polecam - komu to nie przeszkadza - załozyc harmonijki na przednie amory,mnie wyglad mało obchodzi,wiec cisze sie niezmienna super praca nawet taniego amora,który kurzu nie doswiadcza.
W moim starym rowerze łańcuch wytrzymał kilkadziesiąt lat, choć jeździł sporo. W dzisiejszych, łańcuchy są robione z masła chyba, bo po sezonie już do wymiany (w rowerze bez silnika, za ponad4 tys., niby markowym). Z centralnym silnikiem pewnie dwa łańcuchy na sezon.
Łańcuch łańcuchowi nierówny. Ze współczesnych polecam connex-y(dobry stos cena-jakość). Lata temu były sachc-sedis(Francja) i lts99(Niemcy). Te pierwsze około 4 razy trwalsze od shimano. Lts99 totalnie niezajebywalne.
Świetne kompendium wiedzy! Czekam na ciąg dalszy serii.
Ja 20 lat temu jeździłem na sztywniaku (hardtail ze sztywnym widelcem) po wszystkim. Da się. Bez problemu.
polecam - komu to nie przeszkadza - załozyc harmonijki na przednie amory,mnie wyglad mało obchodzi,wiec cisze sie niezmienna super praca nawet taniego amora,który kurzu nie doswiadcza.
Bardzo dobra porada dla amatorów konwersji rowerów.Pozdrowienia.
A co z rowerami crossowymi? :) Wydają się być niezłym kompromisem między trekingowymi a górskimi jeśli ktoś jeździ 70 % asfalt a 30 % las szuter.
W moim starym rowerze łańcuch wytrzymał kilkadziesiąt lat, choć jeździł sporo. W dzisiejszych, łańcuchy są robione z masła chyba, bo po sezonie już do wymiany (w rowerze bez silnika, za ponad4 tys., niby markowym). Z centralnym silnikiem pewnie dwa łańcuchy na sezon.
Łańcuch łańcuchowi nierówny. Ze współczesnych polecam connex-y(dobry stos cena-jakość). Lata temu były sachc-sedis(Francja) i lts99(Niemcy). Te pierwsze około 4 razy trwalsze od shimano. Lts99 totalnie niezajebywalne.
Przecież w fullu MTB masz silnik w korbie a nie w kole 🤌🤌 co to za porównanie 🤷🤷🤷
Nie warto przerabiać roweru z napędem paskowym i z kołami bez szprych.
+ + +