Grań Mięguszy - przejście od Czarnostawiańskiej do Hińczowej Przełęczy
HTML-код
- Опубликовано: 4 дек 2023
- Film pokazuje przejście jednej z najbardziej kultowych tatrzańskiech graniówek: grani Mięguszowieckich Szczytów.
Drogę pokonujemy w kierunku od Czarnostawiańskiej Przełęczy do Hińczowej Przełęczy, zdobywając po drodze wszystkie trzy Mięguszowieckie Szczyty (Czarny, Pośredni, Wielki), a także turnię o nazwie Chłopek położoną przy Mięguszowieckiej Przełęczy pod Chłopkiem.
Trudności drogi to IV. Trzy wyciągi robimy "na sztywno", dużą część grani pokonujemy na asekuracji lotnej. Wykonujemy także kilka zjazdów (warto mieć linę 60 metrów).
Czas całej wycieczki: około 16 godzin.
ProjektyPrzygodowe na Instagranie:
/ projektyprzygodowe 
Спорт
Świetne przejście Michaś, dzień pełen przygód, oby wiecej takich :)
Będzie więcej! W najbliższym czasie pewnie jakieś zimowe zrobimy ;)
Mega film.swietna robota...moze kiedys
Jedno z moich marzeń 😍 za jakiś czas na pewno puści! ❤
Marzenia są po to, żeby realizować! Mogę się przejść tą granią w drugą stronę, też będzie fajnie ;)
@@projektyprzygodowepodobno w drugą stronę jest nieco trudniej :P
Kawał dobrej roboty z tym wejściem! Ja bym się nie odważyła
Też się dość długo jej obawiałem, ale w końcu przyszła poza, by się z nią zmierzyć ;)
Gratulacje. Świetna droga, piękne wspinanie, fajna tatrzańska przygoda. Kolejny projekt zrealizowany. Mnie udało się też zdobyć wszystkie wierzchołki Mìęguszy jednego dnia ale od Hińczowej Przełęczy granią na WMS a dalej już drogą "turystyczną"po Czarny Mięgusz.
Jeszcze raz gratulacje. Takie relacje super się ogląda. Pozdrawiam.
Dzięki wielkie!
Super. Pod wrażeniem. Jak zwykle. Mięgusze to w moim przekonaniu kwintesencja tego co w Tatrach najpiękniejsze.
Dla mnie to jest absolutnie ulubiony masyw w Tatrach.
@@projektyprzygodoweOglądałem inne filmiki, twoje są chyba najciekawiej przedstawione, jak to jest z tą drogą na Czarny Szczyt niżej prowadzi zielony szlak, i tam krótko są klamry i łańcuchy, no i można stanąć na kazalnicy. Ogólnie są to trasy pozaszlakowe rozumiem?, jak to ma się do regulaminu TPN, trasy pozaszlakowe może prowadzić przewodnik II klasy. Ludzie przechodzą tam bez asekuracji, z Czarnego Szczytu granią można dojść do Chłopka. Czyli jak to naprawdę jest z liną czy bez, samemu czy w grupie, bo wiem że Cubryna ma 0+, nie znam charakterystyki Mięguszowieckiej Grani. Czyli liny użyliście do zjazdu.
@@tomekfifo1490 To jest teren udostępniony przez TPN do uprawiania taternictwa. Można iść samemu, bez przewodnika, tylko trzeba się wpisać to Książki Wyjść Taternickich (online lub w schronisku).
@@projektyprzygodoweTak myślałem ale nie dla zwykłego piechura, żeby tak chodzić z kimś z liną trzeba się znać i mieć swoich ludzi. Bo jak ktoś jest zielony to za duże ryzyko samemu, wy zrobiliście całą grań chyba, ale są miejsca że ludzie mimo to chodzą bez asekuracji🤔. Mi chodzi bardziej o to żeby zdobyć umiejętności zabezpieczenia się, mam zbyt małe doświadczenie, nie myślałem o tym żeby być taternikiem. Nie wiem jak się robi taki zjazd liną a potem linę odzyskuje, i czy lotna jest wystarczająco zabezpieczająca. Rozumiem że masz ukończony kurs Taternicki?, a żeby go zrobić trzeba mieć Skałkowy czyli łącznie minimum 10tys + koszta. Kiedyś dawno wydarzył się wypadek w 09.1992 instruktor Hirszowski miał przejść Wsch ścianę Mięgusza z kursantami dopadła ich burza śnieżna, zjazd się nie udał. Instruktor zrobił pętlę na głazie, który ruszył się pod jego ciężarem i w trójkę zginęli, dziewczyna która przeżyła zamarzła na półce bo pomoc była za późno. Teraz są GPS, lokalizatory, powerbanki, TOPR. Masz ekstra przejścia i znajomość topografii ☝️⛰️👍, gdybym był na twoim miejscu zrobiłbym napewno licencję Przewodnickie i uderzał do II stopnia.
@@tomekfifo1490 Nie mam żadnych kursów. Jeśli chodzi o wspinaczkę to jestem samoukiem + wiedza od znajomych. Choć tu muszę przyznać, że miałem szczeście poznać osoby, które mi sporo tej wiedzy przekazały.
A co do bycia przewodnikiem, to nie chcę tego robić. Wolę chodzić tam gdzie sam chcę niż prowadzić ludzie na popularne, ciągle te same szczyty. Owszem, pieniądze z tego niezłe, ale jednak mam inny pomysł na spędzanie czasu w górach :)
super, ciekawe i zachęcająco wygląda, fajnie bo zróżnicowane przejście, podejścia, zjazdy, tu trawers tam kominem w górę, niezły fun musiał tam być 💪
Jedno z lepszych przejść w tym roku. Emocji mnóstwo, ale akurat te na Mięguszach są zawsze obecne.
No i się doczekałem Grani Mięguszy. Na filmie wyglądała konkretnie, mam nadzieję, że uda mi się to kiedyś zweryfikować.
Jakby nie patrzeć, taka pogoda też robi swoje.
Gratuluję i pozdrawiam! 💪
Myślałem, że technicznie będzie tam trudniej. Niby jest IV, ale tylko w jednym miejscu, reszta dość znośna. Jedynie ekspozycja robi wrażenie, bo mnóstwo miejsc jest przepaścistych.
Warto dobrze ogarniać asekurację, nie bać się ekspo i mieć jakieś doświadczenie z terenu za III. Wtedy moim zdaniem można iść na Mięgusze.
Crème de la crème.
Gratuluję.
Dla mnie wyjście na każdy z osobna i mrugnięcie z dołu do Chłopka, musi wystarczyć.
No teraz to już nie było by tak hop 😊 ale miło popatrzeć na ciepły dzień 😂 pozdrawiam
O nie, teraz to już wyzwanie o kilka poziomów wyżej. Chciałbym kiedyś, ale jeszcze zdecydowanie brakuje umiejętności na takie rzeczy.
@@projektyprzygodoweno ja marzę o rysach w zimę.
Oj to moje marzenie :).... jedno z wielu.. ale póki co pojedynczo wierzchołki muszę dokończyć bo na raz to zbyt trudne jeszcze dla mnie... 😊 dla mnie droga po głazach jak na razie :D...
Film jak zawsze świetny.. widmo super! Oczywiście pozdrawiam !
Droga po Głazach jest świetna i też dużo wrażeń może dostarczyć ;)
@@projektyprzygodowe wiem wiem już wertowałem stąd myślę że w zasięgu taka opcja... i ten lufiasty trawers w prawo... :) tyle że nie robimy pośredniego na raz wszystkich... ale daje to możliwość zrobienia go bez sprzętu... :)
12:46 Asekuracja prowadzącego ze stanowiska które jest wybitnie kierunkowe (pętla na bloku) jest niebezpiecznym pomysłem, nawet zakładając że srebrny cam na pewno nie wyleci.
Widzę na ostatnich filmikach więcej zabawy z liną, w tym kierunku teraz planujesz swój rozwój i kanału czy będą jeszcze jakieś przejścia na żywca?
Wszystko zależy od terenu. Grani za IV na żywca pójdę. Gdy idę z kimś kogo mam - nazwijmy to: pod opieką, to też się lepiej czuję, jeśli ta osoba jest na linie.
Przejścia na żywca z pewnością będą, ale musi to być w takim terenie, gdzie będę się czuł bezpiecznie.
Mam pytanie czy 45 m liny wystarczy do tego pierwszego zjazdu?
Powinno, ale lepiej sprawdzić w jakimś topo dla pewności.
Nie sprawdziły się prognozy? Wiem, że raczej unikasz chodzenia w chmurach itp.
Kompletnie się nie sprawdziły. Miało być 8 godzin słońca i zero deszczu. I to nie według jednej prognozy, tylko kilku różnych, bo zawsze sprawdzam kilka niezależnych.
Ale cóż, w takich warunkach też sobie trzeba umieć poradzić.