TANIE KUFRY I STELAŻ | wersja eko SUZUKI V-STROM dl650
HTML-код
- Опубликовано: 8 сен 2024
- ▶ 🔥 Zaobserwujesz by oglądać więcej takich treści: / @moto_trekker
▶ 🔥 Udostępnij ten film znajomemu:
• TANIE KUFRY I STELAŻ |...
▶ 🔥 Rozdziały:
▶ 🔥 Social Media:
Instagram - / mototrekkeryoutube
Facebook - / mototrekkerpoland
▶ ☕️ Jeśli chcesz wesprzeć kanał i zapewnić paliwo lub napój na kolejną wspólną przygodę kliknij w link poniżej! To dzięki temu kanał może rozwijać się szybciej!
☕️ buycoffee.to/m... ☕️
Bardzo mnie wspierasz jeśli zasubskrybujesz mój kanał i napiszesz komentarz. Dziękuję!
You support me a lot if you subscribe to my channel and write a comment. Thank you!
Dobra robota. Teraz czekamy na film z jazdy z nowym obciążeniem.
Już niebawem 💪😉
Efekt końcowy bardzo dobry, to ma działać i jest ok👍Teraz się pakuj i rura bo czekam na kolejny film z wyprawy 😆💪
dziś trafiłem na kanał, obejrzałem juz kilka filmów i jedna rzecz mnie przeraża bo wraca w kazdym gdzie coś dłubiesz przy moto- brak narzędzi, w każdym są dodatkowe koszty, jak nie 50zł za głupią śrube spustową to chocby paliwo do auta o trzeba podskoczyć po coś.. By podłubać przy własnym moto raz na jakiś czas nie muszą być to narzedzia marek premium przeznaczone do codziennego tyrania w warsztacie. Byle nie najtańszy chłam gdzie nasadka może peknąć przy pierwszej mocniej dokreconej śrubie. Na początek jakaś walizka w okolicy 500-600zł jak się poswieci trochę czasu na wybór odpowiedniej (nie napalać się bo xxx elementów a wybrać taką gdzie jak najwiecej bedzie tych potrzenych) wystarczy do 99% prac. Jak podsumowac dodatkowe koszty wypadające przez brak tych narzedzi szybko się zwroci. A dodatkowo oszczędzi masę czasu i nerwów.
Do tej pory raczej były wydatki na zasadzie kupić namiot, żeby pod niego pojechać te z zasady potrzebniejsze cześciej niż narzędzia przed którymi używaniem się wcześniej wzbraniałem. Stały gdzieś tam w kolejce zakupowej na szczęście dzień ich zakupu zbliża się wielkimi krokami :)
Oczywiście masz 100% rację!
Na moje szczęście te babole zakupowe jeszcze nie zrównały się z ceną tej magicznej walizki narzędziowej i jeszcze im bardzo daleko ;)
Piotrek jak Jan Słodowy 😉
Hehe daleko mi do niego 😂
Choć powoli przełamuje swoją niechęć do wszelakich prac mechaniczno-manualnych 🤣 z jakim skutkiem widać 🤣😁
Właśnie wróciłem z Łodzi z tymi samymi używkami (tylko 36L)
Ale prezentują się nieźle na DLu 😊
Czym przywracałeś im pierwotny kolor?
Pozdrawiam z Halemby
Najważniejsze że działa. Pozdrawiam serdecznie 👍😊
Dokładnie!
Dla mnie to też najważniejsze 😉 pozdrowienia 👋
Hej Piotr powiem Ci że masz cierpliwość bo ja bez kluczy nasadowych szlak by mnie dawno trafił 😂. Ja do swojego kupiłem stelaże oryginał z kuframi Yamahy i co się okazało po pierwsze były od przed lifta a po drugiej tez jedna strona mi nie pasowała oczywiście motocykl był tez po parkingowce😂 w komplecie był jeszcze stelaż pod centralny ale jak wspominałem był od starszego modelu i tu przyszedł kolega ze spawarka i przerobiliśmy .
Pozdrawiam Cie super filmik.
Myślałem, że pokażesz je na moto ale widocznie trzeba jeszcze poczekać 😄 Też myślę o zakupie kufrów bocznych, mam taki sam motorek. Pewnie będzie fajnie wyglądał.
Jeszcze nie było okazji je doczepić, tak jeździć z pustymi trochę bez sensu 😉
Sprawdzę je niebawem już w praktyce.
Pozdrawiam Cię!
Witam.Mozesz na jednym końcu na każdym kufrze nakleić taśmę 3m ale czerwona, z tyłu powinna być czerwona,wtedy też zawsze będzie łatwiej założyć prawy i lewy,a po kołki do zaślepienia dziur podjedź do kończyć na wysokości lodziarni po drugiej stronie ulicy jest sklep z takimi rzeczami do samochodów, ja tam już też dopasowałem sobie kołki do yamahy tdm i później fjr.Pozdro
Hej! Dzięki za radę. Parę dni temu byłem, kupiłem, niestety nie zdały egzaminu ponieważ nie dało się ich zrobić na gładko. Zależało mi aby wewnątrz kufra była płaska powierzchnia. Ostatecznie dziurki załatałem klejem do plastyku w postaci dwu składniowej plasteliny. Zostaje zeszlifować i prysnąć farbą. Prawie nie będzie śladu po otworach 💪😎
Pozdrawiam 👋
Całkiem spoko wyszło
Dziękuję 🙏
każdy sobie radzi jak może z tym co może nie ludzią oceniać jak i za ile ważne że tobie to odpowiada... ja też planuje kupić kufry boczne mam sakwy lecz wole coś zamykanego na klucz ... mam zamiar sprawdzić te tanie kufry np. Marietti czy Awina od 99zł 30l do 145zł 48l pewnie nie są tak trwałe jak te uzywki co kupiłeś lecz to się przetestuje 😛
To Andrzeju koniecznie napisz później jak Ci się one sprawują, a nóż może komuś to pomoże ;)
Pozdrowienia dla Ciebie
Ciekawa nazwa motoru, google tłumaczy strom jako strumień, sądząc po silniki to chyba dość wartki skoro to V2 😉
Od taki osiołek idealny na wycieczki krótsze i dłuższe ;)
Pozdrowienia
fajny rozsadny półsrodek, nie jest to popierdółka w koło komina a nie jest tez mega paliwożernym potworem. na drogi lokalne czy krajowe jak znalazł. Na autostrade przydały się jeszcze z jeden bieg ale w razie koniecznośći też da radę tylko obroty troche wysoko w okolicy tych 140-150- no i wtedy jednak już zaczyna właśnie więcej pić
Dobra robota
Dzięki 🙏 trochę się narobiłem ale było warto. Jestem zadowolony 😉
Super
Dzięki Krzysztof!
Pozdrowienia dla z Ciebie 👋
Zajebista robota, chcę tylko zapytać czy myślałeś o twardszych sakwach
🤔🤔🤔
Np?
RedMammut? O coś takiego pytasz?
Fajna robota, ale ta "srebna" taśma...😮
A co z nią nie tak? :P
Co do otworów, kup takie zwykłe plastikowe kołki takie jak np w samochodach do plastików, daj trochę silikonu i po robicie 😁
Próbowałem tak ale brzydko wychodzi i jest inny patent 😉
@@moto_trekker e tam brzydko, trzeba dobrać odpowiednie kołki żeby był duży ten grzybek, potem ucinasz od środka i jak fabryka 😁👌
@@radekMGM to ja trafiłem na jakieś dupiate, ale teraz zalałem to "plasteliną" do plastyków i jest petarda :)
spoko pomysł zawsze parę stówek w kieszeni
Fajne kufry to już wydatek >2k zł i to spokojnie. 😱
@@moto_trekker ja swoje moto bandit 1250s ubierałem w komplet kufrów cztery lata temu też givi ,centralny v47 boczne v37 oczywiście ceny były niższe ale spisują sie zajebiście wypady dwutygodniowe z żonką bez problemu, życzę udanej wyprawy
Pomysł super, ale za kufry przepłaciłeś. Ja też wolę kufry, bo jestem asfaltowcem.
Te śruby to TORXy :)
Ale wersja mutant 🤣😁🤣
Tak wielkich w życiu nie widziałem ✌️
@@moto_trekker Dla mechanika nie jest to nic dziwnego, i posiada klucze.
@@wojtekc3311 przecież nie oglądasz tu filmów „od mechanika” 😉, albo od gościa który się za takiego uważa i robi fuchy w okolicy 😉 to nie ten kanał 😁
@@moto_trekker Hehe kiedyś Ci pisałem że musiałem zmienić klucze i nasadki jak zmieniłem motocykl. W BMW są tylko torxy :) Ale nie trzeba kupować całych zestawów, czy walizek, tak naprawdę wystarczy parę kluczy + jedna dobra grzechotka i można większość ogarnąć. Fajnie ogarnąłeś kufry i tanio wyszło, ja za taki stelaż w tamtym roku do BMW musiałem zapłacić 750 zł. + kufry używki 550. A kufry to kufry praktyczne i pojemne, zamykane i wodoodporne. Przyjeżdżasz gdzieś odpinasz i idziesz jak z walizkami, super wygoda. jak zwykle rozpisałem się. Pozdrawiam . LWG
Co do Twojego mechanika może i fajnie naprawił, miał dobre chęci ale nie chciało mu się dwóch śrub odkręcić żeby nie malować tego na motocyklu?
Przecież ten sprej masz teraz wszędzie, a czas na prowizoryczne osłony dłuższy niż zdjęcie elementu
On tego miał nie robić ;) Miałem to zrobić sam, ale stwierdził nim odjechałem że położy pierwszą warstwę i pojadę już z "ładnymi" i tak zrobił. Prowizorka czy też nie zrobił to sam od siebie i w sekund pięć ;)
Niestety kufry do moto to nigdy nie była tania impreza, ale moim zdaniem wybrnąłeś. Za nowe Givi E360 dałbyś circa 500 zł / szt, a tak masz spoko kuferki i jakieś 500-600 pln w kieszeni na wahę. A skoro nie chcesz mocno inwestować w ten motocykl to domyślam się, że już tli Ci się w głowie pomysł na zmianę ;) nawet takie kufry podniosą atrakcyjność DL'a przy sprzedaży.
Te mają fajny kształt 😉 są pakowne ;)
Hehe powoli rodzi się nowa koncepcja, ale szybko to raczej nie nastąpi 😉
Pozdrawiam 👋
Dziury można pospawać, jest sporo punktów gdzie spawają zderzaki i inne plastiki. Takich wyblakłych plastików się nie maluje, plastik jest elastyczny, "pracuje" i farba łuszczy się i odpada. Grzeje się palnikiem gazowym i kolor sam wraca. Jak set jest krzywy, to się set prostuje lub wymienia, a nie niszczy gięciem nowy stelaż. Poziom wandalizmu wynikającego z ignorancji przeraźliwy. I znów jak to trafi do mechanika to będzie on rwał włosy z głowy. Na koniec doliczy koszty przeszczepu włosów (co jest całkowicie logiczne), i będzie płacz że strasznie drogo.
Hmm Wojtek, ale kto tu niszczy stelaż? Przecież prostowany jest set pasażera 😉 no chyba że widziałeś inny film. Patent z grzaniem nie sprawdza się z każdym rodzajem plastyków 😉 no chyba że masz to sprawdzone na tych kufrach to zmienia postać rzeczy 😉
Rozumiem że w motocyklu też nie malują plastyków, w samochodach również zderzaki nie są malowane bo pracują i się łuszczą później 😂🤣
Po co nam płacić za spawanie skoro zalepić mogę sam? Spawa się również wówczas gdy element pękł i mamy dwie części 😁 a nie dziurkę wielkości śrubki 😎
Ojjj kolego popłynąłeś strasznie 🤣
Pozdrawiam 👋
Rozumiem oszczędności ale te kufry są zdegradowane termicznie to tworzywo dostało już mocno po dupie i może ci pękać od drgań na Moto . Przy wysokich prędkościach możesz mieć niespodziankę .
Wszystko wyjdzie w praniu 😉 raczej wątpię by coś tam pękało, ale czas pokaże. Będę miał to na pewno na uwadze 😉