Dobra edukacja od początku to podstawa, sama znalazłam Twój kanał szukając pomocy co mogę jeść czy czym sobie cukier bezpiecznie podnieść. Bardzo mało się mówi o cukrzycy ciążowej w aplikacji nfz masz menu tylko na 3 dni🙄a co dalej? Ogólnie cieszę się, że moja droga doprowadziła do diabetologa jestem bardziej świadoma tego co jem. Ogormnie zaś mi przykro, że kiedy mówię, że mam cukrzycę ciążową słyszę teksty, że musiałam jeść bardzo dużo słodyczy 🤦♀️i mam za swoje bo dziecko bym zaslodzila wtf z tymi ludźmi.
W 100% zgodne z treścią Twojego filmu. W moim przypadku po zdiagnozowaniu ct2, lekarz rodziny przepisał mi metforminę, wystawił skierowanie do diabetologa i na tym wizyta się zakończyła. Będąc w szoku nie wiedziałem nawet o co pytać. Diabetolog przejrzał dzienniczek wyników. Zdziwił się, że nie biorę lekarstw i że próbuję leczyć się dietą. Następnie zgodził się, abym kontynuował leczenie dietą, ale pod warunkiem, że przez 3 miesiące wyrównam wyniki. W przeciwnym razie będę musiał brać leki. Moje wyniki w 90% to: na czczo w przedziale 70-80 mg/dL a po posiłkach 110-140. Więc nie wiem jakie mają być te wyniki, wszystkie w granicach 100 mg/dL? Pani doktor w czasie wizyty poważna, oschła, że strach o coś zapytać. Więc szukam innego lekarza. Więc wszyscy wiemy jak to jest u nas ze służbą zdrowia. Nie wiem, co w tej kwestii robi nasze PTD, bo jeszcze nie byłem na ich stronie, ale dr Mosley w programie „ Australijska rewolucja …” skrytykował australijskie PTD, że propaguje tylko tabletki do walki z cukrzycą. Ps. Bardzo dziękuję, że udostępniasz nam wiedzę na temat cukrzycy w jasny, konkretny sposób.
Od wielu lat kłócę się z lekarzami na temat cukrzycy, diety itp. Jedzeniem wszystkiego "co chce" sprawiło, że mając typ 1 nabawiłam się insulinoopornosci i walczę z nadprogramowymi kilogramami. Lekarze mówią, żeby schudnąć, tylko nic nie przynosi efektu. Na własną rękę zaczęłam stosować dietę keto, ale w wersji bardziej roślinnej. Większość stukala się w głowę i mówiła, że nie wolno. Jedna profesor przyznała mi rację i tego się trzymałam. Zgubiłam dzięki niej 5kg w kilka miesięcy, cieszyłam się jak małe dziecko... Ciąża to już niestety nie przelewki i nie czas na zabawę z dieta i co mówią? Proszę jeść węglowodany, potem że za dużo węglowodanów (mam celiakie, przy bezglutenie nie trudno o większą ilość węgli)...ach, i najlepsze...chleb na kolację!! Nieważne, że rano po chlebie mam wybicia. Pytanie... Czy to brak wiedzy lekarzy, zacofanie, schematy, lenistwo czy jak to wytłumaczyć? Przestalam słuchać rad, słucham własnego organizmu.
Robisz kolosalną robotę edukacyjną na kanale. Dzięki temu do głów wpada ogromna ilość wiedzy praktycznej, a nie tylko teorii. Jestem na początku drogi z "przyjaciółką" cukrzycą. Mam wdrożoną metforminę, ale odpowiednie żywienie i ruch to podstawa. Nie przestawaj w dalszej edukacji społeczeństwa, bo dzięki temu ogarniemy się z chorobą😁
Maćku, z całego serca dziękuję Ci za wszystko czego dowiedziałam się na Twoim kanale. To kopalnia prostej, krótko ujętej wiedzy dla diabetyków. Pozdrawiam serdecznie.
Fantastycznie, że poświęcił Pan swój czas na dzielenie się doświadczeniami. I zebrał co istotne bez zbędnego gadulstwa, gwiazdorzenia i ozdobników. To duży talent. Zamienił Pan potrzebę, na korzyść dla siebie i innych. Super.
Jak zawsze - masz świętą rację! To właśnie dzięki Tobie możemy obyć się bez wyczerpujących informacji pochodzących od lekarzy. Oczywiście, że mają oni za mało na to czasu i brak motywacji - bo i tak pacjent się nie zastosuje. Dzięki Ci, że jesteś i prowadzisz z tak wielkim zaangażowaniem ten kanał.
Trafiłeś jak zwykle w samo sedno - nic dodać, nic ująć. Większość ludzi załatwia problem cukrzycy lekami i nie zmienia trybu życia, a lekarze wręcz zniechęcają do trzymania ścisłej diety, bo " nie można się ciągle umartwiać". Pozdrawiam i czekam na więcej Twoich filmików.
Po obejrzeniu tego filmiku stwierdzam, że miałam bardzo dużo szczęścia trafiając do dobrej poradni diabetologicznej. Zanim trafisz do diabetologa masz godzinne spotkanie z dietetykiem klinicznym a następnie dostajesz masę książek do przeczytania co jeść a czego nie. Nawet pierwszy pomiar cukru robisz z dietetykiem pokazuje Ci co i jak💗
Na 99% to cukrzyca typu 1, prawda? Jest w Polsce kilka oddziałów z takim podejściem i tak realizowaną misją. Ja też miałem to szczęście i wyszedłem zaopiekowany ze swojego szpitala, ale wiem że nie jest to standard w Polsce.
No i racja… co do wiedzy dietetycznej, ja uważam, ze już dzieci należałoby edukować w szkole. Uniknęlibyśmy plagi cukrzycy typu 2. A tymczasem podczas przerwy obiadowej 8 - latki wyciągają ze śniadaniowek paczki, dmuchane pieczywo ryżowe i drożdżówki.
Dziękuję Maćku za tak wspaniałą wypowiedź którą dałeś że nie wszyscy lekarze chcą pomagać i nie wszyscy są dobrze wyedukowani Tak to prawda jestem cukrzycą od 16 lat i to co ty powiedziałeś jest super Ja dostawałam tylko leki i nic poza tym
Ja to miałam jazdy w szpitalu z lekarzami i potem poszukiwania diabetologa też były istną przygodą😂 w szpitalu nawet mi badań nie zrobili pod kątem czy to typ 1 czy 2, wciskali mi kit, że na tabletkach sobie długo pożyje (a ja mam typ 1 😅) instrukcja obsługi glukometru to było „tu masz instrukcję poczytaj sobie” ( a ja miałam taki problem z oczami przez jakiś czas, że nie byłam w stanie czytać i wiedzieli o tym, bo to zgłaszałam) Przy zmianie lekarza prowadzącego (tak za covida było) dali mi babke, która na wieść o cukrzycy zrobiła oczy jak spodki, a mieli na oddziale lekarkę z cukrzycą ( no po co pacjentowi przypisać lekarza, który choruje na to co on 😂 ) dietetyk miał być, ale przez tydzień nie dotarł, więc dostałam sterte ulotek, w których śniadanie cukrzyka to 2 kromki chleba i szynka drobiowa a na obiad gotowane mięcho, na kolację dla odmiany kanapki 😢 skierowanie do diabetologa w trybie pilnym (czas oczekiwania gdzie nie dzwoniłam 1,5 roku 😂 ) no to dawaj prywatnie. Pierwsza popatrzyła na mnie i uznała, że skoro mam babcię z cukrzycą to wszystko wiem. Druga (pani profesor) wypytywała co jadłam na śniadanie mając lat 8 (ja wtedy już miałam 27) po czym nakrzyczała na mnie, że nie pamiętam i na 100% głodziłam organizm i teraz mam cukrzyce, a tak właściwie to „powinniśmy odżywiać się tak jak w średniowieczu!”. Jak to się mówi do 3 razy sztuka i udało się znaleźć super Panią Doktor, którą uwielbiam, podpowiada co i jak, proponuje nowe rozwiązania i leki. Także nowym w temacie cukrzycy powiem tylko: nie poddawajcie się ❤
Miły Macieju zgadzam się z Tobą w 100% , ale w dzisiejszych czasach gdzie mamy internet i wiele książek na temat cukrzycy to pacjent powinien sam się uczyć i interesować własnym zdrowiem. Nie można zwalić winy na lekarzy bo są tak jak mówiłeś zapracowani , niektórzy nieudolni a innym się nie chce... Ale to my sami szukajmy wiedzy i uczmy się o swoim zdrowiu . Mam insulino oporność i nie biorę żadnych leków jem nisko węglodowanowo, ale cały czas szukam wiedzy i dlatego cenię Twój kanał .To co robisz dla innych jest bezcenne ,pozdrawiam Cię serdecznie.
Jako swiezo ,zdiagnozowny cukrzyk typu 1 ,dzieki swojemu diabetologowi zyskalam dużo cennych informacji sama polecila mi Twoj kanal oby każdy mial tak dobrego lekarza diabetologa jak ja ktory szuka przyczyny i daje wiele wskazowek .
Maćku. Uważam,że w 100% masz rację. Cukrzyca to podstępna choroba... czasami ciężko z nią walczyć... I brak sił... sama mam córkę- 9 letnia i wiem coś o tym... lekarze starają się... ale wiedza,że za dużo zrobić nie mogą. Uważam także,że każdy rodzic i dziecko powinno mieć dostęp do psychologa... by lepiej moc zrozumieć ta chorobę i radzić siebie z nią. A niestety to w polskich szpitalach kuleje... Dziękuję Ci za ten filmik. Jesteś świetny jak zawsze💪💪💪👍
Doceniam bardzo, zgadzam się ze wszystkim - jak patrzę ile czasu zajęło mi zrozumienie pewnych kwestii i ile jeszcze wciąż potrafi zaskoczyć, to po prostu nie da się w 10 minut u lekarza takich informacji zdobyć, ani usłyszeć odpowiedzi na wszystkie pytania. Ale myślę, że możnaby to inaczej rozwiązać - nie wiem, przygotować jakąś broszurę i wręczać pacjentom przy zapisywaniu się na wizytę zawierającą wszystkie konieczne informacje i na koniec kwestionariusz, gdzie pacjent musiałby odpowiedzieć na pewien zestaw pytań i ewentualny wybór pytań do zadania lekarzowi. Raz, że pacjent przychodziłby na wizytę już trochę zorientowany, kwestionariusz wymagałby przeczytania broszury, a zaznaczenie pytań do lekarza, uściśliłoby całą wizytę do konkretów w edukacji. Coś dałoby się zrobić myślę, żeby to na pacjenta przerzucić też obowiązek zajęcia się swoim stanem zdrowia. Być może nie pomogłoby to w wyjątkowo odpornych wypadkach, ale na pewno tym, którym na zadbaniu o zdrowie zależy tak.
Właściwie podstawową zasadę w cukrzycy(i nie tylko ) określił .....Aleksander hr Fredro w słowach :"Znaj proporcjum, mociumpanie". I tyle. Świetna robota i znowu u mnie PIONA👍
Mam 38 lat doświadczenia z tą chorobą i porównuję moje doświadczenie z tym co przekazujesz. Moja domena : "jem tyle żeby przeżyć i podjadam na tyle żeby coś zrobić" reszta to marnowanie i przyczyną chorobowa jaka by nie była. Kiedyś u diabetologa byłem informowany o nowościach leczenia i zasadności korekt mojej cukrzycy . Od roku zmieniłem lekarza gdyż nie spełniał empatii swoich poprzedników. Im młodsi tym pyszniejsi, pomimo stopni naukowych. Uwaga przeszczegam. Terapię zawsze się uzgadnia i uzasadnia z pacjentem i to jest sukces każdej wizyty!!!
Choruję na cukrzycę typu 2 . I muszę przyznać się bez bicia , że nie zawsze trzymam odpowiednią dietę . Jestem na Metforminie i Glibatecu . I niezbyt systematycznie mierze poziom cukru we krwi 🤔🤔🤔 . Także pacjentka ze mnie marna 😭😭😭 . Działam na własną szkodę...
Miałam szczęście że trafiłam na lekarkę POZ, która od razu zleciła badanie cukru i cholesterolu. Potem był i jest świetny diabetolog, który cały czas tłumaczy i szkoli. Gorzej było z dietetyczką. Trudno mi schudnąć. Ale 9 kilo poszło w dół. Pozdrawiam
@@nieslodze Przede wszystkim przełamać barierę w myśleniu. Jestem osobą oporna na chudnięcie. Trochę pomogły zastrzyki trulicity. Okazali się że są trudności z kupnem. Ale zostałam przy diecie. Jem dużo warzyw. Nie wszystko mogę jeść że względu na inne schorzenia. Ale było mi dobrze przy stosowaniu diety . Doszło do tego, że cieszy mnie brak tego leku. Mogę regulować wagę dietą. Widzę, że szukam rzeczy które są chudsze. Oczywiście zdrowsze też. Nastąpiła zmiana w myśleniu i działaniu. Na ile mogę ruch oczywiście.Pozdrawiam.
To jest święta prawda na temat lekarzy. Nie każdy jest taki ale o zgrozo jest ich sporo. Ja miałam 103 kg gdy wykryto u mnie stan przedcukrzycowy. Lekarka zaśpiewała ze mam jeść 1500kcal dziennie. Wiedziała że pracuje fizycznie a gdy powiedziałam że czemu skoro moje ppm wynosi prawie 1800 a ona mi na to że wszyscy powinni tyle jeść.
Niestety nawet z cukrzycą ciążową oczekiwanie na diabetologa to min 2 tygodnie, w tym czasie może się sporo wydarzyć. Mam szczęście mieć sporą wiedzę na starcie na temat cukrzycy, moja mama jest diabetykiem ponad 15 lat. Natomiast ja jestem po studiach dietetycznych, nie pracuje w zawodzie, ale wiem co robić. Natomiast często wyobrażam sobie sytuację, że nie mam o tym zielonego pojęcia, mogłoby się to skończy bardzo słabo, szczególnie dla dziecka. Na studiach mieliśmy wykłady z lekarzami i sami oni mówili o tym jak bromatologia (żywienie) stanowi niewielki ułamek ich studiów, więc zgadzam się w 100% z tym co mówisz. Nie czekałam na wizytę i już posiadam własny glukometr, staram się za pomocą diety trzymać cukier w ryzach i w większości mi się to udaje. Muszę często się tłumaczyć innym, że nie mam insuliny i dieta to moje jedyne lekarstwo (chciałabym żeby tak pozostało do końca ciąży, jednak nie zamierzam się spierać z lekarzem jeśli stwierdzi co innego).
Ja jadłam metformak i cukier miałam wysoki,przeszłam na ocet jabłkowy i cukier mam w górnej granicy,nie słodzę od 30 lat i ze słodyczy tylko gorzka czekolada Władysława
Proszę wyjaśnić, dlaczego przy cukrzycy typu 2 pacjent dostaje Metforminę i Insulinę jednocześnie? Jeżeli ma insulinoopornosć, to po co jeszcze dokładać mu insulinę?
Insulinooporność to jest jak nazwa mówi. Dodawanie dodatkowej ilości insuliny z zewnątrz, kiedy organizm nie jest w stanie więcej wytwarzać własnej ma na celu przełamać tę oporność "masą wojska". A metformina ma za zadanie obniżyć próg insulinooporności (zwiększa wrażliwość komórek).
Moja diabetolog mi dała na noc insulinę by szybciej zbić zbyt wysoki cukier. Na starcie miałam 314 na czczo. Po 2 mcach dzięki diecie zeszliśmy z insuliny i zmniejszyliśmy metformine z 3000 do 2000
z moich obserwacji (na sobie samym) wynika, że diabetolodzy często wiedzą niestety dość mało o samej cukrzycy, zwłaszcza o typie 1 (nic dziwnego, stan wiedzy globalnie nie jest wystarczający). Ja przez kilka lat chodziłem po omacku ze swoją chorobą - prowadzony przez różnych lekarzy. Wniosek po 6 latach choroby i konsultacji z różnymi lekarzami jest jeden - pacjent musi mieć wyraźne poczucie związku tego, co je i tego, jaki tryb życia prowadzi z tym, jak się go leczy. Ilość przyjmowanej insuliny może być diametralnie różna w zależności od tego, jak aktywny jesteś, ile masz stresu w życiu i z czego się składa Twoja dieta. Dlatego zalecenie zdrowego trybu życia, pilnowanie zdrowej diety (ja jestem na low-carb) to powinny być nieodłączne elementy terapii diebetyków.. Czyli: chcesz się dobrze czuć, pracuj nad dobrymi nawykami. To, że musisz podać insulinę 3-4 razy w ciągu doby, to jest w pewnym sensie drobiazg w porównaniu z całą resztą... Serdeczne dzięki za prowadzenie kanału. Keep it up!
100 procent zgadzam się z tym co powiedziałeś. Od dwóch miesięcy mam zdiagnozowaną cukrzycę typu 2 i szczerze powiedziawszy, gdybym nie trafił w odpowiednie miejsca, na ludzi z wiedzą na temat cukrzycy i chociażby Twój kanał błądziłbym we mgle. Pomimo dużego problemu edukacji pacjenta w zasadzie nie ma. Proszę brać tabletki, schudnąć i zacząć się ruszać. Faktycznie może albo zadziałać, albo zupełnie zniechęcić. Ja na szczęście potraktowałem to trochę jak wyrok i poprzez zbilansowaną dietę, leki i choćby mała aktywność fizyczną chce zmienić swój styl życia. I widzę efekty! Cukier w zasadzie mam na zielono, o ile nie popełnię jakiś grzeszków, kilogramy spadają, a i polubiłem długie spaceromarsze...
Zrobisz test pompy Ypso z pętlą? :) Przy okazji będziesz mógł nam powiedzieć jak wyszło porównanie pętli którą sam zbudowałeś z tym oprogramowaniem Ypso.
panie Maćku gdy stwierdzono u mnie podwyższony cukier lekarz od razu przepisał Metforminę nic o diecie wysiłku a gdy zapytałam co zrobić jak cukier będzie mimo wszystko wysoki?to weżmie pani więcej leku sama musiałam się doedukować i pójść prywatnie do diabetologa bo nie chciał dać mi skierowania BO PO CO?
pierwszy diabetolog i jednoczesnie endykrynolog stwierdzil stan przedcukrzycowy i IO i jedyne co mial mi od razu do zaproponowania w prywatnej przychodni to metformine bo tak dobrze działa. O djecie się nawet nie zająknąl i 3 x mnie zapytal po co robilam badanie hemoglobiny glikowanej. A robiłam bo internistka wypisala mi skierowanie na takie badanie (ja o nim nawet nie slyszalam wczesniej). Na koniec lekarz stwierdził że TSH jest hormonem tarczycy, a jak powiedzialam ze nie jest, to się tylko z politowaniem uśmiechnął. Lekarz w Warszawie w prywatnej przychodni. Także jest słabo
Ostatnio spotkałam się z taką sytuacja Lekarz powiedział mi że w dzień poprzedzający badanie glukozy nad czco z krwi nie mogę jeść nic słodkiego bo to zaburzy wynik Czy to prawda?
Hej szukam na twoim kanale filmu o pomiarze cukru w nocy. Jak dzieci zachorują na cukrzycą to rodzic przechodzi 2 tygodniowe szkolenie i między innymi trzeba mierzyć dziecku cukier w nocy żeby w razie czego skorygować poziom cukru. Dorosłym się o tym nie mówi. Czy też powinni wstawać codziennie w nocy i mierzyć sobie cukier? Czy tylko jak wiemy że cukier w nocy na pewno będzie zły? Mierzyć czy nie mierzyć codziennie w nocy cukier. Bardzo proszę o odpowiedź.
Nie mieszkam w Polsce ale chciałbym zakupić pewne książki na temat odżywiania dla cukrzyków typ. 2 . Chciałbym zapłacić kartą Visa ale nie jest to możliwe .
Cześć! Musiałbyś wybrać opcję PayPal i tam płatność kartą. Nie trzeba mieć konta do tego :) jak coś to pisz do mnie na maila kontakt(małpa)nieslodze.com
Lekarze tylko patrzą żeby się pieniążki za pacjenta zgadzały. Ja od 2010 roku jestem zdiagnozowany, a jedyną radą jaką słyszałem od mojego diabetologa to musi pan schudnąć. I tak zapisywał mi od lat tabletki z metforminą. Na początku 500 mg do 2000 mg do teraz. Ja obecnie zmniejszyłem sobie sam dawkę do 1000 mg po tym jak schudłem 17 kg i spadły mi cukry. A co do mojego lekarza to pomimo wyników nadal mi zaleca wyższą dawkę do tego wizyty u niego co 4 miesiące wyglądają tak, że wchodzę na ok. 10 minut w tym czasie ważenie, pytanie jak się czujesz, sprawdzenie wyrywkowo wyników z glukometru i pytanie, czy potrzeba lekarstw lub pasków i następny. Nawet o tym, że przy metforminie zaleca się suplementację witaminą B dowiedziałem się przypadkiem w aptece, ponieważ aptekarz też był cukrzykiem.
10:30 Nie wiem, czy jestem za tym. Mój znajomy poszedł do dietetyka z cukrami po 300-400 przez większość doby i to z insulinoterapią. Namówiłem go, żeby porozmawiał o pieczywie. Usłyszał, że pieczywo w diecie być musi. Dopóki oficjalne wytyczne się nie zmienią, lepiej chyba nie będzie. Jak ktoś chce jeść pieczywo i brać więcej insuliny, jego sprawa, tylko niech przestaną wmawiać ludziom, że chleb jest im niezbędny do życia. Niezbędne do życia to są cukry w normie.
@@nieslodze Z zaleceń Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego: "udział węglowodanów w diecie powinien wynosić około 45% całkowitej ilości energii. Jeśli węglowodany pochodzą z produktów o niskim IG i dużym udziale błonnika, ich udział w ogólnej kaloryczności diety może być większy (nawet do 60%). Wysoka podaż kalorii z węglowodanów powinna być zalecana osobom o bardzo dużej aktywności fizycznej. Z kolei niższa od 45% podaż kalorii pochodzących z węglowodanów (25-45%) może być czasowo zalecana osobom o niewielkiej aktywności fizycznej, u których możliwości jej zwiększenia są ograniczone, np. z uwagi na schorzenia współistniejące; główne źródło węglowodanów powinny stanowić pełnoziarniste produkty zbożowe, zwłaszcza o niskim IG (< 55); minimalna dzienna podaż błonnika pokarmowego powinna wynosić 25 g lub 15 g/1000 kcal diety. Należy dążyć do zwiększenia spożycia błonnika pokarmowego przez włączenie co najmniej 2 porcji pełnoziarnistych produktów zbożowych oraz 3 porcji warzyw bogatych w błonnik." Tak, te zalecenia pozostawiają furtkę dla niższych podaży węglowodanów, ale tylko u osób, które są już tak chore, że prawie nie wstają z łóżka. Cała reszta - 45% węglowodanów, głównie z pieczywa. Owszem, jest chociaż coś o niskim IG, ale znowu - jest napisane, że "zwłaszcza", a nie że "wyłącznie", a jest przecież mnóstwo produktów, które pozują na "pełnoziarniste", a są tak przemielone, że niewiele różnią się od białego chleba. I dalej znowu: należy DĄŻYĆ do 2 porcji produktów zbożowych dziennie. To nie jest opcja. Chodziło mi przede wszystkim o to: gdyby dietetyk kazał cukrzykowi wypić puszkę Pepsi trzy razy dziennie, to wydaje mi się, że mógłby stracić prawo wykonywania zawodu, ponieważ jest to rażąco wbrew jakimkolwiek wytycznym. Ale mówienie, że osoba z cukrzycą niewyregulowaną mimo końskich dawek insuliny musi jeść chleb niczym już nie grozi, bo to przecież dążenie do 45% kalorii z produktów zbożowych, wszystko cacy. Gdyby wytyczne albo wprost zalecały ograniczenie węglowodanów, albo chociaż traktowały je jako jedną z możliwych metod kontroli glikemii, to może byłoby inaczej. Jedna sprawa to dopuścić pieczywo przy dobrze wyregulowanej cukrzycy, a druga to napisać takie zalecenia, że dietetyk mówiący osobie z cukrami po 300-400, żeby jadła chleb, jest w prawie.
Ja to w sumie lecze się sama,jem to co uważam,że dla mnie jest zdrowe i co mój organizm oczekuję ale nie,że jakoś nie zdrowo a od lekarza oczekuję tylko recepty i w sumie tyle.Wiele razy toczyłam dyskusje z lekarzem na temat ile dawać insuliny bo on chciał żebym ja chodziła z cukrem 90 i miałam dawać dwa razy tyle insuliny co daje obecnie ale ja powiedziałam jasno,że cukry mi lecą a ja nawet już po 16 latach nie odczuwam niedocukrzeń dlatego bezpieczniej się czuję z cukrem 160 a nie z cukrem 90 bo nie umiem z takim cukrem funkcjonować.Dlatego żadko chodze już do lekarza recepty zamawiam przez telefon.Oni gówno wiedzą o tej chorobie mam wrażeni interesuja ich jakieś normy a ja mam gdzieś te ich normy.Trochę jestem pyskata ale inaczej się nie da bo ja chcę sama żyć ze swoją chorobą bo ja wiem jak wpływa na mnie ruch,jedzenie,choroba,wymioty itp
Po pierwsze wiadomo, że my jesteśmy ekspertami od swojej choroby i generalnie wiemy wiele rzeczy lepiej. Nie ulega jednak wątpliwości, że dążenie do cukru 160 nie jest zdrowe :/ Jeśli przy niższych czujesz się źle to znak, że twój organizm do tego przywykł. Kilka dni / tygodni w normalnym zakresie i wrócisz do czucia się normalnie przy wartościach bliżej 100. Taka porada. Może jednak warto?
@@nieslodzenie Maciej dlatego,że u mnie sytuacja wygląda trochę inaczej ja jestem trochę sama w tej chorobie i przy znacznym spadku cukru nikt mi po prostu nie pomoże nikt mi nie poda glukagonu.U mnie wystarczy troche ruchu i cukier idzie w dół,że cięzko gó potem było podnieść.Gdybym miała w życiu wsparcie bliskich to chodziła bym z cukrem 80 bo miałabym to poczucie bezpieczeństwa,że ktoś mi jednak pomoże a tak...nie mam wyboru😔
@@karolinamaria6638 Pozornie za wysoki koszt,ale……. Ciągle monitoruje glukozę i tak policzyć te paski,nakłuwacze i mierzenie po każdym posiłku plus rano to się okazuje, ze opakowanie pasków za czterdzieścikilka złotych starcza na 10 dni. A mies9ąc ma 30 dni.
Czy pasuje keto-dieta dla cukrzycy typu -1? Mam świeżą rozpozną cukrzycę. Mój lekarz rodzinny skierował mi do lekarza optymalnego. Czy warto stosować taką dietę?
@@ihor9439 jest sporo osób będących na keto i mających CT1. Przeciwnicy keto głównie opierają się na tym, że eliminując pewne produkty będziesz miał wysoki cholesterol i nie dostarczysz odpowiedniej ilości makroskładników do organizmu. Co do zasady też nie polecam keto, a jak Maciej napisał - low carb i ograniczanie spożywanych weglowodanow do 100g dziennie. Daje to jednak większą elastyczność w pozostaniu "normalnym" człowiekiem, a nie jedzenie wyłącznie produktów pod keto. Oczywiście w takiej diecie znajdzie się dużo dań typowych dla keto, ale jeśli miałbym na Twoim miejscu zaczynać, to najpierw lepiej nauczyć się żyć z ograniczoną ilością wegli w low carb i wtedy zastanowić czy chcesz je sciać do wartości minimalnych i przejść w stan ketozy.
Maciek Twoja rada ,aby robi codziennie 10 tys krokow jest bez sensu dla ludzi w starszym wieku , dzisiaj przeszedlem trzy okrazenia w moim parku tj 11tys 200 krokow tj 8,2 km , ale codziennie nigdy bym nie dal rady pozdrawiam
Panie Andrzeju nie wiem ile Pan ma lat ale mój ojciec jest obecnie w lepszej formie ode mnie a powoli dobija do 70 lat dziennie jeździ 30-50km rowerem przez około 5 dni w tygodniu myślę że będzie jeździł dopóki będzie chodził. Jak nie jeździ to w zimie chodzi i jeździ na łyżwach wszystko zależy od tego co się robiło całe życie . Teraz sam mu polecam żeby przeszedł na semi wegetarianizm ( nie jadł mięsa kilka dni w tygodniu ) ograniczył pieczywo w dni w które nie ćwiczy . Już zmienił na takie które ma niski ig. Da się dużo tylko trzeba chcieć. Pozdrawiam i życzę zdrowia.
ja ci piszę coś miłego - trzymaj się - niektórzy Lekarze to są są straszni bardzo źle działają , w zasadzie to i m wisi - dają leki i odwalają pańszczyznę
To oczywiste dlaczego lekarze nie mówią prawdy bo pacjent wyleczony to pacjent stracony a zabawa polega na tym aby gonić króliczka ale go nie złapać. Farmakologia to igrooooomny biznes
Od kilkudziesięciu lat takie same zalecenia są przekazywane przez lekarzy pacjentom z hiperglikemią czy cukrzycą. Mimo, że dużo z tych „zaleceń” można między bajki włożyć. /według bieżącego stanu wiedzy medycznej jak i wielu, wielu badań/ . Chyba nawet przykładowe jadłospisy, które cukrzyk otrzyma od diabetologa to kserowane te same, co wieki temu pacjenci otrzymywali. Już nie wspomnę o 4-5 posiłkach dziennie-oczywiście wysokowęglowodanowych. Chociaż powoli ale zaczyna się to zmieniać. Już nie wszystkich ‚„znawców tematu’’ szokuje dieta niskowęglowodanowa, czy wręcz ubogowęglowodanowa dla cukrzyka.
Niestety, pacjenci kłamią. Widziałem kilka razy gości po 150-180 kg, którzy twierdzili, że jedzą maksymalnie 1500 kalorii dziennie. No ale z drugiej strony lekarze powinni być jednak troszeczkę mądrzejsi i nie podchodzić do każdego pacjenta jak do kłamcy i debila. Zdrówka.
napewno Ty decydujesz o wszystkim no przeciez jestes geniuszem no ale dlaczego tak dlugo masz ta cukrzyce ja osobiscie nie chodxe diabetologa nie widzilem bo w naszym systemie takiego dziwoaga niema a wszystkie leki zostally wycofane. Problem jest niski poziom edukacji i swiadomosci spoleczenstwa. Rzad ich lubi. Brak kontroli czy pacjent wykupil leki . Moge stwierdzic ze bez lekow to nie moge sobie tak jak z lekami. Ponadto pacjent musi chciec.
Nic nie rozumiem z tego potoku słów. Wyczułem tylko sugestię, że powinienem być zdrowy skoro jestem taki mądry, więc nie wiem, czy jest sens czytać dalej co masz do powiedzenia o chorobie nieuleczalnej.
A jak ty facet wytrzymasz bez cukru? Nie mówię żeby go jeść łyżkami ale mam na myśli produkty zawierające go. Przecież cukier jest niezbędny do pracy mózgu a jego niedobór jest tak samo groźny jak jego nadmiar. Poza tym, co jadłeś do tej pory skoro masz tak rozwaloną trzustkę, że nie możesz słodzić.
Nie mam pojęcia kim jesteś, ale zanim zaczniesz dyskusję przeczytaj cokolwiek. Nie mówię tego złośliwie, ale pisząc mi o mojej diecie prowadzącej do "rozwalenia trzustki" pokazujesz, że nie wiesz niczego o cukrzycy. Nie chcę tracić czasu na tłumaczenie tego w komentarzach. Polecam obejrzeć jakiś mój film o cukrzycy typu 1 choćby.
@@nieslodze Nie chciałam być niemiła ale drażni mnie panująca od jakiegoś czasu moda na O cukru, która nie ma jakiegoś racjonalnego wyjaśnienia. O trzustce napisałam mając na myśli osoby z cukrzycą bo to, że ją mają to nie wina słodkich produktów lecz wada trzustki, która go nie przerabia należycie nie produkując wystarczająco insuliny. Znam osoby właśnie naśladujące modę bez cukru a i tak mają podniesiony cukier a osoby słodzące 3 łyżeczki i do tego kawałek ciasta, owoce zawierające cukier i mają go w normie.
Lekarze mają podpisany cichy, sponsorowany układ z farmaceutami, dlatego przypisywanie leków to w większości jedyne co mogą (CHCĄ) zrobić dla pacjenta ! Oczywiście nie wszyscy lekarze ! Jest to moja subiektywna ocena, do której mam prawo !!!
⭐ A jakie są Wasze obserwacje w tym temacie?
Dobra edukacja od początku to podstawa, sama znalazłam Twój kanał szukając pomocy co mogę jeść czy czym sobie cukier bezpiecznie podnieść. Bardzo mało się mówi o cukrzycy ciążowej w aplikacji nfz masz menu tylko na 3 dni🙄a co dalej? Ogólnie cieszę się, że moja droga doprowadziła do diabetologa jestem bardziej świadoma tego co jem. Ogormnie zaś mi przykro, że kiedy mówię, że mam cukrzycę ciążową słyszę teksty, że musiałam jeść bardzo dużo słodyczy 🤦♀️i mam za swoje bo dziecko bym zaslodzila wtf z tymi ludźmi.
Mówiąc krótko...
Trzeba wziąć swoje życie w swoje ręce, żywienie i zdrowie też :-)))
W 100% zgodne z treścią Twojego filmu.
W moim przypadku po zdiagnozowaniu ct2, lekarz rodziny przepisał mi metforminę, wystawił skierowanie do diabetologa i na tym wizyta się zakończyła. Będąc w szoku nie wiedziałem nawet o co pytać.
Diabetolog przejrzał dzienniczek wyników. Zdziwił się, że nie biorę lekarstw i że próbuję leczyć się dietą. Następnie zgodził się, abym kontynuował leczenie dietą, ale pod warunkiem, że przez 3 miesiące wyrównam wyniki. W przeciwnym razie będę musiał brać leki. Moje wyniki w 90% to: na czczo w przedziale 70-80 mg/dL a po posiłkach 110-140. Więc nie wiem jakie mają być te wyniki, wszystkie w granicach 100 mg/dL? Pani doktor w czasie wizyty poważna, oschła, że strach o coś zapytać. Więc szukam innego lekarza.
Więc wszyscy wiemy jak to jest u nas ze służbą zdrowia.
Nie wiem, co w tej kwestii robi nasze PTD, bo jeszcze nie byłem na ich stronie, ale dr Mosley w programie „ Australijska rewolucja …” skrytykował australijskie PTD, że propaguje tylko tabletki do walki z cukrzycą.
Ps. Bardzo dziękuję, że udostępniasz nam wiedzę na temat cukrzycy w jasny, konkretny sposób.
@@paullinaamp0😊😊
Od wielu lat kłócę się z lekarzami na temat cukrzycy, diety itp. Jedzeniem wszystkiego "co chce" sprawiło, że mając typ 1 nabawiłam się insulinoopornosci i walczę z nadprogramowymi kilogramami. Lekarze mówią, żeby schudnąć, tylko nic nie przynosi efektu. Na własną rękę zaczęłam stosować dietę keto, ale w wersji bardziej roślinnej. Większość stukala się w głowę i mówiła, że nie wolno. Jedna profesor przyznała mi rację i tego się trzymałam. Zgubiłam dzięki niej 5kg w kilka miesięcy, cieszyłam się jak małe dziecko... Ciąża to już niestety nie przelewki i nie czas na zabawę z dieta i co mówią? Proszę jeść węglowodany, potem że za dużo węglowodanów (mam celiakie, przy bezglutenie nie trudno o większą ilość węgli)...ach, i najlepsze...chleb na kolację!! Nieważne, że rano po chlebie mam wybicia. Pytanie... Czy to brak wiedzy lekarzy, zacofanie, schematy, lenistwo czy jak to wytłumaczyć? Przestalam słuchać rad, słucham własnego organizmu.
Nie jest gorzko. Maciej, ja w 100% popieram to co mówisz.
Robisz kolosalną robotę edukacyjną na kanale.
Dzięki temu do głów wpada ogromna ilość wiedzy praktycznej, a nie tylko teorii.
Jestem na początku drogi z "przyjaciółką" cukrzycą. Mam wdrożoną metforminę, ale odpowiednie żywienie i ruch to podstawa.
Nie przestawaj w dalszej edukacji społeczeństwa, bo dzięki temu ogarniemy się z chorobą😁
Nie będę przestawał! 🤙
Za dużo gada a brak konkretow
Maćku, z całego serca dziękuję Ci za wszystko czego dowiedziałam się na Twoim kanale. To kopalnia prostej, krótko ujętej wiedzy dla diabetyków. Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam! :)
Fantastycznie, że poświęcił Pan swój czas na dzielenie się doświadczeniami. I zebrał co istotne bez zbędnego gadulstwa, gwiazdorzenia i ozdobników. To duży talent. Zamienił Pan potrzebę, na korzyść dla siebie i innych. Super.
Bardzo mi miło to czytać :)
Jak zawsze - masz świętą rację! To właśnie dzięki Tobie możemy obyć się bez wyczerpujących informacji pochodzących od lekarzy. Oczywiście, że mają oni za mało na to czasu i brak motywacji - bo i tak pacjent się nie zastosuje. Dzięki Ci, że jesteś i prowadzisz z tak wielkim zaangażowaniem ten kanał.
Proszę bardzo 💙 mi jedna profesor diabetologii wprost powiedziała, że robie to na co oni nie mają czasu 👋
@@nieslodze n
Dziękuję Ci, dużo rzeczy nauczyłeś mnie bo przez 13 lat teraz zdaję sobie sprawę jak mało wiedziałem.
Cieszę się. Lepiej późno niż wcale!
Trafiłeś jak zwykle w samo sedno - nic dodać, nic ująć. Większość ludzi załatwia problem cukrzycy lekami i nie zmienia trybu życia, a lekarze wręcz zniechęcają do trzymania ścisłej diety, bo " nie można się ciągle umartwiać". Pozdrawiam i czekam na więcej Twoich filmików.
Po obejrzeniu tego filmiku stwierdzam, że miałam bardzo dużo szczęścia trafiając do dobrej poradni diabetologicznej. Zanim trafisz do diabetologa masz godzinne spotkanie z dietetykiem klinicznym a następnie dostajesz masę książek do przeczytania co jeść a czego nie. Nawet pierwszy pomiar cukru robisz z dietetykiem pokazuje Ci co i jak💗
Na 99% to cukrzyca typu 1, prawda? Jest w Polsce kilka oddziałów z takim podejściem i tak realizowaną misją. Ja też miałem to szczęście i wyszedłem zaopiekowany ze swojego szpitala, ale wiem że nie jest to standard w Polsce.
@@nieslodze ²
Pozdrawiam i dziękuję za dzielenie
się wiedzą. Dobrze ,że jest taki kanał.
Cześć chciałbym ci podziękować za filmy które tworzysz bardzo pomogły mi oswoić z cukrzycą oraz lepiej nią zarządzać.
Pozdrawiam Panie Macieju i dziękuję za program,jaki lubię,krótki,ciekawy i treściwy.
No i racja… co do wiedzy dietetycznej, ja uważam, ze już dzieci należałoby edukować w szkole. Uniknęlibyśmy plagi cukrzycy typu 2. A tymczasem podczas przerwy obiadowej 8 - latki wyciągają ze śniadaniowek paczki, dmuchane pieczywo ryżowe i drożdżówki.
Oczywiście! Też uważam, że to jedna z przyczyn 💁🏼♂️
Dziękuję Maćku za tak wspaniałą wypowiedź którą dałeś że nie wszyscy lekarze chcą pomagać i nie wszyscy są dobrze wyedukowani Tak to prawda jestem cukrzycą od 16 lat i to co ty powiedziałeś jest super Ja dostawałam tylko leki i nic poza tym
Ja to miałam jazdy w szpitalu z lekarzami i potem poszukiwania diabetologa też były istną przygodą😂 w szpitalu nawet mi badań nie zrobili pod kątem czy to typ 1 czy 2, wciskali mi kit, że na tabletkach sobie długo pożyje (a ja mam typ 1 😅) instrukcja obsługi glukometru to było „tu masz instrukcję poczytaj sobie” ( a ja miałam taki problem z oczami przez jakiś czas, że nie byłam w stanie czytać i wiedzieli o tym, bo to zgłaszałam) Przy zmianie lekarza prowadzącego (tak za covida było) dali mi babke, która na wieść o cukrzycy zrobiła oczy jak spodki, a mieli na oddziale lekarkę z cukrzycą ( no po co pacjentowi przypisać lekarza, który choruje na to co on 😂 ) dietetyk miał być, ale przez tydzień nie dotarł, więc dostałam sterte ulotek, w których śniadanie cukrzyka to 2 kromki chleba i szynka drobiowa a na obiad gotowane mięcho, na kolację dla odmiany kanapki 😢 skierowanie do diabetologa w trybie pilnym (czas oczekiwania gdzie nie dzwoniłam 1,5 roku 😂 ) no to dawaj prywatnie. Pierwsza popatrzyła na mnie i uznała, że skoro mam babcię z cukrzycą to wszystko wiem. Druga (pani profesor) wypytywała co jadłam na śniadanie mając lat 8 (ja wtedy już miałam 27) po czym nakrzyczała na mnie, że nie pamiętam i na 100% głodziłam organizm i teraz mam cukrzyce, a tak właściwie to „powinniśmy odżywiać się tak jak w średniowieczu!”. Jak to się mówi do 3 razy sztuka i udało się znaleźć super Panią Doktor, którą uwielbiam, podpowiada co i jak, proponuje nowe rozwiązania i leki. Także nowym w temacie cukrzycy powiem tylko: nie poddawajcie się ❤
Moj maz przeszed prawie to samo ale ma cukrzyce typu 2 i osobiscie twierdze ze lekarze to konowaly
Miły Macieju zgadzam się z Tobą w 100% , ale w dzisiejszych czasach gdzie mamy internet i wiele książek na temat cukrzycy to pacjent powinien sam się uczyć i interesować własnym zdrowiem. Nie można zwalić winy na lekarzy bo są tak jak mówiłeś zapracowani , niektórzy nieudolni a innym się nie chce... Ale to my sami szukajmy wiedzy i uczmy się o swoim zdrowiu . Mam insulino oporność i nie biorę żadnych leków jem nisko węglodowanowo, ale cały czas szukam wiedzy i dlatego cenię Twój kanał .To co robisz dla innych jest bezcenne ,pozdrawiam Cię serdecznie.
Bogu dzięki za internet, no i oczywiście za .... Maćka.
Zgadzam się z Tobą. Czasem mówi się, że cukrzyca jest chorobą, w której to pacjent jest sobie lekarzem. Jest w tym wiele racji
Jako swiezo ,zdiagnozowny cukrzyk typu 1 ,dzieki swojemu diabetologowi zyskalam dużo cennych informacji sama polecila mi Twoj kanal oby każdy mial tak dobrego lekarza diabetologa jak ja ktory szuka przyczyny i daje wiele wskazowek .
Maćku. Uważam,że w 100% masz rację. Cukrzyca to podstępna choroba... czasami ciężko z nią walczyć... I brak sił... sama mam córkę- 9 letnia i wiem coś o tym... lekarze starają się... ale wiedza,że za dużo zrobić nie mogą. Uważam także,że każdy rodzic i dziecko powinno mieć dostęp do psychologa... by lepiej moc zrozumieć ta chorobę i radzić siebie z nią. A niestety to w polskich szpitalach kuleje...
Dziękuję Ci za ten filmik. Jesteś świetny jak zawsze💪💪💪👍
Pozdrawiam serdecznie 👋
Jak zwykle jasno , profesjonalnie ❤
Dobrych cukrów wzajemnie życzę.
Bardzo dziękuję.
Czuję to samo,w pełni się zgadzam.
Doceniam bardzo, zgadzam się ze wszystkim - jak patrzę ile czasu zajęło mi zrozumienie pewnych kwestii i ile jeszcze wciąż potrafi zaskoczyć, to po prostu nie da się w 10 minut u lekarza takich informacji zdobyć, ani usłyszeć odpowiedzi na wszystkie pytania.
Ale myślę, że możnaby to inaczej rozwiązać - nie wiem, przygotować jakąś broszurę i wręczać pacjentom przy zapisywaniu się na wizytę zawierającą wszystkie konieczne informacje i na koniec kwestionariusz, gdzie pacjent musiałby odpowiedzieć na pewien zestaw pytań i ewentualny wybór pytań do zadania lekarzowi.
Raz, że pacjent przychodziłby na wizytę już trochę zorientowany, kwestionariusz wymagałby przeczytania broszury, a zaznaczenie pytań do lekarza, uściśliłoby całą wizytę do konkretów w edukacji.
Coś dałoby się zrobić myślę, żeby to na pacjenta przerzucić też obowiązek zajęcia się swoim stanem zdrowia.
Być może nie pomogłoby to w wyjątkowo odpornych wypadkach, ale na pewno tym, którym na zadbaniu o zdrowie zależy tak.
Bardzo lubię Twój kanał jesteś super z wiedzą diabetologiczną tak trzymaj 20 lat mam już cukrzycę typu 2,
Powodzenia :)
Tak to jest prawda o leczeniu cukrzycy. Mgła bardzo gęsta.Pozdrawiam serdecznie fajnie że mówisz głośno. 😊
Ciekawy i pomocny filmik . Dzięki Macieju za twoją robotę. Pozdrawiam i życzę #DobrychCukrów
Pozdrowienie dużo zdrowia. Dzięki za ciekawy filmik
Miło mi to czytać 🩸
Dziękuję i pozdrawiam 🌹
Proszę bardzo :)
Bardzo dziękuję za wszystkie filmiki. Pozdrawiam!
Proszę bardzo :)
Właściwie podstawową zasadę w cukrzycy(i nie tylko ) określił .....Aleksander hr Fredro w słowach :"Znaj proporcjum, mociumpanie". I tyle.
Świetna robota i znowu u mnie PIONA👍
Haha coś w tym jest 😄
Mam 38 lat doświadczenia z tą chorobą i porównuję moje doświadczenie z tym co przekazujesz. Moja domena : "jem tyle żeby przeżyć i podjadam na tyle żeby coś zrobić" reszta to marnowanie i przyczyną chorobowa jaka by nie była. Kiedyś u diabetologa byłem informowany o nowościach leczenia i zasadności korekt mojej cukrzycy . Od roku zmieniłem lekarza gdyż nie spełniał empatii swoich poprzedników. Im młodsi tym pyszniejsi, pomimo stopni naukowych. Uwaga przeszczegam. Terapię zawsze się uzgadnia i uzasadnia z pacjentem i to jest sukces każdej wizyty!!!
Komentarz i sub, dla zasięgów. Niech się niesie! :)
Dobrze mówisz, ale niektórym trudno pomóc.
Choruję na cukrzycę typu 2 . I muszę przyznać się bez bicia , że nie zawsze trzymam odpowiednią dietę . Jestem na Metforminie i Glibatecu . I niezbyt systematycznie mierze poziom cukru we krwi 🤔🤔🤔 . Także pacjentka ze mnie marna 😭😭😭 . Działam na własną szkodę...
No to racja trzeba dbac o siebie miezyc cukier a przedewszystkim miec dobrz dobrana insuline przez diabetologa i giti duzo ruchu
Miałam szczęście że trafiłam na lekarkę POZ, która od razu zleciła badanie cukru i cholesterolu. Potem był i jest świetny diabetolog, który cały czas tłumaczy i szkoli. Gorzej było z dietetyczką. Trudno mi schudnąć. Ale 9 kilo poszło w dół. Pozdrawiam
Co było u ciebie najważniejsze w procesie chudnięcia?
@@nieslodze Przede wszystkim przełamać barierę w myśleniu. Jestem osobą oporna na chudnięcie. Trochę pomogły zastrzyki trulicity. Okazali się że są trudności z kupnem. Ale zostałam przy diecie. Jem dużo warzyw. Nie wszystko mogę jeść że względu na inne schorzenia. Ale było mi dobrze przy stosowaniu diety . Doszło do tego, że cieszy mnie brak tego leku. Mogę regulować wagę dietą. Widzę, że szukam rzeczy które są chudsze. Oczywiście zdrowsze też. Nastąpiła zmiana w myśleniu i działaniu. Na ile mogę ruch oczywiście.Pozdrawiam.
To jest święta prawda na temat lekarzy. Nie każdy jest taki ale o zgrozo jest ich sporo. Ja miałam 103 kg gdy wykryto u mnie stan przedcukrzycowy. Lekarka zaśpiewała ze mam jeść 1500kcal dziennie. Wiedziała że pracuje fizycznie a gdy powiedziałam że czemu skoro moje ppm wynosi prawie 1800 a ona mi na to że wszyscy powinni tyle jeść.
No i fajrant 😅 jak sami o siebie nie zadbamy to nikt nie zadba
"Coś niemiłego"😋 Pozdrawiam
Ajajaj 😅
Bardzo dobry materiał, sam mam cukrzycę od 20 lat ...zmieniłem dietę schudłem 40 kilo od roku nie biorę leków😂
Brawo! Utrzymaj ten stan 🤙
Niestety nawet z cukrzycą ciążową oczekiwanie na diabetologa to min 2 tygodnie, w tym czasie może się sporo wydarzyć. Mam szczęście mieć sporą wiedzę na starcie na temat cukrzycy, moja mama jest diabetykiem ponad 15 lat. Natomiast ja jestem po studiach dietetycznych, nie pracuje w zawodzie, ale wiem co robić. Natomiast często wyobrażam sobie sytuację, że nie mam o tym zielonego pojęcia, mogłoby się to skończy bardzo słabo, szczególnie dla dziecka. Na studiach mieliśmy wykłady z lekarzami i sami oni mówili o tym jak bromatologia (żywienie) stanowi niewielki ułamek ich studiów, więc zgadzam się w 100% z tym co mówisz. Nie czekałam na wizytę i już posiadam własny glukometr, staram się za pomocą diety trzymać cukier w ryzach i w większości mi się to udaje. Muszę często się tłumaczyć innym, że nie mam insuliny i dieta to moje jedyne lekarstwo (chciałabym żeby tak pozostało do końca ciąży, jednak nie zamierzam się spierać z lekarzem jeśli stwierdzi co innego).
Ja jadłam metformak i cukier miałam wysoki,przeszłam na ocet jabłkowy i cukier mam w górnej granicy,nie słodzę od 30 lat i ze słodyczy tylko gorzka czekolada Władysława
Panie Maćku dziekuje
Proszę 👍
Proszę wyjaśnić, dlaczego przy cukrzycy typu 2 pacjent dostaje Metforminę i Insulinę jednocześnie? Jeżeli ma insulinoopornosć, to po co jeszcze dokładać mu insulinę?
Cóż...
To jest to co mówi autor tego filmu. Lekarze dają receptę i.... Już. Przynajmniej u mnie tak było.
Bo trzustka nie produkuje wystarczających ilość insuliny dlatego.
Insulinooporność to jest jak nazwa mówi. Dodawanie dodatkowej ilości insuliny z zewnątrz, kiedy organizm nie jest w stanie więcej wytwarzać własnej ma na celu przełamać tę oporność "masą wojska". A metformina ma za zadanie obniżyć próg insulinooporności (zwiększa wrażliwość komórek).
Moja diabetolog mi dała na noc insulinę by szybciej zbić zbyt wysoki cukier. Na starcie miałam 314 na czczo. Po 2 mcach dzięki diecie zeszliśmy z insuliny i zmniejszyliśmy metformine z 3000 do 2000
z moich obserwacji (na sobie samym) wynika, że diabetolodzy często wiedzą niestety dość mało o samej cukrzycy, zwłaszcza o typie 1 (nic dziwnego, stan wiedzy globalnie nie jest wystarczający). Ja przez kilka lat chodziłem po omacku ze swoją chorobą - prowadzony przez różnych lekarzy. Wniosek po 6 latach choroby i konsultacji z różnymi lekarzami jest jeden - pacjent musi mieć wyraźne poczucie związku tego, co je i tego, jaki tryb życia prowadzi z tym, jak się go leczy. Ilość przyjmowanej insuliny może być diametralnie różna w zależności od tego, jak aktywny jesteś, ile masz stresu w życiu i z czego się składa Twoja dieta.
Dlatego zalecenie zdrowego trybu życia, pilnowanie zdrowej diety (ja jestem na low-carb) to powinny być nieodłączne elementy terapii diebetyków.. Czyli: chcesz się dobrze czuć, pracuj nad dobrymi nawykami. To, że musisz podać insulinę 3-4 razy w ciągu doby, to jest w pewnym sensie drobiazg w porównaniu z całą resztą...
Serdeczne dzięki za prowadzenie kanału. Keep it up!
100 procent zgadzam się z tym co powiedziałeś. Od dwóch miesięcy mam zdiagnozowaną cukrzycę typu 2 i szczerze powiedziawszy, gdybym nie trafił w odpowiednie miejsca, na ludzi z wiedzą na temat cukrzycy i chociażby Twój kanał błądziłbym we mgle. Pomimo dużego problemu edukacji pacjenta w zasadzie nie ma. Proszę brać tabletki, schudnąć i zacząć się ruszać. Faktycznie może albo zadziałać, albo zupełnie zniechęcić. Ja na szczęście potraktowałem to trochę jak wyrok i poprzez zbilansowaną dietę, leki i choćby mała aktywność fizyczną chce zmienić swój styl życia. I widzę efekty! Cukier w zasadzie mam na zielono, o ile nie popełnię jakiś grzeszków, kilogramy spadają, a i polubiłem długie spaceromarsze...
Dziękuje ♥️
Proszę :)
Zrobisz test pompy Ypso z pętlą? :) Przy okazji będziesz mógł nam powiedzieć jak wyszło porównanie pętli którą sam zbudowałeś z tym oprogramowaniem Ypso.
Film o mylife Loop pojawi się prawdopobnie w następną niedzielę :)
Od 7 20 cofnięcie cukrzycy jest możliwe.po 22 latach na insulinie przy odpowiedniej diecie B.dobre zdrowe tłuszcze cofaja cukrzycę.
alle jestes gleda - konkret ie i nå temaet!
hahaha zrób swój kanał mi pokaż jak to się robi fotelowy krytyku :)
Kurcze, u mnie białko nie podnosi poziomu cukru w ogole. Moje wykresy sa zawsze płaskie nawet na kilka godzin po posiłku.
U nas w Holandii pacjenci z cukrzyca typu 2 najpierw leczeni sa dieta a potem jak trzeba to leki
Tak powinno być. O ile idzie za tym edukacja
panie Maćku gdy stwierdzono u mnie podwyższony cukier lekarz od razu przepisał Metforminę nic o diecie wysiłku a gdy zapytałam co zrobić jak cukier będzie mimo wszystko wysoki?to weżmie pani więcej leku sama musiałam się doedukować i pójść prywatnie do diabetologa bo nie chciał dać mi skierowania BO PO CO?
Konowal nie lekarz
pierwszy diabetolog i jednoczesnie endykrynolog stwierdzil stan przedcukrzycowy i IO i jedyne co mial mi od razu do zaproponowania w prywatnej przychodni to metformine bo tak dobrze działa. O djecie się nawet nie zająknąl i 3 x mnie zapytal po co robilam badanie hemoglobiny glikowanej. A robiłam bo internistka wypisala mi skierowanie na takie badanie (ja o nim nawet nie slyszalam wczesniej). Na koniec lekarz stwierdził że TSH jest hormonem tarczycy, a jak powiedzialam ze nie jest, to się tylko z politowaniem uśmiechnął. Lekarz w Warszawie w prywatnej przychodni. Także jest słabo
Właśnie o takich sytuacjach mówię. Nawet chwilę nie porozmawiać o diecie? Mam z tym problem :/
Tsh jako hormon tarczycy też się spotkałem. Ludzie są po studiach z dyplomami i praktyką. Nie zrozumiem tego.
Ostatnio spotkałam się z taką sytuacja
Lekarz powiedział mi że w dzień poprzedzający badanie glukozy nad czco z krwi nie mogę jeść nic słodkiego bo to zaburzy wynik
Czy to prawda?
Cóż...
Jest jak jest dlatego...
Weź swoje zdrowie w swoje ręce :-)))
Hej szukam na twoim kanale filmu o pomiarze cukru w nocy. Jak dzieci zachorują na cukrzycą to rodzic przechodzi 2 tygodniowe szkolenie i między innymi trzeba mierzyć dziecku cukier w nocy żeby w razie czego skorygować poziom cukru. Dorosłym się o tym nie mówi. Czy też powinni wstawać codziennie w nocy i mierzyć sobie cukier? Czy tylko jak wiemy że cukier w nocy na pewno będzie zły? Mierzyć czy nie mierzyć codziennie w nocy cukier. Bardzo proszę o odpowiedź.
Generalnie dorośli czują lepiej niskie cukry i pewnie stąd się tego nie zaleca.
@@nieslodze bardzo dziękuję za odpowiedź.
Super
Nie mieszkam w Polsce ale chciałbym zakupić pewne książki na temat odżywiania dla cukrzyków typ. 2 . Chciałbym zapłacić kartą Visa ale nie jest to możliwe .
Cześć! Musiałbyś wybrać opcję PayPal i tam płatność kartą. Nie trzeba mieć konta do tego :) jak coś to pisz do mnie na maila kontakt(małpa)nieslodze.com
Lekarze tylko patrzą żeby się pieniążki za pacjenta zgadzały. Ja od 2010 roku jestem zdiagnozowany, a jedyną radą jaką słyszałem od mojego diabetologa to musi pan schudnąć. I tak zapisywał mi od lat tabletki z metforminą. Na początku 500 mg do 2000 mg do teraz. Ja obecnie zmniejszyłem sobie sam dawkę do 1000 mg po tym jak schudłem 17 kg i spadły mi cukry. A co do mojego lekarza to pomimo wyników nadal mi zaleca wyższą dawkę do tego wizyty u niego co 4 miesiące wyglądają tak, że wchodzę na ok. 10 minut w tym czasie ważenie, pytanie jak się czujesz, sprawdzenie wyrywkowo wyników z glukometru i pytanie, czy potrzeba lekarstw lub pasków i następny. Nawet o tym, że przy metforminie zaleca się suplementację witaminą B dowiedziałem się przypadkiem w aptece, ponieważ aptekarz też był cukrzykiem.
Ehhh tragedia
10:30 Nie wiem, czy jestem za tym. Mój znajomy poszedł do dietetyka z cukrami po 300-400 przez większość doby i to z insulinoterapią. Namówiłem go, żeby porozmawiał o pieczywie. Usłyszał, że pieczywo w diecie być musi. Dopóki oficjalne wytyczne się nie zmienią, lepiej chyba nie będzie. Jak ktoś chce jeść pieczywo i brać więcej insuliny, jego sprawa, tylko niech przestaną wmawiać ludziom, że chleb jest im niezbędny do życia. Niezbędne do życia to są cukry w normie.
Jakie zalecenia mówią, że trzeba jeść pieczywo?
@@nieslodze Z zaleceń Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego:
"udział węglowodanów w diecie powinien wynosić około 45% całkowitej ilości energii. Jeśli węglowodany pochodzą z produktów o niskim IG i dużym udziale błonnika, ich udział w ogólnej kaloryczności diety może być większy (nawet do 60%). Wysoka podaż kalorii z węglowodanów powinna być zalecana osobom o bardzo dużej aktywności fizycznej. Z kolei niższa od 45% podaż kalorii pochodzących z węglowodanów (25-45%) może być czasowo zalecana osobom o niewielkiej aktywności fizycznej, u których możliwości jej zwiększenia są ograniczone, np. z uwagi na schorzenia współistniejące;
główne źródło węglowodanów powinny stanowić pełnoziarniste produkty zbożowe, zwłaszcza o niskim IG (< 55);
minimalna dzienna podaż błonnika pokarmowego powinna wynosić 25 g lub 15 g/1000 kcal diety. Należy dążyć do zwiększenia spożycia błonnika pokarmowego przez włączenie co najmniej 2 porcji pełnoziarnistych produktów zbożowych oraz 3 porcji warzyw bogatych w błonnik."
Tak, te zalecenia pozostawiają furtkę dla niższych podaży węglowodanów, ale tylko u osób, które są już tak chore, że prawie nie wstają z łóżka. Cała reszta - 45% węglowodanów, głównie z pieczywa. Owszem, jest chociaż coś o niskim IG, ale znowu - jest napisane, że "zwłaszcza", a nie że "wyłącznie", a jest przecież mnóstwo produktów, które pozują na "pełnoziarniste", a są tak przemielone, że niewiele różnią się od białego chleba. I dalej znowu: należy DĄŻYĆ do 2 porcji produktów zbożowych dziennie. To nie jest opcja.
Chodziło mi przede wszystkim o to: gdyby dietetyk kazał cukrzykowi wypić puszkę Pepsi trzy razy dziennie, to wydaje mi się, że mógłby stracić prawo wykonywania zawodu, ponieważ jest to rażąco wbrew jakimkolwiek wytycznym. Ale mówienie, że osoba z cukrzycą niewyregulowaną mimo końskich dawek insuliny musi jeść chleb niczym już nie grozi, bo to przecież dążenie do 45% kalorii z produktów zbożowych, wszystko cacy. Gdyby wytyczne albo wprost zalecały ograniczenie węglowodanów, albo chociaż traktowały je jako jedną z możliwych metod kontroli glikemii, to może byłoby inaczej. Jedna sprawa to dopuścić pieczywo przy dobrze wyregulowanej cukrzycy, a druga to napisać takie zalecenia, że dietetyk mówiący osobie z cukrami po 300-400, żeby jadła chleb, jest w prawie.
Typowo dla cukrzykow
Wiem p. Maciek powinien szkolic lekarzy Cukrzykow i diabetologow na kazdy rodzaj cukrzycy!!!!!¡!!!!!!!!!¡!!!!!!!!!!
dalem lajka w gore bo mama zaraz patelnia w leb da
Jak dobrze wyliczyć węglowodany , mam problem . I czy w cukrzycy typ1 Lada, może być remisja?
Polecam ci moją bezpłatną platformę: kursnacukrzyce.pl tam wyjaśniamy co i jak
@@nieslodze dziękuje bardzo ❤️
👍❤️
Ja to w sumie lecze się sama,jem to co uważam,że dla mnie jest zdrowe i co mój organizm oczekuję ale nie,że jakoś nie zdrowo a od lekarza oczekuję tylko recepty i w sumie tyle.Wiele razy toczyłam dyskusje z lekarzem na temat ile dawać insuliny bo on chciał żebym ja chodziła z cukrem 90 i miałam dawać dwa razy tyle insuliny co daje obecnie ale ja powiedziałam jasno,że cukry mi lecą a ja nawet już po 16 latach nie odczuwam niedocukrzeń dlatego bezpieczniej się czuję z cukrem 160 a nie z cukrem 90 bo nie umiem z takim cukrem funkcjonować.Dlatego żadko chodze już do lekarza recepty zamawiam przez telefon.Oni gówno wiedzą o tej chorobie mam wrażeni interesuja ich jakieś normy a ja mam gdzieś te ich normy.Trochę jestem pyskata ale inaczej się nie da bo ja chcę sama żyć ze swoją chorobą bo ja wiem jak wpływa na mnie ruch,jedzenie,choroba,wymioty itp
Po pierwsze wiadomo, że my jesteśmy ekspertami od swojej choroby i generalnie wiemy wiele rzeczy lepiej. Nie ulega jednak wątpliwości, że dążenie do cukru 160 nie jest zdrowe :/ Jeśli przy niższych czujesz się źle to znak, że twój organizm do tego przywykł. Kilka dni / tygodni w normalnym zakresie i wrócisz do czucia się normalnie przy wartościach bliżej 100. Taka porada. Może jednak warto?
@@nieslodzenie Maciej dlatego,że u mnie sytuacja wygląda trochę inaczej ja jestem trochę sama w tej chorobie i przy znacznym spadku cukru nikt mi po prostu nie pomoże nikt mi nie poda glukagonu.U mnie wystarczy troche ruchu i cukier idzie w dół,że cięzko gó potem było podnieść.Gdybym miała w życiu wsparcie bliskich to chodziła bym z cukrem 80 bo miałabym to poczucie bezpieczeństwa,że ktoś mi jednak pomoże a tak...nie mam wyboru😔
Rozumiem, przykro mi :/ A myślałaś o systemach CGM?
@@nieslodze To niestety też koszt na który mnie zbytnio nie stać.
@@karolinamaria6638 Pozornie za wysoki koszt,ale……. Ciągle monitoruje glukozę i tak policzyć te paski,nakłuwacze i mierzenie po każdym posiłku plus rano to się okazuje, ze opakowanie pasków za czterdzieścikilka złotych starcza na 10 dni. A mies9ąc ma 30 dni.
Czy pasuje keto-dieta dla cukrzycy typu -1? Mam świeżą rozpozną cukrzycę. Mój lekarz rodzinny
skierował mi do lekarza optymalnego. Czy warto stosować taką dietę?
Do lekarza optymalnego? Kto to taki? Ja polecam nie keto, ale low carb mniej więcej 70-100 g węglowodanów na dobę
@@nieslodze Też nie wiem. Znalazłem w internecie - lekarz optymalny- stosuje zasady żywienia optymalnego
Po prostu czytałem że keto-dieta nie pasuje dla cukrzycy T1. Tylko nie rozumiem dlaczego lekarz rodzinny ją polecił.
@@ihor9439 jest sporo osób będących na keto i mających CT1. Przeciwnicy keto głównie opierają się na tym, że eliminując pewne produkty będziesz miał wysoki cholesterol i nie dostarczysz odpowiedniej ilości makroskładników do organizmu. Co do zasady też nie polecam keto, a jak Maciej napisał - low carb i ograniczanie spożywanych weglowodanow do 100g dziennie. Daje to jednak większą elastyczność w pozostaniu "normalnym" człowiekiem, a nie jedzenie wyłącznie produktów pod keto. Oczywiście w takiej diecie znajdzie się dużo dań typowych dla keto, ale jeśli miałbym na Twoim miejscu zaczynać, to najpierw lepiej nauczyć się żyć z ograniczoną ilością wegli w low carb i wtedy zastanowić czy chcesz je sciać do wartości minimalnych i przejść w stan ketozy.
Lekarz optymalny to lekarz który leczy dietą optymalną dr Kwaśniewskiego
Maciek Twoja rada ,aby robi codziennie 10 tys krokow jest bez sensu dla ludzi w starszym wieku , dzisiaj przeszedlem trzy okrazenia w moim parku tj 11tys 200 krokow tj 8,2 km , ale codziennie nigdy bym nie dal rady pozdrawiam
Panie Andrzeju nie wiem ile Pan ma lat ale mój ojciec jest obecnie w lepszej formie ode mnie a powoli dobija do 70 lat dziennie jeździ 30-50km rowerem przez około 5 dni w tygodniu myślę że będzie jeździł dopóki będzie chodził. Jak nie jeździ to w zimie chodzi i jeździ na łyżwach wszystko zależy od tego co się robiło całe życie . Teraz sam mu polecam żeby przeszedł na semi wegetarianizm ( nie jadł mięsa kilka dni w tygodniu ) ograniczył pieczywo w dni w które nie ćwiczy . Już zmienił na takie które ma niski ig. Da się dużo tylko trzeba chcieć. Pozdrawiam i życzę zdrowia.
Tu bym zalecala pieczywo IG
tutaj? to znaczy gdzie? :)
ja ci piszę coś miłego - trzymaj się - niektórzy Lekarze to są są straszni bardzo źle działają , w zasadzie to i m wisi - dają leki i odwalają pańszczyznę
To oczywiste dlaczego lekarze nie mówią prawdy bo pacjent wyleczony to pacjent stracony a zabawa polega na tym aby gonić króliczka ale go nie złapać. Farmakologia to igrooooomny biznes
Serdecznie dziękuję za ten program a przykrymi wypowiedziami. Proszę się nie prz,ejmowac.❤❤❤🎉🎉🎉🎉
Śnaidanie - twarożek z jogurtem i cukier wybity :( apropo tego, że nie tylko węglowodany podnoszą :(
I twaróg i jogurt zawierają laktozę, przez to może po nich mocno rosnąć poziom cukru.
Nie mówią o możliwości cofniecia cukrzycy bo im prowizja od metforminy przepadnie
W Centrum Edukacji Diabetologicznej przekazuje się wiedzę wg standardów 40 do 60 % weglowodanów ze zbórz, kasz, ryżu ( WHO).
To jest zgodne z zaleceniami PTD. Omawiałem to w filmie o tym ile jeść węglowodanów
@@nieslodze no tak, ale powiedział Pan też, ze można skorzysrać z innych żródeł np. Kalafior, brokuły, dorzucę kalarepę itd.
Od kilkudziesięciu lat takie same zalecenia są przekazywane przez lekarzy pacjentom z hiperglikemią czy cukrzycą. Mimo, że dużo z tych „zaleceń” można między bajki włożyć. /według bieżącego stanu wiedzy medycznej jak i wielu, wielu badań/ . Chyba nawet przykładowe jadłospisy, które cukrzyk otrzyma od diabetologa to kserowane te same, co wieki temu pacjenci otrzymywali. Już nie wspomnę o 4-5 posiłkach dziennie-oczywiście wysokowęglowodanowych. Chociaż powoli ale zaczyna się to zmieniać. Już nie wszystkich ‚„znawców tematu’’ szokuje dieta niskowęglowodanowa, czy wręcz ubogowęglowodanowa dla cukrzyka.
Nie tylko można ale nawet trzeba i zdrowe osoby też powinny - to jest ochrona przed nowotworem jelita grubego
Niestety, pacjenci kłamią. Widziałem kilka razy gości po 150-180 kg, którzy twierdzili, że jedzą maksymalnie 1500 kalorii dziennie. No ale z drugiej strony lekarze powinni być jednak troszeczkę mądrzejsi i nie podchodzić do każdego pacjenta jak do kłamcy i debila. Zdrówka.
Mnie l
napewno Ty decydujesz o wszystkim no przeciez jestes geniuszem no ale dlaczego tak dlugo masz ta cukrzyce ja osobiscie nie chodxe diabetologa nie widzilem bo w naszym systemie takiego dziwoaga niema a wszystkie leki zostally wycofane. Problem jest niski poziom edukacji i swiadomosci spoleczenstwa. Rzad ich lubi. Brak kontroli czy pacjent wykupil leki . Moge stwierdzic ze bez lekow to nie moge sobie tak jak z lekami. Ponadto pacjent musi chciec.
Chłopie, on choruje na typ 1. Nieuleczalny!
Nic nie rozumiem z tego potoku słów. Wyczułem tylko sugestię, że powinienem być zdrowy skoro jestem taki mądry, więc nie wiem, czy jest sens czytać dalej co masz do powiedzenia o chorobie nieuleczalnej.
A tam szczegół 😅
Nie wymawia się pizzy, tylko pizy (picy).
No pewnie 😊 chyba na podlasiu
Lekarze w 80 % mineło sie z powolaniem, liczy sie tylko hajs ,a człowiek to tylko kolejny numerek w przychodni ...
Sztuka jest mowic duzo 😮 i nie 😢 powiedziec nic😅
Lubię Twoje treści, ale miniaturka jest żenująca i tworzy niepotrzebne teorie spiskowe.
Przykro mi, że tak to odbierasz. Ja nie uważam, że jest żenująca, bo jest zgodna z tematem. Na samym początku filmu odnoszę się do miniatury i tytułu.
Dokładnie lekarze tylko przepisują leki i nic więcej
Następny mądrala mówi to co wiedzą wszyscy.10 minut gadania i nic konkretnego.
Dziękuję za miłe słowa. Też pozdrawiam 😊
Ja pitole ale jaja
Lekarze mówią tylko pacjenci nie słuchają. I tu jest problem.
A jak ty facet wytrzymasz bez cukru? Nie mówię żeby go jeść łyżkami ale mam na myśli produkty zawierające go. Przecież cukier jest niezbędny do pracy mózgu a jego niedobór jest tak samo groźny jak jego nadmiar. Poza tym, co jadłeś do tej pory skoro masz tak rozwaloną trzustkę, że nie możesz słodzić.
Nie mam pojęcia kim jesteś, ale zanim zaczniesz dyskusję przeczytaj cokolwiek. Nie mówię tego złośliwie, ale pisząc mi o mojej diecie prowadzącej do "rozwalenia trzustki" pokazujesz, że nie wiesz niczego o cukrzycy. Nie chcę tracić czasu na tłumaczenie tego w komentarzach. Polecam obejrzeć jakiś mój film o cukrzycy typu 1 choćby.
@@nieslodze Nie chciałam być niemiła ale drażni mnie panująca od jakiegoś czasu moda na O cukru, która nie ma jakiegoś racjonalnego wyjaśnienia. O trzustce napisałam mając na myśli osoby z cukrzycą bo to, że ją mają to nie wina słodkich produktów lecz wada trzustki, która go nie przerabia należycie nie produkując wystarczająco insuliny. Znam osoby właśnie naśladujące modę bez cukru a i tak mają podniesiony cukier a osoby słodzące 3 łyżeczki i do tego kawałek ciasta, owoce zawierające cukier i mają go w normie.
Lekarze mają podpisany cichy, sponsorowany układ z farmaceutami, dlatego przypisywanie leków to w większości jedyne co mogą (CHCĄ) zrobić dla pacjenta ! Oczywiście nie wszyscy lekarze !
Jest to moja subiektywna ocena, do której mam prawo !!!
Uważam, że Twój komentarz jest wyssany z palca i niepoparty żadnymi dowodami. Jest to moja subiektywna ocena, do której mam prawo.