A jak wygląda sprawa z urlopem kiedy tak jak w moim przypadku mam około 30 dni urlopu . Czy pracodawca musi musi mi zapłacić za niego czy może mnie wysłać urlop ?
Hej Rafał. Pracodawca musi zapłacić ekwiwalent za niewykorzystany urlop wypoczynkowy w momencie rozwiązania umowy o pracę i tylko i wyłącznie w tym przypadku. Natomiast jeśli będziesz przebywał w okresie wypowiedzenia (niezależne od tego kto wypowiedział umowę), pracodawca może nakazać Tobie wykorzystanie pozostałego urlopu w okresie wypowiedzenia. Obligatoryjne wysłanie Ciebie na urlop może równie nastąpić w sytuacji gdy nie wykorzystasz urlopu zaległego do końca września następnego roku kalendarzowego. Pracodawca ma bowiem obowiązek udzielenia pracownikowi urlopu, w roku kalendarzowym w którym nabył prawo do tego urlopu, a jeśli pracownik nie wykorzysta go w danym roku kalendarzowym to pracodawca musi udzielić go najpóźniej do końca września następnego roku kalendarzowego. Jeśli nie wywiąże się z tego obowiązku może grozić mu kara grzywny.
Bardzo fajnie, nie wiedziałem o tym. Przydałoby się tylko załączyć jakiś link do tych przepisów albo chociaż paragraf kodeksu pracy, który reguluje tę kwestię.
+Artur Walasiak Cieszę się, że film okazał się przydatny. Postaram się umieszczać podstawy prawne, może w filmach, może w opisach pod filmem albo na facebook-u!:) dziękuję za komentarz!
Dzisiaj to można z pracy wylecieć za bele co i to na każdej umowie czy typu o pracę czy zlecenie wiadomo żeby się utrzymać w pracy to trzeba troszkę zacisnąć zęby moim zdaniem najpierw powinno być jakieś upomnienie słowne a potem dopiero jak się nie poradzisz to rozwiązanie umowy i wiadomo w pracy też nie można się dać wykorzystywać bo w dzisiejszych czasach to szczególnie po młodych jadą i w sumie nie dziwię się że niektórzy młodzi się zwalniają bo są takie przypadki :)
i powinno być ich więcej :) Jak mi nie pasuje, to nie będę się podkładał, bo ktoś ma firmę i tego chce. Ja mam się u pracodawcy czuć dobrze, ja mam chcieć dobra firmy, a nie bać się szefa ;). Dla mnie to proste.
Smutna rzeczywistość. Należy jednak pamiętać, że Kodeks pracy przewiduje możliwość nałożenia na pracownika kary upomnienia lub kary nagany niekoniecznie od razu zwolnienia definitywnego ale nie każdy pracodawca o tym wie i nie każdy o tym pamięta :(
Hej Bartek, pewnie że tak. Zadowolony pracownik to efektowny pracownik, mądry pracodawca o tym wie. Oby jak najwięcej takich!Sobie i nam wszystkim życzę :)
Witam. Czy mogłaby się Pani odnieść to tego co mówi ten dość popularny youtuber. Kanał jest o podobnej tematyce. Nie wiem do końca jak to rozumieć. Link z timestampem, nie trzeba całości słuchać ruclips.net/video/MU0KOfV6fmk/видео.html#t=10m05s
Cześć Michał, przesłuchałam jedynie do 14 minuty. W przypadku umów zleceń nie mamy jedynie prawa do urlopu wypoczynkowego, który jest uprawnieniem typowo pracowniczym. Zleceniodawca opłaca za zleceniobiorcę wszystkie składki - w tym emerytalne i rentowe (dzięki czemu liczy nam się ten okres zatrudnienia do emerytury) poza składką chorobową, która jest dobrowolna, co oznacza że zleceniobiorca może ale nie musi przystąpić do tego ubezpieczenia. Jeśli tego nie zrobi (a jest to jego decyzja) nie ma prawa do świadczeń z tytułu tego ubezpieczenia m.in. prawa do zasiłku chorobowego. Inna jest sytuacja prawna zleceniobiorcy, który jednocześnie jest zatrudniony na podstawie umowy o pracę lub prowadzi działalność gospodarczą, tutaj wszystko zależy od konkretnej sytuacji natomiast w większości przypadków nadal zleceniodawca podlega dobrowolnie ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowemu co oznacza, że może (jeśli taka jest jego wola) opłacać składki na te ubezpieczenia. Najczęściej jednak zleceniodawcy nie decydują się na opłacanie np. składki na ubezpieczenie chorobowe, aby otrzymać większe wynagrodzenie do kieszeni, a następnie dziwią się gdy okazuje się, że nie otrzymują świadczenia za czas choroby. ps. proponuję skoncentrować się na zdecydowanie bardziej kompetentnych źródłach wiedzy niż słuchanie Pana Tiger Kobry w temacie prawa pracy ps2 pozostawiłam ten sam komentarz pod filmem Pana Tigera
Ehhh wybacz. Zamieniłem się na chwilkę w małego trolla. Nie sądziłem, że włożysz tyle wysiłku w rzetelną odpowiedź. Od czasu do czasu zaglądam co słychać u Tigera i obok wyświetliła mi się twoja miniatura, a że jesteś podobna do dziewczyny z która spędziłem 1/3 swojego życia to musiałem kliknąć. Heh byłem z ładną dziewczyną;) Jeszcze raz wybacz.
A jak wygląda sprawa z urlopem kiedy tak jak w moim przypadku mam około 30 dni urlopu . Czy pracodawca musi musi mi zapłacić za niego czy może mnie wysłać urlop ?
Hej Rafał. Pracodawca musi zapłacić ekwiwalent za niewykorzystany urlop wypoczynkowy w momencie rozwiązania umowy o pracę i tylko i wyłącznie w tym przypadku. Natomiast jeśli będziesz przebywał w okresie wypowiedzenia (niezależne od tego kto wypowiedział umowę), pracodawca może nakazać Tobie wykorzystanie pozostałego urlopu w okresie wypowiedzenia. Obligatoryjne wysłanie Ciebie na urlop może równie nastąpić w sytuacji gdy nie wykorzystasz urlopu zaległego do końca września następnego roku kalendarzowego. Pracodawca ma bowiem obowiązek udzielenia pracownikowi urlopu, w roku kalendarzowym w którym nabył prawo do tego urlopu, a jeśli pracownik nie wykorzysta go w danym roku kalendarzowym to pracodawca musi udzielić go najpóźniej do końca września następnego roku kalendarzowego. Jeśli nie wywiąże się z tego obowiązku może grozić mu kara grzywny.
Bardzo fajnie, nie wiedziałem o tym. Przydałoby się tylko załączyć jakiś link do tych przepisów albo chociaż paragraf kodeksu pracy, który reguluje tę kwestię.
+Artur Walasiak Cieszę się, że film okazał się przydatny. Postaram się umieszczać podstawy prawne, może w filmach, może w opisach pod filmem albo na facebook-u!:) dziękuję za komentarz!
super kanał :)
dziękuję Katarzyno!Cieszę się, że przypadł Ci do gustu :)
Super kanał 😄😄
Dziękuję!:*
Dzień dobry.
Chciałem się dowiedzieć jeżeli nie dogadam się z pracodawcą czy w tej sytuacji mogę wprowadzić strajk włoski?
Jeśli nic nie powstrzyma to nikt też Ci tego nie zabroni, choć nie jest to preferowana forma rozstrzygania sporów
Dzisiaj to można z pracy wylecieć za bele co i to na każdej umowie czy typu o pracę czy zlecenie wiadomo żeby się utrzymać w pracy to trzeba troszkę zacisnąć zęby moim zdaniem najpierw powinno być jakieś upomnienie słowne a potem dopiero jak się nie poradzisz to rozwiązanie umowy i wiadomo w pracy też nie można się dać wykorzystywać bo w dzisiejszych czasach to szczególnie po młodych jadą i w sumie nie dziwię się że niektórzy młodzi się zwalniają bo są takie przypadki :)
i powinno być ich więcej :) Jak mi nie pasuje, to nie będę się podkładał, bo ktoś ma firmę i tego chce. Ja mam się u pracodawcy czuć dobrze, ja mam chcieć dobra firmy, a nie bać się szefa ;). Dla mnie to proste.
Smutna rzeczywistość. Należy jednak pamiętać, że Kodeks pracy przewiduje możliwość nałożenia na pracownika kary upomnienia lub kary nagany niekoniecznie od razu zwolnienia definitywnego ale nie każdy pracodawca o tym wie i nie każdy o tym pamięta :(
Hej Bartek, pewnie że tak. Zadowolony pracownik to efektowny pracownik, mądry pracodawca o tym wie. Oby jak najwięcej takich!Sobie i nam wszystkim życzę :)
Witam. Czy mogłaby się Pani odnieść to tego co mówi ten dość popularny youtuber. Kanał jest o podobnej tematyce. Nie wiem do końca jak to rozumieć. Link z timestampem, nie trzeba całości słuchać ruclips.net/video/MU0KOfV6fmk/видео.html#t=10m05s
Cześć Michał, przesłuchałam jedynie do 14 minuty. W przypadku umów zleceń nie mamy jedynie prawa do urlopu wypoczynkowego, który jest uprawnieniem typowo pracowniczym. Zleceniodawca opłaca za zleceniobiorcę wszystkie składki - w tym emerytalne i rentowe (dzięki czemu liczy nam się ten okres zatrudnienia do emerytury) poza składką chorobową, która jest dobrowolna, co oznacza że zleceniobiorca może ale nie musi przystąpić do tego ubezpieczenia. Jeśli tego nie zrobi (a jest to jego decyzja) nie ma prawa do świadczeń z tytułu tego ubezpieczenia m.in. prawa do zasiłku chorobowego. Inna jest sytuacja prawna zleceniobiorcy, który jednocześnie jest zatrudniony na podstawie umowy o pracę lub prowadzi działalność gospodarczą, tutaj wszystko zależy od konkretnej sytuacji natomiast w większości przypadków nadal zleceniodawca podlega dobrowolnie ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowemu co oznacza, że może (jeśli taka jest jego wola) opłacać składki na te ubezpieczenia. Najczęściej jednak zleceniodawcy nie decydują się na opłacanie np. składki na ubezpieczenie chorobowe, aby otrzymać większe wynagrodzenie do kieszeni, a następnie dziwią się gdy okazuje się, że nie otrzymują świadczenia za czas choroby. ps. proponuję skoncentrować się na zdecydowanie bardziej kompetentnych źródłach wiedzy niż słuchanie Pana Tiger Kobry w temacie prawa pracy
ps2 pozostawiłam ten sam komentarz pod filmem Pana Tigera
Ehhh wybacz. Zamieniłem się na chwilkę w małego trolla. Nie sądziłem,
że włożysz tyle wysiłku w rzetelną odpowiedź. Od czasu do czasu zaglądam co słychać u Tigera i obok wyświetliła mi się twoja miniatura, a że jesteś podobna do dziewczyny z która spędziłem 1/3 swojego życia to musiałem kliknąć. Heh byłem z ładną dziewczyną;) Jeszcze raz wybacz.
Nie ma czego wybaczać:) w razie wątpliwości w zakresie prawa pracy zapraszam na mój kanał:)
jest pandemia porzucenie pracy jest teraz sensowne lepiej siedzieć w domu
nie bardzo, porzucenie pracy wiąże się ze zwolnieniem dyscyplinarnym i takim zapisem w świadectwie pracy
Ciekawe ale niestety w naszym kraju każdy wie jak jest. Wszystko jest w stronę pracodawcy niestety.
to zależy od sytuacji