@@zdiabemzapanbrat Akurat o poznawaniu nie może być mowy, bo mam oba materiały na półkach, po prostu zostałem namówiony do zmiany w tym, czego planowałem posłuchać podczas spaceru, miały być gadaniny o innych rzeczach a skończyło się Hodurem. No ale już przeleciał właśnie.
tak grało się na oksywiu i tylko w małym i wielkim kacku. niestety, no może na witominie
już ponad dekadę winyl gra.
U Martina był Hodor, a Hodur to syn Odyna, brat Baldura.
Kurde, faktycznie, Hodor to był! Nie wiem co mnie zaćmiło 😀
No i kurna będę musiał posłuchać, a że szwędam się po lasie, pozostaje wersja cyfrowa
Warto poznać, w jakiejkolwiek formie
@@zdiabemzapanbrat Akurat o poznawaniu nie może być mowy, bo mam oba materiały na półkach, po prostu zostałem namówiony do zmiany w tym, czego planowałem posłuchać podczas spaceru, miały być gadaniny o innych rzeczach a skończyło się Hodurem. No ale już przeleciał właśnie.
@@MrMetalized a to bardzo dobrze, cieszy ten fakt.
skąd masz tę koszulkę?
Nie pamiętam 🤣
Mam kasetę.