w czyim imieniu się wypowiadasz? komu chciałoby się? Tobie? bo mnie nie, więc wypowiadaj się we własnym imieniu... ja nie chce mówić, jak Kim, chociaż jest zachwycona poziomem, jaki osiągnął
Ja bym powiedzial, ze takie przejscie na Ty w biznesie nie powinno miec miejsca, byl to błąd ze strony kienta, co słusznie zostalo to przez Ciebie zauwazone. Jesli doszlo by do spotkania w barze z klientem to juz co innego wtedy mozna przejsc na Ty ale pozniej w relacjach klient inkontrachent znowu powinno wrocic sie do formanych zwrotow, poniewaz biznesowe wymiany zdan, moga byc pozniej wykorzystane do auditu.
Powiedział dzięki, na razie to oznacza że Wasz stopień relacji wszedł na wyższy poziom spoufalenia w jego odczuciu. Łamie początkowy dystans. Facet dobrze się poczuł w twoim towarzystwie. 👍
Witam bardzo kulturalnego Polaka. Tak pięknie ogarnąłeś ten nasz trudny język,że nie jeden rodowity Polak, nie dorasta Ci do pięt..Zastanawiasz się,jakich używać słów...ja też nie powinnam się,,tykać,,choć wiekowo mógłbyś być moim synem ale o tym nie wiesz.😊 więc Panie Kim jest Pan człowiekiem o przepięknym wnętrzu,z sercem na dłoni,uśmiechem na twarzy,tryskającym humorem .Ślę moc serdeczności całej rodzinie❤❤❤❤❤
Niezupełnie. "Dzięki, o Panie, składamy dzięki, o wszechmogący nasz królu w niebie" - popularna pieśń w kościele. Już ktoś wcześniej też pisał o dawnych czasach.
@@hannap4636 Na tym wlasnie polega subtelna subtelnosc jezykowa Ze wszystko zalezy od kontekstu uzytego slowa A zatem Ty oraz Pawel posiadacie racje Tak, ze nie wiemy kto postawi kolacje...... Siema Nanna
Kurcze nawet się tak nad tym nie zastanawiałem, dla mnie to takie automatyczne i oczywiste ale jak by się nad tym zastanowić to robi się skomplikowane :D
To bardzo przykre, że jako polonistka stawia Pani zbędne przecinki w zdaniu, w dodatku poprzedzając je spacjami. (Chodzi mi oczywiście o przecinek przed "muszę")
Ja pierdzielę jaka Polszczyzna 🤗 Aż miło słuchać faceta. I jaki miły człowiek! Osobiście jestem pod ogromnym wrażeniem. PS. Gdybym tylko ja miał taki talent do uczenia się się języków... Pozdrawiam serdecznie! Dużo zdrówka i optymizmu! 😁
Ogarnąłeś świetnie. Powiedział tak, bo chciał Ci dać znać, że trochę już się znacie, i uważa, że jesteś w porządku, czyli po prostu jesteś równy gość, dlatego pozwolił sobie na trochę więcej swobody, sugerując bardziej pozytywne nastawienie wobec Ciebie. Pozdro!
Dzięki to podziękowania, czyli dziękuję w liczbie mnogiej, oznaczające duże podziękowanie. Można też powiedzieć "wielkie dzięki". Wydaje mi się, że ta forma byla częściej używana w dawnych czasach a obecnie uważa się ją chyba za bardziej spoufalajacą lub skrótową. Podobnie jest z angielskim słowem "thanks".
Niesamowita wymowa . Piękne bogate słownictwo. Jesteś niesamowitym człowiekiem. Wstyd że nie wszyscy Polacy posługują się tak jezykiem polskim. Pozdrawiam 😊😊
No nie do konca drugi. Dzieci Kima moga powiedziec, ze na codzien uzywaja polskiego i polski jest ich jezykiem pierwszym ,natomiast koreanski drugim. One maja szanse byc dwujezyczne. To jest regula, natomiast sa wyjatki od reguly Sa nimi poligloci. Polglota to ktos kto w wieku doroslym , poznajac jezyk potrafi go opanowac w krotkim czasie w taki sposob jak znajacy ten jezyk od dziecka.
Tak pozytywnego człowieka jak Ty, to aż miło posłuchać! PODZIWIAM Cię za opanowanie naszego trudnego języka! Czapki z głów! Ja mieszkając 30 lat poza granicami Polskim jeszcze nie mówię poprawnie. Może jestem za tępa….? Nie wiem. Ale z polskim, my Polacy sami mamy często problemy. Ja zaliczam Cię już do „ziomala”. „Czujesz bluesa” - jak to mówią. Wiesz, co mam na myśli?
Hmmm polska trudna języka końcówków jak mrówków , a Ty to jesteś już nasz , nie wszyscy zwracają uwagę na niuanse a tych jest wiele i jeszcze więcej czai się za rogiem , serdeczne pozdrowienia ze śląska 👍👍👍💖💖💖💖💖👍👍👍
@@mlunn W Polsce była szlachta i były chamy... używając twojej terminologii to chamy były wyluzowane, a szlachta nie. Kim nie chce wychodzić na chama i o to się pytał! A to że ktoś na koniec rozmowy przechodzi na język nieformalny to tak jak Kim się domyślał oznacza że ktoś daje nam sygnał że zaczyna nas traktować bardziej jako znajomego niż jedynie obcego z którym prowadzi jakieś relacje stricte biznesowe. Co do samej etykiety i formalności w środowisku osób "z towarzystwa" to wydaje mi się że jesteś bardzo kiepskim źródłem informacji w tym temacie...
@@Bialy_1 Szlachta to były nadęte dupki, alkoholicy i grubasy, a tak zwane chamy to było 90% Polski i to byli normalni ludzie. Nie obracam sie w towarzystwie sztywniaków i niewiele mnie wasza etykieta obchodzi. Mowie z perspektywy normalnego człowieka.
Miałeś rację. Takie zakończenie rozmowy oznacza sugestię, ze strony kontrahenta że dąży do jakiejś formy frateryzacji, czyli przejścia do mniej oficjalnych form językowych. To często ogromny komplet. Wiem z doświadczenia 20 lat byłem handlowcem.
Te końcowe zwroty "dzięki" i "na razie" wskazują na to, że rozmówca godzi się na to, aby styl rozmowy zmienić na mniej oficjalny. Zwykle, gdy jesteśmy w urzędzie, to prowadzimy rozmowę oficjalną. Większość ludzi zaczyna taką rozmowę oficjalnie i kończy oficjalnie. Inaczej jest z rozmowami, gdzie dwie osoby zaczynają rozumieć wzajemnie swoją sytuację i chcą przekazać swoje emocje. Wiadomo, że język oficjalny jest bardziej "zimny", więc rozmowa przenosi się na nieco inny, półoficjalny poziom. Jeszcze nie przechodzimy na "ty", jeszcze wciąż stosujemy zwroty "pan" i "pani", ale już powoli zamiast "do widzenia" mówimy "do zobaczenia", a nawet "na razie". Moim zdaniem, jeśli ktoś kończy rozpoczętą oficjalnie rozmowę słowami "na razie" albo "dzięki" - to znaczy, że chciałby przejść do języka nieoficjalnego, może nawet przejść na "ty". Jeśli ktoś taką rozmowę kończy słowami "do zobaczenia", to znaczy, że chciałby przejść na poziom półoficjalny, ale nie znaczy to, że koniecznie od razu przejść na "ty". A jeżeli ktoś konsekwentnie używa formuły oficjalnej, to nie musi koniecznie to znaczyć, że jest bardzo grzeczny, ale że nie ma ochoty zmniejszyć dystansu do rozmówcy i nie zamierza przechodzić na "ty:. Takie sytuacje w języku zdarzają się bardzo często i nie świadczą o niegrzeczności, ale o elastyczności języka i umiejętnym przekazywaniu emocji. Przykład - umawiam się z kimś na rozmowę w kawiarni, mamy parę spraw do omówienia. Początkowo rozmawialiśmy, używając formuł języka oficjalnego (przez telefon: proszę Pana, dzień dobry, do widzenia). Później okazało się, że mamy wiele wspólnych zainteresowań i podobne poglądy, a poza tym jesteśmy rówieśnikami. Mój rozmówca kończy list już nie oficjalną formułą "Z wyrazami szacunku" , a nawet nie słowami "do widzenia", ale pisze: "Pozdrawiam i do zobaczenia!" i stawia emotikon -🙂. Ja reaguję na tę zmianę stylu i również piszę "Dziękuję, pozdrawiam również, do jutra!". Po takiej wymianie zdań mogę być mieć pewność, że podczas jutrzejszej rozmowy przejdziemy na "ty". Obie strony chcą zrezygnować z oficjalnego dystansu - więc tak będzie. Inna sytuacja - piszę list (e-mail) do dyrektora jakiejś instytucji. Zaczynam oficjalnie "Szanowny Panie", kończę "Z wyrazami szacunku". Z drugiej strony otrzymuję podobną oficjalną formułę. Odpisuję tak samo, opisując sprawy, jakie chciałbym z nim omówić. I wtedy dyrektor zmienia ton języka - już nie pisze "Szanowny Panie", ale "Panie Wojtku", a kończy nie "Z wyrazami szacunku", ale "Pozdrawiam i do zobaczenia". Ja odbieram taki styl jako chęć zmniejszenia dystansu z drugiej strony. Jeśli to akceptuję - to też zaczynam używać podobnego stylu i rezygnuję z formuł oficjalnych (chociaż jeszcze używamy słów "pan" w rozmowie). Zdaję sobie sprawę, że kiedyś dyrektor może mnie zaprosić do siebie, bo jego siostra zna mnie dobrze - chodziłem z nią do jednej klasy w liceum. Być może też z jej bratem już niedługo przejdę na "ty". Te historie są częściowo wymyślone przeze mnie, ale bardzo podobne trafiają się w życiu codziennym przy rozmawianiu i pisaniu w języku polskim Ja sam podobnych sytuacji miałem bardzo, bardzo dużo. Język polski użyty w rozmowie daje czasem delikatne sygnały, że jedna ze stron chce (lub nie chce) zmniejszenia dystansu, zrezygnowania ze stylu oficjalnego. Wtedy druga strona na taką sugestię reaguje. Inna rzecz, to to, że różni ludzie mają różne osobowości i temperamenty. Niektórzy lubią bardzo szybko przechodzić na "ty", a inni - wręcz przeciwnie. W każdym razie taka sugestia językowa w polszczyźnie to zwykła praktyka, a nie niegrzeczność. Gratuluję doskonałego opanowania języka polskiego!
Pozdrawiam cieplutko,Kim.Język Polski jest rzeczywiście bogaty i moim zdaniem piękny.Do zobaczenia i powodzenia.Jesteś bardzo pozytywną osobą i wytwarzasz ciepłą aurę.😊
Moim zdaniem, ma Pan całkowitą rację, biorąc pod rozważanie przytoczoną sytuację. Dla mnie też logiczne jest że jeśli rozmowa zaczyna się i jest prowadzona w sposób formalny to tak też powinna być zakończona. Wystarczy wyobrazić sobie sytuację kiedy witamy się w sklepie z ekspedientką mówiąc sobie nawzajem „dzień dobry” a ona na zakończenie daje nam paragon i mówi „dzięki, na razie” . Dam głowę że każdy byłby zaskoczony. Jakkolwiek wyobrażam sobie że taki zwrot na pożegnanie w oficjalnej rozmowie może zostać użyty, jeśli wiemy że rozmawiamy z osobą w podobnym wieku, i podobnej hierarchii( nie wypada tak powiedzieć do szefa , lekarza czy kasjerki, ale do wspólnika czy współpracownika już tak) ,rozmawiało się na tyle dobrze że poczuliśmy jakąś nić sympatii do tej osoby i czujemy że „nadajemy na tych samych falach”. W moim odczuciu jeśli ktoś się żegna z nami w taki sposób to absolutnie nie powinien być zdziwiony jeśli my zaczniemy następną rozmowę od „Cześć!” I tak krok po kroku jak Pan wspomniał przejść na „Ty”. Pozdrawiam, jako nowy subskrybent Pańskiego kanału ☺️.
Trzeba zauważyć, że słowo "dzięki" może mieć wydźwięk zarówno familiarny, kiedy jest skróconym "dziękuję", jak i bardzo patetyczny - w formie rzeczownikowej - kiedy potraktujemy je jako literacki synonim słowa "podziękowania" - "Dzięki Ci" znaczyć wtedy będzie "Podziękowania Tobie (składam)". I tak mamy np. "Dzięki Ci Boże (za twe chojne dary)". Mimo, że oczywiście nikt nie stosuje w codziennym języku dosłownie tego drugiego znaczenia, bo brzmiało by to nieadekwatnie ("składać dzięki" można ewentualnie za uratowanie życia), to jednak w jakiś sposób język wchłonął drugie znaczenie, odzierając je jednak z patosu. Jak mi się wydaję - podczas gdy nagie "Dzięki" bez żadnego dopełnienia brzmi lekceważąco, to te użycia, które wskazują na zastosowanie formy rzeczownikowej ("Dzięki Panu", albo "Dzięki serdeczne"), mimo że też potoczne, brzmią jakoś bardziej odpowiednio. W odróżnieniu do np. "Dzięki bardzo" (tutaj jasne jest, że "dzięki" nie może być formą rzeczownikową), które brzmi szczeniacko. Gwoli podsumowania - Jeśli ktoś używa nagie "dzięki" w kontekście formalnym, to jest to poważne faux pas, lub używający jest jakimś nastolatkiem. "Dzięki serdeczne" brzmi lepiej, powiedziałbym, że jest nawet grzeczne, jeśli został nawiązany wcześniej już jakikolwiek kontakt.
Tez kiedys tak zdazalo mi sie zakanczac rozmowe jak pracowalem w handlu. To nie jest brak szacunku ani pomylka. To jest wedlug mnie wynik milej rozmowy z ktorej wychodzila ze mnie chec nawiazania blizszego kontakth takiego zakumplowania sie takiego przejscia z formalnej rozmowy na poziom rozmowy miedzy znajomymi lub przyjaciolmi... bo tak sie fajnie rozmawialo i czulo sie sympatie do osoby z ktora oficjalnie sie rozmawialo. Ja to odbieram calkowicie pozytywnie.
„Diabeł tkwi w szczegółach”, jak widać tak jest też z językiem polskim 😅 Tak, wyrazy „dzięki” i „na razie” to przykłady kolokwializmów, czyli wyrażeń używanych w języku potocznym. „Dzięki” jest skróconą formą „dziękuję” i używane jest w nieformalnych kontekstach. „Na razie” jest potocznym sposobem pożegnania się, oznaczającym tyle co „do zobaczenia” lub „do usłyszenia”. Oba wyrazy są powszechnie używane w codziennej mowie, ale mogą być uznawane za zbyt nieformalne w bardziej oficjalnych sytuacjach.😊❤
Ale jesteś sympatyczny gościu. Jak byśmy się spotkali przypadkiem, pogadali, to z chęcią bym zaproponował wyskoczyć na browarka ;) Gdzie powinienem użyć " Jest Pan sympatycznym facetem" zamiast "gościu". Co nie oznacza braku szacunku, tylko właśnie podejścia do drugiego, jako swojego kolegi/znajomego. Często w kulturze wypowiedzi dużo zależy od wieku rozmówcy. Do starszego Pana powiesz dziękuję, gdy poprosisz na przykład o zapalniczkę na ulicy, a do rówieśnika, będzie to zwykłe dzięki, ale z szacunkiem.
Na pewno język polski pomaga w dużym znaczeniu wyrazić się bardziej precyzyjnie. Chociaż niestety nawet za pomocą języka polskiego, nie uda się nam opisać precyzyjnie wszystkich doświadczeń. I w tym przypadku to żaden język nie wykona tego zadania.
To "Dzięki" w niby formalnych sytuacjach, czasem razi bardziej, czasem mniej. Mniej wówczas, gdy nie znacie się z nowo poznaną osobą, wciaż mówicie sobie per "Pan, Pani', ale mimo wszystko rozmowa się klei i jest przyjemna atmosfera, to to "dzięki" na koniec rozmowy jest jakby okazaniem takiej sympatii do osoby z którą rozmawiałeś. Ale trzeba ostrożnie z tym słowem, np. jeśli rozmówca byłby dużo starszy to mógłby pozostać niesmak, że jednak zbytnio się spoufaliłeś z tą osobą. Natomiast w bardzo formalnych sytuacjach, mimo że rozmowa się klei i jest w miare przyjemna, niby luźna atmosfera, to mimo wszystko przy pożegnaniu warto do końca używać formalnych słów. To "dzięki" zamiast "dziękuję", albo "dobra" zamiast "dobrze", wprowadza trochę dynamiki i żywiołowości do rozmowy i całej relacji usługowej/biznesowej, ale raczej między młodymi lub w średnim wieku + wydaje mi się że osoby powinni być w podobnym wieku. I też zależy to od otwartosci drugiej osoby. "'Na razie" to według mnie przesada.
W kontaktach formalnych, biznesowych lepsze jest *dziekuję", "do widzenia". "Dzieki" czy "na razie" to dla znajomych, kolegów, wspólpracowników (nie do szefa). Przy czym klientowi ttzeba to wybaczyc , samemu zachowując firme oficjslną.
Myślę że Polacy szczególnie doceniają polszczyznę mistrzów pisarstwa jak Sienkiewicz czy Prus . Starą polszczyznę która pomału wychodzi z obiegu.. .na szczęście kazano na czytac te polskie lektury co z czasem owocuje piękną polszczyzną :)
Słowo „dzięki” ja osobiście używam odnośnie osób z którymi jestem zaprzyjaźniony, z kolegami/przyjaciółmi, ale również kiedy mam do czynienie z osobami dla mnie nieznanymi w młodszym wieku. „Dziękuję” stosuje kiedy mam do czynienie z osobami starszymi. Można by mówić dla każdego „dziękuję” ale w moim przypadku do mnie to nie pasuję. Musiałbym być na siłę miły.
Dzięki za super filmik👍 To nara do następnego, czekamy😊 Buziaki dla żony😘 i dzieci😘😘😘. Ta forma jest pozytywnym odbiorem i skraca ona dystans miedzy osobami.
Z tym " dzieki " " dziekuje " to jest roznie zalezy na kogo trafisz jak ktos cie uzna za kolesia z ktorym mozna isc na piwo to ci powie dzieki i bedzie traktował na " ty ". :))
Dzieki jest jak najbardziej akceptowalne praktycznie w kazdej sytuacji, bez wzgledu na to czy znasz dana osobe czy nie. ( poza relacjami dziecko lub mlodziez - nieznajomy dorosly)
Pięknie poznałes język polski. Jestem pod wrażeniem. Zarówno ze względu na słownictwo, gramatykę jak i wymowę. To co powiedziałeś o logice formy konwersacji czyli, że jeśli zaczyna się rozmowę od formalnych zwrotów to raczej kończy się formalnymi zwrotami, chyba że zacząłeś rozmawiać z nowo poznaną osobą a kończysz jako kumpel tej osoby.
Gdyby wszyscy Polacy byli jak Ty,to swiat bylby duzo latwiejszy i bardziej weselszy 😂😂😂. Trzymaj sie chlopie 👍
Nie mowimy chlopie tylko "Hopie" Zszacunkiem, bo z duzej bukfy.
Trzeba być geniuszem żeby nauczyć się tak pięknie języka polskiego, czego jesteś przykladem🎉 Pozdrawiam.
Jesteś bardzo fajnym czlowiekiem i piękne mówisz po Polsku!!!Bardzo lubię Cie słuchać.
Pana polszczyzna jest piękna!!!
Jesteś już mistrzem i znawcą języka polskiego,bo rozumiesz niuanse😊😊
Dokładnie tak.
zwykły slang
Hmm Hm . nie jestem pewna, ale "niu anse" to jest chyba po angielsku... (mam na myśli formę mówioną a nie pisaną)
@@Tobnjuks 👍🙂
Jest Pan super Panie Kim pozdrawiam całą rodzinkę
Bardzo dobrze zgłębiłeś j. polski. Jestem pod wrażeniem 😊👍👏
Hej, chcialoby się aby wszyscy Polacy mowili po polsku na takim poziomie...
w czyim imieniu się wypowiadasz? komu chciałoby się? Tobie? bo mnie nie, więc wypowiadaj się we własnym imieniu... ja nie chce mówić, jak Kim, chociaż jest zachwycona poziomem, jaki osiągnął
Panie Kim - dzięki, na razie to była forma zaakceptowania Pana jako "swojego" "ziomka" - czyli jesteś "naszym" Koreańczykiem i Polakiem.
Dokładnie tak.
Ja bym powiedzial, ze takie przejscie na Ty w biznesie nie powinno miec miejsca, byl to błąd ze strony kienta, co słusznie zostalo to przez Ciebie zauwazone.
Jesli doszlo by do spotkania w barze z klientem to juz co innego wtedy mozna przejsc na Ty ale pozniej w relacjach klient inkontrachent znowu powinno wrocic sie do formanych zwrotow, poniewaz biznesowe wymiany zdan, moga byc pozniej wykorzystane do auditu.
Powiedział dzięki, na razie to oznacza że Wasz stopień relacji wszedł na wyższy poziom spoufalenia w jego odczuciu. Łamie początkowy dystans. Facet dobrze się poczuł w twoim towarzystwie. 👍
Ale to jest spoufalenie "Bede ci mowil Grzesiek mow mi panie kierowniku". No chyba,ze rozmowca nbyl w mlodym wieku to nie to wtedy masz racje.
Witam bardzo kulturalnego Polaka. Tak pięknie ogarnąłeś ten nasz trudny język,że nie jeden rodowity Polak, nie dorasta Ci do pięt..Zastanawiasz się,jakich używać słów...ja też nie powinnam się,,tykać,,choć wiekowo mógłbyś być moim synem ale o tym nie wiesz.😊 więc Panie Kim jest Pan człowiekiem o przepięknym wnętrzu,z sercem na dłoni,uśmiechem na twarzy,tryskającym humorem .Ślę moc serdeczności całej rodzinie❤❤❤❤❤
Oczywista oczywistosc, Pani Helenko!!!
W internecie jest przyjęte zwracać się do siebie per "ty".
@@Asgarden Nie wszystkie Polaki som jeszcze na tym etapie poznania, szczegolnie ci z Poznania
To lachę mu zrób. A skąd wiesz jaki ktoś jest poza kamerami? Oglądałaś Rambo i nie widziałaś do czego są zdolni jego ziomki?
@@slowdiesel1044 No widzisz człowieku jeden wpis jest świadectwem ,jakie dajesz o sobie
Mądry człowiek.
Dzięki - to jest bardziej na poziomie przyjacielskim , a Dziękuję - to tak bardziej po służbowemu
Niezupełnie. "Dzięki, o Panie, składamy dzięki, o wszechmogący nasz królu w niebie" - popularna pieśń w kościele. Już ktoś wcześniej też pisał o dawnych czasach.
@@hannap4636 Na tym wlasnie polega subtelna subtelnosc jezykowa
Ze wszystko zalezy od kontekstu uzytego slowa
A zatem Ty oraz Pawel posiadacie racje
Tak, ze nie wiemy kto postawi kolacje...... Siema Nanna
@@melianna999 to chyba oczywiste?
Kurcze nawet się tak nad tym nie zastanawiałem, dla mnie to takie automatyczne i oczywiste ale jak by się nad tym zastanowić to robi się skomplikowane :D
Jako polonistka , muszę przyznać , że Pana słownictwo jest bogatsze , niż wielu moich uczniów . 😉👍
Oj, tak :D
Przykro mi...
To bardzo przykre, że jako polonistka stawia Pani zbędne przecinki w zdaniu, w dodatku poprzedzając je spacjami. (Chodzi mi oczywiście o przecinek przed "muszę")
Pani jest polonistką i nie potrafi pani poprawnie przecinków stawiać? XD
Dzięki do róŵnolatków a dziękuję do osób starszych, myślę, że tak jak w Korei. Jestem zdania, że grzeczności w języku nigdy za dużo😊
niezupelnie
bomba ,podejście super
Ja pierdzielę jaka Polszczyzna 🤗 Aż miło słuchać faceta. I jaki miły człowiek! Osobiście jestem pod ogromnym wrażeniem.
PS. Gdybym tylko ja miał taki talent do uczenia się się języków...
Pozdrawiam serdecznie! Dużo zdrówka i optymizmu! 😁
1:50 Nie wierzę... Milordzie! Oficjanie jesteś najlepszy! 😏
Szacun za Grzegorza,a język Koreański jest dla nas trudny.Ty mówisz jak nasz bo jesteś nasz.Pozdrowionka dla rodzinki❤
Uwielbiam pana słuchać, panie Kim. Super odcinek :)
Ogarnąłeś świetnie. Powiedział tak, bo chciał Ci dać znać, że trochę już się znacie, i uważa, że jesteś w porządku, czyli po prostu jesteś równy gość, dlatego pozwolił sobie na trochę więcej swobody, sugerując bardziej pozytywne nastawienie wobec Ciebie. Pozdro!
Pięknie prawisz panie 🎉
Panie Kim, wielu Polaków nie potrafi tak pięknie mówić po polsku, jak Pan. Gratuluję
Przestan, nie caluj
zrób mu lachę
Pozdrawiam serdecznie 😊😊
Pozdrawiam!!! 😊
Kiedyś to, dajmy na to, rycerz mówił do Króla...DZIĘKI, PANIE...i to było mega formalne, i w zasadzie innej opcji nie było;)
Dzięki Panie za komentarz! 😉
@@kimjesteskimdzięki Panie Kim za komentarz do komentarza. 🤭
Podobnie stare: "dzięki Bogu!".
Dzięki to podziękowania, czyli dziękuję w liczbie mnogiej, oznaczające duże podziękowanie. Można też powiedzieć "wielkie dzięki".
Wydaje mi się, że ta forma byla częściej używana w dawnych czasach a obecnie uważa się ją chyba za bardziej spoufalajacą lub skrótową. Podobnie jest z angielskim słowem "thanks".
Niesamowita wymowa . Piękne bogate słownictwo. Jesteś niesamowitym człowiekiem. Wstyd że nie wszyscy Polacy posługują się tak jezykiem polskim. Pozdrawiam 😊😊
Dziękuję i pozdrawiam, jesteś świetny facet 😊😊😊
Twój polski jest rewelacyjny. To niesamowite jak się posługujesz naszym językiem!!👌
w czasie tego handlowego spotkania awansowałeś z anonimowego sprzedawcy na ziomeczka... i poczułeś się zdezorientowany tą podróżą w czasie XDXDXD
Przepięknie mówisz po polsku. Masz ogromny zasób słów. No i jaka wymowa! Polacy często nie potrafią wymowić trudnych słów. I tak płynnie opowiadasz.
To bardzo interesujący film 👍
Jesteś świetny :) Wielu Polaków nie zna swojego języka i jego niuansów - jak Ty . Brawo !
Ładnie mówisz po polsku.
Nie mów że język polski jest dla ciebie obcy, ale że drugi którego używasz.
Słuszna uwaga
No nie do konca drugi. Dzieci Kima moga powiedziec, ze na codzien uzywaja polskiego i polski jest ich jezykiem pierwszym ,natomiast koreanski drugim. One maja szanse byc dwujezyczne. To jest regula, natomiast sa wyjatki od reguly Sa nimi poligloci. Polglota to ktos kto w wieku doroslym , poznajac jezyk potrafi go opanowac w krotkim czasie w taki sposob jak znajacy ten jezyk od dziecka.
Dzieki, to jak po angielski Thanks.
Natalie to cos w rodzaju ; see you.
Sa to troszke mniej oficjalne zwroty,
Tak pozytywnego człowieka jak Ty, to aż miło posłuchać! PODZIWIAM Cię za opanowanie naszego trudnego języka! Czapki z głów! Ja mieszkając 30 lat poza granicami Polskim jeszcze nie mówię poprawnie. Może jestem za tępa….? Nie wiem. Ale z polskim, my Polacy sami mamy często problemy. Ja zaliczam Cię już do „ziomala”. „Czujesz bluesa” - jak to mówią. Wiesz, co mam na myśli?
Bardzo lubię słuchać twoich doświadczeń w Polsce❤
dzięki za film, pozdrawiam
Hmmm polska trudna języka końcówków jak mrówków , a Ty to jesteś już nasz , nie wszyscy zwracają uwagę na niuanse a tych jest wiele i jeszcze więcej czai się za rogiem , serdeczne pozdrowienia ze śląska 👍👍👍💖💖💖💖💖👍👍👍
myslem sobie " A kto tak pierunsko fandzioli " ?😊......
A to Hanys , pierunie.
Zgadzam się z Panem. Jest bardzo szczegółowy.
Świetnie Pan to wyjaśnił. Ciekawa, inna perspektywa. Doceniam to i proszę o więcej tego typu odcinków.
Pozdrawiam 🤗
"Dzięki" to takie bardziej wyluzowane "dziękuje". "Na razie" to takie bardziej wyluzowane "do widzenia". I tyle.
Chyba nie zrozumiałeś w czym problem.
@@maq6244 Zrozumiałem. Czy są to odpowiednie słowa w rozmowie formalnej. Wyluzowane osoby powiedzą, że tak. Mniej wyluzowane, że troche nie.
@@mlunn W Polsce była szlachta i były chamy... używając twojej terminologii to chamy były wyluzowane, a szlachta nie.
Kim nie chce wychodzić na chama i o to się pytał!
A to że ktoś na koniec rozmowy przechodzi na język nieformalny to tak jak Kim się domyślał oznacza że ktoś daje nam sygnał że zaczyna nas traktować bardziej jako znajomego niż jedynie obcego z którym prowadzi jakieś relacje stricte biznesowe.
Co do samej etykiety i formalności w środowisku osób "z towarzystwa" to wydaje mi się że jesteś bardzo kiepskim źródłem informacji w tym temacie...
@@Bialy_1 Szlachta to były nadęte dupki, alkoholicy i grubasy, a tak zwane chamy to było 90% Polski i to byli normalni ludzie. Nie obracam sie w towarzystwie sztywniaków i niewiele mnie wasza etykieta obchodzi. Mowie z perspektywy normalnego człowieka.
@@mlunn 90% tych "normalnych" ludzi to byli alkoholicy....
Dobrze by było żeby wszyscy Polacy wysławiali się tak pieknie jak Ty Kim. Możesz być dumny ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Po prostu DZIĘKI ŻE JESTEŚ ❤
Miałeś rację. Takie zakończenie rozmowy oznacza sugestię, ze strony kontrahenta że dąży do jakiejś formy frateryzacji, czyli przejścia do mniej oficjalnych form językowych. To często ogromny komplet. Wiem z doświadczenia 20 lat byłem handlowcem.
Czyli dobrze myślałem 🤩
@@kimjesteskim Moim zdaniem bardzo dobrze.🙂
Witam mimo 30 lat nauki języka polskiego i tak jest dla mnie zagadką . Szczególnie trudno jak się ma dyzleksje 😂
Te końcowe zwroty "dzięki" i "na razie" wskazują na to, że rozmówca godzi się na to, aby styl rozmowy zmienić na mniej oficjalny. Zwykle, gdy jesteśmy w urzędzie, to prowadzimy rozmowę oficjalną. Większość ludzi zaczyna taką rozmowę oficjalnie i kończy oficjalnie. Inaczej jest z rozmowami, gdzie dwie osoby zaczynają rozumieć wzajemnie swoją sytuację i chcą przekazać swoje emocje. Wiadomo, że język oficjalny jest bardziej "zimny", więc rozmowa przenosi się na nieco inny, półoficjalny poziom. Jeszcze nie przechodzimy na "ty", jeszcze wciąż stosujemy zwroty "pan" i "pani", ale już powoli zamiast "do widzenia" mówimy "do zobaczenia", a nawet "na razie". Moim zdaniem, jeśli ktoś kończy rozpoczętą oficjalnie rozmowę słowami "na razie" albo "dzięki" - to znaczy, że chciałby przejść do języka nieoficjalnego, może nawet przejść na "ty". Jeśli ktoś taką rozmowę kończy słowami "do zobaczenia", to znaczy, że chciałby przejść na poziom półoficjalny, ale nie znaczy to, że koniecznie od razu przejść na "ty". A jeżeli ktoś konsekwentnie używa formuły oficjalnej, to nie musi koniecznie to znaczyć, że jest bardzo grzeczny, ale że nie ma ochoty zmniejszyć dystansu do rozmówcy i nie zamierza przechodzić na "ty:.
Takie sytuacje w języku zdarzają się bardzo często i nie świadczą o niegrzeczności, ale o elastyczności języka i umiejętnym przekazywaniu emocji. Przykład - umawiam się z kimś na rozmowę w kawiarni, mamy parę spraw do omówienia. Początkowo rozmawialiśmy, używając formuł języka oficjalnego (przez telefon: proszę Pana, dzień dobry, do widzenia). Później okazało się, że mamy wiele wspólnych zainteresowań i podobne poglądy, a poza tym jesteśmy rówieśnikami. Mój rozmówca kończy list już nie oficjalną formułą "Z wyrazami szacunku" , a nawet nie słowami "do widzenia", ale pisze: "Pozdrawiam i do zobaczenia!" i stawia emotikon -🙂. Ja reaguję na tę zmianę stylu i również piszę "Dziękuję, pozdrawiam również, do jutra!". Po takiej wymianie zdań mogę być mieć pewność, że podczas jutrzejszej rozmowy przejdziemy na "ty". Obie strony chcą zrezygnować z oficjalnego dystansu - więc tak będzie.
Inna sytuacja - piszę list (e-mail) do dyrektora jakiejś instytucji. Zaczynam oficjalnie "Szanowny Panie", kończę "Z wyrazami szacunku". Z drugiej strony otrzymuję podobną oficjalną formułę. Odpisuję tak samo, opisując sprawy, jakie chciałbym z nim omówić. I wtedy dyrektor zmienia ton języka - już nie pisze "Szanowny Panie", ale "Panie Wojtku", a kończy nie "Z wyrazami szacunku", ale "Pozdrawiam i do zobaczenia". Ja odbieram taki styl jako chęć zmniejszenia dystansu z drugiej strony. Jeśli to akceptuję - to też zaczynam używać podobnego stylu i rezygnuję z formuł oficjalnych (chociaż jeszcze używamy słów "pan" w rozmowie). Zdaję sobie sprawę, że kiedyś dyrektor może mnie zaprosić do siebie, bo jego siostra zna mnie dobrze - chodziłem z nią do jednej klasy w liceum. Być może też z jej bratem już niedługo przejdę na "ty".
Te historie są częściowo wymyślone przeze mnie, ale bardzo podobne trafiają się w życiu codziennym przy rozmawianiu i pisaniu w języku polskim Ja sam podobnych sytuacji miałem bardzo, bardzo dużo. Język polski użyty w rozmowie daje czasem delikatne sygnały, że jedna ze stron chce (lub nie chce) zmniejszenia dystansu, zrezygnowania ze stylu oficjalnego. Wtedy druga strona na taką sugestię reaguje. Inna rzecz, to to, że różni ludzie mają różne osobowości i temperamenty. Niektórzy lubią bardzo szybko przechodzić na "ty", a inni - wręcz przeciwnie. W każdym razie taka sugestia językowa w polszczyźnie to zwykła praktyka, a nie niegrzeczność.
Gratuluję doskonałego opanowania języka polskiego!
Pozdrawiam cieplutko,Kim.Język Polski jest rzeczywiście bogaty i moim zdaniem piękny.Do zobaczenia i powodzenia.Jesteś bardzo pozytywną osobą i wytwarzasz ciepłą aurę.😊
Jestem pod wrażeniem Twojej znajomości języka polskiego 👍Pozdrawiam serdecznie ❤
Moim zdaniem, ma Pan całkowitą rację, biorąc pod rozważanie przytoczoną sytuację. Dla mnie też logiczne jest że jeśli rozmowa zaczyna się i jest prowadzona w sposób formalny to tak też powinna być zakończona. Wystarczy wyobrazić sobie sytuację kiedy witamy się w sklepie z ekspedientką mówiąc sobie nawzajem „dzień dobry” a ona na zakończenie daje nam paragon i mówi „dzięki, na razie” . Dam głowę że każdy byłby zaskoczony. Jakkolwiek wyobrażam sobie że taki zwrot na pożegnanie w oficjalnej rozmowie może zostać użyty, jeśli wiemy że rozmawiamy z osobą w podobnym wieku, i podobnej hierarchii( nie wypada tak powiedzieć do szefa , lekarza czy kasjerki, ale do wspólnika czy współpracownika już tak) ,rozmawiało się na tyle dobrze że poczuliśmy jakąś nić sympatii do tej osoby i czujemy że „nadajemy na tych samych falach”. W moim odczuciu jeśli ktoś się żegna z nami w taki sposób to absolutnie nie powinien być zdziwiony jeśli my zaczniemy następną rozmowę od „Cześć!” I tak krok po kroku jak Pan wspomniał przejść na „Ty”. Pozdrawiam, jako nowy subskrybent Pańskiego kanału ☺️.
Wspaniałe mówisz po polsku , ogromny zasób słów, gratulacje 👍
Witam Kolego, W każdym środowisku są wyjątki. Głowa do góry. Jesteś bardzo fajnym Facetem!💖💖
Trzeba zauważyć, że słowo "dzięki" może mieć wydźwięk zarówno familiarny, kiedy jest skróconym "dziękuję", jak i bardzo patetyczny - w formie rzeczownikowej - kiedy potraktujemy je jako literacki synonim słowa "podziękowania" - "Dzięki Ci" znaczyć wtedy będzie "Podziękowania Tobie (składam)". I tak mamy np. "Dzięki Ci Boże (za twe chojne dary)". Mimo, że oczywiście nikt nie stosuje w codziennym języku dosłownie tego drugiego znaczenia, bo brzmiało by to nieadekwatnie ("składać dzięki" można ewentualnie za uratowanie życia), to jednak w jakiś sposób język wchłonął drugie znaczenie, odzierając je jednak z patosu. Jak mi się wydaję - podczas gdy nagie "Dzięki" bez żadnego dopełnienia brzmi lekceważąco, to te użycia, które wskazują na zastosowanie formy rzeczownikowej ("Dzięki Panu", albo "Dzięki serdeczne"), mimo że też potoczne, brzmią jakoś bardziej odpowiednio. W odróżnieniu do np. "Dzięki bardzo" (tutaj jasne jest, że "dzięki" nie może być formą rzeczownikową), które brzmi szczeniacko.
Gwoli podsumowania - Jeśli ktoś używa nagie "dzięki" w kontekście formalnym, to jest to poważne faux pas, lub używający jest jakimś nastolatkiem. "Dzięki serdeczne" brzmi lepiej, powiedziałbym, że jest nawet grzeczne, jeśli został nawiązany wcześniej już jakikolwiek kontakt.
Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, Pipo
hojne
Stary! podziwiam cie za to ze władasz naszym językiem tak dobrze!:) Siema brachu:) Dzięki za film:)
Tez kiedys tak zdazalo mi sie zakanczac rozmowe jak pracowalem w handlu. To nie jest brak szacunku ani pomylka. To jest wedlug mnie wynik milej rozmowy z ktorej wychodzila ze mnie chec nawiazania blizszego kontakth takiego zakumplowania sie takiego przejscia z formalnej rozmowy na poziom rozmowy miedzy znajomymi lub przyjaciolmi... bo tak sie fajnie rozmawialo i czulo sie sympatie do osoby z ktora oficjalnie sie rozmawialo. Ja to odbieram calkowicie pozytywnie.
Typowy Polak... :D
„Diabeł tkwi w szczegółach”, jak widać tak jest też z językiem polskim 😅 Tak, wyrazy „dzięki” i „na razie” to przykłady kolokwializmów, czyli wyrażeń używanych w języku potocznym. „Dzięki” jest skróconą formą „dziękuję” i używane jest w nieformalnych kontekstach. „Na razie” jest potocznym sposobem pożegnania się, oznaczającym tyle co „do zobaczenia” lub „do usłyszenia”. Oba wyrazy są powszechnie używane w codziennej mowie, ale mogą być uznawane za zbyt nieformalne w bardziej oficjalnych sytuacjach.😊❤
Dzięki za film. Miłych snów uderzaj w kimę. 🙂
Dzień dobry Panie Kim. Serdeczna dziękówka za ten materiał i pozdro!🤣
Koreańczyk i Polak w jednym, czyli człowiek KorPo :D
"Na razie", czyli gotów się niedlugo spotkać, ponieważ lubi Twoje towarzystwo. 😊
Tu Byłem Tony Halik 2O24 pozdrawiam wszystkich serdecznie
👍👍👍👍👍mega fajny vlog podziwiam😂
Jest dobry do bawienia sie słowem i miał duzy wpływ na poezja itp.
No jesteś mega pozytywny gość, miło mieć takiego nowego rodaka :) Dzięki, na razie!
Kocham takich Kimów 🎉
Panie ryżo-żerco władasz polskim lepiej niż nie jeden schabo-żerca, miło słyszeć Koreańczyka z biegłym językiem polskim :P
Pozdrawiam naszego Koreańczyka😊
Dzieki ,,, to sie uzywa do swoich znajomych rowiesnikow ,, a ,, dzjekuje ,, uzywa sie do starszych, przelozonych, itd,
Pozdrawiam serdecznie całą piękną rodzinę ❤❤❤❤❤przytulam ❤❤❤❤
witam przepieknie Pan mowi po polsku!
Ale jesteś sympatyczny gościu. Jak byśmy się spotkali przypadkiem, pogadali, to z chęcią bym zaproponował wyskoczyć na browarka ;)
Gdzie powinienem użyć " Jest Pan sympatycznym facetem" zamiast "gościu". Co nie oznacza braku szacunku, tylko właśnie podejścia do drugiego, jako swojego kolegi/znajomego. Często w kulturze wypowiedzi dużo zależy od wieku rozmówcy. Do starszego Pana powiesz dziękuję, gdy poprosisz na przykład o zapalniczkę na ulicy, a do rówieśnika, będzie to zwykłe dzięki, ale z szacunkiem.
Pozdrawiam serdecznie koreańskiego polskiego mężczyznę,super Pan mówi po Polsku😊
no pewnie... i fajnie, że do tego doszedłeś. Dzięki, na razie. Facet chciał się do Ciebie, "zbliżyć".
Na pewno język polski pomaga w dużym znaczeniu wyrazić się bardziej precyzyjnie. Chociaż niestety nawet za pomocą języka polskiego, nie uda się nam opisać precyzyjnie wszystkich doświadczeń. I w tym przypadku to żaden język nie wykona tego zadania.
To "Dzięki" w niby formalnych sytuacjach, czasem razi bardziej, czasem mniej. Mniej wówczas, gdy nie znacie się z nowo poznaną osobą, wciaż mówicie sobie per "Pan, Pani', ale mimo wszystko rozmowa się klei i jest przyjemna atmosfera, to to "dzięki" na koniec rozmowy jest jakby okazaniem takiej sympatii do osoby z którą rozmawiałeś. Ale trzeba ostrożnie z tym słowem, np. jeśli rozmówca byłby dużo starszy to mógłby pozostać niesmak, że jednak zbytnio się spoufaliłeś z tą osobą.
Natomiast w bardzo formalnych sytuacjach, mimo że rozmowa się klei i jest w miare przyjemna, niby luźna atmosfera, to mimo wszystko przy pożegnaniu warto do końca używać formalnych słów.
To "dzięki" zamiast "dziękuję", albo "dobra" zamiast "dobrze", wprowadza trochę dynamiki i żywiołowości do rozmowy i całej relacji usługowej/biznesowej, ale raczej między młodymi lub w średnim wieku + wydaje mi się że osoby powinni być w podobnym wieku. I też zależy to od otwartosci drugiej osoby.
"'Na razie" to według mnie przesada.
W kontaktach formalnych, biznesowych lepsze jest *dziekuję", "do widzenia". "Dzieki" czy "na razie" to dla znajomych, kolegów, wspólpracowników (nie do szefa).
Przy czym klientowi ttzeba to wybaczyc , samemu zachowując firme oficjslną.
Dzięki to jeszcze normalne ale na razie już może zdziwić
Podobno Koreańczycy bardzo lubią miód, bo zbudowali Seul ;)
Raczej: zbudowali se ul - żeby było wiadomo o co chodzi....😁🇰🇷
mam depresję ale mimo to mi się dobrze słucha
Tak to prawda dużo masz racji, pewnie chciał uprościć. Człowiek uczy się całe życie!
Dzięki mówimy jak kogoś dobrze znamy przynajmniej ja tak mówię
Myślę że Polacy szczególnie doceniają polszczyznę mistrzów pisarstwa jak Sienkiewicz czy Prus . Starą polszczyznę która pomału wychodzi z obiegu.. .na szczęście kazano na czytac te polskie lektury co z czasem owocuje piękną polszczyzną :)
Jesteś spoko gość, fajnie się Ciebie słucha :) pozdrawiam.
Zawsze można powiedzieć DZIĘKI BARDZO to chyba niezły kompromis
Jest spoko z Twoim polskim i wszystko kumasz :) Nara :)
Słowo „dzięki” ja osobiście używam odnośnie osób z którymi jestem zaprzyjaźniony, z kolegami/przyjaciółmi, ale również kiedy mam do czynienie z osobami dla mnie nieznanymi w młodszym wieku. „Dziękuję” stosuje kiedy mam do czynienie z osobami starszymi. Można by mówić dla każdego „dziękuję” ale w moim przypadku do mnie to nie pasuję. Musiałbym być na siłę miły.
Czyli masz, Pioter, sfoj, sfojski sfiat jenzykofy. Postrafiam
@@bobardtv1620 Ja rufniesz posdrafiam.
Dzięki za super filmik👍
To nara do następnego, czekamy😊
Buziaki dla żony😘 i dzieci😘😘😘.
Ta forma jest pozytywnym odbiorem i skraca ona dystans miedzy osobami.
Pięknie się słucha polskiego Koreańczyka czy też koreańskiego Polaka. Czekam naoleknu live na TT.
" na razie " albo " nara " ( skrót od słowa na razie ) jest skierowane do " swojego " do kolegów i przyjaciół
Dziękuje czy dzięki - dużo zależy też o kontekstu i szczerości tego podziękowania niż samego słowa.
uwielbiam cb ❤
Jesteś zdolnym człowiekiem!!!
Z tym " dzieki " " dziekuje " to jest roznie zalezy na kogo trafisz jak ktos cie uzna za kolesia z ktorym mozna isc na piwo to ci powie dzieki i bedzie traktował na " ty ". :))
Jeśli jacyś durnie z internetu ciebie krytykują, to nie przejmuj się nimi. Świetnie, że tacy ludzie jak ty są w Polsce.
Dobrze to ogarniasz "Człeniu" Panie Kimie. :)
Dzieki jest jak najbardziej akceptowalne praktycznie w kazdej sytuacji, bez wzgledu na to czy znasz dana osobe czy nie. ( poza relacjami dziecko lub mlodziez - nieznajomy dorosly)
Dzięki Panie Kim 😅do następnego...
To narazie paaa 🍻😘
Pięknie poznałes język polski. Jestem pod wrażeniem. Zarówno ze względu na słownictwo, gramatykę jak i wymowę.
To co powiedziałeś o logice formy konwersacji czyli, że jeśli zaczyna się rozmowę od formalnych zwrotów to raczej kończy się formalnymi zwrotami, chyba że zacząłeś rozmawiać z nowo poznaną osobą a kończysz jako kumpel tej osoby.
Danke!
Też w ten sposób pojmuje to a nawet próbuje tak robić😁
Język się zmienia, jeszcze kilka kilkanaście lat temu tak nie wypadało się zwracać.