Jak ZWIĘKSZYĆ szansę na miłość o 74%?
HTML-код
- Опубликовано: 12 сен 2024
- Zapisz się na mój newsletter: bit.ly/1NxU5Jb
***
Zastanawiałaś się kiedyś, jakie są Twoje szanse na spotkanie drugiej połówki? I czy możesz zrobić coś, by zwiększyć prawdopodobieństwo poznania kogoś nowego? Jest jedna bardzo ważna rzecz, która może Ci w tym pomóc: to nauczenie się, jak przełamywać swoje ograniczenia i pokonać strach przed nowymi sytuacjami.
W tym odcinku analizuję, jakie zachowania i jakie nastawienie mogą zwiększyć Twoje szanse na poznanie kogoś nowego, i podpowiadam jak zachowywać się w nowych i zaskakujących sytuacjach, by dobrze wypaść w oczach innych i nie zaliczyć wpadki. Wszystko to omawiam na przykładach autentycznych sytuacji z mojego pobytu w Domu Wielkiego Brata, gdzie przedpremierowo wraz z innymi youtuberami spędziliśmy 24 h.
Film powstał we współpracy z telewizją TVN.
***
W odcinku wykorzystane zostały informacje z brytyjskiego badania na temat działań zwiększających szanse na poznanie drugiej połówki. Jak zauważysz w artykule, najbardziej skuteczne jest korzystanie z portali randkowych, ale w tym odcinku skupiam się na omówieniu bardziej bezpośrednich działań, które można wykorzystać w codziennych sytuacjach.
Link do artykułu: dailym.ai/2JBsf8d
***
FACEBOOK ►Anna Szlęzak
INSTAGRAM ►ania.szlezak
SNAPCHAT ►annaszlezak
STRONA ►zatrzymajfaceta...
Jeśli miłość to matematyka to ja wypierdalam 👋
To sobie czekaj na królewicza na białym koniu👏
@@ewatgegwafegs8165 Sory wole koty ale dzięki za troskę ❤ Miłego dnia 👌
Lotta Werbna 🤣🤣🤣🤣🤣
No taka prawda
Mood XD
Może zrobisz odcinek dla młodzieży ? Coś o podrywie itp
@@GourangaPL Jakieś demony Z przeszłości? XD
@GourangaPL
W większości może i tak jest, ale nie mów o wszystkich. Znam kilka par które poznały się pod koniec gimnazjum, a teraz są już zaręczeni lub po ślubie i mają dzieci.
co tam? :P
Kombinuj, testuj, sprawdzaj, ucz się z błędów. Każdy jest inny. W miłości nie warto iść przetartymi szlakami, lepiej tworzyć nowe. Niech to będzie droga stworzona przez Ciebie(Was).
Jasne, co chcesz wiedzieć?:)
Najpierw trzeba być gdziekolwiek zapraszamym :P
1/562*100% = to jakieś 0.18% szansy. Stosując Twoje metody zwiększamy szanse o 74% więc mamy już całe 0.31% - już nie mogę się doczekać tego przebierania w kobietach 👍
Pozamiatałeś xD
Może i Anii chodzi o punkty procentowe.
Mam jednak pytanie skąd wzięła te dane...
Matematyka? To nic dziwnego że jestem sam XDD
To tak jak ja 😊
@@miragatka6263 Czyli musimy nauczyć się liczyć XD
Tak
Najlepiej poznaje się ludzi przy wódeczce.
wojciuelomenciu dokładnie
Pronto
Widzę, że nawet wy przez te 24 godziny lepiej się bawiliście, niż aktualni mieszkańcy.
Wiesz, znając mniej więcej youtuberów można spodziewać się po nich konkretnych zachowań. Swoją drogą gdyby twórcy programu nie chcieli zrobić dobrej reklamy, to zaprosiliby osoby, które mają ze sobą na pieńku :D
@@sleyt6 Nawet nie chodzi o to, że oni się lubią - ale widać, że tam coś się dzieje, bo aktualnie w programie wieje sandałem i dzieje się niewiele ;) Ożywiają to wszystko co najwyżej spiny i kłótnie, umiejętnie podgrzewane przez Wielką Siostrę.
@@Brutus__ jeżeli rzeczywiście do programu lecą randomowi ludzie, to uzyskujemy jakieś tam odbicie społeczeństwa :) Pisałem już o tym kilka miesięcy temu, że nikomu niczego nie chce się robić xD
@@sleyt6 No nie wiem, czy tak do końca oni są randomowi. To w większości nie są zwyczajni ludzie, tylko insta-girls, albo taki napompowany Maciej, na wiecznej napince, który gdzieś wyczytał, co robić, aby być uznawanym za samca alfa i to robi, co wygląda sztucznie.
@@Brutus__ pewnie robią jakieś castingi i wybierają tych skrajnych ludzi, którzy wydają się być w stanie zrobić show :D
Jak ty to robisz ze zawsze trafisz akurat w coś co mnie nurtuje w realnym życiu 🤔🤔
To chyba jakiś ukryty talent😁❤️
masz pojebane życie z tvnowskiego serialu.
Saint Joseph lepiej mieć jakieś niż wgl go nie mieć 🤪🤷♀️
@@aleksandrajakubczak4690 Chciała byś mieć takie życie jak ja :) hahhaa
@@AnnaSzlezak Hej Aniu. Mam pomysł na odcinek dla Ciebie: porady związkowe naszych prababć. Wczoraj cały dzień usiłowałem sobie przypomnieć jej słowa sprzed lat i to mi się udało odkopać (wklejam z męskiego forum):
Dawno temu przysłuchiwałem się rozmowie babci z ciotkami. Moja babcia opowiadała, jak jej mama wpajała jej "jak być dobrą żoną". To były bardzo proste rzeczy, a jakże niespotykane w dzisiejszych czasach:
"Jak chłop się zamartwia, weź go przytul i spytaj czy możesz mu w czymś pomóc. A jak nie możesz mu nic poradzić to powiedz miłe słowo. Powiedz, że będzie dobrze."
"Jak chłop lata jak wkurwiona osa krzykiem nic nie zaradzisz, stań spokojnie z boku i wyczekaj w milczeniu, albo zajmij się swoją robotą."
"Jak chłop się upije nie awanturuj mu, tylko łóżko mu naszykuj, postaw obok wiadro i dzban wody na rano. Chłop se czasem musi wypić."
"Mów chłopu jak bardzo lubisz jak Cię przytuli i inne miłe rzeczy robi. Zawrócisz mu tym myśli i będzie tak częściej robił, a jeszcze szczęśliwszy będzie."
"Pokaż czasami chłopu że ty też masz ochotę na miłość z nim, bo jak tylko on będzie chciał swoja żonę, a ona jego nie, to po czasie przejdą mu amory i obcy sobie zostaniecie.
"Zapamiętaj, co chłop lubi jeść i zrób mu niespodziankę - ugotuj mu ulubiony obiad, a nie mów wcześniej. Chłop od pola wróci i ale się ucieszy, że pamiętasz."
To, co sobie przypomniałem tak bardzo kontrastuje z zachowaniem dziewczyn dzisiaj, że aż mi się odechciało wszystkiego...
Jeśli chodzi o takie spotkania towarzyskie, czy wydarzenia to już nie jest takie proste, gdy ktoś np. ma fobie społeczną. Takie osoby mają dużo większe trudności z przełamywaniem się. Ogólnie jest dużo osób, które moją z tym problemy ze względu na np. depresje lękowe itp. Nie wiem, czy mogę na to liczyć, ale chętnie bym zobaczyła jakiś materiał dla takich też osób.
Natomiast nakładane przez nas maski i udawanie to coś, co niektórzy robią przez całe życia. (Tak jestem w ich gronie...)
Ja poszłam za ciosem i pojechałam raz na wycieczke nie znajac nikogo. Skończyło się tym, że siedziałam koło młodszego chłopaka, który zasnął mi na ramieniu i obślinił🤮
To znaczy, że mu się spodobałaś :)
Co to za wycieczka była?
Szkolna do teatru :p
xD
@@katarzynabuas1841 To musiało być ciekawe przedstawienie.
O nie wierzę że akurat Głobikowa wystąpiła jako przykład w twoim filmie 😄 Szczerze to polecam fajne widoczki tam mają 😄
Dinozaury 😂
Matematyka 1 : 562 = 0,00177 więc zwiększając szanse o 74% mamy 0.003 na miłość ;)
DOKLADNIE! :)
Czyli lepiej zostać przy całkach. :D
To po co wgl wychodzić z domu
To samo miałam pisać :D
Zwiększyć o 74 % znaczy dodać. Zwiększyć ileś razy to pomnożyc.
*Powiedzenie Tak to jedno, ale zagadanie i dostanie nr to drugie*
6:30 a propo tego basenu, na bank Chodzilo tylko makijaż.. "bo się zmyje, i wszyscy się mnie przestraszą, a jak ma to widzieć połowa Polski to dziękuję bardzo" 😂
Nie wierze, że zgodziłaś się promować ten syf...
Ile razy się przełamałam, tyle razy nie poznałam nikogo, z kim rozmawiałabym po tym wydarzeniu i żaden z tych przypadków nie przekonał mnie do dalszych takich akcji, bo jedyne, co miałam w głowie po tym wszystkim, to "dobrze, że to już się skończyło" xd
widocznie nie byłaś w tych 0,31% którym się udaje 🤔
@@jakubj5308 Najwyraźniej należę do większości xd
Wyjść do ludzi , poznawać ich , uśmiechać się , być pozytywnie nastawionym 🥰
Zwykle odrzucałem większość zaproszeń i propozycji wyjść, ale oglądnąłem ten film i stwierdziłem, no dobra, racja. Od tej pory mając to z tyłu głowy, chodziłem wszędzie gdzie się dało. No i tadam. Guzik prawda. W pół roku poznałem wszystkie byłe i obecne dziewczyny moich kumpli, ale wolnej ani jednej. Czekam na dalsze instrukcje :D
Ania może mogłabyś zrobić jakiś odcinek odnośnie tego jaką szansę maja otyłe osoby czy puszyste na znalezienie sobie kogoś 🤪???
Wiesz w porównaniu do szczupłych
Jak powinny się do tego zabrać etc.
Nie ma takich statystyk
@@dddddd-sk2bc przecież nie miałam dosłownie tego na myśli.
Chciałabym tylko wiedzieć jak ona to widzi. Bo dużo osób które są puszyste myśli że nie mają szans znaleźć kogoś dla siebie
@@-drozda-8824 ok, nam nadzieję ze znajdziesz odpowiedź na swoje pytanie :)
wystarczy schudnąć, na pewno Twoje szanse wzrosną :)
@@bartar7716super odpowiedź. Fajnie że wszyscy są chudzi albo zaraz się odchudzą bo to pstryk i już.
Dzięki, takiej motywacji potrzebowałam ☺ trzeba się jakoś przełamać i wyjść ze swojej strefy komfortu 😊
Aniu bardzo lubię oglądać Twoje nagrania.
Są ciekawe, pomysłowe, z dużą ilością cennych życiowych porad, a i walory estetyczne są na wysokim poziomie ;)
Ten akurat odcinek po za wyżej wymienionymi elementami dodatkowo bardzo mnie rozbawił :) Dlatego postanowiłem dodać swój komentarz.
Bardzo mnie ciekawi jedna kwestia i mam nadzieję, że odpowiesz na moje pytanie.
W nagraniu kilkukrotnie wspomniałaś, że zostaliście zamknięci na 24 godziny.
Z jednej strony dość długo, bo w takim czasie można zrobić bardzo dużo interesujących rzeczy, spotkać ciekawych ludzi, dobrze się bawić, odpocząć i jeszcze się wyspać :) Z drugiej jednak strony czym jest jedna doba w porównaniu z całym życiem człowieka.
Wracając jednak do mojej ciekawości. Powiedz mi proszę co (oczywiście oprócz kosmetyczki) spakowałaś do tej gigantycznej walizki do której prawdopodobnie zmieściła byś się cała (jeśli nie byłoby tam kosmetyczki) ? :)
Może nagrasz o tym odcinek np. "793 najpotrzebniejsze rzeczy, które kobiety pakują na wyjazd" ;)
Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
Byłam bardzo sceptycznie nastawiona do mojej studniówki ale znajomi mnie przekonali i okazało sie że bawiłam sie super
Moje przemyślenie odnośnie obawy przed poznawaniem się i logiczne dojście do wniosku dlaczego...to ma sens :D
kiedy dziewczyna wpadnie w oko -> zagadanie -> umówienie się na spacer -> okazanie zainteresowania -> jeśli idzie wszystko dobrze to zrobienie kolejnego kroku -> związek -> potrzeba częstszego spotykania się i narażania na kłótnie, sprzeczki, narzekanie, słuchanie jakim jest się złym itd = mniej czasu na rozwijanie własnej pasji, posiadania czasu z samym sobą i świętego spokoju
Miłość to matma? Poszedłem na studia i żadne całki i pochodne mi nie pomogły :/
Jak zwykle wartościowy kontent :)
Kolorek tła do tekstów pod kolor bluzki tak bardzo skojarzył mi się z Martinem ^^
Ludzie to życie ;)
Heheh pewnie przez ten żółty kolor😜 ale kolorki tła akurat od zawsze dobieram pod kolor ubrania😁❤️
@@AnnaSzlezak Tak tak, zauważyłam ^_^
Big Brother jest tak nudny, że nie da się tego oglądać :
O RenciaSama :D :D Zobacz ,że każda prawdziwa kobieta z krwi i kości ma długie włosy :) :) :)
Dziś na meczu widziałam takiego ładnego chłopka, uśmiechnęłam się do niego.
i znow reklamujesz TVN .... ehh... i to miernote najniższych lotów jak BB
Dzięki twojemu kanałowi trochę inaczej patrzę na moje relacje międzyludzkie dzięki :)
Ha! A co jeśli zwiększam swoje szanse (łącznie z przeprowadzką do innego miasta) a i tak nikogo do kochania i związku nie poznaję? ;) może nagrałabyś coś o przypadkach beznadziejnych, nad którymi wisi chyba jakaś klątwa :p
Z doświadczenia wiem, że przypadki beznadziejne, nie tyle co są beznadziejne tak same z siebie, po prostu sami im w tym mocno pomagamy xD
Ja po nieudanym związku przez dobrych parę lat byłam sama i w tym czasie byłam bardzo aktywna społecznie: korzystałam z praktycznie wszystkich zaproszeń na wydarzenia, sama zapraszałam znajomych w różne miejsca, dołączyłam do kilku organizacji NGO, brałam udział w wymianach międzyuczelnianych, wyjazdach i na nic się to zdało. Może i miałam mocno wyśrubowane wymagania po pierwszym związku i to była główna przyczyna, ale nie odpuszczałam, bo uważałam, że lepiej nie wiązać się z kimś na chwilę ani z kimś nieodpowiednim dla mnie (obie opcje z wielu powodów). Ostatecznie 2,5 roku temu poznałam mojego obecnego chłopaka na portalu randkowym (założyłam konto, żeby poznać kogoś, dzięki komu docelowo bym poznała kogoś wartościowego, bo zakładałam, że to praktycznie niemożliwe, żeby tam naprawdę znaleźć miłość - że tam są sami desperaci albo ruchacze) i to była jedna z najlepszych decyzji w moim życiu :) Zaczęliśmy pisać po prostu, bez nastawienia, że będziemy razem i z czasem okazało się, że oto w końcu poznałam kogoś spełniającego moje wymagania i vice versa :) Może więc spróbujesz skorzystać z jakiegoś portalu?
wierz mi, próbowałam portali niejeden raz, nadal na nich jestem I jest bardzo ciężko poznać kogoś. Nawet żeby wyjść na kawę :) panowie najczęściej of razu proponują seks, a to się kłóci z moją wizją poznawania drugiej osoby I tworzenia związku ;) potrafią być bardzo wulgarni, chamscy, nie chcą porozmawiać o życiu, książkach, tylko of razu jadą z grubej rury. Niestety, normalni do mnie nie piszą, a zaznaczę, że mam zwykłe zdjęcia, zero negliżu, wyuzdania itp. także egzystuję sobie I cieszę się życiem, nie widzę na razie innej opcji. Na żywo też słabo podrywają :P ale z drugiej strony ja też nie podrywam.
@@matyldagrygorcewicz7711 Hmmm, ja nie wiem na jakich stronach obcujesz z ludźmi, ale w sumie zawsze zastanawiało mnie, czemu wszędzie dziewczyny mówią że faceci na takich stronach piszą tylko z propozycjami seksu, przecież to chore, i na prawdę ciężko mi uwierzyć że 100% facetów pisze tylko z niemoralnymi propozycjami, i nie chcę winy szukać u Ciebie, ale sam znam dziewczyny które są na tyle wyrachowane, że narzekają cały czas na to że faceci na takich stronach chcą tylko jednego, lecz kiedy jedna pokazała mi te wiadomości, okazało się że na 70% nawet nie odpisała bo "nie w moim guście" co jest dość śmieszne, i fakt, były wiadomości ze zdjęciami przyrodzeń nawet (XD) lecz mimo wszystko nadal były to wyjątki, ale ja się nie znam. xD Na żywo gada się lepiej niż przez neta, jednak trzeba do tego większej odwagi, więc tutaj też ciężko o sukces nieraz. :P
@@3_Ede na takich, których używa większość ;) i ja wręcz jestem skłonna umówić się z kimś, kto nie do końca jest w moim guście (zresztą,co moża ocenić po zdjęciach;na żywo człowiek może wiele zyskać i ten wygląd wcale nie jest taki ważny) tylko dlatego, że pisze normalnie. Nie będę Cię tu przekonywać i udowadniać,ale dostaję dużo wiadomości tylko o jednym. Szkoda, że na żywo panowie już tak chętnie nie podrywają ;)
A ja mam zupełnie na odwrót, zawsze wolę iść w miejsce gdzie nikogo nie znam bo nie czuje się ograniczona, zawsze się przychodzi z czystą kartą i właśnie można kogoś poznać, jak słyszę że będzie ktoś kogo znam to od razu się czuje gorzej XD
Jezu to samo!
Ten moment gdy chodzę zawsze tam gdzie są okazję do poznania ludzi i dalej nie mam miłości haha
Miłości trzeba pomagać, samo wyjście do ludzi nic nie da kiedy samemu się nie przejmie inicjatywy, znaczy... znajomi tak mówią XD
Ja ja na tyle wiele razy musiałam (chciałam) wychodzić z własnej strefy komfortu, że trochę się od tego uzależniłam xD w sensie czasami celowo prowadzę do sytuacji, w których nie czuję się swobodnie, bo odkryłam w tym dreszczyk emocji, coś niespodziewanego się dzieje, co w moim przypadku jest trochę masochizmem, bo uwielbiam mieć wszystko zaplanowane i ułożone
Ale chyba po prostu doceniłam to, jak takie różne zdarzenia korzystnie wpływają na rozwój mojej osobowości
same
Szalona xD
Też
No to ja przełamałam się od stycznia 4 razy i jeszcze czeka mnie jedna taka sytuacja. Najpierw w styczniu miałam występ w centrum handlowym przed masą ludzi, ale z z osobami których nie znałam i dopiero mieliśmy poznać się na próbie generalnej, no i okazało się że poznałam bardzo fajnych ludzi. Później zaczęłam chodzić na chór, również bez znajomych osób. Za trzecim razem, miałam iść na dni otwarte do szkoły tańca z koleżanką, ale mnie wystawiła i finalnie poszłam sama i bawiłam się świetnie. A tydzień temu mimo strasznego stresu pojechałam sama na dni otwarte do szkoły do której się wybieram. I za 2 tygodnie czeka mnie wielki występ, przed kilkoma tysiącami osób, w chórze, gdzie praktycznie nikogo nie znam, ale mam nadzieję że to się zmieni, bo lubię poznawać nowe osoby i nie mam problemu żeby podejść i się przedstawić. Jeszcze dwa lata temu raczej nie zdecydowała bym się na zrobienie tych rzeczy samej. :D
Bez internetu przez 90 dni? Hold my beer- Ja dałem radę prawie siedem miesięcy :D
Ja to zawsze z matematyki byłam słaba...już wiem czemu jestem sama.😳
jak raz na pół roku ktoś mnie gdzieś zaprosi, to zazwyczaj są tam same pary... więc nadal 0% bo nie będę komuś rozwalać związku, zresztą i tak najczęściej nikt mi się nie podoba
kiedyś pojechałam na wycieczkę, na której nie znałam nikogo, jedynie "sparowałam" się z dziewczyną z drugiego końca polski, która też nikogo tam nie znała i którą poznałam dopiero w autobusie. okazało się póżniej, że sporo osób jechało samych, całkiem dobrze się zintegrowaliśmy i były to jedne z najlepszych wakacji w moim życiu ;)
Słuchaj kochana. Poszłam na zlecenie do pracy, patrze.. siedzi na kanapie sam jeden chłopak, w sumie to nawet jego twarzy nie widziałam, bo miział po telefonie. Normalnie bym nie podeszła, nie usiadła obok niego i nie zagadała, ale wtedy hymm jakoś nie wiem, bez wstydu i większego zastanowienia zrobiłam to, była to taka szybka akcja hahahahaha Nie żałuje do dziś, bo znajomość się bardzo dobrze rozwinęła :D
🖓 za bigbrothera, toż to jest taki szajs i szmira, że chyba tylko kompletne ameby umysłowe mogą to "śledzić"
Po dwóch minutach mózg wypływa uszami, takie głupie.
Ale spokojnie, jeśli akurat ktoś mózgu nie posiada to nie ma się czego bać :-D
Dokladnie
Dziękuję Aniu za kolejną porcję wiedzy i rozrywki jednocześnie. Zawszę jak Cię oglądam w pracy, to mnie dziewczyny pytają "Co ty oglądasz? XDDD" z wyczuwalnym zdziwieniem i rozbawieniem. Stąd właśnie naszło mnie pytanie: ile mężczyzn wg. statystyk YouTuba Cię ogląda? Z góry dziękuję i pozdrawiam. PS. w odpowiedzi na twoje pytanie to ja przeważnie nie mam oporów przed poznawaniem nowych ludzi i dostosowaniem się do nowych miejsc, a dziewczyny nadal nie mam ;D
Głobikowa jest zaraz obok mnie xD Pozdrawiam Aniu ❤❤
😃😃😃❤️
Moją największą obawą przed poznawaniem nowych ludzi jest to, że przypną mi łatkę "niewidzialna". Jestem introwertykiem i jeśli w większej grupie toczy się jakiś temat i on mnie nie interesuje, nie znam się na nim lub jeszcze nie zdążyłam przemyśleć tematu by odpowiedzieć to po prostu milczę i słucham innych. Niestety zdarza się że milcząc sporą część czasu na spotkaniach w nowym towarzystwie, gdy już coś mówię, to moje słowa są całkowicie ignorowane. Zdarza się tak najczęściej gdy cała lub większość grupy jest typowymi ekstrawertykami, albo osobami ode mnie wyraźnie starszymi. Dlatego idąc na imprezę dobrze jeśli będzie tam kilka znajomych mi osób by mieć jakiś punkt zaczepienia, który na pewno mnie nie zignoruje.
"Miłość w dużej mierze to matematyka", no to jeśli będę mieć szczęście do miłości, jakie mam zdolności matematyczne to już widzę siebie za 40 lat u boku...kotów.
Jarosław?
Szukanie na siłę to najgorsze, co można zrobić. Lepiej być samemu, niż z byle kim (a większość tak właśnie obecnie postępuje).
Tak, ale nie można też liczyć na to, że miłość sama zapuka do naszych drzwi. O wiele większe są szanse na poznanie kogoś, gdy często się wychodzi gdzieś, a nie każdy tak robi. A w tych poradach nie chodzi o to, by szukać na siłę i wiązać się z byle kim, a o to, by dać sobie szansę na poznanie jak najwięcej osób, co statystycznie zwiększa szansę na poznanie miłości
Oczywiście nie można zamykać się na 4 spusty i po prostu będąc sobą można otworzyć się na ewentualne znajomości. Bardziej miałem na myśli podejście do tego typu spraw - na luzie, bez oczekiwań. Znajomości rozwijane naturalnie i bez pośpiechu oraz ciśnienia mają większą szansę na powodzenie ;)
Świetny materiał Anka! Tak trzymaj!
Mam 20 lat, dużo mało nie wiem, nigdy nie byłam w związku, miałam "taką" styczność tylko z 1 chłopakiem w życiu. Chcę poznać wreszcie kogoś, w kim się zakocham z wzajemnością i być w związku. Podczas gdy koleżanki mają za sobą już przeżycia miłosne, erotyczne, "przyszły" na studia z chłopakiem, ja niczego takiego nie doświadczyłam. Mam wrażenie że omija mnie coś bardzo cennego, mimo że niektórzy powiedzą że przede mną jeszcze całe życie i dużo takich spraw. Ja nie jestem przekonana. Sądzę że jestem ładna dziewczyną, dostaje komplementy-niestety najczęściej od innych dziewczyn. Nie jestem zabójcza pięknością, ideałem,o którym myślą mężczyźni nocą... przeprowadzając się na studia zaczęłam chwyta okazję by wyjść z domu i mieć styczność z ludźmi-mam zleceniową pracę, każdego razu jestem gdzie indziej i przez to zmienia mi się otoczenie, zapisałam się na wolontariaty w teatrach itd., no same studia, staram się wychodzić na jakieś eventy... niestety gorzej z pubami/klubami, bo towarzystwo z kierunku nie jest tak rozrywkowe (może to kwestia politologicznej ścieżki;D), a sama chodzić przecież nie będę. I nic, totalnie. Nikogo nie poznałam na dłużej. Są to tylko znajomości na 1 dzień, nikt nie wykazuje chęci nawiązania znajomości, jakby miał już grono i nie potrzebowal nowych osób, a ja to ta jedyna samotna. Instalowalam tindera chyba z 8 razy, co z tego jak "uzbieralam" szereg panów, jak to ja musiałam w większości inicjowac rozmowę, z której i tak nic nie wyszło. Zresztą polityka tindera mnie nie przekonuje do poznania miłości... Ja potrzebuję kontaktu wzrokowego, domysłu że ta osoba się mną interesuje, trochę niedopowiedzenia, żeby przesunięcie w prawo nie dawało mi wszystkiego na tacy... Nie wiem co jest nie tak, co robię źle. 🙄🙄
Cierpliwości.
Sporo robisz by kogoś poznać. Spróbuj nie myśleć o miłości w ten sposób, że powinnaś już kogoś mieć. Inwestuj w przyjaźnie jak najmocniej, przyjaźnie męskie też.
Jakbyś kogoś poznała ciekawego to nie czekaj aż napisze tylko zrób to sama
@@ewam9098 robię, bo przez ten okres liceum choćby i czas do studiów nie robiłam nic, wtedy wierzyłam że wszystko przyjdzie samo w swoim czasie, ale teraz, trochę starsza czuje się uboga w emocje, uczucia, które towarzyszą zakochaniu. Jeszcze 2/3 lata takiego czekania i z nikim nie będę mogła poczuć tych uczuć po raz pierwszy, bo większość jednak swoje miłości itd miała w liceum, a ja powiedzmy 24 letnia nadal będę dziewicza we wszystkich tych sprawach
@@ewam9098 jeszcze dodam, że wszystkie te działania na rzecz poznania nowej osoby, to nie tylko by znaleźć chłopaka, ale też poznać koleżanki, moze przyjaciółki, ale jak napisałam wyżej, nikt do tej pory nie dał sygnału zwrotnego, że też w dłuższą znajomość jest się chętny zaangażować. Ludzie mają przyjaciół, druga połówkę i zwyczajnie nie są zainteresowani składaniem wysiłku w nowych ludzi. A ja jestem teraz trochę samotna, w mieście na studiach nie mam kogoś z mojej rodzinnej miejscowości, z 2 przyjaciółkami które miałam znajomość zakończylysmy, bo miałyśmy kwas... i tak to:///
W moim przypadku to się zgadza w 100%, wychodziłam z koleżankami ba miasto-bach, podchodzi ktoś, idę w nieznane na spotkanie grupy ludzi - bach, nowe wartościowe znajomości, impreza koleżanki na którą przychodzi obca para- bach, po 3 latach od nawiązania znajomości teraz to mój mąż xD. Polecam poznawać nowych ludzi, nie koniecznie focusujac się na facetach.
Bonjour fajna jestes masz styl i umiesz pszekonywac ludzi ,bardzo super sie wypowiadasz !
24h a walizka jak moja przed rocznym wyjazdem za granicę 😂 ❤️ przelamywalam różne rzeczy ale chyba tak najbardziej samotne wyjazdy. Nie wyobrażałam sobie sama polecieć na wakacje albo na weekend do obcego państwa, gdzie jestem zdana tylko na siebie. W końcu to zrobiłam i okazało się,że nie było się czego bać i to tak samo super jak wyjazdy z kimś (nawet lepsze bo nie trzeba iść na zadne kompromisy xD). Także warto czasem wyjść ze swojej strefy komfortu :)
Z ludźmi ogólnie nie mam problemu. Problem pojawia się, kiedy ktoś mi się podoba. Nie umiem flirtować, podrywać, a bardziej wprost nic nie zrobię, bo boję się wyjść na głupka, boję się wstydu (zwłaszcza jeśli z tą osobą potem będę się widywała) na zasadzie: halo, laska, za wysokie progi. Sporo jestem w stanie zrobić, ale np. w życiu nie wyskoczę z "nie chciałbyś pójść na kawę?".
Ten film był mi potrzebny :)
Jest taki świetny film "Yes man", który właśnie w sposób komediowy przedstawia to podejście. Ja nie miałem takich myśli bo generalnie lubię poznawać ludzi, natomiast wiele koleżanek boi się że spotka gwałciciela albo mordercę :)
Naprawdę super odcinek ❤️
Hej Aniu, odcinek bardzo fajny, ale mam do ciebie pytanie z innej beczki ;) Jak nazywa się szminka, którą masz na ustach? Jest wspaniała i chciałabym ją również wypróbować ;) Albo może na kanale znajdzie się dobra dusza, która orientuje się?
Strasznie denerwowało mnie, że będąc w liceum nadal nie miałam chłopaka. Więc gdzieś przed 18stką zaczęłam chodzić na wszystkie imprezy na które byłam zapraszana, ANI RAZU nie poznałam chłopaka z którym polubiłabym się z wzajemnością. Okazało się, że najlepszym rozwiązaniem było założenie Tindera. Rozumiem przekaz filmu, jednak wychodzenie na każde spotkanie z myślą ze może tym razem w końcu się uda, a wciąż się nie udaje, może być jeszcze bardziej zniechęcające :/
Mieszkam niedaleko Globikowej, pozdrawiam! ;)
Zawsze miło jest sobie na ciebie popatrzyć ;)
miłość to matematyka kwantowa z dodatkiem chemii , sama matma tu nic nie zdziała ... o obawy pytasz , to wspomina się dzieciństwo i te najgorsze chwile , i że to znów będzie podobnie ... i choć po chwili dociera ze to dawno minęło to w głowie zostaje ...
Czy ktoś wie jakie wykształcenie ma Pani Ania ? Wpadłem na kanał dosyć randomowo i ma Pani całkiem... psychologiczno-realistyczne podejście co mnie mega ciekawi 😊
Chętnie dałbym się zamknąć w takim miejscu na 90 dni bez żadnych oporów. Przeżyłbym bez komórki i internetu, tylko powiem wam tak nawet nie wiecie ile potrafi się wydarzyć przez te 90 dni w świecie realnym. Zawsze to jakaś odskocznia od rzeczywistości i odpoczynek. Dla mnie to byłby niczym mega urlop.
"A to błąd! " było takie słodkie ;D
te porady sa z czasow kiedy nie bylo jeszcze internetu
Nie minęła minuta filmu a ja leże i kwiczę ze śmiechu...przez tą Głobikową :D to właśnie tam poznałam swojego byłego...tylko zaznaczam żadne z nas nie jest z Głobikowej :p
Kurde ten odcinek mi mega pomógł XD DZIEKI ANIU
Cześć! Myślałaś może o zrobieniu akcji z dodawaniem napisów do filmów tak jak u Billie Sparrow czy Wittamina? Myślę, że to fajny pomysł zarówno dla osób, które nie słyszą ale też w momentach jak ktoś po prostu nie może oglądać z dźwiękiem ;)
O jaa, mieszkam akurat niedaleko Głobikowej
Ludzie mieszkający w Głobikowej jednoczymy się
Właśnie o tym temacie myślałam ... hmm jak ty to zrobiłaś? 😵😂😘😁 Super trafione i jak zwykle super odcinek 💕
Cieszę się, dzięki!😍
Przydatny odcinek, dzięki.
Ja nawet nie jestem zapraszana na grupowe aktywności. A wpychać się w jakąś grupę znajomych? Nigdy w życiu.
Jest milion pięknych wspaniałych wykształconych i samotnych kobiet he he he .A facetów spełniających ich wysokie wymagania może 100 tys. Wiec żeby się zakochać to trzeba he he he Albo biegać za tymi atrakcyjnymi facetami albo obniżyć wymagania i zakochać się w stolarzu, mechaniku kucharzu itp.
Anna Szlęzak to taka Nasza Yes Woman ( porównanie do Yes Man z Jim Carrey) ;) Cool;)
Ależ maturalny tytuł 😭
Przelamalam sie i poszlam na randke z tindera :D pierwsza byla dramatyczna a na druguej poznalam swojego narzeczonego :)
jakimś cudem nie mam problemów ze śpiewaniem na karaoke, ale niektórzy mają z tym problem, co i u mnie zaczyna tworzyć problem; na szczęście to nie jest większość osób
I mama miała rację. Matematyka z podstawówki się przydała 😂
A jak ktoś ma odwrotny problem? :D nie można się czasem opędzić :D to też bardzo kłopotliwe
Najpierw człowiek zabija się o to, żeby z kims się związać a potem - jeszcze bardziej - żeby się z tego wymiksować. Ale to porąbane...
Odcinek bombka!😍😍
Dzięki!❤️
Mnie już naprawdę jest ciężko ruszyć bo przez lata pracy jestem całkowicie wewnątrz sterowny 😀 ale sama praca wymagała dużego wysiłku i wielokrotne porzucenie swojej strefy komfortu
Jak ja lubię te babskie kanały na RUclips 💪😅 zgadzam się ze wszystkim ,aha no i tekst "chwyta za mikrofon" ,wiesz co Anka ? Głodnemu to zawsze chleb na myśli 😂❤️😂ale sponio ,głodny głodnemu zawsze wypomni😂😂 Maski opadły ,joł! 😄😄
Aniu zapraszam do Głobikowej! 💗
Chyba się wybiorę!😁❤️
@@AnnaSzlezak czekamy 😍
A byłem tam niedawno na motorze :D Zaciekawiły mnie te dinozaury i widok z wieży - fajna miejscówka :)
Czekam na odcinek o nastoletniej milosci!
śmierdzi reklamą tvnu
A te seriale, tak przypadkiem, też są TVNowskie xDD
W opisie pisze, że film powstał we współpracy z TVN.
Po prostu do seriali TVNu mam łatwiejszy dostęp za sprawą mojej sieci partnerskiej. Przestałam używać fragmentów z seriali i filmów, do których nie mam praw autorskich, ponieważ pomimo prawa cytatu, filmy te były przez cały czas usuwane, lub demonetyzowane przez zagraniczne podmioty:/
Przeczytałem tytuł filmiku i moja pierwsza myśl - Skyrim :D
Proszę zrób odcinek dla nastolatek.
A co Ty chcesz wiedzieć?
@@Wookash11111 np. coś o 1 miłości czy podrywie w szkole
@@_werii_2737 To zagadać nie umiesz do chłopaka?
@@Wookash11111 rozmawiać umiem ale tak odważnie zagadać czy flirtować otwarcie nie
@@_werii_2737 I sądzisz ze po filmiku się nauczysz odważnie to robić? Serio wystarczy rozmawiać a reszta sama się dzieje
Jeśli miłość to faktycznie matematyka dokonałem pewnych obliczeń 😎
Szansa na poznanie swojej miłości bez żadnego wkładu własnego to 1/562 czyli 0,0018
robiąc wszystko co zalecasz w filmie zwiększymy te szanse o 74% a więc:
0,0018 zwiększamy o 74% co daje nam oszałamiające 0,003132 czyli 1/319 😎😉
Wnioski z grubsza nasuwają się same 😜
Pani Anno może zrobić jakieś eksperyment damsko męskie pozdrawiam serdecznie😅😁😀😂😄😃👍
Najlepsza ❤
Ja jestem pechowcem.
Mam 23 lata, wyglądam na 15 i nadal nie mam drugiej połówki...
Jestem facetem, który miał dziwny przypadek, np. nie wpuścili mnie do klubu Onyx, bo stwierdzili że mam fałszywy dowód...
Ja mam podobnie. Mam 21 lat, a ludzie dają mi 14/15, ale może to przez to że jestem bardzo niska i chuda XD
Znam ten ból :( Ja mam 20 lat, a ostatnio ksiądz po kolędzie spytał się mnie, "czy już chodzę do gimnazjum"... Co z tego, że już nie ma gimnazjum, i tak zabolało :/
Nigdy sie nie poddawaj bo dopoki walczysz jestes zwyciezca;)
Anno czy Ty mówisz z głowy czy czytasz tekst ?
*Zabawne, że ostatnio sama sobie to uświadomiłam...* :') #przegryw
gdy tego słucham to wydaje się takie proste ale rzeczywistość jest inna
Powiedzialabys cos kiedys o stalych zwiazkach , malzenstwach z wieloletnim stazem : czy faktycznie zanika przyciaganie sexualne . Ze ta druga osoba Po wielu latach malzenstwa przestaje nam sie podobac . Naprawde Tak jest ?
Anulka super włosy pozdrawiam
Zgadzam się w 100% z początkiem zawsze drogie Panie mówcie TAK uszczęśliwicie nie jednego faceta :) :) :)
Super odcinek 💛💛
Może o tym jak odzyskać partnera?
Ja się najbardziej stresowałem jak miałem zaprosić koleżankę na studniówkę. Zwykle jestem wygadanym facetem ale wtedy serce waliło jak oszalałe, głos mi się łamał jak miałem coś powiedzieć. To było masakryczne uczucie :(
Dominik Stasiak osoby z fobia spoleczna sa w takim stanie regularnie
zgodziła się?
@@luktom9978No niestety, powiedziała mi że już z kimś idzie po czym okazało się, że jednak nie, z nikim nie idzie :)
Ale za to poszedłem z przyjaciółką czego nie żałuję bo bawiłem się wyśmienicie
@@dominikstasiak4247 no to gitara :)