Zwalczanie warrozy bez stosowania ciężkiej chemii

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 11 окт 2024
  • Wykład dla pszczelarzy wygłoszony w Sądeckim Bartniku 11 marca 2023.
    Jeśli film się podoba, proszę o łapkę w górę i zasubskrybowanie mojego kanału :-)
    Jeśli nie masz jeszcze subskrybcji mojego kanału, , kliknij SUBSKRYBUJ. Po zasubskrybowaniu kanału będziesz automatycznie otrzymywać spersonalizowane powiadomienia o nowych moich filmach!.

Комментарии • 26

  • @arturk208
    @arturk208 Год назад

    Panie Igorze, super ze został pojęty przez pana temat kwasów :) Jedyna wątpliwość to technika podania do skutków. W mej ocenie polewanie kwasem szczawiowym przynosi najgorszy skutek. Duza utrata pszczół, w lecie jak i w zimowli. Opieram swoją tezę na materiałach z netu gdzie pszczelarze to badali.
    Natoniast Ja stosuję paski z kwasem szczawiowym i jestem zadowolony. Acz sam je robię.

  • @Arvid-3miasto
    @Arvid-3miasto Год назад

    Panie Igorze. Może warto by tak poszerzyć temat wykładu o emiter ultradźwięków w leczenie i zwalczanie warozzy. Zajmuje się ty prof. dr hab. Marian Surowiec. Pozdrawiam Arvid Trójmiasto!

  • @ArturZagaj-Izraelita
    @ArturZagaj-Izraelita Год назад +1

    Nic nie można zrozumieć, dlatego dopytam:
    Czy było mówione o pozbywaniu się pasożyta gazem szlachetnym?
    Rozumiem że jeśli jest tego gazu mniej niż 0,5% to jego cena dyskwalifikuje tą formę leczenia?
    #gaz
    #co2
    #cena
    #koszt
    Jakie są straty w muchach przy użyciu tego środka?

    • @igorpawyk730
      @igorpawyk730 Год назад

      Nie wiem - nie spotkałem się z tym, nie stosowałem.

  • @owady1
    @owady1 Год назад +1

    Drogi Panie 1;13;45 omawiasz ankietę bez imienną podtytułem ile rodzin padło a ile razy były dymione i wyciągasz niewłaściwe wnioski że przyczyną osypów rodzin była warroza a w rzeczywistości pszczele rodziny zostały wytrute razem z warrozą dużą ilością zabiegów .Pan jest prelegentem pszczelarstwa a ja jestem ten który z gumofilców nie wychodzi a tak różnią się nasze wnioski. Jeśli bez ciężkiej chemii to tylko mój projekt krótkiej komórki który bez gardło jakoś Panu nie przejdzie bo nie jestem profesorem tylko użytkownikiem gumo filców i pchasz Pan w chemie organoiczną powstałą w procesach technologicznych . Pozdrawiam.

    • @igorpawyk730
      @igorpawyk730 Год назад +4

      Szanowny Panie! Przykro mi, że widocznie z uwagi na niedoskonały dźwięk, nie dosłuchał Pan mojej opinii o przypadku Kolegi, który odymiał pszczoły 10 razy; 1 : 11 : 57. Zresztą nie tylko na tym spotkaniu podkreślałam zawsze, że wielokrotne zabiegi przeciwarrozowe niszczą też pszczoły. Żałuję, że kamerka wcześnie odmówiła współpracy i nie mógł Pan zwrócić uwagi na później przywołane metody biomechaniczne zwalczania Varroa. Zawsze przywołuję powiedzenie dr Londzina: "co szkodzi jakiemuś robalowi, szkodzi też pszczole".
      Nie czuję się odpowiedzialny za brak popularyzacji Pańskiej "krótszej komórki". Na swoich spotkaniach popularyzuję te metody, które sam sprawdziłem i które okazały się skuteczne. Nie popularyzuję też powiększonej komórki Pana Sabarta (Roman Bułka), bo jej nie sprawdzałem, bo w nią nie wierzę, mimo wydanej pod szumnym tytułem broszurki "Koniec problemów z warrozą, pszczoła olbrzymia".
      Również wiele poważnych badań (m. in. prof Olszewskego) nad zmniejszoną komórką nie potwierdziło skuteczności tej metody w likwidacji Varroa.
      W gumofilcach też czasem chodzę, ale trudno żebym występował w nich na spotkaniach. I Panu radzę też czasem je zdjąć, bo nadmierne używanie jest niezdrowe.

    • @owady1
      @owady1 Год назад +1

      . @@igorpawyk730 . prof Olszewskego) pracował nad zmniejszoną komórką czyli małą komórką 4,9 która jest inaczej mniejsza niż krótka komórka widzę że wkradło się nie zrozumienie . Przy pszczółkach tylko gumofilce są żmije cztery razy mnie pogryzły i przeżyłem ,pierwszy raz było ciężko.Jeśli chodzi o dużą komórkę to ten Pan sam stwierdził że nie wyszło a tak naprawdę to brnął w komórkę trutową.Pozdrawiam.

    • @deerikzdrx876
      @deerikzdrx876 Год назад +3

      @@igorpawyk730 Riposta jak zwykle z klasą. Lubię Pana słuchać (byłem na wykładach w Nowym Targu) i poważam nie tylko za wiedzę o pszczołach, ale i za kulturę i obycie. Pozdrawiam

    • @igorpawyk730
      @igorpawyk730 Год назад +2

      @@deerikzdrx876 Dziękuję za miłe słowa. Dobrze jest wiedzieć, że są tacy, którzy potrafią docenić moje starania. Ukłony!

  • @harpmojatuba2951
    @harpmojatuba2951 Год назад

    Dopiero co było pismo z weterynarii o zakazie stosowania niezatwierdzonych metod i śródków do leczenia.

    • @igorpawyk730
      @igorpawyk730 Год назад

      Cytuję Pszczelarstwo 22/11 str.11, Czym możemy leczyć pszczoły - prof. K. Pohorecka: "Kwasy organiczne i produkty wytworzone na ich bazie... zalicza się do weterynaryjnych produktów leczniczych". Ale dalej: "Kwasy organiczne mogą być stosowane w leczeniu pszczół pod warunkiem, że wchodzą w skład produktów leczniczych dopuszczonych do obrotu"...Kwasy organiczne i produkty wytworzone na ich bazie zalicza się do weterynaryjnych produktów leczniczych - CZYLI MOŻNA NIMI LECZYĆ PSZCZOŁY.
      Ale kwasy organiczne mogą być stosowane w leczeniu pszczół POD WARUNKIEM, ŻE WCHODZĄ W SKŁAD DOPUSZCZONYCH PRODUKTÓW WETERYNARYJNYCH.
      To ja nie wiem czy mogę leczyć tylko produktami, które zawierają kwasy? Czy mogę leczyć też samymi kwasami, które zostały uznane za produkty weterynaryjne?
      Ponieważ wszystko, co jest niejasne należy interpretować na korzyść oskarżonego, to ja proszę Wysokiego Sądu o odspółkowanie się ode mnie.

    • @harpmojatuba2951
      @harpmojatuba2951 Год назад +1

      @@igorpawyk730 Panie Igorze, napisałem ten post, bo uważam tak jak Pan, że istnieją alternatywne skuteczne środki do walki z warrozą. Opierające się na tych samych składnikach. To objaw mojej frustracji. Bo już sam nie wiem co stosować. Do tej pory był to kwas szczawiowy. Ja bardzo źle reaguję na spalany apiwarol. Mi wystarczy śladowa ilość w powietrzu i mam wrażenie, że się zaraz sam osypię. Dziękuję za interpretację. Pozdrawiam

  • @nok64
    @nok64 Год назад +1

    Co za bzdura żeby nie stosować kwasu mrówkowego na zimę a ja właśnie stosowałem jednorazowo na jesieni butelka z knotem 100ml tak jak Tomek Stanczuk pokazywał i wszystkie po raz pierwszy przezimowały i już chodzą na robotę. Nosema przebija komórki jelita bo brak błony i zdegradowane jelito a skąd ta nosema jak po leczeniu kwasem ul jest zdezynfekowany. Może kwas mrówkowy szkodzi w dużych ilościach, ale nie przy tej metodzie bo widzę efekty.

    • @ArturZagaj-Izraelita
      @ArturZagaj-Izraelita Год назад

      Ile masz pasiek w promieniu 1666 metrów?

    • @nok64
      @nok64 Год назад

      @@ArturZagaj-Izraelita jedna w odległości ok 1km druga ponad 2 km a czemu?

    • @ArturZagaj-Izraelita
      @ArturZagaj-Izraelita Год назад

      @@nok64 LEŚNA PASIEKA MI NAPISAŁA, ŻE NIE MA NIKOGO, A JA MAM CHYBA 12 (A GDY COŚKWITNIE TO WIĘCEJ BO GOŚCIE PRZYJEŻDZAJĄ) #Oberland *myślę że to ważne, bo jak jesteś z kimś to dzielisz pasożyty i wirusy, a sam to masz tylko swoje. #logika #rozum

  • @krzysztofnovac4498
    @krzysztofnovac4498 Год назад

    Głos jest kiepski za duży pogłos pomieszczenia , należało by wytłumić pomieszczenie .

    • @PankRobot
      @PankRobot Год назад

      Alternatywnie dyktafon w klapie marynarki, ale potem trzeba kombinować z dźwiękiem podczas montażu filmu.

  • @KalinowaPasieka
    @KalinowaPasieka Год назад

    56:15 sublimowany kwas szczawiowy tez trafia do ukladu pokarmowego pszczoły. Dlaczego? Bo pszczoły oblizuja się , rowniż nawzajem, karmią się a przede wszystkim jezyczkami czyszcza komórki i złożyła kryształki kwasu. Dlatego proces osypu warrozy nie jest gwałtowny tylko zajmuje to kilka dni. Gdyby kryształki kwasu podrażniały by aparat gebowy warrozy ona by spadła szybciej, zaraz po próbie wybicia się w inne miejsce na pszczole lub innej robotnicy. Polewanie syropem z kwasem też nie działa szybko. Wydaje mi die właśnie podawanie często małych dawek syropu daje lepszy efekt niż raz a porządnie. Dlaczego? Bo raz a porzadnie warroza może przecuerpiec a długotrwałe działanie ja irytuje, to tak jak wkładanie palca do gorącej wody, co mniej boli? Szybko można wytrzymać więcej.

  • @KalinowaPasieka
    @KalinowaPasieka Год назад

    16:00 sprawdzanie osypu dziennego na dennicy ja bym nie traktował miarodajnie
    Dlaczego? Bo mrówjki wynoszą trupy z dennicy. A ilości które maja nam mówić o stopni porażenia rodziny są nieznaczne. Jedna czy dwie warrozy w ta czy w tamtą zmieniają drastycznie ocenę porażenia. A mrówki przez dzień potrafią wynieść setki trupów, wiem to z własnego doświadczenia. Tylko flotacja.

    • @igorpawyk730
      @igorpawyk730 Год назад +1

      Ja wiem że mrówki też chcą żyć, dlatego ich nie prześladuję. Ale moje ule są ustawione na drewnianych legarach położonych na metalowych nogach. I te nogi smaruję towotem. Jak któraś mrówka chce popełnić samobójstwo, to mi nic do tego.
      Poza tym przed każdym zabiegiem leczniczym wkładki dennicowe smaruję olejem jadalnym. Każda warroa, która spadnie na dennicę przykleja się do wkładki.

    • @nok64
      @nok64 Год назад +1

      A flotacja też nie jest miarodajna jak większość warozy siedzi pod zasklepem. Flotować można ale w stanie bezczerwiowym i wtedy to będzie dokłane, a tak to tylko jakiś uśredniony pogląd na to co się dzieje w zależności od rozczerwienia matki.

    • @igorpawyk730
      @igorpawyk730 Год назад

      @@nok64 Prof. Chorbiński opracował te dane uwzględniając fakt, że 98% Varroa siedzi pod zasklepem. Przecież chodzi tylko o monitoring aktualnego zarażenia, a nie dokładne liczenie pasożytów. Jeśli Pan nie wierzy w wyniki flotacji, może Pan wyławiać martwe pasożyty na kleistą wkładkę dennicową i ustalać osyp dzienny. Ale obawiam się, że wynik też będzie zależał od wielu czynników, niekoniecznie stałych. I na pewno może się zdarzyć , że w rodzinie, w której osyp był mniejszy , zabieg kontrolny przeprowadzony w okresie bezczerwiowym wykaże większą infekcję.

    • @KalinowaPasieka
      @KalinowaPasieka Год назад

      @@nok64 Tak ale przy flotacji da się wykalkulować ile osobników może być również pod zaskleoem. Znamy przeciętną płodność dręczs, możemy oszacować ilość czerwiu na tamkach. Nic nie ginie, możemy również odsklepić część czerwiu i policzyć ile tam jest tego zasiane. Przy osypie mamy dodatkowy niemieżalny czynnik, mrówki. A tu miedzy "może być" a "leczyć" mamy tylko 5 sztuk. A dla mrówek pięć sztuk to jak nic, śniadanie, Widziałem jak mrówki wynoszą pszczołe z dennicy, przez wylotek i to nie te leśne mrówki, tylko te małe czerwone, więc taki mały dręcz to ładunek dla jednej mrówki. :)