Odcinek 136: Przypadki biblioteczne

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 8 сен 2024

Комментарии • 12

  • @jolakaminska9364
    @jolakaminska9364 Месяц назад +1

    Bardzo cenię pracę pań bibliotekarek, często korzystam z zasobów bibliotecznych, film super, pozdrawiam.

  • @teresastepien5019
    @teresastepien5019 Месяц назад +1

    He he
    😂❤

  • @joannaiwanow8789
    @joannaiwanow8789 Месяц назад +1

    Ale wspaniały odprężający film :) Jestem z tych których marzeniem zawsze było byc Panią z biblioteki. Na ostatniej prostej wykluczyły to marzenie badania u alergologa :( - teraz jestem tylko Wasza fanką, miłośniczką bibliotek i wierna czytelniczką. Pozdrawiam ciepło!

  • @user-ih4to4go8s
    @user-ih4to4go8s Месяц назад +2

    Kochane Dziewczyny ❤❤ Cudnie się Was ogląda. Pozdrawiam Was cieplutko z dalekiej Kanady ❤😘 Kasia

    • @bibliotekaedgara5388
      @bibliotekaedgara5388 Месяц назад

      Ojej, aż z Kanady. Jak cudownie. Jakby co, polecam się do adopcji. Serdeczności! J.

  • @South_Ghost
    @South_Ghost Месяц назад +3

    Super odcinek 😄

  • @ap8971
    @ap8971 Месяц назад +1

    Ciekawie było wysłuchać Waszych wspomnień z pracy w bibliotece🍀😄

  • @kasicakasicur3626
    @kasicakasicur3626 Месяц назад +1

    Świetny odcinek!♥️

  • @user-yh4ls2xb9c
    @user-yh4ls2xb9c Месяц назад

  • @mona5713
    @mona5713 Месяц назад

    A ja mam pewien dylemat - czy czasy, kiedy w bibliotece powinno być raczej cicho, już minęły? Zapisalam sie do biblioteki w miejscu, w ktorym obecnie mieszkam i trudno mi sie skupic na wyborze książek, bo jest głośno. Dlaczego? Nie, nie dzieci. Dzieci w ogole nie slychać. Najgłośniej brylują dorośli przychodzący z dziećmi. Panie bibliotekarki dostosowują się do tej sytuacji, ale kiedy są same także rozmawiają ze sobą bardzo głośno. Filia jest nieduża i to zapewne też wzmacnia efekt. Ale może juz nie ma zwyczaju ciszy w bibliotece? Staram sie teraz chodzic w najmniej popularnych godzinach. Pozdrawiam! :)

    • @Joanna55.
      @Joanna55. Месяц назад

      Mam nadzieję, że sprzątanie pomieszczeń pozostało tylko we wspomnieniach.A jeżeli nie, to zastanawiam się jak długo jeszcze wykorzystuje się osoby, które muszą uruchamiać prywatne kontakty, by w bibliotece wisiał karnisz czy żyrandol.Też kiedyś znalazłam w książce banknot stuzłotowy.Sama przeprowadziłam śledztwo, bo zapytałam, kto przede mną wypożyczał książkę.Okazalo się, że nauczycielka.Dziecko wpłaciło jej na korytarzu na wycieczkę, a ona włożyła banknot do książki , a za dwa dni pozycję oddała.Znaleźnego też nie chciałam, pani proponowała kawę I ciasteczko.😂😂😂