SPOWIEDŹ ALKOHOLIKA - Nie lubiłem alkoholu
HTML-код
- Опубликовано: 6 сен 2024
- WESPRZYJ MOJĄ TÓRCZOŚĆ
tipply.pl/u/Sm...
patronite.pl/s...
Subskrybuj mój kanał: / puzon i smak nowego Życia
INSTAGRAM: / smak_nowego_zycia
FACEBOOK: / wojciech.slupczewski
Fajna, wartościowa rozmowa, o nałogu bez straszenia i w miłym klimacie, choćby jedna osoba poszła na terapię z intencją wyzdrowienia to już będzie sukces. Puzonku bardzo dobra robota ☺ , słucham Twoich rozmów zawsze z wielką empatią, jest tak swojsko, po ludzku na Twoim kanale, prawdziwe życie
To jest błąd, na wskutek picia alkoholu się zdycha a nie zapija. On gada głupoty bo jeżeli masz uszkodzone podroby od picia to się zachlales, padaczka alkoholowa też. Wszystkie te choroby sa następstwem picia które powoduje alkohol.
Częste ciągi alkoholowe wcześniej czy później zakończą się padaczka. Jeśli bardzo dużo się pije wody przez 10 dni wystarczy to padaka gwarantowa. Mowie to o piciu 1.5 l wódki dziennie
@@kriss17071989 no dobra a pijąc kilka piw dziennie można dostać padaczki ?
Daniel niesamowity człowiek oraz terapeuta. Super posłuchać
Należy zaznaczyć, że to niby kojenie nerwów przez alko jest tylko chwilowe, bo tak naprawdę długofalowo powoduje podniesienie hormonu stresu
Lubię Pana słuchać bo Pan jest taki szczery -dziękuję ❤
💥👍💥👍💥👍💥👍💥👍 co tu pisać czas żyć pozytywnie a każdy ma sposób na swoje życie nie ma jaki za co osądzać tylko trzeba gratulować i cieszyć się z innymi że coś wyszło . Pozdro.
Super odcinek mój mąż jest świeżo po terapii nie pije od czerwca życzę mu trzezwosci. Terapia dla alkoholika jest nie zbędna dlatego że sam sobie nie poradzi. Pozdrawiam Puzon serdecznie .
Bzdura,samemu można sobie poradzić
@@sebastianrosiak4289 oczywiście że można...tylko co dalej z twoimi emocjami...abstynencja to jedno a trzeźwość to zopelnie coś innego
@@magier0007 Na terapii uzależnień nie pomogą uporać się z emocjami, wiem na własnym przykładzie. U mnie przyczyną (między innymi) picia było to, że żeby wejść w relację damsko-męską musiałam się napić, żeby zmusić się do seksu. A potem jak się zamroczyłam, znieczuliłam - to ten seks jakoś poszedł. Potem musiałam się napić, żeby kaca moralnego zalać. na terapii powiedzieli mi, ze mam zrezygnować z facetów i z jakichkolwiek związków. To zamiecenie problemu pod dywan. Bo wiem, że bez seksu żaden facet ze mną NIE będzie. Z założenia jest przymus, powinność. I co dalej? jak żyć? Owszem - związek nie jest celem życiowym, ale dobrze gdyby problem był zterapeutyzowany. A pani terapeutka załamała ręce - brak narzędzi. Potem poszłam do innych (kilku) terapeutów (już nie od uzależnienia) to też nie wiedzieli co z tym fantem zrobić. Poziom terapii jest fatalny, na terapii można sobie pogadać, ale rozwiązania się nie dostanie.
Z całym szacunkiem dla gościa, ale skoro prowadzi ośrodek, to powinien być teoretycznie dobrze przygotowany.
Dwie sprawy:
1)
Depresanty to grupa środków psychoaktywnych działających depresyjnie na ośrodkowy układ nerwowy tzn. uspokajająco, relaksująco, usypiająco, przeciwlękowo i spowalniająco. Głównymi przedstawicielami depresantów są opiaty (np.heroina, morfina), benzodiazapiny a także alkohol. Przeciwieństwem depresantów są stymulanyty (np.kokaina, amfetamina), które również mogą powodować depresję przy uzależnieniu.
Nie należy łączyć działania depresantów z objawami depresji, jednej z postaci zaburzeń afektywnych, bo są to pojęcia niezwiązane ze sobą. Na przykład: antydepresanty jako leki stosowane w depresji, nie mają działania antagonistycznego w stosunku do depresantów. Przeciwieństwem depresantów są stymulanty a nie antydepresanty : )
Alkohol należy do depresantów, ponieważ spowalnia funkcje układu nerwowego a nie dlatego, że powoduje depresję aczkolwiek systematyczne picie wywołuje lub nasila depresję tylko wtedy, aby wyrażać się poprawnie, należy powiedzieć, że alkohol ma działanie DEPRESJOGENNE - w znaczeniu powodowania depresji .
2) Może Pan wyrządzić krzywdę twierdzeniami, że alkohol nie może zabić i nie można zapić się na śmierć. Można. W dużej dawce alkohol powoduje utratę świadomości ale może również spowodować śmierć. Średnia śmiertelna dawka alkoholu we krwi to ok 4 promile. Jest też wiele przypadków zgonów młodych osób, które wypiły z tzw. gwinta pół litra wódki w ramach np. zakładu.
Kolejna super rozmowa, gdy przylece do kraju, sprobuje odwiedzic to przyjemnie miejsce
Bardzo fajna rozmowa, pozdrawiam
Byłego alkoholika, był alkoholikiem jak pił, to jest takie szufladkowanie, Pan Rober Rutkowski świetnie to wytłumaczył. Pozdro!
Dziękuję Puzon
Super wywiad chłopaki 😊 pozdrawiam Slawek
jak nie da się zapić ? Jaka jest dawka śmiertelna alkoholu? Słabo
Jest piątek, jest Puzon
Chciałem puścić w nocy ale przyjechałem do Polski i tak byłem zachwycony rodzina że wyleciało mi z głowy 🤦
Bo to jest dla tych co diabeł ich w weekend odwiedza😅😅😅
Ano wlasnie... u niektórych ludzi przekora jest siłą napędową. Mnie tez pomogla (oczywiscie terapia itp przede wszystkim) na zasadzie: "Ja nie dam rady? No to patrz!" 😃 Sztuka w tym, zeby uzywac tej supermocy w dobrym celu.
Super wywiad
Nie zgodzę się że bez pomocy innych nie można wyjść z tego, i że skoro potrafi rzucić się samemu ten syf przykładowo po 20 latach picia to według niego nie było się alkoholikiem.... A kim? Hobbystą? Hobbystą? Tu akurat chyba zadziałało to zboczenie zawodowe, że chce się uleczyć każdego bo bez tego nie da rady osoba wyjść....
Lecimy z tym!
👍
👍👍👍👍
Co jest? Gościu mówi że był na terapii i do dziś nie pije ale to nie jest dobra terapia.... Terapeuta mówi o tym że jakaś terapia według niego nie jest dobra mimo że zadziałała, a tylko dlatego tak mówi bo ma swój ośrodek, no i przecież tam tylko można się wyleczyć, odizolować i będzie fajnie 🤦 takie osoby właśnie zniechęcają ludzi do walki z tym świnstwem, bo ktoś wejdzie na jego stronę zobaczy cenę 7tys za 14dni, zobaczy że to jest jego prawie cała pensja, ma rodzinę i nie ma kasy na taką terapię, to pomyśli... A ujjj z tym, skoro nie da się inaczej to wgl tego nie zrobię. Do tego myślę że o osobach które się zgłaszają to mówi się pacjent, osoba potrzebująca a nie klijent 🤷🏼♂️
Ja oststnio kupiłam sobie whisky 0,7 i w trzy dni pusta butelka😢
Chcę w końcu wesprzec,ale jakiś glupi blad mi wyskakuje i nie moge oplacic blikiem. 😢 Pozdrawiam Puzon!
@@popeczek6436 w tipli możesz wesprzeć
💜
Ale gość pierdoli bzdury, że on sam nie umiał wyjść z alkoholu to nie znaczy że nikt nie umie :) ja nie pije od 8 lat sam rzuciłem a byłem w stanie nieważkości ;)
To typ człowieka który wie lepiej. Do tego ten spokój, uciekam....
@@matialigator2997ma ośrodek i nawija makaron, wszystko nie działa tylko zamknięcie się u niego🤦 Do tego nie ufam osobą które chcą pomoc gdy nazywają mnie klientem swoim.....
Siema Puzon
@@filiplach5597 siema
E tam czasem trzeba się napić, poza tym alkohol nie jest dla głupich ludzi.
🤣🤣🤣🤣🤣