3:20 - 3:40 tutaj się nie zgodzę Uczyłam się z angielskiego tylko słówek, gramatyka nigdy mi nie szła Im więcej słówek znałam, tym częściej coś po angielsku czytałam, słuchałam - na co dzień, w grach, w internecie A gramatyka dzięki temu weszła mi wręcz sama do głowy
Jest w tym 100% racji. Zacząłem uczyć się niemieckiego rok temu, w szkole językowej. Zanim ekipa 4 osób zgrała się z poziomem (choć mieliśmy podobny) to pracowaliśmy miesiąc bez celu. Później uczyliśmy się trochę chaotycznie ale wspomagając się aplikacjami doszedłem do poziomu, na którym mogłem zacząć szukać pracy za granicą. W wakacje zaliczyłem przerwę w nauce (uczyłem się jedynie z apki) ale od września mam lektorkę i czuję ogromny progres. Do tego w końcu września wyprowadziłem się do Szwajcarii i wszystko, co zebrałem na nauce wcześniej, z pomocą lektorki, zaczęło mi się spinać "do kupy". Na dzień dzisiejszy, wg. różnych testów mam słaby poziom B1 - po roku nauki.
Polecam też jedna książkę która kupiłem w mieście Boston w stanie Massachusetts na ulicy Newbury street pod tytułem Co mężczyzna wie o kobiecie .Otwiera się książkę a tam puste strony ..
Ja tak planowałam, a raczej „planowałam” naukę, że mówiłam „ będę się uczyć niemieckiego” i tak, nie ruszyłam z miejsca, szybko zapał opadł. I od dawna wiem, że tak nie powinno się robić, Ty mi trochę rozjaśniłaś w głowie.
Ostatnio oglądałam na kanale Ajwen Dietetyka Kliniczna film Iwonki Wierzbickiej pt. "Dlaczego dietetyk mówi o wdzięczności?" Polecam obejrzeć właśnie z okazji Świąt Bożego Narodzenia. A teraz do rzeczy: jestem wdzięczna Tobie Sandro za to, że jestem zdecydowanie bliżej celu, jakim jest płynna znajomość języka niemieckiego. Trzymam kciuki za wszystkich uczestników wyzwania. Wesołych Świąt i Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku. 🌞☃️🎄🎶🥂🍾
Bardzo fajne porady. Mam jednak kilka pytań odnośnie jak dobrze ułożyć cel. Wiem, ze np. nauczę się 50 wyrazów z listy to raczej marny cel, ale np. po obejrzeniu filmu w danym języku zauważamy strukturę gramatyczną której jeszcze nie znamy np. jeden z czasów to wtedy myślimy ok trzeba się temu przyjrzeć i jak mamy ustalić sobie cel? I tu też cel też musi mieć jakiś termin inaczej naukę będziemy odwlekać w nieskończoność i fajnie by było mieć jeden większy cel a po drodze kilka małych by osiągnąć ten jeden wielki. Przydałby mi się taki poradnik jak dobrze ustanawiać cele i do nich dążyć przy nauce języka. Taki z dużą ilością przykładów dla mniej i bardziej zaawansowanych.
Wzięłam sobie do serca Twoje rady i spróbuję zmienić podejście do nauki niemieckiego 🙂 Dam sobie kolejną szansę, bo zaczynam czuć frustrację, że efekty nadal mierne. Do tej pory stosowałam samooszukiwanie się: skoro czytam teksty, zapisuję sobie słówka (do których i tak wracam raz w tygodniu), słucham na YT filmików, to powinnam już pięknie mówić, rozumieć itd. Więcej wysiłku, ale produktywnego, tego życzę sobie i innym, podobnie się uczącym 😘
Obejrzałem ale nie dostałem odpowiedzi konkretnej . Jeśli chodzi o planowanie nauki czy warto sobie podzielić ją na : słuchanie podcastów , gramatyka, czytanie książek,oglądanie seriali ?
A czy ktoś miał też problem, że nie rozumiał na początku nic? Uczę się Niderlandzkiego, niby łatwy język ale teraz przeszłam na tematy, ktore są na poziomie B1, gramatyka itd. I trochę mnie to zdołowało, dosłownie czarna magia dla mnie
Przecież to oczywiste, że jeśli ktoś np. "uczy się pisania" to po prostu np. pisze jakiś tekst ale też np. szuka słówek których mógł by użyć, albo upewnia się że to co napisał jest poprawne gramatycznie więc siłą rzeczy łączy te metody. Możliwe że też te słowa wymawia na głos, a już na pewno w głowie. Więc teza, że ludzie uczą się w sposób gdzie jako wyodrębniają każdą z tych części zdaje mi się być błędna.
Czyli na przykład tłumaczyć coś sobie na obcy język super będzie, a jak to zrobić, żeby języki się mieszały? Jak uczyć się więcej niż jednego języka na raz? Nauczyć się jednego do jakiegoś poziomu komunikatywnego i dopiero następny?
Dzięki temu filmowi będę próbowała uczyc się w ten sposób ;) ale jak np zaplanować że chce się nauczyć stosować czas - przeszły iperfekt w niemieckim czy jakiegokolwiek ;) zagadnienia gramatyczne?
Po prostu powinnaś całkowicie zmienić kierunek myślenia. Na początek: opowiedz Twój dzień, książkę, film, rozdział, odcinek. Jedną rzecz (dzień jest najłatwiejszy) zapisz i naucz się ładnie mówić. Później następną.
Potwierdzam. Stracilam rok wierzac w angielski w 15 min dziennie. Do twoich wnioskow doszlam sama, gdy nie widzialam efektow, albo tracilam czas na nauke slowek, ktore w codziennym -moim 30 letnim, polskim jezyku nawet nie uzylam chocby raz... Gorzkie slowa i kubel zimnej wody. Ale potrzebne.
A jeśli rozplanuję sobie, że w 1 miesiącu będę się uczyć angielskiego a w 2 miesiącu niemieckiego i w 3 miesiącu zacznę rosyjski i tak na zmianę to osiągnę zamierzony cel? I gdzie lepiej zadawać pani pytania , tu czy na instagramie ?
Przez godzinę lekcyjną uczyłem się prawie codziennie angielskiego przez około 12 lat, ledwo zdałem maturę, lekcje nigdy nie miały dla mnie sensu. Po 6 latach ta umiejętność mi się przydała, od dwóch lat koresponduję z kontrahentami w tym języku. O ile gramatykę mam w miarę opanowaną, to wykuwanie słówek na przysłowiową blachę nie przynosiło mi wymiernych efektów. Już po tygodniu od kartkówki ze słówek nic nie pamiętałem. Dziś nadal słownictwo moje bardzo kuleje, może jednak oglądanie ulubionych seriali bez lektora wyostrzyły mój słuch na angielski. Słyszę co ktoś do mnie mówi, ale ze zrozumieniem jest ciężko. Również obiecywałem sobie wiele razy, że będę poświęcał 1h na naukę słówek metodą "ze szkoły", jednak z wiekiem zauważam, że to błędne koło. Bardzo przydatny materiał, uświadomiłaś mi, że podobne metody stosowałem w samodzielnej nauce elektroniki i chemii, co dało spektakularne efekty. Miałem potrzebę, wyznaczałem cele i je osiągałem wieloma próbami, a każda porażka przybliżała i tak do celu. Pozdrawiam.
No właśnie, o ile jeszcze w innych dziedzinach w zawodzie tę kwestię się ogarnia poprawnie, to z językiem już nie. Gdyby do elektroniki podejść w ten sam sposób (a niektórzy przecież też tak robią), to kiepski specalista by z tego wyszedł :D
kurcze a jak się jest dzieckiem i ma sie do szkoły na 8:45 raniutko i dziecko ma do szkoły 100 metrów to chyba wie o której ma wstac zeby nie spóżnic sie na pierwszy dzwonek dzieci juz w wieku 7 lat planuja nie rozumiem tematu podjetego przez panią:)
Bardzo mnie rozbawił początek filmu, ale domyślam się, że są też osoby oburzone tym co mówisz, które potrafią nauczyć się w jedno popołudnie 50 czasowników na pamięć i zdać klasówkę na piątkę. Gorzej kiedy los zetknie później człowieka np. z turystą pytającym o drogę, albo jeszcze gorzej, jesteście w obcym kraju i pobłądziliście, nie daj Boże. :) Ale do wszystkiego trzeba "dojrzeć". Wiem, że się powtarzam, ale co poradzić, Twoja metoda nauki jest najlepsza, najefektywniejsza, ale wymaga wysiłku. To co ma w życiu wartość nigdy nie dostaje się "podane na złotej tacy". Koniec i kropka. :)
A mnie jakoś kompletnie odstraszył początek. Merytoryka filmu super. Zupełnie za to nie podoba mi się ten wstęp. Mimo, że rozumiem że miało to być taką formą żartu to wybrzmiało to dosyć pogardliwie. Coś jakby "wszystkowiedząca" nauczycielka dawała burę głupim uczniom. Oczywiście mimo wszystko darzę ogromną sympatią autorkę ale taka forma do mnie nie przemówiła.
To ja należę do tych osób, które właśnie potrafią się szybko nauczyć dużej ilości słówek i w tym problem, bo nawet kilka dni po "nauczeniu się" ich połowy nie pamiętam.
@@zuzannaszydlik2220 Jak widzisz, nie warto się uczyć słów bez kontekstu - zbyt szybko wylatują z głowy, bo nie mają "zamocowania". ;-) To strata czasu i energii. Pozdrawiam i powodzenia!
@@135Misiek Nie odstraszaj się. :) Jeśli pooglądasz kanał Sandry i zaczniesz się uczyć właściwie, będziesz myśleć tak samo. Wyobraź sobie, że chcesz nauczyć się pływać, czy bierzesz kółko dmuchane nakładasz na siebie i ćwiczysz w domu ruchy. ;) Raczej nie. Musisz wskoczyć do wody... :) Chcesz umieć mówić, zacznij mówić, najpierw proste zdania, potem coraz trudniejsze. Chcesz pisać, zacznij pisać, to samo z czytaniem. Chcesz rozumieć, co ludzie mówią, dużo słuchaj. To musi iść równolegle. :)
@@ada_gie9552 ale ja już od dawna oglądam ten kanał i bardzo go lubie. Moja opinia dotyczyła tylko tego jednego filmu. Jeśli chodzi o merytorykę to zgadzam się z Sandrą absolutnie! Znam już dwa języki, siłą rzeczy przerabiałam to wszystko na sobie. Wiem, jak ważne jest to o czym opowiada autorka. Ale jako widz stwierdzam okrpnie słuchało mi się tych "wyrzutów" w stronę pogubionych uczniów. Myślę, że pomysł był trochę inny i niecelowo tak to właśnie niegrzecznie wybrzmiało. A przynajmniej mam taką nadzieję. 😉
Hiszpański serial papel casa jakoś fajny tylko co chwila muszę patrzeć na polski opis i na hiszpańskie napisy , cofać dźwięk i w miarę rozumiem, bez napisów inaczej się słucha zwroty mówią że nie wiadomo co w innych co nieco wyrazy skumać idzie . Raczej nie dałbym rady oglądać z napisami na przerywaniu a później na nowo odcinki na słuch bo w ole kolejny serial jak Bajo Sospecha tylko nie wiem czy to dobry pomysł czy jednak 2x ten sam odcinek .
3:20 - 3:40 tutaj się nie zgodzę
Uczyłam się z angielskiego tylko słówek, gramatyka nigdy mi nie szła
Im więcej słówek znałam, tym częściej coś po angielsku czytałam, słuchałam - na co dzień, w grach, w internecie
A gramatyka dzięki temu weszła mi wręcz sama do głowy
Oświeciłaś mnie. Nikt nigdy na to w moim życiu nie zwrócił uwagi. Świetny film, brakowało takiego kontentu!
Ha, to super! :D
zgadzam się w 100% z treścią filmu - wszyscy, którzy liczą, że ktoś nas nauczy - powinni szybko zweryfikować swoje podejście . Kanał super.
Jak to dobrze posłuchać w końcu kogoś mądrego, a nie tylko w szkole rozwiązywać zadania gramatyczne i uczyć się pustych słów
Jest w tym 100% racji. Zacząłem uczyć się niemieckiego rok temu, w szkole językowej. Zanim ekipa 4 osób zgrała się z poziomem (choć mieliśmy podobny) to pracowaliśmy miesiąc bez celu. Później uczyliśmy się trochę chaotycznie ale wspomagając się aplikacjami doszedłem do poziomu, na którym mogłem zacząć szukać pracy za granicą. W wakacje zaliczyłem przerwę w nauce (uczyłem się jedynie z apki) ale od września mam lektorkę i czuję ogromny progres. Do tego w końcu września wyprowadziłem się do Szwajcarii i wszystko, co zebrałem na nauce wcześniej, z pomocą lektorki, zaczęło mi się spinać "do kupy". Na dzień dzisiejszy, wg. różnych testów mam słaby poziom B1 - po roku nauki.
Gratulacje! Jak oceniasz życie w Szwajcarii? Jako muzyk mam możliwość wyjazdu do tego kraju w przyszłym roku.
Hahahah
Zaczynam z Pani techniką planowanie dziękuję ślicznie 🎉
Bardzo przydatny film! Mocno otworzył mi oczy. Serdecznie dziękuję!
Polecam też jedna książkę która kupiłem w mieście Boston w stanie Massachusetts na ulicy Newbury street pod tytułem Co mężczyzna wie o kobiecie .Otwiera się książkę a tam puste strony ..
Dużo zdrowia życzę i spełnienia językowych celów!
Dziękuję! Nawzajem!
Tyle lat czekałem na to, aż ktoś mi to powie!
Super porady Dziekuje i pozdrawiam
Szczęśliwych i Radosnych Świąt Bożego Narodzenia Prześlicznej Pani Sandrze życzy Wierny i Oddany uczeń 😎😎😎
Dziękuję :) To ja życzę udanego wejścia w Nowy Rok :)
@@madamepolyglot Szczęśliwego i Radosnego Roku 2020 w Świetle Boskiej Miłości Wspaniałej Pani Sandrze życzy oddany uczeń.
bardzo przydatny filmik :) Zdrowych i Wesołych Świąt :)
Jesteś super i super filmik
Dziękuję za ten film ☺️ Zmotywował mnie do nauki
Bardzo dobry film dziękuje za rady! :D
Świetny film! ♥️
Ja tak planowałam, a raczej „planowałam” naukę, że mówiłam „ będę się uczyć niemieckiego” i tak, nie ruszyłam z miejsca, szybko zapał opadł. I od dawna wiem, że tak nie powinno się robić, Ty mi trochę rozjaśniłaś w głowie.
Ostatnio oglądałam na kanale Ajwen Dietetyka Kliniczna film Iwonki Wierzbickiej pt. "Dlaczego dietetyk mówi o wdzięczności?" Polecam obejrzeć właśnie z okazji Świąt Bożego Narodzenia. A teraz do rzeczy: jestem wdzięczna Tobie Sandro za to, że jestem zdecydowanie bliżej celu, jakim jest płynna znajomość języka niemieckiego. Trzymam kciuki za wszystkich uczestników wyzwania.
Wesołych Świąt i Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku. 🌞☃️🎄🎶🥂🍾
Chciałem w języku niemieckim śpiewać 🌝 więc zacząłem tłumaczyć teksty piosenek no i śpiewam tyko muszę nad głosem popracować 😉hi hi. Pozdrawiam Jacek.
Nie mogła zadzwonić po taksówkę bo nie miała telefonu 🤭
Bardzo przydatne wskazówki. Bardzo praktyczne ...
w nawiązaniu do planowania 😃 kiedy planujesz sprzedaż zapowiadanego webinaru jak się uczyć języków?
To kurs online, kilku-godzinowy :) Powinien być od stycznia. Na pewno dam znać!:D
Bardzo fajne porady. Mam jednak kilka pytań odnośnie jak dobrze ułożyć cel. Wiem, ze np. nauczę się 50 wyrazów z listy to raczej marny cel, ale np. po obejrzeniu filmu w danym języku zauważamy strukturę gramatyczną której jeszcze nie znamy np. jeden z czasów to wtedy myślimy ok trzeba się temu przyjrzeć i jak mamy ustalić sobie cel? I tu też cel też musi mieć jakiś termin inaczej naukę będziemy odwlekać w nieskończoność i fajnie by było mieć jeden większy cel a po drodze kilka małych by osiągnąć ten jeden wielki. Przydałby mi się taki poradnik jak dobrze ustanawiać cele i do nich dążyć przy nauce języka. Taki z dużą ilością przykładów dla mniej i bardziej zaawansowanych.
uwielbiam ten kanał :O
Wzięłam sobie do serca Twoje rady i spróbuję zmienić podejście do nauki niemieckiego 🙂 Dam sobie kolejną szansę, bo zaczynam czuć frustrację, że efekty nadal mierne. Do tej pory stosowałam samooszukiwanie się: skoro czytam teksty, zapisuję sobie słówka (do których i tak wracam raz w tygodniu), słucham na YT filmików, to powinnam już pięknie mówić, rozumieć itd. Więcej wysiłku, ale produktywnego, tego życzę sobie i innym, podobnie się uczącym 😘
Super.
Obejrzałem ale nie dostałem odpowiedzi konkretnej . Jeśli chodzi o planowanie nauki czy warto sobie podzielić ją na : słuchanie podcastów , gramatyka, czytanie książek,oglądanie seriali ?
Kocham nic dodać nic ująć.platonicznie.
Rada bomba 🙏🏻
To co Pani proponuję to oczywistość. Jednak mając wyuczone automatyzmy opisonie dynamicznej sytuacji jest moim zdaniem dużo prostsze.
A czy ktoś miał też problem, że nie rozumiał na początku nic? Uczę się Niderlandzkiego, niby łatwy język ale teraz przeszłam na tematy, ktore są na poziomie B1, gramatyka itd. I trochę mnie to zdołowało, dosłownie czarna magia dla mnie
A jakie jest twoje zdanie na temat kursu etutor. Chciałbym poznać twoje zdanie .Ja jestem wiecznie początkujący. Pozdrawiam z UK
Zawsze uczę się słówek w konstrukcji zdań.
spoko materiał, zastosuje to u siebie. Zobacze jakie beda efekty :D
Konkretny film 👍😉
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Daje suba ;)
chrząszcz brzmi w trzcinie w Szczebrzeszynie polecam
Mam na ścianie zdjęcie Lennona to będę do niego nawijać XD
Przecież to oczywiste, że jeśli ktoś np. "uczy się pisania" to po prostu np. pisze jakiś tekst ale też np. szuka słówek których mógł by użyć, albo upewnia się że to co napisał jest poprawne gramatycznie więc siłą rzeczy łączy te metody. Możliwe że też te słowa wymawia na głos, a już na pewno w głowie. Więc teza, że ludzie uczą się w sposób gdzie jako wyodrębniają każdą z tych części zdaje mi się być błędna.
Mówisz "oczywiste", ale myślenie ilu osób przeanalizowałę w tym temacie ?
Prosze, udostepnij ponownie mozliwosc kupna kursu
Skąd ta piękna bluzka? :)
Nie pamiętam :D
Bedzie moze planer na 2021?
Planner jest uniwersalny :) Nie ma dat. Ale wkrótce będzie też chyba coś nowego, nie planner, ale też super :)
Spóźniłam się o 1 dzień na wspólny kurs :'(
Ale dzięki za cenne rady! :D
Prowadzisz kursy online? w moim miescie nie ma ani jednego nauczyciela do niemieckiego
Czyli na przykład tłumaczyć coś sobie na obcy język super będzie, a jak to zrobić, żeby języki się mieszały? Jak uczyć się więcej niż jednego języka na raz? Nauczyć się jednego do jakiegoś poziomu komunikatywnego i dopiero następny?
Najlepiej to się skupić na jednym, ewentualnie dwóch. Nie zaczynaj od tego samego poziomu. :)
Dziękuję bardzo za świetne rady.
Dzięki temu filmowi będę próbowała uczyc się w ten sposób ;) ale jak np zaplanować że chce się nauczyć stosować czas - przeszły iperfekt w niemieckim czy jakiegokolwiek ;) zagadnienia gramatyczne?
Po prostu powinnaś całkowicie zmienić kierunek myślenia. Na początek: opowiedz Twój dzień, książkę, film, rozdział, odcinek. Jedną rzecz (dzień jest najłatwiejszy) zapisz i naucz się ładnie mówić. Później następną.
Potwierdzam. Stracilam rok wierzac w angielski w 15 min dziennie.
Do twoich wnioskow doszlam sama, gdy nie widzialam efektow, albo tracilam czas na nauke slowek, ktore w codziennym -moim 30 letnim, polskim jezyku nawet nie uzylam chocby raz...
Gorzkie slowa i kubel zimnej wody. Ale potrzebne.
A jeśli rozplanuję sobie, że w 1 miesiącu będę się uczyć angielskiego a w 2 miesiącu niemieckiego i w 3 miesiącu zacznę rosyjski i tak na zmianę to osiągnę zamierzony cel? I gdzie lepiej zadawać pani pytania , tu czy na instagramie ?
Obojętne gdzie. Pewnie osiągniesz jakiś cel, ale to zależy jaki ten cel jest ;)
Suuuuper.
Jadąc samochodem widziałem takiego wilka jak na fotce i się gapił na mnie....hmmm ciekawe czy to ten sam😎😎😎
To po prostu byłam ja :D
Ale wilka zobaczyć, no niezłego farta trzeba mieć :D
@@madamepolyglot ...wszak żem w niedzielę urodzony to i szczęście w świętowaniu życia mam😁
@@madamepolyglot 😁😁😁
Ciekawe. Przyznam, że otworzylo mi to trochę oczy.
Przez godzinę lekcyjną uczyłem się prawie codziennie angielskiego przez około 12 lat, ledwo zdałem maturę, lekcje nigdy nie miały dla mnie sensu. Po 6 latach ta umiejętność mi się przydała, od dwóch lat koresponduję z kontrahentami w tym języku. O ile gramatykę mam w miarę opanowaną, to wykuwanie słówek na przysłowiową blachę nie przynosiło mi wymiernych efektów. Już po tygodniu od kartkówki ze słówek nic nie pamiętałem. Dziś nadal słownictwo moje bardzo kuleje, może jednak oglądanie ulubionych seriali bez lektora wyostrzyły mój słuch na angielski. Słyszę co ktoś do mnie mówi, ale ze zrozumieniem jest ciężko. Również obiecywałem sobie wiele razy, że będę poświęcał 1h na naukę słówek metodą "ze szkoły", jednak z wiekiem zauważam, że to błędne koło.
Bardzo przydatny materiał, uświadomiłaś mi, że podobne metody stosowałem w samodzielnej nauce elektroniki i chemii, co dało spektakularne efekty. Miałem potrzebę, wyznaczałem cele i je osiągałem wieloma próbami, a każda porażka przybliżała i tak do celu.
Pozdrawiam.
No właśnie, o ile jeszcze w innych dziedzinach w zawodzie tę kwestię się ogarnia poprawnie, to z językiem już nie. Gdyby do elektroniki podejść w ten sam sposób (a niektórzy przecież też tak robią), to kiepski specalista by z tego wyszedł :D
😎😎😎
👍👍👍
kurcze a jak się jest dzieckiem i ma sie do szkoły na 8:45 raniutko i dziecko ma do szkoły 100 metrów to chyba wie o której ma wstac zeby nie spóżnic sie na pierwszy dzwonek dzieci juz w wieku 7 lat planuja nie rozumiem tematu podjetego przez panią:)
Wpadnijcie do nas na vlogi o języku chińskim. :)
Zero konkretów
Bardzo mnie rozbawił początek filmu, ale domyślam się, że są też osoby oburzone tym co mówisz, które potrafią nauczyć się w jedno popołudnie 50 czasowników na pamięć i zdać klasówkę na piątkę. Gorzej kiedy los zetknie później człowieka np. z turystą pytającym o drogę, albo jeszcze gorzej, jesteście w obcym kraju i pobłądziliście, nie daj Boże. :) Ale do wszystkiego trzeba "dojrzeć". Wiem, że się powtarzam, ale co poradzić, Twoja metoda nauki jest najlepsza, najefektywniejsza, ale wymaga wysiłku. To co ma w życiu wartość nigdy nie dostaje się "podane na złotej tacy". Koniec i kropka. :)
A mnie jakoś kompletnie odstraszył początek. Merytoryka filmu super. Zupełnie za to nie podoba mi się ten wstęp. Mimo, że rozumiem że miało to być taką formą żartu to wybrzmiało to dosyć pogardliwie. Coś jakby "wszystkowiedząca" nauczycielka dawała burę głupim uczniom. Oczywiście mimo wszystko darzę ogromną sympatią autorkę ale taka forma do mnie nie przemówiła.
To ja należę do tych osób, które właśnie potrafią się szybko nauczyć dużej ilości słówek i w tym problem, bo nawet kilka dni po "nauczeniu się" ich połowy nie pamiętam.
@@zuzannaszydlik2220 Jak widzisz, nie warto się uczyć słów bez kontekstu - zbyt szybko wylatują z głowy, bo nie mają "zamocowania". ;-) To strata czasu i energii. Pozdrawiam i powodzenia!
@@135Misiek Nie odstraszaj się. :) Jeśli pooglądasz kanał Sandry i zaczniesz się uczyć właściwie, będziesz myśleć tak samo. Wyobraź sobie, że chcesz nauczyć się pływać, czy bierzesz kółko dmuchane nakładasz na siebie i ćwiczysz w domu ruchy. ;) Raczej nie. Musisz wskoczyć do wody... :) Chcesz umieć mówić, zacznij mówić, najpierw proste zdania, potem coraz trudniejsze. Chcesz pisać, zacznij pisać, to samo z czytaniem. Chcesz rozumieć, co ludzie mówią, dużo słuchaj. To musi iść równolegle. :)
@@ada_gie9552 ale ja już od dawna oglądam ten kanał i bardzo go lubie. Moja opinia dotyczyła tylko tego jednego filmu. Jeśli chodzi o merytorykę to zgadzam się z Sandrą absolutnie! Znam już dwa języki, siłą rzeczy przerabiałam to wszystko na sobie. Wiem, jak ważne jest to o czym opowiada autorka. Ale jako widz stwierdzam okrpnie słuchało mi się tych "wyrzutów" w stronę pogubionych uczniów. Myślę, że pomysł był trochę inny i niecelowo tak to właśnie niegrzecznie wybrzmiało. A przynajmniej mam taką nadzieję. 😉
Nie wiem jaki miałoby sens uczenie się czegoś na pamięć...
Hiszpański serial papel casa jakoś fajny tylko co chwila muszę patrzeć na polski opis i na hiszpańskie napisy , cofać dźwięk i w miarę rozumiem, bez napisów inaczej się słucha zwroty mówią że nie wiadomo co w innych co nieco wyrazy skumać idzie . Raczej nie dałbym rady oglądać z napisami na przerywaniu a później na nowo odcinki na słuch bo w ole kolejny serial jak Bajo Sospecha tylko nie wiem czy to dobry pomysł czy jednak 2x ten sam odcinek .
Jaka diablica:D
Jaka Anielica 😋😋😋
,💞💓💋💋
Trochę za cicho nagrane, o wiele ciszej niż inne odcinki, trzeba wytężać słuch, trudno zrozumieć