Tylko solo. Rower to wolność, a jazda solo daje taką właśnie wolność. Jadę tam gdzie chcę, tak szybko jak chcę, nie jestem od nikogo uzależniony. A jeżeli już zdarzy się z kimś to tylko z żoną :D
Po całym tygodniu pracy z ludźmi, tylko solo. Rower to odpoczynek dla głowy, a nie uważanie na innych z którymi jadę. Spokojna muzyka, albo podcast i chillujemy :D
A tu doknąłeś jeszcze innej kwestii... kiedy jadę z "okazjonalnym" rowerzystą to czuję się za niego odpowiedzialny, a nie mam pewności czy zachowa zasady bezpieczeństwa np: w ruchu samochodowym... wtedy przyjemność z jazdy jest kiepska :/ Pozdrawiam!
Wiadomo, kwestia indywidualna. U mnie lubię w grupie, można porozmawiać, można siebie na wzajem zmotywować mocniejszą jazdą, też każdy z nas pojedzie w tunelu aero. Po prostu, spotkać się z kolegami. A czasem lubię sam, aby od wszystkiego odpocząć. Przewietrzyć głowę, pomyśleć o tym i o wym w samotności.
فيديو شيق يستحق المتابعة والتشجيع شكرا على المشاركة ضيفة جديدة في القناة لدعمك ولايك للفيديو في انتظار المزيد من الفيديوهات الرايعة لدعمك دايما نبق على تواصل ان شاء ❤❤❤❤
Cenię sobie bardziej jazdę na rowerze solo 🌞🚵 Piękna pogoda , frajda z jazdy na rowerze i przygoda . Dzięki za super film . Trzymajcie się zdrowo Chicago 🇵🇱🚲🚵♂️✌️
Zdecydowanie "team solo" bez napinania, jazda solo jest cudowna, zatrzymujesz sie kiedy chcesz gdzie chcesz, nie musisz sikać w trakcie jazdy (((: ja sie przez chwile zlapalem na poczatku mojej historii w te wszystkie pomiary stravy itd. ale szybko to rzucilem w cho.... no bo to jest slaba motywacja do jazdy poprawianie wynikow, no bo do cholery ile mozna je poprawiac a co jesli parametry spadaja ? dół ??? zniechecenie ??? no bezsens, tylko jazda romantyczna dla przyjemnosci co nie wyklucza robienia formy, zachowania szczuplej sylwetki itd jezdze tak od 3 lat i nigdy nie mam dosc a jezdze niemało 7 dni w tygodniu praktycznie mowiac nawet jak mam bieganie 10-12 km to i tak ide na rower zeby przewentylowac miesnie .... sama droga powinna byc celem zeby nie stracic ochoty na jazde.
Fakt, że dopóki robi się co jakiś czas PR to jest fajnie, ale permamanty znazd wyników może dobić :/ Z tą drogą masz rację. Jest taki film na YT "Nie dojechać nigdy" i tam Piotr Strzeżysz opowiada, że zanim skończy się jedna wyprawa to juz brakuje mu "drogi" :) Pozdrawiam!
Na spokojną jazdę w tlenie grupa jest najlepsza bo zawsze można z kimś porozmawiać. W innych przypadkach wolę solo, szczególnie jak jest mniej czasu na jazdę a traktujesz ją jako trening.
Grupowa ustawka kojarzy mi się raczej z chłostą (napewno szosowa) :P przy moich możliwościach zawsze znajdzie się jakiś koń za którym nie nadążę :) Pozdrawiam!
Zdecydowaną większość czasu jeżdżę sam i mi z tym dobrze, ale jak się czasami uda namówić kogoś z rodziny, to też fajnie, bo jakoś tak bardziej na luzie jazda jest i więcej się zobaczy 😃.
Ja raczej solo, bo i tak zawsze na szarym koncu, chociaz lubie chociaz jedna impreze rocznie zaliczyc, by czuc sie jak zawodnik 😁. Glownie z powodow o ktorych wspominales, chociaz ! Na sto mil ostatnio zrobilem zyciowke z czasem 7.30 h, wiec jakis slabiak nie jestem jak sobie ustale cel. Aha, co do jazdy na nielegalu, to najzupelniej legalnie ostatnio na podjezdzie sciezki rowerowej mloda pania puszczalem przodem, ale zapomniawszy, ze mam wpiete buciki, gdy pani mi zajechala droge to bylo mala kraksa ! Zycze szybkiego zagojenia ran, bo u mnie na szczescie nikomu nic, mimo, ze moglo byc slabo !
Ja 100 mil nawet nie przejechałem... brakło kilku kilometrów do takiego dystansu :/ Bedę w tym sezonie próbował. Zastanawiam się nad jednodniowymi imprezami gravelowymi. Tak, żeby wziąć udział, poczuć klimat, ale się nie zajechać... A propos kraksy "każdy dobry uczynek zostanie wcześniej czy później ukarany" :P Pozdrawiam!
Dobry temat. Tym bardziej, że wczoraj miałem mieszane uczucia po ustawce szosowej. Miało być ze średnim natężeniem a było inaczej. Odłączyłem się i (zmieniając trasę) pojechałem solo. Konkludując: szosą solo, mtb w grupie.
Właśnie takie mam skojarzenie z szosowymi ustawkami.... najpierw spokojnie, żeby nowi się nie wystraszyli a potem ogień, żeby im pokazać gdzie ich miejsce 🫤 Ja już przywykłem do solówek. Pozdrowionka!
Głównie solo ale od czasu do czasu ustawka z chłopakami ale nigdy nie jest to coffiride zawsze jest gonitwa alea to swoje plusy bo jak jedziesz sam to nie chce ci się gonić jedziesz swoim tempem a w grupie nie masz wyjścia gonisz albo zostajesz sam.
Zazwyczaj solo, bo właśnie w grupie tempo oraz cel wycieczki nie zawsze jest zgrany. Człowiek by chciał popędzić a ktoś woli robić częste stopy dla odpoczynku i kompromisu raczej nie będzie
@@chwilanarower ja kiedyś pojechałem solo na jakieś 160km. Ale to była psychiczna katorga xD, po przejechaniu 1/3 drogi zacząłem do siebie gadać i sobie podśpiewywać pod nosem :P hehehe
Cześć. Jeśli 2-3 osoby to grupa, to w takich ewentualnie mogę jeździć. W większych już jazda jest męcząca. Z reguły kręcę solo. Jak zawsze pozdrawiam cieplutko 🙂
Im mniejsza grupa tym łatwiej się dogadać, a jeśli w grupie są długoletni znajomi to może być fajnie! A my, mam nadzieję zaczniemy znajomość już w czerwcu 🙂
@@chwilanarower jest dokładnie tak jak mówisz. Moja jeżdżącą grupa składa się właśnie z takich znajomych. Niektórzy jeszcze z czasów szkoły. Też mam taką nadzieję, że szybko się spotkamy w realu 🙃
Co sie stalo z lusterkiem Zefal? :D ja wlasnie w koncu po roku je zamontowalem z Twojego polecenia, fajne ale mega latwo sie rozregulowuje :) To pytanie Tabu: czy uzywasz stopki w gravelu?
Podczas jazdy na stojąco kolanem wyłamałem lusterko z gniazda i już nie potrafiłem go wcisnąć z powrotem. Poza tym, zdarzało mi się, że uchwyt wysuwał się z kierownicy luzując owijkę... No to teraz sprawdzam inne rozwiązanie :) Nie mam w ramie dedykowanego mocowania na stopkę. Wcześniej dużo jeździłem szosą i przyzwyczaiłem się zawsze znajdować miejsce do oparcia roweru, więc nie myślałem nawet o stopce... choć efektem opierania o ściany są podrapane klamko-manetki i owijka :/ Myślę, że jeśli częściej będę jeździł z torbami to pomyślę o stopce :) Pozdrawiam!
Ja to widze tak, ze w grupie tylko turystycznie tempem turysty wtedy wszystko sie zgadza i nie ma problemow. Zreszta chyba nikt w trasie 300-500 km nie bedzie gonil jak szalony😅
@@sayper18 Lata temu zabrałem się na kilka ustawek szosowych z KTC w Kielcach... i pamiętam to jako solidne baty... moja samoocena była zniszczona i źle mi się takie ustawki kojarzą... teraz już nie podchodzę do roweru tak ambicjonalnie :P Pozdrawiam!
No hej Paweł - no właśnie gdzie tradycyjne mam na imię Paweł?😄 Na czasie odcinek 🙃Jednak wolę solo, albo z bliższymi znajomymi only 😀 Chyba jestem zbyt spontaniczna na grupę (widok trzeba czasem z narażeniem życia uchwycić na kadrze 😁) i nigdy nie wiem która to prawa, a która prawidłowa prawa. 😂Z tym pociągiem fajnie - ale na powrocie zawsze miałabym problem z miejscem dla bajka 😐 Najs śpiewnik 😂 i fajnie, że się szybko noga goi 🙂
Ach, zapomniałem się przedstawić 😅 Właśnie ze znajomymi jest ok, gorzej jest na randomowych ustawkach. Ale już jestem dogadamy na 90% z jednym z widzów na wspólny wypad, ciekawe jak to wyjdzie 😀 Pozdrowionka!
@@Rafa-zm8sm Spostrzegawczy jesteś! :) Kupiłem go bo plan na ten wyjazd był ambitniejszy, chciałem nabrać batonów i przekąsek, żeby dojechać do Krakowa... ale to nie był mój dzień i już w Busku miałem dosyć :/ Pozdrawiam!
Czasem się tak zdarza.Ja kiedyś byłem taki mądry że postanowiłem dogonić szosowca po 20km byłem tak wypluty że już nie miałem siły jechać i tak go nie dogoniłem 🤣
I to do tego była jakaś influencerka, bo sobie robiła selfie z deskorolka udając, że to banan! 🤣 Poza tym, ładna, zgrabna, aktywna fizycznie to pasuje do kanału 🤪 Pozdrawiam!
@@chwilanarower miałem remontować, ale ostatecznie jeżdżę zwykłym góralem, bo np ostatnio wybrałem się na 2 szczyty korony gór świętokrzyskich i gravel to by sobie tam nie poradził :)
Znalazłem ją w internecie czytając informacje o atrakcjach Buska w pociągu 😭 Będę musiał ponowić wyprawę 😜 Pozdrawiam!
5 месяцев назад+1
Raczej solo... i wiesz, nie wynika to wyłącznie z faktu, że mi się tak "bardziej podoba", po prostu w okolicy nie za bardzo jest ktoś do tworzenia grupy, a więc nie mam z tym za wiele doświadczeń.. Ale... za to szlaki są bardzo fajne i miejscówki do posilenia się, też bardzo ok (dlatego zapraszałem w nasze okolice ;-))
Chętnych i terminy trudno zgrać, ale sezon dopiero się zaczyna, może uda się razem pokręcić 😀 Pozdrawiam!
5 месяцев назад+1
@@chwilanarower gdyby nie konieczność pilnowania budowy (co ogranicza możliwość kilkudniowych wypadów), sam bym wpadł w Świętokrzyskie, zobaczyć jak się jeździ u Was... a tak, jestem "chłopem przywiązanym do ziemi" i mogę tylko kręcić po okolicy - mniejsze, większe albo spore kółka... 🙂 Serdecznie pozdrawiam!
Tyle fajnych rowerow a wy ludzie tylko passat jak za komuny maluch albo fiat bo kross w tej cenie najlepszy;D taki sam jak ma polowa polakow na gravela. Ciesze sie ze nie naleze do grona krossa;)
Oj tam... mi metka nie przeszkadza :) Osprzęt grx, koła shimano/dt swiss. Nic nie stuka, nic nie puka super sprzęt! Panie, na co tu narzekać? Zobaczysz, jeszcze kupisz kiedyś krossa i przyjmiemy Cię do naszego grona z otwartymi ramionami! :) Pozdrawiam!
Tylko solo. Rower to wolność, a jazda solo daje taką właśnie wolność. Jadę tam gdzie chcę, tak szybko jak chcę, nie jestem od nikogo uzależniony. A jeżeli już zdarzy się z kimś to tylko z żoną :D
A żona własna czy może być wypożyczona 😜 Pozdrawiam!
Nie, nie. Tylko własna, od 16 lat 😅 Obce to nie, problemów się nie zabiera na rower 🤣pozdrawiam !
@@bartoszwrobel7817 Święta prawda! 🤣
Po całym tygodniu pracy z ludźmi, tylko solo. Rower to odpoczynek dla głowy, a nie uważanie na innych z którymi jadę. Spokojna muzyka, albo podcast i chillujemy :D
A tu doknąłeś jeszcze innej kwestii... kiedy jadę z "okazjonalnym" rowerzystą to czuję się za niego odpowiedzialny, a nie mam pewności czy zachowa zasady bezpieczeństwa np: w ruchu samochodowym... wtedy przyjemność z jazdy jest kiepska :/ Pozdrawiam!
solo - duzo sie zatrzymuje, robie zdjecia i nie dotrzymuje tempa innym :-)
To znaczy, że trzymasz się swojej strategii :) Pozdrawiam!
Wiadomo, kwestia indywidualna.
U mnie lubię w grupie, można porozmawiać, można siebie na wzajem zmotywować mocniejszą jazdą, też każdy z nas pojedzie w tunelu aero. Po prostu, spotkać się z kolegami.
A czasem lubię sam, aby od wszystkiego odpocząć. Przewietrzyć głowę, pomyśleć o tym i o wym w samotności.
Czyli zależy od dnia i od humoru :) Pozdrawiam!
@@chwilanarower też :)
فيديو شيق يستحق المتابعة والتشجيع شكرا على المشاركة ضيفة جديدة في القناة لدعمك ولايك للفيديو في انتظار المزيد من الفيديوهات الرايعة لدعمك دايما نبق على تواصل ان شاء ❤❤❤❤
Cenię sobie bardziej jazdę na rowerze solo 🌞🚵 Piękna pogoda , frajda z jazdy na rowerze i przygoda . Dzięki za super film . Trzymajcie się zdrowo Chicago 🇵🇱🚲🚵♂️✌️
Sądząc po komentarzach większość z nas to soliści 😀 Pozdrowionka!
@@chwilanarower Też jak Ty preferuję jazdę na rowerze solo . Dzięki za fajny film . Trzymajcie się zdrowo . Chicago 🇵🇱🚵🚲✌️
Zdecydowanie "team solo" bez napinania, jazda solo jest cudowna, zatrzymujesz sie kiedy chcesz gdzie chcesz, nie musisz sikać w trakcie jazdy (((: ja sie przez chwile zlapalem na poczatku mojej historii w te wszystkie pomiary stravy itd. ale szybko to rzucilem w cho.... no bo to jest slaba motywacja do jazdy poprawianie wynikow, no bo do cholery ile mozna je poprawiac a co jesli parametry spadaja ? dół ??? zniechecenie ??? no bezsens, tylko jazda romantyczna dla przyjemnosci co nie wyklucza robienia formy, zachowania szczuplej sylwetki itd jezdze tak od 3 lat i nigdy nie mam dosc a jezdze niemało 7 dni w tygodniu praktycznie mowiac nawet jak mam bieganie 10-12 km to i tak ide na rower zeby przewentylowac miesnie .... sama droga powinna byc celem zeby nie stracic ochoty na jazde.
Fakt, że dopóki robi się co jakiś czas PR to jest fajnie, ale permamanty znazd wyników może dobić :/ Z tą drogą masz rację. Jest taki film na YT "Nie dojechać nigdy" i tam Piotr Strzeżysz opowiada, że zanim skończy się jedna wyprawa to juz brakuje mu "drogi" :) Pozdrawiam!
Na spokojną jazdę w tlenie grupa jest najlepsza bo zawsze można z kimś porozmawiać. W innych przypadkach wolę solo, szczególnie jak jest mniej czasu na jazdę a traktujesz ją jako trening.
Grupowa ustawka kojarzy mi się raczej z chłostą (napewno szosowa) :P przy moich możliwościach zawsze znajdzie się jakiś koń za którym nie nadążę :) Pozdrawiam!
Treningowo solo, tyrystycznie w duecie z żoną 👍☺️
Jasna zasady! Pozdrawiam!
To jest kielecka Niagara w Marzyszu. Moja codzienna trasa rowerowa tamtędy idzie.
Fajne miejsce! Pozdrawiam! :)
Zdecydowaną większość czasu jeżdżę sam i mi z tym dobrze, ale jak się czasami uda namówić kogoś z rodziny, to też fajnie, bo jakoś tak bardziej na luzie jazda jest i więcej się zobaczy 😃.
Fajnie czasem z kimś się przejechać, ale zwykle nie sposób zgrać terminów :| Pozdrawiam! :)
Ja raczej solo, bo i tak zawsze na szarym koncu, chociaz lubie chociaz jedna impreze rocznie zaliczyc, by czuc sie jak zawodnik 😁. Glownie z powodow o ktorych wspominales, chociaz ! Na sto mil ostatnio zrobilem zyciowke z czasem 7.30 h, wiec jakis slabiak nie jestem jak sobie ustale cel. Aha, co do jazdy na nielegalu, to najzupelniej legalnie ostatnio na podjezdzie sciezki rowerowej mloda pania puszczalem przodem, ale zapomniawszy, ze mam wpiete buciki, gdy pani mi zajechala droge to bylo mala kraksa ! Zycze szybkiego zagojenia ran, bo u mnie na szczescie nikomu nic, mimo, ze moglo byc slabo !
Ja 100 mil nawet nie przejechałem... brakło kilku kilometrów do takiego dystansu :/ Bedę w tym sezonie próbował. Zastanawiam się nad jednodniowymi imprezami gravelowymi. Tak, żeby wziąć udział, poczuć klimat, ale się nie zajechać... A propos kraksy "każdy dobry uczynek zostanie wcześniej czy później ukarany" :P Pozdrawiam!
Dobry temat. Tym bardziej, że wczoraj miałem mieszane uczucia po ustawce szosowej. Miało być ze średnim natężeniem a było inaczej. Odłączyłem się i (zmieniając trasę) pojechałem solo. Konkludując: szosą solo, mtb w grupie.
Właśnie takie mam skojarzenie z szosowymi ustawkami.... najpierw spokojnie, żeby nowi się nie wystraszyli a potem ogień, żeby im pokazać gdzie ich miejsce 🫤 Ja już przywykłem do solówek. Pozdrowionka!
Głównie solo ale od czasu do czasu ustawka z chłopakami ale nigdy nie jest to coffiride zawsze jest gonitwa alea to swoje plusy bo jak jedziesz sam to nie chce ci się gonić jedziesz swoim tempem a w grupie nie masz wyjścia gonisz albo zostajesz sam.
Treningowo napewno grupa pozwala się rozwijać, za to rekals raczej solo :) Pozdrawiam!
Zazwyczaj solo, bo właśnie w grupie tempo oraz cel wycieczki nie zawsze jest zgrany. Człowiek by chciał popędzić a ktoś woli robić częste stopy dla odpoczynku i kompromisu raczej nie będzie
Też czasem tak mam, choć raczej nieczęsto, że czuję moc w nogach i chętnie bym przycisnął. Tylko u mnie pary wystarcza na krótko 😜 Pozdrawiam!
Ja zdecydowanie sam.
Kurcze, większość z nas woli solówki 🙂
@@chwilanarower Może dlatego że kolarstwo to zajęcie dla introwertyków?... Ja chyba jestem 😎
@@CaprimulgusEuropeus Ćoś w tym jest, chyba większość z nas najswobodniej czuje się w swoim własnym towarzystwie :)
Solo ewentualnie w 2. Łatwiej się dostosować bo tylko do jednej osoby 😁 pozdrowienia 👋
O tak, łatwiej się dogadać 😀 Pozdrawiam!
Zawsze w grupie, nawet jak solo, wtedy zabieram to małe lusterko i jest ze mną ten fajny gość 😅
Sprytnie! I wtedy można szczerze z kimś inteligentnym porozmawiać :P Pozdrawiam!
@@chwilanarower o to, to 😊
@@chwilanarower ja kiedyś pojechałem solo na jakieś 160km. Ale to była psychiczna katorga xD, po przejechaniu 1/3 drogi zacząłem do siebie gadać i sobie podśpiewywać pod nosem :P hehehe
@@Cycling.Doughnut pamiętam z jakiejś relacji z ultra, że ktoś po całym dniu jazdy kontunuując nocą był pewien, że widział jednorożce :P
Cześć. Jeśli 2-3 osoby to grupa, to w takich ewentualnie mogę jeździć. W większych już jazda jest męcząca. Z reguły kręcę solo. Jak zawsze pozdrawiam cieplutko 🙂
Im mniejsza grupa tym łatwiej się dogadać, a jeśli w grupie są długoletni znajomi to może być fajnie! A my, mam nadzieję zaczniemy znajomość już w czerwcu 🙂
@@chwilanarower jest dokładnie tak jak mówisz. Moja jeżdżącą grupa składa się właśnie z takich znajomych. Niektórzy jeszcze z czasów szkoły. Też mam taką nadzieję, że szybko się spotkamy w realu 🙃
Cześć, kurcze ciężkie pytanie 🤔 u mnie z reguły solo lub w duecie ale w większej grupie też byłoby ciekawie 😁
Czyli dobrze się czujesz w każdej sytuacji 😀 Pozdrawiam!
@@chwilanarower można tak powiedzieć, najważniejsze żeby był rower 😁
Co sie stalo z lusterkiem Zefal? :D ja wlasnie w koncu po roku je zamontowalem z Twojego polecenia, fajne ale mega latwo sie rozregulowuje :)
To pytanie Tabu: czy uzywasz stopki w gravelu?
Podczas jazdy na stojąco kolanem wyłamałem lusterko z gniazda i już nie potrafiłem go wcisnąć z powrotem. Poza tym, zdarzało mi się, że uchwyt wysuwał się z kierownicy luzując owijkę... No to teraz sprawdzam inne rozwiązanie :) Nie mam w ramie dedykowanego mocowania na stopkę. Wcześniej dużo jeździłem szosą i przyzwyczaiłem się zawsze znajdować miejsce do oparcia roweru, więc nie myślałem nawet o stopce... choć efektem opierania o ściany są podrapane klamko-manetki i owijka :/ Myślę, że jeśli częściej będę jeździł z torbami to pomyślę o stopce :) Pozdrawiam!
Solo :)
Mi też rzadko zdarza się jeździć z kimś. Zwykle solóweczki 🙂 Pozdrawiam!
Ja to widze tak, ze w grupie tylko turystycznie tempem turysty wtedy wszystko sie zgadza i nie ma problemow. Zreszta chyba nikt w trasie 300-500 km nie bedzie gonil jak szalony😅
Fajnie podejście, solo można się czasem zmordować, żeby potem w grupie było na luzie :) Pozdrawiam!
My spotykamy się na zbiorki raz w tygodniu z Suchedniowie:) i ma to swoj urok. Ale solo na tyg tez jest ok. :)
Do Suchedniowa mam 19 km. To ustawki szosowe? Pozdrawiam!
@chwilanarower tak szosowe w sezonie:)są też MTB.jesteśmy na stravie "znajomymi":)
@@sayper18 Lata temu zabrałem się na kilka ustawek szosowych z KTC w Kielcach... i pamiętam to jako solidne baty... moja samoocena była zniszczona i źle mi się takie ustawki kojarzą... teraz już nie podchodzę do roweru tak ambicjonalnie :P Pozdrawiam!
Generalnie zapraszam na rajd do Suchedniowa 30 czerwca.20 edycja. W zeszłym roku było ponad 300 osób. Różne trasy
@@sayper18 Próbuję znaleźć jakieś informacje o tym rajdzie, ale trafiam wyłącznie na nieaktualne artykuły z poprzednich lat :(
No hej Paweł - no właśnie gdzie tradycyjne mam na imię Paweł?😄 Na czasie odcinek 🙃Jednak wolę solo, albo z bliższymi znajomymi only 😀 Chyba jestem zbyt spontaniczna na grupę (widok trzeba czasem z narażeniem życia uchwycić na kadrze 😁) i nigdy nie wiem która to prawa, a która prawidłowa prawa. 😂Z tym pociągiem fajnie - ale na powrocie zawsze miałabym problem z miejscem dla bajka 😐 Najs śpiewnik 😂 i fajnie, że się szybko noga goi 🙂
Ach, zapomniałem się przedstawić 😅 Właśnie ze znajomymi jest ok, gorzej jest na randomowych ustawkach. Ale już jestem dogadamy na 90% z jednym z widzów na wspólny wypad, ciekawe jak to wyjdzie 😀 Pozdrowionka!
Jeżdżą i solo i w grupie ale raczej 3 4 osobowej ustalamy tempo do najsłabszego idziemy na kompromis jal chce pocisnąć to raczej solo
He he, jak ktoś ma kopyto to jazdy grupowe są dla odpoczynku :) Pozdrawiam!
Solówka 😉😂😂
Mam tak samo 😜 Pozdrawiam!
Cześć Paweł 🤚Ja jeżdżę solo bo chyba potrzebuje więcej odpoczynku niż inni😂Pozdrawiam 🚲
To chyba najczęstszy powód niechęci do jazd grupowych... zwykle trafi się jakiś ambitniejszy, który wykańcza resztę 😅 Pozdrawiam!
Zauważyłem że znów zagościły na Twoim eskerze torby jack pack.Ten waleń to chyba nowy nabytek.😃
@@Rafa-zm8sm Spostrzegawczy jesteś! :) Kupiłem go bo plan na ten wyjazd był ambitniejszy, chciałem nabrać batonów i przekąsek, żeby dojechać do Krakowa... ale to nie był mój dzień i już w Busku miałem dosyć :/ Pozdrawiam!
Czasem się tak zdarza.Ja kiedyś byłem taki mądry że postanowiłem dogonić szosowca po 20km byłem tak wypluty że już nie miałem siły jechać i tak go nie dogoniłem 🤣
Czy solo czy w grupie. Odpowiedź nie jest jednoznacznie oczywista.
Gravelem grupowe solo, szosą - czasami w parze, czasami samemu .
Pewnie zależy czy treningowo czy dla relaksu :) Pozdrawiam!
8:39 No i ładnie to Pani w czerwonej sukience robić zdjęcie z ukrycia 😁.
I to do tego była jakaś influencerka, bo sobie robiła selfie z deskorolka udając, że to banan! 🤣 Poza tym, ładna, zgrabna, aktywna fizycznie to pasuje do kanału 🤪 Pozdrawiam!
A no ja to solo raczej. Jutro jak mnie nie spali to się do Zagnańska zaciągnę. Pewnie trzeba będzie wchodzić. Za grupą bym nie nadążył...
A Ty już na grawelu? Bo chyba miałeś kupować o ile dobrze pamiętam.... Pozdrawiam!
@@chwilanarower miałem remontować, ale ostatecznie jeżdżę zwykłym góralem, bo np ostatnio wybrałem się na 2 szczyty korony gór świętokrzyskich i gravel to by sobie tam nie poradził :)
Skoro wolisz eksplorować terenowe trasy to faktycznie grawel się nie przyda 🫤 Dobrej zabawy na MTB!
Głownie solo czasem w 2-3 osoby.
Od solo do trio 😀 więcej to już tłok 🙂 Pozdrawiam!
Tylko solo! Ale tak jak powiedziałeś - my nagrywający nie mamy wyboru😂 ps. Nie zahaczyłeś o wierzbę kroczącą w Wełeczu? Byłeś o dwa obroty koła 😀👋👍
Znalazłem ją w internecie czytając informacje o atrakcjach Buska w pociągu 😭 Będę musiał ponowić wyprawę 😜 Pozdrawiam!
Raczej solo... i wiesz, nie wynika to wyłącznie z faktu, że mi się tak "bardziej podoba", po prostu w okolicy nie za bardzo jest ktoś do tworzenia grupy, a więc nie mam z tym za wiele doświadczeń.. Ale... za to szlaki są bardzo fajne i miejscówki do posilenia się, też bardzo ok (dlatego zapraszałem w nasze okolice ;-))
Chętnych i terminy trudno zgrać, ale sezon dopiero się zaczyna, może uda się razem pokręcić 😀 Pozdrawiam!
@@chwilanarower gdyby nie konieczność pilnowania budowy (co ogranicza możliwość kilkudniowych wypadów), sam bym wpadł w Świętokrzyskie, zobaczyć jak się jeździ u Was... a tak, jestem "chłopem przywiązanym do ziemi" i mogę tylko kręcić po okolicy - mniejsze, większe albo spore kółka... 🙂 Serdecznie pozdrawiam!
E tam chłop... właściciel ziemski, magnat! :P
@@chwilanarower no dobrze, w zasadzie masz rację... miejscowi mówią, że budujemy "dworek". 🙂
O widzisz! To będzie co zwiedzać! 😄
W 99% solo
Mam tak samo 🙂 Pozdrawiam!
solo, na rowerze odpoczywam od ludzi
Coś w tym jest... rower nie ma żalu, nie kłóci się, nie narzuca swojego zdania... idealny kompan! Pozdrawiam!
Tyle fajnych rowerow a wy ludzie tylko passat jak za komuny maluch albo fiat bo kross w tej cenie najlepszy;D taki sam jak ma polowa polakow na gravela. Ciesze sie ze nie naleze do grona krossa;)
Oj tam... mi metka nie przeszkadza :) Osprzęt grx, koła shimano/dt swiss. Nic nie stuka, nic nie puka super sprzęt! Panie, na co tu narzekać? Zobaczysz, jeszcze kupisz kiedyś krossa i przyjmiemy Cię do naszego grona z otwartymi ramionami! :) Pozdrawiam!