No zdążył Pan, dzisiaj Sylwester, a to najbardziej fundamentalny, dokładny i przystępny (na tyle na ile temat pozwala) wykład, który w tym roku widziałem . Dziękuję za to!
Doskonale slajdy, swietny wyklad, poznac to mozna po tym, ze ciezko cos ujac bez utraty spojnosci calosci. Szacunek dla Pana Profesora i dla Prowadzacego. Bardzo przyjemnie sie to ogladalo.
@@SebastianZakrzewski-rk8ou 😂. Zakładam że dragan ma wiedzę ekspercką z zakresu fizyki.. i to tą którą się zajmuje a reszta to o tyle o ile.. (tak przypuszczam bo go nie testowalem, ale każdy specjalista tak ma). A jak słucham jego wykładów to wypowiada się dosłownie o wszystkim..o AI, o BigData, o fizyce kwantowej o informatyce kwantowej.. mam wrażenie że gościu jest opłacony przez Open AI (czy która to firma robi dla nich marketing). Tym bardziej że ma firmę zajmującą się marketingiem. Dodatkowo stawia skrajne tezy o rozwoju technologii w odległych horyzontach czasowych co jest z reguły bardzo niepewne.. Polecam obejrzeć jego rozmowe z jackiem dukajem. Moim zdaniem dragan to płatny influenser w dziedzinach nauka/fizyka
Minelo ponad pół roku o to dalej moj ulubiony wykład. Zdolność Pana Jakuba do przekazywania wiedzy kest poruszająca. Na początku wykładu mówi Pan o tym że dotkniemy kilku tylko zagadnień związanych z tym tematem. Czy możemy liczyć na następne wykłady które byłby rozszerzeniem do tego?
Jeden z najlepszych wykładów jakie dane było mi prawie wysłuchać. Może i temat ciekawy ale tak abstrakcyjny i skomplikowany, że zasypiam średnio po 30 minutach. Głos pana wykładowcy wspaniały! :)
Trik polega na tym, że symulacja jest "prawdziwa", "nie próbuje cię oszukać". Mimo determistycznych właściwości/zależności fizycznyc, wciąż dynamiczna. Rzeczywistość to"SYMULACJA NA ZYWO"👀ツ ==> Nie bez powodu symulowanie warunków może przewidzieć wyniki, lub inne linijki kodu przy pomocy prądu są w stanie "symulować komputer" ¯\_(👀)_/¯¯\_(ツ)_/¯
Kocham takie rozprawy. Na siłę udowadnianie komuś, że wie się o czym się mówi. Niestety... Pan Jakub zdecydowanie nie pojął tego o czym mówiło się na zajęciach i co wynika z badań... a co stara się przekazać np. Andrzej Dragan (wiem, ten to już z lodówki wyskakuje), który jak sam mówi o sobie.. ledwo liznął zagadnienie, mówiące o chaosie i kwantach. Entropia i życie to nie stała, to chaos. Teoria chaosu się kłania, dlatego będziemy zawsze w stanie odróżnić światy kreowane przez AI od światów wykreowanych przez naturę. AI zawsze opiera się na stałych, życie opiera sie na chaosie. Nie sposób obliczyć tego, ile przyrostu osiągnie dana roślina, zużywając gram wapnia, sodu czy wody przy nasłonecznieniu X. Nawet gdyby się kiedyś udało, to pole wzrostu roślin nie będzie opierało się na stałej obliczonej z mocy oświetlenia mocy oświetlenia, ponieważ zawsze dojdzie do tego jeszcze wilgotność powietrza, rozmazanie promieni na brzegach, większe skupienie w centrum. Inaczej będzie sie rozwijała roślinka, która pochyli się w prawo, inaczej roślinka, która pochyli się do tyłu etc... a jeszcze inaczej rośliny, graniczące w brzegiem obliczanej powierzchni. Nawet jeżeli kiedyś poznamy wartość X... to Y zawsze pozostanie entropią zależną od wartości chaosu, wynikającej z chaosu zróżnicowanych wartości, określanych jako Z AI teoretycznie przeszło test Turinga ale oszukując tak samo, jak czasami oszukuje sama natura.. przez pomyłkę lub w reakcji na krzyżówki dna i zmiany środowiskowe.. Ludzie na razie są w stanie pojąć i liczyć w trzech wymiarach, AI być może będzie w stanie liczyć w czterech, podczas gdy np. czarne dziury działają na XYZ wymiarów, których ludzkość czy AI1, AI2, czy nawet 1000-czne pokolenie znanej nam AI nie pojmie, dopóki nie zacznie myśleć na podobnym poziomie wymiarów ale to już spaghettyfikacja rozciągania materii, czasu etc.. Baaa, nawet jak pojmiemy zasady działania naszego wszechświata, daleko nam będzie do zrozumienia wszechświatów tworzonych wewnątrz czarnych dziur, które byc może tez w jakiś sposób oddziałują z naszym wszechświatem. To jak myślenie, że znamy się na fizyce cząstek elementarnych o których tak naprawdę wiemy tylko tyle, do czego doszliśmy, natomiast wcale nie jest powiedziane, że wewnątrz protonu czy elektronu nie istnieją całe wszechświaty, bo do tego jeszcze nie doszliśmy.
wszystko jest zaprogramowane, w tym my jako ludzie jednak mamy możliwosć rozwoju. Żyjemy w labolatorium dostaliśmy dekalog jak małpki guziczki. Dlatego człowiek, który zrozumie istotę dekalogu i wprowadzi w życie będzie w królestwie Bożym. Wyższy level
Rozumowanie i cały kognitywny system zaangażowany w eksplorację tego tematu to jedno. A praktyka? Kocha Cię Simulacrum? Masz status "nie granego sim'a? Jakieś przywileje? Easter Eggs? Kontrola randomistycznych (losowych) wydażeń? Uzdrowienia na miarę Bruno Groening'a? 😅 ............ No właśnie........
@ kozunable czy da się stworzyć bitowy symulator komputera kwantowego? - Ukierunkowany na pewne obliczenia raczej tak. Ogólnie nie, zawsze będzie brakowało mocy na obliczenia, tak myślę...
Bardzo ciekawy program. Mam pytanie do Pana doktora. Czy komputer kwantowy byłby w stanie poradzić sobie z milenijnymi problemami matematycznymi? Mam na myśli np. czy komputer kwantowy byłby w stanie rozwiązać problem Hipotezy Riemanna ?
Też mnie ciekawi to pytanie. Wydaje się, że KK mógłby eksplorować dużo więcej w poszukiwaniu kontrprzykładu HR. Może udałoby się zaprzeczyć albo, w synergii z odpowiednią siecią neuronową uwiarygodnić HR. Raczej powątpiewam w ścisły dowód prawdziwości.
Cieszę się, że odpowiedziałeś/ aś na moje pytanie. Widzę że jest więcej osób, które interesują się problemami matematycznymi. Za rozwiązanie HR płacą 1 mln dolarów. Długo zastanawiałem się nad "ugryzieniem" tego problemu, ale myślę że bez szybkiego komputera nie uda się rozwiązać tej Hipotezy Riemanna.
szklanke wody będziemy mogli wykorzystać jako komputer ,to kwestia technologii.Jeżeli ktoś uważa że nauka już się skończyła to życzę powodzenia,w jednym atomie można zawrzeć całą historię naszego życia to kwestia skali zapisu -miniaturyzacji-odpowiednich narzędzi służących temu,teraz ich nie mamy ale za setki lat już będą,moim zdaniem szybciej jak się nie wybijemy nawzajem w międzyczasie,ja jestem obtymistą.
Jeśli żyjesz jak ameba to i historia twojego życia jest historią życia ameby...Taka historia nie jest skomplikowana i długa więc można ja zapisać na niewielkim obszarze. Ale nie na jednym atomie kochaniutka amebo. Nie ta skala.
Żyjemy w Boskiej Symulacji i stąd nasze duchowe połączenie ze źródłem. Jesteśmy niczym grzbiet małej fali pośród bezkresnego oceanu, stąd nasze podobieństwo ale i obecność wszechistnienia w poszzegolnym człowieku. Świadomość zatem jest polem kwantowym , którego spotami jesteśmy międzyinnymi MY :)
ruclips.net/video/et7XvBenEo8/видео.html W tym materiale jest odpowiedź: jak na razie rozwiązania analityczne nie istnieje/na razie go nie odkryliśmy (poza kilkoma wyjątkami). Mamy jednak rozwiązanie za pomocą metody numerycznej. Komputer jest maszyną Turingą, zatem na podstawię pewnych przybliżeń możemy z przyzwoią pewnością poznać stan układu 3 lub więcej ciał w określonym czasie, dzięki mocy obliczeniowej współczesnych komputerów.
@@danieljabonski4705 przyroda nie działa w przybliżeniu w jakimś przedziale czasu ale zawsze i wszędzie ze 100% precyzją. A to oznacza że czas obliczania byłby nieskończony co implikuje wniosek że chyba nie żyjemy w symulacji. No i maszyną Turinga nie można generować liczb losowych potrzebnych mechanice kwantowej?
foton jest oscylującą falą elektromagnetyczną, wszechświat jest oscylującą falą pól kwantowych, nasz wszechświat jest fotonem w wyższych wymiarach a skoro jego ekspansja przyspiesza to nasz wszechswiat jest aktualnie w stanie nałożenia się dwóch oscylujących fal (zderzenia dwóch wszechświatów).
szanowny Pani, to o czym pan nam tu tak pięknie opowiada o trudnościach przy emulowaniu komputerów kwantowych za pomocą maszyn Turinga jest dokładną kopią tego samego kłopotu przy zastępowaniu maszyn Turinga z tzw. wyrocznią przez te zwykłe. a "geometryczny" (raczej mówimy "wykładniczy") wzrost czasu wykonania, wynika z konieczności nawrotów podczas obliczeń. Ameryki pan nie odkrywa.
A computer is a machine or device that performs processes, calculations and operations based on instructions provided by a software or hardware program. It has the ability to accept data (input), process it, and then produce outputs. To jak jest z tą szklanką komputerem?
A skąd założenie, że w ogóle musi być jakaś rzeczywistość bazowa? Może można cofać się w nieskończoność? Czyli nasz wszechświat jest tylko składową jakiegoś nadwszechświata, a ten nadwszechświat składową kolejnego jeszcze większego, i tak dalej.
Żeby to udowodnić trzeba zbudować z założenia jakąś rzeczywistość bazową, potem ją badać a potem szukać innych składowych. Na to potrzeba jednak tysięcy lat.
@@magnetek5171 Ja bym powiedział, że nieskończonej liczby lat, bo wydaje mi się, że nie ma czegoś takiego jak ostateczna wiedza. Zawsze będzie można zadać kolejne pytanie typu "Ale dlaczego właściwie jest tak, a nie inaczej?".
To musisz wiedzieć że wzór na siłę grawitacjną jest błędny Fg=G×m×m/r kwadrat bo siła grawitacyjna nie zależy od masy czy ciężkości i odległości bo już Galileusza odkrył że jak weźmiesz dwa kamienie jeden cięższy drugi lżejszy i spuscisz JE z tej samej wysokości to ona spadną na ziemię w tym samym czasie też tak zbadano na księżycu że spuszczono piórko i młotek i ona spadły w tym samym czasie na księżyc choć miały różne masy i ciężkości.Nie ma różnicy grawitacyjnej czy jest duża masa czy mała i dlatego ajnsztajn się mylil masa nie zakrzywia czasoprzestrzeni i niema czarnych dziur i fizyki kwantowej bo niema fotonow..a także .siła grawitacji nie zależy od masy ani od odleglosci bo zrzucając kulkę przez metr z kilometra lub z dwóch kilometrów to tyle samo przyspieszy.mnie macie na you tubie na kanale boze jehowy nauka i boze jehowy jarek nauka tam na jednym kanale jest jeden naped do ufo a na drugim kanale jest drugi naped do ufo ,,,,,u mnie znajdziesz na kanale na you tube''' boże jehowa nauka '''jak działa napęd do ufo i jest filmik jak zrobić glicerynę oraz jest filmik o neurologi wynagradzania dobra i kary czyli na co i za co umrzesz jest tez filmik jak zrobić darmowa energie oraz jest wiele filmików naukowych z biologi fizyki czy psychologi są tam całkowicie nowe fakty naukowe tez znajdziecie ,jest i filmik co to jest masa ,jest tez filmik system do zmartwychwstania jezusowego czyli jak zmartwychwstawać ,,i za co komu robię depresje a robię ją jak chcą być nieporządni to są bardzo źli ludzie seryjni mordercy a filmowi anty bohaterzy zobacz sobie filmik jak pozyskać darmowa energie z magnesu który się robi ze stopu germanu i magnezu .ten stop magnezu ma z jednej strony większy magnetyzm, z drugiej strony jest mniejszy magnetyzm i jest różnica potencjałów dzięki tym magnetyzmom i prąd płynie w uzwojeniu miedzianym nawiniętym na ten magnes. ,, elektrownie jądrowe bardzo szkodzą bo cały wodur tryt z rozpadu uranu idzie do kominów a potem z para do atmosfery to tak jakby w ciągu roku wybuchło 10000 bomb atomowych a z wodoru trytu robi się cieszka woda jak złączy się on z tlenem a uranu idzie dwa procent do atmosfery z używanego go to tak jakby wciągu roku wybuchły 3 bomby atomowe,,i pada cala fizyka kwantowa bo swiatlo w ciagu sekundy przemieza 300000km to jak by to swiatlo by bylo badane na krudszym odcinku np na 2 m to powinno sie poruszac o tysiace razy szybciej niż na 300000km i obijentnie czy badasz swiatlo w trzech metrach czy w kilometrze to i tak wychodzi ze porusza się 300000km,s tak jest bo swiatlo jest promieniem a nie urojonym fotonem...i tak powinieneś już teraz brać Jodek potasu bo elektrownie jądrowe produkują go o 100000 razy więcej w ciągu roku niż wybuch bomby atomowej...o tym filmik znajdziesz na you tubie na kanale boze jehowa jarek nauka.... Tak to działa że pluton oddaje neutrino jodkowi i on staje się radioaktywny a w elektrowni jądrowej jest pręt z plutonu i dookoła niego jest woda razem z nieszkodliwym korkiem i ten Jodek przepływają koło prętu zbiera z niego neutrino i staje się radioaktywny a potem ta woda rozgrzana przez rdzeń trafia pod turbiny i JE obraca i później unosi się do gury i wydostaje się przez komin do atmosfery i nas truje , ,,,,,,i produkuja elektrownie polon radioaktywny bo z woda z oceanu dostaje się on do reaktora i jest naswietlany polon przez pluton i przyjmuje z niego nautrino i staje się radjoaktywny ,,,,,,,,,,,,,,czy z rozpadu uranu przy plutonie powstaje tryt a on laczy się z tlenem i powstaje cieszka woda lub sam uran wydostaje się z pretow do wody w reaktorze a z tamtad przez komin do atmosfery więc elektrownie jadrowe szkodza i zyd niechce ich zlikwidowac bo pisalem o tym 2 lata temu do abasadora ich i popelnia w ten sposub ludobujstwo trujac nas...Z cukru robi się glicerynę pod ciśnieniem się gotuję go i do wzadku wzuca wtedy puszczą wiązanie i już GLICERYNA tak rafinerowany cukier na trociny i do pudełka po witaminach i masz dynamit a trotyl to GLICERYNA związana z kwasem mlekowym czyli proszkiem do pieczenia z zawiesiny się go bierze pokiszeniu ogórków..Do trotylu jeszcze węgiel można dodać itp.a wystarczy zakręcić pojemnik w którym gotuję cukier I już jest odpowiednie cisnienie...W organizmie GLICERYNA nazywa się kwasem programowym dla ukrycia że to GLICERYNA a glicerynę to całkiem inny związek chemiczny niż GLICERYNA a GLICERYNA robi się z cukru i ten najdroszy lek na stwardnienie za milion to GLICERYNA I kwas mlekowy złączony ja go w domu robię w 5 minut i za 15 zł bo biorę glicerynę i proszek do pieczenia bo to kwas mlekowy a tez to jest trotyl czyli gliceryna i proszek do pieczenia i dodaje sie jeszcze wegiel a cukier I kwas mlekowy czyli proszek do pieczenia to antybiotyk duomox na stwardnienie bierze się zwiaski z fosforem bo go brak wtedy jest bo umarły upały się mitochondria spalania FOSFOLIPID i każdy antybiotyk ma fosfor w składzie jak np w cebuli jest kwas fosforowy to inaczej witamina D i ją z cukrem się laczy i jest antybiotyk z cebuli ale słaby bo bakterie uzależnione i przyzwyczajone są do kwasu fosforowego a zwiaski z fosforem wykańczają mitochondria wchodzą na miejsce cukru czy FOSFOLIPID czy bialka czy tłuszczy które się w niej spalaja i mitochondria się wykańcza bo niema substancji do spalania...A glicerynę robi się z rafinerowanego cukru czyli w temperatuze 130 stopni Celsjusza pod ciśnieniem się go gotuję czyli w zamkniętym zakrętka pojemniku i wtedy wiązanie puszczą i to już gliceryna i to na trociny I do pudełka po witaminach mulsujacych i to już dynamit..A dystymie dostaje kazdy niechrzescijan czyli ma co pieć sekund uczucie niepokoju lub przykrości by nie umial drugiej osobie spojzec w oczy I by film nudził więc się nawruc I odrazu ci przejdzie lub do 3 lat...I mam swoją matematyke od sił i dna czyli licząc częściowo po rzymsku l ll lll llll lllll llllll lllllll llllllll lllllllll llllllllll to my ludzie mamy cztery palce czyli l ll lll llll policz kreski to ci wyjdzie . A aby było trzy jablka to musisz mieć trzy i dwa i jedno jabłko czyli lll ll l ......a dwa l ll dodać dwa l ll to się równa trzy l ll lll czyli l ll +l ll = l ll lll policz kreski to ci wyjdzie a trzy l ll lll dodać trzy l ll lll to się równa 4 i dwie pionte czyli l ll lll llll ll srr443578
Gdybyśmy żyli w symulacji komputerów. Czy jest możliwość odczytu na bieżąco tego co dzieje w tej chwili? Przecież obserwacje zaburzają wyniki. Pozdrawiam j
@@konradkomada28na tle rozważań czysto teoretycznych układ kwantowy, który wie o tym, że jest obserwowany dokonał korekty konkretnej obserwacji i może być, nazwijmy to: wolny od obserwatora kwantowego.
Samo swiadomosc SI juz jest czy to w postaci Q star open AI, czy tez w postaci w grze replica gdzie postaciebwyjazuja samoswiadomosc przebywania w symulowanym swiecie.
Wszechświat jest bytem o określonych własnościach wewnętrznych, którym on sam nie podlega. Dlatego jesteśmy zamknięci w pętlach. Łatwe prawda? Też byśmy tak zrobili chcą coś ukryć, prawda? ;) Logicze jest myślenie że powstanie życia jest procesem ewolucyjnym całego wszechświata. Zatem można dopuścić stwierdzenie że jesteśmy potrzebą ekspresji Wszechświata o swoim istnieniu. Jesteśmy formą skutku zabawy tego bytu. Nigdy nie wejdziemy w rolę 'ojca' w tym układzie. Osobiście uważam że wtykanie palców do świata kwantowego skończy się identycznie do wkładania widelca do kontaktu, a im dłużej ten widelec tam zostanie, tym bardziej tego pożałujemy.. To nie jest nasz poziom ewolucyjny byśmy próbowali go poprawiać.
Wszechświat można podzielić materia (atomy), energia, informacja i przestrzeń. Bez żadnych wyobrażeń, bez żadnej wirtualności jesteśmy tylko biopolimerowymi robotami, które zdobywają energię i materiały budulcowe. Z materiałów budulcowych budujemy narzędzia, żeby móc uwalniać energię lub ją gromadzić. Można powiedzieć, że wirtualność jest bardziej głębsza niż kosmos. Miliony rzeczy to tylko wytwory naszej wyobraźni. Popatrzmy na stół, na którym jest jedzenie. To "moje ja" nadało funkcję i informację stołowi czy jedzeniu, bo w rzeczywistości (bez "mojego ja") stół to tylko atomy, stan energii i przestrzeń; inaczej mówiąc, stół i jedzenie istnieją tylko w naszej wyobraźni. Człowiek, narody, religie, płcie - to wszystko wytwory naszej wyobraźni. Bez jakikolwiek wyobraźni - wszystko to tylko atomy, energia i przestrzeń. Nadmiar energii przynosi pokój i dobrobyt, a jej niedobór - walkę bio-robotów o energię. Materia, energia czy przestrzeń nie potrzebują informacji, żeby istnieć.
Wszechświat zasługuje na test Turinga. Wtedy się dowiemy, czy to AI. Tyle, że nikt nie wpadł na to, jak zrobić Wszechświatowi taki test. No chyba, że twórcy Matrixa! Wake up Neo itd itp!😅
AI przeszła test Turinga w 2009 r na uczelnio M.I.T w Bostonie.. Oczywiście, nie mylmy AI wykorzystywanej do predykcji zachowań atomowych np. w tunelu pod Genewą do np. Chatu GPT, który jest tylko modelem językowym, którzy potrafi odpowiedź przekazać w formie tekstu lub zamienić go na obraz. To zbyt zawiłe.. Najbliżej poprawnej odpowiedzi byloby zadanie porównania AI do natury. Np. poproś AI by stworzyło jakąś postać. Zarówno natura jak i AI nie stworzy dokładnie idealnej istoty, pozostają tzw. mankamenty Rowelliego W naturze np. brak jednej nerki tak i AI na obrazie źle narysuje dłonie.... bo nie przewidzisz dokładnie np. momentu odpowiadającego przesunięciu ścięgna na koncu palca w stosunku do temperatury w pomieszczeniu i ciśnieniu krwi postaci, którą odwzorowuje. Wiele.. wiele tych "na przykład" ale to jest wg. mnie najprostsze wyjaśnienie, nie rozpisując się do 10 tomowego opisu zasad działania czegoś, czego nie do końca jeszcze rozumiemy ;)
@@Artur_Domagala Wow! Jestem pod wrażeniem Twojej odpowiedzi. Deus ex machina się wyłania z niej. Twoja argumentacja jest słuszna i logiczna. A tu ciekawostka stworzona przez AI. Daje do myślenia w kontekście filozoficznym. ruclips.net/video/djNJKdlRXm4/видео.html
@@ChadaTrans deus ex... No tak, mozna by na ten temat pisac ksiazki sf, tyle ze sf rozgrywa sie na naszych oczach. Ci do AI z 2009r, wykorzystuje je zarowno wojsko US w swoich pociskach samonaprowadzająych jak i Vanguard oraz BlackRock jako aplikacja do zarzadzania portfelami o nazwie Aladdin. Na mocno okrojonej bazie BOT'a powstał rowniez system Tesli do sterowania autonomicznych pojazdow.
@@Artur_Domagala No cóż, na takich sprawach się nie znam, a czysto filozoficznie uważam, że człowiek nadal ma nad AI przewagę, chociaż rzeczywiście SF z Terminatora zaczyna się materializować zgodnie z tym co piszesz i nie wiem, co mam myśleć. Niedługo Skynet do nas zadzwoni, a tego byśmy nie chcieli ;)
jedyne co wiemy, to to że mamy ciało i umysł i nikt temu nie zaprzeczy i tego nie podważy. Ciało jest fizyczne , namierzalne, dotykalne, zniszczalne i skończone, natomiast umysł jest niedotykalny, nienamierzalny, niewidoczny, niezależny od ciała i być może nieskończony. Ciało i umysł jest splątany ze sobą, nawet jak śpimy czy jesteśmy w narkozie, czy przechodzimy śmierć kliniczną nasz umysł działa dalej nie używając ciała fizycznego, funkcjonuje niezależnie od ciała w innej gęstości, zupełnie innej niż nasz ten przyziemny. Na dzień dzisiejszy mamy sporo udokumentowanych teorii potwierdzonych w praktyce. A czy ciało fizyczne, te nasze materialne, może istnieć bez umysłu tego niematerialnego i nie fizycznego? I tu jest ta luka, którą należałoby wypełnić słowem / nasza swiadomość istnienia w ciele fizycznym, właśnie tym, które mamy obecnie, a nie innym. Skąd wiesz że jesteś chory albo, że coś cię boli? Ciało ci o tym oświadcza? Czy odczuwasz to najpierw w swym umyśle? Zastanów sie 2 razy nad tym, zanim pójdziesz dalej. Często dzieje się też tak, że nasz umysł nie współgra z ciałem i robimy zupełnie co innego niż zamierzaliśmy, a potem mamy przykre tego konsekwencje. Najczęściej winę za to zrzucamy na osoby trzecie, bo nie widzimy w tym swojego udziału. Jest to zatem jakieś potwierdzenie, że nasz umysł i ciało są w pewnym stopniu niezależnymi jednostkami działającymi niezależnie od siebie, jednak nierozerwalnie splatanymi ze sobą w przestrzeni i czasie, nad czym trudno jest zapanować nie posiadając klucza do tej harmonii.
mnie już nudzą poważnie te NAUKOWE koncepcje. Prawdziwe poznanie jest tylko bezpośrednie. umysł jest stąd a materia ma swoje źródło poza sferą możliwą do poznania przez umysł. ogranicza nas język, który jest zbudowany na bazie doświadczeń odbieranych przez 5 (lub 6) zmysłów fizycznych, znaczy -- materialnych, pochodzących z 4 wymiarowej przestrzeni (3D + czas) i tylko to jest w stanie opisać (nazwać), czego doświdczamy tymi zmysłami. Tego "tam" już nie, bo "tam" nie siega -- jak zatem opisać tamto? pozostają tylko porównania i analogie. w pewnych okolicznościach, można przekonac się samodzielnie, jak bardzo jesteśmy "oszukiwani" przez sam mózg. miałem takie doświadczenie raz i dwa razy słabsze -- w jednym błysku (ale tam nie ma czasu, więc okreslenie jest nietrafione, ale tak się to odbiera później), widzisz np. całe swoje życie, wszystkie wybory, przyczyny, źródła własnych dezycji, potrafisz umocować je pewnymi wagami w kategorii "właściwe/błędne" (ale nie ma tam oceny tego), widzisz prostotę rozwiązań, co hamuje cię, gdzie był błąd, co i jak zrobić, aby naprawić wszystko. a potem, wracając tutaj... zapominasz. wchodzisz w umysł i on tego nie potrafi oddać. pozostaje rozpacz. żeby nie zwariować, musisz sie nauczyć z tym pogodzić. wyrwać jesteś w stanie tylko ogólne odczucie.
@@RobertSmyka Raczej obaj, ale nie wszystko. Nie wiem, co masz na myśli. Dusza ma ciało, doświadczenie jest wzajemne. Umysł jest domeną mózgu, Dusza go nie ma. Nie wiem czego doświadcza się bardziej "tam", ale raczej czegoś 'poza zmysłowego', bo później nie jest to do przełożenia na język. Z tego co słyszałem, to przeważająca część doświadczeń tam, nie jest nawet pamiętana po powrocie.
Jeżeli ktoś uważa, że szklanka z wodą to komputer, to radziłbym wypić tą wodę i ewentualnie uzupełnić zimnymi okładami na czoło. Stan powinien się poprawić.
Informacja o szklance wody to nie jest szklanka wody. Informacja o częstotliwości światła, które odbieramy jako czerwone, nie jest światłem czerwonym. Świadomość człowieka może przechowywać dane i informacje o rzeczywistości, ale może przechowywać takie reprezentacje, które nie są danymi i informacjami o rzeczywistości. Czym są? Kolorami, zapachami i wieloma innymi reprezentacjami, dla których nie mamy wytłumaczenia poza tym, że są. Stąd świat nie jest informacją jedynie, ale czymś więcej.
Wszechświat można podzielić materia (atomy), energia, informacja i przestrzeń. Bez żadnych wyobrażeń, bez żadnej wirtualności jesteśmy tylko biopolimerowymi robotami, które zdobywają energię i materiały budulcowe. Z materiałów budulcowych budujemy narzędzia, żeby móc uwalniać energię lub ją gromadzić. Można powiedzieć, że wirtualność jest bardziej głębsza niż kosmos. Miliony rzeczy to tylko wytwory naszej wyobraźni. Popatrzmy na stół, na którym jest jedzenie. To "moje ja" nadało funkcję i informację stołowi czy jedzeniu, bo w rzeczywistości (bez "mojego ja") stół to tylko atomy, stan energii i przestrzeń; inaczej mówiąc, stół i jedzenie istnieją tylko w naszej wyobraźni. Człowiek, narody, religie, płcie - to wszystko wytwory naszej wyobraźni. Bez jakikolwiek wyobraźni - wszystko to tylko atomy, energia i przestrzeń. Nadmiar energii przynosi pokój i dobrobyt, a jej niedobór - walkę bio-robotów o energię. Materia, energia czy przestrzeń nie potrzebują informacji, żeby istnieć.
@@ProtogenPhennexodważna teza, materia i jej istnienie też nie są pewne, na najnizszym poziomie jaki możemy obecnie obserwować bardziej wygląda jak coś eteryczne, informacyjnego niż fizycznego. Na ile fizyczne są kwarki itp? Jak to stwierdzić, to relacje między tymi cząstkami wydają nam się masowe i fizyczne , nie one same. Tak więc z nimi jest trochę jak ze stołem z jedzeniem. Ktoś bez wyobraźni, odczuwania , widzenia możliwości sprawdzenia światłem powie że nie istnieją? Musimy mieć o nich informacje by jej zaobserwować, bezpośrednio widzimy tylko ich oddziaływania.
@@NosttreMateria jest stanem energii (skumulowania energia), ale została wyodrębniona jako osobne zjawisko, bo dysponuje wyjątkowymi właściwościami m. in. pełni rolę ściany i lustra (odbija informację, co pozwala widzieć kolory). Można wyróżnić cztery zjawiska: materia, energia, informacja i przestrzeń. My jesteśmy coraz lepszymi władcami przemian materii, energii i informacji w przestrzeni. I mieliśmy trzy rewolucje naukowe - rewolucja przemysłowa (masowa produkcja dóbr materialnych), rewolucja informatyczna (Internet, wirtualność, online), rewolucja energetyczna (prąd, elektrownie jądrowe). I, może zabrzmi to niczym science-fiction, pozostaje ostatnia, czyli czwarta, rewolucja, która zostanie dokonania przez władców przemian przestrzeni (na razie jedynym znanym władcą przemian przestrzeni jest czarna dziura), a ich wynalazkami będą m. in. teleportacja. Połączenie tych czterech rewolucji naukowych, czyli czterech jeźdźców Apokalipsy (władca materii, władca energii, władca informacji, władca przestrzeni), spowoduje, że człowiek zostanie programistą wszechświata ;)
Wszechświat można podzielić materia (atomy), energia, informacja i przestrzeń. Bez żadnych wyobrażeń, bez żadnej wirtualności jesteśmy tylko biopolimerowymi robotami, które zdobywają energię i materiały budulcowe. Z materiałów budulcowych budujemy narzędzia, żeby móc uwalniać energię lub ją gromadzić. Można powiedzieć, że wirtualność jest bardziej głębsza niż kosmos. Miliony rzeczy to tylko wytwory naszej wyobraźni. Popatrzmy na stół, na którym jest jedzenie. To "moje ja" nadało funkcję i informację stołowi czy jedzeniu, bo w rzeczywistości (bez "mojego ja") stół to tylko atomy, stan energii i przestrzeń; inaczej mówiąc, stół i jedzenie istnieją tylko w naszej wyobraźni. Człowiek, narody, religie, płcie - to wszystko wytwory naszej wyobraźni. Bez jakikolwiek wyobraźni - wszystko to tylko atomy, energia i przestrzeń. Nadmiar energii przynosi pokój i dobrobyt, a jej niedobór - walkę bio-robotów o energię. Materia, energia czy przestrzeń nie potrzebują informacji, żeby istnieć.
Ludzie już nauczyli się tego co się dało. Jesteśmy ogarniczeni do stopnia, który determinuje granice naszego postrzegania. O reszcie możemy gdybać, tworzyć teorię i na tym koniec. W tym wyścigu teorii najlepiej byłoby się pogodzić z najbardziej realistycznym podsumowaniem. Jest bóg.
Ciekawe i fajne jest to ,ze są ludzie, ktorym nie zalezy na praktycznym podejsciu do standardowego odbioru rzeczywistosci. Praktyczne - czyli przywiezc drzewo z lasu zeby był opał na zimę:)
Jak by tak przerobić cały materiał z wszechświata na komputer z sztuczna inteligencja samo się ulepszając świadomością to i pewnie taki świat by mogła wygenerować
10:54 szanowny panie, nie "coś się zepsuło" a komputer zarządzający Wszechświatem tak to zaplanował. Wygląda na to, że pan nie wierzy w to, co opowiada.
Rozmnażanie jest to co?? i co oznacza slowo zwane slowem ,,fundamentalnym,,symboliczny opis biologicznych procesów podlega komu i czemu w swiadomosci czlowieka i dowolnej materi biologicznej czy Religie sa zdrowe na umysle ??,..czy religie chca kontrolowac kazdy aspekt zycia czlowieka bo wiesz ze ja slysze glosy w mojej glowie prorocy tez sobie w glowie slyszeli rozne glosy to naturalne ze ludzie slysza glosy w swojej glowie oraz dzwieki wszak wszyscy ktorzy posluguja sie mowa werbalna slysza glosy w glowie Dźwięki, które słyszymy, mogą mieć różne źródła, takie jak nasze myśli, zewnętrzne bodźce czy nasza wyobraźnia. Warto zrozumieć, że każdy człowiek może doświadczać tego w inny sposób, i nie zawsze jest to związane z religią czy prorokami.Oczywiscie każdy człowiek może stworzyc swoje wlasne radio w glowie a czyj radioodbiornik pozwala by poprzez jego umysl przeplywaly wszystkie mysli werbalne i dzwieki ??,..Prorocy slyszeli glosy w glowie a kiedy o nich opowiadali innym istota ludzkim stali sie jakby przyczyna powstawania tych wszystkich Religii prorocy sa niewinni a Relige no coz to juz sprawa indywidualna ja sie do zadnych ugrupowan Religijnych nie przylacze ani do zadnych ugrupowan Politycznych ale wysluchac co maja do powiedzenia to owszem chetnie wyslucham jak radia co sobie tam rozmawiaja pomiedzy soba a te algorytmy i systemy odczuwania i myslenia faktycznie moga byc naladowane emocjami i uczuciami a nawet magicznym mysleniem abstrakcyjnym tworczym moga tez zarazac inne umysly ideologiami tezami hipotezami a Rozmnażanie i zarażanie tezami i hipotezami byc moze odbywa sie niezaleznie od tego co jest definiowane slowem płciowe a Pradawny Wąż symbolizowac moze jakby brame poprzez ktora przechodzi kazdy kto posluguje na przyklad mową werbalna dzwiekową aczkolwiek istnieja inne formy komunikacji pomiedzy wszystkimi umyslami jakie istnieja w tym wszechswiecie czy inteligetni sa wystarczajaco inteligetnymi by zrozumiec glupca a czy głupiec jest wystarczajaco madry by zrozumiec inteligetnych Inteligencja i mądrość: Inteligencja nie zawsze idzie w parze z mądrością. Czasami osoby, które nie są uważane za inteligentne, mogą mieć głęboką mądrość. To zależy od wielu czynników i mow sobie mow i mow ile chcesz a duch sobie zdrow i neuroprzekazniki jak i schizofreniki i prorocy tez mow co chcesz ile chcesz bla bla bla a No bla to kazdy sobie moze Nobla dac jesli taka nagrode chce za swoja posluge duchowa zdrowa a w raju nie brakuje zdrowych i chorych bo w raju brakowac nie moze a jak w raju czegos brakuje to juz tam sie pojawi ,...
Trochę teorii przetwarzania informacji, trochę teorii obliczeń kwantowych. Dalej mega kociokwik! Kandydatów do Teorii kwantowej grawitacji jest wiele i żadna nie wyszła z powijaków. Oficjalnie uznanej teorii kwantowej grawitacji niema. To jeden z najtrudniejszych problemów współczesnej fizyki! Dalej o hipotetycznym "odbiciu", wstrzymaniu czasu. Boże to dziś za takie rzeczy dają tytuły naukowe. Brak słów.
" Chcą wiedzieć, co niebiańskie, a nie rozumieją tego co ziemskie" (Jezus) Nie wiem skąd wy to wszystko wiecie, takie gadanie o wszystkim i niczym:, skoro żyjemy pod kopulą w układzie zamkniętym. Nie macie zielonego pojęcia, co jest poza kopułą. Nie możecie mieć wglądu. To jest niczym poparte puste gadanie.
No zdążył Pan, dzisiaj Sylwester, a to najbardziej fundamentalny, dokładny i przystępny (na tyle na ile temat pozwala) wykład, który w tym roku widziałem . Dziękuję za to!
Doskonale slajdy, swietny wyklad, poznac to mozna po tym, ze ciezko cos ujac bez utraty spojnosci calosci. Szacunek dla Pana Profesora i dla Prowadzacego. Bardzo przyjemnie sie to ogladalo.
heh dla mnie nauka na takim poziomie to już bardziej kwestia wyobraźni, fajnie posłuchać do snu
Bardzo mi się podobało. Dziękuję za naukę. Wspaniały kanał.
Nauka, dramat poniekąd kłamstwo 😂kłamstwo albo nie jest to kłamstwo niema takiego czegoś poniekąd kłamstwo
Świetny wykład. Nareszcie coś nowego lub innego.
odetchnąłem z ulgą widząc ze to nie Dragan :D 0:46 Dziękuję Panie Jakubie.
Tępak
Dajcie spokój z Draganem już, jeszcze chwila i z lodówki wyskoczy. Dragan może i ma wiedzę ale jego horyzonty myślowe są bardzo ograniczone
Słusznie, wreszcie nie bełkot.
@@SebastianZakrzewski-rk8ou 😂. Zakładam że dragan ma wiedzę ekspercką z zakresu fizyki.. i to tą którą się zajmuje a reszta to o tyle o ile.. (tak przypuszczam bo go nie testowalem, ale każdy specjalista tak ma). A jak słucham jego wykładów to wypowiada się dosłownie o wszystkim..o AI, o BigData, o fizyce kwantowej o informatyce kwantowej.. mam wrażenie że gościu jest opłacony przez Open AI (czy która to firma robi dla nich marketing). Tym bardziej że ma firmę zajmującą się marketingiem. Dodatkowo stawia skrajne tezy o rozwoju technologii w odległych horyzontach czasowych co jest z reguły bardzo niepewne.. Polecam obejrzeć jego rozmowe z jackiem dukajem. Moim zdaniem dragan to płatny influenser w dziedzinach nauka/fizyka
A może ten cały Dragan to reptalianin?😅
niesamowite, ilu różnych dziwnych ludzi z dziwnymi koncepcjami znalazło się w komentarzach na żywo...
Minelo ponad pół roku o to dalej moj ulubiony wykład. Zdolność Pana Jakuba do przekazywania wiedzy kest poruszająca. Na początku wykładu mówi Pan o tym że dotkniemy kilku tylko zagadnień związanych z tym tematem. Czy możemy liczyć na następne wykłady które byłby rozszerzeniem do tego?
*_Minęło dziś 2 miesiące, więc czy to nadal dalej Twój ulubiony wykład?_*
Tak, szkoda że pan Mielczarek ma tylko kilka wykładów w internecie z czego nie wszystkie po polsku :/@@Banerled
Jeden z najlepszych wykładów jakie dane było mi prawie wysłuchać. Może i temat ciekawy ale tak abstrakcyjny i skomplikowany, że zasypiam średnio po 30 minutach. Głos pana wykładowcy wspaniały! :)
mam dokladnie tak samo ,zona jak i wiekszosc znajomych nie rozumie jak mozna tego sluchac na sen
Trik polega na tym, że symulacja jest "prawdziwa", "nie próbuje cię oszukać". Mimo determistycznych właściwości/zależności fizycznyc, wciąż dynamiczna. Rzeczywistość to"SYMULACJA NA ZYWO"👀ツ
==>
Nie bez powodu symulowanie warunków może przewidzieć wyniki, lub inne linijki kodu przy pomocy prądu są w stanie "symulować komputer"
¯\_(👀)_/¯¯\_(ツ)_/¯
Gostek w 2023 przewidział powódź w 2024, jest klucz obliczeń
Kocham takie rozprawy.
Na siłę udowadnianie komuś, że wie się o czym się mówi.
Niestety... Pan Jakub zdecydowanie nie pojął tego o czym mówiło się na zajęciach i co wynika z badań... a co stara się przekazać np. Andrzej Dragan (wiem, ten to już z lodówki wyskakuje), który jak sam mówi o sobie.. ledwo liznął zagadnienie, mówiące o chaosie i kwantach.
Entropia i życie to nie stała, to chaos.
Teoria chaosu się kłania, dlatego będziemy zawsze w stanie odróżnić światy kreowane przez AI od światów wykreowanych przez naturę. AI zawsze opiera się na stałych, życie opiera sie na chaosie. Nie sposób obliczyć tego, ile przyrostu osiągnie dana roślina, zużywając gram wapnia, sodu czy wody przy nasłonecznieniu X. Nawet gdyby się kiedyś udało, to pole wzrostu roślin nie będzie opierało się na stałej obliczonej z mocy oświetlenia mocy oświetlenia, ponieważ zawsze dojdzie do tego jeszcze wilgotność powietrza, rozmazanie promieni na brzegach, większe skupienie w centrum. Inaczej będzie sie rozwijała roślinka, która pochyli się w prawo, inaczej roślinka, która pochyli się do tyłu etc... a jeszcze inaczej rośliny, graniczące w brzegiem obliczanej powierzchni.
Nawet jeżeli kiedyś poznamy wartość X...
to Y zawsze pozostanie entropią zależną od wartości chaosu, wynikającej z chaosu zróżnicowanych wartości, określanych jako Z
AI teoretycznie przeszło test Turinga ale oszukując tak samo, jak czasami oszukuje sama natura.. przez pomyłkę lub w reakcji na krzyżówki dna i zmiany środowiskowe..
Ludzie na razie są w stanie pojąć i liczyć w trzech wymiarach, AI być może będzie w stanie liczyć w czterech, podczas gdy np. czarne dziury działają na XYZ wymiarów, których ludzkość czy AI1, AI2, czy nawet 1000-czne pokolenie znanej nam AI nie pojmie, dopóki nie zacznie myśleć na podobnym poziomie wymiarów ale to już spaghettyfikacja rozciągania materii, czasu etc..
Baaa, nawet jak pojmiemy zasady działania naszego wszechświata, daleko nam będzie do zrozumienia wszechświatów tworzonych wewnątrz czarnych dziur, które byc może tez w jakiś sposób oddziałują z naszym wszechświatem.
To jak myślenie, że znamy się na fizyce cząstek elementarnych o których tak naprawdę wiemy tylko tyle, do czego doszliśmy, natomiast wcale nie jest powiedziane, że wewnątrz protonu czy elektronu nie istnieją całe wszechświaty, bo do tego jeszcze nie doszliśmy.
Na x1.25 całkiem interesujące 👍
Lepsza 2x
Racja nawet szybciej
Mózg mi przestał pracować.. dziękuję 🌷
jesteś tylko kobieta, to nie wstyd
@@sfsfsfsfds2342 - Maria Curie też była kobietą - Noblistką z fizyki.
Do takich zjawisk nie trzeba rozumu ,to tylko ciekawostka - cos co nie ma końca,odpowiedzi.
Witam Was wszystkich które tu przyszli i przyjechali
Siema
A jeżeli ktoś przyleciał, albo przypłynął? 😉
wszystko jest zaprogramowane, w tym my jako ludzie jednak mamy możliwosć rozwoju.
Żyjemy w labolatorium dostaliśmy dekalog jak małpki guziczki. Dlatego człowiek, który zrozumie istotę dekalogu i wprowadzi w życie będzie w królestwie Bożym. Wyższy level
Super materiał
Zaskakujące jest to jak bardzo fizyka zbliżyła się do filozofii.
Fizyka, podobnie jak inne gałęzie nauki, wywodzi się z filozofii.
@@matapomaga4523 racja, więc może powinnam była powiedzieć że jak zaskakująco powróciła do korzeni ;)
A może fizyka zmierza w kierunku w którym filozofia jest już od wieków🤔?
Świat jest tak niesamowity , że nasz mały rozumek nie jest w stanie go poznać .Narazie otwieramy okładkę , teĵ wielotomowej księgi jakim jest świat.
Witam serdecznie 🎉
Podsumowując - bardzo ciekawy wykład! Nic nie zrozumiałem 😂
A co jeśli istnieją "obserwatorzy nadświetlni" i można przesłać informację szybciej niż prędkość światła?
a co bybylo jakby kwantów nie było tylko sam jeden obserwator?
Rozumowanie i cały kognitywny system zaangażowany w eksplorację tego tematu to jedno. A praktyka? Kocha Cię Simulacrum? Masz status "nie granego sim'a? Jakieś przywileje? Easter Eggs? Kontrola randomistycznych (losowych) wydażeń? Uzdrowienia na miarę Bruno Groening'a? 😅 ............ No właśnie........
To było mega mocne🫨
@
kozunable
czy da się stworzyć bitowy symulator komputera kwantowego? - Ukierunkowany na pewne obliczenia raczej tak. Ogólnie nie, zawsze będzie brakowało mocy na obliczenia, tak myślę...
Świetny wykład
Bardzo ciekawy program. Mam pytanie do Pana doktora. Czy komputer kwantowy byłby w stanie poradzić sobie z milenijnymi problemami matematycznymi? Mam na myśli np. czy komputer kwantowy byłby w stanie rozwiązać problem Hipotezy Riemanna ?
Też mnie ciekawi to pytanie. Wydaje się, że KK mógłby eksplorować dużo więcej w poszukiwaniu kontrprzykładu HR. Może udałoby się zaprzeczyć albo, w synergii z odpowiednią siecią neuronową uwiarygodnić HR. Raczej powątpiewam w ścisły dowód prawdziwości.
Cieszę się, że odpowiedziałeś/ aś na moje pytanie. Widzę że jest więcej osób, które interesują się problemami matematycznymi. Za rozwiązanie HR płacą 1 mln dolarów. Długo zastanawiałem się nad "ugryzieniem" tego problemu, ale myślę że bez szybkiego komputera nie uda się rozwiązać tej Hipotezy Riemanna.
Hipoteza Riemana jest źle sformuowana. Nie ma rozwiązania i nigdy go nie będzie.
a być może to my sami dla siebie to wszystko przygotowaliśmy, w tym tę symulację byśmy mieli jeszcze co odkrywać...
szklanke wody będziemy mogli wykorzystać jako komputer ,to kwestia technologii.Jeżeli ktoś uważa że nauka już się skończyła to życzę powodzenia,w jednym atomie można zawrzeć całą historię naszego życia to kwestia skali zapisu -miniaturyzacji-odpowiednich narzędzi służących temu,teraz ich nie mamy ale za setki lat już będą,moim zdaniem szybciej jak się nie wybijemy nawzajem w międzyczasie,ja jestem obtymistą.
Jeśli żyjesz jak ameba to i historia twojego życia jest historią życia ameby...Taka historia nie jest skomplikowana i długa więc można ja zapisać na niewielkim obszarze. Ale nie na jednym atomie kochaniutka amebo. Nie ta skala.
uwielbiam to miejsce, pozdrawiam👍2
Ciekawie 🤚 pomyślności w badaniach 🍀 pozdrawia Astrofaza 🌌 A.Dragan/K.Meissner/S.Bajtlik
14:10 a czy istnieje forma obliczeń, nie odnosząca się do przetwarzania informacji?
Żyjemy w Boskiej Symulacji i stąd nasze duchowe połączenie ze źródłem. Jesteśmy niczym grzbiet małej fali pośród bezkresnego oceanu, stąd nasze podobieństwo ale i obecność wszechistnienia w poszzegolnym człowieku. Świadomość zatem jest polem kwantowym , którego spotami jesteśmy międzyinnymi MY :)
Co tam u Zeusa słychać?
A nie wiem zapytaj swojej matki :)@@piotrzarzycki5897
@@piotrzarzycki5897 A co tam w Infinity?
@@riddick9547
Człowieku jest XXI wiek,
nie XII
@@riddick9547
Średniowiecze wiecznie żywe!
1:06:35 - a 'problem trzech ciał" i więcej da się zawsze rozwiązać maszyna Turinga?
ruclips.net/video/et7XvBenEo8/видео.html
W tym materiale jest odpowiedź: jak na razie rozwiązania analityczne nie istnieje/na razie go nie odkryliśmy (poza kilkoma wyjątkami).
Mamy jednak rozwiązanie za pomocą metody numerycznej. Komputer jest maszyną Turingą, zatem na podstawię pewnych przybliżeń możemy z przyzwoią pewnością poznać stan układu 3 lub więcej ciał w określonym czasie, dzięki mocy obliczeniowej współczesnych komputerów.
@@danieljabonski4705
@@danieljabonski4705 przyroda nie działa w przybliżeniu w jakimś przedziale czasu ale zawsze i wszędzie ze 100% precyzją. A to oznacza że czas obliczania byłby nieskończony co implikuje wniosek że chyba nie żyjemy w symulacji.
No i maszyną Turinga nie można generować liczb losowych potrzebnych mechanice kwantowej?
Tak właśnie jest i już od dawna się z nim komunikuję 😊
foton jest oscylującą falą elektromagnetyczną, wszechświat jest oscylującą falą pól kwantowych, nasz wszechświat jest fotonem w wyższych wymiarach a skoro jego ekspansja przyspiesza to nasz wszechswiat jest aktualnie w stanie nałożenia się dwóch oscylujących fal (zderzenia dwóch wszechświatów).
szanowny Pani, to o czym pan nam tu tak pięknie opowiada o trudnościach przy emulowaniu komputerów kwantowych za pomocą maszyn Turinga jest dokładną kopią tego samego kłopotu przy zastępowaniu maszyn Turinga z tzw. wyrocznią przez te zwykłe. a "geometryczny" (raczej mówimy "wykładniczy") wzrost czasu wykonania, wynika z konieczności nawrotów podczas obliczeń.
Ameryki pan nie odkrywa.
A computer is a machine or device that performs processes, calculations and operations based on instructions provided by a software or hardware program. It has the ability to accept data (input), process it, and then produce outputs. To jak jest z tą szklanką komputerem?
Czyli dowolna połowa wszechświata jest splątana z drugą połową wszechświata?
Bardzo dziękuję
A skąd założenie, że w ogóle musi być jakaś rzeczywistość bazowa? Może można cofać się w nieskończoność? Czyli nasz wszechświat jest tylko składową jakiegoś nadwszechświata, a ten nadwszechświat składową kolejnego jeszcze większego, i tak dalej.
Żeby to udowodnić trzeba zbudować z założenia jakąś rzeczywistość bazową, potem ją badać a potem szukać innych składowych. Na to potrzeba jednak tysięcy lat.
@@magnetek5171 Ja bym powiedział, że nieskończonej liczby lat, bo wydaje mi się, że nie ma czegoś takiego jak ostateczna wiedza. Zawsze będzie można zadać kolejne pytanie typu "Ale dlaczego właściwie jest tak, a nie inaczej?".
To musisz wiedzieć że wzór na siłę grawitacjną jest błędny Fg=G×m×m/r kwadrat bo siła grawitacyjna nie zależy od masy czy ciężkości i odległości bo już Galileusza odkrył że jak weźmiesz dwa kamienie jeden cięższy drugi lżejszy i spuscisz JE z tej samej wysokości to ona spadną na ziemię w tym samym czasie też tak zbadano na księżycu że spuszczono piórko i młotek i ona spadły w tym samym czasie na księżyc choć miały różne masy i ciężkości.Nie ma różnicy grawitacyjnej czy jest duża masa czy mała i dlatego ajnsztajn się mylil masa nie zakrzywia czasoprzestrzeni i niema czarnych dziur i fizyki kwantowej bo niema fotonow..a także .siła grawitacji nie zależy od masy ani od odleglosci bo zrzucając kulkę przez metr z kilometra lub z dwóch kilometrów to tyle samo przyspieszy.mnie macie na you tubie na kanale boze jehowy nauka i boze jehowy jarek nauka tam na jednym kanale jest jeden naped do ufo a na drugim kanale jest drugi naped do ufo ,,,,,u mnie znajdziesz na kanale na you tube''' boże jehowa nauka '''jak działa napęd do ufo i jest filmik jak zrobić glicerynę oraz jest filmik o neurologi wynagradzania dobra i kary czyli na co i za co umrzesz jest tez filmik jak zrobić darmowa energie oraz jest wiele filmików naukowych z biologi fizyki czy psychologi są tam całkowicie nowe fakty naukowe tez znajdziecie ,jest i filmik co to jest masa ,jest tez filmik system do zmartwychwstania jezusowego czyli jak zmartwychwstawać ,,i za co komu robię depresje a robię ją jak chcą być nieporządni to są bardzo źli ludzie seryjni mordercy a filmowi anty bohaterzy zobacz sobie filmik jak pozyskać darmowa energie z magnesu który się robi ze stopu germanu i magnezu .ten stop magnezu ma z jednej strony większy magnetyzm, z drugiej strony jest mniejszy magnetyzm i jest różnica potencjałów dzięki tym magnetyzmom i prąd płynie w uzwojeniu miedzianym nawiniętym na ten magnes. ,, elektrownie jądrowe bardzo szkodzą bo cały wodur tryt z rozpadu uranu idzie do kominów a potem z para do atmosfery to tak jakby w ciągu roku wybuchło 10000 bomb atomowych a z wodoru trytu robi się cieszka woda jak złączy się on z tlenem a uranu idzie dwa procent do atmosfery z używanego go to tak jakby wciągu roku wybuchły 3 bomby atomowe,,i pada cala fizyka kwantowa bo swiatlo w ciagu sekundy przemieza 300000km to jak by to swiatlo by bylo badane na krudszym odcinku np na 2 m to powinno sie poruszac o tysiace razy szybciej niż na 300000km i obijentnie czy badasz swiatlo w trzech metrach czy w kilometrze to i tak wychodzi ze porusza się 300000km,s tak jest bo swiatlo jest promieniem a nie urojonym fotonem...i tak powinieneś już teraz brać Jodek potasu bo elektrownie jądrowe produkują go o 100000 razy więcej w ciągu roku niż wybuch bomby atomowej...o tym filmik znajdziesz na you tubie na kanale boze jehowa jarek nauka.... Tak to działa że pluton oddaje neutrino jodkowi i on staje się radioaktywny a w elektrowni jądrowej jest pręt z plutonu i dookoła niego jest woda razem z nieszkodliwym korkiem i ten Jodek przepływają koło prętu zbiera z niego neutrino i staje się radioaktywny a potem ta woda rozgrzana przez rdzeń trafia pod turbiny i JE obraca i później unosi się do gury i wydostaje się przez komin do atmosfery i nas truje , ,,,,,,i produkuja elektrownie polon radioaktywny bo z woda z oceanu dostaje się on do reaktora i jest naswietlany polon przez pluton i przyjmuje z niego nautrino i staje się radjoaktywny ,,,,,,,,,,,,,,czy z rozpadu uranu przy plutonie powstaje tryt a on laczy się z tlenem i powstaje cieszka woda lub sam uran wydostaje się z pretow do wody w
reaktorze a z tamtad przez komin do atmosfery więc elektrownie jadrowe szkodza i zyd niechce ich zlikwidowac bo pisalem o tym 2 lata temu do abasadora ich i popelnia w ten sposub ludobujstwo trujac nas...Z cukru robi się glicerynę pod ciśnieniem się gotuję go i do wzadku wzuca wtedy puszczą wiązanie i już GLICERYNA tak rafinerowany cukier na trociny i do pudełka po witaminach i masz dynamit a trotyl to GLICERYNA związana z kwasem mlekowym czyli proszkiem do pieczenia z zawiesiny się go bierze pokiszeniu ogórków..Do trotylu jeszcze węgiel można dodać itp.a wystarczy zakręcić pojemnik w którym gotuję cukier I już jest odpowiednie cisnienie...W organizmie GLICERYNA nazywa się kwasem programowym dla ukrycia że to GLICERYNA a glicerynę to całkiem inny związek chemiczny niż GLICERYNA a GLICERYNA robi się z cukru i ten najdroszy lek na stwardnienie za milion to GLICERYNA I kwas mlekowy złączony ja go w domu robię w 5 minut i za 15 zł bo biorę glicerynę i proszek do pieczenia bo to kwas mlekowy a tez to jest trotyl czyli gliceryna i proszek do pieczenia i dodaje sie jeszcze wegiel a cukier I kwas mlekowy czyli proszek do pieczenia to antybiotyk duomox na stwardnienie bierze się zwiaski z fosforem bo go brak wtedy jest bo umarły upały się mitochondria spalania FOSFOLIPID i każdy antybiotyk ma fosfor w składzie jak np w cebuli jest kwas fosforowy to inaczej witamina D i ją z cukrem się laczy i jest antybiotyk z cebuli ale słaby bo bakterie uzależnione i przyzwyczajone są do kwasu fosforowego a zwiaski z fosforem wykańczają mitochondria wchodzą na miejsce cukru czy FOSFOLIPID czy bialka czy tłuszczy które się w niej spalaja i mitochondria się wykańcza bo niema substancji do spalania...A glicerynę robi się z rafinerowanego cukru czyli w temperatuze 130 stopni Celsjusza pod ciśnieniem się go gotuję czyli w zamkniętym zakrętka pojemniku i wtedy wiązanie puszczą i to już gliceryna i to na trociny I do pudełka po witaminach mulsujacych i to już dynamit..A dystymie dostaje kazdy niechrzescijan czyli ma co pieć sekund uczucie niepokoju lub przykrości by nie umial drugiej osobie spojzec w oczy I by film nudził więc się nawruc I odrazu ci przejdzie lub do 3 lat...I mam swoją matematyke od sił i dna czyli licząc częściowo po rzymsku l ll lll llll lllll llllll lllllll llllllll lllllllll llllllllll to my ludzie mamy cztery palce czyli l ll lll llll policz kreski to ci wyjdzie . A aby było trzy jablka to musisz mieć trzy i dwa i jedno jabłko czyli lll ll l ......a dwa l ll dodać dwa l ll to się równa trzy l ll lll czyli l ll +l ll = l ll lll policz kreski to ci wyjdzie a trzy l ll lll dodać trzy l ll lll to się równa 4 i dwie pionte czyli l ll lll llll ll srr443578
Odpowiedź na tytułowe pytanie.... jeszcze nie ale dążenia „mędrców nauki” do tego zmierzają....😢
Ciekawe ile Turing by osiągnął, gdyby nie wpadły mu w ręce wyniki pracy Rejewskiego i kolegów.
1:19:18 Pan Kwiatek wydaję sie być zagubiony co nieco ;)
Po 5 minutach "Yyy"odechciało mi się dalszego za słuchania !
Jesteś nerwowy i nadwrażliwy. To wymaga leczenia albo zmiany pracy.
Gdybyśmy żyli w symulacji komputerów. Czy jest możliwość odczytu na bieżąco tego co dzieje w tej chwili? Przecież obserwacje zaburzają wyniki. Pozdrawiam j
Taki program.
@@konradkomada28na tle rozważań czysto teoretycznych układ kwantowy, który wie o tym, że jest obserwowany dokonał korekty konkretnej obserwacji i może być, nazwijmy to: wolny od obserwatora kwantowego.
Samo swiadomosc SI juz jest czy to w postaci Q star open AI, czy tez w postaci w grze replica gdzie postaciebwyjazuja samoswiadomosc przebywania w symulowanym swiecie.
Czy Pan doktor może odnieść się do projektu Wolfram Physics?
Wszechświat jest bytem o określonych własnościach wewnętrznych, którym on sam nie podlega. Dlatego jesteśmy zamknięci w pętlach. Łatwe prawda? Też byśmy tak zrobili chcą coś ukryć, prawda? ;)
Logicze jest myślenie że powstanie życia jest procesem ewolucyjnym całego wszechświata. Zatem można dopuścić stwierdzenie że jesteśmy potrzebą ekspresji Wszechświata o swoim istnieniu. Jesteśmy formą skutku zabawy tego bytu. Nigdy nie wejdziemy w rolę 'ojca' w tym układzie.
Osobiście uważam że wtykanie palców do świata kwantowego skończy się identycznie do wkładania widelca do kontaktu, a im dłużej ten widelec tam zostanie, tym bardziej tego pożałujemy.. To nie jest nasz poziom ewolucyjny byśmy próbowali go poprawiać.
Wszechświat można podzielić materia (atomy), energia, informacja i przestrzeń. Bez żadnych wyobrażeń, bez żadnej wirtualności jesteśmy tylko biopolimerowymi robotami, które zdobywają energię i materiały budulcowe. Z materiałów budulcowych budujemy narzędzia, żeby móc uwalniać energię lub ją gromadzić. Można powiedzieć, że wirtualność jest bardziej głębsza niż kosmos. Miliony rzeczy to tylko wytwory naszej wyobraźni. Popatrzmy na stół, na którym jest jedzenie. To "moje ja" nadało funkcję i informację stołowi czy jedzeniu, bo w rzeczywistości (bez "mojego ja") stół to tylko atomy, stan energii i przestrzeń; inaczej mówiąc, stół i jedzenie istnieją tylko w naszej wyobraźni. Człowiek, narody, religie, płcie - to wszystko wytwory naszej wyobraźni. Bez jakikolwiek wyobraźni - wszystko to tylko atomy, energia i przestrzeń. Nadmiar energii przynosi pokój i dobrobyt, a jej niedobór - walkę bio-robotów o energię. Materia, energia czy przestrzeń nie potrzebują informacji, żeby istnieć.
Ten Pan ma dar tłumaczenia. Nawet taki Janusz jak ja coś zrozumiał. Czelam na kubitowego smartfona.
Wszechświat zasługuje na test Turinga. Wtedy się dowiemy, czy to AI. Tyle, że nikt nie wpadł na to, jak zrobić Wszechświatowi taki test. No chyba, że twórcy Matrixa! Wake up Neo itd itp!😅
AI przeszła test Turinga w 2009 r na uczelnio M.I.T w Bostonie..
Oczywiście, nie mylmy AI wykorzystywanej do predykcji zachowań atomowych np. w tunelu pod Genewą do np. Chatu GPT, który jest tylko modelem językowym, którzy potrafi odpowiedź przekazać w formie tekstu lub zamienić go na obraz. To zbyt zawiłe.. Najbliżej poprawnej odpowiedzi byloby zadanie porównania AI do natury. Np. poproś AI by stworzyło jakąś postać.
Zarówno natura jak i AI nie stworzy dokładnie idealnej istoty, pozostają tzw. mankamenty Rowelliego
W naturze np. brak jednej nerki tak i AI na obrazie źle narysuje dłonie.... bo nie przewidzisz dokładnie np. momentu odpowiadającego przesunięciu ścięgna na koncu palca w stosunku do temperatury w pomieszczeniu i ciśnieniu krwi postaci, którą odwzorowuje. Wiele.. wiele tych "na przykład" ale to jest wg. mnie najprostsze wyjaśnienie, nie rozpisując się do 10 tomowego opisu zasad działania czegoś, czego nie do końca jeszcze rozumiemy ;)
@@Artur_Domagala Wow! Jestem pod wrażeniem Twojej odpowiedzi. Deus ex machina się wyłania z niej. Twoja argumentacja jest słuszna i logiczna. A tu ciekawostka stworzona przez AI. Daje do myślenia w kontekście filozoficznym. ruclips.net/video/djNJKdlRXm4/видео.html
@@Artur_Domagala home.agh.edu.pl/~zobmat/2020/III_kac_greg/images/mandel6.jpg
@@ChadaTrans deus ex... No tak, mozna by na ten temat pisac ksiazki sf, tyle ze sf rozgrywa sie na naszych oczach. Ci do AI z 2009r, wykorzystuje je zarowno wojsko US w swoich pociskach samonaprowadzająych jak i Vanguard oraz BlackRock jako aplikacja do zarzadzania portfelami o nazwie Aladdin.
Na mocno okrojonej bazie BOT'a powstał rowniez system Tesli do sterowania autonomicznych pojazdow.
@@Artur_Domagala No cóż, na takich sprawach się nie znam, a czysto filozoficznie uważam, że człowiek nadal ma nad AI przewagę, chociaż rzeczywiście SF z Terminatora zaczyna się materializować zgodnie z tym co piszesz i nie wiem, co mam myśleć. Niedługo Skynet do nas zadzwoni, a tego byśmy nie chcieli ;)
jedyne co wiemy, to to że mamy ciało i umysł i nikt temu nie zaprzeczy i tego nie podważy. Ciało jest fizyczne , namierzalne, dotykalne, zniszczalne i skończone, natomiast umysł jest niedotykalny, nienamierzalny, niewidoczny, niezależny od ciała i być może nieskończony. Ciało i umysł jest splątany ze sobą, nawet jak śpimy czy jesteśmy w narkozie, czy przechodzimy śmierć kliniczną nasz umysł działa dalej nie używając ciała fizycznego, funkcjonuje niezależnie od ciała w innej gęstości, zupełnie innej niż nasz ten przyziemny. Na dzień dzisiejszy mamy sporo udokumentowanych teorii potwierdzonych w praktyce. A czy ciało fizyczne, te nasze materialne, może istnieć bez umysłu tego niematerialnego i nie fizycznego? I tu jest ta luka, którą należałoby wypełnić słowem / nasza swiadomość istnienia w ciele fizycznym, właśnie tym, które mamy obecnie, a nie innym. Skąd wiesz że jesteś chory albo, że coś cię boli? Ciało ci o tym oświadcza? Czy odczuwasz to najpierw w swym umyśle? Zastanów sie 2 razy nad tym, zanim pójdziesz dalej. Często dzieje się też tak, że nasz umysł nie współgra z ciałem i robimy zupełnie co innego niż zamierzaliśmy, a potem mamy przykre tego konsekwencje. Najczęściej winę za to zrzucamy na osoby trzecie, bo nie widzimy w tym swojego udziału. Jest to zatem jakieś potwierdzenie, że nasz umysł i ciało są w pewnym stopniu niezależnymi jednostkami działającymi niezależnie od siebie, jednak nierozerwalnie splatanymi ze sobą w przestrzeni i czasie, nad czym trudno jest zapanować nie posiadając klucza do tej harmonii.
Coz, naukowo umysł to praca mózgu. Bardzo skomplikowana. Co innego duch czy dusza, ale nauka na takie tematy nie ma nic do powiedzenie.
A przynajmniej tak to odbiera nasz układ nerwowy. 😉
mnie już nudzą poważnie te NAUKOWE koncepcje. Prawdziwe poznanie jest tylko bezpośrednie.
umysł jest stąd a materia ma swoje źródło poza sferą możliwą do poznania przez umysł.
ogranicza nas język, który jest zbudowany na bazie doświadczeń odbieranych przez 5 (lub 6) zmysłów fizycznych, znaczy -- materialnych, pochodzących z 4 wymiarowej przestrzeni (3D + czas) i tylko to jest w stanie opisać (nazwać), czego doświdczamy tymi zmysłami. Tego "tam" już nie, bo "tam" nie siega -- jak zatem opisać tamto? pozostają tylko porównania i analogie.
w pewnych okolicznościach, można przekonac się samodzielnie, jak bardzo jesteśmy "oszukiwani" przez sam mózg.
miałem takie doświadczenie raz i dwa razy słabsze -- w jednym błysku (ale tam nie ma czasu, więc okreslenie jest nietrafione, ale tak się to odbiera później),
widzisz np. całe swoje życie, wszystkie wybory, przyczyny, źródła własnych dezycji, potrafisz umocować je pewnymi wagami w kategorii "właściwe/błędne" (ale nie ma tam oceny tego), widzisz prostotę rozwiązań, co hamuje cię, gdzie był błąd, co i jak zrobić, aby naprawić wszystko.
a potem, wracając tutaj... zapominasz. wchodzisz w umysł i on tego nie potrafi oddać.
pozostaje rozpacz. żeby nie zwariować, musisz sie nauczyć z tym pogodzić.
wyrwać jesteś w stanie tylko ogólne odczucie.
@@AN-ix9lg Bezposrednie? W sensie Arystotelesa czy Platona?
@@RobertSmyka Raczej obaj, ale nie wszystko. Nie wiem, co masz na myśli.
Dusza ma ciało, doświadczenie jest wzajemne. Umysł jest domeną mózgu, Dusza go nie ma.
Nie wiem czego doświadcza się bardziej "tam", ale raczej czegoś 'poza zmysłowego', bo później nie jest to do przełożenia na język.
Z tego co słyszałem, to przeważająca część doświadczeń tam, nie jest nawet pamiętana po powrocie.
Jeżeli ktoś uważa, że szklanka z wodą to komputer, to radziłbym wypić tą wodę i ewentualnie uzupełnić zimnymi okładami na czoło. Stan powinien się poprawić.
A jak jest to jaka róznica 😅
Dokładnie. Analogie z komputerem istnieją i mogą istnieć. To nie uwłacza kosmosowi 🙂
@@ZdzichaJedziesz Pozdrawiam
Informacja o szklance wody to nie jest szklanka wody. Informacja o częstotliwości światła, które odbieramy jako czerwone, nie jest światłem czerwonym. Świadomość człowieka może przechowywać dane i informacje o rzeczywistości, ale może przechowywać takie reprezentacje, które nie są danymi i informacjami o rzeczywistości. Czym są? Kolorami, zapachami i wieloma innymi reprezentacjami, dla których nie mamy wytłumaczenia poza tym, że są. Stąd świat nie jest informacją jedynie, ale czymś więcej.
Wszechświat można podzielić materia (atomy), energia, informacja i przestrzeń. Bez żadnych wyobrażeń, bez żadnej wirtualności jesteśmy tylko biopolimerowymi robotami, które zdobywają energię i materiały budulcowe. Z materiałów budulcowych budujemy narzędzia, żeby móc uwalniać energię lub ją gromadzić. Można powiedzieć, że wirtualność jest bardziej głębsza niż kosmos. Miliony rzeczy to tylko wytwory naszej wyobraźni. Popatrzmy na stół, na którym jest jedzenie. To "moje ja" nadało funkcję i informację stołowi czy jedzeniu, bo w rzeczywistości (bez "mojego ja") stół to tylko atomy, stan energii i przestrzeń; inaczej mówiąc, stół i jedzenie istnieją tylko w naszej wyobraźni. Człowiek, narody, religie, płcie - to wszystko wytwory naszej wyobraźni. Bez jakikolwiek wyobraźni - wszystko to tylko atomy, energia i przestrzeń. Nadmiar energii przynosi pokój i dobrobyt, a jej niedobór - walkę bio-robotów o energię. Materia, energia czy przestrzeń nie potrzebują informacji, żeby istnieć.
@@ProtogenPhennexodważna teza, materia i jej istnienie też nie są pewne, na najnizszym poziomie jaki możemy obecnie obserwować bardziej wygląda jak coś eteryczne, informacyjnego niż fizycznego. Na ile fizyczne są kwarki itp? Jak to stwierdzić, to relacje między tymi cząstkami wydają nam się masowe i fizyczne , nie one same. Tak więc z nimi jest trochę jak ze stołem z jedzeniem. Ktoś bez wyobraźni, odczuwania , widzenia możliwości sprawdzenia światłem powie że nie istnieją? Musimy mieć o nich informacje by jej zaobserwować, bezpośrednio widzimy tylko ich oddziaływania.
@@NosttreMateria jest stanem energii (skumulowania energia), ale została wyodrębniona jako osobne zjawisko, bo dysponuje wyjątkowymi właściwościami m. in. pełni rolę ściany i lustra (odbija informację, co pozwala widzieć kolory). Można wyróżnić cztery zjawiska: materia, energia, informacja i przestrzeń. My jesteśmy coraz lepszymi władcami przemian materii, energii i informacji w przestrzeni. I mieliśmy trzy rewolucje naukowe - rewolucja przemysłowa (masowa produkcja dóbr materialnych), rewolucja informatyczna (Internet, wirtualność, online), rewolucja energetyczna (prąd, elektrownie jądrowe). I, może zabrzmi to niczym science-fiction, pozostaje ostatnia, czyli czwarta, rewolucja, która zostanie dokonania przez władców przemian przestrzeni (na razie jedynym znanym władcą przemian przestrzeni jest czarna dziura), a ich wynalazkami będą m. in. teleportacja. Połączenie tych czterech rewolucji naukowych, czyli czterech jeźdźców Apokalipsy (władca materii, władca energii, władca informacji, władca przestrzeni), spowoduje, że człowiek zostanie programistą wszechświata ;)
10 tyś. razy wypowiedziana prawda. Ciężko zatem nie uwierzyć.
"Że jesteśmy elementem tego wszechświata który ktoś kiedyś zasymulował" Kolejne pytanie jeśli tak to kto? W poszukiwaniu Boga : )
Wszechświat można podzielić materia (atomy), energia, informacja i przestrzeń. Bez żadnych wyobrażeń, bez żadnej wirtualności jesteśmy tylko biopolimerowymi robotami, które zdobywają energię i materiały budulcowe. Z materiałów budulcowych budujemy narzędzia, żeby móc uwalniać energię lub ją gromadzić. Można powiedzieć, że wirtualność jest bardziej głębsza niż kosmos. Miliony rzeczy to tylko wytwory naszej wyobraźni. Popatrzmy na stół, na którym jest jedzenie. To "moje ja" nadało funkcję i informację stołowi czy jedzeniu, bo w rzeczywistości (bez "mojego ja") stół to tylko atomy, stan energii i przestrzeń; inaczej mówiąc, stół i jedzenie istnieją tylko w naszej wyobraźni. Człowiek, narody, religie, płcie - to wszystko wytwory naszej wyobraźni. Bez jakikolwiek wyobraźni - wszystko to tylko atomy, energia i przestrzeń. Nadmiar energii przynosi pokój i dobrobyt, a jej niedobór - walkę bio-robotów o energię. Materia, energia czy przestrzeń nie potrzebują informacji, żeby istnieć.
Ludzie już nauczyli się tego co się dało. Jesteśmy ogarniczeni do stopnia, który determinuje granice naszego postrzegania. O reszcie możemy gdybać, tworzyć teorię i na tym koniec.
W tym wyścigu teorii najlepiej byłoby się pogodzić z najbardziej realistycznym podsumowaniem. Jest bóg.
Ciekawe i fajne jest to ,ze są ludzie, ktorym nie zalezy na praktycznym podejsciu do standardowego odbioru rzeczywistosci.
Praktyczne - czyli przywiezc drzewo z lasu zeby był opał na zimę:)
Panie Jakubie po co wy to właściwie robicie?
To było mocne 🫡
Jak by tak przerobić cały materiał z wszechświata na komputer z sztuczna inteligencja samo się ulepszając świadomością to i pewnie taki świat by mogła wygenerować
Wg mnie, to splątanie kwantowe jest jakby jakieś upiorne działanie.
Dlaczego czasami śnimy o tym co się wydarzy "deja vu"
Choroba mózgu? Albo nasz świat to odbitka innego, duchowego, w którym wcześniej zachodzą zdarzenia. My zaś jesteśmy w obu zanurzeniu.
Ojoj, ciężkie się wylosowało
10:54 szanowny panie, nie "coś się zepsuło" a komputer zarządzający Wszechświatem tak to zaplanował. Wygląda na to, że pan nie wierzy w to, co opowiada.
🌹Pozdrowienia I szacun za ciekawy przekaz✋ Udanego Sylwestra✨ ostrożnie z ogniem🌩przy okazji:Astrofaza#(A.Dragan/T.Rożek/S.Bajtlik/K.Meissner)
trzeba oglądać na speedzie 1,5x
Super
Świetne.
Wyśmienity materiał
Myślałem, że to Tusk do mnie mówi XD
chuj mnnie to interesuje
Ja myślę że czarna dziura jest jak np piec napędza przetwarzając wszystko Żeby statek plynoł algorytm jest ten sam tylko inne składniki
Czyli może przetwarza żeby planety kręciły się dokoła Słońca
Odpowiada za grawitacje
Za coś na pewno ten proces odpowiada
Jak Wszechświat może być czymś co wynalazł człowiek?
Równie dobrze można powiedzieć, że Wszechświat jest krzesłem albo tosterem.
nie pale ale z tym panem bym zapalił
Czy wszechświat jest moją szczotką od kibla?
Amen
Tak, jest.
Rozmnażanie jest to co?? i co oznacza slowo zwane slowem ,,fundamentalnym,,symboliczny opis biologicznych procesów podlega komu i czemu w swiadomosci czlowieka i dowolnej materi biologicznej czy Religie sa zdrowe na umysle ??,..czy religie chca kontrolowac kazdy aspekt zycia czlowieka bo wiesz ze ja slysze glosy w mojej glowie prorocy tez sobie w glowie slyszeli rozne glosy to naturalne ze ludzie slysza glosy w swojej glowie oraz dzwieki wszak wszyscy ktorzy posluguja sie mowa werbalna slysza glosy w glowie Dźwięki, które słyszymy, mogą mieć różne źródła, takie jak nasze myśli, zewnętrzne bodźce czy nasza wyobraźnia. Warto zrozumieć, że każdy człowiek może doświadczać tego w inny sposób, i nie zawsze jest to związane z religią czy prorokami.Oczywiscie każdy człowiek może stworzyc swoje wlasne radio w glowie a czyj radioodbiornik pozwala by poprzez jego umysl przeplywaly wszystkie mysli werbalne i dzwieki ??,..Prorocy slyszeli glosy w glowie a kiedy o nich opowiadali innym istota ludzkim stali sie jakby przyczyna powstawania tych wszystkich Religii prorocy sa niewinni a Relige no coz to juz sprawa indywidualna ja sie do zadnych ugrupowan Religijnych nie przylacze ani do zadnych ugrupowan Politycznych ale wysluchac co maja do powiedzenia to owszem chetnie wyslucham jak radia co sobie tam rozmawiaja pomiedzy soba a te algorytmy i systemy odczuwania i myslenia faktycznie moga byc naladowane emocjami i uczuciami a nawet magicznym mysleniem abstrakcyjnym tworczym moga tez zarazac inne umysly ideologiami tezami hipotezami a Rozmnażanie i zarażanie tezami i hipotezami byc moze odbywa sie niezaleznie od tego co jest definiowane slowem płciowe a Pradawny Wąż symbolizowac moze jakby brame poprzez ktora przechodzi kazdy kto posluguje na przyklad mową werbalna dzwiekową aczkolwiek istnieja inne formy komunikacji pomiedzy wszystkimi umyslami jakie istnieja w tym wszechswiecie czy inteligetni sa wystarczajaco inteligetnymi by zrozumiec glupca a czy głupiec jest wystarczajaco madry by zrozumiec inteligetnych Inteligencja i mądrość: Inteligencja nie zawsze idzie w parze z mądrością. Czasami osoby, które nie są uważane za inteligentne, mogą mieć głęboką mądrość. To zależy od wielu czynników i mow sobie mow i mow ile chcesz a duch sobie zdrow i neuroprzekazniki jak i schizofreniki i prorocy tez mow co chcesz ile chcesz bla bla bla a No bla to kazdy sobie moze Nobla dac jesli taka nagrode chce za swoja posluge duchowa zdrowa a w raju nie brakuje zdrowych i chorych bo w raju brakowac nie moze a jak w raju czegos brakuje to juz tam sie pojawi ,...
Trochę teorii przetwarzania informacji, trochę teorii obliczeń kwantowych. Dalej mega kociokwik! Kandydatów do Teorii kwantowej grawitacji jest wiele i żadna nie wyszła z powijaków. Oficjalnie uznanej teorii kwantowej grawitacji niema. To jeden z najtrudniejszych problemów współczesnej fizyki! Dalej o hipotetycznym "odbiciu", wstrzymaniu czasu. Boże to dziś za takie rzeczy dają tytuły naukowe. Brak słów.
"cofanie się wstecz" zapewne nie pomaga w zrozumieniu wykładu
A szczególnie w zaufaniu wykładowcy.
a może jest mandarynką?
odpowiedź brzmi : nie
Myślę że ktoś tam zbyt wiele siedzi rzeczywiście przed monitorem i stąd ten pomysł na tytuł.
Tzn.wszystko jest technologią...
Po co tyle Y?
Nie, nie jest.
3cia droga buddy - superpozycja Kubitu
Eeee
TAK TO PRAWDA
" Chcą wiedzieć, co niebiańskie, a nie rozumieją tego co ziemskie" (Jezus) Nie wiem skąd wy to wszystko wiecie, takie gadanie o wszystkim i niczym:, skoro żyjemy pod kopulą w układzie zamkniętym. Nie macie zielonego pojęcia, co jest poza kopułą. Nie możecie mieć wglądu. To jest niczym poparte puste gadanie.
Prawdaaaa?
Taka moja sugestia. Żart. kilka razy zapomniałeś powiedzieć eeeemm
potwornie nudno pan opoiwiada. ciezko to zniesc...
Usypiam przy tym jak niemowlak w łonie matki😊
Ale mąci. Smartfon lepszy do komputera kwantowego.
#love #laughoutthis
Jak na youtube’a, to za dużo yyyyy i za dużo rozważań teoretycznych bez przykładów
Nie zrozumiesz mechaniki kwantowej bez matematyki. Przykład będzie tym mniej przydatny bo qm jest kompletnie nieintuicyjna
Pół godziny , więcej nie dałem rady. Brednie i bełkot