Jednak niektóre osoby słuchając Naho Owada powinny być ostrożne, gdyż: 1. Muszą utożsamić się z sobą samym/sytuacją życiową, gdy wydarzyła się tragedia i kochany ojciec tudzież matka nie żyje (przykład)” ponieważ nie wolno powtarzać jak mantrę, że „Mój tato/mama nie żyje i mnie to nie dotyczy, bo nie ma tutaj nikogo, kogo mogłoby to dotyczyć. Taki brak utożsamienia w niektórych sytuacjach może stworzyć problemy psychiczne. 2. Muszą poczuć się sprawcą rzeczy dzięki wyborom, jakie dokonują, chociażby dla samego kształtowania się w dobrym kierunku osobowości, lecz nie zawsze tak jest.
To już kiedyś było. Takie rozważania o czasie i istnieniu prowadzi się od Starożytności. Również i o tym że nie istnieje ani przeszłość ani przyszłość tylko "teraz" i na to nie mamy żadnego wpływu. Niektórzy jednak zauważyli że poza istnieniem obserwujemy kolejność zdarzeń. Coś wywołuje coś innego. Błysk pioruna zwykle wcześniej czy później wywołuje skutek grzmotu.
Nie. Kolejność zdarzeń jest nie obowiązkowa jako logiczna całość. Gdyż logika pojawia się w świadomości jako zdarzenie. To znaczy że zdarzenia następują po sobie . nie one po prostu się zdarzają. Ale nie są wywołane sekwencyjne w ten sposób jak o tym myślimy. Nic nie wywołuje niczego- zdarzenia po prostu wydarzają się. Jeżeli patrzymy przez pryzmat umysłu to mamy logiczną sekwencję Ale jeżeli przez czystą świadomość to logiczna sekwencja jest tylko kolejnym zdarzeniem a i to nawet nie. Dla tego że nic nie pojawia się w świecie ale wszytko co pojawi się składa się na świat pojawiajac się w świadomości. Wszystko składa się z pierwiastków ale i pierwiastki składają się na wszystko. Nic nie ma przyczyny nawet ten świat powstał bez przyczyny . Gdyby było inaczej np chęć stworzenia pierwszego pierwiastka byłba przyczyną wszystkiego co nastąpiło następuje i nastąpi łącznie z końcem wszystkiego ... w pustym pokoju jesteś ty przestrzeń i piłka. Rzucasz piłkę ta odbija się od ścian dla ciebie to logiczne. Ale dla czystej przestrzeni -Świadomości piłka ty i twoja logika to tylko ruch. To tylko to co się dzieje. To co się wydarza. Nie ma tam nikogo dla kogo było by coś logiczne - logika to tylko myśl. Myśl to tylko umysł który przejawił się w świadomości... umysł stwarza pozory czegoś ważnego w rzeczywistości sklada się na ten świat Ale pojawił się w świadomości. Świadomość nie pojawiła się w świecie Ale świat w świadomości. żadna myśl nie mogła by zaistnieć bez kosmosu a więc siła która wprawia w ruch cały kosmos wprawia w ruch nasze myślenie... dla tego kosmos powstaje równocześnie a nie po sobie chodź wydaje się że jest całkiem inaczej. Równocześnie z myśleniem pojawia się słońce chmury... Wszystko teraz jednocześnie nawet kidy pomyslisz że coś powstało w przeszłości to myśl o przeszłości powstaje teraz. A więc świata nie został stworzony i żyje swoim życiem - on stwarza sie teraz cały czas.
Hallo Naho...thank you very much for the messages of love, truth and freedom...
Jednak niektóre osoby słuchając Naho Owada powinny być ostrożne, gdyż:
1. Muszą utożsamić się z sobą samym/sytuacją życiową, gdy wydarzyła się tragedia i kochany ojciec tudzież matka nie żyje (przykład)” ponieważ nie wolno powtarzać jak mantrę, że „Mój tato/mama nie żyje i mnie to nie dotyczy, bo nie ma tutaj nikogo, kogo mogłoby to dotyczyć. Taki brak utożsamienia w niektórych sytuacjach może stworzyć problemy psychiczne.
2. Muszą poczuć się sprawcą rzeczy dzięki wyborom, jakie dokonują, chociażby dla samego kształtowania się w dobrym kierunku osobowości, lecz nie zawsze tak jest.
To już kiedyś było. Takie rozważania o czasie i istnieniu prowadzi się od Starożytności. Również i o tym że nie istnieje ani przeszłość ani przyszłość tylko "teraz" i na to nie mamy żadnego wpływu. Niektórzy jednak zauważyli że poza istnieniem obserwujemy kolejność zdarzeń. Coś wywołuje coś innego. Błysk pioruna zwykle wcześniej czy później wywołuje skutek grzmotu.
+Wiktor Kobylinski a ja myślałem że to tylko ja rozważałem że " nie istnieje ani przeszłość ani przyszłość "
Nie.
Kolejność zdarzeń jest nie obowiązkowa jako logiczna całość. Gdyż logika pojawia się w świadomości jako zdarzenie. To znaczy że zdarzenia następują po sobie . nie one po prostu się zdarzają. Ale nie są wywołane sekwencyjne w ten sposób jak o tym myślimy. Nic nie wywołuje niczego- zdarzenia po prostu wydarzają się. Jeżeli patrzymy przez pryzmat umysłu to mamy logiczną sekwencję Ale jeżeli przez czystą świadomość to logiczna sekwencja jest tylko kolejnym zdarzeniem a i to nawet nie. Dla tego że nic nie pojawia się w świecie ale wszytko co pojawi się składa się na świat pojawiajac się w świadomości. Wszystko składa się z pierwiastków ale i pierwiastki składają się na wszystko. Nic nie ma przyczyny nawet ten świat powstał bez przyczyny . Gdyby było inaczej np chęć stworzenia pierwszego pierwiastka byłba przyczyną wszystkiego co nastąpiło następuje i nastąpi łącznie z końcem wszystkiego ... w pustym pokoju jesteś ty przestrzeń i piłka. Rzucasz piłkę ta odbija się od ścian dla ciebie to logiczne. Ale dla czystej przestrzeni -Świadomości piłka ty i twoja logika to tylko ruch. To tylko to co się dzieje. To co się wydarza. Nie ma tam nikogo dla kogo było by coś logiczne - logika to tylko myśl. Myśl to tylko umysł który przejawił się w świadomości... umysł stwarza pozory czegoś ważnego w rzeczywistości sklada się na ten świat Ale pojawił się w świadomości. Świadomość nie pojawiła się w świecie Ale świat w świadomości. żadna myśl nie mogła by zaistnieć bez kosmosu a więc siła która wprawia w ruch cały kosmos wprawia w ruch nasze myślenie... dla tego kosmos powstaje równocześnie a nie po sobie chodź wydaje się że jest całkiem inaczej. Równocześnie z myśleniem pojawia się słońce chmury... Wszystko teraz jednocześnie nawet kidy
pomyslisz że coś powstało w przeszłości to myśl o przeszłości powstaje teraz. A więc świata nie został stworzony i żyje swoim życiem - on stwarza sie teraz cały czas.
@@prosto1473 Mocne i dobre ujęcie ✌
czy ona cierpi na schizofremię?