Hej, od bardzo wielu lat przeglądam rożne filmy o tematyce motocyklowej. Głównie maszyny PRL. Ale zawsze mnie fascynuje jak to się te Jawy i CZ opisuje jaka to magia ten starter i zmieniacz biegów. Ja mam 40 lat i Jawa i WSK stała na wsi od małego. I dla mnie to było na zasadzie że tu tak a tu tak i tyle. Dwa różne motocykle. nie robiłem wielkich oczu. a przez cale późniejsze życie do dziś oglądam filmy a tam " słuchajcie a teraz ciekawostka no spadniecie z krzeseł Ta wajha odpala i zmienia biegi" A Czesława ładna. Ja miałem 472.4 jeszcze mam chyba oryginalne kierunki do 472.4 jak ktoś się orientuje były jedyne w swoim rodzaju :) Pozdrawiam
Mimo że te rozwiązanie tego kopniaka i dźwigni zmiany biegów w jednym w CZ i Jawach były stosowane od bardzo dawna to mogę stwierdzić że było to i jest nadal rozwiązaniem ponadczasowym
Dzień dobry ! Kupiłem Deskę w 87 roku nówkę ze sklepu miała obrotomierz alternator 12 v jeździła jak marzenie i pół roku później dokupiłem Jawę TS 350 owszem była szybsza mocniejsza ale wygoda jazdy jak dla mnie lepsza była na CZ piękne czasy młodości pozdrawiam serdecznie
Często właściciele je przeklinali nawet dość często, ale mimo to łza się kręci, a to dlatego że to wspomnienia, to część naszego bardzo często przykrego, ale również i pięknego życia, przesiedziałem w garażu przy takich i podobnych jednośladach przeszło 40 lat, i cóż mogę powiedzieć ?, kocham je wszystkie
Mam nadal obie CZ . Jedna 472.5 1982r 6v od nowości w rodzinie, druga 472.6 1989r 12v. Nie miałem z nimi większych problemów. Porządny remont, na oryginalnych częściach,odwdzięczy się bezawaryjnością. Mam jeszcze Jawę Ts 350 1989r. Też w oryginale. Jeszcze parę lat temu zajmowałem się kapitalnymi remontami i odbudową takich motocykli do stanu fabrycznego.
@@1000piwinapraw Moja Ts jest biała, dokupiłem do niej hamulec tarczowy z modelu 639. Obecnie zakonserwowana od jakiś 4 lat. Ale latem planuję ją uruchomić, stara miłość...
Ta jedna dźwignia do odpalania i zmiany biegów nie była taka zła, z tym mechanizmem można jeździć nawet nie używając sprzęgła na klamce, pod warunkiem należytej regulacji sprzęgła w prawej "kapie", no i podczas ruszania trzeba powoli puszczać dźwignię do pierwotnej pozycji. Oceniam tylko po jej kolorze i wnioskuję że jest to silnik jeszcze z prądnicą 6v, a nie z alternatorem 12v, a szkoda bo gdy akumulator słaby czy nie trzyma należycie, bądź masz kłopoty z regulatorem napięcia, bądź rzadkie jazdy na krótkich odcinkach powoduje że cewki zapłonowe (butelkowe) nie zawsze dostają tyle prądu ile potrzebują no i zaczyna się przerywana praca cylindrów.Ci którzy mieli te motory, a później posiadali te z instalacją 12v odetchnęli z ulgą, bo pchać było co :) . 2:17 odwrotna kolejność, z wału na skrzynię :) . Nawet nie masz pojęcia jaką mam chęć "pogrzebać" przy takim silniku, przerobiłam ich sporo łącznie z 175, jawa 250 350, stara i TS ale ostatnie grzebanie przy czeskich sprzętach miałem około 20-30 lat temu, a tak naprawdę silniki nie takie złe, i bardzo proste w obsłudze i składaniu silnika, części sporej wielkości więc nic ci nie umknie. Możesz wierzyć lub nie, ale zazdroszczę ci, nie motoru ponieważ nigdy nie chciałem takowego posiadać na własność, ale tego że możesz popracować przy tym, nad tym silnikiem, pamiętam jak szedłem do wojska z dwu letnim opóźnieniem w 86 roku i miałem trochę kasy w domu, zastanawiałem się co z nią zrobić idąc na 2 lata do wojska, miałem opcję kupić nowy kolorowy telewizor bodajże Helios, kosztował na ówczesne pieniądze 80 tyś, albo kupić właśnie 2 sztuki CZ 350 z instalacją 12v, alternator, w kolorze jasno czerwony czy pomarańczowy, bo takie one były, w tamtym czasie stały u nas w sklepie w tak zwanych skrzyniach, zapakowane w drewniane stelaże i kosztowały 103 tyś złotych, a miałem przeszło 300 tyś , ale suma sumarum oddałem 200 tyś na książeczkę w PKO i to na 3 lata bo nie było opcji na 2 lata, po wyjściu z woja musiałem jeszcze rok czekać bym mógł zabrać kasę z banku, a w tym czasie była wymiana kasy, i możecie mi uwierzyć, oczywiście przez 3 lata trochę tych procentów urosło w banku, ale co z tego jak w między czasie była zmiana pieniędzy w Polsce, więc oddałem do banku równowartość dwóch nowych motocykli CZ 350 a po 3 latach otrzymałem tyle kasy że zaledwie starczało na rower, jeden z największych błędów w moim życiu. Jak będziesz miał zamiar coś odpisać do komentarza napisz skąd jesteś jeśli to nie tajemnica. 5:17 chyba ta nakrętka kosza nie jest prawidłowa, skoro ma talerzyk to nie zagniesz na bok nakrętki tej podkładki z ząbkami ponieważ jej zagięcie na bok nakrętki powoduje nieodkręcenie się nakrętki, a skoro masz talerzyk w nakrętce to nie masz możliwości zagięcia podkładki, niekiedy trafiła się ta podkładka zniszczona na maksa przez poprzednich montażystów, jeśli nie było w sklepie, to robiłem sam takie z innych podobnych wielkością podkładek, rowki nacinałem żyletką :) , dobrze czytasz połowa żyletki, ostrze stępione nożem kuchennym uderzając ostrzem noża w ostrze żyletki, powstawały takie niby ząbki, tnie się tym metal, porcelanę i inne, tam gdzie potrzebny cienki kanałek, bądź jak najmniejsze zabranie materiału to opcja ok. 5:45, dało by się podgiąć te ząbki w tej podkładce, ja akurat mam takie nie duże imadło "akordowe", szczęki obracane z różnymi nacięciami z bardzo twardego materiału, oczywiście szczęki imadła płaskie i bardzo dokładne, wkładałem taką podkładkę pomiędzy szczęki imadła w pionie, i czymś twardym, nawet starym krętakiem przy pomocy młotka dawało się te ząbki wygiąć tak jak powinny ona być, wkrętak wkładałem w otwór podkładki na płasko wkrętaka, wąski bok, 6:55 :) tak jak mówiłem, nie będę usuwał wpisu, piszę w trakcie oglądania z przerwani na wpis :) . Zębatka na wale siedzi bez klina tylko na samym stożku, i stożek ją trzyma, jeśli stożek byłby w jakimś stopniu porysowany na wale, w zębatce, dobrze jest nagrzać zębatkę przed włożeniem jej na wał, , problem może być z ponownym zdjęciem jej z wału gdy nie mamy odpowiedniego ściągacza. 13:46 zanim pokazałeś tłok miałem napisać z czego prawdopodobnie są te opiłki, kawałki aluminium w głowicy, kiedyś kumpel pojechał na wioskę beze mnie i kupił CZ350 12-sto woltowa z silnikiem po remoncie, jak jechał nią do domu to słyszałem ten silnik z kilometra, po kilku minutach oględzin zdjąłem oba gary, okazało się że wał niemal wysypany na łożyskach stopy korbowodu, do tego właśnie jeden tłok był dosłownie ucięty o tę szerokość od dołu, wyglądał ten tłok jak z Jawa 350 TS która nie ma tych okien w tłokach jak CZ 350, ale jakiś mądry odciął z dołu tłoka powierzmy ten 1 cm, można, można, idiotów nie brakuje. Nie jest to silnik wielocylindrowy gdzie tłoki pracują parami, ale mimo to dobrze jest zamontować tłoki o takim samym ciężarze. Dobre, brak uszczelek pod cylindrami, od razy rozbieraj ten silnik w mak, widać jaki fachowiec go robił, obyś nie tracił czasu na marne, ja bym go już "tłukł" jak to mój znajomy mówi odnośnie rozbiórki silnika do kapitalki, na głowicach masz aluminiowe uszczelki same "pierścienie" wtłoczone w głowicę, to jednorazówki, powinieneś zamontować nowe docelowo, jeśli to twój pojazd, robisz dla siebie, czy nawet jeśli jest on kogoś to rozmowa z właścicielem i rozbiórka na czynniki pierwsze, ponieważ możesz się narobić, stracić kilka dni przy nim a później się okaże że rozbiórka jest nieunikniona, najgorsze są poprawki po kimś. Zerknę za kilka dni może nagrałeś film z dalszych poczynań z cześką.
Witam Oglądam Pana od kilku miesięcy Co do uszczelek to polecam kryngielit/gambit w arkuszach Różne grubości, zakresy temperatur i zastosowanie Docina się wg własnych potrzeb Pozdrawiam
Pod cylindrami się kleją, następnym razem swoje cylindry poskładam z awiacyjnym modyfikatorem do uszczelek. Powoduje nieprzywieranie i uszczelka nie nasiąka po cyklach cieplnych.
Pamiętaj że gdzie możesz, gdzie jest zalecana tam dawaj jak najcieńszą uszczelkę i to nie na sucho, nawet kryngielitową nasącz olejem przed montażem, daj olejowi wniknąć w uszczelkę zanim ją zamontujesz,
Hej!! Mój drugi a poważniejszy pierwszy motocykl. Mówiąc szczerze nigdy na nią nie narzekałem a wręcz przeciwnie była bardzo fajna i wygodna. Prawdę mówiąc nic mi się nie psuło ale I tak się Posypało lecz tylko przeze mnie, bo tak jej w d....ę dawałem, że chyba żaden motocykl by nie wytrzymał 😂😂😂Czekam na efekty .Chętnie bym taką kupił 😅 jest jedna dzwignia do kopniaka,biegów i dodatkowo sprzęgło półautomatyczne też w tej dźwigni.super sprawa bo nie trzeba używać nawet do ruszania dzwigni ręcznej 😂Pozdrawiam 😅
Dokładnie! Wrzucasz pierwszy bieg bez sprzęgła i trzymasz wajchę wciśniętą i tak samo jak ręką puszczasz powoli nogą wajchę i ruszasz.😅😅 Fajnie będzie jak sobie to sprawdzisz. Super sprawa.😅
@@1000piwinapraw Muszę się pochwalić, że gdy miałem z 16 lat, to dużo starszy kolega powiedział mi o tym "myku". Miał 250-kę chyba z początku lat 60- tych, bo kluczyk miała w lampie, a nie na zbiorniku. We wszystkich Jawach starter był dwufunkcyjny. Wtedy też nie słyszałem o kopce, kopniaku czy kopniku. Mówiło się - starter. W wieku lat 23, wszedłem w posiadanie Jawy 175 rocznik 1960r. Miała dwie rury wydechowe (pordzewiałe). Jawa ogólnie była w kiepskim stanie. Dużo rdzy, szczególnie w skrzynce na akumulator. Skrzywiona rama, uszkodzona prądnica, ślizgające się sprzęgło. Trafiła mi się prosta rama, więc wszystko przerzuciłem. Resztę naprawiłem. 175 - ki miały słabe właściwości trakcyjne. Przy jeździe z pasażerem, przednie koło ledwie asfaltu dotykało. Po kilku przejażdżkach odstawiłem do szopy na jakieś 10 lat. (Rodzina mi się powiększyła). Najlepiej jednak wyglądały stare opony Continental. Nawet rozwarstwień na bokach nie miały. Sprzedałem ten motocykl ponad 20 lat temu za 200 zł. Nawet wtedy była to śmieszna cena.
Tak właśnie oglądam i słucham co mówisz o tej nakrętce z kołnierzem, pod którą rzekomo idzie podkładka zabezpieczająca..., i tak sobie myślę, jak ty chcesz ją zabezpieczyć...
Kolego Jak już wspominałem przy skradzionym Kadecie..., Jeśli chcesz porady bardzo dużo zrobiłem tych cz w swoim życiu i bardzo dużo ich miałem to jest naturalna sprawa że te półki pękają one pękają od wibracji tłoka w cylindrze! Ja Od pewnego momentu zacząłem w nowych tłokach obcinać te półki!!! Jak zwrócisz uwagę w silniku Jawy TS na tłokach tych półek już nie ma a silnik jest nowszą generacją właśnie tego silnika od cz. Więc jak masz zamiar kupić nowe tłoki to dla twojego dobra i silnika obetnij te półki. Obecnie byłbym sceptyczny do tłoków za 30 zł wolałbym zachować te oryginalne i obciąć półki dodatkową rzeczą którą powinieneś zrobić to widziałem że zabezpieczenie sworznia ma dwa druciki które od wibracji też się urywa w każdym silniku głównie dwusuwowym. Wyjmij zabezpieczenie Obetnij Te2 wystające elementy i włóż z powrotem zabezpieczenie bo zaraz będziesz robił trzecie szlif cylindrów
Mechanizm zmiany biegów w tych silnikach nigdy nie sprawiał kłopotu. W zasadzie jedyne co się potrafiło popsuć w skrzyni biegów to wodziki (przy odrobinie pomysłowości i manualnych umiejętności, można było je wymienić bez rozbierania silnika :)) Trzeba sprawdzić czy tłok nie jest za wysoki, podobno te z Almotu potrafią być. A i ja bym jednak rozpołowił silnik. Jeśli coś zostało, możesz mieć powtórkę. Upewnisz się a przy okazji wymienisz uszczelniacze i łożyska wału - największa bolączkę tych silników.
Niekiedy w tym zmieniaczu biegów trafiła się pęknięta, bądź złej jakości sprężyna która nie pozwalała dźwigni zmiany biegów powrócić di pierwotnego miejsca. Z tą wymianą wodzików bez rozpoławiania karterów to raczej przesadziłeś, przecież one siedzą na prowadnicy której jeden koniec siedzi w otworze jednego karteru, a drugi zawężony koniec siedzi w otworze drugiego karteru, faktem jest że ten zawężony koniec siedzi w otworze "przelotowym", ale nie chce mi się wierzyć by ktoś rozwiercał ten otwór, lub otwór w drugim karterze by wyjąć z silnika prowadnicę wodzików bez rozpoławiania silnika, chociaż zapewne i tacy się znaleźli. było kilka silników w których dało się wymieniać niektóre części bez rozpoławiania silnika, najpopularniejszym był silnik np komara S38, "kanciak z rometa 2 biegowy 017, 019 i pochodne, gdzie można wymienić bez rozpoławiania silnika np wałek skrzyni biegów "zdawczy", oraz zębatkę biegu nr 2 z łożyskiem. Co do tłoka masz rację, tym bardziej w teraźniejszych czasach, powiem że nie jeden raz remontowałem takie silniki, części kupowałem najczęściej w sklepie serwisowego warsztatu w Zielonej Górze na ul. Dąbrowskiego przeszło 50 km ode mnie, często także znajomy który sam posiadał Jawę 350 TS jeździł do Czech i przywoził oryginalne nowe części, przywoził także części "tunningowe" których jeszcze u nas nie było, czyli koła lane nowego modelu Jawy, obudowy zegarów, kompletne hamulce tarczowe, zbiorniki paliwa błotniki, kanapy i inne, w Czechach już jeździł nowy model jawy, a u nas trzeba było samemu przerabiać TS-kę na ten model, ładna była, nawet oryginalne czeskie tłoki postawiłeś obok siebie i były spore różnice pomiędzy nimi, wysokość jak wysokość, ale kanały pod pierścienie całkiem w innych miejscach, spore różnice w grubości płaszcza tym samym inny ciężar tłoka. Tak samo bym od razu rozpoławiał ten silnik, tym bardziej po takiej "awarii" tłoka, a jeszcze bardziej jak bym dodatkowo widział ślady wcześniejszego rozpoławiania silnika przez kogoś, poprawki po kimś zawsze są najgorsze,
@@jozefgembara3637 Żeby wymienić wodziki bez rozpoławiania silnika, trzeba oczywiście wywiercić otwór w prawym karterze, tak żeby wyjąć prowadnicę. Po wyjęciu, otwór na długość przewiercenia gwintujesz i dajesz na klej śrubę która będzie robić za zaślepkę. Robiłem to w kilu silnikach na wyraźne życzenie właścicieli i nigdy nie było reklamacji :) Z praktycznych modyfikacji, zamontowałem kiedyś silniku CZ 350, napinacz łańcucha sprzęgłowego od junaka - bardzo fajnie wyrównywał bieg silnika, oraz zamiast łożysk kulkowych na wale, dawałem wałeczkowe NJ305. Nieco więcej oleju w mieszance i przy spokojnej jeździe 50kk bez luzu na wale :) Pozdrawiam!
Moze zapadki na koszu sa zjechane i dlatego przeskakuje, pod cylindry uszczelka z tektury (najlepiej blok techniczny i wytnij sam bo kupne to badziew i szybko dmuchnie) a pod głowicą okrągła aluminiowa. Też mam czesie i latam nią na różne zloty i nie tylko.
Piszesz " kupne to badziew i szybko dmuchnie", może nie badziew, tam wystarczy z "byle czego" uszczelka, ale skoro niemal wszyscy pakują uszczelki na sucho to czemu się później dziwicie że są przedmuchy, wycieki, jak taka np tekturowa, papierowa uszczelka ma uszczelnić coś skoro była włożona sucha, sucha = twarda, więc po dokręceniu elementów uszczelka niemal nie zostaje ściśnięta, wszystko jest do styku, po nagrzaniu się silnika metal się rozszerza, powiększa, a że nie ma gdzie się rozszerzyć z racji że elementy silnika skręcone są śrubami które te części "spinają" to najzwyczajniej zostaje ściśnięta uszczelka bo innej opcji nie ma, w między czasie uszczelka "napiła" się oleju, paliwa z olejem i stała się bardziej miękka, bardziej podatna na ściskanie, suma sumarum powstaje "luka" pomiędzy elementami w miejscu uszczelki, masz wycieki, przedmuchy itd, a gdybyś zamontował uszczelkę "mokrą" czyli nasączoną olejem, ropą, czymkolwiek tłustym była by ona bardziej podatna na ściskanie zwłaszcza w momencie pierwszego jej założenia, spowoduje to że będziesz w stanie móc bardziej mocniej skręcić śrubami elementy z włożeniem do tego mniejszej siły, do tego bardziej miękka uszczelka pozwoli się bardziej ścisnąć do "granic", więc później po nagrzaniu silnika zbytnio nie będzie miało co się ścisnąć po rozszerzeniu materiałów stalowych jak kartery, cylindry itp. Kiedyś ludzie stosowali uszczelki, na nie dawali farby, kleje, smary, teraz są sylikony, inne pasty, żele, ale nie ma to jak uszczelka z klingierytu "na mokro", lub tekturowa, papierowa na mokro, może ktoś mi powiedzieć np że "poci się", co ma się pocić ? i dlaczego skoro jest ściśnięta do granic możliwości, tam gdzie producent nie przewidział uszczelki to jej nie dajemy, ani jako uszczelki "stałej" ani "płynnej', chyba że tak uszkodzone są "przylgnie" że nie mamy możliwości uszczelnienia tych miejsc, tam gdzie producent dawał silikon tam go dajemy np w CZ 350, Jawa 350 i innych, dlaczego ktoś kto często ma problemy z napompowaniem roweru chce poprawiać wieloletnich konstruktorów którzy często zęby zjedli przy budowach i naprawach owych silników, robimy najlepiej jak umiemy, staramy się zrobić co najmniej jak fabryka, jeśli nie ogarniamy tematu posiłkujemy się książką napraw serwisowych bądź pomocą naprawdę dobrych, bardzo dobrych zaufanych mechaników w wieloletnią praktyką którzy z miłości do pojazdów je remontują a nie tylko dla kasy.
Miałem taką czerwoną zadbaną 6V , z pojedynczym licznikiem i owiewka na lampie ,sprzedałem koledze za grosze a on ją przepił 😢 a ja kupiłem białą TS 350 i pomalowałem ją na kolor zielony z Kawasaki ninja 😊
Myśle ze ktoś założyl cylinder bardziej z mysla sprzedaży albo przesuniecia naprawy na inny termin przez tą awarie z tłokiem.A te scianki mogły sie wyłamać albo po zderzeniu z korbowodem albo przy jakiejs próbie blokowania wału.
W CZ250 był taki problem ze ta zfrezowana koncówka wałka sie wycierała i nie dało sie odpalac z kopniaka bo kopniak nie zabierał tego półksiezyca rozruchowego..Pozdro
Czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek o C-Z i mam prośbę. Czy mógłbyś opowiedzieć i pokazać jakie swożnie zakładasz ? Zaślepione czy nie a jeśli zaślepione to w którą stronę ich ustawiasz ? Pozdrawiam
mam taką cezete 350 za młodu się nią jeździło do czasu aż właśnie padł ten mechanizm i nie można było biegów zmieniać bo przeskakuje na kopke ogólnie wersja ze skrzynią gdzie jedynka jest do góry i tak stoi już prawie 20lat może się kiedyś za nią wezmę
Hej. Po za tematem. To w Polsce o tej porze roku są już żurawie? Może to głupie pytanie ale wychowałem się na wsi i od lat nie słyszałem śpiewu żurawi. Niesie to mega wspomnienia
@@1000piwinaprawWitam czasem zdarza się że tłok jest źle wykonany lub jak ktoś regenerował wał pomylił długości korbowodów z innego modelu Jawa. Proponuję założyć na próbę bez cylindrów tłok z drugiego cylindra i powoli obrócić wałem i sprawdzić czy nie wadzi o wał w dolnym martwym punkcie.
Pewnie jakiś idiota podczas składania uszkodził ten tłok, bo nie wierzę by siadł podczas normalnego użytkowania motocykla, możliwe że zablokował dół tłoka podczas zakręcania np zębatki na wale, lub w innej podobnej sytuacji np przez otwór wydechowy w cylindrze, otwór dolotowy, lub po prostu zamontował już wcześniej uszkodzony z jakichś tam powodów tłok, płaszcz tłoka jest zbyt gruby by tak sobie pęknąć podczas normalnej pracy w cylindrze. Raz miałem przeboje przy takim silniku jak właściciel kupił nowe cylindry, a było to w latach produkcji tych motocykli, zestaw tłokowo korbowy ogarnięty, wszystko wymienione na nowe, szczeliny na zamkach pierścieni zachowane, pierwszy cylinder założony, wkładam drugi, wlazł do połowy i koniec, szukam przyczyny która nie pozwala wskoczyć cylindrowi na miejsce i okazuje się że jedna trzech szpilek cylindra nie wchodzi w otwór w cylindrze ponieważ jakiś bałwan nie wywiercił otworu na szpilkę w cylindrze do końca, otwór wywiercony był do około połowy wysokości cylindra, czas gonił z robotą bo właściciel miał, musiał do domu motorem pojechać, dobrze że miałem wiertarkę "pionową" i odpowiednie wiertło więc przewierciłem ten otwór do końca i dopiero można było kontynuować robotę, że nowe nie znaczy że dobre i dobrze zrobione, tym bardziej w czasach teraźniejszych :)@@1000piwinapraw
Fosol, soda kaustyczna, woda z kwaskiem cytrynowym i solą, woda z octem ale z dostępem powietrza nie zakręcać korka zbiornika, średniej gradacji żwir i potrzepać przez jakiś czas zbiornikiem by żwir odbił narośniętą rdzę, wszystko zależy od pomysłowości czasu i kasy, nawet stary czy nowy elektrolit z akumulatora, tylko z nim trzeba ostrożnie żre ciuchy i ciało, tak samo fosol, soda kaustyczna to środki żrące i niebezpieczne dla oczu, ciała i ciuchów, zapewne są inne sposoby i środki chemiczne które będą się nadawać do tego celu, wszystko zależy w jakim stopniu ta rdza jest w zbiorniku,
Kurde miałem taka jak mialem 15lat 😂czyli 97r😂😂😂 200zl wtedy kosztowalanie. Ale to szło powyzej 4-5tyś dopiero sie budziła. Gdzie etz 150 miala koniec boostu to Czesia dopiero rozwijała skrzydla😊❤
Widzę że patrzysz na ile obrotów dany silnik się wkręca, ale czy wiesz że MZ ETZ 150 powyżej 6 tyś obr/min to obroty szkodliwe dla silnika ?, każdy silnik ma swoją granicę "dozwolonych" obrotów, oraz obrotów podczas których silnik ma największą moc, obrotów przy których zużywa najmniejszą ilość paliwa przy optymalnym wykożystaniu mocy silnika. Nie ma to jak dowalić manetkę gazu na maksa, zwłaszcza na zimnym silniku i trzymać tak przez kilkanaście minut, to jet to :)
Musisz chyba zawsze robić osobne filmy o dlubaniu w garażu i przejażdżce bo zazwyczaj gdy ma być film o malej naprawie i jeździe kończy się to większą naprawą i bez jazdy 😅
Moze byc lipa z tymi wiorkami z tloka. Jezeli dostaly sie do stopki korbowodu padnie ci wal po jakims czasie. Pozatym jak moglo dojsc do takiej awarii tloka? Albo tlok jest nie od tego modelu i uderzyl plaszczem o wal albo cos z samym walem/korbowodem jest nie tak. Pozdrawiam
Ta dzwignia w momencie zmiany biegow wlacza sprzeglo dzieki temu nie trzeba uzywac dzwigni sprzegla przy kierownicy nawet gdy zerwie sie linka mozna ruszyc z miejsca obslugujac sprzeglo noga
@@1000piwinapraw Pozwolę sobie jeszcze dodać panu parę wskazówek jako że miałem Jawy roczniki 57 do 61 modele od 125 do 350 ogar no i wszystkie były kivaczki to coś nie coś wiem więc niech pan zwróci uwagę na krzywkę włączania sprzęgła znajduje się ona po prawej stronie silnika one czyli ceski j Jawy nie lubią tam luzu wyrabia się trzpień mocujący i otworek ją rozwiercalem delikatnie i dorabiałem nowy trzpień z hartowanego pręta ale powierzchownie i po tym zabiegu dźwignia sprzęgła przy kierownicy była zbędna lubią też chlac olej ze skrzyni biegów jak odrzutnik na wale po stronie sprzęgła będzie zużyty ale on siada gdzieś po czterdziestu tysiącach ( tyle zrobiłem na CZ 350 do kapitalki ) poza tym jako stary Jawiarz uważam te motorki za wspaniałe ale to mówię jako ja pozdrawiam serdecznie i smacznego browarka ja lubię Tatrę bo dziesięć lat jeździłem Tatra 815 i to jest Rolls Royce na budowie ustępowała jedynie krzyżowi
Siemanko, ostatnio kupilem taka cezete od kolegi, stala ona z 15 lat. Kiedy ja zabierałem nie miala ona swiec przez to w cylindrze jest leciutki nalot rdzy i nie wiem co z tym robic zalalem to wd-40, i nie wiem czy nie lepiej bedzie sciagnac cylinder i zrobic szlif. Pytam bo chce wiedziec czy taki lekki nalot moze zaszkodzic silnikowi po odpaleniu bo chce ja odpalic dowiedziec sie czy w silniku wszytko hula. Jesli ktos miałby ochote pomoc to moge podesłać fotki
@@1000piwinapraw tak pytam z ciekawości bo na jednej grupie na Fejsie widziałem ze 3 dni temu identyczną wystawioną. Miałem na nią chęci tylko trochę daleko bo w okolicach Szczecinka ale szybko zniknęła
Ja też stawiałem że to 6v, ale tylko patrząc na jej kolor, zapewne kolor o niczym nie przesadza, to tak jak kiedyś robiłem silnik od Simson schwalbe jednego znajomego dziadka, no i byłem w szoku, papiery od tego simka, rocznik 82 lub 84 bo już dokładnie nie pamiętam, ale chyba 82r, a silnik fabrycznie zamontowany z Simson S51 gdzie nie powinien on być zamontowany w tej "budzie" z racji braku chłodzenia silnika podczas jazdy nie wspominając już o chłodzeniu podczas postoju pojazdu, oryginalny silnik ma wymuszone chłodzenie, czyli posiada wiatrak na magnecie z którego nadmuch powietrza skierowany jest na cylinder z powodów szerokiego błotnika przedniego, osłon i rozbudowanej całej "budy" która zasłania silnik, fabryka pewnie miała ostatnie egzemplarze "bud" tego simka na zbyciu więc władowali do nich nowsze silniki nie biorąc pod uwagę tego że silniki były narażone na przegrzewanie się i zacieranie z tego powodu. Podobna sytuacja mogła mieć miejsce z tymi CZ, mieli zapas zmontowanych "bud" w kolorze wiśnia pod silnik 6v i władowali silniki 12v, albo po prostu w czasie produkcji szedł jeszcze kolor wiśnia pod silniki z instalacją 12 v, jak kiedyś zobaczyłem Jawa 350 TS kumpla z wioski też byłem w szoku w jakim jest kolorze fabrycznym, jak dla mnie była ohydna, kolor kawa z mlekiem/beż, najpopularniejszym i chyba najczęściej spotykanym kolorem był najpierw czerwony, czarny, trafiały się białe i zapewne masa innych kolorów także.
Część, mam rometa komara, zrobiłem w nim remont i odpala ale. Nie wkręca się na obroty, nie trzyma na wolnych i nie wiem co mam zrobić gaźnik regulowalem i nic wiesz może co może być? Zapłon tez regulowalem
@@1000piwinapraw raz odpala raz nie, kurde raz trzyma na wolnych raz nie jak daje full gaz to wogole się nie wkręca, podmienie świece. A to może byc że wyciek jest spod cylindra i może brać lewe powietrze?
@@1000piwinapraw fajna sztuka ci się trafiła ,no silnik do roboty ale to najłatwiej zrobić ,ważne że cały w oryginale i nie zniszczony .Osobiście uważam Cz za najładniejszy motocykl demoludów zwłaszcza wersja wcześniejsza bez obrotomierza i 6v....prawie angielska linia....gdyby jeszcze cylindry pionowe były...
CZ o wiele wygodniejsza niż Jawa podczas jazdy, no chyba że się non stop ścigasz i lubisz leżącą pozycję kierowcy na motorze. Instalacja także była 12v, to samo w jawach było 6v, kwestia roku produkcji, jeśli jesteś niską osobą jest problem z dosięgnięciem stopami do ziemi siedząc na Jawie, w CZ już tego nie masz :) , bardzo wygodne i niskie były Jawa 350 starego typu, nie pamiętam modelu, silnik jak 250 lecz 2 gary, poj. 350 cm3 2 wydechy, koła 16", licznik w lampie "półksiężyc/półkole" cacko, jedynie przydał by się alternator 12v zamiast prądnicy 6v
Piwo można wypić po robocie a nie przed, chcesz żeby przez piwo stracił palca którego włoży w kanał dolotu lub wydechu w cylindrze, poza tym jego sąsiad z przeciwka to policjant służbista, więc jak na jazdę próbną wyskoczy na podwójnym gazie, raz mi się zdarzyło puścić "pawia" na zbiornik w komarze podczas jazdy, choć jestem abstynentem, siła wyższa :)
Ciekawe po czym to stwierdziłeś patrząc na film, może masz rację, przeglądnę jeszcze raz za chwilę film może coś się dopatrzę, chociaż nic tragicznego podczas pierwszego oglądania nie zauważyłem, może gdyby autor filmu miał poukładane wszystkie części sprzęgła na stole byłoby coś widać nie takiego ?
wygląda to trochę na zagrywkę handlarza, poskręcać z kilku i rżnąć głupa, ze Panie ja to się nie znom. żeby tak wyrwało to raczej gdzieś jest problem, ja bm założył tłoka za 30zł do testów, bo pewnie wydarzy się to samo. Ciekawe czy jak się przytrze i złapie tłoka, to czy nie wyrywa takich łączników
Graty mam juz zamowione, zrobię tak, że na nowy tlok posadzę cylinder i na szpilki pod niego dam tulejki tak aby widzieć moment w ktorym płaszcz tłoka jest blisko korby
Jeżeli mogę podpowiedzieć?!rozbierz silnik, obejrzyj wał korbowy!!!...resztki tłoka narozrabiają napewno!!!...a jeżeli Cenia ma Ci służyć?!pozbądź się pół automatu sprzęgła,pali tarcze!!!
Nie chodzi tu o ekologów, CZ-ki, Jawy zawsze lały tym olejem z tłumików, ale sednem sprawy jest to że nadmiar oleju gromadzi się w postaci nagaru na denku tłoka, w rowkach pod pierścienie tłokowe, w komorze korbowej tym samym na wale, łożyskach wału, uszczelniaczach, przegrodzie komór, nadmiar oleju gromadzi się także w samym tłumiku, z czasem jego część zamienia się w twardy nagar który zasłania, zatyka całkowicie okna wydechowe w tłumikach co doprowadza do wcześniejszego zużycia silnika, do straty mocy silnika, do przegrzewania się silnika i w konsekwencji do zacierania się silnika, lejemy więcej oleju tylko w okresie docierania, później trzeba zrobić korektę w regulacji gaźnika, jak i zmienić stosunek oleju do paliwa w zbiorniku, zbyt duża ilość leju w paliwie jest tak samo szkodliwa dla silnika jak jego zbyt mała ilość, może nie w tym samym stopniu , ale jednak.
Polskie F95 miały krótki gwint, wysunięta elektroda, Czeskie PAL to dziadostwo nie z tej ziemi, tak miękkie elektrody że często się topiły i wyglądało to jak spadająca kropla wody, w sensie kształtu końcówki elektrody wewnętrznej @@MrHimer12
@@jozefgembara3637 Nie tylko PAL, zresztą z oryginałami ja nie miałem styczności, nie z tego rocznika jestem. Czeskie Briski były mega źródłem problemów jakie miałem. Albo losowo się przebijały albo jeszcze inne rzeczy się z nimi działy. Może nie topiła się elektroda, ale wprowadzały szereg mocno wątpliwych niesprawności gdzie przyczyny się szukało gdzie indziej niż w świecy, skoro wizulanie wyglądała ok to po co drążyć co nie? Stan Brisków zużyłem i przeżywała jedna świeca na cztery przez ostatnie 12 tysięcy kilometrów jakie zrobiłem od oficjalnego składania mojej CZ w późnym sierpniu 2022 roku. 2500 w 2022, w 2023 10 tysięcy. Muszę zrobić konkretniejszy przegląd bo parę rzeczy mnie niepokoi ale cezeta nie stanęła, dalej jest jeżdżąca. Aczkolwiek prewencyjnie co by nie...
ohh jak ja nie nawiidzę tego złomu na szczęście nigdy tego nie miałem ale ze względu ze jako jedyny na osiedlu miałem jakiekolwiek pojęcie o mechanice zmuszony byłem naprawiać te złomy 😕🤬🤬
Fajnie, bo kompletna. Ja miałem bardzo kiepski egzemplarz do odbudowy ale moje nastoletnie fundusze jak miałem 15 lat na więcej nie pozwalały, chociaż miała papier. Swoją zbudowałem od gołej ramy, silnik też przerobiłem i to nie raz i nie tylko swojej. Nie wiem jak się na tej platformie się kontaktować ale jak potrzebujesz pomocy z tym konkretnym modelem to mogę jakoś pomóc. Mam identyczną w pomarańczu. W poprzednim sezonie przejechałem 10 tyś km i nie miałem problemów z tym motocykle. Pojawiły się tam jakieś pierdoły ale planuję jakiś vlogaska w końcu zrobić i puścić na tej platformie co tam u niej słychać może w tym sezonie mi to wyjdzie.
Hej,
od bardzo wielu lat przeglądam rożne filmy o tematyce motocyklowej. Głównie maszyny PRL. Ale zawsze mnie fascynuje jak to się te Jawy i CZ opisuje jaka to magia ten starter i zmieniacz biegów. Ja mam 40 lat i Jawa i WSK stała na wsi od małego. I dla mnie to było na zasadzie że tu tak a tu tak i tyle. Dwa różne motocykle. nie robiłem wielkich oczu. a przez cale późniejsze życie do dziś oglądam filmy a tam " słuchajcie a teraz ciekawostka no spadniecie z krzeseł Ta wajha odpala i zmienia biegi"
A Czesława ładna. Ja miałem 472.4 jeszcze mam chyba oryginalne kierunki do 472.4 jak ktoś się orientuje były jedyne w swoim rodzaju :)
Pozdrawiam
Dla mnie ten zmieniacz to niby nie nowość ale coś innego 🙂
Mimo że te rozwiązanie tego kopniaka i dźwigni zmiany biegów w jednym w CZ i Jawach były stosowane od bardzo dawna to mogę stwierdzić że było to i jest nadal rozwiązaniem ponadczasowym
Do tego ta dźwignia ma jeszcze trzecie zastosowanie,nożnego sprzęgła.
Myślę że po takim mechaniku ten silnik bym rozebrał całkowicie , zweryfikował wszystko by mieć pewność . Dzięki za fajny odcinek .
Dzięki pozdrawiam 🙂
Miiiodzio się zapowiada seria o Cezetce 😊😊 czekam na dalszy rozwój wydarzeń
Pozdrawiam
Dzięki pozdrawiam 😀
Super się ogląda takie materiały żadnego odcinka nie odpuściłem pozdrawiam
Dzięki pozdrawiam 😀
Piękna sztuka Lepiej rozebrać i wymyć Miałem okazję grzebać przy takiej po podobnej awarii,opiłki były nawet w łożyskach pozdrawiam
Piękna miałem kiedyś taką. Aż się łzy w oczku kręcą.
Dzień dobry ! Kupiłem Deskę w 87 roku nówkę ze sklepu miała obrotomierz alternator 12 v jeździła jak marzenie i pół roku później dokupiłem Jawę TS 350 owszem była szybsza mocniejsza ale wygoda jazdy jak dla mnie lepsza była na CZ piękne czasy młodości pozdrawiam serdecznie
Często właściciele je przeklinali nawet dość często, ale mimo to łza się kręci, a to dlatego że to wspomnienia, to część naszego bardzo często przykrego, ale również i pięknego życia, przesiedziałem w garażu przy takich i podobnych jednośladach przeszło 40 lat, i cóż mogę powiedzieć ?, kocham je wszystkie
Mam nadal obie CZ . Jedna 472.5 1982r 6v od nowości w rodzinie, druga 472.6 1989r 12v. Nie miałem z nimi większych problemów. Porządny remont, na oryginalnych częściach,odwdzięczy się bezawaryjnością. Mam jeszcze Jawę Ts 350 1989r. Też w oryginale. Jeszcze parę lat temu zajmowałem się kapitalnymi remontami i odbudową takich motocykli do stanu fabrycznego.
Właśnie żałuję ze Ts350 sprzedałem, mialem ten sam rocznik
@@1000piwinapraw
Moja Ts jest biała, dokupiłem do niej hamulec tarczowy z modelu 639. Obecnie zakonserwowana od jakiś 4 lat. Ale latem planuję ją uruchomić, stara miłość...
Konkretnie i merytorycznie bez zbednego pitolenia.
Dobra dykcja reasumując...
Inni mogliby brać od tego człowieka przykład.
Tak trzymać.
Super filmik! Czekamy na wieceĵ Cezety!😊
Dzięki pozdrawiam 😀
Łapa w górę na zachętę robisz dobrą robotę ja lubię stare motocykle i fajnie jest obejrzeć i dowiedzieć się czegoś więcej co i jak działa
Dzięki, pozdro 🙂
Przyznam ze nie sadzilem ze ten film bedzie taki ciekawy :)
Czekam na odcinek z odpalenia jej. Mój stryjek miał kiedyś taką, pamiętam zapach paliwa i jej dzwiek coś świetnego.
Tak wlasnie ludzie remontuja silniki a potem czemu to nie chce jezdzic... Powodzenia zycze i czekam na kolejny odcinek z czesią😊
Dzięki pozdrawiam 🙂
Cezety się tutaj nie spodziewałem, świetna robota jak zawsze!
Dzięki, pozdro 🙂
Ta jedna dźwignia do odpalania i zmiany biegów nie była taka zła, z tym mechanizmem można jeździć nawet nie używając sprzęgła na klamce, pod warunkiem należytej regulacji sprzęgła w prawej "kapie", no i podczas ruszania trzeba powoli puszczać dźwignię do pierwotnej pozycji. Oceniam tylko po jej kolorze i wnioskuję że jest to silnik jeszcze z prądnicą 6v, a nie z alternatorem 12v, a szkoda bo gdy akumulator słaby czy nie trzyma należycie, bądź masz kłopoty z regulatorem napięcia, bądź rzadkie jazdy na krótkich odcinkach powoduje że cewki zapłonowe (butelkowe) nie zawsze dostają tyle prądu ile potrzebują no i zaczyna się przerywana praca cylindrów.Ci którzy mieli te motory, a później posiadali te z instalacją 12v odetchnęli z ulgą, bo pchać było co :) . 2:17 odwrotna kolejność, z wału na skrzynię :) . Nawet nie masz pojęcia jaką mam chęć "pogrzebać" przy takim silniku, przerobiłam ich sporo łącznie z 175, jawa 250 350, stara i TS ale ostatnie grzebanie przy czeskich sprzętach miałem około 20-30 lat temu, a tak naprawdę silniki nie takie złe, i bardzo proste w obsłudze i składaniu silnika, części sporej wielkości więc nic ci nie umknie. Możesz wierzyć lub nie, ale zazdroszczę ci, nie motoru ponieważ nigdy nie chciałem takowego posiadać na własność, ale tego że możesz popracować przy tym, nad tym silnikiem, pamiętam jak szedłem do wojska z dwu letnim opóźnieniem w 86 roku i miałem trochę kasy w domu, zastanawiałem się co z nią zrobić idąc na 2 lata do wojska, miałem opcję kupić nowy kolorowy telewizor bodajże Helios, kosztował na ówczesne pieniądze 80 tyś, albo kupić właśnie 2 sztuki CZ 350 z instalacją 12v, alternator, w kolorze jasno czerwony czy pomarańczowy, bo takie one były, w tamtym czasie stały u nas w sklepie w tak zwanych skrzyniach, zapakowane w drewniane stelaże i kosztowały 103 tyś złotych, a miałem przeszło 300 tyś , ale suma sumarum oddałem 200 tyś na książeczkę w PKO i to na 3 lata bo nie było opcji na 2 lata, po wyjściu z woja musiałem jeszcze rok czekać bym mógł zabrać kasę z banku, a w tym czasie była wymiana kasy, i możecie mi uwierzyć, oczywiście przez 3 lata trochę tych procentów urosło w banku, ale co z tego jak w między czasie była zmiana pieniędzy w Polsce, więc oddałem do banku równowartość dwóch nowych motocykli CZ 350 a po 3 latach otrzymałem tyle kasy że zaledwie starczało na rower, jeden z największych błędów w moim życiu. Jak będziesz miał zamiar coś odpisać do komentarza napisz skąd jesteś jeśli to nie tajemnica. 5:17 chyba ta nakrętka kosza nie jest prawidłowa, skoro ma talerzyk to nie zagniesz na bok nakrętki tej podkładki z ząbkami ponieważ jej zagięcie na bok nakrętki powoduje nieodkręcenie się nakrętki, a skoro masz talerzyk w nakrętce to nie masz możliwości zagięcia podkładki, niekiedy trafiła się ta podkładka zniszczona na maksa przez poprzednich montażystów, jeśli nie było w sklepie, to robiłem sam takie z innych podobnych wielkością podkładek, rowki nacinałem żyletką :) , dobrze czytasz połowa żyletki, ostrze stępione nożem kuchennym uderzając ostrzem noża w ostrze żyletki, powstawały takie niby ząbki, tnie się tym metal, porcelanę i inne, tam gdzie potrzebny cienki kanałek, bądź jak najmniejsze zabranie materiału to opcja ok. 5:45, dało by się podgiąć te ząbki w tej podkładce, ja akurat mam takie nie duże imadło "akordowe", szczęki obracane z różnymi nacięciami z bardzo twardego materiału, oczywiście szczęki imadła płaskie i bardzo dokładne, wkładałem taką podkładkę pomiędzy szczęki imadła w pionie, i czymś twardym, nawet starym krętakiem przy pomocy młotka dawało się te ząbki wygiąć tak jak powinny ona być, wkrętak wkładałem w otwór podkładki na płasko wkrętaka, wąski bok, 6:55 :) tak jak mówiłem, nie będę usuwał wpisu, piszę w trakcie oglądania z przerwani na wpis :) . Zębatka na wale siedzi bez klina tylko na samym stożku, i stożek ją trzyma, jeśli stożek byłby w jakimś stopniu porysowany na wale, w zębatce, dobrze jest nagrzać zębatkę przed włożeniem jej na wał, , problem może być z ponownym zdjęciem jej z wału gdy nie mamy odpowiedniego ściągacza. 13:46 zanim pokazałeś tłok miałem napisać z czego prawdopodobnie są te opiłki, kawałki aluminium w głowicy, kiedyś kumpel pojechał na wioskę beze mnie i kupił CZ350 12-sto woltowa z silnikiem po remoncie, jak jechał nią do domu to słyszałem ten silnik z kilometra, po kilku minutach oględzin zdjąłem oba gary, okazało się że wał niemal wysypany na łożyskach stopy korbowodu, do tego właśnie jeden tłok był dosłownie ucięty o tę szerokość od dołu, wyglądał ten tłok jak z Jawa 350 TS która nie ma tych okien w tłokach jak CZ 350, ale jakiś mądry odciął z dołu tłoka powierzmy ten 1 cm, można, można, idiotów nie brakuje. Nie jest to silnik wielocylindrowy gdzie tłoki pracują parami, ale mimo to dobrze jest zamontować tłoki o takim samym ciężarze. Dobre, brak uszczelek pod cylindrami, od razy rozbieraj ten silnik w mak, widać jaki fachowiec go robił, obyś nie tracił czasu na marne, ja bym go już "tłukł" jak to mój znajomy mówi odnośnie rozbiórki silnika do kapitalki, na głowicach masz aluminiowe uszczelki same "pierścienie" wtłoczone w głowicę, to jednorazówki, powinieneś zamontować nowe docelowo, jeśli to twój pojazd, robisz dla siebie, czy nawet jeśli jest on kogoś to rozmowa z właścicielem i rozbiórka na czynniki pierwsze, ponieważ możesz się narobić, stracić kilka dni przy nim a później się okaże że rozbiórka jest nieunikniona, najgorsze są poprawki po kimś. Zerknę za kilka dni może nagrałeś film z dalszych poczynań z cześką.
Dzięki za ten komentarz 🙂 sporo cennych wskazówek i wspomnień, takie lubię czytać najbardziej 🙂 Pozdrawiam!!!
Witam
Oglądam Pana od kilku miesięcy
Co do uszczelek to polecam kryngielit/gambit w arkuszach
Różne grubości, zakresy temperatur i zastosowanie
Docina się wg własnych potrzeb
Pozdrawiam
Czasem korzystam z kryngielitu, fajny materiał do uszczelek. Dzięki! :)
Pod cylindrami się kleją, następnym razem swoje cylindry poskładam z awiacyjnym modyfikatorem do uszczelek. Powoduje nieprzywieranie i uszczelka nie nasiąka po cyklach cieplnych.
Pamiętaj że gdzie możesz, gdzie jest zalecana tam dawaj jak najcieńszą uszczelkę i to nie na sucho, nawet kryngielitową nasącz olejem przed montażem, daj olejowi wniknąć w uszczelkę zanim ją zamontujesz,
Miałem jawe tą przed ts . musiał być dobry prąd w aku.niesamowite przyśpieszenie.kto jeździł to wie.
Hej!! Mój drugi a poważniejszy pierwszy motocykl. Mówiąc szczerze nigdy na nią nie narzekałem a wręcz przeciwnie była bardzo fajna i wygodna. Prawdę mówiąc nic mi się nie psuło ale I tak się Posypało lecz tylko przeze mnie, bo tak jej w d....ę dawałem, że chyba żaden motocykl by nie wytrzymał 😂😂😂Czekam na efekty .Chętnie bym taką kupił 😅 jest jedna dzwignia do kopniaka,biegów i dodatkowo sprzęgło półautomatyczne też w tej dźwigni.super sprawa bo nie trzeba używać nawet do ruszania dzwigni ręcznej 😂Pozdrawiam 😅
O tym sprzegle nie wiedziałem 😀 jak to dobrze mądrych ludzi posłuchać 😀
Dokładnie! Wrzucasz pierwszy bieg bez sprzęgła i trzymasz wajchę wciśniętą i tak samo jak ręką puszczasz powoli nogą wajchę i ruszasz.😅😅 Fajnie będzie jak sobie to sprawdzisz. Super sprawa.😅
@@MotoSzreku Ja to nazywam czeskim quickshifterem, czesi wyprzedzili japońce o 50 lat.
@@1000piwinapraw Muszę się pochwalić, że gdy miałem z 16 lat, to dużo starszy kolega powiedział mi o tym "myku". Miał 250-kę chyba z początku lat 60- tych, bo kluczyk miała w lampie, a nie na zbiorniku. We wszystkich Jawach starter był dwufunkcyjny. Wtedy też nie słyszałem o kopce, kopniaku czy kopniku. Mówiło się - starter.
W wieku lat 23, wszedłem w posiadanie Jawy 175 rocznik 1960r. Miała dwie rury wydechowe (pordzewiałe). Jawa ogólnie była w kiepskim stanie. Dużo rdzy, szczególnie w skrzynce na akumulator. Skrzywiona rama, uszkodzona prądnica, ślizgające się sprzęgło. Trafiła mi się prosta rama, więc wszystko przerzuciłem. Resztę naprawiłem. 175 - ki miały słabe właściwości trakcyjne. Przy jeździe z pasażerem, przednie koło ledwie asfaltu dotykało. Po kilku przejażdżkach odstawiłem do szopy na jakieś 10 lat. (Rodzina mi się powiększyła). Najlepiej jednak wyglądały stare opony Continental. Nawet rozwarstwień na bokach nie miały.
Sprzedałem ten motocykl ponad 20 lat temu za 200 zł. Nawet wtedy była to śmieszna cena.
Tak właśnie oglądam i słucham co mówisz o tej nakrętce z kołnierzem, pod którą rzekomo idzie podkładka zabezpieczająca..., i tak sobie myślę, jak ty chcesz ją zabezpieczyć...
Oglądaj dalej to dowiesz się, ze palnąłem głupotę 🙂
Za młodego to dwa razy jedynego dnia rozbierałem he fajne czasy 👍
👍
Miałem taką samą super sprzęt i 6v instalacja elektryczna paliła jeździła mega fajny motocykl💪😉
W tej akurat 12v 😀
Witam fajny odcinek 🙂 akurat mam zamiar kupić taką samą Cezetę 😉 . Pozdrawiam
Nie wiem jeszcze czy mogę polecić :)
Mam taką. fruwam do dziś. Pozdro.👍
Kolego Jak już wspominałem przy skradzionym Kadecie..., Jeśli chcesz porady bardzo dużo zrobiłem tych cz w swoim życiu i bardzo dużo ich miałem to jest naturalna sprawa że te półki pękają one pękają od wibracji tłoka w cylindrze! Ja Od pewnego momentu zacząłem w nowych tłokach obcinać te półki!!! Jak zwrócisz uwagę w silniku Jawy TS na tłokach tych półek już nie ma a silnik jest nowszą generacją właśnie tego silnika od cz. Więc jak masz zamiar kupić nowe tłoki to dla twojego dobra i silnika obetnij te półki. Obecnie byłbym sceptyczny do tłoków za 30 zł wolałbym zachować te oryginalne i obciąć półki dodatkową rzeczą którą powinieneś zrobić to widziałem że zabezpieczenie sworznia ma dwa druciki które od wibracji też się urywa w każdym silniku głównie dwusuwowym. Wyjmij zabezpieczenie Obetnij Te2 wystające elementy i włóż z powrotem zabezpieczenie bo zaraz będziesz robił trzecie szlif cylindrów
daj jakiś namiar na siebie
@@1000piwinapraw znajdziesz mnie po nazwie w google Maxi Japan Cars ;)
Dzwoń pod podany numer....
Czeski perfekt 🤌 czekałem i się doczekałem 🙂
To taki czeski, żeby kazdy w polsce zrozumiał 😀
@@1000piwinapraw idealny! 🤣
Mechanizm zmiany biegów w tych silnikach nigdy nie sprawiał kłopotu. W zasadzie jedyne co się potrafiło popsuć w skrzyni biegów to wodziki (przy odrobinie pomysłowości i manualnych umiejętności, można było je wymienić bez rozbierania silnika :)) Trzeba sprawdzić czy tłok nie jest za wysoki, podobno te z Almotu potrafią być. A i ja bym jednak rozpołowił silnik. Jeśli coś zostało, możesz mieć powtórkę. Upewnisz się a przy okazji wymienisz uszczelniacze i łożyska wału - największa bolączkę tych silników.
Niekiedy w tym zmieniaczu biegów trafiła się pęknięta, bądź złej jakości sprężyna która nie pozwalała dźwigni zmiany biegów powrócić di pierwotnego miejsca. Z tą wymianą wodzików bez rozpoławiania karterów to raczej przesadziłeś, przecież one siedzą na prowadnicy której jeden koniec siedzi w otworze jednego karteru, a drugi zawężony koniec siedzi w otworze drugiego karteru, faktem jest że ten zawężony koniec siedzi w otworze "przelotowym", ale nie chce mi się wierzyć by ktoś rozwiercał ten otwór, lub otwór w drugim karterze by wyjąć z silnika prowadnicę wodzików bez rozpoławiania silnika, chociaż zapewne i tacy się znaleźli. było kilka silników w których dało się wymieniać niektóre części bez rozpoławiania silnika, najpopularniejszym był silnik np komara S38, "kanciak z rometa 2 biegowy 017, 019 i pochodne, gdzie można wymienić bez rozpoławiania silnika np wałek skrzyni biegów "zdawczy", oraz zębatkę biegu nr 2 z łożyskiem. Co do tłoka masz rację, tym bardziej w teraźniejszych czasach, powiem że nie jeden raz remontowałem takie silniki, części kupowałem najczęściej w sklepie serwisowego warsztatu w Zielonej Górze na ul. Dąbrowskiego przeszło 50 km ode mnie, często także znajomy który sam posiadał Jawę 350 TS jeździł do Czech i przywoził oryginalne nowe części, przywoził także części "tunningowe" których jeszcze u nas nie było, czyli koła lane nowego modelu Jawy, obudowy zegarów, kompletne hamulce tarczowe, zbiorniki paliwa błotniki, kanapy i inne, w Czechach już jeździł nowy model jawy, a u nas trzeba było samemu przerabiać TS-kę na ten model, ładna była, nawet oryginalne czeskie tłoki postawiłeś obok siebie i były spore różnice pomiędzy nimi, wysokość jak wysokość, ale kanały pod pierścienie całkiem w innych miejscach, spore różnice w grubości płaszcza tym samym inny ciężar tłoka. Tak samo bym od razu rozpoławiał ten silnik, tym bardziej po takiej "awarii" tłoka, a jeszcze bardziej jak bym dodatkowo widział ślady wcześniejszego rozpoławiania silnika przez kogoś, poprawki po kimś zawsze są najgorsze,
@@jozefgembara3637 Żeby wymienić wodziki bez rozpoławiania silnika, trzeba oczywiście wywiercić otwór w prawym karterze, tak żeby wyjąć prowadnicę. Po wyjęciu, otwór na długość przewiercenia gwintujesz i dajesz na klej śrubę która będzie robić za zaślepkę. Robiłem to w kilu silnikach na wyraźne życzenie właścicieli i nigdy nie było reklamacji :) Z praktycznych modyfikacji, zamontowałem kiedyś silniku CZ 350, napinacz łańcucha sprzęgłowego od junaka - bardzo fajnie wyrównywał bieg silnika, oraz zamiast łożysk kulkowych na wale, dawałem wałeczkowe NJ305. Nieco więcej oleju w mieszance i przy spokojnej jeździe 50kk bez luzu na wale :) Pozdrawiam!
Miłej niedzieli 😊
i wzajemnie :)
Moze zapadki na koszu sa zjechane i dlatego przeskakuje, pod cylindry uszczelka z tektury (najlepiej blok techniczny i wytnij sam bo kupne to badziew i szybko dmuchnie) a pod głowicą okrągła aluminiowa. Też mam czesie i latam nią na różne zloty i nie tylko.
Piszesz " kupne to badziew i szybko dmuchnie", może nie badziew, tam wystarczy z "byle czego" uszczelka, ale skoro niemal wszyscy pakują uszczelki na sucho to czemu się później dziwicie że są przedmuchy, wycieki, jak taka np tekturowa, papierowa uszczelka ma uszczelnić coś skoro była włożona sucha, sucha = twarda, więc po dokręceniu elementów uszczelka niemal nie zostaje ściśnięta, wszystko jest do styku, po nagrzaniu się silnika metal się rozszerza, powiększa, a że nie ma gdzie się rozszerzyć z racji że elementy silnika skręcone są śrubami które te części "spinają" to najzwyczajniej zostaje ściśnięta uszczelka bo innej opcji nie ma, w między czasie uszczelka "napiła" się oleju, paliwa z olejem i stała się bardziej miękka, bardziej podatna na ściskanie, suma sumarum powstaje "luka" pomiędzy elementami w miejscu uszczelki, masz wycieki, przedmuchy itd, a gdybyś zamontował uszczelkę "mokrą" czyli nasączoną olejem, ropą, czymkolwiek tłustym była by ona bardziej podatna na ściskanie zwłaszcza w momencie pierwszego jej założenia, spowoduje to że będziesz w stanie móc bardziej mocniej skręcić śrubami elementy z włożeniem do tego mniejszej siły, do tego bardziej miękka uszczelka pozwoli się bardziej ścisnąć do "granic", więc później po nagrzaniu silnika zbytnio nie będzie miało co się ścisnąć po rozszerzeniu materiałów stalowych jak kartery, cylindry itp. Kiedyś ludzie stosowali uszczelki, na nie dawali farby, kleje, smary, teraz są sylikony, inne pasty, żele, ale nie ma to jak uszczelka z klingierytu "na mokro", lub tekturowa, papierowa na mokro, może ktoś mi powiedzieć np że "poci się", co ma się pocić ? i dlaczego skoro jest ściśnięta do granic możliwości, tam gdzie producent nie przewidział uszczelki to jej nie dajemy, ani jako uszczelki "stałej" ani "płynnej', chyba że tak uszkodzone są "przylgnie" że nie mamy możliwości uszczelnienia tych miejsc, tam gdzie producent dawał silikon tam go dajemy np w CZ 350, Jawa 350 i innych, dlaczego ktoś kto często ma problemy z napompowaniem roweru chce poprawiać wieloletnich konstruktorów którzy często zęby zjedli przy budowach i naprawach owych silników, robimy najlepiej jak umiemy, staramy się zrobić co najmniej jak fabryka, jeśli nie ogarniamy tematu posiłkujemy się książką napraw serwisowych bądź pomocą naprawdę dobrych, bardzo dobrych zaufanych mechaników w wieloletnią praktyką którzy z miłości do pojazdów je remontują a nie tylko dla kasy.
Miałem taką czerwoną zadbaną 6V , z pojedynczym licznikiem i owiewka na lampie ,sprzedałem koledze za grosze a on ją przepił 😢 a ja kupiłem białą TS 350 i pomalowałem ją na kolor zielony z Kawasaki ninja 😊
Marzy mi się biała ts350 🙂
Myśle ze ktoś założyl cylinder bardziej z mysla sprzedaży albo przesuniecia naprawy na inny termin przez tą awarie z tłokiem.A te scianki mogły sie wyłamać albo po zderzeniu z korbowodem albo przy jakiejs próbie blokowania wału.
Moze faktycznie korbowód uderzył
Kurcze u mnie też tak słychać żurawie wieczorami 😊
Masz zaparcie respekt...
W CZ250 był taki problem ze ta zfrezowana koncówka wałka sie wycierała i nie dało sie odpalac z kopniaka bo kopniak nie zabierał tego półksiezyca rozruchowego..Pozdro
Klucz dynamimetryczny przy CZcie.....no to się porobiło..silnik był w szoku pewnie..
udarem dowaliłem :)
Mam CZ 472.5. też mam problem z rozruchem nożnym. Skrzynia jest ok ale minus to "instalacja 6V". Mam do niej kosz boczny od IŻ Planeta.
Czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek o C-Z i mam prośbę.
Czy mógłbyś opowiedzieć i pokazać jakie swożnie zakładasz ? Zaślepione czy nie a jeśli zaślepione to w którą stronę ich ustawiasz ? Pozdrawiam
Super, ale taki drobiazg - koło zębate to nie zębatka 😊
Oj miałem cz35 0 i miałem ten sam problem Ale mając 19 lat Dałem sobie radę Były to lata 80
mam taką cezete 350 za młodu się nią jeździło do czasu aż właśnie padł ten mechanizm i nie można było biegów zmieniać bo przeskakuje na kopke ogólnie wersja ze skrzynią gdzie jedynka jest do góry i tak stoi już prawie 20lat może się kiedyś za nią wezmę
Gdzie mieszkach, chętnie pomogę
Taktyczna łapa w górę
Dzięki Adam 🙂
1:00 i zarazem, po przerzuceniu " na biegi" rozłącza sprzęgło przy zmianie biegów
Hej. Po za tematem. To w Polsce o tej porze roku są już żurawie? Może to głupie pytanie ale wychowałem się na wsi i od lat nie słyszałem śpiewu żurawi. Niesie to mega wspomnienia
Żurawie pierwsze widziałem 20tego stycznia 2 dni remu z kolei widziałem bociany😮
Są juz je słychać
Fajny sprzęt....
👍
To zemsta za piwiĉku na patiĉkù z samego początku😂😂
Sie wkurwiła i tlok rozwaliła 😀
Może otwór na sworzeń jest za wysoko i poprzeczki w coś uderzały?
Witam ten tłok uszkodził się na dolnym martwym punkcie o przeciwwagi od wału:)
Ale czego to wina? Tłok za długi czy korba za krotka? Ogólnie korba nie ma luzu góra dół
@@1000piwinaprawWitam czasem zdarza się że tłok jest źle wykonany lub jak ktoś regenerował wał pomylił długości korbowodów z innego modelu Jawa. Proponuję założyć na próbę bez cylindrów tłok z drugiego cylindra i powoli obrócić wałem i sprawdzić czy nie wadzi o wał w dolnym martwym punkcie.
Pewnie jakiś idiota podczas składania uszkodził ten tłok, bo nie wierzę by siadł podczas normalnego użytkowania motocykla, możliwe że zablokował dół tłoka podczas zakręcania np zębatki na wale, lub w innej podobnej sytuacji np przez otwór wydechowy w cylindrze, otwór dolotowy, lub po prostu zamontował już wcześniej uszkodzony z jakichś tam powodów tłok, płaszcz tłoka jest zbyt gruby by tak sobie pęknąć podczas normalnej pracy w cylindrze. Raz miałem przeboje przy takim silniku jak właściciel kupił nowe cylindry, a było to w latach produkcji tych motocykli, zestaw tłokowo korbowy ogarnięty, wszystko wymienione na nowe, szczeliny na zamkach pierścieni zachowane, pierwszy cylinder założony, wkładam drugi, wlazł do połowy i koniec, szukam przyczyny która nie pozwala wskoczyć cylindrowi na miejsce i okazuje się że jedna trzech szpilek cylindra nie wchodzi w otwór w cylindrze ponieważ jakiś bałwan nie wywiercił otworu na szpilkę w cylindrze do końca, otwór wywiercony był do około połowy wysokości cylindra, czas gonił z robotą bo właściciel miał, musiał do domu motorem pojechać, dobrze że miałem wiertarkę "pionową" i odpowiednie wiertło więc przewierciłem ten otwór do końca i dopiero można było kontynuować robotę, że nowe nie znaczy że dobre i dobrze zrobione, tym bardziej w czasach teraźniejszych :)@@1000piwinapraw
Jeśli miałbyś rację co do korbowodu to musiał wał regenerować chyba jakiś nieodpowiedzialny nieuk, bałwan@@Cesik1987
Macieju zadzwonię jutro temat silnika 634 to temat rzeka może uda mi się coś podpowiedzieć
Mam zastaną bryczkę do uruchomienia ale ma mocno zardzewiały zbiornik w środku czym wyczyścić rdze w zbiorniku. Z góry dziękuję za podpowiedź
Fosol, soda kaustyczna, woda z kwaskiem cytrynowym i solą, woda z octem ale z dostępem powietrza nie zakręcać korka zbiornika, średniej gradacji żwir i potrzepać przez jakiś czas zbiornikiem by żwir odbił narośniętą rdzę, wszystko zależy od pomysłowości czasu i kasy, nawet stary czy nowy elektrolit z akumulatora, tylko z nim trzeba ostrożnie żre ciuchy i ciało, tak samo fosol, soda kaustyczna to środki żrące i niebezpieczne dla oczu, ciała i ciuchów, zapewne są inne sposoby i środki chemiczne które będą się nadawać do tego celu, wszystko zależy w jakim stopniu ta rdza jest w zbiorniku,
Weś wosnera i spokój 😊
Kurde miałem taka jak mialem 15lat 😂czyli 97r😂😂😂 200zl wtedy kosztowalanie. Ale to szło powyzej 4-5tyś dopiero sie budziła. Gdzie etz 150 miala koniec boostu to Czesia dopiero rozwijała skrzydla😊❤
Widzę że patrzysz na ile obrotów dany silnik się wkręca, ale czy wiesz że MZ ETZ 150 powyżej 6 tyś obr/min to obroty szkodliwe dla silnika ?, każdy silnik ma swoją granicę "dozwolonych" obrotów, oraz obrotów podczas których silnik ma największą moc, obrotów przy których zużywa najmniejszą ilość paliwa przy optymalnym wykożystaniu mocy silnika. Nie ma to jak dowalić manetkę gazu na maksa, zwłaszcza na zimnym silniku i trzymać tak przez kilkanaście minut, to jet to :)
Cześć jaka skrzynia 4 biegowa do wsk125 pasuje 👍👍👍
Chyba nie ma takiej 🙂
Musisz chyba zawsze robić osobne filmy o dlubaniu w garażu i przejażdżce bo zazwyczaj gdy ma być film o malej naprawie i jeździe kończy się to większą naprawą i bez jazdy 😅
Haha coś w tym jest 😀
Fajny odcinek dziękuję !!!! Ale ten język na początku to bylo po chińsku ?? 🙂
To język Czecha po 100 browarach :)
Chi chi ja jestem Czech dlatego pytam 🙂 Czesi nie piją browar ale pivo 🙂 @@jozefgembara3637
Moze byc lipa z tymi wiorkami z tloka. Jezeli dostaly sie do stopki korbowodu padnie ci wal po jakims czasie. Pozatym jak moglo dojsc do takiej awarii tloka? Albo tlok jest nie od tego modelu i uderzyl plaszczem o wal albo cos z samym walem/korbowodem jest nie tak.
Pozdrawiam
Zaczynam tez podejrzewać ten korbowód ale drugi tlok jest cały
Ta dzwignia w momencie zmiany biegow wlacza sprzeglo dzieki temu nie trzeba uzywac dzwigni sprzegla przy kierownicy nawet gdy zerwie sie linka mozna ruszyc z miejsca obslugujac sprzeglo noga
O kurde, o tym nie wiedziałem
@@1000piwinapraw Pozwolę sobie jeszcze dodać panu parę wskazówek jako że miałem Jawy roczniki 57 do 61 modele od 125 do 350 ogar no i wszystkie były kivaczki to coś nie coś wiem więc niech pan zwróci uwagę na krzywkę włączania sprzęgła znajduje się ona po prawej stronie silnika one czyli ceski j Jawy nie lubią tam luzu wyrabia się trzpień mocujący i otworek ją rozwiercalem delikatnie i dorabiałem nowy trzpień z hartowanego pręta ale powierzchownie i po tym zabiegu dźwignia sprzęgła przy kierownicy była zbędna lubią też chlac olej ze skrzyni biegów jak odrzutnik na wale po stronie sprzęgła będzie zużyty ale on siada gdzieś po czterdziestu tysiącach ( tyle zrobiłem na CZ 350 do kapitalki ) poza tym jako stary Jawiarz uważam te motorki za wspaniałe ale to mówię jako ja pozdrawiam serdecznie i smacznego browarka ja lubię Tatrę bo dziesięć lat jeździłem Tatra 815 i to jest Rolls Royce na budowie ustępowała jedynie krzyżowi
Cholerny komputer miało być krazowi
Dokładnie mam CZ bez sprzęgła wrzucasz bieg doppki nie puścisz tej kopki motocykl nie ruszy jest wysprzęglony.
@@bullmastif7257 Oo i taką opinie sie ceni❤ gosć z minionej epoki z bagarzem doświadczeń😊 Pozdrawiam
Siemanko, ostatnio kupilem taka cezete od kolegi, stala ona z 15 lat. Kiedy ja zabierałem nie miala ona swiec przez to w cylindrze jest leciutki nalot rdzy i nie wiem co z tym robic zalalem to wd-40, i nie wiem czy nie lepiej bedzie sciagnac cylinder i zrobic szlif. Pytam bo chce wiedziec czy taki lekki nalot moze zaszkodzic silnikowi po odpaleniu bo chce ja odpalic dowiedziec sie czy w silniku wszytko hula. Jesli ktos miałby ochote pomoc to moge podesłać fotki
kurcze aż się łza w oku kręci , jeszcze owiewka tylna że światłem od Ikarusa 😢😢😢😢
Cezetą trzystapiędziesiona to najbardziej męski motocykl świata.
Czemu uzywasz Trawola do mieszanki zamiast np jakiegoś iPone,motula,castrola ?
akurat był pod ręką, nie wyleję go przecież :)
@@1000piwinapraw spoko
Witam proponuje kupic tlok czeski Almet sa to Czeskie tloki mam zamontowany w Etz 250 jestem mega zadowolony pozdrawiam.
Dzięki za podpowiedź, popatrzę :)
Też złożyłem cz na almetach śmiga aż miło
To jest ta Cezeta która była ostatnio wystawiona za nieco ponad 4 tys?
Raczej nie, ona nie była nigdzie oglaszana
@@1000piwinapraw tak pytam z ciekawości bo na jednej grupie na Fejsie widziałem ze 3 dni temu identyczną wystawioną. Miałem na nią chęci tylko trochę daleko bo w okolicach Szczecinka ale szybko zniknęła
@@wsknieumrze9453 to zdecydowanie nie ta 🙂 tą mam od prawie 2tyg
472.6 powinna być pomarańczowa na pewno jest 12v?
Tak, ta jest 12v
Ja też stawiałem że to 6v, ale tylko patrząc na jej kolor, zapewne kolor o niczym nie przesadza, to tak jak kiedyś robiłem silnik od Simson schwalbe jednego znajomego dziadka, no i byłem w szoku, papiery od tego simka, rocznik 82 lub 84 bo już dokładnie nie pamiętam, ale chyba 82r, a silnik fabrycznie zamontowany z Simson S51 gdzie nie powinien on być zamontowany w tej "budzie" z racji braku chłodzenia silnika podczas jazdy nie wspominając już o chłodzeniu podczas postoju pojazdu, oryginalny silnik ma wymuszone chłodzenie, czyli posiada wiatrak na magnecie z którego nadmuch powietrza skierowany jest na cylinder z powodów szerokiego błotnika przedniego, osłon i rozbudowanej całej "budy" która zasłania silnik, fabryka pewnie miała ostatnie egzemplarze "bud" tego simka na zbyciu więc władowali do nich nowsze silniki nie biorąc pod uwagę tego że silniki były narażone na przegrzewanie się i zacieranie z tego powodu. Podobna sytuacja mogła mieć miejsce z tymi CZ, mieli zapas zmontowanych "bud" w kolorze wiśnia pod silnik 6v i władowali silniki 12v, albo po prostu w czasie produkcji szedł jeszcze kolor wiśnia pod silniki z instalacją 12 v, jak kiedyś zobaczyłem Jawa 350 TS kumpla z wioski też byłem w szoku w jakim jest kolorze fabrycznym, jak dla mnie była ohydna, kolor kawa z mlekiem/beż, najpopularniejszym i chyba najczęściej spotykanym kolorem był najpierw czerwony, czarny, trafiały się białe i zapewne masa innych kolorów także.
W schwalbach były montowane silniki z "s51" Od bodajże 1980 roku pod kodem KR51/2
W '86 zastąpione SR50
Ja bym radził rozebrać cały śilnik
Część, mam rometa komara, zrobiłem w nim remont i odpala ale. Nie wkręca się na obroty, nie trzyma na wolnych i nie wiem co mam zrobić gaźnik regulowalem i nic wiesz może co może być? Zapłon tez regulowalem
A weź podmień świece, czasem takie drobiazgi nawalają. Ogólnie odpala bez problemu czy też ma ciężko?
@@1000piwinapraw raz odpala raz nie, kurde raz trzyma na wolnych raz nie jak daje full gaz to wogole się nie wkręca, podmienie świece. A to może byc że wyciek jest spod cylindra i może brać lewe powietrze?
@@1000piwinapraw wymieniłem świece i nic
Posiadalem taka czesławe niezawodny sprzecik lezala w szopie zapomniana kawalek szmatki troche powietrza i sie odwdzieczyla 😅
Jak jeździłem CZ to marzyłem o klasyku jak SHL czy JUNAK.
Wcale nie dziwne z tym montażem, poprostu ktoś tylko złożył ten silnik "do kupy" do sprzedaży i nawet nie dawał uszczelek ani nie dokręcał kluczem...
Miałem taką nawet w takim kolorze 86r
Sprzedana gdzieś w 2000r i do dziś żałuję
Witam, cezeta fajna ale wolałem jawę przynajmniej instalacja miała 12V a nie 6V jak w cezecie. Poza tym prawie to samo.
CZ też 12v były....
Ta ma 12V
W tej mam 12V :) Więc jest już fajnie ale ogólnie tez wolę Jawę TS 350
@@1000piwinapraw fajna sztuka ci się trafiła ,no silnik do roboty ale to najłatwiej zrobić ,ważne że cały w oryginale i nie zniszczony .Osobiście uważam Cz za najładniejszy motocykl demoludów zwłaszcza wersja wcześniejsza bez obrotomierza i 6v....prawie angielska linia....gdyby jeszcze cylindry pionowe były...
CZ o wiele wygodniejsza niż Jawa podczas jazdy, no chyba że się non stop ścigasz i lubisz leżącą pozycję kierowcy na motorze. Instalacja także była 12v, to samo w jawach było 6v, kwestia roku produkcji, jeśli jesteś niską osobą jest problem z dosięgnięciem stopami do ziemi siedząc na Jawie, w CZ już tego nie masz :) , bardzo wygodne i niskie były Jawa 350 starego typu, nie pamiętam modelu, silnik jak 250 lecz 2 gary, poj. 350 cm3 2 wydechy, koła 16", licznik w lampie "półksiężyc/półkole" cacko, jedynie przydał by się alternator 12v zamiast prądnicy 6v
Ja bym tez to rozpolowil bo zostanie gowienko i puzniej zrobi robote ...
W końcu coś innego niż PRL...
piękna JAWA CEZET 350 aby odpaliła
Odpali, postaram sie 🙂
Gdzie piwo!?
No przecież było 🙂
Piwo można wypić po robocie a nie przed, chcesz żeby przez piwo stracił palca którego włoży w kanał dolotu lub wydechu w cylindrze, poza tym jego sąsiad z przeciwka to policjant służbista, więc jak na jazdę próbną wyskoczy na podwójnym gazie, raz mi się zdarzyło puścić "pawia" na zbiornik w komarze podczas jazdy, choć jestem abstynentem, siła wyższa :)
Hej wszystkim widzom
Siemaaaaa :)
Tak pstrze na teoj film az mnie ochota najszła na grzebanie w motorku
przy czym grzebiesz?
@@1000piwinapraw jawa typ 555
Mnie także :(
Ile byś chciał za tą C Ztę
Sprzęgło jest do wymiany
Ciekawe po czym to stwierdziłeś patrząc na film, może masz rację, przeglądnę jeszcze raz za chwilę film może coś się dopatrzę, chociaż nic tragicznego podczas pierwszego oglądania nie zauważyłem, może gdyby autor filmu miał poukładane wszystkie części sprzęgła na stole byłoby coś widać nie takiego ?
wygląda to trochę na zagrywkę handlarza, poskręcać z kilku i rżnąć głupa, ze Panie ja to się nie znom. żeby tak wyrwało to raczej gdzieś jest problem, ja bm założył tłoka za 30zł do testów, bo pewnie wydarzy się to samo. Ciekawe czy jak się przytrze i złapie tłoka, to czy nie wyrywa takich łączników
Graty mam juz zamowione, zrobię tak, że na nowy tlok posadzę cylinder i na szpilki pod niego dam tulejki tak aby widzieć moment w ktorym płaszcz tłoka jest blisko korby
Jeżeli mogę podpowiedzieć?!rozbierz silnik, obejrzyj wał korbowy!!!...resztki tłoka narozrabiają napewno!!!...a jeżeli Cenia ma Ci służyć?!pozbądź się pół automatu sprzęgła,pali tarcze!!!
co tak skromnie z tym olejem! Ja zawsze leje ponad normę oleju do benzyny i w du..e mam ekologów
Już przy tej ilości dymiła jak parowóz 😀
Nie chodzi tu o ekologów, CZ-ki, Jawy zawsze lały tym olejem z tłumików, ale sednem sprawy jest to że nadmiar oleju gromadzi się w postaci nagaru na denku tłoka, w rowkach pod pierścienie tłokowe, w komorze korbowej tym samym na wale, łożyskach wału, uszczelniaczach, przegrodzie komór, nadmiar oleju gromadzi się także w samym tłumiku, z czasem jego część zamienia się w twardy nagar który zasłania, zatyka całkowicie okna wydechowe w tłumikach co doprowadza do wcześniejszego zużycia silnika, do straty mocy silnika, do przegrzewania się silnika i w konsekwencji do zacierania się silnika, lejemy więcej oleju tylko w okresie docierania, później trzeba zrobić korektę w regulacji gaźnika, jak i zmienić stosunek oleju do paliwa w zbiorniku, zbyt duża ilość leju w paliwie jest tak samo szkodliwa dla silnika jak jego zbyt mała ilość, może nie w tym samym stopniu , ale jednak.
Miałem Jawę z 89r i wycierał się ,wodzik, wyginął się pręt o tego wodzika dwa razy ciągu 5 000 km
W 1990 latach kupiłem taką cz na 100 złotych. Na chodzie byla.
Wole jawe
👍🛠️🛵🔥
Hahaha ale znasz dobrze czeski 😂😂😂😂
To taki "czeski" żeby kazdy w polsce zrozumiał 😀
Jeżdziłem taką
kłamiesz na pewno sie tylko przejechałeś to nie ma prawa jeździć
Piękne swiece z długim gwintem 😂
Taa, takie akurat do cezety 😀
@@1000piwinapraw powinny być z krótkim kolego
@@patrykkuchta9927 krótki gwint, wysunięta elektroda
Polskie F95 miały krótki gwint, wysunięta elektroda, Czeskie PAL to dziadostwo nie z tej ziemi, tak miękkie elektrody że często się topiły i wyglądało to jak spadająca kropla wody, w sensie kształtu końcówki elektrody wewnętrznej @@MrHimer12
@@jozefgembara3637 Nie tylko PAL, zresztą z oryginałami ja nie miałem styczności, nie z tego rocznika jestem. Czeskie Briski były mega źródłem problemów jakie miałem. Albo losowo się przebijały albo jeszcze inne rzeczy się z nimi działy. Może nie topiła się elektroda, ale wprowadzały szereg mocno wątpliwych niesprawności gdzie przyczyny się szukało gdzie indziej niż w świecy, skoro wizulanie wyglądała ok to po co drążyć co nie? Stan Brisków zużyłem i przeżywała jedna świeca na cztery przez ostatnie 12 tysięcy kilometrów jakie zrobiłem od oficjalnego składania mojej CZ w późnym sierpniu 2022 roku. 2500 w 2022, w 2023 10 tysięcy. Muszę zrobić konkretniejszy przegląd bo parę rzeczy mnie niepokoi ale cezeta nie stanęła, dalej jest jeżdżąca. Aczkolwiek prewencyjnie co by nie...
ohh jak ja nie nawiidzę tego złomu na szczęście nigdy tego nie miałem ale ze względu ze jako jedyny na osiedlu miałem jakiekolwiek pojęcie o mechanice zmuszony byłem naprawiać te złomy 😕🤬🤬
haha :D kurde skąd ja to znam :D Ile mi ze wsi przyciągają np skuterków do naprawy oezuuu...
@@1000piwinaprawA może dla odmiany jakiś odcinek z czymś współczesnym ? 😊
Lampa tylnia z ts
Kanały przeplukiwania kompresja???!!!
Ja miałem jawe350 ale krutko wolałem MZ 250 miałem kilka sztuk od tropika do tes 250 /1 pięć biegów
Fajnie, bo kompletna. Ja miałem bardzo kiepski egzemplarz do odbudowy ale moje nastoletnie fundusze jak miałem 15 lat na więcej nie pozwalały, chociaż miała papier. Swoją zbudowałem od gołej ramy, silnik też przerobiłem i to nie raz i nie tylko swojej. Nie wiem jak się na tej platformie się kontaktować ale jak potrzebujesz pomocy z tym konkretnym modelem to mogę jakoś pomóc. Mam identyczną w pomarańczu. W poprzednim sezonie przejechałem 10 tyś km i nie miałem problemów z tym motocykle. Pojawiły się tam jakieś pierdoły ale planuję jakiś vlogaska w końcu zrobić i puścić na tej platformie co tam u niej słychać może w tym sezonie mi to wyjdzie.
Ale były ČZET z jednym tłokiem! Jak na MZ
Może tłok ktoś pomylił bo jest chyba prawy i lewy
Tloki akurat były dobrze
@@1000piwinapraw a widzisz ojciec gadał że u niego to samo się zrobiło z tym tłokiem i nie wie od czego ogulnie dwa silniki padły mu w cz350
Masz rację z tym że tłok jest prawy i lewy
Cz 👍
O tym masz 12V trochę lepsza. Ja miałem 6V poszła do CZ i mam nadzieję że już do PL nigdy nie wróci 😅
Wróciła do domu 😀
👍