Tego nie da się oglądać nawet w tych krótkich wstawkach, które autorka wstawia do filmiku. Ja naprawdę podziwiam za cierpliwość, ja się poddałam na pytaniu „Dlaczego jesteś w sądzie?”
@@xdxdxd7499 Dziś nie byłam na Instagramie, gdyż byłam zajęta w pracy, a potem sprawami na uczelni. Więc tak. Mogłam nie wiedzieć że dziś będą dwa odcinki.
Pisałam że czekam na zeznania Amber i tylko utwierdzają mnie że cała jej historia jest grubymi nićmi szyta. Mam nadzieje że przegra i poniesie konsekwencje swych czynów. Szkoda tylko że to nie zwróci tego co odebrała swojemu byłemu mężowi i jego bliskim. Ta kobieta jest perfidna i widać że nie cofnie się przed niczym by wygrać a to co robi to jedno wielkie przedstawienie. Nie dziwie się że Depp nie ma wobec niej pozytywnych uczuć i traktuje ją z pogardą i w dalszym ciągu uważam że Amber bardzo udaje i przesadza żeby zwrócić na siebie uwagę jest to bardzo sztuczne.
@@martagromulska2505 Tego nie wiem ale jako psycholog widzę że Amber powinna się leczyć i że jej reakcje są mocno przesadzone i mają na celu wzbudzić większe współczucie. To teatr.
@@martagromulska2505 No nie do końca, bo np ludzie są różni, np po wypiciu alkoholu, staje się wesoły i spać mi się chce, a np brat mój staje się agresywny i szuka zaczepki, tak samo po narkotykach wygląda, więc póki nie ma potwierdzonego że po uzyskach był agresywny to nie można tego jednoznacznie stwierdzić, czy ktoś jest czy nie jest agresywny
@@martagromulska2505 ja też myślę, że on nieźle wywijał po tych używkach i alko, i myślę, że niejedną krzywdę jej zrobil. Oczywiście ona też nie jest bez winy, ale wydaje mi się, że ona nie wymyśla tych rzeczy, o których opowiada. Jest młoda, jeśli jest pogubiona w tej sytuacji, moze się trochę plątać. Depp, dwa razy starszy, już ma na pewno "obycie" jak po fakcie w takich razach się zachowywać, pewnie nie jedna taka sprawa była opracowywana z prawnikiem lub doradcą ds. wizerunku wcześniej. W tej rozprawie wiele rzeczy to słowo przeciwko słowu
Nie bił jej. A oto mój ciąg myślowy: Podczas kłótni nagranej na telefonie, nie tłumaczyła by się mętnie, że go uderzyła ale nie walnęła, czy coś w tym rodzaju. Tylko od razu wyjechała z tekstem "a pamiętasz jak ty mnie biłeś, uderzyłeś?". No zastanówcie się dziewczyny ci byście zrobiły w takiej sytuacji? A ona wręcz kpiła z niego że wezwał przyjaciela i że nie zachował się jak mężczyzna. Czyli jak? Hmm? Najprawdopodobniej bywał agresywny, demolował sprzęty, mógł ją popychać , szarpać , ale raczej jej nie bił. Swoją drogą , chylę czoła bo naprawdę nie wiem czy będąc na jego miejscu nie strzeliła bym babie . Tak, tak , jeśli ktoś nie miał z taką "Amber" do czynienia, to nawet nie potrafi sobie wyobrazić jakie to może budzić emocje.
Widać, że zachowuje się histerycznie i ogółem żeby wyglądać jak najbardziej na ofiarę. Widać właśnie tą osobowość. Depp wygląda jak 'zbity pies', ale nie przynajmniej epatuje swoim cierpieniem. Ciekawe, czy oboje są w stanie podejść krytycznie do swojego zachowania, czy tylko jedna ze stron. Tak czy inaczej albo Amber w ten sposób okazuje swoje emocje, albo nie zdaje sobie sprawy, jak tanio to wygląda.
Należy pamiętać, że to wszystko działo się już parę ładnych lat temu - oczywiście, że oboje mają luki w pamięci + przedstawiana jest ich własna perspektywa i osąd. Ogólnie jako ludzie kiedy przywołujemy wspomnienia to zdarza nam się je uzupełniać o detale, które mogą być zwyczajnie zmyślone (nawet robimy to nieświadomie), tak żeby historia miała ręce i nogi. Druga sprawa - lepiej pamiętamy sytuacje, które były silnie nacechowane emocjonalnie. Przykładowo: pamiętam jak sytuacje z czasów kiedy miałam 6 lat i ojca alkoholika, a nie pamiętam co robiłam tydzień temu. Myślę, że oboje mogli się wykańczać psychicznie, ale osobiście Johnny wydaje mi się bardziej autentyczny w tym wszystkim.
Z tym spoliczkowanie, to chodzi o to, że ona powiedziała (w dosłownym tłumaczeniu): wychodziłam z pokoju, (czyli była do niego plecami), a on wtedy mnie spoliczkowal prostu w twarz! Wtedy odwróciłam się i powiedziałam "uderzyłeś mnie!". Stąd tyle kontrowersji. Jeśli ona była do niego plecami, to jak mógł ją spoliczkować w twarz? A jeśli stała przodem, to po co się do niego odwracała? I skoro ją spoliczkować, to czemu ona mówi, że on ją uderzył? To było ile? 3 zdania? A pełne sprzeczności... I wiele ma takich historii. Pobił ja tak, że złamał jej nos i żebra. Ale nie była w szpitalu, a następnego dnia wystąpiła w telewizji. Jak masz złamany nos, to nie wyglądasz "ładnie" i makijaż co tu nie pomoże. Jeśli masz złamane żebra, to masz problem z oddychaniem i z ruszaniem się. Nie byłaby wstanie wystąpić w telewizji. Albo mówi, że miała stopy poranione od szkła, ale mogła normalnie chodzić oraz wsiadła o własnych siłach do samolotu i leciała nim 15h? No sorry, ale jej zeznania nie mają sensu...
Taaak, z doświadczenia wiem, że nawet z lekko nadpeknietymi żebrami ledwo można funkcjonować. Byłam na tak silnych lekach przeciwbólowych, że lekarz odradzał nawet wychodzenie z domu 🤷🏼♀️ także fakt, że występowała w programie telewizyjnym z takimi obrażeniami jest moooocno naciągany 🧐
Ja miałam tylko pęknięty mostek i 2 tygodnie byłam na silnych lekach przeciwbolowych i mimo ich brania problem z oddychaniem i choćby prawidłowym poruszanien rękoma. Ale żeby stwierdzić pęknięcie miałam rtg ;)
Przyjmuje się że manipulanci zawsze opisują swoje teorie perfekcyjnie co do detali mając przemyślane podejrzanie dokładnie każdą część opowieści. Zaczynają się sypać dopiero gdy coś idzie nie po ich myśli. Apropo końcówki.
Tak że strony kogoś, kto zbiera ręcznie robione noże i pracował w kuźni mogę powiedzieć, że noży z takiej stali ZAZWYCZAJ nie dostanie się w sklepie, szczególnie z grawerem, także to bardziej wygląda na nóż robiony na zamówienie, a nie zauważony w sklepie.
No bo Ty chyba myślisz o sklepie z nowymi nożami, a tu raczej chodziło o sklep ze starociami, natomiast wygrawerowanie napisu z tego, co mówi tu Suzanne, Amber zleciła sama, a nie że kupiła już wygrawerowany.
Dlatego słowo zazwyczaj jest wyszczególnione, kolekcja spora, coś pod kilkadziesiąt. Nie ma informacji na temat tego jaki to był sklep i co miał w ofercie.
Śledzę to sprawę i nie mogę uwierzyć jak łatwo jest komuś zniszczyć życie ! W uk poszło jej tak łatwo , ze jest to aż nie do pomyślenia . Właściwie tylko słowo przeciwko słowu bo dowody które ma nie wnoszą właściwie nic . Swoją droga bardzo ciekawe, ze zbierała „dowody” od praktycznie początku związku , jakby zaplanowała wszystko . Ja jej nie wierze, i nie jestem fanka Deepa , poprosi mnie wkurza taka niesprawiedliwość !
W sumie z tymi dowodami to ciekawe, że w skali tego o czym opowiada co sie niby działo to dowody samych blachych spraw ma nagrane lub sfotografowane...
18:43 - jest to dosłownie cytat z filmu "Mildred Pierce", nawet rzekomo użyte w takim samym kontekscie. Podobno Amber wiele razy na sali sądowej użyła cytatów z różnych produkcji.
Czy istnieje jakiś film, który skompilował te teksty i przyrównał do cytatów z filmów? EDIT: znalazłam sama xd ruclips.net/video/-MWmaNXCuYM/видео.html
wczoraj miałem chwile to nadrobiłem zaległości, teraz już będę na bieżąco z odcinkami.mam 34 lata i od dziecka Johny jest moim ulubionym aktorem ,także dziękuję ja obraz całej sytuacji, a nie wybranych ,naciąganych faktów 🥸
Czy tylko ja mam wrażenie, że Amber zamienia się miejscami z Johnnym w niektórych sytuacjach, które przedstawia? Ona wychodzi z sypialni, a on ją atakuje? Może jednak było na odwrót?
Oglądałam 20 razy w zapętleniu moment, w którym amber cofa się na widok johnego i nie mogę uwierzyć, że ona go nie widziała. Jak dla mnie to tania sztuczka i do tego żenująca.
Dzięki za wrzucenie tych filmików to bardzo pomaga w zrozumieniu przynajmniej podstaw tematu, tym bardziej ze planuje oprzeć swoją pracę licencjacką na sprawie pomiędzy Amber a Johnnym
Widziałam dużo teorii, ze te siniaki Amber są od botoksu lub operacji nosa np. Dużo dziewczyn na tik toku mówi, że ich twarz wyglada tak samo po botoksie, mam nadzieję że sąd weźmie to pod uwagę. A poza tym, bardzo Ci dziękuje za twoje filmy i za to co robisz, oglądam cię od bardzo dawna, ale dopiero teraz zdecydowałam się dodać jakikolwiek komentarz. To ile pracy wkładasz w swoje materiały, a szczególnie teraz w tę sprawę pomiędzy Johnnym a Amber jest godne podziwu. Jeszcze raz ci dziękuje :)
Też jak się ogląda jej zeznia z rozprawy w Anglii i porownoje z tymi... Dwie różne osoby. Tam nie było całej tej szobki. Była wkurzona, potrafiła się uśmiechnąć pogardliwie albo lekceważąco. Jadła sobie podczas zeznań. Jakby zeznawała na temat pobicia jej krasnala ogrodowego, a nie jej samej. Tutaj co chwilę krzywi się od płaczu (bez łez) i nawet to, że jej pies został użądlony przez pszczołę wywołuje u niej duże emocje.
Według mnie ona tak próbuje grać osobę poszkodowaną że to aż komedia. Próbuje pokazać się w jak najbardziej poszkodowany sposób, podczas gdy zauważyła że ktoś jej robi zdjęcie to wyciągnęła chusteczkę, i podczas wysmarkiwania się zatrzymała się w jednej pozie. Zdjęcie zostało zrobione po czym ona raz przetarła nos i schowała chusteczkę. Jeszcze w niektórych momentach jej mimika twarzy wygląda jakby zapomniała że ma być smutna ale po sekundzie wraca do smutnej twarzy
Przed chwilą obejrzałam twój poprzedni filmik i chciałbym się wypowiedzieć odnośnie diagnozy: Co lekarz, to diagnoza i taka niestety jest prawda. Zdiagnozowanie chorób czy zaburzeń psychicznych jest często trudne, a na pewno trudniejsze niż choroby fizyczne. Jednak jeżeli rzeczywiście obie diagnozy zostały postawione na podstawie notatek lub ewentualnie spędzenia kilku dni z tą osobą, to naprawdę coś jest nie tak. Jestem na 5 roku psychologii i sama zmagam się z nerwicą lękową. Zdiagnozowanie często zajmuje naprawdę dużo czasu! W moim przypadku zdiagnozowanie nerwicy trwało 5 sesji u psychologa, który później skierował mnie do psychiatry w celu dobrania leków, a to „tylko” nerwica. Zdiagnozowanie borderline czy ptsd jest o wiele trudniejsze tzn. Żeby postawić rzetelną diagnozę naprawdę potrzebny jest czas i wykluczenie wszystkich innych możliwości. Naprawdę obie diagnozy mi nie pasują i czuję, że obie są naciągane na sile. Ta rozprawa to dla mnie cyrk na kółkach i role ich życia
Przede wszystkim pamiętajmy, że lekarze to też ludzie. A najczęściej zawodzi właśnie czynnik ludzki - może brak jakiejś informacji, czy doświadczenia. Tak po prostu jest.
Jestem lekarzem i w psychiatrii choroby psychiczne i zaburzenia są bardziej "płynniejsze" niż chorobach wewnętrznych. Są choroby psychiczne nierozpoznawane nawet przez pare lat- są kryteria rozpoznania, róznicowania - mnostwo testów się wykonuje a i tak zdarzą się przypadki, że nie da się na 100%zdiagnozować.
Nie jestem związana żaden sposób z psychologią czy psychiatrią. Mówię to, że swoich spostrzeżeń, (czyli tak jak ława przysięgłych). Mi ta specjalistka od Amber po prostu nie leży. To jak lekceważyła przemoc wobec mężczyzn dokonaną przez kobiety. "Bo kobieta jest słabsza, to może bić i to nie jest przemoc". Miałam wrażenie, że ona stawiała diagnozę bardziej poprzez wiarę w słowa Amber i w to co ona mówi, niż na innych źródłach, (np odrzuciła to, że Amber zwierzyła się swojej pielęgniarce, że ma problemy z Anoreksją). To że zdiagnozowała Deppa, bez faktycznego diagnozowania go... No po prostu wyszła słabo w moich oczach. Gdzie Deppa psychiatra zachowywał się i mówił bardziej w sposób rzeczowy i profesjonalny. Może i jej diagnoza jest naciągana, ale to w jaki sposób mówiła, było przekonujące i trzymające się kupy. Wydaje mi się, że i w taki sposób odbiorą to ława przysięgłych. Chyba, że się trafi pośród nich jakiś psycholog czy psychiatra i wyłapie takie niuanse.
@@AlicjaRaczko tez masz racje-sprawiala wrazenie malo profesjonalnej a jej diagnozy są troche z dupy. A no i też wyrazila opinie, ze to Depp jest odpowiedzialny za przemoc a to nie nalezy do jej roli wydawać wyroki, tylko sądu.
@@sylwuniap4951 takie same odniosłam wrażenie. Gdzie Deppa specjalistka trzymała się dowodów, testów, zeznań świadków, a nie tylko tego co Amber opowiada...
To, że Amber jest teatralna i pewnie w części historii mija się z prawdą to bez wątpienia, ale nawet zepsuty zegar dwa razy na dobę pokazuje właściwą godzinę...
Wdlg mnie jeśli faktycznie była rpzemoc ze strony johnego to nie pozywał by jej. No bo i tak stracił już tak wiele przez artykuł w którym nawet nie było bezpośrednio napisane że to on. A na takiej rozprawie mogą wyjść różne brudy. I może się to dla niego skończyć jeszcze gorzej.
Dla mnie sprawa jest prosta, oboje są winni - pewnie obydwoje byli agresywni w jakiś sposób w stosunku do siebie ale to Amber napisała artykuł, to nie Johnny ja oczernił publicznie wiec wynik sprawy powinien być oczywisty. Albo obydwoje powinni zostawić swoje brudy albo teraz Johnny powinien wytoczyć jej jeszcze sprawę o znęcanie się nad nim bo przecież sama powiedziała ze go biła
Ślady nie zawsze widać. Mogą to być stłuczenia kości, lekkie obrażenia kręgosłupa , których zdjęciami nie udowodnisz. Jednakże przytaczając takie argumenty Amber faktycznie powinna mieć jakieś na to dowody.
@@cka.1695 mnie dziwi, że nawet nie ma żadnej dokumentacji medycznej. Przecież z „poważnymi obrażeniami” kieruje się do diagnostyki, czy nie jest to nic poważnego, jeżeli były aż tak ingerujące w zdrowie 🙂
Każdego dnia sprawdzam czy dodałaś filmik a dzisiaj dwa, suuuuper 😁 za każdym razem nie mogę się doczekać kolejnego. Gdy wspomniałaś o tej osi czasu, a później powiedziałaś, że to są tylko przypuszczenia, zamieniłam się w prawnika Amber i chciałam krzyknąć : Objection! 🤣🤣🤣🤣
Moim zdaniem Amber odgrywa spektakl. Nie zdziwiłabym się gdyby sytuacje o których opowiada pochodziły z książek albo prasy. Odbiera ona powagę sprawom przemocy w związkach i kobietom, które są prawdziwymi ofiarami.
Ja zaraz po rozprawię zawsze pędzę na tik toka bo tam ludzie wyłapują niesamowite rzeczy. Amber która rzekomo nie gra na gitarze, a jednak. Albo wywiad gdzie Ambi mówi, że oddała równe 7m$ charytatywnie 🙄
Ciężko jest uwierzyć osobie, która robi tyle "błędów" w swoich własnych zeznaniach i opiera je na - jak dotąd - bardzo słabych dowodach. Czy ofiara znęcania, w opowieści o pocałunku z języczkiem, uśmiechała by się czy raczej wyraziła zniesmaczenie/wstręt/odrazę, mając w pamięci ogół doświadczeń z oprawcą? Czemu mówiąc o tym, że to ona od Deppa odchodziła na koniec zdania powiedziała, że to on to zrobił podczas sprzeczki (on odszedł od niej)? Dlaczego podczas opisu szarpaniny (ciągnięcie za ręce i włosy) jej gestykulacja wskazywała na poczynania od strony agresora, a nie ofiary? Czy ofiara nie powinna obrazować tego co ją spotkało (łapanie jednej ręki za drugą lub imitowanie szarpania za włosy)? To samo tyczy się rzekomej sprzeczki o ilość wypitego alkoholu, Amber mówiła, że to Jonny trzymał butelkę (ona imituje jej trzymanie) i miał pretensje o to, a z tego co chyba wiemy to Amber do Jonnego miała wieczne o to pretensje. To samo tyczy się rzekomego pobicia, z którego wyszła bez szwanku, biorąc pod uwagę zdjęcia dowodowe, jej zeznanie (wielokrotne ciosy w twarz pięściami z sygnetami, wyrwane włosy i "zwieńczone" to wszystko uderzeniem z czoła/głowy), a to jak wyglądała Rihanna po trzech ciosach... i występ w tv "następnego" dnia jak gdyby nigdy nic. Gwałt przy pomocy butelki? Która kobieta po czymś takim na drugi lub trzeci dzień poszłaby na lekcje tańca (jest z tego nagranie). Dlaczego nawet z tego zdarzenia nie ma medycznych dowodów w postaci choćby obdukcji, skoro podobno butelka nie dość, że była sporych rozmiarów to do tego kwadratowa... O "pozowaniu" do zdjęcia, czy "prywatnej" papierowej chusteczce chowanej w rękawie nie ma chyba co wspominać (wygląda jakby miała w niej coś co miało wywoływać katar, który pojawił się "magicznie" po jej zastosowaniu, po za tym można zobaczyć u niej co najmniej raz odruch wciągania gdy ma ją przy nosie). Takich "dziwnych" rzeczy z jej zeznań można mnożyć i nic się w zasadzie kupy nie trzyma (może prócz koni, bo z psem, który wlazł na pszczołę i jej wykręcona twarz to był chyba szczyt absurdu). Niemal wszystko co powiedziała lub mową ciała pokazała było jak dla mnie groteskowo przejaskrawione (i te przeskoki między emocjami, a brakiem jakichkolwiek na twarzy), nielogiczne czy sprzeczne z jakąkolwiek rzeczywistością (jakby czytało się zlepek pociętych stron z kilku różnych książek). Tak więc ciężko jest w tej beczce kłamstw doszukać się łyżki prawdy. Na pewien plus mogę jej przyznać, że w starszych zeznaniach, bodaj sprzed 6 lat, biło od niej narcystycznym socjopatą (chyba że borderline ma z tym sporo cech wspólnych). A co do Deppa, albo dobrze odgrywa swoją rolę albo jest w większości szczery, chroniąc się być może sarkazmem, nie wiem też czy nie jest on introwertykiem w jakimś stopniu, ale po nielicznych jego reakcjach na to co mówiła Heard w swoich zeznaniach, wnioskuję że nią gardzi jeśli nie darzy nienawiścią, może za całokształt, może za możliwe znęcanie, a może za zrujnowanie reputacji/kariery.
@@izabelapawlak9566 Bzdura. To właśnie ONA jest winna. Wskazują na to i dowody i zeznania świadków. Była asystentka Amber wyjawiła prawdę i stoi przeciwko niej, były chłopak Amber, z którym związała się miesiąc po rozwodzie z Johnny'm również ujawnił prawdę, nawet sama matka i siostra Amber zeznały na korzyść Johnny'ego, więc wszystko mówi samo za siebie, że to właśnie Amber jest agresorką. A świadków jest znacznie więcej, podobnie jak wiele jest dowódów przeciwko niej
@@izabelapawlak9566 W jednym z nagrań dowodowych - "rozmowie" między obojgiem - stwierdza, mówiąc do Deppa, że go nigdy nie kochała "I never loved you...". Nie wiem tylko czy była to część nagrania, w którym przyznała się do fizycznej przemocy wobec niego, czy było to z innego nagrania (jest ich "kilka", ale w rozprawie odtwarzane są ich urywki, w sieci jednak można posłuchać całości, również takich które jeszcze lub w ogóle nie biorą udziału jako dowody). Moim zdaniem prawdziwa ofiara przemocy, jaką przedstawia AH, nie byłaby w stanie wykrzesać choćby odrobiny pozytywnej emocji w stosunku do agresora, ponieważ to wymagałoby "wyłączenia" traumatycznych wspomnień, a tego po prostu nie da się zrobić. Jej zeznaniom bliżej do opowieści fikcyjnych zdarzeń lub cudzych przeżyć przez pryzmat scenariusza (takowe są często podkoloryzowane, jeśli chce się wywołać konkretne reakcje u widza/słuchacza, a w przypadku AH do użycia cudzej traumy już wcześniej doszło - Kate James, była asystentka Amber, która przeżyła napaść seksualna, oskarżyła ja o to).
Nawet streszczenie tego całego słowotoku Amber jest zbyt irytujące, by tego słuchać: wiele słów, dużo szczegółów bez żadnego znaczenia itd. Po usłyszeniu nagrań, na których poniża ówczesnego męża, nie pozwala mu się na chwilę oddalić, prowokuje, udaje zainteresowanie nim, a w rzeczywistości zajmuje się ustawianiem aparatu (nagranie z "napaścią na szafki kuchenne"), w końcu mówi "zobaczymy, kto Ci uwierzy" - nie da się tego po prostu słuchać. Jej zeznanie to ilustracja tego, o czym mówiła dr.Curry.
Nie ufam Amber. Bardzo lubię filmy Johnnego, ale niestety też idealny nie jest. Natomiast... Jak to możliwe, że osoba, która była tak bita a wręcz torturowana przez swojego partnera (np. przeciągnięcie po potłuczonym szkle, złamanie nosa, żeber lub wyrwanie włosów z głowy) ma jako dowód dwa smutne zdjęcia z lekkim siniakiem na twarzy czy ręku? Przecież po takim przeciągnięciu po szkle byłyby blizny na zawsze. Wspominała, że miała poranione kolana, kurde, czemu nie ma zdjęć tych kolan? Jak to możliwe, że jest tyle nagrań, zdjęć itp i na żadnych z nich nie widać tych wielkich obrażeń Amber? Nic mi się tu nie zgadza. Nadal team Johnny.
Alex dobrze to wytłumaczył. Amber nie ma powodów by kłamać. Jeśli mówi prawdę, że to wszystko się wydarzyło, to miała by powód zniszczyć Deppowi karierę, jeśli kłamie to nie mała by powodu by zniszczyć mu karierę. Jonny natomiast ma powód by robić z niej kłamcę i wariatkę, bo chce odzyskać pracę. Alex Rajzarian na kanale szał na RUclips jest psychologiem badawczym z wykształcenia i o tym nagrał ciekawy vlog. Jesli Deep wygra to jednocześnie przegra. Amber nie może kłamać, bo inaczej nie miała by powodu do znisławienia. Jonny z koleji ma powód by robić z siebie jej ofiarę, a z niej wariatkę, a mimika twarzy to potwierdza bo Depp okazał smutek i wstyd, gdy Amber sie rozpłakała, zamiast złości i nienawiści które by okazał gdyby Amber zniszczyła mu życie bez podstawie.
@@luizawilk9102 Nooo... Moim zdaniem Amber miała naprawdę wiele powodów, szczególnie dla własnych korzyści by kłamać wtedy. A teraz musi kłamać, żeby jakoś wyjść z tego z twarzą. Moim zdaniem gdyby Johnny faktycznie się nad nią znęcał i byłyby na to niezbite dowody, to raczej nie pozwał by jej teraz i nie upublicznił wszystkiego na żywo. Poczekajmy do końca procesu. Natomiast teoria, że Amber nie miałaby powodu kłamać jest dla mnie bez sensu.
@@luizawilk9102 Napisałaś na kanale szał na youtube. Nie mogę znaleźć takiego kanału, ani też nie dostaję jakiegoś konkretnego wyszukania na hasło Alex Rajzarian. Możesz mnie jakoś pokierować jak znaleźć ten kanał? Może nazwa kanału jest jakaś inna, a nie "szał"? Albo może napisz jakiś pełny tytuł odcinka jego nagrania, to znajdę po tym tytule też kanał.
@@Avi483 Pozywanie o maltretowanie czy gwałt, to ogromne ryzyko dla strony mającej być ofiarą. Historia pokazuje, że zwykle zostanie ona zeszmacona, a nie że odniesie jakieś korzyści. Co więcej, w takich sprawach sama rozprawa jest strasznym przeżyciem dla ofiary, bo to ona musi opowiadać o maksymalnie intymnych, zawstydzających i traumatycznych przeżyciach. Oprawca w ogóle nie jest tym obciążony. Dlatego też niewiele osób zgwałconych czy maltretowanych zgłasza te przestępstwa, a tym bardziej dochodzi jakiegoś zadośćuczynienia w sądzie. Jakieś tam publikowanie fotek czy oświadczenia na łamach prasy to jedno, ale pozywanie to o wiele grubsza sprawa, a już kiedy pozywa się kogoś z taką kasą jak Depp, to już w ogóle trzeba być naprawdę bardzo odważną osobą. Kłamać w takiej sprawie licząc na jakieś korzyści finansowe, to naprawdę mało realistyczne. Z kolei Depp ma ogromnie dużo powodów, żeby kłamać. Ma dużo pieniędzy, ale jednak kariera mu podupadła, więc chce to odzyskać, a wygranie tej sprawy i zniszczenie Amber mu to zapewni. Jeśli jej zarzuty nie są prawdziwe mógł już wcześniej je odpierać i pozwać ją za zniesławienie, ale nie zrobił tego, co wiele znaczy. Odczekał i przygotował się do tego pozwania. Prawdopodobnie zablokował jej możliwość wzięcia lepszych prawników, bo planując pozwanie wystarczy, że jedna strona spotka się z danym prawnikiem i skonsultuje, nie zatrudniając go, a już ta druga strona potem nie może go zatrudnić, bo jest konflikt interesów. Sam Depp obstawił się najlepszymi prawnikami. Amber wzięła co w ogóle była w stanie i ze względu na to prawdopodobne poblokowanie lepszych, i ze względu na mniejsze możliwości finansowe, a i też pewnie wielu prawników by jej odmówiło, bo trudno wygrać taką sprawę i to jeszcze z kimś tak zamożnym, sławnym, obstawionym takim zespołem prawniczym. Cała obudowa tej sprawy też jest ciekawa, bo widać, że pijarowo jest to na maxa dopracowane. Johnny jako ofiara, jeśli ktoś to podważa, to od razu atak, że to politycznie niepoprawne, bo mężczyźni też mogą być ofiarami. Jasne, mogą, ale tu jest to wszystko tak dopracowane, istny spektakl. On wyluzowany, niby taki słodki, dobroduszny misio wszystko obraca w żart. Momentami jest to wręcz niesmaczne, bo jednak tematyka jest poważna i wydawałoby się, że są pewne granice z takim żartowaniem, ale ludziom się to jednak podoba. Kupują to. Absurdalne historie o tym jakoby Amber miała podrabiać krew lakierem do paznokci, by pchnąć to na samą granicę nierealności, kompletnie ją ośmieszyć i specjalnie tak, że jak będzie mówić coś na temat faktycznych obrażeń nosa, to żeby ludzie od razu pomyśleli "ach, to ten moment z lakierem do paznokci". Całe zaplątanie się Deppa jeśli chodzi o te różne używki, które zażywał i zażywa, od czego właściwie jest uzależniony. Bazuje na tym, że ludzie zwykle mają zerową wiedzę na ten temat i nie zauważają jak gada głupoty lub wręcz po prostu kłamie. Absurdalny opis sytuacji z tym odciętym palcem, bo taki był niby trzeźwy i niczym nie naćpany, ona niby mu to wszystko zrobiła, ale zamiast jechać na pogotowie zaczął pisać tym palcem i farbą po całym mieszkaniu jakieś wiadomości czy wyzwiska do Amber. Pytany o to chyba stwierdza, że po prostu nie wie czy nie pamięta. Zostawia to bez wytłumaczenia, a ludzie to po prostu ignorują, bo to taki słodki bezbronny miś. Te jego smsy odnośnie palenia i topienia Amber - jasne, że można tu się poratować odwołaniem do Monty Pythona, dobrze to wymyślił on, czy jego zespół, problem jednak w tym, że nie bardzo do tego pasuje raz samo to, że ją nazywał tą wiedźmą w taki bardzo negatywny sposób, a dwa, że kończył pisząc o gwałceniu jej zwłok, co nijak nie pasuje do treści filmu, z którego niby czerpał i co miało bardzo nieprzyjemny brutalny wydźwięk absolutnie nie pasujący już do po prostu czarnego humoru. Absolutnie nie chodzi mi o to, że on coś takiego planował, ale po prostu oddawało to jego stosunek do niej, który był zwyczajnie paskudny. Ogólnie dużo by o tym wszystkim pisać. Przypomina to sprawę O.J. Simpsona - taki miły mężczyzna, ojciec kochający swe dzieci...Wszystko tak samo sprawnie zainscenizowane i dopięte na ostatni guzik przez zespół prawników. Cóż, pieniądze robią swoje.
@@luizawilk9102 Jakie ty głupoty gadasz. Fakty są takie. Psycholog Dr. Shannon Curry z 15 letnim stażem w zawodzie, która ZEZNAWAŁA W TEJ SPRAWIE POD PRZYSIĘGĄ i na szali postawiła swój autorytet twierdzi, że Amber ma borderline i osobowość histrioniczną. Wiarygodność osób z borderline jest bliska ZERU. Zycie z osobą borderline to istny rollercaster emocjonalny. Dlatego że osoba z tym zaburzeniem, niszczy związek. Bawi się emocjami i uczuciami drugiej osoby. Osoby z zaburzeniem borderline często nazywane są wapirami energetycznymi. Osoby z zaburzeniem borderline robią innym ludziom z życia piekło.
najdziwniejsze jest to że Amber nie wygląda na taką bardzo smutna wygląda jak zwykle nawet jak ma makijaż, wiem jak inni ludzie wyglądają gdy są podobne sprawy takie ciężkie i nie mają nawet siły sie ubrać ładnie ani uczesać ani nic więc albo robi to pod publikę żeby wyszło że jest pokrzywdzona albo nie wiem
Jasne, po 5 latach od przemocy… czyli ma siedzieć tam w worku od kartofli, to byś wtedy jej bardziej uwierzyła??? Interesujący tok myślenia. W ten sposób przenocować faceci, którzy na zewnątrz są ustnymi aniołami, robiąc dobra minę do złej gry, zawsze będą wygrywać
Właśnie kończyłam oglądać dzień 13, kiedy dostałam powiadomienie, że już jest 14:) Czaad 😊 A co do zeznań Amber, kiedy oglądałam je pierwszy raz, w ogóle mnie nie przekonały.
Ja zauważyłam jak Amber strasznie wygląda, mega straciła na urodzie. Wiadomo że trochę makijaż pomaga ale i tak nigdy nie uważałam jej za jakąś piękną a teraz to ogląda na więcej lat niż faktycznie ma. Jeśli ona kłamie to bardzo dobrze że straciła coś tak ważnego dla kobiet i w zawodzie aktorki jak uroda
@@agathanks5434 co ona bez urody zrobi jak talentu też nie ma. Ona niema ani jednego ani drugiego, a zazwyczaj przynajmniej jedno trzeba mieć. I biorąc pod uwagę że jeżeli okaże się że Depp wygra to ciężko jej będzie dostać pracę
To jak każdy to każdy. Uważam ,że skoro AMBER była tak bardzo bita i torturowana ,a nie ma nawet połowy zdjęć tego co mogła mieć na twarzy to sprawa jest prosta ,a patrząc na jej siniaki to można takie samemu sobie zrobić Np. przypadkiem się gdzieś uderzając. A co do nosa to jak dla mnie ,,teoria'' z operacją nosa jest najbardziej prawdopodobna.
Bardziej moje gdybanie, ale mogła sobie równie dobrze sama zrobić te siniaki jako forma autoagresji albo by zwalić winę na Johnny'ego. Często Depp uciekał do innego pokoju, więc jeśli nie miała się jak na nim wyżyć, mogła siebie okaleczać w ten sposób, by wyładować złość lub udawać, że to on jej to zrobił, bo tak sobie uroiła w głowie.
Miło czytać taki komentarz. Ona może pewne sytuacje wyolbrzymiać i to z różnych powodów, bo faktycznie zbyt dobrze wygląda później niedługo po tych pobiciach, jednak że coś złego tam miało miejsce, to jednak mnie przekonuje. Zeznania Johnnego w wielu miejscach są niespójne, są też momenty, że po prostu kłamie. Do tego jeszcze jego choroba afektywna dwubiegunowa, która faktycznie daje takie zachowania jak te, które opisuje Amber. Ta historia z jego palcem, to przecież klasyczne zachowanie osoby dwubiegunowej w fazie mani. Takie osoby właśnie dokonują samookaleczeń, są agresywne w stosunku do innych, popadają w paranoję i halucynacje, czego dokumentacją są te chaotyczne napisy, które Johnny malował na ścianach mieszkania i wszelkim sprzęcie. Malował je własnym palcem i farbą. Z takimi stanami umysłu zmagają się ludzie dwubiegunowi i to jest oczywiście ogromnie przykre, ale potem oni często nie pamiętają co robili, nie pamiętają, że okaleczali siebie, że atakowali innych i brną w różne halucynacje i paranoje bardzo często właśnie też oskarżając ludzi, którzy nic im nie zrobili, a przede wszystkim tych, którzy im pomagali. Ciężko być partnerem takiej osoby. Nie dziwię się, że Amber nie dała rady.
@@annaa-a-a-a przeszlam przez taki zwiazek. Nie diagnozowalabym jakkolwiek osoby ktora jest uzalezniona od narkotykow dziwi mnie ze jakikolwiek psychiatra jest w stanie stwierdzic zaburzenie skoro podstawa jest wykluczenie srodkow psychoaktywnych ktore moga miec wplyw na zachowania.
@@patrycjaromek8367 ale masz na myśli Johnnego? Nie wiadomo czy kiedy stwierdzono u niego dwubiegunowość czy wtedy coś brał, czy nie. Obstawiałabym, że miało to miejsce długo wcześniej, bo jednak przy odpowiednim leczeniu i w miarę mozliwości ograniczaniu alkoholu, to jednak da się nad tym zapanować i ograniczyć fazy maniakalne. Będąc w związku z Amber mógł odstawić leki, a jednocześnie zaczął więcej pić i mu się pogorszyło.
W moim mózgu nastąpiła jakaś szajba 😎 Oglądam Twoje stare odcinki, czekam na Deepa i… patrzę co chwila, jak rosną Ci subskrypcje 😃 Więcej emocji niż w piłce nożnej 🙈😂😂😂😂 Jesteś super Zuzia ! Pozdrawiam ❤️
Robisz świetną robotę :) bardzo dobrze się Ciebie słucha. Jeśli chodzi o "czytanie mowy ciała " Bardzo polecam kanał "The Body Language Guy " :) fajnie opowiada o smaczkach, teraz dużo odcinków właśnie o Amber vs Deep. Pozdrawiam ciepło 😊
Bardzo dziękuję Ci za te odcinki, śledzę i czekam na kolejne. Robisz wspaniałą robotę i przede wszystkim Bardzo dobrze Ciebie się słucha. Wszystkiego dobrego na dalszej drodze, rób to dalej! Pozdrawiam:)
11:37 - Manager Amber mówi by ta spodziewała się telefonu od Deepa, odebrała go i słyszała jego głos, CZYLI wiedziała ze ma jego numer 13:37 - Amber twierdzi ze nie wiedziała nawet ze Deep ma jaj numer Cooo?! Coś tu sie nie zgadza
Zobaczyć Pana z Między Słowami to świetne zaskoczenie, uwielbiam Konrada i miło zobaczyć taką analizę (już jedną zrobił na swoim kanale, obejrzane). Tak czy inaczej, film świetny
Mnie martwią plotki dotyczące mojego ukochanego twórcy James Wang, odpowiedzialnego za produkcję Aquamen. Jest głośno o petycji wywalenia Amber z filmu, a plotki głoszą że z jej powodu Worner może pozbyć się również jego, gdyż on jest za tym aby Amber grała w tym filmie. Wydaje mi się że tak samo postąpili z K. J. Rowling, gdyż ona była za tym że to Jony ma być odtwórcą roli Grindelwalda. Fajnie by było usłyszeć jakie konsekwencję inne sławne osoby poniosły, z powodu tej sytuacji. Poszkodowanych może być więcej osób, a naprawdę nie chciała bym aby tak kultowe produkcję jak " Naznaczony" czy cykl filmów "Obecność " straciły osobę odpowiedzialną za ich produkcję, zwłaszcza z powodu prywatnych problemów obsady. 😭 Myślicie że to możliwe?
Moim zdaniem ona wpadła w panikę, ale nie sztucznie, tylko wywołaną jakimś stanem lekowym, i nie musi przy tym płakać łzami krokodylowymi, ja mam podobnie, bo kilkanaście lat temu zdiagnozowano u mnie zaburzenia emocjonalne (nerwica) i ataki paniki tak wyglądają tzn 5 razy mocniej odczuwam emocje niż normalny człowiek, i jej wyrazy twarzy świadczą o jej jakimś "zaburzeniu".
Ludzie po prostu nie mają takich traumatycznych przeżyć i nie rozumieją jak to wygląda kiedy ktoś jest po takich przejściach. Jak wygląda to od jego strony ani jak wygląda kiedy coś opowiada. I to niezrozumienie jestem w stanie oczywiście wybaczyć, ale to, że ludzie robią sobie żarty z mimiki osoby w takim stanie, to po prostu świadczy o wielkim okrucieństwie i braku empatii.
Dla mnie historia z tatuażem jest bardzo mocno naciągana. O ile w ogóle prawdziwa. Po pierwsze, tylko idiota by się wściekł, gdyby ktoś skrytykował jego tatuaż, a już na pewno tylko idiota, by kogoś pobił z tego powodu. Druga sprawa, to... Właśnie została pobita, a ona się zastanawia dlaczego dywan jest brudny? Serio? W historię z poszukiwaniami koki w jej miejscu intymnym też nie chce mi się wierzyć, ale jeśli uważacie, że to było prawdą, skoro płakała (o ile płacz był prawdziwy) to spoko
To zależy od kontekstu. Jeśli była z tym tatuażem związana jakąś duża kłótnia, sytuacja czy coś w tym stylu to taki tatuaż może kogoś rozwścieczyć. Nie wiem, strzelam zrobiłam sobie różę na łopatce a facet robi mi jazdę i jest agresywny. Niby nic. A jeśli taka sama róże miał mój były na przykład a ja to zrobiłam po zlosci? Już inaczej można spojrzeć..
Jestem tu na chwilę. I chce tylko pokazać pewien społeczny absurd. Gdy facet wkurza kobietę, a ta nie wytrzyma i da w pysk, to nie jest nic złego. Jednakże gdy kobieta wkurza faceta, a ten nie wytrzyma i uderzy, to mamy do czynienia z przemocą, z babskim bokserem itp frazesami. Wiadomo kobiety są słabsze itd itd Ale zrozumcie ludzie że my jesteśmy ludźmi. Podkreślam LUDŹMI! A to znaczy że każdego z nas mniej lub bardziej można wyprowadzić z równowagi. Co do tej dwójki. Uważam że oboje nie są świeci i oboje są sobie winni nieudanego związku. Jemu i jej nikt partnerów nie wybrał. Ona młoda i zakochana w jego pieniądzach, chciała się bawić, żyć w blasku fleszy, być sławna, a on widział w niej ładną lale. W każdym razie wątpię by Depp ją krzywdził. Dobrze wiem jak wygląda przemoc domowa. Poza tym jeśli ktoś cię bije i traktuje tak źle, to zgłaszasz to na policje, anie po dwóch latach piszesz dla mediów artykuł. Jej zachowanie i działania w tej sprawie wskazują że po prostu kłamie. Jestem skłony uwierzyć że mogli się nawzajem szarpać, kłócić itd. Problem w tym że ona wyolbrzymiła całą sprawę, by zemścić się na aktorze i ugrać jakieś pieniądze. Ludzie z wyższych sfer nie zachowują się racjonalnie, a od bogactwa im odbija i taka jest Amber. Próbuje robić z siebie wielką pokrzywdzoną porównując się do naprawdę prawdziwych ofiar przemocy domowej. Z tego co rozumiem Depp oskarżył ją o zniesławienie i ją pozwał na 50 mln, a ona go na 100 mln. Jaki z tego morał? Ano taki że nie była bita albo że oboje się bili, ćpali itd. Dlaczego? Ano jeśli ktoś jest bity zgłasza to na policje i zakłada sprawę w sądzie, a ona tego nie zrobiła. Więc teraz chodzi wyłącznie o pieniądze i o swoje 'ego'. Amber najwidoczniej nie może się pogodzić z tym nieudanym związkiem, z tym że Depp jest świetnym aktorem, a ona nie. Jest po prostu zazdrosną i chciwą oraz nienawistną osobą. Zniszczyła jego karierę bo mu się po prostu w życiu powodziło. A jej nie. A ona nie mogła tego zdzierżyć. A skoro nie udawały się jej kolejne związki i faceci się na niej przekonywali, to też musiała napisać artykuł. Nie sądzę żeby on ją bił, a już prędzej uwierzę że ona jego albo że obydwoje się lali i szarpali. No i co do miłości. Kochani dajcie spokój. Ci ludzie nie wiedzą czym jest prawdziwa miłość. Większość bogatych ludzi ma tak zepsutą osobowość od pieniędzy, że ci ludzie nie są wstanie pojąć już miłości, bowiem dla nich priorytetem jest luksus, imprezowanie, bawienie się itp. Dla takich ludzi największym problem życiowym jest co ubrać na imprezę. Nie oszukujmy się. Tak ci ludzie nadal są ludźmi i tak czasami zachowują normalność. Tylko że jedyne nazwisko jakie mi obecnie przychodzi do głowy to Reeves. Może jeszcze by się ktoś taki znalazł, ale na pewno nie jest ich tylu, jak tych zepsutych i takie są fakt. Tyle z mojej strony. Aha i nie mamy do czynienia z chorymi ludźmi, ani z dorosłymi osobami. To są po prostu dorośli ludzie z mentalnością dzieci i cała ta rozprawa jest śmieszna. W każdym razie Deppowi należy się zadośćuczynienie za zniszczenie kariery, ale nie wyłącznie od Amber ale od koncernów filmowych które go zwolnili, a nam widzom którzy cenią jego kunszt aktorski przeprosiny że strony tych firm. Nikt niema prawa zwalniać człowieka i odbierać mu pracę, bo sprawy prywatne są sprawami prywatnymi i to od sądu czy tam ławy przysięgłych jest wydawanie wyroków. Dlatego fani Deppa powinni bojkotować firmy, nie oglądać i nie chodzić na produkcje filmowe. Jakaś sprawiedliwość musi być. Wtedy brak pieniążków może by im trochę rozjaśnił sprawę. I naprawdę już kończąc zalecam wszystkim nie interesować się nie swoimi sprawami. Dlatego ja mam w głębokim rowie całą ich sprawę i nie śledzę ich, bo mnie to nie interesuje. Mnie interesuje brak znakomitego aktora w produkcjach filmowych. Pozdrawiam.
Matko i córko, Amber w chwili "łkania" ma tak nienaturalną twarz, że to aż niezręczne. Wygląda jakby chciała wywołać u siebie łzy, ale ciężko jej to wychodzi.
Mimika twarzy Amber wyglada jakby była w grze The Sims 🤣
Tak widać że jak się gapi cały czas na tą ławę przysięgłych byle im wcisnąć kit na tym najbardziej jej zależy. Widać to
@@pawelysiak1535 co
@@pawelysiak1535 jak TWOJA na miniaturce 🤩
Tego nie da się oglądać nawet w tych krótkich wstawkach, które autorka wstawia do filmiku. Ja naprawdę podziwiam za cierpliwość, ja się poddałam na pytaniu „Dlaczego jesteś w sądzie?”
@@pawelysiak1535 co xD
Nie wierzę! Przed sekunda obejrzałam poprzedni odcinek i nagle kolejny :D dziękuję 💖💋
właśnie skoczyłam dzień 13,, a tu 14 :D
Miałam tak samo 😁
@@xdxdxd7499 wtf? To miał być swego rodzaju uszczypliwość z twojej strony, bo jej nie obserwuje na ig?
@@xdxdxd7499 Dziś nie byłam na Instagramie, gdyż byłam zajęta w pracy, a potem sprawami na uczelni. Więc tak. Mogłam nie wiedzieć że dziś będą dwa odcinki.
@@xdxdxd7499 Mi nic nie jest. Ale czepiasz sie o to że cieszymy się że są dwa odcinki.
Pozdrawiam, życzę miłego oglądania.
Bardzo lubię kanał „między słowami”. Miła niespodzianka zobaczyć waszą współpracę 😁
Ja też lubię oba kanały 😊
Pisałam że czekam na zeznania Amber i tylko utwierdzają mnie że cała jej historia jest grubymi nićmi szyta. Mam nadzieje że przegra i poniesie konsekwencje swych czynów. Szkoda tylko że to nie zwróci tego co odebrała swojemu byłemu mężowi i jego bliskim. Ta kobieta jest perfidna i widać że nie cofnie się przed niczym by wygrać a to co robi to jedno wielkie przedstawienie. Nie dziwie się że Depp nie ma wobec niej pozytywnych uczuć i traktuje ją z pogardą i w dalszym ciągu uważam że Amber bardzo udaje i przesadza żeby zwrócić na siebie uwagę jest to bardzo sztuczne.
Myślisz ze on pil i cpal stymulanty i nie było tam agresji?
@@martagromulska2505 Tego nie wiem ale jako psycholog widzę że Amber powinna się leczyć i że jej reakcje są mocno przesadzone i mają na celu wzbudzić większe współczucie. To teatr.
@@martagromulska2505 no była, ale z jej strony
@@martagromulska2505 No nie do końca, bo np ludzie są różni, np po wypiciu alkoholu, staje się wesoły i spać mi się chce, a np brat mój staje się agresywny i szuka zaczepki, tak samo po narkotykach wygląda, więc póki nie ma potwierdzonego że po uzyskach był agresywny to nie można tego jednoznacznie stwierdzić, czy ktoś jest czy nie jest agresywny
@@martagromulska2505 ja też myślę, że on nieźle wywijał po tych używkach i alko, i myślę, że niejedną krzywdę jej zrobil. Oczywiście ona też nie jest bez winy, ale wydaje mi się, że ona nie wymyśla tych rzeczy, o których opowiada. Jest młoda, jeśli jest pogubiona w tej sytuacji, moze się trochę plątać. Depp, dwa razy starszy, już ma na pewno "obycie" jak po fakcie w takich razach się zachowywać, pewnie nie jedna taka sprawa była opracowywana z prawnikiem lub doradcą ds. wizerunku wcześniej. W tej rozprawie wiele rzeczy to słowo przeciwko słowu
Nie bił jej.
A oto mój ciąg myślowy:
Podczas kłótni nagranej na telefonie, nie tłumaczyła by się mętnie, że go uderzyła ale nie walnęła, czy coś w tym rodzaju.
Tylko od razu wyjechała z tekstem "a pamiętasz jak ty mnie biłeś, uderzyłeś?".
No zastanówcie się dziewczyny ci byście zrobiły w takiej sytuacji?
A ona wręcz kpiła z niego że wezwał przyjaciela i że nie zachował się jak mężczyzna.
Czyli jak? Hmm?
Najprawdopodobniej bywał agresywny, demolował sprzęty, mógł ją popychać , szarpać , ale raczej jej nie bił.
Swoją drogą , chylę czoła bo naprawdę nie wiem czy będąc na jego miejscu nie strzeliła bym babie .
Tak, tak , jeśli ktoś nie miał z taką "Amber" do czynienia, to nawet nie potrafi sobie wyobrazić jakie to może budzić emocje.
johnny nie jest niewinny, tez ma problemy z agresja i nie zdzwilabym sie gdyby serio ja bil
Widać, że zachowuje się histerycznie i ogółem żeby wyglądać jak najbardziej na ofiarę. Widać właśnie tą osobowość. Depp wygląda jak 'zbity pies', ale nie przynajmniej epatuje swoim cierpieniem. Ciekawe, czy oboje są w stanie podejść krytycznie do swojego zachowania, czy tylko jedna ze stron. Tak czy inaczej albo Amber w ten sposób okazuje swoje emocje, albo nie zdaje sobie sprawy, jak tanio to wygląda.
Jak to było, "my dog coś tam bee"
@@kwaszona_ My dog stepped on a bee 😅
Należy pamiętać, że to wszystko działo się już parę ładnych lat temu - oczywiście, że oboje mają luki w pamięci + przedstawiana jest ich własna perspektywa i osąd. Ogólnie jako ludzie kiedy przywołujemy wspomnienia to zdarza nam się je uzupełniać o detale, które mogą być zwyczajnie zmyślone (nawet robimy to nieświadomie), tak żeby historia miała ręce i nogi. Druga sprawa - lepiej pamiętamy sytuacje, które były silnie nacechowane emocjonalnie. Przykładowo: pamiętam jak sytuacje z czasów kiedy miałam 6 lat i ojca alkoholika, a nie pamiętam co robiłam tydzień temu.
Myślę, że oboje mogli się wykańczać psychicznie, ale osobiście Johnny wydaje mi się bardziej autentyczny w tym wszystkim.
Próbowałam sama obejrzeć jej zeznania, ale po prostu się nie dało. Podziwiam Cię za to co robisz 😱
A ja oglądam, bo nie mogę się nadziwić, jak słabą jest aktorką.
@@Cherry_Jelly trzymaj się 👍. Mam nadzieję, że nie zejdziesz z tego świata z powodu przedawkowania krindżu 😁
Oglądam Między Słowami i twój kanał na bieżąco, dobrze wam idzie. Zaskoczenie, że macie u siebie wystawki w filmikach, miłe zaskoczenie 😌
Z tym spoliczkowanie, to chodzi o to, że ona powiedziała (w dosłownym tłumaczeniu): wychodziłam z pokoju, (czyli była do niego plecami), a on wtedy mnie spoliczkowal prostu w twarz! Wtedy odwróciłam się i powiedziałam "uderzyłeś mnie!".
Stąd tyle kontrowersji. Jeśli ona była do niego plecami, to jak mógł ją spoliczkować w twarz? A jeśli stała przodem, to po co się do niego odwracała? I skoro ją spoliczkować, to czemu ona mówi, że on ją uderzył? To było ile? 3 zdania? A pełne sprzeczności... I wiele ma takich historii. Pobił ja tak, że złamał jej nos i żebra. Ale nie była w szpitalu, a następnego dnia wystąpiła w telewizji. Jak masz złamany nos, to nie wyglądasz "ładnie" i makijaż co tu nie pomoże. Jeśli masz złamane żebra, to masz problem z oddychaniem i z ruszaniem się. Nie byłaby wstanie wystąpić w telewizji. Albo mówi, że miała stopy poranione od szkła, ale mogła normalnie chodzić oraz wsiadła o własnych siłach do samolotu i leciała nim 15h? No sorry, ale jej zeznania nie mają sensu...
dokładnie, z połamanymi żebrami to się ledwo na nogach stoi, więc co dopiero w telewizji występować...
Taaak, z doświadczenia wiem, że nawet z lekko nadpeknietymi żebrami ledwo można funkcjonować. Byłam na tak silnych lekach przeciwbólowych, że lekarz odradzał nawet wychodzenie z domu 🤷🏼♀️ także fakt, że występowała w programie telewizyjnym z takimi obrażeniami jest moooocno naciągany 🧐
Ja miałam tylko pęknięty mostek i 2 tygodnie byłam na silnych lekach przeciwbolowych i mimo ich brania problem z oddychaniem i choćby prawidłowym poruszanien rękoma. Ale żeby stwierdzić pęknięcie miałam rtg ;)
@@izzolda77 ona ma rentgen w oczach i diagnozuje się przez dr Google 😆
Może spoliczkował ja w inne policzki, te z tyłu, na których kończą się plecy 🤦😁
Przyjmuje się że manipulanci zawsze opisują swoje teorie perfekcyjnie co do detali mając przemyślane podejrzanie dokładnie każdą część opowieści. Zaczynają się sypać dopiero gdy coś idzie nie po ich myśli. Apropo końcówki.
Tak że strony kogoś, kto zbiera ręcznie robione noże i pracował w kuźni mogę powiedzieć, że noży z takiej stali ZAZWYCZAJ nie dostanie się w sklepie, szczególnie z grawerem, także to bardziej wygląda na nóż robiony na zamówienie, a nie zauważony w sklepie.
Ciekawe czy prawnicy to zauważa
sporą masz kolekcje ?
No bo Ty chyba myślisz o sklepie z nowymi nożami, a tu raczej chodziło o sklep ze starociami, natomiast wygrawerowanie napisu z tego, co mówi tu Suzanne, Amber zleciła sama, a nie że kupiła już wygrawerowany.
Dlatego słowo zazwyczaj jest wyszczególnione, kolekcja spora, coś pod kilkadziesiąt. Nie ma informacji na temat tego jaki to był sklep i co miał w ofercie.
No i nawet w sklepie z antykami taka skuwana stal nie jest spotykana zbyt często.
Śledzę to sprawę i nie mogę uwierzyć jak łatwo jest komuś zniszczyć życie ! W uk poszło jej tak łatwo , ze jest to aż nie do pomyślenia . Właściwie tylko słowo przeciwko słowu bo dowody które ma nie wnoszą właściwie nic . Swoją droga bardzo ciekawe, ze zbierała „dowody” od praktycznie początku związku , jakby zaplanowała wszystko . Ja jej nie wierze, i nie jestem fanka Deepa , poprosi mnie wkurza taka niesprawiedliwość !
W sumie z tymi dowodami to ciekawe, że w skali tego o czym opowiada co sie niby działo to dowody samych blachych spraw ma nagrane lub sfotografowane...
18:43 - jest to dosłownie cytat z filmu "Mildred Pierce", nawet rzekomo użyte w takim samym kontekscie. Podobno Amber wiele razy na sali sądowej użyła cytatów z różnych produkcji.
Czy istnieje jakiś film, który skompilował te teksty i przyrównał do cytatów z filmów?
EDIT: znalazłam sama xd ruclips.net/video/-MWmaNXCuYM/видео.html
Przecież Johnny sam mówił że często cytuje różne kwestie z filmów
To wariatka
wczoraj miałem chwile to nadrobiłem zaległości, teraz już będę na bieżąco z odcinkami.mam 34 lata i od dziecka Johny jest moim ulubionym aktorem ,także dziękuję ja obraz całej sytuacji, a nie wybranych ,naciąganych faktów 🥸
Popieram i się przyłączam dobra robota!
Czy tylko ja mam wrażenie, że Amber zamienia się miejscami z Johnnym w niektórych sytuacjach, które przedstawia? Ona wychodzi z sypialni, a on ją atakuje? Może jednak było na odwrót?
Oglądałam 20 razy w zapętleniu moment, w którym amber cofa się na widok johnego i nie mogę uwierzyć, że ona go nie widziała. Jak dla mnie to tania sztuczka i do tego żenująca.
pomyśleć można by że to inteligentni, zamożni, sławni ludzie a to po prostu patola 🤯
Dzięki za wrzucenie tych filmików to bardzo pomaga w zrozumieniu przynajmniej podstaw tematu, tym bardziej ze planuje oprzeć swoją pracę licencjacką na sprawie pomiędzy Amber a Johnnym
Ty pytasz nas o coś? Po co ten znak zapytania?
Widziałam dużo teorii, ze te siniaki Amber są od botoksu lub operacji nosa np. Dużo dziewczyn na tik toku mówi, że ich twarz wyglada tak samo po botoksie, mam nadzieję że sąd weźmie to pod uwagę.
A poza tym, bardzo Ci dziękuje za twoje filmy i za to co robisz, oglądam cię od bardzo dawna, ale dopiero teraz zdecydowałam się dodać jakikolwiek komentarz. To ile pracy wkładasz w swoje materiały, a szczególnie teraz w tę sprawę pomiędzy Johnnym a Amber jest godne podziwu. Jeszcze raz ci dziękuje :)
Miałaś kiedyś botoks robiony???? Ja nigdy po tych zabiegach nie mam siniaków …
@@cka.1695 Ty to nie wszyscy...
Też jak się ogląda jej zeznia z rozprawy w Anglii i porownoje z tymi... Dwie różne osoby. Tam nie było całej tej szobki. Była wkurzona, potrafiła się uśmiechnąć pogardliwie albo lekceważąco. Jadła sobie podczas zeznań. Jakby zeznawała na temat pobicia jej krasnala ogrodowego, a nie jej samej. Tutaj co chwilę krzywi się od płaczu (bez łez) i nawet to, że jej pies został użądlony przez pszczołę wywołuje u niej duże emocje.
Cóż za niespodzianka kolejny odcinek…Dziękuję …jesteś niesamowita :)🍀👍❤️
O moja ulubienica hahaha co za niespodzianka 😉🤣
Amber: *płacze*
Napisy: [Music] 💃
Według mnie ona tak próbuje grać osobę poszkodowaną że to aż komedia. Próbuje pokazać się w jak najbardziej poszkodowany sposób, podczas gdy zauważyła że ktoś jej robi zdjęcie to wyciągnęła chusteczkę, i podczas wysmarkiwania się zatrzymała się w jednej pozie. Zdjęcie zostało zrobione po czym ona raz przetarła nos i schowała chusteczkę. Jeszcze w niektórych momentach jej mimika twarzy wygląda jakby zapomniała że ma być smutna ale po sekundzie wraca do smutnej twarzy
Przed chwilą obejrzałam twój poprzedni filmik i chciałbym się wypowiedzieć odnośnie diagnozy: Co lekarz, to diagnoza i taka niestety jest prawda. Zdiagnozowanie chorób czy zaburzeń psychicznych jest często trudne, a na pewno trudniejsze niż choroby fizyczne. Jednak jeżeli rzeczywiście obie diagnozy zostały postawione na podstawie notatek lub ewentualnie spędzenia kilku dni z tą osobą, to naprawdę coś jest nie tak. Jestem na 5 roku psychologii i sama zmagam się z nerwicą lękową. Zdiagnozowanie często zajmuje naprawdę dużo czasu! W moim przypadku zdiagnozowanie nerwicy trwało 5 sesji u psychologa, który później skierował mnie do psychiatry w celu dobrania leków, a to „tylko” nerwica. Zdiagnozowanie borderline czy ptsd jest o wiele trudniejsze tzn. Żeby postawić rzetelną diagnozę naprawdę potrzebny jest czas i wykluczenie wszystkich innych możliwości. Naprawdę obie diagnozy mi nie pasują i czuję, że obie są naciągane na sile. Ta rozprawa to dla mnie cyrk na kółkach i role ich życia
Przede wszystkim pamiętajmy, że lekarze to też ludzie. A najczęściej zawodzi właśnie czynnik ludzki - może brak jakiejś informacji, czy doświadczenia. Tak po prostu jest.
Jestem lekarzem i w psychiatrii choroby psychiczne i zaburzenia są bardziej "płynniejsze" niż chorobach wewnętrznych. Są choroby psychiczne nierozpoznawane nawet przez pare lat- są kryteria rozpoznania, róznicowania - mnostwo testów się wykonuje a i tak zdarzą się przypadki, że nie da się na 100%zdiagnozować.
Nie jestem związana żaden sposób z psychologią czy psychiatrią. Mówię to, że swoich spostrzeżeń, (czyli tak jak ława przysięgłych). Mi ta specjalistka od Amber po prostu nie leży. To jak lekceważyła przemoc wobec mężczyzn dokonaną przez kobiety. "Bo kobieta jest słabsza, to może bić i to nie jest przemoc". Miałam wrażenie, że ona stawiała diagnozę bardziej poprzez wiarę w słowa Amber i w to co ona mówi, niż na innych źródłach, (np odrzuciła to, że Amber zwierzyła się swojej pielęgniarce, że ma problemy z Anoreksją). To że zdiagnozowała Deppa, bez faktycznego diagnozowania go... No po prostu wyszła słabo w moich oczach. Gdzie Deppa psychiatra zachowywał się i mówił bardziej w sposób rzeczowy i profesjonalny. Może i jej diagnoza jest naciągana, ale to w jaki sposób mówiła, było przekonujące i trzymające się kupy. Wydaje mi się, że i w taki sposób odbiorą to ława przysięgłych. Chyba, że się trafi pośród nich jakiś psycholog czy psychiatra i wyłapie takie niuanse.
@@AlicjaRaczko tez masz racje-sprawiala wrazenie malo profesjonalnej a jej diagnozy są troche z dupy. A no i też wyrazila opinie, ze to Depp jest odpowiedzialny za przemoc a to nie nalezy do jej roli wydawać wyroki, tylko sądu.
@@sylwuniap4951 takie same odniosłam wrażenie. Gdzie Deppa specjalistka trzymała się dowodów, testów, zeznań świadków, a nie tylko tego co Amber opowiada...
Super 2 filmy 1 dnia, robisz dobra robotę bo się nie mogę tych filmów doczekać
To, że Amber jest teatralna i pewnie w części historii mija się z prawdą to bez wątpienia, ale nawet zepsuty zegar dwa razy na dobę pokazuje właściwą godzinę...
Ale się wykręciłam w te " trudne sprawy-wersja hollywoodzka" 🤪
Super kolab! Dzięki że tak kompleksowo się to ogląda ✨
Może będę kiedyś żałować, może będę się bić w pierś, ale dzisiaj nie ufam tej Amber za grosz.
Mam tak samo. Zawsze wierze ofiarom i ten wypadek budzi we mnie skrajne emocje. Na ten moment wierze Deppowi.
Wdlg mnie jeśli faktycznie była rpzemoc ze strony johnego to nie pozywał by jej. No bo i tak stracił już tak wiele przez artykuł w którym nawet nie było bezpośrednio napisane że to on. A na takiej rozprawie mogą wyjść różne brudy. I może się to dla niego skończyć jeszcze gorzej.
I to on nalegał, żeby proces upublicznić, a nie ona.
Bardzo dziękuje Ci za te odcinki, robisz niesamowitą robotę! 🤍 A collab z między słowami to coś czego nikt się nie spodziewał ale każdy potrzebował 😁
Co do utrzymania kontaktu wzrokowego o którym mowa- Johnny kiedyś powiedział że więcej jej w oczy nie spojrzy 💁🏼♀️
Dla mnie sprawa jest prosta, oboje są winni - pewnie obydwoje byli agresywni w jakiś sposób w stosunku do siebie ale to Amber napisała artykuł, to nie Johnny ja oczernił publicznie wiec wynik sprawy powinien być oczywisty. Albo obydwoje powinni zostawić swoje brudy albo teraz Johnny powinien wytoczyć jej jeszcze sprawę o znęcanie się nad nim bo przecież sama powiedziała ze go biła
A gdzie ślady i zdjęcia po tych masakrach? Skoro rzucał nią o ścianę, bił bez opamiętania a nic nie było widać na filmach zdjęciach wywiadach 🤔
Mnie też to nurtuje od samego początku tej sprawy
Ślady nie zawsze widać. Mogą to być stłuczenia kości, lekkie obrażenia kręgosłupa , których zdjęciami nie udowodnisz. Jednakże przytaczając takie argumenty Amber faktycznie powinna mieć jakieś na to dowody.
@@cka.1695 mnie dziwi, że nawet nie ma żadnej dokumentacji medycznej. Przecież z „poważnymi obrażeniami” kieruje się do diagnostyki, czy nie jest to nic poważnego, jeżeli były aż tak ingerujące w zdrowie 🙂
Każdego dnia sprawdzam czy dodałaś filmik a dzisiaj dwa, suuuuper 😁 za każdym razem nie mogę się doczekać kolejnego. Gdy wspomniałaś o tej osi czasu, a później powiedziałaś, że to są tylko przypuszczenia, zamieniłam się w prawnika Amber i chciałam krzyknąć : Objection! 🤣🤣🤣🤣
Moim zdaniem Amber odgrywa spektakl. Nie zdziwiłabym się gdyby sytuacje o których opowiada pochodziły z książek albo prasy.
Odbiera ona powagę sprawom przemocy w związkach i kobietom, które są prawdziwymi ofiarami.
Super są te odcinki o tej sprawie. Bardzo doceniam twoja prace i oglądam z Niemiec🇩🇪 🇵🇱 Właśnie sprawdzam ten kanał Miedzy słowami 🥳🤓🤭
Jeśli Johnny nie wygra, to przestaję wierzyć w jakikolwiek system sprawiedliwości...
kc Suzanne, jesteś bohaterką którą potrzebujemy, a na którą nie zasługujemy :3
Ja zaraz po rozprawię zawsze pędzę na tik toka bo tam ludzie wyłapują niesamowite rzeczy. Amber która rzekomo nie gra na gitarze, a jednak. Albo wywiad gdzie Ambi mówi, że oddała równe 7m$ charytatywnie 🙄
Jakich hasztagow używasz?
@@twojeatelierduszy po prostu #johnnydepp. Jak oglądasz więcej filmików to potem tt wrzuca Ci je z automatu na tablice 🙂
Ciężko jest uwierzyć osobie, która robi tyle "błędów" w swoich własnych zeznaniach i opiera je na - jak dotąd - bardzo słabych dowodach. Czy ofiara znęcania, w opowieści o pocałunku z języczkiem, uśmiechała by się czy raczej wyraziła zniesmaczenie/wstręt/odrazę, mając w pamięci ogół doświadczeń z oprawcą? Czemu mówiąc o tym, że to ona od Deppa odchodziła na koniec zdania powiedziała, że to on to zrobił podczas sprzeczki (on odszedł od niej)? Dlaczego podczas opisu szarpaniny (ciągnięcie za ręce i włosy) jej gestykulacja wskazywała na poczynania od strony agresora, a nie ofiary? Czy ofiara nie powinna obrazować tego co ją spotkało (łapanie jednej ręki za drugą lub imitowanie szarpania za włosy)? To samo tyczy się rzekomej sprzeczki o ilość wypitego alkoholu, Amber mówiła, że to Jonny trzymał butelkę (ona imituje jej trzymanie) i miał pretensje o to, a z tego co chyba wiemy to Amber do Jonnego miała wieczne o to pretensje. To samo tyczy się rzekomego pobicia, z którego wyszła bez szwanku, biorąc pod uwagę zdjęcia dowodowe, jej zeznanie (wielokrotne ciosy w twarz pięściami z sygnetami, wyrwane włosy i "zwieńczone" to wszystko uderzeniem z czoła/głowy), a to jak wyglądała Rihanna po trzech ciosach... i występ w tv "następnego" dnia jak gdyby nigdy nic. Gwałt przy pomocy butelki? Która kobieta po czymś takim na drugi lub trzeci dzień poszłaby na lekcje tańca (jest z tego nagranie). Dlaczego nawet z tego zdarzenia nie ma medycznych dowodów w postaci choćby obdukcji, skoro podobno butelka nie dość, że była sporych rozmiarów to do tego kwadratowa... O "pozowaniu" do zdjęcia, czy "prywatnej" papierowej chusteczce chowanej w rękawie nie ma chyba co wspominać (wygląda jakby miała w niej coś co miało wywoływać katar, który pojawił się "magicznie" po jej zastosowaniu, po za tym można zobaczyć u niej co najmniej raz odruch wciągania gdy ma ją przy nosie). Takich "dziwnych" rzeczy z jej zeznań można mnożyć i nic się w zasadzie kupy nie trzyma (może prócz koni, bo z psem, który wlazł na pszczołę i jej wykręcona twarz to był chyba szczyt absurdu). Niemal wszystko co powiedziała lub mową ciała pokazała było jak dla mnie groteskowo przejaskrawione (i te przeskoki między emocjami, a brakiem jakichkolwiek na twarzy), nielogiczne czy sprzeczne z jakąkolwiek rzeczywistością (jakby czytało się zlepek pociętych stron z kilku różnych książek). Tak więc ciężko jest w tej beczce kłamstw doszukać się łyżki prawdy. Na pewien plus mogę jej przyznać, że w starszych zeznaniach, bodaj sprzed 6 lat, biło od niej narcystycznym socjopatą (chyba że borderline ma z tym sporo cech wspólnych). A co do Deppa, albo dobrze odgrywa swoją rolę albo jest w większości szczery, chroniąc się być może sarkazmem, nie wiem też czy nie jest on introwertykiem w jakimś stopniu, ale po nielicznych jego reakcjach na to co mówiła Heard w swoich zeznaniach, wnioskuję że nią gardzi jeśli nie darzy nienawiścią, może za całokształt, może za możliwe znęcanie, a może za zrujnowanie reputacji/kariery.
Tak, Johnny jest introwertykiem
uśmiecha się, bo wtedy była szczęśliwa. Ona nadal go kocha - kocha TAMTEGO Johnego.
@@izabelapawlak9566 Bzdura. To właśnie ONA jest winna. Wskazują na to i dowody i zeznania świadków. Była asystentka Amber wyjawiła prawdę i stoi przeciwko niej, były chłopak Amber, z którym związała się miesiąc po rozwodzie z Johnny'm również ujawnił prawdę, nawet sama matka i siostra Amber zeznały na korzyść Johnny'ego, więc wszystko mówi samo za siebie, że to właśnie Amber jest agresorką. A świadków jest znacznie więcej, podobnie jak wiele jest dowódów przeciwko niej
@@izabelapawlak9566 W jednym z nagrań dowodowych - "rozmowie" między obojgiem - stwierdza, mówiąc do Deppa, że go nigdy nie kochała "I never loved you...". Nie wiem tylko czy była to część nagrania, w którym przyznała się do fizycznej przemocy wobec niego, czy było to z innego nagrania (jest ich "kilka", ale w rozprawie odtwarzane są ich urywki, w sieci jednak można posłuchać całości, również takich które jeszcze lub w ogóle nie biorą udziału jako dowody). Moim zdaniem prawdziwa ofiara przemocy, jaką przedstawia AH, nie byłaby w stanie wykrzesać choćby odrobiny pozytywnej emocji w stosunku do agresora, ponieważ to wymagałoby "wyłączenia" traumatycznych wspomnień, a tego po prostu nie da się zrobić. Jej zeznaniom bliżej do opowieści fikcyjnych zdarzeń lub cudzych przeżyć przez pryzmat scenariusza (takowe są często podkoloryzowane, jeśli chce się wywołać konkretne reakcje u widza/słuchacza, a w przypadku AH do użycia cudzej traumy już wcześniej doszło - Kate James, była asystentka Amber, która przeżyła napaść seksualna, oskarżyła ja o to).
Mam dokładnie takie same spostrzeżenia
Nawet streszczenie tego całego słowotoku Amber jest zbyt irytujące, by tego słuchać: wiele słów, dużo szczegółów bez żadnego znaczenia itd. Po usłyszeniu nagrań, na których poniża ówczesnego męża, nie pozwala mu się na chwilę oddalić, prowokuje, udaje zainteresowanie nim, a w rzeczywistości zajmuje się ustawianiem aparatu (nagranie z "napaścią na szafki kuchenne"), w końcu mówi "zobaczymy, kto Ci uwierzy" - nie da się tego po prostu słuchać. Jej zeznanie to ilustracja tego, o czym mówiła dr.Curry.
Nie ufam Amber. Bardzo lubię filmy Johnnego, ale niestety też idealny nie jest. Natomiast... Jak to możliwe, że osoba, która była tak bita a wręcz torturowana przez swojego partnera (np. przeciągnięcie po potłuczonym szkle, złamanie nosa, żeber lub wyrwanie włosów z głowy) ma jako dowód dwa smutne zdjęcia z lekkim siniakiem na twarzy czy ręku? Przecież po takim przeciągnięciu po szkle byłyby blizny na zawsze. Wspominała, że miała poranione kolana, kurde, czemu nie ma zdjęć tych kolan? Jak to możliwe, że jest tyle nagrań, zdjęć itp i na żadnych z nich nie widać tych wielkich obrażeń Amber? Nic mi się tu nie zgadza. Nadal team Johnny.
Alex dobrze to wytłumaczył. Amber nie ma powodów by kłamać. Jeśli mówi prawdę, że to wszystko się wydarzyło, to miała by powód zniszczyć Deppowi karierę, jeśli kłamie to nie mała by powodu by zniszczyć mu karierę. Jonny natomiast ma powód by robić z niej kłamcę i wariatkę, bo chce odzyskać pracę. Alex Rajzarian na kanale szał na RUclips jest psychologiem badawczym z wykształcenia i o tym nagrał ciekawy vlog. Jesli Deep wygra to jednocześnie przegra. Amber nie może kłamać, bo inaczej nie miała by powodu do znisławienia. Jonny z koleji ma powód by robić z siebie jej ofiarę, a z niej wariatkę, a mimika twarzy to potwierdza bo Depp okazał smutek i wstyd, gdy Amber sie rozpłakała, zamiast złości i nienawiści które by okazał gdyby Amber zniszczyła mu życie bez podstawie.
@@luizawilk9102 Nooo... Moim zdaniem Amber miała naprawdę wiele powodów, szczególnie dla własnych korzyści by kłamać wtedy. A teraz musi kłamać, żeby jakoś wyjść z tego z twarzą. Moim zdaniem gdyby Johnny faktycznie się nad nią znęcał i byłyby na to niezbite dowody, to raczej nie pozwał by jej teraz i nie upublicznił wszystkiego na żywo. Poczekajmy do końca procesu. Natomiast teoria, że Amber nie miałaby powodu kłamać jest dla mnie bez sensu.
@@luizawilk9102 Napisałaś na kanale szał na youtube. Nie mogę znaleźć takiego kanału, ani też nie dostaję jakiegoś konkretnego wyszukania na hasło Alex Rajzarian. Możesz mnie jakoś pokierować jak znaleźć ten kanał? Może nazwa kanału jest jakaś inna, a nie "szał"? Albo może napisz jakiś pełny tytuł odcinka jego nagrania, to znajdę po tym tytule też kanał.
@@Avi483 Pozywanie o maltretowanie czy gwałt, to ogromne ryzyko dla strony mającej być ofiarą. Historia pokazuje, że zwykle zostanie ona zeszmacona, a nie że odniesie jakieś korzyści. Co więcej, w takich sprawach sama rozprawa jest strasznym przeżyciem dla ofiary, bo to ona musi opowiadać o maksymalnie intymnych, zawstydzających i traumatycznych przeżyciach. Oprawca w ogóle nie jest tym obciążony. Dlatego też niewiele osób zgwałconych czy maltretowanych zgłasza te przestępstwa, a tym bardziej dochodzi jakiegoś zadośćuczynienia w sądzie. Jakieś tam publikowanie fotek czy oświadczenia na łamach prasy to jedno, ale pozywanie to o wiele grubsza sprawa, a już kiedy pozywa się kogoś z taką kasą jak Depp, to już w ogóle trzeba być naprawdę bardzo odważną osobą. Kłamać w takiej sprawie licząc na jakieś korzyści finansowe, to naprawdę mało realistyczne.
Z kolei Depp ma ogromnie dużo powodów, żeby kłamać. Ma dużo pieniędzy, ale jednak kariera mu podupadła, więc chce to odzyskać, a wygranie tej sprawy i zniszczenie Amber mu to zapewni. Jeśli jej zarzuty nie są prawdziwe mógł już wcześniej je odpierać i pozwać ją za zniesławienie, ale nie zrobił tego, co wiele znaczy. Odczekał i przygotował się do tego pozwania. Prawdopodobnie zablokował jej możliwość wzięcia lepszych prawników, bo planując pozwanie wystarczy, że jedna strona spotka się z danym prawnikiem i skonsultuje, nie zatrudniając go, a już ta druga strona potem nie może go zatrudnić, bo jest konflikt interesów. Sam Depp obstawił się najlepszymi prawnikami. Amber wzięła co w ogóle była w stanie i ze względu na to prawdopodobne poblokowanie lepszych, i ze względu na mniejsze możliwości finansowe, a i też pewnie wielu prawników by jej odmówiło, bo trudno wygrać taką sprawę i to jeszcze z kimś tak zamożnym, sławnym, obstawionym takim zespołem prawniczym. Cała obudowa tej sprawy też jest ciekawa, bo widać, że pijarowo jest to na maxa dopracowane. Johnny jako ofiara, jeśli ktoś to podważa, to od razu atak, że to politycznie niepoprawne, bo mężczyźni też mogą być ofiarami. Jasne, mogą, ale tu jest to wszystko tak dopracowane, istny spektakl. On wyluzowany, niby taki słodki, dobroduszny misio wszystko obraca w żart. Momentami jest to wręcz niesmaczne, bo jednak tematyka jest poważna i wydawałoby się, że są pewne granice z takim żartowaniem, ale ludziom się to jednak podoba. Kupują to. Absurdalne historie o tym jakoby Amber miała podrabiać krew lakierem do paznokci, by pchnąć to na samą granicę nierealności, kompletnie ją ośmieszyć i specjalnie tak, że jak będzie mówić coś na temat faktycznych obrażeń nosa, to żeby ludzie od razu pomyśleli "ach, to ten moment z lakierem do paznokci".
Całe zaplątanie się Deppa jeśli chodzi o te różne używki, które zażywał i zażywa, od czego właściwie jest uzależniony. Bazuje na tym, że ludzie zwykle mają zerową wiedzę na ten temat i nie zauważają jak gada głupoty lub wręcz po prostu kłamie. Absurdalny opis sytuacji z tym odciętym palcem, bo taki był niby trzeźwy i niczym nie naćpany, ona niby mu to wszystko zrobiła, ale zamiast jechać na pogotowie zaczął pisać tym palcem i farbą po całym mieszkaniu jakieś wiadomości czy wyzwiska do Amber. Pytany o to chyba stwierdza, że po prostu nie wie czy nie pamięta. Zostawia to bez wytłumaczenia, a ludzie to po prostu ignorują, bo to taki słodki bezbronny miś. Te jego smsy odnośnie palenia i topienia Amber - jasne, że można tu się poratować odwołaniem do Monty Pythona, dobrze to wymyślił on, czy jego zespół, problem jednak w tym, że nie bardzo do tego pasuje raz samo to, że ją nazywał tą wiedźmą w taki bardzo negatywny sposób, a dwa, że kończył pisząc o gwałceniu jej zwłok, co nijak nie pasuje do treści filmu, z którego niby czerpał i co miało bardzo nieprzyjemny brutalny wydźwięk absolutnie nie pasujący już do po prostu czarnego humoru. Absolutnie nie chodzi mi o to, że on coś takiego planował, ale po prostu oddawało to jego stosunek do niej, który był zwyczajnie paskudny. Ogólnie dużo by o tym wszystkim pisać. Przypomina to sprawę O.J. Simpsona - taki miły mężczyzna, ojciec kochający swe dzieci...Wszystko tak samo sprawnie zainscenizowane i dopięte na ostatni guzik przez zespół prawników. Cóż, pieniądze robią swoje.
@@luizawilk9102 Jakie ty głupoty gadasz. Fakty są takie. Psycholog Dr. Shannon Curry z 15 letnim stażem w zawodzie, która ZEZNAWAŁA W TEJ SPRAWIE POD PRZYSIĘGĄ i na szali postawiła swój autorytet twierdzi, że Amber ma borderline i osobowość histrioniczną.
Wiarygodność osób z borderline jest bliska ZERU. Zycie z osobą borderline to istny rollercaster emocjonalny. Dlatego że osoba z tym zaburzeniem, niszczy związek. Bawi się emocjami i uczuciami drugiej osoby. Osoby z zaburzeniem borderline często nazywane są wapirami energetycznymi. Osoby z zaburzeniem borderline robią innym ludziom z życia piekło.
Nie…. Będę naprawdę nie wyspany, ale odcinek muszę obejrzeć.
Dziękuje za tą serię.
Czekałam na ten film już od kilku dni, nawet mój facet początkowo niezbyt zainteresowany dopytywał się czy już coś wrzuciłaś 😀
Dziekuje za Twoja prace i mase czasu poswieconego na przygotowanie sie do odcinkow.
Długo wyczekiwany , dziękuję za całą Twoją pracę !
najdziwniejsze jest to że Amber nie wygląda na taką bardzo smutna wygląda jak zwykle nawet jak ma makijaż, wiem jak inni ludzie wyglądają gdy są podobne sprawy takie ciężkie i nie mają nawet siły sie ubrać ładnie ani uczesać ani nic więc albo robi to pod publikę żeby wyszło że jest pokrzywdzona albo nie wiem
Jasne, po 5 latach od przemocy… czyli ma siedzieć tam w worku od kartofli, to byś wtedy jej bardziej uwierzyła??? Interesujący tok myślenia. W ten sposób przenocować faceci, którzy na zewnątrz są ustnymi aniołami, robiąc dobra minę do złej gry, zawsze będą wygrywać
jestem za Johnnym, jego wypowiedzi było konkretne, spójne. a Amber to tak rozsypana, nie była w stanie określić dokładnie co i jak
Mnie zaś wydaje się że dużo szczegółów podaje ktoś bity z stresu nerwow nie jest w stanie opisać takich detali bo poprostu je zapomni
@@Canada0023 już nie wspominając że przytacza sytuację gdzie była naćpana albo pijana
Właśnie kończyłam oglądać dzień 13, kiedy dostałam powiadomienie, że już jest 14:)
Czaad 😊
A co do zeznań Amber, kiedy oglądałam je pierwszy raz, w ogóle mnie nie przekonały.
Ja zauważyłam jak Amber strasznie wygląda, mega straciła na urodzie. Wiadomo że trochę makijaż pomaga ale i tak nigdy nie uważałam jej za jakąś piękną a teraz to ogląda na więcej lat niż faktycznie ma. Jeśli ona kłamie to bardzo dobrze że straciła coś tak ważnego dla kobiet i w zawodzie aktorki jak uroda
Alkohol i używki robią swoje.
@@nataliiaxoxo to też, ale jeśli ona kłamie i teraz ma mega stres że to wyjdzie na jaw. Stres mega pogarsza wygląd
Uroda,,czy talent🤔
A co z aktorami o brzydkiej urodzie😂
@@agathanks5434 co ona bez urody zrobi jak talentu też nie ma. Ona niema ani jednego ani drugiego, a zazwyczaj przynajmniej jedno trzeba mieć. I biorąc pod uwagę że jeżeli okaże się że Depp wygra to ciężko jej będzie dostać pracę
No właśnie, czujcie to,że ona ma córkę... jakie ona piekło przejdzie
Między słowami już obejrzane i czekałam na nowy Twój odcinek ! A tu nagle 2 odcinki 🥰😍
Pan Depp nie oglądał widać nigdy poranku kojota (a szkoda), bo by wiedział że kobiet i ucinania ręki nie powinno się łączyć
To jak każdy to każdy.
Uważam ,że skoro AMBER była tak bardzo bita i torturowana ,a nie ma nawet połowy zdjęć tego co mogła mieć na twarzy to sprawa jest prosta ,a patrząc na jej siniaki to można takie samemu sobie zrobić Np. przypadkiem się gdzieś uderzając. A co do nosa to jak dla mnie ,,teoria'' z operacją nosa jest najbardziej prawdopodobna.
Bardziej moje gdybanie, ale mogła sobie równie dobrze sama zrobić te siniaki jako forma autoagresji albo by zwalić winę na Johnny'ego. Często Depp uciekał do innego pokoju, więc jeśli nie miała się jak na nim wyżyć, mogła siebie okaleczać w ten sposób, by wyładować złość lub udawać, że to on jej to zrobił, bo tak sobie uroiła w głowie.
Ty to pędzisz z tymi filmami, aż miło.
O jaaa nie spodziewałam się ze kiedyś zobaczę wasz duet. Oglądam was od dawna. Pozdrawiam serdecznie ❤️
Jestem z Nią całym sercem. To jest coś z czym bedzie zmagać się latami. Mam nadzieje ze starczy jej sił.
Miło czytać taki komentarz. Ona może pewne sytuacje wyolbrzymiać i to z różnych powodów, bo faktycznie zbyt dobrze wygląda później niedługo po tych pobiciach, jednak że coś złego tam miało miejsce, to jednak mnie przekonuje. Zeznania Johnnego w wielu miejscach są niespójne, są też momenty, że po prostu kłamie. Do tego jeszcze jego choroba afektywna dwubiegunowa, która faktycznie daje takie zachowania jak te, które opisuje Amber. Ta historia z jego palcem, to przecież klasyczne zachowanie osoby dwubiegunowej w fazie mani. Takie osoby właśnie dokonują samookaleczeń, są agresywne w stosunku do innych, popadają w paranoję i halucynacje, czego dokumentacją są te chaotyczne napisy, które Johnny malował na ścianach mieszkania i wszelkim sprzęcie. Malował je własnym palcem i farbą. Z takimi stanami umysłu zmagają się ludzie dwubiegunowi i to jest oczywiście ogromnie przykre, ale potem oni często nie pamiętają co robili, nie pamiętają, że okaleczali siebie, że atakowali innych i brną w różne halucynacje i paranoje bardzo często właśnie też oskarżając ludzi, którzy nic im nie zrobili, a przede wszystkim tych, którzy im pomagali. Ciężko być partnerem takiej osoby. Nie dziwię się, że Amber nie dała rady.
@@annaa-a-a-a przeszlam przez taki zwiazek. Nie diagnozowalabym jakkolwiek osoby ktora jest uzalezniona od narkotykow dziwi mnie ze jakikolwiek psychiatra jest w stanie stwierdzic zaburzenie skoro podstawa jest wykluczenie srodkow psychoaktywnych ktore moga miec wplyw na zachowania.
@@patrycjaromek8367 ale masz na myśli Johnnego? Nie wiadomo czy kiedy stwierdzono u niego dwubiegunowość czy wtedy coś brał, czy nie. Obstawiałabym, że miało to miejsce długo wcześniej, bo jednak przy odpowiednim leczeniu i w miarę mozliwości ograniczaniu alkoholu, to jednak da się nad tym zapanować i ograniczyć fazy maniakalne. Będąc w związku z Amber mógł odstawić leki, a jednocześnie zaczął więcej pić i mu się pogorszyło.
Widać ile pracy w każdy odcinek wkładasz. Dlatego jestem wielką fanką Twoich materiałów ❤️
Tak, lakier i uderzenie się głowami, to ta sama sytuacja 😊
W moim mózgu nastąpiła jakaś szajba 😎 Oglądam Twoje stare odcinki, czekam na Deepa i… patrzę co chwila, jak rosną Ci subskrypcje 😃 Więcej emocji niż w piłce nożnej 🙈😂😂😂😂
Jesteś super Zuzia ! Pozdrawiam ❤️
Robisz świetną robotę :) bardzo dobrze się Ciebie słucha. Jeśli chodzi o "czytanie mowy ciała " Bardzo polecam kanał "The Body Language Guy " :) fajnie opowiada o smaczkach, teraz dużo odcinków właśnie o Amber vs Deep. Pozdrawiam ciepło 😊
Też subskrybuję ;) polecam również kanał Observe :D
Strasznie fajny kanał, dzięki za polecenie!
Suzanne, ale nas dziś rozpieszczasz! 😍
Gdyby Amber dostała z pieści w nos to by miała zapuchnięte ochy a nie ciemny siniak na nosie, takie siniaki tworzą się dopiero później.
Jak by sie przyjrzec to ta Suzanne Marie jest Prześliczna tak pozatym super material :)
Dopiero co obejrzałam pierwszy odcinek, a tu już drugi wleciał, jeszcze raz muszę to powiedzieć świetna robota!!
Bardzo dziękuję Ci za te odcinki, śledzę i czekam na kolejne. Robisz wspaniałą robotę i przede wszystkim Bardzo dobrze Ciebie się słucha. Wszystkiego dobrego na dalszej drodze, rób to dalej! Pozdrawiam:)
Mam dzięki Tobie cudowny wieczór ❤️
Dzięki za to że pokazujesz ta sprawę, szczególnie ze po polsku
Widać ile serca w to wkładasz jesteś super!!! Biore się za oglądanie ❤️
Ona wygląda jakby bajkę opowiadała kręci się i ogląda na około patrzy czy jej ludzie wierzą w ten kit. Widać że próbuje przekonywać
11:37 - Manager Amber mówi by ta spodziewała się telefonu od Deepa, odebrała go i słyszała jego głos, CZYLI wiedziała ze ma jego numer
13:37 - Amber twierdzi ze nie wiedziała nawet ze Deep ma jaj numer
Cooo?! Coś tu sie nie zgadza
Też zwróciłam na to uwagę i już myślałam, że to ja czegoś niedosłyszałam oglądając 1 raz
Dopiero co skończyłam oglądać dzień 12&13, a tu już kolejny! Jesteś niesamowita! ❤😍
Już się nie mogę doczekać kolejnego odcinku, jakoś się wkręciłam. Dziękuję
Zrób filmik w czasie tej przerwy. Będzie super
I super. Systematyczność praca dają rezultaty widzę coraz wiecej follow :) tak trzymaj
Zobaczyć Pana z Między Słowami to świetne zaskoczenie, uwielbiam Konrada i miło zobaczyć taką analizę (już jedną zrobił na swoim kanale, obejrzane). Tak czy inaczej, film świetny
Aaaa nie spodziewałam się 2 odcinków jednego dnia, o mały włos a przegapiłabym xD 😱 biorę się za oglądanie
Mnie martwią plotki dotyczące mojego ukochanego twórcy James Wang, odpowiedzialnego za produkcję Aquamen. Jest głośno o petycji wywalenia Amber z filmu, a plotki głoszą że z jej powodu Worner może pozbyć się również jego, gdyż on jest za tym aby Amber grała w tym filmie.
Wydaje mi się że tak samo postąpili z K. J. Rowling, gdyż ona była za tym że to Jony ma być odtwórcą roli Grindelwalda.
Fajnie by było usłyszeć jakie konsekwencję inne sławne osoby poniosły, z powodu tej sytuacji.
Poszkodowanych może być więcej osób, a naprawdę nie chciała bym aby tak kultowe produkcję jak " Naznaczony" czy cykl filmów "Obecność " straciły osobę odpowiedzialną za ich produkcję, zwłaszcza z powodu prywatnych problemów obsady. 😭
Myślicie że to możliwe?
Kocham Cie !!! 2 odcinki w 1 dzień ❤
Dziękujemy za twoją pracę ❤️
Moim zdaniem ona wpadła w panikę, ale nie sztucznie, tylko wywołaną jakimś stanem lekowym, i nie musi przy tym płakać łzami krokodylowymi, ja mam podobnie, bo kilkanaście lat temu zdiagnozowano u mnie zaburzenia emocjonalne (nerwica) i ataki paniki tak wyglądają tzn 5 razy mocniej odczuwam emocje niż normalny człowiek, i jej wyrazy twarzy świadczą o jej jakimś "zaburzeniu".
Ludzie po prostu nie mają takich traumatycznych przeżyć i nie rozumieją jak to wygląda kiedy ktoś jest po takich przejściach. Jak wygląda to od jego strony ani jak wygląda kiedy coś opowiada. I to niezrozumienie jestem w stanie oczywiście wybaczyć, ale to, że ludzie robią sobie żarty z mimiki osoby w takim stanie, to po prostu świadczy o wielkim okrucieństwie i braku empatii.
20:37 brakuje mi tam #aesthetic xD
Dla mnie historia z tatuażem jest bardzo mocno naciągana. O ile w ogóle prawdziwa. Po pierwsze, tylko idiota by się wściekł, gdyby ktoś skrytykował jego tatuaż, a już na pewno tylko idiota, by kogoś pobił z tego powodu. Druga sprawa, to... Właśnie została pobita, a ona się zastanawia dlaczego dywan jest brudny? Serio? W historię z poszukiwaniami koki w jej miejscu intymnym też nie chce mi się wierzyć, ale jeśli uważacie, że to było prawdą, skoro płakała (o ile płacz był prawdziwy) to spoko
To zależy od kontekstu. Jeśli była z tym tatuażem związana jakąś duża kłótnia, sytuacja czy coś w tym stylu to taki tatuaż może kogoś rozwścieczyć. Nie wiem, strzelam zrobiłam sobie różę na łopatce a facet robi mi jazdę i jest agresywny. Niby nic. A jeśli taka sama róże miał mój były na przykład a ja to zrobiłam po zlosci? Już inaczej można spojrzeć..
ależ mnie ucieszyło to, ze zaraz po skończeniu twojego poprzedniego filmu pojawił się kolejny na stronie głównej
Uuuu 27 minut temu dodane! Tylko dodaję do domu i zasiadam na balkonie z lampką 🍷 i oglądam 😍😍😍
Powinnaś powiedzieć z Mega Pint 😁
Super zobaczyć Między Słowami u Ciebie
Ahhh, wracam po maturze i mogę odpocząć do nowego filmu ❤️
Jestem tu na chwilę. I chce tylko pokazać pewien społeczny absurd.
Gdy facet wkurza kobietę, a ta nie wytrzyma i da w pysk, to nie jest nic złego.
Jednakże gdy kobieta wkurza faceta, a ten nie wytrzyma i uderzy, to mamy do czynienia z przemocą, z babskim bokserem itp frazesami.
Wiadomo kobiety są słabsze itd itd Ale zrozumcie ludzie że my jesteśmy ludźmi. Podkreślam LUDŹMI! A to znaczy że każdego z nas mniej lub bardziej można wyprowadzić z równowagi.
Co do tej dwójki. Uważam że oboje nie są świeci i oboje są sobie winni nieudanego związku. Jemu i jej nikt partnerów nie wybrał. Ona młoda i zakochana w jego pieniądzach, chciała się bawić, żyć w blasku fleszy, być sławna, a on widział w niej ładną lale.
W każdym razie wątpię by Depp ją krzywdził. Dobrze wiem jak wygląda przemoc domowa. Poza tym jeśli ktoś cię bije i traktuje tak źle, to zgłaszasz to na policje, anie po dwóch latach piszesz dla mediów artykuł. Jej zachowanie i działania w tej sprawie wskazują że po prostu kłamie. Jestem skłony uwierzyć że mogli się nawzajem szarpać, kłócić itd. Problem w tym że ona wyolbrzymiła całą sprawę, by zemścić się na aktorze i ugrać jakieś pieniądze.
Ludzie z wyższych sfer nie zachowują się racjonalnie, a od bogactwa im odbija i taka jest Amber. Próbuje robić z siebie wielką pokrzywdzoną porównując się do naprawdę prawdziwych ofiar przemocy domowej. Z tego co rozumiem Depp oskarżył ją o zniesławienie i ją pozwał na 50 mln, a ona go na 100 mln. Jaki z tego morał?
Ano taki że nie była bita albo że oboje się bili, ćpali itd. Dlaczego?
Ano jeśli ktoś jest bity zgłasza to na policje i zakłada sprawę w sądzie, a ona tego nie zrobiła. Więc teraz chodzi wyłącznie o pieniądze i o swoje 'ego'.
Amber najwidoczniej nie może się pogodzić z tym nieudanym związkiem, z tym że Depp jest świetnym aktorem, a ona nie. Jest po prostu zazdrosną i chciwą oraz nienawistną osobą. Zniszczyła jego karierę bo mu się po prostu w życiu powodziło. A jej nie. A ona nie mogła tego zdzierżyć. A skoro nie udawały się jej kolejne związki i faceci się na niej przekonywali, to też musiała napisać artykuł.
Nie sądzę żeby on ją bił, a już prędzej uwierzę że ona jego albo że obydwoje się lali i szarpali.
No i co do miłości. Kochani dajcie spokój. Ci ludzie nie wiedzą czym jest prawdziwa miłość. Większość bogatych ludzi ma tak zepsutą osobowość od pieniędzy, że ci ludzie nie są wstanie pojąć już miłości, bowiem dla nich priorytetem jest luksus, imprezowanie, bawienie się itp. Dla takich ludzi największym problem życiowym jest co ubrać na imprezę. Nie oszukujmy się.
Tak ci ludzie nadal są ludźmi i tak czasami zachowują normalność. Tylko że jedyne nazwisko jakie mi obecnie przychodzi do głowy to Reeves. Może jeszcze by się ktoś taki znalazł, ale na pewno nie jest ich tylu, jak tych zepsutych i takie są fakt. Tyle z mojej strony.
Aha i nie mamy do czynienia z chorymi ludźmi, ani z dorosłymi osobami. To są po prostu dorośli ludzie z mentalnością dzieci i cała ta rozprawa jest śmieszna. W każdym razie Deppowi należy się zadośćuczynienie za zniszczenie kariery, ale nie wyłącznie od Amber ale od koncernów filmowych które go zwolnili, a nam widzom którzy cenią jego kunszt aktorski przeprosiny że strony tych firm. Nikt niema prawa zwalniać człowieka i odbierać mu pracę, bo sprawy prywatne są sprawami prywatnymi i to od sądu czy tam ławy przysięgłych jest wydawanie wyroków. Dlatego fani Deppa powinni bojkotować firmy, nie oglądać i nie chodzić na produkcje filmowe. Jakaś sprawiedliwość musi być. Wtedy brak pieniążków może by im trochę rozjaśnił sprawę.
I naprawdę już kończąc zalecam wszystkim nie interesować się nie swoimi sprawami. Dlatego ja mam w głębokim rowie całą ich sprawę i nie śledzę ich, bo mnie to nie interesuje.
Mnie interesuje brak znakomitego aktora w produkcjach filmowych. Pozdrawiam.
jestem w niebie! dwa filmy pod rząd
Nie brzmi wiarygodnie ale kurcze jednak jest cos takiego ze moze mowic prawde. Jednak narazie wole zostac bezstronna. Dziekujemy za odcinek
Akurat skończyłam oglądać ostatni odcinek
Normalnie I love you. Nigdy tak sie nie wkrecilam w celebryckie zycie. Dzieki 😁
Omg dwa filmy w jeden dzień. Dziękuje.
herbatka, czekoladka są. to lecimy z oglądaniem
Pozdrowienia z Glasgow 😊😊
miło się Ciebie słucha 😊
Rozpieszczasz nas :*
Robisz cudowną robotę! Dziękuję ❤️
przysiegam ze jestes swietna ja niestety czesto nie mam czasu obejrzec danego dnia do konca wiec twoje odcinki to ratunek plskaaa
Matko i córko, Amber w chwili "łkania" ma tak nienaturalną twarz, że to aż niezręczne. Wygląda jakby chciała wywołać u siebie łzy, ale ciężko jej to wychodzi.