Prawda, chociaż niektóre obręcze przyjmą tubless nawet jeżeli nie są pod to przygotowane, z oponami jest tak samo ale to już totalna loteria (zależy też jakie mleko)
Zależy jakie mleko. Jak trafi się klient który przyjdzie zmienić mleko to nagram shortsa. (prawdopodobnie trzeba będzie trochę poczekać, ponieważ zazwyczaj klienci od razu zmieniają oponę) Pozdrawiam, Kuba
@@Kuba_Jedrzejczykk Mega bo trochę smutno bez Twoich filmów z sprawdzania nowych rowerów czy serwisów rowerow Twoich ziomków.Mam nadzieję, że nadal nagrywanie dla nas Twoich widzów będzie sprawiało Ci frajde i będą pojawiać się filmy
Tubeless ma zasadnicze wady: pierdolenie się z mlekiem (zasycha, trzeba skrobać), a, zakładanie opon na rant jest znacznie trudniejsze. Co więcej, mleko nie jest zaletą tubelessa, bo do dętek też są uszczelniacze i to lepsze (nie zasychają tak szybko). Jak przetniesz oponę w tubeless, to koniec jazdy. A jak z dętką, to dętka wyjdzie, ale spokojnie dojedzie się do domu (sprawdzone). Film nieobiektywny, a instruktaż słaby.
Jak się kupi najmocniejszy możliwy wariant opony to raczej mała szansa, że się przetnie, pod warunkiem że nie jeździmy jakiegoś hard enduro lub dh, to wtedy wszystko możliwe, a jak masz problem z mlekiem i zakładaniem opony to poproś kogoś do pomocy lub oddaj do serwisu :D
Pierdolisz waść. - Czasem zaschnie, ale nie trzeba skrobać. Po prostu dolewasz i jedziesz dalej. Wystarczy wyjąć większe skrzepy. - Zakładanie jest takie samo, bo większość produkowanych obecnie opon jest tubeless ready. - Uszczelniacz w dętce nie rozwiązuje jej największej wady - podatności na skakebite'y. A tego żaden nie zaklei. - Jak przetniesz oponę z dętką, to zwykle dętkę też przetniesz, więc i tak musisz mieć zapasową. Jadac na tubelessie gdzieś dalej zwykle bierze się też awaryjnie dętkę, ale korzysta się z niej bardzo rzadko. Także komentarz nieobiektywny, a argumenty słabe.
a teraz poproszę o odcinek jak walczysz z tubelesowaniem opon do enduro (co najmniej C+, najlepiej DD) i wkładką np cuchcore
Siemka. Jak zawsze zostawiam komentarz dla zasięgu bo i filmik wartościowy.
Nie każdy bohater nosi pelerynę
Jak zwykle konkretny film. POLECAM
Czy to ptawda żeby zrobic system tubles to trzeba mieć odpowiednie opony i obręcze?
Prawda, chociaż niektóre obręcze przyjmą tubless nawet jeżeli nie są pod to przygotowane, z oponami jest tak samo ale to już totalna loteria (zależy też jakie mleko)
No to co, były proste rzeczy, teraz był już trudniejszy system bo tubeless to dawaj serwis widelca np. jakiegoś rockshoxa lyrika a później dampera
Dzięki za sugestie! Temat zawieszenia ciekawy ale bardzo złożony. A coś z prostszych rzeczy, które byś widział w naszych Tech News?
Warto obejrzeć ten film i warto też sięgnąć do poradnika 1enduro.
A jakieś patenty na pozbycie się starego zaschniętego mleka z opony? xd
Zależy jakie mleko.
Jak trafi się klient który przyjdzie zmienić mleko to nagram shortsa. (prawdopodobnie trzeba będzie trochę poczekać, ponieważ zazwyczaj klienci od razu zmieniają oponę)
Pozdrawiam, Kuba
To dartmore zatrudnia nieletnich? Wow!
Mam 20 lat 🫣
Jak czesto zmieniasz opony to z mlekiem jest to upierdliwe troche
Zmieniam opony kilka razy w ciągu roku i nie widzę większych problemów
Zrób film zaplataniu koła. Nigdzie nie widziałem dobrego filmu jak naciągnąć szprychy
Na pewną w ciągu najbliższych miesięcy powstanie.
Pozdrawiam, Kuba
Dzień dobry
🖐
Co z tym dużym serwisem? Teraz są filmy cały czas z Twojego prywatnego serwisu a nie stamtąd. Rzuciłeś tam robotę?
Dokładnie, pp jakimś czasie nie pykło o się zwolnił😉
Zwolniłem się stamtąd.
Na chwilę obecną wróciłem na swoje i aktualnie robię remont nowego serwisu.
@@Kuba_Jedrzejczykk Mega bo trochę smutno bez Twoich filmów z sprawdzania nowych rowerów czy serwisów rowerow Twoich ziomków.Mam nadzieję, że nadal nagrywanie dla nas Twoich widzów będzie sprawiało Ci frajde i będą pojawiać się filmy
Tubeless max 2,5 bara
Zdarzało mi się wbijać 4,5 bara do jibbera oraz 5,5 do gravela i wszystko działa
Tubeless ma zasadnicze wady: pierdolenie się z mlekiem (zasycha, trzeba skrobać), a, zakładanie opon na rant jest znacznie trudniejsze. Co więcej, mleko nie jest zaletą tubelessa, bo do dętek też są uszczelniacze i to lepsze (nie zasychają tak szybko). Jak przetniesz oponę w tubeless, to koniec jazdy. A jak z dętką, to dętka wyjdzie, ale spokojnie dojedzie się do domu (sprawdzone). Film nieobiektywny, a instruktaż słaby.
Jak się kupi najmocniejszy możliwy wariant opony to raczej mała szansa, że się przetnie, pod warunkiem że nie jeździmy jakiegoś hard enduro lub dh, to wtedy wszystko możliwe, a jak masz problem z mlekiem i zakładaniem opony to poproś kogoś do pomocy lub oddaj do serwisu :D
A nawet jeśli jeździsz hard enduro czy dh to rozwalenie opony downhill casing to raczej problem xD
Mam tubeless na mleku i sobie chwalę
Pierdolisz waść.
- Czasem zaschnie, ale nie trzeba skrobać. Po prostu dolewasz i jedziesz dalej. Wystarczy wyjąć większe skrzepy.
- Zakładanie jest takie samo, bo większość produkowanych obecnie opon jest tubeless ready.
- Uszczelniacz w dętce nie rozwiązuje jej największej wady - podatności na skakebite'y. A tego żaden nie zaklei.
- Jak przetniesz oponę z dętką, to zwykle dętkę też przetniesz, więc i tak musisz mieć zapasową. Jadac na tubelessie gdzieś dalej zwykle bierze się też awaryjnie dętkę, ale korzysta się z niej bardzo rzadko.
Także komentarz nieobiektywny, a argumenty słabe.
Jak przetniesz oponę to są zestawy naprawcze (kołki), a rozcięcie opony z dętką zazwyczaj też kasuje dętkę więc tak 2/10 :(