Hej! Wybaczcie, ale RUclips spłatał figla i zniknęło ostatnie 4 minuty rozmowy, stąd ostre cięcie przy końcu bez pożegnania. Rozmawialiśmy o tym, że za 6 miesięcy nagrywamy kolejną rozmowę, żeby sprawdzić jak poszło z biurem. Jeżeli ktoś bardzo chce dosłuchać rozmowę, to możecie to zrobić na Spotify - open.spotify.com/episode/48yC9rv42c47z5UDxoldjy?si=OdXN6NJ7TDqDXS3zRxEzYQ
A nie lepiej byłoby włożyć ponownie ten wywiad już bez uciętej końcówki? Nawet teraz nie byłoby to złym pomysłem (można by jedynie dopisać datę w opisie czy w tytule).
Bezpieczną przystanią musimy być sami dla siebie...Jedyny prawdziwie trwaly zwiazek to ten z samym sobą...Każdy inny może się rozpaść i wtedy bez tej bazy jaką jesteśmy sami dla siebie...rozpadamy się na kawałki i świat wali się nam na głowę...Nie ma szczęśliwego związku bez milosci wlasnej...bo nie można po prostu pokochać drugiego człowieka wpierw nie kochajac siebie...Pozdrawiam serdecznie wszystkich i życzę miłości!❤💌🫶
przerażają mnie ludzie, którzy po rozpadzie nawet długiego związku momentalnie wchodzą w drugi, tak jakby bali się być sami ze sobą, choćby przez chwilę.
@@asdasd-nu9ig nie jestem już taki mlody :) i nie trafiają do mnie takie argumenty :) po za tym jeśli będę chciał znajdę kobietę bo z tym nie mam najmniejszego problemu. I tak moi znajomi większość ma rodziny ale też połowa po rozwodach więc na dwoje babka wróżyła :)
Nikt nie jest wisienka na torcie,to takie niesmaczne mówiąc o osobie ,a z drugiej strony to fakt też bym chciała partnera,żeby był moim dopełnieniem ,ale nikt mnie nie wypełni,nie uzupełni ,to tylko mogę ja sama 😊
A czemu od razu szarpać? My kobiety nie jesteśmy skomplikowane, po prostu mężczyźni mają takie przekonanie i na próżno jest ich wyprowadzać z tego błędu..
Dziękuję za fajnie spędzone 2 godziny z wami. Oboje rozmówcy sympatyczni, chcący przekazywać wiedzę. Fajnie, że obyło się bez feministycznych akcentów ze strony Pani i Redpilowskich treści ze strony Pana. Co biorąc pod uwagę konkurencyjne podcasty wcale nie jest takie oczywiste. ❤
Nie umiałbym być z kimś, kto nie czułby się dobrze z samym sobą. Dla mnie związek jest właśnie współdzieleniem dwóch samotności, które w zespoleniu stanowią twórczy, emocjonalny zaczyn. Doskonale to pokazała Coppola w kultowym "Lost in translation", gdzie alienacja, podglebie naszego świata, sprawia, że nasi bohaterowie (bądź co bądż samoświadomi własnej klęski) trafiają na siebie (odnajdują się) i ich relacja ulega ekspresowemu pogłębieniu, a niemal od samego początku jest pewnym duchowym porozumieniem. Wspaniały i optymistyczny film. Serdeczności i uszy do góry.
Nie wiem co się stało w tych obecnych czasach, nikt nie ma czasu, wszyscy zabiegani, umówić się z kimś to trzeba się zapowiadać na zaś jak do króla na audiencję. Pamiętam jak 20-30 lat temu moja matka miała tyle koleżanek, mogła przyjść w każdej chwili bez zapowiedzi, nie było wtedy internetu, smartfonów a ludzie jakoś bardziej wychodzili do siebie, było może skromniej, ale przez to jakoś tak inaczej, tak bardziej po ludzku. Teraz tylko te instagramy, fb, tik toki, wszystko robi się wirtualne, praca zdalna, zakupy przez internet, platformy streamingowe, netfliksy. Podkreślę, że sam pracuję na pełnym etacie, zasuwam przez cały rok rowerem do pracy 8 km w jedną stronę, dodatkowo udzielam się w różnych miejscach, mam rodzinę i mimo to mam czas żeby się z kimś od czasu do czasu spotkać.
Czasy takie, że mamy kapitalizm. Każdy zapierdziela na wymarzone m2. Niestety jesteśmy społeczeństwem na dorobku bardzo rywalizującym. Niektórzy nie dają rady i wpadają w alkoholizm itp. Najważniejsze to dbać o relacje rodzinne. Reszta sami przyjdzie.
Problem z mediami społecznościowymi i aplikacjami randkowymi bierze się z naiwnej wiary w dobre intencje korporacji, które zarabiają nie na tym, że do nich przyjdziesz, kogoś poznasz i stworzysz udaną relację i sobie znikniesz, ale na tym że będziesz u nich siedział jak najdłużej się da. Bez regulacji to droga w ślepą uliczkę.
Jak jogurt na półce , który chce być wybrany😂 wybierz mnie 😂 … Basiu … nie wiem czy wiesz … ale masz talent aktorski … na pewno do ról komediowych ❤️🤣🤣
Witam wszystkich sluchajacych tej rozmowy. Jestem samotnym seniorem,po 60tce,z wyzszym wyksztalceniem humanistycznym na UJ w Krakowie,178cm wzrostu,bez nadwagi. Poza tym wygadanym romantykiem. Super zdrowym, wyglądającym lepiej niz wskazania metryki,oraz z wieloma zainteresowaniami,ale z przeciętna emeryturą . I ostatnia informacja...jestem protestantem ,czlonkiem pewnego mniejszosciowego kosciala... Byłem na 3 popularnych portalach randkowych.Mialem setki propozycji polubien i dopasowań kobiet w odpowiednim wieku. Pisalem do bardzo wielu pań,wymienialem się telefonami i spotykalem się w kawiarni. Szczerze opowiadałem o sobie. Nie spotkalem się jednak z zadnym zaintresowaniem,mimo,ze mówiłem, że jestem otwarty na różne zmiany. Zastanawiam się co jest przyczyną moich niepowodzeń/? Czy to,ze nie jestem katolikiem ( byłem do 10 roku życia). Może to, że nie mam super emerytury. Poza tym dla wielu pań ważna jest odleglosc gdzie mieszkamy. Najlepiej abysmy byli z tego samego miasta lub okolicy. Poznane panie- seniorki nie biara pod uwagę zamieszkania razem.Wiele z nich bylo już w krótkich zwiazkach z mężczyznami z tych serwisów matrymonialnych.Pozdrawiam prowadzacych ciekawy wywiad😊🎉
"Wiele z nich bylo już w krótkich zwiazkach z mężczyznami z tych serwisów matrymonialnych". A kto powiedział, ze te kobiety w ogole sie nadja do stalego zwiazku albo ze szukaja milosci? Ja rozumiem bycie romantykiem, ale nie można przesadzać z naiwnością.
Jesteś romantykiem to masz przesrane. Naprawdę kobiety to bardzo lubią, będą cie lubić ...z daleka. Możesz sobie być romantykiem ale w życiu tego nie okazuj. Zrób coś łajdackiego a potem powiedz jakim to jesteś romantykiem - to na pewno zadziała ( Mickiewicz właśnie tak robił i był w tym dobry).
Jestem po 50tce, moje samotne znajome nie garną się do zamieszkania z mężczyzną, często są po rozwodzie, boją się, że następnego mężczyznę będą musiały obsługiwać, ponieważ większość mężczyzn po 50tce, 60tce nie umie gotować, gdy jest w obecności kobiety - nie sprząta. Żadna nie ma zamiaru zostać na stare lata służącą.
@@annaswierczynska8414 coś w tym jest. Aczkolwiek myśląc logicznie ci mężczyźni którzy są dobrzy w sprzątaniu i gotowaniu powinni być rozchwytywani , a w rzeczywistości tak nie jest. Kobiety często spotykają się z mężczyznami którzy od samego początku nie nadają się do związku.lub którzy randkuja sobie z kilkoma kobietami równocześnie. A poniżej jest rozczarowanie i następny.
No tak, wszystkie odpowiedzi na mój post są prawdziwe...ale gdybym na pierwszym spotkaniu zaproponował wycieczkę na Karaiby to pewnie byłyby chętne panie. Na innym kanale również była rozmowa na podobny temat.. że kobiety lubią wysokich mężczyzn. Wiecie co napisał jeden facet w komentarzach. Napisał, że ma tylko 165.cm wzrostu....ale gdy stanie na portfelu to będzie miał...185cm.😊
Bardzo ciekawa, bardzo na czasie i w wielu momentach trafna rozmowa. Dzięki. Odnosząc się do tematu, plaga samotności jest zatrważająca. Ważniejsze wszystko inne niż relacja.
Potwierdzam z obserwacji wszystko co Pani powiedziała. Mieszkam w Holandii, I uwierzcie ze tutaj to jest jeszcze gorzej. Ludzie są całkowicie zamknięci. Ale ja dalej sprawdzam. Szukam tych kontaktów. Choć ostatnio zamówiłam miód.. I przyniósł mi go mlody, przystojny Polak. Fajna sprawa
Świetna rozmowa, potrzebowałam usłyszeć tego tematu w prost. Uwielbiam jak rozmawiacie. Ogromna dawka współczesnej prawdy. Ogląda i słucha się Was super. Jesteście jak woda (Dawid spokojny) i ogień (Basia niesamowicie żywa).
Porównanie związku do budowy stron internetowych jest świetne. Sama jestem przykładem na to, że poznając mężczyznę, który dokładnie spełnia oczekiwania nagle człowiek weryfikuje, że o kurde jednak wcale mi nie o to chodziło. A poźniej poznaję mężczyznę, który na początku mnie mega denerwuje swoimi cechami charakteru i myślę, że dłużej z nim nie wytrzymam, a po jakimś czasie okazuje się, że to jest to, czego potrzebowałam, a nie zdawałam sobie z tego sprawy... Ciekawi mnie jedna rzecz. Na dużej grupie na fejsie gdzie jest mnostwo ludzi o podobnych zainteresowaniach już kilka razy widziałam anonimowe posty osób, które mówią, że nie radzą sobie na aplikacjach randkowych. Pytania typu jakie macie rady żeby kogoś poznać, żeby zacząć umawiać się na randki itd. Ja się zastanawiam, człowieku, czemu piszesz anonimowy post? Skoro jesteś w grupie ludzi, z którymi wiele cię łączy, którzy są podobni do ciebie, często mają podobne dylematy, czemu nie szukasz tutaj? Czemu ludzie się wstydzą tego, że chcą kogoś poznać, że chcą chodzić na randki? Czemu ludzie uważają, że jedyne rozwiązanie, to aplikacja randkowa. Skoro im samym po prostu nie idzie na tej apce, czemu nie wpadną na pomysł, że na apce nie znajdą ludzi dopasowanych, bo podobni ludzie też nie radzą sobie tam? Mam wrażenie, że ludzie mają jakiś problem z mówieniem o tym, że jest to jakiś temat tabu. Tak jakby to było powodem do wstydu że chcesz kogoś poznać w ten sposób, bo w żaden inny akurat nie mialaś szcześcia do tej pory. Marzę o tym, zebyśmy traktowali to jako normalną rzecz, żeby nikt nikomu nie wypominał, że jest sam i że pora kogoś sobie znaleźć, żeby nie było takiej presji społecznej, i żeby bycie singlem czy to z wyboru czy z przypadku było normalnym stanem.
@@panpunkt5185 nie, ale słuchanie na temat kobiet jakie to one są złe i że "muszę wiedzieć" powoduje że programujemy swój umysł na to a to przyciąga do naszego życia takie rzeczy.
@@przemek7691 nie wiem czy złe. Trzeba posłuchać wszystkich odcinków i nie bezkrytycznie! Bez jaj! Przecież to gostek z netu nagrywa n nie Bóg zstąpił z objawieniem. No proszę Cię. Ja jestem lekko po 50tce i nawet namówiłem moją 3 lata starszą żonę aby ze mną pooglądała. Co ciekawe jak na spokojnie odkładając emocje się to przepracowuje to o dziwo z przytłaczającą większością panie się zgadzją. To tylko kwestia uczciwego podejścia do rzeczy.
Ma Pani absolutną rację mówiąc czy jesteśmy gotowi na usłyszenie prawdy. Gdy wiedziałam że ktoś mi się nie podobał odpowiadałam takiemu panu że dziękuję za randkę ale raczej nic z tego nie bedzie. Nie wyjaśniałam szczegółów, chciałam być miła. Niestety panowie nie umieli wziąć tego na klatę i wylewali na mnie pomyje żalu a nawet obelgi. Zaczęłam więc ghostowac. Szybko się wtedy orientują że nie są w polu zainteresowania i milczą. A ja mam święty spokój. Nikt mnie nie obraża. Tylko dlatego że nie chcę drugiej randki.
Super się was słucha, cieszę się że nie wspieracie górnolotnych poglądów w stylu "Miłość wszystko przetrwa". Jak wiemy, sama miłość to za mało, żeby stworzyć fajny związek. Byłabym wdzięczna, że jeśli w kolejnym nagraniu rozwiniecie wątek bezpiecznego rozstania z poszanowaniem dla drugiej strony. Coś w stylu ABC rozstania po 1 randce vs w trakcie związku? Jestem ciekawa perspektywy pani Basi.
Dziękuję Wam za dogłębne potraktowanie tematu ,wspaniale wspierająco ją przeprowadziliście 🫶🙋♀️🦋 Piękna pani ,która jest gościem ,co do wzrostu pana prowadzącego to mógłby przy swojej urodzie i osobowości mieć nawet 160 cm Pozdrawiam i dziękuję ❤
Prawda...już nawet żeby do drugiej randki doszło...a co dopiero budowanie czegoś. Mężczyźni nie chcą relacji.. chcą pocieszenia po byłej i czasoumilacza.
Jakieś chyba przykre doświadczenia się trafiły i smutni ludzie. Tak jest jak potencjalny partner sam ma problemy i nie zamknięte tematy z przeszłości. Zapewniam jednak, że są jeszcze normalni, poukładani i wartościowi mężczyźni;-)
@blackrose-jd7sl trzeba się rozejrzeć dookoła. A jeśli nie widzisz to zacząć szukać bardziej aktywnie. Niestety raczej to trochę potrwa. Zgodnie z chińskim powiedzeniem "dobre rzeczy wymagają czasu" ;)
Tak dużo się mówi jakie to kobiety są okropne, ale nie wiem czemu jest jakaś plaga facetów którzy szukają szybkiego pocieszenia po odrzuceniu. Wszystkie moje związki miały cien byłych dziewczyn. Im zależało na nich, a nie na mnie. I to było wtedy gdy bylam mloda! Teraz to aż strach szukać
Ja lubię byc sama ludzie mnie męczą bi tylko cos chcą i chca wykorzystywać ,po ostatniej relacji 4 letnie z moją udawana przyjaciółka wręcz nie cierpię ludzi....okradla mnie z pieniedzy i złota całego ....mam gdzies nawiazywanie relacji z innymi .jestem sama mam spokój ,nie wchodzę w zadne strony ,piekło przechodziłam z koleżankami i ich toksyczne relacjie ktore odbijaly sie na mnie ...teraz mam spokój, i widzę teraz ile energi marnowałam na ludzi którzy nie sa warci niczego...
Super rozmowa. Basia fenomenalna,jak zwykle❤. Uwielbiam🙌🙌🙌 odnosząc się jedynie do wzorstu (Basiu proszę, żeby ci głowa nie wybuchła😂Szkoda by było),mam 182 i to naprawdę moje pierwsze kryterium, ze typ ma być wyższy, po prostu nie czuje sie komfortowo z niższymi facetami, a wiadomo, własny komfort najważniejszejszy. 😊
Ludzie, jak ma nie byc problemow jak wiekszosc ludzi ktorych spotykam ma problem z ktorym nie zdaje sobie sprawy, pochodziny z domow gdy nasze potrzeby byly nie zaspakajane i sami nie potrafimy tego ogarnąć... To jest cholernie ciężkie, a nawet jak zdamy sobie z tego sprawę, to ogrom pracy ktora powinnismy wykonac jest wrecz przytłaczający... PS: jesli ktos ma pojecie co to jest doświadczenie deprywacji emocjonalnej, albo lęk przed opuszczeniem, to jak mamy byc uporzadkowani i szczęśliwi...
Kurcze, sprawdziłam cennik... To już jest pierwsza eliminacja potencjalnych uczestników 🤫 Rozumiem idee i nakład pracy, ale będę musiałam zmienić pracę na lepszą, żeby móc się zapisać... Zwłaszcza, że przy dwójce dzieci wydatków jest sporo 😉
Nowo poznani ludzie otwierają nas na nowe rzeczy. Jeśli byśmy opierali sie tak jak Pani tylko na odpowiedziach w formularzu bo bylibyśmy zamknięci i zakorzenieni we własnych upodobaniach. Nie otwieramy sie na nowe rzeczy, które mogą być dla nas lepsze
Też od razu zauważyłam, że nowa sceneria. Podcast jak zwykle na najwyższym poziomie, super, że strona wizualna również zmienia się na lepsze. Mam nadzieję, że w tej scenerii nie dają wam aż tak bardzo lampy po oczach jak w starej i że podcasty nie będą aż tak męczące :D
Witam, bardzo ciekawy i merytoryczny podcast i dziękuję za przedstawione w nim treści . Co do BMI to jest strasznie sztuczny parametr gdyż wedle niego ja mając 173 cm i 82 kg mam nadwagę i jestem jeden krok od otyłości I stopnia. Gdy przed lustrem mam sylwetkę sportowca.
Interesująca rozmowa! Chciałabym się odnieść do tematu ghostingu. Kilkukrotnie spotkałam się z sytuacją kiedy kulturalnie pisząc że szukam kogoś innego/ nie czuję że byłabym w stanie stworzyć z tą osobą coś więcej, spotkałam się z agresywną postawą drugiej strony. Życzeniem mi wszystkiego co najgorsze, np żebym nigdy nie była szczęśliwa. Obawa przed taką reakcją jest na pewno czynnikiem wpływającym na podejście do tematu.
To chamstwo. Ghosting jest wtedy kiedy niby jest ok i nagle ktos przepada w eterze. Jest cisza. Znika. Byc moze sie pojawi, by znowu zniknąć. A moze nie. Takie czasy chyba. Kiedys jak sie ludzie spotkali, poznali to dlatego ze jakos przecinaly sie ich zyciowe sciezki. Teraz sie nawiazuje kontakt z kims, czesto tez online. I łatwiej komus kto ma problem z bliskoscia i relacjami, albo ma zle intencje i manipuluje, zniknąć bez śladu. Co nie zmienia faktu że jedno i drugie jest okropne.
@@pomiejskiobserwator5043 dziękuję. To bardzo wartościowe, że potrafisz być kulturalny w takich sytuacjach :) zawsze uważałam, że lepiej sobie podziękować i iść swoją drogą, niż niepotrzebnie napędzać lawinę negatywnych emocji
Przecież ghosting to ulubiony trik 90% kobiet. To istnieje od zawsze tylko nie miało takiej etykietki. Kulturalna odmowa ze strony kobiety, bycie potraktowanym jak człowiek jest tak rzadkie, że wywołuje w mężczyznach zalew wdzięczności i łzy wzruszenia. Oczywiście nie jesteśmy głupi więc uczymy się od najlepszych, facet jest początkowo bardzo naiwny i prostoduszny, wierzy w te wszystkie PR-owe kobiece brednie które maja wam samym poprawiać samopoczucie, ale niestety uczy się i jest w tym wytrwały
Poruszę temat wzrostu, sama mam 160cm więc wzrost jest dla mnie cechą obojętną u partnera - w życiu spotkałam niewielu mężczyzn, którzy byli niżsi ode mnie, dodatkowo nie chodzę w szpilkach. Byłam ostatnio na imprezie i nałożyłam szpilki, miałam z tymi szpilkami 168 cm max. I wiecie co? 80% facetów w klubie było mojego wzrostu. Więc jak słyszę inne kobiety "mężczyzna się zaczyna od..." to mi się chce śmiać, zwyczajnie. To są nierealne oczekiwania. Jak 80% rynku matrymonialnego nie wygląda tak jak ty byś sobie życzyła - to masz jakieś -1-5% szans na poznanie jakiegokolwiek partnera (bo oczywiście lista oczekiwań jest długa, nie tylko ten wzrost). Ja myślę, że ludzie dzisiaj żyją w jakimś nierealnym świecie marzeń i oczekiwań - bez konfrontacji z rzeczywistością. Tak samo mężczyźni z tym BMI - oni centralnie myślą, że laski z instagrama nie mają brzucha, nie puchną jak mają okres i mają taką talię czy pupę jak na pozowanym zdjęciu w necie xD Ludzie zejdźcie na ziemię. Pozdro ;)
@@artma4984 kobieta przy facecie ma się czuć pewnie i bezpiecznie, możesz mówić że wcale nie, ale podświadomie tak właśnie będzie. więc jeśli gosc jest przynajmniej o głowę wyższy od partnerki to już z automatu ma +10 do zajebistosci i tu wcale nie chodzi o to że będziesz mogła przy nim chodzić w szpilkach.
@@patrycjap9877 nic, po prostu statystycznie mają mniejsze szanse na znalezienie partnera wyższego od nich niż kobiety 160 cm czy 170 cm. I jak tu ktoś napisał - jak się zakochasz to pierdoły typu "on jest 1 cm niższy ode mnie!" schodzą na dalszy plan.
Miałam identyczną sytuację jak pani, także otwarcie powiedziałam,że nic z tego nie bd poza koleżeństwem. I....usłyszałam taka wiązankę,że uszy mi " zwiędły"
Pamietam czulam sie dośc samotna nawet w srodowisku domownikow i nagle zgubilam telefon , trwalo to kilka dni zanim namierzylam go osoba , ktora go znalazła naladowala go , właczyla i odebrala moj telefon . Wowczs gdy żylam bez telfonu moje zycie odmienilo się i nagle zaczełam rozmawiać cóż takiego uslyszałam od domownikow ,ze nareszcie jestem tu i teraz , nie wyczytuje ciagle czegos w telfonie , nie odpowiadam na wiadomosci w trakcie konwersacji i nie odbieram tlefonow i mozna ze mna miło ciekawie rozmawiać a wczesniej nikt nie chcial bo to nieprzyjemne kiedy ktos cie ignoruje zerkajac w telfon podczas gdy do niego mowisz . Dotarlo do mnie to jaką gleboka ekspancje w nasze zycie poczynila technologia , ktora mial nas uwolnic od samotnosci zadała nam cios w plecy czyniac samotnosc z maszyna bo czy komunikatory przekazuja cala ekspresje czy emanuja duchem , ludzką energia i cieplem spojrzenia itp Nie i wiemy ile nieporozumien w zwiazkach i nie tylko nastepuje w wyniku nadpisania przez mozg jakis emocji do wypowiedzi , emocji ktore sa blędna itp . Kolejan rzecz nie zyjemy tu i teraz ze soba z czasem i przestrzenia w zgodzie ! Nasze mozgi zapominaja poprzez informacyjne przyspieszenie i zazucanie faktami z zewnatrz to co bylo 5 minut wczesniej , poczucie braku czasu aby obejrzec , odpisac i zrobic wszystko czyni nas zfrustrowanym i zaniedbujemy wiele rzeczy w tym samych siebie i bliskich w okolo . Nastapila zmiana psychiki u ludzi . Kolejen zdarzenie , ktore zaobserwowalam , to osoby bedace " przyjaciolmi , znajomymi " siedzace caly czas i komentujace na facebooku czy gdziekolwiek w mediach spolecznosciowych nagle gdy podsowa im sie problem do skomentowania , ktory dotyczy ciebie czyli jako znajomi powinni to zrobic aby okazać swoje zaangazowanie w przyjaz i coz nie reaguja , milcza , ignoruja dodajesz zdjecie lub drastyczne przekazy z Gazy i nagle sa znowuz ale nie wszyscy , bo niektorzy wybieraja juz tylko mile i przyjemne zdarzenia a inni tylko te drastyczne . Przykro patrzec na wykrwawianie sie ludzi w swojej samotnosci na pewien upadek spoleczenstwa gdyz samotnosc zabija i niszczy inwencje , zabija energie , malo osob jest szczesliwych w samotnosci a nawet jak duzo czasu poswiecaja pracy dajacej satysfakcje itp to i tak przychodzi taki moment ,ze wyja bo po co to wszystko dla kogo ? Albert Einstein tworzas swoje teorie fizyczno - matematyczne budowy wszechswiata i jego zasad mowil o tym ,ze wszystko musi miec swoj punkt odniesienia jezeli go nie posiada to nie ma nic , nie istniej dla niego czas i przestrzen nie ma dla niego miesca !
To nie jest wina technologii, że ludzie nie potrafią powstrzymać się od udawania życia. A co do tego cytatu Einsteina to wątpię by coś takiego powiedział.
Samotność to będzie plaga naszych czasów.. ludzie czują się wręcz oburzeni jak się do nich coś powie.. a moi znajomi zawsze się dziwią, że znam tyle ludzi i nie mam problemu z zagadnieniem do obcych?! 😮 A to nie powinno być nic nadzwyczajnego. 😂 Jednakże, większość tych znajomości jest bardzo powierzchowna, bo ludziom zwyczajnie się nie chce angażować i znów wpadamy w pętlę samotności.
No więc co z tego, że zagadujesz do obcych skoro nie potrafisz nawiązać głębszej znajomości? umiejętność, która jest kompletnie zbędna, bo chyba, że jesteś kolekcjonerem pokemonów ;)
Nie powiedziałam, że nie umiem ;) ale do każdej relacji potrzeba zaangażowania obu stron. Zresztą, nie każdy obcy musi stać się przyjacielem. Czy zbędna? Nie, bardzo potrzebna umiejętność. A jeśli Pan kolekcjonuje ludzi jak pokemony to bardzo mi przykro ..
@@patrycjap9877 tak, umiejętność rozmowy z obcymi jest ważna. warto mieć siłę przebicia w obcym towarzystwie, ale ja nawiązywałem do tego, że te wszystkie twoje znajomości są powierzchowne. wniosek - umiesz rozmawiać z ludźmi, ale nie umiesz pogłębić znajomości. O tym pisałem.
Rozwiązań samotności czasem nie szukamy, bo relacje mają złą sławę. Samotność kojarzy się jako lżejsza, prostsza niż relacja. Ma się pewność, bezpieczenstwo w tej jedynej dobrej relacji ... z samym sobą. Pełna wolności. Za chwilę się to zmieni, gdy samotność przyniesie długofalowe żniwo 😟
Określam siebie jako ambiwertyka odpalam sobie te cechy osobowości zależnie od sytuacji. Uważam tez że świetnie czuje emocji innych osób. Skłoniło mnie to do zabawy, polegającej na przyglądaniu się zachowaniu rożnych osób. Postarajcie się zburzyć smutny agresywny nastrój pani w sklepie small talkiem, często jej nastawienie zmienia się o 180*. Albo jak zachowuje się ekstrawertyk przy twojej introwertycznej postaci. Ludzie maja bardzo fajne karty poukrywane gdzieś za pazuchą, a na stole same jopki i 10. Warto rozmawiać i nauczyć się szybko odczytywać czy ta osobą jest warta nawet skinienia głowo. Ludzi jest dużo, jest cała masa zjebów i cała masa perełek ale tylko w naszym odczuciu.
Te twoje świetne czucie emocji innych jest spowodowane tym że mnie miałeś stabilnych rodziców którym się często zmieniały humory i na przykład wybuchali gniewem a chwilę później byli Radośni albo potrafili się z tobą bez powodu pokłócić i przez takie sytuacje nauczyłeś się tego, to jest trauma a nie umiejętność.
Szanowna Pani Basiu, chciałabym dorzucić do Pani ankiety pytanie o stan zdrowia. Czy danej osobie będzie lub nie przeszkadzała poważna choroba, albo niepełnosprawność. W tej kwestii już mam doświadczenie. Poruszam się z chodzikiem, mam padaczkę. To bardzo szybko zweryfikowało czyjeś faktyczne zainteresowanie. Bardzo pozdrawiam i życzę powodzenia
Jesli przychodzi odpowiedni czas dla nas na poznanie kogos do bliskiej relacji to on/ona sie pojawia - sposob poznania jest kwestia wtorna, to moze stac sie gdziekolwiek 😊
Na większość może całe życie nie przyjść czas aby kogoś poznać. To kobiety mogą sobie czekać bo kultura nie pozwala im podjąć inicjatywy ale facet musi być aktywny i pomagać szczęściu bo inaczej się nie doczeka.
dzien dobry, doceniam treść rozmowy, tylko mała uwaga i prośba : wymowa Pana prowadzącego jom zamiast ją , wszyscy mowiom zamiast wszyscy mówią, budujom zamiast budują relacje przez działanie, przed pracom zamiast przed pracą ...
Powtórzę komentarz spod poprzedniego filmu: Baśka wymiata. 31:50 Miałem taką sytuację - zwrotna obustronna poszła szybko ale to oboje byliśmy "na randce w ciemno." No nie pykło i tyle. Także może kończyć się pozytywnie. A tak całkiem na marginesie zauważyłem, że współczesne młode/sze kobiety nie potrafią flirtować. Zachwycać czy zaczepiać ciałem, urodą potrafią ale flirtować już tak niebardzo. Może to jest przyczyną? - przez to brak umiejętności spuszczania delikwenta na drzewo... ale z urokiem.
Aaa dodam komentarz, co mi tam. Mam taką historię, że byłam bardzo w złym i przemocowym związku. Tak bardzo zostałam zraniona, że po jego zakończeniu obiecałam sobie, że od teraz będę siebie szanować i że nie będę już tak jak wcześniej patrzeć na wygląd. Po kilku dniach założyłam tindera i po jednym dniu zaczęłam pisać z bardzo ciekawym mężczyzną. Mężczyzna ten w ogóle nie wpisywał się w mój typ jeśli chodzi o wygląd. Gdybym nie doświadczyła tych przykrych rzeczy wcześniej, które mi uświadomiły że wygląd nie jest tak istotny jak wnętrze pewnie w życiu bym nawet na niego nie spojrzała. Do dziś jesteśmy razem i nigdy nie doświadczyłam tak bliskiej i pięknej relacji. Dlatego informacja dla mądrych i świadomych kobiet - nie patrzcie na wygląd. :)
Dodam jeszcze, że nie znam bardziej męskiego mężczyzny, a ma on 174cm wzrostu. To jest świetne. Zdać sobie z tego sprawę z tego, że są rzeczy ważniejsze niż wzrost 🙂
Dzień dobry słucham przed południem 😊Dawid jeżeli mogę tak powiedzieć po imieniu, ja również jestem fanem porównań Basi. To z makrela było super oraz tego dystrybutora😂Dziękuję za was oboje ❤
To co powiedzieliscie w czasie filmu 1.04.40 jest bardzo istotne Majace bardzo duzy wplyw na najblizsze zycie i to w perspektywie dalszej.Niedawno rozstala sie ze mna kobieta i dokladnie postapila w sposob o jakim mowi Basia. Nie dosc , ze niepowiedziala, a przynajmniej odnosze takie wrazenie, ze wiedziala o czyms o czym nie chciala mi do konca powiedziec to czulem, ze miala to zaplanowane mimo ze do konca 6 letniego zwiazku mielismy wspolne plany i bardzo ja kocham. Nadal. Mimo tego co zrobila i w jaki sposob. Minelo kilka miesiecy , a ja nadal nie potrafie tego zrozumiec wzmacniajac poczucie winy po swojej stronie i popadajac w coraz to wieksze problemy zyciowe i zdrowotne. Staram sie znalezc rozwiazanie dla siebie , juz nie dla nas, ale dla siebie w zrozumieniu sytuacji aby znalezc ukojenie. Boje sie jednoczesnie, ze to wywrze kompletny staly uszczerbek na mojej psychice Dodam tylko ze to byla jedyna kobieta ktora poprosilem o reke , po rozwodzie, a ona przyjela zareczyny. Bardzo wazny aspekt relacji nie tylko dlatego , ze aktualnie go przezywam. Tymbardziej, ze to czego ona oczekiwala i o tym rozmawialismy poczatkowo mi przychodzilo trudno , jednak pojawily sie bardzo realne wydarzenia , ktore pokrywaly jej potrzeby tylko w inny sposob. Nie strikte w jaki by sobie wyobrazala.. To czego sie boimy najbardziej , chociaz w moim wypadku ja zdaje sobie z takich sytuacji sprawe, to to ze ktoregos dnia z takiego spokoju i szeroko rozumianego bezpieczenstwa w zwiazku nadle moze nadejsc koniec .
Pierwsze minuty i juz musze poprosic- nie uzywajmy tego okreslenia "druga polowka", detal, ale chyba dosc istotny, prawda? Jak zwiazek ma sie udac, jesli na starcie ktos ma nas dopelniac? Niezla presja. Jak rozstanie ma byc latwiejsze, jesli ktos odchodzi z nasza polowa siebie? Niezla strata. Co do samotnosci to akurat akceptacja samotnosci jest wspanialym punktem wyjscia do zmiany, to nie jest rezygnacja. To tak, jak zaakceptowac fakt, ze juz nigdy mozemy nie znalezc partnera- jesli jestesmy z tym pogodzeni to tym wieksza mamy szanse, zeby znalezc partnera i nie z wewnetrznego przymusu. Jesli aktualnie czujemy sie samotni to taki jest fakt i zamiast uciekac w rozwiazania moze warto to poczuc i byc z tym ok.
Wcześniej nie chciałam pisać nie pytana o opinię, ale teraz się odzywam, bo jestem ZACHWYCONA zmianami scenografi i ujęć kanału ❤ 👏 mega "bolało mnie" szczególne złe kadrowanie osoby mówiącej - przy dialogu zostawia się więcej miejsca PRZED osobą mówiącą, a nie centruje jej) i tło. Kanał od zawsze bardzo fajny, więc bardzo cieszy mnie dopracowanie wszelkich szczegółów. Teraz przyjemnie się nie tylko słucha ale też ogląda 👌🏻 Życzę dużo powodzenia i czekam na kolejne odcinki.
Obejrzałem i powiem tak przerobiłem sympatię i Tindera i na obu apkach miałem randki. Na Tinderze poznałem kilka fajnych osób z jedną byłem nawet w związku. Prawda jest taka że jak jesteś zadbany, w miarę wyglądasz i masz gadkę to poznanie kogoś przez apki nie stawi problemu. Ale zbudowanie dłuższej relacji jest problemem. Pierwsza randka też często jest słaba. Jeżeli ktoś w ogóle ma problem żeby się umówić przez apke to stawiam wiele że przez to biuro też nic nie osiągnie... Bo jeżeli ktoś ma mega problem z umówieniem się na randkę przez aplikację to zazwyczaj oznacza że albo ma problem w komunikacji a wtedy na żywo zupełnie polegnie albo nie wygląda zbyt dobrze 🤷♂️ generalnie to biuro to może fajny biznes ale samo znalezienie komuś osób do kontaktu to zdecydowanie za mało. Często ludziom dobrze się pisze a na żywo jest mega słabo. Powinniście odpowiednie przygotować ludzi na pierwszą randkę, bo często stres ich zabija, myślą że pierwsza randka to już praktycznie związek 😅 Ps. piszę to z perspektywy faceta 😉
Moja perspektywa faceta jest taka, ze pierwsza randka to zdecydowanie nie jest zwiazek. Dziewczyna moze sie szybko zauroczyc, ale do glebokiego zakochania sie potrzebuje 3-4 miesiace. W tym okresie chlopak absolutnie nie moze sie narzucac i nie moze byc latwy, to ona musi o niego powalczyc zeby sie zakochac. Szansa na udany zwiazek jest jak to ona po 6 miesiacach czesto pierwsza dzwoni, pierwsza pisze i pierwsza inicjuje spotkania.
Jak kiedyś słyszałam, "mężczyzna zaczyna się od 1.80 m a kobieta się kończy", to z moim 1.82 m jako (nie)kobieta nawet nigdy nie próbowałam kogoś poznać 😢
Co za beznadziejne zdanie....To w byciu z kimś chodzi tylko o wzrost czy wagę? Może przez pierwsze 5 minut jak kogoś widzisz....A później liczy się osobowość, zachowanie tej osoby, wspólne tematy itp. itd.! I chemia też, a ona nie zawsze zależy od wyglądu!
Polsce daję jeszcze tyle lat ile 50/5 latkowie będą na rynku pracy. Jak tylko oni odejdą, zawali się wszystko. Kompletnie wszystko padnie. Demografia już padła. Kultura. Relację. Zostali jeszcze ci ludzie, którzy utrzymują obecny system. Naprawiają rury, elektrykę, budynki, mosty. Po nich cały system legnie w gruzach.
Zgadza się. To nie są łatwe czasy dla relacji. Ciągła gonitwa za pieniądzem, za lepszym życiem niestety nie pozwala nam się w pełni skupić i cieszyć drugim człowiekiem. Dodatkowo powiedziałabym, że weszła jakaś nowa postawa egoistyczna w życie, bo każdy pisze, że trzeba się skupić na sobie i swoich potrzebach, że siebie pokochać itd. No dobrze, ale jak tak każdy będzie tylko na sobie się skupiał to nie ma szans na żadną bliskość. Tak wynika to z moich obserwacji. Ludzie nie znajdują dla Ciebie czasu, bo a to praca a to trening a to coś innego a nie mają czasem nawet 1h w tygodniu na „kawę”. Myślę, że to jest trochę kwestia priorytetów dzisiejszych czasów. Jest za dużo możliwości, wszystkie tik toki i Instagramy pokazują bajkowe życie, co często jest złudne i nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością.
Basia to ogolnie spoko babka i fajnie sie jej slucha, ale wyklada sie gdy zaczyna powolywac sie na statystyki i badania. chetnie zobaczylbym zrodla tych badan i liczb, bo cos mi mowi, że niewiele maja one wspolnego z rzeczywistością.
Ja nie mieszkam w dużym mieście ale też nie na wsi 😀 i nie ma. Szkoda bo widać człowieka, czuć energię i można porozmawiać na żywo. Portale to dramat..
@@paniwiosna2560 Zgadza się ale jest presja bo masz 5minut i następny. Dla mnie to też jest słabe. A z drugiej strony jak będziesz chciała skorzystać z biura to musisz do większego miasta dojechać na spotkanie :)
Moim zdaniem lepiej jest poszukać pasji jakiejś niż szukać ludzi . Mając pasję zainteresowania zapisując się do klubów albo do kółek to ludzie sami cb znajdą o podobnych zainteresowaniach bo ludzie lubią ludzi podobnych do siebie i ta relacja ma szansę się rozwinać o ile ludzie odważa sie porozmawiać przez cześć wydajesz mi się jakąś znajomą osoba czy my przypadkiem się nie znamy albo cześc jestem .... I już pódzie rozmowa
Tak, w normalnych czasach, ale w dobie internetu możesz pielęgnować pasje samemu przez bardzo długi czas i uważać to za coś normalnego. Myślisz że nie potrzeba ci ludzi(realnych)a to jest pułapka.
wreszcie ktoś to powiedział! wg mnie skupianie się na poznaniu kogos do związku to już swego rodzaju patologia. Nie ma miejsca na organiczne tworzenie się relacji przez wspólne spędzanie czasu i powolne poznawanie siebie , tylko od razu zakładanie że musi się udać.
a co robić jak się ma pasje, ale bardzo babskie (tak, tam można poznać faceta ale w 99% geja ;) ) i w pracy się pracuje w babskim zespole i żonatych mężczyzn ;) Do tego w dobie Inetu ludzie przestali na żywo komunikować się
Wśród moich pasji są ludzie zajęci, albo moją inne wartości, jakkolwiek są super ludźmi to nie do związku. Gdyby sprawa była tak prosta jak piszesz to super...ale realność jest taka, że to jest będzie reguła gwarantująca sukces dla wszystkich, więc trzeba też innych rozwiązań, jeśli Ci zależy:)
Ghosting, to trzeba mieć coś z głowa i tyle w temacie, więc tego nie racjonalizuj (zmienianie historii i/lub nie odpisywanie). Wystarczy powiedzieć/ napisać, że po prostu nie chce się dalej spotykać ze względu na to, że nie widzi szans na związek (i już podjęła/ -podjął ostateczną decyzję) i nie musi się dokładnie tłumaczyć - w sumie przecież - obcej osobie. Wystarczy zachować się normalnie/ po ludzku i z szacunkiem, co chyba zaczyna być czymś wyjątkowo trudnym dla niektórych (czyli korzystając z prawa wyboru i poinformować o nim; nie ma szans i tyle, więc po co?). W skrócie- takim ludziom, którzy stosują jakieś manipulacje, nie stykają któreś synapsy (więc w sumie mała strata, a wręcz zbawienie patrząc długoterminowo ;) Zanotuj Basiu- nie stykają im któreś synapsy i należy im współczuć, ale nie racjonalizować takich zachowań (!).
Na początku dawałam taką informację zawsze. Po wielu razach, kiedy ktoś mi nawrzucał, naubliżał, bo nie byłam zainteresowana, przestałam tłumaczyć. Moim zdaniem takie reakcje są podłożem ghostingu
@@magdalenar9552 to racjonalizacja. Współczuję, ale to, że ktoś Ciebie źle potraktował nie może tłumaczyć dlaczego Ty źle potraktowałaś kogoś innego. To również niedojrzałość emocjonalna. Poza tym nadal nie zmienia to faktu, że ktoś ma poprzestawiane w głowie- podajesz tylko jakąś prawdopodobną przyczynę, co mogło na to wpłynąć i to bardzo możliwe. Nadal jest to również zachowanie wysoce niemoralne. Każdy czynnik zewnętrzny pozostaje czynnikiem zewnętrznym i każdy człowiek odbierze go inaczej (ze względu na swoją moralność/ kręgosłup moralny oraz filtry poznawcze, etc.). Jesteśmy w punkcie wyjścia- jakby nie tłumaczyć (racjonalizować), to w sumie wychodzi na dobre, że ktoś tak postąpił... Po części dobrze obrazuje to fragment piosenki: "Chcesz dać ujścia cierpieniom zadasz cierpienie innym Bliskim, niewinnym co przez przypadek wyszło Stanęli na Twej drodze..." A czemu oni winni? A jak jakaś kobieta mnie oszukała i musiałem zakończyć relację, to-wg Twojego rozumowania- powinienem każdą nowo poznaną wpisać w telefonie jako: "Kłamliwa suka 34". Tak? No chyba nie bardzo...
@@magdalenar9552 twój błąd polegał na okazywaniu mężczyźnie strachu. Strach jest przez mężczyznę interpretowany jako wrogość. Nienawidzimy tych którzy się nas boją i gardzimy nimi jako 'tchórzami" nawet jeśli głowa myśli co innego to serce tak to czuje. Ja do dzisiaj pamiętam mądrą dziewczynę z przed 30 lat która na moją wściekłość zareagowała ...pocałunkiem w policzek takim na pocieszenie. Ze łzami w oczach dziękowałem jej za ludzkie potraktowanie i ...Boże ja do dziś jej i jej chłopakowi dobrze życzę. Najlepsze, że "warsztaty z męskiej psychologii" macie od paru tysięcy lat w kulturze - to są wszystkie te opowieści które my faceci cenimy, ale wy po prostu z reguły nie chcecie nic wiedzieć mimo że facet to konstrukcja prosta wiecie o nas jeszcze mniej niż my o was. Tylko z rzadka trafia się uczciwa mądra kobieta a "jej wartość przewyższa perły" jak mówi Biblia. W ogóle te stare teksty są za rzadko czytane a to przecież skondensowane doświadczenie setek pokoleń. P.S tym którzy stosują manipulacje styka więcej synaps niż pozostałym przestań się samopocieszać i samoafirmować bo wpadasz w pułapkę hipostaz czyli wiarę we własne kłamstwa.
@@magdalenar9552 zdarzało mi się odmawiać mężczyznom randki lub kończyć znajomość na jakimś portalu randkowym i dla mnie ten atak furii i obrażanie mnie, które po tym fakcie się zdarzało, było prawdziwą ulgą - słowa obcych ludzi nie ranią, a pokazywały mi prawdziwe ich oblicze, często chamskie i zupełnie odwrotne do tego, co wcześniej dany mężczyzna usiłował pokazać i ugrać.
Ja jestem na portalu i tam siedzą dwa typy facetów ale tacy co ich tylko jedno interesuje czyli zabawa ,albo tacy co gadaja o byłej i myślą że w magiczny sposób ktoś ich wyleczy,nikt dziś nie szuka relacji, ludzie boją sie angażować i jak pojawia sie jakiś problem to znikają.
Czyli masz zalew szczerych facetów i oni cie właśnie odrzucają. Każdego faceta najpierw interesuje seks a potem tłumi to w sobie kiedy widzi, że ma do czynienia z wrażliwą dziewczyną robi mu się jej szkoda, ona go rozczula jako szczera i nadmiernie odkrywająca się i stara się stłumić swoje żądze - tak wygląda proces zakochania się u faceta. A proces odkochania się wygląda w ten sposób, że facet zauważa że to była gra z jej strony a on zrobił z siebie durnia. jeśli on ci się zwierza to znaczy, że jeszcze nie zrozumiał jakie jesteście naprawdę. Także masz zalew szczerych facetów. No ale ciebie oczywiście szczerość nie interesuje bo sama nigdy nie jesteś szczera. Nie po to wiążesz się z facetem by rozwiązywać jakieś jego problemy tylko by on rozwiązywał twoje problemy w zamian za seks a zazwyczaj za obietnicę seksu.
Matko bosko, Pani Basia Strójwąs ma niesamowicie podobny głos do Joanny Gutral i z zamkniętymi oczami obie Panie ciężko od siebie odróżnić :D taka mała dygresja.... a podcast bardzo fajny :)
Z osobą jest się dla tej osoby. Z całym jej "inwentarzem bagażu". Nieważne czy ma dzieci, problemy inne cuda. Trzeba być tyko szczerym. Ot tyle i aż tyle. Układa się to w całości. Wszystkie portale są do wywalenia. Wyjdźcie w świat, jesteście tego warte.
Super że nigdy nie korzystałem i nie korzystam z aplikacji randkowych ani społecznościowych to jest taki syf że nie rozumiem tego jak można się tym podniecać i korzystać jeszcze za to płacąc. Z drugiej strony nie potrzebuję nawiązywania nowych znajomości. Mam wyselekcjonowaną grupę znajomych i nie czuje takiej potrzeby by nawiązywać nowych znajomości i to jeszcze na siłę w aplikacjach.
Jeżeli mówomy o tej jedynej osobie, to ja znalazłam. Ale sekret jest w tym, że trzeba sobie to zamanifestowac. Trzeba byc na to gotowym I dojrzec do tego. Prawdziwa milosc przychodzi kiedy kochasz siebie
Fajny podcast, fajna kobietka. Współczuję ludziom, którzy mają problem z poznaniem kogoś ale wymagania dziś też są wygórowane to trzeba przyznać no i nie ufność jest bardzo duża w społeczeństwie. My faceci nigdy nie pojmiemy o co chodzi kobietom ale jedno jest pewne dick pic nie działa :D Pojmijcie to panowie tutaj trzeba więcej włożyć wysiłku. Z żoną dopiero teraz po 11 latach przeżywamy najlepsze momenty w związku, trochę dotarcie się zajmuje czasu, a niestety spore grono nie wytrzymuje początkowych etapów. Miałbym 100 powodów żeby się rozstać a poprzednich latach ale walczyliśmy i ta walka nas bardzo do siebie zbliżyła, trzeba tylko a może aż tylko, rozmawiać ze sobą. No dobra seks też jest bardzo ważny nie oszukujmy się, wygląd nie aż tak ale sprawy łóżkowe tak. W związku jest potrzebna chociaż jedna osoba, która potrafi się otworzyć aby druga mogła się otworzyć, jeśli nie ma takiej to się nie dogadacie.
@@maamiss5561 w takiej kiedy się chce :D Nie znam jakie obliczenia trzeba zastosować aby było dobrze. Każdy ma obowiązki, jeśli są dzieci to jeszcze więcej więc jak są siły to 1-2 w tygodniu jest to bardzo dobry wynik. Zmuszać absolutnie bo i dla mnie jako faceta byłoby to niedopuszczalne, co ze mnie za mężczyzna że zmuszam swoją kobietę do seksu?! Ma ochotę to ja zawsze gotowy rano czy wieczorem, na nią mogę poczekać, jednak jest jedno ale... Zależy z kim jesteś w związku są tacy co nie czekają i zrobią to na boku i to jest słabe. Powiem jako mężczyzna i bardzo szczerze, każdy facet się masturbuje nie wierzę, że jeśli nie śpisz ze swoim facetem to on wytrzyma to napięcie no nie ma takiej psychiki i fizycznie jest to nie do wytrzymania na dłuższą metę, tak jesteśmy zbudowani nic nie poradzimy. Dlatego jeśli któraś kobieta uznaje, że facet nie może się masturbować czy ma ale do tego, że może ją zdradzać no to coś chyba trzeba z tym zrobić prawda? Jeśli się zmuszasz do seksu to związek raczej kiepski skoro nie ciągnie cię do partnera. Długi temat.
@@MrWyborowo Nie ciągnie mnie, bo partner unieważnia moje uczucia robiąc ze mnie niepełnosprawną intelektualnie. Zrzuca na mnie winę, mówi, ze powinnam coś z tym zrobić, że nie chcę seksu, bo "dorosły zdrowy mężczyzna ma potrzeby". W swoim postępowaniu nie widzi problemu. Tłumaczy to tym, że ja jestem uparta w swoich poglądach dlatego te jego odzywki bierno-agresywne, gdybym była bardziej potulna (zgadzała się z nim) nie powodowałoby to w nim takich werbalnych reakcji agresji.
@@maamiss5561 widzę, że problem poważniejszy tutaj. Psychoterapeutą nie jestem ale widzę, że coś jest na rzeczy. Pytanie jakie są te twoje "poglądy", że on ich nie akceptuje, a druga kwestia widać że on szuka uległej kobiety. Dwa mocne charaktery się spotkały i jest walka :) Pora udać się do specjalisty moja droga, on pewnie się nie zgodzi bo czemu on ma być winny i wydawać kasę teraz ale chyba nie chcesz żyć z takim facetem do końca życia. Ja z moją kobietą przeżyliśmy tyle awantur, że z tego się śmiejemy teraz. Nawet jak się zdarza coś w nerwach to staramy się nie podkręcać, każdy idzie w swoją stronę ochłonąć.
Kobiety od dzieciństwa utwierdzane są , że jest im dane. Powoduje to sytuację w której tylko te najbardziej zdeterminowane chcą i potrafią zmienić to BMI. Dlatego w tym kontekście rozmówczyni odzwierciedla " standard" czyli to jak myśli ogół. Poza tym w dobie lajków jest mała popularność ( BMI). Pozdrawiam.
Hej! Wybaczcie, ale RUclips spłatał figla i zniknęło ostatnie 4 minuty rozmowy, stąd ostre cięcie przy końcu bez pożegnania. Rozmawialiśmy o tym, że za 6 miesięcy nagrywamy kolejną rozmowę, żeby sprawdzić jak poszło z biurem.
Jeżeli ktoś bardzo chce dosłuchać rozmowę, to możecie to zrobić na Spotify - open.spotify.com/episode/48yC9rv42c47z5UDxoldjy?si=OdXN6NJ7TDqDXS3zRxEzYQ
A nie lepiej byłoby włożyć ponownie ten wywiad już bez uciętej końcówki? Nawet teraz nie byłoby to złym pomysłem (można by jedynie dopisać datę w opisie czy w tytule).
@@PodcastCharyzmatyczny nieładnie kasować komentarze
Bezpieczną przystanią musimy być sami dla siebie...Jedyny prawdziwie trwaly zwiazek to ten z samym sobą...Każdy inny może się rozpaść i wtedy bez tej bazy jaką jesteśmy sami dla siebie...rozpadamy się na kawałki i świat wali się nam na głowę...Nie ma szczęśliwego związku bez milosci wlasnej...bo nie można po prostu pokochać drugiego człowieka wpierw nie kochajac siebie...Pozdrawiam serdecznie wszystkich i życzę miłości!❤💌🫶
Dobrze, ale niech to nie prowadzi do narcyzmu. Moje życie zmieniło sie, gdy zaczęłam akceptować samą siebie, a przestałam szukać akceptacji u innych.
@@asiaskalska3462 Pani Renata pisze o miłości do siebie a nie o narcyzmie ! Proszę poszukać różnic i poczytać.
To trzeba być introwertykiem... żeby lubić być samemu...
Trzeba być samoświadomym a nie introwertykiem...choć jedno drugiego nie wyklucza..
przerażają mnie ludzie, którzy po rozpadzie nawet długiego związku momentalnie wchodzą w drugi, tak jakby bali się być sami ze sobą, choćby przez chwilę.
Jestem sam ale nie samotny :) Kocham tą niezależność szczęscie dam sobie sam a partnerka ma być do tego wiśienką na torcie a nie celem samym w sobie
Póki jesteś młody tego nie odczuwasz, na starość jak już wszyscy koledzy pozakładają rodziny, bycie samemu będzie straszne
@@asdasd-nu9ig nie jestem już taki mlody :) i nie trafiają do mnie takie argumenty :) po za tym jeśli będę chciał znajdę kobietę bo z tym nie mam najmniejszego problemu. I tak moi znajomi większość ma rodziny ale też połowa po rozwodach więc na dwoje babka wróżyła :)
Nikt nie jest wisienka na torcie,to takie niesmaczne mówiąc o osobie ,a z drugiej strony to fakt też bym chciała partnera,żeby był moim dopełnieniem ,ale nikt mnie nie wypełni,nie uzupełni ,to tylko mogę ja sama 😊
@@Latikaaldosia Nie da się napełnić naczynia samemu mając je puste. Ja rozumiem że Cie mogło urazić to stwierdzenie ale to była przenośnia 🙃
@@asdasd-nu9ignie podzielam tego zdania
Pani Basia zawsze poprawia mi nastrój i przywraca wiarę w to że jeszcze ktoś ciekawy w życiu się trafi 😊
nic się nie trafi, musisz sam wyszarpać
A czemu od razu szarpać? My kobiety nie jesteśmy skomplikowane, po prostu mężczyźni mają takie przekonanie i na próżno jest ich wyprowadzać z tego błędu..
Lukasz, są wartościowi ludzie i licznie tuptają po tym świecie 😂
@@annakedzierska7052k
mi akurat odbiera
Dziękuję za fajnie spędzone 2 godziny z wami. Oboje rozmówcy sympatyczni, chcący przekazywać wiedzę. Fajnie, że obyło się bez feministycznych akcentów ze strony Pani i Redpilowskich treści ze strony Pana. Co biorąc pod uwagę konkurencyjne podcasty wcale nie jest takie oczywiste. ❤
Nie umiałbym być z kimś, kto nie czułby się dobrze z samym sobą. Dla mnie związek jest właśnie współdzieleniem dwóch samotności, które w zespoleniu stanowią twórczy, emocjonalny zaczyn. Doskonale to pokazała Coppola w kultowym "Lost in translation", gdzie alienacja, podglebie naszego świata, sprawia, że nasi bohaterowie (bądź co bądż samoświadomi własnej klęski) trafiają na siebie (odnajdują się) i ich relacja ulega ekspresowemu pogłębieniu, a niemal od samego początku jest pewnym duchowym porozumieniem. Wspaniały i optymistyczny film. Serdeczności i uszy do góry.
Nie wiem co się stało w tych obecnych czasach, nikt nie ma czasu, wszyscy zabiegani, umówić się z kimś to trzeba się zapowiadać na zaś jak do króla na audiencję. Pamiętam jak 20-30 lat temu moja matka miała tyle koleżanek, mogła przyjść w każdej chwili bez zapowiedzi, nie było wtedy internetu, smartfonów a ludzie jakoś bardziej wychodzili do siebie, było może skromniej, ale przez to jakoś tak inaczej, tak bardziej po ludzku. Teraz tylko te instagramy, fb, tik toki, wszystko robi się wirtualne, praca zdalna, zakupy przez internet, platformy streamingowe, netfliksy. Podkreślę, że sam pracuję na pełnym etacie, zasuwam przez cały rok rowerem do pracy 8 km w jedną stronę, dodatkowo udzielam się w różnych miejscach, mam rodzinę i mimo to mam czas żeby się z kimś od czasu do czasu spotkać.
Czasy takie, że mamy kapitalizm. Każdy zapierdziela na wymarzone m2. Niestety jesteśmy społeczeństwem na dorobku bardzo rywalizującym. Niektórzy nie dają rady i wpadają w alkoholizm itp. Najważniejsze to dbać o relacje rodzinne. Reszta sami przyjdzie.
Kiedyś nie było czym zabić czasu to się ludzie szwędali. A teraz po co?
Problem z mediami społecznościowymi i aplikacjami randkowymi bierze się z naiwnej wiary w dobre intencje korporacji, które zarabiają nie na tym, że do nich przyjdziesz, kogoś poznasz i stworzysz udaną relację i sobie znikniesz, ale na tym że będziesz u nich siedział jak najdłużej się da. Bez regulacji to droga w ślepą uliczkę.
regulacji?
Czego?
Waści się marzy unijny komisarz do spraw działania aplikacji randkowych czy jak?! 😮😳🤭
@@antoinehalik
W Hiszpanii kiedyś rodzice dziękowali rządowi że zajął się otyloscia ich dzieci.
Hahahahaha
@@antoinehalik sek ju za trzeźwy wpis
Jak jogurt na półce , który chce być wybrany😂 wybierz mnie 😂 … Basiu … nie wiem czy wiesz … ale masz talent aktorski … na pewno do ról komediowych ❤️🤣🤣
Witam wszystkich sluchajacych tej rozmowy. Jestem samotnym seniorem,po 60tce,z wyzszym wyksztalceniem humanistycznym na UJ w Krakowie,178cm wzrostu,bez nadwagi. Poza tym wygadanym romantykiem. Super zdrowym, wyglądającym lepiej niz wskazania metryki,oraz z wieloma zainteresowaniami,ale z przeciętna emeryturą . I ostatnia informacja...jestem protestantem ,czlonkiem pewnego mniejszosciowego kosciala... Byłem na 3 popularnych portalach randkowych.Mialem setki propozycji polubien i dopasowań kobiet w odpowiednim wieku. Pisalem do bardzo wielu pań,wymienialem się telefonami i spotykalem się w kawiarni. Szczerze opowiadałem o sobie. Nie spotkalem się jednak z zadnym zaintresowaniem,mimo,ze mówiłem, że jestem otwarty na różne zmiany. Zastanawiam się co jest przyczyną moich niepowodzeń/? Czy to,ze nie jestem katolikiem ( byłem do 10 roku życia). Może to, że nie mam super emerytury. Poza tym dla wielu pań ważna jest odleglosc gdzie mieszkamy. Najlepiej abysmy byli z tego samego miasta lub okolicy. Poznane panie- seniorki nie biara pod uwagę zamieszkania razem.Wiele z nich bylo już w krótkich zwiazkach z mężczyznami z tych serwisów matrymonialnych.Pozdrawiam prowadzacych ciekawy wywiad😊🎉
"Wiele z nich bylo już w krótkich zwiazkach z mężczyznami z tych serwisów matrymonialnych".
A kto powiedział, ze te kobiety w ogole sie nadja do stalego zwiazku albo ze szukaja milosci? Ja rozumiem bycie romantykiem, ale nie można przesadzać z naiwnością.
Jesteś romantykiem to masz przesrane. Naprawdę kobiety to bardzo lubią, będą cie lubić ...z daleka. Możesz sobie być romantykiem ale w życiu tego nie okazuj. Zrób coś łajdackiego a potem powiedz jakim to jesteś romantykiem - to na pewno zadziała ( Mickiewicz właśnie tak robił i był w tym dobry).
Jestem po 50tce, moje samotne znajome nie garną się do zamieszkania z mężczyzną, często są po rozwodzie, boją się, że następnego mężczyznę będą musiały obsługiwać, ponieważ większość mężczyzn po 50tce, 60tce nie umie gotować, gdy jest w obecności kobiety - nie sprząta. Żadna nie ma zamiaru zostać na stare lata służącą.
@@annaswierczynska8414 coś w tym jest. Aczkolwiek myśląc logicznie ci mężczyźni którzy są dobrzy w sprzątaniu i gotowaniu powinni być rozchwytywani , a w rzeczywistości tak nie jest. Kobiety często spotykają się z mężczyznami którzy od samego początku nie nadają się do związku.lub którzy randkuja sobie z kilkoma kobietami równocześnie. A poniżej jest rozczarowanie i następny.
No tak, wszystkie odpowiedzi na mój post są prawdziwe...ale gdybym na pierwszym spotkaniu zaproponował wycieczkę na Karaiby to pewnie byłyby chętne panie. Na innym kanale również była rozmowa na podobny temat.. że kobiety lubią wysokich mężczyzn. Wiecie co napisał jeden facet w komentarzach. Napisał, że ma tylko 165.cm wzrostu....ale gdy stanie na portfelu to będzie miał...185cm.😊
Bardzo ciekawa, bardzo na czasie i w wielu momentach trafna rozmowa. Dzięki. Odnosząc się do tematu, plaga samotności jest zatrważająca. Ważniejsze wszystko inne niż relacja.
No i super.
Im więcej singielek tym lepiej.
@@le.snack.w
Hahahahaha
Ciąg dalszy nastąpi.
Przecudowna rozmowa, bardzo na czasie ukazująca faktyczne problemy singli.
Bardzo korzystna zmiana wystroju wnętrza. Przyjemne światło. Dziękuję za Pana pracę. Bardzo wartościowy podcast. Pozdrawiam❤️👍.
Poniekąd to każdy z nas jest w życiu samotny😏
Bardzo fajna rozmowa niby luźna a jednak poważna ❤
Potwierdzam z obserwacji wszystko co Pani powiedziała. Mieszkam w Holandii, I uwierzcie ze tutaj to jest jeszcze gorzej. Ludzie są całkowicie zamknięci. Ale ja dalej sprawdzam. Szukam tych kontaktów. Choć ostatnio zamówiłam miód.. I przyniósł mi go mlody, przystojny Polak. Fajna sprawa
Świetna rozmowa, potrzebowałam usłyszeć tego tematu w prost. Uwielbiam jak rozmawiacie. Ogromna dawka współczesnej prawdy. Ogląda i słucha się Was super. Jesteście jak woda (Dawid spokojny) i ogień (Basia niesamowicie żywa).
Chłop jest spokojny, its over
@@kunoIis redpill
Porównanie związku do budowy stron internetowych jest świetne. Sama jestem przykładem na to, że poznając mężczyznę, który dokładnie spełnia oczekiwania nagle człowiek weryfikuje, że o kurde jednak wcale mi nie o to chodziło. A poźniej poznaję mężczyznę, który na początku mnie mega denerwuje swoimi cechami charakteru i myślę, że dłużej z nim nie wytrzymam, a po jakimś czasie okazuje się, że to jest to, czego potrzebowałam, a nie zdawałam sobie z tego sprawy...
Ciekawi mnie jedna rzecz. Na dużej grupie na fejsie gdzie jest mnostwo ludzi o podobnych zainteresowaniach już kilka razy widziałam anonimowe posty osób, które mówią, że nie radzą sobie na aplikacjach randkowych. Pytania typu jakie macie rady żeby kogoś poznać, żeby zacząć umawiać się na randki itd. Ja się zastanawiam, człowieku, czemu piszesz anonimowy post? Skoro jesteś w grupie ludzi, z którymi wiele cię łączy, którzy są podobni do ciebie, często mają podobne dylematy, czemu nie szukasz tutaj? Czemu ludzie się wstydzą tego, że chcą kogoś poznać, że chcą chodzić na randki? Czemu ludzie uważają, że jedyne rozwiązanie, to aplikacja randkowa. Skoro im samym po prostu nie idzie na tej apce, czemu nie wpadną na pomysł, że na apce nie znajdą ludzi dopasowanych, bo podobni ludzie też nie radzą sobie tam? Mam wrażenie, że ludzie mają jakiś problem z mówieniem o tym, że jest to jakiś temat tabu. Tak jakby to było powodem do wstydu że chcesz kogoś poznać w ten sposób, bo w żaden inny akurat nie mialaś szcześcia do tej pory. Marzę o tym, zebyśmy traktowali to jako normalną rzecz, żeby nikt nikomu nie wypominał, że jest sam i że pora kogoś sobie znaleźć, żeby nie było takiej presji społecznej, i żeby bycie singlem czy to z wyboru czy z przypadku było normalnym stanem.
Mam nadzieje ze bedzie kolejny wywiad za 6miesiecy i Barbara poopowiada o tym jak wyglada biuro od środka etc
Znam. Ale przestałem go sluchać :)
@@przemek7691 ten sam kanał chciałem Ci polecić. Dlaczego przestałeś? Za srogo obiera rzeczywistość?
@@panpunkt5185 nie, ale słuchanie na temat kobiet jakie to one są złe i że "muszę wiedzieć" powoduje że programujemy swój umysł na to a to przyciąga do naszego życia takie rzeczy.
@@przemek7691 nie wiem czy złe. Trzeba posłuchać wszystkich odcinków i nie bezkrytycznie! Bez jaj! Przecież to gostek z netu nagrywa n nie Bóg zstąpił z objawieniem. No proszę Cię.
Ja jestem lekko po 50tce i nawet namówiłem moją 3 lata starszą żonę aby ze mną pooglądała. Co ciekawe jak na spokojnie odkładając emocje się to przepracowuje to o dziwo z przytłaczającą większością panie się zgadzją. To tylko kwestia uczciwego podejścia do rzeczy.
Ma Pani absolutną rację mówiąc czy jesteśmy gotowi na usłyszenie prawdy.
Gdy wiedziałam że ktoś mi się nie podobał odpowiadałam takiemu panu że dziękuję za randkę ale raczej nic z tego nie bedzie. Nie wyjaśniałam szczegółów, chciałam być miła. Niestety panowie nie umieli wziąć tego na klatę i wylewali na mnie pomyje żalu a nawet obelgi.
Zaczęłam więc ghostowac. Szybko się wtedy orientują że nie są w polu zainteresowania i milczą. A ja mam święty spokój. Nikt mnie nie obraża. Tylko dlatego że nie chcę drugiej randki.
Całkowicie się z p. zgadzam, również uprawiam ghosting w stosunku do kobiet z którymi się spotykam.
Super się was słucha, cieszę się że nie wspieracie górnolotnych poglądów w stylu "Miłość wszystko przetrwa". Jak wiemy, sama miłość to za mało, żeby stworzyć fajny związek. Byłabym wdzięczna, że jeśli w kolejnym nagraniu rozwiniecie wątek bezpiecznego rozstania z poszanowaniem dla drugiej strony. Coś w stylu ABC rozstania po 1 randce vs w trakcie związku? Jestem ciekawa perspektywy pani Basi.
jestem w połowie podkastu i wiem że napewmo bede słuchać do końca
Dziękuję Wam za dogłębne potraktowanie tematu ,wspaniale wspierająco ją przeprowadziliście 🫶🙋♀️🦋
Piękna pani ,która jest gościem ,co do wzrostu pana prowadzącego to mógłby przy swojej urodzie i osobowości mieć nawet 160 cm
Pozdrawiam i dziękuję ❤
5 razy popłakalem sie przy tej rozmowie.
Mam tyle pytan.
Super się was słucha !
Relacje ciężki temat ... zapominamy o prostej rozmowie , uśmiechu .
Więcej otwartości i rozmów ❤️
Usłyszałam głos Pani Barbary - pomyślałam, że nie ma szans na flow.
Jakże się pomyliłam - świetna babka z poczuciem humoru.
Świetny wywiad !!!
Znajoma mi pisze zebym sie zapisal do biura randkowego a kilka minut pozniej wpada film na yt. Uznam to za znak :D
To znak że jesteśmy inwiligowani na każdym kroku. A pomysł z biurem ...super
500 zł
Zainteresuj się znajomą 😉
@@darasekz.2525❤taaaa..wysyla sygnaly 😊
To nie przypadek a algorytmy w smartphonach wychwytują nasze rozmowy i są potem reklamy itd na FB czy YT
Prawda...już nawet żeby do drugiej randki doszło...a co dopiero budowanie czegoś. Mężczyźni nie chcą relacji.. chcą pocieszenia po byłej i czasoumilacza.
Jakieś chyba przykre doświadczenia się trafiły i smutni ludzie. Tak jest jak potencjalny partner sam ma problemy i nie zamknięte tematy z przeszłości. Zapewniam jednak, że są jeszcze normalni, poukładani i wartościowi mężczyźni;-)
@@pennynajlepszy6915 a gdzież to tacy żyją? 😊 Chętnie poznam.
@blackrose-jd7sl trzeba się rozejrzeć dookoła. A jeśli nie widzisz to zacząć szukać bardziej aktywnie. Niestety raczej to trochę potrwa. Zgodnie z chińskim powiedzeniem "dobre rzeczy wymagają czasu" ;)
Tak dużo się mówi jakie to kobiety są okropne, ale nie wiem czemu jest jakaś plaga facetów którzy szukają szybkiego pocieszenia po odrzuceniu. Wszystkie moje związki miały cien byłych dziewczyn. Im zależało na nich, a nie na mnie. I to było wtedy gdy bylam mloda! Teraz to aż strach szukać
@@magdam8290 czy ja wiem? Każdy kolejny związek to lekcja dla nas. Skoro już wiesz jakich facetów omijać to wybieraj innych.
Basia jest fenomenalna 🙃🙌
Bardzo ciekawy wywiad i widać że ktoś się przygotował do tego co robi gratulacje dla Basi
Ja lubię byc sama ludzie mnie męczą bi tylko cos chcą i chca wykorzystywać ,po ostatniej relacji 4 letnie z moją udawana przyjaciółka wręcz nie cierpię ludzi....okradla mnie z pieniedzy i złota całego ....mam gdzies nawiazywanie relacji z innymi .jestem sama mam spokój ,nie wchodzę w zadne strony ,piekło przechodziłam z koleżankami i ich toksyczne relacjie ktore odbijaly sie na mnie ...teraz mam spokój, i widzę teraz ile energi marnowałam na ludzi którzy nie sa warci niczego...
jest takie powiedzenie "baby to ..uje a faceci to piz..." i tego sie trzeba trzymac :D
@@PiotrNowak-yh4ew to po spojrzeniu w lustro nachodzą takie refleksje?
;)
Super rozmowa. Basia fenomenalna,jak zwykle❤. Uwielbiam🙌🙌🙌 odnosząc się jedynie do wzorstu (Basiu proszę, żeby ci głowa nie wybuchła😂Szkoda by było),mam 182 i to naprawdę moje pierwsze kryterium, ze typ ma być wyższy, po prostu nie czuje sie komfortowo z niższymi facetami, a wiadomo, własny komfort najważniejszejszy. 😊
Uwielbiam Basię! Super wywiad! Dziękuję ;)
Ludzie, jak ma nie byc problemow jak wiekszosc ludzi ktorych spotykam ma problem z ktorym nie zdaje sobie sprawy, pochodziny z domow gdy nasze potrzeby byly nie zaspakajane i sami nie potrafimy tego ogarnąć... To jest cholernie ciężkie, a nawet jak zdamy sobie z tego sprawę, to ogrom pracy ktora powinnismy wykonac jest wrecz przytłaczający...
PS: jesli ktos ma pojecie co to jest doświadczenie deprywacji emocjonalnej, albo lęk przed opuszczeniem, to jak mamy byc uporzadkowani i szczęśliwi...
Pani daje rade
ale piękne nowe studio! zabieram się za słuchanie! :)
Kurcze, sprawdziłam cennik... To już jest pierwsza eliminacja potencjalnych uczestników 🤫
Rozumiem idee i nakład pracy, ale będę musiałam zmienić pracę na lepszą, żeby móc się zapisać... Zwłaszcza, że przy dwójce dzieci wydatków jest sporo 😉
no za analizę i czas ludzi próbujących sparować kandydatów trzeba zapłacić
@@toniemojekonto Najgorzej, że 500 zł płacisz już na początku zanim kogoś w ogóle znajdą, a za przedstawienie kogoś dodatkowe tysiące...
Nowo poznani ludzie otwierają nas na nowe rzeczy. Jeśli byśmy opierali sie tak jak Pani tylko na odpowiedziach w formularzu bo bylibyśmy zamknięci i zakorzenieni we własnych upodobaniach. Nie otwieramy sie na nowe rzeczy, które mogą być dla nas lepsze
Wow, super studio! Rozmowa zapewne też, bo gościni szalenie ciekawa. Dlatego też mogę śmiało dać kciuka w ciemno. 🙂
Też od razu zauważyłam, że nowa sceneria. Podcast jak zwykle na najwyższym poziomie, super, że strona wizualna również zmienia się na lepsze. Mam nadzieję, że w tej scenerii nie dają wam aż tak bardzo lampy po oczach jak w starej i że podcasty nie będą aż tak męczące :D
Dziękuje za dobrą rozmowę waszą.
Witam, bardzo ciekawy i merytoryczny podcast i dziękuję za przedstawione w nim treści . Co do BMI to jest strasznie sztuczny parametr gdyż wedle niego ja mając 173 cm i 82 kg mam nadwagę i jestem jeden krok od otyłości I stopnia. Gdy przed lustrem mam sylwetkę sportowca.
Bez przesady...Spoczko!🙂Pozdrawiam!🤚
Tkanka tłuszczowa się liczy
Badaj skład ciała a nie ogólne BMI 😊
Interesująca rozmowa! Chciałabym się odnieść do tematu ghostingu. Kilkukrotnie spotkałam się z sytuacją kiedy kulturalnie pisząc że szukam kogoś innego/ nie czuję że byłabym w stanie stworzyć z tą osobą coś więcej, spotkałam się z agresywną postawą drugiej strony. Życzeniem mi wszystkiego co najgorsze, np żebym nigdy nie była szczęśliwa. Obawa przed taką reakcją jest na pewno czynnikiem wpływającym na podejście do tematu.
Współczuję.
Mi w podobny sposób podziękowało kilka dziewczyn i zawsze równie kulturalnie życzyłem im wszystkiego dobrego ;)
To chamstwo. Ghosting jest wtedy kiedy niby jest ok i nagle ktos przepada w eterze. Jest cisza. Znika. Byc moze sie pojawi, by znowu zniknąć. A moze nie. Takie czasy chyba. Kiedys jak sie ludzie spotkali, poznali to dlatego ze jakos przecinaly sie ich zyciowe sciezki. Teraz sie nawiazuje kontakt z kims, czesto tez online. I łatwiej komus kto ma problem z bliskoscia i relacjami, albo ma zle intencje i manipuluje, zniknąć bez śladu. Co nie zmienia faktu że jedno i drugie jest okropne.
@@pomiejskiobserwator5043 dziękuję. To bardzo wartościowe, że potrafisz być kulturalny w takich sytuacjach :) zawsze uważałam, że lepiej sobie podziękować i iść swoją drogą, niż niepotrzebnie napędzać lawinę negatywnych emocji
Przecież ghosting to ulubiony trik 90% kobiet. To istnieje od zawsze tylko nie miało takiej etykietki. Kulturalna odmowa ze strony kobiety, bycie potraktowanym jak człowiek jest tak rzadkie, że wywołuje w mężczyznach zalew wdzięczności i łzy wzruszenia. Oczywiście nie jesteśmy głupi więc uczymy się od najlepszych, facet jest początkowo bardzo naiwny i prostoduszny, wierzy w te wszystkie PR-owe kobiece brednie które maja wam samym poprawiać samopoczucie, ale niestety uczy się i jest w tym wytrwały
Poruszę temat wzrostu, sama mam 160cm więc wzrost jest dla mnie cechą obojętną u partnera - w życiu spotkałam niewielu mężczyzn, którzy byli niżsi ode mnie, dodatkowo nie chodzę w szpilkach.
Byłam ostatnio na imprezie i nałożyłam szpilki, miałam z tymi szpilkami 168 cm max. I wiecie co? 80% facetów w klubie było mojego wzrostu. Więc jak słyszę inne kobiety "mężczyzna się zaczyna od..." to mi się chce śmiać, zwyczajnie. To są nierealne oczekiwania. Jak 80% rynku matrymonialnego nie wygląda tak jak ty byś sobie życzyła - to masz jakieś -1-5% szans na poznanie jakiegokolwiek partnera (bo oczywiście lista oczekiwań jest długa, nie tylko ten wzrost).
Ja myślę, że ludzie dzisiaj żyją w jakimś nierealnym świecie marzeń i oczekiwań - bez konfrontacji z rzeczywistością. Tak samo mężczyźni z tym BMI - oni centralnie myślą, że laski z instagrama nie mają brzucha, nie puchną jak mają okres i mają taką talię czy pupę jak na pozowanym zdjęciu w necie xD Ludzie zejdźcie na ziemię. Pozdro ;)
A co z kobietami powyżej 1.80? Mają się zgadzać na niższego partnera bo za "wysokie" oczekiwania?
Jak się zakochasz, to wzrost nie ma znaczenia. Nie warto kogoś wykluczać ze względu na wzrost czy inne drobnostki, nie mające wpływu na życie...
@@artma4984 kobieta przy facecie ma się czuć pewnie i bezpiecznie, możesz mówić że wcale nie, ale podświadomie tak właśnie będzie. więc jeśli gosc jest przynajmniej o głowę wyższy od partnerki to już z automatu ma +10 do zajebistosci i tu wcale nie chodzi o to że będziesz mogła przy nim chodzić w szpilkach.
@@patrycjap9877 nic, po prostu statystycznie mają mniejsze szanse na znalezienie partnera wyższego od nich niż kobiety 160 cm czy 170 cm. I jak tu ktoś napisał - jak się zakochasz to pierdoły typu "on jest 1 cm niższy ode mnie!" schodzą na dalszy plan.
@@krystianczapkowicz3115 artma pisze o miłości a Ty o własnym dobrym samopoczuciu. Co prawda się nie wykluczają, ale są to zupełnie inne rzeczy.
Miałam identyczną sytuację jak pani, także otwarcie powiedziałam,że nic z tego nie bd poza koleżeństwem. I....usłyszałam taka wiązankę,że uszy mi " zwiędły"
Pamietam czulam sie dośc samotna nawet w srodowisku domownikow i nagle zgubilam telefon , trwalo to kilka dni zanim namierzylam go osoba , ktora go znalazła naladowala go , właczyla i odebrala moj telefon . Wowczs gdy żylam bez telfonu moje zycie odmienilo się i nagle zaczełam rozmawiać cóż takiego uslyszałam od domownikow ,ze nareszcie jestem tu i teraz , nie wyczytuje ciagle czegos w telfonie , nie odpowiadam na wiadomosci w trakcie konwersacji i nie odbieram tlefonow i mozna ze mna miło ciekawie rozmawiać a wczesniej nikt nie chcial bo to nieprzyjemne kiedy ktos cie ignoruje zerkajac w telfon podczas gdy do niego mowisz . Dotarlo do mnie to jaką gleboka ekspancje w nasze zycie poczynila technologia , ktora mial nas uwolnic od samotnosci zadała nam cios w plecy czyniac samotnosc z maszyna bo czy komunikatory przekazuja cala ekspresje czy emanuja duchem , ludzką energia i cieplem spojrzenia itp Nie i wiemy ile nieporozumien w zwiazkach i nie tylko nastepuje w wyniku nadpisania przez mozg jakis emocji do wypowiedzi , emocji ktore sa blędna itp . Kolejan rzecz nie zyjemy tu i teraz ze soba z czasem i przestrzenia w zgodzie ! Nasze mozgi zapominaja poprzez informacyjne przyspieszenie i zazucanie faktami z zewnatrz to co bylo 5 minut wczesniej , poczucie braku czasu aby obejrzec , odpisac i zrobic wszystko czyni nas zfrustrowanym i zaniedbujemy wiele rzeczy w tym samych siebie i bliskich w okolo . Nastapila zmiana psychiki u ludzi . Kolejen zdarzenie , ktore zaobserwowalam , to osoby bedace " przyjaciolmi , znajomymi " siedzace caly czas i komentujace na facebooku czy gdziekolwiek w mediach spolecznosciowych nagle gdy podsowa im sie problem do skomentowania , ktory dotyczy ciebie czyli jako znajomi powinni to zrobic aby okazać swoje zaangazowanie w przyjaz i coz nie reaguja , milcza , ignoruja dodajesz zdjecie lub drastyczne przekazy z Gazy i nagle sa znowuz ale nie wszyscy , bo niektorzy wybieraja juz tylko mile i przyjemne zdarzenia a inni tylko te drastyczne . Przykro patrzec na wykrwawianie sie ludzi w swojej samotnosci na pewien upadek spoleczenstwa gdyz samotnosc zabija i niszczy inwencje , zabija energie , malo osob jest szczesliwych w samotnosci a nawet jak duzo czasu poswiecaja pracy dajacej satysfakcje itp to i tak przychodzi taki moment ,ze wyja bo po co to wszystko dla kogo ? Albert Einstein tworzas swoje teorie fizyczno - matematyczne budowy wszechswiata i jego zasad mowil o tym ,ze wszystko musi miec swoj punkt odniesienia jezeli go nie posiada to nie ma nic , nie istniej dla niego czas i przestrzen nie ma dla niego miesca !
Dużo w tym racji. Warto odkładać telefon na bok podczas rozmowy z innym człowiekiem
To nie jest wina technologii, że ludzie nie potrafią powstrzymać się od udawania życia. A co do tego cytatu Einsteina to wątpię by coś takiego powiedział.
Uwielbiam Cię Kobieto!!! Życiowo.naturalnie....tego czego brakuje w obecnej rzeczywistości.wchodzę w ciemno w Twój projekt 💖
Uwielbiam … pani Basia jest najlepsza! Szkoda ,że mieszkam poza Polską bo na pewno zgłosiła bym się do pani😊 Pozdrawiam i słucham ❤
Samotna?
Sorry .
Hahahahaha
Singielka?
Kiedyś napisała do mnie nieznajoma dziewczyna "Cześć" odpisałem "siema" a ona "ojoj tylko nie siema. pa pa" Poprawiła mi humor na cały dzień :D hahaha
Haha, to zajebista komunikacja z jej strony.
Siema Aha
To zdziwiony nie jestem
Z taką intencją już napisała by ci dowalić i się tym dowartościować, więc cokolwiek byś nie napisał to by tak odpisała.
@@Anna-ij2rx ciekawe kto ją skrzywdził🤔?
@@AnnaPlichta-p5c bon żur - tera lepiej?
Samotność to będzie plaga naszych czasów.. ludzie czują się wręcz oburzeni jak się do nich coś powie.. a moi znajomi zawsze się dziwią, że znam tyle ludzi i nie mam problemu z zagadnieniem do obcych?! 😮 A to nie powinno być nic nadzwyczajnego. 😂 Jednakże, większość tych znajomości jest bardzo powierzchowna, bo ludziom zwyczajnie się nie chce angażować i znów wpadamy w pętlę samotności.
No więc co z tego, że zagadujesz do obcych skoro nie potrafisz nawiązać głębszej znajomości? umiejętność, która jest kompletnie zbędna, bo chyba, że jesteś kolekcjonerem pokemonów ;)
Nie powiedziałam, że nie umiem ;) ale do każdej relacji potrzeba zaangażowania obu stron. Zresztą, nie każdy obcy musi stać się przyjacielem. Czy zbędna? Nie, bardzo potrzebna umiejętność. A jeśli Pan kolekcjonuje ludzi jak pokemony to bardzo mi przykro ..
zgadzam się! Coraz bardziej zanika umiejętność komunikacji i wszelkie umiejętności społeczne, plaga dzisiejszych czasów
@@patrycjap9877 tak, umiejętność rozmowy z obcymi jest ważna. warto mieć siłę przebicia w obcym towarzystwie, ale ja nawiązywałem do tego, że te wszystkie twoje znajomości są powierzchowne. wniosek - umiesz rozmawiać z ludźmi, ale nie umiesz pogłębić znajomości. O tym pisałem.
@@buzdygan3000 tak zrozumiałam, być może Zoe to też napisałam. Nie wszystkie są powierzchowne oczywiście
Nie ma w czym wybierać, coraz mniej ciekawych ludzi. Autentycznie ciekawych, a nie pozerów.
Prawda...tez tak stwierdziłam bardzo duzo pozerow!
Basia jest tak pozytywna i zabawna, że ja mógłbym być w tej jej "poczekalni" byle mi tylko raz na tydzień coś poopowiadała 😅
Uroczo ❤
Rozwiązań samotności czasem nie szukamy, bo relacje mają złą sławę. Samotność kojarzy się jako lżejsza, prostsza niż relacja. Ma się pewność, bezpieczenstwo w tej jedynej dobrej relacji ... z samym sobą. Pełna wolności. Za chwilę się to zmieni, gdy samotność przyniesie długofalowe żniwo 😟
1:07:07 miłość z definicji to nie jest uczucie czy emocja tylko postawa życiowa wobec osoby której się ją ślubuje.
Dokładnie tego nauczyli mnie i żonę w naukach przedmałżeńskich. Nie uczucie, bo uczucia mijają. Miłość ma być decyzją
Określam siebie jako ambiwertyka odpalam sobie te cechy osobowości zależnie od sytuacji. Uważam tez że świetnie czuje emocji innych osób. Skłoniło mnie to do zabawy, polegającej na przyglądaniu się zachowaniu rożnych osób. Postarajcie się zburzyć smutny agresywny nastrój pani w sklepie small talkiem, często jej nastawienie zmienia się o 180*. Albo jak zachowuje się ekstrawertyk przy twojej introwertycznej postaci. Ludzie maja bardzo fajne karty poukrywane gdzieś za pazuchą, a na stole same jopki i 10. Warto rozmawiać i nauczyć się szybko odczytywać czy ta osobą jest warta nawet skinienia głowo. Ludzi jest dużo, jest cała masa zjebów i cała masa perełek ale tylko w naszym odczuciu.
Te twoje świetne czucie emocji innych jest spowodowane tym że mnie miałeś stabilnych rodziców którym się często zmieniały humory i na przykład wybuchali gniewem a chwilę później byli Radośni albo potrafili się z tobą bez powodu pokłócić i przez takie sytuacje nauczyłeś się tego, to jest trauma a nie umiejętność.
@@WaclawKotecki-m7d dzięki za komentarz
Zapowiada się świetna rozmowa 😊
Baśka jest świetna! Podoba mi się !
Szanowna Pani Basiu, chciałabym dorzucić do Pani ankiety pytanie o stan zdrowia. Czy danej osobie będzie lub nie przeszkadzała poważna choroba, albo niepełnosprawność. W tej kwestii już mam doświadczenie. Poruszam się z chodzikiem, mam padaczkę. To bardzo szybko zweryfikowało czyjeś faktyczne zainteresowanie. Bardzo pozdrawiam i życzę powodzenia
Wiem, o czym mówicie. Miałam to szczęście spotkać cudownego mężczyznę, przy którym nie czuję się samotna w relacji.
Jesli przychodzi odpowiedni czas dla nas na poznanie kogos do bliskiej relacji to on/ona sie pojawia - sposob poznania jest kwestia wtorna, to moze stac sie gdziekolwiek 😊
Taaa na białym koniu koło ryneczku Lidla 😁
Zgadza sie...ja moja pierwsza miłość poznalam...na balkonie
Na większość może całe życie nie przyjść czas aby kogoś poznać. To kobiety mogą sobie czekać bo kultura nie pozwala im podjąć inicjatywy ale facet musi być aktywny i pomagać szczęściu bo inaczej się nie doczeka.
taaa spada z nieba niczym szyszka z drzewka swiatecznego... hahaha co za tumany !
@@PiotrNowak-yh4ew heheh racja ale może żeby było bardziej kulturalnie powiem, ze to myślenie na poziomie dziecka z przeszkola... :)
dzien dobry, doceniam treść rozmowy, tylko mała uwaga i prośba : wymowa Pana prowadzącego jom zamiast ją , wszyscy mowiom zamiast wszyscy mówią, budujom zamiast budują relacje przez działanie, przed pracom zamiast przed pracą ...
Dawid jesteś normalny tak trzymaj ciekawa rozmowa 😊
Powtórzę komentarz spod poprzedniego filmu: Baśka wymiata.
31:50 Miałem taką sytuację - zwrotna obustronna poszła szybko ale to oboje byliśmy "na randce w ciemno." No nie pykło i tyle. Także może kończyć się pozytywnie. A tak całkiem na marginesie zauważyłem, że współczesne młode/sze kobiety nie potrafią flirtować. Zachwycać czy zaczepiać ciałem, urodą potrafią ale flirtować już tak niebardzo. Może to jest przyczyną? - przez to brak umiejętności spuszczania delikwenta na drzewo... ale z urokiem.
Świetna rozmowa po raz kokejny❤
wow, zmiany zmiany. super studio!
Świetny podcast, super ciekawy dobór gościa i tematu 😊
Rewelacja! Mozna sluchac i sluchac!❤❤❤
Aaa dodam komentarz, co mi tam.
Mam taką historię, że byłam bardzo w złym i przemocowym związku. Tak bardzo zostałam zraniona, że po jego zakończeniu obiecałam sobie, że od teraz będę siebie szanować i że nie będę już tak jak wcześniej patrzeć na wygląd.
Po kilku dniach założyłam tindera i po jednym dniu zaczęłam pisać z bardzo ciekawym mężczyzną. Mężczyzna ten w ogóle nie wpisywał się w mój typ jeśli chodzi o wygląd. Gdybym nie doświadczyła tych przykrych rzeczy wcześniej, które mi uświadomiły że wygląd nie jest tak istotny jak wnętrze pewnie w życiu bym nawet na niego nie spojrzała.
Do dziś jesteśmy razem i nigdy nie doświadczyłam tak bliskiej i pięknej relacji.
Dlatego informacja dla mądrych i świadomych kobiet - nie patrzcie na wygląd. :)
Dodam jeszcze, że nie znam bardziej męskiego mężczyzny, a ma on 174cm wzrostu.
To jest świetne. Zdać sobie z tego sprawę z tego, że są rzeczy ważniejsze niż wzrost 🙂
Dzień dobry słucham przed południem 😊Dawid jeżeli mogę tak powiedzieć po imieniu, ja również jestem fanem porównań Basi. To z makrela było super oraz tego dystrybutora😂Dziękuję za was oboje ❤
To co powiedzieliscie w czasie filmu 1.04.40 jest bardzo istotne Majace bardzo duzy wplyw na najblizsze zycie i to w perspektywie dalszej.Niedawno rozstala sie ze mna kobieta i dokladnie postapila w sposob o jakim mowi Basia. Nie dosc , ze niepowiedziala, a przynajmniej odnosze takie wrazenie, ze wiedziala o czyms o czym nie chciala mi do konca powiedziec to czulem, ze miala to zaplanowane mimo ze do konca 6 letniego zwiazku mielismy wspolne plany i bardzo ja kocham. Nadal. Mimo tego co zrobila i w jaki sposob. Minelo kilka miesiecy , a ja nadal nie potrafie tego zrozumiec wzmacniajac poczucie winy po swojej stronie i popadajac w coraz to wieksze problemy zyciowe i zdrowotne. Staram sie znalezc rozwiazanie dla siebie , juz nie dla nas, ale dla siebie w zrozumieniu sytuacji aby znalezc ukojenie. Boje sie jednoczesnie, ze to wywrze kompletny staly uszczerbek na mojej psychice Dodam tylko ze to byla jedyna kobieta ktora poprosilem o reke , po rozwodzie, a ona przyjela zareczyny. Bardzo wazny aspekt relacji nie tylko dlatego , ze aktualnie go przezywam. Tymbardziej, ze to czego ona oczekiwala i o tym rozmawialismy poczatkowo mi przychodzilo trudno , jednak pojawily sie bardzo realne wydarzenia , ktore pokrywaly jej potrzeby tylko w inny sposob. Nie strikte w jaki by sobie wyobrazala.. To czego sie boimy najbardziej , chociaz w moim wypadku ja zdaje sobie z takich sytuacji sprawe, to to ze ktoregos dnia z takiego spokoju i szeroko rozumianego bezpieczenstwa w zwiazku nadle moze nadejsc koniec .
dzięki za filmik
Pierwsze minuty i juz musze poprosic- nie uzywajmy tego okreslenia "druga polowka", detal, ale chyba dosc istotny, prawda? Jak zwiazek ma sie udac, jesli na starcie ktos ma nas dopelniac? Niezla presja. Jak rozstanie ma byc latwiejsze, jesli ktos odchodzi z nasza polowa siebie? Niezla strata. Co do samotnosci to akurat akceptacja samotnosci jest wspanialym punktem wyjscia do zmiany, to nie jest rezygnacja. To tak, jak zaakceptowac fakt, ze juz nigdy mozemy nie znalezc partnera- jesli jestesmy z tym pogodzeni to tym wieksza mamy szanse, zeby znalezc partnera i nie z wewnetrznego przymusu. Jesli aktualnie czujemy sie samotni to taki jest fakt i zamiast uciekac w rozwiazania moze warto to poczuc i byc z tym ok.
Wcześniej nie chciałam pisać nie pytana o opinię, ale teraz się odzywam, bo jestem ZACHWYCONA zmianami scenografi i ujęć kanału ❤ 👏 mega "bolało mnie" szczególne złe kadrowanie osoby mówiącej - przy dialogu zostawia się więcej miejsca PRZED osobą mówiącą, a nie centruje jej) i tło. Kanał od zawsze bardzo fajny, więc bardzo cieszy mnie dopracowanie wszelkich szczegółów. Teraz przyjemnie się nie tylko słucha ale też ogląda 👌🏻 Życzę dużo powodzenia i czekam na kolejne odcinki.
Święte słowa Pani Basiu, 🙏🧡🌹
Uuu! Z wielką ciekawością odpalam odcinek :D
Świetna ta Basia ,mimo że blondynka ;) . Doskonały wywiad ,dziękuję :)
Obejrzałem i powiem tak przerobiłem sympatię i Tindera i na obu apkach miałem randki. Na Tinderze poznałem kilka fajnych osób z jedną byłem nawet w związku. Prawda jest taka że jak jesteś zadbany, w miarę wyglądasz i masz gadkę to poznanie kogoś przez apki nie stawi problemu. Ale zbudowanie dłuższej relacji jest problemem. Pierwsza randka też często jest słaba. Jeżeli ktoś w ogóle ma problem żeby się umówić przez apke to stawiam wiele że przez to biuro też nic nie osiągnie... Bo jeżeli ktoś ma mega problem z umówieniem się na randkę przez aplikację to zazwyczaj oznacza że albo ma problem w komunikacji a wtedy na żywo zupełnie polegnie albo nie wygląda zbyt dobrze 🤷♂️ generalnie to biuro to może fajny biznes ale samo znalezienie komuś osób do kontaktu to zdecydowanie za mało.
Często ludziom dobrze się pisze a na żywo jest mega słabo. Powinniście odpowiednie przygotować ludzi na pierwszą randkę, bo często stres ich zabija, myślą że pierwsza randka to już praktycznie związek 😅
Ps. piszę to z perspektywy faceta 😉
Moja perspektywa faceta jest taka, ze pierwsza randka to zdecydowanie nie jest zwiazek. Dziewczyna moze sie szybko zauroczyc, ale do glebokiego zakochania sie potrzebuje 3-4 miesiace. W tym okresie chlopak absolutnie nie moze sie narzucac i nie moze byc latwy, to ona musi o niego powalczyc zeby sie zakochac. Szansa na udany zwiazek jest jak to ona po 6 miesiacach czesto pierwsza dzwoni, pierwsza pisze i pierwsza inicjuje spotkania.
Jak kiedyś słyszałam, "mężczyzna zaczyna się od 1.80 m a kobieta się kończy", to z moim 1.82 m jako (nie)kobieta nawet nigdy nie próbowałam kogoś poznać 😢
❤
A ja słyszałam,ze kobieta kończy się na 60kg😒
Co za beznadziejne zdanie....To w byciu z kimś chodzi tylko o wzrost czy wagę? Może przez pierwsze 5 minut jak kogoś widzisz....A później liczy się osobowość, zachowanie tej osoby, wspólne tematy itp. itd.! I chemia też, a ona nie zawsze zależy od wyglądu!
Polsce daję jeszcze tyle lat ile 50/5 latkowie będą na rynku pracy. Jak tylko oni odejdą, zawali się wszystko. Kompletnie wszystko padnie. Demografia już padła. Kultura. Relację. Zostali jeszcze ci ludzie, którzy utrzymują obecny system. Naprawiają rury, elektrykę, budynki, mosty. Po nich cały system legnie w gruzach.
Nic się nie zawali.
Będzie nas mniej? I dobrze. Mniej menelstwa
Ja mając 185 cm miałem już problemy przy pocałowaniu z kobieta 160 idealnie było by max 10% różnicy.
Zgadzam się, ale dla kobiety to też słabo jak musi tak wysoko głowę zadzierać...
Zgadza się. To nie są łatwe czasy dla relacji. Ciągła gonitwa za pieniądzem, za lepszym życiem niestety nie pozwala nam się w pełni skupić i cieszyć drugim człowiekiem. Dodatkowo powiedziałabym, że weszła jakaś nowa postawa egoistyczna w życie, bo każdy pisze, że trzeba się skupić na sobie i swoich potrzebach, że siebie pokochać itd.
No dobrze, ale jak tak każdy będzie tylko na sobie się skupiał to nie ma szans na żadną bliskość.
Tak wynika to z moich obserwacji.
Ludzie nie znajdują dla Ciebie czasu, bo a to praca a to trening a to coś innego a nie mają czasem nawet 1h w tygodniu na „kawę”. Myślę, że to jest trochę kwestia priorytetów dzisiejszych czasów. Jest za dużo możliwości, wszystkie tik toki i Instagramy pokazują bajkowe życie, co często jest złudne i nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością.
Jeszcze trochę i to kobiety będą klękać I prosić o rękę.
Basia to ogolnie spoko babka i fajnie sie jej slucha, ale wyklada sie gdy zaczyna powolywac sie na statystyki i badania. chetnie zobaczylbym zrodla tych badan i liczb, bo cos mi mowi, że niewiele maja one wspolnego z rzeczywistością.
Brakuje szybkich randek takich na żywo...
Szybkie randki są w każdym dużym mieście. Ale nie koniecznie da się na nich z kimś poznać i umówić na randkę 😊
Ja nie mieszkam w dużym mieście ale też nie na wsi 😀 i nie ma. Szkoda bo widać człowieka, czuć energię i można porozmawiać na żywo. Portale to dramat..
@@paniwiosna2560 Zgadza się ale jest presja bo masz 5minut i następny. Dla mnie to też jest słabe.
A z drugiej strony jak będziesz chciała skorzystać z biura to musisz do większego miasta dojechać na spotkanie :)
Szybkie randki są organizowane w dużych miasta. Można dojechać. Polecam, tak poznałam przyszłego męża ;)
@@eva.belle1 to super, pewnie należysz do ułamka procenta który w ten sposób poznał partnera do związku :)
Moim zdaniem lepiej jest poszukać pasji jakiejś niż szukać ludzi . Mając pasję zainteresowania zapisując się do klubów albo do kółek to ludzie sami cb znajdą o podobnych zainteresowaniach bo ludzie lubią ludzi podobnych do siebie i ta relacja ma szansę się rozwinać o ile ludzie odważa sie porozmawiać przez cześć wydajesz mi się jakąś znajomą osoba czy my przypadkiem się nie znamy albo cześc jestem .... I już pódzie rozmowa
Tak, w normalnych czasach, ale w dobie internetu możesz pielęgnować pasje samemu przez bardzo długi czas i uważać to za coś normalnego. Myślisz że nie potrzeba ci ludzi(realnych)a to jest pułapka.
wreszcie ktoś to powiedział! wg mnie skupianie się na poznaniu kogos do związku to już swego rodzaju patologia. Nie ma miejsca na organiczne tworzenie się relacji przez wspólne spędzanie czasu i powolne poznawanie siebie , tylko od razu zakładanie że musi się udać.
a co robić jak się ma pasje, ale bardzo babskie (tak, tam można poznać faceta ale w 99% geja ;) ) i w pracy się pracuje w babskim zespole i żonatych mężczyzn ;) Do tego w dobie Inetu ludzie przestali na żywo komunikować się
@@viktoriaovsiankina5038 masz tylko jedną pasję, w dodatku "babską"? Ciężko mi w to uwierzyć.
Wśród moich pasji są ludzie zajęci, albo moją inne wartości, jakkolwiek są super ludźmi to nie do związku. Gdyby sprawa była tak prosta jak piszesz to super...ale realność jest taka, że to jest będzie reguła gwarantująca sukces dla wszystkich, więc trzeba też innych rozwiązań, jeśli Ci zależy:)
Czy tam na końcu filmu była jeszcze jakaś puenta? Czy może takie urwanie było zamierzone?
Generalnie genialny temat, przesłuchałem od dechy do dechy.
Ghosting, to trzeba mieć coś z głowa i tyle w temacie, więc tego nie racjonalizuj (zmienianie historii i/lub nie odpisywanie).
Wystarczy powiedzieć/ napisać, że po prostu nie chce się dalej spotykać ze względu na to, że nie widzi szans na związek (i już podjęła/ -podjął ostateczną decyzję) i nie musi się dokładnie tłumaczyć - w sumie przecież - obcej osobie.
Wystarczy zachować się normalnie/ po ludzku i z szacunkiem, co chyba zaczyna być czymś wyjątkowo trudnym dla niektórych (czyli korzystając z prawa wyboru i poinformować o nim; nie ma szans i tyle, więc po co?).
W skrócie- takim ludziom, którzy stosują jakieś manipulacje, nie stykają któreś synapsy (więc w sumie mała strata, a wręcz zbawienie patrząc długoterminowo ;)
Zanotuj Basiu- nie stykają im któreś synapsy i należy im współczuć, ale nie racjonalizować takich zachowań (!).
Na początku dawałam taką informację zawsze. Po wielu razach, kiedy ktoś mi nawrzucał, naubliżał, bo nie byłam zainteresowana, przestałam tłumaczyć. Moim zdaniem takie reakcje są podłożem ghostingu
@@magdalenar9552 to racjonalizacja. Współczuję, ale to, że ktoś Ciebie źle potraktował nie może tłumaczyć dlaczego Ty źle potraktowałaś kogoś innego.
To również niedojrzałość emocjonalna. Poza tym nadal nie zmienia to faktu, że ktoś ma poprzestawiane w głowie- podajesz tylko jakąś prawdopodobną przyczynę, co mogło na to wpłynąć i to bardzo możliwe. Nadal jest to również zachowanie wysoce niemoralne.
Każdy czynnik zewnętrzny pozostaje czynnikiem zewnętrznym i każdy człowiek odbierze go inaczej (ze względu na swoją moralność/ kręgosłup moralny oraz filtry poznawcze, etc.).
Jesteśmy w punkcie wyjścia- jakby nie tłumaczyć (racjonalizować), to w sumie wychodzi na dobre, że ktoś tak postąpił...
Po części dobrze obrazuje to fragment piosenki:
"Chcesz dać ujścia cierpieniom zadasz cierpienie innym
Bliskim, niewinnym co przez przypadek wyszło
Stanęli na Twej drodze..."
A czemu oni winni?
A jak jakaś kobieta mnie oszukała i musiałem zakończyć relację, to-wg Twojego rozumowania- powinienem każdą nowo poznaną wpisać w telefonie jako: "Kłamliwa suka 34".
Tak?
No chyba nie bardzo...
@@magdalenar9552 twój błąd polegał na okazywaniu mężczyźnie strachu. Strach jest przez mężczyznę interpretowany jako wrogość. Nienawidzimy tych którzy się nas boją i gardzimy nimi jako 'tchórzami" nawet jeśli głowa myśli co innego to serce tak to czuje. Ja do dzisiaj pamiętam mądrą dziewczynę z przed 30 lat która na moją wściekłość zareagowała ...pocałunkiem w policzek takim na pocieszenie. Ze łzami w oczach dziękowałem jej za ludzkie potraktowanie i ...Boże ja do dziś jej i jej chłopakowi dobrze życzę. Najlepsze, że "warsztaty z męskiej psychologii" macie od paru tysięcy lat w kulturze - to są wszystkie te opowieści które my faceci cenimy, ale wy po prostu z reguły nie chcecie nic wiedzieć mimo że facet to konstrukcja prosta wiecie o nas jeszcze mniej niż my o was. Tylko z rzadka trafia się uczciwa mądra kobieta a "jej wartość przewyższa perły" jak mówi Biblia. W ogóle te stare teksty są za rzadko czytane a to przecież skondensowane doświadczenie setek pokoleń. P.S tym którzy stosują manipulacje styka więcej synaps niż pozostałym przestań się samopocieszać i samoafirmować bo wpadasz w pułapkę hipostaz czyli wiarę we własne kłamstwa.
@@magdalenar9552 zdarzało mi się odmawiać mężczyznom randki lub kończyć znajomość na jakimś portalu randkowym i dla mnie ten atak furii i obrażanie mnie, które po tym fakcie się zdarzało, było prawdziwą ulgą - słowa obcych ludzi nie ranią, a pokazywały mi prawdziwe ich oblicze, często chamskie i zupełnie odwrotne do tego, co wcześniej dany mężczyzna usiłował pokazać i ugrać.
Odpowiedź na Twoją prośbę 👍 i subskrypcja. I wielki 😘dla gościa. Bardzo wartościowy materiał i świetnie podany.
Baśka ,boska jesteś
Ja jestem na portalu i tam siedzą dwa typy facetów ale tacy co ich tylko jedno interesuje czyli zabawa ,albo tacy co gadaja o byłej i myślą że w magiczny sposób ktoś ich wyleczy,nikt dziś nie szuka relacji, ludzie boją sie angażować i jak pojawia sie jakiś problem to znikają.
Czyli masz zalew szczerych facetów i oni cie właśnie odrzucają. Każdego faceta najpierw interesuje seks a potem tłumi to w sobie kiedy widzi, że ma do czynienia z wrażliwą dziewczyną robi mu się jej szkoda, ona go rozczula jako szczera i nadmiernie odkrywająca się i stara się stłumić swoje żądze - tak wygląda proces zakochania się u faceta. A proces odkochania się wygląda w ten sposób, że facet zauważa że to była gra z jej strony a on zrobił z siebie durnia. jeśli on ci się zwierza to znaczy, że jeszcze nie zrozumiał jakie jesteście naprawdę. Także masz zalew szczerych facetów. No ale ciebie oczywiście szczerość nie interesuje bo sama nigdy nie jesteś szczera. Nie po to wiążesz się z facetem by rozwiązywać jakieś jego problemy tylko by on rozwiązywał twoje problemy w zamian za seks a zazwyczaj za obietnicę seksu.
@@pawemarciniak4929 ta jasne nie interesują mnie faceci co szukają tylko zabawy, a mnie twoje zdanie nie interesuje.
@@pawemarciniak4929 nie znam Pana, więc nie mam zamiaru się sugerować.
@@pawemarciniak4929 każdy ma prawo do własnego zdania z byłej kobiety trzeba się wyleczyć u Psychologa, a nie męczyć nowo poznaną osobę.
@@pawemarciniak4929 normalny dojrzały facet powinien myśleć o przyszłości i rodzinie a nie zabawie.
Matko bosko, Pani Basia Strójwąs ma niesamowicie podobny głos do Joanny Gutral i z zamkniętymi oczami obie Panie ciężko od siebie odróżnić :D taka mała dygresja.... a podcast bardzo fajny :)
Z osobą jest się dla tej osoby. Z całym jej "inwentarzem bagażu". Nieważne czy ma dzieci, problemy inne cuda. Trzeba być tyko szczerym. Ot tyle i aż tyle. Układa się to w całości. Wszystkie portale są do wywalenia. Wyjdźcie w świat, jesteście tego warte.
Super że nigdy nie korzystałem i nie korzystam z aplikacji randkowych ani społecznościowych to jest taki syf że nie rozumiem tego jak można się tym podniecać i korzystać jeszcze za to płacąc. Z drugiej strony nie potrzebuję nawiązywania nowych znajomości. Mam wyselekcjonowaną grupę znajomych i nie czuje takiej potrzeby by nawiązywać nowych znajomości i to jeszcze na siłę w aplikacjach.
Jeżeli mówomy o tej jedynej osobie, to ja znalazłam. Ale sekret jest w tym, że trzeba sobie to zamanifestowac. Trzeba byc na to gotowym I dojrzec do tego. Prawdziwa milosc przychodzi kiedy kochasz siebie
Prawdziwa milosc przychodzi wtedy kiedy jej sie nie szuka.
Basia jest The Best ❤💫❤
Fajny podcast, fajna kobietka. Współczuję ludziom, którzy mają problem z poznaniem kogoś ale wymagania dziś też są wygórowane to trzeba przyznać no i nie ufność jest bardzo duża w społeczeństwie. My faceci nigdy nie pojmiemy o co chodzi kobietom ale jedno jest pewne dick pic nie działa :D Pojmijcie to panowie tutaj trzeba więcej włożyć wysiłku. Z żoną dopiero teraz po 11 latach przeżywamy najlepsze momenty w związku, trochę dotarcie się zajmuje czasu, a niestety spore grono nie wytrzymuje początkowych etapów. Miałbym 100 powodów żeby się rozstać a poprzednich latach ale walczyliśmy i ta walka nas bardzo do siebie zbliżyła, trzeba tylko a może aż tylko, rozmawiać ze sobą. No dobra seks też jest bardzo ważny nie oszukujmy się, wygląd nie aż tak ale sprawy łóżkowe tak. W związku jest potrzebna chociaż jedna osoba, która potrafi się otworzyć aby druga mogła się otworzyć, jeśli nie ma takiej to się nie dogadacie.
Podpisuje sie😊
W jakiej częstotliwości należy uprawia seks w stałej relacji? I czy kobieta ma prawo odmówić? czy powinna się jednak zmuszać?
@@maamiss5561 w takiej kiedy się chce :D Nie znam jakie obliczenia trzeba zastosować aby było dobrze. Każdy ma obowiązki, jeśli są dzieci to jeszcze więcej więc jak są siły to 1-2 w tygodniu jest to bardzo dobry wynik. Zmuszać absolutnie bo i dla mnie jako faceta byłoby to niedopuszczalne, co ze mnie za mężczyzna że zmuszam swoją kobietę do seksu?! Ma ochotę to ja zawsze gotowy rano czy wieczorem, na nią mogę poczekać, jednak jest jedno ale... Zależy z kim jesteś w związku są tacy co nie czekają i zrobią to na boku i to jest słabe. Powiem jako mężczyzna i bardzo szczerze, każdy facet się masturbuje nie wierzę, że jeśli nie śpisz ze swoim facetem to on wytrzyma to napięcie no nie ma takiej psychiki i fizycznie jest to nie do wytrzymania na dłuższą metę, tak jesteśmy zbudowani nic nie poradzimy. Dlatego jeśli któraś kobieta uznaje, że facet nie może się masturbować czy ma ale do tego, że może ją zdradzać no to coś chyba trzeba z tym zrobić prawda? Jeśli się zmuszasz do seksu to związek raczej kiepski skoro nie ciągnie cię do partnera. Długi temat.
@@MrWyborowo Nie ciągnie mnie, bo partner unieważnia moje uczucia robiąc ze mnie niepełnosprawną intelektualnie. Zrzuca na mnie winę, mówi, ze powinnam coś z tym zrobić, że nie chcę seksu, bo "dorosły zdrowy mężczyzna ma potrzeby". W swoim postępowaniu nie widzi problemu. Tłumaczy to tym, że ja jestem uparta w swoich poglądach dlatego te jego odzywki bierno-agresywne, gdybym była bardziej potulna (zgadzała się z nim) nie powodowałoby to w nim takich werbalnych reakcji agresji.
@@maamiss5561 widzę, że problem poważniejszy tutaj. Psychoterapeutą nie jestem ale widzę, że coś jest na rzeczy. Pytanie jakie są te twoje "poglądy", że on ich nie akceptuje, a druga kwestia widać że on szuka uległej kobiety. Dwa mocne charaktery się spotkały i jest walka :) Pora udać się do specjalisty moja droga, on pewnie się nie zgodzi bo czemu on ma być winny i wydawać kasę teraz ale chyba nie chcesz żyć z takim facetem do końca życia. Ja z moją kobietą przeżyliśmy tyle awantur, że z tego się śmiejemy teraz. Nawet jak się zdarza coś w nerwach to staramy się nie podkręcać, każdy idzie w swoją stronę ochłonąć.
Tyle ze BMI mozna zmienic w miesiac czy kilka a wzrostu nie ;)
Kobiety od dzieciństwa utwierdzane są , że jest im dane. Powoduje to sytuację w której tylko te najbardziej zdeterminowane chcą i potrafią zmienić to BMI. Dlatego w tym kontekście rozmówczyni odzwierciedla " standard" czyli to jak myśli ogół. Poza tym w dobie lajków jest mała popularność ( BMI). Pozdrawiam.
WYBRAC NAJLEPIEJJ TEGO, KTORY ODPISUJE, NIE GHOSTUJE
POZDRAWIAM
Jak miło posłuchać piustaka z rana 😅
Cały czas się zastanawiam, dlaczego czuję rozdrażnienie, widząc napompowane usta.
Miłość , to nie handel !!! wymieniamy się swoimi zabawkami ?? to jest bardzo dziecinne . Pozdrawiam
to jest wlasnie te dzisiejsza milosc, glownie do 'piniendzy'.
Ludzie szukają rozwiązania na samotność ale ciężko je znaleźć... Bo jest dużo ludzi którzy ghostuja lub odrzucają