Katastrofa samolotu ze skoczkami. Szwecja 14.07.2019
HTML-код
- Опубликовано: 9 фев 2025
- Staram się wytłumaczyć jakie problemy mogą pojawić się w momencie rozpoczęcia wyrzutu. Być może jeden z takich problemów doprowadził do śmierci 8 skoczków i pilota.
Dziękuję wszystkim szybkim i czujnym widzom za momentalny zwrot pomylonej przeze mnie daty. Wypadek wydarzył się wczoraj, nie w czerwcu. Dziękuję i przepraszam. PS. to nie jest film dla zwolenników czekania na oficjalne raporty ;DDD Uprzedzałem
Dobry i potrzebny film. Powiedziałeś, że skok zaczyna się w momencie załadunku. Przedłużyłbym ten czas. Skok zaczyna się w momencie układania spadochronu do skoku, nie tylko powinniśmy starannie ułożyć ale również ocenić za każdym razem stan wszystkich elementów, układaczy też to dotyczy. Kolejnym elementem jest briefing czyli planowanie, omówienie bezpieczeństwa i ćwiczenie, pomysł powrotu do linii sprawdzenia jest więcej niż dobry. Potem załadunek [.....] lądowanie i debriefing czyli omówienie skoku. To jest dopiero zakończenie skoku. Każdy z tych elementów jest równie ważny i niezbędny dla bezpieczeństwa. A to pod śmigłowcem to płozy.
Mądre słowa.
Super! Dziękuję!
Kurka wodna, szkoda że nikt nie dał rady wyskoczyć. Widać ujęło Cię to, cała ta sytuacja.
Samoloty z wyjściem z tyłu /tzw.rampa otwierana do góry lub w dół w części ogonowej/ minimalizują takie ryzyko. W przypadku sytuacji awaryjnej, np pikowanie samolotu w dół nie zachodzi aż tak groźna sytuacja że nikt nie może się dostać do drzwi. Chociaż wiadomo problemy i tak mogą być ....np. 9 osób, zaplątany spadochron, jeden drugiemu chce pomóc a czasu brak.
W samolotach z rampą może też zdarzyć się podobna sytuacja, tyle że spadochron zaczepić się może w środku. Tak jak piszesz, ten wypadek jest poruszający, pokazuje odrębne spektrum zagrożeń, które chciałbym aby skoczkowie wzięli pod rozwagę.
Na strzelnicy komenda „Przerwij ogień!” jest święta! Ma ją obowiązek wydać każdy, bez względu na stopień, pełnioną funkcję czy staż, kto zauważy niebezpieczną sytuację. I nikt się nie napusza i nie pyszczy gdy okaże się, że „alarm” był fałszywy. Ale dlaczego bywa z tym różnie w spadochroniarstwie wielokrotnie usłyszałem z Pana wypowiedzi. A szkoda...
Ta prosta, jasna zasada w spadochroniarstwie ma kształt: może byśmy wstrzymali ogień? Co mówiłeś? No w zasadzie to nic, jakoś może damy radę. A z przodu, co, ja mam wstrzymać ogień, przecież ja mam licencję? Niech studenci nie strzelają.
Linie kontroli, sprawdzanie i dyscyplina była postrzegana jako naleciałości wojskowego spadochroniarstwa. A i tak do tego wracamy tylko teraz to się nazywa zasadami bezpieczeństwa, profesjonalizmem, procedurami, odpowiednim zachowaniem......W skokach moim zdaniem "wyluzowanie" spowodowało najwięcej wypadków.
Bardzo trafne. Nastąpiło niezdrowe zachłyśnięcie wszechobecną zabawą o podłożu marketingowym. Ludzie chcą się bawić, nie chcą odpowiedzialności, uporządkowania, obowiązków etc. To dziecinnienie społeczeństwa prowadzi do wielu zagrożeń, nie tylko w spadochroniarstwie. Kiedyś oferta spadochronowa kierowana była do młodych, aby zmężnieli, teraz kierowana jest do starych, aby czuli się ciągle jak brykający nastolatkowie.
Mała uwaga czysto techniczna, w czołówce filmu jest data 14.06.2019 a powinno być 14.07.2019. Taki mały chochlik się wkradł.
Może inaczej... Co Myślicie o obowiązku montowania kamery w samolocie dopuszczonym do wyrzutu skoczków? Podczas takich wypadków gdy świadków nie ma wydaje mi się, że ułatwiłoby to analizę zdarzenia. To nie musi być czarna skrzynka. Chodzi mi o proste urządzenie rejestrujące, które w czasie rzeczywistym przesyła dane na dół.
Obecnie, jeśli mamy do czynienia z wyrzutem skoczków mamy na pokładzie wiele kamer. Jestem przekonany, że i w tej katastrofie zapis z kamer skoczków będzie bardzo ważnym materiałem. Oczywiście, jeśli chodzi o przeciągnięcie zaraz po starcie, przydałaby się kamera nagrywająca pracę pilota, ale w tym przypadku jedynym błędem pilota (moim zdaniem) było to, że najprawdopodobniej nie miał na sobie spadochronu.
@@SkydiveAtmosfera Albo 8 osob zwaliło się na niego i przygniotło do deski rozdzielczej.
Matko boska
Tak poza tematem. Byłem przejazdem z północy na południe i tak po drodze wstąpiłem do Michałkowa na moment do Szeryfa, coś trzeba zjeść. Dorobili się samolotu Pacific Aerospace 75 XL? A nie w Kruszynie latał? Ekipa się zmieniła
750 XL
Teraz to już strefa Antygravity
Ostatni pilot Turboleta Łukasz zatrudnił się w Sprint Air.
Turbo Finista oczywiście
Nr identyfikacyjny samolotu CS-EAR, jakby ktoś chciał wiedzieć. Bardzo sympatyczny
Prosto i jasno. Nawet taki cymbał jak ja zrozumie bez problemu. Gdyby ktoś we własciwym czasie stanął przed ludźmi i w taki sposób wytłumaczył co się stało w Smoleńsku, mielibyśmy inny ustrój a Andron Zamachowicz skupiałby się na dalszym niszczeniu polskiego wywiadu. Przepraszam za politykę 😎
Absolutnie nie przepraszaj bo trafiłeś w sedno.
EASA a więc i ULC uziemiły ten samolot. Nie są pewni, czy uszkodzenie ogona było wynikiem przedwczesnego otwarcia, czy może czegoś innego.
ulc.gov.pl/_download/wiadomosci/EASA_AD_2019_0177_E.pdf
No i odwiesili uziemienie.
Samolot miał już problemy z silnikiem przy wznoszeniu, więc o czym ten filmik????
problemy z silnikiem nie odrywają ogona, płatowiec działa bez silnika, skoczków można wyrzucić i bezpiecznie lądować. Film jest o czymś innym.
A może coś o pilocie wiadomo? Oczywiście bez głupich obrażań kogokolwiek i rodziny. Wiem, że to kontrowersyjne i aż niedowierzam, że to piszę, sorry, ale po tych wszystkich hecach to tu, to tam. Oczywiście najpewniej nieszczęśliwy zbieg okoliczności lub awaria. Tak jakoś pomyślałem dziwnie przez moment. Szkoda ludzi. Pozdrawiam
Nie no oczywiście bardzo durne, tym bardziej, że pilot wzywał pomocy. Nie ma tematu.
@@misza1227 Na filmach z tej strefy widać, że pilota lata bez spadochronu. Miał drzwi, w zasadzie jako jedyny przy takiej, pionowej konfiguracji mógłby opuścić samolot, co oczywiście miałoby sens, gdyby miał spadochron.
Ze spadochronowego punktu widzenia pilot stanowi ofiarę jakiegoś błędu. Nie może być za sterami i pilnować, co dzieje się na pokładzie jednocześnie. Dlatego potrzebny jest jumpmaster, który odpowiada za załadunek, porządek podczas wznoszenia oraz za prawidłowe opuszczenie samolotu, gdy wszystko jest w porządku oraz wtedy, gdy awaryjnie, trzeba opuścić niesprawny samolot.
@@SkydiveAtmosfera jakby tak wziąć statystycznie nazwijmy to wypadki grupowe skoczków czyli katastrofy samolotów że skoczkami na pokładzie no to słabo to wygląda z tymi być może przegladami, lub też złym zaplanowaniu skoku? . Spójrzmy, teraz Szwecja, była Polska, Finlandia z tych takich bardziej znanych i gdzie było wiele ofiar
@@SkydiveAtmosfera nie posadzałbym może o złe serwisowanie x samolotu, ale coś tam zawsze może nawalić. Weźmy na ten przykład Turbo Finista, toż to wół robaczy. Skądinąd bardzo udana konstrukcja radziecka