🔥 Na Smoczy Ogień! Straceńcy Madsa Voortena - Marcin Mortka
HTML-код
- Опубликовано: 7 апр 2023
- Na początku roku pomyślałem, że fajnie byłoby nadrobić zaległe książki od Pana Marcina Mortki. W ten sposób błyskawicznie nadrobiłem serię "Straceńcy Madsa Voortena", i tak się złożyło, że ostatnia część wyszła akurat pod koniec marca i mogłem przy jej pomocy podsumować, a raczej wykonać mini recenzję całej serii.
Link do książek: www.wsqn.pl/autorzy/marcin-mo...
Jeżeli chcesz wesprzeć moje hobby to zapraszam ; ) -
/ @queltharius
Facebook - / quetharius
Discord: / discord
Mam je. Niedawno czytałem tom 0.5. na pewno za niedługo zacznę resztę.
Na razie czytam Żniwiarzy Pauliny Hendel.
Może polski przemysł filmowy nie jest najlepszy ale książki mamy bardzo fajne. Przynajmniej ja bardzo lubię polskich autorów fantastyki.
Dobra robota :>
O, dzięki za info o nowej części. Chwilę temu przesłuchałem Mroźny szlak i Utraconą godzinę i bardzo mi się podobały. Ciągle się waham czy przesłuchać też Martwe Jezioro i Drugą burzę bo wiem już co się stanie :>. Za to Widmowy Zagon chętnie przesłucham.
Trafiłeś z tym filmem, wczoraj wystartowałem z tomem 0.5 jak do tej pory moja ulubiona "postacią" jest Kruk
Mam nadzieje że te książki będą tak dobre jak cykl o "Kociołku" i jego ekipie
Jak dla mnie nawet lepsza 😊
Jestem po prequelach i zaczynam Mroźny Szlak dzisiaj 😉 Tylko niestety właśnie Widmowego Zagonu brak, bo czekam na wypłatę 20 kwietnia 🙃 Za szybko się to czyta 😅😉
Dostałem Drugą Burzę x lat temu w gimnazjum jako prezent. Przeczytałem, i bardzo trudno było mi się połapać co się właściwie dzieje, dużo wulgarności, brutalności, miejscami jakby brak pomysłu na opis, wszystko stalowoszare czy to niebo czy coś innego. Pamiętam biegające drzewa i sarkastycznego kruka czy inną wronę. Nastawiło mnie to do całej twórczości autora. Widzę, że można sprawdzić coś nowszego. Raczej od niewłaściwej książki trafiłem w uniwersum
Tak, te nowsze są bardzo odmienne w stosunku do tych tomów 0.5 i 0.7.
👽
siema, ciekawe czy mnie jeszcze pamietasz, postanowilem wrocic do ciebie wraz z moim mlekiem, dwa lata temu coeziennie patrzylem o nowe odcinki, wracam do tego xD
Cześć, za kilka dni piszę maturę z polskiego i nie mogę odwoływać się do filmów, na szczęście lotr oryginalnie jest książka dlatego w razie czego myśle o odwołaniu się do niego. Niestety jedyna wiedza jaka mam na temat tej historii pochodzi z filmów.
Wydajesz mi się osoba która bardzo dobrze zna ten świat stad moje pytanie
Czy są jakieś znaczące różnice w historii między książkami a filmami ?
Jedyne o czym wiem to smierć Sarumana i to ze w książkach jeszcze zaatakował shire
Byłbym bardzo wdzięczny za pomoc 😇
Wszystko zależy od tego, jaki temat chcesz obrać xd
@@Queltharius
No dobra tak uszczegóławiając to najbardziej potencjalnie interesują mnie dwa tematy
Gdybym miał motywy rodziny to chciałbym się odnieść do denethora i faramira i tego ze był beznadziejnym ojcem i po stracie pierworodnego przelał swój smutek w żal do drugiego syna a jak dostał jego ciało to popadł w szaleństwo i nagle go pokochał swoją droga
(Czy film odbiega gdzieś od oryginału w tej kwerstii ?)
Druga opcja jest motyw przyjaźni
Napisałbym o samie i frodo
gdyby nie ich przyjaźń frodo nie dałby rady sam dotrzeć do mordoru oraz frodo sam to powiedział do Sama ze nie zaszedłby nigdzie gdyby nie Sam
Koślawo mi wyszło napisanie tego ale mam nadzieje ze wiesz oco mi chodzi xd
@@flinstonfinley8036 Ogólnie film praktycznie w każdym wątku się różni z książką. Każdy bohater ma inny charakter (może poza Gandalfem, ale to naciągane).
Denethor nie oszalał z powodu śmierci syna, a z powodu załamania i opanowania jego umysłu przez Saurona za sprawą spoglądania w Palantir. Faramira lubił mniej z powodu na to, że Faramir chętnie rozmawiał z Gandalfem i bardzo go lubił, a Denethor w pewnym momencie przestał mu ufać, z kolei Boromir słuchał się we wszystkim ojca.
Co do wątku Sama i Froda, tak bez Sama Frodo raczej by nie dotarł do Mordoru, a raczej dotarłby ale zostałby zjedzony przez pająka. Frodo z ksiażki i filmu to najbardziej zmieniona postać, w książce to niesamowicie mądry i waleczny hobbit, który ma wspaniałą historię, natomiast w filmie postanowili zrobić z niego kogoś "młodszego" i mniej doświadczonego, więc potrzebował więcej pomocy.
@@Queltharius dobra dziękuje ci bardzo, w takim wypadku zrezygnuje z odwoływania się do lotr dla bezpieczeństwa
Być może uratowałeś mi właśnie maturę ❤️
@@flinstonfinley8036 Zawsze możesz streszczenie przeczytać :p to już da jakiś obraz. Ja np. pisałem o LOTR i Silmarillionie jak maturę pisałem - "Czy warto kochać, jeśli miłość może być źródłem cierpienia?"
Z książek Marina Mortki zdecydowanie wolę historię Kociołka i spółki niż Madsa. Przeczytałem tom 0.5, 0.7 i 1 generalnie mam wrażenie że fabuła nie idzie do przodu, główny bohater jest sprowadzany do punktu wyjścia na końcu każdej książki i jakoś to leci dalej, oczywiście są pewne zmiany ale po przeczytaniu 3 książek nie mam parcia by poznawać dalej tą historię mimo że czwarta książka czeka na półce
Dlatego jak już to zachęcam do czytania od Tomu 1 do 3, a nie od tomu 0.5 i 0.7. Te starsze są po prostu słabsze, chaotyczne i przeciętne szczerze mówiąc, a te nowsze reprezentują już wyższy poziom, ale i tak mają ograniczenia na sobie, ponieważ starają się kontynuować to co wprowadziły starsze części.
Największym plusem serii jest to jak szybko się to czyta wg mnie.
👽🐶💩