Do wszystkich komentujacych którzy nie rozumieją dlaczego ich 4 czy 8 letnie dzieci wciąż powtarzają NIE. Jasper Juul napisal o buncie dwulatka piękne słowa " Tylko w systemie opartym na przemocy mozna naturalny i postępujący rozwój niepowtarzalnej osobowosci dziecka postrzegac jako problem. Okreslenie dziecka słowem "nieposluszny" jest typowym wybiegiem osób sprawujących władze, ktory ma spowodować, by dzieci pozostały ulegle".
Tak jak z wiecznym pragnieniem dorosłych by dziecko było "grzeczne" - czyli posłuszne, ciche, nie wychylające się, najlepiej żeby siedziało w bezruchu i wykonywało grzecznie polecenia - przepis na wychowanie życiowego przegrywa.
Dziękuję za ten film. Moja córka ma 2,5 roku i od niedawna przechodzi taki bunt, że już nie wiem co robić. Ten film mnie uspokoił i nakierował jak zmienić swoje postępowanie wzgledem dziecka. Pozdrawiam 🌷
Dzieki! U mnie jest i „nie” i „ja sama”. Pytając Matyldę „jak robi kura?” Mówi: „NIE koko” 😂 takze rozumiem historie z łabędziem :) ułatwiła mi Pani powrót na właściwe tory w tym temacie :)
Jesteś kochana ❤ Nasza kochana dwulatka właśnie się rozkręca ...zaczęło się nie ja sama i emocje . Mamy trójkę dzieci dwoje nastolatków 18 i 17 i 2 czasami mam wrażenie że są na podobnym poziomie buntu 🫣 Dobrze że jesteś ❤
Mój kochany dwulatek zaprzecza nawet faktom obiektywnym. :D Przy grającym radiu: "Radio nie gra", kiedy jestem obok "Mamy nie ma". Gdy dostaje wybór, też mówi "nie", na wszystkie opcje. Jest śmiesznie, trochę trudno ale też cieszę się, że się nam wyodrębnia wspaniała, autonomiczna istotka w domu. U nas pomaga uprzedzanie synka o tym, co się wydarzy, np.: "Teraz pijemy koktajl, potem przebieramy pieluchę i idziemy na drzemkę", oczywiście jest protest, ale powtarzam to kilka razy, podczas całego procesu i podczas zakładania pieluchy, sam często mówi już: "dźemka", zadowolony, że wie (SAM wie ;) ), co dalej. Taki plan wydarzeń przedstawiam kilka razy dziennie, ale na maks dwa, trzy zdarzenia do przodu, jak dotąd działa.
Bardzo dobrze zrozumiałaś potrzebę swojego dziecka by była jasna struktura dnia .... to uprzedzanie co się będzie działo to super metoda ... gratuluje ....💪🏽🔥
Mnie strasznie wkurza jak np mowie o buncie dwulatka u mojej córki a ktos komentuje: phiii wymyślanie. Moje jest grzeczne. Trzeba wiedzieć jak dziecko wychować...grrrrr...
Moje dziecko ma już prawie 2 lata dlatego zainteresował mnie ten temat, ale widzę, że raczej nie będę miała takich problemów . Od początku mam w domu małego buntownika i od początku podkreślam jego autonomię i pozwalam dokonywać wyborów. Oczywiście często to koryguję, ale jeśli np chce założyć zimowa kurtkę w maju. Ok. Biorę tylko bluzę dodatkową i za chwilę pytam czy jest mu za gorąco. I zmieniamy bluzę.
U mnie też.. gorzej gdy chcemy ukrócić np Oglądanie TV ( niestety) to od razu płacz. Jedyne co to trzeba zaproponować jakaś zabawę ale ciężko znaleźć coś co pokona tv. Ona nie ma umiaru!
Pojawiają się również wybuchy histerii kiedy nie jest tak jakby tego chciała. Generalnie teraz Ona ma na wszystko swój plan i wszystko co przeszkadza w jego realizacji powoduje frustrację.
Temat dokładnie dla mnie :) mój córka skończyła właśnie dwa latka i w ogóle mnie niesłucha ... wszystko na Nie , chodź się ubierać Nie , i bije i na podłogę .. niechce krzyczeć ,tłumaczyć w momencie szału tez się nieda... dużo mówi ,ze jak teraz dziecko postawi na swoim to już później mnie nei będzie słuchała :( boje się ,ze złe postępuje :( w tym momencie przykupuje ja.. chodź to dostaniesz to i to ... ale to nie jest prowidlowe :/ najgorsze jest to jak się zezłości np jak mówię ze idziemy spać itp i wtedy wpada w szał , podłoga wszystko na podłogę rzucać ...wtedy naprawdę niewiem jak reagować bo coś w tym momencie wytłumaczyć się nie da
Moja córka choleryk sangwinik(2,5roku) przechodzi już kilka miesięcy bunt dwulatka😣 Dodam że warto wprowadzić rutyne dnia. Nawet drobne zmiany są złe dla takiego buntownika... Dodam że warto pokolei mówić do dziecka np. ,,Zjemy razem śniadanie a potem się ubierzesz na spacer" lub ,,po spacerze potanczymy razem" Dziecko wtedy wie czego oczekiwać i co bedzie się działo potem. Nauczyliśmy się również ignorować histerię a dopiero po burzy rozmawiać i tłumaczyć Czasem czlowiek już nie ma sił ale pociesza mnie to że to minie
Pani Kasiu!! Jakże na czasie dla mnie ten filmik! Ja właśnie diluje z dwulatką i już zaczynałam rozkładać ręce, aż tu Pani Kasia przybywa z pomocą!!! Dziękuje serdecznie, śledzę Panią od dłuższego czasu i uwielbiam Pani profesjonalizm, wiedzę ale i charyzmatyczna formę wypowiedzi. Pozdrawiam serdecznie!
Dzień dobry, w przyszłym tygodniu poznam swoją Córeczkę, nigdy jej nie widziałem...taka matka.... ma niecałe 3 lata i w tym miejscu pragnę podziękować za materiały dzięki którym jest mi dużo łatwiej przed tym 1 spotkaniem. Jest napięcie, ale rady tu zwarte a także Pani styl bycia i prowadzenia kanału uspokajają lepiej niż najlepsza terapia, raz jeszcze Dziękuję.
Moja córeczka ma bardzo silny charakter i jest małym uparciuszkiem...często pojawia się nie, potrafi się obrazić... I teraz pojawił się bunt i uciekanie na hasło, że idziemy przebrać pieluchę i na przebieranie się w ciągu dnia.
Bardzo dziękuję za te przydatne na ten czas porady. Właśnie moje dziecko nagle od kilku dni jest nie tym dzieckiem🙉🙈 troche spanikowałam.. ale uspokoiła mnie Pani🌼 dziekuje :)
Pani Kasiu super film tylko 2 lata za pozno. Przy pierwszym dziecku nie wiedzialam o czym oni mowia gdy znajomi mnie pytali o bunt 2 latka za to drugie dziecko dobitnie mi wytlumaczylo co to jest. Teraz lobuziak ma juz 3,5 i nadal bardzo manifestuje to czego chce
Mam właśnie 2-łatkę. Dokonywanie wyborów jakoś tak naturalnie nam wychodzi a tragedia jest tylko jak tata zapomni że pewne rzeczy ona chce robić sama jak zdjąć skarpety czy założyć buty.
Córka 16 mcy i chyba się zaczyna ... czasem nie zdążę do końca czegoś powiedzieć a już jest NIE ! Albo jak nawet cos chce to jest odpowiedz TAK i od razu po tym NIE ! Ale dodała mi Pani nadziei , bi już się załamałam ... Dziękuje !♥️
Wspaniale! Pozdawiam z dwoma dwulatkami 🎉😂 Jako mama bliźniąt widzę wyraźnie jak bardzo inaczej dzieci przechodzą ten czas. Czasem ciężko zachować spokój 😅 ale suma sumarum doceniam, że moi chłopcy rozwijają się prawidłowo 😊😂
Sama niestety często popełniam ten błąd i staję w opozycji do dziecka. W teorii człowiek niby wie, jak reagować, a w praktyce pod wpływem emocji i tempa wydarzeń wychodzi nie tak... Mogę tylko sobie życzyć, żebym kiedyś nauczyła się takiego dystansu, spokoju i luzu w podejściu do dzieci. Jest Pani mądrą kobietą, a słuchanie tego wideo koi niczym miód☺️ Koniecznie muszę wypróbować te sposoby. Dziękuję za kolejny wartościowy filmik.
Moja (od stycznia) dwulatka przeszła już przez milion faz swojego buntu: było „nie”, było „zostaw mamo, sama zrobię”, było rzucanie się twarzą na podłogę o byle co, teraz jest mocno wyczerpująca faza na „nie chcę tego, nie lubię” jak tylko usłyszy o jedzeniu. Nie wie co będzie, nawet tego nie widziała, ale „nie lubię”. Czekam, czekam, czekam. Ale cierpliwość w ciąży to towar deficytowy.
Moja 2,5 latka przechodzi bunt ale z racji że to moje trzecie dziecko to daję jej więcej wyborów. To naprawdę działa. Czasem zapominam o tym i sytuacja od razu sie zaostrza.
Bardzo pomocny filmik. Może nagrałaby Pani kilka słów o zazdrości o rodzeństwo a szczegolnie gdy jest mała różnica wieku między dziećmi. Córka, buntująca się dopiero co dwulatka, która wszystko robi sama, taka mądrala, która szybciej mówiła niż chodziła a teraz opowiada takie mądrości, że buty z nóg spadają, jest bardzo zazdrosna o 8 miesięczną siostrę, którą przytula ale znacznie częściej popycha, szturcha czy zabiera jej zabawki. Dlatego, że tak pięknie mówi często zapominamy jaka jest mała i że wielu rzeczy nie rozumie jednak nie wiemy jak postępować, bo nasza reakcja, brak reakcji daje taki sam skutek, czyli bicie młodszej siostry.
Moja córka ma już ta fazę za sobą , ale mnie strasznie to się podobało u Niej 😀 . Ten bunt dwulatka był uroczy . Ps dodam tylko że moja córeczka jest bardzo grzeczna i spokojna , dlatego łatwo było zauważyć ten bunt . Sam bunt trwał około miesiąca.
Temat aktualny u nas od mniej więcej 3-4 miesięcy. Mam wrażenie, że to będzie ciągnąć się jeszcze długo 🙈 Córka to mały choleryk-sangwinik i wszystko jest na NIE, trzeba się domyślać po tonie głosu czy to zdecydowane nie czy jednak niechętne ukryte tak 😂 Oczywiście histerie też temu towarzyszą. Zgadzam się z tym, że dawanie wyborów pomaga, tak samo jak i tłumaczenie, że coś zrobimy po zrobieniu czegoś innego. Dziękuję bardzo za filmik, wspiera w tych próbach cierpliwości 😀
A co w przypadku buntu starszych dzieci gdy chodzi o naukę przy obowiązkach domowych? Aby nie zezwalać do nie robienia niczego. Sprzątanie nie jest czymś przyjemnym, więc to nie to samo co wybór między jajkiem a kanapką na śniadanie.
U siebie w domu zastosowałam się do rady Marie Kondo (ta pani profesjonalnie zajmuje się sprzątaniem - a raczej szeroko pojętą organizacją, można sprawdzić w google). Zauważyła ona, że jeżeli rodzic niechętnie podejmuje się sprzątania to dzieci automatycznie powielają jego nastrój. Pomaga też znalezienie miejsca dla każdego przedmiotu w domu, tak aby dziecko zawsze wiedziało gdzie co powinno leżeć. Nic mnie tak nie frustruje podczas sprzątania, jak to gdy nie wiem gdzie daną rzecz odłożyć - myślę, że dzieci w takim momencie w ogóle porzucą porządki. No i ostatnie - najlepiej mieć jak najmniej rzeczy w domu, aby wszystkim ułatwić sprzątanie. Nadmiar przytłacza. Czyli mówiąc w skrócie - najlepiej maksymalnie ułatwić sprzątanie poprzez dobrą organizację i codziennie angażować dzieci do sprzątania w radosnym nastroju (bo przecież tak jest przyjemnie w posprzątanym wnętrzu). Nie codziennie odnoszę sukces sprzątaniowy, ale jakoś idziemy do przodu 🙂
Mój synek jeżeli kładzie się na ziemię to domaga się uwagi kiedy odchodzę. Dlatego nie ma zasady na to, żeby zostawić dziecko "żeby się wypkakało". Co jakiś czas pytam czy chce na ręce. I w końcu chce żeby go przytulić. Zasadniczo mało mu zabraniam, ale np. jeśli chce zapalić świeczkę to tłumaczę stanowczo, że to gorące i osoba dorosła musi, a on dostanie jak będzie trochę starszy i żeby SAM oddał zapalniczkę. Często go chwalę i robimy razem obowiązki domowe. Jeżeli on coś chce i wygina się głową w dół, a ja go trzymam, to obracam to w zabawę, że on jest oposem. Kiedy ogląda zbyt długo piosenki na tv lub tablet to rozmawiam, pokazuje guzik, że ma tu sam nacisnąć i wyłączyć i że mamy teraz coś ważnego do zrobienia np. zmywarkę uruchomić. To on decyduje, które spodnie wybiera. Odnośnie zębów to sam myje na początku, a potem ja myję w zamian za to, że bawimy się potem w zęby wiewióra (Bierze do buzi nitki dentystyczne dla dzieci i ta rączka kolorowa to jest ząb wiewióra).
Mój synek zaczął bunt i czasem zaczyna mnie bić. Mówię mu że "nie chce żeby mnie bił bo mnie to boli" a on powie "przepraszam" i się przytuli i za chwilę robi to samo. Jak wytłumaczyć mu ze nie wolno bić nikogo.
Jeśli dziecko jest bardzo małe, to nie rozumie tłumaczenia. Można wprowadzać kary lub krzyknąć. Nie mówię jakie kary, to już wedle Pani stylu wychowania.
Wolałabym żeby moje dziecko (20 mcy) mówiło NIE. Zamiast tego jeśli nie chce iść - kładzie się na ziemi. Nie chce wchodzić po schodach - kładzie się na nich. Nie chcę siedzieć mi na kolanach kiedy go rozbieram - histeria i wyginanie się. Czuję się sflustrowana. 🙄
Jeszcze nie mam swoich dzieci, natomiast doskonale pamiętam ze swojego dzieciństwa moje "nie, ja siama!!!". Na przykład jazdę do lekarza autobusem, kiedy mama ubrała mnie i starszą siostrę w czyste ubranka (czyli nie takie przeznaczone na zmarnowanie na podwórzu w kałuży). Pojazd podjechał na przystanek, moja starsza siostra samodzielnie weszła do środka, a mnie mama chciała wnieść, bo samodzielnie musiałabym się wspinać po jego wysokich schodkach (po czym wyglądała bym jak mały pracownik kopalni piachu). A ja wtedy w ryk, że przecież "ja siama!!!". Wtedy to jeszcze były czasy, kiedy takie niesubordynowane dziecko było wstydem, tym bardziej, że w moim niewielkim mieście dominowało jeszcze raczej tradycyjne na owe czasy myślenie o wychowaniu dzieci. Ale na szczęście moja mama była bardzo empatyczna, wyrozumiała i miała anielską cierpliwość i chwała jej za to. Sądzę, że metoda dawania wyboru jest w porządku, chociaż wiadomo, że dziecko też nie takie naiwne jak mogłoby się wydawać, więc tak jak było powiedziane w filmiku, to "nie" też na pewno będzie się pojawiać. Ale sądzę też, że ono samo musi rozpoznać swoje emocje i dopiero dojść po jakimś czasie do tego, że mówienie za każdym razem "nie" nie ma sensu i trzeba wybierać kiedy ten sens jest.
Mój syn jest na etapie darcia się nawet wtedy kiedy nie on zamknie drzwi. A on CHCIAŁ! I wszyscy powinni o tym wiedzieć wcześniej ;) klapa od kibelka...piaskownica...zdejmowanie butów...i tysiące innych rzeczy. Sam, sam sam saaam i ten kwiiiiik
Hehe mam dokładnie to samo z moim 4latkiem..ostatni przykład, histeria bo on chciał wsadzić makaron do garnka :) A ja mam oczywiście czytać mu w myślach ;)
A czy istnieje coś takiego jak bunt roczniaka? ;D Mój synek 11mcy chce już wszystko jeść SAM, jak chcę mu umyć rączki pod kranem, to wyszarpuje je i SAM je wkłada pod wodę, na wszelkie "nie wolno" patrząc w oczy odpowiada "neee!" (uwierzcie, że niemal "pyskującym" tonem xD) i dalej robi swoje.... Na wszelkie chwilowe "ubezwłasnowolnienie" tj. przebieranie, zmiana pieluchy, jest histeria, wierzganie, wykręcanie... Czy ja może przesadzam i coś nadinterpretuję, czy to już pierwsze sygnały :P ... ?
Pamiętam że około tego wieku kształtuje się samoświadomości. Teraz to ja już wiem że ja to ja. Może też z tego bierze się ten bunt. Ja byłam zastraszana przez ojca agresora więc byłam"zbyt grzeczna". Bałam się batów i krzyków więc mój rozwój był przytłumiony strachem
Mój (za parę dni) dwulatek, dopiero zaczyna mówić, jednak jest bardzo energiczny (albo sangwinik, albo choleryk), ma mocno rozwiniętą motorykę. Chyba przechodzi bunt dwulatka i są momenty, kiedy przy powrocie ze spaceru kładzie się na ziemię, albo ucieka w przeciwnym kierunku, niż rodzice. Niestety tworzy to też sytuację niebezpieczne, kiedy ucieka w kierunku ulicy, albo kładzie się na przejściu dla pieszych. Nie wiem w jaki sposób dać mu bezpieczny wybór w wypadku "buntu motorycznego". Jak to przetrwać? Pozdrawiam
To nie jest bunt motoryczny lecz źle wychowane, a raczej w ogóle niewychowane dziecko. Dziecko musi znać zasady bezpieczeństwa i wiedzieć, gdzie może sobie biegać. Moje dzieci robiły to samo do czasu i każde dziecko będzie tak robić a zadaniem rodzica jest postawienie granic. Dla bezpieczeństwa dziecka. Myśli Pani, że dziecko tak dobrze się czuje jak ucieka od mamy albo kładzie się na ziemi? Dziecko ma jakiś problem i tak go wyraża. Wg mnie problem jest w braku uwagi ze strony rodzica.
Pani Kasu a co w przypadku koedy dziecko ma 16 miesięcy I zachowuje się jakby było w fazie buntu ? Mam wrażenie że to zdecydowanie za szybko ,ale już pojawią się odmowa , nerwy , tupanie i aż się boję co będzie dalej
A jeśli dziecko podczas szykowania do wyjścia z domu, wybrało buciki, kurtkę, misia na spacer, ale przy ubieraniu rzuca się z głową w tył? Ubierać na siłę w milczeniu? Tłumaczyć? Nie zawsze próbowanie na wesoło, wplatanie zabawy czy żartowanie pomaga..
U nas jest nie tylko stanowcze "nie" na wszystko, ale wielka drama kiedy przychodzi czas kąpania. Wcześniej bardzo lubił się kąpać, przelewał wodę, robił pianę, sam mył wszystkie części ciała o jakich mówiliśmy. A teraz wpada w histerię jak widzi nalewanie wody 🙄
Proponuję mycie w zlewie dla odmiany, zabawki kąpielowe (my mamy zjeżdżalnię dla kulek i takie coś że to się kręci jak się wody naleje) lub zabawa w rybkę/ rękinka.
świetny film. myślę, że ten bunt może być też wypadkową różnych rzeczy, z jednej strony osobowość dziecka - silna, choleryczna, a z drugiej strony bez złych intencji ale jednak stymulowanie rodziców. tak czy siak może to tez być cenna lekcja dla starszych, żeby sami coś zrozumieli, że dziecko obnarza też ich czasami nieodpowiednie nastawienie, żeby oni umieli sie zdystansować i oderwać emocjonalnie od "mojego dziecka".
Ale nie kazdy rozumie ze to jest normalne, wiem to po moich dzieciach, uwazam ze te dzieci sa "takie biedne" i trzeba im pomoc zeby mniej sie denerwowaly. Super temat.
A mój synek 3,5 roku teraz ma taki czas, że za każdym razem jak się w coś uderzy lub zrobi nie tak to mówi nie i zaprzecza. Wywali się, boli go i pytam czy boli to mówi "nie" przez łzy i ucieka i się chowa. Sam się zastanawiam czy ja go jakoś niepotrzebnie czelendżowałem, że tak reaguje czy to po prostu taki etap..
Jestem w tej chwili na tym etapie. Moja dwulatka i czterolatek! Wszystko na nie, zrobię obiad - oni tego nie będą jedli, zrób im coś innego. Chociaż przed chwila właśnie na to mieli ochotę :/
Dużo cierpliwości życzę :) wiem coś o tym jestem mamá 3.5 latki i prawie 5 latki !! Moja teściowa twierdzi że dzieci sà rozpieszczone i że bunt to wymysł !
Mnie to bardzo stresuje bo jestem totalnie bezradny i dużo czasu mija a Ja kompletnie nic nie moge zrobić bo nic nie słucha 😢 HELP ! Jak sie zachować,co mam robić?? Np. gdy czas goni to musze na siłę i płacz jakby ze skóry obdzierali 😢
U nas bunt trwa juz 2 miesiac !!!!jest ciezko, corka nagle nie chce sie ubrac zalozenie buta wywoluje ataki gniewu histerii I zlosci , kiedys uwuelbiala isc do parku teraz po 5 min jest znudzona to samo z basenem nawet nie chce sie przebrac czy juz mowilam ze jest ciezko....najlepiej suedziakaby tylko w domu nie wiem co robic probowalam juz wielu kierunkow I porad, negicjacji I upszedzanie nastepnego dzialania nic nie dziala
Kasiu. Mój syn ma właśnie bunt i sobie radzimy. Ale powiedz mi proszę bo mój synek nie mówi "ja sam" tylko "(imię dziecka) sam". Bardzo często mówi o sobie w osobie trzeciej. oczywiście też się zdarza że mówi w 1 osobie, ale jednak przeważa 3 osoba. Nagraj na ten temat filmik proszę.
Dzień dobry, a co jeśli dziecko robi się wredne? Z premedytacją i na złość wysypuje chrupki, patrzy na mnie i wylewa wodę na kanapę itp? Tłumaczę na spokojnie i po 10 minut, zachęcam do sprzątania tego ale niee on to rozwali i ucieknie uśmiechnięty... Help 🙏 bo w końcu nie wytrzymam 🤯
Pewnie mamy tutaj małego choleryka, który często przesuwa granice i sprawdza rodziców . Mogę polecić mój kurs : „Zrozumieć by pokochać „który to wyjaśnia .
Są takie ....I z tym się rodzą tylko człowiek z wyższej aspiracji szuka zła w dziecku miłość wie że jeden będzie dyrektorem a inne musi sprzątać to my rodzice mamy problem z akceptacją tego dziecka ........wybory to temu dziecku nie dajemy tylko go narzucamy ........
Nawet tak nie myśl kobieto bo sama uwierzysz ...że taki jest I już go tak zaszufladkujez to będzie szkodzą dla ciebie mamo a tył bardziej dla dziecka ......ludzie myślcie samodzielnie a nie jak wam wmawiaja
Kasiu, mój 2-latek tydzień temu zaczął tę fazę. Moje pytanie: jak długo trwa ta faza? Rok? czy może kilka miesięcy? a może tylko kilka tygodni? Odpowiedz proszę, to dla mnie ważne.
@@AnnaElsokary z tego co czytam komentarze to u każdego wygląda to inaczej. U jednego dziecka miesiąc u innego kilka. Wszystko zależy pewnie od osobowości dziecka i tego jak się postępuje z tym buntem.
Na mojegi choleryka sangwinika podziało jak kilka razy przystaliśmy na jego nie. "Niech chce kolacji. Rozumiem, ale chcesz bułkę czy mleko. Niech chce kolacji. Dobrze to zostawimy tu talerz gdyby miś zgłodniał. Nie , ja nie chcę miś nie chce. Dobrze ale będzie Cię później bolał brzuch. Nie, nie chce kolacji. Okay...to nie będzie dzisiaj kolacji. Kolacji nie było. Po kilku następnych akcjach już po pierwszym nie byla zaduma. Teraz mamy 3,5 latka i jak mówi nie wystarczy wspomnieć o konsekwencji tego nie i nastepna odp wiadomo że jest tą ostateczna. Idziemy na spacer. Załóż buty. Nie. Okay, ale bez butów zostajesz w domu. Nie założę. Okay. To tata zostaje z Tobą w domu a my wychodzimy. I jest spokój. Nie wiem czy to co zrobiliśmy było dobre dla dwulatka. Może trzeba było mieć więcej dystansu ale wiem że teraz to procentuje, że ten mały człowiek w decydujących momentach słucha swoich słów uważniej.
Moj 2l 3mce to mowi nie na kąpiel, mycie rąk buzi zębów na wyjście do dziadków na spacer na powrót że spaceru no i wiele innych jedzenie też.. Tego nie tamtego nie ble ble... Ble.. Zmienić pampersa nie oj masakra 😥🙄 no nie wiem czy zadziała z jedzeniem to niekoniecznie działa a z myciem się rąk buzi zębów kąpiel to nie da rady proponować bo co tu dać do wyboru?.. Zabawki do kąpieli? Piżama po myciu?.. Wpada synek w histerie jak coś mu zabronię gdy robi coś niebezpiecznego gdzieś wlazi.. Jeszcze nie ma tego że on sam... Haha zapewne będzie jak się nauczy dobrze zakładać ubranie buty czy jesc sam bo teraz to karm mnie w większości.. Panie że zlobka nawet prosiły żeby zachecac bartka bo jedzenia zup czy rzadszych konsystencji bo wiadomo że to trudne sosy kasze ryże itp.. Pozdrawiam! Lubię Panią oglądać jasne że Pani filmiki są wartościowe 😊👍👑
A mój dwulatek, (ponieważ jest absolutnym niejadkiem i ma niedowagę, wobec czego karmię go niepedagogicznie na różnojęzykowych bajkach, ogląda "delikatne" kreskówki aby nieswiadomie pozwolil się nakarmić) niewiele mówi ale potrafi wyrazić swoj bunt w każdym języku : no, niet, nein, nie, stop plus komunikacjqa niewerbalną dłoni i glowy. Niewiarygodne!
Bunt dwulatka?czy cos takiego istnieje;) mysle ze cale zycie przechodximy pewne etapy w zyciu i buntujemy sie na rozne sposoby. Dxis jest takie modne wychowanie bezstresowe i to jest zle. Pani Katarzyno jest pani madra kobieta i to o czym dzis pani mowi wiemy od dawna. Tylko dzis rodzice zle interpretuja i sa nadgorliwi. Pozdrawiam:)
Pani Aniu zawsze tak myślałam jak na początku słuchałam pani Kasi . A potem zdałam sobie sprawę jak wiele ludzi na prawdę musi to usłyszeć bo nie ma najmniejszego pojęcia . Myślę , że nawet taki niby banalny filmik pomaga wielkiej ilości sfrustrowanych rodziców.
Do wszystkich komentujacych którzy nie rozumieją dlaczego ich 4 czy 8 letnie dzieci wciąż powtarzają NIE. Jasper Juul napisal o buncie dwulatka piękne słowa " Tylko w systemie opartym na przemocy mozna naturalny i postępujący rozwój niepowtarzalnej osobowosci dziecka postrzegac jako problem. Okreslenie dziecka słowem "nieposluszny" jest typowym wybiegiem osób sprawujących władze, ktory ma spowodować, by dzieci pozostały ulegle".
Tak jak z wiecznym pragnieniem dorosłych by dziecko było "grzeczne" - czyli posłuszne, ciche, nie wychylające się, najlepiej żeby siedziało w bezruchu i wykonywało grzecznie polecenia - przepis na wychowanie życiowego przegrywa.
Dziękuję za ten film. Moja córka ma 2,5 roku i od niedawna przechodzi taki bunt, że już nie wiem co robić. Ten film mnie uspokoił i nakierował jak zmienić swoje postępowanie wzgledem dziecka. Pozdrawiam 🌷
Dzieki! U mnie jest i „nie” i „ja sama”. Pytając Matyldę „jak robi kura?” Mówi: „NIE koko” 😂 takze rozumiem historie z łabędziem :) ułatwiła mi Pani powrót na właściwe tory w tym temacie :)
Jesteś kochana ❤ Nasza kochana dwulatka właśnie się rozkręca ...zaczęło się nie ja sama i emocje . Mamy trójkę dzieci dwoje nastolatków 18 i 17 i 2 czasami mam wrażenie że są na podobnym poziomie buntu 🫣 Dobrze że jesteś ❤
Mój kochany dwulatek zaprzecza nawet faktom obiektywnym. :D Przy grającym radiu: "Radio nie gra", kiedy jestem obok "Mamy nie ma". Gdy dostaje wybór, też mówi "nie", na wszystkie opcje. Jest śmiesznie, trochę trudno ale też cieszę się, że się nam wyodrębnia wspaniała, autonomiczna istotka w domu. U nas pomaga uprzedzanie synka o tym, co się wydarzy, np.: "Teraz pijemy koktajl, potem przebieramy pieluchę i idziemy na drzemkę", oczywiście jest protest, ale powtarzam to kilka razy, podczas całego procesu i podczas zakładania pieluchy, sam często mówi już: "dźemka", zadowolony, że wie (SAM wie ;) ), co dalej. Taki plan wydarzeń przedstawiam kilka razy dziennie, ale na maks dwa, trzy zdarzenia do przodu, jak dotąd działa.
Bardzo dobrze zrozumiałaś potrzebę swojego dziecka by była jasna struktura dnia .... to uprzedzanie co się będzie działo to super metoda ... gratuluje ....💪🏽🔥
Ja to mam czasem bunt 30-latki 😀
Mnie strasznie wkurza jak np mowie o buncie dwulatka u mojej córki a ktos komentuje: phiii wymyślanie. Moje jest grzeczne. Trzeba wiedzieć jak dziecko wychować...grrrrr...
Moje dziecko ma już prawie 2 lata dlatego zainteresował mnie ten temat, ale widzę, że raczej nie będę miała takich problemów . Od początku mam w domu małego buntownika i od początku podkreślam jego autonomię i pozwalam dokonywać wyborów. Oczywiście często to koryguję, ale jeśli np chce założyć zimowa kurtkę w maju. Ok. Biorę tylko bluzę dodatkową i za chwilę pytam czy jest mu za gorąco. I zmieniamy bluzę.
Mój dwulatek to choleryk sangwinik, nie mówi "NIE" tylko od razu wpada w histerię więc dawanie wyboru jak najbardziej pomaga.
Moj to samo. Histeria
U mnie też.. gorzej gdy chcemy ukrócić np
Oglądanie TV ( niestety) to od razu płacz. Jedyne co to trzeba zaproponować jakaś zabawę ale ciężko znaleźć coś co pokona tv. Ona nie ma umiaru!
@@KarlaZet dziecku tego trzeba mama i ojciec to cały świat. dziecku tego potrzeba jako rodzice jesteśmy w oczach dzieci bogami 😉
Dziękuję za ogrom wiedzy jaką Pani przekazuje.
Uwielbiam Panią . Jestem mamą 13- sto latki i 1,5 miesięcznego malucha . Bardzo dziękuję za mądre porady . Pozdrawiam serdecznie 🌹
Pojawiają się również wybuchy histerii kiedy nie jest tak jakby tego chciała. Generalnie teraz Ona ma na wszystko swój plan i wszystko co przeszkadza w jego realizacji powoduje frustrację.
Polecam Pani kanał, komu tylko się da i wszyscy są zachwyceni. DZIĘKUJEMY za Pani wspaniałą pracę!!!
Temat dokładnie dla mnie :) mój córka skończyła właśnie dwa latka i w ogóle mnie niesłucha ... wszystko na Nie , chodź się ubierać Nie , i bije i na podłogę ..
niechce krzyczeć ,tłumaczyć w momencie szału tez się nieda... dużo mówi ,ze jak teraz dziecko postawi na swoim to już później mnie nei będzie słuchała :( boje się ,ze złe postępuje :( w tym momencie przykupuje ja.. chodź to dostaniesz to i to ... ale to nie jest prowidlowe :/ najgorsze jest to jak się zezłości np jak mówię ze idziemy spać itp i wtedy wpada w szał , podłoga wszystko na podłogę rzucać ...wtedy naprawdę niewiem jak reagować bo coś w tym momencie wytłumaczyć się nie da
Anita Drelich Polecam Ci porady Pani Marioli Kurczyńskiej🙂
Myślę, że lepiej żeby się darła, a potem się uspokoi i przyjdzie do mamy niż przekupowac. To potem będzie gorsze w skutkach. Tak myślę
Moja córka choleryk sangwinik(2,5roku) przechodzi już kilka miesięcy bunt dwulatka😣
Dodam że warto wprowadzić rutyne dnia. Nawet drobne zmiany są złe dla takiego buntownika...
Dodam że warto pokolei mówić do dziecka np. ,,Zjemy razem śniadanie a potem się ubierzesz na spacer" lub ,,po spacerze potanczymy razem" Dziecko wtedy wie czego oczekiwać i co bedzie się działo potem.
Nauczyliśmy się również ignorować histerię a dopiero po burzy rozmawiać i tłumaczyć
Czasem czlowiek już nie ma sił ale pociesza mnie to że to minie
U nas sangwiniczka choleryczka 22 msc i również pomaga rutyna dnia oraz przedstawianie co po kolei będziemy robić :)
Pani Kasiu!! Jakże na czasie dla mnie ten filmik! Ja właśnie diluje z dwulatką i już zaczynałam rozkładać ręce, aż tu Pani Kasia przybywa z pomocą!!! Dziękuje serdecznie, śledzę Panią od dłuższego czasu i uwielbiam Pani profesjonalizm, wiedzę ale i charyzmatyczna formę wypowiedzi. Pozdrawiam serdecznie!
Dzień dobry, w przyszłym tygodniu poznam swoją Córeczkę, nigdy jej nie widziałem...taka matka.... ma niecałe 3 lata i w tym miejscu pragnę podziękować za materiały dzięki którym jest mi dużo łatwiej przed tym 1 spotkaniem.
Jest napięcie, ale rady tu zwarte a także Pani styl bycia i prowadzenia kanału uspokajają lepiej niż najlepsza terapia, raz jeszcze Dziękuję.
Mój tata ma 60 lat i dalej bunt 2latka, dogaduje się z moim małym 2latkiem świetnie 😁
Najpierw nie mogą nam dorównać kroku potem my im jednak zaczyna pieluchą a potem jak dożyje to kończy pieluchą i tak świat istnieje
Moja córeczka ma bardzo silny charakter i jest małym uparciuszkiem...często pojawia się nie, potrafi się obrazić... I teraz pojawił się bunt i uciekanie na hasło, że idziemy przebrać pieluchę i na przebieranie się w ciągu dnia.
Bardzo dziękuję za te przydatne na ten czas porady. Właśnie moje dziecko nagle od kilku dni jest nie tym dzieckiem🙉🙈 troche spanikowałam.. ale uspokoiła mnie Pani🌼 dziekuje :)
Pani Kasiu super film tylko 2 lata za pozno. Przy pierwszym dziecku nie wiedzialam o czym oni mowia gdy znajomi mnie pytali o bunt 2 latka za to drugie dziecko dobitnie mi wytlumaczylo co to jest. Teraz lobuziak ma juz 3,5 i nadal bardzo manifestuje to czego chce
Mam właśnie 2-łatkę. Dokonywanie wyborów jakoś tak naturalnie nam wychodzi a tragedia jest tylko jak tata zapomni że pewne rzeczy ona chce robić sama jak zdjąć skarpety czy założyć buty.
Dziekuje Pani Kasiu
Córka 16 mcy i chyba się zaczyna ... czasem nie zdążę do końca czegoś powiedzieć a już jest NIE ! Albo jak nawet cos chce to jest odpowiedz TAK i od razu po tym NIE !
Ale dodała mi Pani nadziei , bi już się załamałam ... Dziękuje !♥️
Super filmik Pani Kasiu! Bardzo potrzebowałam tych słów dzisiaj :) Dziękuję!
Wspaniale! Pozdawiam z dwoma dwulatkami 🎉😂 Jako mama bliźniąt widzę wyraźnie jak bardzo inaczej dzieci przechodzą ten czas. Czasem ciężko zachować spokój 😅 ale suma sumarum doceniam, że moi chłopcy rozwijają się prawidłowo 😊😂
Super rady , dziękuję. Sprawdziłam na swoim dwulatku. Działa!!! Zawsze wybór dwóch opcji. Dziękuję
Sama niestety często popełniam ten błąd i staję w opozycji do dziecka. W teorii człowiek niby wie, jak reagować, a w praktyce pod wpływem emocji i tempa wydarzeń wychodzi nie tak... Mogę tylko sobie życzyć, żebym kiedyś nauczyła się takiego dystansu, spokoju i luzu w podejściu do dzieci. Jest Pani mądrą kobietą, a słuchanie tego wideo koi niczym miód☺️ Koniecznie muszę wypróbować te sposoby. Dziękuję za kolejny wartościowy filmik.
Bardzo lubię Pani filmiki. Dziękuję :)
Pani Kasiu jest Pani najlepsza😘Dziekujemy za ten wartościowy przekaz👍
Moja (od stycznia) dwulatka przeszła już przez milion faz swojego buntu: było „nie”, było „zostaw mamo, sama zrobię”, było rzucanie się twarzą na podłogę o byle co, teraz jest mocno wyczerpująca faza na „nie chcę tego, nie lubię” jak tylko usłyszy o jedzeniu. Nie wie co będzie, nawet tego nie widziała, ale „nie lubię”.
Czekam, czekam, czekam. Ale cierpliwość w ciąży to towar deficytowy.
Moja 2,5 latka przechodzi bunt ale z racji że to moje trzecie dziecko to daję jej więcej wyborów. To naprawdę działa. Czasem zapominam o tym i sytuacja od razu sie zaostrza.
Dziękuję za każdy film!!!!!
Cieszę się że Pani wróciła do tych okularów, zdecydowanie pasują do Pani o wiele lepiej!
Bardzo pomocny filmik. Może nagrałaby Pani kilka słów o zazdrości o rodzeństwo a szczegolnie gdy jest mała różnica wieku między dziećmi. Córka, buntująca się dopiero co dwulatka, która wszystko robi sama, taka mądrala, która szybciej mówiła niż chodziła a teraz opowiada takie mądrości, że buty z nóg spadają, jest bardzo zazdrosna o 8 miesięczną siostrę, którą przytula ale znacznie częściej popycha, szturcha czy zabiera jej zabawki. Dlatego, że tak pięknie mówi często zapominamy jaka jest mała i że wielu rzeczy nie rozumie jednak nie wiemy jak postępować, bo nasza reakcja, brak reakcji daje taki sam skutek, czyli bicie młodszej siostry.
Moja córka ma już ta fazę za sobą , ale mnie strasznie to się podobało u Niej 😀 . Ten bunt dwulatka był uroczy . Ps dodam tylko że moja córeczka jest bardzo grzeczna i spokojna , dlatego łatwo było zauważyć ten bunt . Sam bunt trwał około miesiąca.
Mądra refleksja pozdrawiam
Temat aktualny u nas od mniej więcej 3-4 miesięcy. Mam wrażenie, że to będzie ciągnąć się jeszcze długo 🙈 Córka to mały choleryk-sangwinik i wszystko jest na NIE, trzeba się domyślać po tonie głosu czy to zdecydowane nie czy jednak niechętne ukryte tak 😂 Oczywiście histerie też temu towarzyszą. Zgadzam się z tym, że dawanie wyborów pomaga, tak samo jak i tłumaczenie, że coś zrobimy po zrobieniu czegoś innego. Dziękuję bardzo za filmik, wspiera w tych próbach cierpliwości 😀
A co w przypadku buntu starszych dzieci gdy chodzi o naukę przy obowiązkach domowych? Aby nie zezwalać do nie robienia niczego. Sprzątanie nie jest czymś przyjemnym, więc to nie to samo co wybór między jajkiem a kanapką na śniadanie.
U siebie w domu zastosowałam się do rady Marie Kondo (ta pani profesjonalnie zajmuje się sprzątaniem - a raczej szeroko pojętą organizacją, można sprawdzić w google). Zauważyła ona, że jeżeli rodzic niechętnie podejmuje się sprzątania to dzieci automatycznie powielają jego nastrój. Pomaga też znalezienie miejsca dla każdego przedmiotu w domu, tak aby dziecko zawsze wiedziało gdzie co powinno leżeć. Nic mnie tak nie frustruje podczas sprzątania, jak to gdy nie wiem gdzie daną rzecz odłożyć - myślę, że dzieci w takim momencie w ogóle porzucą porządki. No i ostatnie - najlepiej mieć jak najmniej rzeczy w domu, aby wszystkim ułatwić sprzątanie. Nadmiar przytłacza. Czyli mówiąc w skrócie - najlepiej maksymalnie ułatwić sprzątanie poprzez dobrą organizację i codziennie angażować dzieci do sprzątania w radosnym nastroju (bo przecież tak jest przyjemnie w posprzątanym wnętrzu). Nie codziennie odnoszę sukces sprzątaniowy, ale jakoś idziemy do przodu 🙂
@@martadrelichowska2193 aż sobie screena zrobiłam, żeby mi na przyszłość nie uciekło 🙂 dzięki!
@@aleksandrakozowska4007 mam nadzieję że się przyda, powodzenia 😁
Bardzo dobry i potrzebny film!
Mój synek jeżeli kładzie się na ziemię to domaga się uwagi kiedy odchodzę. Dlatego nie ma zasady na to, żeby zostawić dziecko "żeby się wypkakało". Co jakiś czas pytam czy chce na ręce. I w końcu chce żeby go przytulić. Zasadniczo mało mu zabraniam, ale np. jeśli chce zapalić świeczkę to tłumaczę stanowczo, że to gorące i osoba dorosła musi, a on dostanie jak będzie trochę starszy i żeby SAM oddał zapalniczkę. Często go chwalę i robimy razem obowiązki domowe. Jeżeli on coś chce i wygina się głową w dół, a ja go trzymam, to obracam to w zabawę, że on jest oposem. Kiedy ogląda zbyt długo piosenki na tv lub tablet to rozmawiam, pokazuje guzik, że ma tu sam nacisnąć i wyłączyć i że mamy teraz coś ważnego do zrobienia np. zmywarkę uruchomić. To on decyduje, które spodnie wybiera. Odnośnie zębów to sam myje na początku, a potem ja myję w zamian za to, że bawimy się potem w zęby wiewióra (Bierze do buzi nitki dentystyczne dla dzieci i ta rączka kolorowa to jest ząb wiewióra).
Mój synek zaczął bunt i czasem zaczyna mnie bić. Mówię mu że "nie chce żeby mnie bił bo mnie to boli" a on powie "przepraszam" i się przytuli i za chwilę robi to samo. Jak wytłumaczyć mu ze nie wolno bić nikogo.
Jeśli dziecko jest bardzo małe, to nie rozumie tłumaczenia. Można wprowadzać kary lub krzyknąć.
Nie mówię jakie kary, to już wedle Pani stylu wychowania.
Rozwój jest super!
Wolałabym żeby moje dziecko (20 mcy) mówiło NIE. Zamiast tego jeśli nie chce iść - kładzie się na ziemi. Nie chce wchodzić po schodach - kładzie się na nich. Nie chcę siedzieć mi na kolanach kiedy go rozbieram - histeria i wyginanie się. Czuję się sflustrowana. 🙄
Jesteś super!!!
Mam właśnie dwulatkę...oglądam i koduję..
Dzięki za ten filmik, tego dokładnie teraz potrzebowałam ❤
DZiękuje
Jeszcze nie mam swoich dzieci, natomiast doskonale pamiętam ze swojego dzieciństwa moje "nie, ja siama!!!". Na przykład jazdę do lekarza autobusem, kiedy mama ubrała mnie i starszą siostrę w czyste ubranka (czyli nie takie przeznaczone na zmarnowanie na podwórzu w kałuży). Pojazd podjechał na przystanek, moja starsza siostra samodzielnie weszła do środka, a mnie mama chciała wnieść, bo samodzielnie musiałabym się wspinać po jego wysokich schodkach (po czym wyglądała bym jak mały pracownik kopalni piachu). A ja wtedy w ryk, że przecież "ja siama!!!". Wtedy to jeszcze były czasy, kiedy takie niesubordynowane dziecko było wstydem, tym bardziej, że w moim niewielkim mieście dominowało jeszcze raczej tradycyjne na owe czasy myślenie o wychowaniu dzieci. Ale na szczęście moja mama była bardzo empatyczna, wyrozumiała i miała anielską cierpliwość i chwała jej za to. Sądzę, że metoda dawania wyboru jest w porządku, chociaż wiadomo, że dziecko też nie takie naiwne jak mogłoby się wydawać, więc tak jak było powiedziane w filmiku, to "nie" też na pewno będzie się pojawiać. Ale sądzę też, że ono samo musi rozpoznać swoje emocje i dopiero dojść po jakimś czasie do tego, że mówienie za każdym razem "nie" nie ma sensu i trzeba wybierać kiedy ten sens jest.
Ale Pani trafiła z tematem...moje kochane dziecko właśnie dziś skończyło 2 lata...i dzieje się...🤔😄
Super pięknie pani Kasiu
Ooo czekałam na ten film 💪🙏
Gdzie mozna znalezc ten test “jaka bedziesz mama” Dziekuje za wszystkie filmy o dzieciach super sie Pania oglada❤
Dziekuje za ten filmik 😘
„Gdzie masz zabawki”-nie mam, „chodź, poczytamy”-nie, „chcesz spać?”-nie, „tata nie”,a za chwile „mama nie”... już czasem brak mi sił...
Mój syn jest na etapie darcia się nawet wtedy kiedy nie on zamknie drzwi. A on CHCIAŁ! I wszyscy powinni o tym wiedzieć wcześniej ;) klapa od kibelka...piaskownica...zdejmowanie butów...i tysiące innych rzeczy. Sam, sam sam saaam i ten kwiiiiik
Patrycja R. Ja moją córkę nauczyłam tekstu Sama Dama i teraz ciągle to słyszę🤪
Hehe mam dokładnie to samo z moim 4latkiem..ostatni przykład, histeria bo on chciał wsadzić makaron do garnka :) A ja mam oczywiście czytać mu w myślach ;)
Bardzo dziękuję! Twoje materiały są wspaniałe I bardzo pouczające :)
Nasz synek tydzień po skończeniu 2 latek, zmienił się bardzo. Nagle wpada w szał, bije nas i szczycie 🙈. Nie wiem co robić jak wpada w taki szał
A czy istnieje coś takiego jak bunt roczniaka? ;D Mój synek 11mcy chce już wszystko jeść SAM, jak chcę mu umyć rączki pod kranem, to wyszarpuje je i SAM je wkłada pod wodę, na wszelkie "nie wolno" patrząc w oczy odpowiada "neee!" (uwierzcie, że niemal "pyskującym" tonem xD) i dalej robi swoje.... Na wszelkie chwilowe "ubezwłasnowolnienie" tj. przebieranie, zmiana pieluchy, jest histeria, wierzganie, wykręcanie... Czy ja może przesadzam i coś nadinterpretuję, czy to już pierwsze sygnały :P ... ?
Może po prostu ma silna osobowość ...?
@@KasiaSawicka Tak, zdecydowanie ma. Cóż, chyba rozsądnie założyć, że łatwo z nim nie będzie :) :)
Pani Kasiu co tam bunt dwulatka przy buncie trzylatka :-) w sumie u małego choleryka to każdy wiek wygląda jak bunt ;-)
Ja przechodzę przed bunt dwulatka który jest cholerykiem. OJej to bunt trzy latka będzie jeszcze gorszy?
@@klaudia423love Tak, potem będzie bunt 4, 5 , 6 , 7 latka i tak podejrzewam do osiemnastki
Choleryk ciagle testuje rodziców i przesuwa granice i jest przy tym dużo emocji ...
Dzięki serdeczne już działa.
Pamiętam że około tego wieku kształtuje się samoświadomości. Teraz to ja już wiem że ja to ja. Może też z tego bierze się ten bunt. Ja byłam zastraszana przez ojca agresora więc byłam"zbyt grzeczna". Bałam się batów i krzyków więc mój rozwój był przytłumiony strachem
KOCHAM Panią ❤️❤️❤️❤️
Mój (za parę dni) dwulatek, dopiero zaczyna mówić, jednak jest bardzo energiczny (albo sangwinik, albo choleryk), ma mocno rozwiniętą motorykę. Chyba przechodzi bunt dwulatka i są momenty, kiedy przy powrocie ze spaceru kładzie się na ziemię, albo ucieka w przeciwnym kierunku, niż rodzice. Niestety tworzy to też sytuację niebezpieczne, kiedy ucieka w kierunku ulicy, albo kładzie się na przejściu dla pieszych. Nie wiem w jaki sposób dać mu bezpieczny wybór w wypadku "buntu motorycznego". Jak to przetrwać? Pozdrawiam
To nie jest bunt motoryczny lecz źle wychowane, a raczej w ogóle niewychowane dziecko. Dziecko musi znać zasady bezpieczeństwa i wiedzieć, gdzie może sobie biegać. Moje dzieci robiły to samo do czasu i każde dziecko będzie tak robić a zadaniem rodzica jest postawienie granic. Dla bezpieczeństwa dziecka. Myśli Pani, że dziecko tak dobrze się czuje jak ucieka od mamy albo kładzie się na ziemi? Dziecko ma jakiś problem i tak go wyraża. Wg mnie problem jest w braku uwagi ze strony rodzica.
Pani Kasu a co w przypadku koedy dziecko ma 16 miesięcy I zachowuje się jakby było w fazie buntu ? Mam wrażenie że to zdecydowanie za szybko ,ale już pojawią się odmowa , nerwy , tupanie i aż się boję co będzie dalej
"tata nie" słyszę kilkadziesiąt razy dziennie ;)
A jeśli dziecko podczas szykowania do wyjścia z domu, wybrało buciki, kurtkę, misia na spacer, ale przy ubieraniu rzuca się z głową w tył? Ubierać na siłę w milczeniu? Tłumaczyć?
Nie zawsze próbowanie na wesoło, wplatanie zabawy czy żartowanie pomaga..
Moja Choleryczka już ma 3,5 latka i jeszcze czasem mówi to swoje "Nie"
U nas jest nie tylko stanowcze "nie" na wszystko, ale wielka drama kiedy przychodzi czas kąpania. Wcześniej bardzo lubił się kąpać, przelewał wodę, robił pianę, sam mył wszystkie części ciała o jakich mówiliśmy. A teraz wpada w histerię jak widzi nalewanie wody 🙄
Proponuję mycie w zlewie dla odmiany, zabawki kąpielowe (my mamy zjeżdżalnię dla kulek i takie coś że to się kręci jak się wody naleje) lub zabawa w rybkę/ rękinka.
świetny film. myślę, że ten bunt może być też wypadkową różnych rzeczy, z jednej strony osobowość dziecka - silna, choleryczna, a z drugiej strony bez złych intencji ale jednak stymulowanie rodziców. tak czy siak może to tez być cenna lekcja dla starszych, żeby sami coś zrozumieli, że dziecko obnarza też ich czasami nieodpowiednie nastawienie, żeby oni umieli sie zdystansować i oderwać emocjonalnie od "mojego dziecka".
Ale nie kazdy rozumie ze to jest normalne, wiem to po moich dzieciach, uwazam ze te dzieci sa "takie biedne" i trzeba im pomoc zeby mniej sie denerwowaly.
Super temat.
Moja córka ma 2.5 roku. Od dłuższego czasu jak czytamy książkę np. "Niedźwiedź i pianino" każe czytać nie-niedźwiedź i nie-nie-pianino ;-)
U nas jes dramat z buntem,ostatnio nawet zabrania na siebie patrzeć,bo inaczej jest afera.
Moja nie dość że mówi na wszystko nie to jeszcze bardzo często mnie ignoruje Co do niej mówię udaje że nie słyszy
Pani Kasiu a jak radzić sobie z dwulatkiem który wpada w histerie o każdą rzecz której nie dostanie, nie może sięgnąć, ??
Pani Kasiu a co robić jeśli dziecko mówi "nie" na zmianę pieluchy?
u mnie sie zaczelo ma 26 miesiecy i jest bunt dziewczynki
dzieki za rady
A mój synek 3,5 roku teraz ma taki czas, że za każdym razem jak się w coś uderzy lub zrobi nie tak to mówi nie i zaprzecza. Wywali się, boli go i pytam czy boli to mówi "nie" przez łzy i ucieka i się chowa. Sam się zastanawiam czy ja go jakoś niepotrzebnie czelendżowałem, że tak reaguje czy to po prostu taki etap..
Super! A poproszę o 4 latkach😂
Ja też proszę ....moja prawie 4 latka chyba to przechodzi właśnie.juz nie wiem jak z nią postępować ( jest choleryczką)...
Wlasnie
Super filmik! Ja znalazłam też dużo informacji na ten temat w książce "15 nieoczywistych kroków do pełni potencjału twojego dziecka"- polecam!
Jestem w tej chwili na tym etapie. Moja dwulatka i czterolatek! Wszystko na nie, zrobię obiad - oni tego nie będą jedli, zrób im coś innego. Chociaż przed chwila właśnie na to mieli ochotę :/
Dużo cierpliwości życzę :) wiem coś o tym jestem mamá 3.5 latki i prawie 5 latki !! Moja teściowa twierdzi że dzieci sà rozpieszczone i że bunt to wymysł !
TheTusiag29 to ja zycze dużo cierpliwości w stosunku do teściowej w takim razie, moja na szczęście daruje sobie takie komentarze ;)
@@thetusiag2927 może zapomniała jak to było. Według mojej babci mój ojciec przesypiał caaaałe noce bez jedzenia chyba od urodzenia... Także tego
Mnie to bardzo stresuje bo jestem totalnie bezradny i dużo czasu mija a Ja kompletnie nic nie moge zrobić bo nic nie słucha 😢 HELP ! Jak sie zachować,co mam robić?? Np. gdy czas goni to musze na siłę i płacz jakby ze skóry obdzierali 😢
Witam. Jeśli 11-latka bardzo się buntuje nie chce sprzątać jest to tako samo normalne ?
No juz u nas ten etap. Od wczoraj. O masakra
A co z 32 -letnim mężczyzną który przechodzi bunt dwulatka? Niektóre osoby nie wychodzą z fazy dwulatka?
Trzeba mu śniadanie do łóżka podawać. Kawa i kanapeczki np.
Śniadanie do łóżka.
Może to temat na terapie ....?!😉
U nas bunt trwa juz 2 miesiac !!!!jest ciezko, corka nagle nie chce sie ubrac zalozenie buta wywoluje ataki gniewu histerii I zlosci , kiedys uwuelbiala isc do parku teraz po 5 min jest znudzona to samo z basenem nawet nie chce sie przebrac czy juz mowilam ze jest ciezko....najlepiej suedziakaby tylko w domu nie wiem co robic probowalam juz wielu kierunkow I porad, negicjacji I upszedzanie nastepnego dzialania nic nie dziala
Kasiu. Mój syn ma właśnie bunt i sobie radzimy. Ale powiedz mi proszę bo mój synek nie mówi "ja sam" tylko "(imię dziecka) sam". Bardzo często mówi o sobie w osobie trzeciej. oczywiście też się zdarza że mówi w 1 osobie, ale jednak przeważa 3 osoba. Nagraj na ten temat filmik proszę.
Powtarza wasze zdania ...
Dzień dobry, a co jeśli dziecko robi się wredne? Z premedytacją i na złość wysypuje chrupki, patrzy na mnie i wylewa wodę na kanapę itp? Tłumaczę na spokojnie i po 10 minut, zachęcam do sprzątania tego ale niee on to rozwali i ucieknie uśmiechnięty... Help 🙏 bo w końcu nie wytrzymam 🤯
Pewnie mamy tutaj małego choleryka, który często przesuwa granice i sprawdza rodziców . Mogę polecić mój kurs : „Zrozumieć by pokochać „który to wyjaśnia .
Są takie ....I z tym się rodzą tylko człowiek z wyższej aspiracji szuka zła w dziecku miłość wie że jeden będzie dyrektorem a inne musi sprzątać to my rodzice mamy problem z akceptacją tego dziecka ........wybory to temu dziecku nie dajemy tylko go narzucamy ........
Dziękuję! Mój synek właśnie to przechodzi. Coś czuję że bedzie taki choleryk jak ja 🙈🙈🙈
Nawet tak nie myśl kobieto bo sama uwierzysz ...że taki jest I już go tak zaszufladkujez to będzie szkodzą dla ciebie mamo a tył bardziej dla dziecka ......ludzie myślcie samodzielnie a nie jak wam wmawiaja
prosze mowic wyraznie. bo slychach duzo "fufana" np. 1:19 nagrania.
Kasiu nagraj proszę jeszcze o buncie trzylatka, błagam!!!!:)
A serce matki szwankuje? Mama najlepiej wie jak kochać dziecko
Jak długo trwa to cholerstwo 🤣🤣🤣😂
Kasiu, mój 2-latek tydzień temu zaczął tę fazę. Moje pytanie: jak długo trwa ta faza? Rok? czy może kilka miesięcy? a może tylko kilka tygodni? Odpowiedz proszę, to dla mnie ważne.
Bez różnicy. Bo potem jest bunt 3latka, potem bunt 4latka, a potem bunt nastolatka 😂
slightlychaoticgirl Dziękuję za żart. Bardzo śmieszny. Zależy mi jednak na szczerej i konkretnej odpowiedzi.
@@AnnaElsokary z tego co czytam komentarze to u każdego wygląda to inaczej. U jednego dziecka miesiąc u innego kilka. Wszystko zależy pewnie od osobowości dziecka i tego jak się postępuje z tym buntem.
slightlychaoticgirl Dziękuję za odpowiedź. Bardzo miło z twojej strony.
U nas to już trwa 4 miesiące i nie widać końca na razie 🤷♀️
2.5 latka..... Ogień 🔥 😂
Na mojegi choleryka sangwinika podziało jak kilka razy przystaliśmy na jego nie. "Niech chce kolacji. Rozumiem, ale chcesz bułkę czy mleko. Niech chce kolacji. Dobrze to zostawimy tu talerz gdyby miś zgłodniał. Nie , ja nie chcę miś nie chce. Dobrze ale będzie Cię później bolał brzuch. Nie, nie chce kolacji. Okay...to nie będzie dzisiaj kolacji. Kolacji nie było. Po kilku następnych akcjach już po pierwszym nie byla zaduma. Teraz mamy 3,5 latka i jak mówi nie wystarczy wspomnieć o konsekwencji tego nie i nastepna odp wiadomo że jest tą ostateczna. Idziemy na spacer. Załóż buty. Nie. Okay, ale bez butów zostajesz w domu. Nie założę. Okay. To tata zostaje z Tobą w domu a my wychodzimy. I jest spokój. Nie wiem czy to co zrobiliśmy było dobre dla dwulatka. Może trzeba było mieć więcej dystansu ale wiem że teraz to procentuje, że ten mały człowiek w decydujących momentach słucha swoich słów uważniej.
Przezabawny film:)
Moj 2l 3mce to mowi nie na kąpiel, mycie rąk buzi zębów na wyjście do dziadków na spacer na powrót że spaceru no i wiele innych jedzenie też.. Tego nie tamtego nie ble ble... Ble.. Zmienić pampersa nie oj masakra 😥🙄 no nie wiem czy zadziała z jedzeniem to niekoniecznie działa a z myciem się rąk buzi zębów kąpiel to nie da rady proponować bo co tu dać do wyboru?.. Zabawki do kąpieli? Piżama po myciu?.. Wpada synek w histerie jak coś mu zabronię gdy robi coś niebezpiecznego gdzieś wlazi.. Jeszcze nie ma tego że on sam... Haha zapewne będzie jak się nauczy dobrze zakładać ubranie buty czy jesc sam bo teraz to karm mnie w większości.. Panie że zlobka nawet prosiły żeby zachecac bartka bo jedzenia zup czy rzadszych konsystencji bo wiadomo że to trudne sosy kasze ryże itp.. Pozdrawiam! Lubię Panią oglądać jasne że Pani filmiki są wartościowe 😊👍👑
Moj synek skonczyl 2 latka i jest ciągle ja Siam.. uparciuch
A mój dwulatek, (ponieważ jest absolutnym niejadkiem i ma niedowagę, wobec czego karmię go niepedagogicznie na różnojęzykowych bajkach, ogląda "delikatne" kreskówki aby nieswiadomie pozwolil się nakarmić) niewiele mówi ale potrafi wyrazić swoj bunt w każdym języku : no, niet, nein, nie, stop plus komunikacjqa niewerbalną dłoni i glowy. Niewiarygodne!
Tragedia, będzie miała Pani duży problem i z wiekiem będzie narastał. Musi Pani włożyć wiele wysiłku żeby rodzina jadła razem.
Bunt dwulatka?czy cos takiego istnieje;) mysle ze cale zycie przechodximy pewne etapy w zyciu i buntujemy sie na rozne sposoby. Dxis jest takie modne wychowanie bezstresowe i to jest zle. Pani Katarzyno jest pani madra kobieta i to o czym dzis pani mowi wiemy od dawna. Tylko dzis rodzice zle interpretuja i sa nadgorliwi. Pozdrawiam:)
Pani Aniu zawsze tak myślałam jak na początku słuchałam pani Kasi . A potem zdałam sobie sprawę jak wiele ludzi na prawdę musi to usłyszeć bo nie ma najmniejszego pojęcia . Myślę , że nawet taki niby banalny filmik pomaga wielkiej ilości sfrustrowanych rodziców.