pytaj ludzi sukcesu co robią, tylko jak śpią, uwierz, zapewni to większy sukces".
Lekcja 30: W życiu niczego nie możemy być pewni. Natomiast warto nauczyć się żyć z pełną wiarą i pewnością, że to co sobie założymy będzie miało miejsce, a jednocześnie mieć z tyłu głowy, że to nic jeżeli się nie uda. Umieć dążyć do czegoś z pewnością i pasja bez poczucia presji i stresu, które bardzo często prowadzą do niepowodzeń. Nie umiem tego ale bardzo chciałabym się nauczyć 🙈
Można być pewnym, że Bóg w niczym nam nie pomoże. Mi nigdy w niczym nie pomógł. Zawsze mogłem liczyć tylko na siebie i na najbliższą rodzinę. Modlitwy nigdy nie odnosiły skutku
@@marcin8336 Tu nie chodzi o wiarę w Boga, ale wiarę w to co się robi, w spełnienie marzeń i celów. Pewność wynikająca z nas która ułatwia powodzenie. Mi modlitwy np dużo pomogły, kwestia jak bardzo w nich narzekasz a jak bardzo jesteś wdzięczny. Wiadomo, ze pewnych rzeczy w życiu nie unikniesz jak smierć najbliższych np. Ale mamy większa kontrole nad swoim życiem niż nam się wydaje!! I w to trzeba uwierzyć a nie stawać się ofiara okoliczności.
Nie oczekuj wdzięczności od innych i bądź dobrym człowiekiem , śmiej się z życia uśmiechaj się do innych. Ucz się języków to jest podstawa do pogłębiania wiedzy i poznawania innych . Pozdrawiam .
Nie oczekuj wiele od innych, ale wymagaj sporo od siebie. Niegdy na odwrót.
Bardzo wartościowy film! Dziękuję! moja lekcja, której nauczyłam się jakiś czas temu to: doceniaj swoje sukcesy (i te małe codzienne i te duże). Miałam tendencję do tego, żeby umniejszać rzeczy, które robiłam, wmawiać sobie, że "to nic takiego, każdy tak może" itd. Odkąd doceniam własną pracę i sukcesy, żyje się lepiej 🙂
30. rada: ciesz się z każdego dnia, szukaj pozytywów, a jeśli jest źle to pamiętaj, że to minie 😊
Lekcja, która dotarła do mnie ostatnio - przestań marnować tyle czasu na scrollowanie tiktoka, instagrama itp., zamiast tego skup się na realizacji obowiązków, bądź rozwijaniu swoich pasji/zainteresowań 😁 A tak jeszcze co do "szukania miłości", czasem ciężko takie myśli odrzucić, jak ktoś Cię naprawdę zainteresuje, ale oczywiście masz rację, pozdro 😀
Ode mnie: doceniaj swoje nawet małe sukcesy i nie słuchaj wewnętrznego krytyka (albo z nim polemizuj)
Nie oczekuj od innych, żeby wypełnili przestrzeń twoich potrzeb.
Bądź uważny na to, co mówi do ciebie twoje ciało.
Pozwól sobie cieszyć się drobnostkami.
Ty wybierasz jaka będzie twoja reakcja na sytuację.
Wyszło więcej, ale mam 10lat więcej, zatem pozwoliłam sobie 🙂
Szczęśliwego życia dla Ciebie Piotr🙌
Pracuj nad prawdziwą pewnością siebie. To cecha która wpływa na każdy aspekt życia.
Nie przejmować się na wyrost i nie zamartwiać się czymś co już się wydarzyło bo to już jest historia i tego nie ma.
-Nieporównywanie się do innych tylko do siebie,
-Czasem mniej znaczy lepiej. Odgracenie domu z rzeczy, które kupiliśmy tylko dlatego, bo były tanie, nie do końca nam pasują, a teraz nie wyrzucimy no bo szkoda. Serio, już lepiej wyrzucić i nie obciążać głowy myślą jakie mamy wysypisko w szafie.
Udanego nowego dziesięciolecia Szmexiu
Nie żałuj przeszłości, tylko wyciągaj lekcje, wnioski i nauki. Nie ma co rozkminiać za bardzo, tylko na tyle, żeby nie popełniać tych samych błędów.
Mądrego to aż miło posłuchać!!!pozdro Piotruś!!
Ważne jest to aby patrzeć na innych, jak i na siebie samych przez peryzmat tego że każdy z nas żyje pierwszy raz i ludzkie jest popełnianie błedów😊❤
Oraz aby przebaczać innym nie dla nich tylko dla siebie😉
Lekcja 31 można pić i palić ale trzeba wstawać wcześnie rano na tym polega odpowiedzialność :D ,masz bardzo dobre podejście i nożna z filmu powyciągać dużo wniosków
Lepiej nie pić i nie palić żeby właśnie wstawać wcześnie rano i wiedzieć po co.
Piotr, świetny materiał. Ja bym dodała że warto mieć kilka rzeczy w życiu do roboty. Nie tylko pracę. Jak się jedno posypie to masz wtedy poczucie że to nie koniec świata bo masz jeszcze inne rzeczy i z nich możesz się nadal cieszyć. Sport, znajomości, rodzina, zainteresowania, plany na wakacje... Myślę że to ważne.
Jedna z najwazniejszych rzeczy w zyciu jest to, aby w podejmowaniu decyzji kierowac sie rozsadkiem i rozumem, a nie zlymi emocjami.
Nauka uważności - umiejętność bycia tu i teraz. W tych zwariowanych czasach gdzie wszystko pędzi tego nam chyba najbardziej brakuje :) sama dopiero się tego ucze.. po 30stce :)
Dzięki za ciekawy materiał :)
Mega przydatny materiał. Wiele z tych rad powinnam zastosować w swoim życiu. Moja rada po prawie 29 latach to nie bać się wyrażać siebie i swoich emocji oraz mówić to co nam leży na sercu nie ważne kogo mamy przed sobą. I tak jak mówileś szacunek do siebie. Wyniosłam z domu zasadę żeby szanować starsze osoby. Niestety spotkał mnie brak szacunku od ludzi starszych. Teraz wiem, że trzeba stawiać siebie na pierwszym miejscu i szanować swoje zasady. I przede wszystkim wierzyć w swoje możliwości.
30. Podcieraj sie reka prawa lub lewa jak Ci bedzie wygodniej
30 obserwuj swoje mysli i przestan wierzyc we wszystko co pojawia sie w Twojej glowie. Nie jestesmy tym co myslimy. To odmienilo moje zycie na maxa🌞
30. Czytaj/słuchaj książki/artykuły z różnych dziedzin i pozwól sobie na czytanie o czymś co jest sprzeczne.
Przykład:
Jesteś za socjalizmem, przeczytaj argumenty kapitalistów. Jesteś ateistą, poczytaj artykuły o tym dlaczego ludzie wierzą. Albo po prostu poszerzaj wiedzę. Poczytaj o kosmosie.
A jak nie masz czasu czytać, kup abonament za 30 zł na miesiąc i słuchaj audiobooków lub też oglądaj filmiki na ten temat w internecie. Nawet mogą być teorie spiskowe oglądane dla czystego fanu i rozwoju wyobraźni.
30. Zatrzymaj sie, uspokój i doceń magię która dzieję sie w okół.
30. Wierz w ludzi ale licz tylko na siebię
Ja nauczyłem się tego, aby przebywać poza swoją strefą komfortu, i robić rzeczy których się boję, ale w głębi serca je pragnę. Czas pędzi zbyt szybko i nie można tego życia wiecznie odkładać "na jutro" a "dzisiaj" pić herbatkę w fotelu i wmawiać sobie, że to ostatni dzień laby. Nigdy nie będziemy tak młodzi jak jesteśmy teraz, z każdą sekundą się starzejemy i później będzie tylko trudniej, i zostanie żal, że zmarnowało się własne życie.
Pozdrawiam każdego kto czyta ten komentarz, i życzę dobrze nawet hejterom. Sam nie raz zachowałem się jak frajer, i nigdy nic nie rozwaliło mnie bardziej, jak to, że ktoś na frajerstwo odpowiedział nie tym samym, a zupełnie odwrotnie, to rusza człowieka 100 razy bardziej niż jakiekolwiek hejterstwo, frajerstwo, i wszystkie negatywne rzeczy razem wzięte. Bądź dobry w środku, i nie oczekuj żeby świat się za to odwdzięczał ;)
"Przestać pędzić....bo życie jest krótkie" to słowa mojego śp. Szwagra. Dokładnie 2 lata temu w wieku 40 lat zmarł nagle po 3 dniach w szpitalu, do którego trafił przez COVID. Została siostra i trójka dzieci. Od tamtej pory zwracam większą uwagę na chwile spędzane z najbliższą rodziną.
Szczerze wszystkie te rzeczy wiedziałem przed przesłuchaniem ale ty pozbierałeś te myśli w jednym filmie i zajbiście 😎❤️
Doświadczyłam na własnej skórze każda lekcję. Moja ostatnia lekcja: rób to co kochasz niezaleznie od rego co mysla inni. Ludzie zawsze się będą z Ciebie śmiac i szydzic dlatego ważne abys robił swoje bo nikt nigdy nie będzie w 100 proce tach zadowolony z tego co robisz. I nigdy nie jest za późno żeby działać. Po 30 roku dopiero nauczylam się języka norweskiego. Kompletnie od zera pomimo tego, że ludzie się pukali w głowę to dałam radę. Zdałam egzamin i pracuje z tym językiem. Teraz przyszedł czas na montaż filmów. Kompletnie bez doświadczenia , totalnie od zera i każdego dnia czuję , że się rozwijam :) polecam Wam robić swoje i podążać za energią pozytywna. A to już kolejna lekcja :czerp z życia pozytywna energię i nie skupiaj się na hejcie. Coś Ci się nie podoba to idź dalej w stronę tego co Ci odpowiada. Pozdrawiam:) i tak:) pozdroze naprawdę kształcą :)
Lekcja 30: każdy, nawet największy problem w życiu, który w danym momencie wydaje się być nie do przejścia - po czasie staje się historią i czymś co z każdym kolejnym dniem traci na znaczeniu.
Wartościowy materiał, mądruś z Ciebie. Pozdrawiam cieplutko:)
Mam 21 lat a w głowie milion myśli na minutę. Ale najlepsze co robię w życiu i to mnie trzyma to muzyka, która daje mi ogromny luz w głowie. Dzięki temu się uśmiecham i nabieram więcej wiary w swoje możliwości
Ja to samo ale z siłownią
30.
Absolutnie najważniejsze - bądź dobrym człowiekiem, pomagaj w najdrobniejszych sprawach. Bądź miłością, po prostu - a wtedy niemal we wszystkim dostrzeżesz miłość. Pomóż jeżeli komuś spadła rękawiczka i nie zauważył, pomóż jeżeli ktoś nie może czegoś sam podnieść, pomóż jeżeli ktoś ma nadmiar obowiązków i widzisz, że nie daje rady z np. posprzątaniem kuwety kotu czy umyciem naczyń. Zapytaj czy możesz pomóc, nie bądź natarczywy i nie bądź ratownikiem, ale ZAPYTAJ, ZAPROPONUJ, najwyżej ominiesz jeden odcinek jakiegoś gówna na netflixie :) gwarantuje, że koniec końców bardzo poprawi to samopoczucie Tobie i tej drugiej osobie a świat stanie się ciut lepszy :)
Pozdrawiam, 33 na karku i jest naprawdę fajnie :)
Lekcja 30: Nie żyj pracą, praca nie jest najważniejsza i nie szukaj w niej przyjaciół czy kolegów a tylko współpracowników na 8 godzin. Pracując dla kogoś, przychodź ostatni a wychodź pierwszy robiąc niezbędne minimum.
tak, potem bądź zły na cały świat bo inni mają okazje dostać awanse, a tobie jest ucinana premia XD
@@TheXavir99 Tak, janusze biznesu lubią takie myślenie: zapier...j ponad siły to dostaniesz awans. Nadgodziny itd. Kult zapier...nia.
@@damianbukowski5505 przyjdź, połóż się a samo przyjdzie bo ci się należy ;-)
dałem like, bo wg mnie masz rację w pierwszym zdaniu, tylko te drugie jest takie zbędne. Jak masz jakąś sensowną pracę w zawodzie to przychodzenie ostatnim wychodzenie pierwszym i robienie minimum jest złe dla samego siebie, trzeba troche grindować i napierdalać skoro dążysz w byciu lepszym. Jestes w tej pracy po coś a nie zeby tylko przesiedziec te 8h i jak najszybciej zapomnieć o tym, a jeżeli tak jest to zmień pracę bo wastujesz ok. 9h swojego zycia dziennie
Ja do każdej pracy się przykładam, robię to przez taki czas, aż się do końca wszystkiego nauczę, jak już czuję wypalenie i brak rozwoju, wtedy już mniej się staram, ale staram bo po coś tam jestem. A na końcu odchodzę do innej pracy, by uczyć się nowych rzeczy.
Choć już mam 29lat to szukam wciąż stabilizacji, stąd decyzja przeprowadzki do Gdyni, na koniec Polski, a dalej się zobaczy.
Ale skoro chodzisz do pracy i poświęcasz swój czas to warto się przykładać.
Każdemu się wydaje, a po co będę się starać i tak nikt tego nie pochwali.
Ja się starałam i nikt mnie osobiście nie pochwalił,a później dowiedziałam się od innej osoby, że szefowa jejs powiedziała, że ja jako jedyna pierwsza przychodzę do pracy, że wdrażam fajne pomysły i to mnie ucieszyło, więc nigdy nie mówmy, że ktoś nas nie doceni bo tego nie wiemy.
Bardzo dużo w moim życiu zmieniła chińska przypowieść o szczęściu (niżej). Odkąd dzieje się coś negatywnego, nie przejmuję się tym tak bardzo. W przypadku szczęśliwych okoliczności dalej jest dobrze, choć co IMO dobre, nie popadam w hurraoptymizm, a zatem zachowuję kontakt z rzeczywistością.
"W małej chińskiej wiosce mieszkał starszy mężczyzna. Całym jego dobytkiem był kawałek pola oraz koń, z pomocą którego uprawiał rolę. Koń był dla wieśniaka niezwykle wartościowy, ponieważ dzięki niemu mógł zapewnić byt sobie oraz swojemu synowi. Pewnego dnia koń zniknął. Sąsiedzi współczuli wieśniakowi takiego nieszczęścia. Mężczyzna nie zamartwiał się jednak stratą konia, lecz ze spokojem pytał: „Szczęście? Nieszczęście? Kto wie?”
Tydzień później zwierzę niespodziewanie powróciło do właściciela, przyprowadzając ze sobą stado innych koni. Tym razem sąsiedzi nie mogli uwierzyć w to, jakie szczęście spotkało starego wieśniaka - w całej wiosce nikt nie miał tylu koni! Gratulowali mu z całego serca. Mężczyzna podziękował im za miłe słowa, po czym zapytał: „Skąd wasza pewność, że to, co się wydarzyło, jest szczęściem?” Sąsiedzi dziwili się tym słowom i uznali starca za niewdzięcznika. Pewnego razu syn wieśniaka postanowił okiełznać jednego z nowych koni. Niestety, jego próba nie powiodła się, ponieważ spadł z grzbietu zwierzęcia i złamał nogę. Sąsiedzi ponownie składali mężczyźnie wyrazy współczucia w obliczu takiego nieszczęścia, jednak wieśniak pytał tylko: „Szczęście? Nieszczęście? Kto wie?”.
Dni mijały, a kraj pogrążył się w wojnie. Do chińskiej wioski wkroczyli żołnierze, werbując do wojska młodzieńców zdolnych walczyć. Ku rozpaczy wielu rodzin, zabrali wszystkich młodych mężczyzn, z wyjątkiem jednego - syna wieśniaka, który leżał w łóżku ze złamaną nogą. Po jakimś czasie okazało się, że żaden z młodzieńców zaciągniętych do walk nie przeżył. Rodziny pogrążyły się w żałobie, jednak wieśniak pozostał niewzruszony, pytając tylko:
„Szczęście? Nieszczęście? Kto wie?”."
Po 12 latach w ochronie zdrowia: trzeba r…ć póki staje! Nigdy nie wiadomo czyja noga pierwsza z brzegu :)
Fajny odcinek. Proponuje zmienic profilowe, bo sądzę, że nie tylko mi się może kojarzyć, że to konto jest jakby "wymarłe" w momencie, gdy znam twoje główne konto, a to ma szarą grafikę profilową. Zrób, jak uważasz mi to lotto, ale myślę, że może być to fajna zmiana, ot moja opinia i propozycja. Contencik pierwsza klasa, pozdro 😎
Wezmę pod uwagę ❤️🫡
30. Jeżeli jesteś z kimś, z kim jesteś szczęśliwy, ale jednak różnicie się charakterami dosyć mocno, macie bardzo odmienne punkty widzenia ale chcecie na okrągło ratować to co między wami jest, rozmawiacie godzinami i to nie przynosi rezultatu - pierdol to. W przyszłości nie będzie lepiej a nawet będzie coraz bardziej razić. Szkoda zdrowia.
49 latek powiada wam.
Nie żyć przeszłością, starać się wyciągnąć wnioski co "wczoraj" było dobre a co złe i zamykać temat. Nie rozpamiętywać się jak to kiedyś było, że popełniało się błędy, odnosiło się sukcesy których dzisiaj nie ma. dzisiaj jest dzisiaj i dziś rób tak żeby mieć lepsze jutro.
Wasz świat sprzed dwóch, pięciu, dzięsięciu lat już nie istnieje.
Sluchaj Budki Suflera: "A po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój" albo '' Nie wierz nigdy kobiecie'' ;) ... a tak naprawde dbaj o duza, codzienna dawke humoru ( o ile sie da) i nie bierz wszystkiego na powaznie, bo zycie jest za krotkie.. :D
Cześć, na wstępie chciałem Ci powiedzieć, że jestem twoim rówieśnikiem. Mam za sobą chyba najgorszy rok mojego życia. Nieudany związek, a byłem zakochany po uszy z klapkami na oczach i myślałem, że to ta jedyna. Teraz totalnie spłukany żyjący od 10 do 10 uczę się życia i sobie samego na nowo. I zaczynam w końcu samego siebie poznawać, tak naprawdę. Dziękuję Ci za ten film, czuje że bardzo mi pomoże pokładać swoje życie. Mówisz bardzo mądre rzeczy. A czego nauczyłem się w życiu? W ostatnim roku było tego bardzo dużo, ale najważniejsze to chyba to by się nie obwiniać o wszystko złe co się w okół mnie dzieje. By nie brać wszystkiego do siebie i na siebie. I by w końcu pokochać i zakceptować samego siebie :)
Trzymam kciuki za Ciebie ❤️ wyjdzie słońce jeszcze!
Ja też trzymam kciuki!
@@qweqwe-tp5cd Dzięki serdeczne. Może jeszcze spotkam kogoś na swojej drodze co mnie pokocha ;)
@@gargantua7043 dasz radę,w 2016r.miałem taką samą sytuację jak Ty,jak chcesz pogadać,pisz
Dodałbym prosta rzecz: znalesc pasję, a żeby to zrobić trzeba próbować nowych rzeczy co daje gwarancję że w życiu nie będzie nudno :)
Taki "prosty i mało finezyjny" sposób przekazu, bez wielu skomplikowanych słów i metafor (że tak powiem na chłopski rozum😅) trafia do mnie 10x bardziej niż "typowe kołczingowe g#wno" 👏
Wyznacz sobie Cele na Kazdy Rok 1-3 I je Osiagnij...
Cele na 3 Lata
Cele na 5 lat ....
Nasze Cele to Marzenia z Wyznaczona Data 😁😁😁
Mam 83 lata,dobrze mówisz kolego!
Odpoczywaj. Naucz się odpoczywać.
Spóźnione wszystkiego najlepszego ❤
30: Wybaczać i akceptować przeszłość! 🙏
...po 5:59 pauza na komentarz ... wydaje mi sie, że bedąc w Twoim wieku nie byłem jeszcze na tyle dojrzały emocjonalnie aby sobie zdać sprawę z tak oczywistych rzeczy o których mówisz, no i 20 lat później naprawde jest ciężej , jest ciężej przełknąć to, że sie "zmarnowało" kupe czasu na bezproduktywna egzystencje (ale mi sie tworzy :)) ale widocznie w wieku 50 lat nadszedł dopiero ten czas gdzie koła zębate w moim mózgu zaczynaja ze sobą współpracować (nawet na siłownie wróciłem po 25 latach...Piotr łapiesz: push, pull, legs, 25 lat przerwy, push, pull..lol). Sorki za chaos ale za dużo mysli przewala mi sie na raz......ufff ulżyło :) Dobra wracam do oglądania. Dzięki za film,. pozdrawiam z UK
A ja jestem młody łebek i dziękuje za rady, sam nauczyłem się natomiast że lepiej poświecić czas przyjacielowi który pomoże np. Wyciągnąć z rowu auto, niż toksycznej rodzinie z którą jestem spokrewniony a nic mnie nie łączy i przyjdzie co do czego to są gorsi od przyjaciela (obcej osoby) . Pozdrawiam byku 💪
Pewne rzeczy wymienione w filmie zrobiłem mając 20 lat pozdrawiam
lekcja 30: Bądź konsekwentny i systematyczny. Nawet 5 min dziennie jakiejś pracy jest lepsze niż 0. Czasami jest takie flow, że te 5 min łatwo wydłuża się do godzinki.
.Naucz się odpoczywać. ogranicz social media ,nie słuchaj każdego bezmyślnie, myśl Samodzielnie.
Po moich doświadczeniach mam 2 teoretycznie wykluczające się
1. Nie poddawaj się jak tylko pojawią się problemy
2. Umiej odpuścić kiedy wiesz, że brniesz w ślepy zaułek
I one muszą iść ze sobą w parze!
Mam 18 lat i wiem ze nie mogę się bać bo jeśli będę nie będę próbować a bez próbowania stoi się w miejscu
Mnie kilkanaście lat życia nauczyło aby robić wszystko żeby nie czuć się kiedyś samotnym. Otaczajcie się ludźmi, dbajcie o znajomych i przyjaciół a nie skupiajcie się tylko na jeden osobie bo gdy jej zabraknie okaże się że nie macie nikogo w około. "Samotność wieczny czyściec". A po drugie nie wierzcie swoim swoim myślą. Nie wmawiajcie sobie czegoś czego tak na prawdę nie ma albo nie macie na to potwierdzenia że tak jest w rzeczywisci. Dzięki Panie Piotrze za świetny materiał.
Po 31 latach życia, game changer - odpierdolić się od samego siebie. Samokrytyka jest potrzebna, pozwala na refleksje nad własnym zachowaniem. Jednak popadanie w pętle ciągłego poprawiania czy ulepszania myśląc „jeszcze tylko to zmienię, i tamto, i jeszcze jedno…” to przepis na zjechanie samooceny do 0, gdy przyjdzie cięższy etap w życiu. Obudzić się z myślą, że jest się niewystarczającym i dlatego w życiu ma się źle - nie cacy. Obudzić się, docenić nawet prozaiczne rzeczy jakie się ma, zdystansować się od szaleńczej pogoni za lepszym sobą, przejść przez dzień z otwartym umysłem, podziękować sobie za gorszy czas i nauczyć się czegoś o sobie lub mając lepszy dzień docenić to, co się zrobiło aby takim był - bardzo cacy.
30 lekcja miej wyj... A będzie ci dane :D nie ma co się przejmować
1.codziennie robić rzeczy wartościowe - niekomfortowe (w nawyk) zimne prysznice, czytanie książek;
2. Wyznaczanie ważnych, ambitnych celów - zrobić prawo jazdy itd. i czerp z tego korzyści
3. Biednego nie stać na tandetę - kupuj rzecz dobrej jakości na dłuższy czas (5-10 l.) która będziesz często używał;
4. Ryzykuj
5. Nauka tylko 1 języka obcego - angielskiego;
6. Ucz się skutecznie - wykorzystuj wiedzę, czytaj to co jest pragmatyczne a nie filozofowanie, 90 proc wiedzy z książek Ci się nie przyda
7. Jedz zdrowo (prosto) i ćwicz ciężko przez 30-1h
8. Wybaczaj, Nie mścij się itp. skup się na sobie
9. Bywaj wśród ludzi i nawiązuj dłuższe znajomości/przyjaźnie, bądź otwarty i towarzyski
10. Chodź do kościoła
11. Miej hobby lub je znajdź i je rozwijaj
12. Pisz pamiętnik i myśl na papierze
13. Jesteś wolny i masz wybór
14. Działaj codziennie i zobaczysz drobne zmiany
Ideolo, wszystko powiedziałeś
Problem z tym ze niby sie to wie a i tak ske tego nie robi
Lekcja 30: Uśmiechaj się😉
Przestać żałować tego że popełniliśmy jakiś błąd w życiu. To nas tylko dołuje i nie potrzebnie poświęcamy czas na rozpamiętywaniu o tym. Nie zmienimy przeszłości ale przyszłość należy do nas. Wyciągamy wnioski i idziemy do przodu wiara ;)
Jeśli wiesz że zerwanie związku/przyjaźni nie wpłynie na twoją przychikę negatywnie, to oznacza że jesteś w bardzo dobrym miejscu i nie dasz sobą manipulować ponieważ jesteś silnym człowiekiem
moja lekcja, którą można podpiąć pod spędzanie czasu samemu ze sobą - naucz się medytować 🤗
co to daje
@@Noname55625 Trenuje twój umysł, w wielkim skrócie. Jesteś spokojniejszy, lepiej myślisz. Więcej Ci się chce.
Tylko że to grzech
@@pawelpogboski co ty pierdolisz XD
@@Noname55625 wiem że młode mało inteligentne pokolenie tego nie rozumie ale to prawda :)
1. Zobaczymy co się stanie ( Zamiast być sędzią, jestem analitykiem i chcę czegoś doświadczyć)
2. Mój własny cytat: "Ziarenko akceptuje bycie ziarenkiem i jest bardzo cierpliwe, kiedyś będzie potężną rośliną, ale musi być najpierw nasionkiem"
30. Zadbaj o swoje zdrowie. Profilaktyczne badania raz w roku, pozbycie się zbędnych kilogramów, odpowiednia ilość snu.
Nie porównuj się do innych i zrozum, że życie nie jest sprawiedliwe. Pracuj na siebie, nawet w grupie (wiadomo, że rób to co jest wymagane, ale też nie zapominaj o sobie), bo gdy coś się posypie Ty będziesz zabezpieczony.
30. Po prostu bądź i doświadczaj :)
Życie bez pasji jest puste, trzeba jej szukać, tej pasji... :)
Mam 21 lat. Uważam, że wiele przykładów z filmu mnie dotyczy i już wiem jakie błędy popełniałem i co powinienem zmienić. Dziękuje Szmexy za cenne rady i swój punkt widzenia 👌💪
Ja się dużo nauczyłem jak wyjechałem do roboty na 2 miesiące za granicę. Brakowało mi mega dziewczyny i tej codzienności, ale zrozumiałem dużo rzeczy i bardziej doceniam czas z rodzinką itd. I co do rutyny potwierdzam mi to daje więcej spokoju w dniu.
jestem 11lat mlodszy i jestem ciekaw jakie to lekcje ogladamy
Lekcje z rozwoju osobistego ☺️ 30 lekcja. Nie przejmuj się opinią innych ludzi tylko rób swoje 🙂 Mimo że się ma przy sobie bliskich to i tak droga do sukcesu jest samotna.
Świetny odcinek, miło spędzone 27minut
Zajebisty kontent, siedzi mi to, robisz mi za starego którego nigdy nie miałem
❤️🥹
1 . nic nie trwa wiecznie
2. Wdzięczność to najsłabsza waluta
A to dobrze wiedzieć że po 30 się życie nie kończy, bo ja miałem właśnie tak zakodowane że do 30, do której mam niecałe 9 lat, muszę wszystko zrobić, ale teraz tak myślę że trzeba wszystko robić na spokojnie bez zbędnego pośpiechu
30 lekcja bądź wobec siebie wyrozumialy/ała i gdy nawet zrobisz głupotę nie żyj ciągle z poczuciem winy i złością do siebie.
Zaakceptuj fakt że masz prawo do błędów.
Siema Szmexy, powiem Ci szczerze, że po obejrzeniu twojego filmu chyba mniej boję się zmian.
Mam 30 lat, które nie ukrywam, przebimbałam na gierkach, serialach, ogólnie nie robiłam nic produktywnego, czysta prokrastynacja. Zawsze jarała mnie muzyka, głównie komponowanie, sprawia mi to radość i przyjemność, kiedy tworzę jakieś utwory. Powiedz mi, warto wchodzić w muzykę? Nie jest za późno na naukę? Mam dużo wolnego czasu, nic mnie nie ogranicza, więc pytam czy są minimalnie realne szanse na zmiany, bo mam dość pracy w gastro przez całe życie
Skoro masz czas i zajawkę, to to rób 🙏🫡
Odpuść, a w zamian zacznij się radować z obecnej chwili. Sądzimy, że wszystko musimy kontrolować, bo inaczej coś nie wyjdzie, a jest całkowicie odwrotnie. Dlatego moja lekcja być jak najwięcej w teraźniejszości i w pełni doświadczać życia, a nie oczekiwać, rozpamiętywać, planować itp.
30. Balans... dawaj tyle ile otrzymujesz!
Pozdrawiam cieplutko ; )
Czytałem książkę ale recenzja super! Jestem tu pierwszy raz ale chyba zostane. Łamiesz stereotypy, tak dalej! PS. Chodziło mi o atomowe nawyki...
Dzięki! ❤️
Mam 34 lata i dopiero niedawno zrozumiałem dwie rzeczy :do wszystkiego na luzie podchodzić i skupić się na sobie.
Uwielbiam Ciebie słuchać, wiele mądrości dzięki!
Przeczytałem kilka książek o samorozwoju od 10 miesięcy napierdalam trójbój zmieniłem prace przestałem się martwić i zacząłem żyć, ale dziękuje za ten film bo dobrze posłuchać kogoś kto przeżył 5 lat więcej :D
Cześć, również zamierzam zamówić jakieś książki o samorozwoju, i właśnie mam pytanie, jakie byłbyś w stanie polecić?
30 lekcja, robić to co się kocha i nie pozwalać na to by ktoś nas ograniczał w tym co robimy i w tym czym się realizujemy. Takim ludziom mówimy nie :D
30 Jedyna prawdziwa chwila jest tu i teraz, a wszystko inne to tylko fikcja w głowie. 99% rozważanych sytuacji nigdy nie ma miejsca, a rozpamiętywanie dawnych sytuacji w kółko nic nie daje. Każdy błądzi w myslach i jak wyobrażam sobię osobę, która mogła całe życie być tak zabiegana, że nie mogła nigdy nie wyjsc z pętli automatycznych mysli to az mi przykro. Medytujcie, nawet bycie swiadomym raz dziennie przez poł oddechu już jest czyms wiecej niz niczym. Z tego czerpie w zyciu najwiecej radosci, z tych momentów w których zdaje sobie sprawę, ze żyje, oddycham i jestem tu i teraz
Ja się pod tym wszystkim co powiedziałeś podpisuję, chyba śmiało mogę powiedzieć, że jak zawsze 😁 Ja bym dodała jeszcze, żeby cieszyć się z samej drogi do jakiegoś celu, bo często to ta droga nas uszczęśliwia bardziej niż samo osiągnięcie celu, tym bardziej jeśli to coś dużego i wymaga dużo czasu i wysiłku. Bez tej radości z samej drogi, możemy się zwyczajnie poddać. Kolejna rzecz to wychodzenie ze swojej strefy komfortu, bo strach ma wielkie oczy 😳😉 Warto próbować nowych rzeczy, bo nawet jeśli coś się nam nie uda „przy okazji” możemy się wiele nauczyć i odkryć w sobie coś, o czym wcześniej nam się nawet nie śniło. W ten sposób najlepiej poznajemy siebie, a im lepiej siebie znamy, tym po prostu lepiej nam się żyje! Pozdrawiam Cię Szmexy serdecznie 😊 życzę wszystkiego najlepszego i pozdrawiam tez wszystkich fanów kanału, niech się rozwija! ❤💪P.S. Wnioski po 33 latach życia 😁
ale potężnie mądry materiał 🔥 dzieki