Co Divinity: Original Sin 2 robi lepiej od Baldur's Gate 3?

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 29 окт 2024

Комментарии • 121

  • @eradin81
    @eradin81 9 месяцев назад +25

    Nie byłoby serii DOS bez starych BG. Nie byłoby BG3 bez DOS2. Obie serie uwielbiam i cieszę się, że Larian stanął na wysokości zadania i robi fantastyczne gry.

  • @484Necro
    @484Necro 9 месяцев назад +4

    Z osobistych doświadczeń przy pierwszym przechodzeniu DOS2 wybrałem czerwonego księcia i ani razu nie żałowem wyboru postaci fabularnej.
    Jego wątki były nieco bardziej rozbudowane niżeli mając go za towarzysza, a interakcje z Sebilą cudowne.
    Natomiast przy przechodzeniu Baldura po raz pierwszy też postawiłem na postać fabularną - Posępne Serce.
    Z początku niczym się to nie różniło od DOS'a, ale im dalej w fabułę tym więcej błędów, niezgodności i przykrości doświadczyłem.
    O jakich błędach mowa? Np. Jaheira wie o artefakcie mimo, że nie pokazywałem go jej, a nawet udało się wygrać z nią początkową przepychankę.
    Przykrości? Główny wątek Shadow Heart był spłycony względem tego kiedy jest z nami jako towarzysz. A rozmowa z Pieśnią Nocy przypomina przekomarzanie się z troglodytą.

  • @Tuminure
    @Tuminure 9 месяцев назад +4

    14:48 - w DOS, DOS2 i BG3 nie ma rzutu izometrycznego, a zwykła kamera z góry. Izometria była w starych Baldurach, tj. BG1 i BG2 oraz w starych Divinity, tj. Divine Divinity i Beyond Divinity

  • @witusins
    @witusins 9 месяцев назад +1

    Ze studiem Larian miałem styczność już przy ich dość mało znanym tytule (co uważam za zbrodnię!) jakim był Divine divinity. Gra pomimo tego, że było przestarzała graficznie jak na czasy w których wychodziła, oczarowała mnie calkowicie. Po latach trafiłem na OS1 z którą było podobnie - dziesiątki godzin fajnej i pomysłowej rozgrywki. Aż w końcu na dysku pojawił się OS2. Matko Bosko, co to jest za gierca... jeżeli lubisz prawdziwe RPGi to jest to klejnot wśród innych klejnotów.
    No i wtedy przyszła pora na Baldura. Jestem wielkim fanem dwóch pierwszych części. Właściwie to one sprawiły, że dzisiaj zajmuję się tym czym się zajmuję, więc w momencie gdy dowiedziałem się, że trzeciego Baldura będzie robił Larian, to oszalałem z radości :) Uważam, że BG3 to REWELACYJNA gra, ale jest tam pełno uproszczeń i rezygnacji z doskonałych mechanik (chociażby ta z pancerzem magicznym i fizycznym) które funkcjonowały w OS2. W Baldurze po jakimś czasie walka staje się nużąca i na jedno kopyto, czego nie uświadczyłem w poprzedniej grze tego studia.

  • @vanverbis2228
    @vanverbis2228 9 месяцев назад +5

    Świetny film porównujący jedną z moich ulubionych gier RPG lat poprzednich, czyli właśnie Divinity 2, którą miałem okazję ograć z moim znajomym w coopie oraz mojego nowego faworyta w tym gatunku, czyli właśnie Trzecie Wrota Baldura. Propsy za zaznaczenie obiektywnych jak i subiektywnych elementów oceny obu tytułów. Muszę się niestety z kilkoma elementami tej analizy nie zgodzić.
    System walki: Och jak wspaniale było zaczynać walkę od deszczu spuszczanego na przeciwników, następnie traktując ich łańcuchem piorunów i patrząc jak w swoich turach nie mogą nic zrobić. Mam jednak wrażenie, że system z Grzechu Pierworodnego przesadzał z "jakością" niektórych aspektów walki. Grając nazwijmy to czarodziejem, gdy napotykaliśmy na grupę magów lub stworzeń magicznych czułem się całkowicie bezużyteczny. Nie było sensu rzucać czarów w przeciwnika, który posiadał czterokrotnie więcej pancerza magicznego niż fizycznego, który zanim przeskrobię się przez jego defensywę zostanie dawno zabity przez mojego towarzysza łotra. Podobnie czary kontroli tłumu, nie działają, jeżeli przypisany im rodzaj pancerza jest obecny na przeciwnku, w tych walkach czułem, jakby jedna z moich postaci mogła dosłownie pomijać swoje tury i nic by się nie zmieniło. W Baldurze sytuacja może wyglądać podobnie z odpornościami bądź całkowitymi odpornościami na pewne rodzaje obrażeń, jednak zawsze jesteśmy w stanie korzystać z czarów lub ruchów, które nie opierają się na zadawaniu obrażeń. Możemy próbować przeciwnika oczarować, unieruchomić, ogłuszyć zwracając jedynie uwagę na to, czy przeciwnik nie jest w stanie odeprzeć naszego zaklęcia. Brakowało mi trochę "mieszania" żywiołów, czego bym pewnie tak nie odczuł bez zagrania w Divinity, ale interakcja z polem bitwy zdecydowanie na plus.
    Tworzenie oraz rozwój postaci: Owszem, początkowy wybór nie ma aż tak dużego znaczenia ze względu na możliwość respecu, który jednak w Divinity dostępny jest później niż w Baldurze. Natomiast odnośnie późniejszego rozwoju, oba te systemy mają swoje wady jak i zalety ale zdecydowanie nie zgodzę się, że Divinity robi to lepiej. Ograniczenia na poziom twojej postaci w Baldurze przy wieloklasowości nałożone zostały nie bez powodu. Na kolejnych poziomach odblokowuje się znaczące kamienie milowe dla każdej z klas, które znacząco wzmacniają jej skuteczność lub dalej definiują, czym klasa ma się charakteryzować. Wybierając wieloklasowość rezygnujemy z mocy przypisanych do późniejszych poziomów na rzecz wszechstronności lub interakcji jakie inna klasa połączona z naszą obecną jest nam w stanie zagwarantować (bez tego wyzwania pokroju "czy da się przejść BG3 zabijając wszystko na strzała" nie byłyby możliwe). Divinity z kolei ogranicza nas ze względu na skalowanie się ze statystykami oraz rodzaj obrażeń. Dobrze mieć możliwość poradzenia sobie z pancerzem zarówno magicznym jak i fizycznym, jednak wiele zaklęć przypisanych jest do konkretnych statystyk jak np. siła czy inteligencja oraz do, wydaje mi się że było to nazwane cechami lub talentami, jak myślistwo czy sztuki walki. Możesz stworzyć lodowego wojownika korzystającego z kuszy i magii ziemi, jednak nie jesteś w stanie tak rozdać statystyk, żeby było to jakkolwiek optymalne. Nie chodzi mi tu o fakt optymalizacji rozrywki z gry, te gry da się mimo wszystko przechodzić na wiele sposobów, jednak chcąc zmienić zestaw czarów w Divinity musimy pamiętać o tym, że trzeba wydać pieniądze na księgi czarów, które potrafią swoje kosztować, że na każdej części geary wypadałoby mieć pasujące pod nasz build statystyki oraz najlepiej żeby te itemy były z kilku ostatnich poziomów, ponieważ inaczej będą mocno odstawać pod względem pancerza lub obrażeń.
    Itemizacja: No właśnie, itemizacja, chyba mój największy zarzut do Divinity. Część problemów z buildami poruszyłem pod koniec powyższego paragrafu. Absurdy pokroju znajdowania LEGENDARNEGO albo BOSKIEGO przedmiotu w losowej beczce w ściekach pominę. Moim problemem jest główne to, że itemy w Divinity to zwykłe puste statystki. Na swojej postaci na poziomie 18 nosiłem pierścionek z poziomu 6 ponieważ nie byłem w stanie nigdzie znaleźć czegoś, co pasowałoby pod rodzaj czarów z których korzystałem. Ja przypłaciłem to jedynie mniejszą ilością pancerza magicznego, mój znajomy łotrzyk przez 4 poziomy nie był w stanie znaleźć sztyletów, które byłyby lepsze niż jego obecne, przez co mocno zaczął odstawać z obrażeniami. Natomiast Ifan po otrzymaniu pewnego zestawu kruczej zbroi w akcie 2 nosił ją do końca gry. Itemu w Baldurze, mimo tego że statycznie mają dużo ciekawsze zastosowania, wokół wielu z nich można budować osobne interakcje, wiele z nich ma wbudowanie w siebie unikalne mechaniki. Wiadomo, plusy do rzutów albo obrażeń muszą się pojawić, ale nie jesteśmy karani za noszenie ciekawego przedmiotu pasującego do naszej postaci z aktu pierwszego w akcie trzecim.
    Muzyczka i graficzka: Na plus w obu tytułach, kwestia subiektywna, co komu bardziej pasuje, bez komentarza.
    Towarzysze i narracja: (BEZ SPOILERÓW) Znów absolutnie nie mogę się zgodzić z porównaniem zróżnicowania postaci. Faktem jest to, że każda z postaci w Baldurze chce pozbyć się pewnego "podróżnika na gapę", co łączy ich cele w pewien sposób już od samego początku gry, jednak i w Divinity dość szybko dowiadujemy się, jeżeli pamięć mnie nie myli to w już w pierwszej połowie pierwszego aktu, że nasi bohaterowie tacy zwyczajni nie są i rozpoczynają podróż ku pewnej mocy. W obu grach nasze działania wpływają no poziom zadowolenia naszych towarzyszy, który przekłada się na ich stosunek do nas w rozmowach. Te rozmowy z towarzyszami zostały jednak o niebo lepiej zrealizowane w Baldurze, w którym możemy napotkanych sojuszników odsyłać do swojego obozu i tam prowadzić z nimi rozmowy. Od ogólnych opowiastek o obecnych wydarzeniach przy odpowiednich współczynnikach przywiązania ci otwierają się przed nami opowiadając nam o swoich przeżyciach z przeszłości. W Divinity ograniczamy się jedynie do obecnych towarzyszy w naszej drużynie, z którymi interakcja nie wydawała mi się jakoś przesadnie ciekawa pomijając ich wtyki w dialogach w kluczowych momentach fabuły, zarówno głównej osi fabularnej jak i swoich personalnych questów. No właśnie, questy towarzyszy, chyba najbardziej definiująca ich część gry. Ciężko wypowiadać się o nich unikając spoilerów, dlatego powiem tylko tyle, że te w Baldurze wydawały się "lepiej" przemyślane, jest w nich więcej głębi niż w tych z Divinity, które poza pewnymi wyjątkami ograniczały się do jednego spotkania fabularnego na akt i może jakiejś walki.
    Podsumowując, żadna z gier bez wad, kilka elementów zupełnie innych, ich ocena zależy często od subiektywnego podejścia do danego rozwiąznaia, wiele elementów bardzo podobnych, które w Baldurze jakościowo wychodzą lepiej, bardziej innowacyjnie, z większym rozmachem.
    Ogólnie Divinity niżej niż 7.5/10 bym nie dał, może ku 8 bym się kierował, Baldur natomiast mocne 9-9.5/10, kilka elementów do poprawy, jednak bardzo blisko pełnej dychy.
    Pozdrawiam.

  • @essential4504
    @essential4504 6 месяцев назад +1

    Super przedstawione, wysoki poziom merytoryczny i przyjemny ton głosu, bardzo miło się tego słuchało :)

  • @kpiasek76
    @kpiasek76 9 месяцев назад

    bardzo fajny i rzetelny materiał. Powodzenia!

  • @maciek.u
    @maciek.u 9 месяцев назад +5

    Divinity Original Sin 2 szło, by Baldur’s Gate 3 mógł zrobić wsad i zerwać backboard 😅
    Jestem w 100% za decyzją Larian by mechanicznie BG3 był DOS 2.5, a nie bezpośrednio nawiązywał do Baldur’s Gate 2.
    Możliwość interakcji ze środowiskiem jest niezwykle miodna w obydwu produkcjach. Nie mówiąc o turowym systemie walki, który po prostu imo lepiej pasuje do DnD niż real time z aktywną pauzą.
    Szczególnie porównując DOS i trzeciego Baldura do Pillars of Eternity.
    Ale najważniejsze, że o cRPG głośno i mamy kolejną genialną produkcję do ogrywania.

  • @tomaszkorsak4314
    @tomaszkorsak4314 9 месяцев назад

    Bardzo fajny filmik! Dzieki!

  • @MatNow24
    @MatNow24 9 месяцев назад +1

    Polecam także Divinity II Ego Draconis. Jedna z moich ulubionych gier. Mam nadzieje że kiedyś zrobią jej kontynuację z podobnym gameplay

  • @Osiol
    @Osiol 9 месяцев назад +5

    Kupiłem niedawno "Divinity: Original Sin 2", chyba przez ten materiał szybciej go sprawdzę niż myślałem, ale to pewnie jak przejdę kolejny raz "Baldur Gate's 3".

    • @2000zenek
      @2000zenek 7 месяцев назад

      właśnie gram w DOS2, a pod koniec roku ograłem BG3 i powiem tylko że jak narazie było by wszystko ok gdyby nie ten wyjebany w kosmos poziom trudności.co powoduje palpitacje serca ale też niesamowitą satysfakcję.wkurza mnie dosyć mocno ten wszechobecny ogień w którym stoisz i smażysz się jak kiełbaska na ognisku...

  • @jakubw5599
    @jakubw5599 9 месяцев назад +2

    Nie grałem jeszcze w Baldura ale w segmencie z soundtrackami o matko ta muzyka z Baldura to jest jakaś perełka pięknie to brzmi

    • @redleo4734
      @redleo4734 2 месяца назад

      polecam się zapoznać ze ścieżkom dzwiękową z Pathfinder WotR i właśnie Diviniti oryginal sin 2 niektóre kawałki przebijają te z BG3

  • @maciek.u
    @maciek.u 9 месяцев назад +4

    A poza tym fajny materiał i cieszę się, że algorytm mi go podrzucił 😊

    • @Lanxis
      @Lanxis  9 месяцев назад

      Dzięki wielkie, jestem w szoku że odbiór jest taki pozytywny 😅

    • @maciek.u
      @maciek.u 9 месяцев назад +1

      @@Lanxis zawsze miło jak algorytm podrzuci materiał od mniejszego twórcy :)

  • @chudinius
    @chudinius 9 месяцев назад

    Witaj świetny materiał i gratulacje za osiągi.

  • @Glownyszef
    @Glownyszef 9 месяцев назад +4

    Kiedyś, chyba w 2016, chciałem sprawdzić sobie te głośne kickstarterowe erpegi i kupiłem Pillars of Eternity oraz Divinity: Original Sin. Pillars przeszedłem jako pierwsze i mega mi się podobała tematyka, świat przedstawiony, głębia i dojrzałe przedstawienie opowieści. Potem z nadzieją na coś podobnego odpaliłem Divinity: Original Sin i aż mnie odrzuciło. W ogóle mi się nie podobało, gra traktowała się jak komedię, wszystko było przerysowane i heheszkowe i ostatecznie wyłączyłem grę po paru godzinach.
    Nigdy do niej nie wróciłem, ale myślę że teraz to zrobię bo nie dałem jej wtedy uczciwej szansy, tylko cały czas porównywałem do Pillarsów. Teraz podejdę do niej jako do tego czym jest, czyli luźnej przygody RPG z dużą dozą humoru, zamiast oczekiwać mrocznej intrygi podlanej filozofią i dyskusjami o etyce i celu istnienia XD
    Spoko materiał, dobrze że wyskoczył mi w polecanych.

    • @Lanxis
      @Lanxis  9 месяцев назад +2

      Ja miałem odwrotnie, po przejściu pierwszego Divinity miałem nadzieję ograć te wychwalane Pilarsy i mi nie podeszły, bardziej przez wzgląd na walkę z czasie rzeczywistym z aktywną pauzą i ilością bohaterów (ogrywałem Pilarsy przed nadrobieniem BG1 i BG2) W tym roku planuje nadrobić więc zobaczymy co z tego będzie :D

    • @Glownyszef
      @Glownyszef 9 месяцев назад +1

      @@Lanxis Powiem tak - buffy i debuffy to król pola bitwy, kapłan zawsze w drużynie musi być, a jak dostaniesz umiejętność "Devotions for the Faithful" to wygrywasz grę XD
      Umiejętność buffuje statystykę Might, która podnosi obrażenia zarówno magom jak i postaciom fizycznym oraz podnosi celność, która w Pillarsach jest na wagę złota bo szansa na trafienie to (celność - odpowiednia statystyka obronna + losowy rzut od 1 do 100) i jak wychodzi powyżej 100 to masz krytyka. Gdy przeciwnik jest zdebuffowany a ty masz odpowiednio dużą celność nie ma szansy na nietrafienie, a pod koniec gry jak sprawdzałem statystyki to 40% wszystkich trafień mojej postaci to były krytyki, także...

    • @Lanxis
      @Lanxis  2 месяца назад +1

      @@Glownyszef a więc minęło trochę czasu, ograłem pierwsze pillarsy oraz tyranny, świetnie spędzony czas, znajdę więcej chęci i przygotuje materiał o Pillarsach ale aktualnie ogrywam Deadfire i wyssało mnie jak diabli :p

    • @Glownyszef
      @Glownyszef 2 месяца назад

      @@Lanxis Haha, Deadfire jest bardzo nierówne pod względem jakości (walka morska za przeproszeniem ssie pałę) i tempa przedstawienia opowieści, mnie prawie od gry odrzucił moment gdy dobiłem do Neketaka i dostałem tyle questów że aż mi się robiło niedobrze, chyba przez 3 godziny zbierałem questy nie progresując ani jednego z nich XD Ale miejscami naprawdę błyszczy, szczególnie DLC są świetne, dla mnie Forgotten Sanctum chyba było najlepsze - Tayn wymiata XD

    • @Lanxis
      @Lanxis  2 месяца назад +1

      @@Glownyszef Co ty gadasz, ja w Neketak siedzę już 15h i ledwo co się wykaraskałem z paru questów, główna fabuła w ogóle nie ruszona xD ale przynajmniej już chyba dosłownie całe miasto wyeksplorowałem

  • @BobxMarlej
    @BobxMarlej 9 месяцев назад +2

    ahh muzyka z Pani Zemsty zawsze mam ciary, ja musze przyznać że jak pokochałem baldura tak lepiej mi się grało w Divinity, choć musze przyznać że baldur bardziej rozwinięty i ma zdecydowanie więcej do zaoferowania dla kreatywnych graczy.

  • @SereglothIV
    @SereglothIV 9 месяцев назад +1

    Obie gry są świetne i nie umiem wybrać, która podoba mi się bardziej. Obie bez wątpienia mieszczą się w moim top 10 gier ever.
    Na korzyść Baldura działa oczywiście grafika, przerywniki filmowe, bardziej wyrazista narracja właśnie od strony wizualnej i większy rozmach całej gry.
    Jako rzeczy na zbliżonym poziomie w obu grach wymieniłbym fabułę, postacie i lokacje. Obie historie są ciekawe, wciągające i świetnie opowiedziane. Towarzysze w obu grach są interesujący, mają własne cele, motywy i wątki poboczne, które nieraz pchają mnie do celu bardziej niż główna fabuła. Lokacje w obu grach są równie dobrze zaprojektowane, ciekawe i zróżnicowane.
    Wreszcie co przemawia w mojej opinii na korzyść Divinity Original Sin 2: system walki i muzyka. Oczywiście obie te rzeczy są świetne w obu grach, ale jednak w Divinity podeszły mi bardziej. Co do systemu walki to moje zdanie pokrywa się tu z grubsza z autorem filmu: system żywiołów, zależności między nimi i synergii jakie można wytworzyć między nimi to dla mnie największa zaleta. Ekonomia punktów akcji również dużo bardziej leży mi w tym wydaniu. Walki można dużo lepiej zaplanować, dużo mniejszą rolę odgrywa też RNG - zarówno w kwestii samej szansy na trafienie, jak i widełek obrażeń jakie można zadać. Do tego dzięki systemowi pancerza fizycznego i magicznego walki trwają nieco dłużej, przez co sprawiają wrażenie ciekawszych. W Baldurze przeszkadza mi, że zarówno przeciwnicy, jak i nasze postacie, są w stanie paść dużo szybciej, a tryb honorowy dodający bossom jeszcze mocniejsze ataki, przez co walki mogą kończyć się jeszcze szybciej, to nie ten rodzaj utrudnienia jaki chciałbym widzieć. No a druga kwestia, czyli muzyki, jest już bardziej subiektywna, ale o ile uważam, że Borislav Slavov świetnie spisał się w Baldurze, to jednak Divinity w mojej ocenie stworzył majstersztyk 12/10. Jedyny utwór z Baldura jaki dorównuje Divinity to Raphael's Final Act.
    O ile na początku tego komentarza nie umiałem określić, którą grę uważam za lepszą, tak po tym wszystkim może jednak skłaniałbym się ku Divinity 😅 Choć jak mówiłem, obie gry są dla mnie w czołówce najlepszych gier w jakie grałem ever.

  • @TheStrongestLaPaz
    @TheStrongestLaPaz 9 месяцев назад

    Ciekawy materiał

  • @ANUBIS9413
    @ANUBIS9413 8 месяцев назад

    Dzięki za porównanie tych dwóch tytułów. Oba niestety jeszcze czekają na swoją kolej, a obrałem drogę przechodzenia tego typu RPG od najstarszych do najnowszych. Jestem chwilowo na etapie NWN1/NWN2, a przede mną jeszcze Tides of Numenera, Tyranny i może Ash of Gods.

  • @easymedia91
    @easymedia91 9 месяцев назад +12

    THANK YOU. W końcu ktoś zabrał się za porównanie obu systemów walki. Baldur's Gate jest fantastyczną grą i dostała zasłużoną nagrodę gry roku. Natomiast gdy ktoś mnie pyta, DOS2 jest grą DEKADY. Właśnie przez system punktów akcji i rozbudowany system interakcji żywiołowych. Jeśli podobał Ci się BG3, DOS2 zmiecie Cię z powierzchni :)

    • @Soveey
      @Soveey 9 месяцев назад +1

      Ja uważam odwrotnie. Grałem parę lat temu w DOS2 ale system walki był nieco denerwujący, system żywiołów i rozdziału pancerza na fizyczny i magiczny był bezsensowny i to jest częsta krytyka tej gry. Za to BG3 to klasyczne DND 5e i wg. mnie ten system walki jest nieporównywalnie lepszy i przyjemniejszy.

    • @easymedia91
      @easymedia91 9 месяцев назад

      @@Soveey ok czyli zdania są podzielone. Osobiście wolę system pkt akcji ponieważ daje on więcej elastyczności w tym jak wykonujesz swój ruch, niż 1 akcja + akcja dodatkowa. Możesz np rzucić 7 zaklęć w jednym ruchu, łooo..! Ale jeśli wolisz dd5e to masz do tego prawo.

    • @Jasiuoko666
      @Jasiuoko666 9 месяцев назад

      Co to dos2?

    • @szymix1665
      @szymix1665 9 месяцев назад

      Jeszcze warto pamiętać o tym że dos2 to gra gdzie magia jest na każdym kroku, w BG3 magia to forma powiedzmy "dodatku" tu oręż w mojej opinii odgrywa dużą rolę. Miałem z początku mieszane odczucia do systemu walki w bg3 bo ilość akcji faktycznie jest mocno okrojona w stosunku do dos2. Jednak po dłuższym ograniu stwierdzam że lepiej bawię się w BG

    • @gho4st983
      @gho4st983 9 месяцев назад +1

      System pancerza w Divinity 2 to jedna z największych bolączek tej gry. Sprowadza ona każdą walkę do chainowania hard ccków lub jak najszybszego wyeliminowania przeciwnika. W innym wypadku naszą drużynę spotyka marny los. Mocno też faworyzuje team compy które specjalizują się w konkretnym typie obrażeń. Jedyne co można faktycznie wskazać jako plus w porównaniu do Baldur's Gate'a 3 to mocniejsze nastawienie na interakcje z żywiołami oraz bardziej zróżnicowany sposób walki dla klas niemagicznych (rozwijając myśl, system walki bardziej opiera się na skillach aniżeli zwykłych atakach jak to ma miejsce we Wrotach Baldura)

  • @Ookami040
    @Ookami040 9 месяцев назад +4

    Moim zdaniem. Baldur`s Gate > DOS ogólnikowo. Jeżeli chodzi o wyszczególnienie to BG 2 >DOS 2 > DOS > BG(Chociaż na upartego można było by dać na równi BG 1 z DOS 1). To co się działo w BG 2 jest moim zdaniem nie do przebicia. Grałem też w Pillars of Eternity ale niestety.... Jestem ciekawy jak wyjdzie z BG3 czy przebije BG2

  • @ZbysheqZavv.001
    @ZbysheqZavv.001 9 месяцев назад +2

    Jakoś mi Original Sin nie siadł. Duży sentyment mam za to do Divinity2 Ego Draconis. Ale w BG3 grało mi się mega fajnie a to pewnie dlatego że zagrywałem się w Baldury, IWD i NWN :)

    • @Stoigniew666
      @Stoigniew666 9 месяцев назад +1

      Ja widzę sporą różnicę między BG3 a starymi grami na Infinity. Były to raczej dojrzałe treści, książowe i nieraz brutalny świat. Odnoszę wrażenie, że BG3 to jest taki świat cukierkowy, lukrowany, wszystkie postaci wyglądają na umytych, umalowanych, wyperfumowanych jakby przyszli na sesje do Playboya a nie byli ztrudzonymi podróżnikami walczącymi z potworami.
      No i w tamtych grach nie było na chama wciskanej propagandy LPG/woke. Wojownikami byli mężczyźni. A nie jak teraz tu czy w Pathfinderze - paladyn - kobieta, barbarzyńca - kobieta itd. Jak dla mnie to kompletnie psuje imersję. Bo fantasy NIGDY nie miało być prostym odbiciem nowoczesnej rzeczywistości, tylko kraina "za siedmioma górami, za siedmioma lasami".

    • @Olagfigh
      @Olagfigh 9 месяцев назад

      @@Stoigniew666 "Bo fantasy NIGDY nie miało być prostym odbiciem nowoczesnej rzeczywistości, tylko kraina "za siedmioma górami, za siedmioma lasami"."
      W sumie barbarzyńca - kobieta bardziej pasuje do krainy za siedmioma górami niż do odbicia rzeczywistości :)
      Kto mi nie wierzy i/lub chce mnie nazwać mizoginem temu polecam sprawdzić jak wyglądają i walczą bokserzy wagi ciężkiej obu płci i które z nich raczej wygrałoby walcząc przeciwko sobie na ringu.

    • @SasuPlaying
      @SasuPlaying 3 месяца назад

      ​@@Stoigniew666ale musisz mieć typie smutny żywot

  • @wilczekkubam
    @wilczekkubam 9 месяцев назад

    Szczerze, to zwrócił bym jeszcze uwagę na jeden plus BD3, jest przyjaźniejszy generalnie dla początkujących. Mój pierwszy kontakt z DOS2 skończył się oglądaniem toturiali i solucji dotyczących zadań w pierwszym akcie.

  • @gumako3334
    @gumako3334 9 месяцев назад

    Gdyby tylko Baldur nie miał tego cholernego max lvl 12 i w wiekszosci zjebanych perków na max lvl... Odebrało mi to sporo przyjemnosci z tego tytulu. Bardzo sie zniesmaczylem, kiedy mniej wiecej w polowie gry mialem wbity maks lvl i niestety nie dostawałem juz przysłowiowej "marchewki" za realizowanie kolejnych questów. Mozna powiedziec, ze po wbiciu 12 juz niestety rushowalem gre, gdyz nie widziałem sensu w robieniu pobocznych questów (tak, wiem, historie, fabułka itd, spoko, ale jestem tym typem, ktory namacalnie musi dostać nagrode {exp} bo inaczej mi sie odechciewa). Chętnie zrobie kolejne podejście, z jakims modem na zwiekszenie max poziomu :D Nie mniej, oba tytuly uwazam za genialne, z Baldurem na czele, jednak wieksza filmowosc mi odpowiada. Zajebisty material, subik zostaiwony. :)

  • @igorzielinski3533
    @igorzielinski3533 9 месяцев назад +1

    I ta muzyka w tle, przez ciebie znów muszę w to zagrać XD

    • @Lanxis
      @Lanxis  9 месяцев назад

      Brać i grać 😁

  • @jojtek12
    @jojtek12 9 месяцев назад +8

    Zachęciłeś mnie do ogrania divinity.

  • @Frektoon
    @Frektoon Месяц назад +1

    Dla mnie Divinity OS i BG 3 to takie same gry tylko że BG 3 ma dodane dodatkowe rzeczy czyli np rzut kością zgaduje że jakby tego nie było to by mocno porównali by do Divinity

  • @haradum368
    @haradum368 9 месяцев назад

    Baldur's Gate 3 zyskałby o wiele większą głębie w tworzeniu postaci gdyby stał na systemie 3,5 bądź 3.0. Rozumiem doskonale aspekt twórców, którzy chcieli aby tytuł był bardziej przystępny dla gracza casualowego. Pozostaje nam cicho liczyć iż w przyszłych patchach Lariani zdecydują się na rozwinięcie wyborów z innych podręczników 5E. Świetnie wykonany materiał, czekam z zaciekawieniem na twoje przyszłe materiały.

  • @thompozn6355
    @thompozn6355 9 месяцев назад

    Ahh pamiętam jak w DOS 2 odkryłem że da się całą gre przejść solo bez żadnych pomocników i tak zrobiłem 2 razy magiem i łotrzykiem.
    Piękna gra polecam wszystkim.

  • @przemo34256
    @przemo34256 9 месяцев назад +2

    Komentarz z perspektywy osoby, która spędziła w obu grach podobną (dużą) ilość czasu.
    No tak, tak, Divinity 2 jest albo lepsze, albo przynajmniej tak samo dobre w przytoczonych aspektach niż BG3. Mimo, że autor zaznacza, że jest to jego subiektywna opinia, to mam takie nieodparte wrażenie, że bliżej temu do usilnej próby przekonania odbiorców, że Divinity jest lepsze - i tam gdzie faktycznie oferuje coś więcej, autor szczerze zaznacza przewagę. Natomiast tam gdzie to Baldur wypada lepiej, to nie, to gry są sobie równe - tu patrz np. "Aspekty audiowizualne" i "Towarzysze i narracja fabularna". Autor odpuścił sobie, tak jak to robił w poprzednich fragmentach, podsumowanie, która gra robi to lepiej. Co prawda pochwalił BG3, natomiast nie da się nie poczuć, że usilnie próbował bronić Divinity.

    • @Lanxis
      @Lanxis  9 месяцев назад

      Słuszna uwaga, nie jestem głupi, nie będę przekłamywał że grafika w Divinity 2 jest lepsza albo że dialogi z perspektywy izometrycznej przebijają przerywniki filmowe z Baldura, chciałem raczej przekazać tym filmem coś w stylu "Hej, podobał ci się Baldur's Gate 3? Zobacz co masz tu, to też jest zajebiste". Ja wolę DOS2 i chciałem zaznaczyć dlaczego tak uważam, mimo iż BG3 to też kurewsko dobra gra, miałem z tyłu głowy że Baldur jest również nowszą grą i ciężko mi będzie pewnie aspekty przeskoczyć dlatego próbowałem wyciągnąć z Divinity 2 to co robi dobrze pomimo iż nie może być w tych kwestiach lepsza od Baldur's Gata 3 i wydaje mi się że wyszło mi to całkiem dobrze :p

  • @Nostrabrodus
    @Nostrabrodus 4 месяца назад

    fajny materiał, 1 raz trafiłem na twój kanał, przyjemnie się słuchało , czy byś pomyślał recenzji icewind dale 2 w 2024?

    • @Lanxis
      @Lanxis  4 месяца назад +1

      Hej, szczerze to nie miałem okazji zagrać lecz lubię nadrabiać stare cRPG więc możliwe że się skuszę :p Teraz był przestój w filmach bo za bardzo się wkręciłem w kilka tytułów ale mam już przygotowany skrypt na następny film więc miło będzie jak zostaniesz i posłuchasz ;)

  • @redleo4734
    @redleo4734 2 месяца назад

    Muszę przyznać rację twórcy w 2018 kupiłem i przeszedłem Diviniti oryginal sin 2 pochłaniając około 70h mojego życia ale to były bardzo intensywne 70h codziennie jak siadałem do tej gry rozgrywkę kończyłem o północy lub 1 w nocy, kiedy wyszło BG3 z miejsca przeszedłem ten tytuł dwa razy potem zrobiłem sobie przerwę (w czasie której przeszedłem Parhfainder WotR które pod niektórymi względami uważam nawet za lepsze od BG3) ale gdy chciałem ograć ten tytuł 3 raz to po kilku godzinach zacząłem myśleć o DoS2 i jak ta gra mnie na powrót wessała tak jak za pierwszy razem, pod niektórymi aspektami grało mi się w tą grę lepiej niż w Baldura zwłaszcza system walki o wiele lepiej mi podszedł (może dla tego że system akcji bardzo mi przypomina papierowego Pathfindera 2e którego uważam za dużo lepszego nić DnD5e) historia bardzo wciągająca i sam świat fajnie przedstawiony nawet dla tych co nigdy nie grali w inne gry z seri Diviniti (jak właśnie ja)

    • @Lanxis
      @Lanxis  2 месяца назад

      @@redleo4734 jako ciekawostke mogę podać że pewna grupka osób zaczęła robić polski dubbing AI między innymi do Divinity 2, brzmi to całkiem dobrze i mówią nawet że to nawet do końca sierpnia może się ukazać, polecam sobie ogarnąć ;)

    • @redleo4734
      @redleo4734 2 месяца назад

      @@Lanxis już widziałem jeden lub dwa filmiki z tym dubbingem i brzmi to nieźle tylko muszą zrobić to tak aby teksty typu "kaszle" "szepcze" nie czytało, zobaczymy co z tego wyjdzie

    • @Lanxis
      @Lanxis  2 месяца назад

      @@redleo4734 wyczytałem gdzieś że takie rzeczy będą wycinane bo rzeczywiście psuje to cały efekt

  • @Olagfigh
    @Olagfigh 9 месяцев назад +1

    "Co Divinity: Original Sin 2 robi lepiej od Baldur's Gate 3?"
    Przed obejrzeniem materiału strzelam, że nie udaje że jest Baldur's Gatem :D

  • @mystic865
    @mystic865 9 месяцев назад

    Mnie brakuje aktywnej pauzy w BG3. Powinni dać graczom 2 opcje do wyboru. W Divinity 2 z kolei brakuje możliwości zostać u boku swoich towarzyszy po zakończeniu gry (BG3 oferuje taką opcję).

  • @EasyMoney_SniperR
    @EasyMoney_SniperR 9 месяцев назад +2

    Z jakiegoś powodu myślałem, że klikam na film po angielsku i w chuj się zdziwiłem jak zacząłeś po polsku napierdalać xD

    • @MikeleleGames
      @MikeleleGames 9 месяцев назад

      też miałem wrażenie że to angielski film i mój mózg miał laga xD

  • @lukasz5636
    @lukasz5636 9 месяцев назад

    Super materiał. Ciekawy i dobrze zmontowany.
    Sam ogrywam teraz Divinity 2 i jestem zachwycony

  • @RadomskiGit
    @RadomskiGit 9 месяцев назад +2

    17 min filmu a odpowiedź to nic XD

  • @Jamajscy_Bobsleiści
    @Jamajscy_Bobsleiści 7 месяцев назад

    Dos 2 mi się bardziej podoba. Jest bardziej wymagający, klimatyczniejszy oraz ma lepszą budowę mapy, gdzie w BG3 eksloprowanie mapy rzadko jest fajnie wynagradzane.

  • @mariuszbolo106
    @mariuszbolo106 9 месяцев назад +2

    Ja bym ponarzekał na brak epickich przeciwników. Pierwszy akt mamy dużego pająka, którego ciężko nazwać bossem i w sumie to tyle, a to już 1/3 gry za nami. Multiclassing jest też totalnie przegięty przez słabe umiejętności klasowe po 5 poziomie. Moim zdaniem powinna to być ciekawostka, a nie jedyny słuszny sposób gry.

    • @Artek123ful
      @Artek123ful 6 месяцев назад

      A o którą grę ci dokładnie chodzi?

    • @mariuszbolo106
      @mariuszbolo106 6 месяцев назад

      @@Artek123ful bg3

  • @marianmanson
    @marianmanson 9 месяцев назад

    Oglądam i oglądam i jaram się jak gwizdek grami, o których opowiadasz, bo gram dopiero DoS 1 i jestem oczarowany tą grą (mam prawie 100 godzin). Jak sobie pomyślę, że DoS2(który leży na półce) i BG3(zamówiona fizyczna kolekcjonerka) są jeszcze lepsze, to aż ciarów dostaję, bo grając tyle w jedynkę, nie wyobrażałem sobię, że można zrobić coś lepszego.

    • @Lanxis
      @Lanxis  9 месяцев назад

      Pamiętam jak przeszedłem DOS1 i podzielałem opinię w branży że jest to cholernie dobry tytuł lecz dosłownie po odpaleniu DOS2 oraz BG3 (oczywiście trzeba poświęcić minimalnie czas na zrozumienie systemów i mechanik) to gry tak pochłaniają że głowa mała, DOS2 to w moim mniemaniu arcydzieło, Baldur jest również znakomity ale przy nim nie miałem tych samych emocji co w Divinity, po za tym w DOS2 można grać szkieletem więc C'mon, uwielbiam nieumarłych ^^

    • @marianmanson
      @marianmanson 9 месяцев назад

      @@Lanxis A zastanawiałeś się, że przewaga DoS2 nad BG3 w twoim przypadku może wynikać Z tego, że w Divinity zagrałeś pierwsze? Że gdybyś pierw zagrał w BG3, a potem w DoS2, to faworytem byłby Baldur? No i się nie mogę doczekać, aż wskoczę w DoS2, ale nie będę pośpieszal gry w jedynkę, choć korci :)

    • @Lanxis
      @Lanxis  9 месяцев назад +2

      @@marianmanson Teoretycznie masz rację chociaż wydaje mi się że w filmie jako tako opisałem co dokładnie przemawia w moim odczucie za DOS2, jestem skłonny nawet powiedzieć że gdyby fabularnie i gameplayowo zostawić DOS2 taki jakim jest ale dodać do tego ujęcia kamery i przerywniki filmowe z BG3 to byłaby to gra idealna i lepsza od Baldursa ☺

  • @BigBadDice
    @BigBadDice 9 месяцев назад

    Mam podobne odczucia. Original Sin i Original Sin 2 uwielbiam, podobnie jak Baldur's Gate 3. I Original Sin 2 robił o niebo lepsze wrażenie jeżeli chodzi o wykorzystanie terenu w walce. Zostawiam suba i liczę na kolejne materiały :)

  • @panmareczek2841
    @panmareczek2841 9 месяцев назад +2

    divinity uczyło się chodzić, żeby baldur mógł biegać

  • @Anemarth
    @Anemarth 9 месяцев назад

    Naprawdę niezły film. Od siebie powiem, że mam nadzieję, że DOS 2 bardziej przypadnie mi do gustu, kiedy się za niego zabiorę, niż jedynka. Bo do jedynki miałem już kilka podejść, i o ile walka oraz interaktywność świata robiła na mnie naprawdę dobre wrażenie, tak fabuła była dla mnie tak bardzo meh, że za każdym razem porzucałem grę, prędzej czy później xD

  • @Artek123ful
    @Artek123ful 6 месяцев назад +2

    Z całym szacunkiem do divinity ale bg3 to inna liga

  • @bolo9411
    @bolo9411 9 месяцев назад

    I ta możliwość oszukiwania w divinity😂 zabijesz kemma w miescie to walka o arhu prosta. Ja np w czasie walk wychodze postacia z walki i wracam jak przeczekam jedna postacia można tak bez konca walka prosta ale mega satysfakcji daję. Zgodze sie ze w baldurze awans na wyższy poziom to trochę przeklikanie w divinity więcej myślenia i satysfakcji mi to daje😊

  • @Pan-yw7bk
    @Pan-yw7bk 9 месяцев назад

    Jedyne czego nie rozumiem i nie lubię w bg3 to rzuty kością nie mające nic wspólnego ze statystykami bo raz wyrzucisz 4 a raz 34 xD

    • @Kem3s
      @Kem3s 9 месяцев назад +2

      Rzut jest losowy A statystyki dodają lub odejmują z wyniku daną wielkość

  • @DaivaDarpana
    @DaivaDarpana Месяц назад

    UI w Divinity jest chyba znacznie lepsze...

  • @Ulfb3rg
    @Ulfb3rg 9 месяцев назад

    Obie gry mam zamaskowane i uwielbiam je tak samo mocno nie potrafię wskazać która jest lepsza.

  • @2000zenek
    @2000zenek 7 месяцев назад

    ale mnie rozpierdala jak dotychczas te DOS2.masakra.siekają mnie , dostaję kurwicy i zaraz osiwieję....😢

  • @jorkan_22
    @jorkan_22 5 месяцев назад

    Największym problemem BG3 jest to że jestboperte na D&D 5E. Paradoksalnie mimo że 5 edycja jest najbardziej popularna, to jest przy tym chujowa i zaniedbana. Polecam materiał na kanale ''Spalmy to!'' o D&D. Anyway Larian nieco próbował poprawić co mógł jednak tak średnio to ratuje gameplay.

  • @vengardu2046
    @vengardu2046 9 месяцев назад

    Nie oglądałem rozdania nagród, ale jak widzę że Wonka rozdaje nagrody to jebłem xD

  • @キウィキウィ
    @キウィキウィ 9 месяцев назад +3

    dla mnie Divinity: Original Sin 2 > Baldur

  • @mrs3209
    @mrs3209 9 месяцев назад +3

    Ocena obiektywna:
    Divinity:
    - lepsi (dużo) towarzysze, sensowne historie, fajne questy związane i LOGICZNE wątki, które do czegoś prowadzą.
    - walka, walka i jeszcze raz walka,
    - brak sztucznego rozciągania na siłę, szczególnie za pomocą walki,
    - lokacje, to jest punkt subiektywny, bardziej mi się podobało Divinity.
    - mechanika, trudność, sens wielu akcji.
    BG3:
    - fabuła, to jest zdecydowanie najmocniejszy punkt,
    - grafika,
    - możliwość ogłoszenia upadłości jako paladyn ;-)
    Dla mnie wygrywa Divinity, a jeszcze nie doszedłem do głównego problemu jaki mam z BG3. Woke kultura, narzucona przez idiotów, podłapana przez idiotów, promowana przez ludzi zaszczutych mediami lub bez własnego zdania muczących jak wszystko dookoła. Narzucanie męskich cech kobietom (wszystkie wojownicze klasy to oczywiście kobiety), faceci zniewieścieli lub zidioceni, od 3 aktu co drugi NPC krzyczy, że jest LPG, towarzysze (tej samej płci co my) próbuja nas nachalnie zaciągnąć do łóżka, lewacka ideologia (masz mieszkanie i jesteś bogaty a my nie - to masz nam oddać i to Ty jesteś ten zły). Mam wrażenie, że w latach 70tych komunizm w USA wygrał i dzisiaj widzimy skutki tego jak doszedł po latach do włądzy i rozwala dzisiejszy świat kultury od środka.
    Ale tak poważnie... bierzesz Ponure Serce, prowadzisz ją jako złą cały czas bo robisz evil team, dochodzisz do drugiego aktu i bez spoilerów - nagle - postać ni z d... ni z pietruchy robi się dobra w sercu królestwa swojej złej bogini - bo pojawia się homo wątek....
    To jest k.... dramat...
    Tam gdzie pojawia się woke, tam znika logika i rozum. BG3 dla mnie tym przegrało.

    • @Tuminure
      @Tuminure 9 месяцев назад +1

      Obiektywnie więcej ludzi woli towarzyszy z BG3

    • @mrs3209
      @mrs3209 9 месяцев назад

      @@Tuminure Nie odbierze tego do siebie, bo to nie wycieczka osobista - ale obiektywnie więcej ludzi na świecie jest głupich.
      Ja uważam, że moja najmocniejsza cechą jest umiejętność zachowania obiektywizmu ponad podziałami. Stąd taka opinia. Zjadłem zęby i tysiące godzin na RPGach, zaczynając w latach 90tych od papierowych d&d.
      Według mnie, postacie w BG3 kompletnie nie mają głębi, jedyna, która aspirowała do tej głębi - została rozjechana w 2 akcie, to co wspomniałem wyżej.
      Githyanka jest bardziej niż sztampowa... Od pierwszego spotkania wiadomo co będzie dalej. Będzie bojowa, będziemy dla niej zerem, pokłóci się ze swoimi, zacznie nas cenić, wybierze nas ble ble ble.... Serio? Nuda.
      Ta z piekła to jest karykatura. Klnie jak facet, zachowuje się jak facet, wszystko wie najlepiej + to samo co Githyanka. Silne i niezależne feminy - na tym stwierdzeniu kończy się opis postaci.
      O męskich to szkoda w ogóle strzepic twarz. Jeden nudny, drugi głupi, trzeci przewidywalny do bólu. Biedni, nie samodzielni, zbędni.
      Popatrz na Divinity. Książę - prawie jak Githyanka, ale z opowieścią, która nie tylko ma sens, co jest ciekawa i zawiera zwroty akcji.
      Fade - to w ogóle ciężko określić bo złożoność tej postaci zjada wszystkie z BG3 razem wzięte.
      Tylko krasnal w Divinity mnie znudził.
      Natomiast ja zdaje sobie sprawę z jednej rzeczy. BG3 to marka a ludzie to stado. Jak inni muuucza że to gra życia, to my też muuuczymy że to gra życia. Sam wychowałem się na BG, sam kupiłem trójkę od razu w dzień premiery. To jest dobra gra, nawet bardzo - ale zbyt poddana ideologi, co subiektywnie niszczy mój odbiór. ALE to nie ma znaczenia do tego, że postacie są tworzone pod ideologię a nie historię i to widać, Divinity ma glebie, a tu głębia jest co najwyżej głęboko w czeluściach Shar.
      Edit: Prawie zapomniałem! Druga rzecz, która BG3 u mnie przegrało sprawę to epilog. Przy takim systemie walki, tak rozciągnięte, długie, irytujące i niepotrzebne zakończenie sprawiło, że prawie odinstalowałem gre. Tylko tona wewnętrznego uporu, aby zobaczyć co tam jest po tylu godzinach, pozwoliły mi przebić się przez ten ciąg turowych bitew, wspinania się na wieżę, znów bitew, wzywania posiłków aby tluc jeszcze więcej bitew.... W życiu tak nie klnalem, to jest definicja marnowania czasu aby sztucznie rozciągać końcówkę - i to mimo tego - że mój upadły paladyn onehitowal wszystko co mu podlazlo pod dwureczniaka....

    • @Tuminure
      @Tuminure 9 месяцев назад +2

      ​@@mrs3209 Problem w tym, że Twoja opinia to nadal tylko Twoja opinia - a opinia z samej definicji jest subiektywna. Natomiast to ilu ludzi woli towarzyszy z BG3, a ilu z Divinity jest w 100% mierzalne i niezależne od obserwatora - na tej podstawie można obiektywnie stwierdzić, którzy towarzysze są lepiej odbierani przez ludzi.

    • @mrs3209
      @mrs3209 9 месяцев назад +1

      @@Tuminure Ja powiem inaczej, każdy ma prawo lubić co chce, nie po to media przepychają ostra homogenizację kultury aby ludzie mieli zbyt duże oczekiwania. Natomiast nie zgodzę się, że jest to mierzalne. Zbyt duży istnieje rozstrzał pomiędzy ludźmi, którzy kupili Divinity a BG3. Na fali hyp'u ten drugi tytuł kupiło znacznie więcej osób, dla których głębia postaci to bohaterowie Diablo i liczenie takich głosów jest zwyczajnie niemiarodajne. Musiałbyś przeprowadzić badania tylko pośród ludzi, którzy grali i w to i w to i zrobić to zanim nastąpiła globalna histeria jaka ta gra nie jest kosmiczna. Wtedy wyniki byłyby zbliżone do realnych. Albo poczekać z rok czy dwa aż przestaną pisać peany na jej cześć. Więc podsumowując, ja życzę wam udanej zabawy i tu i tu - ale dla mnie postacie z BG3 w porównaniu do Divinity są płytkie, przewidywalne i napchane ideologia. Może dlatego nie wolno mówić, że się ich nie lubi ;-) Dla mnie ta wykreowana miłość do nudnych bohaterów świadczy tylko o tych co ich tak uwielbiają - i to niezbyt dobrze.

    • @Tuminure
      @Tuminure 9 месяцев назад +2

      @@mrs3209 Nie, nie musiałbym przeprowadzić takich badań, by stwierdzać to co stwierdziłem wyżej.
      "dla mnie postacie z BG3 w porównaniu do Divinity są płytkie, przewidywalne i napchane ideologia" - no spoko, ale nie pisz, że to jest obiektywna wada, bo po prostu nie ma żadnego uzasadnienia w faktach.

  • @Embrod
    @Embrod 9 месяцев назад

    Całkiem niedawno, była CAŁA seria Divinity na ogromnej promce. Za 240 zł na polskim GOGu :)
    Co do D&D, niestety po 3 edycji - coraz bardziej się degeneruje.

    • @MikeleleGames
      @MikeleleGames 9 месяцев назад

      o kurde ale okazje przegapiłem

  • @sechu2
    @sechu2 9 месяцев назад

    A Ja Ci polecam zagrac w pathfinder wotr. Bo ta gra jest lepsza od nich obu.

    • @Lanxis
      @Lanxis  9 месяцев назад

      Jest na liście :p

    • @Stoigniew666
      @Stoigniew666 9 месяцев назад

      Pathfinder to szajs.

    • @sechu2
      @sechu2 9 месяцев назад

      @@Stoigniew666 Dla mnie ten szajs przewyższa gry Larianow choć wszystkie te gry uwielbiam.

    • @Stoigniew666
      @Stoigniew666 9 месяцев назад

      @@sechu2 Nic tylko napierdalanie i to źle zbalansowane. Propaganda woke, questy z nieraz ukrytym timerem. Dziękuję, postoję.

    • @sechu2
      @sechu2 9 месяцев назад +1

      @@Stoigniew666 Wiesz w strategiach turowych to napierdalanie jest dość istotne. W takim BG3 tego trochę brakuje w dos2 było dość, Questy z ukrytym timerem ? Może jeden spotkałem w całej grze. Muzyka na najwyższym poziomie, wątek miłosny najlepiej napisany ze wszystkich crpg jake kiedykolwiek ograłem. Długość gry, mi na unfair zajęło 480h. Zły balans ? Troche patchy było w tym kierunku, wszystko zależy czy robisz postać sam czy oglądasz poradniki w internecie. Do wyboru masz aktywna pauzę bądź turowo. Tutaj Boss to faktycznie przeciwnik na którym możesz się wyłożyć, albo po prostu go nie przejść. Ogólnie każda z tych gier ma swoje wady, ale pisanie że to szajs to mam wrażenie głównie przez płaczków którzy nie mają swojej lokalizacji albo hejtuja bo to Rosyjska gra.

  • @horrka355
    @horrka355 9 месяцев назад

    tez przez baldura zachcialo mi sie grac w divinity

  • @wrozgaming3435
    @wrozgaming3435 9 месяцев назад +2

    Dla mnie Dos2 strasznie toporne, walka trwa latami i to wymuszanie używania otoczenia, strasznie irytujące, żadnego z towarzyszy nie pamiętam, nie zapadają w pamięć...

  • @MikeleKonstantyFiedorowiczIV
    @MikeleKonstantyFiedorowiczIV 9 месяцев назад

    muzyke

  • @Stoigniew666
    @Stoigniew666 9 месяцев назад +2

    Odnoszę wrażenie, że poza wszystkim, BG3 prezentuje fantasy mocno "zmarvelizowane", "instagramowe" lub "fortnitowe" tzn. wszystko jest takie cukierkowe i STERYLNE, wszyscy wyglądają jakby ledwo co wyszli od barbera/ wizażystki i jeszcze doprawieni tinderowymi filtrami.
    No i dodać należy do tego na chama go gardła wciskany woke-izm.

  • @twojtesc8540
    @twojtesc8540 5 месяцев назад

    Mówisz tak ospale, że ciężko się słucha