Aktor podkładający Donovana oraz autor jego dialogów to mistrzowie świata. Nie umiem nawet wyjaśnić dlaczego, ale Donovan to mój ścisły top growych postaci.
Donovan to dla mnie najlepszy element Mafii 3. Każda scena z nim to absolutne mistrzostwo świata narracji. Dzięki temu mimo powtarzalności zadań, ogrywałem tę część do końca, żeby tylko móc zobaczyć kolejne sekwencje z jego udziałem.
Na premierę Remake'u Mafii 1 zakupiłem sobie trójpak by w końcu zagrać w 3-kę. Grałem w nią w sumie przez około 3-5h. Jak już w końcu wjechał "wątek główny", a ja zacząłem przejmować trzeci taki sam klub go-go to coś we mnie pękło. Nazywam takie coś "grą znajdźkową" ponieważ by posunąć fabułę musisz odnajdywać znajdźki, albo wykonywać poboczne zadania. Gdybym znowu miał 15 lat i mógł spędzić cały wakacyjny dzień grając w grę to pewnie by mi się to podobało, ale mając 30 i przeznaczając max 2-3 godziny dziennie (jeśli w ogóle) na gry, czujesz jakbyś marnował czas. Dodam też, że ta gra cierpi na najsmutniejsze zastosowanie "All Along The Watchtower" Jimiego Hendrixa. Jest on puszczony na statycznym ekranie startowym co uważam jest wręcz obraźliwe dla tak wspaniałego utworu pełnego ciekawych zagrywek, wstawek instrumentalnych, świetnego tekstu i wokalu Jimiego. Uważam, że była to również bardzo dziwna decyzja z perspektywy studia, bo wykupienie licencji do tej piosenki zapewne nie było tanie, a marnowanie jej na takie denne wykorzystanie... W Mafii 1 wchodziła klasyczna muzyczka z Mafii, stworzona specjalnie pod grę i dawało to o wiele lepszy efekt. Tak czy siak, fajnie się oglądało, ale w obecnym życiu chyba nie będzie mi dane dokończyć Mafii 3. :)
Dobrze napisane. Mam podobnie, z racji 4 krzyżyków na karku. Mając mało czasu, gdy już zdecyduję się w coś zagrać, to chcę aby to było czymś, co mnie przytrzyma przy tej grze, wciągnie, coś co za spędzony czas odwdzięczy się dobrym klimatem, gameplayem, fabułą. Niedawno dostałem taką grę (tak jak seria Dishonored była dla mnie świetnym przypomnieniem rozgrywaki z jednej z moich ulubionych serii, to jest Deus Ex) i to była Andromeda - spędzone 100h, zrobione wszystko co się dało z masą dodatkowych znajdziek, bo gra mnie wciągnęła i powodowała chęć poznania świata. W przypadku Mafii 3...cóż, klimat jest, co i wspomniano w filmie...ale gra jest słaba. Tutaj coś nie zagrało. Są takie gry, w które grasz wręcz na siłę i po czasie odpuszczasz (Max Payne 3, no jakoś nie mogłem się w to wciągnąć, zbyt duże wrażenie wywarła na mnie część pierwsza i świetna część druga, zrobiona w klimatach noir). W Mafię 1 grałem wielokrotnie, w Mafię 2 zagrałem 2x, ale nadal była świetna. Tutaj, w przypadku 3-ciej jakoś się nie chce. Schematyczność i wiejąca nuda? Pewnie tak.
Spędziłem w tym roku na Xbox Series X ponad 50 godzin w Mafi 3. Zrobiłem każdą misje główna oraz poboczną, wyczyściłem każdy teren oraz przeszedłem wszystkie dodatki. Bawiłem się świetnie, glitchy prawie nie napotkałem. Nie przeszkadzała mi powtarzalność.
Przez tyle lat jako gracz nauczyłem się w sumie tylko jednego: nie wierzyć żadnemu studiu, zapowiedziom, w trailery... A po wyjściu gry poczekać z dwa miesiące na patche:(
Może inaczej, klimat jest. Nadto, to jest jedyna rzecz, która im wyszła. Ale... Zaprzepaścili nawet to. Bo główny bohater, za przeproszeniem, ma "gdzieś" miasto, którym mieliśmy się zachwycać, a także, które jest przeciez jego wykładnikiem. Czemu możemy przenosić góry nożem i to samemu (gdzie poczucie bycia szeregowcem? Całą "naszą" mafię wybili na początku i męcz się, człowieku :C ) oraz czemu głównym złym tak bardzo się nie chce? Siedzą sobie na szczycie wieżowca i czekają na wewnętrzny monolog bohatera na końcu.
Ja nie przepadam za kulturą czarnych z USA o ile czarny bohater mi nie przeszkadzał to jednak kultura zniechęciła. I ten cholernie pusty i nudny świat...
Model jazdy Mafii 3 jest kapitalny, jest mega przyjemny, wymagający i dający naprawdę frajdę z jazdy ciężkimi, starymi, amerykańskimi autami. Miasto jest przepiękne, zdecydowana czołówka growych miast (jak los santos z gta v czy chicago z watchdogs), a mechanki powtarzalne ale spoko zrealizowane, jak naprawde dobre skradanie
A ja właśnie przez model jazdy przestałem grać w mafie 3. Był tak irytujący i nudny a misje tak powtarzalne ze nie dałem rady nawet gry ukończyć. Dla mnie mafia 1 oryginał miała lepszy model jazdy niż to co zrobili w 3. Miałem dokładnie tak samo jak na filmie pograłem w mafie 3 z 10 godzin i odpuściłem sobie.
Ja szczerze jestem zadowolony z tej gry. Dzięki świetnemu klimatowi i bardzo dobrej fabule byłem gotowy męczyć się z beznadziejnością mechanikami i zapychaczami.
@@Idazuq klimat tamtych lat, muzyka, auta i ubrania. Przed napisaniem komentarza pomysl chwilę a nie lecisz kogoś bo nie wiesz co to znaczy słowo klimat
Szczerze mówiąc to ja jestem z tych osób które za bardzo się nie przejmują recenzjami. Wręcz przeciwnie. Jak słyszę falę krytyki to chętnie sprawdzę o co w tym wszystkim chodzi i z czym się to je. W Mafię grałem lata temu. Mafię 2 przeszedłem niezliczoną ilość razy. Do Mafii 3 podejdę chyba w wolnej chwili. Sam klimat Nowego Orleanu uwielbiam. Muzyka z tych lat to miód na uszy. I chyba da radę przymknąć oko na jakieś niedociągnięcia.
Mimo że była bardzo powtarzalna to bawiłem się świetnie. Klimat mnie wciągnął. Fabuła również dobra, a finał wątków każdej z postaci mnie zaskoczył, zwłaszcza tego kolegi szpiega
Ja teraz ogrywam całą trylogię, i pierwszy raz gram w trójkę, bo jakoś mnie te opinie zawsze zniechęcały i mimo powtarzalności rozgrywki to wciągnęła mnie bardziej jak dwójka. Może dlatego że tamtą już znam na wylot, ale jakoś chce mi się wykonywać te powtarzalne czynności. A klimat zacny.
Klimat a fabuła. Fabuły tam było mało. Ekspozycja to nie główna fabuła gry. Co do misji, powinno ich być mniej, skoro nasz rambo zrobi cokolwiek bez żadnych problemów.
Mi sie podobała na premierę i to serio. Klimat fabularny, muzyka samochody... Czuć klimat serio. A misji pobocznych, nie trzeba bylo robic. Ja tam polecam szczerze..warto zagrać dla fabuły
To jest recenzja trafiona w punkt! Dla jedynka jest fenomenalna, przy dwójce dobrze się bawiłem. Trójki nie tknąłem 5 lat temu, bo każdy po niej cisnął, filmiki o niej też mnie nie przekonywały (bo pokochałem jedynkę za klimat ojca chrzestnego, gajery, Donowie itd.), a Tu czarny weteran wojenny (Vito tez był weteranem i też nie przypadł mi tak do gustu, inny klimat). Czekjąc na Remake Mafii jeden, narastała ochota w zagranie w Mafie. Początkowo, myślałem o ograniu remastera II, ale w końcu myślę cholera dam szanse 3 w wersji definitywnej(z patchowana, z dodatkami). I no kurde, pomimo słabego AI przeciwników, drobnych błędów (tak lustra mówię o Was miedzy innymi), powtarzalności, to bawiłem się świetnie. Podobał mi się klimat, fabuła i muzyka. Muzyka w tej grze to w ogóle spokojnie gości w mojej TOP 3. Powtarzalność gry trochę łagodzą DLC, bo misje z DLC są naprawdę dobre i pozwalają odetchnąć od ciągłego odbijania dzielnic. I dokładnie tak samo pomimo wad bawiłem się świetnie, mając w głowie tą samom myśl, że ta gra to jest swoisty paradoks. Mając w pamięci dobrą zabawę z Mafią 3 oraz ogranie remaku jedynki (w której nie wszystkie zmiany mi się podobały, ale ogólnie gra jest bardzo dobra), wyczekuje kolejnej Mafii od Hangar 13.
Ogrywam właśnie definitive edition na ps5 i jest ok. Jedyny błąd jaki do tej pory zauważyłem to to, że po zajęciu jakiegoś biznesu, kamera wariuje, nie da się sterować Lincolnem i trzeba restartować checkpoint. Ale też w końcu nie na problemu ze zbieraniem króliczków 😎
Przecież muscle cary miały taką charakterystykę, zwłaszcza z tamtych lat, stworzone do jazdy na wprost. Przypierdolka o poślizgi bezsensowna. Mafia 3 ma najlepszy model jazdy z sandboxów. W sumie model strzelania również.
Pozwolę sobie dodać,że wzbogaceniem historii jest rlwnież napotkanie starego przyjaciela Vita Scarlete,który jest bardzo ciekawym łącznikiem z poprzednią częścią, nie wspomniano również o usługach,jakie świadczą przyjaciele i ze dzielnic nie zdobywa się tak po prostu. Można tym nawet wywołać wojnę między sobą 😄 ogólnie potwierdzam werdykt ostateczny i polecam przejść jeszcze kilka razy wgłębiając się w historię i migawki 🤓
@@matis8904 nic mnie nie boli. Po prostu nierozumiem jak komus moze sie podobac tak powtarzalna i monotonna gra jaką jest Mafia 3. Do tego imersja sie psuje za kazdym razem kiedy trzeba zabic jakiegos typa ktory wyglada doslownie tak samo jak poprzednj.
@@itsgonnabeokay9341 jak widzisz może ;) nie oceniaj innych swoją miarą. Gry mają zapewniać rozrywkę, nie powodować kłótnie o to czy komuś się dany tytuł podoba, lub nie.
Nie grałem w Mafię 3 na premierę, ale słyszałem, że było słabo z nią, jednak stwierdziłem rok temu, że w nią zagram i sam zobaczę czy to nadal jest prawda i się zaskoczyłem, bo żadnych większych błędów nie miała, poza jedną ikonką na mapie co nie chciała zniknąć po wykonaniu misji, ogólnie strasznie mi się podobały te klimaty, nawet jak niektóre misje były powtarzalne, bo tego ukryć się nie da, to po prostu jeżdżąc samochodem i słuchają muzyki to ignorowałem, bo niesamowicie mi się podobała. Grę wspominam bardzo dobrze, jeżeli kogoś odrzuciła na premierę to na prawdę moim zdanie warto dać jej drugą szansę
A ja właśnie zaczynam w nią grać, kupiłem ją za 30 zł w sklepie xboxa. Nigdy nie mogłem sobie na nią pozwolić w czasach jej premiery, nie było mnie stać na nią i nie miałem komputera na którym bym ją odpalił, o konsoli mogłem tylko pomarzyć. Minęło 8 lat i w końcu mogę sobie w nią pograć i się cieszę.
Piękne słowa panie Mateuszu. Jestem na tak. Mafia III jest jedną z najbardziej hejtowanych części serii Mafia. ALE. Nie uczciwym by było nie dać tej grze drugiej szansy. Jestem również zaskoczony, że oceniałeś Mafię z innej perspektywy. Chodzi o patrzenie na tą grę bardziej jak serial niż gra. Naprawdę interesujące. Zgadzam się z panem w 100%.
Ja przeszedłem ponownie mafię 3 jakoś 1 rok temu (chyba) i szczerze ukończyłem ją całą. Bardzo podobały mi się misje z eliminacją tych największych bossów czyli np. Tego z centrum co był w tym wielkim wieżowcu i się go zabijało w ten sposób, że się go wyrzuca z okna najwyższego piętra. Też przeszedłem wszystkie dodatki i najbardziej z DLC mi się podobał "Znak Czasu" czy jakoś tak. Moim zdaniem Mafia 3 nie jest taka zła, nie jest to co prawda tak dobra gra jak 1 ale mi się nawet podobała :)
Mafia III nadal jest porażką Hangar 13 szkoda czasu i kasy na ten tytuł szkoda ze oni to robili bo może byśmy dostali wspaniałą kontynuacje a dostaliśmy co dostaliśmy . A ta Mafia miała potencjał tylko robili ją jełopy
Ten film powinien sie nazywać ,,Czego nauczylo sie studio Hangar 13 po Mafii 3''. Wzieli sobie wszystko do serca i stworzyli najlepszy remake jaki kiedykolwiek powstał. Jestem pewien że Mafia IV będzie inna.
No warto, choć gram obecnie po raz trzeci w dwójkę i uważam, że jest lepiej skrojona, kompaktowa, daje treść w odpowiedniej formie. Trójka jest ok, ale męczy nadal i nic już tego nie zmieni
Pewnie że warto, ja zagrałem w to od początku do końca i bawiłem się świetnie. W dzień premiery spadki klatek były ale patch day one już bodajże załatwił sprawę. Mało tego nawet zacząłem przechodzić grę 2 raz ale pojawił się niesamowity RDR2 i całkowicie wywrócił mi życie gracza do góry nogami 😉
Mi w Mafii 3 przeszkadzała schematyczność i powtarzalność w misjach głównych. Robisz szkody, wywabiasz bossa i masz go dopaść. Poza tym bardzo fajnie wspominam tę grę. Wiadomo, to nie to samo co Mafia 1 i 2, ale gdzieś trochę tego klimatu zachowała
Pierwszy raz zagrałem w Mafię 3 jak wyszła w PS+ ale po kilku godzinach odrzuciłem, wróciłem dopiero jak przechodziłem całą trylogię przy okazji wyjścia remake jedynki na pc, trójkę kupiłem w edycji ostatecznej na pc (napomknę tylko, że resztę przechodziłem wtedy po raz pierwszy). I znowu, odbiłem się od trójki po kilku godzinach mimo że historia jest naprawdę dobra. Wróciłem chyba w marcu br. tylko, żeby ukończyć fabułę. I skończyło się na tym, że nie tylko dokończyłem fabułę ale też zadania poboczne i wszystkie DLC. I kurczę, ta gra jest naprawdę dobra jeśli mówimy o fabule. Rozgrywka wiadomo, powtarzalna, nudna, ja sam na czyszczenie dzielnic wyciszałem grę i puszczałem serial na drugim monitorze a sama gra przechodziła się w tle. Ale muszę docenić te ważniejsze misje w fabule, czyli zabijanie głównych bossów dzielnic. Te nie były już nudne, miały ciekawe lokacje, misja w parku rozrywki jest świetnym przykładem. DLC są równie ciekawe, dobrze się bawiłem, choć krótko bo wszystkie 3 ukończyłem tego samego dnia, ale robienie dodatkowych aktywności, jak zabawa w narkotyki i odbudowę baru Sammy'ego z mini zadaniami w trakcie były równie dobre. Optymalizacja już jest dobra (na RTX 3070 nie miałem spadków poniżej 80fps). Wiadomo, glitche się zdarzają, ale ja natrafiłem tylko na takie mniejsze, żadnego blokowania fabuły. Chociaż po Cyberpranku chyba mam mniejszą wrażliwość na takie rzeczy. Naprawdę warto dać szansę grze
Dobra gierka, naprawdę. Feeling strzelania 10/10, dobra muzyka, fabuła 11/10. Fakt, trochę powtarzalne poboczne misje, ale póki nie gra się po 8 godzin dziennie w to samo to idzie to docenić. Ale trzeba niestety modować ją nadal graficznie reshadem, bo inaczej można się porzygać z tego blura i wyblakłych kolorów.
To podsumowanie pasuje do większości średnich gier. Gier często niedorobionych z wieloma błędami technicznymi i mechanikami pozbawionymi ostatniego szlifu. Jednak gdy człowiek się przełamie i pogra te 5 godzin, znajdzie w grze ten jeden ub dwa elementy, które trzymają do końca gry. Dlatego też ostatecznie mimo, że gra jest średnia to nasz odbiór jest pozytywny.
W Mafię 3 zagrałem chyba w 2018 roku. Mimo nieprzychylnych recenzji uznałem, że dam jej szansę i po ukończeniu stwierdziłem, że chętniej wrócę do New Bordeaux niż Los Santos. Klimat lat 60 jest niesamowity i ratuje tę grę niemal w każdym aspekcie a muzyka... Od czasu jak zagrałem w tę grę 90% mojej audioteki to niezmienne muzyka z tamtego okresu. Dla innych przeciętniak, dla mnie już klasyk.
Poczekam aż dadzą za darmo w Epic (cebula bardzo), natomiast moment w wesołym miasteczku z tego filmu zrobił mi ogromną ochotę na powtórne przejście dwóch pierwszych części Max Payne robionych przez Remedy
Czy ja wiem czy taka cebula? Ja bym nie chciała w ciemno tracić pieniędzy na grę o raczej dyskusyjnych walorach. Przynajmniej Epic na legalu rozdaje gry.
@@paulinagabrys8874 Taka jest powszechna opinia o sięganiu po darmowe gry, moje zdanie jest takie że gier nigdy za wiele i nawet jak mi się nie spodoba jakaś gra to zawsze można ją usunąć i mieć w dupie bo jest za darmo
Ja grę ograłem po raz pierwszy dopiero w tym roku właśnie. O ile fabularnie nie mogę jej nic zarzucić, to o powtarzalności, aspektach technicznych i pustym mieście mógłbym narzekać dłużej niż trwa Twój materiał. Grę skończyłem, bo samo strzelanie/skradanie jest przyjemne, ale gdyby ilość misji była tak i połowę mniejszą, to odbiór całości byłby zdecydowanie lepszy. Gra naprawdę miała potencjał, ale parę złych decyzji ze strony Hangar 13 zniszczyło markę, bo mimo naprawdę genialnego remake Mafii 1 wiele osób będzie mocno sceptycznie podchodzić do zakupu ewentualnej przyszłej czwórki. Osobiście pozostawiłem grę w kolekcji na czasy, kiedy będę miał ochotę w coś pograć niezbyt angażującego, ale mam obawy, że nie dotrwam do końca watka głównego po raz drugi. Czas pokaże :) PS. Jak tam ekspozytor Cyberpunka? Też go chciałem :(
Ja przeszedłem i mam bardzo pozytywne wspomnienia, mimo powtarzalności podobał mi się klimat a i parę pamiętnych momentów się znalazło jak scena na pogrzebie czy zakończenie 😀
Jako, ze jestem przyzwyczajony do grania w gry, w ktorych ciagle trzeba w kolko to samo powtarzac to nie przeszkadzalo mi to za bardzo. Bardzo dobrze wspominam Mafie, na ten moment dwa razy do niej wracałem i dwa razy skonczyłem ją.
Ogrywałem Mafię III dwa lata temu i świetnie się bawiłem 😄 Nawet próbowałem platynować, ale jedno trofeum jest zgliczowane i odpuściłem... Ale reasumując; dobra gra! 😉
Z perspektywy osoby która ogrywała Mafie 3 i CP2077 w dzień premiery to był ten sam case, czyli niedopracowana gra z otwartym światem bazująca na wątku fabularnym i misjach pobocznych gdzie jednymi plusami jest Gun-Game (czyt.strzelanie),muzyka oraz świat przedstawiony, co świadczy tylko o tym że osoby które jechały po Mafi 3 a potem broniły CB to zwyczajni hipokryci
Mam sentyment do Mafii 3. Naprawdę miodny system strzelania gdzie się czuło jeszcze tą broń dzięki której chciało strzelać mi się bez końca. Jeżdżenie samochodami dookoła New Bordoux no coś pięknego. System ulepszeń nie jest zły natomiast jeżeli chodzi o grindowanie... No to już jest kwestia gustu jedni uciekną drudzy zostaną. Takie życie. Postacie, fabuła, czasy no sztos. Nie jest to gra idealna ale i nie jest zła. Jest to dobra gra
Grze można dać ocenę po przejęciu dwóch dzielnic. W kółko to samo ta sama animacja przy przesłuchaniu, ta z nożem. Grafika do bani niebo jak z nesa bugi bugi bugi. Dobry element to muzyka.
Na premierę nie grałem dopiero jakoś w 2018 i nawet mi się podobało. Gameplay spoko, bardzo podobało mi się to przejmowanie terenów ciekawa fabuła i misje, problem miałem ze znajdźkami bo jestem tryhardem, było ich za dużo, były nudne i nie potrzebne. Ogólnie najbardziej zapadł mi w pamięć motyw z przydzielaniem podbitych terenów i ta mnogość opcji, kto nas polubi kogo wkurwimy. Ja pamiętam, że nic nie dałem temu Irlandczykowi, a jak jego terenem jakby początkowym się zająłem i oddałem komuś innemu to był z nim boss fight i to było super. Replay ability lepsze niż w cyberpunku.
Problem z Mafią III leżał w podobym miejscu, w którym leży problem z Cyberpunkiem - ludziach z PR, Marketingu i zarządu W przypadku Mafii III do prac najpierw miał zostać włączony Daniel Vavra jednak posprzeczał się z zarządem przez co zakończył współpracę. Ogólnie był chaos wtedy w czeskiej firmie i nieomal doszło do całkowitego rozłamu, jednak zdecydowano, że częśc załogi przeniesie się do Stanów Zjednoczonych i tam pod szyldem Hangar 13 będą dalej pracować nad grą. Dalej pracować to jednak za dużo powiedziane, bo pr-owcy i zarząd obiecywał gruszki na wierzbie jednocześnie wymagając aby developerzy założyli motorek w dupę. Co chwila zmieniane koncepcje, innowacyjne i nowatorskie pomysły, które zespół produkcyjny wprowadzał i zmieniał. Dodatkowo scenariusz - był zmieniany *7* razy więc koniec końców studio miało raptem 2 góra 3 lata na stworzenie gry AAA od zera.
Nie wiem dlaczego, ale mnie Mafia 3 się podobała, ograłem ją na xbox one s i nie było bugów, fakt, że nie grałem od razu po premierze, złapałem na pierwszej wyprzedaży kilka miesięcy później. Fajna była historia Lincolna Claya:)
Grałem na ps4 pro, w zeszłym roku jak kupiłem Mafia Trylogia. Gra ma fajny klimat końcówki lat 60ych. Można przyczepić się o powtarzalność rozgrywki, czyli podobne do siebie odbijanie dzielnic. Swoją drogą ja nie miałem takich gliczy z latającymi autami :P
Dobrze że przynajmniej dodali dodatki fabularne, jednak, mimo że są one rozbudowane i ciekawe, tak są one względnie niezależne od głównej fabuły gry. Np. Vito dysponował lekarzem mafii, to dlaczego nie mogliśmy do niego wysłać Anny za opłatą, lub gdy Vito osiągnie odpowiednie zarobki? Albo dlaczego Lincoln z ekipą spotykali się w opuszczonym budynku na Bagnach, zamiast w nowo wyremontowanym barze u Sammiego
@@alkaratus9189 widzę że chyba średnio grałeś bo byś wiedział że na Lincolna polował Marcano dlatego nie mógł se wyremontować baru jak grasz troche to nie raz pisze "Marcano pragnie twojej krwi" i pojawiają się 2-3 Auta pełne przeciwników a gdyby Lincoln se tak z dupy wyremontował ten bar to stało by się z nim to samo co wcześniej może a gdyby już wiedzieli że tam jest to mogli by tam wbić zabić Vita casandre i bruka i przy okazji Lincolna dlatego wybrali jakaś starą hate na bagnach a ochrona np Cassandry Vita i bruka nie dała by rady z marcanem bo Marcano ma władzę nad całym miastem Policją mafiami i wogl więc to jest wytłumaczenie dlaczego nie wyremontowali Baru
@@goofyahhdog750 tak teraz zauważyłem ten komentarz... Właśnie remont baru u Sammiego był dostępny po ukończeniu jednej z kampanii fabularnych i potem w związku z tym remontem też było związane kilka misji fabularnych. Ale po ukończeniu kampanii bar był z powrotem w pełni funkcjonalny, więc w teorii nic nie stało na przeszkodzie by Lincoln z ekipą spotykali się tam a nie na bagnie.
Chyba spróbuję w to zagrać bo po przejściu gtav ciężko wyobrazić mi sobie większe rozczarowanie... Z każdym razem słyszę, że w Mafii 3 jest dużo powtarzalnych czynności, ale nikt nie wyjaśnia dlaczego właściwie jest to gorsze niż np. w FarCry czy Assasin's Creed
Ogrywałem Mafie3 (czywiscie edycje ostateczną) to dziwiłem się gdzie są te "sławne" błędy i glicze, niby przejmowanie dzielnic jest powtarzalne ale gdy między nimi robiłem misje poboczne czy z dlc czy jakiś wyścig ani przez chwile nie poczułem monotonii. Bardzo Fajne rozwiązanie na urozmaicenie rozgrywki, że misje z dlc można robić na każdym etapie gry i są dosyć inne :) Podsumowując nie oczekiwałem wow po przejściu 1 i 2 ale świetnie się bawiłem te ponad 80h odkrywając każda misje :D Polecam (najlepiej pakiet trylogii ostatecznej)
@@krzysiusisiu Mam gdzieś w domu The Godfather orginał i super działa na nowym sprzęcie , ale Scarface nie daje rady. T poza postaci i tekstury co na części się dzielą. Lecz tak samo jak Godfather, Scarface wymiata jak i film
W Mafii 3 skończyłem na misji, której nie dało się przejść. Za to w Mafii 3 Definitive Edition skończyłem grę i dodatki i się okazuję, że ta gra wcale nie jest, aż tak zła.
Kupiłem Mafię 3 w 2k18 roku, i do dziś jestem z niej bardzo zadowolony Edit 1: I przy okazji warto wspomnieć, że dzięki tej grze pokochałem "Paint it Black". (Kto grał powinien pamiętać moment w fabule)
Wiadomo Vendetta Lincolna jest trochę miałka, ale jak się oderwiemy od Fabuły i zaczniemy robić misje z dodatku o Kulcie Krwi to ta gra to sztosiwo . Prowadzenie śledztwa weee
@@whitecastlehill9205 no wlasnie tylko tam sie po kilku godzinach ta fabula rozmywa czego Mateusz nie wspomnial, nagle zamiast ogladac filmiki zaczyna sie bieganie od znacznika do znacznika i wykonywanie jakis zapychaczy aby po 2 godzinach pchnac fabule leciutko do przodu by potem wrocic do biegania po znacznikach i wykonywania zapychaczy. mi sie 5 lat temu tez fabula podobala, czulem ze gameplay to totalna porazka ale dalem za nia praiwe 300 zl to musialem grac, do czasu tych wlasnie zapychaczy, od tego momentu gra bezczelnie nie szanuje twojego czasu
@@sirrus6666 Nigdy preorderów :( Zgadzam się z Tobą w zupełności! Chodzi mi tylko o uzasadnienie podsumowania PanaMateusza. Po pierwsze fabuła była dla niego najważniejsza tutaj. Po drugie, tyle ile był gotów dla niej wybaczyć i jej (jako takiej) również, tyle dobrze się przy grze bawił. Więc kwestia powinna raczej się tyczyć tego, że prowadzący nie ujął w filmie, dlaczego był gotów wybaczyć to a to. Czy odświeżył sobie tylko 5 godzin rozgrywki, czy naprawdę zagrał 20 godzin i stwierdził, że np. i tak gra zmęczony (bo np. wolny czas ma tylko w nocy), więc mu bez różnicy. Coś tego typu. A 300zł współczuję, z całego serca.
@@whitecastlehill9205 na szczescie kupilem pudlo a z racji pracy w sklepie z konsolami i grami udalo mi sie ja opchnac za 220. najgorsze ze to nie byl pre order, przeczytalem recki niezbyt pochlebne i pomyslalem "a co oni tam wiedza" najwyrazniej wiedzieli calkiem sporo niestety :D ogolnie to sie nie przyczepilem do filmu mateusza, tylko ze po tytule naprawde pomyslalem ze mnie do tej gry przekona :)
W sumie ze 4 razy przeszedłem demo. Słyszałem, że to właśnie demo jest najlepszą częścią gry, bo potem ludzie się odbijają. Zachęca mnie, że gra chodzi znacznie lepiej po patchach, demo było premierową wersją. Zachęca mnie cena nie większa niż za Wolfa 2, ale obie pewnie do 10 zł w końcu spadną zanim się zbiorę. Ale po prawdzie, miałem straszny niedosyt jak kończyłem to demo. Po raz wtóry.
Ograłem zaraz po premierze i absolutnie się zgadzam. Co więcej, przed premierą pierwszego DLC udało mi się ją ukończyć 3 razy. Pierwszy raz trochę na czuja, drugi, żeby przeżył tylko Vito i trzeci po zebraniu doświadczeń tak, jak ostatecznie chciałbym zakończyć tą grę. Dlaczego? Ponieważ pomimo błędów i powtarzalności, ta gra ma świetnego bohatera, klimat i fabułę. Uznałem, że dla tych rzeczy warto się przemęczyć i to chęć zobaczenia kolejnej sporej cut-scenki motywowała mnie przebrnięcia przez te powtarzalne czynności. I tak, kupiłem season passa, bo chciałem spędzić w tym świecie więcej czasu i wiedziałem, że tam już będzie mniej powtarzalności
Ja grałem w to pierwszy raz rok temu. Też podchodziłem do tej gry, z taką pewną nieśmiałością. Nie miałem ŻADNYCH z wymienionych problemów. Ba, grałem z około 15+ Modami poprawiającymi (czytaj maksującymi) grafikę, zmieniającymi rozgrywkę i innymi. Bardzo dobra gra. Na minusie, powtarzalne schematy.
kiedy nie masz co oglądać i nagle przypominasz sobie o kanale tvgry .... .. dałabym suba .. ale to ,że coś subuje nie sprawia ,że to oglądam , a nie chcę dostawiać codziennie powiadomieni z filmów których nie obejrzę .. bo oglądam tylko tematy które mnie bardziej ciekawią ;-; .. wybaczcie ...
"Mafia III - trzecioosobowa strzelanina osadzona w otwartym świecie. Jest to pierwsza produkcja studia Hangar 13. Gra została wydana 7 października 2016 na platformy PC, PlayStation 4 i Xbox One" ~ Wikipedia ?!?!?!
@@tupolewtupolewski5884 to jakiś gag, którego nie łapię bo nie interesuje mnie ta gra, czy jak? Na zasadzie "haha część Y była taka chujowa że się o niej nie wspomina więc tak jakby nie istnieje" czy o co chodzi.
Pamiętam jak w lidlu widywałem w 2017-2018 Mafie 3 za 30 zł razem na stoisku z jakimiś niszowymi filmami. Wtedy to traktowałem jako ciekawostkę, że może w miarę nowe gry zaczną się pojawiać w marketach. Może teraz bym sprówował bo od tamtej pory doczekałem się trochę lepszego kompa
Jak przez rok zupełnie nie grałem w totalnie nic, kupowałem gierki pograłem pare godzin, odstawiałem, tak stwierdziłem że pobiorę to demo bo miałem dodane na Steamie, czekało na lepsze czasy 😁 Zainstalowałem i nie żałuję. Zaraz kupiłem full wersję, przeniosłem save' i... Niby cały czas chodzi o to samo, pełno bugów, crashy, kiepska optymalizacja, parę fajnych rozwiązań, parę niedopracowanych... Ale wciągnęło mnie srogo, nabiłem ~36h w 5dni i nie mogę doczekać sie finału. Oczywiście bez pośpiechu, najpierw robie sobię poboczne (bez wyścigów) ale jeszcze 1.5 dzielnicy i potem siadam na YT sprawdzam alternatywne zakończenia 😊
Ja gry zazwyczaj doceniam jakieś 10 lat po ich premierze, bo wtedy zaczynam dysponować sprzętem, na którym dobrze działają.
Tak.
K o p r o l i t y
ja doceniam jak nie widze komentarza koprolity dla samego faktu nabicia komentarza xD
Ekhem nadal masz lepiej niż ja mój "komputer" nie daje rady z 30 fps na najniższych 800×600 w left 4 dead 2 (dobrze że mam ps4 i nintendo swicht)
Ale jak koledzy pytają to ,,ja się retro interesuje ,
Ja po 50 latach doceniłem Ponga.
A co z pingiem?
@@Głos-rozsądku no właśnie
@@Głos-rozsądku po debiucie discorda najprawdopodobniej nikt go nie lubi
@@adyin43069 +1
@@Głos-rozsądku ping zawsze jest za wysoki, więc niestety ciężko go docenić
Aktor podkładający Donovana oraz autor jego dialogów to mistrzowie świata. Nie umiem nawet wyjaśnić dlaczego, ale Donovan to mój ścisły top growych postaci.
Przeszedłem całą mafię i mówiąc szczerze, bardziej przywiązałem się do Donovana niż Lincolna.
te cięte riposty na tych zeznaniach przed komisją to po prostu majstersztyk
U mnie po premierze Residenta Evil 8 miejsce Donovana zajął Karl Heisenberg. Jego głos jest tak przyjemny, że mógłbym go słuchać godzinami.
Donovan to dla mnie najlepszy element Mafii 3. Każda scena z nim to absolutne mistrzostwo świata narracji. Dzięki temu mimo powtarzalności zadań, ogrywałem tę część do końca, żeby tylko móc zobaczyć kolejne sekwencje z jego udziałem.
@@myrame mam tak samo, moja ulubiona postać
5 lat?!?!? Czuję się staro👴
5 lat? staro XD
no ciekawe co mają powiedzieć gracze gothica XD
albo Baldura 😅
albo Tibii czy Mettina
Też się zdziwiłem, nawet nie wiem kiedy to zleciało.
@@dot27070 a co mają powiedzieć gracze którzy grali na pegazusie ?
Na premierę Remake'u Mafii 1 zakupiłem sobie trójpak by w końcu zagrać w 3-kę. Grałem w nią w sumie przez około 3-5h. Jak już w końcu wjechał "wątek główny", a ja zacząłem przejmować trzeci taki sam klub go-go to coś we mnie pękło. Nazywam takie coś "grą znajdźkową" ponieważ by posunąć fabułę musisz odnajdywać znajdźki, albo wykonywać poboczne zadania. Gdybym znowu miał 15 lat i mógł spędzić cały wakacyjny dzień grając w grę to pewnie by mi się to podobało, ale mając 30 i przeznaczając max 2-3 godziny dziennie (jeśli w ogóle) na gry, czujesz jakbyś marnował czas.
Dodam też, że ta gra cierpi na najsmutniejsze zastosowanie "All Along The Watchtower" Jimiego Hendrixa. Jest on puszczony na statycznym ekranie startowym co uważam jest wręcz obraźliwe dla tak wspaniałego utworu pełnego ciekawych zagrywek, wstawek instrumentalnych, świetnego tekstu i wokalu Jimiego. Uważam, że była to również bardzo dziwna decyzja z perspektywy studia, bo wykupienie licencji do tej piosenki zapewne nie było tanie, a marnowanie jej na takie denne wykorzystanie... W Mafii 1 wchodziła klasyczna muzyczka z Mafii, stworzona specjalnie pod grę i dawało to o wiele lepszy efekt.
Tak czy siak, fajnie się oglądało, ale w obecnym życiu chyba nie będzie mi dane dokończyć Mafii 3. :)
Dobrze napisane. Mam podobnie, z racji 4 krzyżyków na karku. Mając mało czasu, gdy już zdecyduję się w coś zagrać, to chcę aby to było czymś, co mnie przytrzyma przy tej grze, wciągnie, coś co za spędzony czas odwdzięczy się dobrym klimatem, gameplayem, fabułą. Niedawno dostałem taką grę (tak jak seria Dishonored była dla mnie świetnym przypomnieniem rozgrywaki z jednej z moich ulubionych serii, to jest Deus Ex) i to była Andromeda - spędzone 100h, zrobione wszystko co się dało z masą dodatkowych znajdziek, bo gra mnie wciągnęła i powodowała chęć poznania świata. W przypadku Mafii 3...cóż, klimat jest, co i wspomniano w filmie...ale gra jest słaba. Tutaj coś nie zagrało. Są takie gry, w które grasz wręcz na siłę i po czasie odpuszczasz (Max Payne 3, no jakoś nie mogłem się w to wciągnąć, zbyt duże wrażenie wywarła na mnie część pierwsza i świetna część druga, zrobiona w klimatach noir). W Mafię 1 grałem wielokrotnie, w Mafię 2 zagrałem 2x, ale nadal była świetna. Tutaj, w przypadku 3-ciej jakoś się nie chce. Schematyczność i wiejąca nuda? Pewnie tak.
0:41 to moje pierwsze 2 słowa, które Mówię gdy myślę o Mafii 3.
Zaraz, jakie 5 lat, przecież to dopiero co wyszło xD
Mafia III wyszła 7 października 2016 roku a "remaster" czyli Definitive Edition rok temu od publikacji twojego komentarza :p
@@mateuszanierusza how
Spędziłem w tym roku na Xbox Series X ponad 50 godzin w Mafi 3.
Zrobiłem każdą misje główna oraz poboczną, wyczyściłem każdy teren oraz przeszedłem wszystkie dodatki.
Bawiłem się świetnie, glitchy prawie nie napotkałem.
Nie przeszkadzała mi powtarzalność.
Przez tyle lat jako gracz nauczyłem się w sumie tylko jednego: nie wierzyć żadnemu studiu, zapowiedziom, w trailery... A po wyjściu gry poczekać z dwa miesiące na patche:(
Kurde, komentarz napisany 3 lata temu... Chlopie, co się teraz dzieje...
Mafie 1&2 uwielbiałem za klimat. Po 3 spodziewałem sie tego samego, no i sie rozczarowałem.
To dziwne bo akurat klimat w 3 był jednym z elementów do których trudno się było przyczepić
Może inaczej, klimat jest. Nadto, to jest jedyna rzecz, która im wyszła. Ale... Zaprzepaścili nawet to. Bo główny bohater, za przeproszeniem, ma "gdzieś" miasto, którym mieliśmy się zachwycać, a także, które jest przeciez jego wykładnikiem. Czemu możemy przenosić góry nożem i to samemu (gdzie poczucie bycia szeregowcem? Całą "naszą" mafię wybili na początku i męcz się, człowieku :C ) oraz czemu głównym złym tak bardzo się nie chce? Siedzą sobie na szczycie wieżowca i czekają na wewnętrzny monolog bohatera na końcu.
Ja nie przepadam za kulturą czarnych z USA o ile czarny bohater mi nie przeszkadzał to jednak kultura zniechęciła. I ten cholernie pusty i nudny świat...
Mi się podoba.
Gameplay 3 niszczył klimat.
Model jazdy Mafii 3 jest kapitalny, jest mega przyjemny, wymagający i dający naprawdę frajdę z jazdy ciężkimi, starymi, amerykańskimi autami. Miasto jest przepiękne, zdecydowana czołówka growych miast (jak los santos z gta v czy chicago z watchdogs), a mechanki powtarzalne ale spoko zrealizowane, jak naprawde dobre skradanie
A ja właśnie przez model jazdy przestałem grać w mafie 3. Był tak irytujący i nudny a misje tak powtarzalne ze nie dałem rady nawet gry ukończyć. Dla mnie mafia 1 oryginał miała lepszy model jazdy niż to co zrobili w 3. Miałem dokładnie tak samo jak na filmie pograłem w mafie 3 z 10 godzin i odpuściłem sobie.
Ten materiał idealnie pasowałby również do Cyberpunka. Obyśmy doczekali innego zakończenia po 5 latach.
Chyba jest git
Ja szczerze jestem zadowolony z tej gry. Dzięki świetnemu klimatowi i bardzo dobrej fabule byłem gotowy męczyć się z beznadziejnością mechanikami i zapychaczami.
Klimat w mafi 3? Wszystko z tobą ok?
@@Idazuq klimat tamtych lat, muzyka, auta i ubrania. Przed napisaniem komentarza pomysl chwilę a nie lecisz kogoś bo nie wiesz co to znaczy słowo klimat
Szanuję, mi w połowie już się odechciało, głównie przez powtarzalność przejmowania terenu. Ale fabuła i reszta faktycznie trzyma poziom.
Nie dałem rady grać w to dłużej jak 10 godzin. Najlepsze ze teraz ogrywam 1 w oryginale i mnie wciągnęło.
Ja tak samo. Klimat i narracja jest miodzio. Dlatego właśnie znowu instaluję Mafię 3 xD
Wiecie, że gość, który podkładał głos Lincolnowi, był też Charlesem Smithem w RDR2?
I Davida Garcie z The Walking Dead: A New Frontier
Zupełnie inna osoba podkładała głos/mo-cap Smithowi z RDR2
Pudło bo to był Noshir Dalar
Dalal*
@@kamilwlodarczyk4204 Serio? Gość brzmi identycznie
Przeszedłem z nudów.
Szczerze mówiąc to ja jestem z tych osób które za bardzo się nie przejmują recenzjami.
Wręcz przeciwnie. Jak słyszę falę krytyki to chętnie sprawdzę o co w tym wszystkim chodzi i z czym się to je.
W Mafię grałem lata temu. Mafię 2 przeszedłem niezliczoną ilość razy.
Do Mafii 3 podejdę chyba w wolnej chwili. Sam klimat Nowego Orleanu uwielbiam. Muzyka z tych lat to miód na uszy. I chyba da radę przymknąć oko na jakieś niedociągnięcia.
Dzisiaj wrzucić jedynkę, to nawet grafika nie przeszkadza. Po prostu arcydzieło
Moim największym problemem jest to, że nie jest to gra o mafii(organizacji przestępczej) a historia zemsty na bazie kina akcji.
Mimo że była bardzo powtarzalna to bawiłem się świetnie. Klimat mnie wciągnął. Fabuła również dobra, a finał wątków każdej z postaci mnie zaskoczył, zwłaszcza tego kolegi szpiega
Ja teraz ogrywam całą trylogię, i pierwszy raz gram w trójkę, bo jakoś mnie te opinie zawsze zniechęcały i mimo powtarzalności rozgrywki to wciągnęła mnie bardziej jak dwójka. Może dlatego że tamtą już znam na wylot, ale jakoś chce mi się wykonywać te powtarzalne czynności. A klimat zacny.
Klimat był niesamowity, fabuła też jedyne co zawiodło to budowa misji, a bardziej ich powtarzalny schemat
Klimat a fabuła. Fabuły tam było mało. Ekspozycja to nie główna fabuła gry. Co do misji, powinno ich być mniej, skoro nasz rambo zrobi cokolwiek bez żadnych problemów.
Mr. Potato czyli to co najważniejsze :v
jeśli robiłeś tylko misje główne to gra była spoko. Ale jak już czyściłeś mapę to masakra XD
Dokładnir
Dokładnie.
Mi sie podobała na premierę i to serio. Klimat fabularny, muzyka samochody... Czuć klimat serio. A misji pobocznych, nie trzeba bylo robic. Ja tam polecam szczerze..warto zagrać dla fabuły
To jest recenzja trafiona w punkt! Dla jedynka jest fenomenalna, przy dwójce dobrze się bawiłem. Trójki nie tknąłem 5 lat temu, bo każdy po niej cisnął, filmiki o niej też mnie nie przekonywały (bo pokochałem jedynkę za klimat ojca chrzestnego, gajery, Donowie itd.), a Tu czarny weteran wojenny (Vito tez był weteranem i też nie przypadł mi tak do gustu, inny klimat). Czekjąc na Remake Mafii jeden, narastała ochota w zagranie w Mafie. Początkowo, myślałem o ograniu remastera II, ale w końcu myślę cholera dam szanse 3 w wersji definitywnej(z patchowana, z dodatkami). I no kurde, pomimo słabego AI przeciwników, drobnych błędów (tak lustra mówię o Was miedzy innymi), powtarzalności, to bawiłem się świetnie. Podobał mi się klimat, fabuła i muzyka. Muzyka w tej grze to w ogóle spokojnie gości w mojej TOP 3. Powtarzalność gry trochę łagodzą DLC, bo misje z DLC są naprawdę dobre i pozwalają odetchnąć od ciągłego odbijania dzielnic. I dokładnie tak samo pomimo wad bawiłem się świetnie, mając w głowie tą samom myśl, że ta gra to jest swoisty paradoks. Mając w pamięci dobrą zabawę z Mafią 3 oraz ogranie remaku jedynki (w której nie wszystkie zmiany mi się podobały, ale ogólnie gra jest bardzo dobra), wyczekuje kolejnej Mafii od Hangar 13.
eeee... co? To już 5 lat?
Ja grałem w Mafie 3 po wyjściu remastera 1. Nie doświadczyłem żadnych buggów, a sam gameplay był bardzo przyjemny
Również potwierdzam ukończyłem grę na 100% i żadnych poważnych błędów.
Zgadzam sie 100% gram w to dopiero teraz po wszystkich patchach i jaram sie na Maxa :)
Ogrywam właśnie definitive edition na ps5 i jest ok. Jedyny błąd jaki do tej pory zauważyłem to to, że po zajęciu jakiegoś biznesu, kamera wariuje, nie da się sterować Lincolnem i trzeba restartować checkpoint. Ale też w końcu nie na problemu ze zbieraniem króliczków 😎
Przecież muscle cary miały taką charakterystykę, zwłaszcza z tamtych lat, stworzone do jazdy na wprost. Przypierdolka o poślizgi bezsensowna. Mafia 3 ma najlepszy model jazdy z sandboxów. W sumie model strzelania również.
Pozwolę sobie dodać,że wzbogaceniem historii jest rlwnież napotkanie starego przyjaciela Vita Scarlete,który jest bardzo ciekawym łącznikiem z poprzednią częścią, nie wspomniano również o usługach,jakie świadczą przyjaciele i ze dzielnic nie zdobywa się tak po prostu. Można tym nawet wywołać wojnę między sobą 😄 ogólnie potwierdzam werdykt ostateczny i polecam przejść jeszcze kilka razy wgłębiając się w historię i migawki 🤓
Mafia 3 nie była taka zła. Mi się w nią dobrze grało, ale taki hejt się na nią wylewał, że siedzałem cicho i grałem :D
W zyciu nie gralem w bardziej powtarzalna gre. Tam jako zadanie glowne musisz zabic 5 tych samych typow
@@itsgonnabeokay9341 dlatego wolałem siedzieć cicho, bo kogoś będzie boleć to, że mi się ta gra podoba :P
@@matis8904 nic mnie nie boli. Po prostu nierozumiem jak komus moze sie podobac tak powtarzalna i monotonna gra jaką jest Mafia 3. Do tego imersja sie psuje za kazdym razem kiedy trzeba zabic jakiegos typa ktory wyglada doslownie tak samo jak poprzednj.
@@itsgonnabeokay9341 jak widzisz może ;) nie oceniaj innych swoją miarą. Gry mają zapewniać rozrywkę, nie powodować kłótnie o to czy komuś się dany tytuł podoba, lub nie.
na premiere nie podobala mi sie ale teraz uwazam ze jest spoko troche monotonna ale jednak kozak
Udało mi się na premierę z wielki bólem przejść odinstalowałem i nigdy już nie wrócę.
ja też
ale jej nie odinstalowałem
Nie grałem w Mafię 3 na premierę, ale słyszałem, że było słabo z nią, jednak stwierdziłem rok temu, że w nią zagram i sam zobaczę czy to nadal jest prawda i się zaskoczyłem, bo żadnych większych błędów nie miała, poza jedną ikonką na mapie co nie chciała zniknąć po wykonaniu misji, ogólnie strasznie mi się podobały te klimaty, nawet jak niektóre misje były powtarzalne, bo tego ukryć się nie da, to po prostu jeżdżąc samochodem i słuchają muzyki to ignorowałem, bo niesamowicie mi się podobała. Grę wspominam bardzo dobrze, jeżeli kogoś odrzuciła na premierę to na prawdę moim zdanie warto dać jej drugą szansę
Końcówka prosiła się o to, by Mateusz po wyjściu z kadru szybko wrócił i powiedział - kurcze, nie w tą stronę, po czym zniknął z drugiej strony xD
A ja właśnie zaczynam w nią grać, kupiłem ją za 30 zł w sklepie xboxa. Nigdy nie mogłem sobie na nią pozwolić w czasach jej premiery, nie było mnie stać na nią i nie miałem komputera na którym bym ją odpalił, o konsoli mogłem tylko pomarzyć. Minęło 8 lat i w końcu mogę sobie w nią pograć i się cieszę.
Mafia 3 ma taki klimat, że naprawdę warto. Przeszedłem, bawiłem się fenomenalnie
Piękne słowa panie Mateuszu. Jestem na tak. Mafia III jest jedną z najbardziej hejtowanych części serii Mafia. ALE. Nie uczciwym by było nie dać tej grze drugiej szansy. Jestem również zaskoczony, że oceniałeś Mafię z innej perspektywy. Chodzi o patrzenie na tą grę bardziej jak serial niż gra. Naprawdę interesujące. Zgadzam się z panem w 100%.
DLC fabularne są lepsze od podstawki :D
Dokładnie więcej tam fabuły niż monotonni :)
Ja przeszedłem ponownie mafię 3 jakoś 1 rok temu (chyba) i szczerze ukończyłem ją całą. Bardzo podobały mi się misje z eliminacją tych największych bossów czyli np. Tego z centrum co był w tym wielkim wieżowcu i się go zabijało w ten sposób, że się go wyrzuca z okna najwyższego piętra. Też przeszedłem wszystkie dodatki i najbardziej z DLC mi się podobał "Znak Czasu" czy jakoś tak. Moim zdaniem Mafia 3 nie jest taka zła, nie jest to co prawda tak dobra gra jak 1 ale mi się nawet podobała :)
Mafia III nadal jest porażką Hangar 13 szkoda czasu i kasy na ten tytuł szkoda ze oni to robili bo może byśmy dostali wspaniałą kontynuacje a dostaliśmy co dostaliśmy . A ta Mafia miała potencjał tylko robili ją jełopy
Ten film powinien sie nazywać ,,Czego nauczylo sie studio Hangar 13 po Mafii 3''. Wzieli sobie wszystko do serca i stworzyli najlepszy remake jaki kiedykolwiek powstał. Jestem pewien że Mafia IV będzie inna.
Ta gra była tak nudna i powtarzalna, że jest jedną z bardzo nielicznych gier, które porzuciłem. Masakra.
Zgadzam sie w 100 procentach. Caly gameplay i fabula sa okropne do tego wszyscy przeciwnicy wygladaja tak samo
@@itsgonnabeokay9341 procentach *
@@itsgonnabeokay9341 analfabeta
+1
Trochę jak Just Cause 3
No warto, choć gram obecnie po raz trzeci w dwójkę i uważam, że jest lepiej skrojona, kompaktowa, daje treść w odpowiedniej formie. Trójka jest ok, ale męczy nadal i nic już tego nie zmieni
W moim odczuciu Mafia III to udana gra, grało mi się świetnie i większych problemów z tą grą nie miałem
Pewnie że warto, ja zagrałem w to od początku do końca i bawiłem się świetnie. W dzień premiery spadki klatek były ale patch day one już bodajże załatwił sprawę. Mało tego nawet zacząłem przechodzić grę 2 raz ale pojawił się niesamowity RDR2 i całkowicie wywrócił mi życie gracza do góry nogami 😉
Mafia 3 to taka Andromeda:)
Bo późniejsze wersje poprawione różniły się diametralnie
Mi w Mafii 3 przeszkadzała schematyczność i powtarzalność w misjach głównych. Robisz szkody, wywabiasz bossa i masz go dopaść. Poza tym bardzo fajnie wspominam tę grę. Wiadomo, to nie to samo co Mafia 1 i 2, ale gdzieś trochę tego klimatu zachowała
glowny bohater murzyn, brakuje funkcji kopania lezacego i skakania po glowie xD
W sumie nie murzyn bo mieszany
Pierwszy raz zagrałem w Mafię 3 jak wyszła w PS+ ale po kilku godzinach odrzuciłem, wróciłem dopiero jak przechodziłem całą trylogię przy okazji wyjścia remake jedynki na pc, trójkę kupiłem w edycji ostatecznej na pc (napomknę tylko, że resztę przechodziłem wtedy po raz pierwszy). I znowu, odbiłem się od trójki po kilku godzinach mimo że historia jest naprawdę dobra. Wróciłem chyba w marcu br. tylko, żeby ukończyć fabułę. I skończyło się na tym, że nie tylko dokończyłem fabułę ale też zadania poboczne i wszystkie DLC. I kurczę, ta gra jest naprawdę dobra jeśli mówimy o fabule. Rozgrywka wiadomo, powtarzalna, nudna, ja sam na czyszczenie dzielnic wyciszałem grę i puszczałem serial na drugim monitorze a sama gra przechodziła się w tle. Ale muszę docenić te ważniejsze misje w fabule, czyli zabijanie głównych bossów dzielnic. Te nie były już nudne, miały ciekawe lokacje, misja w parku rozrywki jest świetnym przykładem. DLC są równie ciekawe, dobrze się bawiłem, choć krótko bo wszystkie 3 ukończyłem tego samego dnia, ale robienie dodatkowych aktywności, jak zabawa w narkotyki i odbudowę baru Sammy'ego z mini zadaniami w trakcie były równie dobre. Optymalizacja już jest dobra (na RTX 3070 nie miałem spadków poniżej 80fps). Wiadomo, glitche się zdarzają, ale ja natrafiłem tylko na takie mniejsze, żadnego blokowania fabuły. Chociaż po Cyberpranku chyba mam mniejszą wrażliwość na takie rzeczy. Naprawdę warto dać szansę grze
Niedawno przechodziłem mafię 3 poraz drugi ze wszystkimi dodatkami i gralo mi się mega przyjemnie
Dobra gierka, naprawdę. Feeling strzelania 10/10, dobra muzyka, fabuła 11/10. Fakt, trochę powtarzalne poboczne misje, ale póki nie gra się po 8 godzin dziennie w to samo to idzie to docenić.
Ale trzeba niestety modować ją nadal graficznie reshadem, bo inaczej można się porzygać z tego blura i wyblakłych kolorów.
Ja po 5 latach doceniłem Mirror's Edge Catalyst :)
@@Kikuchiyo7 ja catalysta niecale pol roku po premierze za 27zl wyrwalem na ps4
@@sirrus6666 a ja za 4zł i to jeszcze w pakiecie z Fallen Orderem i Titanfallem 2;)
oczywiście chodzi o promkę na abonament Ea Play
@@aleksaleks8342 ja mam ea play za darmo jako bonus do gamepassa ktorego kupilem na allegro na rok za 120 zl :)
Jak spalanie?
Szkoda ze nie zrobili kolejnej czesci MirrorsEdge :(( Jak dla mnie to byla kozacka giera
To podsumowanie pasuje do większości średnich gier. Gier często niedorobionych z wieloma błędami technicznymi i mechanikami pozbawionymi ostatniego szlifu. Jednak gdy człowiek się przełamie i pogra te 5 godzin, znajdzie w grze ten jeden ub dwa elementy, które trzymają do końca gry.
Dlatego też ostatecznie mimo, że gra jest średnia to nasz odbiór jest pozytywny.
W następnym odcinku: Jak po 3 latach doceniłem mafie 5
Jak nawet Czwórki jeszcze nie ogłoszono (a plotki jakieś zaczęły krążyć po wydaniu odtworzonego pierwowzoru) xD
@@MyReksio no shit sherlock
W Mafię 3 zagrałem chyba w 2018 roku. Mimo nieprzychylnych recenzji uznałem, że dam jej szansę i po ukończeniu stwierdziłem, że chętniej wrócę do New Bordeaux niż Los Santos. Klimat lat 60 jest niesamowity i ratuje tę grę niemal w każdym aspekcie a muzyka... Od czasu jak zagrałem w tę grę 90% mojej audioteki to niezmienne muzyka z tamtego okresu. Dla innych przeciętniak, dla mnie już klasyk.
Poczekam aż dadzą za darmo w Epic (cebula bardzo), natomiast moment w wesołym miasteczku z tego filmu zrobił mi ogromną ochotę na powtórne przejście dwóch pierwszych części Max Payne robionych przez Remedy
Czy ja wiem czy taka cebula? Ja bym nie chciała w ciemno tracić pieniędzy na grę o raczej dyskusyjnych walorach. Przynajmniej Epic na legalu rozdaje gry.
@@paulinagabrys8874 Taka jest powszechna opinia o sięganiu po darmowe gry, moje zdanie jest takie że gier nigdy za wiele i nawet jak mi się nie spodoba jakaś gra to zawsze można ją usunąć i mieć w dupie bo jest za darmo
Ja grę ograłem po raz pierwszy dopiero w tym roku właśnie. O ile fabularnie nie mogę jej nic zarzucić, to o powtarzalności, aspektach technicznych i pustym mieście mógłbym narzekać dłużej niż trwa Twój materiał.
Grę skończyłem, bo samo strzelanie/skradanie jest przyjemne, ale gdyby ilość misji była tak i połowę mniejszą, to odbiór całości byłby zdecydowanie lepszy.
Gra naprawdę miała potencjał, ale parę złych decyzji ze strony Hangar 13 zniszczyło markę, bo mimo naprawdę genialnego remake Mafii 1 wiele osób będzie mocno sceptycznie podchodzić do zakupu ewentualnej przyszłej czwórki.
Osobiście pozostawiłem grę w kolekcji na czasy, kiedy będę miał ochotę w coś pograć niezbyt angażującego, ale mam obawy, że nie dotrwam do końca watka głównego po raz drugi.
Czas pokaże :)
PS. Jak tam ekspozytor Cyberpunka? Też go chciałem :(
Ja przeszedłem i mam bardzo pozytywne wspomnienia, mimo powtarzalności podobał mi się klimat a i parę pamiętnych momentów się znalazło jak scena na pogrzebie czy zakończenie 😀
Jako, ze jestem przyzwyczajony do grania w gry, w ktorych ciagle trzeba w kolko to samo powtarzac to nie przeszkadzalo mi to za bardzo. Bardzo dobrze wspominam Mafie, na ten moment dwa razy do niej wracałem i dwa razy skonczyłem ją.
Jak można ciepło patrzeć na coś co jest chujowe jakby mafia szła dalej w tym kierunku to definitywnej edycji odświeżonej bym w życiu nie kupił
Nie dla każdego najwyraźniej jest chujowe.
Ogrywałem Mafię III dwa lata temu i świetnie się bawiłem 😄 Nawet próbowałem platynować, ale jedno trofeum jest zgliczowane i odpuściłem... Ale reasumując; dobra gra! 😉
Chyba dam tej grze drugą szansę
Z perspektywy osoby która ogrywała Mafie 3 i CP2077 w dzień premiery to był ten sam case, czyli niedopracowana gra z otwartym światem bazująca na wątku fabularnym i misjach pobocznych gdzie jednymi plusami jest Gun-Game (czyt.strzelanie),muzyka oraz świat przedstawiony, co świadczy tylko o tym że osoby które jechały po Mafi 3 a potem broniły CB to zwyczajni hipokryci
Te dwa przedmioty u ciebie na półce to pojemniki na próbkę kału?
Konsternacja.
Mam sentyment do Mafii 3. Naprawdę miodny system strzelania gdzie się czuło jeszcze tą broń dzięki której chciało strzelać mi się bez końca. Jeżdżenie samochodami dookoła New Bordoux no coś pięknego. System ulepszeń nie jest zły natomiast jeżeli chodzi o grindowanie... No to już jest kwestia gustu jedni uciekną drudzy zostaną. Takie życie. Postacie, fabuła, czasy no sztos. Nie jest to gra idealna ale i nie jest zła. Jest to dobra gra
Grze można dać ocenę po przejęciu dwóch dzielnic. W kółko to samo ta sama animacja przy przesłuchaniu, ta z nożem. Grafika do bani niebo jak z nesa bugi bugi bugi. Dobry element to muzyka.
Na premierę nie grałem dopiero jakoś w 2018 i nawet mi się podobało. Gameplay spoko, bardzo podobało mi się to przejmowanie terenów ciekawa fabuła i misje, problem miałem ze znajdźkami bo jestem tryhardem, było ich za dużo, były nudne i nie potrzebne. Ogólnie najbardziej zapadł mi w pamięć motyw z przydzielaniem podbitych terenów i ta mnogość opcji, kto nas polubi kogo wkurwimy. Ja pamiętam, że nic nie dałem temu Irlandczykowi, a jak jego terenem jakby początkowym się zająłem i oddałem komuś innemu to był z nim boss fight i to było super. Replay ability lepsze niż w cyberpunku.
Za sam klimat Nowego Orleanu, Luizjany i przełomu lat 60-tych i 70-tych Mafia 3 zasługuje na 7/10.
nie
Zwlaszcza n-word jako czlonek wloskiej mafii w USA w latach 60 dodaje klimatu i autentycznosci
Najnudniejsza gra w jaka w zyciu gralem. Ochydna.
Tak gra jest jak kobieta która ma super stópki, fajny biust, super włosy, białe ząbki, pachnie drogimi perfumami, ale waży 170 kg. Po prostu NIE.
Problem z Mafią III leżał w podobym miejscu, w którym leży problem z Cyberpunkiem - ludziach z PR, Marketingu i zarządu
W przypadku Mafii III do prac najpierw miał zostać włączony Daniel Vavra jednak posprzeczał się z zarządem przez co zakończył współpracę. Ogólnie był chaos wtedy w czeskiej firmie i nieomal doszło do całkowitego rozłamu, jednak zdecydowano, że częśc załogi przeniesie się do Stanów Zjednoczonych i tam pod szyldem Hangar 13 będą dalej pracować nad grą.
Dalej pracować to jednak za dużo powiedziane, bo pr-owcy i zarząd obiecywał gruszki na wierzbie jednocześnie wymagając aby developerzy założyli motorek w dupę. Co chwila zmieniane koncepcje, innowacyjne i nowatorskie pomysły, które zespół produkcyjny wprowadzał i zmieniał. Dodatkowo scenariusz - był zmieniany *7* razy więc koniec końców studio miało raptem 2 góra 3 lata na stworzenie gry AAA od zera.
Ta gra po prostu nie ma duszy.
Powiem Ci co ma. Przeciągniętą kliszę, której koniec widać z kilometra 🤷
Akurat ma duszę, tylko że przykrytą pod masą gówna
Krytykować coś co się lubi oznacza dobre podejście do tematu. Sam mam sporo gier które wręcz uwielbiam ale też krytykuję rzeczy których nie lubię.
Ogrywałem Mafię III dwa lata temu i bawiłem się świetnie. Wyczyściłem mapę do zera😉
Nie wiem dlaczego, ale mnie Mafia 3 się podobała, ograłem ją na xbox one s i nie było bugów, fakt, że nie grałem od razu po premierze, złapałem na pierwszej wyprzedaży kilka miesięcy później. Fajna była historia Lincolna Claya:)
5 lat O_O
Grałem na ps4 pro, w zeszłym roku jak kupiłem Mafia Trylogia.
Gra ma fajny klimat końcówki lat 60ych. Można przyczepić się o powtarzalność rozgrywki, czyli podobne do siebie odbijanie dzielnic.
Swoją drogą ja nie miałem takich gliczy z latającymi autami :P
Ja przeszedłem całą Mafię 3 i nigdy nie spotkałem żadnego błędu ale sama gra jest monotonna bo niektóre misje są identyczne :(
Dobrze że przynajmniej dodali dodatki fabularne, jednak, mimo że są one rozbudowane i ciekawe, tak są one względnie niezależne od głównej fabuły gry. Np. Vito dysponował lekarzem mafii, to dlaczego nie mogliśmy do niego wysłać Anny za opłatą, lub gdy Vito osiągnie odpowiednie zarobki? Albo dlaczego Lincoln z ekipą spotykali się w opuszczonym budynku na Bagnach, zamiast w nowo wyremontowanym barze u Sammiego
@@alkaratus9189 widzę że chyba średnio grałeś bo byś wiedział że na Lincolna polował Marcano dlatego nie mógł se wyremontować baru jak grasz troche to nie raz pisze "Marcano pragnie twojej krwi" i pojawiają się 2-3 Auta pełne przeciwników a gdyby Lincoln se tak z dupy wyremontował ten bar to stało by się z nim to samo co wcześniej może a gdyby już wiedzieli że tam jest to mogli by tam wbić zabić Vita casandre i bruka i przy okazji Lincolna dlatego wybrali jakaś starą hate na bagnach a ochrona np Cassandry Vita i bruka nie dała by rady z marcanem bo Marcano ma władzę nad całym miastem Policją mafiami i wogl więc to jest wytłumaczenie dlaczego nie wyremontowali Baru
@@goofyahhdog750 tak teraz zauważyłem ten komentarz... Właśnie remont baru u Sammiego był dostępny po ukończeniu jednej z kampanii fabularnych i potem w związku z tym remontem też było związane kilka misji fabularnych. Ale po ukończeniu kampanii bar był z powrotem w pełni funkcjonalny, więc w teorii nic nie stało na przeszkodzie by Lincoln z ekipą spotykali się tam a nie na bagnie.
Chyba spróbuję w to zagrać bo po przejściu gtav ciężko wyobrazić mi sobie większe rozczarowanie... Z każdym razem słyszę, że w Mafii 3 jest dużo powtarzalnych czynności, ale nikt nie wyjaśnia dlaczego właściwie jest to gorsze niż np. w FarCry czy Assasin's Creed
Far cry-sandbox mafia- gra fabularna
Ja: yyyyyyyyy Mafia?
Ja: Panie Mateuszu , dobra robota ! Ściągam ponownie
Ogrywałem Mafie3 (czywiscie edycje ostateczną) to dziwiłem się gdzie są te "sławne" błędy i glicze, niby przejmowanie dzielnic jest powtarzalne ale gdy między nimi robiłem misje poboczne czy z dlc czy jakiś wyścig ani przez chwile nie poczułem monotonii. Bardzo Fajne rozwiązanie na urozmaicenie rozgrywki, że misje z dlc można robić na każdym etapie gry i są dosyć inne :) Podsumowując nie oczekiwałem wow po przejściu 1 i 2 ale świetnie się bawiłem te ponad 80h odkrywając każda misje :D Polecam (najlepiej pakiet trylogii ostatecznej)
A ktoś pamięta taką grę jak The Godfather 1 i 2? Cudowna gra ,a nikt nie mówi o nich :(
Zajebiste gry, albo Scarface the world is yours
@@krzysiusisiu Mam gdzieś w domu The Godfather orginał i super działa na nowym sprzęcie , ale Scarface nie daje rady. T poza postaci i tekstury co na części się dzielą. Lecz tak samo jak Godfather, Scarface wymiata jak i film
Dwójkę grałem jak pogrzany
@@---pp7tq tak samo :)
Pamietamy ;)
W Mafii 3 skończyłem na misji, której nie dało się przejść. Za to w Mafii 3 Definitive Edition skończyłem grę i dodatki i się okazuję, że ta gra wcale nie jest, aż tak zła.
Nieudany klon GTA w mafijnych szatach za to historia i postacie na plus :)
Jak podstawka jest do kitu pod względem gameplayu tak dodatki ratują się na tym poziomie
Kupiłem Mafię 3 w 2k18 roku, i do dziś jestem z niej bardzo zadowolony
Edit 1: I przy okazji warto wspomnieć, że dzięki tej grze pokochałem "Paint it Black". (Kto grał powinien pamiętać moment w fabule)
Oczy mi prawie wyleciały na tej scenie :D
Wiadomo Vendetta Lincolna jest trochę miałka, ale jak się oderwiemy od Fabuły i zaczniemy robić misje z dodatku o Kulcie Krwi to ta gra to sztosiwo . Prowadzenie śledztwa weee
to kiedy ,,Ulubione otwarcia gier TVGRY''?
na dobra sprawe 90% filmu to krytykowanie gry a na koniec: warto? warto!
no chyba nie :)
Słuszna uwaga, acz jest też coś takiego jak konwencja. I skoro fabule potrafimy coś wybaczyć, znaczy, że będziemy się świetnie przy niej bawić.
@@whitecastlehill9205 no wlasnie tylko tam sie po kilku godzinach ta fabula rozmywa czego Mateusz nie wspomnial, nagle zamiast ogladac filmiki zaczyna sie bieganie od znacznika do znacznika i wykonywanie jakis zapychaczy aby po 2 godzinach pchnac fabule leciutko do przodu by potem wrocic do biegania po znacznikach i wykonywania zapychaczy.
mi sie 5 lat temu tez fabula podobala, czulem ze gameplay to totalna porazka ale dalem za nia praiwe 300 zl to musialem grac, do czasu tych wlasnie zapychaczy, od tego momentu gra bezczelnie nie szanuje twojego czasu
@@sirrus6666 Nigdy preorderów :( Zgadzam się z Tobą w zupełności! Chodzi mi tylko o uzasadnienie podsumowania PanaMateusza. Po pierwsze fabuła była dla niego najważniejsza tutaj. Po drugie, tyle ile był gotów dla niej wybaczyć i jej (jako takiej) również, tyle dobrze się przy grze bawił. Więc kwestia powinna raczej się tyczyć tego, że prowadzący nie ujął w filmie, dlaczego był gotów wybaczyć to a to. Czy odświeżył sobie tylko 5 godzin rozgrywki, czy naprawdę zagrał 20 godzin i stwierdził, że np. i tak gra zmęczony (bo np. wolny czas ma tylko w nocy), więc mu bez różnicy. Coś tego typu.
A 300zł współczuję, z całego serca.
@@whitecastlehill9205 na szczescie kupilem pudlo a z racji pracy w sklepie z konsolami i grami udalo mi sie ja opchnac za 220. najgorsze ze to nie byl pre order, przeczytalem recki niezbyt pochlebne i pomyslalem "a co oni tam wiedza" najwyrazniej wiedzieli calkiem sporo niestety :D ogolnie to sie nie przyczepilem do filmu mateusza, tylko ze po tytule naprawde pomyslalem ze mnie do tej gry przekona :)
@@sirrus6666 A, to fakt, taki "clickbait" trochę. :P Człowiek interesu, można by powiedzieć, tak poza tym. :D
Ja to bym se w reworka 1 zagrał i ogral 2 jeszcze raz a nie tam jakieś trójki
W sumie ze 4 razy przeszedłem demo. Słyszałem, że to właśnie demo jest najlepszą częścią gry, bo potem ludzie się odbijają.
Zachęca mnie, że gra chodzi znacznie lepiej po patchach, demo było premierową wersją.
Zachęca mnie cena nie większa niż za Wolfa 2, ale obie pewnie do 10 zł w końcu spadną zanim się zbiorę.
Ale po prawdzie, miałem straszny niedosyt jak kończyłem to demo. Po raz wtóry.
0:34 Brakuje tam kółek a wyszedł by dababy convertible XD
less goo
Ograłem zaraz po premierze i absolutnie się zgadzam. Co więcej, przed premierą pierwszego DLC udało mi się ją ukończyć 3 razy. Pierwszy raz trochę na czuja, drugi, żeby przeżył tylko Vito i trzeci po zebraniu doświadczeń tak, jak ostatecznie chciałbym zakończyć tą grę. Dlaczego? Ponieważ pomimo błędów i powtarzalności, ta gra ma świetnego bohatera, klimat i fabułę. Uznałem, że dla tych rzeczy warto się przemęczyć i to chęć zobaczenia kolejnej sporej cut-scenki motywowała mnie przebrnięcia przez te powtarzalne czynności. I tak, kupiłem season passa, bo chciałem spędzić w tym świecie więcej czasu i wiedziałem, że tam już będzie mniej powtarzalności
Ja grałem w to pierwszy raz rok temu. Też podchodziłem do tej gry, z taką pewną nieśmiałością.
Nie miałem ŻADNYCH z wymienionych problemów.
Ba, grałem z około 15+ Modami poprawiającymi (czytaj maksującymi) grafikę, zmieniającymi rozgrywkę i innymi.
Bardzo dobra gra.
Na minusie, powtarzalne schematy.
0:42
Ty śmieszku 😄
@@greenhero7734 dzięks❤️
kiedy nie masz co oglądać i nagle przypominasz sobie o kanale tvgry ....
.. dałabym suba .. ale to ,że coś subuje nie sprawia ,że to oglądam , a nie chcę dostawiać codziennie powiadomieni z filmów których nie obejrzę .. bo oglądam tylko tematy które mnie bardziej ciekawią ;-; .. wybaczcie ...
Ale przecież Mafia miała tylko dwie części. Skąd to "3"?🤔
"Mafia III - trzecioosobowa strzelanina osadzona w otwartym świecie. Jest to pierwsza produkcja studia Hangar 13. Gra została wydana 7 października 2016 na platformy PC, PlayStation 4 i Xbox One" ~ Wikipedia
?!?!?!
Chopie ale to nie gra od valve
Dalej nie wiem też skąd ta 3. Mafia ma tylko dwie części
@@tupolewtupolewski5884 to jakiś gag, którego nie łapię bo nie interesuje mnie ta gra, czy jak? Na zasadzie "haha część Y była taka chujowa że się o niej nie wspomina więc tak jakby nie istnieje" czy o co chodzi.
@@Endugu raczej totalnie inna gra od mafii która nazywa się mafia 3, i to dość logiczne. Nie ma z 1 i 2 nic wspólnego.
Pamiętam jak w lidlu widywałem w 2017-2018 Mafie 3 za 30 zł razem na stoisku z jakimiś niszowymi filmami. Wtedy to traktowałem jako ciekawostkę, że może w miarę nowe gry zaczną się pojawiać w marketach. Może teraz bym sprówował bo od tamtej pory doczekałem się trochę lepszego kompa
Największym problemem moim zdaniem była powtarzalność zadań dzięki którym przejmowaliśmy władze nad dzielnicami. Reszta generalnie była w porządku.
Jak przez rok zupełnie nie grałem w totalnie nic, kupowałem gierki pograłem pare godzin, odstawiałem, tak stwierdziłem że pobiorę to demo bo miałem dodane na Steamie, czekało na lepsze czasy 😁 Zainstalowałem i nie żałuję. Zaraz kupiłem full wersję, przeniosłem save' i... Niby cały czas chodzi o to samo, pełno bugów, crashy, kiepska optymalizacja, parę fajnych rozwiązań, parę niedopracowanych... Ale wciągnęło mnie srogo, nabiłem ~36h w 5dni i nie mogę doczekać sie finału. Oczywiście bez pośpiechu, najpierw robie sobię poboczne (bez wyścigów) ale jeszcze 1.5 dzielnicy i potem siadam na YT sprawdzam alternatywne zakończenia 😊
Ja po pięciu minutach doceniłem TvFilmy
Witaj Kaze
@@Josh-ko6nb siemano
jest rok 2023, a ja po raz kolejny wracam do tej gry. Lubię jej klimat, lubię jeździć po dzielnicach i po obrzeżach.
Ja: Mafia, nuuda
Ja: PanMateusz, oglądam!