Narzędzia i gadżety na wyprawę rowerową | Poradnik Podróżnika

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 7 янв 2025

Комментарии • 10

  • @tomkoztorunca6059
    @tomkoztorunca6059 3 года назад +1

    Tekst o smarach - hit odcinka!😅

  • @kotwicalipka
    @kotwicalipka 4 года назад +3

    A gdzie ten link pokazujący jak wykorzystać bandaż i klej wieloskładnikowy do sklejenia widelca? Nie mogę znaleźć.

  • @jacekztelelefonu
    @jacekztelelefonu 5 лет назад

    Mam małą pompkie sks za 30pln oraz chinską za 5 pln i działają obie

  • @mateuszzybert6848
    @mateuszzybert6848 5 лет назад

    Rozważaliście przejście na ładowanie wszystkiego "poprzez USB"?
    Do ładowania akumulatorków aparatu można znaleźć fajne ładowarki dwukanałowe USB od Newell (dostępne dla rożnych modeli aparatów). Podobnie można znaleźć ładowarki USB do aku AA... Uzupełnić taki zestaw dobrej klady ładowarką (minimum 4-5A) USB z 4 lub 5 portami (np. GreenCell lub Unitek)...
    W przemyślanym zestawie można zredukować ilość elementów (brak listwy, zagraniczny kabel zamiast adaptera etc.) oraz same elementy mogą też być znacznie mniejsze (lżejsze).
    Dodatkową zaletą jest fakt, że w praktyce wszystko można później naładować z powerbanka.
    Sam bardzo długo szukałem idealnego rozwiązania (w zasadzie to cały czas nad nim pracuje :p ) na elektronikę + jej zasilanie w podróży.

    • @januszewpodrozy338
      @januszewpodrozy338  5 лет назад

      Jest to na pewno ciekawe rozwiązanie. My tak czy inaczej planowaliśmy zatrzymać się co jakiś czas w hostelu, żeby chociażby zgrać dane z kart na dysk i takie rozwiązanie zasilania było dla nas wystarczające. Niemniej jednak, jeśli ktoś się wybiera w podróż, w której ma zamiar być odcięty od świata przez wiele tygodni i nie chce brać zbyt wielu "zapasówek" to warto się nad czymś takim zastanowić.

    • @januszewpodrozy338
      @januszewpodrozy338  5 лет назад

      Dodam jeszcze że z podobnego rozwiązania korzystaliśmy w podróży do Portugalii, jednak sprawdziło się średnio. Dopóki temperatura była znośna czyli odcinek Czechy-Chorwacja, jakoś to działało, ale kiedy zrobiło się upalnie ładowarka się przegrzewała i ledwo byliśmy w stanie naładować telefony. Może to też kwestia ładowarki choć wcale tania nie była, coś około 250 zł chyba. No i trzeba pamiętać zawsze przy zdejmowaniu sakwy o odłączeniu okablowania co czasem przy pospiesznym rozbijaniu się umykało nam z pamięci skutkując wyrwaniem kabelka i koniecznością czasochłonnego montowania go na nowo ;P Na pewno jeśli jechać w rejony całkowicie bez cywilizacji warto to rozważyć, w krajach buddyjskich nie mieliśmy z ładowaniem rzeczy praktycznie żadnych problemów

  • @marektwardzik2828
    @marektwardzik2828 5 лет назад

    czy jesteście jeszcze w drodze ?