Poza tym: są samochody, które z bliżej niejasnych lub niemądrych przyczyn budzą we mnie sympatię (choć rozsądek mówi "nie chciałabyś go kupić". Panda należy do takich 😊
pierwsze Pandy były oferowane m.in z silnikiem 652cm takim jak w 126p, tylko z inną głowicą i gaźnikiem, co dawało moc 30 km ,a 4x4 to rok 1983 z silnikiem OHV o symbolu A112 o pojemności 965, w 86 roku zamieniony na FIRE 1,0, a w latach 90 na 1,1; napęd 4x4 powstał we współpracy ze Steyr-Daimler-Puch
Podstawowy silnik Pandy miał 34 konie i od niego nazwę Panda 34. Mieliśmy taką w latach 80tych. Większy model miał 45. Tył podskakiwał bo był na resorach i sztywnej osi. Tylna kanapa składała się z dwóch poprzecznych pałąków i rodzaju hamaka między nimi. Za to mega łatwo się zdejmowała. Silnik w naszej padł na podjeździe w Bieszczadach i Ojciec wsadził z Zastawy 1100. Prawie bez rzeźby. Szła ponad 160.
Trochę tego we Włoszech w okolicach Bolzano widziałem przed paroma laty. Szok epokowy za pierwszym razem. No i uff... ta ulga, że ktoś jeszcze zna, a nawet używa tego wspaniałego słowa „utylitarny”;)
Ja w tym roku byłem w Triescie na północy Włoch i tych pand było tam tak dużo, że spotykało się je na każdej ulicy, na każdym kroku. O skali popularności tego modelu niech świadczy fakt, że na włoskim otomoto czyli subito, jest ponad 1600 pand do sprzedania. Dla porównania w całej Polsce ogłoszeń z Fiatami 126p jest 170.
a zastosowany automat to CTV produkcji japońskiej, jako ciekawostkę podam, że w niektórych krajach na wyposażeniu była nawet klima, zarówno montowana fabrycznie, jak i dokładana przez importera
Pokaż mi fabryczną, a Cię ozłocę. A CVT jest faktycznie japońskie. Dlatego je.bie się jak matka z łobuzem 😁 Zresztą, oni wkładali to do Subaru Justy i Micry.
Maestro Taka mikro dygresja Sprawdziłem średnice zawracania bo coś mnie tknęło volvo 340 - 9,1m Panda 9.4 m volvo 940 -9,9m jak widać wrażenie z jazdy może być mylące :D
Uno to gnijące gówno i pomyje, w którym można zginąć przy 1szym lepszym zderzeniu... a Panda I zawsze będzie ciekawić, bo nigdy nie była sprzedawana w naszych salonach sprzedaży! 😛
A "najlepsze" jest to, że nigdzie nie można znaleźć wersji z ost. lat produkcji ('99-2003), która na pewno miała ciemnoniebieskie logo z wieńcem laurowym... 😮
Poza tym: są samochody, które z bliżej niejasnych lub niemądrych przyczyn budzą we mnie sympatię (choć rozsądek mówi "nie chciałabyś go kupić". Panda należy do takich 😊
pierwsze Pandy były oferowane m.in z silnikiem 652cm takim jak w 126p, tylko z inną głowicą i gaźnikiem, co dawało moc 30 km ,a 4x4 to rok 1983 z silnikiem OHV o symbolu A112 o pojemności 965, w 86 roku zamieniony na FIRE 1,0, a w latach 90 na 1,1; napęd 4x4 powstał we współpracy ze Steyr-Daimler-Puch
Wgl ten oryginalny włoski 126 został formalnie zastąpiony przez Pandę, bo u nas to raczej ponieką Czinkol jest następcą malca😉
Podstawowy silnik Pandy miał 34 konie i od niego nazwę Panda 34. Mieliśmy taką w latach 80tych. Większy model miał 45. Tył podskakiwał bo był na resorach i sztywnej osi. Tylna kanapa składała się z dwóch poprzecznych pałąków i rodzaju hamaka między nimi. Za to mega łatwo się zdejmowała. Silnik w naszej padł na podjeździe w Bieszczadach i Ojciec wsadził z Zastawy 1100. Prawie bez rzeźby. Szła ponad 160.
Nie przednia i tylna szyba jest taka sama, tylko lewa i prawa ;)
Trochę tego we Włoszech w okolicach Bolzano widziałem przed paroma laty. Szok epokowy za pierwszym razem.
No i uff... ta ulga, że ktoś jeszcze zna, a nawet używa tego wspaniałego słowa „utylitarny”;)
Ja w tym roku byłem w Triescie na północy Włoch i tych pand było tam tak dużo, że spotykało się je na każdej ulicy, na każdym kroku. O skali popularności tego modelu niech świadczy fakt, że na włoskim otomoto czyli subito, jest ponad 1600 pand do sprzedania. Dla porównania w całej Polsce ogłoszeń z Fiatami 126p jest 170.
Akurat siedzi sie dobrze we Wloskich autach z lat 80. Nieco wyzej .A nie jak w niemieckich z tamtego okresu na podlodze.
Ależ oczywiście, że da się ustawić prawe lusterko bez ruszania się z miejsca kierowcy, trzeba tylko trochę sięgnąć ;)
a zastosowany automat to CTV produkcji japońskiej, jako ciekawostkę podam, że w niektórych krajach na wyposażeniu była nawet klima, zarówno montowana fabrycznie, jak i dokładana przez importera
Pokaż mi fabryczną, a Cię ozłocę. A CVT jest faktycznie japońskie. Dlatego je.bie się jak matka z łobuzem 😁
Zresztą, oni wkładali to do Subaru Justy i Micry.
Aisin
3:50 pasażer ustawia tak, żeby widział klamkę drzwi w PD, potem tylko drobne korekty :)
Czy to e21 w tylnej szybie? :D
Maestro
Taka mikro dygresja
Sprawdziłem średnice zawracania bo coś mnie tknęło
volvo 340 - 9,1m
Panda 9.4 m
volvo 940 -9,9m
jak widać wrażenie z jazdy może być mylące :D
O, a to jest ciekawocha. Ale porównaj rozstaw osi i długość Pandy i 940, i zrozumiesz, skąd takie odczucia.
Jechałem dziś za taką 😃
Fajny samochód ale mogłaby powstać wersja sport z np 80 KM. Uno i tak mi się bardziej podoba ostatecznie.
Uno to gnijące gówno i pomyje, w którym można zginąć przy 1szym lepszym zderzeniu... a Panda I zawsze będzie ciekawić, bo nigdy nie była sprzedawana w naszych salonach sprzedaży! 😛
@@AS-im7dy Panda gnije bardziej, jest brzydsza, słabsza i jeszcze bardziej niebezpieczna.
@@traiandinturda3532 Tu 50 KM daje lepsze wrażenia niż 200 w innym wozie.
Słaba karoseria na wieksze moce niż 55Km
to znaczy, że pozycja idealna dla mnie krótkie nogi długie ręce
Miał em zajebista teraz w cenie
Niech pan nie udaje .Wszyscy wiemy, że motobieda ta pański syn :P
Ten początek panie ty byś mógł zostać poetom
no on to tak
ja cie chyba znam.
@@anitakolkotowa7950 kogo?
@@hayosikopl3035 was obu :D
@@anitakolkotowa7950 a niby z skąd?
Pan da kursik 😊
takie Pandy do dzisiaj zasuwaja se na luzie po drogach w Serbii.
Ktos odbierał Paździora z garażu IBM’a?
A nie wiem czyj to garaż. Kolega tam trzyma Pandziochę. Na Bemowie.
Motobieda to jego syn ;)
Musiałbym go zmajstrować gdzieś w późniejszych klasach podstawówki.
no dokładnie xD
To może chociaż wujek 😆😆
nie jechałbyś trym sprzętem w trasę ?, klubowe wyprawy Pandami do Rumunii nie były uciążliwe dla uczestników
Selectą? Nie. To auto tylko do miasta.
że też oni to robili do 2003
A "najlepsze" jest to, że nigdzie nie można znaleźć wersji z ost. lat produkcji ('99-2003), która na pewno miała ciemnoniebieskie logo z wieńcem laurowym... 😮
@@AS-im7dy nie miała.
Basista chcesz Pandę z dużym bagażnikiem - przetestuj Seata Terrę
Weź tu jakąś znajdź. Jedyna, którą widziałem na własne oczy, wrasta w Poznaniu.
Wygląda jak miejski wóz opancerzony.
Mam pomysł. Spróbuj nagrać film, zrobić scenariusz i dograć dźwięk w domu, gdzie powiniem być lepszy dźwięk.
Może taka forma ci się spodoba.
Kupiłem nowy mikrofon, może będzie dawał radę. Obaczym.
film git ale mógłbyś coś zrobić z mikrofonem
Jak się poniewczasie okazało, nie działał. A kupiłem go wcześniej tego samego dnia. Mam już następny, może tym razem się uda.
🐼
Jest piękny ładniejszy od uno
Jak dla mnie Panda się skończyła w 1986 roku.
A Metallika sprzedała się przed Kill Em All
Tylko Fiat.
Idealne auto, aby podjechać pod kościół.
Nie trzeba nic mówić.
Nazwa mówi sama za siebie.
Nie wiem, unikam kościołów.
@@Bassdriver 😆
Dlaczego, tam też można coś zagrać, jakieś gorzkie żale, czy coś. 😉
@@Bassdriver Poza tym, może jaki pan by dał do futerału 😉
@@dawid9408 tak, głosem Czesia :D
@@Bassdriver 😉😂