Bardzo dziękuję za tę rozmowę...tak proste jak konstrukcja cepa a jednak... czasem potrafię powiedzieć żeby nie było dotkliwe...ale mam jeszcze zapędy i hamulce nie działają... cieszę się że mam gotowość na to by się na to otwierać/,na to o czy jest ta rozmowa... bardzo bardzo dziękuję/Lidia 😊😊👍
Dokładnie - partner mi mówił, że nie jest moim terapeutą i regularnie naciskał na rany - triggerując mnie do takiego stopnia, że się dysocjowałam i miałam ataki paniki. Byłam na kilku terapiach, ale terapeuci nie mają narzędzi "leczenia" - mówili, że nie dadzą mi recepty bo jej nie znają albo zalecili zostawić/rzucić partnera, żebym się nie triggerowała, co jest zamieceniem problemu pod dywan. To nie partner miał się zmienić (przecież miał prawo mnie triggerować) ale ja miałam doprowadzić się do takiej "znieczulicy" emocjonalnej, żeby wyzwalacz na mnie nie działał. Niestety nie potrafiłam się znieczulić.
dziękuję za tą rozmowę, jest dla mnie mega pomocna
Igor- kofam słuchać . Dziękuję za nagranie 🙏🙏🙏
Bardzo dziękuję za tę rozmowę...tak proste jak konstrukcja cepa a jednak... czasem potrafię powiedzieć żeby nie było dotkliwe...ale mam jeszcze zapędy i hamulce nie działają... cieszę się że mam gotowość na to by się na to otwierać/,na to o czy jest ta rozmowa... bardzo bardzo dziękuję/Lidia 😊😊👍
Ciekawa i inspirująca rozmowa👌 Dzięki 🙂
bardzo ciekawy i przydatny temat
Bardzo lubię pana Igora.
Komentarz dla zasiegu
bardzo dobra i wartościowa rozmowa
Bardzo wartościowa rozmowa, dzięki!
Bardzo ciekawa i wartościowa rozmowa
Dokładnie - partner mi mówił, że nie jest moim terapeutą i regularnie naciskał na rany - triggerując mnie do takiego stopnia, że się dysocjowałam i miałam ataki paniki. Byłam na kilku terapiach, ale terapeuci nie mają narzędzi "leczenia" - mówili, że nie dadzą mi recepty bo jej nie znają albo zalecili zostawić/rzucić partnera, żebym się nie triggerowała, co jest zamieceniem problemu pod dywan. To nie partner miał się zmienić (przecież miał prawo mnie triggerować) ale ja miałam doprowadzić się do takiej "znieczulicy" emocjonalnej, żeby wyzwalacz na mnie nie działał. Niestety nie potrafiłam się znieczulić.
Trochę utopia, a co jak druga osoba na pytania dlaczego odpowiada "nie wiem, po prostu, nie mecz mnie", to jak ją zrozumieć?