robi PAN niesamowity PR dla Agencji Wywiadu, mimo że oficjalnie przeszedł Pan na emeryturę, służba wciąż trwa, ale w nieco innym wymiarze. Szacunek za służbę, niesamowity warsztat, niesamowite doświadczenie. Dziękujemy za służbę dla Polski!
Zgadzam się, tyle tylko, że ma się to nijak do rzeczywistości. Białorusini wodzą nas za nos jak tylko chcą. Tym większe zaskoczenie i rozczarowanie, gdy nagle wychodzą takie sprawy,jak Pan sędzia, jedna po drugiej.
@@sajmonxaxopoland8208 PRL przeminął pomimo usilnych starań Sokołowskiego, który zwalczał i rozpracowywał podziemie Solidarnościowe. Nigdy za to nie odpowiedział, za to ludzie, którzy w życiu nie przeczytali całęgo rozdziału podręcznika historii dziękują mu za służbę.
Bardzo dziękuję za ten wywiad. Przesłuchałem wszystkie audiobooki autorstwa Pana Severskiego. Wspaniała literatura. Mam już 66 lat i obserwując dzisiejsza scenę polityczną , jestem bardzo rozczarowany poziomem ludzi w niej uczestniczących. Takie mamy narody jak ich młodzieży chowanie. Pozdrawiam Pana Severskiego i z niecierpliwością czekam na następne książki.
Wielki szacunek dla dziennikarza za tą rozmowę. Słuchałem już wielu wywiadów z panem Vincentem, przeczytałem wszystkie książki. Do tej pory inni dziennikarze w wielu przypadkach powielali podobne wątki i pytania. Tutaj dziennikarz zadał kilka innych pytań które otworzyły nowe wątki, nowe tematy. Wielki szacunek.
@@polishviking3586 to jest taki James Bond dla wielbicieli disco polo i tyskiego z puszki. Tymczasem był to wyjątkowo szkodliwy typ, służący wiernie Polsce Ludowej. Dzisiaj takim się stawia pomniki
Uwialbiam książki p. Vincenta, a większość bohaterów stalo sie moimi przyjaciółmi i szczerze przeżywałem ich losy ;) Panie Patrycjuszu kolejny świetny wywiad - gratuluję i skladam szczere wyrazy uznania ;)
Jest pan jednym z moich nielicznych dziennikarzy..ktorych lubie posluchac a i gosci pan zaprasza nietuzinkowych...dla Nas zwyklych obywateli sa to sprawy wazne i budujace...Dziekuje panie Patrycjuszu..🎉🎉🎉😮❤❤❤❤❤❤👁️❤❤❤❤❤❤😊🎉🎉🎉...
Doskonała rozmowa, wielka przyjemność słuchania dwóch mistrzów w swoim fachu. I wisienka na torcie tej uczty: "...przyjaciel z MI6 podpowiedział pisanie książek?" Brilliant sir Wyżga.
Jeden z inteligentniejszych współczesnych pisarzy. Uwielbiam słuchać wywiadów z panem Severskim. Mam nadzieję, że AW nadal reprezentuje taki poziom jaki reprezentuje ten pan.
Tylko nieśmiało dodam, że Pan Sokołowski był pracownikiem wydziału 11 Departamentu I SB. W praktyce zajmował się infiltracją środowisk wrogich socjalizmowi i Partii. Ja osobiście mam nadzieję, że wszyscy podobni Włodkowi pracownicy zostali zweryfikowani negatywnie.
@@Superdran007Przecież śledzenie tych historii w inny sposób nie zmieni wcale faktu to, że to jest bardzo inteligentny człowiek o lekkim piurze. Kwestie ideologiczne nie mają bowiem tutaj nic do tego
Przeczytałem wszystkie książki Pana Severskiego. Uwielbiam te książki. Mam jednak wrażenie, że opisuje świat, który zaginął z biegiem czasu. ... Teraz, chyba... Bo mogę kierować się tylko intuicją.... Świat obecnego wywiadu opisuje Tomasz Piątek. Hoduje się setki, tysiące ludzi którzy nie mają pojęcia, że uczestniczą w grze... W każdym razie, to co opisuje Pan Severski, to romantyczna pieśń przeszłości. Romantyczny świat szpiegów z końca zimnej wojny i początków budowy nowego porządku. Teraz jest to chyba znacznie bardziej skomplikowane.
Tak, zgadzam się z opinią, że u nas nawet dzieci mają niezwykłe zdolności w kierunku zdobywania informacji. Przekonałem się kiedyś w praktyce gdy pracowałem jako wychowawca na koloniach.
moje ulubione podcasty Patrycjuszu, to te Twoje! Super goście, dobór ich i poziom rozmowy/wywiadu na najwyższym poziomie. Takie treści na yt to skarb! Dziękuję i pozdrawiam!
Odsłuchałam pół wywiadu, przerwałam na lekturę Nielegalnych i wracam już jako nowa czytelniczka. Bardzo ciekawa perspektywa na historię kraju, politykę i życie społeczne. Daje do myślenia.
Słuchając pana Vincenta przypomnialo mi się jak szukałem pracy w państwowych instytucjach. Częstym kryterium oceny było posiadanie "nieskazitelnego charakteru". Zawszę ciekawiło mnie jak to przetłumaczyć na język praktyki. Teraz bym powiedział: "być niewerbowalnym".
Bardzo interesująca rozmowa, uważam że niezwykle ważna i umieszczona w dzisiejszych realiach 👍 a poza tym dziękuję za inspiracje czytelnicze, Nielegalni już na tapecie 😉
Następnym razem powinien Pan ostrzegać, że materiał może wywołać daleko idące zmiany w organizacji życia - seria Nielegalni ukończona 😄 2 miesiące z Konradem i ekipą, aż żal że to już koniec 🥲
Wielki intelekt, ten Severski - miejmy nadzieje, ze wywiadzie polskim jest wiecej podobnych. Zamrozila mnie wiadomosc ze policja historyczna ma dwukrotnie wiekszy budzet niz wywiad, Jakie to polskie - cala para idzie w gwizdek.
Super wywiad! ❤ 2 godziny zleciały nie wiadomo kiedy. Prowadzący świetnie przygotowany. Chętnie bym usłyszał podobny wywiad z kimś od kontrwywiadu i jego komentarz w kwestii takich domniemanych agentów wpływu jak Macierewicz, Rydzyk, Braun czy Korwin i dlaczego mimo ewidentnego działania na rzecz Rosji oni wciąż robią to co robią.
Też uwielbiam książki Vincenta Severskiego w interpretacji Krzysztofa Gosztyły. Właśnie kończę kwadrylogię Zamęt czyli Dystopię i już czekam na kolejne książki. A jak usłyszałem, że Roman Leski i Martin spotkają się ponownie w nowej książce, która jest już w trakcie pisania to już wiem co chcę na prezent😊
Przeczytaj biografię obu, to może trochę Ci ten entuzjazm przejdzie. Obaj aktywnie rozpracowywali podziemie solidarnościowe w Polsce i za granicą. Dzięki ich pracy wielu Polaków skończyło w katowniach SB.
@@Mastah2006Na czym polega praca zagrożenia dla stabilności państwa. To, że jacyś ludzie państwo od wewnątrz lub zewnątrz dlaczego to robią to już jest inna kwestia. Nie możesz oceniać z obecnej perspektywy pracy tych ludzi którzy służyli państwu kiedyś mając zupełnie inną perspektywę. Wartościowanie Solidarności zupełnie się zmieniło. To była jak gdyby była organizacja terrorystyczna, prowadząca aktywnie dywersję czyli niszcząca organizacje państwa. Teraz wiemy że to było inaczej, tej organizacji to była ochrona porządku w państwie. Wyobraź sobie sytuację, że teraz na przykład jakaś al-kaida jako fundamentalna organizacja walcząca oprawa uchodźców na przykład min pedofili, stanie się przyczyną mini wojny domowej we Francji. Gdzie ten "oddolny" ruch będzie paraliżował funkcjonowanie miasta fabryk, mediów, energii i być może żywności. Wielu poświęci się w walce z tym ruchem Jednak jeżeli okaże się że on wygra po paru pokoleniach jego wartości staną się święte tak jak było z solidarnością lub religią chrześcijańską. Na początku każda obca inicjatywa jest wrogo postrzegana a później gdy sie zagnieździ ludziom wydaje się oczywista. Większość ludzi w ogóle nie myśli tylko ocenia według, kodów które im się zaszczepi w dzieciństwie. Czyli mają takie klapki na oczach i myślenie zero-jedynkowe, że to dobre tamto złe. Co gorsze wydaje im się że tak było zawsze. Jako urządnik państwowy bronił byś swojego tradycyjnego społeczeństwa przed nowym ruchem, który podważa jego istotne wartości i sposób funkcjonowania. Dlatego to jest względne. Nie możesz oceniać innych nie będąc na ich miejscu. Poza tym to co się stało z ludźmi różnymi dalej to też jest inna sprawa. Czy policjant jest winny jeżeli łapie przestępcę którego później czy ktoś inny skaże zbyt surowo? Odpowiedzialność za to co się stało nie leży stronie wywiadu który rozpracowywał wrogie panstwu organizacje wywrotowe.
@@Mastah2006 Tak nie starając się znaleźć lepszego pszykładu porównałem solidarność do Al-kaidy. Chociaz do Al-kaidy dobrze pasowała by Armiia Krajowa, ponieważ obie te organizacje specjalizowały sie w akcjach terrorystycznych. Jednak to porównanie miało służyć czemuś innemu niż zestawianiu tych organizacji w jakiś tożsamych zbiorach. Tak skrajne przykłady mają służyć temu by otworzyć tobie umysł byś obudził się do myślenia świadomie zauważając, że wszystko jest względne. Ponieważ w kontekście historii świata nie ma czegoś takiego jak dobra lub zła organizacja ponieważ wszystkie odciskajace pietno na losaxh swiata organizacje są tak naprawdę organizacjami swego rodzaju terrorystycznymi. Ponieważ wszystkie tworzą jakiegoś rodzaju terror. Święty Kościół Rzymsko chrześcijański zanim stał się uznany jako wzór wsławił się w straszliwym terrorze. Przeciwników politycznych palił żywcem na procesach pokazowych tylko dlatego, że mieli czelność jemu zaprzeczać. Ponieważ głosił straszne głupoty to wielu było takich którzy nie chcieli ja się nawrócić. Dlatego wymordował wszystkich przeciwników i tak stał się kościołem powszechnym. Po minięciu kilku pokoleń zastraszania i manipulacji kościół wydaje się być wzorem cnót. Samo byłoby z Hitlerem Gdyby wygrał wojnę jego ideologia stałaby się świętą religią a on z uosobieniem wybawiciela. To że Solidarność tak jak wygrała religia chrześcijańska to tylko dlatego uznaje na jest za świętą i dobrą. Armia Krajowa przegrała wojnę i była nazywana wprost organizacją terrorystyczną. Gdy układ śnił się zmienił terrorystów zaczęto nazywać bohaterami. Czy nagle coś się zmieniło ci ludzie okazali się być inni nie. To tylko inna interpretacja tej samej rzeczy. Kościół katolicki wymordował ileś Narodów w imię Boga dlatego mówi że prowadzisz święte krucjaty i że sam jest czysty od zła. Podobnie teraz mówi się o Armii Krajowej że Ona walczyła dla wolności ale to nie wcale setkom tysięcy osób które zginęły w wyniku jej działalności. Al-kaida też po jednej stronie jest kojarzona jako zbrodnicza terrorystyczna organizacja a po drugiej stronie jako święta Walcząca o wolność. Problem w tym że jeżeli ktoś ma ciasny umysł to tego nie rozumiesz że wszystko jest względne zależy tylko od interpretacji, a to się zmienia w czasie. Raz o kimś mówimy, że są dobrze raz, że to zależnie od politycznej koniunktury. Ale większość ludzi nie myśli nabiera się na tą interpretację wierząc że coś jest złe lub dobre samo w sobie. Większość ludzi to debile które powtarzają bezmyślnie głupoty, którymi karmią media i historyczne książki poddając gotowe wzorce interpretacji. Później taki zaprogramowany jak robot człowiek idzie na wojnę i zabija drugiego wierząc że to jest dobre - ponieważ uwierzę, że istnieje jakaś dobra lub zła strona. Wojny chyba współcześnie służą eliminacji tego typu idiotów którzy nie rozumieją względności i zmienności rzeczywistości w zakresie wartości modeli organizacji. Model wojny polega na tworzeniu skrajnych ideologii i zderzaniu ich tak jak aby idioci się nabrać (że ta druga strona jest uosobieniem zła) wzajemnie się wybili. Jak miało to miejsce z Narodowym socjalizmem sowieckim socjalizmem które zderzają oba socjalizmy ( powinni się zjednoczyć ale oni woleli walczyć i ginąć. Dając się napuścić na siebie jak jakieś zwierzeta). Kto do tego nie dorośnie że podziały są sztuczne (a dobro i zło nie istnieje jako jakaś etykieta/nazwa, tylko jako wartości praktyczne).. Pewnie da się wciągnąć w wojnę. Wojny toczą się wg mnie z zaprogramowanymi ludźmi, którzy nie myślą. Gdyby ludzie myśleli to by dogadywali się, a nie walczyli ze sobą o różnicę w nazwach (jednak dzięki wojnom też świat się szybciej rozwija I przy okazji zmierza do globalizacji). Jeśli wybuchnie III wojna światowa to będzie to wielka selekcja naturalna o której świat będzie znacznie lepszym miejscem do życia. Głupi agresywni ludzie wybiją się wzajemnie lub wymrą z głodu w wyniku szkód wyrządzonych sobie ( jako swemu państwu które zniszczą z głupoty - tak jak powstańcy warszawscy zniszczyli stolicę w jej obronie. Idiotów nie brakuje dlatego wojna wybuchnie najprawdopodobniej na dobre).
Zabawny jest ten fragment o ocenie i wyobrażeniu Rosji w 1989. "Społeczeństwo miało zdeformowany obraz Rosji. Dostojewski itd." Rozczarowanie Rosją :) A mi się wydawało, że większość Polaków nigdy nie było "oczarowanych Rosją" i nie potrzebowało do "odczarowania" fińskich przyjaciół.
To wiadomo że Polska jest na tyle małym słabym państwem że jest ona przesiąknięta obcymi wpływami. To wynika z samego charakteru Polaków którzy są bardzo kłótliwa odtworzyć żadnej wspólnej własnej politycznej myśli. Być może gdyby nie obce wpływy Polska byłaby na miejscu Ukrainy. Jako państwo w stanie rozkładu ponieważ Polacy nie wydają się być na tyle społecznie rozwinięte aby szanować własne państwo. Na przykład w prl-u przywykli je okradać i robią to do dziś. O czym świadczy także zaśmiecanie wspólnej przestrzeni. Brak przywiązywania wagi do ochrony środowiska wywożą z śmieci do lasu lub wrzucając butelki dla siebie. Aby mieć suwerenne państwo trzeba umieć dbać o wspólne sprawy.
To skoro wywiad przekazywał ważne i decyzyjne informacje a politycy robili odwrotnie to tylko świadczy, że wykonują polecenia kogoś lub czegoś. Czytaj wiedzieli co się wydarzy ale mieli zrobić swoje. To tylko pytanie co robić jak w końcu do czegoś dojdzie skoro pewne wydarzenia i ich skutki już są zaplanowane.
Jak to co robić odczytać te plany które są ujawniane między wierszami albo czasem nawet wprost ostrzega się ludzi o tym co będzie po to by mądrze się przygotowali jak głupcy wyginęli. Zasady selekcji naturalnej rządzące światem od początku jego istnienia. Dzięki temu ludzkość się ulepsza gdyby nie to to głupcy by dominowali i życie byłoby coraz gorsze
Uwielbiam książki, duży szacunek dla Pana Vincenta. Jeśli to czyta jedna jedyna rada: w kolejnej książce warto już pominąć opis rzeczowego raportu bez zbędnych szczegółów, rozumiem walor dydaktyczny dla przyszłych oficerów, ale mam wrażenie że 5 razy w książkach pojawiał się podobny opis tego typu dotyczący sposobu opisu wydarzenia/sytuacji właśnie w ren deseń. Ale to tylko wartość dodana. Te książki w kilku momentach życia były jedynym dobrem jakiego doświadczałem. Dziękuję!
@@Mastah2006jeżeli krytykujesz to konstruktywnie podając pozytywne przykłady bo tak sam jesteś niewiarygodny. Jeżeli uważasz że sposoby rekrutacji są inne to wymień je przedstawiając także argumenty dlaczego takie które tutaj są przytoczone nie mają racji bytu
@@AErKart Sokołowski przytacza jakieś kocopoły, których używało się za starej nomenklatury. On dalej uważa, że informacje wyciąga się przy pomocy wódki na dansingu. Obecnie wywiad osobowy jest praktycznie martwy. Bardzo rzadko zdarza się, że ozi przyniesie Ci jakieś fotokopie tajnych dokumentów. Utrzymanie ozi kosztuje kupę kasy i wysiłku. Za ułamek tej ceny byle studencina z polibudy przesieje źródła osintowe, włamie się na konta i masz gigabajty danych kosztem jednego specjalisty. Jeśli chcesz wierzyć w te kocopoły Sokołowskiego, to oczywiście ja nie mam nic przeciwko, ale dla mnie ten typ powinien dawno siedzieć w pierdlu po tym jak wycisną z niego nazwiska jego handlerów z mgimo.
U doktora Andrzeja Ananicza zdałem kiedyś egzamin z językoznawstwa ogólnego na Wydziale Orientalistycznym Uniwersytetu Warszawskiego. A zdawałem w siedzibie Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Arabskiej i Polsko-Tureckiej, choć sam zapisałem się do Towarzystwa Przyjaźni Polsko- Izraelskiej. Pan Andrzej Ananicz był dla nas kochanym wykładowcą.Może, w związku z tym, nadaję się do wywiadu? 😂
Zainteresowanych przebiegiem "Operacji Samum" i za co Pan Płk został odznaczony przez prezydenta Obamę zachęcam do lektury książki "Pozdrowienia z W-wy" Pzdr
a gada kompletne kocopoły. Co to są za bzdury z tym trawnikiem i niemcami? Co to za fantasmagorie o procesie werbunku. To się ma do rzeczywistości jak filmy z Stevenem Seagalem.
@@Mastah2006 I na tym to polega chyba, prawdy się nie dowiesz, bo jej nie ma, nie naturalna naturalność - naturalna nienaturalność hehe, niekończący się temat dla pisarza.
@@Sebastian.Brzozowski pracuję w pokrewnej służbie, zresztą, to nie jest żadna czarna magia z filmów z Bondem. Oni w tym świecie doskonale się orientują kto jest kim. Dzisiaj już praktycznie się nie legenduje. Praktycznie każdego można namierzyć w relatywnie prosty sposób. Podobnie z werbunkiem. Żródła osobowe to relikt lat 80. Wszystko jest w necie, wystarczy mieć dobrego klikacza.
47:40 Nie korzystają ze skrzynek mailowych naszej bezpieki bo wolą być słuchani przez cudzą. To kwestia wyboru, zawsze ktoś słucha. Twórcy zabezpieczeń nie zamykają drzwi przed sobą. Dawna władza miała aparat państwa przeciwko sobie więc nie dziwi że unikali podsłuchiwanych przez organy państwa usług.
Ciekawy wywiad, jak zwykle. Na tyle mnie zainteresował, że chętnie sięgnę po książki o tej tematyce. Jednak ostatnia wypowiedź gościa zadziałała jak szpilka w kontakcie z napompowanym balonem... Polityka polska, kompetentni politycy... Co Pan wie, czego ja nie jestem sobie nawet wyobrazić ..?.( chociaż wyobrażni mi nie brakuje). Skąd czerpie Pan informacje na temat sytuacji w Polsce?
Mogę tylko potwierdzić co powiedział V. Severski. Praca wywiadu/kontrwywiadu to nie Hollywood ani książki sensacyjne. Skrajnie rzadko (nie twierdzę, że nigdy) dochodzi do użycia broni. Z prostej przyczyny, jeśli ruszycie naszego my ruszymy waszego. Dopóki gramy to grajmy fair, sprytniejszy ogrywa ale nie zabija. Wbrew temu co mogłoby się pop kulturowo wydawać pojęcie fair play w środowisku wywiadowczym na całym świecie jest bardzo istotne.
Ja po wysłuchaniu rozmowy mam wrażenie, że Pan Severski nadal pracuje w wywiadzie tylko teraz w komórce PR. No i te opowieści, fajna bajka dla naiwnych.
Ja kilka lat temu dostałam telefon z ABW z zaproszeniem na rozmowę. Najpierw pomyślalam, że to jakiś żart,no bo po co i w jakim celu taka instytucja miała by do mnie zadzwonić.Jednak ten głos z telefonu, bardzo charakterystyczny,niski lekko chrapliwy,spokojny,a jednocześnie budzący respekt, swoją drogą bardzo podobny do głosu Pana Severskiego, skutecznie przekonał mnie, że to jednak nie jest żart. Przyjechałam do Warszawy do siedziby ABW. Dosyć miła Pani zaprowadziła mnie do kameralnego pokoiku i dała mi do rozwiązania test. Kilka kartek papieru z pytaniami z różnych dziedzin, także pytania dotyczące życia osobistego. Pani zostawiła mnie samą ale za nim wyszła powiedziała, że gdy skończę mam skorzystać z telefonu, który stał na biurku,wtedy do mnie przyjdzie. Podała mi numer wewnętrzny,bo ten telefon łączył się tylko z numerami wewnętrznymi. I zostawiła mnie samą. Test rozwiązałam w około 30 minut. Zgodnie z poleceniem zadzwoniłam do tej Pani, ale nikt się nie odezwał, odczekałam chwilę i spróbowałam ponownie, znów cisza, więc próbuje po raz trzeci i znów nic. Po około 15 minutach zjawiła się ta miła Pani. Usiadła na przeciwko mnie przy biurku i zaczęła pobieżnie czytać moje odpowiedzi. Potem miło się uśmiechnęła i spytała przyjaznym tonem głosu:"Dziękuję bardzo.Czy ma Pani jakieś pytania?" "Owszem. Chciałbym się dowiedzieć dlaczego Państwo się do mnie zwrócili? Dlaczego zostałam wezwana?" Pani znów się uśmiechnęła:"No cóż... mieliśmy swoje powody..." Potem uprzejmie mi podziękowała za przyjście i podała rękę na dowidzenia. Lecz za nim wyszłam z pokoju powiedziała "Proszę czekać na telefon. W ciągu kilku dni skontaktujemy się z Panią. I poinformujemy o dalszym procesie rekrutacji." Skinęłam porozumiewawczo i już naciskałam klamkę drzwi,gdy Pani dodała"Nawet jeśli tym razem się nie uda,to nie jest powiedziane, że nie skontaktujemy się z Panią jeszcze raz w przyszłości". Nie wiem dlaczego ale wystraszyłam się tych słów,które mimo uprzejmego tonu zawierały w sobie jakąś groźbę. Szybko stamtąd wyszłam. Po kilku dniach otrzymałam telefon, poinformowano mnie, że niestety moja kandydatura została odrzucona. Kamień z serca. Poczułam ogromną ulgę. Jednak czy to oznacza, że dali mi spokój? Czy może zawszę już będę obserwowana? A jeśli tak, jest,to dlaczego? Nie należę do żadnej partii politycznej? Nie jestem aktywistką? Nie należę do żadnej organizacji? Chyba moim największym błędem było to, że kiedyś przyjęłam ofertę stażu w Ambasadzie. Myslałam wtedy, że wygrałam milon w totka, że moje życie zmieni się o 360 stopni, że otworzą się przede mną nowe możliwości,a niestety mam wrażenie, że większość drzwi się przede mną zatrzasnęły. Na rozmowach o pracę pracodawcy patrzą na mnie z podejrzliwością bo gdy patrzą w moje CV to nie wierzą, że była stażystka z ambasady chce pracować w sklepie. Większość ludzi myśli, że ja będąc w takiej prestiżowej instytucji,to zarabiałam miliony,a prawda jest taka, że to były bezpłatne praktyki,za które nie dostawałam żadnego wynagrodzenia. Wszystko przejazd i zakwaterowanie musiałam załatwić sobie we własnym zakresie i ambasada w tym nie pośredniczyła. Przyjęłam takie warunki,bo chciałam być w kraju, który kocham i możliwość żyć tam , poznawać jego kulturę i uczyć się języka w środowisku naturalnym było dla mnie najcenniejszą wartością. I jeśli chodzi o to,to nie żałuję. Jednak będąc tam trzymałam się na dystans, sumiennie wykonywałam swoje obowiązki, jednak nie zaciśniałam z nikim więzi,bo obawiałam się, że ktoś może wykorzystać moje zaufanie i wciągnąć mnie w jakieś intrygi,a ja chcę pozostać neutralna. Nie chcę pracować dla instytucji gdzie wymagane jest donosić na innych,bo mam świadomość, że gdy przestanę być potrzebna to zostanę zlikwidowana i to dosłownie. Zawsze marzyłam o normalnym zwykłym życiu, mąż,dzieci. Chcę mieć rodzinę i nie bać się o swoje bezpieczeństwo i bezpieczeństwo swoich bliskich.
No profesjonalizm. I tacy wybitni. Będąc gdzieś koło 2004 na Krymie, bo lubiłem sobie pozwiedzać tą naszą ukrainę, często oglądałem tamtejszą telewizję. Ponieważ znałem już rosyjski i ukraiński, było dla mnie oczywiste że wcześniej czy później ruscy zajmą sobie Krym. Jak mówiłem o tym mojej ówczesnej ukraińskiej koleżance, do których swojego czasu miałem słabość😂, to słyszałem że to niemożliwe, bo przecież mają umowy podpisane....😂😂 A nie byłem na misji szpiegowskiej, tylko na dwutygodniowych wakacjach. Inna sprawa, a co Polski rząd miałby w tej sprawie do powiedzenia ? Zresztą nawet dziś widać co my tam możemy sobie z takimi politykami ? A że ten koleżka esbek robi tutaj za fachure, to są panie jaja zwykłe dla przychlastów. Naprawdę, co z tradycjami polskich sztyletników z 1863 ? Bo w zasadzie już rozpoczętej wojny światowej, trzeba by trochę posprzątać ten burdel. Tym bardziej, że nasi zdrajcy mało czego się boją...
Brawo , brawo , brawo !!! Pierwszy rozsądny głos wśród komentarzy .. Podczas tzw. pandemii przeczytałem wszystkie książki tow. płk. Sokołowskiego ... A kiedyś Szklarskiego , Nienackiego , i żeby nie było Ossendowskiego , Piaseckiego i Mackiewiczów (obu ) ... Niczego się z tej rozmowy nie dowiemy.....
Przeczytalem wszystkie ksiazki sa dobre razi mnie tylko jedna rzecz u severskiego ludzie prawicy sa z natury zli a lewicy dobrzy a prawda lezy posrodku po kazdej stronie moga byc i zli i dobrzy ludzie . Tak jak negatywne postacie klich i macierewicz najgorsi ministrowue obrony z po i pis jacy byli kiedykolwiek...
WPolityce nie chodzi wcale Czy ludzie są źli i dobrzy prywatnie mogą być uzależnionymi psychopatami, niezdolnymi do zdrowej relacji. Mogą być kleptoman i mogą być tygodnik dla sąsiadów jednak liczy się to jakie zasługi wnoszą dla państwa. Z drugiej strony może być ktoś wzorem świętości bardzo lubiany podziwiany przez wszystkich jednak prowadzący państwo do zguby ponieważ zupełnie nie rozumiejący idei polityki. W Polityce jak w wojsku liczy się skuteczność realizacji strategicznych zadań, a nie czy ktoś jest dobrym lub złym człowiekiem takie tego typu myślenie jest dziecięce, dziecinne.
Jeśli miałbym opowiedzieć się po jakiejś stronie jeżeli chodzi o prawicę lub lewicę to szybciej uznałbym prawicę za źródło zła na świecie. Prawica oznacza konserwatyzm a konserwatyzm oznacza brak postępu. Brak postępu oznacza zacofanie a zacofanie oznacza cierpienie a cierpienie jest właśnie złem. Prawicowe jako konserwatywne poglądy są poglądami które utrzymują ludzi nieszczęśliwych skłóconych różne właśnie wartości do których są przywiązani. Prawica to fundamentalizm to religia to wstecznosc. Bez liberalizacji nie ma postępu cywilizacji który tworzy coraz lepsze sposoby na życie aby było ono coraz szczęśliwe, wolne. Rapica to myślenie prawidłami czyli skostniały mi schematami które utrzymują ludzi w bierności jako mentalnych niewolników robiących wszystko po staremu. Wszystkie wojny w istocie toczą się z tego powodu, że część ludzi wydaje się umrzeć za życia nie chcąc się rozwijać, czyli żyć. Dlatego w szerszej analizie tematu trzeba by uznać że to prawica jest źródłem wszelkiego zła ( jako krzywdy ludzi bo starych problemów świata. Legnica jako prąd liberalny stale ten świat ulepsza podważając stare prawidła by tworzyć nowe rozwiązania. Ludzie myślący kategoriami kultu tradycji tego nie rozumieją z rzeczywistością ewolucji czyli postępu kolejnych zmian na lepsze). Gdyby nie lewica to wszyscy żyli w jaskiniach do tej pory lub jak Indianie uprawiając Kult tradycji i ściągając wszystkich w dół do tego schematu. Dlatego to lewica jest bardzo ważna w czasach szybkich zmian wynikających z rozwoju technologii sztucznej inteligencji. Prawica opierająca się tym zmianom wynikającym z rozwoju cywilizacji wywoła wojnę. Co widać bardzo wyraźnie i to właśnie w internecie robią ruscy trolle. Głoszą skrajny nacjonalizm fundamentalizm religijny sieją ferment i nawołują do wojny domowej. Zadaj sobie pytanie czy prawica czy lewica jest lepsza czy droga środka - czyli wojna domowa między prawdą a lewicą (między tradycyjną konserwatywne wschodnią mentalnością, a zachodnim liberalizmem za którym idą ogromne technologie sztucznej inteligencji). Gdy wybuchnie wojna zginą miliony. Gdyby ludzie opowiedzieli się za prawica zatrzymali by się jak Indianie i cywilizacja zamarła by. Gdy pójdą za lewicą będą rozwijać się Korzystając z nowoczesnych technologii na rzecz coraz lepszego wspanialszego życia ( odrzucając stare konserwatywne wartości tworząc Raj na Ziemi)
@@AErKart długa lewacka nowomowa lewica to postęp a prawica to zacofanie. Lewica miała swój czas chwały w xix i xx wieku walcząc o godne traktowanie i równość. Nie można też zapomnieć o lewicowych mordach w ZSRR, brunatnej lewicy Hitlera i czerwonych Chinach oraz Kambodży gdzie dziesiątki milionów ludzi straciło życie dla lewicowych eksperymentów... Teraz lewica ma władzę absolutną jak król Ludwik xvi i zapomniała o zwykłym człowieku zajmując się pierdolami i swoim dobrostanem. Potrzebna jest prawicowa rewolucja francuska dla postępu i obalenia władzy lewicowe która utraciła kontakt z rzeczywistością i stacza Europę na dno przez zielone łady niekontrolowaną migracje oraz wychowanie młodzieży w duchu nic nie muszę i robię co chce. To Tak dalekie od ideałów socjalistycznych jak praca na rzecz wspólnoty....
Jeden komentarz, a de facto słowa samego zacnego gościa: Szpieg zawsze pisze historyjkę. - i to otrzymaliśmy, włącznie z reklamą polityczną określonego kierunku.
Pan Vincent siada w ciemnym pokoju przy starej okrągłej ławie mając świadomość, że po drugiej stronie siedzi jego rozmówca. Prawą ręką włącza stojącą lampę. Na przeciwko siedzi Antoni Macierewicz. Ps. Oglądałbym bardzo ... Pzdr.
Ten gość to fantasta i przyczyna braku walki z ruską trolownią w Polsce. Od lat wprowadza Polaków w błąd. Każdy, kto wie cokolwiek na temat służb to potwierdzi.
Poziom niezrozumienia przyczyn inwazji Rosji na Ukrainę u obu panów jest doprawdy imponujący ! Sugestia redaktora co do wyrzucenia ambasadora świadczy o całkowitej nieznajomości zasad prowadzenia polityki. Jakoś w ogóle nie został poruszony temat wywiadowczej penetracji Polski przez naszych sojuszników (?). Duży plus to jakość dźwięku - wzorowa.
Gdy krytykujesz kogoś poglądy to rób to konsyruktywnie. Tj wypada powiedzieć o własnych. Inaczej Twoja wypowiedź nie ma absolutnie żadnego sensu chyba że jako prowokacja mająca tylko podważać zaufanie
"Przeprowadziłem kilkanaście werbunków pozytywnych", w innym wywiadzie twierdził, że w czasie całej służby zwerbował około 30 osób. Przypomina mi się mój ulubiony skecz Monthy Pythona, w którym gość twierdził, że widział całą grupę Yeti, ale po naciskach przyznał, że jednego małego i na zdjęciu ;P Tu nawet naciski nie były potrzebne. Oj Vincent, Vincent, a co zawsze mawiał Zacharski? "Nie kłam, bo zapomnisz". I jak tu potem taki przeciętny internetowy widz, póki co popijający chipsy piwem i oglądający filmiki o śmiesznych kotach, ale stojący już na progu decyzji o zaoferowaniu swoich oszałamiających możliwości Agencji Wywiadu z zamiarem wzmocnienia ich kadr, ma uwierzyć w te sukcesy polskiego wywiadu, kiedy co wywiad, to inna wersja? No ale nie ilość werbunków się liczy, a ich jakość. Generalnie jestem trochę zatrwożony tym, jakiej klasy narybek może w tych czasach zbierać AW (obawiam się, że jest kiepsko, stąd nasilenie tego typu wywiadów, będących formą promocji). Czasy pozwalające ludziom inteligentnym realizować się w dziedzinie biznesu jak nigdy dotąd (szczególnie w momencie tak dużego przełomu, dającego łatwy dostęp do AI), nie sprzyjają przypływom diamentów do służb. A patriotyzm niejedną ma twarz i wzmacnianie polskiej gospodarki może być niepoślednim jego przejawem. Oby chociaż pensje w AW udało się podnieść.
robi PAN niesamowity PR dla Agencji Wywiadu, mimo że oficjalnie przeszedł Pan na emeryturę, służba wciąż trwa, ale w nieco innym wymiarze. Szacunek za służbę, niesamowity warsztat, niesamowite doświadczenie. Dziękujemy za służbę dla Polski!
Zgadzam się, tyle tylko, że ma się to nijak do rzeczywistości. Białorusini wodzą nas za nos jak tylko chcą. Tym większe zaskoczenie i rozczarowanie, gdy nagle wychodzą takie sprawy,jak Pan sędzia, jedna po drugiej.
A czym się Pan szanowny zajmował przed 1989... Who cares
@@lukaszm2539 widzisz zycie tylko w 2 kolorach , prl przeminal 😅 czasem warto otworzyc glowe
@@sajmonxaxopoland8208 PRL przeminął pomimo usilnych starań Sokołowskiego, który zwalczał i rozpracowywał podziemie Solidarnościowe. Nigdy za to nie odpowiedział, za to ludzie, którzy w życiu nie przeczytali całęgo rozdziału podręcznika historii dziękują mu za służbę.
@@Mastah2006 Szkoda że dziennikarz wprost mu tego nie wypomniał, a tu ludzie dziękują XD
Bardzo dziękuję za ten wywiad. Przesłuchałem wszystkie audiobooki autorstwa Pana Severskiego. Wspaniała literatura. Mam już 66 lat i obserwując dzisiejsza scenę polityczną , jestem bardzo rozczarowany poziomem ludzi w niej uczestniczących. Takie mamy narody jak ich młodzieży chowanie. Pozdrawiam Pana Severskiego i z niecierpliwością czekam na następne książki.
Wielki szacunek dla dziennikarza za tą rozmowę. Słuchałem już wielu wywiadów z panem Vincentem, przeczytałem wszystkie książki. Do tej pory inni dziennikarze w wielu przypadkach powielali podobne wątki i pytania. Tutaj dziennikarz zadał kilka innych pytań które otworzyły nowe wątki, nowe tematy. Wielki szacunek.
Nic nadzwyczajnego tu nie ma, ogólniki i tajemnica służby... rozmówca sam pcha się na ekran marketingowo...
@@polishviking3586 to jest taki James Bond dla wielbicieli disco polo i tyskiego z puszki. Tymczasem był to wyjątkowo szkodliwy typ, służący wiernie Polsce Ludowej. Dzisiaj takim się stawia pomniki
@@Mastah2006 O widzę, że jeszcze Polska nie zginęła! Tak trzymać, Brachu, ja to wszystko wiem... ;-)
Uwialbiam książki p. Vincenta, a większość bohaterów stalo sie moimi przyjaciółmi i szczerze przeżywałem ich losy ;)
Panie Patrycjuszu kolejny świetny wywiad - gratuluję i skladam szczere wyrazy uznania ;)
Jest pan jednym z moich nielicznych dziennikarzy..ktorych lubie posluchac a i gosci pan zaprasza nietuzinkowych...dla Nas zwyklych obywateli sa to sprawy wazne i budujace...Dziekuje panie Patrycjuszu..🎉🎉🎉😮❤❤❤❤❤❤👁️❤❤❤❤❤❤😊🎉🎉🎉...
Czytałam większość książek. Słucham z wielkim zaciekawieniem. Dziękuję Panie Patrycjuszu!
Bardzo dobry wywiad . Jestem pełna podziwu i bardzo szanuję agentów .
Najlepszy zaproszony gość w tym programie👍
Uwielbiam książki p Vincenta. Czekam na więcej. Rozmowa super 😊
Doskonała rozmowa, wielka przyjemność słuchania dwóch mistrzów w swoim fachu. I wisienka na torcie tej uczty: "...przyjaciel z MI6 podpowiedział pisanie książek?" Brilliant sir Wyżga.
Jeden z inteligentniejszych współczesnych pisarzy. Uwielbiam słuchać wywiadów z panem Severskim. Mam nadzieję, że AW nadal reprezentuje taki poziom jaki reprezentuje ten pan.
Tylko nieśmiało dodam, że Pan Sokołowski był pracownikiem wydziału 11 Departamentu I SB. W praktyce zajmował się infiltracją środowisk wrogich socjalizmowi i Partii. Ja osobiście mam nadzieję, że wszyscy podobni Włodkowi pracownicy zostali zweryfikowani negatywnie.
Aż dziw, że jeszcze nie ma w nowej podstawie programowej żadnej jego książki- ogromne niedopatrzenie min. Nowackiej :D.
@@LombaX163 bardzo dobry pomysl
I pewnie za to dostał odznaczenie od Obamy? @@Mastah2006
Dałeś się nabrać temu człowiekowi dlatego wynik wyborów wogole mnie nie dziwi
Przeczytalem wszystko, czekam na kolejne.
Bardzo intelignenty czlowiek o lekkim piórze.
Przeczytaj książki Michniewicza kolega Włodka.... I Kafira z WSI
@@Superdran007Przecież śledzenie tych historii w inny sposób nie zmieni wcale faktu to, że to jest bardzo inteligentny człowiek o lekkim piurze. Kwestie ideologiczne nie mają bowiem tutaj nic do tego
❤ rewelacyjna rozmowa z ponadprzeciętnie inteligentnym gościem 👍🏻🔥
Dobrze że tacy ludzie pracują dla Polski, gratuluję, dobry podkast.
Pracowali ;) Czas przeszły.
Pracowali, bo pislamisci wywalili go i emeryturę zabrali ...
Szkoda że już nie pracują!!!! Pan Macierewicz zniszczył siatki agentów.To była intelektualną elita.A teraz?
Przeczytałem wszystkie książki Pana Severskiego. Uwielbiam te książki. Mam jednak wrażenie, że opisuje świat, który zaginął z biegiem czasu.
... Teraz, chyba... Bo mogę kierować się tylko intuicją.... Świat obecnego wywiadu opisuje Tomasz Piątek. Hoduje się setki, tysiące ludzi którzy nie mają pojęcia, że uczestniczą w grze...
W każdym razie, to co opisuje Pan Severski, to romantyczna pieśń przeszłości. Romantyczny świat szpiegów z końca zimnej wojny i początków budowy nowego porządku. Teraz jest to chyba znacznie bardziej skomplikowane.
Jakies konkretne pozycja pana Tomasz Piątka polecasz?
Tak, zgadzam się z opinią, że u nas nawet dzieci mają niezwykłe zdolności w kierunku zdobywania informacji. Przekonałem się kiedyś w praktyce gdy pracowałem jako wychowawca na koloniach.
Uwielbiam książki pana Severskiego. Ekscytująca jest świadomość, że te historie po części mogły wydarzyć się naprawdę.
Ja bym najbardziej chciał poczytać jego historie jak rozpracowywał Solidarność i Radio Wolna Europa, po czym meldował o wszystkim Moskwie :)
moje ulubione podcasty Patrycjuszu, to te Twoje! Super goście, dobór ich i poziom rozmowy/wywiadu na najwyższym poziomie. Takie treści na yt to skarb! Dziękuję i pozdrawiam!
Odsłuchałam pół wywiadu, przerwałam na lekturę Nielegalnych i wracam już jako nowa czytelniczka.
Bardzo ciekawa perspektywa na historię kraju, politykę i życie społeczne. Daje do myślenia.
Bardzo ciekawa audycja i temat Panie Patrycjuszu 👏 . Pozdrawiam
Słuchając pana Vincenta przypomnialo mi się jak szukałem pracy w państwowych instytucjach. Częstym kryterium oceny było posiadanie "nieskazitelnego charakteru". Zawszę ciekawiło mnie jak to przetłumaczyć na język praktyki. Teraz bym powiedział: "być niewerbowalnym".
Bo tak powiedział Pan Sewerski? Człowiek nieskazitelny to człowiek protegowany. Ile ma Pan lat ?
@@elzbietapap5614 na głupie zaczepki nie odpowiadam
mi słuchając pana Vincenta przypomina się jak paliłem paczke dziennie ;)
Uu7uuuuuuuuuuuuuuu7u7uuuuuuu7uuuuuuu7u7uuuuuuuuyuuuůuuuuuu7uuu7uuu7uuuuuuuuuuu7uuu7uuuuuuuu7uuuuuuuuuuu7uuuyuuuuuuuuuuu7uuuu7yuuuuuuuyuyuuuuu7uuuuu7uuu7uyyuuuuuuuuuůuuuuu7uuuuuuuuuuuuuuuuuu7uuuuuyuu7uuuuu7uuyuuuuuuuuuuuuu6uuuuuuuuuuuu7uuuuuuuuuuuyuyuuuů7uuuuuuuuuuuu6uuuuuuyuu66uuuuuuuyuu7uuuuuuuuuuuuuuu7uuyuuuuuuuuuu7uuuuuuuuuuuyuuyuuuuyůuuuuuuuuuuuuuuuyu7uuůuuyuu7uuuuuuuuuuuuyyuu7ůu7uuuyuyyuuůuůu7uy77u7uuuuuuu6uuuuuuuuuuuuuuu7uuuuuuuuuuuuu7uuuuuuyuuuyu7uu7uu7uuu7uuuuyu7ůu7uyuy7yuu7uů7uuuyuuůůuuuuyuů7ůuuuuu6uuyuu6u7ůuů7ůu77uyuůuuůyuůuyyu77uuuuuuu7u67yyuu6yuuuuy6uu7ů66uuu7uuuu77u6uu66uu77uůůuuuuůuu66uů6uu7uu6ůuu67u6uuu6uu7u6yu6uyu7u7j6ůuuyuuu6yy7uůuu7uuy6u7uuuu7777uu6u6ůuuuu7uuuuůuuu77u6uuůuuuůuuu6uů7y6yu6uuů6yu7uuu76u6u7y6uůyuuůůu7uů7uu7uů7uu7677ů6yů6uy7uy6ůuyů6yůuuůuůu6ůu6yuuůuůu6ůůuyůuů6y6ůyu66uu6uůyůy6yyyůuuů6yuůuyyuu66uuůy66ůůuyyu6ůyuy6yyuyu6ůuůyuuyuyyyyuyyyuuyuyuyyyyyuuuuuuyyyuyyyuuuuyyyyuuuuuyyuuyuuyuy7uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu7uuuuuuu7uuuuuuuu7uuuuu7uuuuuuuuu7u7uuuuuu7uuuuuu7uuuuuuuuuu7uuu7uuuuuu77u7ůuuu😂😂😊uuuuuuyuuyůuuu7ůuů6uůuuuuuuuuyůuAss
wreszcie stare dobre didaskalia
Dziękuję za gościa
Bardzo interesująca rozmowa, uważam że niezwykle ważna i umieszczona w dzisiejszych realiach 👍 a poza tym dziękuję za inspiracje czytelnicze, Nielegalni już na tapecie 😉
Następnym razem powinien Pan ostrzegać, że materiał może wywołać daleko idące zmiany w organizacji życia - seria Nielegalni ukończona 😄 2 miesiące z Konradem i ekipą, aż żal że to już koniec 🥲
Rozmowa, jak zwykle bardzo ciekawa, pozwala poznać punkt widzenia z różnych perspektyw. Serdecznie dziękuję.
Dziękuję za szpiegowanie po dobrej stronie mocy 😊
Świetny gość, zazdroszczę rozmowy z Panem Włodzimierzem
Ten wywiad jest super bo pan Wincent jest świetnym rozmówcą z wiedzą itd. Doceniać też należy pytania i inteligencję pana Patrycjusza.
Przeczytałam wszystkie książki Pana Severskiego. Są świetne!
Która najbardziej Pani poleca? Nie znam twórczości a chciałbym zacząć.
Panie Vincencie, Panie Patrycjuszu serdeczne pozdrowienia ze słonecznej Californii 😊
Też jestem ciekawa rozmowy z p.Zacharskim.Bardzo interesująca osobowość.I niesamowity człowiek.
Chciało by się słuchać tego godzinami to gość wow
Jak lubisz bzdury - włąćż polsat i gawryluk:)
Tvn
A ja bym wlączyl radio z Torunia i tv R
Wysłuchałem wszystkie książki (audiobooki), czekam na kolejne. Pozdrawiam.
Wielki intelekt, ten Severski - miejmy nadzieje, ze wywiadzie polskim jest wiecej podobnych. Zamrozila mnie wiadomosc ze policja historyczna ma dwukrotnie wiekszy budzet niz wywiad, Jakie to polskie - cala para idzie w gwizdek.
Cudownie...wspaniały Gość. Pozdrawiam ❤
Wywiad super, książki też - polecam 👍
Poprosimy więcej. Rewelacja.
Aha! To ten słynny... Z chęcią posłucham.
Super wywiad! ❤ 2 godziny zleciały nie wiadomo kiedy. Prowadzący świetnie przygotowany. Chętnie bym usłyszał podobny wywiad z kimś od kontrwywiadu i jego komentarz w kwestii takich domniemanych agentów wpływu jak Macierewicz, Rydzyk, Braun czy Korwin i dlaczego mimo ewidentnego działania na rzecz Rosji oni wciąż robią to co robią.
Super wywiad. Dziękuję
Plac Senacki to książka na poziomie Le Carre. Szacunek!
Dla mnie lepsza
Super rozmówca. Didaskalia jak zwykle top!
Ciekawe i warte obejrzenia, pozdrawiam.
Dziękuję❤
SUPER WYWIAD.👍
10 / 10 😊
Też uwielbiam książki Vincenta Severskiego w interpretacji Krzysztofa Gosztyły. Właśnie kończę kwadrylogię Zamęt czyli Dystopię i już czekam na kolejne książki. A jak usłyszałem, że Roman Leski i Martin spotkają się ponownie w nowej książce, która jest już w trakcie pisania to już wiem co chcę na prezent😊
Dzięki
No tytuł podcastu ciekawy, problem tylko w tym że my Polska nie posiadamy własnych służb 😜
Po co nam niezależne służby Skoro jesteśmy częścią układu innych mocarstw, z którymi ściśle współpracujemy co jest już tradycją
Jaką Polska Miałaby mieć niezależną od mocarstw własną politykę o to aby mieć własne służby niezależne od tych mocarstw?
Świetny wywiad 🥇 uwielbiam słuchać pana Vincenta 💪🏻
Czekam teraz z niecierpliwością na pana Aleksandra Makowskiego też Niesamowita Legenda😉
Przeczytaj biografię obu, to może trochę Ci ten entuzjazm przejdzie. Obaj aktywnie rozpracowywali podziemie solidarnościowe w Polsce i za granicą. Dzięki ich pracy wielu Polaków skończyło w katowniach SB.
@@Mastah2006Na czym polega praca zagrożenia dla stabilności państwa. To, że jacyś ludzie państwo od wewnątrz lub zewnątrz dlaczego to robią to już jest inna kwestia.
Nie możesz oceniać z obecnej perspektywy pracy tych ludzi którzy służyli państwu kiedyś mając zupełnie inną perspektywę.
Wartościowanie Solidarności zupełnie się zmieniło. To była jak gdyby była organizacja terrorystyczna, prowadząca aktywnie dywersję czyli niszcząca organizacje państwa. Teraz wiemy że to było inaczej, tej organizacji to była ochrona porządku w państwie.
Wyobraź sobie sytuację, że teraz na przykład jakaś al-kaida jako fundamentalna organizacja walcząca oprawa uchodźców na przykład min pedofili, stanie się przyczyną mini wojny domowej we Francji. Gdzie ten "oddolny" ruch będzie paraliżował funkcjonowanie miasta fabryk, mediów, energii i być może żywności.
Wielu poświęci się w walce z tym ruchem Jednak jeżeli okaże się że on wygra po paru pokoleniach jego wartości staną się święte tak jak było z solidarnością lub religią chrześcijańską. Na początku każda obca inicjatywa jest wrogo postrzegana a później gdy sie zagnieździ ludziom wydaje się oczywista.
Większość ludzi w ogóle nie myśli tylko ocenia według, kodów które im się zaszczepi w dzieciństwie.
Czyli mają takie klapki na oczach i myślenie zero-jedynkowe, że to dobre tamto złe. Co gorsze wydaje im się że tak było zawsze.
Jako urządnik państwowy bronił byś swojego tradycyjnego społeczeństwa przed nowym ruchem, który podważa jego istotne wartości i sposób funkcjonowania.
Dlatego to jest względne. Nie możesz oceniać innych nie będąc na ich miejscu. Poza tym to co się stało z ludźmi różnymi dalej to też jest inna sprawa. Czy policjant jest winny jeżeli łapie przestępcę którego później czy ktoś inny skaże zbyt surowo? Odpowiedzialność za to co się stało nie leży stronie wywiadu który rozpracowywał wrogie panstwu organizacje wywrotowe.
@@AErKart czy Ty właśnie porównałeś Solidarność do Al quaidy?
@@Mastah2006 Tak nie starając się znaleźć lepszego pszykładu porównałem solidarność do Al-kaidy. Chociaz do Al-kaidy dobrze pasowała by Armiia Krajowa, ponieważ obie te organizacje specjalizowały sie w akcjach terrorystycznych.
Jednak to porównanie miało służyć czemuś innemu niż zestawianiu tych organizacji w jakiś tożsamych zbiorach.
Tak skrajne przykłady mają służyć temu by otworzyć tobie umysł byś obudził się do myślenia świadomie zauważając, że wszystko jest względne. Ponieważ w kontekście historii świata nie ma czegoś takiego jak dobra lub zła organizacja ponieważ wszystkie odciskajace pietno na losaxh swiata organizacje są tak naprawdę organizacjami swego rodzaju terrorystycznymi. Ponieważ wszystkie tworzą jakiegoś rodzaju terror.
Święty Kościół Rzymsko chrześcijański zanim stał się uznany jako wzór wsławił się w straszliwym terrorze. Przeciwników politycznych palił żywcem na procesach pokazowych tylko dlatego, że mieli czelność jemu zaprzeczać. Ponieważ głosił straszne głupoty to wielu było takich którzy nie chcieli ja się nawrócić. Dlatego wymordował wszystkich przeciwników i tak stał się kościołem powszechnym. Po minięciu kilku pokoleń zastraszania i manipulacji kościół wydaje się być wzorem cnót.
Samo byłoby z Hitlerem Gdyby wygrał wojnę jego ideologia stałaby się świętą religią a on z uosobieniem wybawiciela.
To że Solidarność tak jak wygrała religia chrześcijańska to tylko dlatego uznaje na jest za świętą i dobrą. Armia Krajowa przegrała wojnę i była nazywana wprost organizacją terrorystyczną. Gdy układ śnił się zmienił terrorystów zaczęto nazywać bohaterami. Czy nagle coś się zmieniło ci ludzie okazali się być inni nie. To tylko inna interpretacja tej samej rzeczy. Kościół katolicki wymordował ileś Narodów w imię Boga dlatego mówi że prowadzisz święte krucjaty i że sam jest czysty od zła. Podobnie teraz mówi się o Armii Krajowej że Ona walczyła dla wolności ale to nie wcale setkom tysięcy osób które zginęły w wyniku jej działalności.
Al-kaida też po jednej stronie jest kojarzona jako zbrodnicza terrorystyczna organizacja a po drugiej stronie jako święta Walcząca o wolność.
Problem w tym że jeżeli ktoś ma ciasny umysł to tego nie rozumiesz że wszystko jest względne zależy tylko od interpretacji, a to się zmienia w czasie.
Raz o kimś mówimy, że są dobrze raz, że to zależnie od politycznej koniunktury.
Ale większość ludzi nie myśli nabiera się na tą interpretację wierząc że coś jest złe lub dobre samo w sobie.
Większość ludzi to debile które powtarzają bezmyślnie głupoty, którymi karmią media i historyczne książki poddając gotowe wzorce interpretacji.
Później taki zaprogramowany jak robot człowiek idzie na wojnę i zabija drugiego wierząc że to jest dobre - ponieważ uwierzę, że istnieje jakaś dobra lub zła strona. Wojny chyba współcześnie służą eliminacji tego typu idiotów którzy nie rozumieją względności i zmienności rzeczywistości w zakresie wartości modeli organizacji.
Model wojny polega na tworzeniu skrajnych ideologii i zderzaniu ich tak jak aby idioci się nabrać (że ta druga strona jest uosobieniem zła) wzajemnie się wybili. Jak miało to miejsce z Narodowym socjalizmem sowieckim socjalizmem które zderzają oba socjalizmy ( powinni się zjednoczyć ale oni woleli walczyć i ginąć. Dając się napuścić na siebie jak jakieś zwierzeta).
Kto do tego nie dorośnie że podziały są sztuczne (a dobro i zło nie istnieje jako jakaś etykieta/nazwa, tylko jako wartości praktyczne).. Pewnie da się wciągnąć w wojnę. Wojny toczą się wg mnie z zaprogramowanymi ludźmi, którzy nie myślą.
Gdyby ludzie myśleli to by dogadywali się, a nie walczyli ze sobą o różnicę w nazwach (jednak dzięki wojnom też świat się szybciej rozwija I przy okazji zmierza do globalizacji).
Jeśli wybuchnie III wojna światowa to będzie to wielka selekcja naturalna o której świat będzie znacznie lepszym miejscem do życia. Głupi agresywni ludzie wybiją się wzajemnie lub wymrą z głodu w wyniku szkód wyrządzonych sobie ( jako swemu państwu które zniszczą z głupoty - tak jak powstańcy warszawscy zniszczyli stolicę w jej obronie. Idiotów nie brakuje dlatego wojna wybuchnie najprawdopodobniej na dobre).
@@AErKart AI na grubo
Wysłuchałam wszystkie książki jako audiobook i czekam na kolejną,
Ciekawy wywiad. Czekam aż pojawi się u Pana Mjr Kups.
Dziekuje
Zabawny jest ten fragment o ocenie i wyobrażeniu Rosji w 1989. "Społeczeństwo miało zdeformowany obraz Rosji. Dostojewski itd." Rozczarowanie Rosją :) A mi się wydawało, że większość Polaków nigdy nie było "oczarowanych Rosją" i nie potrzebowało do "odczarowania" fińskich przyjaciół.
Na wiejskiej jest wielu agentów obcych służb, jedni patrzą w lewo inni patrzą w prawo a jeszcze inni za ocean
To wiadomo że Polska jest na tyle małym słabym państwem że jest ona przesiąknięta obcymi wpływami. To wynika z samego charakteru Polaków którzy są bardzo kłótliwa odtworzyć żadnej wspólnej własnej politycznej myśli. Być może gdyby nie obce wpływy Polska byłaby na miejscu Ukrainy. Jako państwo w stanie rozkładu ponieważ Polacy nie wydają się być na tyle społecznie rozwinięte aby szanować własne państwo. Na przykład w prl-u przywykli je okradać i robią to do dziś. O czym świadczy także zaśmiecanie wspólnej przestrzeni. Brak przywiązywania wagi do ochrony środowiska wywożą z śmieci do lasu lub wrzucając butelki dla siebie. Aby mieć suwerenne państwo trzeba umieć dbać o wspólne sprawy.
😊
Mój ulubiony pisarz. ❤
Polecam książki Michniewicza i Kafira. Obaj byli oficerowie polskich służb.
A nie Adam Mickiewicz😆
@@Superdran007jeśli polecasz coś to napisz dlaczego inaczej to nie wydaje się być interesująca oferta
To skoro wywiad przekazywał ważne i decyzyjne informacje a politycy robili odwrotnie to tylko świadczy, że wykonują polecenia kogoś lub czegoś. Czytaj wiedzieli co się wydarzy ale mieli zrobić swoje. To tylko pytanie co robić jak w końcu do czegoś dojdzie skoro pewne wydarzenia i ich skutki już są zaplanowane.
Jak to co robić odczytać te plany które są ujawniane między wierszami albo czasem nawet wprost ostrzega się ludzi o tym co będzie po to by mądrze się przygotowali jak głupcy wyginęli. Zasady selekcji naturalnej rządzące światem od początku jego istnienia. Dzięki temu ludzkość się ulepsza gdyby nie to to głupcy by dominowali i życie byłoby coraz gorsze
Każdy według swojego rozumu swoich potrzeb i możliwości będzie wiedział co robić gdy już do czegoś dojdzie ale lepiej się przygotować dużo wcześniej
Reżyserem „Gwiazdy na czapkach” jest Miklos Jancso
Uwielbiam książki, duży szacunek dla Pana Vincenta. Jeśli to czyta jedna jedyna rada: w kolejnej książce warto już pominąć opis rzeczowego raportu bez zbędnych szczegółów, rozumiem walor dydaktyczny dla przyszłych oficerów, ale mam wrażenie że 5 razy w książkach pojawiał się podobny opis tego typu dotyczący sposobu opisu wydarzenia/sytuacji właśnie w ren deseń. Ale to tylko wartość dodana. Te książki w kilku momentach życia były jedynym dobrem jakiego doświadczałem. Dziękuję!
Dziękujemy za służbę towarzyszu 🫡
Podoba mi się sposób rekrutacji 😎☺️
To super, bo jest kompletnie wyssany z palca. Nikt, nigdy i nigdzie nie potwierdził takich bredni.
@@Mastah2006to brzmi dokładnie jak coś, co szpieg by powiedział.
Bylibyście zaskoczeni tym, gdzie AW szukało kandydatów w 2006 roku...
@@Mastah2006jeżeli krytykujesz to konstruktywnie podając pozytywne przykłady bo tak sam jesteś niewiarygodny.
Jeżeli uważasz że sposoby rekrutacji są inne to wymień je przedstawiając także argumenty dlaczego takie które tutaj są przytoczone nie mają racji bytu
@@AErKart Sokołowski przytacza jakieś kocopoły, których używało się za starej nomenklatury. On dalej uważa, że informacje wyciąga się przy pomocy wódki na dansingu. Obecnie wywiad osobowy jest praktycznie martwy. Bardzo rzadko zdarza się, że ozi przyniesie Ci jakieś fotokopie tajnych dokumentów. Utrzymanie ozi kosztuje kupę kasy i wysiłku. Za ułamek tej ceny byle studencina z polibudy przesieje źródła osintowe, włamie się na konta i masz gigabajty danych kosztem jednego specjalisty.
Jeśli chcesz wierzyć w te kocopoły Sokołowskiego, to oczywiście ja nie mam nic przeciwko, ale dla mnie ten typ powinien dawno siedzieć w pierdlu po tym jak wycisną z niego nazwiska jego handlerów z mgimo.
U doktora Andrzeja Ananicza zdałem kiedyś egzamin z językoznawstwa ogólnego na Wydziale Orientalistycznym Uniwersytetu Warszawskiego. A zdawałem w siedzibie Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Arabskiej i Polsko-Tureckiej, choć sam zapisałem się do Towarzystwa Przyjaźni Polsko- Izraelskiej. Pan Andrzej Ananicz był dla nas kochanym wykładowcą.Może, w związku z tym, nadaję się do wywiadu? 😂
1:49:50 Ciekawe po co Pan szpieg chodzi do fryzjera 😅 Świetna rozmowa
Umyć głowę😂
Uwielbiam Włodka 😊 jest najlepszy
Hipnotyzujący głos Pana Vincenta jeszcze bardziej wzbogaca rozmowę. Dziękuję i pozdrawiam!
Uwielbiam wywiady z Vincentem udzielił ich tak dużo że każdy kolejny jest tylko coraz bardziej homeopatyczny.
W końcu się doczekaliśmy! :D
47:39 bo u nas dziennikarz nigdy nie powie,że ważniejsze jest dobro kraju.
książki są cudowne
Zainteresowanych przebiegiem "Operacji Samum" i za co Pan Płk został odznaczony przez prezydenta Obamę zachęcam do lektury książki "Pozdrowienia z W-wy" Pzdr
akurat odznaczony nie za „Samum” … to nie on
@@kodo8865 O tym za co i o "OS" jest napisane w książce "PzW". :)
@@nemonikt7298 będę wdzięczny za cytat wskazujący ze VVS dostał medal za OpSamum
❤
Internet wiele zmienił w werbunkach ;)
W jednym pan Severski się pomylił: przeceniając możliwości rosji i niedoszacowując korupcji
Ciekawy człowiek. Najbardziej mi się podoba to jego opanowanie. Widać ze facet absolutnie kontroluje to co chce powiedzieć.
a gada kompletne kocopoły. Co to są za bzdury z tym trawnikiem i niemcami? Co to za fantasmagorie o procesie werbunku. To się ma do rzeczywistości jak filmy z Stevenem Seagalem.
@@Mastah2006 I na tym to polega chyba, prawdy się nie dowiesz, bo jej nie ma, nie naturalna naturalność - naturalna nienaturalność hehe, niekończący się temat dla pisarza.
No.czasem jest różnie 😂😂😂😂
Może na tym to polega...? Wylapiesz co fantazja a co fakt? Z jaką skutecznością..?
@@Sebastian.Brzozowski pracuję w pokrewnej służbie, zresztą, to nie jest żadna czarna magia z filmów z Bondem. Oni w tym świecie doskonale się orientują kto jest kim. Dzisiaj już praktycznie się nie legenduje. Praktycznie każdego można namierzyć w relatywnie prosty sposób. Podobnie z werbunkiem. Żródła osobowe to relikt lat 80. Wszystko jest w necie, wystarczy mieć dobrego klikacza.
47:40 Nie korzystają ze skrzynek mailowych naszej bezpieki bo wolą być słuchani przez cudzą. To kwestia wyboru, zawsze ktoś słucha. Twórcy zabezpieczeń nie zamykają drzwi przed sobą.
Dawna władza miała aparat państwa przeciwko sobie więc nie dziwi że unikali podsłuchiwanych przez organy państwa usług.
Wszystkie książki pana Sokołowskiego vel Severski są godne polecenia .
Ciekawy wywiad, jak zwykle.
Na tyle mnie zainteresował, że chętnie sięgnę po książki o tej tematyce.
Jednak ostatnia wypowiedź gościa zadziałała jak szpilka w kontakcie z napompowanym balonem...
Polityka polska, kompetentni politycy...
Co Pan wie, czego ja nie jestem sobie nawet wyobrazić ..?.( chociaż wyobrażni mi nie brakuje).
Skąd czerpie Pan informacje na temat sytuacji w Polsce?
Mogę tylko potwierdzić co powiedział V. Severski. Praca wywiadu/kontrwywiadu to nie Hollywood ani książki sensacyjne. Skrajnie rzadko (nie twierdzę, że nigdy) dochodzi do użycia broni. Z prostej przyczyny, jeśli ruszycie naszego my ruszymy waszego. Dopóki gramy to grajmy fair, sprytniejszy ogrywa ale nie zabija. Wbrew temu co mogłoby się pop kulturowo wydawać pojęcie fair play w środowisku wywiadowczym na całym świecie jest bardzo istotne.
Chyba sednem rzemiosła szpiegowskiego jest to, że prawdy nam nie powie.
Ja po wysłuchaniu rozmowy mam wrażenie, że Pan Severski nadal pracuje w wywiadzie tylko teraz w komórce PR. No i te opowieści, fajna bajka dla naiwnych.
Z tego świata nie da się odejść w 100%
Konfabulować potrafi.
@@witoldwawer07To niewiele rozumiesz z tej rozmowy.
@@JackSparrow-pq1whty więcej niż powiedzia o
Ja kilka lat temu dostałam telefon z ABW z zaproszeniem na rozmowę. Najpierw pomyślalam, że to jakiś żart,no bo po co i w jakim celu taka instytucja miała by do mnie zadzwonić.Jednak ten głos z telefonu, bardzo charakterystyczny,niski lekko chrapliwy,spokojny,a jednocześnie budzący respekt, swoją drogą bardzo podobny do głosu Pana Severskiego, skutecznie przekonał mnie, że to jednak nie jest żart. Przyjechałam do Warszawy do siedziby ABW. Dosyć miła Pani zaprowadziła mnie do kameralnego pokoiku i dała mi do rozwiązania test. Kilka kartek papieru z pytaniami z różnych dziedzin, także pytania dotyczące życia osobistego. Pani zostawiła mnie samą ale za nim wyszła powiedziała, że gdy skończę mam skorzystać z telefonu, który stał na biurku,wtedy do mnie przyjdzie. Podała mi numer wewnętrzny,bo ten telefon łączył się tylko z numerami wewnętrznymi. I zostawiła mnie samą. Test rozwiązałam w około 30 minut. Zgodnie z poleceniem zadzwoniłam do tej Pani, ale nikt się nie odezwał, odczekałam chwilę i spróbowałam ponownie, znów cisza, więc próbuje po raz trzeci i znów nic. Po około 15 minutach zjawiła się ta miła Pani. Usiadła na przeciwko mnie przy biurku i zaczęła pobieżnie czytać moje odpowiedzi. Potem miło się uśmiechnęła i spytała przyjaznym tonem głosu:"Dziękuję bardzo.Czy ma Pani jakieś pytania?"
"Owszem. Chciałbym się dowiedzieć dlaczego Państwo się do mnie zwrócili? Dlaczego zostałam wezwana?"
Pani znów się uśmiechnęła:"No cóż... mieliśmy swoje powody..."
Potem uprzejmie mi podziękowała za przyjście i podała rękę na dowidzenia.
Lecz za nim wyszłam z pokoju powiedziała "Proszę czekać na telefon. W ciągu kilku dni skontaktujemy się z Panią. I poinformujemy o dalszym procesie rekrutacji."
Skinęłam porozumiewawczo i już naciskałam klamkę drzwi,gdy Pani dodała"Nawet jeśli tym razem się nie uda,to nie jest powiedziane, że nie skontaktujemy się z Panią jeszcze raz w przyszłości".
Nie wiem dlaczego ale wystraszyłam się tych słów,które mimo uprzejmego tonu zawierały w sobie jakąś groźbę. Szybko stamtąd wyszłam. Po kilku dniach otrzymałam telefon, poinformowano mnie, że niestety moja kandydatura została odrzucona. Kamień z serca. Poczułam ogromną ulgę. Jednak czy to oznacza, że dali mi spokój? Czy może zawszę już będę obserwowana? A jeśli tak, jest,to dlaczego? Nie należę do żadnej partii politycznej? Nie jestem aktywistką? Nie należę do żadnej organizacji?
Chyba moim największym błędem było to, że kiedyś przyjęłam ofertę stażu w Ambasadzie. Myslałam wtedy, że wygrałam milon w totka, że moje życie zmieni się o 360 stopni, że otworzą się przede mną nowe możliwości,a niestety mam wrażenie, że większość drzwi się przede mną zatrzasnęły. Na rozmowach o pracę pracodawcy patrzą na mnie z podejrzliwością bo gdy patrzą w moje CV to nie wierzą, że była stażystka z ambasady chce pracować w sklepie. Większość ludzi myśli, że ja będąc w takiej prestiżowej instytucji,to zarabiałam miliony,a prawda jest taka, że to były bezpłatne praktyki,za które nie dostawałam żadnego wynagrodzenia. Wszystko przejazd i zakwaterowanie musiałam załatwić sobie we własnym zakresie i ambasada w tym nie pośredniczyła. Przyjęłam takie warunki,bo chciałam być w kraju, który kocham i możliwość żyć tam , poznawać jego kulturę i uczyć się języka w środowisku naturalnym było dla mnie najcenniejszą wartością. I jeśli chodzi o to,to nie żałuję.
Jednak będąc tam trzymałam się na dystans, sumiennie wykonywałam swoje obowiązki, jednak nie zaciśniałam z nikim więzi,bo obawiałam się, że ktoś może wykorzystać moje zaufanie i wciągnąć mnie w jakieś intrygi,a ja chcę pozostać neutralna. Nie chcę pracować dla instytucji gdzie wymagane jest donosić na innych,bo mam świadomość, że gdy przestanę być potrzebna to zostanę zlikwidowana i to dosłownie. Zawsze marzyłam o normalnym zwykłym życiu, mąż,dzieci. Chcę mieć rodzinę i nie bać się o swoje bezpieczeństwo i bezpieczeństwo swoich bliskich.
Czołem panie pułkowniku 🖐️🙂
Prosze zaprosic Mariana Zacharskiego!
Jak jest tabliczka Nie Mordowac, to niemiecki zolnierz nie zabije. Taka madrosc pana Vincenta
No profesjonalizm. I tacy wybitni. Będąc gdzieś koło 2004 na Krymie, bo lubiłem sobie pozwiedzać tą naszą ukrainę, często oglądałem tamtejszą telewizję. Ponieważ znałem już rosyjski i ukraiński, było dla mnie oczywiste że wcześniej czy później ruscy zajmą sobie Krym. Jak mówiłem o tym mojej ówczesnej ukraińskiej koleżance, do których swojego czasu miałem słabość😂, to słyszałem że to niemożliwe, bo przecież mają umowy podpisane....😂😂 A nie byłem na misji szpiegowskiej, tylko na dwutygodniowych wakacjach. Inna sprawa, a co Polski rząd miałby w tej sprawie do powiedzenia ? Zresztą nawet dziś widać co my tam możemy sobie z takimi politykami ? A że ten koleżka esbek robi tutaj za fachure, to są panie jaja zwykłe dla przychlastów. Naprawdę, co z tradycjami polskich sztyletników z 1863 ? Bo w zasadzie już rozpoczętej wojny światowej, trzeba by trochę posprzątać ten burdel. Tym bardziej, że nasi zdrajcy mało czego się boją...
Brawo , brawo , brawo !!! Pierwszy rozsądny głos wśród komentarzy ..
Podczas tzw. pandemii przeczytałem wszystkie książki tow. płk. Sokołowskiego ... A kiedyś Szklarskiego , Nienackiego , i żeby nie było Ossendowskiego , Piaseckiego i Mackiewiczów (obu ) ... Niczego się z tej rozmowy nie dowiemy.....
Czy płk Leski jest spokrewniony z George'm Smiley'em? Mentalnie bez wątpienia.
Przeczytalem wszystkie ksiazki sa dobre razi mnie tylko jedna rzecz u severskiego ludzie prawicy sa z natury zli a lewicy dobrzy a prawda lezy posrodku po kazdej stronie moga byc i zli i dobrzy ludzie . Tak jak negatywne postacie klich i macierewicz najgorsi ministrowue obrony z po i pis jacy byli kiedykolwiek...
WPolityce nie chodzi wcale Czy ludzie są źli i dobrzy prywatnie mogą być uzależnionymi psychopatami, niezdolnymi do zdrowej relacji. Mogą być kleptoman i mogą być tygodnik dla sąsiadów jednak liczy się to jakie zasługi wnoszą dla państwa.
Z drugiej strony może być ktoś wzorem świętości bardzo lubiany podziwiany przez wszystkich jednak prowadzący państwo do zguby ponieważ zupełnie nie rozumiejący idei polityki.
W Polityce jak w wojsku liczy się skuteczność realizacji strategicznych zadań, a nie czy ktoś jest dobrym lub złym człowiekiem takie tego typu myślenie jest dziecięce, dziecinne.
Jeśli miałbym opowiedzieć się po jakiejś stronie jeżeli chodzi o prawicę lub lewicę to szybciej uznałbym prawicę za źródło zła na świecie. Prawica oznacza konserwatyzm a konserwatyzm oznacza brak postępu. Brak postępu oznacza zacofanie a zacofanie oznacza cierpienie a cierpienie jest właśnie złem.
Prawicowe jako konserwatywne poglądy są poglądami które utrzymują ludzi nieszczęśliwych skłóconych różne właśnie wartości do których są przywiązani. Prawica to fundamentalizm to religia to wstecznosc. Bez liberalizacji nie ma postępu cywilizacji który tworzy coraz lepsze sposoby na życie aby było ono coraz szczęśliwe, wolne.
Rapica to myślenie prawidłami czyli skostniały mi schematami które utrzymują ludzi w bierności jako mentalnych niewolników robiących wszystko po staremu. Wszystkie wojny w istocie toczą się z tego powodu, że część ludzi wydaje się umrzeć za życia nie chcąc się rozwijać, czyli żyć.
Dlatego w szerszej analizie tematu trzeba by uznać że to prawica jest źródłem wszelkiego zła ( jako krzywdy ludzi bo starych problemów świata. Legnica jako prąd liberalny stale ten świat ulepsza podważając stare prawidła by tworzyć nowe rozwiązania. Ludzie myślący kategoriami kultu tradycji tego nie rozumieją z rzeczywistością ewolucji czyli postępu kolejnych zmian na lepsze).
Gdyby nie lewica to wszyscy żyli w jaskiniach do tej pory lub jak Indianie uprawiając Kult tradycji i ściągając wszystkich w dół do tego schematu. Dlatego to lewica jest bardzo ważna w czasach szybkich zmian wynikających z rozwoju technologii sztucznej inteligencji. Prawica opierająca się tym zmianom wynikającym z rozwoju cywilizacji wywoła wojnę. Co widać bardzo wyraźnie i to właśnie w internecie robią ruscy trolle. Głoszą skrajny nacjonalizm fundamentalizm religijny sieją ferment i nawołują do wojny domowej. Zadaj sobie pytanie czy prawica czy lewica jest lepsza czy droga środka - czyli wojna domowa między prawdą a lewicą (między tradycyjną konserwatywne wschodnią mentalnością, a zachodnim liberalizmem za którym idą ogromne technologie sztucznej inteligencji).
Gdy wybuchnie wojna zginą miliony. Gdyby ludzie opowiedzieli się za prawica zatrzymali by się jak Indianie i cywilizacja zamarła by.
Gdy pójdą za lewicą będą rozwijać się Korzystając z nowoczesnych technologii na rzecz coraz lepszego wspanialszego życia ( odrzucając stare konserwatywne wartości tworząc Raj na Ziemi)
@@AErKart długa lewacka nowomowa lewica to postęp a prawica to zacofanie. Lewica miała swój czas chwały w xix i xx wieku walcząc o godne traktowanie i równość.
Nie można też zapomnieć o lewicowych mordach w ZSRR, brunatnej lewicy Hitlera i czerwonych Chinach oraz Kambodży gdzie dziesiątki milionów ludzi straciło życie dla lewicowych eksperymentów...
Teraz lewica ma władzę absolutną jak król Ludwik xvi i zapomniała o zwykłym człowieku zajmując się pierdolami i swoim dobrostanem. Potrzebna jest prawicowa rewolucja francuska dla postępu i obalenia władzy lewicowe która utraciła kontakt z rzeczywistością i stacza Europę na dno przez zielone łady niekontrolowaną migracje oraz wychowanie młodzieży w duchu nic nie muszę i robię co chce. To Tak dalekie od ideałów socjalistycznych jak praca na rzecz wspólnoty....
łapka w ciemno :)
Jeden komentarz, a de facto słowa samego zacnego gościa: Szpieg zawsze pisze historyjkę. - i to otrzymaliśmy, włącznie z reklamą polityczną określonego kierunku.
Otóż to... Szkoda, że 99% osób tego nie widzi.
Pan Vincent ma taki glos , ze chętnie bym sluchala audiobooków w jego wykonaniu 😊
Czekam na wywiad z panem Vinventym zaczynający sie od słów, "Wstąpił pan do SB dwa lata po stanie wojennym... ".
Pan Vincent siada w ciemnym pokoju przy starej okrągłej ławie mając świadomość, że po drugiej stronie siedzi jego rozmówca. Prawą ręką włącza stojącą lampę. Na przeciwko siedzi Antoni Macierewicz. Ps. Oglądałbym bardzo ... Pzdr.
mieszkam w hotelach 90% roku od kilku lat . jeszcze nie widziałem w żadnym wizjera
A ja ostatnio miałem wizjer :)
@@j4bolpl więzienie to nie hotel 😂
na wyjazdy??
Bo to hostele. Misisz zaczac odrozniac.
kiedy następna książka????? czekam - pozdrawiam
Ten gość to fantasta i przyczyna braku walki z ruską trolownią w Polsce. Od lat wprowadza Polaków w błąd. Każdy, kto wie cokolwiek na temat służb to potwierdzi.
Ale jakich służb?
Uznanie i pozdrowienia dla pana redaktora i Jego rozmówcy
Poziom niezrozumienia przyczyn inwazji Rosji na Ukrainę u obu panów jest doprawdy imponujący ! Sugestia redaktora co do wyrzucenia ambasadora świadczy o całkowitej nieznajomości zasad prowadzenia polityki. Jakoś w ogóle nie został poruszony temat wywiadowczej penetracji Polski przez naszych sojuszników (?). Duży plus to jakość dźwięku - wzorowa.
To nie chodzi o niezrozumienie (przynajmniej z jednej strony), tu chodzi o retorykę
Gdy krytykujesz kogoś poglądy to rób to konsyruktywnie. Tj wypada powiedzieć o własnych. Inaczej Twoja wypowiedź nie ma absolutnie żadnego sensu chyba że jako prowokacja mająca tylko podważać zaufanie
@@AErKartchciałbyś
@@patrykpatryk1825 mógłbyś się wypowiedzieć precyzyjniej?
@@AErKartabsolutnie
Prowadzący ma n naiwna wiedzę o służbach. Będąc po tej samej stronie barykady też się werbuje agentów wśród swoich sojuszników.
Hehe. On prowokuje do pełniejszego opisu, pełniejszych odpowiedzi. To abyśmy my się więcej dowiedzieli. 😅
Włodziu oficer wywiadu, który dodatkowo jest ambasadorem AW;-) ociepla wizerunek etc.
"Przeprowadziłem kilkanaście werbunków pozytywnych", w innym wywiadzie twierdził, że w czasie całej służby zwerbował około 30 osób. Przypomina mi się mój ulubiony skecz Monthy Pythona, w którym gość twierdził, że widział całą grupę Yeti, ale po naciskach przyznał, że jednego małego i na zdjęciu ;P Tu nawet naciski nie były potrzebne. Oj Vincent, Vincent, a co zawsze mawiał Zacharski? "Nie kłam, bo zapomnisz". I jak tu potem taki przeciętny internetowy widz, póki co popijający chipsy piwem i oglądający filmiki o śmiesznych kotach, ale stojący już na progu decyzji o zaoferowaniu swoich oszałamiających możliwości Agencji Wywiadu z zamiarem wzmocnienia ich kadr, ma uwierzyć w te sukcesy polskiego wywiadu, kiedy co wywiad, to inna wersja? No ale nie ilość werbunków się liczy, a ich jakość. Generalnie jestem trochę zatrwożony tym, jakiej klasy narybek może w tych czasach zbierać AW (obawiam się, że jest kiepsko, stąd nasilenie tego typu wywiadów, będących formą promocji). Czasy pozwalające ludziom inteligentnym realizować się w dziedzinie biznesu jak nigdy dotąd (szczególnie w momencie tak dużego przełomu, dającego łatwy dostęp do AI), nie sprzyjają przypływom diamentów do służb. A patriotyzm niejedną ma twarz i wzmacnianie polskiej gospodarki może być niepoślednim jego przejawem. Oby chociaż pensje w AW udało się podnieść.
Na tym polega cały bajer dezinformacji i mgly