Mam 19 lat, jestem nielełnosprawny i od początku miałem problemy z nawiązywaniem relacji. Nie grałem w piłke itp. Miałem w podstawówce kilku znajomych i to mi wystarczało ale potem było tylko gorzej. Każda próba zagadania do kogoś jest niemożliwa a bo się nie odzywałem tyle i już za późno, a bo będę gadał od czapy nie na temat i się ośmieszę. Jak ktoś się ze mną pierwszy zapozna to takiego problemu nie ma i jak już znam człowieka to jestem otwarty. Odkąd poszedłem na studia straciłem jakiekolwiek stałe kontakty koleżeńskie i siedzę sam. To mnie popchnęło do pójścia do psychiatry który przypisał mi escitalopram i będę rozpoczynał psychoterapie. Mam nadzieje że jakoś to będzie i że z tego wyjdę. Chciałbym być... Bo ja wiem? Normalny? Nie spędzić całego życia tylko z własnymi myślami i okazyjnie z rodzicami czy braćmi czy tym jednym kolegą z podstawówki. Fobia społeczna to straszny syf.
Mam 36 lat, już około 25 lat, 1/4 wieku, fs mnie zabija i niszczy mi resztki życia. Jestem w terapii i leczeniu, dokładnie takim jak Pan mówi, od kilku lat. Poprawa - znikoma. Doszło mi kilka chorób dodatkowych, mój organizm już tego nie wytrzymuje. Najlepiej by było gdybym już umarł.
Też tak myślę, ale z drugiej strony to trochę marnotractwo. W końcu i tak umrzemy. Może będą jeszcze jakieś fajne chwile, nawet jeżeli większość z nich jest chujowa.
@@roksalia9483Ale życie z tą chorobą jest bardzo ciężkie.Marnotractwem jest dla mnie ilość dni przeżyta z tym syfem.Też często myślę o śmierci aby jak najszybciej przyszła a jak na złość umierają Ci co bardzo chcą żyć .Czy to nie jest okropne.Oddałabym moje życie takiej osobie ale czy dałaby radę tak żyć to już inna kwestia.
Bardzo się cieszę, że powstał ten kanał,bo jednak zaburzenia i choroby psychiczne mogą dotknąć każdego z nas lub członków naszej rodziny.Dobrze jest wiedzieć na co należy zwracać uwagę i jak rodzina może pomóc osobie zmagającej się z problemem natury psychiatrycznej.Tutaj każda wskazówka i rada jest bardzo cenna,bo wtedy można szybciej zareagować i nie dopuścić do pogłębiania się choroby.
Ja biorę psychotropy już 20 lat i nadal moje życie to dramat,nie da się z tego wyjść całkowicie,ja jakoś funkcjonuję dzięki lekom ale to tylko codzienna męczarnia.
Od kilku lat mam z tym duży problem. Kiedyś nie byłam wstanie wejść do sklepu typu biedronka, Lidl. Lęk społeczny, ptsd I depresja. Biorę sertraline 200mg I pramolan na sen. Ten drugi nie działa :( A do sklepu jestem wstanie wejść ale jak mam zapłacić nie banknotem tylko monetami to lęk potworny xD
Córka ma 12 lat ,choruje na fobie społeczną ,przyjmuje lek asertin 50, chciałam ja zapisać do psychologa na terapie, ale ona odmawia, bo nie chce rozmawiać o tej chorobie, wypiera to czy co, nie wiem co robić czekać, aż dojrzeje do terapii, przecież nie będę jej zmuszać?
Marta G. Doskonale!!! Gratuluję , powinien Pan mieć program w TV, rodzice mają pretensje do dzieci z powodu problemów które sami wywołali!!!
Wole YT 🙂 , dziękuje za ten komentarz 😊
W relacji rodzic - dziecko , zawsze winny jest rodzic.
Mam 19 lat, jestem nielełnosprawny i od początku miałem problemy z nawiązywaniem relacji. Nie grałem w piłke itp. Miałem w podstawówce kilku znajomych i to mi wystarczało ale potem było tylko gorzej. Każda próba zagadania do kogoś jest niemożliwa a bo się nie odzywałem tyle i już za późno, a bo będę gadał od czapy nie na temat i się ośmieszę. Jak ktoś się ze mną pierwszy zapozna to takiego problemu nie ma i jak już znam człowieka to jestem otwarty. Odkąd poszedłem na studia straciłem jakiekolwiek stałe kontakty koleżeńskie i siedzę sam. To mnie popchnęło do pójścia do psychiatry który przypisał mi escitalopram i będę rozpoczynał psychoterapie. Mam nadzieje że jakoś to będzie i że z tego wyjdę. Chciałbym być... Bo ja wiem? Normalny? Nie spędzić całego życia tylko z własnymi myślami i okazyjnie z rodzicami czy braćmi czy tym jednym kolegą z podstawówki. Fobia społeczna to straszny syf.
Mam 36 lat, już około 25 lat, 1/4 wieku, fs mnie zabija i niszczy mi resztki życia. Jestem w terapii i leczeniu, dokładnie takim jak Pan mówi, od kilku lat. Poprawa - znikoma. Doszło mi kilka chorób dodatkowych, mój organizm już tego nie wytrzymuje. Najlepiej by było gdybym już umarł.
Też tak myślę, ale z drugiej strony to trochę marnotractwo. W końcu i tak umrzemy. Może będą jeszcze jakieś fajne chwile, nawet jeżeli większość z nich jest chujowa.
Pan Jezus też niósł krzyż ,a na głowie miał cierniową koronę.Mamy wszyscy przeje….e
@@roksalia9483Ale życie z tą chorobą jest bardzo ciężkie.Marnotractwem jest dla mnie ilość dni przeżyta z tym syfem.Też często myślę o śmierci aby jak najszybciej przyszła a jak na złość umierają Ci co bardzo chcą żyć .Czy to nie jest okropne.Oddałabym moje życie takiej osobie ale czy dałaby radę tak żyć to już inna kwestia.
Bardzo się cieszę, że powstał ten kanał,bo jednak zaburzenia i choroby psychiczne mogą dotknąć każdego z nas lub członków naszej rodziny.Dobrze jest wiedzieć na co należy zwracać uwagę i jak rodzina może pomóc osobie zmagającej się z problemem natury psychiatrycznej.Tutaj każda wskazówka i rada jest bardzo cenna,bo wtedy można szybciej zareagować i nie dopuścić do pogłębiania się choroby.
Krytykowanie swoich dzieci jest obrzydliwe i skutkuje później wielkimi trudnościami i zaburzeniami psychicznymi w dalszym życiu krytykowanego dziecka.
Ja biorę psychotropy już 20 lat i nadal moje życie to dramat,nie da się z tego wyjść całkowicie,ja jakoś funkcjonuję dzięki lekom ale to tylko codzienna męczarnia.
Jakie bierzesz leki? Pomagają ci widzisz poprawę?
No teraz to już jestem prawie pewien, że jest to diagnoza, która dobrze pasuje. Jeszcze tylko potwierdzić za rok u lekarza (terminy na NFZ)
Dzień dobry 👍
Wykonuje Pan wspaniałą pracę.!
Witam czy moglby Pan nagrac odcinek o tym jak poradzic sobie z erytrofobia?
Postaram się pamiętać 🙂
Mam ogromne problemy w tym temacie
Serdecznie zachęcam do kontaktu ze specjalista w Pana/Pani mieście
Od kilku lat mam z tym duży problem. Kiedyś nie byłam wstanie wejść do sklepu typu biedronka, Lidl. Lęk społeczny, ptsd I depresja. Biorę sertraline 200mg I pramolan na sen. Ten drugi nie działa :( A do sklepu jestem wstanie wejść ale jak mam zapłacić nie banknotem tylko monetami to lęk potworny xD
Może coś o schizofrenii? Tylko nie o objawach i innych oczywistych rzeczach, bo to łatwo wygooglować. Pozdrawiam. :)
Już zaczęła się seria nt Schizofrenii - zapraszam 🙂
Córka ma 12 lat ,choruje na fobie społeczną ,przyjmuje lek asertin 50, chciałam ja zapisać do psychologa na terapie, ale ona odmawia, bo nie chce rozmawiać o tej chorobie, wypiera to czy co, nie wiem co robić czekać, aż dojrzeje do terapii, przecież nie będę jej zmuszać?
To ja :(
Moja mama Dode by objechala z gory do dolu. Nie bierze jeńców