Witaj Michale. Witaj Marysiu, ukryta w tle. ;-) Wysłuchałam z wielkim zainteresowaniem, tym bardziej, że w poniedziałek czeka mnie być może trudna rozmowa. "Główkę czsnku" zabiorę ze sobą, by pamiętać o moim ja. Dzisiaj słuchałam wykładu-prelekcji Ajana Brahmy,, mnicha buddyjskiego, który mówił o tym, co Ty, choć w inny sposób. Moim zdaniem, obie formy bardzo wartościowe. Dziękuję. 😊
Tak, istnieje wiele innych nauk mówiących o czymś podobnym do energii JA :) W IFS aplikujemy tą koncepcję do pracy terapeutycznej w bardzo praktyczny i namacalny sposób, do czego większość tych nauk się nie posunęła.
W 5:22 mowi Pan o akceptacji, ale dwie minuty potem o tym, ze ta akceptacja ma tez sluzyc zmianie, czy to znaczy, ze mamy takze zaakceptowac chec zmiany? Czyli zaakceptowac nieakceptacje?
Nie do końca chodzi o to, że akceptacja ma służyć zmianie. Ona służy uzdrawianiu, a uzdrawianie to coś trochę innego, niż zmiana. Energia JA nie ma potrzeby zmieniania części, nie ma agendy na temat tego, jak mają się zachowywać - przyjmuje je takimi jakie są. Jednocześnie, energia JA ma chęć niesienia uzdrawiania wśród części - chce je uwalniać od ciężarów trudnych emocji. To subtelna, ale ważna różnica. Chęć uzdrawiania nie wyklucza akceptacji.
@@MichalpasterskiPlBlog dla mnie jednak pytania w IFS są tak skonstruowane, że prowadzą w kierunku zmiany (np. gdy bada się intencje i lęki danej części, stojące u podłoża danego zachowania), tyle że bardzo delikatnie, bez walki i wymuszania czegokolwiek. W sumie jednak to trochę kwestia języka, można na to różnie patrzeć...
Witaj Michale, milo ogląda się Twoje filmy Twój spokój i te krajobrazy tworzą coś niesamowitego. Jeśli chodzi o temat dziś poruszony, na moim przykładzie wiem że medytacja to długi proces,a przy obecnym trybie życia nie każdy ma cza poświęcić godzinę dziennie, jestem ciekawa o tej metodzie co mówisz i jak można ją stosować w domu samemu żeby w końcu ciało puścił zbroje, mi np żadne terapię nie pomagają bo nic nie czuje a samym gadanie siebie się nie zmieni. Czy możesz rozwinąć w jakich religiach nawiązywał kontakt z ja?
Jestem wdzieczna, ze tu trafilam❤️dziekuje Michale
Dziękuję ❤
Głos Michała jest tak kojący, że samo słuchanie sprawia, że czuję się spokojna i bezpieczna.
Dziękuję
Dziekuję
jak zawsze świetny filmik. Pozdrawiam.
Witaj Michale. Witaj Marysiu, ukryta w tle. ;-) Wysłuchałam z wielkim zainteresowaniem, tym bardziej, że w poniedziałek czeka mnie być może trudna rozmowa. "Główkę czsnku" zabiorę ze sobą, by pamiętać o moim ja.
Dzisiaj słuchałam wykładu-prelekcji Ajana Brahmy,, mnicha buddyjskiego, który mówił o tym, co Ty, choć w inny sposób. Moim zdaniem, obie formy bardzo wartościowe. Dziękuję. 😊
Tak, istnieje wiele innych nauk mówiących o czymś podobnym do energii JA :) W IFS aplikujemy tą koncepcję do pracy terapeutycznej w bardzo praktyczny i namacalny sposób, do czego większość tych nauk się nie posunęła.
W 5:22 mowi Pan o akceptacji, ale dwie minuty potem o tym, ze ta akceptacja ma tez sluzyc zmianie, czy to znaczy, ze mamy takze zaakceptowac chec zmiany? Czyli zaakceptowac nieakceptacje?
Nie do końca chodzi o to, że akceptacja ma służyć zmianie. Ona służy uzdrawianiu, a uzdrawianie to coś trochę innego, niż zmiana. Energia JA nie ma potrzeby zmieniania części, nie ma agendy na temat tego, jak mają się zachowywać - przyjmuje je takimi jakie są. Jednocześnie, energia JA ma chęć niesienia uzdrawiania wśród części - chce je uwalniać od ciężarów trudnych emocji. To subtelna, ale ważna różnica. Chęć uzdrawiania nie wyklucza akceptacji.
@@MichalpasterskiPlBlog dla mnie jednak pytania w IFS są tak skonstruowane, że prowadzą w kierunku zmiany (np. gdy bada się intencje i lęki danej części, stojące u podłoża danego zachowania), tyle że bardzo delikatnie, bez walki i wymuszania czegokolwiek. W sumie jednak to trochę kwestia języka, można na to różnie patrzeć...
Jest 3,30 w nocy, nie mogłam spac, wstałam i wlączyłam yt i trafiłam na Ciebie, może to jest droga dla mnie ? potrzebuje pomocy
Witaj Michale, milo ogląda się Twoje filmy Twój spokój i te krajobrazy tworzą coś niesamowitego. Jeśli chodzi o temat dziś poruszony, na moim przykładzie wiem że medytacja to długi proces,a przy obecnym trybie życia nie każdy ma cza poświęcić godzinę dziennie, jestem ciekawa o tej metodzie co mówisz i jak można ją stosować w domu samemu żeby w końcu ciało puścił zbroje, mi np żadne terapię nie pomagają bo nic nie czuje a samym gadanie siebie się nie zmieni. Czy możesz rozwinąć w jakich religiach nawiązywał kontakt z ja?
Może ktoś się podzielić książką: Many Minds, One Self? Wersja elektroniczna, może być wersja anglojęzyczna:)