Jak zwykle super materiał. Warto pamiętać, że ten aparat sfotografował całą naszą historię muzyki lat 60 , 70 i 80 głównie przez mistrza Marka Karewicza.
Miałem parę lat temu sixa i się zakochałem w nim. Jedynie minus był migawka, która była przetarta i prześwietla zdjęcia. Chociaż już go nie mam dalej chodzi mi wrócić do niego chociaż wiem, że to awaryjny sprzęt, naciąg i czasu podobno przynajmniej raz w roku trzeba serwisować. Dobry film, przyjemnie się ogląda i wspomnienia wracają.... Pozdrawiam
Miałem taki w roku 1979. Fakt kosztował majątek a na dokładkę był tylko z pod lady za co też trzeba było zapłacić. Mój od nowego miał problem nakładał częściowo kadry i pomimo trzech napraw
Pentacon Six tak naprawdę ma rozmiar klatki 5,6 x 5,6cm . Dzięki temu można na jednym filmie zrobić 13 klatek. Wystarczy zakładając film nie dociągać linii ze strzałkami do samych kropek, tylko zatrzymać je ok 1,5cm przed kropkami i zamknąć klapkę. Przy 12 klatce naciąg się oczywiście zablokuje, wystarczy go odblokować małą dźwigienką na dźwigni naciągu i dopstrykać 13 klatkę. Przy suszeniu filmu jest trochę mniej miejsca do złapania filmu, ale da się to ogarnąć, a jedna dodatkowa klatka z uwagi na dzisiejsze ceny filmów zawsze jest miłym bonusem. System P-Six jest bardzo fajny. Fotografowałem nim wiele lat. Bardzo lubię obiektywy dedykowane do p-six. Sam korpus ma niestety kilka wad. Przede wszystkim bardzo delikatny naciąg - nie wolno pod żadnym pozorem puszczać dźwigni naciągu po naciągnięciu migawki. Na filmie jest o tym mowa. Puszczanie często skutkuje uszkodzeniem sprzęgiełka naciągu co objawia się nakładaniem klatek na filmie. Kolejna sprawa - często nie domykająca się migawka, zwłaszcza na czasie 1/250. Mechanizm migawki wymaga wówczas przeczyszczenia i nasmarowania. Zimą na mrozie migawka przymarza, więc robienie zdjęć jest często niemożliwe. Mimo wszystko z uwagi na wspaniałe szkła, często wracam do tego systemu.
Super filmik. Pentacon - to byla dla mnie rzecz w PRL-u nieosiagalna !!!! Poniewaz byl drogi, a rowniez ciezko bylo go zakupic w panstwowych sklepach Foto-Optyki !!!! Moze to dlatego, sam nie wiem czemu,, ale zawsze myslalem, ze Pentacon byl produkcji RFN-owskiej. A tutaj sie okazuje po latach wielu, ze zarowno Practica jak i Pentacon byly produktami z komunistycznej republiki NRD !!!! WoW
Chętnie bym wypstrykał kilka błon takim Pentaconem. Ze średniego formatu miałem swojego czasu Starta 66 i Lubitela. Lubitela mam do dziś ale migawka się zacina :) Jak zwykle ciekawy film, dzięki.
Na pytanie jaki aparat 6x6 bym polecił nie potrafię odpowiedzieć. Prywatnie posiadał em tylko P-sixa, służbowo miałeb trzy sztuki ruskiej kopii Hasselblada, czyli Kieva 88. Tego aparatu nie lubił em jeszcze bardziej! Największa bolączką to totalnie nieszczelne, wymienne kasety, które dyskwalifikowały ten aparat. Drugi problem to luzy wymiennego celownika, w wypadku pryzmatu skutkowało to przekrzywionymi kadrami. W czasach gdy fotografowałem Penracon-sixem, bogaci fotografowie używali Mercedesa wśród lustrzanek jednoobiektywowych 6x6, Hasselblada! Zdarzały się japońskie aparaty Brodnica, rzadziej Rolleiflexy. Pozdrawia.
W związku z tym, że Hasselblady są nadal bardzo drogie, moim zdaniem najlepszy stosunek ceny do jakości oraz przystępności mają aparaty Bronica. Bardzo dobre, solidne korpusy, świetne obiektywy, a niedawno widziałem aparat z obiektywem w bardzo dobrym stanie za około 1700 zł. Pozdrawiam
Pentacon ma ergonomię Panzerfaustu a mimo to stanowi doskonałe narzędzie, którym posługiwanie się sprawia niesamowitą frajdę i owocuje znakomitymi fotami. Dzięki Paweł za świetny materiał.
Ha, z sixem mam miłe i dość pocieszne wspomnienie sprzed lat. Było to gdzieś w późnych latach 70. ubiegłego stulecia. Otóż byliśmy wtedy naszą zgraną paczką na jakimś plenerze w górach. Pamiętam, że dołączyło do nas wtedy młode dziewczę, kuzynka kolegi, z nowiutkim sixem 6x6 (tatuś był na ekporcie w DDR-onie). Po kilku pstryknięciach zauważyłem, że owe dziewczę przy pstrykaniu drzew w lesie ustawia aparat w pionie... Siła nawyku, czy raczej zupełna świeżość w temacie... hmmm...? Przypomnę raz jeszcze Pentacon six 6x6 cm :)
Robiłem zdjęcia jakimś maluchem z klatką 24 x 24 mm i złapałem się na tym, że raz zdjęcia robię w poziomie a raz w pionie - i myśl "jakoś nieergonomiczny jest przy pionowych kadrach" 😀.
Mojej żony dziadek był fotografem (jak Pan to nazwał rzemieślnikiem). Właśnie korzystał z tego aparatu. Teście go sprzedali za dobre pieniądze jeszcze. Dobry sprzęt to był.
Jest w filmie kilka błędów merytorycznych. Celownik który Pan ma na aparacie nie jest kominkiem lecz celownikiem osłonkowym, inaczej światłochronem z funkcją celownika ramkowego, inaczej sportowego. Celownika tego można było używać tylko z obiektywem standardowym i stosowało się go przy fotografowaniu obiektów w ruchu. Kominek natomiast znajdował się na drugim egzemplarzu aparatu. W pryzmacie TTL, dolne, metalowe pokrętło z naniesioną skalą przysłon, należało ustawić tak by na wprost znacznika była ustawiona wartość przysłony odpowiadająca jasności używanego obiektywu. Inaczej pomiar był niepoprawny. Wiele lat używałem tego aparatu i nigdy go nie polubiłem. Strasznie "kopał" i przy długich obiektywach montowanych na statywie, prawie niemożliwe było uzyskanie ostrego zdjęcia, wszystko było poruszone. Pół biedy gdy fotografowało się we wnętrzach i stosowało długie czasy, bo można było naświetlać na "kapelusz", największym problemem były dłuższe czasy migawkowe. Pryzmat był bardzo ciemny i obcinał znaczną część kadru, szczególnie z boków i z góry. Efektem tego było, że zdjęcia pieczołowicie kadrowane w wizjerze, po wywołaniu odbiegały znacząco od tego co wcześniej widzieliśmy. W przypadku negatywów można było kompozycję poprawić w procesie kadrowania, oczywiście kosztem utraty sporej części z powierzchni negatywu. W przypadku przeźroczy, efekty były takie jak na przykładowych, przez Pana zaprezentowanych, zdjęciach, główki wypadały na środku kadru. Wreszcie, największym mankamentem tego aparatu był czas synchronizacji, który wynosił 1/25 sekundy i skutkował podwójną ekspozycją w przypadku zdjęć w jasnych pomieszczeniach. Na zdjęciu mieliśmy ostry obraz z lampy nałożony na rozmazany obraz uzyskany w świetle zastanym. Szczęśliwie, od wielu lat nie muszę już tego aparatu używać!
Bardzo dziękuję za zwrócenie mi uwagi na błędy oraz własne spostrzeżenia wieloletniego użytkownika tego aparatu, które dla wielu - także dla mnie są bezcenne. Pozdrawiam
O to trzeba by się Danusi zapytać, zdjęcia są skanowane i na pewno korygowane kolorystycznie ale według mojej wiedzy to raczej nie są retuszowane, nie mają dokładanych rozmyć i miejscowych zmian kolorystycznych, ale najlepiej zapytać Danusi - danutawitkowska.pl/
W 1980 roku w Popradzie kupiłem Prakticę VLC3 za niecałe 5000 Kcs. Było to około 10000 złotych, gdy u nas Zenit TTL, oczywiście jak się udało trafić w sklepie optycznym, kosztował prawie 8000 złotych. W tamtych czasach w ówczesnej Czechosłowacji sprzęt fotograficzny był zdecydowanie tańszy niż w Polsce... Pozdro Frantisek :)
Trzeba dokładnie "wsłuchać" się czasy, czy słychać różnicę pomiędzy poszczególnymi czasami migawki, oraz przyjrzeć się czy aparat dobrze przewija film. Ogólnie to dosyć solidny sprzęt, czasem może być "zastały" i wymaga rozruszania. Pozdrawiam
bardzo fajny aparat ale warto bylo powiedziec ze niestety ale dzisiaj juz bardzo awaryjny i trudno o serwis.. glownie chodzi o ciegna i nakladanie klatek. czasami można dostac model po przerobce z niezaleznym naciągiem. kolejna rzecz.. czy wiekszosc analogowcow używa dzis pentacona... chyba nie.. ja bym zestawil pentacona razem z rosyjskim Kievem.. bardziej niezawodne sa broniki. pozdrawiam.
Tak, to się zgadza ale patrząc na Allegro to Broniki są cztery (z obiektywem) 1400zł/1750zł/2600 a Six-ów jest ponad dwadzieścia w cenie (z obiektywem) od 800 zł, do tego większy wybór obiektywów w dużo niższych cenach i to przeważa o popularności aparatu.
@@FotografiajestFajna to tez sie zgadza.. pentacon six byl aparatem od ktorego zaczynalem zabawe ze srednim formatem.. potem tez dokupilem kieva.. i ogolnie jak bym odrazu zainwestował w np Bronike która wtedy nie byla az tak droga to stracilbym mniej pieniędzy..
@@FotografiajestFajna bardzo lubię i cenię twoje filmy mam 55 lat a fotografią zainteresował mnie chrzestny jak wywoływał zdjecia z mojej komunii :) dłuuuga historia
@@FotografiajestFajna dziękuję. Nabyłem już Psixa. Jest po przeglądzie. Okazało się że nawet w niezłym stanie. Obiektyw 120 już mam. Pozostaje polować na 180. Pozdrawiam. 😎
@@euzebiuszkarpacki3810 ja robiłem w Warszawie. W BT Foto, przy Metro Politechnika. Coś ok. 200 zł. Ale to było 8 miesięcy temu 😀 Poza tym Sonnara też już mam. Upolowałem od Ukraińca. 😎
W latach siedemdziesiątych P-six kosztował 9000 zł - dobrze pamiętam bo jako chłopię zarażone fotografią, ile razy przechodziłem koło Foto-optyki, musiałem tam wstąpić i pogapić się na swoje marzenie, przynajmniej zza lady. Nie sądzę aby w 1979 cena tego aparatu skoczyła na 25000, może to były jednak wczesne lata osiemdziesiąte ?
Potwierdzam cene tego aparatu. Stał centralnie na półce w sklepi fotograficznym właśnie z ceną około 25 tys. Smieny, FEDy i Zenity znikały szybko z półek, były dużo znacznie tańsze. Niektóre aparaty można było kupić w niedziele handlowe przed świętami i ustawiała sie po nie kolejka.
Ten szybki wizjer ma u mnie zupełnie niesportowe zastosowanie. Aparat nie ma samopowrotnego lustra, więc dopóki się nie naciągnie migawki nie ma jak kadrować (no chyba, że na wyczucie). Można więc kadrować "wizjerem sportowym" jak się nie ma wyczucia, bez zbędnego naciągania migawki i lustra, co może nie być korzystne jeżeli potem się okaże, że dłużej nie będziemy robić zdjęcia.
Tes jaks dupitutz des collego awa Meopta sziunund des kowiaska des Pentacon Six ofjew desipski opucef dez plizani akrimina atos dimitriu prawa konajewski. Be kumanats jest farnja obligatse optimumsk oblasti! 🦸
Jak zwykle super materiał. Warto pamiętać, że ten aparat sfotografował całą naszą historię muzyki lat 60 , 70 i 80 głównie przez mistrza Marka Karewicza.
W sumie to warto by było o Nim film zrobić.
Miałem parę lat temu sixa i się zakochałem w nim. Jedynie minus był migawka, która była przetarta i prześwietla zdjęcia. Chociaż już go nie mam dalej chodzi mi wrócić do niego chociaż wiem, że to awaryjny sprzęt, naciąg i czasu podobno przynajmniej raz w roku trzeba serwisować. Dobry film, przyjemnie się ogląda i wspomnienia wracają....
Pozdrawiam
O ile pamiętam , to ta szyna zewnętrzna to był jedyny element dostępny w sklepach fotooptyki az od konca Polski Ludowej
Małe marzenie sprawny Pentacon six. Niestety ale ciągle są inne priorytety. Może kiedyś się dorobię. Film super , dziękuję i pozdrawiam
Życzę realizacji marzeń i pozdrawiam.
Miałem taki w roku 1979. Fakt kosztował majątek a na dokładkę był tylko z pod lady za co też trzeba było zapłacić. Mój od nowego miał problem nakładał częściowo kadry i pomimo trzech napraw
Pentacon Six tak naprawdę ma rozmiar klatki 5,6 x 5,6cm . Dzięki temu można na jednym filmie zrobić 13 klatek. Wystarczy zakładając film nie dociągać linii ze strzałkami do samych kropek, tylko zatrzymać je ok 1,5cm przed kropkami i zamknąć klapkę. Przy 12 klatce naciąg się oczywiście zablokuje, wystarczy go odblokować małą dźwigienką na dźwigni naciągu i dopstrykać 13 klatkę. Przy suszeniu filmu jest trochę mniej miejsca do złapania filmu, ale da się to ogarnąć, a jedna dodatkowa klatka z uwagi na dzisiejsze ceny filmów zawsze jest miłym bonusem. System P-Six jest bardzo fajny. Fotografowałem nim wiele lat. Bardzo lubię obiektywy dedykowane do p-six. Sam korpus ma niestety kilka wad. Przede wszystkim bardzo delikatny naciąg - nie wolno pod żadnym pozorem puszczać dźwigni naciągu po naciągnięciu migawki. Na filmie jest o tym mowa. Puszczanie często skutkuje uszkodzeniem sprzęgiełka naciągu co objawia się nakładaniem klatek na filmie. Kolejna sprawa - często nie domykająca się migawka, zwłaszcza na czasie 1/250. Mechanizm migawki wymaga wówczas przeczyszczenia i nasmarowania. Zimą na mrozie migawka przymarza, więc robienie zdjęć jest często niemożliwe. Mimo wszystko z uwagi na wspaniałe szkła, często wracam do tego systemu.
Правильно.Я так пользуюсь 1981года.
Super filmik. Pentacon - to byla dla mnie rzecz w PRL-u nieosiagalna !!!! Poniewaz byl drogi, a rowniez ciezko bylo go zakupic w panstwowych sklepach Foto-Optyki !!!! Moze to dlatego, sam nie wiem czemu,, ale zawsze myslalem, ze Pentacon byl produkcji RFN-owskiej. A tutaj sie okazuje po latach wielu, ze zarowno Practica jak i Pentacon byly produktami z komunistycznej republiki NRD !!!! WoW
Dziękuję za fajny film. Mam też
Pentakona Six TL i jeszcze dzisisj wkładam do niego błone. Ukłony dla pani Doroty.
Dorota bardzo dziękuję za ukłony i pozdrawia.
Fajnie by było zobaczyć coś o lustrzankach dwuobiektywowych takich jak Start, lub taki jak ja miałem i z którym zaczynałem fotografię Lubitiel😊
O Starcie jest film (ruclips.net/video/NBVe6OTEETA/видео.html) o Lubitelu na pewno będzie. Pozdrawiam
Chętnie bym wypstrykał kilka błon takim Pentaconem. Ze średniego formatu miałem swojego czasu Starta 66 i Lubitela. Lubitela mam do dziś ale migawka się zacina :)
Jak zwykle ciekawy film, dzięki.
Bardzo dziękuję i pozdrawiam
No właśnie.. Coś mi nie pasiwało, to jest średni format ;) Nic dziwnego, że takie zdjęcia ;)
Jestes pierwsza Osoba, ktora wyjasnila mi poco w obiektywach sa dwie scale dla przyslony, wielkie dzieki!
Bardzo się cieszę😀
Na pytanie jaki aparat 6x6 bym polecił nie potrafię odpowiedzieć. Prywatnie posiadał em tylko P-sixa, służbowo miałeb trzy sztuki ruskiej kopii Hasselblada, czyli Kieva 88. Tego aparatu nie lubił em jeszcze bardziej! Największa bolączką to totalnie nieszczelne, wymienne kasety, które dyskwalifikowały ten aparat. Drugi problem to luzy wymiennego celownika, w wypadku pryzmatu skutkowało to przekrzywionymi kadrami. W czasach gdy fotografowałem Penracon-sixem, bogaci fotografowie używali Mercedesa wśród lustrzanek jednoobiektywowych 6x6, Hasselblada! Zdarzały się japońskie aparaty Brodnica, rzadziej Rolleiflexy. Pozdrawia.
W związku z tym, że Hasselblady są nadal bardzo drogie, moim zdaniem najlepszy stosunek ceny do jakości oraz przystępności mają aparaty Bronica. Bardzo dobre, solidne korpusy, świetne obiektywy, a niedawno widziałem aparat z obiektywem w bardzo dobrym stanie za około 1700 zł. Pozdrawiam
No i znów kupiłem, ten kanał jest przeklęty 😊
Cóż 😀. Ale Mamiyą C220 fotografowało mi się przyjemniej ruclips.net/video/lZmaxkPrVXA/видео.html
@@FotografiajestFajna Oj tak szybko nie dam się namówić 😊
Super film ;) z niecierpliwością czekam na następny pozdrawiam.
Bardzo dziękuję i pozdrawiam.
Pentacon ma ergonomię Panzerfaustu a mimo to stanowi doskonałe narzędzie, którym posługiwanie się sprawia niesamowitą frajdę i owocuje znakomitymi fotami. Dzięki Paweł za świetny materiał.
Dzięki 😁. Pozdrawiam
Rewelacja film, krótki i na temat.
Dziękuję i pozdrawiam
zawrot w glowie , tyle wiadomosci , thx !
Ha, z sixem mam miłe i dość pocieszne wspomnienie sprzed lat. Było to gdzieś w późnych latach 70. ubiegłego stulecia. Otóż byliśmy wtedy naszą zgraną paczką na jakimś plenerze w górach. Pamiętam, że dołączyło do nas wtedy młode dziewczę, kuzynka kolegi, z nowiutkim sixem 6x6 (tatuś był na ekporcie w DDR-onie). Po kilku pstryknięciach zauważyłem, że owe dziewczę przy pstrykaniu drzew w lesie ustawia aparat w pionie...
Siła nawyku, czy raczej zupełna świeżość w temacie... hmmm...?
Przypomnę raz jeszcze Pentacon six 6x6 cm :)
Robiłem zdjęcia jakimś maluchem z klatką 24 x 24 mm i złapałem się na tym, że raz zdjęcia robię w poziomie a raz w pionie - i myśl "jakoś nieergonomiczny jest przy pionowych kadrach" 😀.
@@FotografiajestFajna ... ha ha ha!!!
Mojej żony dziadek był fotografem (jak Pan to nazwał rzemieślnikiem). Właśnie korzystał z tego aparatu. Teście go sprzedali za dobre pieniądze jeszcze. Dobry sprzęt to był.
Jest w filmie kilka błędów merytorycznych. Celownik który Pan ma na aparacie nie jest kominkiem lecz celownikiem osłonkowym, inaczej światłochronem z funkcją celownika ramkowego, inaczej sportowego. Celownika tego można było używać tylko z obiektywem standardowym i stosowało się go przy fotografowaniu obiektów w ruchu. Kominek natomiast znajdował się na drugim egzemplarzu aparatu. W pryzmacie TTL, dolne, metalowe pokrętło z naniesioną skalą przysłon, należało ustawić tak by na wprost znacznika była ustawiona wartość przysłony odpowiadająca jasności używanego obiektywu. Inaczej pomiar był niepoprawny. Wiele lat używałem tego aparatu i nigdy go nie polubiłem. Strasznie "kopał" i przy długich obiektywach montowanych na statywie, prawie niemożliwe było uzyskanie ostrego zdjęcia, wszystko było poruszone. Pół biedy gdy fotografowało się we wnętrzach i stosowało długie czasy, bo można było naświetlać na "kapelusz", największym problemem były dłuższe czasy migawkowe. Pryzmat był bardzo ciemny i obcinał znaczną część kadru, szczególnie z boków i z góry. Efektem tego było, że zdjęcia pieczołowicie kadrowane w wizjerze, po wywołaniu odbiegały znacząco od tego co wcześniej widzieliśmy. W przypadku negatywów można było kompozycję poprawić w procesie kadrowania, oczywiście kosztem utraty sporej części z powierzchni negatywu. W przypadku przeźroczy, efekty były takie jak na przykładowych, przez Pana zaprezentowanych, zdjęciach, główki wypadały na środku kadru. Wreszcie, największym mankamentem tego aparatu był czas synchronizacji, który wynosił 1/25 sekundy i skutkował podwójną ekspozycją w przypadku zdjęć w jasnych pomieszczeniach. Na zdjęciu mieliśmy ostry obraz z lampy nałożony na rozmazany obraz uzyskany w świetle zastanym. Szczęśliwie, od wielu lat nie muszę już tego aparatu używać!
Bardzo dziękuję za zwrócenie mi uwagi na błędy oraz własne spostrzeżenia wieloletniego użytkownika tego aparatu, które dla wielu - także dla mnie są bezcenne. Pozdrawiam
Jaki 6x6 byś polecił zamiast #pentaconsix?
A jak się sprawa ma z nakładającymi klatkami, czy to jakas przypadłość tego modelu czy nieumiejętne obsługiwanie się?
I jedno i drugie może być przyczyną nakładania się klatek - dlatego należy powoli i starannie naciągać film by wyeliminować błąd czynnika ludzkiego.
Dzień dobry, wspaniałe zdjęcia. Czy one były w jakikolwiek sposób retuszowane ?
O to trzeba by się Danusi zapytać, zdjęcia są skanowane i na pewno korygowane kolorystycznie ale według mojej wiedzy to raczej nie są retuszowane, nie mają dokładanych rozmyć i miejscowych zmian kolorystycznych, ale najlepiej zapytać Danusi - danutawitkowska.pl/
18:11 rozumiem ze w ferworze nagrywania dźwignia naciągu została puszczona, a nie "odprowadzona" jak wcześniej Pan mówił?
Tak, przy montażu zauważyłem, że za mocno puściłem dźwignię, ale cóż - nagrywać jeszcze raz? No i tak zostało, z moimi wyrzutami sumienia. Pozdrawiam
Co to za piękne Zebry po prawej stronie? ;)
Jaki aparat będzie na następnym filmie za tydzień?
Następny film o aparacie (polski Druh) za miesiąc, za tydzień będzie głupi film o programie do edycji.
Jakie są istotne różnice pomiędzy Praktisix i Pentacon six, w necie mało informacji ?
Praktisix miał lepszy naciąg (zupełnie inny) - podobno nie nakładał klatek.
Ślicznie pozdrawiam serdecznie gratulacje &&&
Jakis bateria wchodzi do pryzmatu? Szukałem i nie znalazłem. Poratujcie modelem baterii.
mjalem, robilem s nim do gazet v atelieru i wedding ......
50mm, 80mm, 180mm ....
V Czechach kostowal 5000 korun /+- 10.000pzl/
faina masina
A do portretu to który obiektyw byś polecił?
W 1980 roku w Popradzie kupiłem Prakticę VLC3 za niecałe 5000 Kcs. Było to około 10000 złotych, gdy u nas Zenit TTL, oczywiście jak się udało trafić w sklepie optycznym, kosztował prawie 8000 złotych. W tamtych czasach w ówczesnej Czechosłowacji sprzęt fotograficzny był zdecydowanie tańszy niż w Polsce...
Pozdro Frantisek :)
Dzień dobry. Mam pytanie. Jak sprawdzić Pentacon przed zakupem. Na co zwrócić szczególną uwagę? 😏
Trzeba dokładnie "wsłuchać" się czasy, czy słychać różnicę pomiędzy poszczególnymi czasami migawki, oraz przyjrzeć się czy aparat dobrze przewija film. Ogólnie to dosyć solidny sprzęt, czasem może być "zastały" i wymaga rozruszania. Pozdrawiam
Tu pytanie, czy ma Pan może Hasselblada? Co Pan sądzi o tym aparacie?
Niestety nie mam Hasselblada i nigdy nie miałem, używałem jego rosyjskiej kopii czyli Kieva 88 - sama przyjemność.
bardzo fajny aparat ale warto bylo powiedziec ze niestety ale dzisiaj juz bardzo awaryjny i trudno o serwis..
glownie chodzi o ciegna i nakladanie klatek.
czasami można dostac model po przerobce z niezaleznym naciągiem.
kolejna rzecz.. czy wiekszosc analogowcow używa dzis pentacona... chyba nie.. ja bym zestawil pentacona razem z rosyjskim Kievem..
bardziej niezawodne sa broniki.
pozdrawiam.
Tak, to się zgadza ale patrząc na Allegro to Broniki są cztery (z obiektywem) 1400zł/1750zł/2600 a Six-ów jest ponad dwadzieścia w cenie (z obiektywem) od 800 zł, do tego większy wybór obiektywów w dużo niższych cenach i to przeważa o popularności aparatu.
@@FotografiajestFajna to tez sie zgadza..
pentacon six byl aparatem od ktorego zaczynalem zabawe ze srednim formatem..
potem tez dokupilem kieva..
i ogolnie jak bym odrazu zainwestował w np Bronike która wtedy nie byla az tak droga to stracilbym mniej pieniędzy..
Wężyk spustowy miał też blokadę. Nie było więc problemu w kilku czy kilkudziesięciu minutowym naświetlaniu . Przycisz troszkę muzykę, pls
Zwykle fajnie super ale K..Jak zwinąć film z powrotem ???
Rzeczywiście przez nieuwagę pominąłem zwijanie filmu 🤣🤣🤣
@@FotografiajestFajna bardzo lubię i cenię twoje filmy mam 55 lat a fotografią zainteresował mnie chrzestny jak wywoływał zdjecia z mojej komunii :) dłuuuga historia
Panie Pawle czy ten kominek z lupą z aparatu Pani Danusi jest dla osób używających okularów lub z wadą wzroku?
Nie wiem, muszę zapytać się Danusi.
@@FotografiajestFajna Chcę poznać te dodatki -co można dzięki temu osiągnąć i być może sobie fundnę taki wynalazek.
Pozdrawiam
Witam:) jakiś sprawdzony egzemplarz sixa? :) szukam właśnie :)
Tak na 100% procent to nie mam. Jakaś kobieta w Warszawie wystawiła dzisiaj Sixa na OLX - wygląda, że może być sprawny 😀.
Witam. Szanowny Panie Pawle. Jakie są najlepsze obiektywy do Psixa?
Do portretu to Biometar 120mm f/2.8 i Sonnar 180mm f/2.8, ostrzejsze od rosyjskich, a lekko przymknięte są świetne. Pozdrawiam
@@FotografiajestFajna dziękuję. Nabyłem już Psixa. Jest po przeglądzie. Okazało się że nawet w niezłym stanie. Obiektyw 120 już mam. Pozostaje polować na 180. Pozdrawiam. 😎
@@OliwiaBoliwia567 Gdzie ten przegląd można dokonać i jakie to mniej więcej koszty?
@@euzebiuszkarpacki3810 ja robiłem w Warszawie. W BT Foto, przy Metro Politechnika. Coś ok. 200 zł. Ale to było 8 miesięcy temu 😀 Poza tym Sonnara też już mam. Upolowałem od Ukraińca. 😎
@@OliwiaBoliwia567 p. Jan w serwisie BT Foto - najlepszy specjalista os SIXa w Warszawie.
Mam film w aparacie i się zastanawiam jak zwinać film po zrobieniu zdjęć....?Czy lepiej iść z tym do fotolabu?
Trzeba przewinąć do końca, otworzyć aparat i zakleić film, jak tu, na końcu filmu: ruclips.net/video/Pssd0PcXxYU/видео.html
@@FotografiajestFajna Dziękuje -aparat dał radę.Zdjecia w formacie 15 ×15 mają magię z tego aparatu.
Pozdrawiam
czy może ktoś polecić dobry serwis do zrobienia przeglądu / serwisu Pentacona six TL?
Serwis Foto Aleja Armii Ludowej 12, 00-638 Warszawa p. Jan. Najlepszy serwisant w Warszawie od SIXa
@@piotrszczypek70 Można jakiś telefon prosić?
@@euzebiuszkarpacki3810 Mam telefon bezpośrednio do Pana Jana, ale nie wiem, czy mogę udostępnić. Proszę zatelefonować na nr. serwisu.
Poszukaj w Fotoserwis w Lublinie inż.Piotrowski.
W latach siedemdziesiątych P-six kosztował 9000 zł - dobrze pamiętam bo jako chłopię zarażone fotografią, ile razy przechodziłem koło Foto-optyki, musiałem tam wstąpić i pogapić się na swoje marzenie, przynajmniej zza lady. Nie sądzę aby w 1979 cena tego aparatu skoczyła na 25000, może to były jednak wczesne lata osiemdziesiąte ?
W pierwszej połowie lat 70-ch rzeczywiście kosztował ok. 22000 - 25000 zł (nie pamiętam dokładnie). Również podziwiałem go przez szybę gabloty.
W 1979 roku kosztował dokładnie 24700zl a zarabiało się około 4000zl
Czy jest szansa na F1 canona, leice III albo M?)
Żadnego z tych aparatów nie miałem i nie mam więc szansa na film jest mała, chyba - że uda mi się takiego pożyczyć, co jest możliwe 😁.
Jak fotografowałem Canonem A-1 to marzyłem o F-1 ale kupiłem T-90 i okazał się moim ukochanym aparatem na film. Pozdrawiam
@@FotografiajestFajna super będzie jak się uda)
Potwierdzam cene tego aparatu. Stał centralnie na półce w sklepi fotograficznym właśnie z ceną około 25 tys. Smieny, FEDy i Zenity znikały szybko z półek, były dużo znacznie tańsze. Niektóre aparaty można było kupić w niedziele handlowe przed świętami i ustawiała sie po nie kolejka.
Ja osobiście nigdy nie widziałem Sixa w sklepie :(. Pozdrawiam
W 1979 roku kosztował 24 700 złotych Zarobki były ok 4000 tyś
Super sprzęt. Niestety moja żona nie widzi potrzeby abym stał się posiadaczem takowego :D Pozdrawiam
Cóż - tylko zdjęcia są w stanie przekonać żonę o opłacalności inwestycji w nową zabawkę.
@@FotografiajestFajna no i doświadczenie , do Pana jakies 30 lat mi brakuje :) Z analogów mam zenita ttl więc nim przekonuję żonę. wszystkiego dobrego
Prosimy wszyscy żonę żeby się zgodziła.
Moja się zgodziła na jeszcze jedną Bronice SQ:)
Hello. Do you have a Pentacon Six TL with lens for sale? Thank you
I'm sorry but no.
Thank you@@FotografiajestFajna
Marzył mi się ten aparat. Cóż, tylko używane można kupić, a takowych nie mogę kupować....
Czy uważa Pan, że warto wymienić matówke bez niczego na matówkę z rastrem i klinem?
Uważam, że warto.
Dorwałeś jakąś matówkę?
Jak efekty?
katestyl zamówiłem z ebay, już przyszła. Zaniedługo założę do p-six a.
Czy to są dwie matówki?
@@euzebiuszkarpacki3810 jedna która ma klin i raster
Nabyłem cacko ale na czasie 125 kurtyna się tylko otwiera i nie zamyka....
Bardzo częsta usterka i to przy czasie 1/125 prawa kurtyna się nie zamyka. Potrzebna regulacja, naciągnięcie sprężyny i wymiana smarów.
O ile pamietam to przy lekkiej modyfikacji można zrobić 13 zdjęć
Nie koniecznie modyfikacji, przy zakładaniu błony najeży ustawić ją ok 1cm przed kropką. Wtedy mamy 13 klatek.
Genialne są Pańskie filmy. Kłaniam się
Bardzo dziękuje 😀
Witam Pawle. Czy posiadasz taki aparat:}
Tak 😀
Piękny aparat!
Czy ktoś jest jeszcze w stanie wywołać takie zdjęcia w laboratorium?
W Warszawie Foto-Relaks za domami Centrum a w innych miastach też pisano, że można.
Ten szybki wizjer ma u mnie zupełnie niesportowe zastosowanie. Aparat nie ma samopowrotnego lustra, więc dopóki się nie naciągnie migawki nie ma jak kadrować (no chyba, że na wyczucie). Można więc kadrować "wizjerem sportowym" jak się nie ma wyczucia, bez zbędnego naciągania migawki i lustra, co może nie być korzystne jeżeli potem się okaże, że dłużej nie będziemy robić zdjęcia.
O tym nie pomyślałem, dzięki za podpowiedz.
Dzwiek bardzo szumi.
Sie naprawiło już 😀
A może coś o Kievie 88 ;)
Z chęcią, bo kiedyś nim fotografowałem, ale się popsuł i nie mam, ale film byłby bardzo ciekawy. Pozdrawiam
@@FotografiajestFajna Jestem za Kiev 88 i Kiev60
Tes jaks dupitutz des collego awa Meopta sziunund des kowiaska des Pentacon Six ofjew desipski opucef dez plizani akrimina atos dimitriu prawa konajewski. Be kumanats jest farnja obligatse optimumsk oblasti! 🦸
Ta, jasne. Daosisybsnk jhsjan jjs!