"Pianoforte". Jakub Piątek, reżyser: Konkurs Chopinowski to gra o tron, w której nikt nie ginie

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 23 авг 2024

Комментарии • 8

  • @rudainsulina
    @rudainsulina 6 месяцев назад +5

    Film widziałam na MDA i absolutnie mną poruszył!
    Czułam emocje uczestnikow, byli mi bardzo bliscy, kibicowałam i..cierpiałam wraz z nimi.
    Brawo Jakub! Takie kino dokumentalne to prawdziwy sztos!
    🎉🎉🎉🎉🎉🎉🎉🎉❤

  • @bozenaober3648
    @bozenaober3648 6 месяцев назад +4

    Panie Jakubie wielkie gratulacje za tak poruszający i ważny film... o czym nie będę już pisać bo w wywiadzie Pan o tym powiedział. Dziękuję całej Ekipie oraz Uczestnikom Konkursu..... caly konkurs sluchałam i oglądałam i jrestem przekonana iż tak Eva jak i Hao zdobędą i znajdą się na Olimpie muzyki bo mają w swojej grze duszę... trochę byłam zdziwiona iż nie dostali wyróżnień ... no ale cóż jestem tylko melomanem....wspaniała Nauczycielka Hao... i jakże inna Evy... Obowiązkowa projekcja dla młodzieży... film o cenie sukcesu i marzeń... wzruszający ...Dziękuję...

  • @annaszczesny5862
    @annaszczesny5862 5 месяцев назад +1

    Film, który zostaje na bardzo, bardzo długo - i równie długo można mówić o wszystkich jego walorach. Dodam tylko jedno: genialny montaż.

  • @joannaleszczynska9358
    @joannaleszczynska9358 5 месяцев назад

    Wspaniały film..... wachlarz emocji🤩GRATULACJE Panie Jakubie👏👏👏

  • @marcysserdas6548
    @marcysserdas6548 4 месяца назад

    Emocje trzymają do końca i jeszcze potem długo. Piękne przeżycie.

  • @przyjaciokadokoncaswiata4090
    @przyjaciokadokoncaswiata4090 6 месяцев назад +3

    Super rozmowa i z chęcią obejrzę film 😊👍

  • @barbarastefaniak332
    @barbarastefaniak332 5 месяцев назад

    Byłam na filmie tydzień temu. To było wspaniałe przeżycie. Do dziś jeszcze noszę go w sobie. Gratuluję Panu Jakubowi. I cieszę się, że mogłam wysłuchać tej bardzo ciekawej rozmowy. Dziękuję.

  • @szaka328
    @szaka328 6 месяцев назад

    Jestem świeżo po seansie i pod wielkim wrażeniem filmu. Salka w kinie Muranów mała, ale zabrakło biletów na seans, na którym byłam. Żywe reakcje widzów, śmiech i łzy, są chyba najlepszą recenzją.