jesli chodzi o uzasadnienie wyroku, ławnicy jeżeli chcą mogą wypowiedzieć się np. w sieci przedstawiając swoje zdanie. Z tego co wiem nawet jeden z nich anonimowo odpowiedział na kilka pytań. Fajny materiał pozdrawiam😊
Nagrania rozmów Amber i Johnniego miały być przedmiotem rozmów u terapeuty, to na jego sugestie nagrywane były te kłótnie (w celach analizy) - było to wyjaśnione na którejś z rozpraw😀 super materiał!
A to muszę sobie sprawdzić. Zdjęcia jakie mu robiła czy to jak raz zareagował kiedy się zorientował ze go nagrywa wskazuje ze raczej by sobie tego nie życzył :))
Amber Heard kontr-pozwała JD, że instruował swojego prawnika, Adama Waldmana, żeby oczerniał ją jako proxy dając wywiady przedprocesowe o tym jak zorganizowała wszystko i bujała Johnny'ego na kasę. Miałoby to sens, gdyby ten prawnik był na etacie u JD jako pracownik (można by uznać, że pracownik w ramach obowiązków zawodowych wypowiada się w imieniu firmy), ale nie był, bo prowadzi swoją firmę i był tak zatrudniony jak się zatrudnia prawnika na zlecenie. Drużyna JD dała ciała, bo się za kulisami trochę drze koty z Adamem Waldmanem (między innymi o to, że Adam posądza ich kancelarię o zacieranie dowodów związanych z Elonem Muskiem, kochankiem Amber, bo Elon jest klientem ich kancelarii) i nie próbowała udowodnić, że 1) JD nie mógłby poinstruować Adama w ten sposób, bo go nie zatrudnia, 2) Adam nie kłamał, bo miał dowody na to co mówi (zdjęcia, spisy z policji, wideo, itp.), tylko pomylił trochę kolejność wydarzeń. Koniec końców, wyrok 1/3 na korzyść Amber jest traktowany jako kompromis wśród ławników. Prawdopodobnie byłą jedna osoba, która nie chciała zaklepać na korzyść JD i trzymała stronę Amber, więc żeby nie siedzieć w zamknięciu przez tydzień, reszta zgodziła się na najmniej istotny zarzut na jej korzyść - czyli że Adam przedstawił w złej kolejności wydarzenia, a nie że tłukła JD i zrobiła to dla kasy. Gdyby nie doszli do porozumienia przez apelacją, to na 99% wyrok zostałby odrzucony na etapie apelacji, bo celował w zasady zatrudniania prawników - tj. wypowiadania się prawnika na korzyść klienta w sprawie, którą bezpośrednio prowadzi (czyli faktycznie, każdy prawnik mógłby być poniesiony do odpowiedzialności za powiedzenie "druga strona kłamie, mój klient jest niewinny"), są jasne dowody, że wydarzenia miały miejsce jak Waldman przekazał, a zarzucanie Amber intencji było właściwe, bo udowodniono jej "malice", czyli "świadome działanie z pełną wiedzą, że znała prawdę i działała przeciwko tej prawdzie", czyli trochę po naszemu trochę złe intencje, a do tego Waldman nigdy nie miał z JD stosunku pracy jaki pozwoliłby JD na wymuszeniu na Waldmanie, żeby wypowiadał się wprost w imieniu JD. Do tego strona Amber nie udowodniła, że Depp cokolwiek polecił i zrobił to intencjonalnie (wymagane w USA, jeśli defamacja dotyczy słynnej osoby). Konsensu jest taki, że Amber złożył pozew tylko, żeby zagrać na nosie i dlatego było to 2x tyle, co on chciał, nie miała podstaw, prawnicy JD dali ciała broniąc go przed tym, bo nie pokazali w jasny sposób tego ławnikom z różnych powodów, na 99% wygrałby apelację, bo wyrok był zrobiony na opak całemu zawodowi prawnika, strona Amber nic nie udowodniła. Wszystkie dokumenty zawsze były na stronie sądu w fairfax, zawsze były publiczne i można je tam dalej znaleźć. P.S. 15:16 Próbowała tak mówić, ale Amber Heard wtopiła przede wszystkim przez to, że ten cały artykuł został zorganizowany przez ACLU, tak tą organizacją broniącą praw obywatelskich, przez co został sprawdzony przez ich prawników pod kątem defamacji właśnie i są na to meile, gdzie jej kontakt i szef ACLU używają słów kluczy "Amber chce ten artykuł bardziej pikatnie" i "nie można tak wprost, bo wszyscy będą myśleli, ze to Johnny Depp". Dzięki meilom udowodniono, że to ona pisała, że był sprawdzony i że był o Johnnym Deppie. Ale poza tym, sama wykrzyknęła w czasie procesu, żę pisała o Johnnym, więc ten teges... 17:35 - nieprawda, w USA, wszystkie sprawy oprócz nieletnich są otwarte dla publiki. Wszystkie dokumenty oprócz sygnowanych jako tajne przez umowę obu stron, są z automatu publikowane przez sąd (czasami na stronie, czasami trzeba się fizycznie po kopię przejechać do sądu). Sprawa była w TV ze względu NA WNIOSEK SĘDZI, która stwierdziła, że nie chce mieć cyrku w budynku sądu. Amber była przeciw, Johnny nie miał zdania. Mimo tego, nawet jakby nie było kamer, każdy w miarę dostępności miejsc, mógł wejść na salę. Heard próbowała wyłączyć jawność, ale udało się jej tylko w sprawie "gwałtu", po czym sama się wygadała w trakcie rozprawy i nie było czego wyłączać. Żeby wyłączyć proces w USA trzeba mieć naprawdę mocny powód i nie są to sprawy emocjonalne czy rozwodowe. 20:30 ławnicy mogą rozmawiać o czym chcą. Sędzia wprowadziła zakaz mówienia o ławnikach przez rok po procesie, żeby nikt im nie truł, ale teraz ich nazwiska są publiczne, więc to raczej kwestia czasu, aż pojawi się jakiś artykuł albo książka. Co do ławników zasada jest prosta- prawo mówi, że grupa normalsów ma być barometrem, czy wszyscy normasi myślą podobnie w ramach instrukcji, które dostają. Uzasadnieniem prawnym jest fakt, że pozew nie został odrzucony na etapie przedprocesowym (czyli istnieje prawo, które pozwala na proces), potem są instrukcje dla ławników opierające się na tym prawie, a potem ławnicy się zgadzają lub nie z instrukcjami. Więc te instrukcje można faktycznie uznać za uzasadnienie. Co do odwołań, intencje ławników nie mają znaczenia, chyba że któryś udzieli wywiadu, że wprost poszedł przeciwko instrukcjom. Apelację się po prostu pisze jako szczegółowe uzasadnienie, dlaczego wyrok jest zły i co powinno być zmienione. Poza tym apelacje opierają się też w dużej mierze na decyzjach procesowych sędziego, jakie wnioski odrzucił, jakie dowody dopuścił i dlaczego to miało złe konsekwencje dla odwołującego. 23:42 Proces trwał 6 tygodni dzień w dzień. To zdecydowanie nie był krótki czas. Podejrzewam, że największa różnica jest taka, że polskie sądy mają tendencję to rozciągania czasu między rozprawami, amerykańskie go bezwzględnie kondensują i nie ma zmiłuj jak się nie ktoś nie pojawi, chyba że normalnie jest na łożu śmierci. 24:42 nikt, kto poznał fakty w tej sprawie, nie mówił, że Amber ma rację. Nie ma to związku z charyzmą Johnny'ego czy narcyzmem Amber. Jak się ich zamieni na anonimowe osoby i pozna fakty, nikt, kto ślepo nie stoi za kobietą, nie przyzna jej racji. I widziałam jak dużo osób przechodzi "znalazł cap młodą kozę to ma za swoje, metoo go dopadło" do "Amber jest powalona na głowę" w momencie jak poznali fakty. Amber przegrała tę sprawę w momencie jak zaczęła zeznawać. Ludzie zauważają fałsz. (i mówię to jako osoba, która absolutnie nie jest w stanie znieść JD jako osoby i jako aktora). 25:52 Johnny Depp nie dostał 50 milionów, bo jego prawnicy nie mieli kwitów na 50 milion, więc dostał nagrodę pocieszenia. Co świadczy, że kasa naprawdę nie była dla niego celem tego procesu. 26:20 Strony jak najbardziej muszą udowodnić tę kwotę, dlatego nie dostali tej kasy. nie robi się tego w pozwie, bo ten ma krótki zwięzły i na temat, robi się to w trakcie procesu przed ławnikami. 27:35 kontrargument- ławnicy w sprawie OJ Simpsona siedzieli zamknięci przez rok w hotelu, bo nie mogli dojść do porozumienia. Słowo klucz "porozumienie". Nikt nie jest w zamyśle tłamszony, mają rozmawiać i przekonać się nawzajem. Czasami są sprawy oczywiste, a czasami nie. I ta instytucja też nie zawsze działa - wystarczy popatrzeć na wyrok Chauvina po śmierci Floyda. Mimo tego że wyszło w autopsji, że Floyd nie miał śladów duszenia, ale zo to miał ślady choroby serca i 5cio krotną dawkę śmiertelną narkotyków we krwi, to całe miasto i ława przysięgłych była tak nabuzowana całą sytuacją, że nikt nie miał szans wyjść niewinnym z tamtej sali rozpraw.
Bardzo dobrze, że brudy ujawnione, to nauka dla wielu. Wniosek, że ofiarą może być również mężczyzna. Dodatkową kwestia to jaka rolę grała Amber, wszak jest osoba która miała i ma związku z kobietami . Jaką stronę wówczas odgrywa. A kończąc to gwoździem do trumny Amber , to jej oszustwo w sprawie przekazania 7 mln na cele charytatywne. Sąd w UK uwierzyło jej lecz nie sprawdziła tej kwestii . POZDRAWIAM .
@@MariuszStankiewicz Dokładnie …mam nadzieję, że ten przykład pozwoli na sprawy przemocy w związkach czy tez w rodzinie spojrzeć w szerszym kontekście …hasło, że przemoc nie ma płci jest bardzo odpowiednim i prawdziwym hasłem. Spójrzmy na Hiszpanię , prawo które obowiązuje tam od lat doprowadziło do absurdów, gdzie z góry zakłada się , że zawsze ofiarą jest kobieta. Tak samo właśnie sprawa związków tych samych płci …gdzie agresja również występuje … i jest to udokumentowane. Jestem kobietą i wiem, że przynajmniej w cywilizacji zachodniej nie można z góry zakładać , że kobieta to płeć słaba …Dziękuję za super odpowiedź.
@@MariuszStankiewicz a te jej synonimy!? , nie wiem czy w życiu spotkałam tak (delikatnie mówiąc )zakręconą kobietę…Właśnie dlatego jestem przekonana, że JD(mimo swoich problemów z używkami ) przeszedł piekło .
@@i.p.4969 zakręcona? Pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą. Ta kobieta to bardzo niebezpieczny narcyz, niestety to jest nie do wyleczenia.Niebezpieczny, bo przy długim życiu z kimś takim stajesz się wrakiem czlowieka. Żyłam z kimś takim przez ponad 20 lat. Dla takich nie ma świętości, moralności, lojalności, empatii, niczego poza ich własnym ego i wizerunkiem na pokaz. Kłamią w żywe oczy, ale to ciebie oskarżają o kłamstwo. Ubierają cię w niegodziwości, które sami czynią. Dużo by opowiadać. Współczuję Johnnemu i poniekąd podziwiam, że przy takiej sieci jaka stworzyła w zasadzie nie dał się sprowokować. Pozdrawiam
A ja mam takie jedno pytanie czy przypadkiem w USA nie jest tak, że Ława Przysięgłych orzeka tylko o Winie lub jej braku ? A to sąd wydaje już wyrok na podstawie decyzji ławy ? (wyłączając Teksas bo tam ława decyduje o winie i wydaje wyrok instruowana przez sędziego)
W tym wypadku ława decydowała o odpowiedzialności i o kwocie, ale to był proces cywilny. Natomiast w procesach karnych rzeczywiście co do kary orzeka sędzia i jest wyznaczane po to odrębne posiedzenie, tzw. "sentencing".
Amber kłamała składając zeznania.,.powinna ponieść konsekwencje za krzywoprzysięstwo ...Johnny psychologicznie wypadł bardzo wiarygodnie natomiast Amber bardzo niekorzystnie...to zwykła karierowiczka,mająca w d...... ruch walki o prawa kobiet jako ofiar
Ja nie uwierzyłem Amber z prostego powodu. Rzeczywistość nie pasowała do tego co mówi.. jak to było możliwe że kobieta z połamanym nosem duszona i targana po szkle nie ma żadnej historii medycznej, zdjęcia po pobiciu ( takiego któremu nie można zarzucić edycji i retuszu albo nie powstały w tym samym czasie) podczas gdy sama skrupulatnie dokumentowała każdy odchył Johnnego? To wyglądało jak by wprost żerowała na tej sytuacji, napisała artykuł a potem wyciskała sytuację do cna. Nawet łgała co do nieszczęsnych 7mln które rzekomo wpłaciła na cele charytatywne. A no tak zapomniałem że "zamierzam wpłacić" a "wpłaciłam" to na przemian można stosować :D
Nie miałem czasu nagrać krótkiego więc nagrałem długi 🥲 jest trochę rzeczy do poprawy, ale 5 minutowy odcinek to raczej niemożliwe żeby to zmieścić a po drugie ludzie ten oglądają średnio znaaaaaacznie dłużej niż 5 minut, więc chyba lepiej tak ;)
Fajnie się Ciebie słucha .. dziękuję za materiał.. 😍👌
"Sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie". Amber się naoglądała "Nie ma mocnych" no i chyba Polką z pochodzenia być musi :)
jesli chodzi o uzasadnienie wyroku, ławnicy jeżeli chcą mogą wypowiedzieć się np. w sieci przedstawiając swoje zdanie. Z tego co wiem nawet jeden z nich anonimowo odpowiedział na kilka pytań. Fajny materiał pozdrawiam😊
Jestem Pana fanką :) pozdrawiam
Super pomysł na odcinek! :D
Nagrania rozmów Amber i Johnniego miały być przedmiotem rozmów u terapeuty, to na jego sugestie nagrywane były te kłótnie (w celach analizy) - było to wyjaśnione na którejś z rozpraw😀 super materiał!
A to muszę sobie sprawdzić. Zdjęcia jakie mu robiła czy to jak raz zareagował kiedy się zorientował ze go nagrywa wskazuje ze raczej by sobie tego nie życzył :))
@@MariuszStankiewicz Nagrywanie było pomysłem deppa a to nagranie na którym jest pijany było 2-3dni po śmierci jego mamy które przeżywał mimo wszystko
Fajny pomysł na film, polski Legal Eagle, też Lawyer You Know
Widze ktoś tu obeznany jest ;))
24:33 w sumie Pirat z Karaibów jest przecież aktorem...
Amber Heard kontr-pozwała JD, że instruował swojego prawnika, Adama Waldmana, żeby oczerniał ją jako proxy dając wywiady przedprocesowe o tym jak zorganizowała wszystko i bujała Johnny'ego na kasę. Miałoby to sens, gdyby ten prawnik był na etacie u JD jako pracownik (można by uznać, że pracownik w ramach obowiązków zawodowych wypowiada się w imieniu firmy), ale nie był, bo prowadzi swoją firmę i był tak zatrudniony jak się zatrudnia prawnika na zlecenie. Drużyna JD dała ciała, bo się za kulisami trochę drze koty z Adamem Waldmanem (między innymi o to, że Adam posądza ich kancelarię o zacieranie dowodów związanych z Elonem Muskiem, kochankiem Amber, bo Elon jest klientem ich kancelarii) i nie próbowała udowodnić, że 1) JD nie mógłby poinstruować Adama w ten sposób, bo go nie zatrudnia, 2) Adam nie kłamał, bo miał dowody na to co mówi (zdjęcia, spisy z policji, wideo, itp.), tylko pomylił trochę kolejność wydarzeń. Koniec końców, wyrok 1/3 na korzyść Amber jest traktowany jako kompromis wśród ławników. Prawdopodobnie byłą jedna osoba, która nie chciała zaklepać na korzyść JD i trzymała stronę Amber, więc żeby nie siedzieć w zamknięciu przez tydzień, reszta zgodziła się na najmniej istotny zarzut na jej korzyść - czyli że Adam przedstawił w złej kolejności wydarzenia, a nie że tłukła JD i zrobiła to dla kasy. Gdyby nie doszli do porozumienia przez apelacją, to na 99% wyrok zostałby odrzucony na etapie apelacji, bo celował w zasady zatrudniania prawników - tj. wypowiadania się prawnika na korzyść klienta w sprawie, którą bezpośrednio prowadzi (czyli faktycznie, każdy prawnik mógłby być poniesiony do odpowiedzialności za powiedzenie "druga strona kłamie, mój klient jest niewinny"), są jasne dowody, że wydarzenia miały miejsce jak Waldman przekazał, a zarzucanie Amber intencji było właściwe, bo udowodniono jej "malice", czyli "świadome działanie z pełną wiedzą, że znała prawdę i działała przeciwko tej prawdzie", czyli trochę po naszemu trochę złe intencje, a do tego Waldman nigdy nie miał z JD stosunku pracy jaki pozwoliłby JD na wymuszeniu na Waldmanie, żeby wypowiadał się wprost w imieniu JD. Do tego strona Amber nie udowodniła, że Depp cokolwiek polecił i zrobił to intencjonalnie (wymagane w USA, jeśli defamacja dotyczy słynnej osoby).
Konsensu jest taki, że Amber złożył pozew tylko, żeby zagrać na nosie i dlatego było to 2x tyle, co on chciał, nie miała podstaw, prawnicy JD dali ciała broniąc go przed tym, bo nie pokazali w jasny sposób tego ławnikom z różnych powodów, na 99% wygrałby apelację, bo wyrok był zrobiony na opak całemu zawodowi prawnika, strona Amber nic nie udowodniła.
Wszystkie dokumenty zawsze były na stronie sądu w fairfax, zawsze były publiczne i można je tam dalej znaleźć.
P.S. 15:16 Próbowała tak mówić, ale Amber Heard wtopiła przede wszystkim przez to, że ten cały artykuł został zorganizowany przez ACLU, tak tą organizacją broniącą praw obywatelskich, przez co został sprawdzony przez ich prawników pod kątem defamacji właśnie i są na to meile, gdzie jej kontakt i szef ACLU używają słów kluczy "Amber chce ten artykuł bardziej pikatnie" i "nie można tak wprost, bo wszyscy będą myśleli, ze to Johnny Depp". Dzięki meilom udowodniono, że to ona pisała, że był sprawdzony i że był o Johnnym Deppie. Ale poza tym, sama wykrzyknęła w czasie procesu, żę pisała o Johnnym, więc ten teges...
17:35 - nieprawda, w USA, wszystkie sprawy oprócz nieletnich są otwarte dla publiki. Wszystkie dokumenty oprócz sygnowanych jako tajne przez umowę obu stron, są z automatu publikowane przez sąd (czasami na stronie, czasami trzeba się fizycznie po kopię przejechać do sądu). Sprawa była w TV ze względu NA WNIOSEK SĘDZI, która stwierdziła, że nie chce mieć cyrku w budynku sądu. Amber była przeciw, Johnny nie miał zdania. Mimo tego, nawet jakby nie było kamer, każdy w miarę dostępności miejsc, mógł wejść na salę. Heard próbowała wyłączyć jawność, ale udało się jej tylko w sprawie "gwałtu", po czym sama się wygadała w trakcie rozprawy i nie było czego wyłączać. Żeby wyłączyć proces w USA trzeba mieć naprawdę mocny powód i nie są to sprawy emocjonalne czy rozwodowe.
20:30 ławnicy mogą rozmawiać o czym chcą. Sędzia wprowadziła zakaz mówienia o ławnikach przez rok po procesie, żeby nikt im nie truł, ale teraz ich nazwiska są publiczne, więc to raczej kwestia czasu, aż pojawi się jakiś artykuł albo książka. Co do ławników zasada jest prosta- prawo mówi, że grupa normalsów ma być barometrem, czy wszyscy normasi myślą podobnie w ramach instrukcji, które dostają. Uzasadnieniem prawnym jest fakt, że pozew nie został odrzucony na etapie przedprocesowym (czyli istnieje prawo, które pozwala na proces), potem są instrukcje dla ławników opierające się na tym prawie, a potem ławnicy się zgadzają lub nie z instrukcjami. Więc te instrukcje można faktycznie uznać za uzasadnienie. Co do odwołań, intencje ławników nie mają znaczenia, chyba że któryś udzieli wywiadu, że wprost poszedł przeciwko instrukcjom. Apelację się po prostu pisze jako szczegółowe uzasadnienie, dlaczego wyrok jest zły i co powinno być zmienione. Poza tym apelacje opierają się też w dużej mierze na decyzjach procesowych sędziego, jakie wnioski odrzucił, jakie dowody dopuścił i dlaczego to miało złe konsekwencje dla odwołującego.
23:42 Proces trwał 6 tygodni dzień w dzień. To zdecydowanie nie był krótki czas. Podejrzewam, że największa różnica jest taka, że polskie sądy mają tendencję to rozciągania czasu między rozprawami, amerykańskie go bezwzględnie kondensują i nie ma zmiłuj jak się nie ktoś nie pojawi, chyba że normalnie jest na łożu śmierci.
24:42 nikt, kto poznał fakty w tej sprawie, nie mówił, że Amber ma rację. Nie ma to związku z charyzmą Johnny'ego czy narcyzmem Amber. Jak się ich zamieni na anonimowe osoby i pozna fakty, nikt, kto ślepo nie stoi za kobietą, nie przyzna jej racji. I widziałam jak dużo osób przechodzi "znalazł cap młodą kozę to ma za swoje, metoo go dopadło" do "Amber jest powalona na głowę" w momencie jak poznali fakty. Amber przegrała tę sprawę w momencie jak zaczęła zeznawać. Ludzie zauważają fałsz. (i mówię to jako osoba, która absolutnie nie jest w stanie znieść JD jako osoby i jako aktora).
25:52 Johnny Depp nie dostał 50 milionów, bo jego prawnicy nie mieli kwitów na 50 milion, więc dostał nagrodę pocieszenia. Co świadczy, że kasa naprawdę nie była dla niego celem tego procesu. 26:20 Strony jak najbardziej muszą udowodnić tę kwotę, dlatego nie dostali tej kasy. nie robi się tego w pozwie, bo ten ma krótki zwięzły i na temat, robi się to w trakcie procesu przed ławnikami.
27:35 kontrargument- ławnicy w sprawie OJ Simpsona siedzieli zamknięci przez rok w hotelu, bo nie mogli dojść do porozumienia. Słowo klucz "porozumienie". Nikt nie jest w zamyśle tłamszony, mają rozmawiać i przekonać się nawzajem. Czasami są sprawy oczywiste, a czasami nie. I ta instytucja też nie zawsze działa - wystarczy popatrzeć na wyrok Chauvina po śmierci Floyda. Mimo tego że wyszło w autopsji, że Floyd nie miał śladów duszenia, ale zo to miał ślady choroby serca i 5cio krotną dawkę śmiertelną narkotyków we krwi, to całe miasto i ława przysięgłych była tak nabuzowana całą sytuacją, że nikt nie miał szans wyjść niewinnym z tamtej sali rozpraw.
Bardzo dobrze, że brudy ujawnione, to nauka dla wielu. Wniosek, że ofiarą może być również mężczyzna. Dodatkową kwestia to jaka rolę grała Amber, wszak jest osoba która miała i ma związku z kobietami . Jaką stronę wówczas odgrywa. A kończąc to gwoździem do trumny Amber , to jej oszustwo w sprawie przekazania 7 mln na cele charytatywne. Sąd w UK uwierzyło jej lecz nie sprawdziła tej kwestii . POZDRAWIAM .
W podobny tonie nagranie „I didnt punch You babe, I hit You”. Pani Heard na pewno korzysta z dziwnego słownika synonimów…
@@MariuszStankiewicz Dokładnie …mam nadzieję, że ten przykład pozwoli na sprawy przemocy w związkach czy tez w rodzinie spojrzeć w szerszym kontekście …hasło, że przemoc nie ma płci jest bardzo odpowiednim i prawdziwym hasłem. Spójrzmy na Hiszpanię , prawo które obowiązuje tam od lat doprowadziło do absurdów, gdzie z góry zakłada się , że zawsze ofiarą jest kobieta. Tak samo właśnie sprawa związków tych samych płci …gdzie agresja również występuje … i jest to udokumentowane. Jestem kobietą i wiem, że przynajmniej w cywilizacji zachodniej nie można z góry zakładać , że kobieta to płeć słaba …Dziękuję za super odpowiedź.
@@MariuszStankiewicz a te jej synonimy!? , nie wiem czy w życiu spotkałam tak (delikatnie mówiąc )zakręconą kobietę…Właśnie dlatego jestem przekonana, że JD(mimo swoich problemów z używkami ) przeszedł piekło .
@I.P. Po ludzku nie cierpię kiedy ktoś tak lawiruje. Szermierka słowna szermierką, ale miejmy trochę klasy i odwagi...
@@i.p.4969 zakręcona? Pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą. Ta kobieta to bardzo niebezpieczny narcyz, niestety to jest nie do wyleczenia.Niebezpieczny, bo przy długim życiu z kimś takim stajesz się wrakiem czlowieka. Żyłam z kimś takim przez ponad 20 lat. Dla takich nie ma świętości, moralności, lojalności, empatii, niczego poza ich własnym ego i wizerunkiem na pokaz. Kłamią w żywe oczy, ale to ciebie oskarżają o kłamstwo. Ubierają cię w niegodziwości, które sami czynią. Dużo by opowiadać. Współczuję Johnnemu i poniekąd podziwiam, że przy takiej sieci jaka stworzyła w zasadzie nie dał się sprowokować. Pozdrawiam
A ja mam takie jedno pytanie czy przypadkiem w USA nie jest tak, że Ława Przysięgłych orzeka tylko o Winie lub jej braku ? A to sąd wydaje już wyrok na podstawie decyzji ławy ? (wyłączając Teksas bo tam ława decyduje o winie i wydaje wyrok instruowana przez sędziego)
W tym wypadku ława decydowała o odpowiedzialności i o kwocie, ale to był proces cywilny. Natomiast w procesach karnych rzeczywiście co do kary orzeka sędzia i jest wyznaczane po to odrębne posiedzenie, tzw. "sentencing".
Amber kłamała składając zeznania.,.powinna ponieść konsekwencje za krzywoprzysięstwo ...Johnny psychologicznie wypadł bardzo wiarygodnie natomiast Amber bardzo niekorzystnie...to zwykła karierowiczka,mająca w d...... ruch walki o prawa kobiet jako ofiar
Ja nie uwierzyłem Amber z prostego powodu. Rzeczywistość nie pasowała do tego co mówi.. jak to było możliwe że kobieta z połamanym nosem duszona i targana po szkle nie ma żadnej historii medycznej, zdjęcia po pobiciu ( takiego któremu nie można zarzucić edycji i retuszu albo nie powstały w tym samym czasie) podczas gdy sama skrupulatnie dokumentowała każdy odchył Johnnego? To wyglądało jak by wprost żerowała na tej sytuacji, napisała artykuł a potem wyciskała sytuację do cna. Nawet łgała co do nieszczęsnych 7mln które rzekomo wpłaciła na cele charytatywne. A no tak zapomniałem że "zamierzam wpłacić" a "wpłaciłam" to na przemian można stosować :D
Amber porobiona…
amber jest symbolem dzisiejszego wojującego feminizmu
fajny odcinek, ale za dłuuuuugi. Streść to w 5 minut 😝
Nie miałem czasu nagrać krótkiego więc nagrałem długi 🥲 jest trochę rzeczy do poprawy, ale 5 minutowy odcinek to raczej niemożliwe żeby to zmieścić a po drugie ludzie ten oglądają średnio znaaaaaacznie dłużej niż 5 minut, więc chyba lepiej tak ;)
@@MariuszStankiewicz nie, nie lepiej, nagraj 5 min to wrzucę na wypok 😆
@@gileneusz następny zrobię o Macie w 6-7 min ok?
@@MariuszStankiewicz to może wytnę fragmenty z tego i wrzucę na streamable a potem na wypok?
Poprprostu psychopatka oni ukrywaja sie latami
Herd a nie Hart
Zauważyłem ze dość zamiennie mi się to nazwisko wymawia. Nie potrafię wyjaśnić czemu włącza mi się opcja „hart” 😅
@@MariuszStankiewicz
Hart kojarzy mi się z sercem , a hert bardziej z cierpieniem , które zadała Amber sobie i mężowi.
@@krzysztoffranke1558 dobre