Niesamowite, że mjr Nowakowski za chwilę kończy 100 lat! Wygląda świetnie, życzę mu dużo, dużo zdrowia ❤ Cudownie, że możemy wciąż posłuchać tych historii z 1 ręki. Dziękujemy i obyśmy nigdy nie zapomnieli o naszych bohaterach.
Jeśli zapomnimy to może nas czekać powtórka z historii... Trzeba uświadamiać przede wszystkim tą dzisiejszą tępą młodzież choć nie wszyscy to tępaki ale większość bez wątpienia...
Szkoda, że już tylko on jeden z zośkowców został... Przy czym nie przeszedł szlaku powstańczego z resztą "Zośki". A jeszcze niedawne są czasy, gdy było ich sporo... Pozostali z ostatnich zmarli, z tego co wiem, w l. 2016-22.
opowiada Pan jak opowieść sensacyjną, a to samo życie. świetnie się Pana słucha, gratuluję formy oraz bardzo dziękuję za postawę i chęć podzielenia się swoja historią
Bystry umysł na starość. To największe szczęście jak człowiek osiągnie zaawansowany wiek. Życzę zdrowia. Sam mam 29 lat i bardzo mi smutno jak myślę o tych młodych ludziach, którzy musieli przejść przez takie piekło. Ja jak miałem 16 lat to... moje największe zmartwienie to była klasówka.
Dziękuję Panie Majorze, jestem dumny, że urodziłem się Polakiem i mogę szczycić się bohaterstwem naszych bohaterów. Cześć i chwała bohaterom. Oby mi starczyło odwagi i mądrości kiedy przyjdzie dzień próby.
Wielki zaszczyt to dla mnie słyszeć tak wspaniałego człowieka dziękujemy dla mnie to wzór podpora na trudne chwile i ostoja jeszcze raz dziękuję i wszystkiego dobrego życzę niech Bóg błogosławi jesteśmy dumni i ogromnie wdzięczni ❤
Chodzilem do szkoly przy Ul. Zajaczka. Jak Pan opowiadal o akcjach w okolicy zajaczka i gdanskiego to az mnie ciarki przeszly ze ja tez chodzilem tymi ulicami i moglem sie uczyc bo to oni walczyli o nasza wolnosc. DZIEKUJEMY!!!! W tej szkole ZSEIL na zajaczka bardzo dziekuje Pani od Historii i Polskiego ktore przez okno nam pokazywaly gdzie przebiegal mur getta.
Wspaniała lekcja historii ,tej prawdziwej nie tej przekazywanej przez bajkopisarzy. Szkoda, że nie robiono takich wywiadów ,kiedy jeszcze żyło wielu uczestników powstania. Dziękuję Panu majorowi za tę opowieść i życzę zdrowia i opieki Boskiej.
Człowieku Powstanie zostało przegrane. Nie mamy dzięki nim wolnej Polski tylko dzięki innym wydarzeniom pod koniec lat 80 jakbyś nie wiedział. Powstańcy poprostu walczyli dla samej walki bo ich działania nie miały szans nic zmienić. Pomogli nieco Sowietom dzięki temu że mała część sił niemieckich musiała być oddelegowana do tłumienia powstania zamiast walki z nimi. To wszystko co to inspirowane przez Sowietów powstanie dało. Nie walczyli o wolną Warszawę bo nie było z niej co zbierać, ani Polskę bo teraz była pod Sowieckim butem, czy swoją wolność bo Rosjanie i tak by ich aresztowali, oni poprostu walczyli aby zabijać Niemców. Zresztą Jakub Nowakowski nie rozwodzi się nad sensem czy bezsensem powstania tylko opowiada o tym jak walczył.
Szacunek i dużo zdrowia życzę mój dziadek walczyl w Powstaniu duzo się nasłuchałem z jego opowieści byłem w Warszawie 1 sierpnia niesamowite przeżycie Cześć i Chwała Bohaterom tamtych dni🇵🇱
Piękna opowieść. Pan major miał to szczęście, że powstanie zastało Go na Żoliborzu. Zainteresowanym prawdziwym szlakiem bojowym Batalionu Zośka polecam książkę Pamiętniki Żołnierzy Batalionu Zośka. Niestety Zośkowcy nie mieli "romantycznego" okresu powstania.
W tym wieku i taka pamiec to naprawę podziwiam ....dziekujemy za ten zryw przeciw temu uciskowi i zniewoleniu dziekuje panu i odwaznym ludziom w Warszawie ...chcieli odzyskac swoje miasto...
@@Panmajster123Czy Jezus potrafiłby przywrócić do życia dorosłego mężczyznę, więźnia obozu Auschwitz, po polsku Oświęcim, ważącego w chwili śmierci trzydzieści kilogramów? Nie, zdecydowanie nie potrafiłby. Bo to już nie był człowiek, lecz ludzki szkielet. On do niejakiego Łazarza przemówił, kiedy ten umarł: Łazarzu wstań! I on wstał, lecz on w chwili śmierci, wyglądał jak człowiek. Natomiast więzień obozu zagłady w niczym nie przypominał człowieka. On wyglądał jak zaszczute zwierzę, któremu odmówiono prawa do życia. Aby przywrócić go do życia, to jeden Bóg, to za mało. Gdyby ludzki szkielet powstał z martwych, z miejsca padłby trupem. Ktoś taki musiałby mieć trochę siły, aby utrzymać się na własnych nogach. Natomiast takich sił, więźniowi, naznaczonemu piętnem śmierci brakowało. A czy Jezus mógłby wskrzesić jednocześnie stu żydów? Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie i jeszcze raz nie! I jeszcze raz, no i jeszcze raz, NIE!!!!!!! Bo Rzymianie z miejsca ponieśliby go na krzyż. Kurwa mać, nie po to Rzymianie zabijali żydów, by drugi żyd ich wskrzeszał. Dobrzy żydzi, to martwi żydzi. Jasne!!! A czy Jezus potrafiłby zabić Moją matkę teraz i natychmiast? Nie, nie potrafiłby, bo niby jak? Tak twierdzą głupcy w sutannach, że on potrafi swoją myślą, zabijać kogo tylko zechce. On wystarczy, by pomyślał: HITLERZE IDŹ PRECZ, NIECH SZATAN OBEJMIE CIĘ W SWOJE POSIADANIE! - i tak by się stało. TO WERSJA GŁUPCÓW DLA GŁUPCÓW. JA się pytam, w takim razie, dlaczego tego nie zrobił i pozwolił Hitlerowi czynić piekło na ziemi? Że chciał dać mu szansę na nawrócenie? Albo Jezus mu z góry przebaczył, bo wiedział, że Hitler pokocha żydów, jak własną matkę? Chyba pęknę ze śmiechu. Albo chciał uczynić z Hitlera bicz boży na żydów? Bo Jezus tak żydów znienawidził, że pragnął uczynić z Hitlera narzędzie zemsty? No, katolicy, dlaczego Hitler nie padł trupem na miejscu po tym, gdy stał się siewcą śmierci? BO CZŁOWIEK TO NIE PIENIĄDZE, KTÓRE ZNIKAJĄ Z PORTFELA W TRYBIE BŁYSKAWICZNYM. SŁYSZYCIE MNIE, CZŁOWIEK, TO NIE PIENIĄDZE, ŻE PRZED CHWILĄ BYŁY, ALE JUŻ ICH NIE MA. Na człowieka żadne zaklęcia nie działają. Nikt nie posiada takiej mocy, nawet stu Bogów, by położyć trupem na miejscu człowieka, choćby tak okrutnego jak Hitler. Każdy z nas umrze, kiedy przyjdzie jego pora. Jeden odchodzi z tego świata w wieku kilku miesięcy, albo kilku lat, albo kilkunastu, czy kilkudziesięciu. JA wiem, że nie odejdę z tego świata nigdy i to JA będę witać przybyłych z tamtej strony życia gości. Podsumowując, nie mogłabym liczyć na pomoc jakiegoś tam Boga w zlikwidowaniu swoich wrogów. Niestety. Co gorsze, także Polska, nie mogłaby liczyć na to, że jakiś tam Bóg, zmiecie z powierzchni ziemi wrogów naszego narodu. Lecz w tym momencie zostawmy Moją bardzo nieskromną osobę i zajmijmy się pierwszym z brzegu klechą. A może klecha pospieszyłby z podziękowaniami do żyda Jezusa, gdyby ten wskrzesiłby mu matkę, po której otrzymałby w spadku dom z basenem? Ależ skąd, klecha poprosiłby jeszcze, by Bóg zabrał z tego świata biskupa, aby mógł zająć jego miejsce. A najlepiej, gdyby uśmiercił każdego, kto by stanął mu na drodze do purpury kardynała. Samo życie i nie ma się czemu dziwić. Pieniędze to jest to, co klechy kochają najbardziej. A może chociaż ten żyd potrafiłby wskrzesić samego siebie? Nie, nie potrafiłby. Bo to żywi modlą się za umarłych, a nie umarli za żywych. To żywi dysponują mocą, a trupy kończą w ziemi. Człowiek kroczy dalej przez życie, a trup już nigdzie nie pójdzie. Jedynie żywi księża dysponują mocą modlitwy za swego zmarłego kolegę. Trup już się za nikogo nie pomodli i mszy świętej nie odprawi. Bo trup to trup i to powinno wam wystarczyć. Lecz wy wszyscy jesteście tak otumanieni tym bełkotem religijnym, że jestem zmuszona drążyć temat dalej. To tak jak na wojnie. Towarzysze broni, którzy przeżyli starcie z wrogiem grzebią poległych i maszerują dalej, aż do zwycięstwa. GDYBY NAD UKRZYŻOWANYM JEZUSEM, KAPŁAN ODMÓWIŁ MODLITWĘ, BY TEN POWSTAŁ Z MARTWYCH, DOPIERO WÓWCZAS MÓGŁBY ZDARZYĆ SIĘ CUD ZMARTWYCHWSTANIA. POWTÓRZĘ Z MOCĄ: ŻYWI MODLĄ SIĘ ZA ZMARŁYCH, A NIE ZMARLI ZA ŻYWYCH. TRUP JUŻ O NIC NIE POPROSI, TYLKO ŻYWI MOGĄ PROSIĆ. Ten tani żydowski magik, mógł po śmierci przebywać wśród żywych, jedynie jako duch. Powiadam wam, gdyby ktoś kopnął go z całych sił w ten żydowski tyłek, musiałby zdrowo stęknąć, bo poczułby ból, wtedy nastałaby jasność. Jednak nikomu nie przyszło to do głowy. żydzi byli zbyt pochłonięci przetrwaniem, by zawracać sobie głowę kimś, kto narobił krótkotrwałego zamieszania i za karę skończył na krzyżu. On był dla nich tak nieistotny, jak posiłek, który zjedli dzień wcześniej i zdążyli wysrać. W imię czego mieli zawracać sobie głowę nędznym gadułą, skoro woleli od niego Barabasza, walczącego z Rzymianami. Ten żyd powróci na ziemię w stosownym czasie, jeszcze na to nie pora, gdyż muszę nad wami sporo popracować, byście choć trochę zmądrzeli. Póki co, ten rzekomy zbawiciel ludzkości, oczekuje wraz z innymi żydami, na ostateczne zamknięcie problemu żydowskiego, nad którym patronat objął sam Adolf Hitler. Zaczął, to będzie mieć okazję dokończyć. Niestety, problem polega na tym, że Hitler zaczął także akcję oczyszczania świata z podludzi, takich jak Polacy i to również zechce dokończyć. To również. Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski i kat dla głupców i zdrajców
@@Panmajster123Mam jedno proste pytanie, co zyskaliśmy powstaniem warszawskim? 63 dni wolności tak? A 200 tysięcy ofiar z czego 15 to byli żołnierze? Zdewastowaną stolicę z 80% zrujnowanych budynków? Wolność i niepodległość po wojnie? Powstanie warszawskie to największa Polska klęska XX wieku i to jest fakt. Nie odmawiam męstwa i odwagi biorącym udział w walkach, ale to powstanie nigdy nie powinno mieć miejsca. Za dużo cierpienia zadało polskiemu narodowi, kolejną tragedię do koszyka z którego i tak już się wysypuje.
Wystarczy jak wyglądała Warszawa po wojnie. Jaka to obrona. Czego ? Niemca trzeba było bić w jego odwrocie na przedpolu Rosjan metodą partyzancką. A nie uprawiać zamordyzm w Stolicy.
@@dualowiec111Czy Jezus potrafiłby przywrócić do życia dorosłego mężczyznę, więźnia obozu Auschwitz, po polsku Oświęcim, ważącego w chwili śmierci trzydzieści kilogramów? Nie, zdecydowanie nie potrafiłby. Bo to już nie był człowiek, lecz ludzki szkielet. On do niejakiego Łazarza przemówił, kiedy ten umarł: Łazarzu wstań! I on wstał, lecz on w chwili śmierci, wyglądał jak człowiek. Natomiast więzień obozu zagłady w niczym nie przypominał człowieka. On wyglądał jak zaszczute zwierzę, któremu odmówiono prawa do życia. Aby przywrócić go do życia, to jeden Bóg, to za mało. Gdyby ludzki szkielet powstał z martwych, z miejsca padłby trupem. Ktoś taki musiałby mieć trochę siły, aby utrzymać się na własnych nogach. Natomiast takich sił, więźniowi, naznaczonemu piętnem śmierci brakowało. A czy Jezus mógłby wskrzesić jednocześnie stu żydów? Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie i jeszcze raz nie! I jeszcze raz, no i jeszcze raz, NIE!!!!!!! Bo Rzymianie z miejsca ponieśliby go na krzyż. Kurwa mać, nie po to Rzymianie zabijali żydów, by drugi żyd ich wskrzeszał. Dobrzy żydzi, to martwi żydzi. Jasne!!! A czy Jezus potrafiłby zabić Moją matkę teraz i natychmiast? Nie, nie potrafiłby, bo niby jak? Tak twierdzą głupcy w sutannach, że on potrafi swoją myślą, zabijać kogo tylko zechce. On wystarczy, by pomyślał: HITLERZE IDŹ PRECZ, NIECH SZATAN OBEJMIE CIĘ W SWOJE POSIADANIE! - i tak by się stało. TO WERSJA GŁUPCÓW DLA GŁUPCÓW. JA się pytam, w takim razie, dlaczego tego nie zrobił i pozwolił Hitlerowi czynić piekło na ziemi? Że chciał dać mu szansę na nawrócenie? Albo Jezus mu z góry przebaczył, bo wiedział, że Hitler pokocha żydów, jak własną matkę? Chyba pęknę ze śmiechu. Albo chciał uczynić z Hitlera bicz boży na żydów? Bo Jezus tak żydów znienawidził, że pragnął uczynić z Hitlera narzędzie zemsty? No, katolicy, dlaczego Hitler nie padł trupem na miejscu po tym, gdy stał się siewcą śmierci? BO CZŁOWIEK TO NIE PIENIĄDZE, KTÓRE ZNIKAJĄ Z PORTFELA W TRYBIE BŁYSKAWICZNYM. SŁYSZYCIE MNIE, CZŁOWIEK, TO NIE PIENIĄDZE, ŻE PRZED CHWILĄ BYŁY, ALE JUŻ ICH NIE MA. Na człowieka żadne zaklęcia nie działają. Nikt nie posiada takiej mocy, nawet stu Bogów, by położyć trupem na miejscu człowieka, choćby tak okrutnego jak Hitler. Każdy z nas umrze, kiedy przyjdzie jego pora. Jeden odchodzi z tego świata w wieku kilku miesięcy, albo kilku lat, albo kilkunastu, czy kilkudziesięciu. JA wiem, że nie odejdę z tego świata nigdy i to JA będę witać przybyłych z tamtej strony życia gości. Podsumowując, nie mogłabym liczyć na pomoc jakiegoś tam Boga w zlikwidowaniu swoich wrogów. Niestety. Co gorsze, także Polska, nie mogłaby liczyć na to, że jakiś tam Bóg, zmiecie z powierzchni ziemi wrogów naszego narodu. Lecz w tym momencie zostawmy Moją bardzo nieskromną osobę i zajmijmy się pierwszym z brzegu klechą. A może klecha pospieszyłby z podziękowaniami do żyda Jezusa, gdyby ten wskrzesiłby mu matkę, po której otrzymałby w spadku dom z basenem? Ależ skąd, klecha poprosiłby jeszcze, by Bóg zabrał z tego świata biskupa, aby mógł zająć jego miejsce. A najlepiej, gdyby uśmiercił każdego, kto by stanął mu na drodze do purpury kardynała. Samo życie i nie ma się czemu dziwić. Pieniędze to jest to, co klechy kochają najbardziej. A może chociaż ten żyd potrafiłby wskrzesić samego siebie? Nie, nie potrafiłby. Bo to żywi modlą się za umarłych, a nie umarli za żywych. To żywi dysponują mocą, a trupy kończą w ziemi. Człowiek kroczy dalej przez życie, a trup już nigdzie nie pójdzie. Jedynie żywi księża dysponują mocą modlitwy za swego zmarłego kolegę. Trup już się za nikogo nie pomodli i mszy świętej nie odprawi. Bo trup to trup i to powinno wam wystarczyć. Lecz wy wszyscy jesteście tak otumanieni tym bełkotem religijnym, że jestem zmuszona drążyć temat dalej. To tak jak na wojnie. Towarzysze broni, którzy przeżyli starcie z wrogiem grzebią poległych i maszerują dalej, aż do zwycięstwa. GDYBY NAD UKRZYŻOWANYM JEZUSEM, KAPŁAN ODMÓWIŁ MODLITWĘ, BY TEN POWSTAŁ Z MARTWYCH, DOPIERO WÓWCZAS MÓGŁBY ZDARZYĆ SIĘ CUD ZMARTWYCHWSTANIA. POWTÓRZĘ Z MOCĄ: ŻYWI MODLĄ SIĘ ZA ZMARŁYCH, A NIE ZMARLI ZA ŻYWYCH. TRUP JUŻ O NIC NIE POPROSI, TYLKO ŻYWI MOGĄ PROSIĆ. Ten tani żydowski magik, mógł po śmierci przebywać wśród żywych, jedynie jako duch. Powiadam wam, gdyby ktoś kopnął go z całych sił w ten żydowski tyłek, musiałby zdrowo stęknąć, bo poczułby ból, wtedy nastałaby jasność. Jednak nikomu nie przyszło to do głowy. żydzi byli zbyt pochłonięci przetrwaniem, by zawracać sobie głowę kimś, kto narobił krótkotrwałego zamieszania i za karę skończył na krzyżu. On był dla nich tak nieistotny, jak posiłek, który zjedli dzień wcześniej i zdążyli wysrać. W imię czego mieli zawracać sobie głowę nędznym gadułą, skoro woleli od niego Barabasza, walczącego z Rzymianami. Ten żyd powróci na ziemię w stosownym czasie, jeszcze na to nie pora, gdyż muszę nad wami sporo popracować, byście choć trochę zmądrzeli. Póki co, ten rzekomy zbawiciel ludzkości, oczekuje wraz z innymi żydami, na ostateczne zamknięcie problemu żydowskiego, nad którym patronat objął sam Adolf Hitler. Zaczął, to będzie mieć okazję dokończyć. Niestety, problem polega na tym, że Hitler zaczął także akcję oczyszczania świata z podludzi, takich jak Polacy i to również zechce dokończyć. To również. Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski i kat dla głupców i zdrajców
@@betelgezaaPowstanie Warszawskie wyczerpywało znamiona tragedii greckiej… Słowo „obrona” nie oznacza jedynie próby ocalenia wartości materialnych, są jeszcze, i na szczęście, imponderabilia. Widać jednak, że podejmując się „analizy” tamtych okrutnych i bolesnych faktów, niektórym jest do śmiechu… 🤔
@@ofeliabaranka żadna tragedia Grecka. Tragedia grecka to gdy kat ci daje wybór - siekiera czy szubienica. To tragedia grecka. A powstania należało po prostu nie robić. Tak jak odmówili powstania krakusy.
@@betelgezaaCzy Jezus potrafiłby przywrócić do życia dorosłego mężczyznę, więźnia obozu Auschwitz, po polsku Oświęcim, ważącego w chwili śmierci trzydzieści kilogramów? Nie, zdecydowanie nie potrafiłby. Bo to już nie był człowiek, lecz ludzki szkielet. On do niejakiego Łazarza przemówił, kiedy ten umarł: Łazarzu wstań! I on wstał, lecz on w chwili śmierci, wyglądał jak człowiek. Natomiast więzień obozu zagłady w niczym nie przypominał człowieka. On wyglądał jak zaszczute zwierzę, któremu odmówiono prawa do życia. Aby przywrócić go do życia, to jeden Bóg, to za mało. Gdyby ludzki szkielet powstał z martwych, z miejsca padłby trupem. Ktoś taki musiałby mieć trochę siły, aby utrzymać się na własnych nogach. Natomiast takich sił, więźniowi, naznaczonemu piętnem śmierci brakowało. A czy Jezus mógłby wskrzesić jednocześnie stu żydów? Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie i jeszcze raz nie! I jeszcze raz, no i jeszcze raz, NIE!!!!!!! Bo Rzymianie z miejsca ponieśliby go na krzyż. Kurwa mać, nie po to Rzymianie zabijali żydów, by drugi żyd ich wskrzeszał. Dobrzy żydzi, to martwi żydzi. Jasne!!! A czy Jezus potrafiłby zabić Moją matkę teraz i natychmiast? Nie, nie potrafiłby, bo niby jak? Tak twierdzą głupcy w sutannach, że on potrafi swoją myślą, zabijać kogo tylko zechce. On wystarczy, by pomyślał: HITLERZE IDŹ PRECZ, NIECH SZATAN OBEJMIE CIĘ W SWOJE POSIADANIE! - i tak by się stało. TO WERSJA GŁUPCÓW DLA GŁUPCÓW. JA się pytam, w takim razie, dlaczego tego nie zrobił i pozwolił Hitlerowi czynić piekło na ziemi? Że chciał dać mu szansę na nawrócenie? Albo Jezus mu z góry przebaczył, bo wiedział, że Hitler pokocha żydów, jak własną matkę? Chyba pęknę ze śmiechu. Albo chciał uczynić z Hitlera bicz boży na żydów? Bo Jezus tak żydów znienawidził, że pragnął uczynić z Hitlera narzędzie zemsty? No, katolicy, dlaczego Hitler nie padł trupem na miejscu po tym, gdy stał się siewcą śmierci? BO CZŁOWIEK TO NIE PIENIĄDZE, KTÓRE ZNIKAJĄ Z PORTFELA W TRYBIE BŁYSKAWICZNYM. SŁYSZYCIE MNIE, CZŁOWIEK, TO NIE PIENIĄDZE, ŻE PRZED CHWILĄ BYŁY, ALE JUŻ ICH NIE MA. Na człowieka żadne zaklęcia nie działają. Nikt nie posiada takiej mocy, nawet stu Bogów, by położyć trupem na miejscu człowieka, choćby tak okrutnego jak Hitler. Każdy z nas umrze, kiedy przyjdzie jego pora. Jeden odchodzi z tego świata w wieku kilku miesięcy, albo kilku lat, albo kilkunastu, czy kilkudziesięciu. JA wiem, że nie odejdę z tego świata nigdy i to JA będę witać przybyłych z tamtej strony życia gości. Podsumowując, nie mogłabym liczyć na pomoc jakiegoś tam Boga w zlikwidowaniu swoich wrogów. Niestety. Co gorsze, także Polska, nie mogłaby liczyć na to, że jakiś tam Bóg, zmiecie z powierzchni ziemi wrogów naszego narodu. Lecz w tym momencie zostawmy Moją bardzo nieskromną osobę i zajmijmy się pierwszym z brzegu klechą. A może klecha pospieszyłby z podziękowaniami do żyda Jezusa, gdyby ten wskrzesiłby mu matkę, po której otrzymałby w spadku dom z basenem? Ależ skąd, klecha poprosiłby jeszcze, by Bóg zabrał z tego świata biskupa, aby mógł zająć jego miejsce. A najlepiej, gdyby uśmiercił każdego, kto by stanął mu na drodze do purpury kardynała. Samo życie i nie ma się czemu dziwić. Pieniędze to jest to, co klechy kochają najbardziej. A może chociaż ten żyd potrafiłby wskrzesić samego siebie? Nie, nie potrafiłby. Bo to żywi modlą się za umarłych, a nie umarli za żywych. To żywi dysponują mocą, a trupy kończą w ziemi. Człowiek kroczy dalej przez życie, a trup już nigdzie nie pójdzie. Jedynie żywi księża dysponują mocą modlitwy za swego zmarłego kolegę. Trup już się za nikogo nie pomodli i mszy świętej nie odprawi. Bo trup to trup i to powinno wam wystarczyć. Lecz wy wszyscy jesteście tak otumanieni tym bełkotem religijnym, że jestem zmuszona drążyć temat dalej. To tak jak na wojnie. Towarzysze broni, którzy przeżyli starcie z wrogiem grzebią poległych i maszerują dalej, aż do zwycięstwa. GDYBY NAD UKRZYŻOWANYM JEZUSEM, KAPŁAN ODMÓWIŁ MODLITWĘ, BY TEN POWSTAŁ Z MARTWYCH, DOPIERO WÓWCZAS MÓGŁBY ZDARZYĆ SIĘ CUD ZMARTWYCHWSTANIA. POWTÓRZĘ Z MOCĄ: ŻYWI MODLĄ SIĘ ZA ZMARŁYCH, A NIE ZMARLI ZA ŻYWYCH. TRUP JUŻ O NIC NIE POPROSI, TYLKO ŻYWI MOGĄ PROSIĆ. Ten tani żydowski magik, mógł po śmierci przebywać wśród żywych, jedynie jako duch. Powiadam wam, gdyby ktoś kopnął go z całych sił w ten żydowski tyłek, musiałby zdrowo stęknąć, bo poczułby ból, wtedy nastałaby jasność. Jednak nikomu nie przyszło to do głowy. żydzi byli zbyt pochłonięci przetrwaniem, by zawracać sobie głowę kimś, kto narobił krótkotrwałego zamieszania i za karę skończył na krzyżu. On był dla nich tak nieistotny, jak posiłek, który zjedli dzień wcześniej i zdążyli wysrać. W imię czego mieli zawracać sobie głowę nędznym gadułą, skoro woleli od niego Barabasza, walczącego z Rzymianami. Ten żyd powróci na ziemię w stosownym czasie, jeszcze na to nie pora, gdyż muszę nad wami sporo popracować, byście choć trochę zmądrzeli. Póki co, ten rzekomy zbawiciel ludzkości, oczekuje wraz z innymi żydami, na ostateczne zamknięcie problemu żydowskiego, nad którym patronat objął sam Adolf Hitler. Zaczął, to będzie mieć okazję dokończyć. Niestety, problem polega na tym, że Hitler zaczął także akcję oczyszczania świata z podludzi, takich jak Polacy i to również zechce dokończyć. To również. Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski i kat dla głupców i zdrajców
@@betelgezaaCzy Jezus potrafiłby przywrócić do życia dorosłego mężczyznę, więźnia obozu Auschwitz, po polsku Oświęcim, ważącego w chwili śmierci trzydzieści kilogramów? Nie, zdecydowanie nie potrafiłby. Bo to już nie był człowiek, lecz ludzki szkielet. On do niejakiego Łazarza przemówił, kiedy ten umarł: Łazarzu wstań! I on wstał, lecz on w chwili śmierci, wyglądał jak człowiek. Natomiast więzień obozu zagłady w niczym nie przypominał człowieka. On wyglądał jak zaszczute zwierzę, któremu odmówiono prawa do życia. Aby przywrócić go do życia, to jeden Bóg, to za mało. Gdyby ludzki szkielet powstał z martwych, z miejsca padłby trupem. Ktoś taki musiałby mieć trochę siły, aby utrzymać się na własnych nogach. Natomiast takich sił, więźniowi, naznaczonemu piętnem śmierci brakowało. A czy Jezus mógłby wskrzesić jednocześnie stu żydów? Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie i jeszcze raz nie! I jeszcze raz, no i jeszcze raz, NIE!!!!!!! Bo Rzymianie z miejsca ponieśliby go na krzyż. Kurwa mać, nie po to Rzymianie zabijali żydów, by drugi żyd ich wskrzeszał. Dobrzy żydzi, to martwi żydzi. Jasne!!! A czy Jezus potrafiłby zabić Moją matkę teraz i natychmiast? Nie, nie potrafiłby, bo niby jak? Tak twierdzą głupcy w sutannach, że on potrafi swoją myślą, zabijać kogo tylko zechce. On wystarczy, by pomyślał: HITLERZE IDŹ PRECZ, NIECH SZATAN OBEJMIE CIĘ W SWOJE POSIADANIE! - i tak by się stało. TO WERSJA GŁUPCÓW DLA GŁUPCÓW. JA się pytam, w takim razie, dlaczego tego nie zrobił i pozwolił Hitlerowi czynić piekło na ziemi? Że chciał dać mu szansę na nawrócenie? Albo Jezus mu z góry przebaczył, bo wiedział, że Hitler pokocha żydów, jak własną matkę? Chyba pęknę ze śmiechu. Albo chciał uczynić z Hitlera bicz boży na żydów? Bo Jezus tak żydów znienawidził, że pragnął uczynić z Hitlera narzędzie zemsty? No, katolicy, dlaczego Hitler nie padł trupem na miejscu po tym, gdy stał się siewcą śmierci? BO CZŁOWIEK TO NIE PIENIĄDZE, KTÓRE ZNIKAJĄ Z PORTFELA W TRYBIE BŁYSKAWICZNYM. SŁYSZYCIE MNIE, CZŁOWIEK, TO NIE PIENIĄDZE, ŻE PRZED CHWILĄ BYŁY, ALE JUŻ ICH NIE MA. Na człowieka żadne zaklęcia nie działają. Nikt nie posiada takiej mocy, nawet stu Bogów, by położyć trupem na miejscu człowieka, choćby tak okrutnego jak Hitler. Każdy z nas umrze, kiedy przyjdzie jego pora. Jeden odchodzi z tego świata w wieku kilku miesięcy, albo kilku lat, albo kilkunastu, czy kilkudziesięciu. JA wiem, że nie odejdę z tego świata nigdy i to JA będę witać przybyłych z tamtej strony życia gości. Podsumowując, nie mogłabym liczyć na pomoc jakiegoś tam Boga w zlikwidowaniu swoich wrogów. Niestety. Co gorsze, także Polska, nie mogłaby liczyć na to, że jakiś tam Bóg, zmiecie z powierzchni ziemi wrogów naszego narodu. Lecz w tym momencie zostawmy Moją bardzo nieskromną osobę i zajmijmy się pierwszym z brzegu klechą. A może klecha pospieszyłby z podziękowaniami do żyda Jezusa, gdyby ten wskrzesiłby mu matkę, po której otrzymałby w spadku dom z basenem? Ależ skąd, klecha poprosiłby jeszcze, by Bóg zabrał z tego świata biskupa, aby mógł zająć jego miejsce. A najlepiej, gdyby uśmiercił każdego, kto by stanął mu na drodze do purpury kardynała. Samo życie i nie ma się czemu dziwić. Pieniędze to jest to, co klechy kochają najbardziej. A może chociaż ten żyd potrafiłby wskrzesić samego siebie? Nie, nie potrafiłby. Bo to żywi modlą się za umarłych, a nie umarli za żywych. To żywi dysponują mocą, a trupy kończą w ziemi. Człowiek kroczy dalej przez życie, a trup już nigdzie nie pójdzie. Jedynie żywi księża dysponują mocą modlitwy za swego zmarłego kolegę. Trup już się za nikogo nie pomodli i mszy świętej nie odprawi. Bo trup to trup i to powinno wam wystarczyć. Lecz wy wszyscy jesteście tak otumanieni tym bełkotem religijnym, że jestem zmuszona drążyć temat dalej. To tak jak na wojnie. Towarzysze broni, którzy przeżyli starcie z wrogiem grzebią poległych i maszerują dalej, aż do zwycięstwa. GDYBY NAD UKRZYŻOWANYM JEZUSEM, KAPŁAN ODMÓWIŁ MODLITWĘ, BY TEN POWSTAŁ Z MARTWYCH, DOPIERO WÓWCZAS MÓGŁBY ZDARZYĆ SIĘ CUD ZMARTWYCHWSTANIA. POWTÓRZĘ Z MOCĄ: ŻYWI MODLĄ SIĘ ZA ZMARŁYCH, A NIE ZMARLI ZA ŻYWYCH. TRUP JUŻ O NIC NIE POPROSI, TYLKO ŻYWI MOGĄ PROSIĆ. Ten tani żydowski magik, mógł po śmierci przebywać wśród żywych, jedynie jako duch. Powiadam wam, gdyby ktoś kopnął go z całych sił w ten żydowski tyłek, musiałby zdrowo stęknąć, bo poczułby ból, wtedy nastałaby jasność. Jednak nikomu nie przyszło to do głowy. żydzi byli zbyt pochłonięci przetrwaniem, by zawracać sobie głowę kimś, kto narobił krótkotrwałego zamieszania i za karę skończył na krzyżu. On był dla nich tak nieistotny, jak posiłek, który zjedli dzień wcześniej i zdążyli wysrać. W imię czego mieli zawracać sobie głowę nędznym gadułą, skoro woleli od niego Barabasza, walczącego z Rzymianami. Ten żyd powróci na ziemię w stosownym czasie, jeszcze na to nie pora, gdyż muszę nad wami sporo popracować, byście choć trochę zmądrzeli. Póki co, ten rzekomy zbawiciel ludzkości, oczekuje wraz z innymi żydami, na ostateczne zamknięcie problemu żydowskiego, nad którym patronat objął sam Adolf Hitler. Zaczął, to będzie mieć okazję dokończyć. Niestety, problem polega na tym, że Hitler zaczął także akcję oczyszczania świata z podludzi, takich jak Polacy i to również zechce dokończyć. To również. Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski i kat dla głupców i zdrajców
Powstanie nie było do wygrania , nie pomogli nam sojusznicy, broni było mało , a we wszelkiego tego typu akcjach tracili pozniej zycie w ramach odwetu inni .
Ciekawy wywiad z kimś kto brał udział w tym, i mówi o tym jak wtedy myśleli AK-owcy. My wiemy że akcja "Burza" czyli powstania to czysta polityka i chodziło o władzę po wojnie , a nie o jakiś tam Niemców. Czyli AK-owcy faktycznie liczyli na to że Ruscy przejdą Wisłę z marszu (czyli powstanie ma sens teoretyczny ) . My wiemy że Ruska ofensywa ruszyła dopiero 16 stycznia 1945 roku . Czyli pół roku ruscy gromadzili siły na linii Wisły, a potem ruszyli z siłą 8-10 większą niż Niemieckie i doszli do samego Berlina jak taran.
Szkoda ze nikt nie opowiada jak Powstanie Warszawskie na Woli bylo pacyfikowane przez ukrainców z kompanii Dirlewangera , gdzie odznaczali sie oni niebywałym okrucienstwem
Ukraińcy też, ale głównie Rosjanie (RONA). Dziś wprowadzanie podziałów między Polaków i Ukraińców leży głównie w interesie Rosji, Co widać w aktywności wielu trolli. Już Sienkiewicz w zakończeniu "Ogniem i Mieczem" pisał, że w sojuszu bylibyśmy nie do ruszenia przez wrogów. I wrogowie o tym wiedzą... Można to zresztą rozszerzyć na całą Europę Centralną. Bardzo dbano, aby nigdy nie zyskała podmiotowości jako oddzielna siła, ani samoświadomości swojego potencjału. Już samo definiowanie Europy Centralnej jako "Wschodniej", góra "środkowowschodniej" to element tej walki. Język określa świadomość.
Przede wszystkim, Dirlewanger dowodził Pułkiem Specjalnym SS a nie kompanią, w skład jego pułku wchodzili niemieccy kryminaliści a nie Ukraińcy. W rzezi Woli główną rolę odegrały pułki policyjne w Kraju Warty i Wrocławia, wspierane przez wschodnich kolaborantów - Rosjan z RONA, bataliony azerbejdżańskie i pułk Kozaków.
-O cześć wam panowie magnaci Za naszą niewolę kajdany O cześć wam książęta, hrabiowie,prałaci Za kraj nasz krwią bratnią zbryzgany…😔😡 Gra jest ta sama tylko gracze się zmieniają😒 🌹♥️🇵🇱🇨🇦Dla Powstańców
Kraków był akurat mocno skolonizowany przez dawnych fartuszkowych arystokratycznych kolaborantów austriackich i ich podwładnych, którzy kolaborowali w czasie II wojny z Niemcami hitlerowskimi.
Warto przypomnieć o poprzedzających powstanie objawienia Matki Bożej w Siekierkach. Ostrzegała...rok wcześniej, w 1943 roku. To nie był 1920 rok, kiedy Polacy zasłużyli na pomoc Boga. Chwała bohaterom, ale też trzeba wiedzieć, iż armia krajowa nie była przygotowana, zaś dowódcy decydenci niekompetentni i po prostu głupi. Tu warto wiedzieć, jaki jest bilans całkowity: żołnierze, ludność cywilna i Niemcy. Została wytracona ludność cywilna. Mądremu dość.
Powstanie Warszawskie to samobójcze powstanie. Nie zmieni tego żadna opowiastka, przytaczana ku pamięci. Powstanie nie dało żadnego pozytywnego rezultatu, żadnej najmniejszej korzyści dla stolicy, dla Polski. Było tragedią dla milionowego miasta i jego mieszkańców, ogromem zniszczeń i osłabieniem Polski na dalsze kilkadziesiąt lat. Po dzień dzisiejszy Warszawa liże rany po tym samobójstwie. Chwała dla tych co walczyli i wieczny smród dla dowódców Armii Krajowej, którzy w samobójstwie widzieli szansę na sukces. Sławić samobójstwo, to rodzaj wariactwa. Ci co sławią to powstanie, to nie są dobrzy Polacy. Samobójstwa nie należy propagować. Generał Anders powiedział, że dowódców powstania należało postawić przed sądem polowym. A ci dowódcy niemal w całości przeżyli to powstanie. Prawie ćwierć miliona warszawiaków nie przeżyło.
Ciekawy ten fragment jak jankesi rzucali pety czy papierosy w stronę niemieckich jeńców . Na filmie "Stawka większa niż życie " w ostatnim odcinku jest wykorzystany ten motyw („Poszukiwany Gruppenführer Wolf”) -nie wiedziałem że to taka wstawka do filmu wzięta z "życia". Ciekawe jest też to że NKWD -UB jednak nie interesowało się specjalnie zwykłym AKowcem tylko dowódcami . Poszedł na studia bez kłopotów ze strony "władz" . A cały czas słyszę że nie dało się "ujawnić " bo zsyłki lub kula w łeb . No i że weteran wiedział że Londyn jaki Moskwa prowadzą propagandę . Czyli Londyn sprzedaje kit o III wojnie światowej, a Moskwa że władza jest miła , fajna i jest super.
Modlitwa Armii Krajowej - wołanie do Pana Boga.... W tym roku podczas koncertu (NIE ) ,,Zakazane piosenki'' miało nie być tej pieśni.... Jednak pod naciskiem opinii publicznej wyrażono zgodę na jej odśpiewanie.....jednak pieśń została zaśpiewana ... przed początkiem transmisji telewizyjnej .... Pieśń o Bogu i naszej Ojczyźnie jest niemile widziana przez nasz - nierząd polski.... Władza pragnie nas wynarodowi !!! - ruclips.net/video/rogAiKB8SGI/видео.html
Niesamowite, że dziś wciąż się używa slangu UB - to oni ukuli nazwę "zośkowcy" podobnie jak "sikorszczaki" etc. Pan Major był żołnierzem harcerskiego batalionu "Zośka"
Dziękujemy za rozwalenie miasta , decyzja o powstawaniu była podjęta na błędnych założeniach że rosjanie są już blisko i pomogą a niemiecka armia już jest w rozpadzie więc nie będzie bardzo walczyć. Powstanie po pierwszych 4 dniach było już przegrane i takie są fakty. Profesor Dudek ka bardzo dobry odcinek o tym jak wybuchło powstanie.
Wystarczy jak wyglądała Warszawa po wojnie. Jaka to obrona. Czego ? Niemca trzeba było bić w jego odwrocie na przedpolu Rosjan metodą partyzancką. A nie uprawiać zamordyzm w Stolicy.
"Powstanie warszawskie: Chwała bohaterom, hańba prowokatorom. Grzegorz Braun" . Taki sobie a la wyklad czyli spojrzenie na ten sam obraz z innej strony . Pozostawie to bez dluzszego komentarza , sam sprobuj do tego podejsc bez emocji , jak to my Polacy umiemy , ale spojrz na problem z chlodna kalkulacja pamietajac , ze najwazniejsze dla krola jest utrzymanie poddanych przy zyciu a nie wybicie ich do nogi , bo wowczas wszystkimi tymi szlachetnymi ideami moze sobie pozniej jeno podetrzec zadek w wychodku ... , jesli jeszcze mu sie ostal .
Tak jak nie trawię Brauna tak tutaj ma pełną rację. Poleciłbym od siebie podobny wykład Wieczorkiewicza... Ale został już usunięty :) Jest gdzieś tylko fragment...
Różnica jest taka, że Warszawę niszczyli Niemcy, natomiast Rosjanie starali się (zachowując pozory walki), aby nikt im nie przeszkadzał. W Mariupolu odwrotnie.
@@jackjanick Bzura , posłuchaj pana Warzechy jak dzielnie nawet dzieci broniły Warszawy a ukr spir. do Polski a mordowali ich także banderowcy nie tylko Niemcy
Absolutna hańba. Wystąpienie dudy było skandaliczne. Ukraińcy mordowali warszawiaków a on każe litować się nad nimi i czuć solidarność w rocznice powstania warszawskiego.
Z Całym szacunkiem Panie majorze ale ta lekcja historii niczego nie wnosi do współczesnych zagrożeń Polski.Inne są już pokolenia o zupełnie innym myśleniu i wizji na przyszłość .To nie te czasy.My dzisiaj musimy analizować obecnie rzeczywistość w której żyjemy.Pan myślał inaczej i ludzie dzisiejsi myślą inaczej.Mamy dzisiaj zupełnie inne zagrożenia dla Polski niż Pan miał wtedy.
To niestety ciągle ta sama rzeczywistość, od setek łat. Ciągle jesteśmy między Niemcami i Rosją. A kto nie chce znać historii, ten jest skazany na jej powtarzanie, jak mówi znane powiedzenie. Jeżeli wyciągniemy właściwe wnioski z Powstania, zrozumiemy, że Niemców i Rosjan nawet w momentach największej nienawiści łączy wspólnota interesów jaką jest osłabienie Polski (a szerzej utrzymanie Europy Centralnej w sidłach kolonialnej zależności od siebie - to być albo nie być tych państw jako imperiów: podział obszaru między nimi na strefy wpływów, czerpanie zysków i tłumienie ich samodzielności, aby nie urosły na niezależną siłe), to gigantyczna ofiara Powstania nie pójdzie na marne. Od nas zależy czy zrozumiemy tę lekcję i wyciągniemy wnioski na dziś i jutro. Główna różnica polega na tym, że wówczas Niemcy byli wrogami a Rosjanie "przyjaciółmi", dziś na odwrót. Major Nowakowski z Kedywu ma pełną rację, mówiąc że Niemcom marzy się dziś co najmniej gospodarcza współpraca z Rosją (to podstawa ich ekonomii dzisiaj, na tym zbudowali swą dominację w Europie i aspirują do pełnej hegemonii na Kontynencie - to się akurat nie zmienia od stuleci, jedynie dziś miejsce militarnych podbojòw zajęły plany ścisłej "centralizacji" Europy pod egidą Niemiec), bo bez rosyjskich surowców niemiecka gospodarka w przyjętym modelu kompletnie się sypie, a za nią reszta ich planów. Major ma rację, że najpewniejszym obecnie sojusznikiem Polski jest USA (o ile nie dadzą się nabrać Niemcom i zajęci Chinami nie zostawią im Europy - czyli nas - "pod zarząd", jak zdaje się naiwnie robić administracja Bidena, czy szerzej Demokratów). Przytoczone przez majora starożytne przysłowie "Civis pacem, para bellum" (czyli jak nie chcesz, żeby cię Rosją napadła, musisz być uzbrojony po zęby, a nie akceptować jakieś niemiecko-unijne plany obrony na linii Wisły lub Odry) też w pełni zachowuje aktualność. Kto nie chce znać Historii, ten jest skazany na jej powtarzanie. W tej czy innej formie, bo Historia bynajmniej się nie skończyła. Wręcz przeciwnie, właśnie znowu zrywa się z łańcucha.
@@ak47980 Idiotyczne jest ten, kto usiłuje nam wmówić, że decyzja o wybuchu Powstania oznaczała plany obrony przez ponad dwa miesiące. Tego, że Rosja zdecyduje się przerwać wojnę na pół roku po to tylko, aby umożliwić Niemcom (teoretycznie największemu wrogowi) zniszczenie Warszawy we wspólnym interesie nie mógł przewidzieć nikt racjonalnie myślący. To dopiero my mamy szansę, dzięki Powstaniu, być mądrzejsi o tę bezcenną lekcję europejskiej "realpolitik". O ile zdołamy z niej skorzystać...
@@ak47980Może byli naiwni bo wiadomo że obiecywano im pomóc,ale nie brakowało im odwagi na którą mało stać dzisiejszą młodzież.To jest najlepszy dowód, że nie można ufać prawie nikomu.
@@nyplacu7231 Przede wszystkim obecnie o Polskiej młodzieży kompletnie nic nie można powiedzieć złego ani dobrego do póki ta dzisiejsza młodzież nie zostanie zweryfikowana w konkretnej sytuacji konfliktu zbrojnego. Młodzież przed wrześniem 1939 roku też nie była zweryfikowana dogłębnie i wtedy mówiono o tej młodzieży podobnie jak Pan mówi dzisiaj o obecnej.Taką właśnie dygrsje omówił i przedstawił nam swego czasu uczestnik walki podziemnej w ramach AK na terenie miasta Warszawy.Nie należy z góry nikogo oceniać jak dana grupa społecza zachowałaby się w tzw.podbramkowej sytuacji.
@@ak47980 wcale nie, ludzie byli gotowi iść na śmierć, i byli tez rozgrzani wcześniuejszym wygraniem kilku "wojen"- przynajmniej 5 konfliktów militarnych, ta młodzież była ultrapatriotyczna i przeszkolona wojskowo
29. Waffen-Grenadier-Division der SS „RONA” (russische Nr. 1) RoSSyjski oddział, który brał udział w payfikacji Ochoty i Woli. RoSSjanie zamordowali najwięcej Polaków w Powstaniu. Zbyt mało się o tym mówi.
@@bombala7602 RONA to był oddział SS złożony z etnicznych rosjan i Ukraińcy nie mieli tam wstępu, kłamco (mieli swój oddział). Rosjanie byli sojusznikiem Niemiec od 1923 roku, a wczasie wojny rosyjscy SSmani mieli nawet swoje państwo - "Republika Łokocka". Nie kłam. Ucz się swojej historii, Iwan.
akurat podjecie tej walki to byla podpucha Stalina , ktoremu zalezalo zeby nie mial juz kto walczyc z "nową wladzą". Powstanie to byla najgloooopsza rzecz jaka mogla byc
Koalicja rzadu 13 grudnia nie musisz ginąc jak nasi wyklęci a możesz zostać bohaterem tworząc rząd ratujacy nasza Kochana ojczyznę zostało na to niewiele czasu
Do tej pory zero samokrytyki za zniszczenie miasta i 200 000 ofiar cywilnych za to tylko, by młodzież mogła sobie trochę postrzelać i zabić niecałe 2 000 wrogów. Jak ładnie umie usprawiedliwiać zbrodniczy rozkaz Komorowskiego. Precz z takim zakłamaniem historii.
O to już się historycy kłócą , czy cała wierchuszka AKowska w Warszawie i ich dyrekcja w Londynie wiedziała co robi . Ten weteran to zwykły 19latek z jakimś gnatem w łapie, co lał szwabów i miał powiedziane że przywitają ruskich jako zwycięzcy . Powiedział jak było i tyle , bez owijania w bawełnę historyczną .
@@pawelhuczewski2772 Czesław Lewandowski miał 16 lat gdy walczył w powstaniu. Posłuchaj co on mówi. Nikt nie ma pretensji do dzueci z powstania - dziś dzieciom do 18 roku zakazujemy nierządu bo penisek czy cipka może wywołać u nich traume - a to takim dzieciom nakazano robić powstanie …ale należy wyciągać wnioski i jako już dorosły człowiek przesad musieć ze powstanie było czymś dobrym i przestać się tym chwalić !! A tylko błagać o wybaczenie …
Niesamowite, że mjr Nowakowski za chwilę kończy 100 lat! Wygląda świetnie, życzę mu dużo, dużo zdrowia ❤ Cudownie, że możemy wciąż posłuchać tych historii z 1 ręki. Dziękujemy i obyśmy nigdy nie zapomnieli o naszych bohaterach.
Jeśli zapomnimy to może nas czekać powtórka z historii... Trzeba uświadamiać przede wszystkim tą dzisiejszą tępą młodzież choć nie wszyscy to tępaki ale większość bez wątpienia...
Szkoda, że już tylko on jeden z zośkowców został... Przy czym nie przeszedł szlaku powstańczego z resztą "Zośki". A jeszcze niedawne są czasy, gdy było ich sporo... Pozostali z ostatnich zmarli, z tego co wiem, w l. 2016-22.
Ale geny. taki wiek i taka forma. Chwała bohaterom, słuchałem z zainteresowanien do ostatniej minuty. Panie Jakubie zdrowia, zdrowia, zdrowia!
Witam serdecznie dziękuję za ten wspaniały program Chwała bohaterom, Boże jaki👍to, zaszczyt słuchać tego pana powstańca Warszawskiego❤❤❤
piękna kondycja, dziękuję za te wspomnienia
opowiada Pan jak opowieść sensacyjną, a to samo życie. świetnie się Pana słucha, gratuluję formy oraz bardzo dziękuję za postawę i chęć podzielenia się swoja historią
Bystry umysł na starość. To największe szczęście jak człowiek osiągnie zaawansowany wiek. Życzę zdrowia. Sam mam 29 lat i bardzo mi smutno jak myślę o tych młodych ludziach, którzy musieli przejść przez takie piekło. Ja jak miałem 16 lat to... moje największe zmartwienie to była klasówka.
Dziękuję za Pana służbę i za świadectwo! Cześć i chwała bohaterom!
Poproszę o jeszcze!!!
Dziękuję Panie Majorze, jestem dumny, że urodziłem się Polakiem i mogę szczycić się bohaterstwem naszych bohaterów. Cześć i chwała bohaterom. Oby mi starczyło odwagi i mądrości kiedy przyjdzie dzień próby.
Wielki zaszczyt to dla mnie słyszeć tak wspaniałego człowieka dziękujemy dla mnie to wzór podpora na trudne chwile i ostoja jeszcze raz dziękuję i wszystkiego dobrego życzę niech Bóg błogosławi jesteśmy dumni i ogromnie wdzięczni ❤
Niesamowite jaki wciaz bystry umysl! Dziekuje za tak wieka odwage!👏🏻❤️
Ukłony dla Pana! Wspaniale się Pan trzyma. Życzę Sto pięćdziesiąt lat.
Chodzilem do szkoly przy Ul. Zajaczka. Jak Pan opowiadal o akcjach w okolicy zajaczka i gdanskiego to az mnie ciarki przeszly ze ja tez chodzilem tymi ulicami i moglem sie uczyc bo to oni walczyli o nasza wolnosc. DZIEKUJEMY!!!! W tej szkole ZSEIL na zajaczka bardzo dziekuje Pani od Historii i Polskiego ktore przez okno nam pokazywaly gdzie przebiegal mur getta.
Niesamowity wywiad... Wspaniały człowiek z ogromną jasnością umysłu.
Wspaniała lekcja historii ,tej prawdziwej nie tej przekazywanej przez bajkopisarzy. Szkoda, że nie robiono takich wywiadów ,kiedy jeszcze żyło wielu uczestników powstania. Dziękuję Panu majorowi za tę opowieść i życzę zdrowia i opieki Boskiej.
Świetna lekcja historii! Wszystkiego dobrego Panie Majorze!
Niskie uklony przed Bohaterem Polski. Dzięki Nim naszym bohaterom mamy dziś wolną Polskę i żyjemy. Chwała Bohaterom
Człowieku Powstanie zostało przegrane. Nie mamy dzięki nim wolnej Polski tylko dzięki innym wydarzeniom pod koniec lat 80 jakbyś nie wiedział. Powstańcy poprostu walczyli dla samej walki bo ich działania nie miały szans nic zmienić. Pomogli nieco Sowietom dzięki temu że mała część sił niemieckich musiała być oddelegowana do tłumienia powstania zamiast walki z nimi. To wszystko co to inspirowane przez Sowietów powstanie dało. Nie walczyli o wolną Warszawę bo nie było z niej co zbierać, ani Polskę bo teraz była pod Sowieckim butem, czy swoją wolność bo Rosjanie i tak by ich aresztowali, oni poprostu walczyli aby zabijać Niemców. Zresztą Jakub Nowakowski nie rozwodzi się nad sensem czy bezsensem powstania tylko opowiada o tym jak walczył.
Polska nie jest wolna Rządzi nami niemiec i szy dos two
Szacunek i dużo zdrowia życzę mój dziadek walczyl w Powstaniu duzo się nasłuchałem z jego opowieści byłem w Warszawie 1 sierpnia niesamowite przeżycie Cześć i Chwała Bohaterom tamtych dni🇵🇱
Dziękuję Panu za przekaz prawdy, Polacy musimy pamiętać o Walce o tych czasach ,głównie o Walczących o Polskę. ❤❤
Piękna opowieść. Pan major miał to szczęście, że powstanie zastało Go na Żoliborzu. Zainteresowanym prawdziwym szlakiem bojowym Batalionu Zośka polecam książkę Pamiętniki Żołnierzy Batalionu Zośka. Niestety Zośkowcy nie mieli "romantycznego" okresu powstania.
Prosze Pana bardz ladniePan wyglada i bardzo interesujaco mowi.Zycze zdrowka dalej.Chyle glowe przed Panem.
Pięknie opowiedziana historia 🫶 , oficer - kultura ❤
Wielki szacunek dla Pana Majora. Dziękuję
W tym wieku i taka pamiec to naprawę podziwiam ....dziekujemy za ten zryw przeciw temu uciskowi i zniewoleniu dziekuje panu i odwaznym ludziom w Warszawie ...chcieli odzyskac swoje miasto...
Jeśli stawiasz życie na szali to zapamiętasz każdą sekundę...
@@Panmajster123Czy Jezus potrafiłby przywrócić do życia dorosłego mężczyznę, więźnia obozu Auschwitz, po polsku Oświęcim, ważącego w chwili śmierci trzydzieści kilogramów?
Nie, zdecydowanie nie potrafiłby. Bo to już nie był człowiek, lecz ludzki szkielet.
On do niejakiego Łazarza przemówił, kiedy ten umarł: Łazarzu wstań! I on wstał, lecz on w chwili śmierci, wyglądał jak człowiek.
Natomiast więzień obozu zagłady w niczym nie przypominał człowieka. On wyglądał jak zaszczute zwierzę, któremu odmówiono prawa do życia. Aby przywrócić go do życia, to jeden Bóg, to za mało.
Gdyby ludzki szkielet powstał z martwych,
z miejsca padłby trupem. Ktoś taki musiałby mieć trochę siły, aby utrzymać się na własnych nogach. Natomiast takich sił, więźniowi, naznaczonemu piętnem śmierci brakowało.
A czy Jezus mógłby wskrzesić jednocześnie stu żydów?
Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie i jeszcze raz nie! I jeszcze raz, no i jeszcze raz, NIE!!!!!!! Bo Rzymianie z miejsca ponieśliby go na krzyż.
Kurwa mać, nie po to Rzymianie zabijali żydów, by drugi żyd ich wskrzeszał. Dobrzy żydzi, to martwi żydzi. Jasne!!!
A czy Jezus potrafiłby zabić Moją matkę teraz i natychmiast? Nie, nie potrafiłby, bo niby jak? Tak twierdzą głupcy w sutannach, że on potrafi swoją myślą, zabijać kogo tylko zechce. On wystarczy, by pomyślał: HITLERZE IDŹ PRECZ, NIECH SZATAN OBEJMIE CIĘ W SWOJE POSIADANIE! - i tak by się stało. TO WERSJA GŁUPCÓW DLA GŁUPCÓW.
JA się pytam, w takim razie, dlaczego tego nie zrobił i pozwolił Hitlerowi czynić piekło na ziemi?
Że chciał dać mu szansę na nawrócenie?
Albo Jezus mu z góry przebaczył, bo wiedział, że Hitler pokocha żydów, jak własną matkę? Chyba pęknę ze śmiechu.
Albo chciał uczynić z Hitlera bicz boży na żydów? Bo Jezus tak żydów znienawidził, że pragnął uczynić z Hitlera narzędzie zemsty?
No, katolicy, dlaczego Hitler nie padł trupem na miejscu po tym, gdy stał się siewcą śmierci?
BO CZŁOWIEK TO NIE PIENIĄDZE, KTÓRE ZNIKAJĄ Z PORTFELA W TRYBIE BŁYSKAWICZNYM.
SŁYSZYCIE MNIE, CZŁOWIEK, TO NIE PIENIĄDZE, ŻE PRZED CHWILĄ BYŁY, ALE JUŻ ICH NIE MA.
Na człowieka żadne zaklęcia nie działają.
Nikt nie posiada takiej mocy, nawet stu Bogów, by położyć trupem na miejscu człowieka, choćby tak okrutnego jak Hitler. Każdy z nas umrze, kiedy przyjdzie jego pora. Jeden odchodzi z tego świata w wieku kilku miesięcy, albo kilku lat, albo kilkunastu, czy kilkudziesięciu. JA wiem, że nie odejdę z tego świata nigdy i to JA będę witać przybyłych z tamtej strony życia gości.
Podsumowując, nie mogłabym liczyć na pomoc jakiegoś tam Boga w zlikwidowaniu swoich wrogów. Niestety. Co gorsze, także Polska, nie mogłaby liczyć na to, że jakiś tam Bóg, zmiecie z powierzchni ziemi wrogów naszego narodu.
Lecz w tym momencie zostawmy Moją bardzo nieskromną osobę i zajmijmy się pierwszym z brzegu klechą. A może klecha pospieszyłby z podziękowaniami do żyda Jezusa, gdyby ten wskrzesiłby mu matkę, po której otrzymałby w spadku dom z basenem?
Ależ skąd, klecha poprosiłby jeszcze, by Bóg zabrał z tego świata biskupa, aby mógł zająć jego miejsce. A najlepiej, gdyby uśmiercił każdego, kto by stanął mu na drodze do purpury kardynała.
Samo życie i nie ma się czemu dziwić.
Pieniędze to jest to, co klechy kochają najbardziej.
A może chociaż ten żyd potrafiłby wskrzesić samego siebie?
Nie, nie potrafiłby. Bo to żywi modlą się za umarłych, a nie umarli za żywych. To żywi dysponują mocą, a trupy kończą w ziemi.
Człowiek kroczy dalej przez życie, a trup już nigdzie nie pójdzie.
Jedynie żywi księża dysponują mocą modlitwy za swego zmarłego kolegę. Trup już się za nikogo nie pomodli i mszy świętej nie odprawi. Bo trup to trup i to powinno wam wystarczyć.
Lecz wy wszyscy jesteście tak otumanieni tym bełkotem religijnym, że jestem zmuszona drążyć temat dalej.
To tak jak na wojnie. Towarzysze broni, którzy przeżyli starcie z wrogiem grzebią poległych i maszerują dalej, aż do zwycięstwa.
GDYBY NAD UKRZYŻOWANYM JEZUSEM, KAPŁAN ODMÓWIŁ MODLITWĘ, BY TEN POWSTAŁ Z MARTWYCH, DOPIERO WÓWCZAS MÓGŁBY ZDARZYĆ SIĘ CUD ZMARTWYCHWSTANIA.
POWTÓRZĘ Z MOCĄ: ŻYWI MODLĄ SIĘ ZA ZMARŁYCH, A NIE ZMARLI ZA ŻYWYCH.
TRUP JUŻ O NIC NIE POPROSI, TYLKO ŻYWI MOGĄ PROSIĆ.
Ten tani żydowski magik, mógł po śmierci przebywać wśród żywych, jedynie jako duch.
Powiadam wam, gdyby ktoś kopnął go z całych sił w ten żydowski tyłek, musiałby zdrowo stęknąć, bo poczułby ból, wtedy nastałaby jasność.
Jednak nikomu nie przyszło to do głowy.
żydzi byli zbyt pochłonięci przetrwaniem, by zawracać sobie głowę kimś, kto narobił krótkotrwałego zamieszania i za karę skończył na krzyżu. On był dla nich tak nieistotny, jak posiłek, który zjedli dzień wcześniej i zdążyli wysrać. W imię czego mieli zawracać sobie głowę nędznym gadułą, skoro woleli od niego Barabasza, walczącego z Rzymianami.
Ten żyd powróci na ziemię w stosownym czasie, jeszcze na to nie pora, gdyż muszę nad wami sporo popracować, byście choć trochę zmądrzeli. Póki co, ten rzekomy zbawiciel ludzkości, oczekuje wraz z innymi żydami, na ostateczne zamknięcie problemu żydowskiego, nad którym patronat objął sam Adolf Hitler. Zaczął, to będzie mieć okazję dokończyć.
Niestety, problem polega na tym, że Hitler zaczął także akcję oczyszczania świata z podludzi, takich jak Polacy i to również zechce dokończyć. To również.
Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski i kat dla głupców i zdrajców
Odzyskać swoje miasto? Jakie miasto jak zostały ruiny? To była rzeź a nie walka o dzyskanie miasta.
@@MF0722Ty byś się poddal skapitulował i kolaborował jak większość Europy czyli jednym słowem się skurwił.
@@Panmajster123Mam jedno proste pytanie, co zyskaliśmy powstaniem warszawskim? 63 dni wolności tak? A 200 tysięcy ofiar z czego 15 to byli żołnierze? Zdewastowaną stolicę z 80% zrujnowanych budynków? Wolność i niepodległość po wojnie? Powstanie warszawskie to największa Polska klęska XX wieku i to jest fakt. Nie odmawiam męstwa i odwagi biorącym udział w walkach, ale to powstanie nigdy nie powinno mieć miejsca. Za dużo cierpienia zadało polskiemu narodowi, kolejną tragedię do koszyka z którego i tak już się wysypuje.
Dziękujemy Panie majorze i wszystkim powstancom za obronę Warszawy, obrone Ojczyzny . Cześć i chwala bohaterom.
Wystarczy jak wyglądała Warszawa po wojnie. Jaka to obrona. Czego ? Niemca trzeba było bić w jego odwrocie na przedpolu Rosjan metodą partyzancką. A nie uprawiać zamordyzm w Stolicy.
@@dualowiec111Czy Jezus potrafiłby przywrócić do życia dorosłego mężczyznę, więźnia obozu Auschwitz, po polsku Oświęcim, ważącego w chwili śmierci trzydzieści kilogramów?
Nie, zdecydowanie nie potrafiłby. Bo to już nie był człowiek, lecz ludzki szkielet.
On do niejakiego Łazarza przemówił, kiedy ten umarł: Łazarzu wstań! I on wstał, lecz on w chwili śmierci, wyglądał jak człowiek.
Natomiast więzień obozu zagłady w niczym nie przypominał człowieka. On wyglądał jak zaszczute zwierzę, któremu odmówiono prawa do życia. Aby przywrócić go do życia, to jeden Bóg, to za mało.
Gdyby ludzki szkielet powstał z martwych,
z miejsca padłby trupem. Ktoś taki musiałby mieć trochę siły, aby utrzymać się na własnych nogach. Natomiast takich sił, więźniowi, naznaczonemu piętnem śmierci brakowało.
A czy Jezus mógłby wskrzesić jednocześnie stu żydów?
Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie i jeszcze raz nie! I jeszcze raz, no i jeszcze raz, NIE!!!!!!! Bo Rzymianie z miejsca ponieśliby go na krzyż.
Kurwa mać, nie po to Rzymianie zabijali żydów, by drugi żyd ich wskrzeszał. Dobrzy żydzi, to martwi żydzi. Jasne!!!
A czy Jezus potrafiłby zabić Moją matkę teraz i natychmiast? Nie, nie potrafiłby, bo niby jak? Tak twierdzą głupcy w sutannach, że on potrafi swoją myślą, zabijać kogo tylko zechce. On wystarczy, by pomyślał: HITLERZE IDŹ PRECZ, NIECH SZATAN OBEJMIE CIĘ W SWOJE POSIADANIE! - i tak by się stało. TO WERSJA GŁUPCÓW DLA GŁUPCÓW.
JA się pytam, w takim razie, dlaczego tego nie zrobił i pozwolił Hitlerowi czynić piekło na ziemi?
Że chciał dać mu szansę na nawrócenie?
Albo Jezus mu z góry przebaczył, bo wiedział, że Hitler pokocha żydów, jak własną matkę? Chyba pęknę ze śmiechu.
Albo chciał uczynić z Hitlera bicz boży na żydów? Bo Jezus tak żydów znienawidził, że pragnął uczynić z Hitlera narzędzie zemsty?
No, katolicy, dlaczego Hitler nie padł trupem na miejscu po tym, gdy stał się siewcą śmierci?
BO CZŁOWIEK TO NIE PIENIĄDZE, KTÓRE ZNIKAJĄ Z PORTFELA W TRYBIE BŁYSKAWICZNYM.
SŁYSZYCIE MNIE, CZŁOWIEK, TO NIE PIENIĄDZE, ŻE PRZED CHWILĄ BYŁY, ALE JUŻ ICH NIE MA.
Na człowieka żadne zaklęcia nie działają.
Nikt nie posiada takiej mocy, nawet stu Bogów, by położyć trupem na miejscu człowieka, choćby tak okrutnego jak Hitler. Każdy z nas umrze, kiedy przyjdzie jego pora. Jeden odchodzi z tego świata w wieku kilku miesięcy, albo kilku lat, albo kilkunastu, czy kilkudziesięciu. JA wiem, że nie odejdę z tego świata nigdy i to JA będę witać przybyłych z tamtej strony życia gości.
Podsumowując, nie mogłabym liczyć na pomoc jakiegoś tam Boga w zlikwidowaniu swoich wrogów. Niestety. Co gorsze, także Polska, nie mogłaby liczyć na to, że jakiś tam Bóg, zmiecie z powierzchni ziemi wrogów naszego narodu.
Lecz w tym momencie zostawmy Moją bardzo nieskromną osobę i zajmijmy się pierwszym z brzegu klechą. A może klecha pospieszyłby z podziękowaniami do żyda Jezusa, gdyby ten wskrzesiłby mu matkę, po której otrzymałby w spadku dom z basenem?
Ależ skąd, klecha poprosiłby jeszcze, by Bóg zabrał z tego świata biskupa, aby mógł zająć jego miejsce. A najlepiej, gdyby uśmiercił każdego, kto by stanął mu na drodze do purpury kardynała.
Samo życie i nie ma się czemu dziwić.
Pieniędze to jest to, co klechy kochają najbardziej.
A może chociaż ten żyd potrafiłby wskrzesić samego siebie?
Nie, nie potrafiłby. Bo to żywi modlą się za umarłych, a nie umarli za żywych. To żywi dysponują mocą, a trupy kończą w ziemi.
Człowiek kroczy dalej przez życie, a trup już nigdzie nie pójdzie.
Jedynie żywi księża dysponują mocą modlitwy za swego zmarłego kolegę. Trup już się za nikogo nie pomodli i mszy świętej nie odprawi. Bo trup to trup i to powinno wam wystarczyć.
Lecz wy wszyscy jesteście tak otumanieni tym bełkotem religijnym, że jestem zmuszona drążyć temat dalej.
To tak jak na wojnie. Towarzysze broni, którzy przeżyli starcie z wrogiem grzebią poległych i maszerują dalej, aż do zwycięstwa.
GDYBY NAD UKRZYŻOWANYM JEZUSEM, KAPŁAN ODMÓWIŁ MODLITWĘ, BY TEN POWSTAŁ Z MARTWYCH, DOPIERO WÓWCZAS MÓGŁBY ZDARZYĆ SIĘ CUD ZMARTWYCHWSTANIA.
POWTÓRZĘ Z MOCĄ: ŻYWI MODLĄ SIĘ ZA ZMARŁYCH, A NIE ZMARLI ZA ŻYWYCH.
TRUP JUŻ O NIC NIE POPROSI, TYLKO ŻYWI MOGĄ PROSIĆ.
Ten tani żydowski magik, mógł po śmierci przebywać wśród żywych, jedynie jako duch.
Powiadam wam, gdyby ktoś kopnął go z całych sił w ten żydowski tyłek, musiałby zdrowo stęknąć, bo poczułby ból, wtedy nastałaby jasność.
Jednak nikomu nie przyszło to do głowy.
żydzi byli zbyt pochłonięci przetrwaniem, by zawracać sobie głowę kimś, kto narobił krótkotrwałego zamieszania i za karę skończył na krzyżu. On był dla nich tak nieistotny, jak posiłek, który zjedli dzień wcześniej i zdążyli wysrać. W imię czego mieli zawracać sobie głowę nędznym gadułą, skoro woleli od niego Barabasza, walczącego z Rzymianami.
Ten żyd powróci na ziemię w stosownym czasie, jeszcze na to nie pora, gdyż muszę nad wami sporo popracować, byście choć trochę zmądrzeli. Póki co, ten rzekomy zbawiciel ludzkości, oczekuje wraz z innymi żydami, na ostateczne zamknięcie problemu żydowskiego, nad którym patronat objął sam Adolf Hitler. Zaczął, to będzie mieć okazję dokończyć.
Niestety, problem polega na tym, że Hitler zaczął także akcję oczyszczania świata z podludzi, takich jak Polacy i to również zechce dokończyć. To również.
Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski i kat dla głupców i zdrajców
Obronę przecież Warszawa została znużona przez tych bohaterów. Kraków nie dał się wpuścić w taką obrone
Dziekuje
Czesc i Chwala Bohaterom 🇵🇱🇵🇱🇵🇱👍👍👍🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱
mogę napisać tylko jedno DZIĘKI, DZIĘKI po stokroć DZIĘKI!!!!!
PANIE mjr NOWAKOWSKI ja NOWACKI JACEK bardzo Panu dziekuje zycze zdrowia JESZCZE POLSKA NIE ZGINELA
“ Chłopcy silni jak stal “… dużo zdrowia dla pana mjr Nowakowskiego.
Dziekuje za obiektywna narracje o
Pow
Fantastyczny Pan...
Ciężkie czasy. Widzę, że jest na ścianie Pana zdjęcie z młodości. Bardzo przystojny mezczyzna 😊 dziękuję za obronę Ojczyzny 🙏🏻
Za obronę ojczyzny ? 😂
@@betelgezaaPowstanie Warszawskie wyczerpywało znamiona tragedii greckiej… Słowo „obrona” nie oznacza jedynie próby ocalenia wartości materialnych, są jeszcze, i na szczęście, imponderabilia. Widać jednak, że podejmując się „analizy” tamtych okrutnych i bolesnych faktów, niektórym jest do śmiechu… 🤔
@@ofeliabaranka żadna tragedia Grecka. Tragedia grecka to gdy kat ci daje wybór - siekiera czy szubienica. To tragedia grecka. A powstania należało po prostu nie robić. Tak jak odmówili powstania krakusy.
@@betelgezaaCzy Jezus potrafiłby przywrócić do życia dorosłego mężczyznę, więźnia obozu Auschwitz, po polsku Oświęcim, ważącego w chwili śmierci trzydzieści kilogramów?
Nie, zdecydowanie nie potrafiłby. Bo to już nie był człowiek, lecz ludzki szkielet.
On do niejakiego Łazarza przemówił, kiedy ten umarł: Łazarzu wstań! I on wstał, lecz on w chwili śmierci, wyglądał jak człowiek.
Natomiast więzień obozu zagłady w niczym nie przypominał człowieka. On wyglądał jak zaszczute zwierzę, któremu odmówiono prawa do życia. Aby przywrócić go do życia, to jeden Bóg, to za mało.
Gdyby ludzki szkielet powstał z martwych,
z miejsca padłby trupem. Ktoś taki musiałby mieć trochę siły, aby utrzymać się na własnych nogach. Natomiast takich sił, więźniowi, naznaczonemu piętnem śmierci brakowało.
A czy Jezus mógłby wskrzesić jednocześnie stu żydów?
Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie i jeszcze raz nie! I jeszcze raz, no i jeszcze raz, NIE!!!!!!! Bo Rzymianie z miejsca ponieśliby go na krzyż.
Kurwa mać, nie po to Rzymianie zabijali żydów, by drugi żyd ich wskrzeszał. Dobrzy żydzi, to martwi żydzi. Jasne!!!
A czy Jezus potrafiłby zabić Moją matkę teraz i natychmiast? Nie, nie potrafiłby, bo niby jak? Tak twierdzą głupcy w sutannach, że on potrafi swoją myślą, zabijać kogo tylko zechce. On wystarczy, by pomyślał: HITLERZE IDŹ PRECZ, NIECH SZATAN OBEJMIE CIĘ W SWOJE POSIADANIE! - i tak by się stało. TO WERSJA GŁUPCÓW DLA GŁUPCÓW.
JA się pytam, w takim razie, dlaczego tego nie zrobił i pozwolił Hitlerowi czynić piekło na ziemi?
Że chciał dać mu szansę na nawrócenie?
Albo Jezus mu z góry przebaczył, bo wiedział, że Hitler pokocha żydów, jak własną matkę? Chyba pęknę ze śmiechu.
Albo chciał uczynić z Hitlera bicz boży na żydów? Bo Jezus tak żydów znienawidził, że pragnął uczynić z Hitlera narzędzie zemsty?
No, katolicy, dlaczego Hitler nie padł trupem na miejscu po tym, gdy stał się siewcą śmierci?
BO CZŁOWIEK TO NIE PIENIĄDZE, KTÓRE ZNIKAJĄ Z PORTFELA W TRYBIE BŁYSKAWICZNYM.
SŁYSZYCIE MNIE, CZŁOWIEK, TO NIE PIENIĄDZE, ŻE PRZED CHWILĄ BYŁY, ALE JUŻ ICH NIE MA.
Na człowieka żadne zaklęcia nie działają.
Nikt nie posiada takiej mocy, nawet stu Bogów, by położyć trupem na miejscu człowieka, choćby tak okrutnego jak Hitler. Każdy z nas umrze, kiedy przyjdzie jego pora. Jeden odchodzi z tego świata w wieku kilku miesięcy, albo kilku lat, albo kilkunastu, czy kilkudziesięciu. JA wiem, że nie odejdę z tego świata nigdy i to JA będę witać przybyłych z tamtej strony życia gości.
Podsumowując, nie mogłabym liczyć na pomoc jakiegoś tam Boga w zlikwidowaniu swoich wrogów. Niestety. Co gorsze, także Polska, nie mogłaby liczyć na to, że jakiś tam Bóg, zmiecie z powierzchni ziemi wrogów naszego narodu.
Lecz w tym momencie zostawmy Moją bardzo nieskromną osobę i zajmijmy się pierwszym z brzegu klechą. A może klecha pospieszyłby z podziękowaniami do żyda Jezusa, gdyby ten wskrzesiłby mu matkę, po której otrzymałby w spadku dom z basenem?
Ależ skąd, klecha poprosiłby jeszcze, by Bóg zabrał z tego świata biskupa, aby mógł zająć jego miejsce. A najlepiej, gdyby uśmiercił każdego, kto by stanął mu na drodze do purpury kardynała.
Samo życie i nie ma się czemu dziwić.
Pieniędze to jest to, co klechy kochają najbardziej.
A może chociaż ten żyd potrafiłby wskrzesić samego siebie?
Nie, nie potrafiłby. Bo to żywi modlą się za umarłych, a nie umarli za żywych. To żywi dysponują mocą, a trupy kończą w ziemi.
Człowiek kroczy dalej przez życie, a trup już nigdzie nie pójdzie.
Jedynie żywi księża dysponują mocą modlitwy za swego zmarłego kolegę. Trup już się za nikogo nie pomodli i mszy świętej nie odprawi. Bo trup to trup i to powinno wam wystarczyć.
Lecz wy wszyscy jesteście tak otumanieni tym bełkotem religijnym, że jestem zmuszona drążyć temat dalej.
To tak jak na wojnie. Towarzysze broni, którzy przeżyli starcie z wrogiem grzebią poległych i maszerują dalej, aż do zwycięstwa.
GDYBY NAD UKRZYŻOWANYM JEZUSEM, KAPŁAN ODMÓWIŁ MODLITWĘ, BY TEN POWSTAŁ Z MARTWYCH, DOPIERO WÓWCZAS MÓGŁBY ZDARZYĆ SIĘ CUD ZMARTWYCHWSTANIA.
POWTÓRZĘ Z MOCĄ: ŻYWI MODLĄ SIĘ ZA ZMARŁYCH, A NIE ZMARLI ZA ŻYWYCH.
TRUP JUŻ O NIC NIE POPROSI, TYLKO ŻYWI MOGĄ PROSIĆ.
Ten tani żydowski magik, mógł po śmierci przebywać wśród żywych, jedynie jako duch.
Powiadam wam, gdyby ktoś kopnął go z całych sił w ten żydowski tyłek, musiałby zdrowo stęknąć, bo poczułby ból, wtedy nastałaby jasność.
Jednak nikomu nie przyszło to do głowy.
żydzi byli zbyt pochłonięci przetrwaniem, by zawracać sobie głowę kimś, kto narobił krótkotrwałego zamieszania i za karę skończył na krzyżu. On był dla nich tak nieistotny, jak posiłek, który zjedli dzień wcześniej i zdążyli wysrać. W imię czego mieli zawracać sobie głowę nędznym gadułą, skoro woleli od niego Barabasza, walczącego z Rzymianami.
Ten żyd powróci na ziemię w stosownym czasie, jeszcze na to nie pora, gdyż muszę nad wami sporo popracować, byście choć trochę zmądrzeli. Póki co, ten rzekomy zbawiciel ludzkości, oczekuje wraz z innymi żydami, na ostateczne zamknięcie problemu żydowskiego, nad którym patronat objął sam Adolf Hitler. Zaczął, to będzie mieć okazję dokończyć.
Niestety, problem polega na tym, że Hitler zaczął także akcję oczyszczania świata z podludzi, takich jak Polacy i to również zechce dokończyć. To również.
Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski i kat dla głupców i zdrajców
@@betelgezaaCzy Jezus potrafiłby przywrócić do życia dorosłego mężczyznę, więźnia obozu Auschwitz, po polsku Oświęcim, ważącego w chwili śmierci trzydzieści kilogramów?
Nie, zdecydowanie nie potrafiłby. Bo to już nie był człowiek, lecz ludzki szkielet.
On do niejakiego Łazarza przemówił, kiedy ten umarł: Łazarzu wstań! I on wstał, lecz on w chwili śmierci, wyglądał jak człowiek.
Natomiast więzień obozu zagłady w niczym nie przypominał człowieka. On wyglądał jak zaszczute zwierzę, któremu odmówiono prawa do życia. Aby przywrócić go do życia, to jeden Bóg, to za mało.
Gdyby ludzki szkielet powstał z martwych,
z miejsca padłby trupem. Ktoś taki musiałby mieć trochę siły, aby utrzymać się na własnych nogach. Natomiast takich sił, więźniowi, naznaczonemu piętnem śmierci brakowało.
A czy Jezus mógłby wskrzesić jednocześnie stu żydów?
Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie i jeszcze raz nie! I jeszcze raz, no i jeszcze raz, NIE!!!!!!! Bo Rzymianie z miejsca ponieśliby go na krzyż.
Kurwa mać, nie po to Rzymianie zabijali żydów, by drugi żyd ich wskrzeszał. Dobrzy żydzi, to martwi żydzi. Jasne!!!
A czy Jezus potrafiłby zabić Moją matkę teraz i natychmiast? Nie, nie potrafiłby, bo niby jak? Tak twierdzą głupcy w sutannach, że on potrafi swoją myślą, zabijać kogo tylko zechce. On wystarczy, by pomyślał: HITLERZE IDŹ PRECZ, NIECH SZATAN OBEJMIE CIĘ W SWOJE POSIADANIE! - i tak by się stało. TO WERSJA GŁUPCÓW DLA GŁUPCÓW.
JA się pytam, w takim razie, dlaczego tego nie zrobił i pozwolił Hitlerowi czynić piekło na ziemi?
Że chciał dać mu szansę na nawrócenie?
Albo Jezus mu z góry przebaczył, bo wiedział, że Hitler pokocha żydów, jak własną matkę? Chyba pęknę ze śmiechu.
Albo chciał uczynić z Hitlera bicz boży na żydów? Bo Jezus tak żydów znienawidził, że pragnął uczynić z Hitlera narzędzie zemsty?
No, katolicy, dlaczego Hitler nie padł trupem na miejscu po tym, gdy stał się siewcą śmierci?
BO CZŁOWIEK TO NIE PIENIĄDZE, KTÓRE ZNIKAJĄ Z PORTFELA W TRYBIE BŁYSKAWICZNYM.
SŁYSZYCIE MNIE, CZŁOWIEK, TO NIE PIENIĄDZE, ŻE PRZED CHWILĄ BYŁY, ALE JUŻ ICH NIE MA.
Na człowieka żadne zaklęcia nie działają.
Nikt nie posiada takiej mocy, nawet stu Bogów, by położyć trupem na miejscu człowieka, choćby tak okrutnego jak Hitler. Każdy z nas umrze, kiedy przyjdzie jego pora. Jeden odchodzi z tego świata w wieku kilku miesięcy, albo kilku lat, albo kilkunastu, czy kilkudziesięciu. JA wiem, że nie odejdę z tego świata nigdy i to JA będę witać przybyłych z tamtej strony życia gości.
Podsumowując, nie mogłabym liczyć na pomoc jakiegoś tam Boga w zlikwidowaniu swoich wrogów. Niestety. Co gorsze, także Polska, nie mogłaby liczyć na to, że jakiś tam Bóg, zmiecie z powierzchni ziemi wrogów naszego narodu.
Lecz w tym momencie zostawmy Moją bardzo nieskromną osobę i zajmijmy się pierwszym z brzegu klechą. A może klecha pospieszyłby z podziękowaniami do żyda Jezusa, gdyby ten wskrzesiłby mu matkę, po której otrzymałby w spadku dom z basenem?
Ależ skąd, klecha poprosiłby jeszcze, by Bóg zabrał z tego świata biskupa, aby mógł zająć jego miejsce. A najlepiej, gdyby uśmiercił każdego, kto by stanął mu na drodze do purpury kardynała.
Samo życie i nie ma się czemu dziwić.
Pieniędze to jest to, co klechy kochają najbardziej.
A może chociaż ten żyd potrafiłby wskrzesić samego siebie?
Nie, nie potrafiłby. Bo to żywi modlą się za umarłych, a nie umarli za żywych. To żywi dysponują mocą, a trupy kończą w ziemi.
Człowiek kroczy dalej przez życie, a trup już nigdzie nie pójdzie.
Jedynie żywi księża dysponują mocą modlitwy za swego zmarłego kolegę. Trup już się za nikogo nie pomodli i mszy świętej nie odprawi. Bo trup to trup i to powinno wam wystarczyć.
Lecz wy wszyscy jesteście tak otumanieni tym bełkotem religijnym, że jestem zmuszona drążyć temat dalej.
To tak jak na wojnie. Towarzysze broni, którzy przeżyli starcie z wrogiem grzebią poległych i maszerują dalej, aż do zwycięstwa.
GDYBY NAD UKRZYŻOWANYM JEZUSEM, KAPŁAN ODMÓWIŁ MODLITWĘ, BY TEN POWSTAŁ Z MARTWYCH, DOPIERO WÓWCZAS MÓGŁBY ZDARZYĆ SIĘ CUD ZMARTWYCHWSTANIA.
POWTÓRZĘ Z MOCĄ: ŻYWI MODLĄ SIĘ ZA ZMARŁYCH, A NIE ZMARLI ZA ŻYWYCH.
TRUP JUŻ O NIC NIE POPROSI, TYLKO ŻYWI MOGĄ PROSIĆ.
Ten tani żydowski magik, mógł po śmierci przebywać wśród żywych, jedynie jako duch.
Powiadam wam, gdyby ktoś kopnął go z całych sił w ten żydowski tyłek, musiałby zdrowo stęknąć, bo poczułby ból, wtedy nastałaby jasność.
Jednak nikomu nie przyszło to do głowy.
żydzi byli zbyt pochłonięci przetrwaniem, by zawracać sobie głowę kimś, kto narobił krótkotrwałego zamieszania i za karę skończył na krzyżu. On był dla nich tak nieistotny, jak posiłek, który zjedli dzień wcześniej i zdążyli wysrać. W imię czego mieli zawracać sobie głowę nędznym gadułą, skoro woleli od niego Barabasza, walczącego z Rzymianami.
Ten żyd powróci na ziemię w stosownym czasie, jeszcze na to nie pora, gdyż muszę nad wami sporo popracować, byście choć trochę zmądrzeli. Póki co, ten rzekomy zbawiciel ludzkości, oczekuje wraz z innymi żydami, na ostateczne zamknięcie problemu żydowskiego, nad którym patronat objął sam Adolf Hitler. Zaczął, to będzie mieć okazję dokończyć.
Niestety, problem polega na tym, że Hitler zaczął także akcję oczyszczania świata z podludzi, takich jak Polacy i to również zechce dokończyć. To również.
Marzena Manista przyszła cesarzowa Polski i kat dla głupców i zdrajców
Dziękuję
Piękne życiorysy,wspaniali ludzie.
Powstanie nie było do wygrania , nie pomogli nam sojusznicy, broni było mało , a we wszelkiego tego typu akcjach tracili pozniej zycie w ramach odwetu inni .
😮 jednak Powstańcy nie mieli wtedy tej wiedzy😢😢😢
Dużo zdrowia życzę
Wielki szacunek dla pana majorze . Dziękuję za wolną Polskę . Moja ciocia była sanitariuszką AK u Zaporczykòw pseudonim Krysia . Zdrowia ❤
Ciekawy wywiad z kimś kto brał udział w tym, i mówi o tym jak wtedy myśleli AK-owcy. My wiemy że akcja "Burza" czyli powstania to czysta polityka i chodziło o władzę po wojnie , a nie o jakiś tam Niemców.
Czyli AK-owcy faktycznie liczyli na to że Ruscy przejdą Wisłę z marszu (czyli powstanie ma sens teoretyczny ) . My wiemy że Ruska ofensywa ruszyła dopiero 16 stycznia 1945 roku . Czyli pół roku ruscy gromadzili siły na linii Wisły, a potem ruszyli z siłą 8-10 większą niż Niemieckie i doszli do samego Berlina jak taran.
Szkoda ze nikt nie opowiada jak Powstanie Warszawskie na Woli bylo pacyfikowane przez ukrainców z kompanii Dirlewangera , gdzie odznaczali sie oni niebywałym okrucienstwem
Skąd weźmiesz świadka ? Seans spirytystyczny jakiś ? Chyba że liczysz na Ukraińców?
Ukraińcy też, ale głównie Rosjanie (RONA). Dziś wprowadzanie podziałów między Polaków i Ukraińców leży głównie w interesie Rosji, Co widać w aktywności wielu trolli.
Już Sienkiewicz w zakończeniu "Ogniem i Mieczem" pisał, że w sojuszu bylibyśmy nie do ruszenia przez wrogów. I wrogowie o tym wiedzą...
Można to zresztą rozszerzyć na całą Europę Centralną. Bardzo dbano, aby nigdy nie zyskała podmiotowości jako oddzielna siła, ani samoświadomości swojego potencjału. Już samo definiowanie Europy Centralnej jako "Wschodniej", góra "środkowowschodniej" to element tej walki. Język określa świadomość.
mniej szurii, więcej nauki
Przede wszystkim, Dirlewanger dowodził Pułkiem Specjalnym SS a nie kompanią, w skład jego pułku wchodzili niemieccy kryminaliści a nie Ukraińcy. W rzezi Woli główną rolę odegrały pułki policyjne w Kraju Warty i Wrocławia, wspierane przez wschodnich kolaborantów - Rosjan z RONA, bataliony azerbejdżańskie i pułk Kozaków.
To o Wołynu powińśmy zapomnieć ? W sumie tak bo to tylko 300000 Polaków.
Po prostu bohater.
niemcy nadal mają swoje szczekaczki w Polsce...SZCZEKAJĄ 24 godziny na dobę.....Więc, wiele się nie zmieniło.
W komentarzach .... Niemcy szukają winowajcę zastępczego.
... i Rosjanie też.
-O cześć wam panowie magnaci
Za naszą niewolę kajdany
O cześć wam książęta, hrabiowie,prałaci
Za kraj nasz krwią bratnią zbryzgany…😔😡
Gra jest ta sama tylko gracze się zmieniają😒
🌹♥️🇵🇱🇨🇦Dla Powstańców
to nie była rewolucja przeciw normalnemu ładowi, odstaw swoich komunistów
Kraków był akurat mocno skolonizowany przez dawnych fartuszkowych arystokratycznych kolaborantów austriackich i ich podwładnych, którzy kolaborowali w czasie II wojny z Niemcami hitlerowskimi.
16 tysięcy żołnierzy ak zgineło 20 tysięcy rannych, 150 tysięcy cywilów zgineło
Pozdrawiam z Oswiecmia❤🎉❤😅
❤🇵🇱
WP pokazuje wywiad z polskim patriotą? Niesamowite
Warto przypomnieć o poprzedzających powstanie objawienia Matki Bożej w Siekierkach. Ostrzegała...rok wcześniej, w 1943 roku. To nie był 1920 rok, kiedy Polacy zasłużyli na pomoc Boga. Chwała bohaterom, ale też trzeba wiedzieć, iż armia krajowa nie była przygotowana, zaś dowódcy decydenci niekompetentni i po prostu głupi. Tu warto wiedzieć, jaki jest bilans całkowity: żołnierze, ludność cywilna i Niemcy. Została wytracona ludność cywilna. Mądremu dość.
dzien, w ktorym zapomnimy o niemieckich zbrodniach bedzie dniem, w ktorym wykonany zostanie pierwszy krok do ich powtorki.
Niemcy i Ukrainy są odpowiedzialni za rzeź Woli.
Powstanie Warszawskie to samobójcze powstanie. Nie zmieni tego żadna opowiastka, przytaczana ku pamięci. Powstanie nie dało żadnego pozytywnego rezultatu, żadnej najmniejszej korzyści dla stolicy, dla Polski. Było tragedią dla milionowego miasta i jego mieszkańców, ogromem zniszczeń i osłabieniem Polski na dalsze kilkadziesiąt lat. Po dzień dzisiejszy Warszawa liże rany po tym samobójstwie. Chwała dla tych co walczyli i wieczny smród dla dowódców Armii Krajowej, którzy w samobójstwie widzieli szansę na sukces. Sławić samobójstwo, to rodzaj wariactwa. Ci co sławią to powstanie, to nie są dobrzy Polacy. Samobójstwa nie należy propagować. Generał Anders powiedział, że dowódców powstania należało postawić przed sądem polowym. A ci dowódcy niemal w całości przeżyli to powstanie. Prawie ćwierć miliona warszawiaków nie przeżyło.
Ciekawy ten fragment jak jankesi rzucali pety czy papierosy w stronę niemieckich jeńców . Na filmie "Stawka większa niż życie " w ostatnim odcinku jest wykorzystany ten motyw („Poszukiwany Gruppenführer Wolf”) -nie wiedziałem że to taka wstawka do filmu wzięta z "życia".
Ciekawe jest też to że NKWD -UB jednak nie interesowało się specjalnie zwykłym AKowcem tylko dowódcami . Poszedł na studia bez kłopotów ze strony "władz" . A cały czas słyszę że nie dało się "ujawnić " bo zsyłki lub kula w łeb . No i że weteran wiedział że Londyn jaki Moskwa prowadzą propagandę . Czyli Londyn sprzedaje kit o III wojnie światowej, a Moskwa że władza jest miła , fajna i jest super.
Czy jest szansa spotkac Pana mjr.? Lub ustalic czy znal drh Swista lub Zdzislawa Skotnickiego vel Adam Skowroński?
Modlitwa Armii Krajowej - wołanie do Pana Boga....
W tym roku podczas koncertu (NIE ) ,,Zakazane piosenki'' miało nie być tej pieśni....
Jednak pod naciskiem opinii publicznej wyrażono zgodę na jej odśpiewanie.....jednak pieśń została zaśpiewana ... przed początkiem transmisji telewizyjnej ....
Pieśń o Bogu i naszej Ojczyźnie jest niemile widziana przez nasz - nierząd polski.... Władza pragnie nas wynarodowi !!! - ruclips.net/video/rogAiKB8SGI/видео.html
Dzięki za piękną opowieść
Luty 1944 ...ul Mickiewicza 30....to zaliboz gdzie mieszkal bohater bartoszewski ....
Niesamowite, że dziś wciąż się używa slangu UB - to oni ukuli nazwę "zośkowcy" podobnie jak "sikorszczaki" etc. Pan Major był żołnierzem harcerskiego batalionu "Zośka"
Glupota dowodztwa AK doprowadzila do tragedii.
Uznanie dla zwyklych żolnierzy
Mam nadzieję, że wszyscy popierający posyłanie dzieci na śmierć (aka powstanie) nie są hipokrytami i popierają również aborcję
Obłęd '44 :(
Dziękujemy za rozwalenie miasta , decyzja o powstawaniu była podjęta na błędnych założeniach że rosjanie są już blisko i pomogą a niemiecka armia już jest w rozpadzie więc nie będzie bardzo walczyć. Powstanie po pierwszych 4 dniach było już przegrane i takie są fakty. Profesor Dudek ka bardzo dobry odcinek o tym jak wybuchło powstanie.
Zamilcz.
To prawda, ale masoneria anglosaska musiała zrobić miejscóweczkę dla 100 tys hazarow
...(Kłania sie nisko w ciszy)
Wystarczy jak wyglądała Warszawa po wojnie. Jaka to obrona. Czego ? Niemca trzeba było bić w jego odwrocie na przedpolu Rosjan metodą partyzancką. A nie uprawiać zamordyzm w Stolicy.
Ale jesteś mądry! Siedzisz w przyjemnym mieszkanku i pieprzysz głupoty.
"Powstanie warszawskie: Chwała bohaterom, hańba prowokatorom. Grzegorz Braun" .
Taki sobie a la wyklad czyli spojrzenie na ten sam obraz z innej strony .
Pozostawie to bez dluzszego komentarza , sam sprobuj do tego podejsc bez emocji , jak to my Polacy umiemy , ale spojrz na problem z chlodna kalkulacja pamietajac , ze najwazniejsze dla krola jest utrzymanie poddanych przy zyciu a nie wybicie ich do nogi , bo wowczas wszystkimi tymi szlachetnymi ideami moze sobie pozniej jeno podetrzec zadek w wychodku ... , jesli jeszcze mu sie ostal .
Tak jak nie trawię Brauna tak tutaj ma pełną rację. Poleciłbym od siebie podobny wykład Wieczorkiewicza... Ale został już usunięty :) Jest gdzieś tylko fragment...
A dudu porownuje Powstanie Warszawskie z zniezczonym Mariopolem hańba dudu😭
Różnica jest taka, że Warszawę niszczyli Niemcy, natomiast Rosjanie starali się (zachowując pozory walki), aby nikt im nie przeszkadzał. W Mariupolu odwrotnie.
@@jackjanick Bzura , posłuchaj pana Warzechy jak dzielnie nawet dzieci broniły Warszawy a ukr spir. do Polski a mordowali ich także banderowcy nie tylko Niemcy
@@jackjanick bzdura , napisałam komentarze ale usuwają prawda bóli
Absolutna hańba. Wystąpienie dudy było skandaliczne. Ukraińcy mordowali warszawiaków a on każe litować się nad nimi i czuć solidarność w rocznice powstania warszawskiego.
@@betelgezaa bo to upadliniec b
Z Całym szacunkiem Panie majorze ale ta lekcja historii niczego nie wnosi do współczesnych zagrożeń Polski.Inne są już pokolenia o zupełnie innym myśleniu i wizji na przyszłość .To nie te czasy.My dzisiaj musimy analizować obecnie rzeczywistość w której żyjemy.Pan myślał inaczej i ludzie dzisiejsi myślą inaczej.Mamy dzisiaj zupełnie inne zagrożenia dla Polski niż Pan miał wtedy.
Zagrożenie jest takie same, ale nasza młodzież nie może znowu ginąc!
To niestety ciągle ta sama rzeczywistość, od setek łat. Ciągle jesteśmy między Niemcami i Rosją. A kto nie chce znać historii, ten jest skazany na jej powtarzanie, jak mówi znane powiedzenie.
Jeżeli wyciągniemy właściwe wnioski z Powstania, zrozumiemy, że Niemców i Rosjan nawet w momentach największej nienawiści łączy wspólnota interesów jaką jest osłabienie Polski (a szerzej utrzymanie Europy Centralnej w sidłach kolonialnej zależności od siebie - to być albo nie być tych państw jako imperiów: podział obszaru między nimi na strefy wpływów, czerpanie zysków i tłumienie ich samodzielności, aby nie urosły na niezależną siłe), to gigantyczna ofiara Powstania nie pójdzie na marne. Od nas zależy czy zrozumiemy tę lekcję i wyciągniemy wnioski na dziś i jutro.
Główna różnica polega na tym, że wówczas Niemcy byli wrogami a Rosjanie "przyjaciółmi", dziś na odwrót.
Major Nowakowski z Kedywu ma pełną rację, mówiąc że Niemcom marzy się dziś co najmniej gospodarcza współpraca z Rosją (to podstawa ich ekonomii dzisiaj, na tym zbudowali swą dominację w Europie i aspirują do pełnej hegemonii na Kontynencie - to się akurat nie zmienia od stuleci, jedynie dziś miejsce militarnych podbojòw zajęły plany ścisłej "centralizacji" Europy pod egidą Niemiec), bo bez rosyjskich surowców niemiecka gospodarka w przyjętym modelu kompletnie się sypie, a za nią reszta ich planów. Major ma rację, że najpewniejszym obecnie sojusznikiem Polski jest USA (o ile nie dadzą się nabrać Niemcom i zajęci Chinami nie zostawią im Europy - czyli nas - "pod zarząd", jak zdaje się naiwnie robić administracja Bidena, czy szerzej Demokratów).
Przytoczone przez majora starożytne przysłowie "Civis pacem, para bellum" (czyli jak nie chcesz, żeby cię Rosją napadła, musisz być uzbrojony po zęby, a nie akceptować jakieś niemiecko-unijne plany obrony na linii Wisły lub Odry) też w pełni zachowuje aktualność.
Kto nie chce znać Historii, ten jest skazany na jej powtarzanie. W tej czy innej formie, bo Historia bynajmniej się nie skończyła. Wręcz przeciwnie, właśnie znowu zrywa się z łańcucha.
@@jackjanickBardzo ,a to bardzo dobry komentarz .Serdecznie dziękuję ,to trzeba przekazywać młodym i notować dla zapamiętania słów prawdy.
Sty siedź i myśl dalej!
@@jackjanick100 %racja, teraz gospodarczo nas przejmują, to też rodzaj wojny, mają tutaj swojego,, wojewodę ", który im to ulatwia
Część i chwała bohaterom !!!!!!!!!!!!!!.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!..!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Cześć chwała bohaterom i jednocześnie bohaterskim idiotom którzy próbowali bronić Polski bez należytego uzbrojenia.
@@ak47980 Idiotyczne jest ten, kto usiłuje nam wmówić, że decyzja o wybuchu Powstania oznaczała plany obrony przez ponad dwa miesiące. Tego, że Rosja zdecyduje się przerwać wojnę na pół roku po to tylko, aby umożliwić Niemcom (teoretycznie największemu wrogowi) zniszczenie Warszawy we wspólnym interesie nie mógł przewidzieć nikt racjonalnie myślący. To dopiero my mamy szansę, dzięki Powstaniu, być mądrzejsi o tę bezcenną lekcję europejskiej "realpolitik". O ile zdołamy z niej skorzystać...
@@ak47980Może byli naiwni bo wiadomo że obiecywano im pomóc,ale nie brakowało im odwagi na którą mało stać dzisiejszą młodzież.To jest najlepszy dowód, że nie można ufać prawie nikomu.
@@nyplacu7231 Przede wszystkim obecnie o Polskiej młodzieży kompletnie nic nie można powiedzieć złego ani dobrego do póki ta dzisiejsza młodzież nie zostanie zweryfikowana w konkretnej sytuacji konfliktu zbrojnego. Młodzież przed wrześniem 1939 roku też nie była zweryfikowana dogłębnie i wtedy mówiono o tej młodzieży podobnie jak Pan mówi dzisiaj o obecnej.Taką właśnie dygrsje omówił i przedstawił nam swego czasu uczestnik walki podziemnej w ramach AK na terenie miasta Warszawy.Nie należy z góry nikogo oceniać jak dana grupa społecza zachowałaby się w tzw.podbramkowej sytuacji.
@@ak47980 wcale nie, ludzie byli gotowi iść na śmierć, i byli tez rozgrzani wcześniuejszym wygraniem kilku "wojen"- przynajmniej 5 konfliktów militarnych, ta młodzież była ultrapatriotyczna i przeszkolona wojskowo
29. Waffen-Grenadier-Division der SS „RONA” (russische Nr. 1)
RoSSyjski oddział, który brał udział w payfikacji Ochoty i Woli. RoSSjanie zamordowali najwięcej Polaków w Powstaniu. Zbyt mało się o tym mówi.
RONA rekrutowała głównie z terenów Bander-Landu, oczywiście ukraińskie farmazony o tym nie wspomną, tak samo o rzezi Wołyńskiej...
@@bombala7602 RONA to był oddział SS złożony z etnicznych rosjan i Ukraińcy nie mieli tam wstępu, kłamco (mieli swój oddział). Rosjanie byli sojusznikiem Niemiec od 1923 roku, a wczasie wojny rosyjscy SSmani mieli nawet swoje państwo - "Republika Łokocka". Nie kłam. Ucz się swojej historii, Iwan.
@@flashlightbeam3487 Historii upadlińskiej? Uczonej przez ukraińskich prowokatorów twojego pokroju? 🤣
@@bombala7602 Ukraina nie ma tu nic do rzeczy. Masz obsesję? Lecz się. Piszę o raku tego świata, czyli rosji.
Szkoda, że na koniec trochę głupot.
ten Pan jednak nie zrozumiał sensu powstania i nie rozumie czasów,
Kiedy wywiad z Taylor Swift?
mądre pytanie ! Szacun dla tego pytania i co lewaki odpowiecie!
Chciałbym się z Panem spotkać , dwóch moich stryjów było w baonie Zośka, por. ,,Raf,, i por. ,,Artur,, obaj zginęli. Może Pan ich pamięta?
serdecznie dziękuję Panie Majorze czołem dużo zdrowia
Szacunek za podjęcie walki! Cześć i chwała Bohaterom!
Daj spokój z tymi sloganami, bo są żałosne w porównaniu do czynów tego Pana Powstańca.
akurat podjecie tej walki to byla podpucha Stalina , ktoremu zalezalo zeby nie mial juz kto walczyc z "nową wladzą". Powstanie to byla najgloooopsza rzecz jaka mogla byc
@@jtcookmen4867 A weź ty kasztanie się ciągnij. Kim ty jesteś żebyś mi pisał co mogę a co nie?
Koalicja rzadu 13 grudnia nie musisz ginąc jak nasi wyklęci a możesz zostać bohaterem tworząc rząd ratujacy nasza Kochana ojczyznę zostało na to niewiele czasu
Geny niemieckie rosyjskie i ukraińskie się nie zmienią
Młodość to mlodosc w tych latach nie przeszkadzalo im ze to byla rzeź i padali jak muchy i ta bohaterskosc nic nie dala
Do tej pory zero samokrytyki za zniszczenie miasta i 200 000 ofiar cywilnych za to tylko, by młodzież mogła sobie trochę postrzelać i zabić niecałe 2 000 wrogów. Jak ładnie umie usprawiedliwiać zbrodniczy rozkaz Komorowskiego. Precz z takim zakłamaniem historii.
A co ludzie w Warszawie mieli pozwolić się wymordować i wszystko byłoby cacy ? Przecież to my Polacy byliśmy ofiarami Szkopów a nie na odwrót
O to już się historycy kłócą , czy cała wierchuszka AKowska w Warszawie i ich dyrekcja w Londynie wiedziała co robi . Ten weteran to zwykły 19latek z jakimś gnatem w łapie, co lał szwabów i miał powiedziane że przywitają ruskich jako zwycięzcy . Powiedział jak było i tyle , bez owijania w bawełnę historyczną .
Tak. To oburzające. Ci bandyci i głupcy którzy spowodowało zagładę stolicy - są z tego dumni !
@@betelgezaa Weteran z filmu miał wtedy 19 lat . On był tylko narzędziem . Czep się tych starych co kierowali tym bałaganem .
@@pawelhuczewski2772 Czesław Lewandowski miał 16 lat gdy walczył w powstaniu. Posłuchaj co on mówi. Nikt nie ma pretensji do dzueci z powstania - dziś dzieciom do 18 roku zakazujemy nierządu bo penisek czy cipka może wywołać u nich traume - a to takim dzieciom nakazano robić powstanie …ale należy wyciągać wnioski i jako już dorosły człowiek przesad musieć ze powstanie było czymś dobrym i przestać się tym chwalić !! A tylko błagać o wybaczenie …
Oppa tüska dlawil Powstanie. Pewne info.
a jak było pod Grunwaldem????
a po co zaczynali?
Jak myślisz ????
Dla 100 tys hazarow... Nie dziękuj
Super zycze p.majorowi 200 lat.super bylo posluchac.
A wy wybraliście niemca Wstyd Chwała prawdziwym Polakom