To jeden z tych "wynalazków " na który zmarnowano energię i surowce. Jak zwykle, każda potwora znajdzie amatora. Filmik super a żonę wolę mieć z przodu.
Aż tak bym nie skreślał. Jako holownik dla dziecka jest to produkt nawet rewolucyjny bym powiedział. Zobacz sobie jak wyglądają hole rowerowe. Najczęściej są to jakieś wielkie metalowe uchwyty do których przyczepiasz przednie koło a jeżeli jest to linka tego typu to się sama nie odpina. Po prostu nie do końca trafiony jest pomysł by holować partnera, ale dla dzieciaka super.
@@Wyrzykte chwytajace koło sa przeznaczone dla małych dzieci dając im możliwość pedałowania, przy zachowaniu pelnej kontroli nad ich torem jazdy. Miekki hol go juz dla takich ... no właśnie nie wiem. Dla mnie jest to produkt niszowy, ktory spełni czyjeś oczekiwanie. Pozdro dla żony 🙂
Fajny filmik i reakcja żonki że jedziesz za szybko, moja żonka też jest Izka i na bank miał by takie same zachowanie i podobna ripostę . Fajny kontent . Pozdrawiam
Stary, pierwsze zdania w punkt!!! One są na jednej linii produkowane!! 😅(sorry Iza) Historie moich jazd z żoną są epickie!! Wiecznie awantura, wieczne marudzenie, planowanie 3 dni i przejechane ... 3 km!! Raz to nawet z górki małe dzieci nas wyprzedzały. Ona spocona, wkur***na i kręci i marudzi. Ale jak... z górki?!?! Miala hamulce zblokowane 🤣 My nie mamy hola drogiego. Smycz za kilka groszy i karaninek na kierownicy (chyba nie mojej!). I jak jest pod górę, to Pati podjeżdża, wpina się, a ja generuje 700 Watów 😅😂 I wtedy jest fajnie 😜
Dla mnie to trochę poroniony pomysł, żeby holować partnera. Jeśli chcesz spędzić miło i aktywnie czas z tak ładną i fajną żoną, to lepiej wybrać bardziej płaską trasę i zapomnieć o prędkości. Trzeba pamiętać, że często będziecie stać i odpoczywać i ewentualnie na podjeździe jedziesz za żona i dopingujesz. Dla mnie to kwestia wyboru: przyjemność z dobrego treningu czy przyjemność ze wspaniałej wycieczki z ukochanym partnerem. Jedno i drugie daje kupę przyjemności.
Ogólnie się zgadzam dlatego mam mieszane uczucia co do używania holownika do jazdy z żoną. Tak jak gdzieś już tu wspominałem kiedyś trochę mnie bolało, że jazda z żoną jest wolniejsza ale już od jakiegoś czasu zrozumiałem, że tak po prostu jest i trzeba się cieszyć wspólnym spędzaniem czasu. A sytuacje w filmie no to z jednej strony testy + wyolbrzymienia w celach komediowych
Miękki hol i dziecko ;). Miałem tak z młodszą pociechą, chwila nieuwagi i zawinęła się na latarni. Na szczęście trochę obtarć i siniaków, no i typowo ogarneliśmy "tylko nic nie mów mamie". Ale pamiętamy oboje do dziś. A małżonkę pozdrów, miała z Tobą ciężko w tym teście (błoto, zbyt szybka jazda, niektóre komentarze) ale dała znakomicie rady 👏 Czekam na film z dzieciakami ;)
Dziękuję za słowa wsparcia 😆 po tym jak jechał ze mną, nie jestem pewna czy nasze dziecko będzie z nim bezpieczne haha 🤣 właśnie "tylko nic nie mów mamie" Będzie na pewno. Pozdrawiam 👋
Można pójść na rower o 6 rano, jak dobrze pójdzie zdążyć na drugie śniadanie z rodziną oraz mieć czas na popołudniowe aktywności. Tylko że po 40 to nie zostaje za dużo energii na popołudnie 😅😅😅
Mam taką samą owijkę jak Iza. Gratulacje dla niej za odwagę 😉🤣. Choć ja lubię szybszą jazdę to nie zgodziłabym się na takie rozwiązanie 😉 za bardzo lubię moje zęby 😁
Seriooo???Holownik rowerowy!😂😂😂Ja pierdole czego to już kretyni nie wymyślą żeby tylko zarobić a przy tym ogłupiać ludzi.To najgłupsze co widziałem do roweru i wstydził bym się to zainstalować ale to żadna aluzja do Ciebie bo lubię Twoje filmy i Twój sposób bycia więc to nie są złośliwość do ciebie tylko do ludzi, którzy coś takiego projektują i do tych co uważają, że jest to item typu "must have"😂😂😂! Początek filmu sztos 👍
Bez przesady górka na ul. Rekreacyjnej przed wiaduktem w Rynkowie nie jest aż tak sroga. Miło widzieć ścieżki, którymi też jeżdżę. Takie ustrojstwo jak na filmie widziałem pierwszy raz w życiu. Pozdrawiam Krajana z Bydgoszczy 😎
Z boku może to wyglądać różnie, ale zapewniam, że mamy z żoną dobry vibe i dystans do wielu sytuacji. I choć tu rzeczywiście przyłapałem ją na autentycznej złości to mój śmiech i głupie teksty często rozładowują napięcie
😭🤣😂😅😆😁😄😃😉 buhahahaha... Mój kumpel tak ma... Kiedyś w sobotę mieliśmy do 13 wrócić z hopek, ponieważ żona kumpla chciała o 13 wyjść na rower (kolarstwo geriatryczne) 😁 oczywiście wróciliśmy o g. 19, kumpla w domu przywitał twister i burza z piorunami. Ja sie dyskretnie ulotniłem 🤘💣💥💨☠️😈 Szcze mówiąc do dziś szukam kandydatki na żonę, która by miała w sobie coś z Katarzyny Burek czy chocby Mai Włoszczowskiej, ale płonne nadzieje...
Parę metrów sznurka w kieszeni załatwi sytuację awaryjną. Trzeba będzie uważać, żeby sznurek był w miarę napięty, ale w sytuacji opadu sił u żony, o to może nie być trudno.
Tu macie małą różnicę w prędkosciach. Ale np moja jezdzi 15km/h gdzie ja rekreacyjnie 27km/h. Dysproporcja jest b.duza. aż się zastanawiam by zrobić swojej polowce silnik elektryczny ;) może wtedy dam radę 😂
U mnie jazda z zona to mordega. Raz zeby ja wyciagnac to graniczy z cudem,,bo wg. Niej nie ma nigdy odpowieniej pogody na rower. Dwa, jak juz wyjdzie to srednia z przejazdu to 7km/h. Istne pelzanie. To z mlodym juz jak jestesmy to jedziemy sobie fajnym rekreacyjnym tempem 15-17km/h.
nie wiem czy ma to sens, bo niby ciagniesz ale ktos z tylu faktycznie moze sie bac. jest zalezny od ciebie i nie masz pewnosci, ze w razie w, czyli jakas dziura, uslizg u partnera, ze to sie wypnie a nie bedziesz ciagnal jeszcze. a jadac samemu moze sie wybroni przed przewrotka. z drugiej strony czy 18-19 srednia jest zla kiedy jedziecie sobie obok na luzie rozmawiajac ;) ps. czekalem na zmiane rol, ze ciagniety bedzie ciagnal a ciagnacy odpocznie, wszak rownouprawnienie mamy ;)
Ja przerobiłem żonce MTB na elektryka i teraz to ona daje mi koła na bardziej pagorkówatej trasie i potrafi nieźle mnie przeciągnąć... 😂 Ciekawe co na to holowanie przepisy ruchu drogowego?
Ta jazda na kole po wertepach to chyba tak średnio bezpieczna. Wiem że teamy tak jeżdżą ale to już dziesiątki godzin doświadczenia i komunikacji, a amator z tyłu to zalicza wszystkie dziury jakie się natrafią. Poza tym wolałbym mieć towarzysza obok, a nie ciągle z tyłu. Elektryk zdecydowanie lepiej by się sprawdził, zwłaszcza kiedy żona robi heheszki że już płuca wypluwasz na podjazdach.
My tutaj trochę testowaliśmy dlatego dawałem trochę bardziej w ogień, ale producent rzeczywiście dlatego pisze o prędkości do 20km/h i myślę, że jest to jak najbardziej sensowne. Co do elektryka no to wiadomo - fajne rozwiązanie ale jednak dużo droższe
Zasadniczo produkt bez sensu. W przypadku dziecka lepiej mieć je na "sztywnym" holu bo jak wiadomo dzieci są nieprzewidywalne. Natomiast w przypadku dorosłego z powodu ograniczeń technicznych też jest bez sensu. Co do jazd z "oporną" żoną zalecam tandem 🙂przednia zabawa.
O 😮, to znaczy mam wyjątkową sytuację ze swoją Żonką (40+) 😎: nie jest szosówą, a swoim uniwersalnym rumakiem potrafi stówkę pocisnąć dobrym tempem. I to z uśmiechem na licu 🙂.
Beznadziejnie wygląda ten holownik 🙄jak się decyduję na wyjście na rower z partnerką, dziećmi czy kimkolwiek słabszym, to trzymam ich tempo🤷.Nie ma co marudzić . Dla mnie się nie podoba 😉
To prawda. Kiedyś mnie trochę to bolało, ale już od jakiegoś czasu się z tego wyleczyłem. Tutaj wiadomo testy + trochę bardziej komediowo ale tak ogólnie to się zgadzam
Filmik zabawny, ale sam „holownik „ to bezdennie głupi i niebezpieczny wynalazek; że też ktoś w ciemię bity myślał że zrobi na tym badziewiu z wysięgnikiem interes; cena 1% i tak wygórowana za ten szajs; ciekawe czy to ma jakieś atesty i czy hol bez czerwonego markera jest w ogóle zgodny z przepisami….
Widzę, że teraz mężowie wysyłają żonom ten filmik 😂 Jestem team żona ❤ wielkie brawa 👏👏 i nie mężu, nie chce holownika 😅 pozdrawiam początkującą rowerowo żona 👍
Brudny grawelowiec to szczęśliwy grawelowiec , mam nadzieję że stosunki damsko męskie nie ucierpiały z tego tytułu i pozdrawiam szanowna małżonkę Robert
400 zł. za takie barachło - litości. Przecież na awaryjne sytuacje wystarczy 5m solidnego sznurka, który wkłada się bez problemu w kieszeń - zawinąć na kierownicy holowanego, tak żeby łatwo się odczepiał w razie potrzeby - a nie takie wielkie koromesło za pierdyliard złotówek. To już na prawdę trzeba nie mieć w co inwestować, żeby to sobie kupić (w sensie zrobić sobie taką krzywdę...). Litości.
Chyba najbardziej uniwersalne rozwiązanie to zwykły rower dla kolarza i rower elektryczny dla żony.
Który kolarz lubi się ślimaczyć 25kmh? ;)
@@lucky1ukzpewnie każda twoja jazda to grubo ponad 30 km/h w każdych warunkach i w każdym terenie.
No to prawda. Elektryk fajne rozwiązanie no ale jednak przynajmniej 10 x droższy niż taki holownik
@@lucky1ukz Weź żonę w góry na elektryku to pogadasz sobie kto i gdzie się ślimaczy xD
@@Wyrzyk na żonie się nie oszczędza ;)
To jeden z tych "wynalazków " na który zmarnowano energię i surowce. Jak zwykle, każda potwora znajdzie amatora.
Filmik super a żonę wolę mieć z przodu.
Aż tak bym nie skreślał. Jako holownik dla dziecka jest to produkt nawet rewolucyjny bym powiedział. Zobacz sobie jak wyglądają hole rowerowe. Najczęściej są to jakieś wielkie metalowe uchwyty do których przyczepiasz przednie koło a jeżeli jest to linka tego typu to się sama nie odpina. Po prostu nie do końca trafiony jest pomysł by holować partnera, ale dla dzieciaka super.
@@Wyrzykte chwytajace koło sa przeznaczone dla małych dzieci dając im możliwość pedałowania, przy zachowaniu pelnej kontroli nad ich torem jazdy. Miekki hol go juz dla takich ... no właśnie nie wiem. Dla mnie jest to produkt niszowy, ktory spełni czyjeś oczekiwanie.
Pozdro dla żony 🙂
Fajny filmik i reakcja żonki że jedziesz za szybko, moja żonka też jest Izka i na bank miał by takie same zachowanie i podobna ripostę . Fajny kontent . Pozdrawiam
Stary, pierwsze zdania w punkt!!! One są na jednej linii produkowane!! 😅(sorry Iza)
Historie moich jazd z żoną są epickie!!
Wiecznie awantura, wieczne marudzenie, planowanie 3 dni i przejechane ... 3 km!!
Raz to nawet z górki małe dzieci nas wyprzedzały.
Ona spocona, wkur***na i kręci i marudzi. Ale jak... z górki?!?!
Miala hamulce zblokowane 🤣
My nie mamy hola drogiego.
Smycz za kilka groszy i karaninek na kierownicy (chyba nie mojej!).
I jak jest pod górę, to Pati podjeżdża, wpina się, a ja generuje 700 Watów 😅😂
I wtedy jest fajnie 😜
Dobre dobre ''pewnie powie NIE''😅😅
Wogóle początek filmy bezcenny!
Kilka razy oglądałem 😂😂
chyba każdy liczy, że żona powie nie :)
Wstęp genialny !
Kupiłem dwa Traxy dla dzieci 4 i 6 lat. Nawet ich kilka razy ciągnąłem we dwójkę i temat jest kozak. Mały, lekki i po prostu działa 😊
Ciekawy pomysł, fajny film :)
maz namowil mnie do obejrzenia Twojego filmiku - byl super i 👏🏅🍰☕🎇 dla Zony!
Dzięki! Żona pozdrawia 💪
Inne żony rozumieją moje reakcje 🤣😁 pozdrawiam ❤
👏👏👏 dla Pani
Dla mnie to trochę poroniony pomysł, żeby holować partnera. Jeśli chcesz spędzić miło i aktywnie czas z tak ładną i fajną żoną, to lepiej wybrać bardziej płaską trasę i zapomnieć o prędkości. Trzeba pamiętać, że często będziecie stać i odpoczywać i ewentualnie na podjeździe jedziesz za żona i dopingujesz. Dla mnie to kwestia wyboru: przyjemność z dobrego treningu czy przyjemność ze wspaniałej wycieczki z ukochanym partnerem. Jedno i drugie daje kupę przyjemności.
Ogólnie się zgadzam dlatego mam mieszane uczucia co do używania holownika do jazdy z żoną. Tak jak gdzieś już tu wspominałem kiedyś trochę mnie bolało, że jazda z żoną jest wolniejsza ale już od jakiegoś czasu zrozumiałem, że tak po prostu jest i trzeba się cieszyć wspólnym spędzaniem czasu. A sytuacje w filmie no to z jednej strony testy + wyolbrzymienia w celach komediowych
Miękki hol i dziecko ;). Miałem tak z młodszą pociechą, chwila nieuwagi i zawinęła się na latarni. Na szczęście trochę obtarć i siniaków, no i typowo ogarneliśmy "tylko nic nie mów mamie". Ale pamiętamy oboje do dziś. A małżonkę pozdrów, miała z Tobą ciężko w tym teście (błoto, zbyt szybka jazda, niektóre komentarze) ale dała znakomicie rady 👏 Czekam na film z dzieciakami ;)
Dziękuję za słowa wsparcia 😆 po tym jak jechał ze mną, nie jestem pewna czy nasze dziecko będzie z nim bezpieczne haha 🤣 właśnie "tylko nic nie mów mamie" Będzie na pewno. Pozdrawiam 👋
Można pójść na rower o 6 rano, jak dobrze pójdzie zdążyć na drugie śniadanie z rodziną oraz mieć czas na popołudniowe aktywności. Tylko że po 40 to nie zostaje za dużo energii na popołudnie 😅😅😅
7:37 "No nie jest łatwo ciągnąć tutaj tego osobnika" So, you've chosen DEATH.
Bardzo fajna dziewczyna - gratuluje 👍
Odważnie 😅
Kupuj i przypnij się do Velobirda. Będziesz miał 2 miejsce na zawodach😉
Uważam że dobre dla osób z dzieckiem w wieku przedszkolnym lub z osobą z niepełnosprawnością 😊
Pozdrawiam 👋
Team IZA!
Mam taką samą owijkę jak Iza. Gratulacje dla niej za odwagę 😉🤣. Choć ja lubię szybszą jazdę to nie zgodziłabym się na takie rozwiązanie 😉 za bardzo lubię moje zęby 😁
Moją żonę bym obraził takim urządzeniem. Ciśnie tak że niejednego raidera mogła by Ona holować tym ustrojstwem.
Używałem z synem trax MTB. Dorosłych też można ciągnąć
ok. 2:50 "Uważaj, żeby Cię pociąg nie potrącił" Pociąg jak potrąci, to może wytrącić z równowagi.
Seriooo???Holownik rowerowy!😂😂😂Ja pierdole czego to już kretyni nie wymyślą żeby tylko zarobić a przy tym ogłupiać ludzi.To najgłupsze co widziałem do roweru i wstydził bym się to zainstalować ale to żadna aluzja do Ciebie bo lubię Twoje filmy i Twój sposób bycia więc to nie są złośliwość do ciebie tylko do ludzi, którzy coś takiego projektują i do tych co uważają, że jest to item typu "must have"😂😂😂! Początek filmu sztos 👍
Nie pierdol - kupuj 😂
Dobry komentarz 😂.
2:10 Jak dodałeś te fajne animacje 4 punktów trasy A, B, C, D?
Bez przesady górka na ul. Rekreacyjnej przed wiaduktem w Rynkowie nie jest aż tak sroga. Miło widzieć ścieżki, którymi też jeżdżę. Takie ustrojstwo jak na filmie widziałem pierwszy raz w życiu. Pozdrawiam Krajana z Bydgoszczy 😎
Dla nas wiadomo, że to jest pikuś, ale żona się już trochę zmacha. 😁Również pozdrawiam 💪
Ile kwadratów żona zaliczyła w trakcie testów?
Na Stravie wyszedł prostokąt 😉
W tą zabawę to chyba mi się nie uda jej wkręcić 😆
Na szczęście moja żona boi się jeździć rowerem😊
To niech pojeździ na czymś innym 😂
😆
Ayyy krindżówa mocno
No powiem ci że to od 9:30 takie wyśmianie żony trochę mnie zaskoczyło
Z boku może to wyglądać różnie, ale zapewniam, że mamy z żoną dobry vibe i dystans do wielu sytuacji. I choć tu rzeczywiście przyłapałem ją na autentycznej złości to mój śmiech i głupie teksty często rozładowują napięcie
Na dodatek ma taki złowieszczy ten śmiech, że Gargamela mógłby dubbingować 😂
@@Wyrzyk całe szczęście :) pozdrowienia dla żony
😭🤣😂😅😆😁😄😃😉 buhahahaha... Mój kumpel tak ma... Kiedyś w sobotę mieliśmy do 13 wrócić z hopek, ponieważ żona kumpla chciała o 13 wyjść na rower (kolarstwo geriatryczne) 😁 oczywiście wróciliśmy o g. 19, kumpla w domu przywitał twister i burza z piorunami. Ja sie dyskretnie ulotniłem 🤘💣💥💨☠️😈 Szcze mówiąc do dziś szukam kandydatki na żonę, która by miała w sobie coś z Katarzyny Burek czy chocby Mai Włoszczowskiej, ale płonne nadzieje...
,,Tylko nie jedź szybko misiu" a Ty co , nie słuchasz się żony... niedoborze 😊.
Parę metrów sznurka w kieszeni załatwi sytuację awaryjną. Trzeba będzie uważać, żeby sznurek był w miarę napięty, ale w sytuacji opadu sił u żony, o to może nie być trudno.
Tu macie małą różnicę w prędkosciach. Ale np moja jezdzi 15km/h gdzie ja rekreacyjnie 27km/h. Dysproporcja jest b.duza. aż się zastanawiam by zrobić swojej polowce silnik elektryczny ;) może wtedy dam radę 😂
Co to za moda z tymy daszkamy?
tzn. z czapeczką?
@@Wyrzyk taaa
To zwykła czapka kolarska. To nie moda a normalny element ciuchów kolarskich ze świadka szosowców.
U mnie jazda z zona to mordega. Raz zeby ja wyciagnac to graniczy z cudem,,bo wg. Niej nie ma nigdy odpowieniej pogody na rower. Dwa, jak juz wyjdzie to srednia z przejazdu to 7km/h. Istne pelzanie. To z mlodym juz jak jestesmy to jedziemy sobie fajnym rekreacyjnym tempem 15-17km/h.
Biedny chłop. Trzymaj się tam byku.
4:12 co się odjebało z obręczą? 😂
Dostałeś po łbie za to, że ciężko się ciągnie tego osobnika xD haha?! Najdziwniejsza rzecz jaką widziałem
9:30 - sadysta 😂😂😉😉
Misiu ;)
nie wiem czy ma to sens, bo niby ciagniesz ale ktos z tylu faktycznie moze sie bac. jest zalezny od ciebie i nie masz pewnosci, ze w razie w, czyli jakas dziura, uslizg u partnera, ze to sie wypnie a nie bedziesz ciagnal jeszcze. a jadac samemu moze sie wybroni przed przewrotka. z drugiej strony czy 18-19 srednia jest zla kiedy jedziecie sobie obok na luzie rozmawiajac ;) ps. czekalem na zmiane rol, ze ciagniety bedzie ciagnal a ciagnacy odpocznie, wszak rownouprawnienie mamy ;)
Noo będziesz mył Gary do końca życia hahahaha xD Mati gdzie masz brodę,?
Na moje szczęście, moja żona jest taka leniwa, że taki pan z bułkami to by nas wyprzedził😆
hahah 😆
Ja przerobiłem żonce MTB na elektryka i teraz to ona daje mi koła na bardziej pagorkówatej trasie i potrafi nieźle mnie przeciągnąć... 😂 Ciekawe co na to holowanie przepisy ruchu drogowego?
@TombikeSerwisTwojegoRoweru
A co ,boisz się, że cię nagrają, jak się za tirem holujesz?
Może cieżki , ale ja ważę 58kg BMI w normie
No w końcu jakiś ciekawy film! Iza złapie pewnie bakcyla i to ciebie będzie holowała.
Ta jazda na kole po wertepach to chyba tak średnio bezpieczna. Wiem że teamy tak jeżdżą ale to już dziesiątki godzin doświadczenia i komunikacji, a amator z tyłu to zalicza wszystkie dziury jakie się natrafią. Poza tym wolałbym mieć towarzysza obok, a nie ciągle z tyłu. Elektryk zdecydowanie lepiej by się sprawdził, zwłaszcza kiedy żona robi heheszki że już płuca wypluwasz na podjazdach.
My tutaj trochę testowaliśmy dlatego dawałem trochę bardziej w ogień, ale producent rzeczywiście dlatego pisze o prędkości do 20km/h i myślę, że jest to jak najbardziej sensowne. Co do elektryka no to wiadomo - fajne rozwiązanie ale jednak dużo droższe
Misiu wolniej !!! 😅😅😅😅
Zasadniczo produkt bez sensu. W przypadku dziecka lepiej mieć je na "sztywnym" holu bo jak wiadomo dzieci są nieprzewidywalne. Natomiast w przypadku dorosłego z powodu ograniczeń technicznych też jest bez sensu. Co do jazd z "oporną" żoną zalecam tandem 🙂przednia zabawa.
Wszyscy dzwigamy ten krzyz - za szybko, za daleko, za dlugo ....
O 😮, to znaczy mam wyjątkową sytuację ze swoją Żonką (40+) 😎: nie jest szosówą, a swoim uniwersalnym rumakiem potrafi stówkę pocisnąć dobrym tempem. I to z uśmiechem na licu 🙂.
@@radekkuszyk można zazdraszczac 😥
@@FilipTe
Na to wychodzi 🙂
To ja już wolę zwykły zwijany hol, mniejszy, łatwiej montować i zaczepić, ale nie ma autoodlaczenia
Z kim zostało dziecko?!? 😮
Legenda głosi, że do dziś jest u sąsiadów 😉😉😉
nie no z dzielną babcią i dziadkiem 💪
@@Wyrzyk ufff... Kamień z serca. Załączam ukłony dla małżonki. I inne wyrazy.
@@ToruOgiwaradzięki dzięki 😁👋
Beznadziejnie wygląda ten holownik 🙄jak się decyduję na wyjście na rower z partnerką, dziećmi czy kimkolwiek słabszym, to trzymam ich tempo🤷.Nie ma co marudzić . Dla mnie się nie podoba 😉
Chyba polecę mężowi ;) Przynajmniej nie zgubi mnie na trasie, albo nie będzie się do mnie cofał ;) A ja natomiast, będę czerpać radość z jazdy.
Lepiej to skasuj bo bedą ciche dni :P
Dziś śpię w posłanku psa 🫠
Nadzieja że powie nie🤣
Trzeba się pogodzić z tym, że żona jeździ wolniej. Coś za coś.
To prawda. Kiedyś mnie trochę to bolało, ale już od jakiegoś czasu się z tego wyleczyłem. Tutaj wiadomo testy + trochę bardziej komediowo ale tak ogólnie to się zgadzam
holownik to statek lub samochód, który holuje, a to co Ty używasz to po prostu hol.
Filmik zabawny, ale sam „holownik „ to bezdennie głupi i niebezpieczny wynalazek; że też ktoś w ciemię bity myślał że zrobi na tym badziewiu z wysięgnikiem interes; cena 1% i tak wygórowana za ten szajs; ciekawe czy to ma jakieś atesty i czy hol bez czerwonego markera jest w ogóle zgodny z przepisami….
Lepiej się jeździ na kole ;)
Widzę, że teraz mężowie wysyłają żonom ten filmik 😂 Jestem team żona ❤ wielkie brawa 👏👏 i nie mężu, nie chce holownika 😅 pozdrawiam początkującą rowerowo żona 👍
Dzięki dzięki 😁 również pozdrawiam, kazda z team żony rozumie mój ból 😅 powodzonka 💪
@@izabelawyrzykowska7796 może gdzieś , kiedyś zrobimy rajd żon 😂😊
@@karolinag4357 o, dobry pomysł 😁
misiu
Ale odważny to jesteś.
Brudny grawelowiec to szczęśliwy grawelowiec , mam nadzieję że stosunki damsko męskie nie ucierpiały z tego tytułu i pozdrawiam szanowna małżonkę Robert
Też jej to mówiłem. Stosunki chyba nie ucierpiały. Cały czas się o mnie troszczy ponieważ przyniosła mi moją poduszkę do posłanka dla psa 😆
Pozdrowienia odwzajemniam 😁
😂 no i nie odmówiła. Pomyśl o jakimś błotniku i powtórz test. Pozdrowionka dla żony.
Pozdrawiam również 😁 może lepiej bez powtórek 🤣
Dla żony to się bat kupuje, taki jak ma dorożkarz, woźnica itp 😁😁😁 To się nazywa bat ujeżdżeniowy i kosztuje 36 zł 😜Nic droższego nie trzeba..
Holownik starej xD
Może żonę na smycz trza było wziąć, taniej by wyszło ;)
400 zł. za takie barachło - litości. Przecież na awaryjne sytuacje wystarczy 5m solidnego sznurka, który wkłada się bez problemu w kieszeń - zawinąć na kierownicy holowanego, tak żeby łatwo się odczepiał w razie potrzeby - a nie takie wielkie koromesło za pierdyliard złotówek. To już na prawdę trzeba nie mieć w co inwestować, żeby to sobie kupić (w sensie zrobić sobie taką krzywdę...). Litości.
0:26 xDDDDD
Ona ma ciągnąć