Ja jednak musze skomentować, że Wojtek to wysoko uprzywilejowana osoba otoczona wysoko uprzywilejowanymi osobami, ktore jedzą mu z ręki i te wszystkie gadki o "nie maniu kasy" są troche obraźliwe dla ludzi, ktorzy naprawdę sie zmagają, ciężko pracują i muszą dokonywać trudnych wyborów. Patrze na to pokolenie czterdziestolatków dorastajacych na warszawskich osiedlach, ktorym wydawalo sie, że żyją w gettach, podczas gdy mieli łatwy dostęp do mediów, bezcenny kapitał kulturowy i znajomości i jakoś nie mogę się utożsamić. Myślę, że i tak są nadreprezentowani, a ich talenty bardzo często są względne, za to podlane bogatym życiem towarzyskim.
Nie chcieliśmy nikogo obrazić. Racji trochę Pan ma, w tym sensie że ludzie z pewnych warszawskich klimatów mieli swoje koneksje i byli w pewnym tyglu. Natomiast słowo "przywilej" wykłada się na względności. Łatwo bić w mit bananowych dzieci, ale warto też pamiętać że w skali globalnej każdy obywatel Polski, a przynajmniej każdy posiadający ważny paszport jest osobą baaardzo uprzywilejowaną.
@@jakubzulczyk Ale muszę jeszcze dodać. Polska daje coraz mniej równych szans dla wszystkich. Wszyscy wiemy co robią ludzie sukcesu - skupują mieszkania, flipują. Różnice między osobą posiadającą nieruchomości, zwłaszcza w Warszawie, a taką, która ich nie ma są ogromne. Ta pierwsza nie musi właściwie pracować. Ta druga musi żyć na warunkach dyktowanych przez tę pierwszą. Stan przypominający feudalizm, o którym oczywiście nikt z warszawki na głos mówił nie będzie, bo zaszkodzą swoim interesom. Sam dostęp do nieruchomości w Wwa, po babci, rodzicach, teraz czy w przyszłości, daje ogromną przewagę. Więc powiedziałbym, że są lepsze i gorsze paszporty. Wiem, że to dziwny drift tematyczny pod wywiadem z pewnym lekkoduchem, który walczy ze swoim nałogiem, ale ten lekkoduch ma serial częściowo oparty na swoich losach i książki na półce, a ten ziomo na średniej krajowej (średniej, nie dominancie), który musiał zrezygnować z większości swoich marzeń ma ino Janka Śpiewaka, który wciąż ma więcej hejterów niż fanów i praktycznie brak reprezentacji w Sejmie. Oczywiście wiem, że gościł u Was i pan Wojtek i pan Janek. Cóż, dobre i to.
Dobra rozmowa. Nie ma co się oszukiwać każdy trochę romantyzmu w swoich pijackich epopejach ma, za to jego poziom zależy głównie jednak od tego z jakiego pulapu intelektualnego startował i ile komórek uśmiercić mu się udało. Myślę że tu trzeba tylko zaznaczyć że ten z konksjami w Wwa może spora część życia spędzić z kimś kogo nie można było nigdy nazwać bananem.
Mam mocny zgrzyt z tym odcinkiem. Nie podoba mi się jak Pan Wojciech romantyzuje swoją osobę i jednocześnie wyolbrzymia swoją nieudolność finansową robiąc z siebie ofiarę samego siebie, gdy tym czasem z pewnością nie jest osobą, która wylicza na jedzenie co do złotówki albo zgarnie coś ze śmietnika. Pomimo krótkiej polemiki poniżej na ten temat z Panem Jakubem, ja jednak obstaję przy zdaniu, że prezentowanie takiej postawy w mediach zwyczajnie ubliża ludziom, którzy naprawdę nie mają kasy i naprawdę nie ma w tym nic romantycznego. Również uważam, że uwidoczniła się tutaj iście warszawsko odrealniona perspektywa.
Pozdro dobre osoby tu Straznicy Wrazliwosci, apostołowie Milosci po naszemu i to polecamy, Milosc po "swojemu" i tylko przygladac sie życzliwie swoim czescią, i niech w nas bedzie coraz wiecej czesci ktore placa same sobie za bycie wyjatkowym soba, bo to wszystko jest w nas o nas. Wolnosc. Uzdrawiamy zranionego dojrzewajacego Mezczyzne i K9biete..aby czuć M do I Do Ł do O Do Ś Do Ć Szacunek, vivat takim wrazliwym inicjatywom❤🎉 z glowy do prawdziwego zycia, kazdy wie o czym mowa jak zostaje Sam.
Wstyd się przyznać ale nie znałam pana Wojtka. Bardzo się cieszę, że dzięki Wam poznałam! 🎉 Dziękuję za świetną (jak zwykle) rozmowę i poszerzenie horyzontów 🙌
Ej Pan Wojtek to syn aktora Stefana Friedmanna… ale mam pytanie gdzie on pracował, że w młodym wieku zarabiał 30 tys zł miesięcznie (na teraz to z 100 tys)
Chciałbym coś napisać, że nudy itd, ale wiem, że Pan Jakub jak na narcyza przystało kontroluje i sprawdza wszystkie komentarze więc jedynie pozdrowię widzów i bohaterów rozmowy. Elo!
Panie Jakubie, czy każdą potrzebę pisania, czy zamiłowanie do pisania można określić grafomanią? To chyba nie jest takie proste. Czy to nie jest taki sposób zawodowców żeby się trochę ponabijać z amatorów?
atmosfera jakby wszyscy siedzieli tam za karę. wypowiedzi suche, pozbawione emocji, jak z generatora; piłem, już nie piję - 4 słowa wystarczą aby podsumować wartość tego widowiska, można się rozejść
No ja tam za karę nie siedziałem. Nie rozumiem twoich zarzutów. Mieliśmy mówić z drżącymi rękoma i łzami w oczach a w tle miał leciec soundtrack z 'Titanica'?
@@jakubzulczyk to nie zarzuty, nie jesteśmy w sądzie; poza tym chciałbym żyć w świecie, w którym łzy, skoro o nich mówisz, byłyby możliwe bez wstydu i zażenowania; kto zrzuci z siebie skorupę i iluzję kontroli jak nie trzeźwiejący narkoman? na pewno nie normik, który nigdy nie dotrze do emocji, bo nie ma potrzeby; tak czy inaczej wasz podcast to sucha gadka pozbawiona jakby żywej namacalnej tkanki; btw jak gościcie kobiety to jest trochę lepiej
@@jakubzulczykja bym jeszcze puścił soundtrack z Gladiatora, a w tle za wami na ekranie Brave hourt i scena jak Mel puszcza z ręki te chusteczkę maltretowany w chwili śmierci patrząc na ducha żony w tłumie. Ps. Super rozmowa. Każdy naturalny, nie bierz do siebie glupot tu wypisywanych. Luz Jakubie
"Mój pierwszy ostatni raz" Wojtka Friedmanna kupisz na poodwyku.pl/
Ja jednak musze skomentować, że Wojtek to wysoko uprzywilejowana osoba otoczona wysoko uprzywilejowanymi osobami, ktore jedzą mu z ręki i te wszystkie gadki o "nie maniu kasy" są troche obraźliwe dla ludzi, ktorzy naprawdę sie zmagają, ciężko pracują i muszą dokonywać trudnych wyborów. Patrze na to pokolenie czterdziestolatków dorastajacych na warszawskich osiedlach, ktorym wydawalo sie, że żyją w gettach, podczas gdy mieli łatwy dostęp do mediów, bezcenny kapitał kulturowy i znajomości i jakoś nie mogę się utożsamić. Myślę, że i tak są nadreprezentowani, a ich talenty bardzo często są względne, za to podlane bogatym życiem towarzyskim.
Nie chcieliśmy nikogo obrazić. Racji trochę Pan ma, w tym sensie że ludzie z pewnych warszawskich klimatów mieli swoje koneksje i byli w pewnym tyglu. Natomiast słowo "przywilej" wykłada się na względności. Łatwo bić w mit bananowych dzieci, ale warto też pamiętać że w skali globalnej każdy obywatel Polski, a przynajmniej każdy posiadający ważny paszport jest osobą baaardzo uprzywilejowaną.
@@jakubzulczyk Obraźliwe to jednak za grube słowo, sorry. Może uwierające.
@@jakubzulczyk Ale muszę jeszcze dodać. Polska daje coraz mniej równych szans dla wszystkich. Wszyscy wiemy co robią ludzie sukcesu - skupują mieszkania, flipują. Różnice między osobą posiadającą nieruchomości, zwłaszcza w Warszawie, a taką, która ich nie ma są ogromne. Ta pierwsza nie musi właściwie pracować. Ta druga musi żyć na warunkach dyktowanych przez tę pierwszą. Stan przypominający feudalizm, o którym oczywiście nikt z warszawki na głos mówił nie będzie, bo zaszkodzą swoim interesom. Sam dostęp do nieruchomości w Wwa, po babci, rodzicach, teraz czy w przyszłości, daje ogromną przewagę. Więc powiedziałbym, że są lepsze i gorsze paszporty. Wiem, że to dziwny drift tematyczny pod wywiadem z pewnym lekkoduchem, który walczy ze swoim nałogiem, ale ten lekkoduch ma serial częściowo oparty na swoich losach i książki na półce, a ten ziomo na średniej krajowej (średniej, nie dominancie), który musiał zrezygnować z większości swoich marzeń ma ino Janka Śpiewaka, który wciąż ma więcej hejterów niż fanów i praktycznie brak reprezentacji w Sejmie. Oczywiście wiem, że gościł u Was i pan Wojtek i pan Janek. Cóż, dobre i to.
Jest Warszawa i jest Polska.
Dobra rozmowa. Nie ma co się oszukiwać każdy trochę romantyzmu w swoich pijackich epopejach ma, za to jego poziom zależy głównie jednak od tego z jakiego pulapu intelektualnego startował i ile komórek uśmiercić mu się udało. Myślę że tu trzeba tylko zaznaczyć że ten z konksjami w Wwa może spora część życia spędzić z kimś kogo nie można było nigdy nazwać bananem.
dzieki za kolejny odcinek i za wywiad z Friedmannem. jak zwykle dobra robota :) do zobaczenia na szklaku.
Te wywiady zawsze sa ciekawe i wazne, dobra robota
No w końcu odcinek
Tak można zaczynać tydzień:))
Mam mocny zgrzyt z tym odcinkiem. Nie podoba mi się jak Pan Wojciech romantyzuje swoją osobę i jednocześnie wyolbrzymia swoją nieudolność finansową robiąc z siebie ofiarę samego siebie, gdy tym czasem z pewnością nie jest osobą, która wylicza na jedzenie co do złotówki albo zgarnie coś ze śmietnika. Pomimo krótkiej polemiki poniżej na ten temat z Panem Jakubem, ja jednak obstaję przy zdaniu, że prezentowanie takiej postawy w mediach zwyczajnie ubliża ludziom, którzy naprawdę nie mają kasy i naprawdę nie ma w tym nic romantycznego. Również uważam, że uwidoczniła się tutaj iście warszawsko odrealniona perspektywa.
Pozdro dobre osoby tu Straznicy Wrazliwosci, apostołowie Milosci po naszemu i to polecamy, Milosc po "swojemu" i tylko przygladac sie życzliwie swoim czescią, i niech w nas bedzie coraz wiecej czesci ktore placa same sobie za bycie wyjatkowym soba, bo to wszystko jest w nas o nas. Wolnosc. Uzdrawiamy zranionego dojrzewajacego Mezczyzne i K9biete..aby czuć M do I Do Ł do O Do Ś Do Ć Szacunek, vivat takim wrazliwym inicjatywom❤🎉 z glowy do prawdziwego zycia, kazdy wie o czym mowa jak zostaje Sam.
Wstyd się przyznać ale nie znałam pana Wojtka. Bardzo się cieszę, że dzięki Wam poznałam! 🎉 Dziękuję za świetną (jak zwykle) rozmowę i poszerzenie horyzontów 🙌
no i wspaniale rozpoczal sie tydzien!
Ej Pan Wojtek to syn aktora Stefana Friedmanna… ale mam pytanie gdzie on pracował, że w młodym wieku zarabiał 30 tys zł miesięcznie (na teraz to z 100 tys)
Zakup książkę to się dowiesz :)
@@DanielDaniel-ou2wj Handlował walfem na plaży w Juracie
@@FanPawlaCzaku no i miał cztery budki z hamburgerami
Chciałbym coś napisać, że nudy itd, ale wiem, że Pan Jakub jak na narcyza przystało kontroluje i sprawdza wszystkie komentarze więc jedynie pozdrowię widzów i bohaterów rozmowy.
Elo!
W ogóle gdzie można to całe SOTI kupić?
Komentarz dla zasięgów ❤
Pier... nie o Szopenie
Jak ja lubię Pana Wojtka:)
będzie ebook?
Morgan Friedmann mój ulubiony pisarz
Co napisał ?
@@ewarudnicka399 Czterej pancerni i pies
@@FanPawlaCzaku Byłam pewna, że "Lokomotywę" i "Ptasie radio".
Kupiona. Czekam z niecierpliwością
Panie Jakubie, czy każdą potrzebę pisania, czy zamiłowanie do pisania można określić grafomanią? To chyba nie jest takie proste. Czy to nie jest taki sposób zawodowców żeby się trochę ponabijać z amatorów?
Przecież on sam jest grafomanem
Kojarzy ktos jak sie nazywal ten ynteligencki pej od recenzji podcastu którą wspominał Żulczyk.
Rysiek Taksi Drajwer
ciesze sie, ze p. Juliusz juz sie przeprosil z pisaniem
mistrz
Komentarz dla zasięgów 🎉
Bam🎉
Pozdrowienia dla prowadzących
Nieładnie, pozdrowienia dla prowadzących i gościa..
lubię słuchać typa. bardzo ciekawa osoba . dzięki
atmosfera jakby wszyscy siedzieli tam za karę. wypowiedzi suche, pozbawione emocji, jak z generatora; piłem, już nie piję - 4 słowa wystarczą aby podsumować wartość tego widowiska, można się rozejść
No ja tam za karę nie siedziałem. Nie rozumiem twoich zarzutów. Mieliśmy mówić z drżącymi rękoma i łzami w oczach a w tle miał leciec soundtrack z 'Titanica'?
@@jakubzulczyk to nie zarzuty, nie jesteśmy w sądzie; poza tym chciałbym żyć w świecie, w którym łzy, skoro o nich mówisz, byłyby możliwe bez wstydu i zażenowania; kto zrzuci z siebie skorupę i iluzję kontroli jak nie trzeźwiejący narkoman? na pewno nie normik, który nigdy nie dotrze do emocji, bo nie ma potrzeby; tak czy inaczej wasz podcast to sucha gadka pozbawiona jakby żywej namacalnej tkanki; btw jak gościcie kobiety to jest trochę lepiej
@@bartekbo9648 Trudno, na pewno gdzieś jest jakaś mokra gadka która spełni twoje wymagania co do wilgotności wypowiedzi. Pozdr
@@jakubzulczyk spoko, tak czy in. powodzenia
@@jakubzulczykja bym jeszcze puścił soundtrack z Gladiatora, a w tle za wami na ekranie Brave hourt i scena jak Mel puszcza z ręki te chusteczkę maltretowany w chwili śmierci patrząc na ducha żony w tłumie. Ps. Super rozmowa. Każdy naturalny, nie bierz do siebie glupot tu wypisywanych. Luz Jakubie
Pan Wojtek wielkie pozdrowienia!
panowie pisarze nauczcie sie korzystać z latexa i nie mówie tu o gumie, pozdrawiam
Mega Gość..:)
Oczywiście, ze mitologizujecie swoją przeszłość
"- postaw żeby prosto stała,
- a co ligerki wypadną?!"
I wszystko na temat.
Pan Wojciech wielki szacunek.
Od razu widac kto z tej trojki "aktorzy", a kto jest prawdziwy w swych uczuciach.
Co to znaczy?
Kto?
Odpowiedz sobie, nie chcę narzucać własnego zdania.
@@eithel85 daj spokój, to jakiś pijany maciuś tu troluje pod filmem
Pan (żul)czyk jest "alfą, omegą, hymnem, kolendą...oto cały ty!
Warszfka cię akceptuje bo chce widzieć, że ich życie to "ślepnąc od świateł", ogólnie słowem czytelnika twoje książki to grafomaństwo!
Czytaj lepsze chlopie, proste
A ten żul w nawiasie to po co złośliwy padalcu ? Odpowiadanie na własne komentarze jest żałosne. Sfrustrowana mendo 😅
@@OkrutnaRzeznia nie wiem o co ci chodzi.
Nie miałem i nie mam nic wspólnego ze wsią, więc ten chłop jest zbędny.
@@macklim6128 powodzenia panu z miasta z taką interpretacją rzeczywistosci :)