Podziwiam za podzielenie się tym co czujesz, co myślisz tak szczerze, myślę że to wymagało od Ciebie mega odwagi! Jesteś inspiracją dla mnie, w tym że zawsze w życiu można więcej, dziękuję :)
Dziękuję❤ Właśnie od rana nie mam siły wstać z łóżka przez takie "nacieranie się" smutkiem w bańce samotności... Dobrze usłyszeć, że nie tylko ja tak mam i ktoś gdzieś to rozumie
Ja mam podobną (?) metodę, która oczywiście nie jest dla każdego. Wyobrażam sobie najgorszy scenariusz. Co się stanie, jeżeli zupełnie nie dam rady. I wtedy okazuje się, że nawet w najgorszym wypadku wcale nie jest tak źle. Mam rodzinę, mam przyjaciół, mam masę doświadczenia. No dam radę. I przestaję się bać. A potem najgorszy wypadek nie nadchodzi.
Nie mam czasu się dziś rozpisywać, ale czuję że muszę, więc skompresuje moje odczucia w króciutkim komentarzu: Bardzo dziękuję, że się przed nami tak bardzo otworzyłeś, zacieśniając w ten sposób więź między sobą a nami - twoimi czytelnikami czy obserwatorami. Twoje obawy przed konferencją możnaby porównać do pierwszej randki trochę 😂 A ten filmik jest bardzo, ale to potwornie motywowujący dla mnie, nawet jeżeli nie taki był cel. Jesteś super Andrzej, Ciao!
Dziękuję, że od kilku lat jesteś osobą, która mnie inspiruje i uświadamia, że przeszła/przechodzi swoją własną wendettę, daje radę, jest człowiekiem wartościowym, nieustannie się rozwijającym, a jednocześnie... Tak prawdziwie szczery, bo każdy ma swoje obawy/strachy. Ten uniwerek uświadomił mi to jeszcze bardziej.
Wspaniały! Słuchało się zajebiście, wcale to nie brzmi patetycznie, według mnie było niesamowicie szczere, dawało to fajne uczucie, że jesteśmy na ziomku, rozczulające chwilami. Tak jakby ktoś mentalnie klepnął cię po ramieniu mówiąc, spoko ja też tak mam.
Szalenie Ci dziękuję za ten materiał. I proszę o więcej. Jestem akurat w momencie swojego życia, kiedy próbuję siebie "naprawić". Tą, no niech będzie, rozkminą, dołożyłeś małą cegiełkę do tego procesu. ;)
Dziękuję! Bardzo dziękuję, że podzieliłeś się z nami takimi osobistymi rozkminami. Temat bardzo mi bliski, jak zwykle dodany z idealnym wyczuciem czasu ;)
Ten temat jest tak powszechny wśród nas, no bo właśnie, kto z nas się nie boi? (Tylko potrafimy też dobrze grać) Chciałabym bardzo podziękować za poruszenie takiego tematu i sposób w jaki można ten lęk zmniejszyć, a nawet usunąć całkowicie. Ode mnie wielki szacunek Andrzeju. Bądźmy wszyscy sobą.
Nie no... Andrzeju... Jestem mile zaskoczona tym filmem. Subskrybuję cię już dłuższy czas i zawsze podobało mi się to, co mówisz, ale dzisiejszy filmik tego rodzaju i w takiej formie jest twoim najlepszym. Zabrzmiałeś trochę jak taki coach, z tym że inni nie trafiają w moje gusta, a ty trafiasz w punkt. Ach i jeszcze jedno, muszę o tym wspomnieć ;) mianowicie mega wyglądasz w tej fryzurze i z tą brodą. Jak dla mnie zawsze byłeś przystojny, ale teraz to już przesadziłeś :D (widzę po poprzednich filmikach, że już jakiś czas masz taki look, ale niestety ostatnio ciebie nie oglądałam :( muszę nadrobić). Pozdrawiam!
Gościu odkryłem Cię dzisiaj i jesteś niesamowity. Mega inspiracja, jak się ogląda taką dojrzałość w myśleniu to aż ciągnie do rozwoju w takim kierunku.
Andrzej, świetny koncept! Robisz ładne lusterko, w którym można się przejrzeć i zobaczyć trochę siebie. Bardzo to wspierające i kojące - jak lody czekoladowe
Super film :) Też uwielbiam słowo rozkminy :D . Ja do tego stopnia boję się co inni o mnie pomyślą, że nawet jak mają jakiś gorszy humor przez chwilę czy zle się spojrzą to zaraz uważam, że może ja coś zle zrobiłam, powiedziałam nie tak albo nie zrobiłam czegoś. Trudny temat ;) Łapka w górę za poruszenie go.
Przestać się „babrać” to bardzo dobry wniosek! :D swoją drogą: jade właśnie tramwajem, słucham sobie tego patrząc za okno (ahhh) no, ale co tu dużo mówić... tak super się tego słucha... patrząc za to okno :D pewnie dużo osób widzi w tym cześć siebie- ja tak. Nie jest to skomplikowane, a wystarczy zdać sobie z tego sprawę i może mieć niezły efekt, wiec fajnie ze o tym mowisz :)
Bardzo dobry film. Mam również naprawdę mnóstwo rozkmin, gdy mam rozmawiać z innymi i wogóle lubię psychologicznie podchodzić do życia. Bardzo trafiłeś, już nie jestem z tym samotny 😎👍
Super film! Ja zawsze mam wrażenie, że inni się nie boją i maja spokojne życie. Trudno mi myśleć o tym, że tak nie jest. Ale dzięki takim wypowiedziom, jak Twoja jestem spokojniejsza ❤️.
Bardzo wartościowy materiał, miło się oglądało. Nie raz się nawet zaśmiałam, bo mam to samo (szczególnie z tą izolacją i "nacieraniem smutkiem" - idealne określenie 😄). Warto mieć podejście, o którym opowiadasz w filmie i przypominać sobie o tym przy każdym uczuciu strachu. Pozdrawiam! 😊
Dzięki za odważne podzielenie się tą historią z życia i swoimi przemyśleniami :) Cenię sobie wszystkie Twoje treści m.in. ze względu na pragmatyzm. Za to że swoją wiedzę z wielu dziedzin i warstwę psychologiczną przekładasz na konkretne rozwiązania do zastosowania na co dzień. Czy to za pomocą refleksyjnych przemyśleń na blogu, czy bardziej humorystycznych treści - zawsze miło posłuchać/przeczytać i wiele można z tego wyciągnąć. Natomiast tutaj poszedłeś jeszcze o krok dalej. Dorzuciłeś warstwę bardziej prywatnych doświadczeń, towarzyszących Ci emocji. Bardzo autentycznie i wartościowo to wyszło :) Super że pokazałeś jak określone nastawienie przełożyło się u Ciebie na konkretne doświadczenie i odczucia na konferencji. Jak pewien update, zmiana podejścia, przyjęcie nieco innego nastawienia do lęku/oczekiwań społecznych może przynieść kompletnie inny odbiór wydarzeń, większy spokój, zadowolenie w danym momencie/miejscu :) Nie wiem oczywiście w 100% co przyczyniło do tego że akurat na tej konferencji zaszła u Ciebie jakaś zmiana. Czy były to bardziej ostatnie życiowe doświadczenia czy bardziej wiedza (wspominałeś że czytałeś ostatnio znowu Marka Aureliusza co jest niezłym tropem :D). Ale to co mi się podoba to ukazanie właśnie tej zależności między przekonaniami/wiedzą , wcieleniem określonych przekonań w życie i tym co Ci to dało w tym określonym kontekście sytuacyjnym :) Gromadzenie wiedzy (niezależnie jak praktyczna by ona nie była) i kształtowanie swoich przekonań to jest jedno, ale zaaplikowanie jej w życie w obliczu naszych zwykłych, codziennych ludzkich emocji; nowych sytuacji, nowych ludzi z którymi się stykamy to jest dopiero historia :D Ten film daje takie poczucie że wszyscy się z tym zmagamy, z drugiej zaś wskazuje konkretne podejście i rezultat (dając inspirację, że warto samemu sprawdzić to u siebie). Super sprawa, piona :D
Byłem totalnie zaskoczony „miśkiem” od ciebie na przywitanie. Oczywiście cholernie pozytywne. Ja też zawsze się boję, jednak nie ma nic w tym złego. Jesteśmy sami dla siebie najgorszym krytykiem. Jesteś sobą. To piękne. Pozdrawiam
Super wartościowy materiał! Cieszę się, że przedstawiłeś problem z perspektywy swoich własnych odczuć. Czytuję Twojego bloga, rekreacyjnie ale też uwielbiam go sobie zapuszczać w życiowo trudnych dla mnie momentach - daję mi niezłego kopa i motywuje do zmian. Natomiast teraz, szanuję cię jeszcze bardziej, bo widzę, że nawet, kurczę, Tucholski ma jakieś obawy w życiu. Dzięki, Andrzej, za dobry materiał!
I pomyśleć, że człowiek jedzie na taką konferencję i sobie myśli „Jakby to było fajnie być już w takim miejscu jak np. Tucholski i niczego się nie bać.”. To jest kolejna pułapka - że zazdrościmy ludziom naszych wyobrażeń o nich. Film super!
urok naturalnego zazenowania ze wzgledu na wyjscie poza swoja comfort zone wyszedl bardzo na tak! obysmy czesciej chcieli i probowali byc soba a swiat stanie sie przystepniejszym miejscem dla kazdego:) dzieki Andrzej!
Dopiero się zaznajamiam się z Twoim kanałem ale już czuję że się mi spodoba :) i powiem Ci że jestem z Ciebie dumna, też zdarza mi się korzystać z tej metody o której mówisz, generalnie odkrycie samemu w sobie, że tak się da jest mega! Podejść do swoich wielkich lęków z takim zaakceptowaniem ewentualnych niepowodzeń, nie powiem że jest to łatwe bo czasem w trakcie ataku paniki nie udaje się dotrzeć do siebie na tyle by ochłonąć ale jak się w porę zareaguje i nastawi na zaakceptowanie to jest 100 razy łatwiej :) leci łapka w górę i dzwoneczek!
Trochę chyba tak jest, że ta wrażliwość/ pozwalanie sobie na słabość w postaci odczuwania strachu, niepewności jest źródłem naszej odwagi do prawdziwego życia.
Super, że się tym podzieliłeś, to jak najbardziej wartościowy materiał!. Za rok już mniej będę bała się podejść do Ciebie, by zagadać, a może nawet w ogóle! :D
Bardzo wartościowy materiał, szczególnie dla takich zestresowanych ludzi jak ja xd To pierwszy materiał, na którym poczułam, że jesteś jakoś taki bardziej autentyczny, wg mnie dobrze to wpływa na przekaz 👌
Czekamy niecierpliwie na więcej tego typu filmów! Szczerze wierzę, że lepiej się zaprezentować i wygadać, zawsze komuś takie uwagi mogą pomóc. Dodałam sb ten filmik do playlisty Vlogi, jeszcze trochę mam do oglądania, zanim będzie tam całe 50+ uniwerku ogarnięcia XD
To jest to co sama też staram się stosować od dłuższego czasu. Naprawdę działa. W momencie kiedy zdasz sobie sprawę że najczęściej lubi się właśnie tych ludzi, którzy są sobą (tacy swojscy nie udający pod publiczkę), możesz wreszcie wbić się w towarzystwo bez strachu
Dziękuję za ten film i proszę o więcej tego typu materiałów. Potrzebowałam usłyszeć to, co opowiedziałeś i poznać wnioski, do jakich doszedłeś. Właśnie boję się, czy zostanę przyjęta na praktyki, jak zostanę oceniona i teraz patrzę już na to inaczej niż przed obejrzeniem filmu. Dziękuję!
oj, unoś brwi :D a poza tym jak ktoś ma z nami problem, to jest właśnie problem tej osoby, a nie nasz - mnie się jakoś lepiej z taką myślą funkcjonuje:)
Bardzo rozumiem, ja od zawsze chyba też boję sie tego co ludzie o mnie pomyślą i bardzo przejmuję się, żeby nikomu nie podpaś. Moze to co mówisz przyda sie również w moim przypadku, co szkodzi spróbować😅
Więcej tego typu filmików! Jak ja się cieszę, że są jeszcze na tym jutubie tak wartościowe kanały jak Twój;) Miło się słucha, a jeszcze milej jak się samemu zaczyna rozkminiać. Dziękuję:)
O wow, to było to! Bardzo Ci dziękuję, nie wiem, czy to u mnie zadziała, ale z pewnością przetestuję przy najbliższej stresującej sytuacji (społecznej przy okazji) :)
Film szalenie dobry i potrzebny. Ostatnio miałam rozkminę z moją frend, zbyt wielu rzeczy się boimy w efekcie czego nie robimy nic, tylko wciąż gadamy o tym ile byśmy nie zrobiły, ale lęk przed niedoskonałym nas paraliżuje. No i po co?
Ostatnio potwornie bałam się matury ustnej z polskiego i wchodząc do sali miałam akurat bardzo podobne podejście do Twojego i skończyłam z 90% będąc przekonaną, że ledwo zdam na to 30% albo wcale hahah
Andrzeju dałeś mi trochę do myślenia. Wydaje mi się, że muzyka w tym filmie była trochę zbyt głośna i rozpraszała mnie podczas słuchania ciebie, ale poza tym to świetna robota :)
Mówisz tutaj o leku przed ocena innych, bardzo chciałabym usłyszeć coś na temat leku przed wyborem. Staralam się czytać różne porady, w stylu za i przeciw, spojrzenie z różnych perspektyw, co by doradził Ci twój przyjaciel, a i tak nadal zżera mnie strach kiedy mam podjąć decyzję i opętają mnie najczarniejsze scenariusze, zamiast szukać tych pozytywnych. Mozliwe jest jest coś takiego już u Ciebie, ale jeszcze nie zajrzałam do wszystkiego :D ogólnie bardzo podoba mi się ta tematyka i to jak ja przedstawiasz :)
Ja zawsze bałam się wygłaszania jakichś prezentacji w szkole czy teraz na uczelni. I zaczęłam robić tak, że miałam gdzieś jaką dostanę ocenę byle to zaliczyć. Coś czytałam w domu ale do ostatniej chwili kompletnie nie myślałam co powiem i jak to wypadnie. Szłam prawie w 100% na spontana i zawsze wychodziło dobrze. I nigdy nie robiłam kartki z notatkami, jedynie z hasłami bo jak o czymś zapomniałam to zaczynałam czytać co jest na kartce i robiła się niezręczna cisza w której gorączkowo szukam co miałam powiedzieć.
Andrzej, dzięki za ten film. W relacjach z ludźmi mam podobnie, tzn jeśli są to jakieś nowe osoby w moim życiu trudno jest mi prowadzić rozmowę, męczy mnie to, zawsze potem muszę trochę odpocząć, wyciszyć się. Jak inaczej można sobie pomóc zakładając że nie mam fobii społecznych (nie boję się interakcji) a jestem po prostu introwertykiem z natury?
A co tu jest do pomagania? Ja bym po prostu to klepnął, że jesteś SUPER w poznawaniu ludzi, tylko musisz potem odetchnąć, i tyle :) Brzmi zdrowo na maksa.
Andrzeju polecam ci ten filmik, który już od dawna niweluje większą część mojego strachu i pomógł mi podjąć trudną decyzję o nowym życiu i dalszej edukacji w mojej wymarzonej Norwegii 🔥 także wkrótce długo wyczekiwany wyjazd, trzymaj kciuki 😉 m.ruclips.net/video/0muJnCP5BHE/видео.html P. S. Na konfie wypadłeś dobrze, widziałam cię na scenie u Gonciarza 😉
To było wielkie. Czy mogę być sobą na rozmowie kwalifikacyjnej? Boję się straszliwie, bo mieszkam za granicą i to będzie moja pierwsza rozmowa o pracę tutaj😵 A mój język perfekcyjny nie jest..
Niejako rozumiem, że przedstawione sposoby/porady nie u każdego musza się sprawdzić, ale... no właśnie, czy będąc przed jakimś wydarzeniem w swoim życiu (np. przed wspomnianą konferencją) nie potęguje się stresu nastawiając się na najgorsze? Czy może jest to już taki level master nastawienia na najgorsze, że rzeczywiście człowiekowi zaczyna być wszystko jedno i stresu nie ma? Bo jeśli tak to właśnie zostałeś Yodą, gratuluje ;)
zawsze przyjemnie się Ciebie słucha (i czyta), a od takiej "bliższej" strony jeszcze bardziej i jeszcze ciekawiej... ... nie byłabym sobą gdybym nie zarzuciła choćby krótką ;) piosenką ruclips.net/video/oREwn2lEed0/видео.html :D
Podziwiam za podzielenie się tym co czujesz, co myślisz tak szczerze, myślę że to wymagało od Ciebie mega odwagi! Jesteś inspiracją dla mnie, w tym że zawsze w życiu można więcej, dziękuję :)
Trochę tak. To nie był prosty film dla mnie. Zupełnie.
Dziękuję❤ Właśnie od rana nie mam siły wstać z łóżka przez takie "nacieranie się" smutkiem w bańce samotności... Dobrze usłyszeć, że nie tylko ja tak mam i ktoś gdzieś to rozumie
Ja mam podobną (?) metodę, która oczywiście nie jest dla każdego. Wyobrażam sobie najgorszy scenariusz. Co się stanie, jeżeli zupełnie nie dam rady. I wtedy okazuje się, że nawet w najgorszym wypadku wcale nie jest tak źle. Mam rodzinę, mam przyjaciół, mam masę doświadczenia. No dam radę. I przestaję się bać. A potem najgorszy wypadek nie nadchodzi.
Nie mam czasu się dziś rozpisywać, ale czuję że muszę, więc skompresuje moje odczucia w króciutkim komentarzu:
Bardzo dziękuję, że się przed nami tak bardzo otworzyłeś, zacieśniając w ten sposób więź między sobą a nami - twoimi czytelnikami czy obserwatorami.
Twoje obawy przed konferencją możnaby porównać do pierwszej randki trochę 😂
A ten filmik jest bardzo, ale to potwornie motywowujący dla mnie, nawet jeżeli nie taki był cel.
Jesteś super Andrzej, Ciao!
Haha, na randki chodze z podobnym nastawieniem. Jestem sobą. Jak nie zatrybi to po co mamy się meczyć :)
Dziękuję, że od kilku lat jesteś osobą, która mnie inspiruje i uświadamia, że przeszła/przechodzi swoją własną wendettę, daje radę, jest człowiekiem wartościowym, nieustannie się rozwijającym, a jednocześnie... Tak prawdziwie szczery, bo każdy ma swoje obawy/strachy. Ten uniwerek uświadomił mi to jeszcze bardziej.
Wspaniały! Słuchało się zajebiście, wcale to nie brzmi patetycznie, według mnie było niesamowicie szczere, dawało to fajne uczucie, że jesteśmy na ziomku, rozczulające chwilami. Tak jakby ktoś mentalnie klepnął cię po ramieniu mówiąc, spoko ja też tak mam.
Kurde. Jeśli takie są Twoje odczucia, to 100% zrealizowałem moje zamierzenie. Piona, ziomek :D
Idealny moment! Dzięki za ten filmik, bańka pomału pęka po takich historiach :)
Nie ma co w niej siedzieć.
Szalenie Ci dziękuję za ten materiał. I proszę o więcej.
Jestem akurat w momencie swojego życia, kiedy próbuję siebie "naprawić". Tą, no niech będzie, rozkminą, dołożyłeś małą cegiełkę do tego procesu. ;)
Powodzenia :)
Chodzi tutaj o to, że ja poprostu staje się bardzo pozytywnie nastawiona do życia w czasie kiedy Cię słucham. I za to dziękuję ❤
Dziękuję! Bardzo dziękuję, że podzieliłeś się z nami takimi osobistymi rozkminami. Temat bardzo mi bliski, jak zwykle dodany z idealnym wyczuciem czasu ;)
Trafiliśmy :)
Ten temat jest tak powszechny wśród nas, no bo właśnie, kto z nas się nie boi? (Tylko potrafimy też dobrze grać) Chciałabym bardzo podziękować za poruszenie takiego tematu i sposób w jaki można ten lęk zmniejszyć, a nawet usunąć całkowicie. Ode mnie wielki szacunek Andrzeju. Bądźmy wszyscy sobą.
We're all weird. :)
Nie no... Andrzeju... Jestem mile zaskoczona tym filmem. Subskrybuję cię już dłuższy czas i zawsze podobało mi się to, co mówisz, ale dzisiejszy filmik tego rodzaju i w takiej formie jest twoim najlepszym. Zabrzmiałeś trochę jak taki coach, z tym że inni nie trafiają w moje gusta, a ty trafiasz w punkt. Ach i jeszcze jedno, muszę o tym wspomnieć ;) mianowicie mega wyglądasz w tej fryzurze i z tą brodą. Jak dla mnie zawsze byłeś przystojny, ale teraz to już przesadziłeś :D (widzę po poprzednich filmikach, że już jakiś czas masz taki look, ale niestety ostatnio ciebie nie oglądałam :( muszę nadrobić). Pozdrawiam!
Gościu odkryłem Cię dzisiaj i jesteś niesamowity. Mega inspiracja, jak się ogląda taką dojrzałość w myśleniu to aż ciągnie do rozwoju w takim kierunku.
Dzięki za ten film, akurat jestem w takim momencie życia, że takie myśli nawiedzają mnie codziennie. Dobrze wiedzieć, że nie jestem sam. ;)
Wiadomo!
Andrzej, jesteś najlepszy, taki kwiat RUclips'a 😁 potrzeba Cię tu!
Anżej, dzięki Ci za ten film!
Andrzej, świetny koncept! Robisz ładne lusterko, w którym można się przejrzeć i zobaczyć trochę siebie. Bardzo to wspierające i kojące - jak lody czekoladowe
Jako team wanilia przyjmuję ten komplement z pewną dozą uwagi :D
Super film :) Też uwielbiam słowo rozkminy :D . Ja do tego stopnia boję się co inni o mnie pomyślą, że nawet jak mają jakiś gorszy humor przez chwilę czy zle się spojrzą to zaraz uważam, że może ja coś zle zrobiłam, powiedziałam nie tak albo nie zrobiłam czegoś. Trudny temat ;) Łapka w górę za poruszenie go.
Przestać się „babrać” to bardzo dobry wniosek! :D swoją drogą: jade właśnie tramwajem, słucham sobie tego patrząc za okno (ahhh) no, ale co tu dużo mówić...
tak super się tego słucha... patrząc za to okno :D
pewnie dużo osób widzi w tym cześć siebie- ja tak.
Nie jest to skomplikowane, a wystarczy zdać sobie z tego sprawę i może mieć niezły efekt, wiec fajnie ze o tym mowisz :)
Bardzo dobry film. Mam również naprawdę mnóstwo rozkmin, gdy mam rozmawiać z innymi i wogóle lubię psychologicznie podchodzić do życia. Bardzo trafiłeś, już nie jestem z tym samotny 😎👍
Wartosciowy material. Wiecej tego !
W tym momencie mojego życia, film jest dla mnie bardzo ważny i pomógł uzmysłowić sobie parę rzeczy i wyciągnąć fajnych wniosków. Dziękuję ♥️
Super film! Ja zawsze mam wrażenie, że inni się nie boją i maja spokojne życie. Trudno mi myśleć o tym, że tak nie jest. Ale dzięki takim wypowiedziom, jak Twoja jestem spokojniejsza ❤️.
Bardzo wartościowy materiał, miło się oglądało. Nie raz się nawet zaśmiałam, bo mam to samo (szczególnie z tą izolacją i "nacieraniem smutkiem" - idealne określenie 😄). Warto mieć podejście, o którym opowiadasz w filmie i przypominać sobie o tym przy każdym uczuciu strachu. Pozdrawiam! 😊
śmiechłam przy tym samym zwlaszcza, ze mam podobnie :))
Dzięki za odważne podzielenie się tą historią z życia i swoimi przemyśleniami :)
Cenię sobie wszystkie Twoje treści m.in. ze względu na pragmatyzm. Za to że swoją wiedzę z wielu dziedzin i warstwę psychologiczną przekładasz na konkretne rozwiązania do zastosowania na co dzień. Czy to za pomocą refleksyjnych przemyśleń na blogu, czy bardziej humorystycznych treści - zawsze miło posłuchać/przeczytać i wiele można z tego wyciągnąć. Natomiast tutaj poszedłeś jeszcze o krok dalej. Dorzuciłeś warstwę bardziej prywatnych doświadczeń, towarzyszących Ci emocji. Bardzo autentycznie i wartościowo to wyszło :)
Super że pokazałeś jak określone nastawienie przełożyło się u Ciebie na konkretne doświadczenie i odczucia na konferencji. Jak pewien update, zmiana podejścia, przyjęcie nieco innego nastawienia do lęku/oczekiwań społecznych może przynieść kompletnie inny odbiór wydarzeń, większy spokój, zadowolenie w danym momencie/miejscu :) Nie wiem oczywiście w 100% co przyczyniło do tego że akurat na tej konferencji zaszła u Ciebie jakaś zmiana. Czy były to bardziej ostatnie życiowe doświadczenia czy bardziej wiedza (wspominałeś że czytałeś ostatnio znowu Marka Aureliusza co jest niezłym tropem :D). Ale to co mi się podoba to ukazanie właśnie tej zależności między przekonaniami/wiedzą , wcieleniem określonych przekonań w życie i tym co Ci to dało w tym określonym kontekście sytuacyjnym :)
Gromadzenie wiedzy (niezależnie jak praktyczna by ona nie była) i kształtowanie swoich przekonań to jest jedno, ale zaaplikowanie jej w życie w obliczu naszych zwykłych, codziennych ludzkich emocji; nowych sytuacji, nowych ludzi z którymi się stykamy to jest dopiero historia :D Ten film daje takie poczucie że wszyscy się z tym zmagamy, z drugiej zaś wskazuje konkretne podejście i rezultat (dając inspirację, że warto samemu sprawdzić to u siebie). Super sprawa, piona :D
Mega wartosciowy komentarz. Dzieki!
Byłem totalnie zaskoczony „miśkiem” od ciebie na przywitanie. Oczywiście cholernie pozytywne. Ja też zawsze się boję, jednak nie ma nic w tym złego. Jesteśmy sami dla siebie najgorszym krytykiem. Jesteś sobą. To piękne. Pozdrawiam
Oj kolego, my to akurat tyle lat się znamy, że totalnie nie mogłem inaczej :)
Super wartościowy materiał! Cieszę się, że przedstawiłeś problem z perspektywy swoich własnych odczuć. Czytuję Twojego bloga, rekreacyjnie ale też uwielbiam go sobie zapuszczać w życiowo trudnych dla mnie momentach - daję mi niezłego kopa i motywuje do zmian. Natomiast teraz, szanuję cię jeszcze bardziej, bo widzę, że nawet, kurczę, Tucholski ma jakieś obawy w życiu. Dzięki, Andrzej, za dobry materiał!
Pięknie się tego słuchało, dzięki :)
Dzięki, że znalazłeś czas!
Potwierdzam, warto brać przykład 👍
I pomyśleć, że człowiek jedzie na taką konferencję i sobie myśli „Jakby to było fajnie być już w takim miejscu jak np. Tucholski i niczego się nie bać.”. To jest kolejna pułapka - że zazdrościmy ludziom naszych wyobrażeń o nich. Film super!
Moim zdaniem wyszedłeś na człowieka, który bardzo lubi porządek. :D To chyba dobrze! :D
urok naturalnego zazenowania ze wzgledu na wyjscie poza swoja comfort zone wyszedl bardzo na tak! obysmy czesciej chcieli i probowali byc soba a swiat stanie sie przystepniejszym miejscem dla kazdego:) dzieki Andrzej!
To budujący komentarz. Dzięki :)
Andrzej Tucholski ☺️
Dopiero się zaznajamiam się z Twoim kanałem ale już czuję że się mi spodoba :) i powiem Ci że jestem z Ciebie dumna, też zdarza mi się korzystać z tej metody o której mówisz, generalnie odkrycie samemu w sobie, że tak się da jest mega! Podejść do swoich wielkich lęków z takim zaakceptowaniem ewentualnych niepowodzeń, nie powiem że jest to łatwe bo czasem w trakcie ataku paniki nie udaje się dotrzeć do siebie na tyle by ochłonąć ale jak się w porę zareaguje i nastawi na zaakceptowanie to jest 100 razy łatwiej :) leci łapka w górę i dzwoneczek!
Trochę chyba tak jest, że ta wrażliwość/ pozwalanie sobie na słabość w postaci odczuwania strachu, niepewności jest źródłem naszej odwagi do prawdziwego życia.
Po prostu dziękuje
Super, że się tym podzieliłeś, to jak najbardziej wartościowy materiał!. Za rok już mniej będę bała się podejść do Ciebie, by zagadać, a może nawet w ogóle! :D
Bardzo wartościowy materiał, szczególnie dla takich zestresowanych ludzi jak ja xd To pierwszy materiał, na którym poczułam, że jesteś jakoś taki bardziej autentyczny, wg mnie dobrze to wpływa na przekaz 👌
No bo to z grubsza Daily me :)
Świetnie wstrzelileś się z tematem, aktualnie mam podobne rozkminy 😉 a filmik super jak zawsze :D
Czekamy niecierpliwie na więcej tego typu filmów! Szczerze wierzę, że lepiej się zaprezentować i wygadać, zawsze komuś takie uwagi mogą pomóc. Dodałam sb ten filmik do playlisty Vlogi, jeszcze trochę mam do oglądania, zanim będzie tam całe 50+ uniwerku ogarnięcia XD
To jest to co sama też staram się stosować od dłuższego czasu. Naprawdę działa. W momencie kiedy zdasz sobie sprawę że najczęściej lubi się właśnie tych ludzi, którzy są sobą (tacy swojscy nie udający pod publiczkę), możesz wreszcie wbić się w towarzystwo bez strachu
Ja jeszcze tak to widzę, że jakby ktoś polubił jakąś sztuczną wersję mnie... no to po co to komukolwiek? :P
Jest to temat, który mi siada.
Dzięki, Andrzeju! Bardzo trafia filmik, w którym dzielisz się swoimi przemyśleniami
Dzięki Andrzej! Super się Ciebie słucha i Twój przekaz jest bardzo wartościowy 🖤💜
Film w moje imieniny
Wszystkiego najlepszego!
@@andrzejTucholski Dziękuję :)
Dziękuję za ten film i proszę o więcej tego typu materiałów. Potrzebowałam usłyszeć to, co opowiedziałeś i poznać wnioski, do jakich doszedłeś. Właśnie boję się, czy zostanę przyjęta na praktyki, jak zostanę oceniona i teraz patrzę już na to inaczej niż przed obejrzeniem filmu. Dziękuję!
Super!!
Temat mi "siadł", dziękuję :3
Dzięki Andrzej za świetny kontent i osobiście do mnie trafia mocniej tego typu „luźniejsza” forma przekazu.
oj, unoś brwi :D a poza tym jak ktoś ma z nami problem, to jest właśnie problem tej osoby, a nie nasz - mnie się jakoś lepiej z taką myślą funkcjonuje:)
Więcej takich materiałów :)
Nie wiem czemu ale mi ta metoda zadziałała 2 razy a potem nie mogłem się na nią przestawić, choć nadal uważam że jest świetna
Bardzo rozumiem, ja od zawsze chyba też boję sie tego co ludzie o mnie pomyślą i bardzo przejmuję się, żeby nikomu nie podpaś. Moze to co mówisz przyda sie również w moim przypadku, co szkodzi spróbować😅
Yeah. Brzmi jak całe moje życie. Aż się zorientowałem, że się nie przejmuję jakoś strasznie :)
Super rozkminka, do przemyślenia ;)
Dzięki za ten film, był mi naprawdę potrzebny :D
Niech służy!
Więcej tego typu filmików! Jak ja się cieszę, że są jeszcze na tym jutubie tak wartościowe kanały jak Twój;) Miło się słucha, a jeszcze milej jak się samemu zaczyna rozkminiać. Dziękuję:)
Udanej rozkminy :)
Dzięki za ten film :D
O wow, to było to! Bardzo Ci dziękuję, nie wiem, czy to u mnie zadziała, ale z pewnością przetestuję przy najbliższej stresującej sytuacji (społecznej przy okazji) :)
Cudowny odcinek 😀
Film szalenie dobry i potrzebny. Ostatnio miałam rozkminę z moją frend, zbyt wielu rzeczy się boimy w efekcie czego nie robimy nic, tylko wciąż gadamy o tym ile byśmy nie zrobiły, ale lęk przed niedoskonałym nas paraliżuje. No i po co?
Oj tak, chcemy więcej takich tematów! Dziękuję ❤️
Dobra, chętnie :)
Dzięki Andrzej, więcej takich filmów!
Ostatnio potwornie bałam się matury ustnej z polskiego i wchodząc do sali miałam akurat bardzo podobne podejście do Twojego i skończyłam z 90% będąc przekonaną, że ledwo zdam na to 30% albo wcale hahah
Potowarzyszyc 😊😊😊
Świetny film Andrzeju. :D
Andrzeju dałeś mi trochę do myślenia. Wydaje mi się, że muzyka w tym filmie była trochę zbyt głośna i rozpraszała mnie podczas słuchania ciebie, ale poza tym to świetna robota :)
Hej, dobrze Ciebie usłyszeć, Andrzej! To opowiadanie o sobie jest świetne; wcale nie musi stać w opozycji do opowiadania o psychologii.
Teraz przede mną droga by to pożenić :)
Mega fajny odcinek :)
wiecej takich filmów
Już się zabieram za oglądanie :D
Daj potem znać jak wyszło :)
@@andrzejTucholski Super temat :D Dobrze sobie to uświadomić i przy każdej okazji przypominać
Dokładnie tak!
Racja
genialny film!
Mówisz tutaj o leku przed ocena innych, bardzo chciałabym usłyszeć coś na temat leku przed wyborem. Staralam się czytać różne porady, w stylu za i przeciw, spojrzenie z różnych perspektyw, co by doradził Ci twój przyjaciel, a i tak nadal zżera mnie strach kiedy mam podjąć decyzję i opętają mnie najczarniejsze scenariusze, zamiast szukać tych pozytywnych. Mozliwe jest jest coś takiego już u Ciebie, ale jeszcze nie zajrzałam do wszystkiego :D ogólnie bardzo podoba mi się ta tematyka i to jak ja przedstawiasz :)
Cześć! Czy mógłbyś polecić jakieś książki, publikacje nt. tego,o czym mówisz w filmie? Będę bardzo wdzięczna :)
Ja zawsze bałam się wygłaszania jakichś prezentacji w szkole czy teraz na uczelni. I zaczęłam robić tak, że miałam gdzieś jaką dostanę ocenę byle to zaliczyć. Coś czytałam w domu ale do ostatniej chwili kompletnie nie myślałam co powiem i jak to wypadnie. Szłam prawie w 100% na spontana i zawsze wychodziło dobrze. I nigdy nie robiłam kartki z notatkami, jedynie z hasłami bo jak o czymś zapomniałam to zaczynałam czytać co jest na kartce i robiła się niezręczna cisza w której gorączkowo szukam co miałam powiedzieć.
Może zrobisz film o aplikacjach których używasz na co dzień?
Andrzej, dzięki za ten film. W relacjach z ludźmi mam podobnie, tzn jeśli są to jakieś nowe osoby w moim życiu trudno jest mi prowadzić rozmowę, męczy mnie to, zawsze potem muszę trochę odpocząć, wyciszyć się. Jak inaczej można sobie pomóc zakładając że nie mam fobii społecznych (nie boję się interakcji) a jestem po prostu introwertykiem z natury?
A co tu jest do pomagania? Ja bym po prostu to klepnął, że jesteś SUPER w poznawaniu ludzi, tylko musisz potem odetchnąć, i tyle :) Brzmi zdrowo na maksa.
Andrzeju polecam ci ten filmik, który już od dawna niweluje większą część mojego strachu i pomógł mi podjąć trudną decyzję o nowym życiu i dalszej edukacji w mojej wymarzonej Norwegii 🔥 także wkrótce długo wyczekiwany wyjazd, trzymaj kciuki 😉
m.ruclips.net/video/0muJnCP5BHE/видео.html
P. S. Na konfie wypadłeś dobrze, widziałam cię na scenie u Gonciarza 😉
To było wielkie. Czy mogę być sobą na rozmowie kwalifikacyjnej? Boję się straszliwie, bo mieszkam za granicą i to będzie moja pierwsza rozmowa o pracę tutaj😵 A mój język perfekcyjny nie jest..
Temat siada jak najbardziej ale problem polega na tym że w moim przypadku jak mówię 'co za różnica, je*** to' to i tak nie pomaga xd
8:52 co to jest "doskoza" ? Teraz okazuje się, że moje słownictwo jest na poziomie literata... książek dla małych dzieci.
Nowy singiel Stachurskiego. Wyjątkowo spektakularny :D
Niejako rozumiem, że przedstawione sposoby/porady nie u każdego musza się sprawdzić, ale... no właśnie, czy będąc przed jakimś wydarzeniem w swoim życiu (np. przed wspomnianą konferencją) nie potęguje się stresu nastawiając się na najgorsze? Czy może jest to już taki level master nastawienia na najgorsze, że rzeczywiście człowiekowi zaczyna być wszystko jedno i stresu nie ma? Bo jeśli tak to właśnie zostałeś Yodą, gratuluje ;)
Myślę, że ta nowa forma może tylko i wyłącznie wyjść temu kanałowi na korzyść wkońcu jak inaczej sprawisz, że ten kanał będzie bardziej twój?😉
zawsze przyjemnie się Ciebie słucha (i czyta), a od takiej "bliższej" strony jeszcze bardziej i jeszcze ciekawiej... ... nie byłabym sobą gdybym nie zarzuciła choćby krótką ;) piosenką ruclips.net/video/oREwn2lEed0/видео.html :D
Duża lowka!