Witam dzięki za film jeździłem takim jak miałem 18 lat ;) dziś mam 60 i na starość zgłupiałem kupiłem sobie właśnie ES 250/1 oczywiście w stanie niestety fatalnym , ale i tak się cieszę mam nadzieję go złożyć i do śmierci cieszyć się tym motorkiem ;) pozdrawiam.
Panie Piotrze Wspaniały, sam mialem Mz-es 250 /2, wtototto młodzieńczych latach 70/80- tych, do dziś z miłością wielbie ten motocykl,choć wiadomo skąd pochodzi, jak by historycznie ujmując-odbiegając od rzeczywistosci, tych Wielkich Niemiec, to wspanialy najlepszy motocykl mojego życia, nawet nowiutka JAWA 350 Teeska 350-ka zakupiona w Polmozbycie,nie wniosła mi w moje życie, co ta moja Jaszczura,pieszczotliww posiąść ie przeze mnie tak nazywając. No cóż tu więcej dodać, lata od tamtych czasów szybko upływają, chciałbym jeszcze posiąść te Bestię moich czasów, jeździłem wcześniej Wulewemka, ojcowym tym motorem po granicach i lasach,ucząc się na niej,choć dziś patrząc z perspektywy czasu, mógł się postarać o zakup dużo lepszego.Ale wyrzuty -zostają. Może jeszcze za swojego życia te marzenie spełnie. Pozdrawiam wszelkich takich marzycieli i miłośników motocykli. BATMAN.
Witam, był już materiał o MZ ES250/2 Trophy i zrobił na mnie takie wrażenie, że już następnego dnia jechałem kupić taki sprzęt i w rezultacie mam dwie sztuki, z czego na jednej zrobiłem 1000km w wakacje! To wspaniały motocykl, części można kupić nowe i gwarantuję wam, że człowiek się zakochuje bez pamięci, to wspaniały motocykl! Dziękuję Panie Piotrze!
Dziadek Staszek miał taką MZ es250/1 z 63 Z Babcią zjeździli całą Polskę. Z bratem pierwsze potajemne jazdy odbyliśmy na tym egzemplarzu. Piękny dźwięk 70km/h - ten charakterystyczny gwizd z daleka można było rozpoznać że to MZ. Silnik po 4 szlifach nie dało się regenerować :-( Kiedyś namierzyliśmy taki model, ale z dwoma chromowanymi klaksonami przy przednich teleskopach. Piękny lecz cena była zaporowa. Jednak miłość do MZ pozostała. Udało się kupić młodszą i zdewastowaną (zatarty silnik)ETZ 250 z przednim tarczowym hamulcem. Po zakończonym remoncie, nie opisana duma. Odpalała od ręki - dosłownie i wciąż ten sam dźwięk :-) To było piękne czasy, z sentymentem oglądam Pana film i fachowe informacje (nie wiedziałem o regulacji światła) :-)
ES ka gruchała jak gołąbek, a te miękkie białe siedzenia jak w DS /cytryna jakbyco/pamiętam z dzieciństwa, przewiózł mnie na wsi pewien gość, za drobny bakszysz mojej matki. Na wertepach bujało ale świetnie sobie radził. Biegałem do niego codziennie by się napatrzeć, i może zabrzmi dziwnie, cudownie pachniał.
Świetny film Panie Piotrze naprawdę lubię ten kanał.....tata zawsze wspomina ze miał taką w latach 70 jeździł wszędzie bo aut nie było zawsze dojechała... Dźwięk Mz jest naprawdę wyjątkowy i każdy kto miał to wie o co chodzi.
Nareszcie się doczekałem, świetny materiał! Sądzę, że widzowie (również i ja) chcieli by zobaczyć jak najwięcej motocykli i motorowerów z czasów PRL-u które poruszały się po polskich drogach, wiem że wiele motocykli z tamtego okresu jest już na waszym kanale, ale nadal zostało kilka modeli. Dziękuje i pozdrawiam! Taki materiał przywołuje wspomnienia z czasów dzieciństwa!
+KopalniaMMO.pl Niedługo zakończymy prace nad filmem o motocyklu Pannonia. Zdjęcia mamy już nakręcone, zbieramy jeszcze materiały źródłowe, o które wcale nie jest łatwo. Pozdrawiam, Piotr Kawałek
Posiadałem ES 250 1 1993 rok Po dzień dzisiejszy Słysze prace silnika Zwłaszcza stojącego na nóżkach na posadzce betonowej w hangarze Przejechałem tym motocyklem Ponad 250 Tys.Km. Pozdrawiam Wszystkich Właścicieli MZ. Jurek
К сожалению не имел возможности владеть мотоциклом MZ 250,но видел и мог потрогать его рукой в Москве в 1970г.около маг ."Явамотолюбитель".Именно такой,черного цвета.Восхищению не было предела тогда,да и до сих пор под впечатлением.Сам ездил только на Явах всех моделей начиная с Явы 250.Жаль что MZ у нас не продавался,,это просто счастливцы привозили себе из Германии.Немцы просто молодцы!👍👍👍👏👏👏👌
Bardzo przyjemnie Pana się słucha.., znam.., pamiętam.., stał na naszym podwórku taki ładny z pojedynczymi, kremowymi siodłami..i napisem na korku wlewu paliwa.. pzdr. HB
Miałem kiedyś w latach dziewięćdziesiątych MZ es 250/1 a przedtem miałem WSK 175 rok 1976. W porównaniu WSK do MZ to była duża różnica. MZ za komuny to był luksus. Po 89 roku to takich Jaw, MZ i WSK było pełno po wioskach. Miałem wiele modeli MZ, WSK , SHL, CZ 350. Junaki i inne czterosuwy tylko miały już cenę. Kupowane za niewielkie pieniądze.
Ja też dołączam się do prośby... rejestracja trochę kosztuje ale myślę że warto. bo taki bez blach jest mało warty, tyle co po lesie pojeździć czy po polu. koszt mandatu byłby wyższy niż blach.
W 1958 roku pensja miesięczna wynosiła, przeciętnie 1000 - 1200 zł a nie 2000 zł. Cena MZ ES/1 była tak wysoka, wręcz zaporowa dla przeciętnego Polaka, że MZ-kę można był o kupić od ręki, (bez talonu). Nie było możliwości nabycia tego motocykla na raty, ponieważ jako towar luksusowy nie podlegał sprzedaży ratalnej.
Super odcinek. Jest pan z 1964 r jak mój ojciec, który w 1983 roku kupił nowa jawę 350. Mam ja do dzis, próbując coś przy niej robić. Może nakręciłby pan materiał o jawach, jak one były postrzegane w latach 70,80. Z przyjemnością bym obejrzał i pokazał ojcu. Pozdrawiam
Jest pan bezcenny jako encyklopedia wiedzy, widzialem wiekszosc pana filmow a moja wiedza o motocyklach zwiekszyla sie przez to o dobre 90 procent. Namowil pan do kupna przedwojennego boxera, ale mz tez fajne. Pozdrawiam
Witam serdecznie chciałbym porównać różnicę między etz 250 a es 250 jaskółka wacham się nad wyborem który będzie lepszy zależy mi na bezawaryjnej jednostce pozdrawiam Paweł
Mój tato kupił w latach siedemdziesiątych MZ-250/0 od pana, który ten motor trzymał w piwnicy bloku. Trochę pojeździłem tym motorem i powiem, że był to motor porządny.
Mirek Combi Jestem od dziecka wielkim fanem motocykli polskich i niemieckich, w latach sześćdziesiątych moj tata zgadal sie z jednym panem ze sprzeda mu motor, zawiozl ojca do pobliskiego miasta, Emzeta eeska, wyciagneli z piwnicy starą Wuefemke i sfinansowal zakup. Ojciec przez lata mial z nia ciagle problemy, dziwię mu sie, jak podczas tej dość krotkiej jazdy ,,jaskółka",na tylnym siodelku, nie ,,zachorowal" na prawdziwy motocykl. Ja jednak, zarazony pasją do motoryzacji tą wulewemka, pasje tę sobie wyrobilem i już jako 20-latek bylem posiadaczem Mz Es 250/2.Trophy, zwaną dalej przeze mnie pieszczotliwie Jaszczura. Swoje motoryzacyjne pasje opisałem gdzieś na początku 2022r. Do dziś, choć już nie mam żadnego motocykla, mam nadal wielką pasję do niemieckich emzetek, jak zarówno i do sportów lotniczych.
Super mzetka taka miał mojego brata kolega,szkoda że takich nie produkują tylko ten chiński szajs,uwielbiam pana pasje i opowiadania o motocyklach,jest Pan nie samowitym znawca i pasjonatem,takich ludzi trzeba w Polsce wynagradzać Rządowymi pomocami,bo podtrzymują Historię Polskości.Pozdrawiam serdecznie.😂😊
Mój tato miał taki jak był jeszcze kawalerem. Bardzo dobrze o nim mówił. Potem miał kawę 175cm ..ale jawa mówił to nie to. Cytuje..,,MZETKA CHODZILA JAK ŻYLETA...,,😎🤗🧐🤔😃
mam resztki takiej z dokumentami ramą tabiczką i głęgokimi tylnymi błotnikami, może nawet silnik jest, ma znaczek es 250 , nic więcej.rok 1959 z tego co pamiętam.
I cant believe the superb condition these (your) bikes are in !!!! Ich kann kaum glauben in was fuer einem guten Zustant diese (Deine) Motorraeder sind !~
Czas odrestaurowac motocykl po moim tacie, marzę o tym od dawna, czy może Pan polecić kogoś kto zajmuje się renowacją do stanu kolekcjonerskiego, uczciwie, bez wykrecania części, z szacunkiem do motocykla. Niestety nie znam się na mechanice, chciałbym się zdać na profesjonalistę-pasjonata.. MZ ES 250/1 z 1963r.
Miałem Tropika 250 1972 r. ale z gaźnikiem od ETZ 250.Jadąc po polnej drodze motor dostał shimmy .Nie utrzymałem motoru i leciałem przez kierownicę , motocykl spadł tuż za mną. Miałem krwiaka na pięcie,a mz skrzywiony wahacz tylny.
+Bemberto Aby uczestniczyć w ruchu drogowym pojazdem zabytkowym należy mieć dowód rejestracyjny dla tego pojazdu i ważne ubezpieczenie oc. Jeżeli nie uczestniczymy w ruchu drogowym ubezpieczenie oc nie jest obowiązkowe. Żadne inne dokumenty - pozwolenia - nie są wymagane. Pojazd NIE jest własnością państwa, jest tylko przez państwo objęty ochroną prawną, co dla właściciela pojazdu jest korzystne. W sprawie rejestracji pojazdu zadzwoń do mnie: +48 601 788 327. OldtimerbazaR gwarantuje rejestrację pojazdów zabytkowych nawet wówczas, gdy nie masz żadnych dokumentów pojazdu. Pozdrawiam, Rzeczoznawca Motoryzacyjny SRTSIRD 2897, Piotr Kawałek
24 tysięcy w tamtych czasach kosztowała ponad rok pracy A dzisiaj ile czasu trzeba pracować na motor jak się zarabia 2500 A honda kosztuje 50000 ten sam chuj tylko opakowanie zmienione
Z Pana jest urodzony gawędziarz. Opowiada Pan o motocyklach, ale mam wrażenie, że jakiegokolwiek tematu by Pan nie poruszył, to będzie się tego słuchać jak poezji. Przychodzą mi na myśl opowieści śp. Pana Michała Sumińskiego ze "Zwierzyńca", czy również śp. Panów Kurka i Kamińskiego z "Sondy" - może bardziej adekwatne porównanie, bo też mówili o technice. Pozdrawiam serdecznie. Fantastycznie, że są ludzie posługujący się piękną polszczyzną i umiejący porwać słuchaczy. Głęboki szacunek.
..."silnik MZ ES 250/2 jest całkiem inny niż ES 250/1"..., no nie do końca się z tym zgodzę. Oczywiście kształty są inne, ale konstrukcyjnie to nadal to samo, nawet wnętrzności pasują wymiennie.
"Kawałek" dobrego filmu, :) i nie żebym się czepiał ale jak to jest że pan jeździ (pokazane w urywkach filmu) bez kasku po drogach publicznych i bez światła - mówię o różnych urywkach z różnych filmów,
BATMAN Mister Lakiernik. Pochwała o wstawionym filmie powinna być poczęta z pewnością innym slowem niż doslownie pochodzą ce z nazwiska. Język polski jest przecież szeroko rozgałęziony słownie. Jak by ktoś wstawił opis motoru, że piękny na nim Lakier, to ładnie by to wyglądało akurat w tym przypadku?.
Witam dzięki za film jeździłem takim jak miałem 18 lat ;) dziś mam 60 i na starość zgłupiałem kupiłem sobie właśnie ES 250/1 oczywiście w stanie niestety fatalnym , ale i tak się cieszę mam nadzieję go złożyć i do śmierci cieszyć się tym motorkiem ;) pozdrawiam.
Jak tam Panie Leszku? Udało się coś ruszyć z tematem mz?
Pozdrawiam.
@@jacek8122 już wszystko mam umalowany tylko składać brak czasu
Co się odwlecze... No to fajnie...
Panie Piotrze Wspaniały, sam mialem Mz-es 250 /2, wtototto młodzieńczych latach 70/80- tych, do dziś z miłością wielbie ten motocykl,choć wiadomo skąd pochodzi, jak by historycznie ujmując-odbiegając od rzeczywistosci, tych Wielkich Niemiec, to wspanialy najlepszy motocykl mojego życia, nawet nowiutka JAWA 350 Teeska 350-ka zakupiona w Polmozbycie,nie wniosła mi w moje życie, co ta moja Jaszczura,pieszczotliww posiąść ie przeze mnie tak nazywając. No cóż tu więcej dodać, lata od tamtych czasów szybko upływają, chciałbym jeszcze posiąść te Bestię moich czasów, jeździłem wcześniej Wulewemka, ojcowym tym motorem po granicach i lasach,ucząc się na niej,choć dziś patrząc z perspektywy czasu, mógł się postarać o zakup dużo lepszego.Ale wyrzuty -zostają. Może jeszcze za swojego życia te marzenie spełnie. Pozdrawiam wszelkich takich marzycieli i miłośników motocykli. BATMAN.
Witam, był już materiał o MZ ES250/2 Trophy i zrobił na mnie takie wrażenie, że już następnego dnia jechałem kupić taki sprzęt i w rezultacie mam dwie sztuki, z czego na jednej zrobiłem 1000km w wakacje! To wspaniały motocykl, części można kupić nowe i gwarantuję wam, że człowiek się zakochuje bez pamięci, to wspaniały motocykl!
Dziękuję Panie Piotrze!
Dziadek Staszek miał taką MZ es250/1 z 63
Z Babcią zjeździli całą Polskę.
Z bratem pierwsze potajemne jazdy odbyliśmy na tym egzemplarzu. Piękny dźwięk 70km/h - ten charakterystyczny gwizd z daleka można było rozpoznać że to MZ. Silnik po 4 szlifach nie dało się regenerować :-(
Kiedyś namierzyliśmy taki model, ale z dwoma chromowanymi klaksonami przy przednich teleskopach. Piękny lecz cena była zaporowa. Jednak miłość do MZ pozostała. Udało się kupić młodszą i zdewastowaną (zatarty silnik)ETZ 250 z przednim tarczowym hamulcem. Po zakończonym remoncie, nie opisana duma. Odpalała od ręki - dosłownie i wciąż ten sam dźwięk :-)
To było piękne czasy, z sentymentem oglądam Pana film i fachowe informacje (nie wiedziałem o regulacji światła) :-)
ES ka gruchała jak gołąbek, a te miękkie białe siedzenia jak w DS /cytryna jakbyco/pamiętam z dzieciństwa, przewiózł mnie na wsi pewien gość, za drobny bakszysz mojej matki. Na wertepach bujało ale świetnie sobie radził. Biegałem do niego codziennie by się napatrzeć, i może zabrzmi dziwnie, cudownie pachniał.
Świetny film Panie Piotrze naprawdę lubię ten kanał.....tata zawsze wspomina ze miał taką w latach 70 jeździł wszędzie bo aut nie było zawsze dojechała... Dźwięk Mz jest naprawdę wyjątkowy i każdy kto miał to wie o co chodzi.
Panie Piotrze jestem właścicielem MZ 250/ms2 od 1986roku jest moja perełka lubię ją podróżować rewelacja pozdrawiam.Ciekawe opowiadania i historia
Świetny materiał. dobre porównania. Ja posiadam taką z 60. i jeżdże już chyba 25 lat:))) moja kochana Jaskółka
Mam taka Es250/1 rocznik 1961 i rzeczywiscie jazda daje duzo przyjemnosci.
uwielbiam ludzi którzy opowiadają z pasją genialny film Piotr Gratulacje nagrywaj dalej :)
Nareszcie się doczekałem, świetny materiał! Sądzę, że widzowie (również i ja) chcieli by zobaczyć jak najwięcej motocykli i motorowerów z czasów PRL-u które poruszały się po polskich drogach, wiem że wiele motocykli z tamtego okresu jest już na waszym kanale, ale nadal zostało kilka modeli. Dziękuje i pozdrawiam! Taki materiał przywołuje wspomnienia z czasów dzieciństwa!
+KopalniaMMO.pl Niedługo zakończymy prace nad filmem o motocyklu Pannonia. Zdjęcia mamy już nakręcone, zbieramy jeszcze materiały źródłowe, o które wcale nie jest łatwo. Pozdrawiam, Piotr Kawałek
Kurcze mialem kiedyś mz trophy 250 z dwoma osobnymi siodlami piekny motor❤
świetnie Pan opowiada o tych motocyklach, każdy odcinek bardzo dobrze przygotowany merytorycznie.
Każdy jednoślad z PRL - u z którym miałem styczność sprawia niesamowitą frajde z jazdy.aCoś niesamowitego, świetny materiał !
Posiadałem ES 250 1 1993 rok Po dzień dzisiejszy Słysze prace silnika Zwłaszcza stojącego na nóżkach na posadzce betonowej w hangarze Przejechałem tym motocyklem Ponad 250 Tys.Km.
Pozdrawiam Wszystkich Właścicieli MZ.
Jurek
MZ ES 250 Motocykl moich marzeń, nigdy nie spełnionych ze względu na cenę
Był cichy to fakt, ale oprócz tego miał piękny dźwięk w trakcie przyspieszania, taki gwizd. Jeździłem nim 3 lata, a potem przywiozłem z DDR ES 250
К сожалению не имел возможности владеть мотоциклом MZ 250,но видел и мог потрогать его рукой в Москве в 1970г.около маг ."Явамотолюбитель".Именно такой,черного цвета.Восхищению не было предела тогда,да и до сих пор под впечатлением.Сам ездил только на Явах всех моделей начиная с Явы 250.Жаль что MZ у нас не продавался,,это просто счастливцы привозили себе из Германии.Немцы просто молодцы!👍👍👍👏👏👏👌
Bardzo przyjemnie Pana się słucha.., znam.., pamiętam.., stał na naszym podwórku taki ładny z pojedynczymi, kremowymi siodłami..i napisem na korku wlewu paliwa.. pzdr. HB
Kurcze miałem taki dokłanie jeszcze w 1978. Rocznik emzetki był sprzed 62. Burza do ówczesnych
Jeździłem Trophy wiele lat. Genialny motocykl.
Gratuluje Panie Piotrze.Pełny profesjonalizm .Czekam na temat simson sr 4
Miałem kiedyś w latach dziewięćdziesiątych MZ es 250/1 a przedtem miałem WSK 175 rok 1976. W porównaniu WSK do MZ to była duża różnica. MZ za komuny to był luksus. Po 89 roku to takich Jaw, MZ i WSK było pełno po wioskach. Miałem wiele modeli MZ, WSK , SHL, CZ 350. Junaki i inne czterosuwy tylko miały już cenę. Kupowane za niewielkie pieniądze.
Pozdrawiam super odcinek z przyjemnością słucham i oglądam
Super film. Posiadam ES 250/1, wiernie mi służyła, teraz zasłużenie odpoczywa w garażu. Pozdrówki!
świetnie panie Piotrze. Oby więcej takich filmów o dwusuwach zza PRLu
panie Piotrze super film.Czekam teraz na film odnośnie ETZ 150.250.251.
Ja też dołączam się do prośby... rejestracja trochę kosztuje ale myślę że warto. bo taki bez blach jest mało warty, tyle co po lesie pojeździć czy po polu. koszt mandatu byłby wyższy niż blach.
pięknie Pan opowiada :)
W 1958 roku pensja miesięczna wynosiła, przeciętnie 1000 - 1200 zł a nie 2000 zł. Cena MZ ES/1 była tak wysoka, wręcz zaporowa dla przeciętnego Polaka, że MZ-kę można był o kupić od ręki, (bez talonu). Nie było możliwości nabycia tego motocykla na raty, ponieważ jako towar luksusowy nie podlegał sprzedaży ratalnej.
Doskonały motocykl i doskonały film :) MZetki są naprawdę wyjątkowe
Czekam na każdy nowy film Pana Kawałka :)
Noi pan namówił jutro jadę po MZ es250/2 :P
Super odcinek. Jest pan z 1964 r jak mój ojciec, który w 1983 roku kupił nowa jawę 350. Mam ja do dzis, próbując coś przy niej robić. Może nakręciłby pan materiał o jawach, jak one były postrzegane w latach 70,80. Z przyjemnością bym obejrzał i pokazał ojcu. Pozdrawiam
Piękne motocykle moje marzenie kiedyś może taki kupie
Jest pan bezcenny jako encyklopedia wiedzy, widzialem wiekszosc pana filmow a moja wiedza o motocyklach zwiekszyla sie przez to o dobre 90 procent. Namowil pan do kupna przedwojennego boxera, ale mz tez fajne. Pozdrawiam
Piekne wspomnienia.
Wreszcie odcinek o Jaskółce. mamy taką w częściach z tatą :)
MInęło 3 lata, czas się pochwalić.
Piękna MZ!
A co z mz etz 250 w spojrzeniu na dzisiejsze czasy (czy dobry jako pierwszy motocykl,d o podróżowania).
Fajnie Pan opowiada, czekam na film o etz 250, oczywiście łapka w górę
Witam serdecznie chciałbym porównać różnicę między etz 250 a es 250 jaskółka wacham się nad wyborem który będzie lepszy zależy mi na bezawaryjnej jednostce pozdrawiam
Paweł
piękny ten motocykl i ten połysk
Kupiłem es 250/2 jako 16-latek za własnoręcznie zarobione pieniądze ze składania rowerów. 350 złotych wtedy dałem. Mam ją do dzisiaj - 19 lat już :)
A trick : watch series on Flixzone. I've been using them for watching lots of of movies during the lockdown.
@Yusuf Easton yup, I've been watching on Flixzone for years myself :D
@Yusuf Easton yup, have been watching on flixzone for since november myself :)
@Yusuf Easton yup, I have been watching on flixzone for years myself :D
Mój tato kupił w latach siedemdziesiątych MZ-250/0 od pana, który ten motor trzymał w piwnicy bloku. Trochę pojeździłem tym motorem i powiem, że był to motor porządny.
Mirek Combi
Jestem od dziecka wielkim fanem motocykli polskich i niemieckich, w latach sześćdziesiątych moj tata zgadal sie z jednym panem ze sprzeda mu motor, zawiozl ojca do pobliskiego miasta, Emzeta eeska, wyciagneli z piwnicy starą Wuefemke i sfinansowal zakup. Ojciec przez lata mial z nia ciagle problemy, dziwię mu sie, jak podczas tej dość krotkiej jazdy ,,jaskółka",na tylnym siodelku, nie ,,zachorowal" na prawdziwy motocykl. Ja jednak, zarazony pasją do motoryzacji tą wulewemka, pasje tę sobie wyrobilem i już jako 20-latek bylem posiadaczem Mz Es 250/2.Trophy, zwaną dalej przeze mnie pieszczotliwie Jaszczura. Swoje motoryzacyjne pasje opisałem gdzieś na początku 2022r. Do dziś, choć już nie mam żadnego motocykla, mam nadal wielką pasję do niemieckich emzetek, jak zarówno i do sportów lotniczych.
I jeszcze Piaskowy dziadek, aż zawaniało DDR-em ; )
Wspaniale się ciebie słucha, dzięki!
Super mzetka taka miał mojego brata kolega,szkoda że takich nie produkują tylko ten chiński szajs,uwielbiam pana pasje i opowiadania o motocyklach,jest Pan nie samowitym znawca i pasjonatem,takich ludzi trzeba w Polsce wynagradzać Rządowymi pomocami,bo podtrzymują Historię Polskości.Pozdrawiam serdecznie.😂😊
A ja cały czas eksploatuję EZ ES250/0 - jest świetny.
Nie musiałeś namawiać, mam od 16 roku życia czyli 30 lat i w 100% potwierdzam.Najlepszy motor do jazdy
Mam po Ojcu taką es , ale niestety nie nadaje sie do jazdy . Kupa złomu😔
Mój tato miał taki jak był jeszcze kawalerem. Bardzo dobrze o nim mówił. Potem miał kawę 175cm ..ale jawa mówił to nie to. Cytuje..,,MZETKA CHODZILA JAK ŻYLETA...,,😎🤗🧐🤔😃
Trophy pamiętam z tego, że jak miał osłony na nogi i wysoką szybę, to na pewno był milicyjny :)
mam resztki takiej z dokumentami ramą tabiczką i głęgokimi tylnymi błotnikami, może nawet silnik jest, ma znaczek es 250 , nic więcej.rok 1959 z tego co pamiętam.
I cant believe the superb condition these (your) bikes are in !!!! Ich kann kaum glauben in was fuer einem guten Zustant diese (Deine) Motorraeder sind !~
Jawa
No to teraz może film o naszej kultowej Wsk 125 B3 lub 175 ?
Czy jaskółki es 175 i es 250 pierwsze modele miały wspólna rame ? Bo na fotkach mocowania silnika (uszy ) wyglądają identycznie
miałem kiedyś es250/1 bardzo dobrze wspominam :-D
Nie wspomniał Pan o regulowanych teleskopach tylnych.
Kiedy zrobi pan jakiś odcinek o ETZ'ach, jako ukoronowanie opowieści o MZ? :)
Cieszyl bym sie, jakby i o naszej 4 biegowej WSK sport, Dudek czy Kobuz bylo tez wspomniane (mialem w 1975 roku 175 ccm WSK sport)
kiedy bedzie film z jawa-om350???
Wiem mam dwe ETZ 250. Tylko poszukuję gośa kto mi by pomuk odrenawać na orgilajnych częściach.???. Pozdrawiam i czekam na pdp😊.
Posiadam taką po Dziadku kompletną w bardzo dobrym stanie😎
A będzie kiedyś opowieść o kultowym simson schwalbe?
I czy jest przynależny do państwa?
Z tego co mi się wydaje to pierwszy model ES 250 miał dwa wydechy, a ES 250/0 juz jeden. Chyba ze się mylę i ktoś mnie poprawi?
Super film
Z przyjemnością czekam na Jawa Mustang 50
Czas odrestaurowac motocykl po moim tacie, marzę o tym od dawna, czy może Pan polecić kogoś kto zajmuje się renowacją do stanu kolekcjonerskiego, uczciwie, bez wykrecania części, z szacunkiem do motocykla. Niestety nie znam się na mechanice, chciałbym się zdać na profesjonalistę-pasjonata.. MZ ES 250/1 z 1963r.
Miałem Tropika 250 1972 r. ale z gaźnikiem od ETZ 250.Jadąc po polnej drodze motor dostał shimmy .Nie utrzymałem motoru i leciałem przez kierownicę , motocykl spadł tuż za mną. Miałem krwiaka na pięcie,a mz skrzywiony wahacz tylny.
o co chodzi z tropchy na baku pisze mz
Nie wspomniał szanowny pan o regulacji teleskopów
Zapomniałem dopisać, przy dynamicznej jeździe chlał straszne ilości paliwa. wystarczy popatrzeć na iglice w gaźniku :-))
Ja jestem fanem wsk-I i wfm. Ale jak kupie mz to bedzie to es 250/2😀
Czekam na film o ETZ :)
Widzę tu jakiś sprzęt na WSC to okolice Sochaczewa.
Witam też miałem taki Jaskułka
Miałem rometa 205 /3 WSK 125 w tym jedna m06 B1 fajne czasy tropikiem nie jeździłem za młody jestem
A będzie coś o motorynce stella?
Witam pami3tam tak kosztował pozdrawiam
PIĘKNA maszyna a bokser JESZCZE lepsza!!!
ja tam dostalem na imieniny es 150. a mam 15 lat :D
super filmik
Czy to prawda jeżeli pojazd jest zarejestrowany na zabytek tzw.żółte tablicę można się nim poruszać tylko za pozwoleniem
+Bemberto Aby uczestniczyć w ruchu drogowym pojazdem zabytkowym należy mieć dowód rejestracyjny dla tego pojazdu i ważne ubezpieczenie oc. Jeżeli nie uczestniczymy w ruchu drogowym ubezpieczenie oc nie jest obowiązkowe. Żadne inne dokumenty - pozwolenia - nie są wymagane. Pojazd NIE jest własnością państwa, jest tylko przez państwo objęty ochroną prawną, co dla właściciela pojazdu jest korzystne. W sprawie rejestracji pojazdu zadzwoń do mnie: +48 601 788 327. OldtimerbazaR gwarantuje rejestrację pojazdów zabytkowych nawet wówczas, gdy nie masz żadnych dokumentów pojazdu. Pozdrawiam, Rzeczoznawca Motoryzacyjny SRTSIRD 2897, Piotr Kawałek
Super odcinek
Byle więcej 👍👍👍✌
24 tysięcy w tamtych czasach kosztowała ponad rok pracy A dzisiaj ile czasu trzeba pracować na motor jak się zarabia 2500 A honda kosztuje 50000 ten sam chuj tylko opakowanie zmienione
Mój tata taki miał silnik miał ładny g łos można było kupić bo cena była wysoka
problem był z siedzeniami muchy uwielbiały się tam załatwiać były białe czy kremowe nie pamiętam ojciec bezustannie je mył
Z Pana jest urodzony gawędziarz. Opowiada Pan o motocyklach, ale mam wrażenie, że jakiegokolwiek tematu by Pan nie poruszył, to będzie się tego słuchać jak poezji. Przychodzą mi na myśl opowieści śp. Pana Michała Sumińskiego ze "Zwierzyńca", czy również śp. Panów Kurka i Kamińskiego z "Sondy" - może bardziej adekwatne porównanie, bo też mówili o technice. Pozdrawiam serdecznie. Fantastycznie, że są ludzie posługujący się piękną polszczyzną i umiejący porwać słuchaczy. Głęboki szacunek.
DKW w wersji DDR ale super motorek.
bardzo fajny film :) panie Piotrze może pan nagra film o ogarze 200 pozdrawiam ;)
Teraz czekamy na film o serii Ts i ETZ
właście ja też na MZ zbieram hajs podoba mi się tem motocykl
Witam Pana mam takie pytanie.Jak zarejstrować wsk 125 jeśli nie mam żadnych dokumentów a silnik nie jest orginalny.
+Maciej Lipiec Proszę do mnie zadzwonić w tej sprawie. oldtimerbazar.pl/o-nas/kontakt
..."silnik MZ ES 250/2 jest całkiem inny niż ES 250/1"..., no nie do końca się z tym zgodzę. Oczywiście kształty są inne, ale konstrukcyjnie to nadal to samo, nawet wnętrzności pasują wymiennie.
zrobi pan filmik o mz ts 250? albo 150? proszę o odpowiedź
witam mam taką MZ es 250 z 1960 roku w dobrym stanie odpala i jeźezi ze wszystkimi papierami, w jakiej cenie mozna go sprzedac?
Ma Pan jeszcze ten motocykl?
"Kawałek" dobrego filmu, :) i nie żebym się czepiał ale jak to jest że pan jeździ (pokazane w urywkach filmu) bez kasku po drogach publicznych i bez światła - mówię o różnych urywkach z różnych filmów,
taka małe ciekawiące mnie zapytanie, ale nie mam z tym żadnego problemu, :)
BATMAN
Mister Lakiernik. Pochwała o wstawionym filmie powinna być poczęta z pewnością innym slowem niż doslownie pochodzą ce z nazwiska. Język polski jest przecież szeroko rozgałęziony słownie. Jak by ktoś wstawił opis motoru, że piękny na nim Lakier, to ładnie by to wyglądało akurat w tym przypadku?.
A może ETZ?:)
Schöne Kisten die du da vorstellst,gdzie mieschkasch,jestem chentno w POLSCE.
Gruss Rüdiger
Ooo Pannonia super super!
I ten hymn NRD haha boże jak klimatycznie
Witam ;]
Panie Piotrze film fenomenalny , ps kiedy film o Pannoni 250 .