U źródeł greckiej koncepcji matematyczności świata, Bogdan Dembiński
HTML-код
- Опубликовано: 16 авг 2016
- Wykład wygłoszony przez prof. Bogdana Dembińskiego (Zakład Historii Filozofii Starożytnej i Średniowiecznej, UŚ) podczas XX Krakowskiej Konferencji Metodologicznej "Filozofia w Nauce" dedykowanej Michałowi Hellerowi w 80. rocznicę urodzin. Głównym celem wykładu było wskazanie istotnych kroków w stronę matematyki i nauk przyrodniczych powziętych przez starożytnych myślicieli a także obnażenie współczesnych mitów dotyczących filozofii starożytnej.
Ja uwielbiam wykłady Pana profesora:) Czysta przyjemność słuchać prawdziwego erudyty.
Idea, że pitagorejczycy utożsamiali byt z liczbami jest bardzo powszechna nie tylko w popularnych źródłach, czy w niektórych starożytnych opisach myśli pitagorejskiej, ale nagminnie można ją spotkać w niektórych źródłach akademickich oraz w komentarzach i tłumaczeniach do dzieł klasycznych filozofów. Fantastycznie przygotowany wykład, który - nie zaprzeczę - przedstawia świetne argumenty przeciw, tym bardziej zgodne z przedstawieniem pitagorejczyków u Platona, gdzie właśnie w rozmowie z Sokratesem przedstawiają harmonię jako podstawową zasadę rzeczy, nie liczbę.
Bardzo ciekawy i rozwijający podstawy wiedzy wykład, pozwalający od nowa poznać skarlałe w wydaniu masowej edukacji przekazy o platonizmie i w ogóle o filozofii i narodzinach nauki greckiej.
Bardzo dobrze słucha się pana profesora
Wspaniały wykład. Dziękuję.
Jestem pod wielkim wrazeniem tego wykladu. Pan Profesor mnie zafascynowal swoja wiedza i wiara w idee Pitagorejczykow. Starozytne cywilizacje mialy wiedze o porzadku wszechswiata wynikajaca z obserwacji zjawisk zachodzacych w przyrodzie. Zdawali sobie rownoczesnie sprawe z istnienia swiata duchowego, swiata niematerialnego. Co prawda nie ma pewnosci co do jego istnienia, ale sama mysl o nim juz go jakby matarializuje. Matematyka jest narzedziem do uswiadomienia sobie na poziomie intelektualnym porzadku wszechrzeczy. Pozdrawiam Pana Profesora serdecznie :)
Proponuję nieco precyzyjniej używać pojęcie języka, różnicując wyraźnie języki: pojęciowy i matematyczny, a w ogóle w nauce, filozofii, oraz wszelkich innych potencji akademickich, pojęciowy-spekulatywny (o ile ktoś nie znajdzie lepszego określenia dla nauk spekulatywnych, w których matematyka ma jeszcze małe zastosowanie).
Skrajności nie stopniuje się. "Zbyt skrajny" to przesadne określenie. Wystarczy samo "skrajny".
Bardzo ciekawa jest informacja, że Platon odróżniał idee od przedmiotów matematyki. Oznacza to bowiem, że nie utożsamiał przedmiotu (idee) oraz sposobu poznania (matematyka). A tym samym nieprawdziwy jest centralny zarzut neotomistów z Lublina, wysuwany przeciwko tzw. idealizmowi, że ten miesza przedmiot i sposób poznania.
no niestety wyklad nie przemawia a slownictwo to terzeba przemilczeć nie krytykować.Jedynie co dobre to samo zagadnienie temat wykladu. tylko on byl ciekawy.
Wybitny,odważny naukowiec, jeden z ostatnich patriotów ostatnich pokoleń...
nic nie zrozumiałem