Bardzo dobrze pokazane jest jak sie dobrać do tego "diabelstwa" . Ten zwrot użył młody człowiek któremu pokazałem wnętrze szpulaka. No cóż pokolenie wychowane na scalakach i pendrivach patrzy z przerażeniem na takie maszynerie. Widok Arii skomentował " Widzę ze ma pan studyjny sprzęt" Dumny z posiadania go nie wyprowadziłem młodziaka z błędu. Ja też walczę z tym hałasem ale efekty są marne w porównaniu z nakładem pracy. Emerytowany serwisant powiedział że jedynym ratunkiem jest nowe i nie sparciałe kółko skaczące a to jest niemozliwe. Ktoś proponuje by założyć na nie oponkę z palca rękawiczki chirurgicznej ale oryginalnej czyli odpowiedniej jakości nie takiej jakie sprzedają w sklepach. Czy ktoś juz próbował tego pomysłu? Pozdrawiam
Wg mnie jeśli guma nie jest odkształcona w wyniku pozostawienia na długi czas kółka w pozycji 9,5 lub 19 to na pewno jest OK. Wtedy używali na prawdę gumy o bardzo dobrych parametrach. Proponuję sprawdzić poduszkę pod silnikiem. U mnie po czasie okazało się że to była główna przyczyna złej pozycji skaczącego kółka. Polecam ten odcinek: ruclips.net/video/7X3mbQiKfXg/видео.html pokazałem tam jak ją wymienić. W razie czego mogę poratować takim amortyzatorem. Idealnie byłoby przerobić to kółko na łożyska kulowe i skasować luzy na dźwigniach.
@@audio-play Zajrzałem na razie do tyłu i chylę czoła przed wiedzą rzeczywiście twarda ta guma a raczej rozpadajace sie próchno. Podobna sytuacja w ZK 240. Jeśli to możliwe skorzystam z pomocy tylko jak.
Wiedza przyszła trochę sama po tym jak magnetofon ćwiczyłem ponad miesiąc na warsztacie ;) Jeśli potrzebne są te amortyzatory to mogę polecić swoje zamienniki bo chyba inne na ten moment nie są dostępne: allegro.pl/oferta/amortyzator-zawieszenie-silnika-aria-mds-2412-2411-11600463610
Witam, taka drobna dygresja....o ile pamiętam Aria zawsz byłe deckiem, natomiast "Opus" był ze wzmacniaczem, tak że Gracia może być wersją eksportową w/w magnetofonu "Opus"
Wg unitrakul.pl były 2 wersje Arii: M-2407S ze wzmacniaczem 12W oraz M-2407SD. W początkowej serii w 1977 r. nosiły nazwę Opera. Ale to tylko wiedza z sieci ;)
@@audio-play Istotnie, była taka wersja, ja osobiście nie spotkałem się z 12W wzmacniaczem.....ja byłem zwolennikiem decków więc miałem M-2408SD, a później wyszedł Opus MS-2425 i miał 2x25W. Dzięki za informację.
Super. Bardzo fajny film. No właśnie jak przeczytać Gracia. A dlaczego nie mogła być ARIA na eksport. Tego nie rozumiem i nie zrozumiem chyba nigdy. Już czekam na kolejny odcinek.
Dziękuję 🙂 No właśnie z nazwami był niezły galimatias. Na eksport chyba chcieli na siłę wpasować się w dany rynek. Muszę znaleźć wolną chwilę i zabrać się za część elektryczną.
Mam pytanie. Jakiego preparatu używa Pan do czyszczenia gumy? Widzę Cleaner Czysta Guma i myślę czy go zamówić czy ma Pan może coś innego sprawdzonego? A co do odcinka - świetny. Na pewno pomoże mi ze zdobytym ostatnio M2405S i zaraz być może z Arią również 😊
Żeby prawidłowo sprawdzić sprzęgła taśmy musi być po równo, miałem kiedyś opusa , szkoda że nie zastosowano silników prądu stałego do szpul rozwiązało by to wiele problemów i byłoby ciszej a nawet można by zastosować jakieś sterowanie zewnętrzne , obecnie mam Philipsa N 4418 z pełną automatyką (pilotem) trzema silnikami , wzmacniaczem i głośnikami a sprzęt jest z lat siedemdziesiątych więc Aria czy Opus wypadają blado w porównaniu .
Regulacja sprzęgieł może zostać przeprowadzona bez taśmy. Instrukcja serwisowa mówi tylko że cyt: "W przypadku zahamowania tarczy napędowej 11.2, sprzęgło przeciążeniowe lewe lub prawe, powinno wytwarzać moment tarcia 11-1 Ncm (1122-102 Gcm)." Niestety nic nie jest napisane jak to mierzyć. Dodam tylko że tarcza 11.2 to ta dolna. Jeśli zaś chodzi o "bladość" tego sprzętu to pewnie masz rację :)
Kółko skaczące, kółko pośrednie. Walczyłem z tym kółeczkiem całe lata. Kółko jest ściskane między dwoma kołami stalowymi. No i wprowadzało wibracje w całym magnetofonie. Radziłem sobie w ten sposób, że lekko szlifowałem to kółeczko. I wibracje przechodziły. Pamiętajcie, że to kółko pośrednie i jego średnica nie ma wpływu na prędkość przesuwu taśmy. Za moich czasów nie było środków do regeneracji gumy. Nie śmiejcie się.
Bardzo dobrze jak na pierwszy raz ze "szpulowcem" :) Jednak sprzęgło przewijania prawej szpuli masz za mocno ustawione ponieważ zatrzymują się koła pośredniczące, co powoduje ślizganie się paska na rolce na ośce silnika lub pierwszym kole pośredniczącym, czyli tak naprawdę sprzęgło nie spełnia swojej funkcji. Ponadto sprzęgło dowijania prawej szpuli nie sprawdza się zatrzymując lewą szpulę. Należy postąpić wprost przeciwnie i przyśpieszyć trochę lewą szpulę, aby było trochę luzu taśmy i obserwować czy za mocno ustawione sprzęgło dowijania nie wyciąga taśmy spod osi koła zamachowego i rolki dociskowej. Natomiast czy nie jest za słabe to wiadomo - nie będzie w stanie zwijać taśmy podawanej przez rolkę dociskową i oś koła zamachowego. Ale i tak super, wraz ze swoją ekipą kilkunastu "szpulowców" czekam na dalszą część.
Dziękuję za miłe słowa :) Sprzęgła będę jeszcze regulował ponieważ znalazłem w serwisówce jak to się robi. Mam dynamometr więc myślę że ogarnę temat i pokażę co i jak. Jednak z tym przyspieszaniem lewej szpuli to coś mi nie pasuje, ponieważ luz taśmy powoduje zadziałanie hamulca szpuli (tej pętelki ze sznurka) a nie sprzęgła wewnątrz szpuli napędowej - ma to zapobiegać niekontrolowanemu odwijaniu taśmy.
Założyłem nowe paski i wszystko jest już ok. Sprawdziłem również dynamometrem naciąg prawej oraz lewej szpuli i wszystko wydaje się być zgodne z serwisówką :D
"Aria" "Dama Pik" plus radmor, amator 2b, zodiak lub jakiś wzmacniacz Unitry, Diory :P głośniki tonsil ...gramofon "daniel" i kaseciak z wieży unitry :P zestaw niemalże marzeń w latach 80 :P ...
Hola profesor ..tengo uno igual y no functiona ..los vumetros se mueve pero no saca sonido no se escucha nada ...dime usted donde esta el fallo ? Q q es q no functiona ? espero tu respuesta..gracias y saludos
La respuesta no es fácil. Necesitas buscar un amplificador de potencia. Compruebe si la señal ingresa al amplificador. Si es así, entonces la causa estará en el amplificador. También puede ser un cable roto, falta de contacto en el interruptor, etc. Es imposible responder desde lejos. Has proporcionado muy poca información.
Hola profesor ..he acoplado un amplificador y no se escucha nada ..solamente un ruido de fondo pero nada más..además los vumetros anda muy flojo se mueve pero muy muy poco ..Q PUEDE SER AHORA ..Q ES Q NO FUNCTIONA?
La respuesta no es fácil. Necesitas buscar un amplificador de potencia. Compruebe si la señal ingresa al amplificador. Si es así, entonces la causa estará en el amplificador. También puede ser un cable roto, falta de contacto en el interruptor, etc. Es imposible responder desde lejos. Has proporcionado muy poca información.
Na odległość nie odpowiem, trzeba popatrzeć - któreś kółko nie przekazuje napędu dalej. 5:40 widać o co chodzi - jak ustawiają się kółka pomiędzy szpulami, ew. może pasek się ślizgać ale wtedy nie byłoby przewijania w obie strony.
Elementy na które zakładasz szpule nazywa się talerzyk. Akurat w tych magnetofonach było to bardzo kiepsko rozwiązane, ale nie ma co się dziwić były te magnetofony Domowe a nie półprofesjonalne. Ogromnym minusem w tych magnetofonach jest posiadanie tylko dwóch Głowic, kasującej i uniwersalnej, wolę systemy czy głowie cowe ponieważ wtedy jest możliwość podsłuchu nagrania z taśmy w trakcie nagrywania którego nie oferują magnetofony tego typu, poza tym głowicę uniwersalna ma kolejny - ponieważ jest zazwyczaj w polskich magnetofonach słabo wykonana
Niestety takie to były czasy. Pamietam jak byłem w podstawówce i kolega miał Arię a ja chodziłem do niego popatrzeć i posłuchać. Co do 3 głowic to absolutnie się zgadzam, to samo jest w magnetofonach kasetowych których jestem fanem 😉
@@audio-play poza tym ten Przeskok między Polską a zachodem tamtych czasów, Philips na prędkości najniższej 4,75 cm/S iż jest to magnetofon o trzech prędkościach, 4,75 9,50 i 19 osiąga 15 kHz, kiedy Polski magnetofon które mam u siebie A jest nim poprzednik zestawu Aria który ma identyczną mechanikę i dokładnie ten sam tort taśmy A także te same głowicę, po prostu jest tym samym tylko w innej obudowie na swojej ni niższej prędkości czyli 9,50 od biedy daje 6,5 KHz kiedy przy tej samej prędkości Philips wyciąga 20 kHz, początkowo podejrzewałam Głowica tego polskiego wyrobu o numerze M2405S Forte, te głowice miały kiepskie osłony czoła zrobione z ceramiki która się rysowała z czasem, poza tym wykorzystywały tak zwaną floczkę Dociskującą taśmę, zwykły klocek z filcu na metalowej tasiemca, czyli przeszczep rozwiązania z kasety magnetofonowe j do szpulaka. No cóż, wymieniłam docisk oraz samą głowicę na nową Orginalnie zapakowana prosto od Kasprzaka, efekt tak samo mierny, chyba tydzień kombinowałam z ustawieniem BIASu Ale co się okazało był maksymalnie zwarte, czyli powinien mieć cholernie dużo wysokich tonów a nie było ich praktycznie wcale. O jakimkolwiek brzmieniu można mówić tylko przy prędkości 19. Teraz ręce mnie swędzą żeby dopaść magnetofon koncert, ponieważ to jest szczyt naszych zdolności i nie ma w nim praktycznie w ogóle polskich elementów, głowice 3 formy studer. Tort trakcji taśmy od revoxa a700, silniki od siemens, A jedynymi polskimi rzeczami jest Obudowa, metalowa konstrukcja wyprodukowana przez zelmer I drukowane płytki
@@audio-play Bardzo śmieszny fakt, kiedy Złożyłam tego polskiego szpul owca, wzięłam go na Sylwestra do mamy, nagrałam całą taśmy z czerwonymi gitarami itd. mama słysząc to brzmienie pudełkowe z tych wbudowanych głośników rodem wyciągniętych z telewizora powiedziała że on brzmi magicznie i wracają wspomnienia, co by nie mówić, na osób w wieku mojej mamy ten magnetofon brzmi przyjemnie i przypomina jej dobre czasy jej życia i młodości, dla mnie lepiej gra tani głośnik Bluetooth
@@domilapka3030 Nie można porównywać Arii i innych zachodnich sprzętów to raczej nie ta sama klasa. Sam się przekonałem o tym choć są tacy którzy twierdzą że to świetny sprzęt. Może po grubszych modyfikacjach... Jeśli chodzi o Koncerta to mam kontakt do gościa który jest chyba jedyną osobą w Polsce, która profesjonalnie potrafi go nie tylko odrestaurować ale i zrobić z niego Hi End. Poczytaj ten wątek: unitraklub.pl/temat/20495 (zwłaszcza wpisy użytkownika Krecik)
Super filmiki można wszystko po kolei odnowić w tym magnetofonie.
Bardzo dziękuję za pozytywny odbiór 🙂
Bardzo dobrze pokazane jest jak sie dobrać do tego "diabelstwa" . Ten zwrot użył młody człowiek któremu pokazałem wnętrze szpulaka. No cóż pokolenie wychowane na scalakach i pendrivach patrzy z przerażeniem na takie maszynerie. Widok Arii skomentował " Widzę ze ma pan studyjny sprzęt" Dumny z posiadania go nie wyprowadziłem młodziaka z błędu. Ja też walczę z tym hałasem ale efekty są marne w porównaniu z nakładem pracy. Emerytowany serwisant powiedział że jedynym ratunkiem jest nowe i nie sparciałe kółko skaczące a to jest niemozliwe. Ktoś proponuje by założyć na nie oponkę z palca rękawiczki chirurgicznej ale oryginalnej czyli odpowiedniej jakości nie takiej jakie sprzedają w sklepach. Czy ktoś juz próbował tego pomysłu? Pozdrawiam
Wg mnie jeśli guma nie jest odkształcona w wyniku pozostawienia na długi czas kółka w pozycji 9,5 lub 19 to na pewno jest OK. Wtedy używali na prawdę gumy o bardzo dobrych parametrach. Proponuję sprawdzić poduszkę pod silnikiem. U mnie po czasie okazało się że to była główna przyczyna złej pozycji skaczącego kółka.
Polecam ten odcinek: ruclips.net/video/7X3mbQiKfXg/видео.html pokazałem tam jak ją wymienić. W razie czego mogę poratować takim amortyzatorem.
Idealnie byłoby przerobić to kółko na łożyska kulowe i skasować luzy na dźwigniach.
@@audio-play Zajrzałem na razie do tyłu i chylę czoła przed wiedzą rzeczywiście twarda ta guma a raczej rozpadajace sie próchno. Podobna sytuacja w ZK 240. Jeśli to możliwe skorzystam z pomocy tylko jak.
Wiedza przyszła trochę sama po tym jak magnetofon ćwiczyłem ponad miesiąc na warsztacie ;)
Jeśli potrzebne są te amortyzatory to mogę polecić swoje zamienniki bo chyba inne na ten moment nie są dostępne:
allegro.pl/oferta/amortyzator-zawieszenie-silnika-aria-mds-2412-2411-11600463610
Witam, taka drobna dygresja....o ile pamiętam Aria zawsz byłe deckiem, natomiast "Opus" był ze wzmacniaczem, tak że Gracia może być wersją eksportową w/w magnetofonu "Opus"
Wg unitrakul.pl były 2 wersje Arii: M-2407S ze wzmacniaczem 12W oraz M-2407SD. W początkowej serii w 1977 r. nosiły nazwę Opera. Ale to tylko wiedza z sieci ;)
@@audio-play Istotnie, była taka wersja, ja osobiście nie spotkałem się z 12W wzmacniaczem.....ja byłem zwolennikiem decków więc miałem M-2408SD, a później wyszedł Opus MS-2425 i miał 2x25W. Dzięki za informację.
Super. Bardzo fajny film. No właśnie jak przeczytać Gracia. A dlaczego nie mogła być ARIA na eksport. Tego nie rozumiem i nie zrozumiem chyba nigdy. Już czekam na kolejny odcinek.
Dziękuję 🙂
No właśnie z nazwami był niezły galimatias. Na eksport chyba chcieli na siłę wpasować się w dany rynek. Muszę znaleźć wolną chwilę i zabrać się za część elektryczną.
@@audio-play To prawda. Skoro Tonsil nie nazywał się TONSIL, a i Unitra miała inną nazwę. Och to były czasy. Czekam na kolejną część.
Mam pytanie. Jakiego preparatu używa Pan do czyszczenia gumy? Widzę Cleaner Czysta Guma i myślę czy go zamówić czy ma Pan może coś innego sprawdzonego?
A co do odcinka - świetny. Na pewno pomoże mi ze zdobytym ostatnio M2405S i zaraz być może z Arią również 😊
Dziękuję 🙂 Używam tylko tego, niestety na mam porównania z innymi.
Да это же наш Сатурн😉🙂
Żeby prawidłowo sprawdzić sprzęgła taśmy musi być po równo, miałem kiedyś opusa , szkoda że nie zastosowano silników prądu stałego do szpul rozwiązało by to wiele problemów i byłoby ciszej a nawet można by zastosować jakieś sterowanie zewnętrzne , obecnie mam Philipsa N 4418 z pełną automatyką (pilotem) trzema silnikami , wzmacniaczem i głośnikami a sprzęt jest z lat siedemdziesiątych więc Aria czy Opus wypadają blado w porównaniu .
Regulacja sprzęgieł może zostać przeprowadzona bez taśmy. Instrukcja serwisowa mówi tylko że cyt: "W przypadku zahamowania tarczy napędowej 11.2, sprzęgło przeciążeniowe lewe lub prawe, powinno wytwarzać moment tarcia 11-1 Ncm (1122-102 Gcm)." Niestety nic nie jest napisane jak to mierzyć. Dodam tylko że tarcza 11.2 to ta dolna.
Jeśli zaś chodzi o "bladość" tego sprzętu to pewnie masz rację :)
Kółko skaczące, kółko pośrednie. Walczyłem z tym kółeczkiem całe lata. Kółko jest ściskane między dwoma kołami stalowymi. No i wprowadzało wibracje w całym magnetofonie. Radziłem sobie w ten sposób, że lekko szlifowałem to kółeczko. I wibracje przechodziły. Pamiętajcie, że to kółko pośrednie i jego średnica nie ma wpływu na prędkość przesuwu taśmy. Za moich czasów nie było środków do regeneracji gumy. Nie śmiejcie się.
Tu nie ma nic do śmiechu, jeśli szlif wykonany był symetrycznie to mógł być bardzo skutecznym rozwiązaniem w czasach kiedy niczego nie dało się kupić.
Bardzo dobrze jak na pierwszy raz ze "szpulowcem" :) Jednak sprzęgło przewijania prawej szpuli masz za mocno ustawione ponieważ zatrzymują się koła pośredniczące, co powoduje ślizganie się paska na rolce na ośce silnika lub pierwszym kole pośredniczącym, czyli tak naprawdę sprzęgło nie spełnia swojej funkcji. Ponadto sprzęgło dowijania prawej szpuli nie sprawdza się zatrzymując lewą szpulę. Należy postąpić wprost przeciwnie i przyśpieszyć trochę lewą szpulę, aby było trochę luzu taśmy i obserwować czy za mocno ustawione sprzęgło dowijania nie wyciąga taśmy spod osi koła zamachowego i rolki dociskowej. Natomiast czy nie jest za słabe to wiadomo - nie będzie w stanie zwijać taśmy podawanej przez rolkę dociskową i oś koła zamachowego.
Ale i tak super, wraz ze swoją ekipą kilkunastu "szpulowców" czekam na dalszą część.
Dziękuję za miłe słowa :)
Sprzęgła będę jeszcze regulował ponieważ znalazłem w serwisówce jak to się robi. Mam dynamometr więc myślę że ogarnę temat i pokażę co i jak.
Jednak z tym przyspieszaniem lewej szpuli to coś mi nie pasuje, ponieważ luz taśmy powoduje zadziałanie hamulca szpuli (tej pętelki ze sznurka) a nie sprzęgła wewnątrz szpuli napędowej - ma to zapobiegać niekontrolowanemu odwijaniu taśmy.
Założyłem nowe paski i wszystko jest już ok. Sprawdziłem również dynamometrem naciąg prawej oraz lewej szpuli i wszystko wydaje się być zgodne z serwisówką :D
"Aria" "Dama Pik" plus radmor, amator 2b, zodiak lub jakiś wzmacniacz Unitry, Diory :P głośniki tonsil ...gramofon "daniel" i kaseciak z wieży unitry :P zestaw niemalże marzeń w latach 80 :P ...
Cieszyliśmy się tym co było dostępne.
Witam,wiem że filmik starej daty,ale czy będzie pan wiedział dlaczego w mojej arii jest brak dzwieku? taśmy są nagrane
Przyczyn może być tak wiele, że nawet trudno sobie wyobrazić diagnozę bez podania szczegółów.
Hola profesor ..tengo uno igual y no functiona ..los vumetros se mueve pero no saca sonido no se escucha nada ...dime usted donde esta el fallo ? Q q es q no functiona ? espero tu respuesta..gracias y saludos
La respuesta no es fácil. Necesitas buscar un amplificador de potencia. Compruebe si la señal ingresa al amplificador. Si es así, entonces la causa estará en el amplificador. También puede ser un cable roto, falta de contacto en el interruptor, etc. Es imposible responder desde lejos. Has proporcionado muy poca información.
Hola profesor ..he acoplado un amplificador y no se escucha nada ..solamente un ruido de fondo pero nada más..además los vumetros anda muy flojo se mueve pero muy muy poco ..Q PUEDE SER AHORA ..Q ES Q NO FUNCTIONA?
La respuesta no es fácil. Necesitas buscar un amplificador de potencia. Compruebe si la señal ingresa al amplificador. Si es así, entonces la causa estará en el amplificador. También puede ser un cable roto, falta de contacto en el interruptor, etc. Es imposible responder desde lejos. Has proporcionado muy poca información.
Jaki moze być powód że przewija w 1 stronę?
Na odległość nie odpowiem, trzeba popatrzeć - któreś kółko nie przekazuje napędu dalej.
5:40 widać o co chodzi - jak ustawiają się kółka pomiędzy szpulami, ew. może pasek się ślizgać ale wtedy nie byłoby przewijania w obie strony.
🤗🤔🤔🤗
Za mocno to też nie dobrze nawijać bo rozciąga taśmę przy odtwarzaniu
Wszystko powinno być zgodnie z serwisówką
Elementy na które zakładasz szpule nazywa się talerzyk. Akurat w tych magnetofonach było to bardzo kiepsko rozwiązane, ale nie ma co się dziwić były te magnetofony Domowe a nie półprofesjonalne. Ogromnym minusem w tych magnetofonach jest posiadanie tylko dwóch Głowic, kasującej i uniwersalnej, wolę systemy czy głowie cowe ponieważ wtedy jest możliwość podsłuchu nagrania z taśmy w trakcie nagrywania którego nie oferują magnetofony tego typu, poza tym głowicę uniwersalna ma kolejny - ponieważ jest zazwyczaj w polskich magnetofonach słabo wykonana
Niestety takie to były czasy. Pamietam jak byłem w podstawówce i kolega miał Arię a ja chodziłem do niego popatrzeć i posłuchać. Co do 3 głowic to absolutnie się zgadzam, to samo jest w magnetofonach kasetowych których jestem fanem 😉
@@audio-play ja posiadam szpulaka Philips 3 głowice 3 silniki i kaseciaka Pioneer 3 głowice 2 silniki dolby s
@@audio-play poza tym ten Przeskok między Polską a zachodem tamtych czasów, Philips na prędkości najniższej 4,75 cm/S iż jest to magnetofon o trzech prędkościach, 4,75 9,50 i 19 osiąga 15 kHz, kiedy Polski magnetofon które mam u siebie A jest nim poprzednik zestawu Aria który ma identyczną mechanikę i dokładnie ten sam tort taśmy A także te same głowicę, po prostu jest tym samym tylko w innej obudowie na swojej ni niższej prędkości czyli 9,50 od biedy daje 6,5 KHz kiedy przy tej samej prędkości Philips wyciąga 20 kHz, początkowo podejrzewałam Głowica tego polskiego wyrobu o numerze M2405S Forte, te głowice miały kiepskie osłony czoła zrobione z ceramiki która się rysowała z czasem, poza tym wykorzystywały tak zwaną floczkę Dociskującą taśmę, zwykły klocek z filcu na metalowej tasiemca, czyli przeszczep rozwiązania z kasety magnetofonowe j do szpulaka. No cóż, wymieniłam docisk oraz samą głowicę na nową Orginalnie zapakowana prosto od Kasprzaka, efekt tak samo mierny, chyba tydzień kombinowałam z ustawieniem BIASu Ale co się okazało był maksymalnie zwarte, czyli powinien mieć cholernie dużo wysokich tonów a nie było ich praktycznie wcale. O jakimkolwiek brzmieniu można mówić tylko przy prędkości 19. Teraz ręce mnie swędzą żeby dopaść magnetofon koncert, ponieważ to jest szczyt naszych zdolności i nie ma w nim praktycznie w ogóle polskich elementów, głowice 3 formy studer. Tort trakcji taśmy od revoxa a700, silniki od siemens, A jedynymi polskimi rzeczami jest Obudowa, metalowa konstrukcja wyprodukowana przez zelmer I drukowane płytki
@@audio-play Bardzo śmieszny fakt, kiedy Złożyłam tego polskiego szpul owca, wzięłam go na Sylwestra do mamy, nagrałam całą taśmy z czerwonymi gitarami itd. mama słysząc to brzmienie pudełkowe z tych wbudowanych głośników rodem wyciągniętych z telewizora powiedziała że on brzmi magicznie i wracają wspomnienia, co by nie mówić, na osób w wieku mojej mamy ten magnetofon brzmi przyjemnie i przypomina jej dobre czasy jej życia i młodości, dla mnie lepiej gra tani głośnik Bluetooth
@@domilapka3030 Nie można porównywać Arii i innych zachodnich sprzętów to raczej nie ta sama klasa. Sam się przekonałem o tym choć są tacy którzy twierdzą że to świetny sprzęt. Może po grubszych modyfikacjach...
Jeśli chodzi o Koncerta to mam kontakt do gościa który jest chyba jedyną osobą w Polsce, która profesjonalnie potrafi go nie tylko odrestaurować ale i zrobić z niego Hi End.
Poczytaj ten wątek: unitraklub.pl/temat/20495 (zwłaszcza wpisy użytkownika Krecik)