W tym wątku wrzucajmy terminy do których zobowiązuje się, że nie będę palił. ;)🌱 Pomóż mi dalej działać i wesprzyj na ▶ patronite.pl/mestoslaw 🙏 Czytaj newsy na ▶ wiemcocpiem.pl
wstęp z Agatą Kuleszą od razu rozpoznałam :D serial Krew z krwi dobrze kojarzę? :D
6 лет назад
Tutaj akurat Julia Pitera w śniadaniówce. ;) Na ten moment wychodzi 27 lutego 2018 r. :) Jak na razie bardzo dobrze sobie daję radę z czego bardzo się cieszę :)
Łapa w górę, nie pal nie pal stary :) Ja palę dużo, ponad paczkę dziennie, ale zauważyłem, że bardziej jestem uzależniony od samego odruchu, niż od nikotyny. Tak jak mówiłeś, są momenty, w których odruchowo sięgamy po fajkę, moje to m.in. kawa, piwo, przerwa w pracy czy czekanie na przystanku. Kiedy nie mogę wtedy zapalić bardzo mi tego brakuje, ale objawy braku nikotyny jak zdenerwowanie i determinacja, że muszę zapalić pojawia się dopiero po całym dniu nie palenia, a palę ponad 20 papierosów dziennie, a nie jednego. Chciałbym nie palić, ze względu na zdrowie i pieniądze, ale ja lubię palić, i to jest największy problem. Mam nadzieję, że Tobie się uda, trzymam kciuki i pozdrawiam :)
Nie rzucaj tylko po prostu to zrób. Jest tyle legalnych i fajnych używek, nawet zdrowych, palenie zabija nie tylko ciebie ale i wszystkich wokół. No i śmierdzisz przy tym niemilosiernie :D Zainwestuj te pieniądze jakie spalasz w swoją przyszłość, w siebie. A za dekadę sobie podziękujesz. Może zbudujesz sobie własną emeryturę.
moja mama rzucala palenie papierosow za pomoca przeczytania ksiazki Allena Carra "Prosty sposob jak skutecznie rzucic palenie", za pierwszym przeczytanie nie palila chyba pol roku, pozniej palila przez pare miesiecy i znowu siegnela po te ksiezke. teraz nie pali 2 lata. Ja rowniez przeczytalem te ksiazke, wspieralem sie jednoczesnie ziolem, przez 3 tygodnie palilem codziennie czysciochy, a pozniej staralem sie zmotywowac decyzje bez tego. Nie palilem rok, wrocilem w trakcie kiedy mialem ostatni egzamin na studiach, stres, stres, stres. Pale znowu, leci 9 miesiac. Powoli znow czytam te ksiazke, ale po obejrzeniu Twojego filmiku, dodatkowo wsparles moja decyzje, ze czas to rzucac. Ograniczam sie do paru papiersow, ze wzgledu zdrowotnych. Licze ze ta ksiazka mi pomoze, a w trudnych momentach bede siegal po dobrze nam znane panaceum :) POWODZENIA, DOBRZE ZROBILES. JEBAC KONCERNY TYTONIOWE NA 100% :)
mateusz kiermaszek czytales ksiazke wyciagnales wnioski a potem wpadles na pomysl ze cygarety łagodzą stres paradox hehe gdyby nie ksiazka ktora oczywiste rzeczy opisuje to znowu bym kurzył np przez stres
Czy tabaka wchodzi w gre? Mój kolega nie jednokrotnie raczył się tabaką kiedy nie palił. To też przemysł tytoniowy nagraj o tym odcinek lub po prostu odpowiedz... co myślisz o tabace?
To masz mądrego koleżkę naprawdę, pogratulować :D:D tabaka to jest też tytoń i nikotyna tak samo się wchłania tylko nie przez płuca a przez błonę śluzową i uzależnienie ciągle następuje
Jadę na hitsach od 2 tyg non stop ...gardlo nie boli kaszel powoli się kończy...jest git . Póki co podgrzewam ...rekordy moje to juz ok 6 ,7h bez hitsa ale pozniej jest kryzys i musze podgrzać. Mam tylko nadzieje że z kazdym podgrzanym hitsem nie umiera jedna panda na swiecie.
Nie palę od 6 dni, paliłem 9 lat. Nie wiem, czy wytrwam w postanowieniu, bo po prostu lubię tę czynność. Naprawdę spoko jest popatrzeć na księżyc i puścić dymka i nikt mnie nie przekona, że nie. Druga sprawa jest taka, że papieros wyznacza Ci rytm pracy i dnia. Dla mnie był taką małą nagrodą po każdym posunięciu przedsięwzięcia do przodu. Mega chujowo się rzuca palenie.
Ja nie pale od dwóch lat. Przestałem to robić dzięki lekturze książki "Allen Carr - Łatwy sposób na rzucenie palenia". Efekt "WOW" był na drugi dzień rano, kiedy zdalem sobie sprawe ze juz nie musze palic :D najlepszy dzien w ever :D Nic innego wczesniej nie dalo mi poczucia "uwolnienia" od fajek jak ta ksiazka. Moze spróbuj?! Ja polecam baaaaaardzo zamiast substytutów nikotyny i innego badziewia. Ps. Mój egzemplarz krąży po znajomych, na 6 osób które przeczytały ja razem ze mną, 6 nie pali, niezła skuteczność :)
Papierosy to najwiekszy paradoks, nie masz po tym fazy, dużo pieniędzy kosztuje a mimo to nie wyobrażam sobie nie palić podczas spotkań towarzyskich. Po co pale? nie wiem. Ale papierosy zawsze były w moim życiu i naprawdę nie wyobrażam sobie egzystować bez nich ;v
Dokładnie tak! Ja zdecydowałam o rzuceniu palenia z dnia na dzień. Uznałam po prostu, ze nie chce palić. I Zgasilam papierosa w lipcu i do dnia dzisiejszego nie zapaliłam. Polecam ;) powodzenia! Uda Ci się bo chcesz a nie musisz!
Ostatniego papierosa zapaliłam w niedzielę, 17.12 o 21. Od tego czasu nie miałam z bardzo możliwości wyjść do sklepu. Teraz właśnie nadarzyła się okazja i trafiłam na ten filmik. Zastanawiam się :)
6 лет назад
Tyle godzin przerwy to już wystarczająco sporo, aby to podtrzymać :) Polecam.
Pestki słonecznika w ilości hurtowej;-) Żarłem po 3-4 duże paczki na dzień przez 3 tygodnie drożej niż szlugi wyszło ale już 3 rok jak nie pale, papierosów;-)
10 czerwca bedzie rok jak nie pale. W moim przypadku najgorsze byly 2 tygodnie. i szczerze powiem, żeby rzucić to trzeba chcieć. Mnie zmotywował duszący kaszel i wieczorne trudności z oddychaniem, a odkąd nie pale jak ręką odjoł, a mam dopiero 24 lata...
No ja mam podobne zdanie. Ze zwykłej ciekawości sprawdzam czy dam radę nie palić 2 miesiące. Takie wyzwanie po prostu. Polecam każdemu kto rzuca dawać sobie takie małe wyzwania!
ja zatrzymalem palenie tydzien temu,tj we wtorek,po 10latach,jakies toksyny wylazily przez kilka dni z gardla,uczucie napuchnietych migdalow,kilka dni meczenia,i wszedlem w nowy tydzien czysty,zdrowy,no masakra,w szoku jestem jak mozna dobrze sie czuc i zapachy, smak wszystko jest takie wspaniale,pozdrawiam:)
Mi pomógł rzucić desmoksan, ale niestety po ok 3 miesiącach wróciłem. Ale najważniejsze w tym, że zdałem sobie sprawę, że to możliwe, bo wcześniej przy próbach rzucenia i głodzie nikotynowym dosłownie wariowalem. Osobiście uważam, że niktotyna w moim przypadku jest najbardziej uzależniającą substancją, próbowałem już wielu, a tylko brak papierosów odczuwałem znacznie fizycznie. Trzymaj się w postanowieniu!
Wspieram Cię! Rzuciłem palenie tytoniu dawno dawno temu, a kluczem było uświadomienie sobie, że nic na paleniu papierosów nie zyskuję, nikotyna nie daje mi radości - ergo nie miałem i nie mam żadnego celu w paleniu... Ale z innej beczki - co myślisz o CBD??? Na świecie temat trendujący, ja sam zaczynam od jutra bawić się olejem CBD i suszem konopii CBD. Myślę, że jest to ciekawy temat, a Ty masz duże umiejętności w szczegółowym analizowaniu takich zjawisk i opisywaniu ich.
Rzuciłem papierosy 4 miesiące temu, teraz palę tylko gdy piję, ale i tak nie kupuję papierosów i jestem szczęśliwy z tego powodu, bo paliłem 5 lat, a w jaki sposób rzuciłem, powiedziałem sobie, że nie palę i następnego dnia obudziłem się z "kacem" papierosowym i czułem, że tylko papieros mi pomoże, ale powstrzymałem się i przez tydzień się czaslem, a teraz jest już bardzo dobrze
W ubiegły nowy rok postanowiłem, że nie będę palił. Nie paliłem pół roku i nie było to trudne bo czułem się dobrze i nie miałem jakiejś chorej ochoty zapalenia. Oczywiście pojawiała się myśl "kurcze zapaliłbym sobie" ale to przez pewien schemat, że np. czekając na pociąg paliłem papierosa żeby się czymś zająć zamiast stać i patrzyć czy pociąg nie jedzie. Zacząłem znowu palić na jednej imprezie gdy wszyscy poszli na fajkę, a ja siedziałem sam w pokoju :D. Wtedy stwierdziłem, że mogę nie palić ale jednak wyjście na fajkę ze znajomymi, pogadanie przy tym na różne ciekawe tematy i poznawanie ludzi na przysłowiowej fajce jest jednak rzeczą/czynnością, która jest mi w życiu "potrzeba". Oczywiście mógłbym się z tym rozstać ale wtedy moje samopoczucie i samoocena spada więc postanowiłem, że dalej będę palił. Mimo to w następnym roku znowu spróbuję rzucić gdyż wymyśliłem sobie pewną zasadę. W każdy nowy rok będę rzucał palenie (o 00:00 ostatni papieros) i starał się jak najdłużej nie palić, aż dojdę do roku beż palenia :3
Mój dziadek po 50 latach palenia rzucił je z dnia na dzień jak mu wyszło że może umrzeć (nie pamiętam na co, miałem mniej niż 10 lat), teraz dziadek ma ponad 80 i ma się dobrze, teraz już się tylko starzeje :D
ja rzucilem 3 lata temu, z poczatku probowalem ograniczać, zajmować sie innymi rzeczami, okolo roku czasu zajeło mi calkowite odstawienie, jak ograniczanie nie pomoglo to kupiłem elektryka i stopniowo zmniejszałem dawke nikotyny az przez krotki czas paliłem zerowke wtedy odstawiłem całkowicie....2-3 razy do roku zdarza mi sie pociagnac dymka na imprezie ale rano wstaje i jestem nie palacy :)
IQOS jest świetny, po 7 dniach darmowego wypożyczenia zdecydowałem się na niego. Zwykłe faje śmierdzą. Są minusy w niższych temperaturach, ale da się z tym żyć. Palę bursztynowe(bo jak mówie czerwone to zwykle nie wiedzą o co chodzi) i nawet podoba mi się zapach.
Przeczytaj koniecznie książkę Allena Carra. Nie rozpatruj rzucania fajek w sensie utraty czegoś, ale w sensie odzyskania wolności zdrowia i kasy. I absolutnie dopuszczaj do siebie myśli że jeszcze kiedykolwiek zapalisz, bo przyjdzie czas że zatęsknisz. Powtórzę jeszcze raz EasyWay Allena Carra pozwoli ci poukładać sobie w głowie wszystko jeszcze lepiej.
Jak najbardziej szanuję za tą akcję i gratuluję decyzji - ale trochę zdenerwowała mnie ta akcja z łapkami. Dobrze wszyscy wiedzą, że te łapki to nie jest tylko ankieta czy chcemy żebyś palił - to oczywiście wpływa na pozycjonowanie Twojego filmiku. Po prostu to wygląda jak manipulacja. Trzymam kciuki żebyś pozostał niepalącym.
Witaj polecam ci książkę Allen Carra "prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie " Być może będziesz sceptycznie nastawiony jak ja na początku"Do jakieś książki" ale dzięki niej uświadomiłem sobie ze rzucić palenie jest łatwo"A PALIŁEM PACZKĘ DZIENNIE" być może teraz wydaje się to niewiarygodne Ale po przeczytaniu zmienisz zdanie najgorszym wypadku będziesz nadal palił więc nie masz nic do stracenia możesz ewentualnie zyskać
Po rzuceniu Możesz dostać depresji, nerwicy, stanów lękowych, pranoji itp. Nikt o tym nie mówi a przypadków też wiele. Pytanie czemu w psychiatrykach nie zabierają ludzia papierosów? Gdy się rzuca, kazdy zazwyczaj chce zmienić tryb na zdrowszy, diety sporty o człowiek czuje się gorzej niż gdy palił. Pogubić się we własnej głowie? Wedlog mnie warto powiedzieć o tej stronie a nie o magicznych zaletach. Mnie to dopadło, na forach jest pełno ludzi, którzy się pogubili. Rok po rzuceniu odczuwają skutki psychiczne. Palilem 6 lat rzuciłem, czułem się źle i nieswojo. Po 3 miesiącach zalamanie nerwowe, poczułem, że coś jest nie tak. Wolę mieć chore płuca niż chora głowę i być w gronie ludzi, którzy w depresji sami strzelili w łeb. Wiadomo, nie każdego to dotknie, ale ja nigdy o czymś takim wcześniej nie słyszałem, jakbym znał ryzyko to podszedł do tego inaczej. (nie miałem nigdy problemów z psychika ani depresji) Jeśli ty masz, to większość psychiatrów ci powie, że masz nie rzucać.
Też walczę z tym "demonem" od jakiegoś czasu i nawet zmierzam ku temu by całkowicie zamienić to na "spowalniacz czasu" tylko że do "spowalniacza czasu" też uwielbiam smak dodanego tytoniu i staram się to jakoś rozkminić
Polecam obejrzeć na kanale globtrek rozprawke o rzuceniu palenia,ja po tym filmie przestałem, uzmysłowił mi chłopak jak jest. Nie palę jakieś 6-7 miesięcy i nie używam substytutów. Życzę wytrwałości, pozdrawiam.
Ciesze sie :))) ze wreszcie zdecydowales sie na rzucenie palenia! :) Zobaczysz duza roznice! Przemysl tytoniowy jest zly :) MESTO :) na nastepnym konwencie nie chce widziec jak palisz :D
Najlepszy sposób, nie zaczynać. Wypaliłem w życiu 2 papierosy i bardziej mi to zaszkodziło niż pomogło/zasmakowało. Powodzenia w rzucaniu w takim razie!
Witam Kolego Podzielam twoja opinie odnośnie nastawienia w głowie. Paliłem 10 lat rzucałem z 10 razy zawsze nieskutecznie, najdłużej nie paliłem 10 dni. 19 listopada 2017 roku postanowiłem rzucić palenie skończyłem paczkę i więcej już nie zapaliłem bez jakich kolwiek środków farmaceutycznych Nastawiłem się mentalnie, zmotywowała mnie nowa pasja i oszczędność pieniędzy. Paliłem 3-7 papierosów dziennie. Wychodziło około dwie paczki tygodniowo. Teraz mam skarbonkę i 30zł tygodniowo do niej wrzucam. Ps. Ale z MJ nie zrezygnowałem
Hej! Bardzo chciałbym wiedzieć skąd dostać marihuanę, aby mieć najmniejsze ryzyko jej zanieczyszczenia. Zaproponować komuś większą kwotę za pewność czystości? Przywieźć z Niemiec? Fajnie byłoby gdybyś nagrał o tym odcinek :)
to juz lepiej sie na trawke przerzucic bo przynajmniej wiesz co cpiesz, natomiast skutki epapierosow sa nieznane, patrzac na inne innowacje w przemysle spozywczym to raczej skurki beda fatalne za kilka-kilkanascie lat... jak nie chcesz palic to nie pal, miej jakis motyw ja tak rzucalem pare razy i zawsze z dnia na dzien, tak jest wg mnie najlepiej, najzdrowiej i najwieksza satysfakcja...
Polecam książkę "Easy Way" Alena Carra, myślę że CI sie spodoba, podobne podejście i mega skuteczne:) ja nie palę już (albo dopiero) miesiąc i nie mam najmniejszej ochoty i zamiaru wracać! Bardzo dużo zmienia w myśleniu ta książka, polecam mooocno :)
Prawie ćwierć wieku paliłem papierochy, przez rok paliłem elektryka z coraz mniejszą ilością nikotyny, obecnie nie palę (nie licząc zieleniny) od blisko 4 lat.
Ja przestałem palić z dnia na dzień po kwaśnym tripie, jak odpalajac papierosa czulem jak z każdym buchem odrywa się kawałek mojej duszy, bardzo nieprzyjemne doświadczenie które na zawsze utkwilo w pamięci
Rok temu rzuciłem,za 9 razem.Nie wiedziałem że jest to tak proste,rzuciłbym jeszcze raz bez problemu.Ale trzeba przetrwać CIĘŻKIE 4-5 miesięcy i broń Boże nie zapalić.Teraz mam w dupie papierosy,ten syf.
Ja próbuję rzucić od roku i nadal wracam :( btw zrobiłbyś filmik o purple drank tzw. leanie? Nie mogłem znaleźć nic na ten temat na polskim yt a przydałaby się porządna dawka wiedzy na ten temat :) Pozdrawiam.
Poczekaj... To było 3doby po "ostatnim".. Rzucanie czegoś po 3 dniach to, szczerze - dopiero "start".To wraca, w najmniej odpowiednich momentach. Mam pytanie- jak jest z tym dziś tj.luty 2019? (nie chcę gasić...ale też wiemy o czym mówimy ...i fajnie by było gdyby było jak tu zaplanowałes :) )
Ja paliłem 10 lat, miałem wiele nieudanych prób w rzucaniu palenia, lecz rok temu trafiłem na ten poradnik: www.rzuc-palenie.pl/jak-rzucic-palenie/ i rzuciłem praktycznie z dnia na dzień, jeśli ktoś również ma problem z rzuceniem palenia to jak najbardziej polecam ;)
Ja próbowałem żucić ale jak mi się chciało zapalić to tak sie wkurwiłem że to masakra a od jakiegoś czasu jak nie zapale po 3 godz to mam kucia w płucach pozdrawiam:)
Tabex i desmoxan działają (cytozyna). Polecam, to nie ten shit co Nikoret itp. Fakt faktem, że oprócz tego trzeba jeszcze chcieć, ale dzięki tej substancji nie ma efektów ubocznych.
Niezły przypadek, ja też rzucam od ostatniej soboty! Nie jest to mój pierwszy raz (w 2016 roku od kwietnia do stycznia 2017 wytrzymałem bez papierosa), mam nadzieję, że tym razem pójdzie lepiej. Decyzja była dość spontaniczna, właściwie to łudząco podobna do twojej, na zasadzie "Skończy się paczka i więcej nie kupuję", koszta tego świństwa też mnie skłoniły do takiej decyzji, ciągle rosną i będą rosnąć, a niestety papierosy z przemytu też stają się stopniowo coraz droższe, przemytnikom wystarczy utrzymywać ceny niższe o te parę złotych, by mieć branie. Coś jeszcze? Tak, TWÓJ KANAŁ! twój kanał pokazał mi ile jest innych, świetnych środków, które będą przynosić mi radość, a nie będą rujnowały zdrowia, szczególnie jestem nakręcony na grzyby psylocybinowe, oszczędzając na fajkach będę mógł sobie pozwolić na takiego growkita, nie? Grzyby, ale i trawka, może też LSD. Alkohol? Nie ruszam od roku i jestem bardzo zadowolony z tej decyzji. I jakoś to na razie leci... Łapa w górę i życzę powodzenia, idziemy łeb w łeb w tym samym postanowieniu!
Cześć - jestem Mateusz - paliłem 8 lat. Możecie się śmiać lub nie, ale rzuciłem dzięki tabace :) - to sproszkowany tytoń popularny na kaszubach, dostępny ogólnie w kioskach i sklepach z tytoniem. Będę każdemu powtarzał że jest to najprostszy sposób na rzucenie tego CHOLERSTWA! - nie palę już rok. I nie zamierzam! :) pozdrawiam i zachęcam do pozbycia się tego popier****nego nałogu!
Desmoksan pomaga. Trudno robi się po miesiącu a potem po 3miesiącach. I tak paliłem znowu:) Przestałem z dniana dzień po kilku latach różnych okresów niepalenia. Zero chęci zapalenia jakbym nigdy nie palił. Tak to było i jest. Próbuj cały czas i łam się ale próbuj ten dzień nadejdzie. Po roku wracają????dziwne.
Naprawdę mi pomogłeś palę raz od czasu zawszę dziennie paliłem 10 a teraz 4 dniowo a nawet 0 umie ale chcem rzucić na zawsze wszędzie sam te papierosy trudno nie zapalić jest łatwo mniej palić a trudno żucic na zawsze
Mały uptade: Niestety ale istnieje uzależnienie fizyczne od papierosów, nie każdy jest na nie poddatny. Wręcz u większości palaczy nie występuje. U mnie niestety wystąpiło, tym bardziej, że nie palę długo, bo od 21 roku życia, teraz mam 29. Jak najbardziej jestem z Tobą i życzę Ci wytrwałości, ale w moim przypadku jest to o wiele trudniejsze. Kiedyś miałem nawet przymusowy, tygodniowy detoks i powiem, że to był koszmar. Okropne uczucie na płucach, nie dające zapomnieć o uzależnieniu, ciągły nie smak w ustach, z rana było najgorzej, czułem się jakbym nie mógł złapać tchu. Najgorsze było uczucie gdy poczułem od kogoś, że palił... Naprawdę nie polecam. Po tym przymusowym detoksie udało mi się zdobyć papierosy i już nigdy więcej nie odważyłem rzucać palenia. Najgorsze jest to, że psychiczne uzależnienie "od dymka" u mnie nie występuje, naprawdę nie potrzebuje palić, wystarczy mi dostarczenie nikotyny do organizmu, raz na godzinę w jakikolwiek sposób.Gdy korzystałem z elektronicznego papierosa, przez 3 miesiące, do momentu aż się nie zepsuł, nie zapaliłem ani jednego normalnego szluga, nie czułem żadnej potrzeby "dopalenia się". Bardzo bym Cię prosił, abyś trochę sprostował swój filmik i w jakimś kolejnym zawarł informacje o uzależnieniu fizycznym od papierosów, bo pomimo że Ty tego nie doświadczyłeś, istnieje duża liczba ludzi, którzy są zależni w ten sposób. Proszę o to dlatego, że poprostu Ci którzy chcą rzucić palenie, będąc uzależnieni fizycznie, nsie dają sobie z tym rady, po obejżeniu Twojego filmu mogą się poczuć gorsi i nawet osamotnieni. Dla takich osób jedynym ratunkiem są albo psychodeliki, albo standardowe zschodzenie z dawek, jak w przypadku opio. Poprostu chodzi o powolne ograniczanie się, czyli np. co jakiś czas jeden papieros mniej, aż poczujemy się wolni. Można też przerzucić się na elektronika, czy inne wynalazki i wtedy powoli palić coraz mniej, ponieważ dla takich ludzi rzucenie z dnia na dzień jest prawie nie możliwe i wiąże się z ogromną męczarnią, a i tak prawdopodobne jest, się w końcu pęknie, choćby gdy poczujesz dym dym od kogoś. Wtedy serce zaczyna bić mocniej, oddech się spłyca a w głowie kołacze się tylko jedna myśl: "zapalić" Pozdrawiam i życzę wytrwałości jak najbardziej popieram:)
Ja nie pale od prawie dwóch miesięcy, miałem to zrobić od nowego roku, ale stwierdziłem że po chuj skoro mogę już dzisiaj. Na co dzień nie mam prawie w ogóle ochoty, ale też nie paliłem dużo, popalałem. Boję się tylko sylwestra, wiadomo alkohol i przychodzi ochota na papierosa, zobaczymy jak będzie. Jestem jedynie w połowie dumny, że aż do liceum odmawiałem papierosów od znajomych, no niestety im człowiek starszy tym w niektórych aspektach głupszy.
Jesli ktos jest uparty i postanowi to da rade rzucic zamiast probowac zastapic sobie czyms. Ja np nie pale juz 2 miesiac i nie bralem dodatkow. Przez pierwszy tydzien dyche jarania spalilem xD swoja droga mieszkam w uk i motywuje mnie tez cena. Bo za paczke trzeba 7 funtow zaplacic toz to prawie gram trawy xD no i kolejna sprawa to za duzo nie myslec i nie mowic o paleniu/rzucaniu palenia. Po prostu nie palic i nie przywiazywac wagi do tego tematu
W tym wątku wrzucajmy terminy do których zobowiązuje się, że nie będę palił. ;)🌱 Pomóż mi dalej działać i wesprzyj na ▶ patronite.pl/mestoslaw 🙏 Czytaj newsy na ▶ wiemcocpiem.pl
22.01.2018 :')
08.12.2017 16:35
do końca życia
wstęp z Agatą Kuleszą od razu rozpoznałam :D serial Krew z krwi dobrze kojarzę? :D
Tutaj akurat Julia Pitera w śniadaniówce. ;) Na ten moment wychodzi 27 lutego 2018 r. :) Jak na razie bardzo dobrze sobie daję radę z czego bardzo się cieszę :)
Powodzenia dla wszystkich rzucających - nie tylko papierosy, każdy nałóg! Damy radę :)
Łapa w górę, nie pal nie pal stary :)
Ja palę dużo, ponad paczkę dziennie, ale zauważyłem, że bardziej jestem uzależniony od samego odruchu, niż od nikotyny. Tak jak mówiłeś, są momenty, w których odruchowo sięgamy po fajkę, moje to m.in. kawa, piwo, przerwa w pracy czy czekanie na przystanku. Kiedy nie mogę wtedy zapalić bardzo mi tego brakuje, ale objawy braku nikotyny jak zdenerwowanie i determinacja, że muszę zapalić pojawia się dopiero po całym dniu nie palenia, a palę ponad 20 papierosów dziennie, a nie jednego. Chciałbym nie palić, ze względu na zdrowie i pieniądze, ale ja lubię palić, i to jest największy problem. Mam nadzieję, że Tobie się uda, trzymam kciuki i pozdrawiam :)
Rzucam razem z Tobą byku! :D
Nie rzucaj tylko po prostu to zrób. Jest tyle legalnych i fajnych używek, nawet zdrowych, palenie zabija nie tylko ciebie ale i wszystkich wokół. No i śmierdzisz przy tym niemilosiernie :D Zainwestuj te pieniądze jakie spalasz w swoją przyszłość, w siebie. A za dekadę sobie podziękujesz. Może zbudujesz sobie własną emeryturę.
I co, udało się? :p
@@DaishiHikaru ta ludzie rzucali i gdzie ich mercedesy i wille ? xD
„Zeby zdobyć marihuanę zabija sie ludzi” 😂😂😂😂😂😂
hahahaha
Rozjebało XD
Czub i tyle nic nie zrobimy xD
To ja muszę mordaac chyba codzienne hahaaa
Dziwne ty nikogo jeszcze nie zabiłeś ? xd
moja mama rzucala palenie papierosow za pomoca przeczytania ksiazki Allena Carra "Prosty sposob jak skutecznie rzucic palenie", za pierwszym przeczytanie nie palila chyba pol roku, pozniej palila przez pare miesiecy i znowu siegnela po te ksiezke. teraz nie pali 2 lata. Ja rowniez przeczytalem te ksiazke, wspieralem sie jednoczesnie ziolem, przez 3 tygodnie palilem codziennie czysciochy, a pozniej staralem sie zmotywowac decyzje bez tego. Nie palilem rok, wrocilem w trakcie kiedy mialem ostatni egzamin na studiach, stres, stres, stres. Pale znowu, leci 9 miesiac. Powoli znow czytam te ksiazke, ale po obejrzeniu Twojego filmiku, dodatkowo wsparles moja decyzje, ze czas to rzucac. Ograniczam sie do paru papiersow, ze wzgledu zdrowotnych. Licze ze ta ksiazka mi pomoze, a w trudnych momentach bede siegal po dobrze nam znane panaceum :) POWODZENIA, DOBRZE ZROBILES. JEBAC KONCERNY TYTONIOWE NA 100% :)
ja tez nie pale juz 4 lata dzieki tej ksiaązce
mateusz kiermaszek czytales ksiazke wyciagnales wnioski a potem wpadles na pomysl ze cygarety łagodzą stres paradox hehe gdyby nie ksiazka ktora oczywiste rzeczy opisuje to znowu bym kurzył np przez stres
Czy tabaka wchodzi w gre? Mój kolega nie jednokrotnie raczył się tabaką kiedy nie palił. To też przemysł tytoniowy nagraj o tym odcinek lub po prostu odpowiedz... co myślisz o tabace?
To masz mądrego koleżkę naprawdę, pogratulować :D:D tabaka to jest też tytoń i nikotyna tak samo się wchłania tylko nie przez płuca a przez błonę śluzową i uzależnienie ciągle następuje
Po tabace nie chce się palić i jest zdrowsza niż fajki. Możesz spróbować
Jadę na hitsach od 2 tyg non stop ...gardlo nie boli kaszel powoli się kończy...jest git . Póki co podgrzewam ...rekordy moje to juz ok 6 ,7h bez hitsa ale pozniej jest kryzys i musze podgrzać. Mam tylko nadzieje że z kazdym podgrzanym hitsem nie umiera jedna panda na swiecie.
Nie palę od 6 dni, paliłem 9 lat. Nie wiem, czy wytrwam w postanowieniu, bo po prostu lubię tę czynność. Naprawdę spoko jest popatrzeć na księżyc i puścić dymka i nikt mnie nie przekona, że nie. Druga sprawa jest taka, że papieros wyznacza Ci rytm pracy i dnia. Dla mnie był taką małą nagrodą po każdym posunięciu przedsięwzięcia do przodu. Mega chujowo się rzuca palenie.
Jak idzie ? ;)
Ja nie pale od dwóch lat. Przestałem to robić dzięki lekturze książki "Allen Carr - Łatwy sposób na rzucenie palenia". Efekt "WOW" był na drugi dzień rano, kiedy zdalem sobie sprawe ze juz nie musze palic :D najlepszy dzien w ever :D Nic innego wczesniej nie dalo mi poczucia "uwolnienia" od fajek jak ta ksiazka. Moze spróbuj?! Ja polecam baaaaaardzo zamiast substytutów nikotyny i innego badziewia.
Ps. Mój egzemplarz krąży po znajomych, na 6 osób które przeczytały ja razem ze mną, 6 nie pali, niezła skuteczność :)
Ja czytałem 3 razy (wytzymałem max 4 dni)
Dasz radę Wariacie! Już 8 miesięcy nie pale i jestem z tego baaaardzo dumny! Powodzenia czekamy na kolejne relacje!!
Papierosy to najwiekszy paradoks, nie masz po tym fazy, dużo pieniędzy kosztuje a mimo to nie wyobrażam sobie nie palić podczas spotkań towarzyskich. Po co pale? nie wiem. Ale papierosy zawsze były w moim życiu i naprawdę nie wyobrażam sobie egzystować bez nich ;v
"faza" niby jest ale ja ją porównuje do uczucia po zażyciu kofeiny
Żal mi ciebie.
Mały update już nie pale essa
Jestem już osoba nie palącą ;D dzięki wariat zmotywowales mnie!
Dokładnie tak! Ja zdecydowałam o rzuceniu palenia z dnia na dzień. Uznałam po prostu, ze nie chce palić. I Zgasilam papierosa w lipcu i do dnia dzisiejszego nie zapaliłam. Polecam ;) powodzenia! Uda Ci się bo chcesz a nie musisz!
Ostatniego papierosa zapaliłam w niedzielę, 17.12 o 21. Od tego czasu nie miałam z bardzo możliwości wyjść do sklepu. Teraz właśnie nadarzyła się okazja i trafiłam na ten filmik. Zastanawiam się :)
Tyle godzin przerwy to już wystarczająco sporo, aby to podtrzymać :) Polecam.
Pestki słonecznika w ilości hurtowej;-) Żarłem po 3-4 duże paczki na dzień przez 3 tygodnie drożej niż szlugi wyszło ale już 3 rok jak nie pale, papierosów;-)
To bylo w huj nie zdrowe
Luca Brecel u mnie natomiast landrynki szły w hurtowych ilościach, ale 2 miesiące już bez
Napierw przerzuciłam się na epapierosa, po półtorej roku rzuciłam palenie w ogólne. Czytałam też książkę Carra.
10 czerwca bedzie rok jak nie pale. W moim przypadku najgorsze byly 2 tygodnie. i szczerze powiem, żeby rzucić to trzeba chcieć. Mnie zmotywował duszący kaszel i wieczorne trudności z oddychaniem, a odkąd nie pale jak ręką odjoł, a mam dopiero 24 lata...
No ja mam podobne zdanie. Ze zwykłej ciekawości sprawdzam czy dam radę nie palić 2 miesiące. Takie wyzwanie po prostu. Polecam każdemu kto rzuca dawać sobie takie małe wyzwania!
No i w końcu wrócił:) Super że się nie poddałeś!
Kocham ciebie!!!! Znaczy no homo ale jesteś najlepszym kanałem na te wsystkie tematy. Za to dziękuję!
Zagrajmer PL i już można po tym komentarzu stwierdzić że chodzisz do gimnazjum.
Pysia
#fullhomo
ja zatrzymalem palenie tydzien temu,tj we wtorek,po 10latach,jakies toksyny wylazily przez kilka dni z gardla,uczucie napuchnietych migdalow,kilka dni meczenia,i wszedlem w nowy tydzien czysty,zdrowy,no masakra,w szoku jestem jak mozna dobrze sie czuc i zapachy, smak wszystko jest takie wspaniale,pozdrawiam:)
Gorąco trzymam kciuki!!! Go for it.
Woho! Udało się! Brawo jest kanał :D
Mi pomógł rzucić desmoksan, ale niestety po ok 3 miesiącach wróciłem. Ale najważniejsze w tym, że zdałem sobie sprawę, że to możliwe, bo wcześniej przy próbach rzucenia i głodzie nikotynowym dosłownie wariowalem. Osobiście uważam, że niktotyna w moim przypadku jest najbardziej uzależniającą substancją, próbowałem już wielu, a tylko brak papierosów odczuwałem znacznie fizycznie. Trzymaj się w postanowieniu!
Wspieram Cię! Rzuciłem palenie tytoniu dawno dawno temu, a kluczem było uświadomienie sobie, że nic na paleniu papierosów nie zyskuję, nikotyna nie daje mi radości - ergo nie miałem i nie mam żadnego celu w paleniu... Ale z innej beczki - co myślisz o CBD??? Na świecie temat trendujący, ja sam zaczynam od jutra bawić się olejem CBD i suszem konopii CBD. Myślę, że jest to ciekawy temat, a Ty masz duże umiejętności w szczegółowym analizowaniu takich zjawisk i opisywaniu ich.
Rzuciłem papierosy 4 miesiące temu, teraz palę tylko gdy piję, ale i tak nie kupuję papierosów i jestem szczęśliwy z tego powodu, bo paliłem 5 lat, a w jaki sposób rzuciłem, powiedziałem sobie, że nie palę i następnego dnia obudziłem się z "kacem" papierosowym i czułem, że tylko papieros mi pomoże, ale powstrzymałem się i przez tydzień się czaslem, a teraz jest już bardzo dobrze
W ubiegły nowy rok postanowiłem, że nie będę palił. Nie paliłem pół roku i nie było to trudne bo czułem się dobrze i nie miałem jakiejś chorej ochoty zapalenia. Oczywiście pojawiała się myśl "kurcze zapaliłbym sobie" ale to przez pewien schemat, że np. czekając na pociąg paliłem papierosa żeby się czymś zająć zamiast stać i patrzyć czy pociąg nie jedzie. Zacząłem znowu palić na jednej imprezie gdy wszyscy poszli na fajkę, a ja siedziałem sam w pokoju :D. Wtedy stwierdziłem, że mogę nie palić ale jednak wyjście na fajkę ze znajomymi, pogadanie przy tym na różne ciekawe tematy i poznawanie ludzi na przysłowiowej fajce jest jednak rzeczą/czynnością, która jest mi w życiu "potrzeba". Oczywiście mógłbym się z tym rozstać ale wtedy moje samopoczucie i samoocena spada więc postanowiłem, że dalej będę palił. Mimo to w następnym roku znowu spróbuję rzucić gdyż wymyśliłem sobie pewną zasadę. W każdy nowy rok będę rzucał palenie (o 00:00 ostatni papieros) i starał się jak najdłużej nie palić, aż dojdę do roku beż palenia :3
Gratulacje Mesto ;> Zastanawialiśmy się właśnie z dziewczyną kiedy i czy rzucisz palenie. Super, bardzo się cieszę z Twojej decyzji. Pozdro!
#420
doro?
Witamy z powrotem!
Smak! Smak potraw jest zupełnie inny, po odstawieniu fajek!
Gratuluje! Fajny jestes. Dalszych sukcesow w zycia. Pozdrawiam
Mój dziadek po 50 latach palenia rzucił je z dnia na dzień jak mu wyszło że może umrzeć (nie pamiętam na co, miałem mniej niż 10 lat), teraz dziadek ma ponad 80 i ma się dobrze, teraz już się tylko starzeje :D
ja rzucilem 3 lata temu, z poczatku probowalem ograniczać, zajmować sie innymi rzeczami, okolo roku czasu zajeło mi calkowite odstawienie, jak ograniczanie nie pomoglo to kupiłem elektryka i stopniowo zmniejszałem dawke nikotyny az przez krotki czas paliłem zerowke wtedy odstawiłem całkowicie....2-3 razy do roku zdarza mi sie pociagnac dymka na imprezie ale rano wstaje i jestem nie palacy :)
IQOS jest świetny, po 7 dniach darmowego wypożyczenia zdecydowałem się na niego. Zwykłe faje śmierdzą. Są minusy w niższych temperaturach, ale da się z tym żyć. Palę bursztynowe(bo jak mówie czerwone to zwykle nie wiedzą o co chodzi) i nawet podoba mi się zapach.
Każdy nawet najbardziej dziwny pomysły na rzucenie palenia jest dobry..... masz łapkę w górę
Zmotywowałeś mnie to jest jeden z powodow dla których Cie ogladam 5!
Wytrwałości!!!
Przeczytaj koniecznie książkę Allena Carra. Nie rozpatruj rzucania fajek w sensie utraty czegoś, ale w sensie odzyskania wolności zdrowia i kasy. I absolutnie dopuszczaj do siebie myśli że jeszcze kiedykolwiek zapalisz, bo przyjdzie czas że zatęsknisz. Powtórzę jeszcze raz EasyWay Allena Carra pozwoli ci poukładać sobie w głowie wszystko jeszcze lepiej.
Trzymam za ciebie kciuki :)
Nie pal ziomeczku, chyba że trawkę 😋
Jest książka Allen carr easyway. Po przeczytaniu jej rzuciłam palenie pół roku temu
Jak najbardziej szanuję za tą akcję i gratuluję decyzji - ale trochę zdenerwowała mnie ta akcja z łapkami. Dobrze wszyscy wiedzą, że te łapki to nie jest tylko ankieta czy chcemy żebyś palił - to oczywiście wpływa na pozycjonowanie Twojego filmiku. Po prostu to wygląda jak manipulacja. Trzymam kciuki żebyś pozostał niepalącym.
Witaj polecam ci książkę Allen Carra "prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie " Być może będziesz sceptycznie nastawiony jak ja na początku"Do jakieś książki" ale dzięki niej uświadomiłem sobie ze rzucić palenie jest łatwo"A PALIŁEM PACZKĘ DZIENNIE" być może teraz wydaje się to niewiarygodne Ale po przeczytaniu zmienisz zdanie najgorszym wypadku będziesz nadal palił więc nie masz nic do stracenia możesz ewentualnie zyskać
Po rzuceniu Możesz dostać depresji, nerwicy, stanów lękowych, pranoji itp. Nikt o tym nie mówi a przypadków też wiele.
Pytanie czemu w psychiatrykach nie zabierają ludzia papierosów?
Gdy się rzuca, kazdy zazwyczaj chce zmienić tryb na zdrowszy, diety sporty o człowiek czuje się gorzej niż gdy palił.
Pogubić się we własnej głowie?
Wedlog mnie warto powiedzieć o tej stronie a nie o magicznych zaletach. Mnie to dopadło, na forach jest pełno ludzi, którzy się pogubili. Rok po rzuceniu odczuwają skutki psychiczne.
Palilem 6 lat rzuciłem, czułem się źle i nieswojo. Po 3 miesiącach zalamanie nerwowe, poczułem, że coś jest nie tak. Wolę mieć chore płuca niż chora głowę i być w gronie ludzi, którzy w depresji sami strzelili w łeb.
Wiadomo, nie każdego to dotknie, ale ja nigdy o czymś takim wcześniej nie słyszałem, jakbym znał ryzyko to podszedł do tego inaczej.
(nie miałem nigdy problemów z psychika ani depresji)
Jeśli ty masz, to większość psychiatrów ci powie, że masz nie rzucać.
Też walczę z tym "demonem" od jakiegoś czasu i nawet zmierzam ku temu by całkowicie zamienić to na "spowalniacz czasu" tylko że do "spowalniacza czasu" też uwielbiam smak dodanego tytoniu i staram się to jakoś rozkminić
Polecam obejrzeć na kanale globtrek rozprawke o rzuceniu palenia,ja po tym filmie przestałem, uzmysłowił mi chłopak jak jest. Nie palę jakieś 6-7 miesięcy i nie używam substytutów. Życzę wytrwałości, pozdrawiam.
Mordo!!!!!!! Zrób materiał o benzydaminie, chciał bym sie dowiedzieć co nie co na jej temat :D, nie mam pewności czy mnie nie zabije :D
Ciesze sie :))) ze wreszcie zdecydowales sie na rzucenie palenia! :) Zobaczysz duza roznice!
Przemysl tytoniowy jest zly :)
MESTO :) na nastepnym konwencie nie chce widziec jak palisz :D
Najlepszy sposób, nie zaczynać.
Wypaliłem w życiu 2 papierosy i bardziej mi to zaszkodziło niż pomogło/zasmakowało.
Powodzenia w rzucaniu w takim razie!
Powodzenia. tw filmik mnie zmotywował i też zaczynam żucać 🙂
Witam Kolego
Podzielam twoja opinie odnośnie nastawienia w głowie. Paliłem 10 lat rzucałem z 10 razy zawsze nieskutecznie, najdłużej nie paliłem 10 dni. 19 listopada 2017 roku postanowiłem rzucić palenie skończyłem paczkę i więcej już nie zapaliłem bez jakich kolwiek środków farmaceutycznych Nastawiłem się mentalnie, zmotywowała mnie nowa pasja i oszczędność pieniędzy. Paliłem 3-7 papierosów dziennie. Wychodziło około dwie paczki tygodniowo. Teraz mam skarbonkę i 30zł tygodniowo do niej wrzucam. Ps. Ale z MJ nie zrezygnowałem
Świetny materiał
Trzymaj ziomek łapę w górę , tez nie chce się już truć !
Trzymam kciuki! :)
Hej! Bardzo chciałbym wiedzieć skąd dostać marihuanę, aby mieć najmniejsze ryzyko jej zanieczyszczenia. Zaproponować komuś większą kwotę za pewność czystości? Przywieźć z Niemiec? Fajnie byłoby gdybyś nagrał o tym odcinek :)
Ayeee kanał wrócił 🙆🙆❤
to juz lepiej sie na trawke przerzucic bo przynajmniej wiesz co cpiesz, natomiast skutki epapierosow sa nieznane, patrzac na inne innowacje w przemysle spozywczym to raczej skurki beda fatalne za kilka-kilkanascie lat... jak nie chcesz palic to nie pal, miej jakis motyw ja tak rzucalem pare razy i zawsze z dnia na dzien, tak jest wg mnie najlepiej, najzdrowiej i najwieksza satysfakcja...
Zeby przestac palic musisz przestac o tym myslec ja tak juz od 3 lat nie mysle o opaleniu i nie pale 😉😉😉
Nikt mnie nigdy tak skutecznie nie zachęcił do zostawienia łapki w górę :D
Polecam książkę "Easy Way" Alena Carra, myślę że CI sie spodoba, podobne podejście i mega skuteczne:) ja nie palę już (albo dopiero) miesiąc i nie mam najmniejszej ochoty i zamiaru wracać! Bardzo dużo zmienia w myśleniu ta książka, polecam mooocno :)
Kozaczek, gratulacje. Zajebiscie dobrze wytłumaczone z punktu psychicznego
ooo kanał wrócił! :D
Prawie ćwierć wieku paliłem papierochy, przez rok paliłem elektryka z coraz mniejszą ilością nikotyny, obecnie nie palę (nie licząc zieleniny) od blisko 4 lat.
Ja przestałem palić z dnia na dzień po kwaśnym tripie, jak odpalajac papierosa czulem jak z każdym buchem odrywa się kawałek mojej duszy, bardzo nieprzyjemne doświadczenie które na zawsze utkwilo w pamięci
Rok temu rzuciłem,za 9 razem.Nie wiedziałem że jest to tak proste,rzuciłbym jeszcze raz bez problemu.Ale trzeba przetrwać CIĘŻKIE 4-5 miesięcy i broń Boże nie zapalić.Teraz mam w dupie papierosy,ten syf.
Trzymamy kciuki@!
Daj like i trzymam kciuki zeby sie udalo wyjsc z nalogu😝
Chuj ja tez rzucam od dzisiaj tytek tylko do skruchy pozdrawiam xd
Ja próbuję rzucić od roku i nadal wracam :( btw zrobiłbyś filmik o purple drank tzw. leanie? Nie mogłem znaleźć nic na ten temat na polskim yt a przydałaby się porządna dawka wiedzy na ten temat :) Pozdrawiam.
Trzymam kciuki za Ciebie!
#420
Od początku tego roku zacząłem ograniczać papierosy, zapaliłem tylko kilka razy, bo miałem szargane nerwy, ale idę dalej i nie palę
Poczekaj... To było 3doby po "ostatnim".. Rzucanie czegoś po 3 dniach to, szczerze - dopiero "start".To wraca, w najmniej odpowiednich momentach. Mam pytanie- jak jest z tym dziś tj.luty 2019? (nie chcę gasić...ale też wiemy o czym mówimy ...i fajnie by było gdyby było jak tu zaplanowałes :) )
Trzcymam kciuki, nie popalaj i nagraj za jakis czas filmik jak ci idzie !
Nareszcie wrócił :)
Ja paliłem 10 lat, miałem wiele nieudanych prób w rzucaniu palenia, lecz rok temu trafiłem na ten poradnik: www.rzuc-palenie.pl/jak-rzucic-palenie/ i rzuciłem praktycznie z dnia na dzień, jeśli ktoś również ma problem z rzuceniem palenia to jak najbardziej polecam ;)
Ja próbowałem żucić ale jak mi się chciało zapalić to tak sie wkurwiłem że to masakra a od jakiegoś czasu jak nie zapale po 3 godz to mam kucia w płucach pozdrawiam:)
Bedziemy probować ✊
Tabex i desmoxan działają (cytozyna). Polecam, to nie ten shit co Nikoret itp. Fakt faktem, że oprócz tego trzeba jeszcze chcieć, ale dzięki tej substancji nie ma efektów ubocznych.
Niezły przypadek, ja też rzucam od ostatniej soboty! Nie jest to mój pierwszy raz (w 2016 roku od kwietnia do stycznia 2017 wytrzymałem bez papierosa), mam nadzieję, że tym razem pójdzie lepiej. Decyzja była dość spontaniczna, właściwie to łudząco podobna do twojej, na zasadzie "Skończy się paczka i więcej nie kupuję", koszta tego świństwa też mnie skłoniły do takiej decyzji, ciągle rosną i będą rosnąć, a niestety papierosy z przemytu też stają się stopniowo coraz droższe, przemytnikom wystarczy utrzymywać ceny niższe o te parę złotych, by mieć branie. Coś jeszcze? Tak, TWÓJ KANAŁ! twój kanał pokazał mi ile jest innych, świetnych środków, które będą przynosić mi radość, a nie będą rujnowały zdrowia, szczególnie jestem nakręcony na grzyby psylocybinowe, oszczędzając na fajkach będę mógł sobie pozwolić na takiego growkita, nie? Grzyby, ale i trawka, może też LSD. Alkohol? Nie ruszam od roku i jestem bardzo zadowolony z tej decyzji. I jakoś to na razie leci... Łapa w górę i życzę powodzenia, idziemy łeb w łeb w tym samym postanowieniu!
Książka: Allen Carr - Prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie :)
Do tego dorzucić Desmoxan na kilka dni i po problemie :-D
Naprawdę :-D
Nie palisz ?
Nie palisz?
Akurat tez rzucam. Drugi dzien bez fajki i w sumie jest ok.
ruclips.net/video/UyUZnfpDGTg/видео.html obejrzyj powinno ułatwić
NIE PALĘ od 11 miesięcy... I jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie!!! Paliłem 20 lat,można tylko trzebachcieć
Cześć - jestem Mateusz - paliłem 8 lat. Możecie się śmiać lub nie, ale rzuciłem dzięki tabace :) - to sproszkowany tytoń popularny na kaszubach, dostępny ogólnie w kioskach i sklepach z tytoniem. Będę każdemu powtarzał że jest to najprostszy sposób na rzucenie tego CHOLERSTWA! - nie palę już rok. I nie zamierzam! :) pozdrawiam i zachęcam do pozbycia się tego popier****nego nałogu!
Desmoksan pomaga. Trudno robi się po miesiącu a potem po 3miesiącach. I tak paliłem znowu:) Przestałem z dniana dzień po kilku latach różnych okresów niepalenia. Zero chęci zapalenia jakbym nigdy nie palił. Tak to było i jest. Próbuj cały czas i łam się ale próbuj ten dzień nadejdzie. Po roku wracają????dziwne.
Uda Ci się czuje to
Lubię Cię
No to już zadeklarowany rok bez palenia ;)
Naprawdę mi pomogłeś palę raz od czasu zawszę dziennie paliłem 10 a teraz 4 dniowo a nawet 0 umie ale chcem rzucić na zawsze wszędzie sam te papierosy trudno nie zapalić jest łatwo mniej palić a trudno żucic na zawsze
Konto wróciło!
Najlepsze jest znaleźć sobie zajęcie,i odizolować się od palaczy na jakiś czas
Szczerze polecam książkę Alana Carra'a. Im szybciej ja przeczytasz szybciej rzucisz. Nie potrzebujesz silnej woli żeby nie palić.
Zrób odcinek o kannie. Ponieważ chciałem sprubowac, ale w internecie jest mało informacji na jej temat.
#420 Łapka w górę i udostępnienie bracie ;)
Mały uptade:
Niestety ale istnieje uzależnienie fizyczne od papierosów, nie każdy jest na nie poddatny. Wręcz u większości palaczy nie występuje. U mnie niestety wystąpiło, tym bardziej, że nie palę długo, bo od 21 roku życia, teraz mam 29. Jak najbardziej jestem z Tobą i życzę Ci wytrwałości, ale w moim przypadku jest to o wiele trudniejsze. Kiedyś miałem nawet przymusowy, tygodniowy detoks i powiem, że to był koszmar. Okropne uczucie na płucach, nie dające zapomnieć o uzależnieniu, ciągły nie smak w ustach, z rana było najgorzej, czułem się jakbym nie mógł złapać tchu. Najgorsze było uczucie gdy poczułem od kogoś, że palił... Naprawdę nie polecam. Po tym przymusowym detoksie udało mi się zdobyć papierosy i już nigdy więcej nie odważyłem rzucać palenia. Najgorsze jest to, że psychiczne uzależnienie "od dymka" u mnie nie występuje, naprawdę nie potrzebuje palić, wystarczy mi dostarczenie nikotyny do organizmu, raz na godzinę w jakikolwiek sposób.Gdy korzystałem z elektronicznego papierosa, przez 3 miesiące, do momentu aż się nie zepsuł, nie zapaliłem ani jednego normalnego szluga, nie czułem żadnej potrzeby "dopalenia się". Bardzo bym Cię prosił, abyś trochę sprostował swój filmik i w jakimś kolejnym zawarł informacje o uzależnieniu fizycznym od papierosów, bo pomimo że Ty tego nie doświadczyłeś, istnieje duża liczba ludzi, którzy są zależni w ten sposób. Proszę o to dlatego, że poprostu Ci którzy chcą rzucić palenie, będąc uzależnieni fizycznie, nsie dają sobie z tym rady, po obejżeniu Twojego filmu mogą się poczuć gorsi i nawet osamotnieni. Dla takich osób jedynym ratunkiem są albo psychodeliki, albo standardowe zschodzenie z dawek, jak w przypadku opio. Poprostu chodzi o powolne ograniczanie się, czyli np. co jakiś czas jeden papieros mniej, aż poczujemy się wolni. Można też przerzucić się na elektronika, czy inne wynalazki i wtedy powoli palić coraz mniej, ponieważ dla takich ludzi rzucenie z dnia na dzień jest prawie nie możliwe i wiąże się z ogromną męczarnią, a i tak prawdopodobne jest, się w końcu pęknie, choćby gdy poczujesz dym dym od kogoś. Wtedy serce zaczyna bić mocniej, oddech się spłyca a w głowie kołacze się tylko jedna myśl: "zapalić" Pozdrawiam i życzę wytrwałości jak najbardziej popieram:)
Ja nie pale od prawie dwóch miesięcy, miałem to zrobić od nowego roku, ale stwierdziłem że po chuj skoro mogę już dzisiaj. Na co dzień nie mam prawie w ogóle ochoty, ale też nie paliłem dużo, popalałem. Boję się tylko sylwestra, wiadomo alkohol i przychodzi ochota na papierosa, zobaczymy jak będzie. Jestem jedynie w połowie dumny, że aż do liceum odmawiałem papierosów od znajomych, no niestety im człowiek starszy tym w niektórych aspektach głupszy.
Jesli ktos jest uparty i postanowi to da rade rzucic zamiast probowac zastapic sobie czyms. Ja np nie pale juz 2 miesiac i nie bralem dodatkow. Przez pierwszy tydzien dyche jarania spalilem xD swoja droga mieszkam w uk i motywuje mnie tez cena. Bo za paczke trzeba 7 funtow zaplacic toz to prawie gram trawy xD no i kolejna sprawa to za duzo nie myslec i nie mowic o paleniu/rzucaniu palenia. Po prostu nie palic i nie przywiazywac wagi do tego tematu
jakaś alternatywa do wkruchy czy czyściochy?
Nie palę po 20 latach palenia samo przeszło jakbym nigdy nie palił z dnia na dzień czym to wytłumaczyć?
Po dwóch tygodniach kup paczkę i ją wyrzuć do śmietnika! Serio pomaga! haha Trzymam kciuki mordo! :D
Swietnie, teraz czekam na material jak rzucic heroine :( btw. Ja jakis czas temu od tak rzucilem fajki na ponad tydzien, potem mnie skrecilo
trzymam kciuki