Płakałem że śmiechu.. Skojarzenia znakomite, szczególnie dla czytelników,,Śniadania Mistrzow'' K.V. ,, Bobra widzę!! " Mój syn, wychowany z językiem niemieckim, uznał ze rusztowanie i aresztowanie to chyba coś podobnego. 😁
ja jak byłam mała, to jak ktoś mówił 'konie mechaniczne' wyobrażałam sobie malutkie metalowe koniki, które są schowane pod maską auta i powodują, że auto może się przemieszczać :D
Zjadłem wczoraj na randce homara i krewetki, później miałem silny wzwód, przez co wzrosło pożądanie do mojej dziewczyny. Harmonogram zabawy był tak napięty, że doznałem kontuzji. Na szczęście miałem farta, muszę tylko odpocząć.
Kiedyś były tu dzikie łąki, trawy, krzewy i gdzieniegdzie wzwód, ale niedawno stanął tu wielki "Homar". Niestety pracownicy nie zabezpieczyli materiałów budowlanych, które zwaliły się na jednego z klientów. Szczęście w nieszczęściu, jednym ze świadków zdarzenia była Krewetka, świeża absolwentka szkoły prawniczej, wstawiła się za klientem, zapewniając go, że złożą pożądanie do sądu, ale wpierw trzeba będzie przeprowadzić harmonogram, by sprawdzić czy nie doszło do kontuzji. - Ale żyje pan. Koniec końców miał pan wielkiego farta - pocieszała Krewetka. - Wypraszam sobie. - odburknął klient przywalony workami z cementem.
w sumie to bardzo ciekawy temat. z chęcią obejrzę następne tego typu filmy. a łapke w górę dam za same starania, bo wiem z ig, że nie tak łatwo z tym materiałem było;)
polski to mój pierwszy język ale jak na jednym spotkaniu rodzinnym wujek powiedział że mu się fartnęło to zajęło mi kilka sekund zanim zrozumiałam o co chodzi, angielski wszedł za mocno
Jak dla mnie to brzmi jak błąd ze strony wujka. Jak mu się fartnęło to faktycznie mu się pierdnęło, ale co innego jakby powiedział "przyfarciło". Być może to jest jakaś różnica regionalna, ale na prawdę, słowo "fartnąć" jest poprawną formą od spolszczonego "fart", a nie od tego co wynikałoby z kontekstu.
"słowo "fartnąć" jest poprawną formą od spolszczonego "fart" " Nigdy w życiu nie słyszałem angielskiego znaczenia "fart" w polskim kontekście. Nie ma to najmniejszego sensu bo słowo "fart" już w Języku polskim jest i ma swoje znaczenie. I błąd ze strony wujka to też nie był bo "fartnęło" to jest jak najbardziej używana forma polskiego wyrazu fart.
Tylko wiesz, ja się odnoszę bardziej do wszelkich makaronizmów, występujących dziś w języku polskim. Słowo "polubienie"także już w Polskim jest, ale i tak co chwila mówimy o polajkowaniu, czy zlajkowaniu, czy to fanpage'a, czy filmu. Wielu z nas tak ma, że z różnych powodów powie w środku polskiego zdania angielskie wyrażenie, ale spolszczy jego końcówkę, brzmiało to jak ciągłe polskie zdanie. Przykład: Nie dotykaj desktopu mojego biurka. W tym przypadku nie z racji braku słowa, a dlatego, że chcemy być dokładnie zrozumiani, gdzie moglibyśmy powiedzieć "blatu", ale blat to jest deska poprzeczna, a nie sam pulpit, a za to słowo "pulpit" kojarzy się mocno z terminologią komputerową.
Jak mój kolega ze szkoły nie potrafił zakumać because to mu nauczycielka mówiła żeby skojarzyć z bigosem żeby zapamiętał Smile George, tego uczą w szkole 😁😂
Kasiu, "pożądanie" tłumaczy się bardziej jako "desire" (ew. covet) niż "lust", bo to słowo nie ma postekstu stricte seksualnego :) Np. w przykazaniu: Nie pożądaj rzeczy bliźniego swego _(Thou shalt not covet.)_ PS. "Kontuzja" to określenie na wypadek właśnie przy uprawianiu sportu. A na wypadki o różnym "nasileniu" mamy rózne słowa, np.: - na wypadek mniej groźny - skaleczenie, zranienie, stłuczenie, rana itp. - na bardziej poważny - uraz, kontuzja, złamanie, wstrząs, uszkodzenie ciała, uszczerbek na zdrowiu... etc, etc. Zresztą, podobnie w angielskim są słowa mniej-więcej odpowiadające tym określeniom - i mi też trochę zajęło rozróżnienie, o co dokładnie w nich chodzi :)
PS2. Wszystkie języki są trochę dziwne, i mają nietypowe elementy, jak się nad tym bardziej zastanowić - a tym bardziej patrząc z perpektywy nie native-speakera. I tak, już lecimy zmienić słowa, które wraz ze swoim językiem formowały się setki lat - specjalnie dla Ciebie, bo nie odpowiadają swoim definicjom, tak jak powinny :)
Dla mnie krewetki zawsze kojarzyły się z krawatami 👔 ale jak Kasia zaczęła o tym opowiadać to dopiero zakumałam, że to się kojarzy z krwią 😱 Afazeria Era, nie jesteś sama 😁😂
Nawet nie wiesz jak bardzo moje humanistyczne serduszko się uśmiało podczas oglądania tego nagrania. Serio, cholernie przyjemnie się ogląda wrażenia osoby poznającej nowe słowa, kiedy samemu zna się większość informacji na ich temat. Świetny odcinek!
Słowo "wzwód" jest logiczne, kojarzyłabym tak: "wzwodzenie" oznacza "wznoszenie" (wiadomo :) , bo odwrotnie - "most zwodzony" to most opuszczany . Żeby było ciekawiej to "zwodzić" w tym znaczeniu poza tym określeniem nie jest chyba używane, a współcześnie "zwodzić" oznacza "okłamywać, wprowadzać w błąd". "Pożądanie" ma też sens- pochodzi od słowa "żądza" . Ale fajnie, że ten film nakręciłaś, bo można spojrzeć na znane słowa na nowo, od strony "anatomicznej'.
Warto też powiedzieć, że słowa “wzwód“ czy nawet “porządanie“, żadko używa się w np. w sytuacjach intymnych. Te słowa należą raczej do języka formalnego, pisanego, naukowego, medycznego....
Kasiu słowo kontuzja może oznaczać coś poważnego, zwykle wtedy dodaję sie przymiotnik do tego słowa i mówi się np że ktoś ma 'poważną kontuzje'. Jeśli jest to cos małego mówi sie 'drobna kontuzja' albo 'lekka kontuzja'. W domyśle kontuzja oznacza coś lekkiego ale dodając w zdaniu słowa dodatkowo określające ją może to równie dobrze być coś poważniejszego np że ktoś ma zabieg w szpitalu na kolano, operacje itp. Często też na wieksze problemy sportowe mówi się po prostu, że ktoś 'miał wypadek' np coś się poważnego stało z kolanem i nie może biegać np rok. Podsumowując każda kontuzja moze byc mala lub duza ale każda nawet mala kontuzja zaniedbana moze prowadzić do poważnych problemów.
Jest jeszcze takie określenie jak "groźna kontuzja" kiedy ktoś miał wypadek. Wypadek na który patrząc się z zewnątrz powinien nie przeżyć ale przeżył i tak dokładnie nie wiadomo co mu jest. Najlepiej zobrazują to wypadki w sporcie kiedy znoszą zawodnika z boiska na noszach. A komentator sportowy "zaklina" rzeczywistość i liczy na to, że nic mu nie jest i zawodnik szybko wróci ponownie na murawę. To określenie to takie zaklinanie rzeczywistości (jak napisałem powyżej) łączące w sobie dwa określenia. "Groźny" czyli może nawet nie przeżyć i "kontuzja" czyli coś błahego.
Ogladam Cie od niedawna i jako stara baba ;) a mam 41 wiosen uwielbiam Cie ogladac (a ucze tez angielskiego i z przyjemnoscia cie slucham) Co to tematu filmiku.....jest wiele takich słów ale mnie na mysl przychodzi slowo - sympatyczna, sympatyczny - gdyz wielu moich uczniów dziwi sie jak poznaje to slowo :)
Świetny odcinek, Kasiu. Zawsze lubię mieć możliwość spojrzenia na swój język z innej perspektywy - czasem myślę, że chciałabym móc wyłączyć rozumienie polskiego, żebym przynajmniej na chwilę mogła usłyszeć jak brzmi dla kogoś "z zewnątrz". Jeszcze w temacie rozmów na tematy romantyczne, pracowałam przez pewien czas z Łotyszką, z którą porównywałyśmy swoje języki ojczyste. Szukałyśmy podobieństw, ale przede wszystkim ciekawych różnic. I tak, zapytała mnie jak po polsku mówi się "I love you". Powiedziałam: "kocham cię". Łotyszka skrzywiła się, popatrzyła na mnie z ukosa i stwierdziła, że gdyby tak jej ktoś wyznał miłość, to poczułaby się urażona. Uznała, że nie brzmi to ani trochę romantycznie czy miło, a język polski sam w sobie brzmi jakbyśmy cały czas rzucali na siebie klątwy. :)
Boziu nawet nie wiesz jak czekałam na ten filmik! Twoja buzia dzisiaj to był promyczek w tym dniu. Ten filmik jest cudowny nie mogę przestać się śmiać xd
Jestes wyjatkowo sympatyczna osoba. Jestes poza tym SUPER polska,nawet ,gdybys nie znala w ogole polskiego. Twoja twarz,mimika,smiech,poczucie humoru,reakcje,typ robienia skojarzen, inteligencja,itp. Typowo polskie czlowieczenstwo i kobiecosc. To juz samo w sobie daje ci wielka szanse,bo nie kazdy Polak urodzil sie i wychowal w Stanach. Moja rada,doszkol sie polskim,i zacznij po prostu pisac o sobie. Gwarantuje kolejne bestsellery. A pozniej o czym chcesz ,i jak chcesz. MASZ dar i talent narracyjny ,dziewczyno !
Według mnie większość polskich określeń na rzeczy związane z życiem romantycznym czy tam seksualnym są po prostu okropne i aż głupio ich używać. Taka np. łechtaczka, jak to w ogóle brzmi, dla mnie jak jakiś sprzęt rolniczy. A takie clitoris to od razu jakoś dystyngowanie i sympatycznie. Albo srom, jak skrót jednostki wojskowej (skojarzenia z GROM), masakra xD
Ja znam dobra historie. Kolezanka mojej mamy jako młoda lekarka pojechała odbyć jakieś praktyki w małej wsi w Polsce. Musiała przeprowadzić wywiad z jakaś pacjentka i między innymi jedno z pytań brzmiało "czy swędzi panią srom?", Na co ta kobieta odpowiedziała "nie, jak srom to mnie nie swędzi" 😄😄 Sorki, ale ta historia pokazuje jakie te nazwy są wstrętne i wgl nie oddają tego o jakich miłych miejscach się mówi 😊😋
Jakiż to był FART, że los Was połączył... Teraz poważniej: widziałam filmik, kiedy umówiliście się na rozmowę tylko po angielsku. Zauważyłam, że Kasia to pewna siebie dziewczyna, zupełnie inna niż "po polsku". Bardzo Was lubię i podziwiam dzieciaki. Mogę Was tak nazwać, bo mam dzieci starsze od Was. P.S. Moje córki i zięciowie tak jak Krzysztof ukończyli Sobieskiego. Krzysztofa pamiętam jako mojego klienta dokonującego przymiarki fartucha laboratoryjnego, o czym wspomniał w filmiku "tableciarz". Dalszych sukcesów Wam życzę!
Moje skojarzenia gdy Cię słuchałam: Pożądanie do sądu - forma poprawna: wezwanie do sądu Wzwód wodny - wir wodny Badanie harmonogramem - badanie wariografem (wykrywanie kłamstw) Jak widzisz litery/brzmienie podobne formy poprawnej do Twoich skojarzeń. Myślę, że idealnym określeniem jest przysłowie: ''dzwoni, ale nie wiadomo w którym kościele'' czyli kojarzysz, ale nie wiesz do końca :D
Wzwód to takie bardziej medyczne/formalne określenie ;p łatwiej jest powiedzieć erekcja ale mężczyźni chyba najczęściej używają określenia "stoi mi" lub innych form od czasownika stać :)
Dziękuję za bardzo interesujące spojrzenie na nasz język :) Myślałem i wymyśliłem, że harmonogram faktycznie może kojarzyć się w medycznymi terminami jak np 'kardiogram' czy 'encefalogram'. Wspólną składową jest tu człon '-gram', który oznacza najczęściej wykres, zapis odczytów różnych urządzeń (ale nie tylko). Do puli dziwnych polskich słów dorzuciłbym 'kolubryna' i 'megiera' ;) Oczywiście jak wiele innych, dziwnych, są to zapożyczenia. A z typowo polskich np. takie 'rubaszne' słowa jak 'skrawek' lub 'rąbek' :D
Często dziwnie brzmią słowa, których źródłosłów jest niejasny. A źródłosłów jest niejasny, bo słowa mają obce pochodzenie. Słowo „firanka” dawniej miała postać „firank” i wzięło się z niemieckiego „vürhanc” co oznacza zasłona. Jedno z wielu zapożyczeń, które można by łatwo zastąpić słowem rodzimym, np. dawniej używano takiego słówka „ruszka” na nazwę zasłonki noszonej przez kobiety. Słowo „kołdra” też jest zapożyczone. Wzięło się od niemieckiego „kolter”, a do niemczyzny przybyło z łaciny, od słowa „culcitra” tj. pierzyna. I „sufit” jest zapożyczeniem, z włoskiego „soffitto”. Zapożyczeniem zbędnym, bo przecież mamy strop, pułap/połap, powała.
Krzysztof nagrał kiedyś film ,,Czego Polska może nauczyć się od Japonii" i bardzo chciałabym zobaczyć ,,Czego Polska może nauczyć się od USA " mam nadzieje, że zrobisz taki filmik! Btw. Odcinek jak zawsze świetny
O matko! Uśmiałem się z tym ‚fartem’!!! Ja miałem sytuacje odwrotna, jak studiowałem w UK i moja znajoma, Polska, po raz pierwszy użyła tego słowa po angielsku to myślałem, że robi sobie ze mnie jaja. Potem faktycznie sprawdziłem w słowniku i okazało się, ze mówiła prawdę! So I can totally relate to what you felt.
No świetne, uśmiałam się nieźle...owoce morza w krawatach najlepsze ;D Myślę, że nie ma co się wstydzić, bo Polacy również mają problemy z własnym językiem i popełniają mnóstwo błędów. Myślę, że słowa rzeczywiście nie wywołują właściwych skojarzeń z ich desygnatami i nie brzmią tak dobrze jak np. po angielsku, dlatego też muzyka w języku angielskim jest dla ucha przyjemniejsza.
Mnie śmieszy słowo "wardrobe", bo na początku jest "war", czyli wojna, a "drobe" kojarzy mi się z drobiem😁 Swoją drogą, "war" ma też swoje znaczenie polsku - to wrzątek :) A w słowie "carpet" widzę "car" i "pet"😉 Świetny odcinek, uwielbiam takie ciekawostki językowe, prosimy o więcej 😊
W sumie wcześniej nie pomyślałam o dwuznacznie o słowie FART, a znałam jego znaczenie w dwóch językach :D W sumie dla ludzi angielskojęzycznych musi być bardzo śmieszne
Świetnie się bawiłam oglądając ten filmik!!! Genialny! Chcę więcej takich, może teraz o dziwnej składni w j. Polskim albo o dziwnej odmianie wyrazów przez przypadki, osoby... czy to jest dziwne dla innych Amerykanów?
hahahha Się uśmiałem XDD Pożądanie? To faktycznie brzmi mało romantycznie, jak się tak na to spojrzy i powie bez emocji. I też nie lubię słowa wzwód. Mam to samo skojarzenie co Ty. Ale wzwód to również erekcja i to mi już jakoś bardziej pasuje (może ten przedrostek "ere" kojarzy mi się z erotyzmem jakimś). Ogólnie to świetny odcinek :D Chciałbym, żeby to była stała seria na Twoim kanale, bo polski język ma wieeeele dziwnych słów xD
Oksymoron? Coś w stylu „oksydebil”... 😵 W każdym razie zawsze, gdy widzę w swoim mieście samochód z napisem „auto-fart: nauka jazdy”, od razu rozmyślam nad „automatycznym bąkiem” albo pierdzącym samochodem... I to mimo tego, ze polski to mój pierwszy język. Cóż poradzić? 😂 Odcinek super. Leci łapka! 👍
Faktycznie po 3 latach w kraju anglojezycznym moje dzieci czasem pytaja mnie “co to znaczy” po polsku? 😱 A slowo FART w szkole kroluje- nie cierpie tego slowa ale dzieci nie zmienie... wyrosna 😂😂 Pozdrawiamy z NC 🇺🇸
Często w kontekście jakiegoś niedużego bólu używa się wyrażenia "drobny uraz". Kontuzja to faktycznie raczej poważna przypadłość. Mówi się o kontuzji która "zakończyła karierę". Choć "drobna kontuzja" też występuje.
Twoje rozkminy nad językiem polskim są świetne. Uśmiałam się :D Krewetka trochę brzmi jak krawatka. Także skojarzenie z krawatem całkiem sensowne :D Krawatka (1.1) papierowa etykieta na szyjce butelki piwa umieszczona nad etykietą główną; (1.2) metalowy element, służący do zawieszenia wisiorka na łańcuszku, rzemyku itp. (1.3) reg. krak. krawat
Tight schedule odpowiednik polski to raczej napięty grafik. Harmonogram to bardziej to co po angielsku nazywa się agenda, czyli przebieg spotkania albo obrad Mówi się właśnie że coś jest przewidziane w harmonogramie zebrania.
Bardzo ciekawy filmik! Dzięki niemu mogłam spojrzeć na polski z trochę innej strony i muszę przyznać, że jak się nad tym zastanowić, to harmonogram rzeczywiście brzmi medycznie (jak elektrokardiogram). Tak przy okazji, ja mówiąc o "tight schedule" powiedziałabym raczej, że mam "napięty grafik", a słowa harmonogram używam raczej do określenia przebiegu jakiegoś wydarzenia (harmonogram konferencji). Ale oczywiście wiem, że oba użycia są jak najbardziej poprawne. :)
Bardzo fajny pomysł na taka mini serię bo można właśnie spojrzeć na własny język w trochę innym kontekście. No i zawsze fajne posłuchać o tym jakie skojarzenia mają osoby nie mające danego języka jako swój native, zestawiając to z tym samym zjawiskiem u nas samych :D ps. ja to w sumie czekałem na takie typowo polskie słowa jak żółć albo grzegrzółka albo dżdżownica xD
Wow, nawet nie wiesz jakie to dla mnie fascynujące! Może to troche selfish, ale uwielbiam słuchać co obcokrajowcy myślą o języku polskimi i wyobrażać sobie co im może przychodzić do głowy gdy słyszą rożne polskie słowa. Dziękuję pięknie za ten filmik
Właśnie odkryłem twój kanał i nie mogę wyjść z domu tak się zaciekawiłem, co do wyrazu kontuzja to może on oznaczać także ciężki stan nie raz piłkarze mają kontuzję które ich na rok unieruchamiają!
Kasiu, ja "kontuzję" również od zawsze kojarzę z czymś poważnym. Usłyszałam kiedyś "miał kontuzję na treningu i nie będzie mógł grać przez kilka miesięcy", od tamtej pory kontuzja=złamanie, stłuczenie, zwichnięcie. Z fartem niestety mam tak samo jak i Ty. Usłyszałam to słowo po tym jak poznałam je po angielsku, więc dalej fart jest dla mnie tym, czym jest w angielskim.
No, tak rzeżuchą zalatuje. :) W ogóle, to zdrobnienia w odniesieniu do chorób są dla mnie całkiem niezrozumiałe - tak samo "świnka", "różyczka", "biegunka". Takie milusie słowa w brzmieniu.
Ja mam dyplomem uczelnianym potwierdzoną znajomość języka angielskiego, ale jak słyszę "we run out of" to widzę ludziki uciekające z jakiegoś budynku, dopiero później przychodzi odpowiednie znaczenie 😅 I Kasia, nie obrażasz nas tym, że chcesz i uczysz się polskiego! To jest super 😁 Nawet przy popełnianiu błędów!
Kasiu, jeśli chodzi o kontuzję, to dobrze kojarzysz! W profesjonalnym sporcie, jeśli sportowiec powie, że ma kontuzje, to znaczy, że nie może brać udziału w zawodach, na 90% i musi się rehabilitować. Faktycznie, może to również oznaczać "delikatny ból" ale raczej kontuzja jest poważna.
Co do kontuzji masz rację, bo kontuzja tyczy się nieco poważniejszych rzeczy jak spuchnięta kostka, naciągnięty mięsień, etc. Na mniej poważniejsze rzeczy raczej się mówi po prostu uraz np. głowy albo stłuczenie.
"Wzwód, kojarzy mi się z naturą. Jak bóbr." XDDD
Kocham Cię, Kasiu.
❤️
Chodzi o kutasa?
Ale że z bobrem to chyba dobrze, borzumuj Kasia najlepsza
To ciekawe, bo przecież jest zwrot „czochranie bobra”... :)
Płakałem że śmiechu.. Skojarzenia znakomite, szczególnie dla czytelników,,Śniadania Mistrzow'' K.V.
,, Bobra widzę!! "
Mój syn, wychowany z językiem niemieckim, uznał ze rusztowanie i aresztowanie to chyba coś podobnego. 😁
ja jak byłam mała, to jak ktoś mówił 'konie mechaniczne' wyobrażałam sobie malutkie metalowe koniki, które są schowane pod maską auta i powodują, że auto może się przemieszczać :D
o ludzie ja tak samo xD
Dziecięca wyobraźnia jest piękna, tęsknie za swoją
Do dzisiaj mam takie wyobrażenie
to ja jak byłam mała
*haha, ja tak samo, wyobrażałam sobie konie roboty schowane pod karoserią*
Zjadłem wczoraj na randce homara i krewetki, później miałem silny wzwód, przez co wzrosło pożądanie do mojej dziewczyny. Harmonogram zabawy był tak napięty, że doznałem kontuzji. Na szczęście miałem farta, muszę tylko odpocząć.
Kiedyś były tu dzikie łąki, trawy, krzewy i gdzieniegdzie wzwód, ale niedawno stanął tu wielki "Homar". Niestety pracownicy nie zabezpieczyli materiałów budowlanych, które zwaliły się na jednego z klientów. Szczęście w nieszczęściu, jednym ze świadków zdarzenia była Krewetka, świeża absolwentka szkoły prawniczej, wstawiła się za klientem, zapewniając go, że złożą pożądanie do sądu, ale wpierw trzeba będzie przeprowadzić harmonogram, by sprawdzić czy nie doszło do kontuzji. - Ale żyje pan. Koniec końców miał pan wielkiego farta - pocieszała Krewetka. - Wypraszam sobie. - odburknął klient przywalony workami z cementem.
Dyktando robisz? XD
Jesteś nauczycielem polskiego czy angielskiego? ;)
Ale żeś ją wkurwil teraz
😂👏👑
w sumie to bardzo ciekawy temat.
z chęcią obejrzę następne tego typu filmy.
a łapke w górę dam za same starania, bo wiem z ig, że nie tak łatwo z tym materiałem było;)
pvtrxkkk lif3 *Prosze was bardzo dajcie mi SUBKA juz prawie 33 000 SUBÓW to tylko jedno kliknoecie zajmie ci to MAX 10 sekund a uszczesliwi mnie*
polski to mój pierwszy język ale jak na jednym spotkaniu rodzinnym wujek powiedział że mu się fartnęło to zajęło mi kilka sekund zanim zrozumiałam o co chodzi, angielski wszedł za mocno
Jak dla mnie to brzmi jak błąd ze strony wujka. Jak mu się fartnęło to faktycznie mu się pierdnęło, ale co innego jakby powiedział "przyfarciło". Być może to jest jakaś różnica regionalna, ale na prawdę, słowo "fartnąć" jest poprawną formą od spolszczonego "fart", a nie od tego co wynikałoby z kontekstu.
To chyba normalna reakcja, jak czytałem ten komentarz też nie skojarzyłem od razu xD
"słowo "fartnąć" jest poprawną formą od spolszczonego "fart" "
Nigdy w życiu nie słyszałem angielskiego znaczenia "fart" w polskim kontekście. Nie ma to najmniejszego sensu bo słowo "fart" już w Języku polskim jest i ma swoje znaczenie. I błąd ze strony wujka to też nie był bo "fartnęło" to jest jak najbardziej używana forma polskiego wyrazu fart.
Tylko wiesz, ja się odnoszę bardziej do wszelkich makaronizmów, występujących dziś w języku polskim. Słowo "polubienie"także już w Polskim jest, ale i tak co chwila mówimy o polajkowaniu, czy zlajkowaniu, czy to fanpage'a, czy filmu.
Wielu z nas tak ma, że z różnych powodów powie w środku polskiego zdania angielskie wyrażenie, ale spolszczy jego końcówkę, brzmiało to jak ciągłe polskie zdanie.
Przykład: Nie dotykaj desktopu mojego biurka.
W tym przypadku nie z racji braku słowa, a dlatego, że chcemy być dokładnie zrozumiani, gdzie moglibyśmy powiedzieć "blatu", ale blat to jest deska poprzeczna, a nie sam pulpit, a za to słowo "pulpit" kojarzy się mocno z terminologią komputerową.
czy wy robicie dramę nawet pod komentarzem o pierdzeniu
Mi pierwsze skojarzenie ze słowem because był Bigos i teraz za każdym razem mówiąc to słowo wiem co to znaczy tylko myślę o bigosie 😁😁😂😂
tea who you yeah bunny 😂😂😂😂
Jak mój kolega ze szkoły nie potrafił zakumać because to mu nauczycielka mówiła żeby skojarzyć z bigosem żeby zapamiętał Smile George, tego uczą w szkole 😁😂
Natalia Cisowska Dokładnie to rostowski polska szkoła Bigos 😁😁😂😂
Mam 22 lata a cieszę się jak dziecko że Kasia dała mi serduszko i przeczytała mój komentarz . Wygrałem życie 😊😊😊😀😀
Smile George O BOZE 😂😂 NIGDY O TYM NIE POMYSLALAM
Dostałeś pożądanie do sądu xD
qute&gay no to było mega 😁 nie chciałam powtarzać 😉
Płacze 😂😂😂💚
qute&gay sąd cię pożąda zaprasza cię do ławy przysięgłych
Chyba _od_ sądu 😎
Sadofil. Brak polskich znakow. Nie mylic z sado maso, chociaz kto wie :)
Słowo "rajstopy" jest bardzo zabawne 😃
Fridge Fridgeowski raj dla stopy
Fridge Fridgeowski a zamiennik, rajtuzy.... jak to w ogóle można mówić 😂
Na dole stopy, a na górze raj:)
Biustonosz tez śmieszne
Fridge Fridgeowski rajtuzki xd
Zamiast "harmonogram" do naszego planu dnia można też użyć "grafik"
Truskwa97 albo plan
Rozkład
Niestety jest różnica pomiędzy "pożądaniem" a chemią.
Z kolei "stoi" jest zbyt ogólnikowe, bo wiele rzeczy może stać xd
Albo terminarz
kalendarz
Kasiu, "pożądanie" tłumaczy się bardziej jako "desire" (ew. covet) niż "lust", bo to słowo nie ma postekstu stricte seksualnego :)
Np. w przykazaniu: Nie pożądaj rzeczy bliźniego swego _(Thou shalt not covet.)_
PS. "Kontuzja" to określenie na wypadek właśnie przy uprawianiu sportu.
A na wypadki o różnym "nasileniu" mamy rózne słowa, np.:
- na wypadek mniej groźny - skaleczenie, zranienie, stłuczenie, rana itp.
- na bardziej poważny - uraz, kontuzja, złamanie, wstrząs, uszkodzenie ciała, uszczerbek na zdrowiu... etc, etc.
Zresztą, podobnie w angielskim są słowa mniej-więcej odpowiadające tym określeniom - i mi też trochę zajęło rozróżnienie, o co dokładnie w nich chodzi :)
PS2. Wszystkie języki są trochę dziwne, i mają nietypowe elementy, jak się nad tym bardziej zastanowić - a tym bardziej patrząc z perpektywy nie native-speakera.
I tak, już lecimy zmienić słowa, które wraz ze swoim językiem formowały się setki lat - specjalnie dla Ciebie, bo nie odpowiadają swoim definicjom, tak jak powinny :)
nob2243 na pożądanie seksualne jest słowo chuć, jeszcze widziałam że gdzieś huć pisana przez samo "h" to po prostu żaba.
Skrzywiasz mi postrzeganie słów, od dziś krewetki będą w krawatach 🦐👔
Mi krewetki kojarzą się z krwią, to dopiero może fajnie w głowie wyglądać :O
Dla mnie krewetki zawsze kojarzyły się z krawatami 👔 ale jak Kasia zaczęła o tym opowiadać to dopiero zakumałam, że to się kojarzy z krwią 😱 Afazeria Era, nie jesteś sama 😁😂
Od teraz jak będę słyszał krewetki to będę miał ten obraz krewetki w zakrwawionym garniturze.
Co się zakrewetkowało to się nie odkrewetkuje 😁
Uśmiałam się jak nie wiem :D super to jest :) niesamowite, że tak pięknie mowisz po polsku a wciąż odkrywasz język i uczysz się nowych słów
Nawet nie wiesz jak bardzo moje humanistyczne serduszko się uśmiało podczas oglądania tego nagrania. Serio, cholernie przyjemnie się ogląda wrażenia osoby poznającej nowe słowa, kiedy samemu zna się większość informacji na ich temat. Świetny odcinek!
"Krzysztof zaczął biegnąć maratony i tam trząść się i ćwiczyć" 😂 made my day
Chyba *częściej ćwiczyć
Może i tak być, ale usłyszałam po swojemu i już tego nie odsłysze 😂
Może doznał jakiejś kontuzji w wyniku której dostał drgawek XD
Powiedziala częściej cwiczyc, ja tez uslyszalem trzasc się :P
😂 to u ja teraz nie moge tego odsluchac
Słowo "wzwód" jest logiczne, kojarzyłabym tak: "wzwodzenie" oznacza "wznoszenie" (wiadomo :) , bo odwrotnie - "most zwodzony" to most opuszczany . Żeby było ciekawiej to "zwodzić" w tym znaczeniu poza tym określeniem nie jest chyba używane, a współcześnie "zwodzić" oznacza "okłamywać, wprowadzać w błąd".
"Pożądanie" ma też sens- pochodzi od słowa "żądza" .
Ale fajnie, że ten film nakręciłaś, bo można spojrzeć na znane słowa na nowo, od strony "anatomicznej'.
Warto też powiedzieć, że słowa “wzwód“ czy nawet “porządanie“, żadko używa się w np. w sytuacjach intymnych.
Te słowa należą raczej do języka formalnego, pisanego, naukowego, medycznego....
Kasiu słowo kontuzja może oznaczać coś poważnego, zwykle wtedy dodaję sie przymiotnik do tego słowa i mówi się np że ktoś ma 'poważną kontuzje'. Jeśli jest to cos małego mówi sie 'drobna kontuzja' albo 'lekka kontuzja'. W domyśle kontuzja oznacza coś lekkiego ale dodając w zdaniu słowa dodatkowo określające ją może to równie dobrze być coś poważniejszego np że ktoś ma zabieg w szpitalu na kolano, operacje itp. Często też na wieksze problemy sportowe mówi się po prostu, że ktoś 'miał wypadek' np coś się poważnego stało z kolanem i nie może biegać np rok. Podsumowując każda kontuzja moze byc mala lub duza ale każda nawet mala kontuzja zaniedbana moze prowadzić do poważnych problemów.
neikocaroline właśnie zabierałam się żeby to napisać :D
Jest jeszcze takie określenie jak "groźna kontuzja" kiedy ktoś miał wypadek. Wypadek na który patrząc się z zewnątrz powinien nie przeżyć ale przeżył i tak dokładnie nie wiadomo co mu jest. Najlepiej zobrazują to wypadki w sporcie kiedy znoszą zawodnika z boiska na noszach. A komentator sportowy "zaklina" rzeczywistość i liczy na to, że nic mu nie jest i zawodnik szybko wróci ponownie na murawę.
To określenie to takie zaklinanie rzeczywistości (jak napisałem powyżej) łączące w sobie dwa określenia. "Groźny" czyli może nawet nie przeżyć i "kontuzja" czyli coś błahego.
Zapomnieliscie, że jest URAZ. Słowo dwuznaczne ale w tym przypadku znaczące drobną kontuzję.
MrBanan2008bks racja!
MrBanan2008bks dla mnie kontuzjowany ma mocniejsze znaczenie od kontuzji samej w się a uraz dokladnie drobny siniak, stluczenie
Ogladam Cie od niedawna i jako stara baba ;) a mam 41 wiosen uwielbiam Cie ogladac (a ucze tez angielskiego i z przyjemnoscia cie slucham) Co to tematu filmiku.....jest wiele takich słów ale mnie na mysl przychodzi slowo - sympatyczna, sympatyczny - gdyz wielu moich uczniów dziwi sie jak poznaje to slowo :)
Wzwód bardzo romantyczna sprawa 😅
Ja tak mam ze słowem carpenter. Kojarzy mi się z karpiem i przyciskiem enter.
Lol
Mi się z dywanem kojarzy
Mi sie kojarzy z malowaniem samochodu
Wzwód - bóbr -- you made my day :)
W sumie to te dwie rzeczy mogą się zdarzyć razem :-D
Świetny odcinek, Kasiu. Zawsze lubię mieć możliwość spojrzenia na swój język z innej perspektywy - czasem myślę, że chciałabym móc wyłączyć rozumienie polskiego, żebym przynajmniej na chwilę mogła usłyszeć jak brzmi dla kogoś "z zewnątrz".
Jeszcze w temacie rozmów na tematy romantyczne, pracowałam przez pewien czas z Łotyszką, z którą porównywałyśmy swoje języki ojczyste. Szukałyśmy podobieństw, ale przede wszystkim ciekawych różnic. I tak, zapytała mnie jak po polsku mówi się "I love you". Powiedziałam: "kocham cię". Łotyszka skrzywiła się, popatrzyła na mnie z ukosa i stwierdziła, że gdyby tak jej ktoś wyznał miłość, to poczułaby się urażona. Uznała, że nie brzmi to ani trochę romantycznie czy miło, a język polski sam w sobie brzmi jakbyśmy cały czas rzucali na siebie klątwy. :)
Ale Cie dawno Kasiu nie było 😊
Monika Monia kurła kiedyś to było
Boziu nawet nie wiesz jak czekałam na ten filmik! Twoja buzia dzisiaj to był promyczek w tym dniu. Ten filmik jest cudowny nie mogę przestać się śmiać xd
Cieszę się że się dobrze bawiłaś przy oglądaniu
Onomatopeja
Jestem na TAK RYCHU PEJA KASJOPEJA
rapu polskiego nadzieja
Ono ma to, Peja.
Fenoloftaleina ;)
Fenomoleteina?!?!
Jestes wyjatkowo sympatyczna osoba.
Jestes poza tym SUPER polska,nawet ,gdybys nie znala w ogole polskiego.
Twoja twarz,mimika,smiech,poczucie humoru,reakcje,typ robienia skojarzen,
inteligencja,itp.
Typowo polskie czlowieczenstwo i kobiecosc.
To juz samo w sobie daje ci wielka szanse,bo nie kazdy Polak urodzil sie i wychowal w Stanach.
Moja rada,doszkol sie polskim,i zacznij po prostu pisac o sobie.
Gwarantuje kolejne bestsellery.
A pozniej o czym chcesz ,i jak chcesz.
MASZ dar i talent narracyjny ,dziewczyno !
LEWATYWA
Jaros maeos lewactwo przejmuje Polskę
To niech będzie prawotywa 😂
Prawatywa..
Kontuzja znaczy dokladnie to co mialas namysli zazwyczaj jest poważna i trzeba miec przerwe od sportu
Według mnie większość polskich określeń na rzeczy związane z życiem romantycznym czy tam seksualnym są po prostu okropne i aż głupio ich używać. Taka np. łechtaczka, jak to w ogóle brzmi, dla mnie jak jakiś sprzęt rolniczy. A takie clitoris to od razu jakoś dystyngowanie i sympatycznie. Albo srom, jak skrót jednostki wojskowej (skojarzenia z GROM), masakra xD
Jezus, to żeś pojechała z tą łechtaczką xd
Ja znam dobra historie. Kolezanka mojej mamy jako młoda lekarka pojechała odbyć jakieś praktyki w małej wsi w Polsce. Musiała przeprowadzić wywiad z jakaś pacjentka i między innymi jedno z pytań brzmiało "czy swędzi panią srom?", Na co ta kobieta odpowiedziała "nie, jak srom to mnie nie swędzi" 😄😄
Sorki, ale ta historia pokazuje jakie te nazwy są wstrętne i wgl nie oddają tego o jakich miłych miejscach się mówi 😊😋
Halyna: Józek co Ty tam tyle robisz!?
J: Srom
H: ...
Tyle w temacie
Na męskie przyrodzenie ten nie ma dobrej nazwy, polskie słownictwo związane z seksualnością jest albo wulgarne albo zbyt naukowe
MrBanan2008bks Albo syna imieniem Dick!
Szrimpsy! :D
hahahaha no właśnie ponglish
Śrimpsy :D
Ciężko osobie dla której angielski jest językiem ojczystym inaczej skojarzyć nasz polski fart :D
CUMOWANIE
o nie XD
Teraz ogarnąłem jak to źle wygląda XD
O NIE
Hahaha ;)
O nie xd
Jakiż to był FART, że los Was połączył... Teraz poważniej: widziałam filmik, kiedy umówiliście się na rozmowę tylko po angielsku. Zauważyłam, że Kasia to pewna siebie dziewczyna, zupełnie inna niż "po polsku". Bardzo Was lubię i podziwiam dzieciaki. Mogę Was tak nazwać, bo mam dzieci starsze od Was. P.S. Moje córki i zięciowie tak jak Krzysztof ukończyli Sobieskiego. Krzysztofa pamiętam jako mojego klienta dokonującego przymiarki fartucha laboratoryjnego, o czym wspomniał w filmiku "tableciarz". Dalszych sukcesów Wam życzę!
5:24
Tam gdzie wzwód tam też bóbr. 😁
O nie!!! XD golić bobra!
Do lat nastoletnich nie chciałam jeść pieczarek, bo myślałam, że pieką...
Ahahahahahah dobre!!!
Moje skojarzenia gdy Cię słuchałam:
Pożądanie do sądu - forma poprawna: wezwanie do sądu
Wzwód wodny - wir wodny
Badanie harmonogramem - badanie wariografem (wykrywanie kłamstw)
Jak widzisz litery/brzmienie podobne formy poprawnej do Twoich skojarzeń.
Myślę, że idealnym określeniem jest przysłowie: ''dzwoni, ale nie wiadomo w którym kościele'' czyli kojarzysz, ale nie wiesz do końca :D
Wzwód to takie bardziej medyczne/formalne określenie ;p łatwiej jest powiedzieć erekcja ale mężczyźni chyba najczęściej używają określenia "stoi mi" lub innych form od czasownika stać :)
Ale niekiedy "stoi mi" nie oznacza erekcję ale uważamy jakąś rzecz za niegodną uwagi. Zależy od kontekstu.
Super film. Fajnie spojrzeć z Twojej perspektywy na pewne oczywiste dla Polaków słowa. Więcej tego typu filmów Kasiol ;)
Meander
Mateusz Kalinowski mat-geo pozdrawia
Dziękuję za bardzo interesujące spojrzenie na nasz język :) Myślałem i wymyśliłem, że harmonogram faktycznie może kojarzyć się w medycznymi terminami jak np 'kardiogram' czy 'encefalogram'. Wspólną składową jest tu człon '-gram', który oznacza najczęściej wykres, zapis odczytów różnych urządzeń (ale nie tylko). Do puli dziwnych polskich słów dorzuciłbym 'kolubryna' i 'megiera' ;) Oczywiście jak wiele innych, dziwnych, są to zapożyczenia. A z typowo polskich np. takie 'rubaszne' słowa jak 'skrawek' lub 'rąbek' :D
Firany są dziwnym słowem :0
I kołdra? Kołudra? Wtf
Snejk widelec to też dziwny wyraz
magpie_girl fisut brzmi super :D
fjusut...lat 19. Panowie, ktorzy remontowali mieszkanie mieli ubaw.
Często dziwnie brzmią słowa, których źródłosłów jest niejasny. A źródłosłów jest niejasny, bo słowa mają obce pochodzenie. Słowo „firanka” dawniej miała postać „firank” i wzięło się z niemieckiego „vürhanc” co oznacza zasłona. Jedno z wielu zapożyczeń, które można by łatwo zastąpić słowem rodzimym, np. dawniej używano takiego słówka „ruszka” na nazwę zasłonki noszonej przez kobiety. Słowo „kołdra” też jest zapożyczone. Wzięło się od niemieckiego „kolter”, a do niemczyzny przybyło z łaciny, od słowa „culcitra” tj. pierzyna. I „sufit” jest zapożyczeniem, z włoskiego „soffitto”. Zapożyczeniem zbędnym, bo przecież mamy strop, pułap/połap, powała.
Krzysztof nagrał kiedyś film ,,Czego Polska może nauczyć się od Japonii" i bardzo chciałabym zobaczyć ,,Czego Polska może nauczyć się od USA " mam nadzieje, że zrobisz taki filmik! Btw. Odcinek jak zawsze świetny
Wzwody na rzece to MEANDRY! :D
O matko! Uśmiałem się z tym ‚fartem’!!! Ja miałem sytuacje odwrotna, jak studiowałem w UK i moja znajoma, Polska, po raz pierwszy użyła tego słowa po angielsku to myślałem, że robi sobie ze mnie jaja. Potem faktycznie sprawdziłem w słowniku i okazało się, ze mówiła prawdę! So I can totally relate to what you felt.
Lol, it does seem like a joke the other way around
Na "sprawy romantyczne" mówi się raczej "sprawy damsko-męskie"
Jebać Koprolitego a sprawy damsko damskie czy męsko męskie nie mogą być juz romantyczne?
t-t.yvr mówię o większości przypadkow, jak najbardziej relacje homoseksualne mogą być romantyczne
t-t.yvr Zarzuć mu jeszcze homofobię xD
Raczej erotyczne lub seksualne. Romantyczna to może być muzyka, albo atmosfera i romantyzm nie zawsze wiąże się z seksem.
t-t.yvr nie moze, triggerowalem cie?
Kasia kocham Cię - dawno sie tak nie uśmiałam! Błagam kręć częściej bo to przecież sama przyjemność Cię oglądać :*
Wreszcie odcinek po 2 miesiącach... Dlaczego filmy są tak rzadko ??
zamiast harmonogram możesz użyć słowa grafik :)
SKWAREK / BŹDZIĄGWA
Nadine Angel bdźągwa? A co to? 😮😂 Mnie w dzieciństwie wujek tak przezywał, ale nie wiedziałam do dziś, że takie słowo funkcjonuje xDDD
bździągwa jest typowo z gwary poznańskiej
No świetne, uśmiałam się nieźle...owoce morza w krawatach najlepsze ;D Myślę, że nie ma co się wstydzić, bo Polacy również mają problemy z własnym językiem i popełniają mnóstwo błędów. Myślę, że słowa rzeczywiście nie wywołują właściwych skojarzeń z ich desygnatami i nie brzmią tak dobrze jak np. po angielsku, dlatego też muzyka w języku angielskim jest dla ucha przyjemniejsza.
Fajne zobaczyć jak osoby uczące się języka polskiego mają skojarzenia z naszym językiem😁
Ona nie uczy się polskiego
Jejciu, twój kanał poznałam dopiero kilka dni temu i po prostu pokochałam Twój charakter😂 Kochana, pozdrawiam💜
harmonogram = grafik
"Nigdy mi się to nie wchłoniło" 😂❤️
W dodatku jest jeszcze krawatka, czyli na etykietka na szyjce piwa :D
Mnie śmieszy słowo "wardrobe", bo na początku jest "war", czyli wojna, a "drobe" kojarzy mi się z drobiem😁 Swoją drogą, "war" ma też swoje znaczenie polsku - to wrzątek :) A w słowie "carpet" widzę "car" i "pet"😉 Świetny odcinek, uwielbiam takie ciekawostki językowe, prosimy o więcej 😊
W sumie wcześniej nie pomyślałam o dwuznacznie o słowie FART, a znałam jego znaczenie w dwóch językach :D W sumie dla ludzi angielskojęzycznych musi być bardzo śmieszne
Świetnie się bawiłam oglądając ten filmik!!! Genialny! Chcę więcej takich, może teraz o dziwnej składni w j. Polskim albo o dziwnej odmianie wyrazów przez przypadki, osoby... czy to jest dziwne dla innych Amerykanów?
Kolonoskopia
Kiedyś myślałam, że to prześwietlenie kolana :P
moja siostra dzis miala
lol pierwszy raz widze to slowo
To słowo z j. angielskiego.
Colonoscopy
Mówisz tak płynnie po polsku, że aż zazdroszczę, że tak potrafiłaś się nauczyć. Mówienie tak po angielsku, to moje marzenie XD
drewutnia
hahahha Się uśmiałem XDD Pożądanie? To faktycznie brzmi mało romantycznie, jak się tak na to spojrzy i powie bez emocji. I też nie lubię słowa wzwód. Mam to samo skojarzenie co Ty. Ale wzwód to również erekcja i to mi już jakoś bardziej pasuje (może ten przedrostek "ere" kojarzy mi się z erotyzmem jakimś). Ogólnie to świetny odcinek :D Chciałbym, żeby to była stała seria na Twoim kanale, bo polski język ma wieeeele dziwnych słów xD
Hmm... "kontuzja" jest czymś poważniejszym bardziej długotrwałym niż zranienie się.
Zależy jaka kontuzja i zależy jakie zranienie się.
Oksymoron? Coś w stylu „oksydebil”... 😵
W każdym razie zawsze, gdy widzę w swoim mieście samochód z napisem „auto-fart: nauka jazdy”, od razu rozmyślam nad „automatycznym bąkiem” albo pierdzącym samochodem... I to mimo tego, ze polski to mój pierwszy język. Cóż poradzić? 😂
Odcinek super. Leci łapka! 👍
Faktycznie po 3 latach w kraju anglojezycznym moje dzieci czasem pytaja mnie “co to znaczy” po polsku? 😱
A slowo FART w szkole kroluje- nie cierpie tego slowa ale dzieci nie zmienie... wyrosna 😂😂 Pozdrawiamy z NC 🇺🇸
z tego się nie wyrasta. Po prostu łatwiej i szybciej powiedzieć mam farta niż mam szczęście
Twoje skojarzenia są tak zabawne, uwielbiam słuchać o takich rzeczach 😂 świetny film, you made my day 😂👍
Faktycznie, home articles pasuje do sklepu o nazwie "Homar" xD
Widzisz bobra - masz wzwód. Dobre skojarzenie. :)
With this makeup, you look much better, younger, brighter. Really. I like it.
Często w kontekście jakiegoś niedużego bólu używa się wyrażenia "drobny uraz". Kontuzja to faktycznie raczej poważna przypadłość. Mówi się o kontuzji która "zakończyła karierę". Choć "drobna kontuzja" też występuje.
Twoje rozkminy nad językiem polskim są świetne. Uśmiałam się :D
Krewetka trochę brzmi jak krawatka. Także skojarzenie z krawatem całkiem sensowne :D
Krawatka
(1.1) papierowa etykieta na szyjce butelki piwa umieszczona nad etykietą główną;
(1.2) metalowy element, służący do zawieszenia wisiorka na łańcuszku, rzemyku itp.
(1.3) reg. krak. krawat
Tight schedule odpowiednik polski to raczej napięty grafik. Harmonogram to bardziej to co po angielsku nazywa się agenda, czyli przebieg spotkania albo obrad Mówi się właśnie że coś jest przewidziane w harmonogramie zebrania.
bencja 01 mialam wlaśnie pisać że schedule=grafik
Albo zwyczajnie ma pełen kalendarz...
Bardzo ciekawy filmik! Dzięki niemu mogłam spojrzeć na polski z trochę innej strony i muszę przyznać, że jak się nad tym zastanowić, to harmonogram rzeczywiście brzmi medycznie (jak elektrokardiogram). Tak przy okazji, ja mówiąc o "tight schedule" powiedziałabym raczej, że mam "napięty grafik", a słowa harmonogram używam raczej do określenia przebiegu jakiegoś wydarzenia (harmonogram konferencji). Ale oczywiście wiem, że oba użycia są jak najbardziej poprawne. :)
"Wzwód" kojarzy ci się z "bóbr". No w sumie prawidłowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kasiu, brakowało Cię tutaj! Nagrywaj częściej :)
Zamiast harmonogram możesz powiedzieć też grafik, może będzie bardziej Ci leżeć :)
Bardzo fajny pomysł na taka mini serię bo można właśnie spojrzeć na własny język w trochę innym kontekście. No i zawsze fajne posłuchać o tym jakie skojarzenia mają osoby nie mające danego języka jako swój native, zestawiając to z tym samym zjawiskiem u nas samych :D
ps. ja to w sumie czekałem na takie typowo polskie słowa jak żółć albo grzegrzółka albo dżdżownica xD
Z czym Ci się kojarzy karawana, dywan, tabela, transparent, afera : D, "no" , but, pan, most, herb, windy, prom ?
Świetny odcienek, myślę, że mogłabyś nagrać takich więcej, bo było bardzo zabawnie i ciekawie. :)
Jak się rzeka tak jakoś kręci, to to jest wzwód dla mnie XD
Wow, nawet nie wiesz jakie to dla mnie fascynujące! Może to troche selfish, ale uwielbiam słuchać co obcokrajowcy myślą o języku polskimi i wyobrażać sobie co im może przychodzić do głowy gdy słyszą rożne polskie słowa. Dziękuję pięknie za ten filmik
Wyrewolwerowany rewolwerowiec wyrewolwerował rewolwer wyrewolwerowanego rewolwerowca 😁😁
Hit! Najlepszy filmik ever! Ubawilem sie Kasiu x 😂
Jak mnie strasznie rozbawił ten odcinek... Nie mogłam przestać się śmiać xD
Właśnie odkryłem twój kanał i nie mogę wyjść z domu tak się zaciekawiłem, co do wyrazu kontuzja to może on oznaczać także ciężki stan nie raz piłkarze mają kontuzję które ich na rok unieruchamiają!
Tee Kaśka, wyładniałaś
Obitoooo
Sugerujesz ze wczesniej Nie byla ? Mistrz komplementow z odwrotnym efektem.
Kasiu, ja "kontuzję" również od zawsze kojarzę z czymś poważnym. Usłyszałam kiedyś "miał kontuzję na treningu i nie będzie mógł grać przez kilka miesięcy", od tamtej pory kontuzja=złamanie, stłuczenie, zwichnięcie. Z fartem niestety mam tak samo jak i Ty. Usłyszałam to słowo po tym jak poznałam je po angielsku, więc dalej fart jest dla mnie tym, czym jest w angielskim.
Dla mnie dziwnym słowem jest rzeżączka a z takich bardziej codziennych to kufer xD
kufer to pewnie od niemieckiego Koffer, tyle że Koffer oznacza walizkę :D
No, tak rzeżuchą zalatuje. :) W ogóle, to zdrobnienia w odniesieniu do chorób są dla mnie całkiem niezrozumiałe - tak samo "świnka", "różyczka", "biegunka". Takie milusie słowa w brzmieniu.
Ja mam dyplomem uczelnianym potwierdzoną znajomość języka angielskiego, ale jak słyszę "we run out of" to widzę ludziki uciekające z jakiegoś budynku, dopiero później przychodzi odpowiednie znaczenie 😅
I Kasia, nie obrażasz nas tym, że chcesz i uczysz się polskiego! To jest super 😁 Nawet przy popełnianiu błędów!
Jesteś strasznie pozytywną osobą :D
strasznie pozytywną? o.O
da się tak?
Da się. Słowa są tym, co chcemy nimi wyrazić.
Fajne to było. Więcej takich filmików. Miałaś farta że mi się to podobało.
Czohra bobra też kojarzy się z naturą.
Znaczy się czoCHrać
Kasiu, jeśli chodzi o kontuzję, to dobrze kojarzysz! W profesjonalnym sporcie, jeśli sportowiec powie, że ma kontuzje, to znaczy, że nie może brać udziału w zawodach, na 90% i musi się rehabilitować. Faktycznie, może to również oznaczać "delikatny ból" ale raczej kontuzja jest poważna.
Ale masz przepiękny głos
Dawno Cię nie oglądałam i mam jedno spostrzeżenie. Dużo lepiej mówisz po polsku od tamtego czasu. Super! Pozdrawiam.
Dużo częściej niż ,,harmonogram" w normalnych sytuacjach używa się ,,plan dnia"
Kasiu jesteś świetna, tak ogólnie, ale Twoje intro sprawia, że mam ochotę rozbić sobie głowę o ścianę;)
jak sie najesz sliwek i popijesz jogurtem, a nie dostaniesz pierdzenia, to masz fart :):)
Co do kontuzji masz rację, bo kontuzja tyczy się nieco poważniejszych rzeczy jak spuchnięta kostka, naciągnięty mięsień, etc. Na mniej poważniejsze rzeczy raczej się mówi po prostu uraz np. głowy albo stłuczenie.
92Poland 👍🏽
Homar Merlin xD
Padłam.....wzwod....przez Panią spać nie mogę. Dopiero co wpadłam na Pani kanal i cały czas oglądam. Pozdrawiam z Zielonej Góry ":):):)
Rododendron
Dron zgodny z RODO?
@@PanDiaxik Taki dron, który prowadzi w lesie badania dendrologiczne i zamazuje twarze przypadkowo napotkanych grzybiarzy, bo RODO 😊
Celibat, sasanka, palto, wihajster,pasternak, dziamganie, cep, sekundant, chlew, GRZEGRZÓŁKA!
Powodzenia :D