Pamiętam jak kiedyś miałem dyskusje z gościem, który mi mówił, że ludzie bez prawa i bez dyktatury władzy, by się pozabijali a jako dowód przedstawił mi "dziki zachód" i opowiadał jakie tam były strzelaniny i jak się mordowano w tonach. XD
Gdy popkultura wejdzie za bardzo. To jak myślenie że Sandomierz to polska stolica przestępczości bo tam w zagadki kryminalne rozwiązuje miejscowy proboszcz. Widziałam na własne oczy w telewizorze XD.
Sęk w tym, że tamta broń a dzisiejsza to trochę co innego. Plus dziś jest jej dużo więcej (jak i ludzi) i jak było powiedziane na początku materiału, dziś strzelanin jest więcej i są bardziej krwawe. Gdyby poluźnić przepisy, to byłoby gorzej niż obecnie.
Z jednej strony miał rację, z drugiej nie. Jeśli mówimy o anarchii, to może ona istnieć tylko teoretycznie, lub przez chwilę. Problem w tym ze jak nie ma kompletnie żadnej władzy i prawa, to natychmiast grupy przestępcze zaczną przejmować terytoria, tworzyć własne zasady, podatki (haracze) i armię. W ten sposób tworzy się coś na kształt władzy. Państwa afrykańskie to przerabiały, Włochy przerabiały mafię. Dlatego ciężko mówić o przypadku, który w naturze nie występuje. A jeśli mówimy o dzikim zachodzie, to raz, że to że każdy ma broń skutecznie chłodzi temperament, dwa, jeśli mordowałes to robiłeś sobie wrogów którzy będą chcieli... Wymierzyć Ci sprawiedliwość, przejmując rolę państwa. To zalążek osądzenia i wydania wyroku. I na sprawa że tam były głównie małe miasteczka, podejrzewam że wszyscy się znali (kilka sklepów na krzyż, bar itp), współpracowali, udzielali sobie usług i towarów, a takie małe społeczności też skutecznie eliminują bandytów. Musieliby być przyjezdni, a że nowi, to każdy zwracałby na nich uwagę. A zgrana społeczność jest w stanie wspólnie się bronić, o czym przekonali się najbardziej znani bandyci z dzikiego zachodu, kiedy całe miasteczko do nich waliło że wszystkiego co strzela po napadzie na bank.
Wyobrażam sobie napad na poranny, ale mocno opóźniony EN57 w Polsce. Bandyci by się nie odważyli rabować pociągu z tak wieloma wkurzonymi ludźmi, zwłaszcza zimą
1) zakaz noszenia broni w mieście wprowadzono dość późno 2) w westernach z lat 30- 50 bywali, że ilość zwłok była raczej skromna 3) Komancze czy Apacze byli-łagodnie mówiąc- okrutni 4) ciekawe ale w lepszych spaghetti westernach używano broni jak na prawdziwym Dzikim Zachodzie no i, po prostu uwielbiam westerny!!!!!!
*Krzesło składane* pochodzi z niemieckiej parodii westernów "But Manitou" (Der Schuh des Manitu) z 2001 roku: - Odkopać topór wojenny! - Nie mamy topora wojennego. - A co mamy? - Krzesło składane. - Odkopać krzesło składane!
- Ciszej mi tam, ludzie ja mam jutro kontrol na zakładzie! - Zgasić mnie te rzerandole! - Żerandol się mówi przez ż z kropką! XD kocham te parodie z tymi dwoma aktorami, a tą jedną w szczególności, w dzieciństwie oglądałem. Niby takie głupie, proste, ale z takim fajnym urokiem i absurdem sytuacyjnym.
@@ksaveriusz są dostępne prace i książki historyków na ten temat. Ludzie zajmują się tematem całe życie, w sposób racjonalny opisują jak powstały legendy o Jezusie a potem przychodzi pixel i twierdzi, że Jezus to postać historyczna i wszyscy oni się mylą :)
@@irekip XDDD Przychodzi A K i zaprzecza historykom, którzy poświęcili życie na badaniu tego, że Jezus jest prawdziwy. Odpowiedź jest. Doedukuj się baranie.
Ja wiem, że można łatwo krytykować i się czepiać, samemu nic nie robiąc, ale... Prowadzący niesamowicie odstaje od pozostałych autorów na kanale. Dykcja, montaż, wciskane "żarty" czy sama kwestia "lekkiego pióra". Każdy element ma swoje wady, co za tym idzie całokształtu po prostu nie jestem w stanie zaakceptować. Jest potencjał, jednak wymaga (moim zdaniem) sporych nakładów pracy. W takim towarzystwie jak tutaj, niestety kontrast jest przepastny.
6:50 w tej historii, to ci co napadli na bank nazywali się... Daltonowie. A raczej trzech z braci z tej ósemki. A czwarty brat zginął wcześniej, bo był... policjantem. I nie było Lacky Luka.
Jak westerny to tylko Sergio Leone. Pewnego razu na dzikim zachodzie, jest arcydziełem kina. Może fabuła jest po to by była, ale zdjęcia, muzyka i montaż, oraz reżyseria. Arcydzieło.
Teraz te stare filmy o kowbojach by nie przeszły cenzury. Brakuje w nich 30% czarnych aktorów, nie ma feministycznej lezbijki, żadnego geja no i jak na lekarstwo transseksualnej postaci. Zniszczyć wszystkie kopie i nakręcić od nowa. Miłego dnia.
Billy Kid na prezentowanym zdjęciu ma na głowie szapoklak. Też rodzaj cylindra, tylko mniej wytworny. Kapelusz popularny w westernach nazywa się STETSON, a nie stęson. No i... popracuj solidnie nad dykcją.
Jak większość kina gatunkowego. Prostota fabuły, klisze, łopatologiczne archetypy. W kinie popularnym są swoiste mody tematyczne, najpierw westerny, potem musicale, filmy epickie, filmy okołowojenne, o wojnie w Wietnamie, neo noir, sf, akcyjniaki, komedie romantyczne, fantasy i obecnie super hero. Co przyniesie następna moda,.tego nie wiemy. Trudno tu obstawiać
Po czym lewica - "Paczcie, mordujo niewinnego rabusia, bo to psychopaci z bronio, bank przecie jest bogaty i mógłby się podzielić, zamiast pozwalać zastrzeliwywać kradzieja! I to tylko dlatego, że kradziej był lgbtrtvagd czyli zaszczelili go homofoby, nie było innego powodu!"
11:33 Mała uwaga techniczna odnośnie wymowy: "ćiaros" oraz "bakeros". Jak by nie było, to po hiszpańsku 😅 A że od paru lat mieszkam w Boliwii, to mnie to troszkę ubodło jak usłyszałem próbę wymowy 😉 Pozdrawiam
Sorry , ale muszę się nie zgodzić z twierdzeniem , że "z biodra" nie dało się celnie strzelać . Przy takim strzelaniu chodzi o prędkość . Kto odda strzał pierwszy ten wygrywa , Oczywiście celny strzał .
Fajny film ale brakuje jednego mitu - w 19 wieku jakieś 30% kowbojów była kolorowa (Czarni + Latynosi). Jedyny znany western z czarnym kowbojem to Django 😁. A co do kapelusza - Stetson a nie "Stenson' oczywiście...
No nie wiem, policzmy: 8 000 000 / 460 = 17 391 5 000 / 5 = 1 000 czyli jedno morderstwo na ponad 17 tys. mieszkańców kontra jedno na 1 tys. . Moim zdaniem teraz w NY jest bezpieczniej, ale zawsze byłem kiepski z matmy. XD
Ciekawe... Ale o dobywaniu rewolweru i strzelaniu z biodra, to obejrzyj filmy, jak fzisiaj jankesi na przeróżnych zawodach i szybko i celnie operują coltami. Skoro w czasach współczesnych potrafią, to kiedyś tym bardziej.
Noo, nie do końca się zgodzę z Twoimi tezami. 1. Wizerunek kowbojów z filmów bazuje ( po za kapeluszami i bronią) nie na poganiaczach bydła, a na tzw westmanach. czyli myśliwych, tropicieli itp. 2. Indianie w filmach to w większości wizerumek Dakotów ( błędnie w Polsce z francuska nazywanych Siuksami), nie Apaczów.
Moje ulubione: 1. Tańczący z wilkami. 2. Tombstone. 3. Wyatt Earp. 4. Bez przebaczenia. 5. Jeremiah Johnson. Serial: Na południe od Brazos, na podstawie przegenialnej książki o tym samym tytule. Aktorzy jak żywcem wyjęci z dzikiego zachodu: brudni, spoceni, zakurzeni, pełen realizm przynajmniej w tym względzie.
@@darkraven2544 też spoko ale jakoś But Manitu bardziej zapadł mi w pamięć. Może dla tego że były też Kosmiczne Jaja przy których bawiłem się równie dobrze 😉
@@kacperb670 But Manitou to film twórców Gwiezdnych Jaj, czyli tych Niemców-komików co wszystkim robią insynuacje okołogejowskie (widać że to był 2005 rok). No i mają fajny polski dublaż. Płonące Siodła i moje ulochane Kosmiczne Jaja to filmy od Mela Brooksa, gdzie to satyra i obśmiewanie głupot gatunku brały górę nad obleśnością. Ze scen seksów w parodiach to najbardziej parodystyczną była ta z Hot Shots. Szkoda że babka parodiująca dziewczynę parodii Mavericka z Top Gun nie próbowała tak jak on robić sobie śniadania w łóżku. On robił na niej tak ona powinna robić na nim. Obejrzyjcie sobie sami, to jest takie głupie że aż fajne. Proszę. Food of love? Chyba breakfast of love XD ruclips.net/video/5ogVT5mpg6c/видео.html
@@a.j.gugulski7354 mam na myśli stres spowodowany walką. Coś jak head shooty w grach, wojskowi na wojnie tego nie robią, bo jest duża szansa że nie trafią wroga, dlatego lepiej celować w korpus. Chodzi o wyłączenie wroga z walki, nieważne czy go zabijemy czy tylko zranimy. Mam wrażenie że wielu graczy myśli że head shooty są powszechne na wojnie w realu
@@paulinagabrys8874 w wypadku szeregowego piechura celuje się w korpus, bo zwyczajnie łatwiej jest trafić. Myśliwi też celują nie w głowę a w korpus, czyt. w serce czy płuca . Snajper to jakby inna bajka. Strzelając z biodra rewolwerem, można b.szybko przeładowywać naciskając na kurek. Zależnie od odległości jest większa lub mniejsza szansa na skuteczne trafienie.
Co do strzału z biodra jest to do wytłumaczenia i jest to w pełni możliwe ... Prędkość też nie jest problemem.... Ale alkohol i brak doświadczenia mogą być tu problemem. Co do rewolwerów to te potrafiły być skuteczne również na średnim dystansie .. i były dość popularne u ludzi trzymano je w domach do obrony a konstrukcji była masa nawet takie jak karabinowe konstrukcje ale rewolwerowe ... Dość niedokładne informacje.
Fajnie, ale rozwlekle. Poza tym mówisz - "widowiskowe oraz spektakularne"... :) Ja sobie kiedyś poczytałem książki o Dzikim Zachodzie. Była taka jedna "Prawda i legenda o Dzikim Zachodzie". Pierwszy wielki mit, to celność ówczesnych rewolwerów. Lufy w broni krótkiej i wojskowej początkowo były niegwintowane (dopiero po 1850 wynaleziono nową amunicję umożliwiającą gwintowanie), więc trafić było trudno. Zresztą, pierwsze colty były kapiszonowe, ładowanie trwało. Na szczęście duży kaliber i ołowiana kula powodowały, że wystarczyło trafić gdziekolwiek. Drugi mit to piękne kobiety na DZ. Kobiety z DW żuły tytoń i były twarde jak tamte czasy. Takich kobiet jak słynna Calamity Jane (to już zresztą schyłek DZ) nie ma w westernach. Trzeci mit jest trochę zbieżny w Twoją uwagą o bankach. Rzeczywiście 90% bandytów nie kradło pieniędzy tylko bydło. Co do małej ilości zabitych ludzi w strzelaninach, to się nie zgodzę, chyba że książka kłamała. Ponoć w jednym saloonie w sumie zastrzelono 30 osób. Ale... OK, nie kłócę się. Materiał bardzo fajny
8:11 próba otwarcia sejfy dynamitem kończyła się zniszczeniem sejfu i pieniędzy w środku , wiele jak nie większość sejfów bankowych nie dało się wynieść były za ciężkie przynajmniej dla ekipy bandytów bez ciężkiego sprzętu
@@piomic8522 ruclips.net/video/UTgpHurjcYM/видео.html to mniej wiecej był film tego pokroju ale nie moge teraz znaleść. na tamtym gość ładował z rewolweru serią do 4-5 baloników w może 1,5 sek. z biodra na jakieś 8-10 metrów.
Kapelusz nie nazywa sie "stenson " ale "Stetson" ta marka kapeluszy intnieje do dziś. Melonik malo chroni przed słońcem. Tak więc na pewno nie był to popularny fason kapelusza. Stetson był drogi wiec najczęściej używano zwykłych kapeluszy.
A ja tam lubię westerny, niezależnie czy to mity, czy to nieco "pokolorowane" - nie mniej jednak jest popyt na tego typu filmy, maja swoich zwolenników, oraz widzów którym to nie pasuje. Ale ogólnie jako całokształt, to bardzo fajnie sie ogląda.
Kurde, stetson, nie "stenson". Może jeszcze korzystali z rewolwerów "Cold"? Już nie wspomnę, że Sergio się nazywał "Leone", a nie "Lijon". Noż kurde, tysiące ludzi to oglądają, a tu takie podstawowe bawoły sadzisz...
Bardzo fajna puenta - western to baja, czy może raczej ballada o superbohaterach :) Czepiłbym się, jak to ktoś już napisał, że westernowi Indianie zwykle najbardziej przypominają Siuksów/Dakotów, ogólnie Indian Wielkich Równin (chyba, że film rozgrywa się na pograniczu meksykańskim, wtedy faktycznie to qasi-Apacze), a nazwisko Sergio Leone, który był Włochem, czyta się bardziej "Leone" niż "Lijon" ;P No, i tego, że Indianie owszem, byli okrutni i generalnie zacofani cywilizacyjnie (stąd zresztą wynikła niemożność zawarcia trwałego z nimi pokoju). Mamy tzw. Pięć Cywilizowanych Narodów, ale ich czasy to czasy przed-westernowe, przy tym, uczciwie mówiąc, wiele nauczyli się od białych.
A najlepsze książki napisał Karol May choc nigdy nie widział Indianina. To skąd ja 50.lat temu miałam czerpać wiedzę o tzw. Zachodzie? A , była jeszcze Bonanza😁
*Daltonowie w Komiksie:* *Wszyscy zwiewają* *Daltonowie w realu:* *Dostają kulkę od jakiegoś podrostka. Lucky Luke tylko odbiera trupa. I Averilla, która akurat jadł chleb z gipsu.*
To było kiedyś. A teraz masz 44 minuty, film kręcony na faktach. Jeszcze bardziej dziki zachód. Ta k jak te strzelanki w szkołach. U nas na patki a u nich na M16
Przecież i teraz odbywają się zaw ody w strzelaniu z biodra . Uczestnicy walą z niesamowitą szybkością i celnością . Na necie można zobaczyć najszybszego człowieka świata (niestety już nieżyjącego) w akcji .
Dlatego warto obejrzeć trochę antywesternów, takich prawdziwszych niż Leone. Świetnym przykładem jest np. McCabe i pani Miller (1971). Pieniądze i prostytucja, tak wyglądał dziki zachód XD, zapytajcie dziadka Trumpa
Indianie w westernach, mieszkańcy stepów podobni do Apaczów istnieją : Indianie na prawdę, czyli kultury Mezoamerykańskie, Andyjskich, Cahokia, Indianie z dorzeczu Amazonki, mieszkańcy wschodu Ameryki Północnej, oraz Indianie z wysp Karaibskich : Am i joke to you?
Materiał świetny, ale przy strzale z biodra troszeczkę mija się z prawdą. Dosłownie mija, bo nie jest całkowicie nieprawdziwy. Wspomniany "taki strzał z biodra" jak najbardziej byłby możliwy, podobnie jak technika "fanningu". Więcej, do dziś stosuje się to sportowo. Pierwsza istotna kwestia jest taka, że w dużym skrócie pokazywana w westernach kabura nie do końca jest zgodna z prawdą, sposób noszenia w niej broni także. Jeżeli ktoś faktycznie potrzebował szybkiego dobycia broni mógł ją przenosić w kieszeni czy za paskiem a "odwróconych" w przód kabur używano głównie konno. Klasyczne pasy i kabury na biodrze ukazywane często w filmach to w zasadzie dopiero okolice drugiej połowy XX wieku. Samo wykorzystanie strzału z biodra było ekstremalnie rzadkie bo nie jest to najpraktyczniejszy sposób na skuteczny strzał. Źródła z epoki, czy to artykuły lub dzienniki czy ilustracje ukazują faktycznie strzelców celujących z broni w klasyczny sposób, a nawet wspomniany w filmie Wyatt Earp w swoim artykule wskazywał na wyższość strzelania przy celowaniu z muszki. Natomiast sam strzał był i jest absolutnie możliwy i znane są takie przypadki, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że ówczesne strzelaniny, według źródeł, odbywały się na bardzo niskie dystanse a sam czarny proch po kilku strzałach z broni i tak uniemożliwiał skuteczne klasyczne celowanie.
Dobry materiał, ciekawa seria. Jedno tylko ale - ten Dziki Bill, to Bill (William) Hickok - a nie Hitchcock. Po prostu Hikok. Zginął zastrzelony w słynnym już Saloonie Nr 10 w Deadwood. Przez pijanego Jacka… nie ma potrzeby pamiętać nazwiska. Ważne, że Bill grał wtedy w pokera. Dobrzy rewolwerowcy rzadko ginęli od kul - vide Wyatt Earp. A Billemu trafiła się tzw „Dead Man Hand” - czyli czarne asy na czarne 8-ki. Beware! 😱🖐
Strzelanina w O.K Corral jest znana nie z tego że brało w niej udział kilka osób ale dlatego kim byli. W. Earp był legendą już za życia, tak samo jak jego przyjaciel Doc Holliday. Średnio temat opanowałeś. Strzały z biodra są możliwe, wystarczy zobaczyć na filmy dzisiejszych rewolwerowców i zawodowych strzelców. Mogłeś dac Polskie tytuły filmów. Słabo się przygotowaleś i sam powielasz nieprawdę.
Co do Bufflo Billa zgadzam się (on nawet po Galicji jeździł ze swoim cyrkiem, polscy chłopi walili drzwiami i oknami), z tymi górnikami to tak pół na pół. W Colorado, Black Hills owszem, ale cała reszta to jednak farmerzy ;)
nie zapominajmy że w tamtych czasach colt to był czarnoprochowiec więc by nabić należało każdą komorę nabić kulę osobno proch kapiszon i wszystko zasmarować łojem coby nie wypadło . Stąd większość awantur w saloonach to był pojedyńczy strzał w sufit bo z reguły drugiego nie zdążyłeś oddać. A także gdy spłąnął saloon w Dodge City to na ulicę wylała się rzeka roztopionego ołowiu.
Fajny materiał, ale ja mam jedna rzecz. Przyzwyczailiśmy się, ze na każde wydarzenie automatycznie istnieją zapisy z 3 kamer, dwudziestu gazet i jeszcze ktoś twierdzący ze to nie prawda tylko fake news. Nie możemy tego przekładać na XIX wiek a tym bardziej dalej - bazujemy na wycinkach historii. Przykłady na to, ze dziki zachód nie był tak niebezpieczny przytoczone w materiale bazujemy głównie na zapisach, które mogły się pojawić tylko tam gdzie były duże skupiska miejskie i jednocześnie np. Gazeta lokalna. Średnio wiemy co się działo poza tymi terenami. Dać Amerykanom broń No to wiemy jak dzisiaj działa hehe. Strzelaniny w osadzie gdzie jest 10 domów nikt nie zapisałby! Tak zostawiam to do przemyślenia. Dla mnie największym kłamstwem jest przedstawienie Indian.
Jak sie weźmie to na logike to pewnie 90% ważnych wydarzeń nie zapisano bo wtedy mało kto umiał pisać i czytać . No i trzeba sobie zadać pytanie czy jakby te czasy dzikiego zachodu były bezpieczne to czy ludzie kupowaliby drogą broń na masową skale ... Jeśli chodzi o historie to teraz nie wiadomo nawet kogo trzeba słuchać
No właśnie bardziej realne jest mało-dziki Zachód niż Dziki Zachód jak z filmu. Człowiek to gatunek stadny, i dzięki temu stworzyliśmy cywilizację. Pionierzy na Zachodzie zmagali się z wieloma problemami jak pogoda, dzikie zwierzęta czy generalne początkowa nieznajomość tego terenu. A trudności, dotykające całą społeczność wbrew pozorom wzmacniają więzi wśród niej i wzajemną pomoc (jak mu pomogę to on w przyszłości pomoże mi jak będę miał kłopoty). Na współczesne czasy coś takiego jest na odludziach na Alasce (jeśli wierzyć tym wszystkim reality show jak Klan z Alaski itp.)
2:37 przecież każdy wie, że w strzelaninie w O.K. Corral brał udział Silas Greaves z Call of Juarez: Gunslinger. Ten stary łowca nagród na pewno tego nie zmyślił :v
Mialem nie reagowac ale kiedy prowadzacy mowi "Bill Hitchcock" a circa 30 sekund pozniej pokazuje ze ów nazywal sie Bill Hickok, pomijajac inne liczne bledy w wymowie, poprostu nie zdzierzylem...Wybaczcie, nie moge, choc chcialbym, tego do konca obejrzec.
Historia była zupełnie inna niż pokazują w filmach też westernach. Technologia była bardzo rozwinięta, budownictwo było inne. No ale przez te wojny zupełnie przypadkowe wiekszość zniszczono. Polska to nie wyjątek.
Akurat wydarzenia w Tombsone miały miejsce. Wyat Earp żył i był postrachem bandziorów. Film jak to film wyolbrzymia akcje, ale jest oparty na autentycznych wydarzeniach. Tombsone napisało własną historie i strzelanina nie musiała być zaczerpnięta z inych wydarzeń.
W kontekście ostatnich wydarzeń z Baldwinem w roli głównej i wypadkiem na planie mam pytanie do twórców kanału - czy w czasach kiedy efekty specjalne mogą zastąpić prawie wszystko potrzebna jest ostra amunicja i jakim cudem dochodzi do takich wypadków jak z udziałem Baldwina czy Brandona Lee swego czasu?
Wiele błędów już wytknęli, nie będę powtarzał . Ale - cowboy (w sumie konny pasterz bydła ale używane też do opiekonow owiec), który zajmuje się końmi to Wrangler.
Jest jeden, Doś współczesny w porównaniu do większości omawianych tu produkcji film, który jednak przedstawił kowboja w miarę wiernie - jako najemnego, dość ubogiego poganiacza bydła z dubeltówką Jego tytuł to "3:10 to Yuma"
Z tego co pamiętam z liceum (a to niestety było dawno) to Sienkiewicz pisząc swoje powieści osadzone w sarmackiej Polsce totalnie kierował się westernami. Nie settingiem ale samą konstrukcją czy motywem trójkąta biały kapelusz- dziewczyna- czarny kapelusz
autor stosuje naprawdę ogromne uproszczenia , na tzw dzikim zachodzie panowała skrajna bieda , ludzie (osadnicy mieszkali w domach budowanych z darni - obecnie z drewna ) nie było gazet a komunikacja wielojęzycznych nacji ,ograniczona do zera lub telegrafu . W takich warunkach liczba zabójstw np. na tle rabunkowym czy awanturniczym musiała być porażająca a jedynym co mogło je powstrzymać był brak funduszy na broń czy amunicje. Natomiast te podawane w filmie przykłady stanowią prawdopodobnie jedyny w owych czasach dokument ( co nie może stanowić o schemacie ,życia na tzw. dzikim zachodzie) .
Pamiętam jak kiedyś miałem dyskusje z gościem, który mi mówił, że ludzie bez prawa i bez dyktatury władzy, by się pozabijali a jako dowód przedstawił mi "dziki zachód" i opowiadał jakie tam były strzelaniny i jak się mordowano w tonach. XD
Gdy popkultura wejdzie za bardzo. To jak myślenie że Sandomierz to polska stolica przestępczości bo tam w zagadki kryminalne rozwiązuje miejscowy proboszcz. Widziałam na własne oczy w telewizorze XD.
@@paulinagabrys8874 Jak to Sandomierz nie jest stolicą polskiej przestępczości!
To tak samo jak stwierdzenie, że : dać Polakom broń to się pozabijają. Bzdura.
Sęk w tym, że tamta broń a dzisiejsza to trochę co innego. Plus dziś jest jej dużo więcej (jak i ludzi) i jak było powiedziane na początku materiału, dziś strzelanin jest więcej i są bardziej krwawe. Gdyby poluźnić przepisy, to byłoby gorzej niż obecnie.
Z jednej strony miał rację, z drugiej nie.
Jeśli mówimy o anarchii, to może ona istnieć tylko teoretycznie, lub przez chwilę.
Problem w tym ze jak nie ma kompletnie żadnej władzy i prawa, to natychmiast grupy przestępcze zaczną przejmować terytoria, tworzyć własne zasady, podatki (haracze) i armię. W ten sposób tworzy się coś na kształt władzy. Państwa afrykańskie to przerabiały, Włochy przerabiały mafię. Dlatego ciężko mówić o przypadku, który w naturze nie występuje.
A jeśli mówimy o dzikim zachodzie, to raz, że to że każdy ma broń skutecznie chłodzi temperament, dwa, jeśli mordowałes to robiłeś sobie wrogów którzy będą chcieli... Wymierzyć Ci sprawiedliwość, przejmując rolę państwa. To zalążek osądzenia i wydania wyroku.
I na sprawa że tam były głównie małe miasteczka, podejrzewam że wszyscy się znali (kilka sklepów na krzyż, bar itp), współpracowali, udzielali sobie usług i towarów, a takie małe społeczności też skutecznie eliminują bandytów. Musieliby być przyjezdni, a że nowi, to każdy zwracałby na nich uwagę. A zgrana społeczność jest w stanie wspólnie się bronić, o czym przekonali się najbardziej znani bandyci z dzikiego zachodu, kiedy całe miasteczko do nich waliło że wszystkiego co strzela po napadzie na bank.
Wyobrażam sobie napad na poranny, ale mocno opóźniony EN57 w Polsce. Bandyci by się nie odważyli rabować pociągu z tak wieloma wkurzonymi ludźmi, zwłaszcza zimą
Szczególnie jakby to była trójmiejska kolej miejska :D
1) zakaz noszenia broni w mieście wprowadzono dość późno 2) w westernach z lat 30- 50 bywali, że ilość zwłok była raczej skromna 3) Komancze czy Apacze byli-łagodnie mówiąc- okrutni 4) ciekawe ale w lepszych spaghetti westernach używano broni jak na prawdziwym Dzikim Zachodzie no i, po prostu uwielbiam westerny!!!!!!
Brakuje mi odpowiedzi na jedno zasadnicze pytanie - czy Szoszoni na prawdę mieli Krzesło Składane, które odkopywali w ramach wojny?
Tak
Robił to Wódz Tępa Pała 😉
Mieli,mieli,przejęli je od Siouxów i użyli w 1864 początkując "Wojnę węża",wiem co mówię - byłem,mam koszulkę
Oj tak
*Krzesło składane* pochodzi z niemieckiej parodii westernów "But Manitou" (Der Schuh des Manitu) z 2001 roku:
- Odkopać topór wojenny!
- Nie mamy topora wojennego.
- A co mamy?
- Krzesło składane.
- Odkopać krzesło składane!
- Ciszej mi tam, ludzie ja mam jutro kontrol na zakładzie!
- Zgasić mnie te rzerandole!
- Żerandol się mówi przez ż z kropką!
XD kocham te parodie z tymi dwoma aktorami, a tą jedną w szczególności, w dzieciństwie oglądałem. Niby takie głupie, proste, ale z takim fajnym urokiem i absurdem sytuacyjnym.
Western jest najbardziej stereotypowanym gatunkiem filmowym. I fajowym gatunkiem!
Dlatego należy mieć dystans do fabuł.
To wszystko bardzo przypomina mity o Jezusie czy innych postaciach z biblii. Jedna legenda a potem z czasem cały fikcyjny świat powstaje
@@irekip XDDD
Jezus to postać historyczna.
@@ksaveriusz są dostępne prace i książki historyków na ten temat. Ludzie zajmują się tematem całe życie, w sposób racjonalny opisują jak powstały legendy o Jezusie a potem przychodzi pixel i twierdzi, że Jezus to postać historyczna i wszyscy oni się mylą :)
@@irekip XDDD
Przychodzi A K i zaprzecza historykom, którzy poświęcili życie na badaniu tego, że Jezus jest prawdziwy. Odpowiedź jest. Doedukuj się baranie.
Bardzo wartościowy i merytoryczny materiał.
Dziękuję za niego, dużo się dowiedziałem.
Czekam na kolejne wartościowe filmy.
5:30 nawet teraz zdarzają się że ktoś ''z buta'' wskakuje na nie tak wolno jadący wagon w celu kradzieży węgla
Ja wiem, że można łatwo krytykować i się czepiać, samemu nic nie robiąc, ale...
Prowadzący niesamowicie odstaje od pozostałych autorów na kanale. Dykcja, montaż, wciskane "żarty" czy sama kwestia "lekkiego pióra". Każdy element ma swoje wady, co za tym idzie całokształtu po prostu nie jestem w stanie zaakceptować.
Jest potencjał, jednak wymaga (moim zdaniem) sporych nakładów pracy. W takim towarzystwie jak tutaj, niestety kontrast jest przepastny.
Westerny to sama prawda - wiem co mówię, widziałem w filmach
6:50 w tej historii, to ci co napadli na bank nazywali się... Daltonowie. A raczej trzech z braci z tej ósemki.
A czwarty brat zginął wcześniej, bo był... policjantem.
I nie było Lacky Luka.
Świetny film. Fajnie by było jakbyś rozwinął temat Indian pokazywanych w westernach, plemiona itp. To mogłoby być ciekawe. Pozdrawiam.
Wczoraj naszła mnie chęć na westerny. Odpaliłem RDR2 oraz serial Deadwood a tu dzisiaj taki materiał! 😁
To może obejrzyj firefly. Co prawda kosmos, ale western :P (tak, taki nie do końca western w kosmosie, raczej trochę parodystycznie).
Jak westerny to tylko Sergio Leone.
Pewnego razu na dzikim zachodzie, jest arcydziełem kina. Może fabuła jest po to by była, ale zdjęcia, muzyka i montaż, oraz reżyseria. Arcydzieło.
W RDR2 nawet nie chce mi się bawić w te głupie napady i inne takie.
Wole podróżować, podziwiać wspaniale widoki i polować. To jest duch tej gry
Dzięn dobry ja tam tylko chce powiedzieć że film jest super.
jesteś wspaniała.
Najlepszy napad na pociąg jest w filmie'Przełomy misoouri"z jackeim nickolsoenm.Jeden z najbardziej niedoceniany western w historii.
Teraz te stare filmy o kowbojach by nie przeszły cenzury. Brakuje w nich 30% czarnych aktorów, nie ma feministycznej lezbijki, żadnego geja no i jak na lekarstwo transseksualnej postaci. Zniszczyć wszystkie kopie i nakręcić od nowa. Miłego dnia.
Billy Kid na prezentowanym zdjęciu ma na głowie szapoklak. Też rodzaj cylindra, tylko mniej wytworny. Kapelusz popularny w westernach nazywa się STETSON, a nie stęson. No i... popracuj solidnie nad dykcją.
No i bardzo dobre podsumowanie. To jest dokładnie kino superbohaterskie. Prosty przekaz, te same klisze i rozpoznawalne kostiumy.
Jak większość kina gatunkowego. Prostota fabuły, klisze, łopatologiczne archetypy. W kinie popularnym są swoiste mody tematyczne, najpierw westerny, potem musicale, filmy epickie, filmy okołowojenne, o wojnie w Wietnamie, neo noir, sf, akcyjniaki, komedie romantyczne, fantasy i obecnie super hero. Co przyniesie następna moda,.tego nie wiemy. Trudno tu obstawiać
Autorze! Kapelusze STeTson, stenson to uj wie co
Napad na bank się nie opłacal, bo łatwo było dostać kulkę od okolicznych mieszkańców.
Zobaczyłbym coś takiego w filmie.
Po czym lewica - "Paczcie, mordujo niewinnego rabusia, bo to psychopaci z bronio, bank przecie jest bogaty i mógłby się podzielić, zamiast pozwalać zastrzeliwywać kradzieja! I to tylko dlatego, że kradziej był lgbtrtvagd czyli zaszczelili go homofoby, nie było innego powodu!"
Słyszę Western i od razu do głowy przychodzi John Wayne. Klasyka
10:39 "(...) nie nosili typowych kapeluszy typu stenson".
Nie *stenson,* tylko *stetson,* od nazwy firmy *Stetson.*
Słusznie. I [Bill Hikok] a nie [Bill Hiczkok]. Coś słabo przygotowany ten materiał.
"Spektakularny" i "widowiskowy" to synonimy... :-)
Tombstone ogladalem jakies 15 razy i do tej pory mi sie nie nudzi. Genialne kreacje aktorskie, zwłaszcza Russela i Kilmera
11:33 Mała uwaga techniczna odnośnie wymowy: "ćiaros" oraz "bakeros".
Jak by nie było, to po hiszpańsku 😅
A że od paru lat mieszkam w Boliwii, to mnie to troszkę ubodło jak usłyszałem próbę wymowy 😉
Pozdrawiam
Bardzo bolało? XD
Zapytaj jakiegoś autochtona jak jego bodzie, kiedy ciebie słucha
XD
Pozdrawiam
Sorry , ale muszę się nie zgodzić z twierdzeniem , że "z biodra" nie dało się celnie strzelać . Przy takim strzelaniu chodzi o prędkość . Kto odda strzał pierwszy ten wygrywa , Oczywiście celny strzał .
No właśnie xd maksymalnie 8 strzałów, przy takiej odległości trzeba by było mieć nieludzki fart żeby trafić
Fajny film ale brakuje jednego mitu - w 19 wieku jakieś 30% kowbojów była kolorowa (Czarni + Latynosi). Jedyny znany western z czarnym kowbojem to Django 😁. A co do kapelusza - Stetson a nie "Stenson' oczywiście...
Jeszcze "Bez przebaczenia", Freeman tam grał
No nie wiem, policzmy:
8 000 000 / 460 = 17 391
5 000 / 5 = 1 000
czyli jedno morderstwo na ponad 17 tys. mieszkańców kontra jedno na 1 tys. .
Moim zdaniem teraz w NY jest bezpieczniej, ale zawsze byłem kiepski z matmy.
XD
Ciekawe...
Ale o dobywaniu rewolweru i strzelaniu z biodra, to obejrzyj filmy, jak fzisiaj jankesi na przeróżnych zawodach i szybko i celnie operują coltami. Skoro w czasach współczesnych potrafią, to kiedyś tym bardziej.
Noo, nie do końca się zgodzę z Twoimi tezami.
1. Wizerunek kowbojów z filmów bazuje ( po za kapeluszami i bronią) nie na poganiaczach bydła, a na tzw westmanach. czyli myśliwych, tropicieli itp.
2. Indianie w filmach to w większości wizerumek Dakotów ( błędnie w Polsce z francuska nazywanych Siuksami), nie Apaczów.
Moje ulubione: 1. Tańczący z wilkami. 2. Tombstone. 3. Wyatt Earp. 4. Bez przebaczenia. 5. Jeremiah Johnson. Serial: Na południe od Brazos, na podstawie przegenialnej książki o tym samym tytule. Aktorzy jak żywcem wyjęci z dzikiego zachodu: brudni, spoceni, zakurzeni, pełen realizm przynajmniej w tym względzie.
Polecam „Rio Bravo”.
Najlepszy film o dzikim zachodzie ?
But Manitu !! 😁🤠
A nie "Płonące siodła"?:P
@@darkraven2544 też spoko ale jakoś But Manitu bardziej zapadł mi w pamięć. Może dla tego że były też Kosmiczne Jaja przy których bawiłem się równie dobrze 😉
Na szlaku alleluja. Też zajebisty.
@@kacperb670 But Manitou to film twórców Gwiezdnych Jaj, czyli tych Niemców-komików co wszystkim robią insynuacje okołogejowskie (widać że to był 2005 rok). No i mają fajny polski dublaż. Płonące Siodła i moje ulochane Kosmiczne Jaja to filmy od Mela Brooksa, gdzie to satyra i obśmiewanie głupot gatunku brały górę nad obleśnością. Ze scen seksów w parodiach to najbardziej parodystyczną była ta z Hot Shots. Szkoda że babka parodiująca dziewczynę parodii Mavericka z Top Gun nie próbowała tak jak on robić sobie śniadania w łóżku. On robił na niej tak ona powinna robić na nim. Obejrzyjcie sobie sami, to jest takie głupie że aż fajne.
Proszę. Food of love? Chyba breakfast of love XD ruclips.net/video/5ogVT5mpg6c/видео.html
Ja lubie komedie Mela brooksa nawet,ale Gwiedzne Jaja wogólne nie są śmieszne.
Co do strzelania z boku.
Można oddawać celne strzały, strzelając tą metodą.
Istnieją nawet mistrzostwa strzelania w tym stylu.
Mimo wszystko to zawody sportowe a nie prawdziwa walka. Mit nie do końca obalony XD (tęsknię za Pogromcami Mitów, kiedyś to były programy w tv...)
Strzelać można z powodzeniem. Nawet po nie wielkim treningu z wiatrówkami
@@a.j.gugulski7354 mam na myśli stres spowodowany walką. Coś jak head shooty w grach, wojskowi na wojnie tego nie robią, bo jest duża szansa że nie trafią wroga, dlatego lepiej celować w korpus. Chodzi o wyłączenie wroga z walki, nieważne czy go zabijemy czy tylko zranimy. Mam wrażenie że wielu graczy myśli że head shooty są powszechne na wojnie w realu
@@paulinagabrys8874 w wypadku szeregowego piechura celuje się w korpus, bo zwyczajnie łatwiej jest trafić. Myśliwi też celują nie w głowę a w korpus, czyt. w serce czy płuca . Snajper to jakby inna bajka. Strzelając z biodra rewolwerem, można b.szybko przeładowywać naciskając na kurek. Zależnie od odległości jest większa lub mniejsza szansa na skuteczne trafienie.
Ja tu widzę że TvFilmy zaczyna ostro konkurować z TVGRYpl 😀. Obie redakcje są jak dla mnie super 👏.
a to nie ta sama redakcja i dwa kontenty ?
Co do strzału z biodra jest to do wytłumaczenia i jest to w pełni możliwe ... Prędkość też nie jest problemem.... Ale alkohol i brak doświadczenia mogą być tu problemem.
Co do rewolwerów to te potrafiły być skuteczne również na średnim dystansie .. i były dość popularne u ludzi trzymano je w domach do obrony a konstrukcji była masa nawet takie jak karabinowe konstrukcje ale rewolwerowe ... Dość niedokładne informacje.
Najlepsze jest to że ludzie myślą o westernach że to tylko filmy dla dzieci a one są bardziej prawdziwe niż dzisiejsze filmy historyczne XD
Fajnie, ale rozwlekle. Poza tym mówisz - "widowiskowe oraz spektakularne"... :) Ja sobie kiedyś poczytałem książki o Dzikim Zachodzie. Była taka jedna "Prawda i legenda o Dzikim Zachodzie". Pierwszy wielki mit, to celność ówczesnych rewolwerów. Lufy w broni krótkiej i wojskowej początkowo były niegwintowane (dopiero po 1850 wynaleziono nową amunicję umożliwiającą gwintowanie), więc trafić było trudno. Zresztą, pierwsze colty były kapiszonowe, ładowanie trwało. Na szczęście duży kaliber i ołowiana kula powodowały, że wystarczyło trafić gdziekolwiek. Drugi mit to piękne kobiety na DZ. Kobiety z DW żuły tytoń i były twarde jak tamte czasy. Takich kobiet jak słynna Calamity Jane (to już zresztą schyłek DZ) nie ma w westernach. Trzeci mit jest trochę zbieżny w Twoją uwagą o bankach. Rzeczywiście 90% bandytów nie kradło pieniędzy tylko bydło. Co do małej ilości zabitych ludzi w strzelaninach, to się nie zgodzę, chyba że książka kłamała. Ponoć w jednym saloonie w sumie zastrzelono 30 osób. Ale... OK, nie kłócę się. Materiał bardzo fajny
Chce jeszcze jedną część z większą ilością mitów
8:11 próba otwarcia sejfy dynamitem kończyła się zniszczeniem sejfu i pieniędzy w środku , wiele jak nie większość sejfów bankowych nie dało się wynieść były za ciężkie przynajmniej dla ekipy bandytów bez ciężkiego sprzętu
Eee i tak lubię Westerny :D Spoko Materiał :)
nie moge teraz znaleśc filmu dla potwierdzenia faktu że strzał z biodra można opanować bardzo dobrze i celnie.
Winnetou ponoć tak strzelał ;)
@@piomic8522 ruclips.net/video/UTgpHurjcYM/видео.html to mniej wiecej był film tego pokroju ale nie moge teraz znaleść. na tamtym gość ładował z rewolweru serią do 4-5 baloników w może 1,5 sek. z biodra na jakieś 8-10 metrów.
Oczywiscie. Wszystko można wyćwiczyć. Daleko nie trza szukać. Bruce Lee odbijający piłeczkę ping pong nunczako (nie wiem czy dobrze napisałem).
@@simon1313ss3 ruclips.net/video/9JjIHj3zqbY/видео.html
@@basil_jackson o to to
Kapelusz nie nazywa sie "stenson " ale "Stetson" ta marka kapeluszy intnieje do dziś. Melonik malo chroni przed słońcem. Tak więc na pewno nie był to popularny fason kapelusza. Stetson był drogi wiec najczęściej używano zwykłych kapeluszy.
Ciekawy materiał :)
Westerny coś pięknego. Nic nieprzebije
Prawda
A ja tam lubię westerny, niezależnie czy to mity, czy to nieco "pokolorowane" - nie mniej jednak jest popyt na tego typu filmy, maja swoich zwolenników, oraz widzów którym to nie pasuje.
Ale ogólnie jako całokształt, to bardzo fajnie sie ogląda.
Tak samo jak filmy superbohaterskie. O czym narrator wspomniał. Kompletne bujdy, ale niektóre fajnie się ogląda.
Kurde, stetson, nie "stenson". Może jeszcze korzystali z rewolwerów "Cold"? Już nie wspomnę, że Sergio się nazywał "Leone", a nie "Lijon". Noż kurde, tysiące ludzi to oglądają, a tu takie podstawowe bawoły sadzisz...
Dodałbym jeszcze do tej sromoty Dzikiego Billa Hikoka a nie Hiczkoka (zapis fonetyczny, wiem, że zapisuje się je "Hickok"
Strzał z biodra jest możliwy i powtarzalny .
Po prostu powiedzmy sobie wprost : Hollywood nie ignoruje historii tylko się nią podciera :P
A gdzie tam. Hollywood pokazuje, jak Pielgrzymi przybywają opiekować się rdzennymi kobietami, bo wszyscy faceci w ich plemieniu nagle umarli
Bardzo fajna puenta - western to baja, czy może raczej ballada o superbohaterach :) Czepiłbym się, jak to ktoś już napisał, że westernowi Indianie zwykle najbardziej przypominają Siuksów/Dakotów, ogólnie Indian Wielkich Równin (chyba, że film rozgrywa się na pograniczu meksykańskim, wtedy faktycznie to qasi-Apacze), a nazwisko Sergio Leone, który był Włochem, czyta się bardziej "Leone" niż "Lijon" ;P No, i tego, że Indianie owszem, byli okrutni i generalnie zacofani cywilizacyjnie (stąd zresztą wynikła niemożność zawarcia trwałego z nimi pokoju). Mamy tzw. Pięć Cywilizowanych Narodów, ale ich czasy to czasy przed-westernowe, przy tym, uczciwie mówiąc, wiele nauczyli się od białych.
A najlepsze książki napisał Karol May choc nigdy nie widział Indianina. To skąd ja 50.lat temu miałam czerpać wiedzę o tzw. Zachodzie? A , była jeszcze Bonanza😁
świetny materiał
*Daltonowie w Komiksie:*
*Wszyscy zwiewają*
*Daltonowie w realu:*
*Dostają kulkę od jakiegoś podrostka. Lucky Luke tylko odbiera trupa. I Averilla, która akurat jadł chleb z gipsu.*
To oni napadli na ten bank.
To było kiedyś. A teraz masz 44 minuty, film kręcony na faktach. Jeszcze bardziej dziki zachód. Ta k jak te strzelanki w szkołach. U nas na patki a u nich na M16
@@kicunio1 Nie M16 ale kałachy.
Daltonowie robili podkop niezależnie od tego na którym piętrze byli.
@@weedingadmiral9431 Tak. Uwielbiam daltonów.
Przecież i teraz odbywają się zaw ody w strzelaniu z biodra .
Uczestnicy walą z niesamowitą szybkością i celnością . Na necie można zobaczyć najszybszego człowieka świata
(niestety już nieżyjącego) w akcji .
Polecam sprawdzenie wymowy angielskiego słowa Tombstone.
Zepsułeś mi dzieciństwo dzięki
Dlatego warto obejrzeć trochę antywesternów, takich prawdziwszych niż Leone. Świetnym przykładem jest np. McCabe i pani Miller (1971). Pieniądze i prostytucja, tak wyglądał dziki zachód XD, zapytajcie dziadka Trumpa
Indianie w westernach, mieszkańcy stepów podobni do Apaczów istnieją :
Indianie na prawdę, czyli kultury Mezoamerykańskie, Andyjskich, Cahokia, Indianie z dorzeczu Amazonki, mieszkańcy wschodu Ameryki Północnej, oraz Indianie z wysp Karaibskich : Am i joke to you?
Zapomniałeś o Indianach w Karaibach, którzy praktycznie zawsze są pomijani.
@@mateuszgdowski5051 o dzięki, rzeczywiście.
Naprawdę dziki to jest wschód, a nie zachód.
Materiał świetny, ale przy strzale z biodra troszeczkę mija się z prawdą. Dosłownie mija, bo nie jest całkowicie nieprawdziwy. Wspomniany "taki strzał z biodra" jak najbardziej byłby możliwy, podobnie jak technika "fanningu". Więcej, do dziś stosuje się to sportowo. Pierwsza istotna kwestia jest taka, że w dużym skrócie pokazywana w westernach kabura nie do końca jest zgodna z prawdą, sposób noszenia w niej broni także. Jeżeli ktoś faktycznie potrzebował szybkiego dobycia broni mógł ją przenosić w kieszeni czy za paskiem a "odwróconych" w przód kabur używano głównie konno. Klasyczne pasy i kabury na biodrze ukazywane często w filmach to w zasadzie dopiero okolice drugiej połowy XX wieku. Samo wykorzystanie strzału z biodra było ekstremalnie rzadkie bo nie jest to najpraktyczniejszy sposób na skuteczny strzał. Źródła z epoki, czy to artykuły lub dzienniki czy ilustracje ukazują faktycznie strzelców celujących z broni w klasyczny sposób, a nawet wspomniany w filmie Wyatt Earp w swoim artykule wskazywał na wyższość strzelania przy celowaniu z muszki. Natomiast sam strzał był i jest absolutnie możliwy i znane są takie przypadki, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że ówczesne strzelaniny, według źródeł, odbywały się na bardzo niskie dystanse a sam czarny proch po kilku strzałach z broni i tak uniemożliwiał skuteczne klasyczne celowanie.
Świetny materiał.
Dobry materiał, ciekawa seria.
Jedno tylko ale - ten Dziki Bill, to Bill (William) Hickok - a nie Hitchcock. Po prostu Hikok. Zginął zastrzelony w słynnym już Saloonie Nr 10 w Deadwood. Przez pijanego Jacka… nie ma potrzeby pamiętać nazwiska. Ważne, że Bill grał wtedy w pokera. Dobrzy rewolwerowcy rzadko ginęli od kul - vide Wyatt Earp. A Billemu trafiła się tzw „Dead Man Hand” - czyli czarne asy na czarne 8-ki. Beware! 😱🖐
Jeśli chodzi o bezprawie to myślę że tacy heroiczni cowboye by sie w Polsce przydali
A kapelusz nazywa się stetson, a nie stenson :)
Strzelanina w O.K Corral jest znana nie z tego że brało w niej udział kilka osób ale dlatego kim byli. W. Earp był legendą już za życia, tak samo jak jego przyjaciel Doc Holliday. Średnio temat opanowałeś.
Strzały z biodra są możliwe, wystarczy zobaczyć na filmy dzisiejszych rewolwerowców i zawodowych strzelców.
Mogłeś dac Polskie tytuły filmów. Słabo się przygotowaleś i sam powielasz nieprawdę.
Przez 100lat na Dzikim Zachodzie moda i technologia zmieniała się
Coś się chyba podpisy pod filmami pokopały 10:53 , 11:30 i 12:07 to nie jest Dobry Zły i Brzydki, a przynajmniej nie ten z 1966 ;)
Miłego wtorku
Dziękuję I pozdrawiam
Treść uzupełnić by można o 2 detale: rolę widowiska Buffalo Bill'a we wykreowaniu mitu, i to że Dziki Zachód to głównie górnicy.
Co do Bufflo Billa zgadzam się (on nawet po Galicji jeździł ze swoim cyrkiem, polscy chłopi walili drzwiami i oknami), z tymi górnikami to tak pół na pół. W Colorado, Black Hills owszem, ale cała reszta to jednak farmerzy ;)
Fajnie by było gdyby prowadzący się przedstawił, jeśli nie na początku to na końcu odcinka. Szczególnie że materiał jest rzetelny.
0:31 jest podpisany :)
Wyglada na to, że dziki zachód był bardziej cywilizowaną epoką. Niż współczesne czasy. Był lepszy pozrądek. Jak teraz :)
nie zapominajmy że w tamtych czasach colt to był czarnoprochowiec więc by nabić należało każdą komorę nabić kulę osobno proch kapiszon i wszystko zasmarować łojem coby nie wypadło . Stąd większość awantur w saloonach to był pojedyńczy strzał w sufit bo z reguły drugiego nie zdążyłeś oddać. A także gdy spłąnął saloon w Dodge City to na ulicę wylała się rzeka roztopionego ołowiu.
Chce się tylko zapytać gdzie wczorajszy odcinek na tv gry, dziękuję i miłego oglądania
Fajny materiał, ale ja mam jedna rzecz. Przyzwyczailiśmy się, ze na każde wydarzenie automatycznie istnieją zapisy z 3 kamer, dwudziestu gazet i jeszcze ktoś twierdzący ze to nie prawda tylko fake news.
Nie możemy tego przekładać na XIX wiek a tym bardziej dalej - bazujemy na wycinkach historii.
Przykłady na to, ze dziki zachód nie był tak niebezpieczny przytoczone w materiale bazujemy głównie na zapisach, które mogły się pojawić tylko tam gdzie były duże skupiska miejskie i jednocześnie np. Gazeta lokalna. Średnio wiemy co się działo poza tymi terenami.
Dać Amerykanom broń No to wiemy jak dzisiaj działa hehe.
Strzelaniny w osadzie gdzie jest 10 domów nikt nie zapisałby! Tak zostawiam to do przemyślenia.
Dla mnie największym kłamstwem jest przedstawienie Indian.
Jak sie weźmie to na logike to pewnie 90% ważnych wydarzeń nie zapisano bo wtedy mało kto umiał pisać i czytać . No i trzeba sobie zadać pytanie czy jakby te czasy dzikiego zachodu były bezpieczne to czy ludzie kupowaliby drogą broń na masową skale ... Jeśli chodzi o historie to teraz nie wiadomo nawet kogo trzeba słuchać
No właśnie bardziej realne jest mało-dziki Zachód niż Dziki Zachód jak z filmu. Człowiek to gatunek stadny, i dzięki temu stworzyliśmy cywilizację. Pionierzy na Zachodzie zmagali się z wieloma problemami jak pogoda, dzikie zwierzęta czy generalne początkowa nieznajomość tego terenu. A trudności, dotykające całą społeczność wbrew pozorom wzmacniają więzi wśród niej i wzajemną pomoc (jak mu pomogę to on w przyszłości pomoże mi jak będę miał kłopoty). Na współczesne czasy coś takiego jest na odludziach na Alasce (jeśli wierzyć tym wszystkim reality show jak Klan z Alaski itp.)
To takie same bujdy jak sprawa wypraw krzyżowych. Popkultura lubi robić z igły widły
Kto przeczytał ,,Złoto Gór Czarnych" chyba się nie zgodzi z przedstawieniem rdzennych Amerykanów w filmach
2:37 przecież każdy wie, że w strzelaninie w O.K. Corral brał udział Silas Greaves z Call of Juarez: Gunslinger. Ten stary łowca nagród na pewno tego nie zmyślił :v
Mialem nie reagowac ale kiedy prowadzacy mowi "Bill Hitchcock" a circa 30 sekund pozniej pokazuje ze ów nazywal sie Bill Hickok, pomijajac inne liczne bledy w wymowie, poprostu nie zdzierzylem...Wybaczcie, nie moge, choc chcialbym, tego do konca obejrzec.
Kapelusz to jak z pola kukurydzy a nie dzikiego zachodu 🤣
Fajny temat ale trochę zbyt płytko przedstawiony np fragment dotyczący Indian, dało się wycisnąć więcej
Super materiał! A gdyby ktoś chciał poczytać więcej o Ameryce XIX i XX wieku, polecam bardzo książkę "Asfaltowy Saloon" Waldemara Łysiaka ;)
Pieprzenie
Miło że ktoś jeszcze pamięta tą książkę
Historia była zupełnie inna niż pokazują w filmach też westernach. Technologia była bardzo rozwinięta, budownictwo było inne. No ale przez te wojny zupełnie przypadkowe wiekszość zniszczono. Polska to nie wyjątek.
Akurat wydarzenia w Tombsone miały miejsce. Wyat Earp żył i był postrachem bandziorów. Film jak to film wyolbrzymia akcje, ale jest oparty na autentycznych wydarzeniach. Tombsone napisało własną historie i strzelanina nie musiała być zaczerpnięta z inych wydarzeń.
W kontekście ostatnich wydarzeń z Baldwinem w roli głównej i wypadkiem na planie mam pytanie do twórców kanału - czy w czasach kiedy efekty specjalne mogą zastąpić prawie wszystko potrzebna jest ostra amunicja i jakim cudem dochodzi do takich wypadków jak z udziałem Baldwina czy Brandona Lee swego czasu?
Nie ma to jak porównać 7 tysięczne miasto do 8 milionowego.
Był jakiś problem z podaniem polskich tytułów filmów?
Napady na pociągi były normalnością w dwudziestoleciu międzywojennym, po drugiej wojnie światowej i w latach dziewiećdziesiątych XX wieku w Polsce.
11:46 Vaqueros czyta się bakeros. I oznacza dosłownie krowiarze. Czyli podobnie jak cowboy. Człowiek od krów.
Czesc Baldek, dawaj zloto
Kiedyś czytałam, że zamiast pojedynków częściej niehonorowo zabijano strzałem w plecy.
Kiedyś myślałem że Indiana Jones był kowbojem XD
Dobre
Pewna zła wymowa: nie Bill Hiczkok tylko Bill Hikok. Taki szczegół.
9:20 Dziki Bill Chickok - czytamy *hikok,* a nie *hiczkok.*
Miał być cowboy, a wyszedł Tomek Sawyer
Wiele błędów już wytknęli, nie będę powtarzał . Ale - cowboy (w sumie konny pasterz bydła ale używane też do opiekonow owiec), który zajmuje się końmi to Wrangler.
Jest jeden, Doś współczesny w porównaniu do większości omawianych tu produkcji film, który jednak przedstawił kowboja w miarę wiernie - jako najemnego, dość ubogiego poganiacza bydła z dubeltówką Jego tytuł to "3:10 to Yuma"
,,Potop" to największy polski western
Z tego co pamiętam z liceum (a to niestety było dawno) to Sienkiewicz pisząc swoje powieści osadzone w sarmackiej Polsce totalnie kierował się westernami. Nie settingiem ale samą konstrukcją czy motywem trójkąta biały kapelusz- dziewczyna- czarny kapelusz
Western w filmach jest ciekawszy xD
autor stosuje naprawdę ogromne uproszczenia , na tzw dzikim zachodzie panowała skrajna bieda , ludzie (osadnicy mieszkali w domach budowanych z darni - obecnie z drewna ) nie było gazet a komunikacja wielojęzycznych nacji ,ograniczona do zera lub telegrafu . W takich warunkach liczba zabójstw np. na tle rabunkowym czy awanturniczym musiała być porażająca a jedynym co mogło je powstrzymać był brak funduszy na broń czy amunicje. Natomiast te podawane w filmie przykłady stanowią prawdopodobnie jedyny w owych czasach dokument ( co nie może stanowić o schemacie ,życia na tzw. dzikim zachodzie) .
Polecam oglądnąć "Bezprawie" z Kevinem Costnerem. Świetny western!
Bardzo ładny kapelusz ❤
Z westernow najbardziej lubie "Powrot Do Przyszlosci III" 😁
Obal jeszcze mit: czy da się przewieść CKMa w trumnie przez pół pustynni? ;)