I to jest jedyna właściwa definicja motocyklizmu!Nieważne czym,nieważne z jaką prędkością...ważne aby do przodu,nie koniecznie w kierunku jakiegoś konkretnego celu.Panie Erwinie,jesteśmy z pokolenia ludzi którzy widząc Moto na poboczu nie myśleli,tylko się zatrzymywali żeby zapytać jak można pomóc.Teraz, jest jak jest.Życzę szczęśliwego ukończenia ,,trasy życia'' i udanej odbudowy reszty motocykli.
P. Erwinie to pańskie "ględzenie" - cytat- to jest to całe clou tego kanału. Suma przygód, suma doświadczeń. Tym trzeba się dzielić! Trzymam kciuki za wyprawę, rozumiem jej przesłanie, to mentalne też. Do zobaczenia na drodze! pozdrowienia dla p. Zofii, Ciebie i Spuchlaka 😉
Witam milo sie Pana sluchalo tego "ględzenia" . Chyba o to chodzi co Pan powiedzial. Zycze wytrwałości, spokoju i zdrowia oraz szerokosci w dążeniu do celu. Pozdrawiam
Drogi Erwinie wraz z malzonka dodam Wam energii.To tez kiedys bylo moje mazenie mialem bmw r66 moze nie w calosci oryginal byl rok 1977 do konca zycia nie zapomne przyjemnosci jazdy tym pojazdem.Wtedy jak pierwszy raz wyjechalem motocyklem w lecie byl tylko z siedzeniem solo i pomalowany na (przepraszam z gory za profanacje) na kolor czerwony blysk.Ja nigdy w zyciu nie prubowalem szpanowac ale to byla boska przyjemnosc ja wiem siedzenie gumowe bylo z m-ki kola to nie byly oryginalne polbebny tylko pelne chyba z k750 i w silniku tez czesci ktore moglem przypasowac zeby jezdzic najwieksza byla frajda w lecie a zwlaszcza jazda po krakowie mnostwo atrakcji dostarczala manetka wyprzedzenia zaplonu wjezdzalo sie w maly tunel czy wiadukt na nizszym bigu np 2-ce na obrotach i nagle opuznialo sie zaplon efektem byly plomien i strzaly z tlumikow no coz mlodosc ma swoje prawa.Teraz juz jestem nestorem ale nie odpuszczam.Moj drogi piszesz ze masz juz swoj wiek zaskocze cie ja mam teraz prawie 73 lata od 1982-go mieszkam w australii.Przyznam sie ze po przyjezdzie do australii zdecydwalem sie jednak na motocykl polterenowy yamaha xt-550 (38 hp)ten motocykl wazyl chyba ze 135kg a 130 to byla dobra predkosc przelotowa.Od teg czasu juz nie mam motocykla tylko samochody terenowe jezdze po farmach i poluje w buszu uzywam taniego chinskiego quada ktory w zupelnosci wystarcza.Jestem jak na moj wiek w idealnej kondycji fizycznej .Jezdze z kamperwamem chcemy pojechac gdzies dalej bo mamy czas jako rencisci ale wszystko sie posralo mamy lock down-zafajdany kovid.Erwinie pozdrawiam z australii ciebie i twoja malzonke-boze jak ja bylem w waszym wieku!
Jazda ze Swoja Dziewczyna ;) najfajniejsza rzecz na swiecie...duzo optymizmu życzę i trzymajcie sie pomimo przeciwnosci - silnych one nie zabiją tyllo wzmocnią ;)
Witam pana i żonę rodzinę również.Dawno mnie nie było ale obiecuję nadrobicy. Taki wyjazd na przygodę jeszcze taka piękna maszyna życzę powodzenia i szerokiej drogi pozdrawiam
Wielka łapa w górę. Powodzenia👍. 2007 roku samotnie też coś podobnego zaplanowałem i przejechałem 🙂. Z okolic Bielska Białej nad morze Kołobrzeg w stronę Helu później mazury i w dół na Śląsk. Pozdrawiam serdecznie.
No by to jasny gwint. Właśnie żałuje że nie mam facebooka. Może pora założyć. Na jednym ze zdjęć Pałac Ściegnica na bilbordzie obok którego się zatrzymaliście to było tuż przed Słupskiem. No moje okolice. 30 pare kilometrów do mnie było. Szkoda że nie spotkaliśmy się. No cóż morze będzie jeszcze okazja. Pozdrawiam. I Życzę udanej podróży.
Powodzenia w przejechaniu całej trasy od punktu A do punktu A ...😀....jak za rok bedzie powtorka ale do okola europy to zapisuje swoj adres na liscie przystankòw. 👍
Rewelacja 😍💪Moje marzenie, po sezonie zrobię całkowity remont mojej "Niuni" i w przyszłym roku zrobię tą samą trasę 👏👍 Erwin powiedz mi tylko jak zarazić żonę tą pasją ? 😂👌
Kup żonie 125- tke ... U mnie to pomogło... teraz jeździmy razem .. ja dużym motocyklem moja żona 125 ... choć dla mnie to męczarnia .. Ale od czegoś trzeba zacząć...
Po Twoim Erwinie komentarzu , proponuje Twojemu odbudowanemu Harley'owi dać "nick name" ----Fenix I . Jedynkę , ponieważ wierze w to że pozostałe motocykle również odrodzą się z popiołu i będziesz nam pokazywał kolejne "rzymskie numery". Pozdrowienia z Montrealu .
Mam 2 motocykle ...jeden prawdziwy a drugi... chińskie 125 ....coraz więcej podróżuje tym chińskim.... I marzenia ..wziąść 1000 $ i zwiedzić na chińczyku post radzieckie pierdystany....
I to jest jedyna właściwa definicja motocyklizmu!Nieważne czym,nieważne z jaką prędkością...ważne aby do przodu,nie koniecznie w kierunku jakiegoś konkretnego celu.Panie Erwinie,jesteśmy z pokolenia ludzi którzy widząc Moto na poboczu nie myśleli,tylko się zatrzymywali żeby zapytać jak można pomóc.Teraz, jest jak jest.Życzę szczęśliwego ukończenia ,,trasy życia'' i udanej odbudowy reszty motocykli.
Szacunek. Mam plany dlugiego wypadu Junakiem z wozkiem ---Zonka niestety jest przeciwna. trasa Belgia -Polska .
Pozdrawiam
Panie Erwinie cudownie promuje pan historię dla ludzi dla młodego pokolenia miłość do motocykli i ludzi pozdrawiam
P. Erwinie to pańskie "ględzenie" - cytat- to jest to całe clou tego kanału. Suma przygód, suma doświadczeń. Tym trzeba się dzielić! Trzymam kciuki za wyprawę, rozumiem jej przesłanie, to mentalne też. Do zobaczenia na drodze! pozdrowienia dla p. Zofii, Ciebie i Spuchlaka 😉
Witam milo sie Pana sluchalo tego "ględzenia" . Chyba o to chodzi co Pan powiedzial. Zycze wytrwałości, spokoju i zdrowia oraz szerokosci w dążeniu do celu. Pozdrawiam
Pozdrawiam do zobaczenia na trasie.👍👍👍👍👍
To, jest podróż do wnętrza Siebie , pozdrawiam i czekam na więcej.
Drogi Erwinie wraz z malzonka dodam Wam energii.To tez kiedys bylo moje mazenie mialem bmw r66 moze nie w calosci oryginal byl rok 1977 do konca zycia nie zapomne przyjemnosci jazdy tym pojazdem.Wtedy jak pierwszy raz wyjechalem motocyklem w lecie byl tylko z siedzeniem solo i pomalowany na (przepraszam z gory za profanacje) na kolor czerwony blysk.Ja nigdy w zyciu nie prubowalem szpanowac ale to byla boska przyjemnosc ja wiem siedzenie gumowe bylo z m-ki kola to nie byly oryginalne polbebny tylko pelne chyba z k750 i w silniku tez czesci ktore moglem przypasowac zeby jezdzic najwieksza byla frajda w lecie a zwlaszcza jazda po krakowie mnostwo atrakcji dostarczala manetka wyprzedzenia zaplonu wjezdzalo sie w maly tunel czy wiadukt na nizszym bigu np 2-ce na obrotach i nagle opuznialo sie zaplon efektem byly plomien i strzaly z tlumikow no coz mlodosc ma swoje prawa.Teraz juz jestem nestorem ale nie odpuszczam.Moj drogi piszesz ze masz juz swoj wiek zaskocze cie ja mam teraz prawie 73 lata od 1982-go mieszkam w australii.Przyznam sie ze po przyjezdzie do australii zdecydwalem sie jednak na motocykl polterenowy yamaha xt-550 (38 hp)ten motocykl wazyl chyba ze 135kg a 130 to byla dobra predkosc przelotowa.Od teg czasu juz nie mam motocykla tylko samochody terenowe jezdze po farmach i poluje w buszu uzywam taniego chinskiego quada ktory w zupelnosci wystarcza.Jestem jak na moj wiek w idealnej kondycji fizycznej .Jezdze z kamperwamem chcemy pojechac gdzies dalej bo mamy czas jako rencisci ale wszystko sie posralo mamy lock down-zafajdany kovid.Erwinie pozdrawiam z australii ciebie i twoja malzonke-boze jak ja bylem w waszym wieku!
Marku powodzenia zycze , w siodlle od b dawna Zbyszek, Canada najlepszego zycze powodzenia dzieki
@@zbigniewkozlowski2749 dzieki kolego czekamy kiedy skonczy sie w brisbane lockdown i chcemy gdzies pojechac pozdrawiam
Dzięki za post. Pozdrawiam!
@@zbigniewkozlowski2749 dzieki za mila odpowiedz a ja pozdrawiam z australii mam kolege w kanadzie mieszka niedaleko nigara falls
Jazda ze Swoja Dziewczyna ;) najfajniejsza rzecz na swiecie...duzo optymizmu życzę i trzymajcie sie pomimo przeciwnosci - silnych one nie zabiją tyllo wzmocnią ;)
Życie to podróż w twoim przypadku motocyklem pozdrowienia i szacunek😊
Rewelacja wyprawa Pozdrawiam
Bomba! Nie ma to jak swoja dzieczyna i motocykl! :)
Wielki szacunek na Pana i Pańskiej małżonki. Pozdrawiam serdecznie Jacek z Jarocina . Gdyby było po trasie,to serdecznie zapraszam
Witam pana i żonę rodzinę również.Dawno mnie nie było ale obiecuję nadrobicy. Taki wyjazd na przygodę jeszcze taka piękna maszyna życzę powodzenia i szerokiej drogi pozdrawiam
Wspaniale że teraz macie taki czas dla siebie, bez stresu bez ram czasowych cieszycie się wspólną drogą i spotkaniami ze znajomymi 👍
NO I SUPER , SZEROKOŚCI ŻYCZYMY, DO ZOBACZENIA NA TRASIE,
Super projekt. Miło popatrzeć że po tym pożarze tak dobrze układa się tobie Erwin i twojej rodzinie. Pozdrawiam serdecznie Was i szerokości.
Super..😉👍👍👍
Serdecznie trzymam kciuki za wyprawę.
Pięknie pozdrawiam i mocy życzę
Najpierw lapka w gore a potem ogladanie Szerokiej Drogi ,Spotkania ciekawych osob , Oraz dobrej zabawy zycze Zbyszek ,Canada najlepszego powodzenia
Ja tutaj żadnego " ględzenia " nie zauważyłem - jak zwykle świetnie się słuchało.
Szerokiej drogi i bezpiecznego powrotu.
To jest niemożliwe to wspaniałe,rewelacja 🤗
Cudowna podróż panie Erwinie. Mi to by chyba łeb pękł od tego ciągłego hałasu motoru bez tłumika.
Szacunek I pozdrawiam !!!!👍🦊
Nic dodać , nic ująć ... .
A właśnie ze o takie filmy chodzi jak ten. To podróż do samego siebie.
Pozdrawiamy i do zobaczenia na drodze! Piękna maszyna :)
Super gońce mojego ojca pojechał shl 😁👍👍
Wielka łapa w górę. Powodzenia👍. 2007 roku samotnie też coś podobnego zaplanowałem i przejechałem 🙂. Z okolic Bielska Białej nad morze Kołobrzeg w stronę Helu później mazury i w dół na Śląsk. Pozdrawiam serdecznie.
Powodzenia w dokończeniu podróży,m.in.dla takich filmów śledzę kanał,dzięki🙂👍pozdrowienia z Żywca.
No by to jasny gwint. Właśnie żałuje że nie mam facebooka. Może pora założyć. Na jednym ze zdjęć Pałac Ściegnica na bilbordzie obok którego się zatrzymaliście to było tuż przed Słupskiem. No moje okolice. 30 pare kilometrów do mnie było. Szkoda że nie spotkaliśmy się. No cóż morze będzie jeszcze okazja. Pozdrawiam. I Życzę udanej podróży.
Bezpiecznej drogi 💪
Serdecznie pozdrawiam!!!
Powodzenia w przejechaniu całej trasy od punktu A do punktu A ...😀....jak za rok bedzie powtorka ale do okola europy to zapisuje swoj adres na liscie przystankòw. 👍
Super inicjatywa👍 lubie ludzi z pasjami.
Super film pozdrawiam
Rewelacja 😍💪Moje marzenie, po sezonie zrobię całkowity remont mojej "Niuni" i w przyszłym roku zrobię tą samą trasę 👏👍 Erwin powiedz mi tylko jak zarazić żonę tą pasją ? 😂👌
Kup żonie 125- tke ... U mnie to pomogło... teraz jeździmy razem .. ja dużym motocyklem moja żona 125 ... choć dla mnie to męczarnia .. Ale od czegoś trzeba zacząć...
Super sprawa
Oglądnąć??? Czy obejrzeć??? 🤔
Już żałuje ze nie będę mogl gdzieś na trasie dołączyć choc przez parę km 🙃
670 łapa w górę i oglądam :)😊😊 Pozdrawiam
Pozdro.
Ile wyjazdów tyle powrotów
Po Twoim Erwinie komentarzu , proponuje Twojemu odbudowanemu Harley'owi dać "nick name" ----Fenix I . Jedynkę , ponieważ wierze w to że pozostałe motocykle również odrodzą się z popiołu i będziesz nam pokazywał kolejne "rzymskie numery". Pozdrowienia z Montrealu .
Witam mam pytanie czy moglem widzieć was na drodze 519 od Maldyt w stronę Morąga ? Bo mam wrażenie że się z wami mijałem
Tak mogło być. Pozdrawiam!
Mam 2 motocykle ...jeden prawdziwy a drugi... chińskie 125 ....coraz więcej podróżuje tym chińskim.... I marzenia ..wziąść 1000 $ i zwiedzić na chińczyku post radzieckie pierdystany....
👍👍👍
Kurczę ja mieszkam koło Olsztyna jak by coś przenocuje ile trzeba nawet tydzień . 😊
👏👏👏👍
SZACUNEK !!!!!!!!!!!
Piękny harley. piękna panieneczka, ale może trzeba było znaleźć bardziej doświadczoną.
Szkoda ze omineliscie Szczecin chetnie bym przybil piątke!! Pozdrawiam.
ale czad ..
Co to za harus?
U 1940
Wybaczcie, ale ten młody człowiek za kamerą jest bezczelny. W mojej oczywiście subiektywnej ocenie.
I na dodatek brzydki!