Dzięki. Fajne odcinki , szczegółowe . Super . Kiedyś, gdy moje dzieci miały lat 3 kazałem im powtarzać : „ włącznik, wyłącznik, rozłącznik, przełącznik „ . I doszły do dorosłości mówiąc poprawnie - polecam tę regułkę .
Widziałem Twój film u Zachara. Jestem przed wyborem kolejnego auta (koniec leasingu) i musze Ci powiedzieć że porównałem sporo aut i nic nie jest tak wycenione jak Tesla (cena vs możliwości). Jak zrobiłem podsumke z mojego BMW za ostatnie 3 lata (serwis, ubezpieczenie, dodatkowe wydatki) to różnica jest kolosalna. Waliłem teraz trasę na południe Chorwacji i sam diesel z Wrocławia wyszedł mnie 750 zł w jedną stronę. Przy Tesli według ARB wychodzi ponad połowę mniej jadąc przez Austrię, Czechy i Słowenię... Szok
@@eSUBA94 Generalnie wciskaja Ci na siłe pakiety bo auto sobie oblicza kiedy wymiana oleju. Dlatego im sie to opłaca bo interwały "oryginalne" są 30 tys :) Wymiana oleju + przegląd to na ten moment ok 2,5 tys (ASO Wrocław)
@eSUBA94 nie mam zaufania do ASO, auta z ASO jeżdżą na naprawy do mechanika i elektryka do których ja jeżdżę. Tanio nie jest ale myślę, że podobnie jak w Audi czy Mercedesie.
Jeżdzę Teslą często tę trasę tylko 1200km dłużej bo Warszawa - Malaga. Również na 2 noclegi. Opłaca się wziąć abonament Ionity, często ładowarki są w dużo lepszych miejscach, nie trzeba zjeżdżać z autostrady, są po prostu na MOPach. Szczególnie we Francji oszczędza to mnóstwo czasu. Staram się tak nawigować aby dojeżdżać na ładowanie poniżej 10% i nie ładuję powyżej 60-70%, szkoda czasu. Hotele z ładowarkami też odpuszczam, często są zajęte, a hotel droższy, wolę wybrać lepszy hotel ze smacznym śniadaniem :) Z czasem zauważa się te drobne rzeczy i każdy kolejny przejazd jest optymalizowany.
Zgadzam się z Tobą 🙂 ionity są przy autostradzie więc czasowo lepiej. Ale ja postawiłem na wygodę, wpinasz i faktury pobierasz na maila. W ionity trzeba odpalać apką a o fakturę ciężko. Tak czy owak z całą pewnością można takie odcinki przejechać szybciej. Moja droga to nie był wyścig. A o do hoteli również się zgadzam. Lepiej brać fajne nie patrząc na to czy mają wallboxy 🙂
Elektrykiem jeżdżę codziennie i robię ~100 każdego dnia już od stycznia. Były wątpliwości niestety wynikające z oglądania malkontentów na YT. To że ładuje auto jak z niego nie korzystam to super sprawa. Jak trzeba zrobić kilka stówek nad morze to też luz i bez spinki. Do spalinowego raczej już nie wrócę, a przynajmniej dziś nie widzę takiej potrzeby.
To tak jak jak, w pół roku ponad 35 tys km zrobione elektrykiem. Myślałem, że będzie na codzień a diesel w trasy a jednak jeżdżę elektrykiem wszędzie i dojrzewam do tego by diesla sprzedać bo stoi i się kurzy...
jeśli to był "czelendż" to OK, ale tak normalnie to polecam śmignąć te kilka godzin samolotem, na tak popularnym kierunku będzie taniej!. te kilka dni straconych siedząc w ciasnym samochodzie, do tego spanie na tobołach, koszt tych wszystkich hoteli, to się nie kalkuluje... ale tak ogólnie to podziwiam szczególnie stoicki spokój. Ja niestety jednak jestem za nerwowy do EV, jakbym zastał w tych hotelach zajęte ładowarki to szły by bluzgi i byłaby grubsza awantura z obsługą, te zjazdy z autostrady i związana z tym strata czasu i zasięgu też humoru by mi nie poprawiła, i to jak mówisz że dojedziemy w nocy a może nie.., może będzie kolejny nocleg, a może to, a może tamto :) nieee, do tego trzeba mieć odpowiedni charakter. I tak nie robię takich długich tras, ale po takiej przejażdżce to ja bym wrócił wku...ony i zmęczony bardziej niż przed wyjazdem :D
Samolotem w 4 osoby, z bagażami byłoby drożej nawet uwzględniając noclegi po drodze 🙂 tym bardziej, że tą trasę spokojnie można przejechać w 2 dni z jednym noclegiem ale nam się nie spieszyło i zwyczajnie nie chciało mi się wcześniej wstawać i dluzej jechać. Ale fakt, jazda elektrykiem wymaga nieco cierpliwości 🙂 Samolotem z całą pewnością szybciej i rzeczywiście zawsze latami, to był pierwszy taki wyjazd autem i wygląda na to, ze nie ostatni bo było całkiem fajnie 🙂
Nawyki podróżowania utrwalane latami cieżko zmienić, ale przy odrobinie pomyślenia można zmienić każdą podróż w przyjemną przygodę. Gratuluję odwagi podjęcia się takiej trasy ale i chęci pokazania innym, że nie taki diabeł straszny jak go malują. Pozdrawiam i jeszcze raz gratulacje 👍
Łatwo ulegamy narracji mediów. Ja sam byłem bardzo sceptycznie nastawiony do elektryków. To straszne jak łatwo przekonać ludzi, że coś lub ktoś jest zły, winny, bez sensu... A jak do tego próbuje nas się do czegoś zmuszać... ooo za tym to nie jestem, auta spalinowe też bywają świetne. Ale elektryczne również 🙂 Pozdrawiam.
@@mateuszbaran3608 Ludzie nie dostrzegają że to nie zmuszanie a raczej nacisk na producentów by wzieli się do roboty w związku z tym co dzieje się na rynkach światowych w kwestii elektromobilności i że europa została w tyle. Patrząc na to że 50% sprzedaży spalin to rynki azjatyckie to chyba nie musze pisać że prowadzi to do spadków sprzedazy spalin w Azii a za to zapłacą europejczycy płacać wiecej za auta spalinowe w europie co już widzimy, bo małe auto typu Audi A1 czy Polo to dziś 140-165 tys kosmos !. A te koncerny maja jeden cel, maksylaizacja zysku i zarabianie. Nie ważne że do ostatniego momentu. Ale łatwie przyjąć narracje że to Unia naz zmusza choć założe się że większość ludzi próbujących elektryka sama zmieniła by zdanie ale jak to mówią, nasza cech naodowa to bunt jeżeli ktoś coś natrzuca, szkoda tylko że przez 8 ostatnich lat ludzie nie buntowali się jak wprowadzono zakaz aborcji, zawyżano ceny paliw czy pałowali kobiety na ulicach bo tak chciała władza. No ale zostawmy politykę ;).
@rafagadek884 otóż to, polityka to... drażliwy temat. Na szczęście wygląda na to, że zakaz aut spalinowych je wejdzie. A przynajmniej nie tak szybko jak UE planowała. Ja jestem za wolnością wyboru. Niech każdy próbuje, testuje różne auta i wybiera takie jakie mu odpowiada.
@@mateuszbaran3608 Uważam że zakaz który miał wejść to w gruncie rzeczy nie przymus dla obywateli a raczej straszak na producentów by zaczeli realnie konkurować, a wraz z upływem czasu łagodzą to podejście co widać. Dlatego powinniśmy przestać promować narracie że jesteśmy zmyuszani bo tak nie jest. Mamy gospodarki połaćzone więc nie oszukujmy się że coś co dzieje się na rynkach światowych nie dotknie polaków. Ale jak widać polacy ciężko przyjmują zmiany co widać po bezsensownym hejcie bez próby zrozumienia i zgłębienia tematu.
Muszę się trochę cofnąć - 21km. Ja pierd.... W obie strony wyjdzie 42km dodatkowe tylko żeby się podładować. Cały obraz dzisiejszych elektryków. Jeszcze parę lat potrwa za nim będzie dobrze.
Niezupełnie 🙂 mogłem się nie cofać wcale i jechać po drodze tylko nieco wolniej a samo cofnięcie to nadrobiłem 10 km a nie 21 bo to nie tak, że wracałem tą samą drogą s ladowarka była dokladnie 21 km w przeciwnym kierunku niż miałem jechać. Do tego jakby mi się spieszyło to bym zatrzymał się na innym operatorze niż supercharger, zapłacił trochę więcej ale nie musiałbym się ani cofać ani wolniej jechać.
Szkoda, ze tak jak powiedziałeś, hotelarze nie zbierają numerów rejestracyjnych przy checkin - co jest dość standardową praktyką. W tym pierwszym hotelu mógłby po prostu dryndnąć i poprosić o odłączenie.Może się ogarną z tym jakoś. Co do kosztu to czy na pewno został dobrze policzony? W drodze do lądowałeś się 2 razy za darmo do pełna i zapłaciłeś 625zl. A tu tylko 670? Taka mała różnica na tych dwóch ładowaniach?
Tak, mogliby brać nr rejestracyjne podcza zameldowania. W drodze do Hiszpanii tylko raz doładowałem się za darmo. W drugim hotelu wallbox był płatny. Ceny na superchargerach zależą też od godziny i jego lokalizacji. Podliczyłem wszystkie koszty i tak wyszło. Sam byłem zdziwiony, że tak mała różnica zwłaszcza, że na powrocie było więcej kilometrów.
Po roku użytkowania elektryka i przejechaniu 25tyś do spaliniaka nie wracam, też kiedyś robiłem 1200km na raz spalinaikiem w 10h, teraz elektrykiem robie to w 13 i czuje się mniej zmęczony a i o mandaty się nie martwię , każdy jeżdzi czym lubi. A co do wymiany bateri o której niektórzy piszą bateria to koszt 60tyś, zazwyczaj po 500tyś km, w tym czasie trzeba zrobić dwa remonty współczesnego spaliniaka po 40-50tyś każdy, a gdzie koszty eksploatacji.
Baterie można też naprawiać i wytrzymują różnie w zależności od tego zapewne jak użytkownik o nią dba. Nikt chyba nie zdaje sobie sprawy ile kosztuje nowy silnik w serwisie a każdy pyta o cenę nowej baterii z serwisu 🙂
Ahh nie sądziłem, że ktoś czeka 🙂 Kurcze ostatnio jakoś nie mam weny, ale jak chciałbyś trochę statystyk i ciekawostek to napisz do mnie na maila to Ci wyślę 🙂
Super relacja, mam podobną rodzinę i również jestem już zdecydowany na Teslę, natomiast ciągle zastanawiam się nad Y, jak z miejscem w 3 ? 3 bardziej mi się podoba, szczególnie po lifcie natomiast obawiam się trochę o brak miejsca przy rodzinie 2+2
W kabinie miejsca nie brakuje, bagażniki też duże ale wiadomo to sedan więc z ustawnością jest wyzwanie. Bez dedykowanych toreb byłoby ciężko. My też 2 + 2 i się spakowaliśmy ale dzieci już większe więc bez wózka :). Ogólnie do Y będzie się dużo łatwiej spakować ale minus w nim taki, że nie ma żadnej przegrody ani siatki oddzielającej bagażnik od przestrzeni pasażerskiej więc mało bezpiecznie jak pakować pod dach a do rolety to wcale jakoś dużo więcej przestrzeni nie będzie niż w 3. w Y też się wyżej siedzi, wiele osób to lubi, większy prześwit. Ale Y nie ma wyświetlacza z tyłu (na tej trasie dzięki niemu jakby dzieci nie było :) ) nie ma też wentylowanych foteli, ma trochę mniejszy zasięg i jakość materiałów we wnętrzu jest też nieco gorsza niż w 3. Wg mnie 3 też lepiej się prowadzi i zawieszenie jest bardziej komfortowe. Najlepiej pojedź na jazdę testową oba modelami, obejrzyj oba i decyzja należy do Ciebie :). Co ciekawe Y jest też tańszy na tą chwilę od 3 a jednak auto sporo większe. Z tyłu też dorosłym w Y wygodniej siedzieć bo kanapa wyżej. Jak wyjdzie nowy Y to prawdopodobnie będzie miał wszystkie zalety obecnej 3 i więcej miejsca ale prawdopodobnie już nie będzie tańszy a droższy no i pytanie czy wyjdzie w tym roku. Musk powiedział, że w tym roku nowego Y nie będzie ale ja mam wrażenie, że pod koniec roku się pojawi. Tu masz filmik z porównania 3 do Y: ruclips.net/video/K-lgIsXORVM/видео.htmlsi=2J0Fym1JwAFRLjlg Może jego obejrzenie pomoże Ci podjąć decyzję :)
Dzięki za wyczerpująca odpowiedź jestem, niestety nie mogę czekać, muszę się zdecydować w przeciągu dwóch tygodni. Za rada umówiłem jazdy y i 3, ale raczej zdecyduję się na 3 HL
@@SuperCino89 ja już swoim 3 HL Long Range zrobiłem ponad 36 tys km od 26 stycznia do dziś i nadal to auto bardzo mi się podoba 🙂 Nie żałuję swojego wyboru.
Panie Mateuszu, a jak Pan ładuje Tesle w domu.Jezeli z gniazda siłowego to jakie myki Pan zastosowal z podlaczeniem.Ofocjalnie Tesla udostepnia tylko wall boxa na 3 fazy, tylko dla mnie, mam jedno gniazdo siłowe, bedzie to oznczać ze muszę się go pozbyć.W sensie zdemontoeac i zalozyc tam wall boxa.A.uzywam.go tez do podlacznua inncy narzedzi i sprzetow.z gory dziekuję.
Może Pan podłączyć wallboxa pod gniazdo siłowe wtyczką i odłączać kiedy chce Pan użyć narzędzi. Ja dla bezpieczeństwa i prawidłowego podłączenia biorąc pod uwagę dużą moc ładowania, choć prawdę mówiąc najczęściej ładuje 5A wiec nie obciążam mocno ale zdecydowałem się bezpośrednio z przyłącza pociągnąć osobny kabel i założyłem gniazdo siłowe do którego podłączyłem wallboxa wtyczką. Po to żeby wrazie awarii wallboxa mógł go odłączyć i nadal podłączyć auto pod gniazdo siłowe np poprzez habu greencella, którego również posiadam. Gniazdo siłowe nawet 32A pytanie jaki gruby przewód do niego idzi, ważne by był odpowiednio grunt by go nie przegrzewać jeśli planujemy ładować się z maksymalną mocą.
17:30 jak został wyliczony koszt przejazdu autem spalinowym BMW w dieselu okolo 1800 pln dla dystansu 2437km ? Taki pojazd pali przy takiej prędkości średniej okolo 6-6.5 l na 100km także realny koszt paliwa to okolo 1100 złotych
Moje bmw to 535d xdrive, z bardzo bogatym wyposażeniem, masa wlasna ponad 2 tony. Z całym szacunkiem ale 6-6,5 litra to można osiągnąć na drogach lokalnych. Realnie na takiej trasie na autostradzie to będzie 8-9 litrów na 100 km. Paliwo za granicą jest droższe. Do tego koszty eksploatacyjne bo jednak koszt przejechania 1km bmw jest dużo wyższy niż Tesli i wyjdzie nawet drożej ale podałem orientacyjnie, nieco zaniżając.
Przy średniej prędkości 105km/h w jezdzie autostrada, mogę się założyć że 8-9litrow jest zdecydowanie zawyżone. Tesla również do lekkich nie należy. Mógł Pan od razu napisać że diesel musi być droższy bez rzetelnego porównania 😊 albo porównujemy koszty paliwa, albo koszty eksploatacji, to są dwie odrębne sprawy. Bo rozumiem że w Tesli wziął Pan tylko koszt ładowania pojazdu pod uwagę? pozdrawiam serdecznie i życzę dalszych przyjemnych długodystansowych wycieczek elektrykiem 😊
A skąd średnia 105 km/h? Z całej trasy podzielone na czas? To mało miarodajne bo bylt postoje i korki a średnia podczas jazdy była od 120-130 w Hiszpani po 130-140 w Niemczech po nawet 200 km/h miejscami w Niemczech.
@grzegorzreszel tak czy owak bardzo oszczędny diesel jest wstanie się zbliżyć do kosztów przejazdu elektrykiem ale taniej raczej się nie da. A już napewno nie autem o takich parametrach jakie ma Tesla (wyposażenie, wielkość auta i osiągi) ja na trasie nie "zamulałem" wiec liczę tak jak jechałbym również swoim Bmw
@@mateuszbaran3608z twojego materiału i zgadza się, podałeś to jako średnią prędkość na podstawie której można przewidzieć orientacyjny koszt paliwa w odniesieniu do tempa przejazdu.
Da się, ale jak dla mnie brakuje tak z 100-200km zasięgu między ładowaniami. Następny mój samochód będzie elektrykiem, ale dopiero za ~2 lata. Mam nadzieję, że może ogarną to do tego czasu.
To nie hotel, apartamentowiec ale fajny 🙂 maps.app.goo.gl/7e4ivMKd8fYetw9r6 My rezerwowaliśmy przez booking tutaj: Zobacz obiekt Seaview Luxury with Rooftop Pool na Booking.com! www.booking.com/Share-bBbNsA Ale pewnie więcej osób czy operatorów ma w tym budynku mieszkania do wynajęcia 🙂
A któż to jeździ 105 km/h po autostradach? Jechałem w Niemczech z maksymalną możliwa prędkością na jaką ruch pozwalał a we Francji i Hiszpani 130-140 km/h. A diesel z porównywalną mocą co Tesla.
@@mateuszbaran3608 nie kwestionuję średniej 105 km/h, tylko zastanawiam się jaki diesel gabarytów tesli i nawet z podobną mocą spala 10l/100 przy średniej 105. Ja takiego nie znam. Więc chętnie usłyszę jakie to auto i z jakim silnikiem? Z czystej ciekawości
@krzysztofh6308 Tesla że względu na elektryka jest cięższa niż analogiczne auta z tego segmentu A biorą pod uwagę ilość miejsca wewnątrz i pojemności bagażników uznałem, że porownywalnym autem będzie BMW m550d
@@mateuszbaran3608 zlituj się. Nigdy nie widziałem porownywania tesli 3 do serii 5, raczej seria 3 lub 4. Co z tego, że elektryk jest cięższy, to problem elektryków, a nie diesli. Mercedes też ma wiekszy bagażnik niż BMW, ale nigdy nie widziałem, żeby ktoś w zwiazku z tym porównywał serie 7 do klasy E. I napisales o koszcie przejechania całej trasy i sredniej prędkości z tej trasy, więc nie zmieniaj teraz zdania i nie mów, że to nie ze średniej 105, tylko z prędkości autostradowych.
Tzn? O co Pan konkretnie pyta? W jakim sensie jak liczone jest ładowanie? To energia jaka została dodana do baterii. Nie uwzględnia strat podczas ładowania. Natomiast koszt ładowania jest razem ze stratami.
@krystianstepien5835 Dokładnie, czyli 100% to obecnie w mojej Tesli niecałe 77 kWh netto. Wiele źródeł mówi, że Tesla 3 long range ma 75 kWh netto. Wszyscy zgadzają się co do jednego, że pojemność brutto to 82 kWh. Niestety w specyfikacji Tesla tych danych nie podaje wiec trudno o werdykt kto ma rację w sprawie pojemności netto.
Powinny, choć... na niektórych używa się własnego kqblq wiec wtedy ktoś mógłby nam kabel przywłaszczyć więc hmm, powinno być wtedy tak by można było taki kabel odłączyć od ładowarki ale nie od auta.
I co by dało odłączenie auta od ładowarki jak auto dalej stoi i nie pozwala podjechać kolejnemu pod ładowarkę. Z tym dzwonieniem do właściciela auta też byłoby różnie bo za dnia mógłby być na mieście a wieczorem już spać. Przecież ludzie przyjeżdżają i wyjeżdżają z hotelu o różnych porach.
@anks9075 dałoby bo ostatnio byłem w muzeum i auto zajęło miejsce do ładowania a nie podłączyło się. Kabel wystarczył abym ise podłączył stając dwa miejsca dalej. Tak samo byłoby w tym hotelu, stanąłem obok i bym się podłączył ale wtyczki wyjąć nie można. Ja rozumiem, że w środku nocy nikt nikogo nie będzie budził ale o 21:00 być może właściciel jeszcze nie spał i mógłby auto odliczyć skoro już się naładowało.
Akurat w tych miejscach kod nie był potrzebny ale jeśli jest potrzebny to wyświetla się kiedy w nawigacji Tesli klikniemy na dany supercharger przy którym "Tesla Launch" się znajduje. Na jednym z superchargerów miałem kod do toalety właśnie, nawigacji Tesli.
Tesla ma dużo bez sensownych, ale fajnych funkcji (megafon, puszczanie bąków, święty mikolaj zamiast auta na animacji). Jedną z nich jest możliwość włączenia tęczowej drogi podczas włączonego autopilota. Jest bardziej widoczne, że autopilot działa i... jakoś tak kolorowo fajniej, humor poprawia 😉 ale oczywiście można to wyłączyć i będą tylko niebieskie linie podczas działania autopilota (autopilot to tak na wyrost tesla nazywa aktywny tempomat z asystentem pasa)
masakra ja ta trase robie w 24 godziny spalinowym samochodem, masakra ile zycia marnuje sie majac elektryka a mowia ze czas jest bezcenny i nie mozna go kupic...
Tak są po dwie ładowarki a jak bedzie wiekcej aut tym bardziej beda zajete . Niestety infrastruktra nie jest dostosowana do elektryków. Czy chcecie zeby caly krajobraz byl naszpikowany tymi stacjami ladowania
Jest krajobraz naszpikowany stacjami benzynowymi i nikt nie płacze. Stanowiska w Polsce często są po dwa ale jeszcze nie zdążyło mi się stać w kolejce a poza tym jest T dużo ładowarek, że zawsze można podjechać kawałek dalej na kolejną. Zatem moglibyśmy być lepiej ale tragedii nie ma nawet w Polsce a na zachodzie to już wcale nie ma problemu.
Każdy jedzie jak lubi, spokojnie można taką trasę przejechać z jednym noclegiem. A nawet i bez jak ktoś lubi maratony. My jechaliśmy rodzinnie, wyruszyliśmy dość późno i szybko szukaliśmy hoteli. Nigdzie nam się nie spieszyło.
@@mateuszbaran3608 Jasne, normalna sprawa. Patrzac na czasy ladowan to wydaje sie, ze ta krzywa ladowania wyglada mizernie porownujac z danymi z ev database, ktore mowi, ze srednia predkosc 10-80% to 124kw i takie ladowanie powinno trwac 27min.
Dużo zależy od przygotowania baterii do ładowania, temperatury zewnętrznej itp itp. Jest to do osiągnięcia aczkolwiek w optymalnych warunkach i na superchargerach V3 i V4. Ale realnie jednak jest to nieco dłużej zazwyczaj.
Z Twojego opisu wynika, że Twoj diesel spala w takiej trasie prawie 9,5 litra na 100km... Dużo. Mam BMW 520d (F11), w ubiegłym roku byłem nią w Portugalii i przy podobnym stylu jazdy miałem średnie zużycie na poziomie 6,5 litra.
@@mateuszbaran3608 moje auto też jest bogato wyposażone i dodatkowo wygłuszone tyle że bez xDrive, do Portugalii jechaliśmy w 4 osoby, załadowani pod sufit. 535d na pewno spali więcej od mojej o 2-3 litry ale w mieście, na trasie różnica wynosi maksymalnie 1 litr, a przy wyższych prędkościach nawet mniej. Ja nie podważam faktu, że Teslą da się ogólnie dojechać taniej, tyle że podane przez Ciebie dotyczące kosztów przejazdu BMW są niewiarygodne. Tyle to spala na autostradzie X5 z boksem dachowym.
@@mete00r Nie koniecznie , może też być Suv wielkości Nisana qq ;). niestety autostrada swoje robi i każdy żłopie te 7 w górę. I co najleprze tankowanie co 450 tyle co Tesle hahaha
Od lat jeżdżę samochodem spalinowym ale z zainteresowaniem oglądam relacje z podróży elektrycznymi i analizuję to, co widzę. I co mamy? W 7:26 filmu widzimy ładowanie od stanu 12% do 70% w czasie 24 minut. W 8:48 filmu podczas jazdy widzimy informację: 36 minut i 70 km od tamtego ładowania. Następne ładowanie przewidywane za 155 km i 1,5 godziny. Czyli ładowanie po ok. 2 godzinach i 225 km. Do punktu ładowania przyjazd z 12% i 34 minuty ładowania do 80%. A więc na tym odcinku były 2 godz. 7 minut jazdy i ok. 34 minuty ładowania plus wcześniejsze 24 minuty - razem godzina. No ale można posiedzieć i oglądać widoki na szczęście, zwłaszcza że ładna pogoda. A swoją drogą, czy dotarcie do punktu ładowania z poziomem 8-12 % to nie jest bardzo niewiele w przypadku jazdy autostradowej? Bo jeśli samochód przejechał 225 km ze stanu 70% do 12% czyli 58% zużył na pokonanie 225 km to te 12% (w tym przypadku, wcześniej na poprzednim filmie plan pokazywał dojazd ze stanem 7-8% nawet o ile dobrze zauważyłem) to daje zasięg ok. 50 km, dobrze liczę? To tak jakby jadąc spalinowym samochodem przyjechać mając 2-3 litry w zbiorniku. Dla mnie to znacznie za mało dla komfortu podróży, nie wspominając, że godzinny postój wymuszony korkiem na autostradzie mógłby być kłopotliwy. A pewna inna ale istotna, wg mojego subiektywnego poglądu, niedogodność, którą można co prawda dość łatwo "naprawić" (przez zarządzających ładowarkami lecz nie przez użytkowników) to usytuowanie punktów ładowania, które - jak pokazuje wiele filmów - są często na otwartej przestrzeni. Gdy tankujemy paliwo, to stajemy pod zadaszeniem a przy ładowaniu w czasie deszczu nic nas nie chroni. Ogólnie film ciekawy i dość rzeczowy w aspekcie realiów jazdy, ładowania i zasięgu i może stanowić przydatny materiał do indywidualnych przemyśleń.
Trochę wyrwałeś z kontekstu dane o ładowaniu. Zauważ, że 1 dnia ładowałem się 1h i 28 minut a przejechałem 890 km, drugiego dnia ładowałem się 1h i 50 minut a przejechane 982 km a trzeciego dnia 1h i 13 minut i przejechałem 565 km. Zatem łącznie przez 3 dni ładowałem się 4h i 31 minut przejechałem 2437 km więc wcale to tak źle nie wygląda a jeszcze lepiej jak w hotelu można się naładować przez noc. Dotarcie do punktu ładowania z poziomem 8-12% to żadne stres :) kwestia obycia i przyzwyczajenia. Nawet na 0% auto ma "rezerwę" i jeszcze te z 20km przejedzie. Wiesz każdy ma inny poziom komfortu, liczysz dobrze czyli 50km jeszcze jest w zapasie zasięgu przy takim poziomie naładowania plus ta głęboka rezerwa 20km. Dlaczego godzinny korek na autostradzie mógłby być kłopotliwy? Auto elektryczne w korku zużywa 1% baterii na 1h-1,5h w zależności od tego z jaką prędkością udaje się poruszać w korku i jaka jest temperatura na zewnątrz. Co do twojej ostatniej niedogodności to prawda, jest mało ładowarek z zadaszeniem, więc to jest minus przy deszczowej pogodzie. Jest jeszcze jedna niedogodność - brak wiadra z wodą do umycia szyby. I tak, każdy sam musi sobie odpowiedzieć czy takie auto mu się sprawdzi :)
1500km normalnym autem robi się bez noclegu z kierowcą zamiennikiem z 2 tankowaniami. Zjeść można w czasie jazdy i zawsze zabieram swoje jedzenie aby tego syfu w KFC McDonald's czy innego 👎 jeść.
Cóż, można i co z tego? Ja prowadziłem sam bez zmiennika to wakacje a nie wyścig. Jedzenie też mieliśmy swoje ale ja wolę zjeść na postoju na spokojnie na nie syfić w aucie. Poza tym warto co maks 4h rozprostować trochę kości a nie siedzieć w aucie przez 8-9h non stop. Co kto lubi
@@mateuszbaran3608 nieprecyzyjne napisałem Panie Mateuszu, zatrzymuję się na MOPie na kilka minut, jem, kilka ćwiczeń i drogę, bez czekania w restauracji 2 kwadransów. Pozdrawiam
@@Go_Ptr pytanie co jaki czas jest taki postój na kilka minut? W 10 minut można doładować 200 km zasięgu a podobno warto na chwilę zatrzymać się co 2h jazdy wiec o ile infrastruktura jest dobra tak jak na zachodzie to można tak jeździć ale to fakt nie wszędzie jest tak fajnie. Generalnie uważam, że nadal powinny istnieć spalinowe auta bo elektryki i spalinowe fajnie się uzupełniają 🙂
Mateusz, mam wrażenie że za dziecka brakował Tobie (Wam) "drogich" zabawek i dlatego teraz Ci co mają Tesle nakręcają filmy jaki to "piękny" samochód jaki oszczędny itp. Normalnie szok!!!!! Dla mnie samochód jest po to aby dojechać z punktu A do punktu B!!!! Wyczyn to był jechać MALUCHEM do BŁUGARII, ale wówczas nie było YT-be aby się tym chwalić!!!!!! Samochód który kosztuje 200 czy 300 tys - jest przez wyznawców stawiany jak "Bóg"!!! Jak już tak tym się chwalisz to napisz, czy Tesla jest TWOJA czy banku???? czy samochód kupiłeś za gotówkę czy masz w leasingu??? Bo ja kupuję za gotówkę i to jest mój (nasz) samochód (a że diesel) dla mnie nie ma znaczenia raz na miesiąc tankuję Żonie samochód - koszt 350 zł / 1000km ja jeżdżę służbowo ON pokonując rocznie 60-70 tys (jak bym miał stać i czekać ładować się co 300 km) to chyba nie dałbym rady. Nie neguję elektryków - ale skończyły się w Niemczech dotację i spadek sprzedaży ponad 50%!! to o czymś to świadczy - że gdyby nie dotacje to mało kto by kupić elektryka!!!! Ale dla niektórych elektryk to wyższe EGO (bo widzą sąsiedzi widzi rodzina) samochód to takie urządzenia jak pralka lodówka telewizor - zawsze się traci na takich sprzętach a ja nie lubię tracić kasy poczekam jak cena elektryków będzie ADEKWATNA do możliwości takiego samochodu bo to że ma 300 czy więcej koni (KM) to nie ma praktycznie gdzie tego wykorzystać - a jak ktoś wykorzystuje to nagle okazuje się, że tankuje (ładuje) się co dwie godziny no ale każdy ma inne spojrzenie na samochody!! Do Hiszpani to tanio - samolotem - komfort wygoda - po co katować się samochodem??? może że co roku robię 60-70 tys mam inne spojrzenie na jazdę ??😉 życzę bezpiecznych podróży - bo to najważniejsze 😊
Dziękuję i wzajemnie, bezpieczeństwo i nasze zdrowie jest najważniejsze 🙂 Szkoda, że kiedyś nie było yt, wycieczki Maluchem do Bułgarii to dopiero był wyczyn i to z całą rodziną. Ja przejechałem Teslą 38 tys km w pół roku wiec zapewne do końca roku również przekroczę 70 tyś km. Na codzień ładuje w domu. Autem spalinowym przerw się nie liczy a np jadąc nad morze dojechałem szybciej niż kolega dieslem. To nie był wyścig, po prostu ja się raz ładowałem i zjadłem w tym czasie z rodziną obiad a kolega zatrzymywał się dwa razy na posiłek i okazało się, że mu zeszło więcej czasu. Tesla to żadne bóstwo a wygodny środek lokomocji. Moja mnie kosztowała 170 tys zł a teraz jest jeszcze o 16 tys tańsza i tak mam w leasingu bo to się opłaca podatkowo a nie dlatego, że mnie nie stać za gotówkę 🙂 auto za 2,5 roku mam spalcone i jest moje jak 3 inne auta które posiadam w tym również Fiata Pande 1.2 w gazie, diesla czy auto benzynowe. Także znam motoryzację z każdej strony, pokonałem w swoim życiu miliony km, byłem kiedyś także zawodowym kierowcą i np elektryczne ciężarówki to na tą chwilę dla mnie mało sensowny pomysł i zapewne długo jeszcze sensowny nie będzie. Wiele osób narzeka na elektryki i ja jeszcze rok temu miałem takie same zdanie co Pan 🙂 Ale większość osób po przejechaniu się ze mną i porozmawianiu zmienia zdanie bo okazuje się, że to nie takie drogie i straszne. Choć oczywiście napęd elektryczny w aucie nie jest dla każdego, tak jak nie dla każdego jest diesel itd itp. Życzę szerokości, dużo zdrowia i skoro obejrzał Pan mój filmik i poświęcił czas na tak długi i ciekawy komentarz to chyba warto nagrywać 😉
@@mateuszbaran3608 - Mateusz (najstarszy Syn ma tak na imię 😊) plus wyświetliło mi się podróż Tesla (Polska-Hiszpania) dlatego obejrzałem W leasingu jest odkup (za jakąś cenę) Elektryk tak - ale nie w takich cenach (dlatego są dopłaty) bo inaczej słabo by się sprzedawały Fakt: wg danych 80% sprzedaży nowych elektryków to na firmę (nie zwykły Kowalski) Jak ktoś pracuje na UoP to nie może nic odpisać Pozdrawiam i udanego dłuższego weekendu 😉
@marekprzedstawiciel8740 wykup w moim przypadku to 1% wartości 🙂 W Norwegii ponad 90% aut to elektryki. Kiedyś były bardzo drogie, dziś w porównaniu do innych nowych samochodów biorąc pod uwagę to do oferują to już są tańsze niż auta spalinowe. Żeby była jasność to nie jestem za zakazem sprzedaży aut spalinowych, one też są świetne i nadal chce je posiadać i użytkować ale auto elektryczne jest po prostu wygodne i tanie w eksploatacji. W moim przypadku analogiczne auta spalinowe również dużo droższe w zakupie. Zatem wybrałem auto "tanie" jako nowe i tanie w użytkowaniu i eksploatacji. Zwyczajnie po 4 latach koszt zakupu auta mi się w całości zwraca gdzie w przypadku auta spalinowego nie jest to możliwe (chyba, że ultra drogiego limitowanego lub zabytkowego używanego). W związku z tym to nie droga zabawka czy fanaberia a decyzja podyktowana Excelem. A że nie wymaga wielu wyrzeczeń moim przypadku i daje sporo frajdy z jazdy I użytkowania to tylko na plus 🙂
@@mateuszbaran3608 jak wykup jest 1% to ładna rata miesięczna😊 Norwegia "stoi" na "darmowym" prądzie - elektrownie wodne Norwegia zupełnie inna infrastruktura Norwegia jest jednak gospodarczo wyżej od Polski a co za tym idzie Norweg jest dużo zasobniejszy Samochodów w Polsce jest około 30 mln (osobowych) z czego około 80 tys (elektryki) Osoby które pracują na UoP - nie mają możliwości odliczania od podatku!!!!!! Samochód spalinowy jest RÓWNIEŻ WYGODNY!!!! Napisałem, że 80% elektryków jest kupowanych na FIRMĘ a nie przez Kowalskiego!!!! Widać to po (Waldku) który "ucieka" z dużej kasy z YT-ba i kupił drugiego elektryka (aby nie płacić podatku) Kowalski na UoP - nic nie odlicza!!!!! I żadne dopłaty to nie zmienią!! Ale też tak było z komórkami w 1992-94 (potocznie cegłami) - mieli bogaci przedsiębiorcy a teraz komórkę ma dziecko 10 letnie🙂 dlatego NIKT za 20 lat nie będzie "podniecał się" elektrykami bo one będą ogólnodostępne w cenie dla Kowalskiego bo cena jest NIE ADEKWATNA do możliwości takiego samochodu - żeby samochód sterował kierowcą a nie odwrotnie Pozdrawiam
@marekprzedstawiciel8740 w większości się zgadzam. 80% nowych aut również jest kupowanych przez przedsiębiorców. Dopłaty dla osób na UOP również są. Tak, od podatku osoba fizyczna elektryka sobie nie odliczy. Bardzo możliwe, że za 20 lat elektryki będą powszechne, mam jednak nadzieję, że nie będą jedynym źródłem napędu dla aut i nadal będziemy mieć wybór bo to myślę najważniejsze żeby mieć wybór i móc dobrać takie auto jakie nam odpowiada 🙂 I też nikt nikomu nie broni założyć działalności by "uciekać od podatku" Mój tata po niemal całym życiu na działalności po 60-tce przeszedł na etat i stwierdza, że nigdy tak mało nie pracował i jest bardzo zadowolony. Zatem i etat i działalność mają swoje plusy i minusy. Pozdrawiam 🙂
Autostrada bez limitu i 110 na liczniku. Te filmy mają ludzi zachęcić do elektryków? Większość z nich jest w stylu. "To wcale nie prawada że dach przeciekał, a w sumie to padało tylko dwa razy" Zatankowanie auta to kilka minut i nie muszę sprawdzać czy wąż mi leje z odpowiednią szybkością paliwo.
Autostrada bez limitu i 110 na liczniku bo... szybciej się nie dało ze względu na ruch. Tam gdzie się dało jechałem nawet 200 km/h. Tankowanie oczywiście jest szybsze chociaż nie zawsze. Jak masz apkę i płacisz przy dystrybutorze to ok ale jak jest kolejka do dystrybutora, potem kolejka do kasy a w kasie jeszcze chcesz fakturę i musisz podać dane w obcym języku a na koniec przeparkować auto żeby zjeść i pójść do toalety to... może się okazać, że ładowanie gdzie wpinasz, fakturę dostajesz na maila i podczas ładowania idziesz do toalety i zjadasz posiłek będzie szybsze niż tankowanie.
Choć nie lubię to bym poleciał samolotem… cofanie się do do ładowarek, dojeżdżanie na ,,styk” do ładowarki to porażka. Jakiś wypadek/korek- objazd i byłoby ciekawie. Współczuję. Dobrze zrobiłem kupując benzynkę.
Tez wole samolotem, choć fajnie wybrać się autem 🙂 a dojeżdżanie na styk to byłoby na 1% chocnawwt przy 0% jest jeszcze z 20km zasięgu. Przy takiej ilości ładowarek na zachodzie to nie jest problem 🙂
Wszystko fajnie Tylko jak prawie wszyscy beda miec eketryki to cieiwe jakie beda kolejki aby ladowac swoje auta .to jest bez sensu .tankowanie auta do oelna trwa 5 min ladkowamie 2 h wiec ile potrzeba ladowarek aby np za20 lat jak ue chce any wszyscy mieli auta eketryczne jest to bez sensu na dlugie trasy .jezdzac po miescie po zakupy ok mozna ladowac na chacie ale w trasie to jest bez sensu . ile przerw potrzeba aby zrobic 1000 km .moim zdaniem to wogole jest nie realne aby odchodzic od spalinowek .sauta spalinowe to wolnosc a elektryki to uwiazanie . Napaczatku cala europa powinina zainwestowac w parkingi do ladowania poprawic infrastrukture a nie zaczeli jak zawsze od konca czyli produkacja tych aut . 3 dni powort z Hiszpanii .moim autem zronie te trase w 16 h .maskara
Tez nie jestem za tym aby odchodzić od aut spalinowych i chyba twn pomysł upada. 2400 km w 16h? Średnia prędkość 150 km/h? Zero postojów? Noo jak zrobisz taka trasę w 16h to chętnie zobaczę taki film. Ładowanie trwa 1h od zera do pełna a do 80% 30 minut. Elektromoblinosc wciąż się rozwija, im nowsze auta tym szybciej się lądują więc pewnie za kilka lat to już nie będzie 1h ale 15 minut. Obejrzyj mój filmik, 1h ładowania by przejechać 900 km każdego dnia to chyba nie jest tak dużo. W Norwegii ponad 90% aut to elektryki i nie ma problemu z ładowaniem ani z kolejkami zatem to kwestia infrastruktury.
Rozwiń myśl ?, bo patrząc na tych hejterów elektryków bez wiedzy i których wiedz pochodzi z yutuba to raczej wpółczuje ograniczenia umysłowego i braku dokształcenia się w temacie elektryków.
Auta elektryczne mają swoje wady, są zresztą różne elektryki, lepsze i gorsze, nadające się do miasta i takie którymi można wybrać się w długa trasę. Zupełnie tak samo jak auta spalinowe są lepsze i gorsze. Sam strasznie krytykowałem elektryki mając właśnie wiedzę z internetu a nie z autopsji. A kiedy wynająłem sobie elektryka na miesiąc to po 3 tygodniach kupiłem własnego. Warto sprawdzać a nie opierać się tylko na teorii. W internecie jest mnóstwo zakłamania na wiele tematów, nie tylko związanych z elektrykami.
@@rafagadek884 zimą nie puścisz ogrzewania bo zasięg, latem nie puścisz klimy bo zasięg, ładowanie drożdże niż tankowanie a do tego 30x dłużej trwa, osiągi przyspieszenia to jedyny plus. Trochę też kiepsko jak się zapali bo wtedy nie ma szans na ucieczkę. Dodam jeszcze że zasięgi katalogowe to bujda. No i zwykły Mietek tego nie naprawi. Zalety to cisza w aucie i przyspieszenie okupione zasięgiem bo jak się zaczniemy bawić w sportową jazdę to zasięg spada o połowę.
@kazikkulih ale prawisz zabobony. Klimatyzacji nie wyłączałem a zimą ogrzewania. Zasięg spada nie więcej niż w spalinowym, wiadomo, że jak jeździsz sportowo to zużycie jest większe I w spalinowym i elektrycznym. A ładowanie nie trwa 30x dluzej niż tankowanie, choć to prawda jeśli się spieszysz (jestes np przedstawicielem handlowym) i korzystasz z aplikacji umożliwiających płacenie przy dystrybutorze to tankowanie jest dużo szybsze. Ale jak za granicą musisz iść zapłacić na stacje i jeszcze fakturę uzyskać to już wcale nie jest dużo szybciej.
@@kazikkulih O czym ty piszesz człowieku ? A niby w salinowym jak zaczniesz się bawić to co paliwa ci nie ubywa 2x szybciej ? hahaha. Dalej, o jakim spadku zasięgu przy ogrzewaniu czy chłodzeniu mowa ?, kolejna bajka powtarzana jak mantra zasłyszana z elektryka 10 letniego bez pomy ciepła. Dziś włączam grzanie lub klimę i nawet nie zauważam spadku zasięgu panie kłamco. jeszcze nie słyszałem żeby ktoś nie zdązył wyjść z auta które uległo wypadkowi na tyle poważnemu że doszło do zapłonu w przeciwieństwie do aut spalinowych ;). Tankownie, prosze ostatnio stałem na mopie i obserwowałem jedząć w macku jak tankują tacy jak Ty a no wyobraź sobie że gość podjechał i zanim zataknował , zapłacił i odjechał mineło 15 min !, ja ładuje elektryka w 15-20 min . Faktycznie 30x dłużej hahaha Zasięg ?, chcesz powiedzieć że podawane dane w spalinach co do zucia sa wiarygodne ?, znowu kłamiesz bo także to bujda... A że zwykły zenek bez wiedzy tego nie naprawi to i dobrze bo chyba wielu z nas doświadczyło napraw pseudo zenków co to zwią się mechanikami ale już kosztów tych napraw nie ponoszą. Wiec po pierwsze niema co naprawiać a po drógie bardzo dobrze że niekompetetni ludzie nie mogą tego naprawiać bo dopiero byś pisał jak to się palą hahaha. Reasumując napisałeś stek bzduz zaszłyszanych nie wiem gdzie ale ślepo je potarzasz nie mając pojęcia o elektrykach a co gorsze nawet nie masz na tyle ambicji żeby się w tym zakresie dokształcić, lepiej napisać komentarz z dupy. Polecma publikacje, artykuły podparte faktami nie manipulacją z FB czy tiktoka , no chyba że to juz za duzo ;).
Dzięki. Fajne odcinki , szczegółowe . Super . Kiedyś, gdy moje dzieci miały lat 3 kazałem im powtarzać : „ włącznik, wyłącznik, rozłącznik, przełącznik „ . I doszły do dorosłości mówiąc poprawnie - polecam tę regułkę .
Nie ma ludzi idealnych, przepraszam za błędy językowe 🙂
Widziałem Twój film u Zachara. Jestem przed wyborem kolejnego auta (koniec leasingu) i musze Ci powiedzieć że porównałem sporo aut i nic nie jest tak wycenione jak Tesla (cena vs możliwości). Jak zrobiłem podsumke z mojego BMW za ostatnie 3 lata (serwis, ubezpieczenie, dodatkowe wydatki) to różnica jest kolosalna. Waliłem teraz trasę na południe Chorwacji i sam diesel z Wrocławia wyszedł mnie 750 zł w jedną stronę. Przy Tesli według ARB wychodzi ponad połowę mniej jadąc przez Austrię, Czechy i Słowenię... Szok
Dlatego wybrałem Teslę. Do tego w Czechach masz darmowe autostrady po zgłoszeniu.
Pozdrawiam
dużo ASO BMW sobie życzy za przeglądy teraz? wymianę olejów itp?
@@eSUBA94 Generalnie wciskaja Ci na siłe pakiety bo auto sobie oblicza kiedy wymiana oleju. Dlatego im sie to opłaca bo interwały "oryginalne" są 30 tys :)
Wymiana oleju + przegląd to na ten moment ok 2,5 tys (ASO Wrocław)
@eSUBA94 nie mam zaufania do ASO, auta z ASO jeżdżą na naprawy do mechanika i elektryka do których ja jeżdżę. Tanio nie jest ale myślę, że podobnie jak w Audi czy Mercedesie.
@@mateuszbaran3608 mercedes już 2 lata temu sobie życzył 400zł netto za roboczogodzinę
Jeżdzę Teslą często tę trasę tylko 1200km dłużej bo Warszawa - Malaga. Również na 2 noclegi. Opłaca się wziąć abonament Ionity, często ładowarki są w dużo lepszych miejscach, nie trzeba zjeżdżać z autostrady, są po prostu na MOPach. Szczególnie we Francji oszczędza to mnóstwo czasu. Staram się tak nawigować aby dojeżdżać na ładowanie poniżej 10% i nie ładuję powyżej 60-70%, szkoda czasu. Hotele z ładowarkami też odpuszczam, często są zajęte, a hotel droższy, wolę wybrać lepszy hotel ze smacznym śniadaniem :) Z czasem zauważa się te drobne rzeczy i każdy kolejny przejazd jest optymalizowany.
Zgadzam się z Tobą 🙂 ionity są przy autostradzie więc czasowo lepiej. Ale ja postawiłem na wygodę, wpinasz i faktury pobierasz na maila. W ionity trzeba odpalać apką a o fakturę ciężko.
Tak czy owak z całą pewnością można takie odcinki przejechać szybciej. Moja droga to nie był wyścig. A o do hoteli również się zgadzam. Lepiej brać fajne nie patrząc na to czy mają wallboxy 🙂
Elektrykiem jeżdżę codziennie i robię ~100 każdego dnia już od stycznia. Były wątpliwości niestety wynikające z oglądania malkontentów na YT. To że ładuje auto jak z niego nie korzystam to super sprawa. Jak trzeba zrobić kilka stówek nad morze to też luz i bez spinki. Do spalinowego raczej już nie wrócę, a przynajmniej dziś nie widzę takiej potrzeby.
To tak jak jak, w pół roku ponad 35 tys km zrobione elektrykiem. Myślałem, że będzie na codzień a diesel w trasy a jednak jeżdżę elektrykiem wszędzie i dojrzewam do tego by diesla sprzedać bo stoi i się kurzy...
niestety tylko to zostało producentom którzy nie umieją w EV, opłacać nagonkę na elektryki i straszyć ludzi
Można zapytać który model wybrałeś?
Tesla 3 highland w wersji Long Range
jeśli to był "czelendż" to OK, ale tak normalnie to polecam śmignąć te kilka godzin samolotem, na tak popularnym kierunku będzie taniej!. te kilka dni straconych siedząc w ciasnym samochodzie, do tego spanie na tobołach, koszt tych wszystkich hoteli, to się nie kalkuluje... ale tak ogólnie to podziwiam szczególnie stoicki spokój. Ja niestety jednak jestem za nerwowy do EV, jakbym zastał w tych hotelach zajęte ładowarki to szły by bluzgi i byłaby grubsza awantura z obsługą, te zjazdy z autostrady i związana z tym strata czasu i zasięgu też humoru by mi nie poprawiła, i to jak mówisz że dojedziemy w nocy a może nie.., może będzie kolejny nocleg, a może to, a może tamto :) nieee, do tego trzeba mieć odpowiedni charakter. I tak nie robię takich długich tras, ale po takiej przejażdżce to ja bym wrócił wku...ony i zmęczony bardziej niż przed wyjazdem :D
Samolotem w 4 osoby, z bagażami byłoby drożej nawet uwzględniając noclegi po drodze 🙂 tym bardziej, że tą trasę spokojnie można przejechać w 2 dni z jednym noclegiem ale nam się nie spieszyło i zwyczajnie nie chciało mi się wcześniej wstawać i dluzej jechać. Ale fakt, jazda elektrykiem wymaga nieco cierpliwości 🙂
Samolotem z całą pewnością szybciej i rzeczywiście zawsze latami, to był pierwszy taki wyjazd autem i wygląda na to, ze nie ostatni bo było całkiem fajnie 🙂
Nawyki podróżowania utrwalane latami cieżko zmienić, ale przy odrobinie pomyślenia można zmienić każdą podróż w przyjemną przygodę. Gratuluję odwagi podjęcia się takiej trasy ale i chęci pokazania innym, że nie taki diabeł straszny jak go malują. Pozdrawiam i jeszcze raz gratulacje 👍
Łatwo ulegamy narracji mediów. Ja sam byłem bardzo sceptycznie nastawiony do elektryków. To straszne jak łatwo przekonać ludzi, że coś lub ktoś jest zły, winny, bez sensu... A jak do tego próbuje nas się do czegoś zmuszać... ooo za tym to nie jestem, auta spalinowe też bywają świetne. Ale elektryczne również 🙂
Pozdrawiam.
@@mateuszbaran3608 Ludzie nie dostrzegają że to nie zmuszanie a raczej nacisk na producentów by wzieli się do roboty w związku z tym co dzieje się na rynkach światowych w kwestii elektromobilności i że europa została w tyle. Patrząc na to że 50% sprzedaży spalin to rynki azjatyckie to chyba nie musze pisać że prowadzi to do spadków sprzedazy spalin w Azii a za to zapłacą europejczycy płacać wiecej za auta spalinowe w europie co już widzimy, bo małe auto typu Audi A1 czy Polo to dziś 140-165 tys kosmos !. A te koncerny maja jeden cel, maksylaizacja zysku i zarabianie. Nie ważne że do ostatniego momentu. Ale łatwie przyjąć narracje że to Unia naz zmusza choć założe się że większość ludzi próbujących elektryka sama zmieniła by zdanie ale jak to mówią, nasza cech naodowa to bunt jeżeli ktoś coś natrzuca, szkoda tylko że przez 8 ostatnich lat ludzie nie buntowali się jak wprowadzono zakaz aborcji, zawyżano ceny paliw czy pałowali kobiety na ulicach bo tak chciała władza. No ale zostawmy politykę ;).
@rafagadek884 otóż to, polityka to... drażliwy temat. Na szczęście wygląda na to, że zakaz aut spalinowych je wejdzie. A przynajmniej nie tak szybko jak UE planowała. Ja jestem za wolnością wyboru. Niech każdy próbuje, testuje różne auta i wybiera takie jakie mu odpowiada.
@@mateuszbaran3608 Uważam że zakaz który miał wejść to w gruncie rzeczy nie przymus dla obywateli a raczej straszak na producentów by zaczeli realnie konkurować, a wraz z upływem czasu łagodzą to podejście co widać. Dlatego powinniśmy przestać promować narracie że jesteśmy zmyuszani bo tak nie jest. Mamy gospodarki połaćzone więc nie oszukujmy się że coś co dzieje się na rynkach światowych nie dotknie polaków. Ale jak widać polacy ciężko przyjmują zmiany co widać po bezsensownym hejcie bez próby zrozumienia i zgłębienia tematu.
Muszę się trochę cofnąć - 21km. Ja pierd.... W obie strony wyjdzie 42km dodatkowe tylko żeby się podładować. Cały obraz dzisiejszych elektryków. Jeszcze parę lat potrwa za nim będzie dobrze.
Niezupełnie 🙂 mogłem się nie cofać wcale i jechać po drodze tylko nieco wolniej a samo cofnięcie to nadrobiłem 10 km a nie 21 bo to nie tak, że wracałem tą samą drogą s ladowarka była dokladnie 21 km w przeciwnym kierunku niż miałem jechać. Do tego jakby mi się spieszyło to bym zatrzymał się na innym operatorze niż supercharger, zapłacił trochę więcej ale nie musiałbym się ani cofać ani wolniej jechać.
Szkoda, ze tak jak powiedziałeś, hotelarze nie zbierają numerów rejestracyjnych przy checkin - co jest dość standardową praktyką. W tym pierwszym hotelu mógłby po prostu dryndnąć i poprosić o odłączenie.Może się ogarną z tym jakoś.
Co do kosztu to czy na pewno został dobrze policzony? W drodze do lądowałeś się 2 razy za darmo do pełna i zapłaciłeś 625zl. A tu tylko 670? Taka mała różnica na tych dwóch ładowaniach?
Tak, mogliby brać nr rejestracyjne podcza zameldowania. W drodze do Hiszpanii tylko raz doładowałem się za darmo. W drugim hotelu wallbox był płatny. Ceny na superchargerach zależą też od godziny i jego lokalizacji. Podliczyłem wszystkie koszty i tak wyszło. Sam byłem zdziwiony, że tak mała różnica zwłaszcza, że na powrocie było więcej kilometrów.
Po roku użytkowania elektryka i przejechaniu 25tyś do spaliniaka nie wracam, też kiedyś robiłem 1200km na raz spalinaikiem w 10h, teraz elektrykiem robie to w 13 i czuje się mniej zmęczony a i o mandaty się nie martwię , każdy jeżdzi czym lubi. A co do wymiany bateri o której niektórzy piszą bateria to koszt 60tyś, zazwyczaj po 500tyś km, w tym czasie trzeba zrobić dwa remonty współczesnego spaliniaka po 40-50tyś każdy, a gdzie koszty eksploatacji.
Baterie można też naprawiać i wytrzymują różnie w zależności od tego zapewne jak użytkownik o nią dba. Nikt chyba nie zdaje sobie sprawy ile kosztuje nowy silnik w serwisie a każdy pyta o cenę nowej baterii z serwisu 🙂
No i gdzie to obiecane podsumowanie wyjazdu ? ;)
Ahh nie sądziłem, że ktoś czeka 🙂
Kurcze ostatnio jakoś nie mam weny, ale jak chciałbyś trochę statystyk i ciekawostek to napisz do mnie na maila to Ci wyślę 🙂
Super relacja, mam podobną rodzinę i również jestem już zdecydowany na Teslę, natomiast ciągle zastanawiam się nad Y, jak z miejscem w 3 ? 3 bardziej mi się podoba, szczególnie po lifcie natomiast obawiam się trochę o brak miejsca przy rodzinie 2+2
W kabinie miejsca nie brakuje, bagażniki też duże ale wiadomo to sedan więc z ustawnością jest wyzwanie. Bez dedykowanych toreb byłoby ciężko. My też 2 + 2 i się spakowaliśmy ale dzieci już większe więc bez wózka :). Ogólnie do Y będzie się dużo łatwiej spakować ale minus w nim taki, że nie ma żadnej przegrody ani siatki oddzielającej bagażnik od przestrzeni pasażerskiej więc mało bezpiecznie jak pakować pod dach a do rolety to wcale jakoś dużo więcej przestrzeni nie będzie niż w 3. w Y też się wyżej siedzi, wiele osób to lubi, większy prześwit. Ale Y nie ma wyświetlacza z tyłu (na tej trasie dzięki niemu jakby dzieci nie było :) ) nie ma też wentylowanych foteli, ma trochę mniejszy zasięg i jakość materiałów we wnętrzu jest też nieco gorsza niż w 3. Wg mnie 3 też lepiej się prowadzi i zawieszenie jest bardziej komfortowe. Najlepiej pojedź na jazdę testową oba modelami, obejrzyj oba i decyzja należy do Ciebie :). Co ciekawe Y jest też tańszy na tą chwilę od 3 a jednak auto sporo większe. Z tyłu też dorosłym w Y wygodniej siedzieć bo kanapa wyżej. Jak wyjdzie nowy Y to prawdopodobnie będzie miał wszystkie zalety obecnej 3 i więcej miejsca ale prawdopodobnie już nie będzie tańszy a droższy no i pytanie czy wyjdzie w tym roku. Musk powiedział, że w tym roku nowego Y nie będzie ale ja mam wrażenie, że pod koniec roku się pojawi.
Tu masz filmik z porównania 3 do Y: ruclips.net/video/K-lgIsXORVM/видео.htmlsi=2J0Fym1JwAFRLjlg
Może jego obejrzenie pomoże Ci podjąć decyzję :)
Dzięki za wyczerpująca odpowiedź jestem, niestety nie mogę czekać, muszę się zdecydować w przeciągu dwóch tygodni. Za rada umówiłem jazdy y i 3, ale raczej zdecyduję się na 3 HL
@@SuperCino89 ja już swoim 3 HL Long Range zrobiłem ponad 36 tys km od 26 stycznia do dziś i nadal to auto bardzo mi się podoba 🙂 Nie żałuję swojego wyboru.
Panie Mateuszu, a jak Pan ładuje Tesle w domu.Jezeli z gniazda siłowego to jakie myki Pan zastosowal z podlaczeniem.Ofocjalnie Tesla udostepnia tylko wall boxa na 3 fazy, tylko dla mnie, mam jedno gniazdo siłowe, bedzie to oznczać ze muszę się go pozbyć.W sensie zdemontoeac i zalozyc tam wall boxa.A.uzywam.go tez do podlacznua inncy narzedzi i sprzetow.z gory dziekuję.
Może Pan podłączyć wallboxa pod gniazdo siłowe wtyczką i odłączać kiedy chce Pan użyć narzędzi. Ja dla bezpieczeństwa i prawidłowego podłączenia biorąc pod uwagę dużą moc ładowania, choć prawdę mówiąc najczęściej ładuje 5A wiec nie obciążam mocno ale zdecydowałem się bezpośrednio z przyłącza pociągnąć osobny kabel i założyłem gniazdo siłowe do którego podłączyłem wallboxa wtyczką. Po to żeby wrazie awarii wallboxa mógł go odłączyć i nadal podłączyć auto pod gniazdo siłowe np poprzez habu greencella, którego również posiadam.
Gniazdo siłowe nawet 32A pytanie jaki gruby przewód do niego idzi, ważne by był odpowiednio grunt by go nie przegrzewać jeśli planujemy ładować się z maksymalną mocą.
17:30 jak został wyliczony koszt przejazdu autem spalinowym BMW w dieselu okolo 1800 pln dla dystansu 2437km ? Taki pojazd pali przy takiej prędkości średniej okolo 6-6.5 l na 100km także realny koszt paliwa to okolo 1100 złotych
Moje bmw to 535d xdrive, z bardzo bogatym wyposażeniem, masa wlasna ponad 2 tony. Z całym szacunkiem ale 6-6,5 litra to można osiągnąć na drogach lokalnych. Realnie na takiej trasie na autostradzie to będzie 8-9 litrów na 100 km. Paliwo za granicą jest droższe. Do tego koszty eksploatacyjne bo jednak koszt przejechania 1km bmw jest dużo wyższy niż Tesli i wyjdzie nawet drożej ale podałem orientacyjnie, nieco zaniżając.
Przy średniej prędkości 105km/h w jezdzie autostrada, mogę się założyć że 8-9litrow jest zdecydowanie zawyżone. Tesla również do lekkich nie należy. Mógł Pan od razu napisać że diesel musi być droższy bez rzetelnego porównania 😊 albo porównujemy koszty paliwa, albo koszty eksploatacji, to są dwie odrębne sprawy. Bo rozumiem że w Tesli wziął Pan tylko koszt ładowania pojazdu pod uwagę? pozdrawiam serdecznie i życzę dalszych przyjemnych długodystansowych wycieczek elektrykiem 😊
A skąd średnia 105 km/h? Z całej trasy podzielone na czas? To mało miarodajne bo bylt postoje i korki a średnia podczas jazdy była od 120-130 w Hiszpani po 130-140 w Niemczech po nawet 200 km/h miejscami w Niemczech.
@grzegorzreszel tak czy owak bardzo oszczędny diesel jest wstanie się zbliżyć do kosztów przejazdu elektrykiem ale taniej raczej się nie da. A już napewno nie autem o takich parametrach jakie ma Tesla (wyposażenie, wielkość auta i osiągi) ja na trasie nie "zamulałem" wiec liczę tak jak jechałbym również swoim Bmw
@@mateuszbaran3608z twojego materiału i zgadza się, podałeś to jako średnią prędkość na podstawie której można przewidzieć orientacyjny koszt paliwa w odniesieniu do tempa przejazdu.
Da się, ale jak dla mnie brakuje tak z 100-200km zasięgu między ładowaniami. Następny mój samochód będzie elektrykiem, ale dopiero za ~2 lata. Mam nadzieję, że może ogarną to do tego czasu.
Elektromoblinosc tak szybko się rozwija, że bardzo możliwe. Zasięgi z roju na rok się zwiększają.
Za dwa lata juz nie bedzie darmowych parkingów i mozliwosci jezdzenia bus 😢pasami
@dam79iano a może przedłuża? Zobaczymy. Póki co można korzystać a co będzie w przyszłości to się okaże 🙂
obecnie tylko w bardzo wysokiej półce cenowej masz te 100--200km więcej
ale zastanów się czy faktycznie często będziesz korzystał z tego zasięgu
Możesz podać adres tego hotelu w Hiszpanii. Fajny film mam Y i też się wybieram nim do Hiszpanii
To nie hotel, apartamentowiec ale fajny 🙂
maps.app.goo.gl/7e4ivMKd8fYetw9r6
My rezerwowaliśmy przez booking tutaj:
Zobacz obiekt Seaview Luxury with Rooftop Pool na Booking.com! www.booking.com/Share-bBbNsA
Ale pewnie więcej osób czy operatorów ma w tym budynku mieszkania do wynajęcia 🙂
A coz to za diesel co spala ok 10l/100km przy sredniej 105 km/h? Zakladam koszt ok 7.3-7.5 zl za litr, bo tyle srednio placilem wracajac teraz z Wloch
A któż to jeździ 105 km/h po autostradach?
Jechałem w Niemczech z maksymalną możliwa prędkością na jaką ruch pozwalał a we Francji i Hiszpani 130-140 km/h. A diesel z porównywalną mocą co Tesla.
@@mateuszbaran3608 nie kwestionuję średniej 105 km/h, tylko zastanawiam się jaki diesel gabarytów tesli i nawet z podobną mocą spala 10l/100 przy średniej 105. Ja takiego nie znam. Więc chętnie usłyszę jakie to auto i z jakim silnikiem? Z czystej ciekawości
@krzysztofh6308 Tesla że względu na elektryka jest cięższa niż analogiczne auta z tego segmentu A biorą pod uwagę ilość miejsca wewnątrz i pojemności bagażników uznałem, że porownywalnym autem będzie BMW m550d
Przy czym nie przy średniej 105 km/h ale przy prędkościach autostradowych.
@@mateuszbaran3608 zlituj się. Nigdy nie widziałem porownywania tesli 3 do serii 5, raczej seria 3 lub 4. Co z tego, że elektryk jest cięższy, to problem elektryków, a nie diesli. Mercedes też ma wiekszy bagażnik niż BMW, ale nigdy nie widziałem, żeby ktoś w zwiazku z tym porównywał serie 7 do klasy E. I napisales o koszcie przejechania całej trasy i sredniej prędkości z tej trasy, więc nie zmieniaj teraz zdania i nie mów, że to nie ze średniej 105, tylko z prędkości autostradowych.
trzeba było "zabujać" samochodem żeby alarm się włączył
oo nie głupie ;) może spróbuje następnym razem 😅
2:49 +58,2kWh ??
Jak liczone jest ładowanie ?
7:26 +44,1kWh ?
Tzn? O co Pan konkretnie pyta? W jakim sensie jak liczone jest ładowanie? To energia jaka została dodana do baterii. Nie uwzględnia strat podczas ładowania. Natomiast koszt ładowania jest razem ze stratami.
@@mateuszbaran3608 15-91% dodało 58,2kWh ?
@krystianstepien5835
Dokładnie, czyli 100% to obecnie w mojej Tesli niecałe 77 kWh netto. Wiele źródeł mówi, że Tesla 3 long range ma 75 kWh netto. Wszyscy zgadzają się co do jednego, że pojemność brutto to 82 kWh. Niestety w specyfikacji Tesla tych danych nie podaje wiec trudno o werdykt kto ma rację w sprawie pojemności netto.
@@mateuszbaran3608 dzięki za wyjaśnienie.
4:20 troche bez sensu , ładowarki publiczne powinny zwalniać blokadę kabla jak ktoś się naładował
Powinny, choć... na niektórych używa się własnego kqblq wiec wtedy ktoś mógłby nam kabel przywłaszczyć więc hmm, powinno być wtedy tak by można było taki kabel odłączyć od ładowarki ale nie od auta.
I co by dało odłączenie auta od ładowarki jak auto dalej stoi i nie pozwala podjechać kolejnemu pod ładowarkę. Z tym dzwonieniem do właściciela auta też byłoby różnie bo za dnia mógłby być na mieście a wieczorem już spać. Przecież ludzie przyjeżdżają i wyjeżdżają z hotelu o różnych porach.
@anks9075 dałoby bo ostatnio byłem w muzeum i auto zajęło miejsce do ładowania a nie podłączyło się. Kabel wystarczył abym ise podłączył stając dwa miejsca dalej. Tak samo byłoby w tym hotelu, stanąłem obok i bym się podłączył ale wtyczki wyjąć nie można. Ja rozumiem, że w środku nocy nikt nikogo nie będzie budził ale o 21:00 być może właściciel jeszcze nie spał i mógłby auto odliczyć skoro już się naładowało.
Mam male pytanie, skad masz kod do wejscia do Tesla Launch ?
Akurat w tych miejscach kod nie był potrzebny ale jeśli jest potrzebny to wyświetla się kiedy w nawigacji Tesli klikniemy na dany supercharger przy którym "Tesla Launch" się znajduje.
Na jednym z superchargerów miałem kod do toalety właśnie, nawigacji Tesli.
@@mateuszbaran3608 👍dzieki
A to co na ekranie się wyświetla droga tęczowa ?
Można w zakładce zabawy ustawić sobie drogę tęczową podczas uruchomionego autopilota.
Co oznacza wyświetlana tęczowa animacja drogi na ekranie ?
Tesla ma dużo bez sensownych, ale fajnych funkcji (megafon, puszczanie bąków, święty mikolaj zamiast auta na animacji). Jedną z nich jest możliwość włączenia tęczowej drogi podczas włączonego autopilota. Jest bardziej widoczne, że autopilot działa i... jakoś tak kolorowo fajniej, humor poprawia 😉 ale oczywiście można to wyłączyć i będą tylko niebieskie linie podczas działania autopilota (autopilot to tak na wyrost tesla nazywa aktywny tempomat z asystentem pasa)
masakra ja ta trase robie w 24 godziny spalinowym samochodem, masakra ile zycia marnuje sie majac elektryka a mowia ze czas jest bezcenny i nie mozna go kupic...
Hmm a ja tą trasę, zrobiłem w 27h z czego 3h stałem w korkach. Wygląda na to, że ten sam czas 🤷♂️
Tak są po dwie ładowarki a jak bedzie wiekcej aut tym bardziej beda zajete . Niestety infrastruktra nie jest dostosowana do elektryków. Czy chcecie zeby caly krajobraz byl naszpikowany tymi stacjami ladowania
Jest krajobraz naszpikowany stacjami benzynowymi i nikt nie płacze. Stanowiska w Polsce często są po dwa ale jeszcze nie zdążyło mi się stać w kolejce a poza tym jest T dużo ładowarek, że zawsze można podjechać kawałek dalej na kolejną. Zatem moglibyśmy być lepiej ale tragedii nie ma nawet w Polsce a na zachodzie to już wcale nie ma problemu.
2 noclegi na takiej trasie to zdecydowanie nie dla mnie
Każdy jedzie jak lubi, spokojnie można taką trasę przejechać z jednym noclegiem. A nawet i bez jak ktoś lubi maratony. My jechaliśmy rodzinnie, wyruszyliśmy dość późno i szybko szukaliśmy hoteli. Nigdzie nam się nie spieszyło.
@@mateuszbaran3608 Jasne, normalna sprawa. Patrzac na czasy ladowan to wydaje sie, ze ta krzywa ladowania wyglada mizernie porownujac z danymi z ev database, ktore mowi, ze srednia predkosc 10-80% to 124kw i takie ladowanie powinno trwac 27min.
Dużo zależy od przygotowania baterii do ładowania, temperatury zewnętrznej itp itp. Jest to do osiągnięcia aczkolwiek w optymalnych warunkach i na superchargerach V3 i V4. Ale realnie jednak jest to nieco dłużej zazwyczaj.
Z Twojego opisu wynika, że Twoj diesel spala w takiej trasie prawie 9,5 litra na 100km... Dużo.
Mam BMW 520d (F11), w ubiegłym roku byłem nią w Portugalii i przy podobnym stylu jazdy miałem średnie zużycie na poziomie 6,5 litra.
Ja mam 535d xdrive F11 bogato wyposażoną z dodatkowym wygluszeniem. Waży ponad 2 tony i tak, tyle by spaliła.
Moja benzyna spala 10 na takiej trasie więc zdecydowanie wolę elektryka ;)
@@mateuszbaran3608 moje auto też jest bogato wyposażone i dodatkowo wygłuszone tyle że bez xDrive, do Portugalii jechaliśmy w 4 osoby, załadowani pod sufit. 535d na pewno spali więcej od mojej o 2-3 litry ale w mieście, na trasie różnica wynosi maksymalnie 1 litr, a przy wyższych prędkościach nawet mniej.
Ja nie podważam faktu, że Teslą da się ogólnie dojechać taniej, tyle że podane przez Ciebie dotyczące kosztów przejazdu BMW są niewiarygodne.
Tyle to spala na autostradzie X5 z boksem dachowym.
@@rafagadek884 przy takim sposobie jazdy jak na filmie, to w trasie 10 litrów spala Audi RS6.
@@mete00r Nie koniecznie , może też być Suv wielkości Nisana qq ;). niestety autostrada swoje robi i każdy żłopie te 7 w górę. I co najleprze tankowanie co 450 tyle co Tesle hahaha
Od lat jeżdżę samochodem spalinowym ale z zainteresowaniem oglądam relacje z podróży elektrycznymi i analizuję to, co widzę. I co mamy? W 7:26 filmu widzimy ładowanie od stanu 12% do 70% w czasie 24 minut. W 8:48 filmu podczas jazdy widzimy informację: 36 minut i 70 km od tamtego ładowania. Następne ładowanie przewidywane za 155 km i 1,5 godziny. Czyli ładowanie po ok. 2 godzinach i 225 km. Do punktu ładowania przyjazd z 12% i 34 minuty ładowania do 80%. A więc na tym odcinku były 2 godz. 7 minut jazdy i ok. 34 minuty ładowania plus wcześniejsze 24 minuty - razem godzina. No ale można posiedzieć i oglądać widoki na szczęście, zwłaszcza że ładna pogoda.
A swoją drogą, czy dotarcie do punktu ładowania z poziomem 8-12 % to nie jest bardzo niewiele w przypadku jazdy autostradowej? Bo jeśli samochód przejechał 225 km ze stanu 70% do 12% czyli 58% zużył na pokonanie 225 km to te 12% (w tym przypadku, wcześniej na poprzednim filmie plan pokazywał dojazd ze stanem 7-8% nawet o ile dobrze zauważyłem) to daje zasięg ok. 50 km, dobrze liczę? To tak jakby jadąc spalinowym samochodem przyjechać mając 2-3 litry w zbiorniku. Dla mnie to znacznie za mało dla komfortu podróży, nie wspominając, że godzinny postój wymuszony korkiem na autostradzie mógłby być kłopotliwy.
A pewna inna ale istotna, wg mojego subiektywnego poglądu, niedogodność, którą można co prawda dość łatwo "naprawić" (przez zarządzających ładowarkami lecz nie przez użytkowników) to usytuowanie punktów ładowania, które - jak pokazuje wiele filmów - są często na otwartej przestrzeni. Gdy tankujemy paliwo, to stajemy pod zadaszeniem a przy ładowaniu w czasie deszczu nic nas nie chroni.
Ogólnie film ciekawy i dość rzeczowy w aspekcie realiów jazdy, ładowania i zasięgu i może stanowić przydatny materiał do indywidualnych przemyśleń.
Trochę wyrwałeś z kontekstu dane o ładowaniu. Zauważ, że 1 dnia ładowałem się 1h i 28 minut a przejechałem 890 km, drugiego dnia ładowałem się 1h i 50 minut a przejechane 982 km a trzeciego dnia 1h i 13 minut i przejechałem 565 km. Zatem łącznie przez 3 dni ładowałem się 4h i 31 minut przejechałem 2437 km więc wcale to tak źle nie wygląda a jeszcze lepiej jak w hotelu można się naładować przez noc. Dotarcie do punktu ładowania z poziomem 8-12% to żadne stres :) kwestia obycia i przyzwyczajenia. Nawet na 0% auto ma "rezerwę" i jeszcze te z 20km przejedzie. Wiesz każdy ma inny poziom komfortu, liczysz dobrze czyli 50km jeszcze jest w zapasie zasięgu przy takim poziomie naładowania plus ta głęboka rezerwa 20km. Dlaczego godzinny korek na autostradzie mógłby być kłopotliwy? Auto elektryczne w korku zużywa 1% baterii na 1h-1,5h w zależności od tego z jaką prędkością udaje się poruszać w korku i jaka jest temperatura na zewnątrz. Co do twojej ostatniej niedogodności to prawda, jest mało ładowarek z zadaszeniem, więc to jest minus przy deszczowej pogodzie. Jest jeszcze jedna niedogodność - brak wiadra z wodą do umycia szyby. I tak, każdy sam musi sobie odpowiedzieć czy takie auto mu się sprawdzi :)
1500km normalnym autem robi się bez noclegu z kierowcą zamiennikiem z 2 tankowaniami. Zjeść można w czasie jazdy i zawsze zabieram swoje jedzenie aby tego syfu w KFC McDonald's czy innego 👎 jeść.
Cóż, można i co z tego? Ja prowadziłem sam bez zmiennika to wakacje a nie wyścig. Jedzenie też mieliśmy swoje ale ja wolę zjeść na postoju na spokojnie na nie syfić w aucie. Poza tym warto co maks 4h rozprostować trochę kości a nie siedzieć w aucie przez 8-9h non stop. Co kto lubi
@@mateuszbaran3608 nieprecyzyjne napisałem Panie Mateuszu, zatrzymuję się na MOPie na kilka minut, jem, kilka ćwiczeń i drogę, bez czekania w restauracji 2 kwadransów. Pozdrawiam
@@Go_Ptr pytanie co jaki czas jest taki postój na kilka minut? W 10 minut można doładować 200 km zasięgu a podobno warto na chwilę zatrzymać się co 2h jazdy wiec o ile infrastruktura jest dobra tak jak na zachodzie to można tak jeździć ale to fakt nie wszędzie jest tak fajnie. Generalnie uważam, że nadal powinny istnieć spalinowe auta bo elektryki i spalinowe fajnie się uzupełniają 🙂
Mateusz, mam wrażenie że za dziecka brakował Tobie (Wam) "drogich" zabawek
i dlatego teraz Ci co mają Tesle nakręcają filmy jaki to "piękny" samochód jaki oszczędny itp.
Normalnie szok!!!!!
Dla mnie samochód jest po to aby dojechać z punktu A do punktu B!!!!
Wyczyn to był jechać MALUCHEM do BŁUGARII, ale wówczas nie było YT-be aby się tym chwalić!!!!!!
Samochód który kosztuje 200 czy 300 tys - jest przez wyznawców stawiany jak "Bóg"!!!
Jak już tak tym się chwalisz to napisz, czy Tesla jest TWOJA czy banku????
czy samochód kupiłeś za gotówkę czy masz w leasingu???
Bo ja kupuję za gotówkę i to jest mój (nasz) samochód (a że diesel) dla mnie nie ma znaczenia
raz na miesiąc tankuję Żonie samochód - koszt 350 zł / 1000km
ja jeżdżę służbowo ON pokonując rocznie 60-70 tys (jak bym miał stać i czekać ładować się co 300 km)
to chyba nie dałbym rady.
Nie neguję elektryków - ale skończyły się w Niemczech dotację i spadek sprzedaży ponad 50%!!
to o czymś to świadczy - że gdyby nie dotacje to mało kto by kupić elektryka!!!!
Ale dla niektórych elektryk to wyższe EGO (bo widzą sąsiedzi widzi rodzina)
samochód to takie urządzenia jak pralka lodówka telewizor - zawsze się traci na takich sprzętach
a ja nie lubię tracić kasy
poczekam jak cena elektryków będzie ADEKWATNA do możliwości takiego samochodu
bo to że ma 300 czy więcej koni (KM) to nie ma praktycznie gdzie tego wykorzystać - a jak ktoś wykorzystuje to nagle okazuje się, że tankuje (ładuje) się co dwie godziny
no ale każdy ma inne spojrzenie na samochody!!
Do Hiszpani to tanio - samolotem - komfort wygoda - po co katować się samochodem???
może że co roku robię 60-70 tys mam inne spojrzenie na jazdę ??😉
życzę bezpiecznych podróży - bo to najważniejsze 😊
Dziękuję i wzajemnie, bezpieczeństwo i nasze zdrowie jest najważniejsze 🙂
Szkoda, że kiedyś nie było yt, wycieczki Maluchem do Bułgarii to dopiero był wyczyn i to z całą rodziną.
Ja przejechałem Teslą 38 tys km w pół roku wiec zapewne do końca roku również przekroczę 70 tyś km. Na codzień ładuje w domu. Autem spalinowym przerw się nie liczy a np jadąc nad morze dojechałem szybciej niż kolega dieslem. To nie był wyścig, po prostu ja się raz ładowałem i zjadłem w tym czasie z rodziną obiad a kolega zatrzymywał się dwa razy na posiłek i okazało się, że mu zeszło więcej czasu.
Tesla to żadne bóstwo a wygodny środek lokomocji. Moja mnie kosztowała 170 tys zł a teraz jest jeszcze o 16 tys tańsza i tak mam w leasingu bo to się opłaca podatkowo a nie dlatego, że mnie nie stać za gotówkę 🙂 auto za 2,5 roku mam spalcone i jest moje jak 3 inne auta które posiadam w tym również Fiata Pande 1.2 w gazie, diesla czy auto benzynowe. Także znam motoryzację z każdej strony, pokonałem w swoim życiu miliony km, byłem kiedyś także zawodowym kierowcą i np elektryczne ciężarówki to na tą chwilę dla mnie mało sensowny pomysł i zapewne długo jeszcze sensowny nie będzie.
Wiele osób narzeka na elektryki i ja jeszcze rok temu miałem takie same zdanie co Pan 🙂
Ale większość osób po przejechaniu się ze mną i porozmawianiu zmienia zdanie bo okazuje się, że to nie takie drogie i straszne.
Choć oczywiście napęd elektryczny w aucie nie jest dla każdego, tak jak nie dla każdego jest diesel itd itp.
Życzę szerokości, dużo zdrowia i skoro obejrzał Pan mój filmik i poświęcił czas na tak długi i ciekawy komentarz to chyba warto nagrywać 😉
@@mateuszbaran3608 - Mateusz (najstarszy Syn ma tak na imię 😊) plus wyświetliło mi się
podróż Tesla (Polska-Hiszpania) dlatego obejrzałem
W leasingu jest odkup (za jakąś cenę)
Elektryk tak - ale nie w takich cenach (dlatego są dopłaty) bo inaczej słabo by się sprzedawały
Fakt: wg danych 80% sprzedaży nowych elektryków to na firmę (nie zwykły Kowalski)
Jak ktoś pracuje na UoP to nie może nic odpisać
Pozdrawiam i udanego dłuższego weekendu 😉
@marekprzedstawiciel8740 wykup w moim przypadku to 1% wartości 🙂
W Norwegii ponad 90% aut to elektryki. Kiedyś były bardzo drogie, dziś w porównaniu do innych nowych samochodów biorąc pod uwagę to do oferują to już są tańsze niż auta spalinowe.
Żeby była jasność to nie jestem za zakazem sprzedaży aut spalinowych, one też są świetne i nadal chce je posiadać i użytkować ale auto elektryczne jest po prostu wygodne i tanie w eksploatacji. W moim przypadku analogiczne auta spalinowe również dużo droższe w zakupie. Zatem wybrałem auto "tanie" jako nowe i tanie w użytkowaniu i eksploatacji. Zwyczajnie po 4 latach koszt zakupu auta mi się w całości zwraca gdzie w przypadku auta spalinowego nie jest to możliwe (chyba, że ultra drogiego limitowanego lub zabytkowego używanego).
W związku z tym to nie droga zabawka czy fanaberia a decyzja podyktowana Excelem. A że nie wymaga wielu wyrzeczeń moim przypadku i daje sporo frajdy z jazdy I użytkowania to tylko na plus 🙂
@@mateuszbaran3608 jak wykup jest 1% to ładna rata miesięczna😊
Norwegia "stoi" na "darmowym" prądzie - elektrownie wodne
Norwegia zupełnie inna infrastruktura
Norwegia jest jednak gospodarczo wyżej od Polski
a co za tym idzie Norweg jest dużo zasobniejszy
Samochodów w Polsce jest około 30 mln (osobowych) z czego około 80 tys (elektryki)
Osoby które pracują na UoP - nie mają możliwości odliczania od podatku!!!!!!
Samochód spalinowy jest RÓWNIEŻ WYGODNY!!!!
Napisałem, że 80% elektryków jest kupowanych na FIRMĘ a nie przez Kowalskiego!!!!
Widać to po (Waldku) który "ucieka" z dużej kasy z YT-ba i kupił drugiego elektryka (aby nie płacić podatku)
Kowalski na UoP - nic nie odlicza!!!!!
I żadne dopłaty to nie zmienią!!
Ale też tak było z komórkami w 1992-94 (potocznie cegłami) - mieli bogaci przedsiębiorcy
a teraz komórkę ma dziecko 10 letnie🙂
dlatego NIKT za 20 lat nie będzie "podniecał się" elektrykami bo one będą ogólnodostępne
w cenie dla Kowalskiego
bo cena jest NIE ADEKWATNA do możliwości takiego samochodu -
żeby samochód sterował kierowcą a nie odwrotnie
Pozdrawiam
@marekprzedstawiciel8740 w większości się zgadzam. 80% nowych aut również jest kupowanych przez przedsiębiorców. Dopłaty dla osób na UOP również są. Tak, od podatku osoba fizyczna elektryka sobie nie odliczy.
Bardzo możliwe, że za 20 lat elektryki będą powszechne, mam jednak nadzieję, że nie będą jedynym źródłem napędu dla aut i nadal będziemy mieć wybór bo to myślę najważniejsze żeby mieć wybór i móc dobrać takie auto jakie nam odpowiada 🙂
I też nikt nikomu nie broni założyć działalności by "uciekać od podatku" Mój tata po niemal całym życiu na działalności po 60-tce przeszedł na etat i stwierdza, że nigdy tak mało nie pracował i jest bardzo zadowolony. Zatem i etat i działalność mają swoje plusy i minusy.
Pozdrawiam 🙂
Autostrada bez limitu i 110 na liczniku.
Te filmy mają ludzi zachęcić do elektryków? Większość z nich jest w stylu.
"To wcale nie prawada że dach przeciekał, a w sumie to padało tylko dwa razy"
Zatankowanie auta to kilka minut i nie muszę sprawdzać czy wąż mi leje z odpowiednią szybkością paliwo.
Autostrada bez limitu i 110 na liczniku bo... szybciej się nie dało ze względu na ruch. Tam gdzie się dało jechałem nawet 200 km/h. Tankowanie oczywiście jest szybsze chociaż nie zawsze. Jak masz apkę i płacisz przy dystrybutorze to ok ale jak jest kolejka do dystrybutora, potem kolejka do kasy a w kasie jeszcze chcesz fakturę i musisz podać dane w obcym języku a na koniec przeparkować auto żeby zjeść i pójść do toalety to... może się okazać, że ładowanie gdzie wpinasz, fakturę dostajesz na maila i podczas ładowania idziesz do toalety i zjadasz posiłek będzie szybsze niż tankowanie.
Faktura na wyjazd z rodziną do Hiszpanii!? Uważaj bo pracownicy US są wszędzie😅@@mateuszbaran3608
Choć nie lubię to bym poleciał samolotem… cofanie się do do ładowarek, dojeżdżanie na ,,styk” do ładowarki to porażka. Jakiś wypadek/korek- objazd i byłoby ciekawie. Współczuję. Dobrze zrobiłem kupując benzynkę.
Tez wole samolotem, choć fajnie wybrać się autem 🙂 a dojeżdżanie na styk to byłoby na 1% chocnawwt przy 0% jest jeszcze z 20km zasięgu. Przy takiej ilości ładowarek na zachodzie to nie jest problem 🙂
8% to nie na styk a 9kWh w baterii, czyli tyle ile w pełni naładowany PHEV
Wszystko fajnie
Tylko jak prawie wszyscy beda miec eketryki to cieiwe jakie beda kolejki aby ladowac swoje auta .to jest bez sensu .tankowanie auta do oelna trwa 5 min ladkowamie 2 h wiec ile potrzeba ladowarek aby np za20 lat jak ue chce any wszyscy mieli auta eketryczne jest to bez sensu na dlugie trasy .jezdzac po miescie po zakupy ok mozna ladowac na chacie ale w trasie to jest bez sensu . ile przerw potrzeba aby zrobic 1000 km .moim zdaniem to wogole jest nie realne aby odchodzic od spalinowek .sauta spalinowe to wolnosc a elektryki to uwiazanie .
Napaczatku cala europa powinina zainwestowac w parkingi do ladowania poprawic infrastrukture a nie zaczeli jak zawsze od konca czyli produkacja tych aut .
3 dni powort z Hiszpanii .moim autem zronie te trase w 16 h .maskara
Tez nie jestem za tym aby odchodzić od aut spalinowych i chyba twn pomysł upada. 2400 km w 16h? Średnia prędkość 150 km/h? Zero postojów? Noo jak zrobisz taka trasę w 16h to chętnie zobaczę taki film.
Ładowanie trwa 1h od zera do pełna a do 80% 30 minut. Elektromoblinosc wciąż się rozwija, im nowsze auta tym szybciej się lądują więc pewnie za kilka lat to już nie będzie 1h ale 15 minut.
Obejrzyj mój filmik, 1h ładowania by przejechać 900 km każdego dnia to chyba nie jest tak dużo. W Norwegii ponad 90% aut to elektryki i nie ma problemu z ładowaniem ani z kolejkami zatem to kwestia infrastruktury.
Elektryk to obecnie powód do współczucia
Rozwiń myśl ?, bo patrząc na tych hejterów elektryków bez wiedzy i których wiedz pochodzi z yutuba to raczej wpółczuje ograniczenia umysłowego i braku dokształcenia się w temacie elektryków.
Auta elektryczne mają swoje wady, są zresztą różne elektryki, lepsze i gorsze, nadające się do miasta i takie którymi można wybrać się w długa trasę. Zupełnie tak samo jak auta spalinowe są lepsze i gorsze. Sam strasznie krytykowałem elektryki mając właśnie wiedzę z internetu a nie z autopsji. A kiedy wynająłem sobie elektryka na miesiąc to po 3 tygodniach kupiłem własnego. Warto sprawdzać a nie opierać się tylko na teorii. W internecie jest mnóstwo zakłamania na wiele tematów, nie tylko związanych z elektrykami.
@@rafagadek884 zimą nie puścisz ogrzewania bo zasięg, latem nie puścisz klimy bo zasięg, ładowanie drożdże niż tankowanie a do tego 30x dłużej trwa, osiągi przyspieszenia to jedyny plus. Trochę też kiepsko jak się zapali bo wtedy nie ma szans na ucieczkę. Dodam jeszcze że zasięgi katalogowe to bujda. No i zwykły Mietek tego nie naprawi. Zalety to cisza w aucie i przyspieszenie okupione zasięgiem bo jak się zaczniemy bawić w sportową jazdę to zasięg spada o połowę.
@kazikkulih ale prawisz zabobony. Klimatyzacji nie wyłączałem a zimą ogrzewania. Zasięg spada nie więcej niż w spalinowym, wiadomo, że jak jeździsz sportowo to zużycie jest większe I w spalinowym i elektrycznym. A ładowanie nie trwa 30x dluzej niż tankowanie, choć to prawda jeśli się spieszysz (jestes np przedstawicielem handlowym) i korzystasz z aplikacji umożliwiających płacenie przy dystrybutorze to tankowanie jest dużo szybsze. Ale jak za granicą musisz iść zapłacić na stacje i jeszcze fakturę uzyskać to już wcale nie jest dużo szybciej.
@@kazikkulih O czym ty piszesz człowieku ?
A niby w salinowym jak zaczniesz się bawić to co paliwa ci nie ubywa 2x szybciej ? hahaha.
Dalej, o jakim spadku zasięgu przy ogrzewaniu czy chłodzeniu mowa ?, kolejna bajka powtarzana jak mantra zasłyszana z elektryka 10 letniego bez pomy ciepła. Dziś włączam grzanie lub klimę i nawet nie zauważam spadku zasięgu panie kłamco.
jeszcze nie słyszałem żeby ktoś nie zdązył wyjść z auta które uległo wypadkowi na tyle poważnemu że doszło do zapłonu w przeciwieństwie do aut spalinowych ;).
Tankownie, prosze ostatnio stałem na mopie i obserwowałem jedząć w macku jak tankują tacy jak Ty a no wyobraź sobie że gość podjechał i zanim zataknował , zapłacił i odjechał mineło 15 min !, ja ładuje elektryka w 15-20 min . Faktycznie 30x dłużej hahaha
Zasięg ?, chcesz powiedzieć że podawane dane w spalinach co do zucia sa wiarygodne ?, znowu kłamiesz bo także to bujda...
A że zwykły zenek bez wiedzy tego nie naprawi to i dobrze bo chyba wielu z nas doświadczyło napraw pseudo zenków co to zwią się mechanikami ale już kosztów tych napraw nie ponoszą. Wiec po pierwsze niema co naprawiać a po drógie bardzo dobrze że niekompetetni ludzie nie mogą tego naprawiać bo dopiero byś pisał jak to się palą hahaha.
Reasumując napisałeś stek bzduz zaszłyszanych nie wiem gdzie ale ślepo je potarzasz nie mając pojęcia o elektrykach a co gorsze nawet nie masz na tyle ambicji żeby się w tym zakresie dokształcić, lepiej napisać komentarz z dupy. Polecma publikacje, artykuły podparte faktami nie manipulacją z FB czy tiktoka , no chyba że to juz za duzo ;).